ROCZNIKI HUMANISTYCZNE Tom LXII, zeszyt 4 – 2014

BEATA KRASUCKA

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

Stanisaw Rodziski1 tworzy rónorodne dziea. W ród wielu tematów interesujcych artyst s te obrazy inspirowane Bibli. Spod jego pdzla spywaj na pótna dziea nalece do malarstwa religijnego1. Oto gos samego malarza: DR BEATA KRASUCKA  asystent, Instytut Leksykografii KUL.

Stanisaw Rodziski urodzi si w Krakowie w 1940 roku. W 1963 roku uzyska dyplom w pracowni Emila Krchy na Wydziale Malarstwa krakowskiej Akademii Sztuk Piknych. W latach 1973-1981 wykada malarstwo i rysunek w Pastwowej Wyszej Szkole Sztuk Plastycznych we Wrocawiu, a w okresie 1981-2011 zwizany by Akademi Sztuk Piknych w Krakowie. Peni w niej rozmaite funkcje – w latach 1981-1989 by docentem, w roku 1989 otrzyma tytu profesora, a w 1992 roku profesora zwyczajnego. By dziekanem Wydziau Malarstwa (1993-1996) i rektorem (1996-2002). Od lat 70. do 1983 roku dziaa w Zwizku Polskich Artystów Plastyków oraz w strukturach niezalenych od komunistycznej wadzy (w 1977 roku podpisa deklaracj Towarzystwa Kursów Naukowych, by to tzw. latajcy uniwersytet), a w latach 1981-1989 by uczestnikiem Ruchu Kultury Niezalenej. Otrzyma doktoraty honoris causa – w 2002 roku Akademii Sztuk Piknych we Wrocawiu, a w 2008 roku – Akademii Sztuk Piknych w Katowicach oraz tytuu Profesora Honorowego Akademii Sztuk Piknych w Krakowie w 2010 roku. Uhonorowany zosta nagrodami: im. Alfreda Jurzykowskiego w Nowym Jorku (1988), im. Witolda Wojtkiewicza (wrczona w Krakowie w 2007), im. Kazimierza Ostrowskiego (przyznana w 2011). W 2013 roku Rodziski wyróniony zosta medalem Per Artem ad Deum, przyznawanym przez Papiesk Rad do Spraw Kultury. Od 1966 roku wspópracowa z pismami, od 1968 szczególnie z „Tygodnikiem Powszechnym”, a jego zawarte w omówieniach przekonania odgryway wan rol opiniotwórcz. 1 Malarstwo religijne rozumiane jako specyficznie zakomponowane i ujte (pod wzgldem formalnym), pozwalajce wiernym na samodzieln interpretacj okre lonych wtków sakralnych, tworzone dla podkre lenia wszechstronno ci i moliwo ci wyrazowych ich autorów, przeznaczone do kultu prywatnego; por. L. L a m e  s k i, O mistycyzmie w malarstwie polskim XIX i XX wieku, sów kilka, [w:] Wokó mistycyzmu w sztuce. W pit rocznic publicznej pre-

170

BEATA KRASUCKA

Do  wcze nie, bo jeszcze na studiach zaczem malowa obrazy religijne, które byy prób wasnej interpretacji wiary. Takie próby s zawsze szalenie peszce, gdy w wiadomo ci samego malujcego, jak i widza, pojawi si moe przekonanie, e w tym zakresie wszystko ju zostao powiedziane. Bo jak malowa ukrzyowanie czy piet, kiedy ju zrobiono to w sposób genialny wiele lat temu. Otó wydaje mi si, e miaem wówczas pod wiadome przekonanie, e pragn to zrobi jeszcze raz, ale po swojemu2.

Natomiast Joanna Pollakówna stwierdza: Ucze Emila Krchy […] zwróci si, majc lat okoo trzydziestu, ku obszarom tego cienia ludzkiej egzystencji, który tak tajemniczo podpywa pod obszar wyszy, ogarnity nieprzenikliw dla naszego wzroku ciemno ci. Sprawi to stop do wiadczenia sztuki z do wiadczeniem ycia: opiekucze obcowanie z ciko chor blisk osob spltao si i zroso w jego wyobra ni z ksztatem Piety Rondanini Michaa Anioa. […] My l, e to za spraw intymnego zblienia si do ludzkiego cierpienia w chorobie, Rodziski udzieli swoim Pietom cechy szczególnej: wyrazu czowieczej bezradno ci wobec bólu i umierania3.

Pollakówna taktownie nie sugeruje odpowiedzi na pytanie – kim konkretnie bya ta szczególna osoba. Dodatkow informacj o inspiracji jest te passus z wcze niej cytowanego artykuu Pawa Taranczewskiego: „W Dziennikach znalazem portret Matki artysty na ou mierci – wstrzsajcy, ostry, przeniknity jej bezbrzen mio ci do syna i bezgraniczn mio ci do niej”4. Wydaje si, e cho informacja ta w pewnym stopniu narusza najczulsze, intymne uczucia, jednak ja niej ukazuje przywizanie Rodziskiego do cyklów Opakiwa. Troch inaczej wspomina osobiste do wiadczenie sam artysta. Przey je w domu. Bya to duga choroba i rekonwalescencja cioci, siostry matki. Krewna wracaa do zdrowia, uczya si na nowo chodzi. Podtrzymywana przez domowników, wiotka, osuwajca si z braku si, przypominaa malarzowi posta Jezusa Chrystusa z niedokoczonej Piety Rondanini. Rodziski wykona szkice rze biarskie, zatytuowane Pietà5. Ten ukad po-

zentacji obrazu El Greca Ekstaza w. Franciszka [materiay z sesji], red. ks. R. Miroczuk, Siedlce 2010, s. 97-114. 2 Por. Imperatyw wartoci. Rozmowa z profesorem Stanisawem Rodziskim, rektorem Akademii Sztuk Piknych w Krakowie, http://www.wsp.krakow.pl/konspekt/konspekt7/gosc7.html, dostp 9.04.2013, 11.29. 3 J. P o l l a k ó w n a, Malarstwo bolesne, [w:] Stanisaw Rodziski. Malarstwo, Galeria Sztuki Wspóczesnej BWA Olsztyn, wrzesie 1990, Pawilon Wystawowy BWA Kraków, grudzie 1990, Galeria Sztuki Wspóczesnej BWA Toru, stycze 1991, Olsztyn 1990, s. 3. 4 Staczyk. Na marginesie wystawy pejza y Stanisawa Rodziskiego [Wystawy. Kraków], „Tygodnik Powszechny” 51(1997), nr 7, s. 15. 5 S. Rodziski, Malarstwo. rysunek i rzeba, Galeria Sztuki Wspóczesnej BWA Opole, wrzesie-pa dziernik 1980, Opole, s. 10-11.

