SZKOŁA PODSTAWOWA IM WŁ. BARTKOWIAKA W J UTROSI NIE

Nr 3 Rok szkolny 2007/2008

Goodbye... Są to już nasze ostatnie artykuły do „Szkolnego Echa”. Nie musimy chyba wspominać, że piszemy to z wielkim sentymentem, bo stanowiłyśmy zgrany zespół, co do którego można by użyć popularnego powiedzenia: „...i do tańca, i do różańca”. Wspólne przedsięwzięcia teatralne i redaktorskie były dla nas prawdziwą przygodą. Scena i „Szkolne Echo” pozwoliły nam na przełamanie wewnętrznych oporów publicznego uzewnętrzniania się. Na pozbycie się tremy i przelanie swoich myśli na papier. Mamy nadzieję, że znajdą się następcy, którzy z uczuciem podejdą do kontynuowania naszej pasji teatralno — redakcyjnej. Poz d r a w i a m y i serdecznie zachęcamy.

artystki

SZKOLNE ECHO JUŻ ZA PARĘ MINUT, MINUT PARĘ Jeszcze tylko godziny pozostały do ostatniego dzwonka w tej szkole. Dla IV i V klas to tylko przerwa, odpoczynek przed kolejną lekcją. Dla mnie cenne minuty, by jak najmilej zapamiętać swoją klasę. Jeszcze przed chwilą były wakacje. Minęły one w przerażającym tempie, ale rok szkolny jeszcze szybciej. "Jak dobrze, że mamy tyle miesięcy, by się sobą nacieszyć" - brzmią w moich uszach słowa niby tak dawno wypowiedziane. Czym jest dzień, jeśli rok był jakby minutą? Mimo wielu potyczek, tak bardzo (nie) lubianych kartkówek i pamiętnych dni, kiedy nic nie wychodziło - ta szkoła jest częścią mojego życia i każdego z nas. To, jak bardzo jest potrzebna, zrozumiałam niedawno. Niektórzy prawdopodobnie nigdy tego nie docenią. Być może jestem zbyt sentymentalna, ale dobrze pamiętam 1. dzień w zerówce, 1. dzień w I klasie podstawówki, ostatni dzień III klasy i pożegnanie z wychowawczynią. Także inne drobniejsze szczegóły na zawsze zapisały się w pamięci tego - jeszcze nie nastoletniego - dziecka. I nadal mamy wiele z tych trzecioklasistów "podstawówkowych", choć może niektórzy starają się to tłumić. Właśnie "te dziecięce iskierki" sprawiają, że życie jest kolorowe i nadal mamy się z czego śmiać. Życzę wszystkim, by za 25 lat, kiedy mam nadzieję spotkamy się na zjeździe absolwentów, każdy naładowany będzie takimi pozytywnymi emocjami jak ja obecnie. Do zobaczenia! (A)

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

Str. 2

SZ KO LN E

ECHO

R ok s z k o ln y 2 0 0 7 / 2 0 0 8

CZY ROZUMIEM CO CZYTAM??? Do naszej redakcji dotarły informacje, że wielu naszych kolegów nie rozumie czytanych tekstów. Zwłaszcza poetyckich. Dlatego publikujemy krótki test, który pozwoli wam sprawdzić się. Życzymy powodzenia!

1. Dialog to: A) zapis rozmowy B) wskazówki zawarte w tekście dramatycznym C) wcięcie na początku linijki, rozpoczynające nową myśl D) z greckiego: podwójny język

Konstanty Ildefons Gałczyński

2. Aktor z wiersza Gałczyńskiego pragnie: A) popisać się umiejętnościami, B) zarobić dużo pieniędzy C) wpływać na publiczność D) pokazać się w kostiumach

Rozmowa z aktorem (...) Mówił o roli: że chciałby — powiada — widownię stroić, jak skrzypce się stroi (nasz narodowy instrument), że czasem śni mu się tak : Na scenie parę świec i więcej nic lecz w blasku tych małych świec jakaś serdeczna sprawa, jakaś sztuka pt. np.. „Warszawa” i słowa w sztuce poczynają biec jak chmury złote, które wiatr wiosenny goni aż zachwycona widownia powstaje z miejsc, aż pochodniami są płomyczki świec I JEDNO JEST: AKTOR I ONI

