Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

Kleks

Nr 3/12.2013 r.

Nr 3

W tym numerze gazetki:

Zatrzymane w kadrze

Oko w oko z… Wywiady numeru

Tradycje, zwyczaje, wierzenia świąteczne

Pytanie do dyrektora

Rok szkolny 2013/14

Strona 1

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

Nr 3/12.2013 r.

♦ ZATRZYMANE W KADRZE

Byliśmy na Litwie Dnia 12 października (w piątek) wieczorem, wyjechaliśmy w ramach wymiany szkół na długo wyczekiwaną wycieczkę na Litwę. Niektórzy z nas wiedzieli już, u kogo będą mieszkać, ponieważ rok temu przyjmowali koleżanki lub kolegów z Wilna. Ci, którzy nie wiedzieli, do kogo trafią, trochę się martwili, jak się potem okazało – całkiem niepotrzebnie! W niedzielę rano dotarliśmy na miejsce. Każdy z nas pojechał do „swojej” rodziny i wraz z nią spędził cały dzień. Następne dni minęły bardzo szybko i wesoło. Zwiedziliśmy Wilno i Kowno, gdzie znajduje się wiele przepięknych kościołów.

W Ostrej Bramie

Zobaczyliśmy jeden w wileńskich symboli – Ostrą Bramę – gotycką bramę miejską na Rok szkolny 2013/14

Starym Mieście, gdzie znajduje się kaplica z cudownym obrazem Matki Bożej Ostrobramskiej (Matki Bożej Miłosierdzia). Podziwialiśmy przepiękny widok na Wilno z Góry Trzykrzyska, położonej tuż nad brzegiem rzeki Wilejki. Góra Trzykrzyska znana jest również pod nazwami Łysa Góra lub Krzywa Góra. Nazwa „Trzykrzyska” najbardziej jednak oddaje charakter tego miejsca, bo na jej szczycie ustawiono trzy krzyże. Byliśmy także na cmentarzu na Rossie – jednym z czterech polskich nekropolii narodowych. Znajduje się tu grób matki Józefa Piłsudskiego – Marii Piłsudskiej. Pochowano w nim również serce samego marszałka. Podczas naszego pobytu na cmentarzu jakaś starsza pani podeszła do nas i zaczęła recytować wiersz po polsku. Wszyscy biliśmy jej brawo. Zabrano nas również do Trok, miasta oddalonego od Wilna o 28 km. W średniowieczu Troki były stolicą państwa litewskiego, a po przeniesieniu stolicy do Wilna przez długi czas pełniły funkcję rezydencji wielkich książąt litewskich. Zwiedziliśmy położony na wyspie zamek Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda, w którym mieści się obecnie Muzeum Historyczne. W jednej z sal zauważyliśmy obraz Jana Matejki Bitwa pod Grunwaldem. Strona 2

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

Nr 3/12.2013 r.

Świętowaliśmy XIII Dzień Papieski Tegoroczny, XIII już Dzień Papieski obchodziliśmy pod hasłem „Jan Paweł II – papież dialogu”.

Na zamku w Trokach

Przed pałacem Wielkich Książąt Litewskich

Pojechaliśmy też do miejscowości Krewo, słynnej z zawarcia unii polsko-litewskiej. Tych pięć dni na Litwie minęło w okamgnieniu. Nawet się nie spostrzegliśmy, kiedy trzeba było się żegnać i wracać do Krakowa. Myślę, że każdy z uczestników wymiany ma jakieś miłe wspomnienia. Ja mam je na pewno! Karolina Maślak, klasa 2a

Rok szkolny 2013/14

W całym kraju odbywały się dyskusje, koncerty i modlitwy, zbierano też po raz kolejny pieniądze na rzecz Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, której celem jest – jak czytamy na stronie internetowej tej organizacji – upamiętnianie pontyfikatu Jana Pawła II „przez promowanie nauczania Papieża i wspieranie określonych przedsięwzięć społecznych, głównie w dziedzinie edukacji i kultury”, a także podnoszenie szans edukacyjnych młodzieży wywodzącej się z małych miast i wsi. Uczniowie naszej szkoły z wielkim poświęceniem i zaangażowaniem zbierali pieniądze na rzecz Fundacji, kwestując przez trzy dni: od 11 do 13 października. Wspólnymi siłami udało im się zebrać naprawdę dużą kwotę – 9444,13 zł. Kilkoro naszych kolegów i koleżanek zasługuje na szczególne wyróżnienie. Oto ich nazwiska i kwoty, które zebrali:

Strona 3

Kleks 1. 2. 3. 4. 5.