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

171

wtarza wielokrotnie w obrazach. Najcz ciej tworzonych w 80. latach XX wieku. Temat dzie religijnych obecny by take od tego czasu w artykuach do prasy. Tak wic artysta podpisa wiarygodno  emocji, emanujcych z pócien, wasnym do wiadczeniem. Mimo i malarz wcze nie mia w sobie pragnienie tworzenia dzie religijnych, osobistych kompozycji, dopiero w pewnym momencie zdecydowa si da bezpo redni wyraz swemu yciu duchowemu. Ksztatowany od dziecistwa w katolickiej rodzinie6, prowadzony w duchowym rozwoju przez odpowiedzialnych katechetów (ks. Alan Chrzstek 7 OFM Conv, ks. Jan Baran8), sw drog ku Bogu utrwali w okresie studenckim. Szczególnie wan osobowo ci okaza si ks. Wacaw wierzawski 9. Prowadzi katechezy dla grup 6 Stanisaw Rodziski pochodzi z rodziny mocno zwizanej z Ziemi Krakowsk. Jego dziadek – Micha Jan Rodziski by organist w Nawojowej. Z maestwa z Mariann Seku mia 5 dzieci. Pierworodnym by ojciec Stanisawa Rodziskiego – Julian Micha (ur. 1895, zm. 1953). Po Julianie przysza na wiat Stanisawa Maria Józefa, czyli przysza dominikanka i bogosawiona – siostra Maria Julia Rodziska (1899-1945). Ojciec artysty prowadzi w Krakowie w Rynku Gównym sklep galanteryjny. Pozna Stefani Matolsk (ur. 1901) i zawar z ni zwizek maeski. W tej rodzinie przyszli na wiat – Janusz Wadysaw Rodziski (1934-1987) oraz Stanisaw Julian. Nieprzychylny i trudny czas okresu stalinowskiego z pewno ci przyczyni si do przedwczesnej mierci ojca (zmar w wieku 58 lat), a trzynastoletniego wtedy Stanisawa Rodziskiego pozbawi opieki jednej z dwojga najbliszych osób. Mocnymi do wiadczeniami byy te przedwczesna mier brata, inyniera Janusza Rodziskiego, w wieku 53 lat, oraz odej cie matki – 20 IX 1988 roku. Do rodzinnego krgu nalea równie brat matki – Leon Matolski (ur. 1891, zm. 1940). By lekarzem weterynarii. Zosta zmobilizowany jako major rezerwy, walczy w czasie II wojny wiatowej i trafi do sowieckiego obozu w Kozielsku. Zosta zamordowany przez onierzy NKWD 13 IV 1940 roku; por http://katyn.ipn.gov.pl/kat/dokumenty-ifotografie/archiwum-kurii-metropo/3623,MATOLSKI-Leon.html; [dostp 8.I.2014]. 7 Alan Stefan Chrzstek OFM Conv, ur. 2 IX 1917 w Pankach, do zakonu wstpi 28 VIII 1937, wicenia kapaskie otrzyma 18 XII 1943, zmar 24 XI 1995 r. w Krakowie. 8 Ks. Jan Baran (1913-1982), kapan archidiecezji krakowskiej; w 1938 r. przyj wicenia kapaskie, mgr teologii; by wikariuszem w Niegowici (1938-1942), na Prdniku Czerwonym (1942-1946) oraz w Krakowie, w parafiach pod wezw. w. Anny (1946-1951) i pod wezw. w. Szczepana (1951-1960), by take penitencjariuszem w Ko ciele Mariackim (1960-1967). Zwizany by z krakowsk parafi pod wezw. w. Józefa – jako wikariusz (1967-1968) i proboszcz (1969-1978). W latach 1978-1982 rektor krakowskiego ko cioa pod wezw. w. Wojciecha. (W 1952 r. aresztowany i skazany na dwa lata wizienia; zob. J. M a r e c k i, Sprawozdanie z pracy Wydziau VI-go Wojewódzkiego w Krakowie Urzdu do Spraw Bezpieczestwa Publicznego w Krakowie za okres od wrzenia 1955 r. do 30 wrzenia 1956 r., [w:] Koció Katolicki w czasach komunistycznej dyktatury. Midzy bohaterstwem a agentur, red. R. Terlecki, ks. J. Szczepaniak, Kraków 2008, s. 270-302, przypis nr 10). 9 Ks. Wacaw wierzawski, ur. w 1927 r. Po studiach teologicznych w Wyszym Seminarium Duchownym we Lwowie (w 1945 r. przeniesionym do Kalwarii Zebrzydowskiej), 11 XII 1949 r. otrzyma wicenia kapaskie. Wiedz teologiczn dopeni studiami prawa kanonicznego w Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie (1952-1957). W latach 1957-1965 pracowa w kolegiacie w. Anny w Krakowie jako duszpasterz akademicki, a w latach 1968-1992

172

BEATA KRASUCKA

studentów skupionych przy krakowskim kociele pod wezwaniem w. Anny. Formowa modych ludzi jako osoby odpowiedzialne, a nade wszystko blisko przeywajce relacj z osobistym Zbawicielem  Jezusem Chrystusem. Dla Rodziskiego jednym z przejawów dojrzaoci chrzecijanina staa si w pewnym momencie okrelona wypowied artystyczna10. Charakterystycznym rysem twórczoci malarza, take religijnej, jest jej cykliczno. Jeden temat zostaje wielokrotnie powtórzony w szkicowniku, potem na pótnie. ledzenie przeksztace odkrywa wag kadego elementu w obrazie, ukazuje, jak subteln rzecz jest stworzenie delikatnej harmonii kompozycji, jak wieloma indywidualnymi rodkami malarskimi mona j zaprezentowa widzowi, a wreszcie, jak wielka jest wyobra nia malarza. Oto jeden z waniejszych cyklów. Odtwarzany jest w wielu permutacjach, obrasta te w rónorodne aktualizacje. S to Piety. W sztuce wczeniejszych wieków byy ukazaniem zdjtego wanie z krzya, udrczonego i skatowanego ciaa Jezusa Chrystusa, który przed chwil skona. To zbolae ciao oddane jest wspócierpicej z Synem Matce. Intymna kompozycja, w której istniej jedynie Syn i Jego Rodzicielka, ma zwróci uwag na przeycie i medytacj cierpienia oraz ofiary Jezusa. Oto opis jednej z Piet Rodziskiego, autorstwa Joanny Pollakówny: […] Pojemno duchowej metafory Rodziskiego jeszcze mocniej uderza w Piecie o innej, charakterystycznej formule ikonograficznej: zawieszone w czerni wzdu pótna bezwadne, fosforyzujce biel ciao z ciemn, wyduon plam pochylonej nad nim, odwróconej postaci. Czer ud wiczniona jest kaczkami szafiru, zieleni […]. Bezwad, ziemski ciar ciaa, kontrastujcy z […] biaym blaskiem, podszeptuj tajemnic utosamienia: Chrystus jest kadym Zmarym i kadym zabitym11.

T prawd potwierdza pótno nazwane Pietà pamici arcybiskupa Oscara Romero12 (il. 1), namalowane midzy 1980 i 1981 rokiem. Hierarcha Kocioa – arcybiskup Romero13, upominajcy si w rodzinnym Salwadorze o poszanoby zwizany z krakowskim kocioem w. Marka Ewangelisty w Krakowie, tworzc tam wany orodek duszpasterstwa akademickiego. W 1968 r. otrzyma tytu doktora, a w 1975 doktora habilitowanego. W 1981 roku uzyska tytu profesora nadzwyczajnego, 8 lat pó niej, w 1989 r. profesora zwyczajnego (interesujce go zagadnienia to formacja duchowa wiernych, teologia liturgii, muzyka kocielna i sztuka liturgiczna). 28 IV 1992 r. zosta biskupem sandomierskim. 10 Por. S. R o d z i  s k i, Dojrzewanie do sztuki religijnej, „Znak” 36(1984), nr 4, s. 491494; tu cyt. ze s. 491. 11 Malarstwo bolesne…, s. 3. 12 Pietà pamici arcybiskupa Oscara Romero, 1980-1981, ol./p., 150u70 (fot. 1). 13 Oscar Arnulfo Romero (1917-1980), salwadorski duchowny katolicki, arcybiskup San Salwadoru, obroca praw czowieka, Suga Boy w Kociele rzymskokatolickim. Wstpi do zakonu jezuitów w San Miguel, kontynuowa studia teologiczne w San Salwador i Rzymie na