3. Kto opowiada o aktorze: A) narrator B) podmiot liryczny C) publiczność D) bohater sztuki teatralnej 4. Małe świece– jaki to środek językowy: A) porównanie B) epitet C) metafora D) uosobienie 5. Które wyrazy są charakterystyczne dla porównania: A) jak, gdzie, kiedy B) więc, zatem, toteż C) jak, jakby, niby D) poza, pomiędzy, ponad

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

Str.3

Czerwiec sprzyja planowaniu wakacji. Robi się już ciepło i łatwiej wyobrazić sobie upalny lipiec i sierpień. Masz już jakieś plany? Jeśli nie, pomyśl, co pozytywnego oprócz przyjemności możesz wynieść z kilku miesięcy oderwania od nauki. Może jakaś ciekawa książka na upalny dzień w cieniu rozśpiewanego drzewa? Wiemy na pewno, że część osób już teraz zaczyna intensywnie planować wakacje. Widać to w po Waszym rozkojarzeniu na szkolnych korytarzach. Pytacie, jak najlepiej zainwestować w siebie w czasie wakacji? W odpowiedzi zaczynamy cykl artykułów o tym, co warto robić w czasie wakacji. We wrześniu zapraszamy zatem na łamy „Szkolnego Echa” z artykułami na powyżej poruszony temat. Czekamy na Wasze propozycje!

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

Str. 4

“Szczęśliwej drogi już czas...” Drodzy Absolwenci, uczniowie klas VI! 20 czerwca br. zakończymy naszą edukację w jutrosińskiej szkole. W te ostatnie dni pobytu tu przypomnijmy sobie jak to było... Rok 2000 - zerówka. Byliśmy jak małe, przestraszone zwierzątka. Tylu “dorosłych” osób wokół nas. Jednak nam to nie przeszkadzało, bo oni nie mogli na lekcjach układać puzzli, jeździć samochodzikami po dywanie, po prostu bawić się. Codziennie maszerowaliśmy do przedszkola z małym tornistrem wypełnionym bułkami, plasteliną i farbkami. Pierwsza czytanka? Tak, pamiętam ja bardzo dokładnie “Lata osa koło nosa”. Piękny beztroski czas dziecka. I, II, III klasa szkoły podstawowej. Tworzyliśmy mniejsze grupy, nawiązywały się już pierwsze małe przyjaźnie i trzeba było się więcej uczyć. Kolejne trzy klasy uważaliśmy się za starszych i mądrzejszych. Już nie byliśmy “kotami” ( teraz się zastanawiam, czy w takim razie byliśmy psami?). Pojawiło się więcej obowiązków i zaczęły kształtować się nasze charaktery, gusta. Od września nareszcie gimnazjum! Tak, pewnie niedługo będziemy uważać się już za dorosłych. Pewnie będą nas traktować poważniej i często mówić o odpowiedzialności. Potrzebna będzie solidna nauka, aby otrzymać dobre wyniki w nauce. Oczywiście, jest to wielki skrót naszego życia w szkole, bo czy można opisać kilka ważnych lat w paru zdaniach? Niektóre sytuacje na zawsze pozostaną w naszej pamięci (pierwsza czarna kropka—ryczałam jak bóbr, czy mocz koleżanki na dywanie). Teraz mamy po 13 lat i wychodzimy w większy świat, w nową jego stronę. Zostanie przerwana wieloletnia rutyna. Będziemy na nowo przestraszeni jak sześciolatki z zerówki, które muszą poznać nową szkołę. Inne miejsca, inni nauczyciele, inny klimat w szkole... Jednak nie warto się załamywać, bo w przeciwieństwie do tych maluchów jesteśmy starsi. Mamy więcej doświadczeń. Być może w pierwszych miesiącach będzie trudno, ale początki nigdy nie są łatwe. Mam nadzieję, że nikt nigdy nie zapomni nauczycieli z SP i zawsze z szacunkiem każdy powie: „Dzień dobry”, oczekując przyjaznego uśmiechu w zamian. Na koniec chciałabym życzyć Wam chęci i wytrwałości w nauce, pogody ducha, jak najmniej smutnych chwil i samych wartościowych ludzi na Waszych drogach. Trzymajcie się! (absolwentka)

