To nie jest polowanie

KEBAB BAR Nr 17 (967) 24 kwietnia 2009 ISSN 1230-851X Nr indexu 34382X www.jarocinska.pl Cena 2,80 zł (0% VAT) To nie jest polowanie DOWÓZ tel. 0...
Author: Rafał Kujawa
11 downloads 1 Views 4MB Size
KEBAB BAR Nr 17 (967) 24 kwietnia 2009

ISSN 1230-851X Nr indexu 34382X

www.jarocinska.pl

Cena 2,80 zł (0% VAT)

To nie jest polowanie

DOWÓZ tel. 0-694/003-001 W NUMERZE

Można ochronić nastolatki przed rakiem Czy nastolatki z Ziemi Jarocińskiej będą mogły skorzystać ze szczepień, które mogą je uchronić przed zachorowaniem na raka szyjki macicy? Czy jest to możliwe również w naszych gminach, w powiecie? Co sądzą o tym przewodniczący rad gmin na Ziemi Jarocińskiej? - Ja uważam, że to jest dobry pomysł - sfinansowanie szczepień. Społeczeństwo nie jest aż tak bogate, by mogło samo zafundować sobie takie szczepionki - mówi Roman Skrzypczak, przewodniczący Rady Gminy w Jaraczewie. Czytaj na str. 9

Za dużo nauczycieli Dziecięciu nauczycieli z gminy Jaraczewo może stracić pracę. Dlaczego? Spadła liczba uczniów. Jeśli samorząd nie zdecyduje się na zwolnienia, to część pedagogów będzie pracowała w niepełnym wymiarze godzin.

750 tys. zł

Czytaj na str. 3

Burmistrz znalazł winnego Burmistrz Jarocina wie, dlaczego podatki od nieruchomości budzą kontrowersje, ceny wody i ścieków wydają się mieszkańcom zbyt wygórowane, a zmiany w organizacji ruchu wywołują niezadowolenie. Czytaj na str. 5

Lekarz ze Sri Lanki tyle według planu powinno trafić do budżetu gminy Jarocin z działalności straży miejskiej

Ponad dwa tysiące mieszkańców gminy Żerków pozostało bez podstawowej opieki medycznej. Ich lekarz rodzinny zmarł. Część pacjentów przejęła druga przychodnia. Komu się nie udało przepisać, od maja będzie mógł to zrobić w nowej przychodni. Poprowadzi ją śremski lekarz pochodzący ze Sri Lanki. Czytaj na str. 3

DZIENNIKARZ:

Wolą ministerstwo od gminy

Kierowcy się skarżą, że na nich polujecie.

KRZYSZTOF ADAMIAK, komendant Straży Miejskiej w Jarocinie:

Jakbym na nich polował, to bym stał z pancerfaustem i walił po przednich szybach.

Fotoradar straży miejskiej przykrywany jest maskującym materiałem. Dlaczego? Czytaj na str. 16

Tylko niespełna połowa rodziców wzięła udział w referendum zorganizowanym w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia w Jarocinie. Pięćdziesiąt dwie osoby opowiedziały się za dalszym prowadzeniem placówki przez ministerstwo kultury, a dwanaście - za jej przejęciem przez gminę. Czytaj na str. 12

