07

251/4/B/2010 POSTANOWIENIE z dnia 7 lipca 2010 r. Sygn. akt Ts 221/07 Trybunał Konstytucyjny w składzie: Teresa Liszcz – przewodnicząca Maria Gintowt-...
Author: Edyta Sobczyk
4 downloads 0 Views 148KB Size
251/4/B/2010 POSTANOWIENIE z dnia 7 lipca 2010 r. Sygn. akt Ts 221/07 Trybunał Konstytucyjny w składzie: Teresa Liszcz – przewodnicząca Maria Gintowt-Jankowicz – sprawozdawca Mirosław Granat, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 czerwca 2009 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej spółki jawnej Kulikowska i Kulikowski, p o s t a n a w i a: nie uwzględnić zażalenia. UZASADNIENIE W skardze konstytucyjnej skarżąca domagała się zbadania zgodności art. 87 ust. 2 ustawy z dnia 19 listopada 1999 r. – Prawo działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 101, poz. 1178, ze zm.; dalej: p.d.g.) z art. 2, art. 20, art. 21, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 32 i art. 64 Konstytucji. Wątpliwości konstytucyjne skarżącej odnośnie do tego przepisu budziło wykluczenie z pojęcia przedsiębiorcy podmiotów świadczących pomoc prawną w zakresie własności przemysłowej, co uniemożliwiało im nabywanie praw z zakresu własności przemysłowej zarówno na swoją rzecz, jak i na rzecz reprezentowanych osób trzecich. Skarżąca podniosła nadto zarzut niezgodności art. 4 ust. 2, art. 5 ust. 1 i 3 oraz art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 kwietnia 2001 r. o rzecznikach patentowych (Dz. U. Nr 49, poz. 509, ze zm.; dalej: ustawa o rzecznikach patentowych) z art. 2, art. 20, art. 21, art. 30, art. 31 ust. 3, art. 32 i art. 64 Konstytucji – w zakresie, w jakim normy te ograniczają rzecznikom patentowym możliwość świadczenia pomocy w sprawach własności przemysłowej na podstawie umów cywilnoprawnych, przewidujących działanie rzecznika patentowego w imieniu własnym, ale na rzecz osób trzecich, w tym umowy powierniczej, a także uniemożliwiają im nabywanie praw z zakresu własności przemysłowej na swoją rzecz. Skarżąca wniosła skargę konstytucyjną w związku z następującym stanem faktycznym. Decyzją z 9 grudnia 2003 r. (sygn. akt Sp. 034/02) Urząd Patentowy umorzył postępowanie z wniosku skarżącej o stwierdzenie wygaśnięcia prawa z rejestracji znaku towarowego. W uzasadnieniu Urząd Patentowy wskazał, że kancelaria patentowa nie mogła we własnym imieniu wystąpić z rozpatrywanym wnioskiem, jak również nie mogła we własnym imieniu skutecznie dokonać rejestracji znaku towarowego, ponieważ przedmiotem jej działalności jest „pośrednictwo” – świadczenie pomocy w sprawach własności przemysłowej, co związane jest jednoznacznie z wyłącznym wykonywaniem zawodu rzecznika patentowego, który to fakt wyklucza prowadzenie działalności w sprawach z zakresu własności przemysłowej we własnym imieniu. Urząd Patentowy wskazał również, że z art. 153 ust. 1 i art. 154 ust. 1 ustawy z dnia 30 czerwca 2000 r. – Prawo własności przemysłowej (Dz. U. z 2003 r. Nr 119, poz. 1117, ze zm.; dalej: p.w.p.)