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

SZ KO LN E

ECHO

R ok s z k o ln y 2 0 0 7 / 2 0 0 8

Str. 5

Zastanów się nad tym jak się zachowujesz wobec swoich kolegów, koleżanek, a przede wszystkim w towarzystwie dorosłych osób. Czy kiedykolwiek pomyślałeś o tym, że Twoje zachowanie może wzbudzać niepokój? Jak myślisz, czy brutalne słowa i odzywki „nie na miejscu” są w szkole potrzebne? Coraz więcej uczniów ma problemy z kontrolowaniem swojego zachowania. Uważam, że i Ty na pewno to wiesz. Bardzo często Twoje zachowanie nie jest zachowaniem godnym dorosłego kulturalnego człowieka, tylko dziecinadą. Wielu uczniów udowadnia, że są dziećmi, a nie mądrymi i inteligentnymi ludźmi. Takie osoby odrażają mnie i innych. Nie chcę rozmawiać z kimś, kto przeklina. Zrób doświadczenie. Porozmawiaj z koleżanką lub kolegą, a przekonasz się, że wiele osób w naszej szkole stosuje niecenzuralne słownictwo. Jeśli nie będą przeklinać, to znaczy, że są prawdziwymi dorosłymi ludźmi.

Często wzorzec niewłaściwego zachowania dają Ci rodzice, telewizja, ludzie mijani na ulicy też brzydko mówią. Ale nie ze wszystkimi jest tak źle. Są też tacy, którzy mówią piękną, czystą polszczyzną. Trzeba jednak wiedzieć kogo warto naśladować!!! Mam nadzieję, że po przeczytaniu tego artykułu nabierzesz sympatii do czystej mowy, a każdy, kto zechce ją zaśmiecać spotka się z Twoim upomnieniem. Nie bój się dbałości o piękną polszczyznę! kujon

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

Str. 6

HISTORIA ODNALEZIONA W STARYCH DOKUMENTACH

Dawno, dawno temu... żyła mała księżniczka Marianna. Miała wtedy 9 lat. Jej rodzice zginęli, kiedy mała była 3-letnią dziewczynką. Marianna mieszkała ze służbą. Jej jedyną przyjaciółką była papużka Felicja. Często była wypuszczana ze złotej klatki. Pewnego, chłodnego wieczoru o zachodzie słońca, odkryto ciężką chorobę dziewczynki. Był to czar złej czarodziejki. Marianna miała bardzo wysoką gorączkę. Felicja, korzystając z okazji, uciekła z klatki i wyleciała przez otwarte okno na dwór. Marianna wołała ją, ale nie mogła wyjść z łóżka, aby ją złapać. Służba była w pokoju, ale nikt nawet nie drgnął (bardzo nie lubili papugi). W miasteczku nie było lekarza. Marianna leżała nieruchomo i wołała o wodę. Anna - kucharka pobiegła prędko do kuchni. Marianna była bardzo blada, jej złote, długie włosy leżały na koronkowej poduszce, nie splecione jak co dzień w gruby warkocz. Wyglądały jak u zmarłego człowieka. Marianna miała babcię tuż za lasem, na wsi. To tam właśnie udała się papuga księżniczki. Stara kobieta, choć z rodu królewskiego, żyła bardzo skromnie. Felicja leciała przez las i zastanawiała się jak powie babci o chorobie wnuczki, skoro nie umie mówić. Była już zmęczona, więc przystanęła na jednym z drzew. Nagle usłyszała jakieś głosy dochodzące ze środka. Nie wiedziała co robić. Znalazła jakiś klucz, leżący na ziemi. Ku dołowi pnia, krzyki się ponaglały. „Jest tam jakaś impreza” - pomyślała Felicja. Słyszała śmiechy i śpiewy. Była zaciekawiona, więc wzięła klucz i... nagle jej oczom ukazała się dziwny zegarek. Był złoty z długimi, mosiężnymi wskazówkami. Felicja nie dotykała zegarka, wyruszyła w drogę do babci. Po drodze napotkała księcia pędzącego na koniu. Miał on 10 lat. Papużka nie mogła uwierzyć, że tak mały chłopiec umie jeździć konno. Pochodził on z rodu królewskiego, zatem ojciec nauczył woltyżerki. Książę miał na imię Filip. Chłopiec schwytał pędzącą papużkę. Znał on PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