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANIS AWA RODZISKIEGO

173

wanie praw najmniejszych i bezbronnych dzieci Boga, zosta zamordowany podczas odprawiania liturgii Mszy witej. Po tej witokradczej zbrodni pozosta szok i niedowierzanie, e ludzie tego samego narodu w ten sposób postpili. Ukojenie moe przynie przyrównanie ofiary arcybiskupa do ofiary Jezusa. Kompozycja dziea jest waciwie Piet, w której osuwajce si na kolana, bezwadne ciao o ranach podobnych do ran Chrystusa (przebity bok, przekute nogi), podtrzymywane zostaje przez ubran na niebiesko posta. Z ran nie uchodzi krew. Dramat „krwi” czyli mier sugeruje czerwony pas farby, przechodzcy przez uda opadajcego na ziemi czowieka. Osoby dramatu nie maj zaznaczonych indywidualnych rysów. S anonimowe, mona powiedzie – uniwersalne. Nawizuj do tradycyjnej chrzecijaskiej sceny. Jedynie tytu kae szuka interpretacji dziea w konkretnej, historycznej chwili. Istnieje jeszcze jedno dzieo powstae w typie Lamentacji. Ma tytu Opakiwanie Januszowi14 (il. 2). Wspominana ju wczeniej kompozycja zostaa przeksztacona. Religijny kontekst znanego typu w ikonografii chrzecijaskiej zczy Rodziski z ziemskim bólem poegnania. Osobami dramatu s tu brat malarza – Janusz oraz ich matka, pochylona w traumatycznej scenie, penej alu za odchodzcym dzieckiem. Na oczach widza dzieje si na pótnie szalenie rzadkie i trudne do zaakceptowania wydarzenie: pozostawanie przy yciu rodzica, odchodzenie za ku wiecznoci dziecka. Inn aktualizacj kanonicznej kompozycji, przydaniem jej nowych skojarze i wypenieniem nowymi treciami oraz emocjami jest Pietà z kopalni Wujek15. Ikonograficznie to waciwie typ Lamentacji (Opakiwania), kadcy akcent na cierpienie matki16. Paczc nie jest Maryja. W schemat sakralnego obrazu woone zostao wieckie zdarzenie: historia matki, gwatownie opuszUniwersytecie Gregoriaskim. W 1942 r. przyj wicenia kapaskie, a w 1970 otrzyma sakr biskupi. W 1974 r. zosta biskupem Santiago de Maria, a trzy lata pó niej arcybiskupem Salwadoru. W tym czasie krajem rzdzia junta wojskowa, wspierana przez USA. Ludno bya terroryzowana przez wojsko, policj, prawicowe bojówki i szwadrony mierci. Romero zacz zbiera dokumentacj zbrodni reimu, przedstawi j w 1979 r. papieowi Janowi Pawowi II; 23 III 1980 r. podczas Mszy witej Romero zwróci si do czonków si zbrojnych, aby zaprzestali represji i mordowania wasnych braci. Zostao to odczytane jako wezwanie do buntu. Nastpnego dnia arcybiskup zosta zastrzelony podczas celebrowania Mszy witej w szpitalnej kaplicy 14 Opakiwanie Januszowi [Rodziskiemu], przedwczenie zmaremu bratu artysty, malowane 1979-1980 i 1986-1987, ol./p., 100u123; w tej kompozycji pojawia si lecy czowiek, z ranami podobnymi do ran Chrystusa. Opakuje go kobieta w chustce na gowie – matka (il. 2). 15 Pastel, 1982. 16 Por. D.K. u s z c z e k OSPPE, Inspiracje religijne w polskim malarstwie i grafice 19811991, Warszawa 1998, s. 150.

174

BEATA KRASUCKA

czonej przez syna. I bynajmniej nie bya to zdrada. Podstpnie oraz irracjonalnie wdara si midzy nich mier, niespodziewana i niechciana; bolca i piekca mier dziecka, bronicego swoich warto ci. W tym pastelu równie nie wida twarzy. Brak rysów matki pochylonej nad ciaem dziecka. Lecy na ziemi mczyzna zaznaczony jest sumarycznie. Ten zabieg, podkre lajcy anonimowo , pozwala na czenie idei wspócierpienia Maryi z dramatem kadej matki. Nad nienaturalnie odksztaconym ciaem, zdajcym si by tylko cieniem, rzuconym za pomoc reflektora na ziemi klczy matka. Nie wida jej emocji, a twarz okrywa zwyka, biaa chustka. Matka pochyla si nieznacznie w kierunku gowy syna. Nic nie przeszkadza niemej rozmowie, nawet kolorystyka obrazu, utrzymana w rozbielonych szaro ciach i czerni. Nie ma te wiadków. Matka i syn s sami w pustej, ledwo zaznaczonej przestrzeni. Tylko, czy mona czeka na odpowied , kiedy znajome dotd rysy twarzy zastpuje czarna czelu , a synowskie ciao promienieje ju nieziemskim wiatem? W ten sposób mona opisa osch i purystyczn Matk – pamici ksidza Jerzego Popieuszki17 pótno namalowane w 1985 r. Scharakteryzowane obrazy nale do cyklu Pietà. Przejd my do innych tematów w twórczo ci artysty z Krakowa. Najwaniejsz scen pasyjn jest Ukrzyowanie. Stanisaw Rodziski mocno eksploatuje ten temat, po swojemu nadajc mu rónorodn szat kompozycyjn, czasem dokadajc te zaskakujce symboliczne zestawienie. Artysta rozpocz prac nad kompozycjami nalecymi do tego typu ikonograficznego w kocu lat 70. XX wieku. Katalogi z tego okresu zawieraj reprodukcje tematu18. S to wa ciwie etiudy, wprawki. Ukazuj krzy i Chrystusa. Obok sytuowana jest posta czowieka obejmujcego podnóek krzya lub podnoszcego wzrok na wiszcego i przybitego do belek Zbawiciela. Ju te wczesne opracowania ujawniaj skonno  do ekspresji, patosu, przekazuj intensywno  uczu. Z pewno ci obrazuj perykopy Biblii mówice, i ofiara Chrystusa jest ofiar przebagaln za grzechy kadego czowieka19. Zranienia, obecne w obrazach 17 Matka – pamici ksidza Jerzego Popieuszki, 1985, ol./p., 80x100, Europejskie Centrum Solidarno ci, Gdask. 18 Por. np. Stanisaw Rodziski. Malarstwo, rysunek, BWA w odzi, pa dziernik 1979, ód 1979; Stanisaw Rodziski. Malarstwo, rysunek, rzeba, Galeria Sztuki Wspóczesnej BWA Opole, wrzesie-pa dziernik 1980, Opole 1980. 19 Por. m.in. cytaty z Biblii: „On bowiem jest ofiar przebagaln za nasze grzechy, i nie tylko nasze, lecz równie za grzechy caego wiata” (1 J 2,2); „Chrystus przecie równie cierpia za was i zostawi wam wzór, aby cie szli za Nim Jego ladami. On grzechu nie popeni” (1 P 2,21-22,24; por. Iz 53,12); „Spodobao si Panu zmiady Go cierpieniem. Je li On wyda

