XXI ZJAZD POLSKIEGO TOWARZYSTWA ZOOLOGICZNEGO

Polskie Towarzystwo Zoologiczne Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski XXI ZJAZD POLSKIEGO TOWARZYSTWA ZOOLOGICZNEGO „Zwierzęta w zmie...
3 downloads 0 Views 1MB Size
Polskie Towarzystwo Zoologiczne Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski

XXI ZJAZD POLSKIEGO TOWARZYSTWA ZOOLOGICZNEGO „Zwierzęta w zmieniającym się świecie”

Zielona Góra, 11-13.09.2015 r.

ABSTRAKTY

Redakcja: Marcin Bocheński, Olaf Ciebiera, Leszek Jerzak, Jacek Nowakowski Recenzent: dr hab. Zbigniew Jakubiec

Opracowanie graficzne, projekt okładki: Olaf Ciebiera

Publikacja dofinansowana przez Wydział Nauk Biologicznych Uniwersytetu Zielonogórskiego oraz Ligę Ochrony Przyrody

Konferencję zorganizowano we współpracy z: Liga Ochrony Przyrody RDLP w Zielonej Górze RDOŚ w Gorzowie Wielkopolskim Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego Urząd Miasta Zielona Góra

ISBN: 978-83-7842-207-5 2

Pod honorowym patronatem: JM Rektora UZ prof. dr hab. inż. Tadeusza Kuczyńskiego Głównego Konserwatora Przyrody Piotra Otawskiego Wojewody Lubuskiego Katarzyny Osos Marszałka Województwa Lubuskiego Elżbiety Anny Polak Prezydenta Miasta Zielona Góra Janusza Kubickiego KOMITET NAUKOWY Prof. dr hab. Jerzy Bańbura Prof. dr hab. Beata Gabryś Prof. dr hab. Grzegorz Gabryś Prof. dr hab. Jerzy Karg Prof. dr hab. Michał Kozakiewicz Prof. dr hab. Janusz Markowski Prof. dr hab. Jacek Siciński Prof. dr hab. Piotr Tryjanowski Dr hab. Dariusz Jakubas Dr hab. Tomasz Mazgajski Dr hab. Bartłomiej Najbar Dr hab. Jacek Nowakowski Dr hab. Mirosław Przybylski Dr hab. Piotr Zieliński Dr Jan Kotusz

KOMITET ORGANIZACYJNY Prof. dr hab. Leszek Jerzak Dr hab. Joerg Boehner Dr Olaf Ciebiera Dr Marcin Bocheński Mgr Damian Markulak Mgr Karolina Chosińska Mgr Ewa Burda Mgr Andżelina Łopińska Arkadiusz Stamm

SPIS TREŚCI

WYKŁADY PLENARNE ...................................................... 7 SESJA ANATOMII I FIZJOLOGII ZWIERZĄT ..................... 15 SESJA BEZKRĘGOWCE ................................................... 31 SESJA ICHTIOLOGICZNA I HERPETOLOGICZNA.............. 49 SESJA ORNITOLOGICZNA ............................................... 67 SESJA TERIOLOGICZNA ............................................... 109 WARSZTATY - ZAGROŻENIA I OCHRONA ZWIERZĄT NA DROGACH .............................................................. 127 VARIA ......................................................................... 135

6

WYKŁADY PLENARNE

Przyroda śródmiejskiego parku - przykład Parku Skaryszewskiego w Warszawie Maciej Luniak Muzeum i Instytut Zoologii PAN, Warszawa e-mail: [email protected]

W 2014 r. zespół 36 przyrodników różnych specjalności wykonał badania, będące zapewne pierwszą w kraju, tak kompleksową, inwentaryzacją socjologiczną i przyrodniczą śródmiejskiego parku – stuletniego, licznie odwiedzanego P. Skaryszewskiego (ok. 50 ha). Badania objęły użytkowanie Parku przez publiczność, jego klimat lokalny, uwarunkowania hydro-geologiczne, grzyby wielkoowocnikowe i pleśnie glebowe, porosty, mszaki (na podstawie piśmiennictwa), roślinność lądową (wprowadzoną i spontaniczną), wody (ich chemizm, roślinność i bezkręgowce), 9 grup bezkręgowców lądowych (dżdżowice, ślimaki, pająki, skoczogonki, ważki, motyle dzienne, mrówki, biedronki, chrząszcze biegaczowate) i wszystkie grupy kręgowców. Projekt, realizowany społecznie, poza opisem przyrody i użytkowania Parku, miał na celu wskazanie proekologicznych rozwiązań w jego bieżącym utrzymaniu i planowanej rewaloryzacji oraz edukację ekologiczną – publiczności oraz gospodarzy zieleni miejskiej. Badania wykazały m.in., że udział osób deklarujących obcowanie z przyrodą jako cel odwiedzania Parku, wzrósł w ciągu ostatnich 3-5 lat z 13% do 24%. Bioróżnorodność Parku obrazuje ponad 800 stwierdzonych taksonów (głównie gatunków). Było wśród nich 40 rzadkich gatunków z krajowych lub światowych Czerwonych List, także 5 gatunków ptaków z Dyrektywy Ptasiej UE. Park jest jedną z głównych ostoi żywej przyrody w centralnej części miasta. Dotychczasowe wyniki Projektu podsumowano w raporcie www.miastoiptaki.pl/raport_ppsk/.

8

Współczesna rewolucja w systematyce ptaków Tadeusz Stawarczyk Muzeum Przyrodnicze Uniwersytet Wrocławski, Wrocław

Klasyfikacja ptaków podlega w ostatnim ćwierćwieczu znacznym przekształceniom rozpoczętym wraz z wprowadzeniem badań molekularnych. Rewolucja rozpoczęła się wraz z ukazaniem się pracy Sibleya i Ahlquista Phylogeny and Classification of Birds (1990) opartej na pierwszych badaniach genetycznych. Publikacja ta, choć dyskutowana i krytykowana, dała potężny impuls do dalszych badań. O ile znaczna część z 28 rzędów wyróżnianych w tradycyjnej systematyce pozostaje nadal aktualna, to inne okazały się być taksonami nienaturalnymi , grupującymi nierzadko zupełnie niespokrewnione rodziny ptaków, jak np. rząd żurawiowych Gruiformes, czy brodzących Ciconiiformes, których wydzielanie w tradycyjnym układzie nie znajduje potwierdzenia w świetle nowych danych molekularnych. Kolejne publikacje oparte były na coraz to lepszych danych genetycznych i stopniowo porządkowały klasyfikację ptaków. Zrąb nowej klasyfikacji ptaków został sformułowany w pracy Hacketta i in. (2008), w oparciu o badania 19 genów jądrowych pobranych od 169 gatunków, reprezentujących wszystkie ważne grupy ptaków. Ostateczny przełom nastąpił w roku 2014 wraz z opublikowaniem w czasopiśmie Nature pracy zbiorowej (Jarvis i in. 2014) prezentującej relacje pomiędzy rzędami ptaków w oparciu o genetyczne badania pełnych genomów 48 gatunków reprezentujących wszystkie wyróżniające się grupy ptaków. Pozwala ona na wydzielenie 39 rzędów i ustalenie pokrewieństw pomiędzy wieloma wyższymi taksonami, które od lat były przedmiotem naukowej debaty. Obecnie trwają badania nad uporządkowaniem systematyki na poziomie rodzin i jeszcze przed opublikowaniem ostatecznych wyników wiadomo, że ich liczba wzrośnie ze 194 w tradycyjnej klasyfikacji do proponowanych obecnie ok. 250 rodzin. Jeszcze bardziej dynamicznie zmienia się taksonomia na poziomie gatunkowym, gdzie praktycznie nie ma tygodnia bez publikacji prezentujących nowe dane. Ostateczne uporządkowanie systematyki i taksonomii ptaków zajmie zapewne jeszcze kilka lat, ale jesteśmy już blisko rozwikłania większości tajemnic pokrewieństw między poszczególnymi taksonami.

9

Filogeneza Arthropoda – podstawowe dylematy i hipotezy Jacek Siciński Katedra Zoologii Bezkręgowców i Hydrobiologii Uniwersytetu Łódzkiego [email protected]

Mijające ćwierćwiecze, z szerokim zastosowaniem metod genetyki molekularnej w badaniach taksonomii i filogenezy organizmów żywych, to czas niecodziennych odkryć zmieniających w zasadniczy sposób dotychczasowe, utrwalone od dekad (niekiedy od stuleci) postrzeganie ewolucyjnych pokrewieństw zwierząt. Z badań tych wyłania się stopniowo nowy obraz drzewa rodowego Metazoa, burzący, jakże często, dotychczasowe, silnie utrwalone poglądy na ich filogenetyczne relacje. Istniejący od bez mała dwu stuleci pogląd o bliskim pokrewieństwie stawonogów i pierścienic łączonych w grupę członowców (Articulata) ustąpił najwyraźniej tezie o bliższym pokrewieństwie Arthropoda z nicieniami i taksonami do nich zbliżonymi (Cycloneuralia). Obie te duże grupy łączy się w monofiletyczną grupę wylinkowców (Ecdysozoa) – bezkręgowców posiadających zdolność linienia, która traktowana jest jako ich kluczowa synapomorfia. Sporne miejsce w systemie Metazoa zajmują wciąż nieporczaki (Tardigrada) i pratchawce (Onychophora). Nowsze wyniki badań genetycznych potwierdzają zasadność łączenia tych dwu enigmatycznych grup ze stawonogami w monofiletyczny takson Panarthropoda. W świetle tych analiz Onychophora są coraz częściej traktowane jako takson siostrzany (adelphotaxon) względem Arthropoda. Wyniki części analiz molekularnych łączących Tardigrada z nicieniami i grupami im pokrewnymi, trzeba chyba traktować jako artefakt. Istnieją przekonujące dowody na parafiletyczność Crustacea względem Hexapoda, a obie te grupy są w świetle nowych analiz łączone w monofiletycną grupę Tetraconata (albo Pancrustacea). Najbliższymi owadom skorupiakami byłyby odkryte niedawno Remipedia, zamieszkujące przymorskie jaskinie wypełnione morską wodą. Owady można by więc traktować jako skorupiaki, które opanowały środowisko lądowe. Liczne rezultaty wskazują, że wije (Myriapoda) traktować trzeba jako takson monofiletyczny, ale kwestią wciąż nie rozstrzygniętą jest ich miejsce w systemie Arthropoda. Istnieją w tej kwestii dwa odmienne stanowiska. Część badaczy łączy wije z grupą Tetraconata w takson Mandibulata, inni uważają, że są bliższe 10

szczękoczułkowcom (Chelicerata), łącząc je z nimi w grupę Myriochelata. Coraz więcej argumentów każe traktować Tracheata (tchawkodyszne) jako takson sztuczny, a liczne dość morfologiczne i fizjologiczne podobieństwa wijów i owadów jako efekt konwergencji w związku z przejściem obu tych grup do lądowego trybu życia. Miejsce kikutnic i ich relacje filogenetyczne z różnymi grupami stawonogów są przedmiotem kontrowersji od dziesiątków lat. Przeważa ostatnio pogląd, że są one grupą siostrzaną względem szczękoczułkowców (Chelicerata). Miejsce Arthropoda w systemie Metazoa oraz relacje wewnętrzne między głównymi liniami ewolucyjnymi stawonogów są wciąż obiektem szerokiej i intensywnej debaty. Jej wyniki mają bez wątpienia rewolucyjny charakter.

11

Antropogeniczne źródła pokarmu: wpływ na populacje, gatunki i ekosystemy Piotr Tryjanowski Instytut Zoologii Wydział Medycyny Weterynaryjnej i Nauk o Zwierzętach Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu e-mail: [email protected]

Człowiek (Homo sapiens) jest dominującym gatunkiem na Ziemi i praktycznie dokonał przekształceń wszystkich ekosystemów. Wpływa na inne organizmów, zarówno ich populacje, jak i pojedyncze osobniki, tak w sposób zaplanowany (np. polowania, wykorzystanie hodowlane), jak i pośrednio (głównie poprzez przekształcenia siedlisk, efekt strachu). Jednym z elementów związanych z obecnością człowieka jest pojawienie się dodatkowych źródeł pokarmu, pojawiających się w środowisku przypadkowo (resztki pożywienia, śmieci), jak i intencjonalnie (dokarmianie wielu gatunków zwierząt, w tym ptaków poprzez popularne karmniki). W wielu siedliskach liczba tak podawanej biomasy jest olbrzymia i wpływa na zachowania migracyjne, obciążenie pasożytami, czas i tempo rozrodu i behawior. W konsekwencji wpływa to na zmiany liczebności i dynamikę populacji. Procesy te najlepiej poznano w przypadku ptaków i ssaków. W referacie zostanie przedstawiony przegląd dotychczasowych badań, jak i wskazane braki w naszej wiedzy jak antropogeniczne źródła pokarmu wpływają na zwierzęta.

12

Genetyka w ochronie zagrożonych gatunków ptaków - przykład kuraków leśnych Robert Rutkowski Muzeum i Instytut Zoologii PAN, ul. Wilcza 64, 00-679 Warszawa

Europejskie kuraki leśne - przedstawiciele rodzajów Terastes, Tetrao i Lyrurus są od wielu lat obiektem intensywnych badań z powodu ich znaczenia ekonomicznego, kulturowego i rekreacyjnego, na przykład jako popularne ptaki łowne. Co więcej, niektóre z nich, na przykład głuszec (Tetrao urogallus), są uważane za gatunki parasolowe lasów borealnych i górskich, a jarząbek Tetrastes bonasia jest gatunkiem wskaźnikowym poziomu różnorodności i naturalności lasów. Jednocześnie w 20-tym wieku w wielu regionach Europy liczebność kuraków leśnych znacznie spadła, co doprowadziło do wyginięcia niektórych lokalnych populacji. Zanikanie odpowiednich środowisk, fragmentacja i degradacja lasów, drapieżnictwo i niepokojenie przez człowieka są uważane za główne przyczyny tego negatywnego trendu. W efekcie wszystkie europejskie kuraki leśne znajdziemy na listach gatunków zagrożonych co najmniej jednego kraju. Potrzeba aktywnej ochrony i zarządzania istniejącymi populacjami stała się czynnikiem stymulującym genetyczne badania kuraków leśnych z wykorzystaniem technik molekularnych. Jest to odzwierciedleniem znaczenia molekularnej genetyki populacyjnej i molekularnej ekologii w opracowywaniu i wdrażaniu nowoczesnych planów ochrony gatunkowej. Wykorzystanie danych genetycznych pozwoliło zidentyfikować czynniki oddziałujące na poziom zmienności genetycznej w populacjach kuraków leśnych oraz określić mechanizmy decydujące o różnicach genetycznych między nimi. Wykazano, że fragmentacja lasów ogranicza poziom zmienności genetycznej grup ptaków zasiedlających izolowane płaty środowiska, zwiększając jednocześnie zróżnicowanie genetyczne między nimi i prowadząc do pojawienia się wyraźnie zaznaczonej genetycznej struktury populacji. Jednocześnie, w środowiskach o charakterze ciągłym (niepofragmentowanych) zaobserwowano intensywny przepływ genów i brak wyraźnej struktury genetycznej mimo postulowanej osiadłości kuraków leśnych. Jeśli zachowany zostaje system metapopulacji, poszczególne subpopulacje nie doświadczają istotnego ograniczenia zmienności genetycznej, nawet w środowisku pofragmentowanym. Oprócz genetyki populacyjnej, metody molekularne są wykorzystywane również do badania różnych aspektów biologii i ekologii kuraków leśnych, na przykład wzorców dyspersyjności. Teoretycznie tokowiskowy system rozrodu powinien indukować większą dyspersyjność samic kuraków leśnych. Jednakże, na przykład u głuszca, nie znaleziono dowodów genetycznych popierających większą filopatrię samców, szczególnie w

13

środowisku pofragmentowanym. Badania genetyczne podważają także teorię postulującą występowanie grup krewniaczych na tokowiskach, na przykład u cietrzewia. W planowaniu i realizowani strategii ochroniarskich informacje o genetyce populacyjnej i biologii gatunków są często łączone z wiedzą o filogeograficznej historii populacji. Takie dane pozwalają, na przykład, wyznaczyć źródła reintroducji bądź tzw. "zasilania genetycznego" ginących populacji, zgodnych z procesem ewolucyjnym, różnicującym linie filogenetyczne w obrębie gatunku. Badania molekularne sugerują, że europejskie kuraki leśne prezentują bardzo urozmaicone wzorce filogeograficzne. W przypadku głuszca na terenie Europy dominuje jedna linia genetyczna, tzw. 'linia borealna", natomiast cietrzew i jarząbek wykazują bardziej złożony system filogeograficzny. Celem referatu jest podsumowanie dotychczasowej wiedzy o molekularnej genetyce populacyjnej kuraków leśnych, ze szczególnym uwzględnieniem implikacji ochroniarskich, oraz przedstawienie na tym tle wyników dotychczasowych badań genetycznych na kurakach leśnych w Polsce.

14

SESJA ANATOMII I FIZJOLOGII ZWIERZĄT

15

Zegar biologiczny u Daphnia Piotr Bernatowicz1, Piotr Bębas2 , Joanna Kotwica-Rolińska2, Anna Sikora3, Joanna Pijanowska3, Marta A. Polańska2 1

2

Zakład Paleobiologii i Ewolucji, Instytut Zoologii, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski,

Zakład Fizjologii Zwierząt, Instytut Zoologii, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected] 3

Zakład Hydrobiologii, Instytut Zoologii, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski

Zegar biologiczny jest mechanizmem, umożliwiającym dostosowanie aktywności życiowej organizmów do najkorzystniejszych warunków środowiska. Ostatnio opisany u wioślarek z rodzaju Daphnia (Cladocera) zegar biologiczny składa się z typowych elementów, scharakteryzowanych dla innych grup zarówno kręgowców, jak i bezkręgowców: oscylatora molekularnego oraz szlaków wejścia, przekazujących informacje ze środowiska zewnętrznego i szlaków wyjścia, generujących odpowiedź organizmu na różnych poziomach: od zachowań po ekspresję genów. Jego kluczowa cechą jest endogenność, dzięki której rytmy zachowane są także przy braku synchronizujących go bodźców środowiskowych. Podstawowym parametrem, wskazującym na funkcjonowanie zegara biologicznego u Daphnia jest zmienna aktywność lokomotoryczna tych zwierząt w ciągu doby. Zwierzęta są bardziej aktywne w nocy. W celu stwierdzenia zależności między okołodobowym rytmem aktywności a oscylatorem molekularnym przeprowadzono analizę ekspresji białka Per, produktu genu dappuper, jednego z ważnych elementów oscylatora molekularnego. Białko lokalizowano na terenie ośrodkowego układu nerwowego Daphnia, hodowanych w różnych warunkach fotoperiodu. Wykazano obecność Per w kilku neuronach w mózgu badanych zwierząt. Stwierdzono, że zarówno synteza, jak i lokalizacja tego białka w komórkach zmienia się w zależności od pory dnia, a także fotoperiodu. W warunkach fotoperiodu letniego (długi dzień) najwięcej białka obserwowano na terenie cytoplazmy neuronów w ciągu nocy, najmniej w połowie dnia. Analiza ekspresji genów zegara biologicznego: dappu-cry a, dappu-cry b, dappu-cry d, dappu-pdhp, dappu-tim a, dappu-tim b także wykazała okołodobowy rytm ich aktywności.

16

Uzyskane wyniki wskazują na zaangażowanie zegara biologicznego w kontrolę aktywności lokomotorycznej Daphnia.

Badania finansowane przez Narodowe Centrum Nauki (NCN), projekt: 2013/11/B/NZ4/03310.

17

Różnice w budowie anatomicznej kości ramiennej na przykładzie wybranych gatunków zwierząt domowych Blanka Bukowska Katedra Rozrodu Zwierząt z Kliniką, Wydział Medycyny Weterynaryjnej, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, e-mail: [email protected]

Kość ramienna, humerus, jest kością długą rurowatą. Charakteryzuje ją obecność głowy i bruzdy międzyguzkowej na końcu górnym oraz kłykcia (z przodu) i dołu wyrostka łokciowego (z tyłu) na końcu dolnym. Kość tę, szczególnie u ssaków dużych, cechuje bogata rzeźba zewnętrzna. Jej szczegóły strukturalne, będące zazwyczaj śladami kontaktów z mięśniami, są bardzo wyraźnie zarysowane. U psa kość ramienna jest cienka, długa i często wygięta ku przodowi. Nad kłykciem kości ramiennej (z wyjątkiem terierów i jamników) znajduje się otwór nadbloczkowy. Bruzda między guzkowa jest płytka. Guzek większy nie przekracza wysokości głowy kości ramiennej. U psa zawsze, a u świni czasami, występuje otwór nadbloczkowy. Dodatkową różnicą w budowie anatomicznej kości ramiennej u psa jest występowanie wzajemnej ruchomości kości przedramienia. Humerus u świni jest gruby i krótki. Mocno rozwinięty guzek większy dzieli się na dwie części, a wyginając się silnie w kierunku guzka mniejszego zamyka bruzdę między guzkową. U bydła kość ramienna jest stosunkowo krótka. Wysoki guzek większy, podzielony wtórnie, znacznie przewyższa wielkością guzek mniejszy. Jedynie u konia występuje guzek pośredni a bruzda między guzkowa jest podwójna. Obydwa guzki końca górnego dzielą się wtórnie na część przednią i tylną. Guzowatość naramienna, grzebień kości ramiennej są bardzo dobrze wykształcone.

18

Comparison of white blood cells of White Storks Ciconia ciconia developing in pure and heavy metal polluted environments Monika Grandtke1, Mateusz Ciepliński1, Monika Janczak1, Aleksandra Steliga2, Arkadiusz Stamm1, Marcin Bocheński1, Mariusz Kasprzak1, Leszek Jerzak1 1

Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski, e-mail: [email protected], 2

Wydział Nauk o Zdrowiu, Akademia Pomorska w Słupsku,

Blood samples were taken from 125 White Stork Ciconia ciconia chicks, reared in 36 nests in SW Poland in 2012. Nests were located in two different types of environment: a breeding colony in the middle Odra River valley (Kłopot village) and solitary nests near the cooper smelter of Głogów and Zielona Góra. Blood samples were collected from the cutaneous ulna vein. Blood smear were prepared immediately, then air – dried and stained with May – Grunwald and Giemsa method. Next, the 100 subsequently encountered cells were differentiated under the light microscope. Among the leukocytes, the heterophile, eosinophile, basophile, monocyte and lymphocyte fractions stood out. The most common leukocytes in the White Stork’s circulating blood in both environments were lymphocytes (45,2 % for chicks from Kłopot and 48,3 % for chicks from the polluted areas), the second fraction were heterophiles (accordingly 39,3 % and 42,9 %). The results show statistically significant differences between the percentage of basophiles and monocytes (p ≤ 0,01). In pure environment the most frequent leukocytes were basophiles (6,3 %) and monocytes (3,2) was significantly higher than in the polluted environment (accordingly 3,9 % and 1,8 %). The white blood cells count was similar in both environments: 24,9 k/µl and 23,9 k/µl. The obtained results exhibit that the polluted environment has little effect on the white blood cells parameters of young storks. It indicates this specie’s endurance to polluted environments, which probably allows it to live in close contact with human. Although, the pollution increases the concentration of heavy metals in the serum (Kamiński 2014). The increase in the concentration of these metals is likely to cause changes in the activity of antioxidant enzymes.

19

Zastosowanie testów behawioralnych i fizjologicznych do oceny stresu u myszy z miejskich i dzikich populacji Robert Meronka1, Agnieszka Pieniążek1, Paweł Boguszewski2 1

Zakład Ekologii, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected]

2

Pracownia Układu Limbicznego, Zakład Neurofizjologii, Instytut Biologii Doświadczalnej, Polska Akademia Nauk

Środowisko miejskie dla zasiedlających je gryzoni ma wiele korzystnych cech, na przykład atrakcyjne źródła pokarmu, zmniejszona presja drapieżników, różnorodność miejsc schronienia. Z drugiej strony charakteryzuje się obecnością cech niekorzystnych, takich jak skażenie światłem, czy skażenie hałasem, które są dobrze znanymi i opisanymi przyczynami stresu. Mysz polna Apodemus agrarius w Warszawie obecna jest od ponad 100 lat, natomiast spokrewniony gatunek mysz leśna Apodemus flavicollis jest notowana od lat 10. Można się spodziewać, fizjologicznych i behawioralnych zmian adaptacyjnych u zwierząt żyjących w środowisku przekształconym przez człowieka. Stres, może wpływać na zachowanie zwierząt i ich aktywność. Badanie poziomu lęku i zmiany wzorca zachowań pod wpływem stresu może być dobrym wskaźnikiem przystosowania do warunków miejskich. Do takiego badania może być użyty test otwartego pola. W prezentowanym badaniu porównano osobniki A. agrarius i A. flavicollis schwytane na terenie parków miejskich oraz pochodzące z siedlisk naturalnych dla tych gatunków w teście otwartego pola, bez i w obecności czynnika stresowego w postaci hałasu. Oznaczono u nich również poziom kortykosteronu w odchodach. Uzyskane wyniki pozwalają stwierdzić różnice pomiędzy badanymi populacjami obu gatunków, zarówno w parametrach opisujących zachowanie jak i poziomie kortykosteronu.