Gazetka Gimnazjum nr 29

Konrad Spychał z klasy 3b – 818 zł Karolina Koziara z klasy 1d – 580,80 zł Karolina Polanek z klasy 2b – 565,38 zł Małgorzata Pater z klasy 1c – 383,02 zł Paulina Przybyłko z klasy 1c – 350 zł

Wszystkim wyróżnionym gratulujemy skuteczności, a pozostałym naszym wolontariuszom serdecznie dziękujemy za ich trud, zaangażowanie i poświęcenie. Tomasz Lebryk i Karol Kostrzewa, klasa 3a

Ochodziliśmy Dzień Nauczyciela Dzień Edukacji Narodowej popularnie zwany Dniem Nauczyciela jest polskim świętem państwowym oświaty i szkolnictwa wyższego. Zostało ustanowione 27 kwietnia 1972 roku i upamiętnia powstanie Komisji Edukacji Narodowej, która była pierwszym ministerstwem oświaty publicznej w Polsce i w Europie. Komisja ta została powołana z inicjatywy króla Stanisława Augusta Poniatowskiego dnia 14 października 1773 roku. Dziś w ponad 100 krajach świata od 1994 roku w dniu 5 października obchodzony jest Światowy Dzień Nauczyciela. Odbywa się on pod patronatem UNESCO.

Zakład, że tego nie wiesz? Nauczyciele w Tajlandii cieszą się wysokim statusem. W hierarchii społecznej zajmują trzecie miejsce po rodzinie królewskiej i buddyjskich mnichach. W szkole dzień nauczyciela zwany wai kru obejmuje szereg ceremonii, podczas których uczniowie padają do stóp nauczycieli i wręczają im kwiatowe rzeźby i wianuszki z jaśminu.

Nr 3/12.2013 r.

Pierwszoklasiści złożyli uroczyste ślubowanie 24 października uczniowie klas pierwszych złożyli w obecności zaproszonych gości, nauczycieli, rodziców i przedstawicieli SU uroczyste ślubowanie. Przyrzekali na sztandar szkoły, co następuje: 1. Ślubuję być dobrym i prawym Polakiem szanującym narodowe tradycje i symbole. 2. Ślubuję należycie wypełniać swoje obowiązki, pilnie, systematycznie i wytrwale zdobywać wiedzę. 3. Ślubuję usilnie pracować nad kształtowaniem swojego charakteru. 4. Ślubuję dbać o honor i dobre imię Gimnazjum nr 29, godnie je reprezentować. 5. Ślubuję współtworzyć, szanować i kultywować tradycje szkoły. 6. Ślubuję okazywać szacunek i życzliwość wszystkim członkom społeczności szkolnej. 7. Ślubuję wykazywać się odpowiedzialnością za swoje słowa i czyny. 8. Ślubuję codziennym życiem realizować wartości: godność, mądrość, radość. Widocznym znakiem oficjalnego przyjęcia pierwszoklasistów w poczet uczniów naszego gimnazjum są krawaty z logo szkoły, które pan dyrektor wręczył przewodniczącym poszczególnych klas. Pozostali uczniowie otrzymali je z rąk swoich wychowawców. Po zakończeniu uroczystości ślubowania pierwszoklasiści bawili się na dyskotece i raczyli smakołykami przygotowanymi przez mamy. Prawdziwym hitem okazała się jednak wata cukrowa robiona na miejscu przez tatę jednego z uczniów. Sam cukier, ale za to ileż radości! To przecież jeden ze smaków dzieciństwa. Mniam.

My wręczaliśmy kwiatki bez czołobitnych gestów  Rok szkolny 2013/14

Strona 4

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

Październik pod znakiem czytelnictwa „Kto czyta – żyje wielokrotnie. Kto zaś z książkami obcować nie chce – na jeden żywot jest skazany” – mówi poeta. A inny dodaje: „Czytać to bardziej żyć”.

Nr 3/12.2013 r.

należy: Bibliotekę Jagiellońską, Bibliotekę Narodową, Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich, Stowarzyszenie Wydawców Szkół Wyższych, Polską Izbę Książki. Do promowania targów włączyły się także liczne media (Radio Kraków, Telewizja Polska, Gazeta Wyborcza etc.).

Tę oczywistą prawdę starają się upowszechniać rozmaite organizacje i stowarzyszenia na całym świecie. I tak na przykład Międzynarodowe Stowarzyszenie Bibliotekarstwa Szkolnego (International Association of School Librarianship) ustanowiło Międzynarodowy Miesiąc Bibliotek Szkolnych. Jest nim właśnie październik. W tym roku obchodziliśmy to święto pod hasłem „Biblioteki szkolne – bramy do życia”.

Także w październiku nasi uczniowie odwiedzili Targi Książki. W dniach 24–27 października bowiem w przestronnych pomieszczeniach Nowohuckiego Centrum Wystawowego zorganizowano po raz siedemnasty Ogólnopolskie Targi Książki. Patronat honorowy nad imprezą objął Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Bronisław Komorowski. Wśród instytucji patronujących temu wydarzeniu wymienić Rok szkolny 2013/14

Podczas czterech targowych dni zaprezentowało się łącznie prawie sześciuset wystawców z dwudziestu krajów (oprócz rodzimych wydawców gościły wydawnictwa m.in. z Australii, Czech, Hiszpanii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, USA, Włoch). Stoiska o największej powierzchni wystawowej należały do: Wydawnictwa Znak z Krakowa, Firmy Księgarskiej Olesiejuk, Wydawnictwa Prószyński i Spółka, PWN i Wydawnictwa Egmont Polska. Większość wydawców przygotowała dla czytelników korzystne rabaty cenowe sięgające 20–30 procent, a czasem nawet większe. Dodatkowym magnesem przyciągającym kupujących były liczne spotkania z autorami – ludźmi literatury, kultury i sztuki, z których z pewnością warto wymienić Andrzeja Maleszkę, Wojciecha Cejrowskiego, Marcina Prokopa, Adama Michnika, Marylę Rodowicz. Należy też wspomnieć o interesującej lekcji czerpania papieru.