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

175

Rodziskiego, intensywnie broczce krwi, kontynuuj w pewnym sensie mistyczn tradycj redniowiecza. Mistycy zostawili innym wiernym uszanowanie i umiowanie ran zadanych Jezusowi. Ttnica w nich krew stanowi najcenniejsz zapat za ocalenie czowieka20. Jako cechy charakterystyczne, równie dla Ukrzyowa, wskaza mona prostot wypowiedzi artystycznej, zawart w redukcji elementów kompozycji. W celu spotgowania nastroju i zagszczenia emocji artysta wykorzystuje równie rodki charakterystyczne dla sztuki wspóczesnej – maluje szerokimi impastami, nakada skondensowan, gst farb, wykorzystuje w obrazach fakturowo zrónicowane podoa o wypukym wzorze, uywa duktu skapujcej farby rodem z action painting lub drippingu (Ukrzy owanie21 z podtytuem „Bo e mój, Bo e mój, czemu mnie opuci” z 1989 roku) i wprowadza materiay niemalarskie (uyta podobnie jak w collages tkanina). W literackiej paszczy nie dramatu pasyjnego bierze udzia Chrystus, czasem Maryja z towarzyszcym Jej niekiedy w. Janem Apostoem. Pod krzyem obecna jest te Maria Magdalena. Stanisaw Rodziski rezygnuje z realistycznego sposobu obrazowania mki Chrystusa. Suy to wydobyciu esencji ludzkiego ponienia i tortury22. Zamykajc na pótnie odksztacone i sponiewierane ciao Zbawiciela (tak, jak np. w kompozycji z 1989 roku – Ukrzy owanie „Bo e mój, Bo e mój, czemu mnie opuci” – il. 3), poda ladem mistrzów redniowiecznych, m.in. Grünewalda, którego znakomite i dogbnie wstrzsajce Ukrzyowanie (bdce cz ci Otarza z Isenheim) tak opisuje: Baem si troch tej gromady turystów, ale i ja pragnem zobaczy przede wszystkim otarz z Isenheim […]. Wraz z rozgadan grup wszedem wic z kruganków do kaplicy. Wszyscy zaczli odpina futeray kamer, doradzali sobie wzajemnie, co i jak nastawia. Nagle szum i rozmowy, uwagi i szelesty turystycznych toreb gwatownie ucichy. To zwiedzajcy zobaczyli wreszcie «obiekt», o którym przeczytali w przewodnikach. Zobaczyli i stanli bezradni […]. Zobaczyli wstrzsajcy obraz Ukrzyowanego. Nie taki, do jakiego przywykli w ko cioach, kaplicach. Czy nawet starych obrazach i sztychach. Zobaczyli udrczone i zbite

swe ycie na ofiar za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przeduy, a wola Paska speni si przez Niego” (Iz 53,10). 20 Por. np. „Lecz On by przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spada Na chosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie” (Iz 53,5). 21 Obraz z 1989 roku, ol./p., 125x100 (fot.nr 3). 22 Por. R. R o g o z i  s k a, W stron Golgoty. Inspiracje pasyjne w sztuce polskiej w latach 1970-1999, Pozna 2002, s. 283.

176

BEATA KRASUCKA

ciao Chrystusa, zdeformowane bólem stopy i donie, perizonium, ale nie w formie rozwianej draperii, lecz w ksztacie podartej i podziurawionej szmaty”23.

Czytelne s równie inspiracje dokonaniami innego artysty. Jest nim zaledwie o pokolenie starszy Georges Rouault, do którego […] twórczo ci zblia to malarstwo nie tylko dramatyczna tonacja ekspresyjna. Z francuskim twórc cz Rodziskiego równie motywy dziaania artystycznego. Take sztuka krakowskiego malarza wypywa z wiary i jest form modlitewnego spotkania z Bogiem. Podobnie te u jej podoa tkwi wraliwo  na ndz i cierpienie wpisane w los ludzki, a postrzegane przez pryzmat przey osobistych24.

Ukrzyowania Rodziskiego ewoluuj. Zimne to i wyciszona tonacja barwna, dominujca do koca lat 80., kontrastowo zamieniona zostaje w mocne barwy, niosce ekspresyjne ewokacje. Artysta korzysta z ócieni, wielu odmian koloru czerwonego – karminu, cynobru, a take tonacji brzów zczonych z czerwieni. Wzmacnia take ekspresj postaci. Maria Magdalena w pótnie Maria Magdalena – moim malarzom25, namalowanym w 1996 roku rozpacza mocno gestykulujc. Tutaj, w dziele sprzed 17 lat, dominuje zgaszona tonacja brzów. Natomiast grupa Ukrzy owanie26, namalowana gwaszem w 2005 roku, emanuje ekspresyjnym kolorem ócieni i czerwieni oraz dynamizmem pozy Marii Magdaleny. Jak mona zauway, artysta wczy ikonograficzny typ Ukrzyowania do dzie powtarzanych cyklicznie. Repetycja tematu zmienia autorsk wypowied . Due, mocne, ciemne i poszukujce nadziei ujcia przedstawiay Zbawiciela na krzyu. Niekiedy rozbudowyway si i operoway narracj27. Najcz ciej jednak tworzyy nastrój kontemplacji. Wtedy pojawia si krzy i rozpity na nim Zbawiciel. Pod krzyem lamentowaa Maria Magdalena. Niekiedy modlcy si pod krzyem upodabnia si do Chrystusa28. W takiej kontemplacyjnej formie Ukrzy owanie take przeobraao si, pojawiay si lady zacieków29. Ten sam zabieg techniczny Rodziski 23

S. R o d z i  s k i, Tu i tam w poszukiwaniu Boga – rozwa ania o malarstwie religijnym Wschodu i Zachodu, [w:] t e n  e, Mój szkicownik, Kraków 2005, s. 75. 24 R o g o z i  s k a, W stron Golgoty…, s. 284. 25 Maria Magdalena – moim malarzom, 1996, ol./p. (fot. nr 4). 26 Ukrzy owanie, 2005, gwasz. 27 Por. tryptyk Ukrzy owanie, ok. 1994, ol./p., 112x91, wasno  prywatna. 28 Pod krzy em, 1983-1984, ol./p., 124,5x100,5 MNWwa (sygn. MPW 2875) oraz Credo, 2005, ol./p., 120x100, Muzeum Archidiecezjalne w Krakowie (napis na odwrocie St. Rodziski CREDO IV/2005; sygn. 760/I) z przedstawionym klczcym pod krzyem papieem Janem Pawem II. 29 Por. obraz Ukrzy owanie („Bo e mój, Bo e mój, czemu mnie opuci, obraz z 1989 roku (il. 3).

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

177

wykorzystywa pó niej30. Rozro nite, oplatajce krzy i Mari Magdalen zacieki niczym pncza cz dwie osoby dramatu. Zacie niaj emocjonaln wi

midzy nimi, miertelnie wycieczonego Mistrza oraz przeraon Mari Magdalen, niezgadzajc si na niesprawiedliwo  i przemoc. Mroczne sceny Ukrzyowa roz wietla niekiedy bysk wiata. Jak celnie zauwaa Renata Rogoziska, […] Take ciemno ci przypada, paradoksalnie, znaczca rola w ewokowaniu wito ci. Mrok w obrazach Rodziskiego jest zarówno znakiem koca, jak i zapowiedzi wiecznego pocztku, rodzajem zasony oddzielajcej realno  od transcendencji. Zalegajcy w scenach ukrzyowania, niekiedy nieprzenikniony, to znów szaro-srebrzysty, bierze si zarówno z doznania tragizmu istnienia i katastrofy mierci, jak i z przeczucia wieczno ci31.