20

Serotonina w ośrodkowym układzie nerwowym Spodoptera littoralis (Lepidoptera) Maciej Mosiewicz1, Agata Dzik1, Bohdan Paterczyk2, Piotr Bębas1, Marta A. Polańska1 1

2

Zakład Fizjologii Zwierząt, Instytut Zoologii, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected] Pracownia Mikroskopii Elektronowej i Konfokalnej, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski

Utrzymanie homeostazy organizmu w zmieniających się warunkach środowiska możliwe jest dzięki sprawnemu funkcjonowaniu układu nerwowego. Aminy biogenne, a wśród nich serotonina, należą do jednej z najlepiej poznanych grup neuroprzekaźników. Serotonina (5-HT) pełni rolę neuroprzekaźnika zarówno w świecie kręgowców, jak i bezkręgowców. Odgrywa kluczową rolę w regulacji wielu procesów fizjologicznych. Jej rozmieszczenie w OUN owadów świadczy o zaangażowaniu w funkcjonowanie narządów zmysłów, takich jak wzrok czy węch, układu pokarmowego, a także w kontrolę procesów kognitywnych, jak uczenie się i zapamiętywanie. Serotonina jest też substratem w szlaku biosyntezy melatoniny, jednego z głównych hormonów regulujących rytmy okołodobowe u zwierząt. Celem badania była identyfikacja struktur serotoninergicznych w mózgu różnych stadiów rozwojowych Spodoptera littoralis, gatunku należącego do rzędu Lepidoptera. Analizy przeprowadzono z wykorzystaniem metody immunohistochemicznego barwienia tkanek, które obrazowano przy pomocy laserowej mikroskopii konfokalnej oraz klasycznej mikroskopii fluorescencyjnej.

Badania finansowane przez Narodowe Centrum Nauki (NCN), projekt: NN303803340.

21

Zmiany w strukturze centralnego układu nerwowego u osobników dwugłowych Tegenaria atrica Teresa Napiórkowska1, Julita Templin1, Katarzyna Wołczuk2, Paweł Napiórkowski3 1

Zakład Zoologii Bezkręgowców, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu, e-mail: [email protected] 2

3

Zakład Zoologii Kręgowców, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, UMK, 87-100 Toruń, Lwowska 1

Zakład Hydrobiologii,Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, UMK, 87-100 Toruń, Lwowska 1

Celem badań było ukazanie związku między deformacją przedniej części prosoma a zmianami w budowie mózgu u dwugłowych osobników Tegenaria atrica. Poddając embriony pająka działaniu temperatur 14 i 32 ˚C na zmianę przez pierwszych 10 dni rozwoju embrionalnego otrzymano 8 osobników z dwoma głowami. Ponieważ różniły się one morfologicznie podzielono je na grupy. Jedną stanowiły 2 larwy, u których wykształciły się dwie pełne głowy. Każda z nich posiadała dwa szczękoczułki i dwa oddzielne nogogłaszczki. Druga grupa składała się z 5 osobników, które posiadały dwie pary szczękoczułków i dwie pary nogogłaszczków, ale nogogłaszczki przyśrodkowe wraz z płytkami żującymi były ze sobą zrośnięte. Trzecią grupę stanowił tylko jeden osobnik dwugłowy, u którego wykształciły się tylko dwie pary szczękoczułków, przy czym dwa środkowe, należące do dwóch różnych głów były ze sobą zrośnięte. Analiza histologiczna wykazała, że mózgi osobników z grupy pierwszej, zawierały wszystkie oddzielne zwoje wykształconych przysadek głowowych. Natomiast u larw z grupy drugiej stwierdzono fuzję przyśrodkowych ganglionów nogogłaszczkowych. Fuzję odpowiednich ganglionów obserwowano również w przypadku osobnika z grupy trzeciej. Badania wykazały ścisły związek między deformacją morfologiczną a strukturą mózgu u zmienionych teratogennie pająków.

22

Porównanie jakości utrwalenia centralnego układu nerwowego pająków po zastosowaniu standardowych utrwalaczy Marta Sawadro-Wieczorek, Agata Bednarek, Agnieszka Babczyńska Katedra Fizjologii Zwierząt i Ekotoksykologii, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Śląski w Katowicach, e-mail: [email protected]

Pająki odgrywają ważną rolę w ekosystemach lądowych. Regulują one liczbę szkodników w agrocenozach, a także są obecne już na pierwszych etapach sukcesji ekologicznej. Pomimo znaczącej roli pająków, ich fizjologia jest słabo poznana. Brak jest pełnych danych na temat ich układu neuroendokrynnego (hormonów czy neuropeptydów), który odpowiada za regulację ontogenezy tych stawonogów. Celem niniejszego doświadczenia było porównanie jakości utrwalenia tkanek centralnego układu nerwowego samic pająków Linyphia triangularis (Linyphiidae) oraz Araneus diadematus (Araneidae). Prawidłowe utrwalenie tkanek jest etapem koniecznym do histochemicznego zobrazowania szlaków dystrybucji neuropetydów i hormonów w centralnym układzie nerwowym pająków. Wśród dostępnych metod utrwalania tej tkanki najczęściej wykorzystywany jest roztwór Bouin'a i formaldehyd. Pierwszy z nich stosowany jest dla utrwalenia delikatnych i miękkich tkanek, a drugi cechuje się ich silną penetracją. Dla porównania szybkości i efektywności penetracji tkanek przez utrwalacze wykorzystano głowotułowia pająków o różnych rozmiarach. Długość całego osobnika A. diadematus wynosi ok. 15 mm, natomiast L. triangularis to ok. 6 mm. Uzyskane rezultaty wskazują, że standardowe metody utrwalania centralnego układu nerwowego stosowane u owadów nie przynoszą zadowalających wyników w przypadku tkanek pajęczych. Wielkość głowotułowia uniemożliwiła dokładną penetrację zarówno utrwalacza, jak i stosowanego, do zatapiania tkanek, paraplastu.

23

O metodologii badań rozwoju nietypowych plemników u owadów Edwin Sieredziński Zakład Parazytologii, Instytut Zoologii, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected]

Plemniki w niektórych grupach owadów wykazują nietypowe ukształtowanie. Mogą mieć więcej niż jedną wić – u Mastotermes darviniensis liczba sięga 100. Modyfikacji ulega typowy układ aksonem – przykładowo układ 9+9+3 u Coniopterygidae (Neuroptera) czy 9+9+1 u Culicoides (Ceratopogonidae). Występują olbrzymie plemniki (jak u Drosophila bifurca) oraz różne grupy plemników – dużych rozmiarów pseudoplemniki oraz małe euplemniki przyklejające się do nich – np. rodzaj Mantispa (Neuroptera). Obserwuje się również brak akrosomu oraz jego modyfikacje. Dyskusje tych modyfikacji dotyczą strategii życiowych, budowa plemników bywa wykorzystywana również w sporach systematycznych. Należy się zatem zastanowić nad metodologią badań nie tyle samych plemników, jak również ich rozwoju. Standardowo prowadzi się prace z użyciem mikroskopii elektronowej. Tutaj jednakże pojawia się problem wystąpienia ciał o dużej gęstości elektronowej; takie artefakty mogą być rozmaicie interpretowane, patrząc na sam fakt nietypowej budowy plemników. Biorąc pod uwagę aksonemę oraz akrosom, a priori można założyć, że kluczowe są tutaj badania cytoszkieletu oraz położenia poszczególnych jego elementów w obrębie komórki. Do tego celu konieczne jest użycie metod immunocytochemii oraz mikroskopii fluorescencyjnej i/lub konfokalnej. Wykluczy to prawdopodobieństwo wystąpienia artefaktów oraz pomoże zrozumieć kształtowanie się niejednokrotnie złożonych struktur w obrębie spermatyd.

24

Dobowe i sezonowe zmiany stężeń serotoniny w hemolimfie a aktywność neuronów serotoninergicznych w czułkach Unio tumidus Aleksandra Skawina1, Piotr Bernatowicz2, Magdalena Markowska1, Maciej Winiarski1, Piotr Bębas1 1

Zakład Fizjologii Zwierząt, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected] 2

Zakład Paleobiologii i Ewolucji, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski

Światło to główny synchronizator zegarów biologicznych. U małżów fotoreceptory obecne jedynie w obrębie szczeliny wlotowej (czułki) przekazują informację o fotoperiodzie m. in. poprzez włókna serotoninergiczne. Zaobserwowano, że stężenie serotoniny (5-HT) w hemolimfie morskiego ślimaka Aplysia jest zależne od światła, a neurony serotoninergiczne jego oka pełnią funkcję oscylatora. Nie jest jasne czy podobne funkcje i zależności zachodzą u skójek. Celem pracy było zbadanie czy u skójek stężenie 5-HT w hemolimfie i unerwienie serotoninergiczne ulegają zmianom dobowym i sezonowym oraz czy podlegają one kontroli zegara, czy światła. Dorosłe Unio tumidus hodowano w litoralu jeziora, w naturalnym fotoperiodzie (LD; jesień, zima, wiosna i lato) i w warunkach stałej ciemności (DD; zima, wiosna i lato); co 4h izolowano hemolimfę z serca małżów. Stężenia 5HT w hemolimfie określono metodą ELISA a tkanki utrwalane paraformaldehydem i sukrozą barwiono immunohistochemicznie. Wykazano okołodobowe zmiany stężenia 5-HT w hemolimfie U. tumidus jesienią (LD) - niskie w świetle i dwa razy wyższe w ciemności. W warunkach DD latem i wiosną wykazano podtrzymanie rytmu zmian stężenia 5-HT w hemolimfie, ale w LD nie zaobserwowano dobowych zmian jej stężeń. Obserwacje te wskazują, że zmiany stężeń 5-HT w hemolimfie U. tumidus są kontrolowane przez endogenny zegar biologiczny, ale pozostają pod silnym wpływ światła. W czułkach U. tumidus zlokalizowano neurony serotoninergiczne, ale nie zaobserwowano zmian ich aktywności w żadnym wariancie warunków oświetlenia - zapewne nie są elementem oscylatora u skójek.

25

Badania finansowane przez Narodowe Centrum Nauki (NCN), projekty: NN303803340, NCN - 2013/11/B/NZ4/ oraz w ramach dotacji celowej Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego służącej rozwojowi młodych naukowców oraz uczestników studiów doktoranckich (DSM), projekty: DSM 140000/501/86-104946, DSM 140000/501/86-107439.

26

Programowana śmierć komórek i jej udział w uwalnianiu plemników u owadów Agnieszka Suszczyńska, Choukri Mousaab Haj Darwich, Marta Polańska, Piotr Bębas Zakład Fizjologii Zwierząt, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected]

U Lepidoptera, podobnie jak u innych grup owadów, plemniki rozwijają się jako klony spermatogoniów w strukturach przyjmujących formę cyst, której wnętrze (po zakończeniu spermatogenezy) zajmują wiązki plemników, a ścianę tworzą komórki somatyczne zwane komórkami cyst plemnikowych (CC). Wiązki plemników podczas uwalniania z jąder do nasieniowodów, penetrują jednowarstwowy nabłonek tzw. barierę jądrową (BR), a komórki CC pozostają w gonadzie i degenerują. Zarówno komórki CC jak i BR zawierają endogenny oscylator molekularny, który jest odpowiedzialny za generowanie rytmu uwalniania plemników do nasieniowodów. Nadal jednak niewiele wiadomo o mechanizmach komórkowych, leżących u podstaw tego procesu. W niniejszej pracy przedstawiamy wyniki wskazujące na kluczową rolę programowanej śmierci komórkowej (PSK) CC i BR, jako procesu o charakterze obligatoryjnym, od którego zależy uwalnianie plemników z jąder do nasieniowodów u ćmy z gatunku Spodoptera littoralis. Wykazaliśmy, że 4h przed rozpoczęciem tego procesu wzrasta ekspresja genów kodujących kaspazy 1 i 3 (CASP-1 i 3) w CC i BR. W godzinach wieczornych obie populacje komórek podlegają PSK (barwią się w reakcjach TUNEL i immunohistochemicznej z użyciem przeciwciała anty-CASP-1 i 3), po czym następuje transfer wiązek plemników do nasieniowodów. Uwalnianie plemników kończy się przed północą, co zbiega się ze wzrostem ekspresji genu kodującego inhibitor apoptozy (IAP) w CC i BR. Badania finansowane przez Narodowe Centrum Nauki (NCN), projekt: 2013/11/B/NZ4/03310.

27

Wpływ analogu hormonu juwenilnego (fenoksykarbu) na metabolizm larw Spodoptera littoralis (Lepidopera, Noctuidae) Agnieszka Suszczyńska, Joanna Kotwica-Rolińska, Piotr Bębas, Marta A. Polańska Zakład Fizjologii Zwierząt, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected]

Hormon juwenilny jest jednym z podstawowych czynników regulujących rozwój i metamorfozę owadów. Jednak wykazuje on bardziej plejotropowe właściwości w regulacji procesów fizjologicznych tych zwierząt, m.in. reguluje syntezę witellogenin, dojrzewanie gonad, reakcje agresywne. Przedmiotem niniejszego doświadczenia było określenie wpływu jednego z analogów hormonu juwenilnego (JHA)- fenoksykarbu na metabolizm larw Spodoptera littoralis. Na początku stwierdzono, iż larwy potraktowane badanym związkiem wykazują większą ilość spożywanego pokarmu w porównaniu do zwierząt kontrolnych. Ustalono również, że zwiększone łaknienie może wynikać z podwyższonego poziomu podstawowego metabolizmu (wyrażonego ilością zużywanego O2) w pierwszej dobie po potraktowaniu. Następnie zbadano, której grupy składników odżywczych metabolizm zmienia się pod wpływem badanego JHA. W tym celu zmierzono stężenie lipidów, glicerolu oraz glukozy w hemolimfie i ciele tłuszczowym. Stwierdzono że fenoksykarb zwiększa stężenie lipidów w ciele tłuszczowym, zaś stężenie glukozy zwiększa się w hemolimfie i drastycznie obniża się w ciele tłuszczowym, co odpowiada znacznemu podwyższeniu ilości trehalozy w tym narządzie. Niniejsze badani pokazują, że fanoksykarb zwiększa ilość spożytego pokarmu przez larwy S.littoralis, co związane jest zarówno z podwyższonym poziomem podstawowego metabolizmu, jak i zwiększoną akumulacją substancji odżywczych w ciele tłuszczowym. Finansowanie: NCN NN303803340.

28

Wpływ zegara biologicznego na biologiczną aktywność hormonu adipokinetycznego larw Spodoptera littoralis (Lepidoptera: Noctuidae) Agnieszka Suszczyńska, Joanna Kotwica-Rolińska, Piotr Bębas, Marta A. Polańska Zakład Fizjologii Zwierząt, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected]

Metabolizm owadów może być regulowany hormonalnie między innymi poprzez peptydy insulinopodobne- ILPs (ang. Insulin Like Peptides) i hormon adipokinetyczny (AKH), będący analogiem glukagonu. Hormon adipokinetyczny jest neuropeptydem syntetyzowanym i wydzielanym przez ciała przyległe (corpora cardiaca), stanowiące narządy neurohemalne tych zwierząt. AKH, podobnie jak glukagon, wydzielany jest w czasie głodówki i wzmożonej aktywności fizycznej, zwiększając ilość dostępnych substratów energetycznych. Wiadomym jest, że zegar biologiczny wpływa na metabolizm zwierząt poprzez generowanie rytmów biologicznych różnych procesów fizjologicznych. W niniejszym doświadczeniu sprawdzono, czy jednym z elementów wpływających na dobową rytmikę metabolizmu owadów może być hormon adipokinetyczny. Badanie prowadzono na osobnikach z gatunku Spodoptera littoralis w stadium larwalnym. Doświadczenia miały na celu określenie, czy zegarowa regulacja aktywności biologicznej AKH u badanych zwierząt może odbywać się na poziomie ekspresji genu kodującego prekursor AKH, syntezy białka oraz wydzielania go z narządów neurohemalnych do hemolimfy. Biologiczna aktywność hormonów może również zależeć od dostępności w organizmie specyficznych receptorów. Dlatego kolejnym etapem pracy było określenie miejsc syntezy receptorów dla AKH w organizmie larw S. littoralis oraz ustalenie czy ekspresja genu kodującego białko receptorowe dla tego hormonu wykazuje dobową rytmikę poziomu mRNA. Badania finansowane przez Narodowe Centrum Nauki (NCN), projekt: 140000/501/66GR-4730.

29

Porównanie gęstości występowania i rozmiaru narządów smaku u różnowiekowych osobników w obrębie wybranych gatunków płazów Krystyna Żuwała1, Karolina A. Budzik1, Andrzej Życzyński2, Dagmara Podkowa1, Daniel R. Buchholz3, Ryan Kerney4 1

Zakład Anatomii Porównawczej, Instytut Zoologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, email: [email protected] 2

Katedra Genetyki i Ogólnej Hodowli Zwierząt, Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie 3

Department of Biological Sciences, University of Cincinnati, USA 4

Biology Department, Dalhousie University, Canada

Z danych literaturowych wynika, że u dotychczas przebadanych licznych gatunków Anura i Caudata (u osobników przeobrażonych) narządami smaku są tarczki smakowe (TS). Dość dobrze poznano ich budowę, rozmiary i rozmieszczenie, ale brak jest informacji na temat gęstości rozmieszczenia i wielkości TS w kontekście wieku osobników danego gatunku. Celem prezentowanych badań było uzyskanie takich właśnie danych. Materiałem do badań w mikroskopie świetlnym i skaningowym były: Incilius alvarius, Eleutherodactylus coqui (Anura) oraz Plethodon cinereus (Caudata). Wykazano, że u badanych gatunków płazów występuje pewna stała pula TS. W miarę wzrostu (starzenia się) osobników zagęszczenie narządów smaku w śluzówce jamy gębowej zmniejsza się, natomiast wzrasta powierzchnia pola zmysłowego TS. Przykładowo, średnie zagęszczenie narządów smaku w śluzówce języka u kilkudniowych osobników E. coqui wynosi około 630 TS/1 mm2 śluzówki języka, natomiast u osobników dorosłych wynosi zaledwie około 35 TS/1 mm2. Dodatkowo, średnia powierzchnia pola zmysłowego TS u młodych osobników wynosi około 62 µm2, podczas gdy u osobników dorosłych 3200 µm2. Wiadomo, że u ryb wraz z wiekiem liczba narządów smaku (kubków smakowych) wzrasta (np. Mukai et al 2010). Sugeruje to wypracowanie różnych strategii utrzymania określonej powierzchni zmysłowej narządów smaku u różnych grup kręgowców.

30

SESJA BEZKRĘGOWCE

31

Zegar biologiczny i pamięć gnojki wytrwałej Eristalis tenax (Diptera: Syrphidae) Piotr Bębas, Joanna Kotwica-Rolińska, Choukri Mousaab Haj Darwich, Agnieszka Suszczyńska, Marta Anna Polańska Zakład Fizjologii Zwierząt, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected]

Zegar biologiczny to mechanizm umożliwiający organizmom odmierzać upływ czasu. Dotychczas opisano jego strukturę molekularną u kilku gatunków owadów, określając jednocześnie związek funkcjonalny z procesami fizjologicznymi i behawiorem. Aktywność zegara biologicznego objawia się generowaniem rytmów biologicznych, w tym rytmu aktywności ruchowej związanej z poszukiwaniem pokarmu. Istnieją także dowody wskazujące na związek zegara z kształtowaniem pamięci krótkotrwałej i długotrwałej różnych zwierząt, w tym owadów. W niniejszej pracy przedstawiamy dowody wskazujące na rolę zegara biologicznego w utrzymaniu dobowego wzorca żerowania oraz w kształtowaniu pamięci warunkującej przemieszczanie się do miejsc bytowania gnojki wytrwałej, Eristalis tenax. Stwierdziliśmy dobowe zmiany aktywności żerowania samców i samic tego gatunku - największa częstość odwiedzin kwiatostanów (marchwi i nawłoci) przez samce przypadała na godziny przedpołudniowe i późno popołudniowe. Analogicznych zmian nie stwierdziliśmy w przypadku samic. Ustaliliśmy, że zaburzenie działania oscylatora molekularnego badanych zwierząt ma kluczowe znaczenie dla utrzymania ich profilu żerowania. Wykazaliśmy, że samce gnojki wytrwałej cechuje pamięć przestrzenna pozwalająca na powrót do miejsc bytowania. Stosując metodę zaburzania ekspresji genu period, kodującego element oscylatora molekularnego, wykazaliśmy związek zegara biologicznego ze wspomnianym rodzajem pamięci. Badania finansowane przez Narodowe Centrum Nauki (NCN), projekt: 2013/11/B/NZ4/03310.

32

Rola wód bieżących w zimowaniu pluskwiaków wodnych z grupy Nepomorpha Eugeniusz Biesiadka, Oskar Gross Katedra Ekologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, e-mail: [email protected]

W latach 2013-2014, w miesiącach zimowych (od stycznia do marca) prowadzono badania nad zimowaniem pluskwiaków wodnych z grupy Nepomorpha w wodach bieżących okolic Olsztyna. Próby pobierano w trzech rzekach lokalnie dużych (Łyna, Wałsza i Pasłęka), dwóch rzekach średniej wielkości oraz 5 drobnych ciekach o szerokości ok. 1 m i głębokości do 20 cm. Na 19 stanowiskach stwierdzono występowanie 13 gatunków pluskwiaków zimujących w aktywnej postaci imaginalnej. Największą liczebnością charakteryzowały się następujące gatunki: Hesperocorixa sahlbergi (48,5%), Sigara praeusta (11,4%), Sigara striata (10,2%) oraz Notonecta glauca (9,5%). Największą liczebność pluskwiaków i największe zróżnicowanie gatunkowe odnotowano w rzekach dużych. Nie stwierdzono zimowania pluskwiaków w drobnych ciekach. Na wielu pluskwiakach wykazano pasożytowanie larw wodopójek 10 gatunków z rodzajów Eylais i Hydrachna. Ponieważ wykazane gatunki wodopójek są ściśle związane z wodami stojącymi, występowanie zimą w wodach bieżących pluskwiaków z pasożytującymi larwami tych gatunków stanowi bezpośredni dowód, że jakaś część pluskwiaków pochodzi z wód stojących i rzeki stanowią tylko miejsca ich zimowania. Wniosek ten potwierdzają też istotne różnice w strukturze gatunkowej i liczebności zimującej i letniej fauny pluskwiaków w badanych wodach bieżących. Siedliskiem najbardziej korzystnym dla zimowania pluskwiaków w rzekach są zarośla helofitów o małym zwarciu oraz strefy dna piaszczystego lub słabo zamulonego usytuowane poniżej skupień helofitów lub pomiędzy skupieniami helofitów.