Strona 5

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

Nr 3/12.2013 r.

Sportowe zmagania 10 października odbyły się w naszej szkole zawody koszykówki dziewcząt im. Małgorzaty Dydek. Zwyciężyły zawodniczki z Gimnazjum nr 24, drużyna reprezentująca nasze gimnazjum była druga. Ewelina Trawniczek, klasa 3a

Halloween

Poza książką w wersji drukowanej w ofercie można było też znaleźć audiobooki i płyty z muzyką. Czytelnicy zainteresowani książką elektroniczną mogli zapoznać się z ofertą e-booków oraz szeroką gamą e-czytników i akcesoriów do nich.

Warto podtrzymać tradycję targów książki, bo to jeszcze jedna okazja, by być bliżej niej i mieć ją na wyciągnięcie ręki. Edyta Pera

Przyszedł do nas z Zachodu w latach 90. Przez jednych wyśmiewany jest jako kolejna głupia pożyczka, przez drugich potępiany jako kult szatana, jeszcze przez innych traktowany jako czas wesołej zabawy poprzedzającej pełen zadumy dzień Wszystkich Świętych i smutny listopad. Ku uciesze jednych i przerażeniu drugich zaistniał w polskiej rzeczywistości. Polacy bawią się w tę noc na koncertach w klubach nocnych lub na specjalnych nocnych seansach filmowych. Jakie są korzenie tego święta? Ponad 2 tys. lat temu w Anglii, Irlandii, Szkocji, Walii i północnej Francji tego dnia witano zimę i obchodzono święto zmarłych. Druidzi (kapłani celtyccy) wierzyli, że wtedy zaciera się granica między zaświatami a światem ludzi żyjących, zaś duchom – zarówno złym, jak i dobrym – łatwiej się przedostać do świata żywych. Duchy przodków czczono i zapraszano do domów, złe zaś odstraszano. Sądzi się, iż właśnie z potrzeby odstraszania złych duchów wywodzi się zwyczaj przebierania się w dziwaczne stroje i zakładania masek. Wokół ognisk odbywały się tańce śmierci. Symbolem święta Halloween były noszone przez druidów czarne stroje oraz duże rzepy, ponacinane na podobieństwo demonów. Izabella Szawica, klasa 2a

Rok szkolny 2013/14

Strona 6

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

Nr 3/12.2013 r.

oczyszczającego, ponieważ wtedy swoiste katharis.

przeżywamy

Agnieszka Kupiec i Paulina Bokota, klasa 2a

Zakład, że tego nie wiesz? Znicz symbolizuje wiarę w życie wieczne, a palący się w nich ogień – życie i pamięć o bliskich. Ogień uważany jest za symbol mocy i łaski oraz mediacji z „tamtym” światem. Palenie świec na grobach jest więc w pewnym sensie ofiarą, składaną w intencji zmarłego, życzeniem dotyczącym zbawienia jego duszy. Kwiaty natomiast są symbolem czci oddawanej zmarłym, a także gotowości na przyjęcie darów Bożych.

Oddaliśmy cześć naszym zmarłym Pierwszy dzień listopada jest w Polsce dniem wolnym od pracy, dlatego wiele osób pokonuje często ogromne odległości, aby odwiedzić groby swoich bliskich. Wszystkich Świętych to dzień zadumy, dzień wspomnień o tych, którzy odeszli. Tego dnia kładziemy na grobach kwiaty, zapalamy znicze i modlimy się w intencji swoich zmarłych, modlimy się za tych, który polegli w obronie Ojczyzny, a także za tych, o których nie ma kto pamiętać. Chociaż to święto ma charakter religijny, głównie katolicki, to cześć i szacunek zmarłym oddają ludzie niewyznający żadnej religii albo niekatolicy. Jest to bowiem wyraz pamięci o tych, którzy odeszli przed nami oraz znak naszej miłości i oddania. Jeśli my zapomnimy o zmarłych – o nas kiedyś także nikt nie będzie pamiętał. Nie trzeba mówić, że ten dzień ma w sobie coś doniosłego i magicznego, coś Rok szkolny 2013/14

Sportowe zmagania 8 listopada 2013 roku odbyły się w naszej szkole zawody koszykówki chłopców o puchar dyrektora Gimnazjum nr 29. Pierwsze miejsce wywalczyło Gimnazjum nr 17. Nasi chłopcy byli drudzy. Ewelina Trawniczek, klasa 3a