felieton

2

I

Lekarstwo według recepty wiceburmistrza Zaczęło się od sprzątaczek i radców prawnych. Teraz przyszedł czas na przetargi i zastępstwa inwestycyjne. Zapał wiceburmistrza Gibasiewicza w zakresie wprowadzania w życie w jarocińskim urzędzie outsourcingu jest tak wielki, że tylko patrzeć, a sam siebie wyoutsourcinguje, a jak się uda, to może i samego szefa. Odnosi się wrażenie, że to jedyne i fantastycznie skuteczne lekarstwo według recepty wiceburmistrza na poprawę… W mądrych książkach można wyczytać, że najczęstszym powodem wprowadzania praktyk outsourcingowych jest chęć obniżenia kosztów i uniknięcia sytuacji korupcjogennych. W kontekście zmian wprowadzanych przy al.Niepodległości brzmi to dosyć zagadkowo, tym bardziej, że wiceburmistrz Gibasiewicz w rozmowie opublikowanej dziś na stronach VI i VII Magazynu mówi, że nie wie, czy teraz będzie taniej. A więc to nie koszty są przyczyną tej, co by tu nie mówić, dużej rewolucji w funkcjonowaniu urzędu? Dodatkowego smaczku całej tej historii dodaje ogłoszony przez wiceburmistrza zamiar przeprowadzenia przetargu na wykonywanie usług w zakresie przygotowywania przetargów i zastępstwa inwestycyjnego. To dosyć dziwne, bo wcześniej na konferencji prasowej jego szef, burmistrz Pawlicki, publicznie powiedział, że te usługi będzie wykonywać spółka JFPK (Jarociński Fundusz Poręczeń Kredytowych). No więc po co to całe bajdurzenie o przezroczystym przetargu, skoro już wszystko wiadomo? A może ma być tak, że JFPK sam sobie (oczywiście na zlecenie urzędu) przygotuje przetarg i potem go nieoczekiwanie wygra? W tej sytuacji nie bez znaczenia jest więc odpowiedź na pytanie: po co naprawdę to całe „wyprowadzenie” przetargów poza urząd. Zapewne prawdziwą odpowiedź zna niewielu. Tak samo jak niewiele osób wie, dlaczego straż miejska tak sprytnie i skrupulatnie maskuje fotoradar. Wywiady udzielone „Gazecie” niczego nie wyjaśniają. A domysły mogą być naprawdę krzywdzące dla tych, którzy tylko myślą o dobru naszej wspólnoty.

NFORMACJE

Sms-y dla pogorzelców

NIE POŁYKAJ JĘZYKA

Zarząd Rejonowy Polskiego Czerwonego Krzyża w Jarocinie informuje, że w związku z tragicznym wydarzeniem w Kamieniu Pomorskim można udzielić pomocy ofiarom pożaru wysyłając sms-a na nr 7387 o treści „Pomoc-Kamień Pomorski”. Koszt jednego sms-a wynosi 3,66 zł brutto. Numer jest aktywny do 14 maja. (ls)

¯ERKÓW

Zbierają oferty na zbiornik Gmina Żerków ogłosiła przetarg na budowę zbiornika wody pitnej w mieście. Jak informowaliśmy w poprzednim wydaniu, budowla stanie przy istniejącej przepompowni. Zbiornik o pojemności ponad 250 metrów sześciennych pomoże w zabezpieczeniu dostaw wody w okresie letniej suszy. Magazyn ma być gotowy do końca lipca. Samorząd szacuje, że inwestycja może pochłonąć nawet pół miliona złotych. (nba)

BĘDZIE INWESTYCJA W ŻÓŁKOWIE JAROCIN

Fur-Bud rozbuduje sieć Fur-Bud rozbuduje sieć kanalizacyjną w Żółkowie. Żerkowska firma zaproponowała najkorzystniejszą cenę w przetargu ogłoszonym przez samorząd i pokonała pięć innych podmiotów.

Zwycięzca oszacował wszystkie roboty na kwotę 9.924 zł, tymczasem najdroższa oferta, również z Żerkowa, przewidywała wykonanie tej samej inwestycji za 23.134 zł. (nba)

Tradycja czy wandalizm?

Amnestia Z okazji Światowego Dnia Książki 23 kwietnia 2009 Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Jarocinie ogłasza amnestię dla wszystkich czytelników. W tym dniu można zwrócić przetrzymane książki, nie płacąc kary. Można je oddać w bibliotece głównej i wszystkich jej filiach.

¯ERKÓW

Europarlament bez PGR-u

(ann)

Miganie i Braille pod Ratuszem Kolejne akcje w ramach projektu „Nie połykaj języka” organizowane są w filii nr 1 biblioteki publicznej. Wkrótce odbędą się warsztaty języka migowego (5 i 6 maja) oraz alfabetu Braille’a (9 i 16 maja). Zapisy przyjmowane będą do 25 kwietnia. Liczba miejsc jest ograniczona. Projekt realizowany jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

JAK MOŻNA SIĘ ZAPISAĆ? osobiście: poniedziałek - piątek 9.00-18.00 sobota 9.00 - 13.00 telefonicznie: (0-62) 747-30-63

(akf)