33

Zmiany struktury wymiarów muszli w zanikających populacjach szczeżui wielkiej Anodonta cygnea L. na terenie Olsztyna Maria Cichocka, Krzysztof Lewandowski Katedra Ekologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, e-mail: [email protected]

Szczeżuja wielka zanika na skutek degradacji zbiorników wodnych oraz zanieczyszczeń wód. Wśród zbiorników położonych w południowo- wschodniej części Olsztyna szczeżuja wielka spotykana była do 2000 r. w dwóch: środłąkowym, okresowo łączącym się z innymi zbiornikami (1) i odizolowanym od nich, położonym przy szosie (2). Obecnie żywe osobniki można spotkać już tylko w zbiorniku 1. Dokonano pomiarów muszli żywych osobników (zbiornik 1) i pustych muszli (zbiornik1, 2). Wymiary muszli z dwóch zbiorników wyraźnie różnią się. W zbiorniku 1. znacznie przewyższają wymiary podawane w literaturze. Maksymalne wymiary długości (L) muszli to 181 mm, średnie 151,6±26,6, w zbiorniku 2. muszle o maksymalnej długości 142, średniej 113,6±10,5 mm. Wysokość (H) muszli u żywych osobników w zbiorniku 1 wynosi 75,2±6,3, puste muszle mają nieco niższą wysokość 69,1±11,6, a w zbiorniku (2) wysokość wynosi 60,3±5,5. Szerokość (D) żywych małży wynosi 48±5,7, pustych muszli w zbiorniku 1. 46,3±10,6, w zbiorniku 2. 35,3±5,1. Wskaźnik wysokości (H/L) dla żywych małży wynosi 49,7±2,7, dla pustych muszli jest podobny w obydwu zbiornikach i wynosi odpowiednio 53,8±4,0; 53,2±3,1. Wskaźnik wypukłości (D/H) w zbiorniku 1 dla żywych osobników i pustych muszli wynosi 64,1±5,6; 65,9±7,8. W zbiorniku 2. jest niższy - 60,1±6,6. Zbiornik 2. od kilkunastu lat ulega silnej eutrofizacji. Kanałem burzowym zasolona woda dostaje się do zbiornika. Niepokojące jest również to, że w zbiorniku 1. nie ma już młodocianych osobników.

34

Pozycja taksonomiczna rodzaju Mesocrista Pilato, 1987 (Tardigrada: Hypsibiidae) w świetle badań molekularnych i morfologicznych Piotr Gąsiorek Zakład Entomologii, Instytut Zoologii, Uniwersytet Jagielloński, e-mail: [email protected]

Niesporczaki należą do jednego z najmniejszych typów bezkręgowców; są najprawdopodobniej obok pazurnic najbliższymi krewnymi stawonogów. Wszystkie trzy grupy łączy się w klad Panarthropoda. Cechami używanymi w taksonomii niesporczaków do odróżniania gatunków są przede wszystkim budowa aparatu bukalnego oraz morfologia pazurków. Dzięki użyciu skaningowej mikroskopii elektronowej, a także uzyskaniu sekwencji DNA (18S rRNA, 28S rRNA, COI i ITS-2) z przedstawicieli gatunku Mesocrista cf. spitsbergensis (Richters, 1903), znalezionych w odległych o ponad 600 km lokalizacjach w północnej i południowej Polsce, ustaliłem pozycję taksonomiczną rodzaju w obrębie dużej rodziny Hypsibiidae, a także wskazałem cechy niewidoczne przy zastosowaniu tradycyjnej mikroskopii świetlnej.

35

Czynniki kluczowe dla przetrwania zgniotka cynobrowego Cucujus cinnaberinus (Scopoli, 1763) (Coleoptera: Cucujidae) w lasach gospodarczych Jakub Goczał, Robert Rossa Zakład Ochrony Lasu, Entomologii i Klimatologii Leśnej, Instytut Ochrony Ekosystemów Leśnych, Wydział Leśny, Uniwersytet Rolniczy im. Hugona Kołłątaja w Krakowie, e-mail: [email protected]

Zgniotek cynobrowy Cucujus cinnaberinus (Scopoli, 1763) jest chrząszczem saproksylicznym, chronionym prawem krajowym oraz konwencjami międzynarodowymi. Gatunek ten uważany jest za relikt lasów pierwotnych. Paradoksalnie, jego częste występowanie w lasach gospodarczych prowadzi do konfliktu na styku funkcji produkcyjnej i ochrony przyrody. Celem pracy było określenie czynników kluczowych dla przetrwania zgniotka cynobrowego w lasach gospodarczych. Badania przeprowadzono na terenie Nadleśnictwa Dębica. Analizowano martwe drewno, stanowiących potencjalne siedlisko dla rozwoju C. cinnaberinus. Dla każdego z badanych fragmentów określano 12 parametrów ekologicznych oraz liczebność zgniotka cynobrowego. W pracy wykorzystano uogólniony model liniowy (GLZ) z logitową funkcją wiążącą. Wykazano, że C. cinnaberinus preferuje martwe drzewa znajdujące się w prześwietlonych fragmentach drzewostanu. Optymalne dla rozwoju badanego gatunku mikrosiedliska stanowią fragmenty martwych drzew charakteryzujące się grubszą korą i umiarkowaną wilgotnością substratu podkorowego. Chrząszcz ten zasiedla martwe drewno będące w fazie dekompozycji floemu, kiedy ksylem nadal pozostaje nierozłożony. W celu zachowania istniejącej populacji lub stworzenia nowych biotopów należy zwrócić szczególną uwagę na ciągłość występowania w drzewostanie martwego drewna o grubej korze, znajdującego się w I-III klasie rozkładu (wg Hunter’a). Rozluźnienie zwarcia drzewostanu w miejscach występowania zamierających drzew, leżaniny oraz posuszu (zwłaszcza gatunków wytwarzających grubą korę) w znacznym stopniu zwiększa prawdopodobieństwo ich zasiedlenia przez C. cinnaberinus.

36

Znaczenie gospodarcze krocionogów (Diplopoda) Grzegorz Kania Katedra i Zakład Biologii i Parazytologii, Uniwersytet Medyczny w Lublinie, e-mail: [email protected]

Większość krocionogów to saprofagi biorące udział w dekompozycji materii organicznej, w tym rozkładzie martwego drewna. Krocionogi stymulują aktywność saprofitycznych bakterii i grzybów żyjących w glebie. Krocionogi uczestniczą w biologicznej ochronie lasu, biorą udział w rekultywacji różnych zdegradowanych ekosystemów oraz współtworzą kompost. Badania w ogrodach wykazały najczęściej gatunki Kryphioiulus occultus, Brachydesmus superus i Polydesmus inconstans w kompostach. Diplopoda często są szkodnikami roślin uprawnych niszcząc plantacje m.in. ziemniaków, kukurydzy i buraków cukrowych. Blaniulus guttulatus i Choneiulus palmatus są szkodnikami truskawek. Wielokrotnie obserwowano i opisywano masowe wędrówki Diplopoda na różnych kontynentach. Przypadkowe zawleczenie z Europy do Australii gatunku Ommatoiulus moreleti (Julida), który stał się uciążliwy dla człowieka z powodu masowych wędrówek w ogrodach przydomowych miast południowej Australii . W Polsce od wielu lat obserwuje się masowe wędrówki dwóch gatunków Ommatoiulus sabulosus i Cylindroiulus caeruleocinctus (Julida). O. sabulosus występował masowo na Górnym Śląsku (Jaworzno, Dąbrowa Górnicza i Sławków), w Małopolsce (w Chrzanowie i w Krakowie) i w okolicach Warszawy. Natomiast wędrówki C. caeruleocinctus w kilku dzielnicach Lublina obserwowane były od 2006 roku do maja 2015 roku.

37

Wpływ noclegowisk ptasich na nicienie glebowe Dawid Kozacki1, Krassimira Ilieva-Makulec2, Grzegorz Makulec2 1

Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach, Laboratorium Mikrobiologiczne, e-mail: [email protected] 2

Wydział Ekologii i Bioetyki, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

Prezentowane wyniki odnoszą się do badań przeprowadzonych na dwóch stanowiskach, noclegowisku ptasim oraz obszarze kontrolnym, znajdujących się na terenie osiedla Bródno-Podgrodzie w Warszawie. Próby glebowe pobierano w trzech terminach, wiosną, latem i jesienią 2013 roku. Z prób glebowych wyekstrahowane zostały nicienie. Oceniano ogólne zagęszczenie oraz takie parametry jak: wilgotność i kwasowość gleby. Analizowano ponadto skład taksonomiczny jak i strukturę troficzną nicieni. Obliczono również następujące wskaźniki ich zespołów: wskaźnik różnorodności taksonomicznej Shannona-Weavera, wskaźnik podobieństwa taksonomicznego Sørensena i współczynnik dominacji. Uzyskane wyniki wskazują, że zgrupowania nicieni glebowych na noclegowisku ptasim i siedlisku kontrolnym różniły się. Zagęszczenie badanej grupy edafonu na noclegowisku było istotnie większe na w porównaniu do stanowiska kontrolnego w każdym terminie pobierania prób glebowych. Natomiast zróżnicowanie rodzajowe mikrofauny w próbach pochodzących z obszaru noclegowiska było mniejsze w porównaniu do prób kontrolnych. Wśród grup troficznych najliczniej reprezentowaną na obu stanowiskach była grupa nicieni bakteriożernych. Zagęszczenie tej grupy na noclegowisku było większe od zagęszczenia w kontroli, co wskazuje na pozytywną reakcję nicieni bakteriożernych na obecność ptasich odchodów, które stanowią źródło łatwo przyswajalnych pierwiastków i związków organicznych dla mikroorganizmów. Uzyskane wyniki potwierdziły znaczące oddziaływanie noclegowiska ptaków na faunę glebową.

38

Wpływ noclegowisk ptasich na mezofaunę glebową Dawid Kozacki1, Krassimira Ilieva-Makulec2, Grzegorz Makulec2 1

Instytut Technologiczno-Przyrodniczy w Falentach, Laboratorium Mikrobiologiczne, e-mail: [email protected] 2

Wydział Ekologii i Bioetyki, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

Prezentowane wyniki odnoszą się do badań przeprowadzonych na dwóch stanowiskach, noclegowisku ptasim oraz obszarze kontrolnym, znajdujących się na terenie osiedla Bródno-Podgrodzie w Warszawie. Próby glebowe pobierano w trzech terminach, wiosną, latem i jesienią 2013 roku. Z prób glebowych wyekstrahowane zostały skoczogonki oraz roztocze (mezofauna). Oceniano ogólne zagęszczenie mezofauny oraz takie parametry jak: wilgotność i kwasowość gleby. Uzyskane wyniki wskazują, że zgrupowania mezofauny glebowej na noclegowisku ptasim i siedlisku kontrolnym różniły się. Zagęszczenie badanych grup edafonu na noclegowisku było istotnie większe na w porównaniu do stanowiska kontrolnego w każdym terminie pobierania prób glebowych. Uzyskane wyniki potwierdziły znaczące oddziaływanie noclegowiska ptaków na mezofaunę glebową.

39

Hoplopleura affinis (Phthiraptera, Hoplopleuridae) z myszy polnych Apodemus agrarius pochodzących z różnych środowisk województw lubelskiego i podkarpackiego Paulina Kozina1, Joanna N. Izdebska1, Rafał Łopucki2 1

Katedra Zoologii Bezkręgowców i Parazytologii, Wydział Biologii, Uniwersytet Gdański, e-mail: [email protected]. 2

Katedra Ekologii Stosowanej, Wydział Biotechnologii i Nauk o Środowisku, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II

Badania prowadzone na wszach Hoplopleura affinis opierały się na materiale pochodzącym od 99 myszy polnych Apodemus agrarius, pozyskanych we wrześniu i październiku 2014, z terenów woj. lubelskiego i podkarpackiego (stanowiska: Rymanów, Chełm, Strupin Duży, Łęczna, Nowogród, Kijany, Niemce). Łącznie zebrano 106 tych wszy, w tym 81 samic, 21 samców i 3 nimfy. Wskaźniki zarażenia wynosiły: ekstensywność 39,4 %, średnia intensywność 2,7 os., zakres intensywności 1-17 os. Porównując stopień zarażenia H. affinis dla terenów miejskich i wiejskich stwierdzono, iż jest ono trochę niższe w miastach (np. dla prób z miasta Łęczna 42,1% i 1,4 os., natomiast dla wsi Kijany - 50% i 2,4 os.). Średnia długość ciała wszy nie różniła się znacząco dla miast i wsi. Natomiast zaobserwowano, iż na terenach wiejskich minimalna długość ciała okazów była znacznie niższa niż w miastach (np. dla miasta Chełm wyniosła 1,21 mm, a dla miejscowości Strupin Duży – 0,94 mm). Współwystępowanie różnych gatunków wszy stwierdzono u 18 myszy polnych, gdzie w 17 przypadkach występowały synhospitalnie H. affinis i Polyplax sp., z kolei w jednym - H. affinis współwystępował z H. longula. W literaturze tematu znane są przypadki infestacji synhospitalnej różnych gatunków wszy u jednego żywiciela. Jest to o tyle ważne, iż współżerowanie na jednym żywicielu zwiększa możliwość szerzenia się chorób wśród różnych gatunków żywicieli.

40

Krótki zarys Salticidae Tajlandii Grzegorz Krawczyk Katedra Zoologii, Instytut Biologii, Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach, e-mail: [email protected]

Rodzina Salticidae należy do jednych z najliczniejszych i zarazem najbardziej charakterystycznych pająków na świecie. Są typowymi kosmopolitami i można znaleźć je praktycznie w każdym zakątku ziemi. Stanowią one ważny element w badaniach taksonomicznych i zoogeograficznych. Tajlandia jest jednym z słabiej poznanych krajów pod względem faunistycznym. Odnotowano tam zaledwie 27 gatunków Salticidae, z czego 12 zupełnie nowych dla nauki. Jest to kraj, w którym zmiany środowiskowe następują dość szybko, a związane jest to z prężnie rozwijającą się gospodarką, górnictwem, rolnictwem i przemysłem. Szacuje się, że w Tajlandii mogą występować setki niezbadanych do tej pory gatunków Salticidae. Kilka z nich zostanie przybliżonych w posterze.

41

Kleszcze z wybranych gatunków zwierzyny łownej w dwóch obwodach łowieckich w województwie lubuskim Andżelina Łopińska, Olaf Ciebiera, Grzegorz Gabryś Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski

Zwierzęta łowne pozyskiwane w lasach i w krajobrazie rolniczym są żywicielami kleszczy (Acari: Ixodida). Pasożytów groźnych ze względów medycznych i weterynaryjnych pasożytów człowieka i zwierząt. Zwierzęta łowne (sarna Capreolus capreolus, jeleń Cervus elaphus, dzik Sus scrofa) odstrzelone na terenie dwóch obwodów łowieckich w latach 2013-2014, zostały szczegółowo przebadane po kątem występowania pasożytów na ich ciele. Celem badań było poznanie składu gatunkowego kleszczy żerujących na zwierzynie łownej, poznanie preferowanych miejsc żerowania na ciele żywicieli oraz ekstensywności i intensywności inwazji kleszczy. Łącznie przebadano 292 martwych osobników zwierzyny łownej (sarna, jeleń, dzik) oraz zebrano 1914 osobników kleszczy należących do trzech gatunków: Ixodes ricinus (1316 osobników), Dermacentor reticulatus (587 osobników) oraz Haemaphysalis concinna (11 osobników). Dalsza analiza pokazała, że ze zwierzyny odstrzelonej w jednym z obwodów zebrano 75% wszystkich osobników kleszczy, a różnicę w ich liczbie pomiędzy obwodami może wynikać z wielkości udziału poszczególnych typów siedlisk w obwodach oraz z preferencji myśliwych w stosunku do wyboru miejsca odstrzału zwierzyny łownej. Największą ekstensywnością oraz średnią intensywnością inwazji charakteryzowały się sarny i jelenia. Najmniejszą ekstensywnością i średnią intensywnością inwazji charakteryzował się dzik, co można tłumaczyć jego zachowaniem - kąpiele błotne w tarzawiskach, energiczne pocieranie ciałem o drzewa. U jeleniowatych najwięcej kleszczy znaleziono na szyi oraz w pachwinach (fałdy łokciowe, kolanowe), a na dziku najwięcej kleszczy zlokalizowano na uszach, szyi i w pachwinach, co obrazuje preferencję kleszczy do żerowania w okolicach pachwin i szyi w stosunku do innych partii ciała, np. grzbietu.

42

Roztocze Parasitengona terrestria (= Trombidia) (Acari: Actinotrichida) Rezerwatu „Dąbrowa Brzeźnicka” Elżbieta Roland, Joanna Massalska, Adrianna Kościelska, Grzegorz Gabryś Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski, e-mail: [email protected]

Rejon Polski zachodniej jest słabo zbadany pod względem występowania roztoczy należących do lądowych Parasitengonina Zupełnie brak danych na temat występowania tych roztoczy na obszarach chronionych znajdujących się w granicach województwa lubuskiego. Badane roztocze są grupą bardzo zróżnicowaną i wiedza na ich temat ciągle wymaga uzupełnień. Praca stanowi przegląd faunistyczny roztoczy należących do lądowych Parasitengonina z obszaru Rezerwatu Dąbrowa Brzeźnicka wzbogacający wiedzę o tych roztoczach z zakresu ich biologii, ekologii, zoogeografii. Na obszarze Rezerwatu Dąbrowa Brzeźnicka zidentyfikowano występowanie 10 gatunków reprezentujących aktywne stadia postlarwalne. Gatunki te należą do pięciu rodzin: Calyptostomatidae (1 gatunek), Erythraeidae (6 gatunków), Microtrombidiidae (2 gatunki), Trombiculidae (1 gatunek). Wśród zdiagnozowanych gatunków wykazano obecność dorosłego osobnika gatunku Neotrombicula inopinata (Oudemans, 1909), który do tej pory nie był opisany z tego stadium. Otrzymane wyniki wskazują na konieczność prowadzenia systematycznych badań w celu zdiagnozowania istniejącej na badanym obszarze bioróżnorodności jako punktu odniesienia do obserwacji zmian zachodzących w ekosystemach.

43

Chromosomy politeniczne w mikrotaksonomii muchówek (Diptera) Edwin Sieredziński Zakład Parazytologii, Instytut Zoologii, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected]

Chromosomy politeniczne już zostały opisane w śliniankach larw Chironomus w 1881 roku przez Balbianiego. Wykryte zostały one również w cewkach Malpighiego u Sciara oraz tkankach Drosophila melanogaster przed przepoczwarzeniem się. Największe chromosomy tego typu stwierdzono u ochotek z rodzaju Axarus. Przed długi czas nie wzbudzały zainteresowania systematyków. Okazało się jednak, że można dzięki nim rozróżnić gatunki u ochotek kompleksu plumosus, nieodróżnialne pod względem kryteriów morfologicznych grupy izolowane genetycznie. Prowadząc badania kariologiczne larw, można sprawdzić, czy gatunek wyróżniany na podstawie kryteriów morfologicznych nie stanowi zbioru kilku gatunków bliźniaczych. W 2013 roku chromosomy politeniczne zostały wykryte u kuczmanów (Ceratopogonidae). Owady te mają duże znaczenie w przenoszeniu szeregu chorób u ludzi i zwierząt, toteż dokładne poznanie ich systematyki jest ważne. Badając chromosomy politeniczne można by sprawdzić, czy poszczególne wektory stanowią jeden, czy kilka gatunków, przykładowo różniących się doborem siedlisk. Chromosomy politeniczne są również najprawdopodobniej związane z kształtowaniem się barwnych wzorców u bzygów (Syrphidae). Możliwość tą wskazano u Merodon equestris już w 1970 roku. Gatunek wykazuje aż 35 różnych form barwnych. Co prawda u muchówek nigdy nie wyróżniano jednostek infrasubspecyficznych – będących pewną formą dokumentacji zmienności w obrębie gatunku – jednakże mając różne formy barwne należy poszukać możliwego ich wyjaśnienia. W tym wypadku prawdopodobnie wiąże się to ze zróżnicowaną kariologią tkanek poczwarki i imago.

44

O problemach z bar codami w taksonomii owadów Edwin Sieredziński Zakład Parazytologii, Instytut Zoologii, Wydział Biologii, Uniwersytet Warszawski, e-mail: [email protected]

Kody kreskowe przedstawiane są jako alternatywa dla taksonomii morfologicznej. Wiele gatunków okazywało się być ciężko odróżnialnych na podstawie kryteriów morfologicznych, do oznaczania stadiów larwalnych często brakuje kluczy. Logiczne może się zatem wydać oparcie rozpoznania na analizie krótkiej sekwencji np. cytochromów. Lecz również tutaj ujawnia się szereg problemów. Najbardziej oczywistym – w przypadku owadów – jest zróżnicowane tempo ewolucji, więc nie można bazować wszędzie na jednej sekwencji. W genomach owadów występuje również wiele pseudogenów, co zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia wyników fałszywie pozytywnych. Wynika to z samej ewolucji genomów – występowania duplikacji oraz wymianą genów między genomami jądrowym i mitochondrialnym. Innym problemem jest bakteria Wolbachia mogąca inkorporować fragmenty genomów różnych owadów w swój genom oraz genetyczne elementy ruchome. Jego występowanie u znaczącej ilości gatunków może komplikować prace dotyczące molekularnej taksonomii tej grupy stawonogów. Pozostaje jeszcze kwestia hybrydogenezy. Została ona póki co, wykryta u kilku mrówek z rodzajów Cataglyphis i Pogonomyrmex, nie można jednak wykluczyć jej występowania u innych owadów. Takie zjawisko też może zafałszować wyniki. Punktem wyjścia w taksonomii owadów stanowi morfologia. Trzymając się definicji Mayra, konieczne jest przyjrzeć się biologii danego gatunku. Same kody kreskowe stanowią tylko jedno z wielu narzędzi.

45

Cechy siedliskowe kształtujące zgrupowania złotolitek (Hymenoptera: Chrysididae) na terenach porolnych w Kampinoskim Parku Narodowym Katarzyna Szczepko1, Andrzej Kruk2, Bogdan Wiśniowski3 1

Zakład Dydaktyki Biologii i Badania Różnorodności Biologicznej, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected] 2

Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców UŁ, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Łódzki 3

Ojcowski Park Narodowy, Ojców

Celem badań prowadzonych w latach 2000-2006 w Kampinoskim PN było określenie czynników wpływających na bogactwo gatunkowe i liczebność całkowitą złotolitek (Chrysididae). Owady chwytano na jednostkę wysiłku badawczego (CPUE), przy użyciu 141 pułapek Moerickego, pobrano 47 prób. Próby poklasyfikowano za pomocą sieci Kohonena (ANN). Do identyfikacji klasterów neuronów wyjściowych (tym samym prób Chrysididae) użyto hierarchicznej analizy zgrupowań (m. Warda, odl. Euklidesowa). Związek każdego gatunku z poszczególnymi klasterami (i odpowiadającymi im cechami siedliskowymi) wyrażono za pomocą wskaźnika IndVal, a istotność jego maksymalnej wartości, obserwowanej dla danego gatunku, określono z użyciem testu Monte Carlo. Łącznie zebrano 722 okazy należące do 37 gatunków. Złotolitek nie wykazano w próbach z siedlisk leśnych, natomiast najliczniej występowały na odłogach (siedliska otwarte), przy czym najwyższą liczebność całkowitą stwierdzono na odłogach położonych na suchszych, piaszczystych glebach, większość gatunków złotolitek będących parazytoidami żądłówek hypergeicznych była istotnie związana ze starymi drewnianymi budynkami, w których gnieżdżą się ich gospodarze. Na zespoły złotolitek wpływ miało także, oprócz typu badanego siedliska, jego położenie w mozaice innych siedlisk. Próby z siedlisk o bardziej heterogenicznym otoczeniu charakteryzowały się wyższą liczbą gatunków i liczebnością całkowitą. Duża liczba różnorodnych siedlisk towarzyszących, dostępnych dla złotolitek i ich gospodarzy w zakresie długości ich lotu, powoduje wzrost liczby dostępnych zasobów (takich jak nektar, ofiary, miejsca gniazdowania czy zimowania).

46

Wstępne wyniki badań nad systematyką i rozmieszczeniem rodzaju Cytaea Keyserling 1882 (Araneae: Salticidae). Łukasz Trębicki Katedra Zoologii, Instytut Biologii, Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach, e-mail: [email protected]

Badania nad pająkami z rodziny Salticidae zmierzają do wyjaśnienia pokrewieństw oraz ewolucji grupy, której wiek szacuje się na 50–60 mln lat. Szczególne miejsce, z uwagi na swoje szerokie rozmieszczenie, zajmuje młoda licząca ok. 30 mln lat podrodzina Euophryinae. Badania molekularne pozwalają wnioskować o filogenezie, procesach dyspersji i specjacji. Jednak by uniknąć niewłaściwego wnioskowania konieczne jest jasne zdefiniowanie istniejących już rodzajów i gatunków, co podkreślane jest w najnowszych badaniach nad podrodziną Euophryinae. Jednym z takich rodzajów wymagających uporządkowania jest Cytaea Keyserling 1882, liczący 39 gatunków nominalnych. Ponad połowa gatunków Cytaea wymaga sporządzenia nowej dokumentacji w celu umożliwienia prawidłowej ich identyfikacji. Wstępne badania pozwoliły na zsynonimizowanie gatunków C. aenomicans i C. quentheri z opisanym wcześniej C. dispalans, oraz C. whytei z C. haematica. Zredeskrybowano kolejne słabo udokumentowane gatunki: C. fibula, C. flavolineata, C. oreophila. Studiowany obszerny materiał pochodzący z kolekcji europejskich i australijskich muzeów wskazuje na znacznie większe bogactwo gatunkowe rodzaju – ponad 60 nowych gatunków, tworzących wyraźnie wyodrębnione grupy. Rodzaj Cytaea wykazujący szerokie rozmieszczenie obejmujące Australię, Nową Gwinee, Indonezję i Wyspy południowo-zachodniego Pacyfiku, jest szczególnie interesujący jako element badań nad ewolucją i dyspersją Euophryinae.