Uczciliśmy Narodowe Święto Niepodległości

Strona 7

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

12 listopada odbyła się w naszej szkole manifestacja patriotyczna z okazji 95. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości po ponadstuletniej niewoli. Uczniowie, odświętnie ubrani i przyozdobieni kotylionami lub wstążeczkami, zebrali się w sali gimnastycznej. Poczet sztandarowy, złożony w tym szczególnym dniu z przewodniczących poszczególnych klas, wprowadził sztandary, którymi na ten czas stały się flagi państwowe. Po odśpiewaniu hymnu państwowego i przemówieniu pana dyrektora wysłuchaliśmy wykładu pani Renaty Prus poświęconego temu ważnemu w naszej historii wydarzeniu. Następnie odbyła się minilekcja śpiewania, przypominająca tę odbywającą się rokrocznie na krakowskim Rynku. Śpiewaliśmy wszyscy znane pieśni legionowe. Szczególnym sposobem uczczenia tego święta był udział uczniów naszej szkoły w Międzyszkolnym Konkursie Artystycznym „Śpiewajmy pamięć”, odbywającym się pod patronatem Rady Dzielnicy XII. Miło nam donieść, że za okolicznościowe wydanie naszej gazetki szkolnej zostaliśmy uhonorowani pierwszym miejscem. Drugie miejsce zajęła Małgorzata Ciastoń z klasy 3b, reprezentująca naszą szkołę w konkursie recytatorskim. Także drugie miejsce zajął nasz chór szkolny, występujący tym razem w repertuarze patriotycznym.

Andrzejki to wieczór wróżb odprawianych w nocy z 29 na 30 listopada, w wigilię świętego Andrzeja. Rok szkolny 2013/14

Nr 3/12.2013 r.

Niegdyś wróżby andrzejkowe miały charakter wyłącznie matrymonialny i przeznaczone były dla niezamężnych dziewcząt. Początkowo traktowano te wróżby bardzo poważnie i odprawiano je tylko indywidualnie, w odosobnieniu. W czasach późniejszych przybrały formę zbiorową, organizowaną wśród panien na wydaniu, zaś współcześnie przekształciły się w niezobowiązującą zabawę gromadzącą młodzież obojga płci. Przy okazji andrzejek przeprowadziliśmy rozmowę z panią Pauliną Kruszyną, najmłodszą nauczycielką w naszej szkole.

♦ OKO W OKO Z… Rozmowa z panią Pauliną Kruszyną Wierzy Pani, że wróżby andrzejkowe się spełniają? Czy wierzę? Chciałabym wierzyć, ale niestety, do tej pory nie spełniła mi się żadna wróżba. Co nie znaczy, że całkowicie zrezygnowałam z wróżb. Wręcz przeciwnie – bardzo chętnie uczestniczę w różnego rodzaju zabawach andrzejkowych z nadzieją, że jednak jakaś wróżba wreszcie się spełni. Przeżyła Pani kiedyś jakąś ciekawą historię związaną z Andrzejkami? Niestety, nic mi się interesującego nie przytrafiło. Najbardziej lubiana przez Panią wróżba? Wróżba z butami. Buty wszystkich osób biorących udział w zabawie stawiamy jeden za drugim w kącie pokoju. Pamiętajcie: do wróżenia muszą być użyte jedynie buty z lewej nogi! Ostatni but w kolejce przestawiamy na jej początek, później kolejny. W ten sposób tworzymy swoistego węża z butów. Naszego „węża” kierujemy w stronę drzwi. Osoba, której but jako pierwszy dotknie progu, może liczyć na szybki ślub. Strona 8

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

No i obowiązkowo lanie wosku. Potrzebne są, jak wiecie, mosiężny garnuszek, klucz z dużą dziurką, miednica z wodą, lampka. W garnuszku roztapiamy wosk i wlewamy go przez dziurkę od klucza do miednicy. Lampkę ustawiamy tak, by światło padało na ścianę. Wyjmujemy wosk z wody i oglądamy jego cień. Interpretacja wyniku zależy od wyobraźni. Na przykład smok może oznaczać, że dokonasz wielkich rzeczy; czarownica, iż powinniśmy pójść do wróżki, a but, że wybierzemy się do Włoch. Świętuje Pani Andrzejki w jakiś specjalny sposób? Szczerze mówiąc, dawno nie świętowałam. Ostatni raz bawiłam się w szkole i bardzo miło wspominam ten czas. Jak według Pani można spędzić ten dzień? Hmm... Według mnie najważniejsze jest, aby spędzać takie chwile w gronie przyjaciół bądź rodziny. Wśród ludzi, którzy wprawiają nas w świetny nastrój. Druga ważną kwestią są dekoracje, poczęstunek oraz odpowiednie wróżby i zabawy. Sprawią one, że lepiej wczujemy się w klimat tego dnia. Myślę, że spełnienie tych dwóch warunków pozwoli na udane spędzenie andrzejek. Skoro już rozmawiamy, czy możemy zadać pytania z innej beczki? Słucham. Podoba się Pani nasz szkoła? Owszem, podoba mi się ta szkoła i jestem zadowolona, że właśnie tutaj pracuję. Atmosfera pracy jest bardzo przyjemna, chociaż niektórzy uczniowie potrafią dać w kość. Ale i to ma swoje plusy. Im dłużej pracuję, tym lepiej potrafię sobie radzić w trudnych sytuacjach i właśnie dzięki nim nabieram jakże cennego doświadczenia. Czym różni się nasza szkoła od tej, do której Pani chodziła? Jak już wspominałam, pochodzę z Gdowa, z małej miejscowości. W moim gimnazjum była większa dyscyplina, co jest zrozumiałe, Rok szkolny 2013/14