dwór właścicielki ptaszka i poznał Felicję od razu. Domyślił się, że papuga leci z wiadomością o chorobie wnuczki do babci za lasem. Zgodnie z umową, Filip o dobrym sercu, oddał swój głos Felicji. Ona prędko poleciała do chatki staruszki. Babcia przyjęła ją bardzo serdecznie i dała wszystkie leki dla wnuczki. Felicja pośpiesznie przybyła do chorej i podała jej lekarstwa. Marianna po kilku miesiącach wyzdrowiała. Papuga poleciała do lasu, gdzie odnalazła zegarek. Chwyciła go i... nagle wskazówki podały datę o 11 lat późniejszą. Najwidoczniej, był to zegarek od lat, a nie od godzin. Wszystko się zmieniło o 11 lat, cały świat się postarzał. Papużka poleciała z zegarkiem nad morze i rzuciła go do wody. Wróciła do Marianny, która leżała na łóżku jako 20-letnia dziewczyna. Księżniczka wstała i pobiegła do lasu. Znalazła tam jeżdżącego konno Filipa. Oboje spojrzeli na siebie i zapłonęli gorącą miłością. Po krótkim czasie odbyło się wesele. Po tej pamiętnej uroczystości, Felicja przywołała do siebie młodą parę. Oznajmiła im, że odda głos Filipowi. Tak też zrobiła, a ostatnie słowa jakie powiedziała to: - I żyli razem długo i szczęśliwie. M.

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

Str. 8

bogacimy słownictwo

pesymista – człowiek, który nie myśli pozytywnie optymista – człowiek, który myśli, że wszystko się uda egoista – człowiek, który myśli tylko o sobie

czy wiecie że... Przysłowie jest to krótkie zdanie, wyrażające jakąś ogólną myśl, pochodzącą ze źródeł literackich lub ludowych.

oto przykłady przysłów: - Znać ptaka po głosie. - Zegar nie je, nie pije, a jednak żyje. - Co nagle, to po diable. - Nieszczęścia zawsze chodzą parami.

a z nimi poradźcie sobie sami: Kto mieczem wojuje, ten ... . Lekko przyszło ... . Szukać igły w ... . • Co za dużo to ... . • Wpaść jak ... . • Baba z wozu ... .

KARTKI Z PAMIĘTNIKA PEWNEGO TYPA! 14.06.2008 — KUJON Na tych lekcjach teraz, to zdecydowanie nie mam co robić! Wszyscy tylko zdają poszczególne przedmioty, a ja się nudzę. Podczas tego tracenia cennego czasu mógłbym przeczytać tyle fantastycznych książek, zajrzeć do internetu i odespać wszystkie stracone noce ! Jednak nie mogę iść na wagary! Nie było jeszcze rady pedagogicznej, a wzorowe sprawowanie musi znaleźć się na świadectwie (oczywiście z czerwonym paskiem). Średnia nie jest zła: 5,7 ale myślę, że mogłoby być zdecydowanie lepiej! I tak już wyprosiłem klika szóstek - ale należało mi się! Niektórzy to się lenią cały rok, a ja siedzę do 3 wieczorem i kuję... regułki, lektura, wypracowanie! Teraz czekam na wakacje! Muszą się udać! W końcu wyjeżdżam z rodzicami - będzie na pewno super! 14.06. 2008 — OBIBOK Wrr.. teraz tylko matematyka i geografia mi została do zaliczenia! Będzie looozik- na pewno zdam! Bo jak nie to chyba...! Strasznie mi się nie chce uczyć, ale kiblować to nie jest za miło i w ogóle wszyscy będą się śmiać! Pocieszam się, że niedługo wakacje, będzie niezła jazda! Imprezy i wyjazdy ze znajomymi! Kurczę, muszę wracać do książek, trzeba mieć chociaż te dwóje i jakoś się prześliznąć ! Jak ja nienawidzę tej budy- niedługo ją opuszczę na całe 2 miesiące. Uff! Od razu człowiekowi lżej na sercu.