wynika, że przez uzyskanie prawa ochronnego nabywa się prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Kancelaria patentowa nie może używać znaku towarowego w rozumieniu wskazanych powyżej przepisów, a to stanowi przeszkodę do udzielenia prawa na jej rzecz. W konsekwencji Urząd Patentowy przyjął, że kancelaria patentowa nie ma interesu prawnego w stwierdzeniu wygaśnięcia prawa z rejestracji znaku towarowego. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 10 lutego 2005 r. (sygn. akt VI SA/Wa 547/04) uchylił powyższą decyzję, stwierdzając – wbrew stanowisku Urzędu Patentowego – że skarżąca ma interes prawny w stwierdzeniu wygaśnięcia prawa z rejestracji znaku towarowego, wynikający ze zgłoszenia znaku towarowego we własnym imieniu, dla którego zarejestrowany znak ma charakter blokujący. Naczelny Sąd Administracyjny, na skutek rozpoznania skargi kasacyjnej podmiotu, na rzecz którego sporny znak towarowy był zarejestrowany, wyrokiem z 3 października 2005 r. (sygn. akt II GSK 195/05) uchylił powyższy wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie i przekazał sprawę temu sądowi do ponownego rozpoznania. Naczelny Sąd Administracyjny przyjął, że kancelaria patentowa – ze względu na określony ustawowo zakres swojej działalności – nie może korzystać ze znaku towarowego, a ściślej – prowadzić działalności gospodarczej w zakresie artykułów chemicznych objętych tym znakiem. Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie wyrokiem z 14 marca 2006 r. (sygn. akt VI SA/Wa/2301/05) oddalił skargę skarżącej na decyzję Urzędu Patentowego z 9 grudnia 2003 r. (sygn. akt Sp. 034/02) o umorzeniu postępowania, kierując się stanowiskiem wyrażonym w poprzedzającym go wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego. WSA uznał nadto, że skarżąca nie ma interesu prawnego w stwierdzeniu wygaśnięcia prawa do znaku towarowego nawet wówczas, gdy występuje w imieniu podmiotu, jaki ewentualnie powstanie po jej likwidacji, nie może też działać formalnie w swoim imieniu jako kancelaria patentowa, ale faktycznie na rzecz nieujawnionego w tym postępowaniu mocodawcy. Obowiązujące przepisy wykluczają bowiem możliwość prowadzenia działalności w zakresie artykułów chemicznych objętych znakiem towarowym przez kancelarię patentową. Skarga kasacyjna skarżącej na powyższy wyrok została oddalona wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego z 29 marca 2007 r. (sygn. akt II GSK 234/06) ze wskazaniem, że obowiązujące przepisy wykluczają możliwość występowania kancelarii patentowej w sprawach z zakresu rejestracji znaku towarowego we własnym imieniu. W ocenie skarżącej orzeczenia zapadłe w opisanym powyżej postępowaniu, oparte na zaskarżonych przepisach, naruszyły jej swobodę działalności gospodarczej oraz możliwość nabywania praw majątkowych z zakresu własności przemysłowej. Skarżąca podnosi, że uzasadnienie wyroku NSA wskazuje, że polscy rzecznicy patentowi, jako podmioty świadczące pomoc w zakresie własności przemysłowej na podstawie ustawy o rzecznikach patentowych, nie korzystają de facto z wolności i praw zagwarantowanych uczestnikom obrotu gospodarczego, w tym nie mogą swobodnie regulować stosunków prawnych ze swoimi kontrahentami w oparciu o przepisy prawa cywilnego, ponieważ z ustawy o rzecznikach patentowych wynika zakaz świadczenia usług na podstawie umowy powiernictwa. Skarżąca zwraca uwagę na pogląd NSA, w myśl którego w ustawie o rzecznikach patentowych nie znajduje się regulacja upoważniająca kancelarię patentową do występowania w charakterze strony, w celu nabycia na rzecz klienta praw własności przemysłowej, ponieważ działalność taka nie odpowiada wymogom ustawowym. Za istotną skarżąca uznaje okoliczność, że jedynie rzecznikom patentowym ustawa korporacyjna odmówiła statusu przedsiębiorcy, podczas gdy właśnie z zawodem rzecznika patentowego powinno wiązać się najwięcej uprawnień w zakresie świadczenia pomocy w sprawach własności przemysłowej. Niezgodność z Konstytucją odmowy przyznania 2