Nr 3/12.2013 r.

bo im mniej uczniów, im mniej liczne klasy, tym łatwiej zachować porządek. Ale to chyba jedyna zaleta mojego gimnazjum. Niestety, jako uczennica nie miałam tak dużo możliwości, jak Wy teraz w swoim. Szkoła nie organizowała żadnych wyjazdów zagranicznych, a o kółkach zainteresowań można było jedynie pomarzyć. Jedyną możliwość uczęszczania na zajęcia dodatkowe stwarzał SKS. Czy jest coś, co zmieniłaby Pani w naszym gimnazjum? Problemem jest tu dyscyplina. Myślę, że właśnie nad tym należy popracować, aby ułatwić pracę nie tylko nauczycielom, ale i samym uczniom. Są uczniowie ambitni, którym zależy na dobrych ocenach i zdobywaniu wiedzy. Niestety, są również osoby, które skutecznie utrudniają lub wręcz uniemożliwiają swoim zachowaniem pracę na lekcji. Lubi Pani swoją pracę? Bardzo. Praca z młodzieżą sprawia mi wiele satysfakcji. Cieszę się, że mogę przekazać swoją wiedzę oraz nauczyć samodzielnie zdobywać informacje. Uważam, że warto również rozmawiać z uczniami na tematy luźniejsze, niekoniecznie związane ze szkołą. Uczniowie mają wiele niesamowitych pasji, którymi chętnie się dzielą. Mają również problemy, chcą się pożalić. Sądzę, że dobry kontakt z uczniem jest bardzo ważny, ponieważ nie tylko usprawnia pracę, ale również poszerza horyzonty. Według mnie nie tylko uczeń uczy się od nauczyciela. Nauczyciel może również wiele nauczyć się od ucznia. Uważa się Pani za nauczycielkę surową, wymagającą? Jestem wymagająca, ponieważ właśnie taki powinien być nauczyciel, ale nie sądzę, żebym była surowa – będę chyba musiała jeszcze nad tym popracować. Kiedy Pani postanowiła, że zostanie nauczycielką? Kiedy… hm… . Dopiero na drugim roku studiów. Jako dziecko marzyłam, aby Strona 9

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

studiować farmację. Niestety, na skutek wydarzeń losowych nie mogłam realizować swoich marzeń w Krakowie. Miałam możliwość studiowania we Wrocławiu lub w Warszawie, ale moim rodzice nie wyobrażali sobie, abym wyjechała na studia do innego miasta. W związku z tym zostałam w Krakowie i wybrałam inny kierunek pokrewny – biologię. Dopiero w trakcie studiów pojawiły się nowe możliwości – między innymi właśnie to, aby zostać nauczycielem. Trudno się pracuje z młodzieżą. Czy trudno? Myślę, że im dłużej człowiek pracuje w zawodzie i im większe zdobywa doświadczenie, tym jest łatwiej. Dziś jest trudno, ale z każdym dniem będzie lepiej. Bardzo Pani dziękujemy za rozmowę. Dziękuję i ja.

Nr 3/12.2013 r.

 Zakręcona Akcja „Nakrętki dla Lenki” (zbieramy plastikowe zamknięcia, które – oddane do skupu – pozwolą zasilić subkonto malutkiej Lenki w Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą”). O wyniku zbiórek będziemy informować w następnych numerach gazetki.

Konkurs rozstrzygnięty!

Rozmowę przeprowadziły Agnieszka Kupiec i Paulina Bokota z klasy 2a

Rozpoczęliśmy wielkie zbieranie

Uczniowie naszej szkoły uczestniczą w następujących akcjach:  Góra Grosza (zbieramy drobne dla Fundacji „Nasz Dom”),  Szlachetna Paczka (zbieramy artykuły spożywcze i środki czystości w ramach świątecznej pomocy osobom najuboższym),  zbiórka na rzecz schroniska dla zwierząt (zbieramy karmę, koce, kołdry dla psów i kotów), Rok szkolny 2013/14

Na początku października został ogłoszony konkurs na najlepszy rysunek satyryczny mogący stanowić ilustrację wybranego opowiadania Sławomira Mrożka. Chcieliśmy w ten sposób uczcić pamięć wybitnego pisarza, który zmarł w połowie sierpnia 2013 roku i który 17 września został pochowany w Panteonie Narodowym w Krakowie (w kościele Świętych Piotra i Pawła). Ocenie podlegała nie tylko jakość wykonania rysunku, ale także atrakcyjność pomysłu, trafność komentarza satyrycznego i jego związek z tekstem opowiadania oraz poprawność językowa i ortograficzna. Najlepszy okazał się rysunek Wioletty Szawicy z klasy 2a. Drugie miejsce zajęła Anna Rapacz, także uczennica klasy 2a. Trzeciego miejsca nie przyznano. Zwyciężczyniom gratulujemy.