Ukrzyowania Stanisawa Rodziskiego nale do dzie niezawieszanych w ko cioach. Su raczej indywidualnej kontemplacji. Mog poruszy czowieka przygotowanego do odbierania impulsów pyncych z religijnych dzie sztuki wspóczesnej. Tak osob okaza si watykaski „pancerny kardyna”, czyli Joseph Ratzinger. Poprosi on o replik jednego z uj Jezusa na krzyu, któr zobaczy w jednym z watykaskich mieszka. W tym Ukrzy owaniu32 silnie przycigaj wzrok rany Chrystusa, z których tryska ywoczerwona krew. Dzieo uzna mona za kompozycj wpisujc si w rozleg tradycj kultu Ran Chrystusa, a nade wszystko kultu Mki Paskiej (obecn np. szczególnie u redniowiecznych mistyków niemieckich – Hildegardy z Bingen, Henryka Suso, a ponadto u Katarzyny Sieneskiej i Brygidy Szwedzkiej, potem take u niemieckiej mistyczki z przeomu XVIII i XIX wieku Anny Katarzyny Emmerich)33. Interesujcym przeksztaceniem Ukrzyowania s dziea sarkastyczne, ironicznie komentujce wady ludzi. Wspominane ju tutaj Ukrzy owanie obojtni stanowi przykad wa nie takiego dziea. Pochodzi z roku 1977, zatopione jest jeszcze w ciemnej kolorystyce. Na tle zimnego ta, na drugim planie i tylko w popiersiu ukazuje si Chrystus Bolesny. W cierniowej koronie, kuty ostr, czerwon lini, wydubujc Mu w boku gboka ran. Zwraca gow 30 Podczas Pierwszego Kongresu Biblijnego w pa dzierniku 2011 r., w auli Uniwersytetu Kardynaa Stefana Wyszyskiego w Warszawie; kard. Gianfranco Ravasiemu podarowano obraz S. Rodziskiego przedstawiajcy typ Ukrzyowanie z twarz Jezusa Chrystusa pokryt niemal w cao ci zaciekami. 31 W stron Golgoty…, s. 285. 32 Szkic, pastel, 45x32 (il. 5). 33 Por. haso: E. K a s j a n i u k, S. S z y m i k, K. G ó d , Mka Paska, [w:] Encyklopedia katolicka, t. XII, Lublin 2008, szp. 707-712 oraz J. M i s i u r e k, tame, szp. 715-720; i T. D z i u b e c k i, tame, szp. 723-726.

178

BEATA KRASUCKA

ku górze. Otaczaj Go ludzie. Wszyscy maj naoone maski na prawdziwe oblicza. Stojcy najbliej Zbawiciela niby widzi, ale naprawd swoim wzrokiem patrzy w ciemno . Znaczcy tytu, odwoanie do symboliki maski i skojarzenia z twórczo ci np. Hieronima Boscha czy te Jamesa Ensora, ka widzie w pótnie znakomite poczenie wielu tradycji malarskich, formuuj te niepokojce pytanie „Quo vadis, homine?” Z cykli Rodziskiego wymieni naley jeszcze pojawiajce si wite Oblicza (Vera ikony), nawizujce do acheiropitów34, czyli obrazów nie stworzonych rk ludzk. Równie Veraikon ma bosk proweniencj. Chusta w. Weroniki to oblicze Jezusa odci nite na chustce kobiety, która otara pot z twarzy Zbawiciela podczas drogi na Golgot. Artysta wielokrotnie tworzy ten wizerunek. Jest on samoistnym dzieem (w 2002 roku malarz zatrzyma, kolejny raz, ten wizerunek na papierze za pomoc pasteli). Stanowi równie jedn ze stacji Dróg Krzyowych. Tematem eschatologicznym jest kilkuobrazowy cykl De profundis. Nie przynaley on do malarstwa sakralnego. Nie czy si te z Mk Jezusa Chrystusa. Zwizany jest z kondycj ludzk i przeznaczeniem kadego czowieka. W obrazach rozbrzmiewa woanie o pami o mierci. Woanie: „Memento mori!” Opisany zostaje topos ludzkiego ycia jako podania drog, jako wdrówki. Zespó obrazów rozwin si w 80. latach XX wieku. Móg go zapocztkowa nieduy szkic w Dzienniku35, noszcy tytu Nawojowa – pogrzeb samobójcy36 (il. 6). Przedstawia orszak pogrzebowy zmierzajcy na cmentarz. aobnicy podaj za zmarym w jego ostatniej ziemskiej wdrówce. Z notatki w pó niejszych obrazach nie pozostao prawie nic z narracji37. Rodziski buduje ten typ w tworzonej przez siebie ikonografii. Wpisuje w biaosin przestrze bezkresnych poaci ziemi osoby zwrócone tyem, zmierzajce z krzyem lub drabin w t wa nie nieskoczono . Ostatnia posuga (de profundis) przeksztacia si w gboko symboliczne i religijne przesanie. W wdrówce, jak jest ycie, kady bierze swój krzy. On pomaga, wymaga i wyznacza sposób marszu.

34

Zob. haso: W. O l e c h, Acheiropity, [w:] Encyklopedia katolicka, t. I, Lublin 1985, szp. 55. G. B e d n a r s k i, J. G  o g o c z o w s k i, Stanisaw Rodziski. Malarstwo. Painting, Galeria Pryzmat, 14 listopada 3 grudnia 2007, Kraków 2007, s. 28-29. Reprodukowane na tych stronach dziea zaliczone zostay do kart ze szkicownika. 36 Nawojowa – pogrzeb samobójcy, 1974, gwasz. 37 De profundis, 1985, ol./p., 32,2x44,7, sygnowany na odwrocie: „Stanisaw Rodziski De profundis 1985”, Polski Dom Pielgrzyma w Rzymie (sygn. 1923/Mal); dar dla papiea Jana Pawa II, przekazany z Watykanu (il. 7). 35

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

179

Omówmy teraz malarstwo sakralne Stanisawa Rodziskiego38. W porównaniu z osobistym malarstwem religijnym, dzie zamówionych przez Ko ció i odbierajcych kult w wityniach nie jest tak wiele. Bodaj najwcze niejszym dzieem sakralnym jest obraz Brat Albert39 (il. 8). Namalowany okoo 1985 roku do nowo powstaego ko cioa parafialnego pod wezwaniem w. Jadwigi Królowej w Wólce Podle nej. Ta piknie i silnie oddziaywujca kompozycja przedstawia pokazanego frontalnie starszego mczyzn o siwych wosach i zaro cie, ubranego w habit. Podchodzi do niego bosa kobieta, ubrana w duga szat. Na gowie ma bia chustk. Zostaa ukazana tyem. Na jej barki Brat Albert nakada swoje donie. Obraz odwouje si do fotografii Brata Alberta, gdy by zakonnikiem. Budowa obrazu Rodziskiego budzi dalekie skojarzenia z obrazem Leona Wyczókowskiego. cznikiem s tu portretowe rysy witego oraz jego blisko  i akceptacja drugiej osoby poprzez przytulenie (u Wyczókowskiego maego chopca) lub naoenie rk (u Rodziskiego). Znacznie bardziej kompozycja z Wólki Podle nej przypomina natomiast pótno Rembrandta Powrót syna marnotrawnego. Wspólnymi elementami s: podobne umieszczenie postaci (frontalnie przedstawiony ojciec, odwrócone dziecko) oraz przytulenie i naoenie rk na barki. Gest naoenia rk ma bogat symbolik40, naley do gestów bogosawienia, ma moc przemiany. W obrazie krakowianina moc witego i proces przemiany ubogiego lub wystpnego czowieka przedstawione s jako zmiana barwy ubrania. Ubiór biedaczki nasczony jest barw niebiesk; niebieskim niebem, pyncym z góry przez rce witego czowieka. Do dzie sakralnych nale take cykle Drogi Krzyowej i portret b. Julii Rodziskiej, dominikanki, ciotki artysty. Stacje Drogi Krzyowej zrealizowa malarz przynajmniej siedem razy41. Najpierw ozdobi krakowsk kaplic do38