47

48

SESJA ICHTIOLOGICZNA I HERPETOLOGICZNA

49

Płazy bezogonowe Anura w krajobrazie rolniczym zachodniej Polski Olaf Ciebiera, Marcin Bocheński Katedra Ochrony Przyrody, Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski

W krajobrazie rolniczym zachodniej polski kształtuje się tendencja do zwiększania monokultur agrarnych, większej chemizacji rolnictwa i likwidacji wypasu bydła. Ukształtowany krajobraz antropogeniczny w coraz mniejszym stopniu sprzyja rozwojowi płazów bezogonowych (Anura) dodatkowo poprzez wysychanie zbiorników wodnych, zmiany w reżimach wodnych terenów rolniczych i chemizację rolnictwa. Od szeregu lat obserwuje się spadek liczebności płazów w Polsce (Najbar 1995). Ważnym jest zatem utrzymanie istniejących śródpolnych zbiorników wodnych i terenów podmokłych (oczek wodnych, źródlisk) będących stałymi miejscami rozrodu płazów, w celu ich ochrony i możliwości rozwoju. Celem niniejszych badan było rozpoznanie różnorodności gatunkowej płazów bezogonowych na wybranych stanowiskach w krajobrazie rolniczym w województwie lubuskim. W latach 2013 -2015 przebadano łącznie 35 zbiorników wodnych (31 śródpolnych oczek wodnych, 3 stawy rybne, 300 m odcinek kanału wodnego) w okresach od 3 dekady lutego do końca czerwca pod kątem występowania płazów. Stwierdzono występowanie siedmiu gatunków płazów oraz „żab zielonych - Pelophylax”: kumak nizinny Bombina bombina, grzebiuszka ziemna Pelobates fuscus, ropucha szara Bufo bufo, ropucha zielona Pseudepidalea viridis, rzekotka drzewna Hyla arborea, „żaby zielone” (żaba wodna Pelophylax esculentus, żaba jeziorkowa Pelophylax lessonae, żaba śmieszka Pelophylax ridibundus - nieoznaczane do gatunku), żaba moczarowa Rana arvalis, żaba trawna Rana temporaria. Śródpolne oczka wodne, stanowiące cenne miejsca rozrodu płazów, najszybciej ulegają degradacji i są obiektami najbardziej zagrożonymi w krajobrazie rolniczym zachodniej Polski. Ważnym jest utrzymywanie ciągłości korytarzy ekologicznych i bezpośrednia ich ochrona w postaci powoływania obszarowych form ochrony przyrody.

50

Nieuchwytny zabójca - wrzodziejąca martwica skóry (UDN) Mateusz Ciepliński1, Monika Grandtke1, Monika Janczak1, Aleksandra Steliga2, Mariusz Kasprzak1 1

Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski, e-mail: [email protected] 2

Instytut Nauk o Zdrowiu, Akademia Pomorska w Słupsku

Troć wędrowna (Salmo trutta trutta) i łosoś atlantycki (Salmo salar) są rybami o dużym znaczeniu gospodarczym. Określa się je mianem gatunków anadromicznych – wylęgają się w wodzie słodkiej, następnie wędrują do zbiorników z wodą słoną, aby po osiągnięciu dojrzałości płciowej powrócić do „rodzinnego” akwenu. Skomplikowany, dwuśrodowiskowy tryb życia tych zwierząt sprawia, że są one doskonałymi wskaźnikami jakości wody. UDN (Ulcerative Dermal Necrosis) czyli wrzodziejąca martwica skóry jest chorobą o nieznanej etiologii. Atakuje tylko dorosłe ryby łososiowate wędrujące na tarło. Osobniki chore sną kilka dni po pokazaniu się pierwszych objawów. Pierwsze doniesienia o UDN datowane są na lata 60 XX wieku, gdy choroba ta zaatakowała ryby rzek Wielkiej Brytanii. Mimo wielu lat badań i dużej liczby naukowców zaangażowanych w rozwikłanie zagadki wrzodziejącej martwicy skóry, jej pierwotna przyczyna w dalszym ciągu pozostaje nieznana. Jest kilka czynników podejrzanych o sprawstwo tej choroby – bakterie, grzyby, wirusy, zanieczyszczenie środowiska, promieniowanie UV-B oraz stres. W danych literaturowych dotyczących przyczyn występowania UDN często pojawiają się sprzeczności. To, że czynnik zakaźny przenoszony jest z prądem wody, jest jedyną rzeczą, co do której naukowcy są zgodni. Taki stan wiedzy wymaga usystematyzowania i spojrzenia na dotychczasowe badania z innej perspektywy – możliwe, że u podstawy UDN nie leży jeden czynnik etiologiczny, ale cały ich zespół?

51

Zastosowanie jeżówki purpurowej, tiaminy i kwasu askorbinowego w profilaktyce zdrowotnej ryb Wojciech Górecki1, Wojciech Fiałkowski1, Łukasz Pijanowski2, Monika Komorowska, Piotr Łapa3 1

Instytut Nauk o Środowisku, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie 2

3

Instytut Zoologii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie

Towarzystwo Naukowe Branży Zoologicznej „ANIMALIAN”, e-mail: [email protected]

W czasie, czterdziestopięciodniowego badania co 7 dni w grupach doświadczalnych do wody podawano ekstrakt z jeżówki i witaminy a ich wpływ na ryby badano wykonując testy szoku osmotycznego (trzykrotnie co dwa tygodnie). Badania przeprowadzono na 8 grupach danio pręgowanego liczących po 10 osobników. Grupa kontrolna nie otrzymywała ekstraktu i witamin a w kolejnej grupie (B+C) podawano tylko witaminy B1 i C (po 2 mg/l). Cztery grupy doświadczalne otrzymywały ekstrakt z jeżówki w ilości 10 mg/l, 100 mg/l, 1000 mg/l, 10000 mg/l. W pozostałych dwóch grupach podawano ekstrakt z jeżówki w ilości 1000 mg/l i 10000 mg/l oraz dodatkowo witaminy B1 i C (po 2 mg/l). Dodatek B+C bez zastosowania jeżówki zwiększał śmiertelność ryb w stosunku do grupy kontrolnej. Natomiast w połączeniu z jeżówką jego wpływ był korzystny czyli zmniejszał śmiertelność. Już po dwóch aplikacjach ekstraktu stwierdzono zmniejszenie śmiertelności w stosunku do grupy kontrolnej a szczególnie dobre efekty zaobserwowano w grupie 1000 mg/l. Po czterech aplikacjach ekstraktu stwierdzono niejednoznaczny efekt gdyż niewielkie dawki ekstraktu zwiększały śmiertelność, ale przy wyższych dawkach śmiertelność byłą niższa w stosunku do grupy kontrolnej a najwyższy pozytywny efekt stwierdzono w grupie 10000 mg/l+B+C. Po sześciu aplikacjach ekstraktu stwierdzono zmniejszenie śmiertelności w stosunku do grupy kontrolnej a najwyższy pozytywny efekt dotyczył w grupie 1000 mg/l + B+C. Do dalszych prac nad preparatem powinny być wybrane stężenia jeżówki z przedziału od 1000 do 10000 mg/l. Prezentowane wyniki są częścią zgłoszenia patentowego w polskim Urzędzie Patentowym nr. P.411449, tytuł: „Kompozycja farmaceutyczna do stosowania w leczeniu lub profilaktyce ryb” 52

Porównanie sprawności żerowania kozy Cobitis taenia complex i kozy bałtyckiej Sabanejewia baltica (Pisces, Cobitidae) Maciej Jażdżewski1 , Krystyna Żuwała2, Eliza Szczerkowska1, Mirosław Przybylski1 1

Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Łódzki, e-mail: : [email protected] 2

Zakład Anatomii Porównawczej, Instytut Zoologii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie

Dwa gatunki bentonicznych ryb: koza Cobitis taenia complex i koza bałtycka Sabanejewia baltica charakteryzują się podobną morfologią, a ich niewielkie rozmiary ciała, jak i wielkość otworów gębowych ograniczają spektrum ofiar do drobnych bezkręgowców oraz detrytusu. Małe gałki oczne, obecność wąsów czuciowych wokół otworu gębowego oraz nokturnalne żerowanie sugerują, że u obu gatunków największą rolę w odnajdywaniu ofiar pełni zmysł węchu. Na podstawie powyższych cech można wnioskować, że koza i koza bałtycka w podobny sposób wykorzystują zasoby pokarmowe środowiska. Wstępna analiza pokarmu wykazała duże podobieństwo diety, jak i brak różnic w szerokości nisz pokarmowych u obu gatunków. Równocześnie ryby te wykazują odmienne preferencje względem substratu nieorganicznego podłoża, co może wynikać z różnic w sprawności zdobywania ofiar. Dlatego też, w celu porównania sprawności żerowania kozy i kozy bałtyckiej analizowano w warunkach laboratoryjnych skuteczność wyszukiwania pokarmu w zależności od typu substratu podłoża oraz przeprowadzono analizę porównawczą budowy narządów węchu. Eksperymenty laboratoryjne dowiodły, że badane gatunki różnią się sprawnością w wyszukiwaniu ofiar, a ich efektywność żerowania zależy od rodzaju podłoża nieorganicznego. Analiza budowy narządów węchu przy użyciu SEM uwidoczniła różnice międzygatunkowe w wielkości i liczbie blaszek węchowych kóz. Koza bałtycka ma więcej blaszek węchowych i większą powierzchnię węchową niż koza.

53

Rola czynników patogennych i wyboru nisz w utrzymywaniu koegzystencji ryb o płciowym i klonalnym systemie rozrodu w kompleksie hybrydowym Cobitis (Teleostei: Cypriniformes) Jan Kotusz1, Marcin Popiołek2, Grzegorz Zaleśny2, Zuzanna Drulis-Kawa3, Agata Kęsik-Szeloch3, Barbara Maciejewska3, Karel Janko4 1 2

Muzeum Przyrodnicze, Uniwersytet Wrocławski, e-mail: [email protected]

Instytut Biologii, Zakład Systematyki I Ekologii Bezkręgowców, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu 3

4

Zakład Biologii Patogenów i Immunologii, Instytut Genetyki i Mikrobiologii, Uniwersytet Wrocławski, Laboratory of Fish Genetics, Department of Vertebrate Evolutionary Biology and Genetics, Institute of Animal Physiology and Genetics, AS CR, Libechov, Czech Republic

Hybrydowy kompleks ryb z rodzaju Cobitis (koza) stanowi unikalny model w badaniach nad utrzymywaniem się w przyrodzie płciowości, ponieważ syntopicznie występują w nim osobniki rozmnażające się płciowo z formami klonalnymi. W tym kontekście poddano weryfikacji dwa mechanizmy: 1/ obniżona odporność form dzieworodnych na czynniki chorobotwórcze (ze względu na zamknięty zakres zmienności u klonów) rekompensuje osobnikom płciowym koszt utrzymywania dwóch płci (hipoteza Czerwonej Królowej); 2/ rozsunięcie nisz obu form umożliwia im koegzystencję. Odnośnie pierwszej hipotezy zbadaliśmy faunę pasożytniczą (zewnętrzne i wewnętrzne makropasożyty) i zarażenie mikrobiologiczne – patogenne bakterie ryb: Aeromonas hydrophila i Pseudomonas fluorescens. W celu weryfikacji hipotezy rozsunięcia nisz badaliśmy parametry siedliskowe lokalnych populacji kóz o różnych proporcjach komponentu płciowego i dzieworodnego, oczekując różnic w preferencjach mikrohabitatowych. Nie stwierdziliśmy korelacji poziomu zarażenia pasożytami z proporcją obu form, ani wyższej prewalencji bądź intensywności zarażenia u komponentu dzieworodnego (w tym u najczęstszego klonu). Infekcje bakteryjne diagnozowane w wątrobie i jelicie wywoływane przez A. hydrophila są powszechne (prewalencja 76%), rzadsze dla P. fluvescens (17%), jednak nie zaobserwowaliśmy objawów chorobowych u zarażonych ryb. Odnotowaliśmy natomiast malejący udział osobników płciowych wzdłuż jednej z badanych rzek, pokrywający się z 54

gradientem niektórych czynników ekologicznych rzeki (parametry fizykochemiczne wody, prędkość prądu, zacienienie lustra wody i zmieniający się zespół gatunkowy ryb), co sugeruje występowanie różnic w upodobaniach siedliskowych porównywanych form. Podsumowując: mechanizmy związane z zarażeniem pasożytniczym nie odgrywają decydującej roli w utrzymywaniu dynamiki liczebności form płciowych i klonalnych, natomiast może ją formować specjalizacja do zajmowanych nisz przez poszczególne formy Cobitis. Badania finansowane przez Narodowe Centrum Nauki (NCN), projekt: 2011/03/B/NZ8/02095.

55

Biologia rozrodu piekielnicy Alburnoides bipunctatus (Bloch, 1782) w rzekach Skrwa Prawa i Drzewiczka Lidia Marszał, Dagmara Błońska, Mirosław Przybylski, Dariusz Pietraszewski, Bartosz Janic, Maciej Jażdżewski, Szymon Tybulczuk Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected]

Celem badań było sprawdzenie czy warunki środowiskowe mogą wyjaśniać zmienność międzypopulacyjną w cechach reprodukcyjnych piekielnicy, takich jak indeks gonadosomatyczny, płodność absolutna i względna oraz wielkość jaj. W tym celu wybrano dwie rzeki w systemie rzecznym Wisły – Skrwę Prawą i Drzewiczkę, różniące się średnią roczną temperaturą wody i przepływem, gdzie odłowiono odpowiednio 95 i 119 osobników. Średnia wartość indeksu gonadosomatycznego była istotnie wyższa u samic z Drzewiczki, natomiast pomiędzy samcami cecha ta nie różniła się istotnie. Nie wykazano istotnych różnic między populacjami w płodności absolutnej, która mieściła się dla wszystkich samic w zakresie 308-3831 jaj, jak również w płodności względnej (36-413 jaj/gram masy ciała). Średnica oocytów była istotnie mniejsza u samic ze Skrwy Prawej (średnia 0,881 ± SD 0,178 mm) w porównaniu z samicami z Drzewiczki (1,106 ± 0,09 mm). Rozkład średnic oocytów był bimodalny, co sugeruje tarło asynchroniczne z 2-3 porcjami ikry. Biorąc pod uwagę średnicę wyłącznie dojrzałych jaj, nie stwierdzono różnicy między samicami z badanych rzek. Warto podkreślić, że indeks gonadosomatyczny, płodność i rozmiar jaj wykazywały dodatnią zależność z wielkością ciała. Uzyskane wyniki wskazują, że parametry rozrodu piekielnicy były podobne w obu rzekach, a stwierdzone zróżnicowanie wynikało z wielkości ciała osobników. Prawdopodobnie różnice w temperaturze wody i prędkości przepływów pomiędzy rzekami były zbyt małe, aby spowodować dostrzegalne efekty optymalizacji wysiłku reprodukcyjnego ryb.

56

Wierność żółwi błotnych (Emys orbicularis) miejscom hibernacji Bartłomiej Najbar, Anna Najbar, Ewa Szuszkiewicz, Sławomir Mitrus Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski

Żółwie błotne (Emys orbicularis) wykazują duże przywiązanie do rejonów bytowania, zwłaszcza w stosunku do miejsc rozrodu. W zachodniej Polsce (dolina rzeki Ilanki) w latach 2011-2015 badano zachowanie kilkunastu dorosłych żółwi w okresach hibernacji. W większości przypadków wykazano wykorzystywanie przez nie, w kolejnych latach, tych samych miejsc zimowania. Poznanie tych stanowisk może mieć kluczowe znaczenie dla skutecznej ochrony lokalnych populacji tego gatunku.

57

Wykorzystanie mikrohabitatów przez kozę bałtycką Sabanejewia baltica Witkowski, 1994 Dariusz Pietraszewski, Lidia Marszał, Maciej Jażdżewski, Bartosz Janic, Szymon Tybulczuk, Dagmara Błońska, Grzegorz Zięba, Mirosław Przybylski Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Uniwersytet Łódzki, e-mail:[email protected]

W latach 2008 – 2011 w rzece Pilica, miejscowość Mysiakowiec (N 51◦34.462’ E 020◦20.155’) przeprowadzono analizę wykorzystywania mikrohabitatów przez kozę bałtycką Sabanejewia baltica. W 239 punktach poboru prób zlokalizowanych wzdłuż transektach określono liczbę złowionych osobników (elektropołów), procentowe pokrycia dna glonami i makrofitami, głębokość, prędkość prądu wody przy dnie, odległość od linii brzegowej oraz procentowy udział poszczególnych frakcji podłoża nieorganicznego. Liczbę frakcji podłoża zredukowano przy pomocy analizy składowych głównych (PCA) do 3 komponentów. Zmienne mikrosiedliskowe warunkujące występowanie kozy bałtyckiej ustalono na podstawie regresję logistyczną natomiast preferencje/unikanie poszczególnych zakresów zmiennych przedstawiono przy pomocy indeksu Jacobsa. Badania wykazały, że koza bałtycka preferuje płytkie stanowiska (15–30 cm) oraz unika obszarów gdzie prędkość wody jest większa niż 75 cm s-1. Gatunek ten obserwowano częściej w mikrosiedliskach, gdzie dno zbudowane było z grubszych frakcji tj. grubego i średniego żwiru. Regresja krokowa postępująca uwidoczniła, że liczebność kozy bałtyckiej malała wraz ze wzrostem odległości od brzegu, a także wraz ze zmniejszającą się prędkością nurtu wody.

58

Struktura i rozmieszczenie zespołów pasożytów ryb z rodzaju Cobitis (Teleostei: Cypriniformes) w strefie hybrydowej dorzecza Odry – badania wstępne Marcin Popiołek1, Jan Kotusz2, Grzegorz Zaleśny1, Natalia Kuśmierek1, Karel Janko3 1

2

Muzeum Przyrodnicze, Uniwersytet Wrocławski, e-mail: [email protected]

Instytut Biologii, Zakład Systematyki I Ekologii Bezkręgowców, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu, 3

Laboratory of Fish Genetics, Department of Vertebrate Evolutionary Biology and Genetics, Institute of Animal Physiology and Genetics, AS CR, Libechov, Czech Republic

Stan wiedzy o faunie pasożytów ryb, nie mających żadnego znaczenia gospodarczego jest zwykle ubogi i fragmentaryczny. Do takich ryb zaliczają się krajowi przedstawiciele rodzaju Cobitis (C. taenia - koza i C. elongatoides - koza dunajska) - gatunki o nie w pełni poznanej, ale intensywnie badanej biologii. Występujące w wodach śródlądowych Polski kozy wchodzą ze sobą w kontakt reprodukcyjny prowadząc do powstawania form o pochodzeniu hybrydowym, najczęściej o zwielokrotnionej liczbie chromosomów. Celem badań jest rozpoznanie poziomu zarażenia pasożytami różnych form należących do kompleksu w odniesieniu do różnic siedliskowych w kilku „mieszanych populacjach” rozlokowanych w strefie hybrydowej dorzecza Odry. Wstępne wyniki, uzyskane w oparciu o sekcje helmintologiczne 412 osobników obu gatunków kóz oraz ich hybrydów pochodzących z 7 stanowisk pokazały 57,5% prewalencję, oraz średnią intensywność zarażenia równą 6,9 pasożyta w jednej badanej rybie. Spośród wyizolowanych helmintów rozpoznano przedstawicieli przywr monogenicznych (Monogenea - 11,9%) oraz przywr wewnętrznych (Digenea), obejmujących zarówno dorosłe stadia jelitowe (38,1%) jak i liczny, różnogatunkowy zespół metacerkarii (23,3%) występujących w formie wolnych larw oraz cyst zasiedlających powierzchnię ciała oraz większość narządów wewnętrznych badanych ryb. Ponadto stwierdzono także obecność przedstawicieli tasiemców (Cestoda - 1,2%) oraz nicieni (Nematoda - 8,9%), reprezentowanych zarówno przez dojrzałe formy jelitowe jak i stadia larwalne. Już wstępna analiza uzyskanych wyników wskazuje na występowanie różnic w strukturze i rozmieszczeniu zespołów pasożytów w badanych 59

subpopulacjach kóz, które będąc często wykorzystywane w cyklu życiowym przywr, okazały się ważnym żywicielem pośrednim dla pasożytów ptaków. Badania finansowane przez Narodowe Centrum Nauki (NCN), projekt nr 2011/03/B/NZ8/02095

60

Zróżnicowanie preferencji mikrosiedliskowych minoga ukraińskiego Eudontomyzon mariae w zależności od wielkości osobników Mirosław Przybylski, Lidia Marszał, Maciej Jażdżewski, Bartosz Janic, Dagmara Błońska, Grzegorz Zięba, Dariusz Pietraszewski, Szymon Tybulczuk Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected]

Minóg ukraiński należy do nielicznych gatunków rodzimej ichtiofauny zakopujących się w dnie. Występowanie tego gatunku uzależnione jest od właściwej struktury podłoża. Zróżnicowanie preferencji siedliskowych ze względu na wielkość osobników analizowano w bocznym kanale Pilicy (Mysiakowiec) o długości 350m. Badany odcinek podzielono na 70 transektów o długości 5m każdy, w których dokonano elektropołowów. Odłowione osobniki mierzono (całkowitą długość ciała) a następnie uwalniano w miejscu złowienia. Dla każdego transektu dokonano opisu struktury dna oceniając procentowy udział piasku, żwiru oraz kamieni, pokrycia makrofitami, rumoszem drzewnym oraz głębokości. Minogi klasyfikowano do jednej z 7 grup wielkości ciała. Regresja logistyczna wykazała, że obecność wszystkich grup minogów uzależniona była od procentowego udziału piasku i mułu w podłożu, ale tylko w przypadku najmniejszych minogów (Lt ≤8cm) zależność to była negatywna. Kanoniczna Analiza Korespondencji (CCA) pozwoliła stwierdzić, że o występowaniu największych minogów (Lt ≥16cm) decydowały procentowe udziały mułu natomiast minogi średnich wielkości (12≤Lt≤14cm) związane były z obecnością żwiru i kamieni. Nielosowy pozytywny charakter współwystępowania minogów wszystkich klas wielkości jest efektem wykorzystywania przede wszystkim podłoża piaszczystego natomiast preferencje minogów względem pozostałych frakcji podłoża maja mniejsze znaczenie i nie wpływające istotnie na segregacje osobników ze względu na ich wielkość.

61

Znaczenie sztucznych urządzeń wodnych dla populacji piskorza Misgurnus fossilis z obszaru Natura 2000 Pradolina Bzury-Neru Kacper Pyrzanowski, Grzegorz Zięba, Mirosław Przybylski Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected]

Obecność rzadkich gatunków ryb uznawana jest za ważny wskaźnik świadczący o integralności oraz bogactwie gatunkowym systemów rzecznych. Piskorz Misgurnus fossilis jest jednym z gatunków, które rzadko stwierdzane są podczas prac inwentaryzacyjnych ichtiofauny. Stan poznania krajowej populacji tej ryby jest niewystarczający, głównie z uwagi na fakt, że zasiedla on przeważnie niedoceniane i pomijane w rutynowych badaniach ichtiofaunistycznych, mało rozpoznane siedliska takie jak: starorzecza, stawy hodowlane oraz sztuczne urządzenia wodne (kanały i rowy melioracyjne). Te ostatnie odgrywają ważną rolę w stabilizacji populacji i stanowią obecnie najcenniejsze siedliska dla tego gatunku. Jednym z nielicznych miejsc na terenie Polski, gdzie na znacznym obszarze względna liczebność piskorza znacznie przekracza wartości referencyjne uznawane za wystarczające do uznania stanu populacji za właściwy (FV) (tj. >0,01 osobników w przeliczeniu na 1m2 powierzchni połowu), jest obszar Natura 2000 Pradolina Bzury-Neru PLH100006. W dolinie Bzury i Neru funkcjonuje 11 nazwanych kanałów melioracyjnych o łącznej długości ponad 100 km, których niemal całość leży w granicach ostoi. We wszystkich czynnych kanałach, gdzie stwierdzono obecność wody, a co za tym idzie odpowiednie warunki dla bytowania ryb, piskorz był gatunkiem dominującym. W prawie wszystkich zbadanych kanałach populacje piskorza osiągały zawsze wysokie zagęszczenia, które 100-krotnie przekraczało wartości referencyjne (FV). Szacowane zagęszczenie dla całej sieci kanałów melioracyjnych zlokalizowanych w obrębie Pradoliny Bzury-Neru kształtuje się na poziomie 1 osobnika na 1 m2 cieku. W celu ochrony lokalnych populacji żyjących w sieci kanałów melioracyjnych zaleca się przede wszystkim zabezpieczenie przed szkodliwymi dla tego gatunku zabiegami melioracyjnymi (np. usuwanie osadów limnicznych), które mogą przyczyniać się do bezpośredniego zabijania osobników oraz zmiany charakteru ich siedlisk.