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

Str. 9

PROGNOSTYK, CZY RENTGEN? - CZYLI Z ŻYCIA NAUCZYCIELA WZIĘTE Platon powiedział dawno temu: "Człowiek ani trochę nie tknięty szałem, nie wejdzie do świątyni muz." Przedstawiamy zatem Wam kilka niecodziennych nauczycielskich charakterów. Nauczyciel: - nie wierzący w cuda: - rentgen: - prognostyk: - pesymista: - inkwizytor: - generalizator: - encyklopedysta: - esteta: - filozof: - statystyk: - katastrofista: - profilaktyk: - optymista: - humanista: - Einstein: - perfekcjonista: - Hamlet: - wrażliwy: - normalny człowiek:

"Kaktus mi tu wyrośnie, jeżeli ..." "Widzę, że nic nie wiesz." "I tak nic z was nie wyrośnie." "I tak niczego się nie nauczysz." "A jednak nie umiesz. Złapałem cię." "Twój brat nic nie umiał, i ty też." "Pomyliłeś kolejność słów. Przeczytaj jeszcze raz." "Człowiek, który tak wygląda, nie powinien zabierać głosu." "Wiem, że nic nie wiesz." "Podejrzane jest stawianie tylu dobrych ocen na raz." "Dzieli nas przepaść." "Wszyscy dostają pały. Nauczy to was odpowiedzialności na przyszłość." "Po moim trupie." "Jeszcze będzie z ciebie człowiek." "Bardzo dobrze. Trzy z minusem." "Dobrze, ale mogło być lepiej." "Wiesz, czy nie wiesz?" "Niedobrze mi się robi, gdy na was patrzę." "Któż jest bez wad..."

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

Str. 10

Niedługo koniec roku szkolnego, dlatego w kolejnym wywiadzie chcemy przybliżyć nieznaną stronę znanej pani Iwony Musielak. Po wielu latach pracy od września rozpocznie nowe życie…. Jako szczęśliwa emerytka. - Ile lat pracuje Pani w szkole? - Teraz mija 26 rok. - Jakich przedmiotów Pani uczyła? - Biologii, matematyki, wychowania fizycznego i języka rosyjskiego, a więc bywało różnie. - Co lubi Pani robić w wolnym czasie? - Najbardziej odprężają mnie zajęcia manualne, robię kartki na różne okazje. - Czy to prawda, że wybiera się Pani na emeryturę? - Tak. - Co będzie Pani robić z nadmiarem czasu wolnego? - Zamierzam odpoczywać. - Jakiej potrawy Pani nie lubi? - Niecierpię zupy owocowej. - A czego Pani nie lubi u innych ludzie? - Nie toleruję oszustw, kłamstw i kiedy uczniowie nie noszą mundurków

(śmiech!!!!). - Dziękujemy za rozmowę.

(Ala i Daria)

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

Str. 11

Była godzina 24.00. Myślałam, że nie zasnę. Po długich staraniach, po liczeniu baranków na suficie —udało mi się. Śniła mi się szkoła. Okropny sen! Czerwiec. Koniec roku szkolnego. Ostatni dzień . Pani Dyrektor wywołała na środek sali dobrze uczące się dzieci po odebranie upominków. Ekwipunek wyróżnionych uczniów wzbogacił się o duże binokle, długą czarną suknię i kapelusz z wywiniętym rondem Uroczystość zakończenia roku dobiegała końca. Uczniowie i ich wychowawcy zostali zaproszeni do klas na poczęstunek. Wszyscy rozmawiali w najlepsze. Chwalili się swoimi planami na wakacje. Aż tu nagle... rozległ się wokół przeraźliwy dźwięk syreny. „To alarm przeciwpożarowy” - wszyscy krzyknęli przerażeni. Wybiegliśmy ze szkoły w popłochu. Szkołę objął pożar. Czerwone języki ognia chłonęły z łatwością budynek, w którym przez wiele lat uczyliśmy się. Prawie wszystko „poszło z dymem”. Nic nie mogłam zrobić. Każdy patrzył z przerażeniem na poczynania dzielnych strażaków. Byłam bezsilna! Mimo że odeszłam od miejsca pożaru, byłam spocona, mokra i brudna. Sadza pokryła wszystko wokół szkoły. Białe bluzki uczennic i odprasowane koszule uczniów poszły w zapomnienie. Po galowych strojach nie zostało ani śladu. Wszyscy przypominali górników. Aż tu nagle... obudziłam się. Spojrzałam na zegarek, a tam 5 rano. „To był tylko zły sen” - pomyślałam. Nie mogłam zasnąć ponownie. Wypiłam szklankę wody i poszłam do szkoły. Minęła druga lekcja i ... zawyły syreny. Ktoś krzyknął: „Pożar! Pali się!”.