rzecznikom patentowym przymiotu przedsiębiorcy (art. 87 ust. 2 p.d.g.) skarżąca upatruje w nieuzasadnionym ograniczeniu swobody działalności gospodarczej oraz nabywania własności, przysługujących na mocy art. 20, art. 21 i art. 64 Konstytucji. Jak podkreśla skarżąca, z orzecznictwa Trybunału wynika, że w porządku prawnym nie powinny funkcjonować żadne regulacje prawne, które by różnicowały pod względem podmiotowym prawo własności, w tym jego nabywanie; sytuacja taka ma jednak miejsce w odniesieniu do rzeczników patentowych. Normie zdekodowanej z zaskarżonych art. 4 ust. 2, art. 5 ust. 1 i 3 oraz art. 9 ust. 1 ustawy o rzecznikach patentowych skarżąca zarzuca wyłączenie możliwości działania na podstawie umowy powierniczej, mimo że jej zawarcie dopuszczalne jest na zasadzie swobody umów, wynikającej z art. 3531 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93, ze zm.). Jej zdaniem regulacja ta prowadzi do uprzywilejowania podmiotów zagranicznych, których ograniczenia wynikające z ustawy o rzecznikach patentowych nie obowiązują. Trybunał Konstytucyjny zaskarżonym postanowieniem odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu, przyjmując, że przyczynę negatywnego dla skarżącej rozstrzygnięcia Urzędu Patentowego oraz ostatecznego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego stanowiła konstrukcja znaku towarowego, wobec której rozważania odnoszące się do statusu i zasad wykonywania zawodu rzecznika patentowego miały charakter wtórny. W konsekwencji – w ocenie Trybunału – skarżąca nie uprawdopodobniła, że to właśnie zastosowanie w jej sprawie zaskarżonych norm doprowadziło do podnoszonego przez nią w skardze konstytucyjnej naruszenia konstytucyjnych praw i wolności w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W zażaleniu na powyższe postanowienie skarżąca podniosła, że wniesienie skargi konstytucyjnej uzależnione jest od spełnienia przesłanki w postaci niekonstytucyjności przepisu, na którym zostało oparte ostateczne orzeczenie sądu lub organu administracji. W konsekwencji – jej zdaniem – skarżący musi wskazać, że to ustawa narusza konstytucyjne prawa jednostki, a nie orzeczenie sądu lub decyzja administracyjna, chociaż w ten sposób kwestionuje również pośrednio to właśnie ostateczne orzeczenie kształtujące jego sytuację prawą. W związku z tym skarżąca podkreśla, że przesłanką orzeczenia NSA była aprobata dla pierwotnego stanowiska Urzędu Patentowego, w myśl którego wnioskodawca będący kancelarią patentową nie ma interesu prawnego w wygaszeniu znaku towarowego, ponieważ zgodnie z art. 4 i art. 5 ustawy o rzecznikach patentowych kancelaria patentowa może świadczyć usługi w sprawach z zakresu własności przemysłowej wyłącznie na rzecz reprezentowanego podmiotu, a sama nie jest przedsiębiorcą w rozumieniu art. 87 p.d.g. Przywołuje przy tym fragment orzeczenia NSA, z którego wynika, że „brak legitymacji do wystąpienia z takim wnioskiem wynika z zawężenia jej [tj. kancelarii patentowej] działalności do wykonywania zawodu rzecznika patentowego”. Z przedstawionej przez siebie interpretacji wyroku NSA skarżąca wyciąga wniosek, że gdyby nie obowiązywały zaskarżone przepisy, to mogłaby świadczyć pomoc prawną w sprawach własności przemysłowej na podstawie umów cywilnoprawnych, przewidujących działalność rzecznika patentowego w imieniu własnym, ale na rzecz mocodawcy, a także nabywać prawa z zakresu własności przemysłowej na swoją rzecz, a pierwotne rozstrzygnięcie Urzędu Patentowego i późniejsze wyroki sądów administracyjnych byłyby odmienne. Skarżąca sformułowała także tezę, w myśl której przepisy regulujące zasady nabywania praw do znaków towarowych nie wiążą i nie wiązały przedmiotu i zakresu aktualnej działalności podmiotu wnioskującego o udzielenie prawa ochronnego na znak z zakresem znaku, ograniczenie właśnie przez rzeczników patentowych w nabywaniu tych praw wynikało z przywołanych przez nią norm. 3