62

Płodność piskorza Misgurnus fossilis na obszarze Natura 2000 Pradolina Bzury-Neru Kacper Pyrzanowski, Grzegorz Zięba, Mirosław Przybylski Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected]

Piskorz Misgurnus fossilis jest jednym z nielicznych gatunków ryb, którego biologia jest poznana w niewielkim stopniu. Brak informacji o podstawowych cechach life history tj. płodności, wzroście, wysiłku reprodukcyjnym, śmiertelności oraz tolerancji na czynniki ograniczające uniemożliwia m.in. zaplanowanie zabiegów ochronnych tego rzadkiego w wodach Polski gatunku. Dlatego też celem badań jest określenie płodności piskorza w typowym dla tego gatunku siedlisku, gdzie utrzymuje się duża populacja. Osobniki do badań pozyskano przy użyciu elektropołowów przeprowadzonych w drugiej połowie kwietnia 2014, w dwóch ciekach wodnych zlokalizowanych na obszarze Natura 2000 Pradolina Bzury-Neru: Kanale Południowym oraz rzece Pęcławce. Łącznie pozyskano 76 osobników piskorza, z czego 17 stanowiły dojrzałe płciowo samice. Stosunek płci nie odbiegał od proporcji 1:1 (χ² = 0,44 p = 0,5264). Dla każdej samicy ustalono płodność absolutną, czyli liczbę oocytów w gonadach metodą wagową oraz płodność względną, czyli liczbę oocytów na 1 g masy ciała samicy. Badane osobniki o długości ciała od 157,5 do 199,5 mm i wadze od 16,2 do 41,74 g charakteryzowały się płodnością absolutną w granicach od 2828 do 12336 jaj. Płodność względna wahała się w zakresie od 43 do 222 jaj, i wynosiła średnio 147 jaja. Stwierdzono wyraźne zwiększenie się płodności absolutnej wraz ze wzrostem długości i masy ciała.

63

Występowanie salamandry plamistej Salamandra salamandra (LINNAEUS, 1758) w masywie Cietnia (Beskid Wyspowy) Józef Różański, Krystyna Żuwała Zakład Anatomii Porównawczej, Instytut Zoologii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, e-mail: [email protected]

Rozmieszczenie populacji salamandry plamistej Salamandra salamandra na terenach Polski jest ciągle uzupełniane o nowe stanowiska. Aktualne obserwacje prowadzono w masywie Cietnia w Beskidzie Wyspowym na odcinku 1,35 km potoku Na Padoły w latach 2014-2015. Obserwacje prowadzono wiosną od marca do czerwca każdego roku. Celem prezentowanych badań było wykazanie obecności tego gatunku na badanym terenie, poznanie kondycji populacji (m. innymi aktywności rozrodczej samic i ich sukcesu rozrodczego, wielkości osobników) oraz ewentualne zagrożenia dla gatunku. W obydwu sezonach rozrodczych wykazano obecność zarówno dorosłych osobników jak i larw salamandry plamistej. Liczebność populacji wynosiła 14 osobników dorosłych i 151 larw w roku 2014 oraz 8 osobników dorosłych i 159 larw w roku 2015. W obu sezonach, w różnych terminach obserwowano samice zdążające do potoku, aby urodzić larwy. Potwierdzono informacje z literatury, że na aktywność salamandry plamistej, wpływ mają przede wszystkim warunki termiczne oraz wilgotnościowe. Zaobserwowano także, że na stan populacji S. salamandra w masywie Cietnia, istotny wpływ mają wiosenne wezbrania inwentaryzowanego cieku wodnego, poprzedzone gwałtownymi deszczami. Nie zaobserwowano bezpośrednich zagrożeń ze strony człowieka dla populacji S. salamandra w masywie Cietnia, aczkolwiek prowadzona w tym rejonie intensywna wycinka drzew, może negatywnie wpływać na jej liczebność.

64

Inwentaryzacja płazów w masywie Cietnia (Beskid Wyspowy) w latach 20142015 Józef Różański, Krystyna Żuwała Zakład Anatomii Porównawczej, Instytut Zoologii, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, e-mail: [email protected]

W sezonach rozrodczych 2014 i 2015, przeprowadzono inwentaryzację płazów w zbiornikach stałych oraz okresowych na terenie masywu Cietnia w Beskidzie Wyspowym. Do głównych celów obserwacji, należało poznanie składu gatunkowego batrachofauny masywu Cietnia, oszacowanie liczebności populacji gatunków zamieszkujących badane zbiorniki oraz próba rozpoznania czynników zagrażających płazom masywu Cietnia w skali lokalnej. W czasie trwania obserwacji, odnotowano na inwentaryzowanym obszarze obecność siedmiu gatunków płazów (Salamandra salamandra, Ichthyosaura alpestris, Lissotriton vulgaris, Lissotriton montandoni, Rana temporaria, Rana arvalis, Bombina variegata). Najliczniej występującym w masywie Cietnia gatunkiem płaza była I. alpestris, a w drugiej kolejności R. temporaria i B. variegata. W przypadku tych trzech gatunków stwierdzono też sukces rozrodczy, zarówno w roku 2014 jak i w 2015. Do rozpoznanych zagrożeń batrachofauny masywu Cietnia należy zaliczyć intensywnie prowadzone w tym rejonie prace polowe, regularną wycinkę drzew oraz zarybianie stałych zbiorników wodnych przez miejscowych rolników.

65

66

SESJA ORNITOLOGICZNA

67

Źródła zmienności kondycji fizjologicznej piskląt sikor Jerzy Bańbura, Mirosława Bańbura, Michał Glądalski, Adam Kaliński, Marcin Markowski, Jarosław Wawrzyniak, Piotr Zieliński Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected]

Kondycja fizjologiczna jest zazwyczaj rozumiana jako wielowymiarowa miara wydolności funkcjonalnej organizmu, wynikającej z jego zdolności do zachowania równowagi homeostatycznej mimo zmiennych, czasami zdecydowanie niesprzyjających warunków środowiska. Wśród rozmaitych indeksów reprezentujących aspekty kondycji fizjologicznej związane z transportem tlenu znaczną popularność zyskał hematokryt i stężenie hemoglobiny w krwi. Chociaż znaczenie poziomu hemoglobiny może się zmieniać z wiekiem osobnika, to jednak jej stosowanie jako indeksu kondycji piskląt ma szerokie uzasadnienie, ale wymaga kontrolowania jednolitości wieku badanych piskląt. Odwrotnym wskaźnikiem kondycji fizjologicznej piskląt sikor i innych ptaków owadożernych może być poziom glukozy w krwi. Chociaż ten wskaźnik ma związek z gospodarką energetyczną, a nie z transportem tlenu, to wykazuje wyraźny negatywny związek z poziomem hemoglobiny. Poziomy hemoglobiny i glukozy w krwi piskląt wykazują u badanych przez nas sikor modrych Cyanistes caeruleus i bogatek Parus major charakterystyczne wzorce w stosunku do czynnika siedliskowego (miejskie środowisko parkowe vs. las) i czynnika wieloletniego. Argumentujemy, że te wzorce mają wspólną podstawę jako źródła zmienności, którą stanowi obfitość i dostępność pokarmu oraz zróżnicowane warunki żerowania przez ptaki dorosłe.

68

Strategie antydrapieżnicze muchołówki białoszyjej Ficedula albicollis w Białowieskim Parku Narodowym Grzegorz Bednarczyk Katedra Zoologii, Wydział Przyrodniczy, Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach, e-mail: [email protected]

Badania nad muchołówką białoszyją gnieżdżącą się w dziuplach W Puszczy Białowieskiej prowadzi się od końca lat 1980., jednak nadal niektóre aspekty biologii lęgów nie są dostatecznie poznane. Drapieżnictwo na lęgach muchołówki jest bardzo zmienne w kolejnych latach i może dotyczyć nawet >80% lęgów w danym sezonie. Celem była pełna identyfikacja drapieżników rabujących jaja i pisklęta muchołówki białoszyjej i stworzenie modelu dziupli bezpiecznej oraz ustalenie strategii antydrapieżniczej badanego gatunku. Analizowano parametry i cechy drzew i dziupli w odniesieniu do konkretnych sprawców strat w lęgach. Drapieżniki identyfikowano na podstawie nagrań z kamer monitorujących, a także na podstawie pozostawionych przez nie śladów. Testowano dwie hipotezy: 1) cechy dziupli lęgowych mają wpływ na bezpieczeństwo lęgu i 2) różne drapieżniki rabują różne typy dziupli. Analiza statystyczna wykazała, że tylko niektóre cechy miały istotny wpływ na bezpieczeństwo lęgów: lęgi w dziuplach nie wykutych przez dzięcioły, znajdujące się wyżej i na drzewach żywych, rabowane były znacznie rzadziej niż lęgi w dziuplach wykutych, znajdujących się niżej i w martwych drzewach. Po przetestowaniu drugiej hipotezy okazało się, że drapieżniki przy wyborze gniazda do zrabowania nie kierują się określonymi cechami dziupli.

69

Wybiórczość siedliskowa pliszki górskiej Motacilla cinerea i pluszcza Cinclus cinclus w warunkach Beskidu Żywieckiego Katarzyna Bul, Michał Ciach Zakład Bioróżnorodności Leśnej, Instytut Ekologii i Hodowli Lasu, Wydział Leśny, Uniwersytet Rolniczy im. H. Kołłątaja w Krakowie

Pliszka górska oraz pluszcz są gatunkami ściśle związanymi ze środowiskiem wód płynących. Gatunki te najczęściej zasiedlają tereny górskie oraz podgórskie . Celem pracy było określenie wybiórczości siedliskowej obu gatunków w odniesieniu do ukształtowania terenu oraz cech cieków wodnych i ich otoczenia. Porównano parametry siedliskowe 35 stanowisk pluszcza, 203 stanowisk pliszki górskiej oraz 203 kontrolnych punktów losowych. Na występowanie gatunków wpływało ukształtowanie terenu: spadek oraz wystawa. Ponadto istotnymi czynnikami okazała się odległość od zabudowań oraz odległość od dróg. Oba badane gatunki występowały w sąsiedztwie dróg oraz wybierały położenia o mniejszym spadku. Praca wskazuje również na rolę parametrów cieków: prędkości przepływu, kamienistości dna, szerokości oraz otaczającej je roślinności na występowanie obu gatunków. Zarówno pluszcz, jak i pliszka górska wymagają cieków wodnych o charakterze górskim, cechujących się wysoką czystością i jakością, w których mogą rozwijać się makrobezkręgowce będące pożywieniem badanych gatunków. Oba gatunki mogą odgrywać rolę wskaźnika jakości wód płynących na terenach górskich i być wykorzystywane do oceny stanu tego środowiska.

70

Uwarunkowania środowiskowe występowania zimorodka Alcedo atthis w Tucholskim Parku Krajobrazowym Iwona Cyżewska, Ada Bobko, Tomasz Zgoła, Jola Zakrzewska, Anastazja Krzyżanowska, Maciej Kamiński, Marta Turtoń Studenckie Koło Naukowe Ochrony Przyrody Uniwersytetu Łódzkiego, e-mail: [email protected]

Myślą przewodnią niniejszej pracy było zbadanie uwarunkowań siedliskowych występowania zimorodka w Tucholskim Parku Krajobrazowym. W artykule dokonano analizy parametrów hydromorfologicznych rzeki Brdy na odcinku w obrębie Tucholskiego Parku Krajobrazowego (TPK). W tym celu wykorzystano metodę River Habitat Survey (RHS). Ponadto dokonano analizy użytkowania zlewni Brdy na podstawie bazy danych CORINE Land Cover oraz oceny stanu ekologicznego rzeki z wykorzystaniem Makrofitowej Metody Oceny Rzek. Uzyskane dane zestawiono z obserwacjami występowania nor zimorodków wzdłuż rzeki Brdy oraz obecnością potencjalnych czatowni na badanym odcinku. Stwierdzono znaczące zróżnicowanie hydromorfologiczne Brdy w odniesieniu do występowania rumoszu drzewnego, czy powalonych drzew w nurcie, które mogą stanowić potencjalne czatownie dla zimorodka. Jak wykazały przeprowadzone badania, Brda cały czas w mniejszym lub większym stopniu zmienia bieg swego koryta, podmywając skarpy brzegowe oraz drzewa. W związku z tym wzdłuż rzeki istnieją siedliska, które zimorodek może zasiedlić. Są to zalesione strome brzegi ulokowane nad czystymi wodami powierzchniowymi (rzekami lub jeziorami) bogatymi w małe ryby. Nie wszystkie stanowiska są zasiedlone od razu, dlatego część z nich stanowi alternatywę dla kolejnych lęgów w sezonie. Niektóre zaś norki mogą być idealnym miejscem do zamieszkania przez inne gatunki ptaków albo też przez ssaki np. gryzonie i nietoperze.

71

Ekologia rozrodu dymówki Hirundo rustica gniazdującej w bunkrach – 15 lat badań Paweł Czechowski1, Piotr Zduniak2 1

Instutut Administracji i Turystyki, Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Sulechowie, e-mail: [email protected] 2

Zakład Biologii i Ekologii Ptaków, Wydział Biologii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Dymówka Hirundo rustica jest szeroko rozpowszechnionym i pospolitym gatunkiem lęgowym w Eurazji i Ameryce Północnej. Pierwotnym miejscem jej gniazdowania było środowisko skalne, jak jaskinie i groty. Obecnie jest gatunkiem synantropijnym, budującym gniazda najczęściej wewnątrz budynków gospodarczych. Jednym z nietypowych miejsc wykorzystywanych przez dymówki jako miejsca gniazdowe, podobnych do jej pierwotnego siedliska są opuszczone bunkry wojskowe. Badania nad ekologią rozrodu dymówki w tego typu siedlisku prowadzono w dolinie Odry koło Zielonej Góry (woj. lubuskie) w latach 2001−2015. W tym okresie kontrolowano od 6 do 13 bunkrów. W pojedynczym bunkrze gniazdowało od 1 do 11 par. W ciągu całego okresu badań skontrolowano 850 lęgów. Badano takie parametry rozrodu: wielkość zniesienia, sukces klucia, sukces lęgowy, przyczyny strat lęgowych. W omawianym okresie dymówki składały średnio 4,81 (SD= 0,79) jaj, średnia liczba piskląt wyniosła 3,80 ± 1,74, a średnia liczba podlotów 3,43 ± 1,94. Aż 80,7% lęgów zakończyło się sukcesem, a 67% par wyprowadzała dwa lęgi w roku. Na przestrzeni 15 lat badań zaobserwowano stopniowe zmniejszanie się liczebności par lęgowych na badanej powierzchni od 55 w roku 2003 do 18 w roku 2012. Główną przyczyną tego zjawiska jest zmniejszanie się liczby dostępnych miejsc do rozrodu, wynikające z zagospodarowania bunkrów w celach turystycznych oraz ich niszczenia i zasypywania gruzem oraz śmieciami.

72

Czy samce remiza Remiz pendulinus są lepszymi rodzicami niż samice? Badania nad kondycją piskląt Beata Czyż1, Aleksandra Wasińska2, Robert Pawliszko 1

Zakład Ekologii Behawioralnej, Uniwersytet Wrocławski, e-mail: [email protected] 2

Muzeum Przyrodnicze, Uniwersytet Wrocławski

Jak wykazano u niektórych gatunków ptaków, kondycja w okresie pisklęcym może wpływać na dalsze losy osobnika np. jego przeżywalność czy życiowy sukces rozrodczy. Badaliśmy kondycję piskląt u remiza Remiz pendulinus, małego ptaka o unikalnym systemie kojarzenia. Samiec lub samica opuszcza lęg jeszcze przed rozpoczęciem wysiadywania jaj, więc opieka nad lęgiem sprawowana jest zawsze przez jednego rodzica. Częsta jest również sytuacja, że żaden z rodziców nie podejmuje się opieki (30-40% lęgów). Oprócz kondycji piskląt badaliśmy również zachowania rodzicielskie (intensywność wysiadywania jaj oraz karmienia piskląt) oraz temperaturę w gnieździe w okresie inkubacji. Wielkość zniesienia i liczba piskląt były wyższe w lęgach pod opieką samic. Zarówno intensywność wysiadywania, jak i temperatura w gnieździe nie różniły się jednak w lęgach z opieką samic od tych wysiadywanych przez samce. Samce natomiast karmiły pisklęta częściej i w konsekwencji pisklęta z lęgów pod opieką samca były w lepszej kondycji. W 13 dniu życia miały one wyższy poziom hemoglobiny we krwi oraz wyższy indeks masy niż pisklęta z lęgów pod opieką samicy. Długofalowe konsekwencje tych różnic nie są jednak znane.

73

Wpływ warunków pogodowych na formowanie się noclegowiska srok Pica pica w Olsztynie Beata Dulisz Katedra Ekologii i Ochrony Środowiska, Wydział Biologii i Biotechnologii, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, e-mail: [email protected]

Największe badane noclegowisko sroki Pica pica w Olsztynie (53°46´N, 20°28´E) położone było w odległości około 5 km od centrum miasta na skraju zabudowy jednorodzinnej w otulinie jeziora Ukiel. Powierzchnia noclegowiska (5,5 ha) znajdowała się na terenie podmokłym, była silnie zakrzewiona wierzbą z pojedynczo występującymi brzozami. Obserwacje prowadzono w okresie od 14.11.2008 r. do 03.04.2009 r., rozpoczynając je na trzy godziny przed zachodem słońca i kończąc godzinę po zachodzie. Średnia liczba nocujących srok wynosiła 259,3 osobników. Liczba srok na noclegowisku w okresie badań malała od 771 do 49 osobników. Również zmniejszała się liczba przylatujących stad, od 297 do 35, przy czym stada powyżej 200 os. notowano do 06 lutego. Średnia wielkość stad wahała się od 1,43 do 4,17 os. Pierwsze sroki były obserwowane średnio 180 min. przed zachodem słońca. W okresie jesienno-zimowym (14.11 – 19.03) czas przylotu przed zachodem słońca wzrastał od 130 do 283 minut, a w okresie wczesnej wiosny (25.03 – 03.04) skrócił się do 88-145 minut. Ostatnie sroki przylatywały średnio 15 min. po zachodzie. Stwierdzono istotną dodatnią korelację pomiędzy liczbą nocujących srok 2 =0,636, Z=2,543, n=13, 2 p=0,011) oraz średnią wielkością stada (r =0,491, Z=1,962, n=13, p=0,0498) a siłą wiatru. Stwierdzono tendencję wzrostu liczby srok na noclegowisku przy wyższych temperaturach powietrza.

74

Przeciwstawny wpływ powodzi i regulacji cieków na warunki występowania ptaków lęgowych podgórskich koryt rzecznych Tomasz Figarski, Łukasz Kajtoch Instytut Systematyki i Ewolucji Zwierząt, Polska Akademia Nauk, e-mail: [email protected]

Charakterystyczną cechą podgórskich koryt rzecznych jest ich morfologiczna zmienność w czasie. Zmiany jakim podlegają te ekosystemy wynikają z przyczyn naturalnych (wezbrania i powodzie) oraz antropogenicznych (regulacje i przekształcenia cieków). Celem pracy było określenie kierunku oraz skali wpływu dwóch przeciwstawnych zjawisk (intensywnych wezbrań oraz regulacji cieków) na zgrupowania ptaków podgórskich koryt rzecznych. Dane na temat występowania ptaków oraz charakteru środowisk rzecznych były gromadzone w trzech okresach: lata 2007-2009 (przed powodzią w 2010 r.), rok 2011 (po powodzi), rok 2012 (po intensywnych regulacjach cieków na przełomie 2011 i 2012 r.). Objęto nimi odcinki cieków o różnym charakterze (naturalne i uregulowane przed powodzią w 2010 r.). W wyniku zaistniałej powodzi zwiększyła się naturalność cieków (szczególnie uprzednio uregulowanych) oraz wzrósł udział naturalnych elementów koryt rzecznych (odsypów, stromych skarp, rumoszu drzewnego). Wpłynęło to na zgrupowania awifauny lęgowej. Liczba gatunków przystępujących do lęgów na ciekach uregulowanych wzrosła z 4,4 do 8,0 gat./km cieku, w mniejszym stopniu natomiast na ciekach o charakterze naturalnym – z 7,5 do 8,3 gat./km. Wzrosła również sumaryczna liczebność gniazdujących par – z 6,6 do 18,4 pary/km na ciekach uregulowanych oraz z 15,4 do 26,6 par/km na ciekach naturalnych. Podjęte po powodzi intensywne regulacje i przekształcenia cieków miały przeciwny wpływ na ich charakter oraz bogactwo awifauny. Znacząco zmalał udział naturalnych elementów koryt, co przyczyniło się do spadku bogactwa gatunkowego ptaków o 25%, natomiast sumaryczna liczebność populacji ptaków koryt rzecznych spadła o blisko 33%. Uzyskane wyniki świadczą o korzystnym wpływie naturalnych wezbrań powodziowych na bogactwo awifauny lęgowej, co wynika głównie z przywracania naturalnego charakteru cieków uregulowanych oraz „odświeżania” cieków o charakterze naturalnym. Z drugiej strony prace hydrotechniczne w korytach cieków mają wybitnie negatywny wpływ na ptaki, w tym gatunki chronione przez prawo 75

krajowe i wspólnotowe. Ponadto prace te często nie posiadają merytorycznego uzasadnienia również z punktu widzenia samej ochrony przed powodzią, a szkody powodziowe niejednokrotnie potęgują.

76

Międzypłciowe różnice w opiece nad lęgiem u bączka Ixobrychus minutus Adam Flis, Robert Gwiazda Instytut Ochrony Przyrody, Polska Akademia Nauk, e-mail: [email protected]

Bączek jest najsłabiej zbadaną europejską czaplą, co związane jest ze skrytym trybem życia, trudnym w badaniu środowiskiem występowania (gęste trzcinowiska i łozowiska) oraz krótkim pobytem na terenach lęgowych (4 miesiące). Bączek jest również gatunkiem wykazującym wyraźny dymorfizm płciowy i terytorializm. Celem pracy jest określenie różnic w udziale samca i samicy w wysiadywaniu jaj, opiece nad pisklętami, poprawie konstrukcji gniazda oraz karmieniu piskląt podczas okresu lęgowego. Mniejszy udział samca w opiece nad lęgiem był zakładany ze względu na czas poświęcony obronie terytorium. Badania były prowadzone w 2013 roku na stawach rybnych w Lasach Janowskich. Aktywność samca i samicy była monitorowana w 3 gniazdach za pomocą fotopułapek. W dzień analizowano dwudniowe przedziały: 1-2, 5-6, 10-11 doba przed i po wykluciu piskląt, w dwóch 6 godzinnych okresach: rano (04:00-10:00) oraz wieczór (15:00-21:00). W nocy analizowano również dwudniowe przedziały: 1-2, 4-5, 7-8, 10-11 doba przed i po wykluciu piskląt, w jednym 4 godzinnym okresie: noc (22:00-02:00). W dzień w trakcie wysiadywania jaj nie stwierdzono różnic pomiędzy udziałem samca i samicy. W nocy wraz ze zbliżającym się terminem klucia piskląt zauważono większy udział samicy w wysiadywaniu jaj. Po wykluciu młodych nie stwierdzono różnic pomiędzy płciami w opiece nad pisklętami. W poprawie konstrukcji gniazda większy udział wykazywał samiec. W karmieniu piskląt nie stwierdzono różnic pomiędzy samcem i samicą.