Strona 10

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

W tym roku znów czekaliśmy na św. Mikołaja… Niby wszyscy wiemy, że to nie św. Mikołaj dostarcza nam prezenty 6 grudnia, a jednak magia tego dnia przepada, jeśli popatrzy się na problem istnienia (a raczej nieistnienia) tego miłego staruszka oczami matematyków. Dowodzą oni, że: 1. Choć znamy 300 tys. gatunków ssaków, nie ma wśród nich ani jednej odmiany latającego renifera. 2. Na Ziemi żyje około 2 miliardów dzieci. Odliczywszy dzieci muzułmanów, buddystów, wyznawców hinduizmu itd., które nie oczekują jego wizyty, daje to około 378 mln dzieci do obsłużenia w ciągu jednej nocy. 3. Nawet jeśli uwzględnimy fakt, że Boże Narodzenie trwa 31 godzin (biorąc pod uwagę zysk wynikający ze zmian stref czasowych przy podróży ze wschodu na zachód), Mikołaj musiałby złożyć około 822,6 wizyt w domu na sekundę. W tym czasie musi zeskoczyć z sań, wpaść przez komin, położyć prezent pod choinką, powiedzieć parę razy „ho ho ho”, wrócić przez komin, wskoczyć na sanie, wystartować, dolecieć do następnego domu. Wedle kalkulacji daje to około 150 mln km do przebycia w ciągu nocy. 4. Sanie Mikołaja musiałyby być 3 tys. razy szybsze od dźwięku, by przebyć ten Rok szkolny 2013/14

Nr 3/12.2013 r.

dystans w czasie 31 godzin, a to oznacza, że musiałyby się przemieszczać z prędkością ok. 50 km/s, podczas gdy typowy renifer rozwija nie więcej niż 30 km/h. Brak danych dotyczących szybkości latających reniferów. 5. Zakładając, że przeciętny prezent waży około 1 kg, sanie musiałyby mieć ładowność supertankowca (ok. 321 tys. ton). Tymczasem zwykły renifer ma „uciąg” rzędu 600 kg. Gdyby nawet latające renifery miały większy udźwig, to i tak musiałoby ich być co najmniej 200 tysięcy. 6. Mikołaj podlegałby przy starcie zabójczemu przeciążeniu. Zakładając, że Mikołaj waży około 125 kg, to przy takim przeciążeniu jego ciało ważyłoby ok. 2 150 000 kg. Tekst pochodzi z www.matematyka.org

A mikołajki i tak się w naszej szkole odbyły.

Podgórskie Ubieranie Choinki (PUCh) Pomysłodawcami akcji PUCh są radni Dzielnicy XII: Barbara Leśniak, Zbigniew Kożuch i Tomasz Guzik. Partnerem akcji jest Gimnazjum nr 29, a honorowy patronat objął Przewodniczący Rady Miasta Krakowa – Bogusław Kośmider. Podgórskie ubieranie choinki odbędzie się 19 grudnia 2013 roku w naszej szkole. Towarzyszyć mu będzie konkurs na najdłuższy łańcuch i własnoręcznie ozdobioną bombkę, a także zbiórka przyborów szkolnych dla dzieci z Zespołu Szkół Specjalnych nr 3 przy Szpitalu Dziecięcym w Prokocimiu. Relację z wydarzeń przedstawimy w następnym numerze gazetki.

Strona 11

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

Coraz bliżej święta…

Nadchodzą święta Bożego Narodzenia kojarzące się z przystrajaniem choinki, przygotowywaniem potraw wigilijnych, łamaniem się opłatkiem symbolizującym narodzenie Chrystusa w Betlejem, czyli w Mieście Chleba, z wkładaniem pod obrus sianka symbolizującego stajenkę betlejemską, ze śpiewaniem kolęd czy nocnym wędrowaniem na pasterkę, która jest pamiątką odwiedzin, jakie złożyli Dzieciątku pasterze. Czy zastanawialiście się kiedyś, jak obchodzą święta niekatolicy? Wierzący wyznania anglikańskiego nie obchodzą Wigilii, tylko jedzą uroczysty obiad w pierwszy dzień świąt. Na ich stołach króluje pieczony indyk. W drugi dzień świąt obdarowują się prezentami. Inaczej do Świąt Bożego Narodzenia podchodzą luteranie, którzy podobnie jak chrześcijanie w Polsce, okres świąteczny rozpoczynają z nastaniem Adwentu. W dzień poprzedzający Wigilię rodzina spotyka się na wspólnym posiłku, podczas którego głównym daniem jest chleb maczany w specjalnym sosie. W odróżnieniu od chrześcijan luteranie nie obchodzą postnej Wigilii – jedyną potrawą bezmięsną jest u nich ryba. Po uroczystej kolacji dzielą Rok szkolny 2013/14

Nr 3/12.2013 r.