Stanowice jednoznaczne przesanie odwoujce si do Biblii i tradycji Ko cioa, tworzone na zamówienie dla potrzeb kultu (np. obrazy w otarzach ko cioów i kaplic); por. L a m e  s k i, O mistycyzmie…, s. 97-114. 39 Brat Albert, ok. 1985, ol./p., 140x100, ko ció parafialny pod wezwaniem w. Jadwigi Królowej, Wólka Podle na, w diecezji rzeszowskiej. 40 Por. haso: S. H a r  z g a, Cz. K r a k o w i a k, R. B u l a s, Nakadanie rk, [w:] Encyklopedia katolicka, t. XIII, Lublin 2009, szp. 678-681, a przede wszystkim definicj hasa, mówic, i jest to „gest przekazywania szczególnej aski […], przyjcia pod opiek Ko cioa i ochrony przed zym duchem; jest jednym z gestów towarzyszcych bogosawiestwu”, por. tame, szp. 678 i 680. 41 Drogi Krzyowe realizowane przez Stanisawa Rodziskiego: 1o kaplica domowa ksiy misjonarzy w Krakowie, ok. 1991, gwasz, obrazy formatu 25x20, 2o kaplica Wyszego Seminarium Duchownego Ksiy Michalitów w Krakowie, przed 2007, ol./p., 3o ko ció pod wezwaniem Miosierdzia Boego na Wzgórzach Krzesawickich, ok. 1999, ol./p., 60x80, 4o ka-

180

BEATA KRASUCKA

mow ksiy misjonarzy, potem kaplic Wyszego Seminarium Duchownego Ksiy Michalitów. Zrealizowa Drog Krzyow do nowohuckiego ko cioa Miosierdzia Boego na Wzgórzach Krzesawickich. Droga Krzyowa dla Nowej Huty po wicona zostaa w 1999 roku przez kardynaa Franciszka Macharskiego. Swoimi wizjami Mki Jezusa Chrystusa Rodziski wypeni kaplice sióstr jadwianek w Zawicho cie, albertynek w Krakowie, a take ko ció-sanktuarium Matki Boej Jazowieckiej w Szymanowie pod Warszaw, bdce pod opiek sióstr niepokalanek oraz ko ció akademicki pod wezwaniem w. Ireneusza w Czstochowie. Sceny w cyklach s czytelne, osadzone w tradycyjnych schematach przynalenych tego typu kompozycjom, kieruj my li ku mce Jezusa, nie rozpraszaj intrygujc form. Czasem pojawia si oryginalne kadrowanie sceny (lavabo, czyli dzbanek i misa, w której Piat umy rce w Stacji Pierwszej; zoczyca z pak na pierwszym planie w Stacji Trzeciej Drogi Krzyowej do ko cioa pod wezw. Miosierdzia Boego na Wzgórzach Krzesawickich w Krakowie; olbrzymie ko ci do gry rzucone na królewski paszcz u stóp przybitego ju do krzya Zbawiciela – pojawiajce si w kadej scenie Jezus przybity do Krzy a). Cykle nieznacznie róni si midzy sob, a tworz je niewielkie, kwadratowe lub prostoktne obrazy, zawieszone na filarach lub cianach wity czy kaplic. Sceny opowiadaj o Mce Jezusa Chrystusa. Oto, co o Drodze Krzyowej sdzi sam malarz: Droga Krzyowa jest zbiorowym rozwaaniem ostatnich godzin ycia Chrystusa, jest pój ciem za Nim ladami Jego mki, bólu i upokorzenia. Droga Krzyówa to rozwaanie zbiorowe lub indywidualne, nieraz z pomoc tekstu, ale te nieraz bdce gboko prywatn modlitw, rozmow czy rozmy laniem. Rozmow z Panem Jezusem, który skazany i poniewierany idzie na Wzgórze Czaszki. Od wieków Droga Krzyowa jest w naszych wityniach istotnym elementem plastycznym wntrza. Obrazy, rze by lub paskorze by maj pomóc w rozwaaniu Mki Chrystusa, maj unaoczni wydarzenia kolejnych «Stacji». Ale przecie wybór Stacji […] zaczyna powoli ulega zmianie. Jeszcze niedawno, ostatnia XIV Stacja to byo Zo enie do Grobu […]. Ale coraz cz ciej Stacj ostatni bywa Zmartwychwstanie […]. Te zmiany s, jak sdz, wyrazem wzbogacania przemy le czowieka o Mce Paskiej. S prób dotarcia do dzisiejszego czowieka, jego wyobra ni, mentalno ci, ale i do wiary, podlegajcej dramatycznym zaamaniom i zwtpieniom. Droga Krzyowa, jeeli jej

plica domowa sióstr jadwianek w Zawicho cie, 5o ko ció-sanktuarium Matki Boej Jazowieckiej, Szymanów, ok. 2002, ol./p., 80x80, 6o ko ció akademicki pod wezwaniem w. Ireneusza w Czstochowie, 2010, ol./p., 60x80, 7o kaplica sióstr albertynek w Krakowie przy ul. Malborskiej, ok. 1995, gwasz, piórko, 25x20.

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

181

rozwaanie ma by nadal ywe i coraz gbsze, nie moe by tylko przygldaniem si ilustracjom, na których Chrystus otoczony oprawcami wykonujcymi teatralne gesty idzie na miejsce ka ni42.

Dalej dodaje: „Ta Droga Krzyowa jest nasz drog, idziemy ni dzisiaj, jest drog ludzi naszego czasu i wieku”43. Drogi Krzyowe Rodziskiego s po cz ci echem jego dziecistwa. Wtedy wa nie na emocje i wyobra ni oddziaali silnie katecheci, szczególnie zanurzony w duchowo ci franciszkaskiej ojciec Alan Stefan Chrzstek OFM Conv. Niezatarte, silne przeycia towarzyszyy modemu krakowianinowi, gdy szkolnej katechezie oraz opowiadaniu zakonnika o odkupieniu przez Zbawiciela wszystkich grzechów kadego, pojedynczego czowieka, ale i wszystkich ludzi, towarzyszyy obrazy Józefa Mehoffera, malowane w latach 1933-1946, umieszczone w Kaplicy Mki Paskiej w krakowskim ko ciele Ojców Franciszkanów. Szczególnie drobne, „niekanoniczne” szczegóy przykuy uwag Rodziskiego. By to m.in. piesek licy obolae i zranione nogi Jezusa (Stacja II, namalowana w 1933 roku Jezus bierze Krzy na swoje ramiona), a take sam Chrystus poprawiajcy sobie na gowie koron cierniow (Stacja V, Cyrenejczyk pomaga nie Krzy Jezusowi) lub kre lcy na sobie znak krzya, przed przybiciem (Stacja X, Jezus z szat obna ony). Te niewielkie uzupenienia, przykady intensywnej wyobra ni i empatii, bd równie charakterystyczne dla Dróg Krzyowych Rodziskiego. Jego sakralne cykle malarskie s wiadectwem wiary, mimo trudno ci, mimo sponiewierania godno ci czowieka w czasie dwóch wojen wiatowych oraz prze ladowa komunistycznych. Drogi Krzyowe realizuj wyzwanie po redniczenia dziea sztuki w modlitwie do Boga. Dziki skupionej uwadze, wyciszeniu, czasem emocjonalnemu napiciu, ale te klimatowi modlitwy prowadz widza od obrazu do obrazu. Ich tematem jest Mka Jezusa Chrystusa. Cykle najcz ciej skadaj si z XIV Stacji. Stacj kocow, XV, jest Zmartwychwstanie. W ten sposób kocz si Drogi namalowane dla albertynek, niepokalanek, michalitów, do ko cioa akademickiego w Czstochowie oraz na krakowskich Wzgórzach Krzesawickich. XIV Stacji (bez Zmartwychwstania) maj jadwianki w Zawicho cie i Ksia Misjonarze w Krakowie. Interesujc introdukcj jest Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu44 (il. 9), namalowana jako pierwsza Stacja Drogi Krzyowej do ko42 Wstp, [w:] Abp J. M i c h a l i k, Medytacje Drogi Krzy owej. Autorzy Stacji Adam Brincken, Maciej Zychowicz, Warszawa 1997, s. 11-16. 43 Tame, s. 13. 44 Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu, I Stacja Drogi Krzyowej namalowana do ko cioa akademickiego pod wezwaniem w. Ireneusza w Czstochowie, 2010, ol./p., 60x80.