77

Wpływ cech środowisk zurbanizowanych na zgrupowanie ptaków zimujących w Krakowie

Arkadiusz Fröhlich, Michał Ciach Zakład Bioróżnorodności Leśnej, Instytut Ekologii i Hodowli Lasu, Wydział Leśny, Uniwersytet Rolniczy im. H. Kołłątaja w Krakowie, e-mail: [email protected]

Powierzchnia miast rośnie w skali globalnej. Warunki ekologiczne siedlisk zurbanizowanych, faworyzując lub ograniczając populacje poszczególnych gatunków ptaków, kształtują specyficzny skład awifauny. Celem pracy było poznanie czynników determinujących awifaunę miasta w okresie zimowym. Na 56 losowych powierzchniach (0,5×0,5 km) przeprowadzono cenzus w 2 sezonach (2014 i 2015). Łącznie stwierdzono zimowanie 67 gatunków (zakres 6-32). Dominantami były gołąb miejski Columba livia f. urbana, gawron Corvus frugilegus oraz bogatka Parus major. Średnia liczebność ptaków wyniosła 89 os./km (zakres 11-381 os./km). Przeanalizowano wpływ 18 parametrów środowiska opisujących krajobraz oraz stopień urbanizacji na skład i liczebność awifauny. Czynniki antropogeniczne (powierzchnia dróg i torowisk, powierzchnia zabudowana, wskaźniki hałasu oraz immisja zanieczyszczeń) negatywnie oddziaływały na bogactwo gatunkowe, natomiast pozytywnie na sumaryczną liczbę osobników, liczebność gatunków roślinożernych, gatunków zabudowy oraz dziuplaków. Odległość do wody oraz emisja zanieczyszczeń nie tłumaczyła różnorodności awifauny. Urbanizacja negatywnie wpływa na różnorodność gatunkową, natomiast pozytywnie na liczebność gatunków synantropijnych, które osiągają wysokie liczebności w siedliskach zurbanizowanych. Mały stopień wyjaśnienia zmienności awifauny przez analizowane parametry siedliskowe wskazuje na istnienie złożonych mechanizmów kształtujących awifaunę miasta.

78

Zmienność rozmiarów jaj kraski Coracias garrulus Andrzej Górski1, Jacek J. Nowakowski1, Jerzy Bańbura2 1

Katedra Ekologii i Ochrony Środowiska, Wydział Biologii i Biotechnologii, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, e-mail: [email protected] 2

Katedra Zoologii Doświadczalnej i Biologii Ewolucyjnej, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Łódzki

Badania prowadzono na terenie Równiny Kurpiowskiej w latach 1990-96. W ich trakcie zebrano informacje o 264 jajach pochodzących z 79 lęgów. Jaja mierzono przy pomocy suwmiarki (długość i szerokość). Objętość jaj wyliczono na podstawie wzoru Hoyta (1979): V=0,51*L*B2, natomiast wskaźnik kulistości jaja ze wzoru: 100*B/L. Poszczególne pełne zniesienia liczyły od 2 do 5 jaj. Wyliczona objętość jaj wykazywała silne zróżnicowanie i wynosiła od 11,09 do 18,85 cm3. Nie wykazano różnic rozmiarów , wskaźnika kształtu i objętości jaj pomiędzy poszczególnymi latami badań. Długość, szerokość, wskaźnik kulistości jaj były bardziej zróżnicowane pomiędzy lęgami, niż wewnątrz zniesień. Szerokość jaj oraz ich kulistość spadały wraz z postępem okresu lęgowego, natomiast długość i objętość jaj nie wykazywały takiej tendencji. Większe zniesienia wykazywały tendencję do zawierania szerszych jaj. Szerokość oraz objętość jaja były pozytywnie skorelowane z sukcesem lęgowym, czego nie stwierdzono w stosunku do długości jaj.

79

Wzrost i rozwój piskląt kraski Coracias garrulus Andrzej Górski, Jacek J. Nowakowski Katedra Ekologii i Ochrony Środowiska, Wydział Biologii i Biotechnologii, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski, e-mail: [email protected]

Badania prowadzono na terenie Równiny Kurpiowskiej w roku 1994. Pomiarami objęto 17 piskląt pochodzących z 4 lęgów. Wszystkie lęgi kontrolowano codziennie, przez cały okres lęgowy od wyklucia do wylotu mierzono (długość dzioba, długość dzioba z głową, długość skoku, długość skrzydła złożonego, długość pierwszej i piątej lotki), ważono oraz opisywano rozwój i kondycję wszystkich piskląt. Rozwój piskląt w gnieździe trwał od 28 do 34 dni. Świeżo wyklute pisklęta po wykluciu miały zupełnie nagą, gładką i przeźroczystą skórę koloru pomarańczoworóżowego lub rzadziej żółtopomarańczowego. Pisklęta były ślepe, pozostawały z głową płasko ułożoną na podłożu. Reagowały na silniejszy ruch oraz dźwięk w swoim otoczeniu, unosząc chwiejnie szyję z głową do góry, szeroko otwierając dziób, jednocześnie dość głośno popiskiwały Wyklute pisklęta miały masę średnio 12,5±2,1 g, a przy wylocie średnio 140,0±13,8 g. Długość dzioba po wykluciu wynosiła średnio 9,9±0,7 mm, natomiast u podlotów opuszczających gniazdo 28,9±1,71 mm. Długość dzioba wraz z głowa piskląt świeżo wyklutych wynosiła 25,0±0,7 mm, a u podlotów 62,3±1,4 mm. Długość skoku piskląt wyklutych wynosiła 90,0±0,8 mm, a podlotów 24,8±0,4 mm. Długość skrzydła złożonego u świeżo wyklutych piskląt wynosiła 12,0±0,5 mm, a u podlotów 150,8±3,19 mm. Lotki pierwszorzędowe zaczynały wyrastać w siódmym dniu życia i w momencie wylotu osiągały długość – I lotka 79,4±5,0 mm oraz V lotka 104,3±3,5 mm i nie zakończyły jeszcze swego wzrostu.

80

Sukces lęgowy pustułki Falco tinunnculus w skrzynkach lęgowych w gminach Krzywda i Stanin w województwie lubelskim.

Tomasz Grabowski, Karolina Chosińska Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski

Pustułka (Falco tinnunculus) jest niewielkim ptakiem drapieżnym. Gniazduje przeważnie w dwóch typach ekosystemów, miejskim i polnym. Sama nie przygotowuje miejsca na zniesienie jaj, więc w terenie rolniczym na gniazdo wybiera stare miejsca gniazdowania innych szponiastych lub ptaków krukowatych, atrakcyjne dla niej są również budki lęgowe zawieszane na wysokich drzewach w miejscach o swobodnym dolocie. W Polsce liczebność pustułki określa się na około 2500- 3000 par (Stawarczyk, Tomiałojć 2003), z czego niewielki procent zasiedla środowisko pozamiejskie. Jest to spowodowane przez brak miejsc lęgowych i zmiany w sposobie prowadzenia gospodarki rolnej. Od 2005 roku na terenie dwóch gmin w powiecie łukowskim (województwo lubelskie) prowadzone są prace nad ochroną pustułki w środowisku rolnym. Polegają one na dostarczaniu pustułkom przystosowanych do biologii gatunku budek lęgowych, które są zawieszane w środowisku obfitym w pokarm o mało intensywnej gospodarce rolnej. Są one co roku monitorowane a młode pustułki z zajętych budek obrączkowane. Poster zawiera wyniki obserwacji sukcesu lęgowego pustułki w budkach lęgowych.

81

Niska temperatura przyczyną strat jaj w lęgach śmieszki Chroicocephalus ridibundus Piotr Indykiewicz Katedra Zoologii i Kształtowania Krajobrazu, Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy, e-mail: [email protected]

Wcześniejszy powrót ptaków na lęgowisko z reguły oznacza dla krótko- i średniodystansowych migrantów zajęcie lepszego jakościowo terytorium lęgowego i osiągnięcie większego sukcesu rozrodczego. Jednak 109 samic śmieszek, które przystąpiły do składania jaj w kolonii lęgowej wcześniej niż pozostałe samice (960) utraciło 66,2% jaj w wyniku zaistnienia skrajnie niekorzystnych warunków pogodowych. Doszło do tego w kolonii lęgowej zlokalizowanej w granicach administracyjnych Bydgoszczy 9 kwietnia 2012 r. w pierwszych dwóch godzinach po wschodzie słońca (6:00-7:59). Wówczas temperatura powietrza równała się minus 4,6⁰C, a dorosłe ptaki w czasie pierwszej, po nocnej przerwie, aktywności żerowiskowej opuszczały gniazda pozostawiając w nich jaja, które nie ogrzewane popękały. Długość bruzd w skorupach jaj wahała się od 3 mm do 24 mm, ich szerokość nie przekraczała 1 mm, a w części jaj dostrzeżono również uszkodzoną błonę jajową. Pary, które utraciły jaja nie przystąpiły ponownie do lęgów, a w konsekwencji w 2012 r. kolonia poniosła największe straty (jaj) w całej swojej 15-letniej historii. Opisane zdarzenie jest dowodem na to, że nawet w strefie klimatu umiarkowanego, skrajnie niekorzystne warunki atmosferyczne będące jednym z efektów globalnego ocieplania klimatu, mają istotnie negatywny wpływ na life histories ptaków.

82

Śmieszka Chroicocephalus ridibundus jako wektor transmisji mikrogrzybów chorobotwórczych dla człowieka i innych zwierząt Piotr Indykiewicz1 , Maria Dynowska2, Elżbieta Ejdys2 1

Katedra Zoologii i Kształtowania Krajobrazu, Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy, e-mail: [email protected] 2

Katedra Mikologii, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie

Grzybice u ptaków, podobnie jak u większości kręgowców, najczęściej mają charakter endogennych lub egzogennych grzybic oportunistycznych. Na podstawie analiz mykologicznych pobranych z dzioba i z kloaki piskląt i dorosłych osobników śmieszki wyniki dodatnie odnotowano w 79,5%. Uzyskano izolaty grzybów obejmujące 22 gatunki z 10 rodzajów. Zdecydowana większość z nich należy do grzybów potencjalnie chorobotwórczych. Najliczniej reprezentowane były rodzaje Candida i Rhodotorula (po 4 gatunki), Aspergillus i Fusarium (po 3 gatunki) oraz Cryptococcus i Trichosporon (po 2 gatunki). Pojedyncze taksony odnotowano w rodzajach: Mucor, Penicillium, Rhizopus i Trichoderma. Dominantami były: Candida albicans (22,1%) i Rhodotorula rubra (18,9%), notowane z porównywalną częstością w dziobie samic i piskląt oraz w kloace piskląt. Z gatunków zasługujących na uwagę ze względu na wysoki potencjał chorobotwórczy (BSL2) należy wymienić także: A. fumigatus oraz grzyby z rodzaju Fusarium, zwłaszcza F. oxysporum i F. solani. Uzyskane wyniki, dostarczające nowych informacji na temat mikrogrzybów potencjalnie chorobotwórczych, zasiedlających ontocenozę mewy śmieszki. Niepokoi fakt wyizolowania grzybów prawie u 80% ptaków dorosłych oraz nieco tylko mniejszego procenta od piskląt. Jest to jeden z najwyższych wskaźników dotyczących opanowania ontosfery ptaków przez grzyby. Przeprowadzone badania dowodzą, że śmieszka jest jednym z najgroźniejszych rezerwuarów grzybów potencjalnie chorobotwórczych dla ptaków i ssaków bowiem prawie wszystkie gatunki związane z nią charakteryzuje wysoki stopień zjadliwości i ekspansywności.

83

Zagęszczenie i rozmieszczenie populacji lęgowej sierpówki Streptopelia decaocto i grzywacza Columba palumbus w Słubicach Natalia Janczycka Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski, e-mail: [email protected]

Celem badań było określenie zagęszczenia populacji lęgowej sierpówki Streptopelia decaocto i grzywacza Columba palumbus w Słubicach. Badania prowadzono w sezonie lęgowym 2014 i 2015 na 6 powierzchniach próbnych reprezentujących różne typy środowiska miejskiego. W celu obliczenia zagęszczenia par lęgowych wzięto pod uwagę maksymalną liczbę jednocześnie czynnych gniazd. Zagęszczenie sierpówki na poszczególnych powierzchniach próbnych wahało się od 0 do 13,(3) par/10ha w 2014 r. i do 20 par/10ha w 2015 r., a w przypadku grzywacza od 0 do 20,00 par/10ha w 2014 r. i do 26,(6) par/10ha w 2015 r. Dla obu gatunków najwyższe z tych wartości wystąpiły w parku w centrum miasta. Nie stwierdzono gniazdowania sierpówki w parku na obrzeżach miasta oraz a wale przeciwpowodziowym, natomiast grzywacz nie był obecny na obszarze ogródków działkowych. W parku na obrzeżach miasta grzywacz w obu sezonach osiągał zagęszczenie 5,71 par/10ha, a na wale przeciwpowodziowym 1,32 par/km w 2014 r. i 3,2 par/km w 2015 r. Na obszarze ogródków działkowych w obu sezonach zagęszczenie sierpówki wynosiło 0,48 par/10ha. Wśród zabudowy jednorodzinnej sierpówka występowała w zagęszczeniu 2,3 par/10ha w 2014 r. i 4,35 par/10ha w 2015 r. W tym samym środowisku zagęszczenie grzywacza było niższe i w obu sezonach wynosiło 1,45 par/10ha, natomiast grzywacz występował liczniej w zabudowie wielorodzinnej osiągając zagęszczenie 3,13 par/10ha w 2014 r. i 4,69 par/10ha w 2015 r., a sierpówka 1,56 par/10ha w obu sezonach.

84

Puszczyk uralski Strix uralensis jako gatunek warunkujący przestrzenne rozmieszczenie sów w lasach Łukasz Kajtoch1, Marcin Matysek2, Tomasz Figarski1 1

Instytut Systematyki i Ewolucji Zwierząt PAN, Kraków, e-mail: 2

Instytut Ochrony Przyrody PAN, Kraków

Współwystępowanie gatunków należących to tych samych gildii troficznych i środowiskowych często wiąże się z interakcjami warunkującymi rozmieszczenie terytoriów. Zjawiska takie szczególnie intensywnie występują wśród drapieżników. Puszczyk uralski uznawany jest za jednego z dominantów wśród sów borealno-górskich. Przedstawione badania (lata 2007-2009 i 2014-2015) analizują strukturę terytorialną zespołu sów w pofragmentowanych lasach centralnej Małopolski w celu określenia potencjalnego wpływu obecności p. uralskiego na rozmieszczenie współwystępujących sów. Zagęszczenia puszczyka Strix aluco były wyższe (8,1 teryt./10km2) w lasach nie zasiedlonych przez p. uralskie niż w lasach zasiedlonych przez oba gatunki (odpowiednio 5,6 i 2,4 teryt./10km2). W sympatrii puszczyk był wypierany z centrów większych i starszych lasów bukowych lub sosnowych do peryferyjnych lub mniejszych, młodszych drzewostanów z większym zwarciem, czyli prawdopodobnie do środowisk o niższej przydatności jako miejsca lęgowe i żerowiskowe. Ponadto wykazano, że nieliczne włochatki i sóweczki (oba po 0,6 teryt./10km2) zasiedlały wyłącznie lasy, w których występowały także p. uralskie, co wydaje się potwierdzać ochronną rolę p. uralskiego wobec tych gatunków. Ekspansja p. uralskiego trwająca w ostatnich dekadach z Karpat mogła przyczynić się do zmiany struktury zgrupowań sów, min. poprzez wyparcie z optymalnych siedlisk puszczyków, co mogło wywołać z kolei zmiany zasięgu mniejszych gatunków sów.

85

Pokarm piskląt bociana czarnego Ciconia nigra w Polsce środkowej Maciej Kamiński1, Bartosz Janic1, Lidia Marszał1, Jerzy Bańbura2, Piotr Zieliński1 1

Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected] 2

Katedra Zoologii Doświadczalnej i Biologii Ewolucyjnej, Wydział Biologii i Ochrony Środowiska, Uniwersytet Łódzki

Od roku 2004, podczas obrączkowania piskląt i kontroli gniazd, na terenie województwa łódzkiego analizowano dietę piskląt bociana czarnego Ciconia nigra. Porcje pokarmu zwracane przez pisklęta w reakcji obronnej analizowano na miejscu. Brano pod uwagę jedynie ofiary zwrócone przez pisklęta, nie uwzględniając ofiar znajdywanych pod gniazdem. Łącznie opisano 366 osobników ofiar z 41 lęgów bociana czarnego. Najważniejszym składnikiem diety były ryby stanowiące 49% (N = 180) wszystkich ofiar i 83% biomasy. Karaś srebrzysty Carassius gibelio był gatunkiem najczęściej spotykanym wśród 18 stwierdzonych gatunków ryb. Płazy, których udział ilościowy wyniósł 48% (N = 175) były najliczniej reprezentowane przez kijanki grzebiuszki ziemnej Pelobates fuscus, które okazały się najliczniejszą ofiarą (N = 127). Pozostałe ofiary należały do bezkręgowców. Średnia długość i masa ofiar wyniosły odpowiednio 102 mm i 18,18 g. Jedynie 25% osobników posiadało masę większą niż 20 g. Zaobserwowano wzrost udziału płazów w diecie piskląt, w stosunku do wielkości piskląt, wyrażonej długością skrzydła najstarszego pisklęcia, oraz ujemną korelację między masą ofiary a wielkością piskląt.

86

Czy przemiany w składzie drzewostanu grądowego Puszczy Białowieskiej wpłyną na zasoby miejsc lęgowych dziuplaków wtórnych? Anna Kapusta Katedra Zoologii, Wydział Przyrodniczy Uniwersytet Przyrodniczo-Humanistyczny w Siedlcach

Od wielu lat dyskutowany jest problem dostępności dziupli dla dziuplaków w lasach. Ogólnie panuje pogląd, że zagęszczenia lęgowe dziuplaków wtórnych są limitowane przez brak dostępnych dziupli. Badania prowadzono w latach 20132014 w Białowieskim Parku Narodowym, gdzie występują niezaburzone przez człowieka drzewostany grądowe. Celem było poznanie zagęszczenia i rozkładu dziupli w zależności od gatunku drzewa, jego stanu, poznanie proporcji dziupli wykutych przez dzięcioły i niewykutych. Dominującymi gatunkami w drzewostanie były lipa i grab. W grabie znaleziono najwięcej dziupli (70,2%), w lipie tylko 17,3%. Dziuple w grabach, klonach i dębach spotykane były częściej niż to wynika z ich udziału w drzewostanie. Najwięcej dziupli znajdowało się w grubych drzewach. W lipie znaleziono mniej dziupli niż wynikałoby to z jej udziału w drzewostanie. W młodych lipach jest stosunkowo więcej dziupli niż w starszych. W najgrubszych grabach było proporcjonalnie najwięcej dziupli. Dziuple naturalne stanowią 95,2% wszystkich dziupli, pozostałe 4,8% stanowią dziuple dzięciole. Najwięcej dziupli naturalnych występuje w grabach. Przeanalizowano też w jakim kierunku zmieniają się drzewostany grądowe BPN i czy zmiany składu wpłyną na zasoby dziupli. Wstępne wyniki sugerują wzrost udziału graba, co może wpłynąć na wzrost zagęszczenia dziupli. Jednocześnie lipy się starzeją, co może oznaczać spadek zagęszczenia dziupli (w grubych lipach dziuple są rzadkie).

87

Zmiany w zespole lęgowym ptaków Parku Skaryszewskiego w Warszawie w latach 1957 - 2014. Wpływ kształtowania struktury przestrzennej parku miejskiego oraz zmian w sposobie jego zagospodarowania na awifaunę lęgową Beata Kojtek1, Krzysztof Kajzer2 1

Warszawska Grupa Lokalna Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków, e-mail: [email protected] 2

Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków

Ptaki parków są jednym z najbardziej zauważalnych elementów przyrody miast. Skład gatunkowy i ekologiczny awifauny oraz liczebność przede wszystkim w okresie lęgowym, jest uznanym wskaźnikiem różnorodności oraz stanu przyrody w miastach. Stan awifauny Parku Skaryszewskiego jest historycznie dość dobrze udokumentowany publikacjami z badań prowadzonych od 1957 r. Badaniami w sezonie lęgowym 2014 r. objęto cały teren parku wg kombinowanej metody kartograficznej do liczenia ptaków lęgowych. Spośród 54 odnotowanych gatunków ptaków, dla 37 gatunków ustalono kategorie „gniazdowanie pewne” i „prawdopodobne/możliwe”. Wyniki obecnych badań i inne dane pozwalają ocenić, że w pełnym cyklu rocznym pojawia się tu do 80 gatunków, z czego ok. 60 to ptaki występujące regularnie. W stosunku do stanu stwierdzonego w poprzedniej inwentaryzacji (2005–2006) ogólny poziom różnorodności gatunkowej i liczebności awifauny lęgowej nie uległy istotnym zmianom. Wzrósł natomiast udział grupy gatunków gniazdujących nisko, co świadczy o poprawie stanu przyrody niskiego piętra roślinności parkowej. Czynnikami warunkującymi wartości ornitologiczne parku są: duża powierzchnia, różnorodność siedlisk, sąsiedztwo innych terenów zieleni urządzonej i cennych przyrodniczo (nadwiślańskie łęgi), stary drzewostan, a ostatnio też zmniejszona intensywność zabiegów ogrodniczych. Aby zachować stan awifauny Parku należy utrzymać obecny charakter jego zagospodarowania. Bardzo istotna jest też obecność starych oraz zamierających drzew.

88

Determinanty re-kolonizacji i wielkości kolonii lęgowych czapli siwej Ardea cinerea w północnej Polsce Brygida Manikowska-Ślepowrońska1, Magdalena Lazarus2, Katarzyna Żółkoś2, Dariusz Jakubas1 1

2

Uniwersytet Gdański, Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, e-mail:

Uniwersytet Gdański, Katedra Taksonomii Roślin i Ochrony Przyrody, ul. Wita Stwosza 59, 80308 Gdańsk

Ptaki wybierają siedliska lęgowe oraz żerowiskowe na podstawie ich struktury, zróżnicowania, dostępności pokarmu oraz miejsc lęgowych czy też innych czynników wpływających na przeżywalność i reprodukcję. Nasze badania analizowały czynniki wpływające na rekolonizację 28-miu czaplińców, liczbę gniazd w 12 koloniach w 2013 roku oraz na zmiany liczby gniazd pomiędzy 2004 a 2013 rokiem w 11 koloniach lęgowych czapli siwej Ardea cinerea w północnej Polsce. W promieniu 20 km wokół wszystkich kolonii analizowano: powierzchnię zajętą przez siedliska wodne (sieć hydrograficzną) oraz siedliska lądowe, mozaikowatość siedlisk oraz czynniki dodatkowe, takie jak: odległość pomiędzy kolonią a najbliższym zbiornikiem wodnym, rzeką, morzem, zabudowaniem oraz drogą, a także lokalizację kolonii (położenie na wyspie, w dużych/małych kompleksach leśnych). Spośród 28 kolonii zajętych w 2004 roku tylko 43% z nich było zajętych w 2013. Modele regresji logistycznej wykazały, że większa powierzchnia płytkiej strefy brzegowej morskiej i mniejsza powierzchnia płytkiej strefy brzegowej zbiorników słodkowodnych oraz mniejsza liczba terenów zajętych przez pastwiska determinowały re-kolonizację kolonii. Jednakże, tylko modele z powierzchnią strefy brzegowej zbiorników słodkowodnych i liczbą pastwisk były istotne statystycznie, sugerując ważny wpływ innych, niesiedliskowych czynników na rekolonizację. Analizy regresji dla kolonii ponownie zajętych wykazały, że liczba gniazd w 2013 była wyższa w koloniach z większą powierzchnią płytkiej strefy brzegowej morskiej, mniejszą liczbą płatów leśnych i mniejszą odległością do najbliższej drogi. Pomiędzy 2004 a 2013, liczba gniazd w rekolonizowanych koloniach spadła w 64% kolonii a zwiększyła się zaledwie w 36%. Analiza regresji wykazała, że liczba gniazd wzrosła pomiędzy 2004 a 2013 w koloniach z większą powierzchnią zajmowaną przez lasy, większą liczbą zbiorników wodnych, krótszą odległością do najbliższych rzek i kanałów 89

oraz większą odległością do morza. Nasze badania wykazały, że siedliska wodne są ważnymi czynnikami decydującymi o trwaniu kolonii w czasie, ich wielkości oraz zmian w wielkości pomiędzy ostatnimi latami.