Skarżąca przywołała nadto orzecznictwo Trybunału, z którego wynika obowiązek uprawdopodobnienia, że przywrócenie stanu zgodności z Konstytucją warunkowane jest usunięciem z systemu prawnego normy, która doprowadziła do niedozwolonej ingerencji w status konstytucyjny skarżącego. W tym świetle – jak argumentuje skarżąca – brak w systemie prawnym zaskarżonych przez nią norm wykluczyłby możliwość poprzestania zarówno przez Urząd Patentowy, jak i sądy administracyjne na wskazaniu, że skarżąca nie może być stroną postępowania w sprawie dotyczącej stwierdzenia prawa ochronnego na znak towarowy. Organy te nie mogłyby wówczas uchylić się od podjęcia merytorycznej decyzji. Z tej hipotezy skarżąca wywodzi wniosek, że gdyby przepisy regulujące wykonywanie zawodu rzecznika patentowego nie ograniczały jego działalności do funkcji pełnomocnika w postępowaniu przed Urzędem Patentowym, sądami i organami orzekającymi w sprawach własności przemysłowej, to nie byłoby w sprawie, w związku z którą została wniesiona skarga konstytucyjna, podstaw do stwierdzenia braku interesu prawnego skarżącej w uzyskaniu prawa do znaku towarowego dla oznaczania środków chemicznych. Skarżąca nie zgadza się również ze stanowiskiem Trybunału, w myśl którego zaskarżone przez nią przepisy miały tylko pomocniczy charakter, a nie stanowiły podstawy orzeczenia. Jej zdaniem, skoro z orzecznictwa Trybunału wnika, że dla możliwości uznania przepisu za podstawę ostatecznego orzeczenia wystarczające są takie sytuacje, w których przepis nie został wprawdzie przywołany w petitum rozstrzygnięcia, a tylko w uzasadnieniu wyroku sądowego, a także sytuacja, a także takie, w których przepis zdeterminował sytuację skarżącego w sposób istotny, to tym bardziej przesłanka ta nie stoi na przeszkodzie nadaniu dalszego biegu jej skardze konstytucyjnej wówczas, gdy dogłębna analiza orzeczenia NSA prowadzi do wniosku, że wyłącznie status skarżącej jako „nieprzedsiębiorcy” oraz prowadzenie kancelarii patentowej wyłącznie w celu wykonywania zawodu rzecznika patentowego doprowadziły do uznania braku jej legitymacji. Skarżąca podnosi, że – wbrew stanowisku Trybunału – NSA nie przeprowadził analizy konstrukcji znaku towarowego, lecz stwierdził, że działalność kancelarii patentowej, polegająca na występowaniu w charakterze strony w celu nabycia na rzecz klienta praw własności przemysłowej, nie może mieć miejsca. Z tego też względu regulacje odnoszące się do statusu i zakresu działalności kancelarii patentowej nie mogą być traktowane jako mające tylko pomocnicze znaczenie. Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje: Trybunał podziela przytaczane przez skarżącą stanowisko, wynikające z jego wcześniejszego orzecznictwa i odnoszące się do konstrukcji skargi konstytucyjnej określonej w art. 79 ust. 1 Konstytucji oraz wymogów formalnych jej wniesienia, określonych w art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK. Nie budzi wątpliwości, że konkretny charakter kontroli konstytucyjności norm, z którym mamy do czynienia w przypadku wniesienia skargi konstytucyjnej, wymaga – z jednej strony – uprawdopodobnienia niezgodności z Konstytucją zaskarżonych norm oraz – z drugiej strony – wykazania, że normy te, zastosowane w indywidualnej sprawie skarżącego, wywołały skutek w postaci naruszenia jego praw podmiotowych lub wolności. Zastosowanie zaskarżonych norm, polegające na uczynieniu ich podstawą ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie skarżącego, uzasadnia zaś wystąpienie ze skargą konstytucyjną wówczas, jeżeli to właśnie ich treść zdeterminowała sytuację prawną skarżącego w ten sposób, że jego prawa podmiotowe lub wolności doznały uszczerbku; innymi słowy – stan zgodności z Konstytucją mógłby zostać przywrócony w tej sytuacji jedynie przez eliminację zaskarżonych norm z systemu prawa. Odmienność stanowisk skarżącej i Trybunału 4