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

Str. 12

SP w Jutrosinie w ostatnich dwóch miesiącach jak zwykle brała udział w wielu rozgrywkach sportowych. Ostatnie osiągnięcia to: • I miejsce w powiecie i III w rejonie leszczyńskim w siatkówce chłopców (Łukasz Kaczmarek, Aleksander Leśko, Dawid Kasprzak, Sebastian Jarczyński, Karol Waściński, Bartosz Walczak, Krystian Gierlik, Adrian Kurowski, Mateusz Pawlak , Marcin Konopka, Damian Andrzejewski). • III miejsce w powiecie w piłce koszykowej (w powyższym składzie). • III miejsce w powiecie w siatkówce dziewcząt (Karolina Andrzejewska, Justyna Grocholska, Katarzyna Naskręt, Kinga Sierpowska, Karolina Wierzyk, Marzena Grześkowiak, Daria Lenartowska, Ewelina Waścinska, Magdalena Zygmunt). •







• • •

Lekkoatletyka o mistrzostwa powiatu leszczyńskiego . I miejsce Jarczyński Sebastian w skoku w dal II miejsce Kurowski Adrian w skoku w dal III miejsce sztafety 4x60 m (Sebastian Jarczyński, Bartosz Walczak, Jakub Frąckowiak, Tomasz Goździk) III miejsce sztafety dziewcząt 4x60 m (Karolina Czarska, Magdalena Zygmunt, Karolina Andrzejewska, Natalia Siatka). III miejsce w sztafecie 8x50 m dziewcząt (Katarzyna Jankowiak, Anna Zyber, Hanna Zyber, Maria S.Bielicka, Agata Chmielarczyk, Natalia Siatka, Kinga Sierpowska). III miejsce w sztafecie 8x50 m chłopców (Szymon Błoch, Piotr Kaczor, Artur Michalak, Michał Giezek, Bartosz Bartosz, Adrian Fassa, Karol Maślak, Patryk Rapior). IV miejsce w powiec ie w trójboju lekkoatletycznym dziewcząt. I miejsce w powiecie w warcabach dziewcząt—Marika Sierpowska. XXXVI miejsce w Finale Wielkopolskim w Warcabach—Marika Sierpowska.

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

GALERIA Z DJĘĆ WYCIECZKOWYCH

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/

Jak co roku rozstajemy się na ponad dwa miesiące letniej kanikuły. Gorące słońce, nadmiar czasu wolnego, nowe znajomości i chęć imponowania rówieśnikom bardzo często zachęcają do nierozważnych decyzji. Pamiętajcie, że wakacje są okresem, w którym młodzi ludzie bardzo często ulegają wypadkom. Chyba nie warto kusić losu, co?! Pomoc rodzicom w gospodarstwie musi odbywać się pod ich odpowiedzialnym nadzorem. Z uwagą przemieszczajcie się rowerem po wakacyjnych drogach, bądźcie podejrzliwi wobec nie zawsze przepisowych kierowców i wobec obcych, których napotkacie. I chyba najważniejsze, absolutnie zabroniona jest kąpiel w żwirowni. Doskonale wiecie czym to się może skończyć! Mamy nadzieję, że jesteście mądrymi koleżankami i kolegami, więc nasze rady weźmiecie sobie do serca. Do zobaczenia we wrześniu! Udanych i bezpiecznych wakacji! Czekamy na Wasze wrażenia i zapraszamy do współpracy na łamach „Szkolnego Echa”.

STOPKA REDAKCYJNA: • Alicja Lorek, • Daria Lenartowska, • Ewelina Waścinska, • Klaudia Grzywaczewska, • Karolina Andrzejewska, • Weronika Wachowiak, • Małgorzata Kukla, • Karolina Czarska; opiekun: Marlena Janura

PDF stworzony przez wersję demonstracyjną pdfFactory Pro www.pdffactory.pl/