KOTLIN

Jedzenie dla setek rodzin Ze sprawozdaniem z działalności Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej zapoznali się kotlińscy radni. Z przygotowanej relacji za rok 2008 dowiedzieli się, jaka pomoc została udzielona mieszkańcom gminy przez GOPS. W sprawozdaniu znalazła się m.in. informacja o tym, że placówka otrzymała 9 razy produkty spożywcze z Banku Żywności w Poznaniu. Były to sałatki, ketchupy, śledzie, soki, zupy, chleb, mąka, cukier, słody-

cze o wartości ponad 25 tys. zł. Obdarowano 228 rodzin. Przy współpracy z Zarządem Gminnym Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP w Kotlinie pozyskano żywność z Europejskiego Programu Pomocy Żywnościowej dla Najuboższej Ludności. W paczkach, które przekazano 302 rodzinom, znalazły się: ser, mleko, makaron, kasza, płatki, cukier, dżem, mąka i musli. (akf)

dla czytelników

(akf)

Świąteczny zwyczaj - tak zwane „niedźwiedzie”, miał niezbyt miłe konsekwencje dla jednego z mieszkańców wsi Góra w gminie Jaraczewo. Na elewacji jego domu przebierańcy wymalowali czarnym mazidłem napis „Jesteś kmiotem”, który nie dość, że jest obraźliwy, to bardzo trudno go usunąć. Właściciel domu twierdzi, że wie, kto to zrobił. - Nie chodzi o jakąś specjalną karę, ale o to, żeby ci, którzy się przebierają, zastanowili się, o co w tym wszystkim chodzi - czy o tradycję, czy o wandalizm - mówi zdesperowany mężczyzna.

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

Gmina Żerków zmieniła niektóre nazwy w okręgach wyborczych. W obwodzie nr 4 Komorze PGR i Komorze wieś zastąpiono nazwą Komorze Przybysławskie. Zaś w obwodzie nr 6 ujednolicono nazewnictwo i zamiast Raszewy PGR i Raszewy wieś, jest od teraz Raszewy. Przy okazji zmieniono nazwy dwóch lokali wyborczych. Od teraz w Brzóstkowie i w Żernikach mieszkańcy będą oddawać głosy w świetlicy wiejskiej. Nowe rozwiązania znajdą pierwsze zastosowanie podczas tegorocznych wyborów do europarlamentu. (nba)

NA ZBIÓRKĘ ODPADÓW PROBLEMOWYCH

Powiat dofinansuje gminną spółkę Powiatowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wesprze stały punkt zbiórki tak zwanych odpadów problemowych. Przedsięwzięcie związane z selektywnym gromadzeniem odpadów - zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, baterii, odpadów wielkogabarytowych, opon i gruzu będzie realizowane przez spółkę gminy Jarocin - Zakład Gospodarki Odpadami. Dofinansowanie zadania

w wysokości 10 tys. zł zatwierdziła już rada powiatu. - Projekt ma charakter ponadgminny, mieści się w zakresie finansowania objętym ustawą Prawo ochrony środowiska, a także jest ujęty w planach gospodarki odpadami poszczególnych szczebli, jako zadanie związane z rozwojem selektywnej zbiórki odpadów - również niebezpiecznych - argumentuje wicestarosta Przemysław Musielak. (ann)

Poczytaj o Ciświcy „Historia Ciświcy na tle Ziemi Jarocińskiej oraz Wielkopolski (1218-1245)” - książka pod tym tytułem, autorstwa nauczyciela historii Wojciecha Talagi, ukazała się w związku z obchodzonym w tym roku 790-leciem Ciświcy. Publikację, w cenie 15 zł, można kupić w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Jarocinie (w parku), w filii nr 1 biblioteki „Pod Ratuszem” oraz w księgarni „Na Rogu”. (akf)

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

I

3

NFORMACJE

Będzie nowa przychodnia PROBLEMY PO ŚMIERCI LEKARZA RODZINNEGO W ŻERKOWIE

Ponad dwa tysiące mieszkańców gminy Żerków pozostawało bez podstawowej opieki medycznej. Ich lekarz rodzinny zmarł. Część pacjentów przejęła druga przychodnia. Komu się nie udało przepisać, od maja będzie mógł to zrobić w nowej przychodni. rozporządza syn zmarłego Bartosz Tabaka. Przyznaje, że byli pacjenci mogli mieć problem z odbiorem doku-

jeszcze została - mówi Bartosz Tabaka. - Każdy, kto się ze mną skontaktuje, może się umówić na termin i na pewno