się prezentami, a także śpiewają i tańczą (to ostatnie jest obce polskiej tradycji). W tradycji wschodniej, a więc w Kościołach prawosławnym oraz katolickim obrządku bizantyjskoukraińskiego (nazywanym również unickim), świętowanie pamiątki wcielenia Syna Bożego poprzedza 40-dniowy „post bożonarodzeniowy”. Zaczyna się on 15 listopada i ma charakter pokutny. Bezpośrednie przygotowanie do świąt Bożego Narodzenia w Kościołach wschodnich zaczyna się 20 grudnia. W cerkwiach prawosławnych i unickich w Noc Bożego Narodzenia odbywa się całonocne czuwanie, po którym następuje świąteczna Liturgia Eucharystii. W pierwszy dzień świąt wczesnym popołudniem odprawia się uroczyste nieszpory Bożego Narodzenia. Drugi dzień świąt Narodzenia Pańskiego obchodzony jest przez chrześcijan wschodnich jako święto maryjne, obchodzone ku czci Bożej Rodzicielki. W cerkwiach nie ma zwyczaju ustawiania szopki, w widocznym miejscu umieszcza się natomiast odświętnie przystrojoną ikonę, przedstawiającą scenę narodzenia Pana Jezusa.

Udane prezenty świąteczne Każdy z nas pewnie nie raz miał problem z wybraniem prezentu świątecznego dla bliskich. Oto parę informacji ułatwiających to trudne zadanie. Należy pamiętać że prezent nie musi być kosztowny. Powinien być dopasowany do gustu osoby obdarowywanej, a nie obdarowującej, oraz dawany z sercem. Do najczęściej kupowanych prezentów należą: sprzęt RTV, zabawki (dla najmłodszych), biżuteria, ubrania, kosmetyki oraz słodycze. A czego kupować nie wypada lub nie Strona 12

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

należy? Unikamy kupowania najtańszych rzeczy, które rozlecą się po tygodniu użytkowania – w końcu nie dajemy upominków, bo musimy, tylko dlatego, że czujemy taką potrzebę i chcemy sprawić drugiej osobie radość. Należy wystrzegać się kupowania skarpetek, bielizny, kapci, tanich (czytaj: badziewnych) kosmetyków, żywych zwierząt oraz tego, co jest ładne, ale w sumie nie wiadomo na co i komu się przyda. Najbliższa rodzina ucieszy się także z prezentów robionych własnoręcznie, ponieważ oddają one uczucia osoby obdarowującej wobec obdarowywanej. Zadbajmy też o ładne opakowanie upominków. Nawet najskromniejszy prezent, ale za to opakowany w świąteczny papier ze wstążeczką lub włożony w świąteczną torebkę – wyda się wspaniałym podarunkiem i będzie cieszył oczy. Wiktoria Kieraga, klasa 2a

♦ PYTANIE DO DYREKTORA Ze względów bezpieczeństwa uczniowie nie mogą siedzieć podczas przerw na schodach ani na ciągach komunikacyjnych. Czy zatem myślał Pan Dyrektor o ustawieniu ławeczek na korytarzach? Myślałem o tym, ale uważam, że nie jest to dobry pomysł. Wydaje mi się, że bardziej wskazane byłoby po 45 minutach siedzenia w ławce chwilę pospacerować. Mam nawet taki pomysł, żeby – gdy zakończy się budowa hali sportowej przy naszej szkole – wydzielić specjalny teren pomiędzy szkołą a halą i przy sprzyjającej pogodzie wypuszczać uczniów na pole. Mogliby rozprostować nogi, zaczerpnąć trochę Rok szkolny 2013/14

Nr 3/12.2013 r.

powietrza, dotlenić mózg. Jeżeli siedzi się 45 minut, wychodzi się na przerwę i znów się siedzi, to jaki w tym sens? Młodzi ludzie powinni się ruszać. Rozmawiałem na ten temat z rodzicami i Radą Rodziców. Oni też są przeciwni spędzaniu przerwy na siedząco. Jeśli wstawimy ławki, korytarz stanie się poczekalnią. Jeszcze jedno pytanie, Panie Dyrektorze. Uczniowie często mówią, że napiliby się ciepłej herbaty albo kakao. Czy myślał Pan o ustawieniu w szkole automatu z gorącymi napojami? Przyszło mi to do głowy, nawet rozmawiałem o tym z panem Zbyszkiem. Jeśli ustawię automat, nie będziecie kupować w szkolnym sklepiku. Zakupienie automatu nie jest zresztą problemem, myśmy to już nawet przerabiali. Natychmiast pojawiały się osoby, które przy nim kombinowały i psuły go. Rozmawiałem z dyrektorami innych szkół, którzy wprowadzili automaty, a po jakimś czasie się z tego wycofywali. Z troski o bezpieczeństwo uczniów. Może się przecież zdarzyć, że osoba kupująca gorący napój zostanie przez przypadek potrącona i poparzy się. Nie chcę brać na siebie takiej odpowiedzialności. Podkreślę raz jeszcze: Wasze bezpieczeństwo jest najważniejsze. Myślę, że powinniście porozmawiać z panem Zbyszkiem i poprosić, żeby wprowadził do sprzedaży ciepłe napoje. Dziękujemy za rozmowę. Rozmowę przeprowadzili: Anna Strózik, Ewelina Trawniczek i Robert Skrzypczak, klasa3a

Niezorientowanych informujemy, że w stołówce od miesiąca można kupid za 2,50 zł pyszną szarlotkę z bitą śmietaną. Wkrótce będzie można też kupid ciepłe napoje. No i sprawa rozwiązana. Strona 13