182

BEATA KRASUCKA

cioa akademickiego w Czstochowie. W znacznej wikszo ci cykle malowa Rodziski farbami olejnymi na pótnie. Jedynie obrazy do kaplicy domowej ksiy misjonarzy i kaplicy albertynek w Krakowie zostay wykonane gwaszem oraz uzupenione tuszem. W kreowaniu kompozycji malarz poda za wcze niejszymi typami ikonograficznymi. Zostaj one uzupenione o oryginalne, wasne pomysy, podobnie, jak to zrobi wcze niej Mehoffer. Indywidualnie i nowatorsko ksztatowana jest Stacja I – Jezus skazany na mier (Jezus przed Piatem). Cho namiestnik Judei – Poncjusz Piat mia prawo uwolni Jezusa, jednak tego nie uczyni. Wymówienie si od niepopularnej decyzji, usprawiedliwienie swojego postpowania skupia si u Rodziskiego na dzbanku i misce (lavabo) oraz na, nie zawsze ukazanej, postaci rzymskiego urzdnika. Interesujcym zabiegiem, aktualizujcym histori Jezusa, przenoszcym j w wiek XX i XXI, s ujcia upadków. Zbawiciel w scenach drugiego i trzeciego upadku nkany jest przez postawnego mczyzn z kijem bejsbolowym, niekiedy ubranego w zielonkawy mundur wojskowy. Podsumowaniem historii XX wieku moe by kwatera Jezus z szat odarty (il. 10), w której oprawcami s odwróceni plecami mczy ni. Jeden w czapce sowieckiego czekisty, drugi w hemie wojsk Wehrmachtu 45. Du doz tre ci symbolicznych niesie równie scena Jezus przybity do krzy a, przedstawiona na pótnie przez Rodziskiego jako kompozycja o fragmentarycznym ujciu. Wida w niej przybite, krwawice nogi Odkupiciela, jego purpurowoczerwony paszcz i rozrzucone na nim ko ci do gry lub czaszk pojawiajc si jedynie w kompozycjach wykonanych do kaplic ksiy misjonarzy i sióstr albertynek. Poszczególne obrazy cykli malowane s kontrastowo. Jezus w ywoczerwonej, purpurowej szacie umieszczany zostaje na tle zimnych tonów niebieskich neutralnego ta. Charakterystyczn cech ukadu kompozycyjnego jest otwarto , niewykadrowywane ujcia, linearyzm, nika sugestia gbi przestrzeni. Mimo braku mimetyzmu, arty cie udao si stworzy jasny sposób przekazu tre ci, przekazu najistotniejszego dla chrze cijanina i chrze cijastwa, ukazanego za pomoc jzyka deformacji i syntetycznej formy. Odwoujcego si do sów zawartych w Biblii, znanych kademu czowiekowi nalecemu do Chrystusa. Obrazy Rodziskiego s zatem wiadkami Niewidzialnego. Pozwalaj wiernym si wspómodli46.

45

Por. Stacja X (Jezus z szat odarty) w kaplicy domowej sióstr jadwianek w Zawicho cie. S. R o d z i  s k i, Sztuka w kociele – su ba Bogu czy artystyczny proceder?, „Tygodnik Powszechny” 37(1983), nr 48, s. 7. 46

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANIS AWA RODZISKIEGO

183

Po zapoznaniu si z siedmioma cyklami Dróg Krzyowych, uwaam, i dziea te daj okazj Rodziskiemu do wspóczesnego, wasnego ksztatowania przestrzeni sakralnej kocioów i kaplic. W sposób istotny i mocny tworz wntrza wity. Obok niektórych Ukrzyowa s najdobitniejszym wyznaniem wiary malarza, artysty publicznie potwierdzajcego i piecztujcego swoje sowo „wierz”, przed innymi wiernymi. Ponadto sdz, i cykle (i znów, podobnie jak Ukrzyowania) s wyra nym wskazaniem na chrystocentryczne przeywanie wiary przez Rodziskiego. Kolejny obraz otoczony kultem w Kociele to wizerunek b. Julii Rodziskiej47 (il. 11), dominikanki urodzonej w 1899 roku w Nawojowej. Obraz z kocioa parafialnego pod wezwaniem Nawiedzenia Najwitszej Maryi Panny w Nawojowej ukazuje frontalnie w popiersiu bogosawion Juli, ubran w strój dominikanki  biay habit ze szkaplerzem oraz czarny welon na biaym kapturze zakrywajcym czoo i podbródek. Tem dla postaci jest krajobraz z wie nawojowskiego kocioa parafialnego po prawej stronie oraz czerwieni symbolizujc mczestwo, wzbijajc si ku górze w lewej czci portretu. Kompozycja przypomina obrazy malowane na uroczystoci kanonizacyjne. Niegdy Jacek Wo niakowski, przypatrujc si wspóczesnej sztuce religijnej, zastanawia si, „czy mona wlewa mode wino do starych bukaków”? Spogldajc na malarstwo krakowianina mona stwierdzi, i zawiera ono wiele niuansów, odniesie. Tworzy labirynt zagadek, które naley rozwika. Stanisaw Rodziski maluje ciche i wywaone krajobrazy wyjte ze swojej „maej ojczyzny”. Ale take pejzae impulsywne i ttnice emocjami. Dialoguje oraz spiera si z mistrzami. Wykorzystuje wspólny jzyk redniowiecz47 Julia Rodziska, ok. 1999, ol./p., 100x80. Maria Julia Rodziska OP, Stanisawa Maria Józefa Rodziska, ur. 1899 w Nawojowej, zm. 20 II 1945 r. w hitlerowskim obozie koncentracyjnym w Stutthofie; polska siostra zakonna, dominikanka, jako jedna ze stu omiu mczenników za wiar, beatyfikowana 13 VI 1999 r. przez papiea Jana Pawa II. W 1916 r. wstpia do Zgromadzenia Sióstr w. Dominika w Tarnobrzegu-Wielowsi. 5 VIII 1924 r. zoya luby zakonne. Pracowaa jako nauczycielka w Mielynie, Rawie Ruskiej i Wilnie. Od 1934 r. bya przeoon domu w Wilnie i kierowaa zakadem dla sierot. Po wybuchu II wojny wiatowej braa udzia w tajnym nauczaniu, prowadzia dziaalno humanitarn; w lipcu 1943 r. zostaa aresztowana przez Gestapo i osadzona w wizieniu na ukiszkach, potem przewieziona do obozu koncentracyjnego w Stutthofie, gdzie zmara, poddawana torturom. Wspieraa duchowo wi niów niezalenie od wyznania i narodowoci. Zob. J.M. D o m b e k OP, Moc w saboci. ycie i mczestwo b. Julii Rodziskiej, dominikanki, Kraków 20123 oraz t a , Bogosawiona siostra Julia Rodziska, Wocawek 2001.

184

BEATA KRASUCKA

nych malarzy i wspóczesnych artystów, bdcy odniesieniem do tradycji chrze cijaskiej. Stosuje owo koiné, tworzc wasne, oryginalne pomysy, czytelne dla dzisiejszego odbiorcy. Dziea upamitniajce arcybiskupa Romero i ksidza Jerzego Popieuszk dowodz, i moliwe jest tworzenie nowej ikonografii chrze cijaskiej. Nie zwaajc na biblijne zalecenia, mona wlewa nowe wino do starych bukaków. Kanoniczne schematy daj si oywia za pomoc uaktualnienia niedawnymi wydarzeniami historycznymi lub zastosowania nowych rodków formalnych. U wicone tradycj, ksztatowane dotd, niemal jak w Ko ciele prawosawnym, typy ikonograficzne, w opracowaniu Rodziskiego maj oywcz i subteln modyfikacj, pozwalajc na wasne, indywidualne odczytanie katolickiej Tradycji. Ponadto dowodnie wiadcz i mocne sowa, takie jak: wiara, Jezus, ten, który jest obok mnie, czyli mój bli ni, s problemami, z którymi naley si zmierzy. Odpowiedzi na trudne filozoficzno-teologiczne pytania jest postawa artysty w yciu oraz jego pótna. Jego postpowanie i kompozycje stanowi jedno , tworz swoist harmoni, któr zakada ju na pocztku swojej drogi malarz, a któr udao mu si osign.