dotyczy natomiast interpretacji uzasadnień orzeczeń zapadłych w sprawie, w związku z którą została wniesiona skarga konstytucyjna. Z tego względu zażalenie skarżącej nie zasługuje na uwzględnienie. Trybunał – w niniejszym składzie – podziela bowiem ocenę stanu prawnego przedstawioną w zaskarżonym postanowieniu. Postępowanie, w związku z którym skarżąca wniosła skargę konstytucyjną, zostało zainicjowane jej wnioskiem o wygaszenie znaku towarowego udzielonego na rzecz osoby trzeciej dla towarów z klasy 3, tj. środków do prania, mycia i czyszczenia, ponieważ – w ocenie skarżącej – stanowił on przeszkodę do udzielenia praw ochronnych na zgłoszony przez nią znak towarowy. Art. 169 ust. 2 p.w.p. – zarówno w aktualnym brzmieniu, jak i w brzmieniu obowiązującym w dacie wydania decyzji przez Urząd Patentowy – przewiduje, że Urząd Patentowy wydaje decyzję stwierdzającą wygaśnięcie prawa ochronnego na znak towarowy na wniosek każdej osoby, która ma w tym interes prawny. Jak ustalił Urząd Patentowy, skarżąca wywodziła swój interes prawny z faktu prowadzenia kancelarii patentowej oraz chęci prowadzenia w przyszłości działalności gospodarczej w zakresie chemii gospodarczej. Kluczowe dla treści rozstrzygnięcia uzasadnienie – w ocenie Trybunału – Urząd Patentowy przedstawił, podejmując rozważania odnoszące się do interesu prawnego skarżącej. Akceptując jednolite rozumienie tego pojęcia na gruncie art. 169 ust. 2 p.w.p. i art. 28 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Dz. U. z 2000 r. Nr 98, poz. 1071, ze zm.), Urząd Patentowy stwierdził, że skarżąca nie powołała żadnego przepisu prawa, który czyniłby skutecznym żądanie wszczęcia postępowania w przedmiotowej sprawie. Wskazał ponadto, że „odnosząc się do argumentu wnioskodawcy dotyczącego prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie klasy 3, należy stwierdzić, że nie ma on znaczenia w sprawie, bowiem jeśli rozpocznie on wskazaną działalność gospodarczą, to będzie mu przysługiwało prawo wystąpienia z wnioskiem do Urzędu Patentowego RP o udzielnie prawa ochronnego na określony znak towarowy. Natomiast jeżeli wnioskodawca zamierza wnieść o udzielenie prawa ochronnego na rzecz reprezentowanej Kancelarii Patentowej Kulikowska & Kulikowski Sp.j., to trzeba stwierdzić, iż podmiot ten nie ma przymiotu strony w postępowaniu zgłoszeniowym przed Urzędem Patentowym RP. Z przepisów art. 153 ust. 1 i art. 154 ust. 1 cyt. ustawy Prawo własności przemysłowej wynika, że przez uzyskanie prawa ochronnego nabywa się prawo wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy na całym obszarze Rzeczypospolitej Polskiej. (…) Skoro uzyskanie prawa wyłącznego związane jest z nabyciem prawa do jego używania, to nie ulega wątpliwości, iż brak możliwości jego używania spowoduje udzielenie prawa niewykonalnego w dacie jego udzielenia – prawa fikcyjnego, dotkniętego wadą nieważności, bowiem Kancelaria Patentowa nie wprowadza do obrotu towarów, a w związku z tym nie używa danego znaku w reklamie i nie umieszcza znaku na dokumentach związanych z wprowadzeniem towarów o obrotu”. Odmienne rozstrzygnięcie zawarte w wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 10 lutego 2005 r. (sygn. akt VI SA/Wa/547/04) opierało się na założeniu, że