90

Populacja wróbla domowego i mazurka w Zielonej Górze Damian Markulak, Leszek Jerzak Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski

Wróbel domowy i mazurek są gatunkami synantropijnymi. W drugiej połowie XX wieku rozpoczął się proces spadku liczebności obu gatunków. Zielona Góra jest miastem otoczonym lasami, dlatego miejska populacja nie jest znacząco zasilana przez populacje z zewnątrz. Badania (inwentaryzację) prowadzono w 2014 i 2015 r. na 7 powierzchniach badawczych (łączna powierzchnia 12,4 ha) o różnym stopniu urbanizacji. Wróbel domowy wyraźnie preferował osiedla mieszkaniowe. Natomiast wyraźnie unikał parków. Najwyższe wartości zagęszczenia mazurka stwierdzono w parkach. Unikał osiedli mieszkaniowych. Wróble zasiedlały 3,4% skrzynek lęgowych rozwieszonych na badanych powierzchniach w 2014 r. W roku następnym ilość zasiedlonych skrzynek lęgowych nieznacznie wzrosła osiągając 5,7%. Wróble zajmowały skrzynki lęgowe najczęściej na osiedlach mieszkaniowych, natomiast nie stwierdzono ich wykorzystania na terenie parków.

91

Procesy synurbizacji ptaków wodnych na przykładzie łyski Fulica atra Piotr Minias Zakład Dydaktyki Biologii i Badania Różnorodności Biologicznej, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected]

Mechanizmy procesu synurbizacji ptaków wodnych są relatywnie słabo poznane. Celem tego badania było określenie adaptacji behawioralnych oraz sił selekcyjnych odpowiedzialnych za synurbizację łyski Fulica atra, pospolitego gatunku ptaka wodnego związanego z pasem przybrzeżnej roślinności szuwarowej. Badania prowadzono na terenie Łodzi, Polska Centralna, gdzie kolonizacja silnie zurbanizowanego centrum miasta przez łyskę nastąpiła stosunkowo niedawno (pierwsza dekada XX w.). Wykazano, że łyski gniazdujące w centrum miasta miały wyższy sukces rozrodczy oraz wyższą kondycję od ptaków gniazdujących na obrzeżach aglomeracji miejskiej. Przeżywalność ptaków dorosłych nie wykazywała zróżnicowania wzdłuż gradientu urbanizacyjnego, mimo że pary miejskie wykazywały się zwiększonym przywiązaniem do terytoriów lęgowych (mniejszą lęgową dyspersją). Wyniki te sugerują, że kolonizacja terenów miejskich przez łyskę jest powodowana przez dwa główne mechanizmy selekcyjne: (1) zmniejszone natężenie drapieżnictwa prowadzące do obniżenia strat lęgów na terenach silnie zurbanizowanych; (2) zwiększoną dostępność do alternatywnych źródeł pokarmu, wpływającą na podwyższenie kondycji ptaków. Wykazano także, że kolonizacja terenów miejskich możliwa była dzięki wysokiej plastyczności behawioralnej ptaków obejmującej takie komponenty zachowania jak preferencje siedliskowe, agresja i obrona terytoriów, czy inkubacja.

92

Wpływ płci i pogody na wybiórczość miejsc żerowania rokitniczki Acrocephalus schoenobaenus w strefie zalewowej doliny Biebrzy Jacek J. Nowakowski Katedra Ekologii i Ochrony Środowiska, Wydział Biologii i Biotechnologii, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, e-mail: [email protected]

Aktywność żerowania rokitniczki w zależności od wieku, płci ptaków, pory dnia i pogody w dolinie Biebrzy (NE Polska) badano w ciągu 11 sezonów lęgowych (1989-1999). Aktywność wyrażono jako dynamikę chwytań ptaków w kolejnych dwugodzinnych porach dnia, od świtu do zmierzchu. Przeprowadzono obserwacje stref żerowania indywidualnie oznakowanych samców i samic w obrębie par lęgowych, gromadząc 6483 informacje o miejscach żerowania samców i 2744 o miejscach zerowania samic. Rejestrowano podczas badań warunki pogodowe i zmierzono aktywność owadów w szuwarach trzcinowych przy użyciu modyfikowanej pułapki barierowej. Stwierdzono odwrotnie dwumianowy rozkład aktywności dziennej wszystkich grup wiekowo-płciowych ptaków. Odnotowano istotne zależności pomiędzy aktywnością ptaków a sezonem, wiekiem i płcią oraz porą dnia. Najwcześniej zaczynały żerować ptaki młode, następnie samice, później samce, wieczorem najdłużej zerowały samce. Aktywność ptaków była skorelowana z poziomem rezerw tłuszczu i znacznie różniła się między sezonami lęgowymi. Samce i samice różniły się wybiórczością miejsc żerowania w ciągu dnia. Aktywność była modyfikowana przez warunki pogodowe i korelowała z aktywnością owadów. Samce w poszukiwaniu pokarmu penetrowały obszar znacznie dalej położony od stanowiska gniazdowego w porównaniu do samic.

93

Zróżnicowanie wewnątrzpopulacyjne cech fenotypowych rokitniczki Acrocephalus schoenobaenus Jacek J. Nowakowski Katedra Ekologii i Ochrony Środowiska, Wydział Biologii i Biotechnologii, Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, e-mail: [email protected]

Badania prowadzono w latach 1989-1999 w dolinie Biebrzy (NE Polska). Charakterystykę zmienności wewnątrzpopulacyjnej ptaków oparto o analizę wielowymiarowego zróżnicowania cech metrycznych (cech liniowych, proporcji długości ogona i skrzydła, współczynników opisujących kształt i symetrię skrzydła, masy ciała) 10 847 osobników. Ponieważ badane cechy były wzajemnie skorelowane wykonano w modelu głównych składowych redukcję macierzy korelacji badanych cech, do funkcji będących liniową kombinacją współrzędnych kartezjańskich, charakteryzujących osobnika w przestrzeni prostokątnych układów współrzędnych. Zmiennymi istotnie dyskryminującymi w przestrzeni wielowymiarowej ptaki młode, dorosłe samce i dorosłe samice były długość skrzydła i skrzydełka, współczynnik symetrii skrzydła, długość Kippa, masa ciała i długość skoku (Lambda Wilksa: λ = 0,476; F (12, 12420) = 465,45; p < 0,00001). Zmienną nieistotną w modelu okazała się długość ogona, gdyż przy silnym powiązaniu z długością skrzydła nie wnosiła istotnego wkładu w dyskryminowanie grup (λ= 0,476; F = 0,239; p=0,787). Obliczone wartości współczynników struktury czynnikowej między zmiennymi a wartościami własnymi wyznaczonych funkcji dyskryminacyjnych, wskazują na najistotniejszy wpływ w dyskryminowanie ptaków dorosłych i młodych kształtu skrzydła (długość Kippa, standaryzowany współczynnik symetrii skrzydła) i masy ciała, natomiast największy udział w dyskryminowaniu płci ptaków miały wymiary liniowe skrzydła i skrzydełka.

94

Ekologia asocjacji lęgowej pomiędzy jarzębatką Sylvia nisoria a gąsiorkiem Lanius collurio Marcin Polak Zakład Ochrony Przyrody, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, e-mail: [email protected]

Zwiększone ryzyko drapieżnictwa może indukować powstawanie asocjacji lęgowych pomiędzy gatunkami ptaków charakteryzującymi się intensywną obroną swoich lęgów. Jarzębatka Sylvia nisoria oraz gąsiorek Lanius collurio, pomimo że nie są ze sobą blisko spokrewnione, zasiedlają podobne nisze siedliskowe i na obszarze pokrywania się ich zasięgów w środkowej Europie chętnie gniazdują w swoim sąsiedztwie. Głównym celem niniejszych badań było porównanie fenologii lęgów, parametrów reprodukcyjnych, poziomu przeżywalności gniazd oraz charakterystyka interakcji behawioralnych pomiędzy tymi podobnymi pod względem ekologicznym gatunkami. Badania były prowadzone w latach 2009 – 2015 we wschodniej Polsce w dwóch typach siedlisk: w dolinie rzecznej oraz w krajobrazie rolniczym. Pomimo wspólnego przylotu z zimowisk jarzębatki wcześniej od gąsiorków rozpoczynały składanie jaj w gniazdach na badanym terenie. Otrzymane wyniki wskazują, iż obydwa gatunki odnosiły korzyści z bliskiego gniazdowania. Ptaki zwiększały w ten sposób swój sukces lęgowy, gniazdując w obrębie parasola ochronnego stworzonego przez agresywnego sąsiada. Eksperymenty z wypchanymi modelami wykazały, że poziom agresji obu gatunków wobec drapieżników był wysoki, natomiast pomiędzy jarzębatką i gąsiorkiem był relatywnie niski, co mogło ułatwiać gniazdowanie obok siebie.

95

Sukces lęgowy bociana białego Ciconia ciconia na Środkowym Nadodrzu w latach 2012-2015 Ewa Burda, Karolina Chosińska, Arkadiusz Stamm, Marcin Bocheński Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski

Bocian biały (Ciconia ciconia) jest gatunkiem dużego ptaka brodzącego z rodziny bocianów (Ciconiidae). Jest gatunkiem wędrownym, polska populacja bociana białego zimuje w RPA, natomiast lęgi odbywa na terenie Polski. Jest silnie związany z krajobrazem rolniczym, z powodu dostępności pokarmu. Ptaki na miejsca żerowania wybierają zazwyczaj otwarte przestrzenie – pola uprawne, trawiaste łąki z niską roślinnością, płytkie mokradła. Bocian biały na swe gniazda wybiera często środowisko rolne lub okolice dogodnego terenu obfitego w pokarm. Gniazda umieszcza na wysokich punktach – słupy wysokiego napięcia, dachy, kominy, wysokie, potężne drzewa. W pracy przedstawione zostaną obserwacje sukcesu lęgowego bociana białego w latach 2012-2015 na terenie Środkowego Nadodrza.

96

Jak zrobić dobre wrażenia małym kosztem? Strategie rozmieszczenia barwników karotenoidowych w piórach ptaków na przykładzie jemiołuszki Bombycilla garrulus Adrian Surmacki1, Anastazja Ragan1, Ziemowit Kosiński1, Marcin Tobółka2 1

Zakład Biologii i Ekologii Ptaków, Wydział Biologii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza, email: [email protected] 2

Instytut Zoologii, Uniwersytet Przyrodniczy w Poznaniu

Kolory oparte na barwnikach karotenoidowych są jednym z najczęściej występujących ornamentów spotykanych u samców wielu gatunków ptaków ryb i gadów. Zakłada się, że wyewoluowały w efekcie działania doboru płciowego, jako tzw. uczciwa reklama jakości osobnika. Wynika to z faktu, że barwniki te nie są syntetyzowane przez zwierzęta a ich obecność w organizmach zależy od odpowiedniej diety. Ponadto, karotenoidy biorą udział w wielu ważnych procesach życiowych, takich jak na przykład odpowiedź immunologiczna. Z powyższych względów, jedynie osobniki o najlepszej kondycji mogą pozwolić sobie na wytworzenie efektownych kolorów. Samce wielu gatunków ptaków próbują zmniejszyć koszty produkcji ornamentów karotenoidowych stosując różnego typu strategie. Polegają one na przykład na selektywnym przyjmowaniu pokarmu bogatego w prekursory barwników w okresie pierzenia lub redukcji ornamentów do małych, ale silnie zabarwionych struktur. Prezentowane badania przedstawiają wyniki pomiarów spektrofotometrycznych przeprowadzonych na żółtych zakończeniach ogonów samców jemiołuszki. Wykonano pomiary wszystkich sterówek, osobno dla zewnętrznej i wewnętrznej oraz wierzchniej i spodniej strony chorągiewki piór. Badania wykazały, że najlepiej wybarwione są dwie środkowe sterówki, podczas gdy różnice pomiędzy pozostałymi są nieistotne. Wynika to z faktu, iż w przypadku środkowych sterówek barwnik jest rozmieszczony równomiernie po wewnętrznej i zewnętrznej stronie chorągiewki. W pozostałych przypadkach, intensywniej ubarwiona była zewnętrzna strona chorągiewki. Ponadto, w przypadku wszystkich sterówek, bardziej intensywniej ubarwiona była ich wierzchnia strona, przy czym różnice między stroną wierzchnią a spodnią, najbardziej zaznaczały się w przypadku środkowych sterówek. Uzyskane wyniki wskazują na nowy mechanizm ograniczania kosztów ekspresji kolorów 97

karotenoidowych w piórach ptaków. Polega on na rozmieszczeniu barwników w tych fragmentach ornamentów, które są najbardziej widoczne dla potencjalnego odbiorcy. Wyjątkowość tej strategii polega na precyzyjnym zróżnicowaniu ubarwienia, zarówno między piórami, jak również w obrębie pojedynczych piór tworzących ornament. Dalsze badania, prowadzone na innych gatunkach, pozwolą odpowiedzieć na pytanie jak powszechne jest to zjawisko.

98

Wybrane zagadnienia biologii lęgowej terekii Xenus cinereus na lęgowiskach stanowiących zachodnią granicę zasięgu występowania gatunku Aleksandra Szurlej-Kielanska1, Włodzimierz Meissner1, Natalia Karloionova2, Pavel Pinchuk2 1

Pracownia Ekofizjologii Ptaków, Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Uniwersytet Gdański, e-mail: [email protected] 2

Instytut Zoologii Białoruskiej Akademii Nauk

W latach 2007 – 2010 prowadzono badania dotyczące biologii lęgowej terekii gniazdujących w dolinie Środkowej Prypeci w okolicach miejscowości Turov (52º04`N, 27º44’E), Zapiasoche (52º04`N, 17º42`E), Wieresnica (52º05`N, 27º36`E), Lyaskovichi (52º07`N, 28º10`E). Występująca na badanym terenie populacja terekii z dużym prawdopodobieństwem stanowi obecnie zachodnią granicę zasięgu występowania tego gatunku (Golovatin et all. 2010). Zebrane w trakcie badań dane pozwoliły między innymi na określenie: liczebności i zagęszczenia badanej populacji, powracalności ptaków na lęgowiska i przywiązania do miejsc gniazdowania oraz charakterystykę miejsc gniazdowych. Zagęszczenie populacji lęgowej na badanej powierzchni wahało się w poszczególnych latach od 1,3 do 2,1 par/km2 przy czym rozmieszczenie par w obrębie poszczególnych grup wysp było zróżnicowane. W latach 2008 i 2009 odnotowano odpowiednio powracanie 31 % i 38 % ptaków kolorowo oznakowanych w roku 2007. Różnica pomiędzy ogólną liczbą ptaków powracających w roku 2008 i 2009 nie była istotna statystycznie. Powracające ptaki wykazywały tendencję do zakładania gniazd w obrębie tej samej grupy wysp. Na badanym obszarze ptaki gniazdowały na ziemi. 90% powierzchni w bezpośrednim sąsiedztwie gniazda pokryte było roślinnością, jednak udział roślinności z poszczególnych klas wysokości był odmienny. Gniazda budowane były głównie wśród niskiej roślinności.

99

Zmienność wokalizacji terekii Xenus cinereus na lęgowiskach stanowiących zachodnią granicę zasięgu występowania Aleksandra Szurlej-Kielanska, Małgorzat Knitter, Włodzimierz Meissner Pracownia Ekofizjologii Ptaków, Katedra Ekologii i Zoologii Kręgowców, Uniwersytet Gdański, email: [email protected]

Badania prowadzono w 2010 roku na nadrzecznych łąkach Środkowej Prypeci w rejonie miejscowości Turov, w południowej części Białorusi (52º04`N, 27º44’E). Corocznie gniazduje tu 20-25 par terekii. Do niniejszej pracy wykorzystano nagrania pochodzące od dwóch indywidualnie znakowanych samców. Głos samców nagrywano w trakcie bezwietrznej pogody, w godzinach 9.00-15.00, na dwóch wyspach, na których gniazdowały ptaki. W okresie przedinkubacyjnym nagrania wykonywano ze stałych punktów nasłuchowych, zlokalizowanych na brzegu wysp, natomiast w okresie inkubacyjnym w bezpośrednim sąsiedztwie gniazd. Zebrane w trakcie badań dane pozwoliły na wyróżnienie sylab, których układ tworzy sekwencję składającą się na jedną wokalizację. Analizie poddano pięć parametrów wokalizacji: liczbę sylab, ich długość długość poszczególnych elementów każdej sylaby oraz długość odstępu pomiędzy poszczególnymi sylabami maksymalną częstotliwość poszczególnych elementów. W analizie uwzględniono pomiary 131 sylab pochodzących z 26 wokalizacji zarejestrowanych w okresie przedinkubacyjnym oraz 62 sylab zarejestrowanych w trakcie 18 wokalizacji pochodzących z okresu inkubacyjnego. Zebrane dane pozwoliły na ustalenie, że u obu badanych samców terekii w okresie przedinkubacyjnym i inkubacyjnym zarejestrowano jeden rodzaj wokalizacji. Analiza sonogramów zarejestrowanych głosów wykazała zmiany w ich parametrach w obu okresach, co może odzwierciedlać różne funkcje wokalizacji w tych okresach.

100

Wpływ ekstremalnych warunków pogodowych na biologię lęgową bociana białego Ciconia ciconia Marcin Tobółka1, Katarzyna M. Żołnierowicz1, Nicola F. Reeve2 1

Institute of Zoology, Poznań University of Life Sciences, e-mail: [email protected] 2

Coventry University, Gosford Street, Coventry

Pomimo iż bocian biały potrafi omijać niekorzystne warunki pogodowe poprzedzające sezon lęgowy, nie jest w stanie przewidzieć i efektywnie przeciwdziałać ekstremalnym zjawiskom pogodowym w okresie lęgowym. Celem pracy było ukazanie jak ekstremalne zjawiska pogodowe wpływają na przebieg lęgów dużego, długo żyjącego gatunku ptaka, bociana białego. Przeanalizowaliśmy daty przylotów bocianów na gniazdach w południowozachodniej Wielkopolsce w latach 2005-2013 i szczegółowe parametry rozrodcze w okresie 2009-2013 oraz ich zależność od warunków pogodowych na lęgowiskach. Ponadto przeanalizowaliśmy dane o sukcesie lęgowym i proporcji par, które straciły lęgi dla lat 1974-2013. W latach z temperaturą w marcu poniżej średniej bociany przylatywały znacząco później niż w latach z wyższą temperaturą w marcu. Lokalne przymrozki w maju (w okresie wysiadywania jaj) znacząco redukowały sukces klucia. Ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak intensywne opady połączone z niskimi temperaturami powodowały późną śmiertelność młodych, nawet tych starszych niż 30 dni. Dane dla 27 sezonów lęgowych wskazują statystycznie istotny wzrost sukcesu lęgowego w przeliczeniu na parę, ale też istotny wzrost odsetka par, które traciły lęgi na etapie wychowu piskląt. W wyniku zwiększającej się częstotliwości ekstremalnych zjawisk pogodowych populacje takich gatunków jak bocian biały mogą w przyszłości znacząco zmniejszyć swoją produktywność, co może mieć znaczenie dla przetrwania badanej populacji.

101

Czy ślimaki nagie mogą być drapieżnikami ptasich lęgów? Ślimak nagi Arion sp. przyczyną straty lęgu u cierniówki Sylvia communis Katarzyna Turzańska1, Justyna Chachulska2 1

Muzeum Przyrodnicze, Uniwersytet Wrocławski, e-mail: [email protected] 2

Katedra Ochrony Przyrody, Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski

Ślimaki nagie z rodziny Arionidae są klasyfikowane jako organizmy wszystkożerne - żywią się roślinami, grzybami, padliną i odchodami zwierząt, ale uważa się, że są niezdolne do uśmiercania innych organizmów. Pierwsze doniesienia o ślimakach nagich jako zagrożeniu dla ptaków wróblowych pochodzą z lat 20. XX wieku. W późniejszej literaturze znajdują się nieliczne opisy przypadków drapieżnictwa gniazdowego tych mięczaków na gatunkach takich jak pokląskwa Saxicola rubetra, skowronek Alauda arvensis, trznadel Emberiza citrinella, pierwiosnek Phylloscopus collybita, łozówka Acrocephalus palustris, lasówka granatowa Setophaga caerulescens, kapturka Sylvia atricapilla oraz świstunka Phylloscopus sibillatrix. Wiosną 2014 podczas badań terenowych nad cierniówką Sylvia communis, prowadzonych na północno-zachodnich obrzeżach Wrocławia, zaobserwowałyśmy śmierć piskląt spowodowaną najprawdopodobniej obrażeniami wywołanymi żerowaniem ślinika lutyzańskiego Arion lusitanicus lub ślinika wielkiego Arion rufus. W dniu klucia się piskląt stwierdzono obecność ślinika w gnieździe. Nazajutrz dwa pisklęta były martwe, jedno zniknęło, a dwa jaja pozostały niewyklute. Martwe pisklęta miały rozległe obrażenia ciała, obejmujące ubytki tkanek miękkich i kości. Charakter ran nie wskazywał na działanie innego znanego drapieżnika i był zgodny z opisami obrażeń powodowanych przez śliniki dostępnymi w literaturze. Wydaje się, że drapieżnictwo Arionidae na ptakach wróblowych występuje sporadycznie, jednak ze względu na niemal całkowity brak danych ilościowych dotyczących częstości jego występowania dla lokalnych populacji zjawisko to jest warte uwagi. Postępująca inwazja ślinika lutyzańskiego w Europie środkowej i wschodniej oraz tendencja do masowych pojawów ślimaków nagich w okresach wysokiej wilgotności może zwiększać skalę zjawiska i wywierać znaczący wpływ na sukces lęgowy ptaków wróblowych gniazdujących nisko nad ziemią.

102

Zachowania łowieckie błotniaka zbożowego Circus cyaneus obserwowane na obszarze powiatu Grodzieńskiego (Zachodnia Białoruś) w okresie jesiennozimowym w latach 2008-2012 Dzmitry Vincheuski APB-BirdLife Białoruś, Oddział regionalny w Grodnie, Białoruś, e-mail: [email protected]

Błotniak zbożowy jest rzadkim gatunkiem lęgowym, przelotnym oraz podczas łagodnych zim, także zimującym na Białorusi. Gatunek jest umieszczony w Krajowej Czerwonej Księdze Zwierząt (2006) oraz wpisany na Krajową Czerwona Listę (2014) jako gatunek zagrożony, zaliczony do kategorii VU (Vulnerable species). Błotniak zbożowy jest również wpisany na Europejską Czerwoną Listę Ptaków jako gatunek bliski zagrożeniu czyli kategorii NT (Near Threatened species). Podczas naszych obserwacji badaliśmy różne elementy zachowania błotniaków w trakcie polowania (metody polowań) oraz parametry charakteryzujące zachowania ptaków w areałach łowieckichtakich jak wysokość lotu podczas poszukiwania ofiary, kierunek lotu względem kierunku wiatru, wybór łowiska czy wysokości roślinności w areałach łowieckich. Notowano również rodzaje siedlisk, w których polowanie zakończyło się sukcesem oraz liczbę ataków zakończonych sukcesem w różnych siedliskach. Badania prowadzono w otwartych siedliskach krajobrazu rolniczego, położonych w dolinie zalewowej, uregulowanej rzeki Lazouka w powiecie Grodzieńskim. W badaniach terenowych używano metodę stosowaną w badaniach nad zachowaniami łowieckimi błotniaków łąkowych Circus pygargus opisanych przez Vintchevskiego (2006) z powodzeniem stosowaną również w opisie zachowań łowieckich błotniaków zbożowych (Vincheuski 2010). W wynikach badań omówiono różnice w zachowaniach łowieckich samic i samców oraz możliwe przyczyny tych różnic.