Fot. Bartek Nawrocki

Pacjenci zmarłego Krzysztofa Tabaki, który prowadził w Żerkowie praktykę lekarską, wpadli w zakłopotanie jeszcze przed świętami. - Próbowałam dodzwonić się do ośrodka, nikt nie odbiera telefonów - twierdziła jedna z mieszkanek. - Kto zdążył, to się przerejestrował do drugiego lekarza, a kto nie, to ma kartotekę odebrać. Masa ludzi została teraz bez lekarza i powiedzieli im, że mają sobie sami szukać. Zmarły lekarz miał około 2 tys. pacjentów z Żerkowa i okolic. Kartoteki zabezpieczono w byłej przychodni. Dokumentacja należy do pacjenta, ale jeśli jej nie odbierze, zostanie zarchiwizowana przez Wielkopolski Urząd Wojewódzki w Poznaniu. To wywołało konsternację u mieszkańców. Kartotekami

W BUDYNKU, gdzie przyjmował zmarły doktor Tabaka, powstanie nowa przychodnia, którą chce prowadzić mieszkający w Śremie lekarz pochodzący ze Sri Lanki

mentów, bo on sam mieszka w Jarocinie i mógł nimi dysponować tylko w określonym czasie. - Dokumenty były wydawane przez parę dni, przed świętami. Część

otrzyma swoją kartotekę, ale musi to zrobić osobiście. Odebrana kartoteka to dopiero połowa sukcesu. Znajdująca się obok przychodnia ŻERMEDIC prze-

jęła już część pacjentów. Ale prowadzący ją lekarz wyklucza możliwość objęcia opieką wszystkich. - Przez trzy dni przyjęliśmy około 400 nowych deklaracji - mówi doktor Przemysław Przymus. - Jednego lekarza w Żerkowie brakuje, żeby w pełni zabezpieczyć dostęp do służby zdrowia mieszkańcom. W tej chwili jest to na pewno kłopot. Dodatkowy lekarz mógłby u nas pracować, jak najbardziej, gdybym tylko znalazł kogoś chętnego, to od zaraz. W przychodni przyjmuje dwóch doktorów. Jednak zgodnie z przepisami Narodowego Funduszu Zdrowia, na jednego medyka nie może przypadać więcej niż 2,5 do 2,7 tys. pacjentów. Przymus deklaruje jednak, że w nagłych wypadkach jest w stanie udzielić porady nawet osobom, które nie

są u niego zarejestrowane. Jolanta Sielska z Wielkopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ radzi, by dotychczasowi pacjenci doktora Tabaki jak najszybciej zapisywali się do okolicznych lekarzy. Podaje nawet ich listę. Między innymi z Dobieszczyzny, Mieszkowa i Jarocina. Problem w tym, że jak tłumaczy „Gazecie” jeden z mieszkańców - spora grupa pacjentów zmarłego lekarza to ludzie w podeszłym wieku. - Gdzie teraz taki stary, schorowany człowiek ma latać po lekarzach w całej okolicy - pyta nasz rozmówca. Być może pacjenci unikną takich kłopotów. Już w ubiegłym tygodniu w żerkowskiej przychodni przyjmował nowy lekarz ze Śremu. - Nie ma w tej chwili umowy z funduszem i teraz pomaga chary-

tatywnie tym pacjentom, żeby mieli leki i potrzebne porady - mówi właściciel budynku, gdzie znajdują się gabinety. Śremski medyk, który pochodzi ze Sri Lanki, zamierza na dłużej związać się z Żerkowem. Obiekty zostaną odremontowane, powstanie też nowa lista pacjentów. Do urzędu wojewódzkiego, który jest jednostką prowadzącą Niepubliczne Zakłady Opieki Zdrowotnej, trafił już wniosek o zarejestrowanie podmiotu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, dodatkowa przychodnia zacznie działać w Żerkowie od 1 maja. BARTEK NAWROCKI

Kto jeszcze nie odebrał swojej dokumentacji lekarskiej może w tej sprawie kontaktować się pod numerem telefonu (0-62) 747-33-53

ILU PEDAGOGÓW STRACI PRACĘ W GMINIE JARACZEWO?