SPIS ILUSTRACJI 1. Pietà pamici arcybiskupa Oscara Romero, 1980-1981, ol./p., 150x70. 2. Opakiwanie Januszowi, [Rodziskiemu], przedwcze nie zmaremu Bratu artysty, malowane 1979-1980 i 1986-1987, ol./p., 100x123. 3. Ukrzy owanie „Bo e mój, Bo e mój, czemu mnie opuci”, 1989 roku, ol./p., 125x100. 4. Maria Magdalena – moim malarzom, 1996, ol./p. 5. Ukrzy owanie, szkic, pastel, 45x32; jedna z replik w posiadaniu papiea Benedykta XVI. 6. Nawojowa – pogrzeb samobójcy, 1974, gwasz. 7. De profundis, 1985, ol./p., 32,2x44,7, sygnowany na odwrocie: „Stanisaw Rodziski De profundis 1985”, Polski Dom Pielgrzyma w Rzymie (sygn. 1923/Mal); dar dla papiea Jana Pawa II, przekazany z Watykanu. 8. Brat Albert, ok. 1985, ol./p., 140x100, ko ció parafialny pod wezwaniem w. Jadwigi Królowej, Wólka Podle na, w diecezji rzeszowskiej. 9. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu, I Stacja Drogi Krzyowej namalowana do ko cioa akademickiego pod wezwaniem w. Ireneusza w Czstochowie, 2010, ol./p., 60x80. 10. Jezus z szat odarty X Stacja Drogi Krzyowe w kaplicy domowej sióstr jadwianek w Zawicho cie. 11. Julia Rodziska, ok. 1999, ol./p., 100x80, ko ció parafialny pod wezwaniem Nawiedzenia Naj witszej Maryi Panny, Nawojowa.

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

185

RELIGIOUS AND SACRED PAINTINGS BY STANISAW RODZISKI

Summary Stanisaw Rodziski, a Krakow painter, as soon as during his studies wanted to stand up to works with a religious content, hallowed with the tradition of Christian iconography. He wanted to include his own personality and his experiences into his works. The experiences were enriched by his spiritual formation he had received in the university chaplaincy in the St Anne Church in Krakow, especially from Rev. Wacaw wierzawski. The cyclical form of the painter’s work in the area of religious art gave a number of paintings with the two subjects: Pietà or Lamentation over the Dead Christ. Into the traditional composition patterns new elements were woven – updating the paintings by referring to contemporary events: the death of Archbishop Romero, pain over the loss of his brother – Janusz, emotions over the body of one of the murdered miners from the Wujek mine, or over the body of the cruelly beaten Rev. Popieuszko. Rodziski included modern history into his religious works; he presented old subjects by joining iconographic patterns with emotions stirred up by recent events. It was similar with Rodziski’s Crucifixions, with new techniques of painting and emotional expression of the works (Mary Magdalene’s gesticulation at the foot of the Cross) and with the use of the inspiration of masters (Grünewald, Georges Rouault) and mystics of the Middle Ages (e.g. Hildegard of Bingen, Henry Suso) as well as later ones (Anne Catherine Emmerich). Rodziski’s works touch upon transcendent experiences; they are religious works (albeit they are not hung in churches); they make one muse. Veils of Veronica are similar canvases, as well as several works with the title De profundis. Paintings that have a sacred character are, among others, the following: Brother Albert, painted for the parish church in Wólka Podle na, 7 cycles of Stations of the Cross, and a portrait of Blessed Julia Rodziska (the artist’s aunt). Stanisaw Rodziski’s religious and sacred works are a significant record of a contemporary interpretation of the traditional iconography, an attempt at updating it by including in it the painter’s own experiences and reflections concerning the recent history of man. Key words: Stanisaw Rodziski (born 1940), Polish contemporary painting, Polish contemporary religious painting, Polish contemporary sacred painting, contemporary iconography, iconographic types: Crucifixion, Lamentation, Veil of Veronica, Brother Albert Chmielowski, Blessed Julia Rodziska. Translated by Tadeusz Karowicz

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

Streszczenie Stanisaw Rodziski, krakowski malarz, ju w czasie studiów pragn zmierzy si z dzieami o tre ci religijnej, u wiconymi tradycj ikonografii chrze cijaskiej. W swoje dziea pragn wczy wasn osobowo  oraz swoje przeycia, wzbogacone o formacj duchow, jak

186

BEATA KRASUCKA

odebra w duszpasterstwie akademickim w ko ciele pod wezwaniem w. Anny w Krakowie, szczególnie od ks. Wacawa wierzawskiego. Cykliczno  twórczo ci malarza w obrbie sztuki religijnej objawia si szeregiem obrazów o tematach Pietà lub Lamentacja (Opakiwanie). W tradycyjne schematy kompozycyjne wplecione zostay nowe elementy – aktualizacje przez odwoanie do wspóczesnych historii: mier abpa Romero, ból po stracie brata – Janusza, wzruszenie nad ciaem jednego z zamordowanych górników w kopalni Wujek lub nad ciaem skatowanego ks. Jerzego Popieuszki. Rodziski do dzie religijnych wczy wspóczesn histori, przybliy stare tematy przez poczenie schematów ikonograficznych z emocjami czcymi si z najnowszymi wydarzeniami. Podobnie rzecz si miaa z Ukrzyowaniami Rodziskiego, nowymi sposobami malowania oraz emocjonalnym wyrazem dzie (gestykulacja Marii Magdaleny pod Krzyem), a take oraz korzystaniem z inspiracji mistrzów (Grünewald, Georges Rouault) i mistyków redniowiecznych (np. Hildegarda z Bingen, Henryk Suso) oraz pó niejszych (Anna Katarzyna Emmerich). Twórczo  Rodziskiego dotyka przey transcendentnych, s to dziea o tre ci religijnej (jednak niezawieszane w ko cioach), skaniaj do kontemplacji. Podobnymi pótnami s te Veraikony oraz kilka kompozycji opatrzonych tytuem De profundis. Obrazy o charakterze sakralnym prezentuj m.in. dziea: Brat Albert, namalowany dla ko cioa parafialnego w Wólce Podle nej, 7 cykli Drogi Krzyowej oraz portret b. Julii Rodziskiej (ciotki artysty). Twórczo  religijna i sakralna Stanisawa Rodziskiego jest istotnym zapisem wspóczesnego odczytania tradycyjnej ikonografii, prób jej aktualizacji przez wczenie do niej wasnych do wiadcze i przemy le dotyczcych najnowszej historii ludzko ci. Sowa kluczowe: Stanisaw Rodziski, polskie malarstwo wspóczesne, polskie wspóczesne malarstwo religijne, polskie wspóczesna malarstwo sakralne, ikonografia wspóczesna, typy ikonograficzne: Ukrzyowanie, Lamentacja (Opakiwanie), Veraikon, brat Albert Chmielowski, b. Julia Rodziska.

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

187

188

BEATA KRASUCKA

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

189

190

BEATA KRASUCKA

MALARSTWO RELIGIJNE I SAKRALNE STANISAWA RODZISKIEGO

191

192

BEATA KRASUCKA