103

Wybrane element strategii życiowej łabędzia niemego Cygnus olor Radosław Włodarczyk Zakład Dydaktyki Biologii i Badania Różnorodności Biologicznej, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected]

Strategia życiowa gatunku to zestaw cech związanych z rozrodem i przeżywalnością ukształtowanych na zasadzie kompromisu między tymi dwoma zachowaniami prowadzącego do maksymalizacji całościowego sukcesu reprodukcyjnego. Elementami strategii życiowej są m.in.: liczba epizodów rozrodczych i wyprodukowanych młodych w ciągu życia oraz liczba młodych w jednym epizodzie. Cechy te badane były na terenie regionu łódzkiego u łabędzia niemego Cygnus olor w latach 1998-2014. Materiał obejmował dane dotyczące przebiegu rozrodu w każdym z sezonów u 245 indywidualnie oznakowanych osobników. Ponadto rejestrowano dane dotyczące rozrodu u 40-50 par lęgowych na obszarze ok. 8800 km 2 w każdym z sezonów. W badanej populacji ptaki gniazdowały średnio przez 3 lata w ciągu swojego życia. Ponad 50 % ptaków obserwowano tylko przez 1-2 sezony lęgowe. Maksymalny okres rozrodu to 10 lat w przypadku samca i 14 lat w przypadku samicy. W efekcie ptaki wyprowadzały średnio 10,8 młodego w ciągu życia a 75 % młodych w populacji było potomstwem tylko 46 % osobników. Rekordziści wychowali ponad 60 piskląt na przestrzeni 14 lat. Mamy więc, do czynienia z niewielką frakcją ptaków gniazdujących przez wiele sezonów lęgowych, które są odpowiedzialne za produkcję większości młodych w populacji. Dane dotyczące przebiegu rozrodu pokazują istnienie dodatniej zależności między wielkością lęgu a sukcesem lęgowym. Z drugiej strony nie wykazano ujemnej zależności między wielkością lęgu a objętością jaja. Oznacza to, że w populacji są dwie frakcje osobników. Jedna produkuje dużą liczbę jaj o dużej objętości, druga lęgi o niewielkich rozmiarach gdzie średnia objętość jaja jest mała. Potwierdza to istnienie w populacji osobników dominujących, które monopolizując zasoby są w stanie produkować dużą liczbę młodych przez wiele lat. Pozostałe ptaki gniazdują sporadycznie produkując niewielką liczbę młodych i gorszej kondycji.

104

Jak mierzyć stopień synantropizacji populacji na przykładzie sroki Pica pica Agnieszka Wojciechowska1, Zbigniew Wojciechowski 1

Zakład Dydaktyki Biologii i Badania Różnorodności Biologicznej, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected]

Miarą stopnia synantropizacji sroki może być kilka parametrów populacyjnych. Przykładem może być: zagęszczenie, udział gniazd położonych na niskich krzewach, inne cechy behawioralne np. żerowanie na budynkach lub w ich pobliżu, dystans ucieczki, cechy morfologiczne oraz charakterystyka rozkładu najbliższych odległości między zajętymi gniazdami a budynkami mieszkalnymi. Wszystkie wymienione metody mają zauważalne ograniczenia metodyczne. Zdaniem autorki najważniejszym i najbardziej efektywnym sposobem pomiaru stopnia synantropizacji są cechy rozkładu najbliższych odległości między budynkiem mieszkalnym a zajętym gniazdem. Są to przede wszystkim: średnia odległość i skośność, którą testowano względem parametru otrzymanego z rozkładu gamma dla określonej liczebności próby. Wyniki oparte zostały na materiałach pochodzących z 5 miast położonych na północ od Łodzi oraz 2 powierzchni pozamiejskich wyraźnie różniących się stopniem synantropizacji.

105

Charakterystyka śpiewu w duetach u chwastówki ubogiej Cisticola chubbi Joanna T. Woźna1, Michał Budka1, Tomasz S. Osiejuk1, Anna Wiśniewska1, Michał Skierczyński1, Urszula Sobczyńska2 1

Zakład Ekologii Behawioralnej, Wydział Biologii, Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu, e-mail: [email protected] 2

Wydziałowa Pracownia Technik Biologii Molekularnej, Wydział Biologii, Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu

Śpiew samic jeszcze do niedawna traktowany był jako wyjątek jednak takie jego postrzeganie zmieniło się radykalnie odkąd zaczęto prowadzić badania w tropikach. Samice nie tylko śpiewają solo, ale u wielu gatunków (już przeszło 420), samce i samice śpiewają w parach w sposób skoordynowany tworząc duety. Ta forma śpiewu, mimo rosnącego zainteresowania badaczy, wciąż pozostawia wiele pytań bez odpowiedzi. Nasze badania skupiły się na chwastówce ubogiej Cisticola chubbi, środkowoafrykańskim gatunku niepoznanym pod względem charakterystyk śpiewu. Opisaliśmy aktywność wokalną ptaków, której szczyt przypada na godzinę po wschodzie słońca, zatem ptaki nie biorą udziału w porannym chórze. Duety są śpiewane z wyjątkową precyzją. Piosenki inicjują zarówno samice jak i samce w podobnej proporcji, a noty są specyficzne dla płci. Biorąc pod uwagę jedynie noty specyficzne dla samic, wyróżniliśmy 164 typy sylab. Nie biorąc pod uwagę kolejności sylab, opisaliśmy 118 typów piosenek. Piosenki solo wystąpiły jedynie w 0,8% spośród wszystkich piosenek. Te i inne cechy świadczą o tym, iż z dużym prawdopodobieństwem, spośród szeregu funkcji duetów opisanych u innych gatunków, najważniejszą u chwastówki ubogiej jest wspólna obrona terytorium, a ID pary wydaje się być zawarte w wyjątkowo zmiennym śpiewie samic, dla którego jedynie tło zdaje się stanowić śpiew samców.

106

Monitoring ptaków jeziora Wigry Dorota Zawadzka, Jerzy Zawadzki, Grzegorz Zawadzki, Stanisław Drozdowski e-mail: [email protected]

Jezioro Wigry, zajmujące powierzchnię 2187 ha, jest polodowcowym jeziorem o kształcie przypominającym literę S, licznych wyspach, półwyspach i zatokach. Na wielu odcinkach brzegi jeziora są trudnodostępne. Od roku 2005 prowadzony jest monitoring ptaków jeziora Wigry. Ptaki liczone były z łodzi motorowej, którą opływano całe jezioro w ciągu 4-5 godzin. W każdym liczeniu brały udział 3 osoby. W trakcie sezonu prowadzono 4-8 cenzusów, w okresie od maja do listopada. W ciągu dekady badań podczas liczeń odnotowano łącznie 69 gatunków ptaków, jednorazowo było to od 15 do 24. Liczba odnotowanych podczas poszczególnych liczeń osobników wahała się od 698 do 7570. Najliczniejszymi gatunkami ptaków na jeziorze Wigry były: kormoran, łyska, perkoz dwuczuby, gągoł, krzyżówka, łabędź niemy, śmieszka. Liczebność większości gatunków wykazywała tendencję wzrostową w okresie od wiosny i jesieni, nie tylko na skutek efektów rozrodu, ale także zatrzymywania się na Wigrach ptaków podczas przelotów jesiennych. W cyklu wieloletnim niewielki wzrost wykazała populacja perkoza, kormorana, gągoła i czapli białej, natomiast spadek populacja łyski, śmieszki i mewy siwej. Omówiono przydatność zastosowanej metody dla rzeczywistej oceny liczebności poszczególnych gatunków oraz czynniki wpływające na wiarygodność wyników.

107

Dystans ucieczki wrony siwej Corvus cornix z gniazda na terenie zalewowym Piotr Zduniak1, Paweł Czechowski2 1

Zakład Biologii i Ekologii Ptaków, Wydział Biologii, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, e-mail: [email protected] 2 Instytut Administracji i Turystyki , Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Sulechowie

W świecie zwierząt ucieczka jest jednym ze sposobów unikania drapieżników. Najmniejsza odległość, na którą zwierzęta pozwalają się zbliżyć swoim naturalnym wrogom nazywana jest dystansem ucieczki. Jego wielkość odzwierciedla stopień ryzyka, jakie potencjalna ofiara podejmuje zanim zdecyduje o ucieczce. Decyzja ta jest warunkowana bilansem kosztów oraz korzyści i zazwyczaj podejmowana jest w ostateczności. W przypadku gniazdujących ptaków, dystans ucieczki spowodowanej zbliżającym się potencjalnym zagrożeniem może zależeć od wielu czynników, takich jak poniesione koszty reprodukcyjne, doświadczenie osobnicze oraz stopień ryzyka utraty lęgu lub życia. Właściwa decyzja o opuszczeniu gniazda zapobiega niepotrzebnym ujawnianiu miejsca gniazdowego potencjalnemu drapieżnikowi, czy zbędnym stratom energii. Z drugiej strony, w momencie skrajnego zagrożenia pozwala na przeżycie. Wrona siwa Corvus cornix należy do rodziny krukowatych Corvidae, uznawanych za jedną z najbardziej inteligentnych grup ptaków. Celem badań było sprawdzenie, czy dystans ucieczki dorosłych wron z gniazda, będącej reakcją na zbliżającego się człowieka − potencjalnego drapieżnika, zależy od poniesionych kosztów reprodukcyjnych oraz doświadczenia uzyskanego w trakcie kolejnych kontroli gniazdowych. Badania prowadzono w ciągu 10 sezonów lęgowych w obrębie 160 gniazd umieszczonych od 4 do 19 m nad ziemią na terenie zalewowym w Parku Narodowym "Ujście Warty". Średni dystans ucieczki nie różnił się między latami badań i wyniósł 12,5 m i charakteryzował się małą zmiennością (95% CL: 11,6 − 13,4; n = 420). Dystans ucieczki nie był związany z zawansowaniem i wielkością lęgu. Kolejne kontrole gniazdowe oraz czas jaki upływał między nimi również nie wpływały na reakcję dorosłych wron na zbliżającego się do gniazda obserwatora. Stosunkowo krótki dystans ucieczki oraz mała zmienność reakcji wrony na zbliżające się potencjalne zagrożenie wskazuje na to, iż decyzja o opuszczeniu gniazda podejmowana jest w ostateczności, bez względu na poniesione koszty reprodukcyjne. Badania finansowane przez Narodowe Centrum Nauki (NCN), projekt nr NN305 076140 108

SESJA TERIOLOGICZNA

109

Chiropterofauna jaskiń o charakterze dynamicznym i statycznym Dominik Bubel, Karol Szczygieł, Diana Rogacz, Kamila Lewicka, Dominika Olszewska Zakład Mikrobiologii i Biotechnologii, Instytut Chemii, Ochrony Środowiska i Biotechnologii, Akademia im. Jana Długosza w Częstochowie, e-mail: [email protected],

Nietoperze (Chiroptera) to rząd ssaków, charakteryzujący się zdolnością do aktywnego lotu, echolokacji, hibernacji czy prowadzenia nocnego trybu życia. Większość spośród 25 występujących w Polsce gatunków nietoperzy można podzielić na dwie grupy ekologiczne: „nietoperze jaskiniowe”, dla których jaskinie są naturalnym środowiskiem życia oraz „nietoperze leśne”, zasiedlające obszary zadrzewione. Celem przeprowadzonych badań było poznanie warunków wyboru potencjalnych zimowisk statycznych i dynamicznych przez nietoperze oraz analiza składu gatunkowego tych, które dokonały wyboru charakterystycznego dla nich siedliska. Na stanowiska pomiarowe wybrano jaskinie statyczne: Pustelnia i Jasna, w pobliżu miejscowości Węglówka, leżącej na terenie Czarnorzecko Strzyżowskiego Parku Krajobrazowego w zachodniej części Pogórza Dynowskiego oraz jaskinię Mroczną, mającą charakter dynamiczny, położoną w paśmie Beskidu Niskiego, na terenie rezerwatu przyrody Kornuty. W celu analizy tych stanowisk zorganizowano siedem wyjazdów badawczych. W jaskiniach statycznych przeprowadzono liczenia zimowe w terminach: 30.01.2014r., 20.02.2014r., 15.03.2014r. Natomiast w jaskini dynamicznej dokonano odłowów 19.10.2013r. i liczeń zimowych w terminach: 07.01.2014r., 22.01.2014r., 22.02.2014r. Na podstawie przeprowadzonych analiz stwierdzono, że zmiany liczebności nietoperzy są ściśle związane ze zmianą mikroklimatu jaskiń. W jaskini Mrocznej oznaczono gatunki: Rhinolophus hipposideros, Myotis myotis, Myotis emarginatus, a w jaskiniach: Jasnej i Pustelni, odnotowano obecność: Myotis myotis, Barbastella barbastellus.

110

Przeloty nocków dużych Myotis myotis zimujących w rezerwacie Nietoperek Jan Cichocki 1, Marcin Warchałowski, Maurycy Ignaczak, Radosław Jaros, Michał Stopczyński, Grzegorz Wojtaszyn 1

Katedra Zoologii, Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski, e-mail: [email protected]

Rezerwat „Nietoperek” jest najważniejszym zimowiskiem nocków dużych w Polsce zachodniej. Rokrocznie zimuje ponad 29 tys. osobników tego gatunku. W latach 2014-15 odczytywano numery obrączek, którymi oznakowane były nietoperze zimujące w rezerwacie. Miało to na celu ustalenie miejsc, w których zaobrączkowano nietoperze oraz odległości, jaką przebyły one do rezerwatu. Zebrano 18 informacji zimujących nockach dużych. Cztery osobniki pochodziły z zachodniej Polski. Pozostałe informacje dotyczą osobników obrączkowanych na terenie wschodnich Niemiec. Wynika to głównie z większej skali obrączkowania nietoperzy w Niemczech. Dane odczytane z obrączek wskazują, że nocki duże przylatują do Nietoperka z o obszaru o promieniu ok. 200 km.

111

Dental and cranial anomalies in roe deer population from Central Poland and Wilno area, Lithuania Jan Demesko1, Janusz Hejduk1, Hanna Alwas-Danowska2, Dominika Klonowska-Danowska3, Krzysztof Kamiński4, Janusz Markowski1 1

Department of Teacher Training and Biodiversity Studies, University of Łódź, e-mail: [email protected]

2

Department of Propaedeutics and Diagnostics in Stomatology, Medical University, Łódź,

3

Department of Cytophysiology, Histology and Embryology, Medical University of Łódź 4

Regional Directorate of State Forests in Łódź

Skulls of European roe deer were collected in central Poland and Wilno area in Lithuania during 2011-2014 hunting seasons. In Poland 868 males and 147 females were collected and in Wilno 340 males and 30 females. The numeric anomalies were found in 74 (7,29%) specimens from Poland and 14 (3,68%) specimens in Lithuania. The most common anomalies in both populations are canines in the upper jaw, 40 (54% from all anomalies) in central Poland and 6 (42,9% from all anomalies) in Wilno area. The least frequently occurring anomalies of additional teeth is Molar (noticed 1 case in upper jaw and 2 cases in mandible). Missing teeth are less common. In central Poland we noticed only 15 cases of missing and most often is absent first premolar (P2; P2) in upper jaw and mandible. In Wilno area only 2 cases were recorded. Campylognathia was observed at 8 cases.

112

Wymagania siedliskowe popielicy Glis glis w nizinnych lasach gospodarczych: implikacje konserwatorskie Tomasz Figarski Instytut Systematyki i Ewolucji Zwierząt, Polska Akademia Nauk, e-mail: [email protected]

Popielica jest rzadkim gatunkiem, objętym w Polsce ochroną ścisłą i wpisanym do Polskiej Czerwonej Księgi Zwierząt. Siedliskowe, a szczególnie mikrosiedliskowe wymagania gatunku są dotychczas niedostateczne poznane. Wiadomo, że z uwagi na nadrzewny tryb życia, popielica jest zależna od parametrów charakteryzujących strukturę lasu i jego jakość. Większość badań koncentrowała się jednak w obszarach objętych ochroną i w optymalnych dla gatunku lasach liściastych. Celem podjętej pracy było określenie znaczenia różnych elementów środowiska leśnego dla możliwości występowania popielicy. Badania przeprowadzono w środowisku suboptymalnym dla gatunku – mieszanych drzewostanach gospodarczych Puszczy Kozienickiej. W latach 20062007 kontrolowano zasiedlenie przez popielice 100 drewnianych skrzynek lęgowych dedykowanych dla tego gatunku (z wejściem od strony pnia drzewa). W celu scharakteryzowania warunków środowiska, w otoczeniu skrzynek pomierzono 13 elementów siedliskowych (powierzchnia 400 m2) oraz 7 mikrosiedliskowych (bezpośrednie otoczenie skrzynki). W analizach zastosowano modelowanie statystyczne z wykorzystaniem regresji logistycznej. Popielice zasiedliły 44 skrzynki lęgowe. W skali siedliskowej dla występowania popielic istotnymi okazały się elementy związane ze strukturą lasu, jak zwarcie koron drzew, obecność i liczba grabów w niższych warstwach lasu, czy pierśnica dębów występujących w drzewostanach. W skali mikrosiedliskowej ważna była ekspozycja skrzynki, a także parametry związane z możliwością bezpiecznego dotarcia gryzoni do skrzynki (unikanie drapieżnictwa) – odległość od skrzynki do korony drzewa oraz liczba krzewów w otoczeniu drzewa ze skrzynką. Na podstawie otrzymanych wyników możliwe jest sformułowanie wytycznych dla praktyki leśnej mających na celu utrzymanie lub poprawę warunków siedliskowych dla występowania popielic w lasach gospodarczych.

113

Zróżnicowanie genetyczne kolonii nietoperzy Myotis myotis Renata Grochowalska1, Anna Jonkisz2, Tomasz Strzała3, Zbigniew Zawada, Beata Machnicka1, Tadeusz Dobosz3 1

Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski, e-mail: [email protected] 2 Zakład Technik Molekularnych, Katedra Medycyny Sądowej, Uniwersytet Medyczny we Wrocławiu 3 Katedra Genetyki, Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

Nocek duży Myotis myotis to gatunek nietoperza należący do rodziny mroczkowatych, występujący w Europie i na Bliskim Wschodzie. W Polsce, ze względu na liczne zagrożenia, objęty jest ścisłą ochroną gatunkową. Jedna z największych kolonii rozrodczych tego gatunku w Polsce, zlokalizowana jest na strychu kościoła we Wleniu na Dolnym Śląsku. W celu poznania zmienności genetycznej osobników tworzących tę kolonię przebadano materiał pobrany we Wleniu w latach 1993-94 od 72 dwóch osobników nocka dużego. W prezentowanych badaniach przeanalizowano zmienność genetyczną 16 loci mikrosatelitarnych oraz fragment cytochromu B mitochondrialnego DNA. Średnia liczba alleli w locus dla wszystkich przebadanych loci wyniosła 10.87, przy średniej heterozygotyczności oczekiwanej wynoszącej 0.79 oraz FIS=0.066. Wszystkie osobniki miały ten sam haplotyp mtDNA, który na drzewie filogenetycznym ulokował się wraz z innymi haplotypami tego genu pochodzącymi z Polski a dostępnymi w bazach danych. Przedstawione parametry zmienności jądrowego DNA wskazują na wysoki poziom bioróżnorodności w obrębie analizowanej kolonii, nie jest on jednak potwierdzony przez DNA mitochondrialny, którego wyniki sugerują pochodzenie wszystkich przeanalizowanych osobników od jednej samicy założycielki.

114

Zróżnicowanie morfometryczne zębiełka karliczka Crocidura suaveolens w zachodniej Polsce Adrianna Kościelska, Jan Cichocki, Agnieszka Ważna Katedra Zoologii, Wydział Nauk Biologicznych, Uniwersytet Zielonogórski, e-mail: [email protected]

Zębiełek karliczek Crocidura suaveolens jest jednym z ośmiu krajowych gatunków ryjówkowatych. Zasięg populacji tego gatunku obejmuje zachód i południe Polski. Nie jest gatunkiem licznym i występuje w niskich zagęszczeniach. Analizie poddano materiał wypluwkowy zebrany w latach 2000– 2011 pochodzący z zachodniej Polsce. Przeanalizowano łącznie 202 czaszki i żuchwy oraz wykonano 29 pomiarów kraniometrycznych. Otrzymane wyniki zestawiono z wcześniejszymi pomiarami z obszaru Polski. Wskazują one na wyższe wartości niektórych pomiarów osobników pochodzących z zachodniej Polski.

115

Wpływ człowieka na populację kozicy tatrzańskiej Rupicapra rupicapra tatrica Łukasz Pęksa1, Michał Ciach2 1

2

Tatrzański Park Narodowy, Zakopane, e-mail: [email protected]

Zakład Bioróżnorodności Leśnej, Instytut Ekologii i Hodowli Lasu, Wydział Leśny, Uniwersytet Rolniczy im. H. Kołłątaja w Krakowie

W ostatniej dekadzie Tatrzański Park Narodowy jest odwiedzany przez blisko 3 mln turystów rocznie. Gęsta sieć pieszych szlaków turystycznych, tras narciarskich oraz funkcjonowanie zmodernizowanej kolei linowej prowadzi do ciągłej obecności ludzi w siedliskach wysokogórskich. Tatry stanowią miejsce występowania endemicznej kozicy tatrzańskiej, której populacja poddawana jest ciągłej presji ze strony człowieka. Niniejsza praca miała na celu charakterystykę budżetu czasowego kozicy oraz czynników go determinujących. Ponadto przedstawiono konsekwencje wpływu wzrostu presji turystycznej na rozmieszczenie gatunku. Wpływ turystyki może istotnie determinować budżet czasowy oraz liczebność i rozmieszczenie kozic. W rejonie Kasprowego Wierchu w efekcie gwałtownego wzrostu presji turystycznej zmniejszyła się wielkość stad kozic bytujących w rejonie masywu oraz zwiększył się dystans zwierząt do budynku stacji kolei linowej, elementów jej infrastruktury – słupów i lin nośnych oraz sąsiadujących wyciągów i tras narciarskich. Wzrost oddalenia od szlaku turystycznego wpływał na wzrost udziału żerowania oraz odpoczynku w budżecie czasowym. Uzyskane wyniki wskazują na wpływ obecności człowieka na ekologię kozicy tatrzańskiej. Wzrastająca presja turystyczna może mieć negatywne konsekwencje dla funkcjonowania populacji tego gatunku.

116

Dynamika liczebności i oddziaływania konkurencyjne między dwoma gatunkami gryzoni w środowisku miejskim Agnieszka Pieniążek Zakład Ekologii, Wydział Biologii, Centrum Nauk Biologiczno-Chemicznych, Uniwersytet Warszawski e-mail: [email protected]

Celem badań było scharakteryzowanie i porównanie populacji dwóch gatunków z rodzaju Apodemus różniących się czasem zasiedlenia miasta: myszy polnej Apodemus agrarius i myszy leśnej Apodemus flavicollis, z terenów zieleni miejskiej oraz z terenów pozamiejskich (kontrolnych) jak również określenie charakteru oddziaływań konkurencyjnych zachodzących między tymi gatunkami. Badania prowadzono w Warszawie i okolicach. Materiał był zbierany standardową metodą CMR oraz przy użyciu fotopułapek. Zbadano dynamikę liczebności, tempo wymiany osobników, strukturę płci i aktywności płciowej, a także aktywność dobową. Unikanie oddziaływań konkurencyjnych pomiędzy populacjami myszy polnej i myszy leśnej z terenów miejskich zaznaczyło się zarówno w mijaniu się w szczytach dynamiki liczebności jak również w szczytach aktywności dobowej. Zależności takiej nie zaobserwowano w populacjach tych gatunków z terenów pozamiejskich. Stwierdzono średnio siedmiokrotnie wyższe zagęszczenia w populacjach myszy polnej z terenów miejskich, w porównaniu z terenami pozamiejskimi, związane z ich silną izolacją. Specyficzne warunki środowiska miejskiego znacząco wpływają na kształtowanie się populacji synurbijnych charakteryzujących się zupełnie odmiennymi cechami niż populacje ze środowisk naturalnych – pozamiejskich. Czas zasiedlenia miasta może być kluczowym czynnikiem mogącym modyfikować charakter oddziaływań konkurencyjnych pomiędzy gatunkami zasiedlającymi miasto.

117

Zachowania problemowe u psa domowego Canis familiaris Dariusz Pietraszewski1, Katarzyna Majecka2, Magdalena Pąsiek2 1

Katedra Zoologii i Ekologii Kręgowców, Uniwersytet Łódzki, e-mail: [email protected] 2

Katedra Zoologii Doświadczalnej i Biologii Ewolucyjnej, Uniwersytet Łódzki

Związek psa z człowiekiem trwa wiele tysięcy lat, ale mimo to nie zostały wyeliminowane wszystkie jego niepożądane zachowania. Co roku odnotowywane są przypadki pogryzień, czasami nawet śmiertelnych. Wysoki poziom testosteronu jest często traktowany jako przyczyna agresji u samców. Celem badań była analiza zachowań agresywnych występujących u psa domowego w zależności od płci. Badania przeprowadzono wykorzystując dane otrzymane z ankiet internetowych, zawierających pytania dotyczące pogryzień ludzi przez psy oraz sytuacji, w jakich psy wykazują zachowania agresywne (np.: pilnując jedzenia, podczas zabiegów pielęgnacyjnych/weterynaryjnych). Z 835 psów 13% (n=109) przynajmniej raz ugryzło człowieka (domownika lub osobę obcą). Do pogryzień częściej dochodziło w domu (n=78) niż w trakcie spacerów (n=42) (χ2=14,83; p