Za dużo nauczycieli Dziecięciu nauczycieli z gminy Jaraczewo może stracić pracę. Jeśli samorząd nie zdecyduje się na zwolnienia, to część pedagogów będzie pracowała w niepełnym wymiarze godzin. 105 nauczycieli jest zatrudnionych w gminie Jaraczewo na 94 etatach. Okazuje się, że szkoły

czwartkowym posiedzeniu komisji oświaty, kultury i spraw socjalnych. Radni pod lupę wzięli plany finansowe szkół. Z wykonywania budżetu oświatowego tłumaczył się Jerzy Jakubowski, dyrektor Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół w Jaraczewie.

RADNI Z KOMISJI OŚWIATY nie dyskutowali nad informacją przedstawioną przez dyrektora Jakubowskiego. Od lewej: Tomasz Twardowski, Jan Figan, Jan Nowak i Wojciech Krawczyk

nie potrzebują tak dużej liczby pedagogów. Powód? Spadła liczba uczniów. Aktualnie w gminie jest ich 980. Pięć lat temu do jaraczewskich placówek uczęszczało ponad 1.220 uczniów. Ilość nauczycieli pozostała taka sama. Sprawa nadmiaru pedagogów wyszła na

Na początku swojej wypowiedzi zaznaczył, że nie może przedstawić dokładnych danych. Dlaczego? - Dopiero na początku kwietnia otrzymałem aktualne tabele płac. W tym roku nauczyciele dwukrotne otrzymali podwyżki. Pierwsza od kwietnia ze spłatą od 1 stycznia,

druga od 1 września - tłumaczył Jerzy Jakubowski. Podkreślił, że aktualnie służby finansowe GZEAS-u są w trakcie naliczania nowych płac. Do 5 maja

cielami, albo będą pracowali na niepełnych etatach - wyjaśnił szef jaraczewskiej oświaty. W gminie na jednego nauczyciela przypada 9,2 ucznia. - Ten wskaźnik powinien

18.470.099 zł - dochody gminy Jaraczewo 18.270.099 zł - wydatki gminy Jaraczewo 7.409.443 zł - wydatki na oświatę i wychowanie pedagodzy mają otrzymać wyrównanie wynagrodzenia. Przy okazji analizowania budżetów szkół i przygotowania arkuszy kalkulacyjnych okazało się, że w jaraczewskich placówkach pracuje zbyt wielu pedagogów. - Za dużo jest wuefistów, nauczycieli nauczania początkowego, polonistów, na granicy balansu etatów są germaniści. Niektórzy pedagodzy mieli łączone etaty: muzyk z wuefistą i one też są zagrożone - objaśniał szef GZEAS-u. Czym jest to spowodowane? - Spada liczba uczniów w oddziałach. W trakcie zajęć z informatyki, języka obcego, wychowania fizycznego w klasach powyżej 24 uczniów następował podział na grupy. W tej chwili te klasy liczą po 20 - 23 uczniów. Nie ma z czego dać godzin - mówił dyrektor Jakubowski. - Krótko mówiąc, albo w tym roku pożegnamy się z kilkoma nauczy-

być zdecydowanie wyższy. Budżety naszych szkół funkcjonowałyby prawidłowo gdybyśmy mieli około 8-10 nauczycieli mniej - stwierdził Jerzy Jakubowski. W oświatowe finanse uderzyły też podwyżki cen energii i gazu. Według danych GZEAS-u, szkoły w pierwszym kwartale bieżącego roku wykorzystały 60 procent bu-

dżetu na wydatki rzeczowe. Radni nie dyskutowali nad informacją przedstawioną przez dyrektora Jakubowskiego. - Za dużo było przyjmowanych nauczycieli - stwierdził Wojciech Krawczyk, przewodniczący komisji oświaty. 7.409.443 zł zaplanowano w tegorocznym budżecie gminy Jaraczewo na oświatę. Czy te pieniądze wystarczą? Ile oddziałów będzie mniej w podstawówkach i gimnazjach? Czy samorząd zwolni nauczycieli, czy będą pracowali w niepełnym wymiarze godzin? Odpowiedzi na te pytania - według zapewnień dyrektora Jakubowskiego - poznamy na końcu maja.