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

♦ ŻYĆ ZDROWO Pracownicy naukowi Wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW w Warszawie opracowali listę produktów spożywczych polecanych do sklepiku szkolnego. Oto co znalazło się na tej liście:

PRODUKTY ŚNIADANIOWE Kanapki w różnych zestawach: pieczywo (razowe, pszenne, mieszane – chleb, bułki), masło lub margaryny kubkowe, wędliny chude (o wysokiej jakości), pieczone mięsa, suszone kiełbasy, sery podpuszczkowe (żółte), twarogowe (białe), topione, ryby (np. ryba wędzona, pasta rybna), jaja lub pasta jajeczna, dodatek warzyw (np. sałata, kapusta pekińska, papryka, pomidor, ogórek). Produkty mleczne: sery i serki, desery mleczne, jogurty z dodatkiem musli (do jedzenia łyżeczką). Bułki i bułeczki: bez nadzienia, z nadzieniem na słono (np. mięsnym, pieczarkowym), z nadzieniem na słodko (np. serowym, owocowym). NAPOJE Naturalne wody mineralne i wody źródlane. Soki: owocowe (zawierające tylko naturalnie występujące cukry), warzywne (zawierające tylko naturalnie występujący sód), owocowo-warzywne. Napoje mleczne: Rok szkolny 2013/14

Nr 3/12.2013 r.

mleko (w małych opakowaniach przeznaczone do bezpośredniego spożycia), mleka smakowe, jogurty naturalne i owocowe, kefiry, maślanki naturalne i owocowe, inne napoje mleczne. PRZEKĄSKI Owoce świeże sezonowe, umyte i przygotowane do bezpośredniego spożycia (np. jabłka, gruszki, śliwki, winogrona, banany, brzoskwinie, morele, nektarynki itp.). Owoce suszone, np. jabłka, banany, morele, śliwki, rodzynki (w małych opakowaniach). Musy owocowe. Warzywa świeże, przygotowane do bezpośredniego spożycia (np. marchewka, papryka, ogórek, rzodkiewka). Suchary smakowe. Orzeszki, migdały, nasiona (np. dyni, słonecznika) w małych opakowaniach, przeznaczone do bezpośredniego spożycia. Batony i ciasteczka zbożowe zawierające ziarna zbóż, płatki, orzechy, migdały, owoce.

♦ OKO W OKO Z… Rozmowa z panem Zbyszkiem, właścicielem sklepiku szkolnego Chcielibyśmy się dowiedzieć, co najczęściej kupują uczniowie? Precle, bułki, drożdżówki, herbaty mrożone, wody gazowane w puszkach. Co myśli Pan o pomyśle zakupienia automatów z gorącymi napojami? Uważam, że to zły pomysł. W lecie takie napoje zupełnie odpadają, bo jest za gorąco, a w zimie… jeżeli chcecie, to proszę bardzo. Możecie zamówić u mnie kakao, herbatę albo gorącą czekoladę. Wiemy, że jest Pan przeciwny śmieciowemu jedzeniu. Wiemy też, jakie Strona 14

Kleks

Gazetka Gimnazjum nr 29

rzeczy możemy u Pana kupić. Ciekawi jesteśmy, jakie jeszcze produkty chciałby Pan sprzedawać w sklepiku? Możliwości mam ograniczone. Chciałbym na przykład sprzedawać jogurty czy wyroby mleczne, ale niestety, warunki lokalowe mi na to nie pozwalają. Poza tym nie na wszystkie produkty Sanepid wyraziłby zgodę. Nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę z tego, że zanim wprowadzę jakikolwiek produkt, musi on zostać zaakceptowany przez Sanepid. Niestety, lodówki i chłodnie w sklepiku się nie zmieszczą. Co innego, gdyby sklepik był wielkości połowy sali lekcyjnej, wtedy wszystko bym sobie rozłożył, a tak… Dziękujemy za rozmowę. Rozmowę przeprowadzili: Anna Strózik, Ewelina Trawniczek i Robert Skrzypczak, klasa3a

Zespół redakcyjny: Wiktoria Fryda, Wiktoria Kieraga, Karol Kostrzewa, Tomasz Lebryk, Karolina Maślak, Elżbieta Matysiak, Anna Przędzik, Alicja Raźniak, Robert Skrzypczak, Anna Strózik, Izabella Szawica, Ewelina Trawniczek Opiekun pisma: Mariola Michalska

Rok szkolny 2013/14

Nr 3/12.2013 r.

Cicha noc, święta noc, Narodzony Boży Syn…

Redakcja gazetki życzy wszystkim swoim czytelnikom wspaniałych Świąt Bożego Narodzenia, wesołej sylwestrowej zabawy i wielu szczęśliwych dni w nadchodzącym roku 2014.

Zakład, że tego nie wiesz? Kiedy na świecie rozpoczyna się Nowy Rok? 1 stycznia – dla użytkowników kalendarza gregoriańskiego, 8 stycznia – w Japonii, 14 stycznia – dla prawosławnych i grekokatolików, 3 lutego – według kalendarza chińskiego, 25 lutego – w Tybecie, 28 września – według kalendarza żydowskiego.

Strona 15