z samego faktu zgłoszenia do rejestracji znaku, dla którego inny znak ma charakter blokujący wynika interes prawny w żądaniu wygaszenia zarejestrowanego znaku towarowego. Pogląd ten został jednak uznany za niesłuszny przez Naczelny Sąd Administracyjny w uzasadnieniu wyroku z 3 października 2005 r. (sygn. akt II GSK 195/05). Swoje stanowisko NSA uzasadnił w następujący sposób: „W rozpoznawanej natomiast sprawie żądanie Spółki dotyczące stwierdzenia wygaśnięcia przez Urząd Patentowy prawa ochronnego (…) mogło być tylko wówczas powiązane z istnieniem jej interesu prawnego, jeżeli po uwzględnieniu tego żądania byłaby ona w stanie korzystać z prawa do znaku (…) w sposób określony przypomnianymi art. 153 ust. 1 i art. 154 p.w.p., który zgłosiła do zarejestrowania na swoją rzecz, a ściślej – prowadzić działalność gospodarczą w zakresie artykułów chemicznych 5

objętych tym znakiem”. Dopiero na tym tle NSA podjął rozważania odnoszące się do statusu i zakresu działalności kancelarii patentowych i stwierdził w konsekwencji, że „przez cały okres swojego istnienia nie jest dopuszczalne zajęcie się przez nią [tj. kancelarię patentową] działalnością gospodarczą w zakresie artykułów chemicznych objętych znakiem towarowym zarejestrowanym na rzecz (…), co wyklucza istnienie jej interesu prawnego i legitymację strony w omawianym postępowaniu. Nie może też ona występować w imieniu podmiotu, jaki ewentualnie powstanie po jej likwidacji, ani też działać formalnie w swoim imieniu jako kancelarii patentowej, ale faktycznie na rzecz nieujawnionego w tym postępowaniu swojego mocodawcy”. Analiza ta została następnie powtórzona przez WSA orzekający ponownie w sprawie oraz NSA rozpatrujący skargę kasacyjną skarżącej, w której zarzuciła ona niewłaściwe zastosowanie przez WSA art. 87 ust. 2 p.d.g. Ostatnie dwa orzeczenia, których uzasadnienia koncentrują się istotnie na statusie i zakresie działalności kancelarii patentowych, wydają się wspierać argumentację skarżącej, wskazującą na zawężenie zakresu działalności rzeczników patentowych oraz odmowę przyznania im statusu przedsiębiorcy jako podstawę stwierdzenia braku po jej stronie interesu prawnego w postępowaniu w przedmiocie wygaszenia znaku towarowego. W ocenie Trybunału, nie mogą one być jednakże odczytywane w oderwaniu od poprzedzających je decyzji Urzędu Patentowego oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego, z których kluczowe punkty uzasadnienia zostały przytoczone powyżej. To one wyznaczyły bowiem kierunek analizy, czy i komu może przysługiwać interes prawny w wygaszeniu znaku towarowego, determinując, że jest to uzależnione od prawnej możliwości uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy, dla którego inny zarejestrowany znak ma charakter blokujący. Status i zakres działalności kancelarii patentowej rozważany był zatem wyłącznie w kontekście dopuszczalności zarejestrowania przez nią prawa ochronnego na znak towarowy dla chemicznych artykułów czyszczących. Zarówno Urząd Patentowy, jak i NSA w swoim pierwszym wyroku przyjęły, że funkcja dystynktywna znaku towarowego, wyrażająca się w odróżnianiu towarów jednego przedsiębiorstwa od towarów innego przedsiębiorstwa (art. 120 p.w.p.) oraz cel udzielenia prawa ochronnego na znak towarowy, polegający na przyznaniu prawa wyłącznego używania znaku towarowego w sposób zarobkowy lub zawodowy (art. 153 i art. 154 p.w.p.) stoją na przeszkodzie udzieleniu ich podmiotowi, który – ze względu na zakres prowadzonej działalności – takiego znaku nie może i nie będzie używać. Dopiero w tym kontekście jasna staje się – wskazywana zresztą przez samą skarżącą – konkluzja NSA, zawarta w uzasadnieniu jego drugiego wyroku (z 29 marca 2007 r., sygn. akt II GSK 234/06): „(…) zawarcie umowy o świadczeniu pomocy w sprawach własności przemysłowej pomiędzy kancelarią patentową a podmiotem, na rzecz którego ma być ona świadczona, zawsze skutkować będzie tym, że stroną postępowania w sprawie dotyczącej stwierdzenia wygaśnięcia prawa ochronnego na znak towarowy będzie ta osoba, w imieniu której kancelaria patentowa działa w charakterze jej pełnomocnika. Jako że nigdzie we wspomnianej ustawie [o rzecznikach patentowych] nie znajduje się regulacja upoważniająca kancelarię patentową do występowania w charakterze strony, w celu nabycia na rzecz klienta praw własności przemysłowej, uznać należy, że działalność taka nie odpowiada wymogom ustawowym”. Skoro bowiem – zdaniem organów orzekających – stroną postępowania w przedmiocie uzyskania prawa ochronnego na znak towarowy może być tylko ten podmiot, który danego znaku może i będzie używać, to w świetle obowiązujących przepisów nie jest dopuszczalne domaganie się jego udzielenia we własnym imieniu przez podmiot, który z tego znaku nie będzie korzystał – w tym kancelarię patentową – ale na rzecz innej osoby – jego faktycznego beneficjenta. Stwierdzenie to przekłada się wprost na pojęcie interesu prawnego w postępowaniu o 6

wygaszenie znaku o charakterze blokującym na podstawie art. 169 ust. 2 p.w.p. Z przedstawionej powyżej analizy wynika, że Trybunał prawidłowo w zaskarżonym postanowieniu odmówił przyznania zaskarżonym przepisom – regulującym status i zakres działalności rzeczników patentowych – kwalifikacji norm, na podstawie których zostało wydane ostateczne orzeczenie naruszające konstytucyjne prawa lub wolności skarżącej. Jej sytuację prawną zdeterminowały bowiem w sposób istotny – w rozumieniu przytoczonym przez skarżącą w uzasadnieniu zażalenia – normy określające charakter znaku towarowego oraz prawa ochronnego na znak towarowy. Dopiero bowiem ich treść – na co Trybunał wskazał powyżej – zmusiła orzekające sądy do rozważania, czy kancelaria patentowa może prowadzić działalność gospodarczą w zakresie chemicznych środków czyszczących oraz czy system prawny dopuszcza rejestrację znaku towarowego na rzecz nieujawnionego beneficjenta we własnym imieniu przez podmiot, który nie może go używać i nie będzie z niego korzystał. Zdaniem Trybunału, eliminacja zaskarżonych w skardze konstytucyjnej norm – wbrew tezie postawionej w zażaleniu – nie prowadziłaby w okolicznościach przedstawionych przez skarżącą i ustalonych przez Urząd Patentowy oraz sądy administracyjne do odmiennego rozstrzygnięcia. Ich brak nie wpłynąłby bowiem na ustalenia dotyczące norm, z których może wynikać interes prawny w wygaszeniu znaku towarowego, odnoszące się – w danym postępowaniu – do dopuszczalności uzyskania praw ochronnych na inny znak tylko przez ten podmiot, który może go używać. Słusznie zatem Trybunał uznał w zaskarżonym postanowieniu, że skutek traktowany przez skarżącą jako naruszenie jej praw podmiotowych stanowi efekt zastosowania przez Urząd Patentowy oraz sądy administracyjne przepisów dotyczących konstrukcji praw ochronnych na znak towarowy i tylko one mogłyby być traktowane jako podstawa ostatecznego orzeczenia w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji i art. 47 ust. 1 pkt 1 ustawy o TK. Trybunał w niniejszym składzie podziela stanowisko, w myśl którego regulacje mające za przedmiot status i zakres działalności rzeczników patentowych były brane pod uwagę w postępowaniu, w związku z którym została wniesiona skarga konstytucyjna jedynie posiłkowo i to nie one przesądziły treść orzeczenia w ten sposób, że doszło do naruszenia praw podmiotowych lub wolności skarżącej. Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należało nie uwzględnić zażalenia wniesionego na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

7