OG ŁOS ZE NIE

Wspomóż rozwój piłki siatkowej w regionie (szkółki i obozy sportowe dla dzieci i młodzieży)

Przekaż

1% podatku

Nazwa: TKS „SIATKARZ” Jarocin Nr KRS: 0000 020 509

Wystarczy w określone pola formularza wpisać kwotę (1% podatku), nazwę organizacji, nr KRS

(era)

4

I

NFORMACJE

WIEŒCI KRYMINALNE

NIELETNI MICHAŁ K. STANIE PRZED SĄDEM

Pijani kierowcy

Ojca samochodem w dyskotekę 16-letni Michał K. zabrał ojca renault clio. Na nocną przejażdżkę udał się ze swoim kolegą. Efekt? Zatrzymał się na budynku dyskoteki w Chwalęcinie. Michał K. wybrał się w pierwsze święto Wielkanocy na dyskotekę do Szypłowa. Na imprezę pojechał z pełnoletnią siostrą. Poruszali się renault clio pożyczonym od ojca. W trakcie pobytu w lokalu 16-latek porosił siostrę, aby dała mu kluczyki od samochodu. Twierdził, że w aucie chciał zostawić kurtkę. Kiedy poszedł do samochodu, postanowił się nim przejechać. Na wyprawę zabrał swojego kolegę. Udali się

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

Czterech pijanych kierowców zatrzymała w minioną sobotę jarocińska policja. Kierowcę BMW skontrolowano na ul. CurieSkłodowskiej w Jarocinie, dwadzieścia minut po północy. 30-letni Mirosław S. z Rokietnik miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Kwadrans przed trzecią w ręce stróżów prawa wpadł 19-letni Przemysław S. z Jarocina. Kierujący nissanem miał 1,8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został namierzony na ul. Dąbrowskiego.

do sąsiedniej miejscowości kupić papierosy. K. okazał się kiepskim kierowcą. Z uwagi na nadmierną prędkość jazdę zakończyli na ścianie budynku dyskoteki w Chwalęcinie. - Clio z hukiem uderzyło przodem w ścianę, odbiło się od niej i wylądowało tyłem na zaparkowanym obok samochodzie ford focus - relacjonuje aspirant sztabowy Zbigniew Klepacki, rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Środzie Wielkopolskiej. W kraksie nikt nie ucierpiał. Michał K. stanie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich.

1,4 promila alkoholu miał 21-letni Artur S. z Raszew. W takim stanie wsiadł za kierownicę renault megane. Na drodze z Żerkowa do Śmiełowa nie opanował pojazdu i uderzył w przydrożne drzewo. Czwartego nietrzeźwego użytkownika funkcjonariusze zatrzymali o 17.30 na ul. Wojska Polskiego w Jarocinie. 1,8 promila miał 38-letni Artur L. z Jarocina. Mężczyzna prowadził fiata 126p.

Podchmieleni rowerzyści 0,6 promila alkoholu miał w organizmie Marian K. z Jarocina. Nietrzeźwego cyklistę policjanci zatrzymali 14 kwietnia na ul. Karwowskiego. Dzień później w ręce policji wpadł Kazimierz M. z Radlina. 49-latek został zatrzymany na ul. Radlińskiej w Mieszkowie. Miał 0,4 promila alkoholu.

(era)

Mandat po trzydziestu latach

Motorowerzysta potrącony Motorowerzysta ucierpiał w kraksie, która wydarzyła się 15 kwietnia w Chrzanie. 19-latek jechał ul. Żerkowską. W tym samym kierunku renault clio poruszała się kobieta mieszkanka Tomic. Kiedy kobieta podjęła manewr wyprzedzania, motorowerzysta bez sygnalizowania skręcił w lewo, zajechał drogę i doszło do zderzenia - relacjonuje st. asp. Maciej Bierła z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Mężczyzna trafił do szpitala. Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi.

Fot. Bartek Nawrocki

Potrącił i uciekł

Spore zamieszanie wywołało w Żerkowie pojawienia się policjanta, który pieszo patrolował ulice. Szczególnie, kiedy mundurowy wręczył mandat mężczyźnie przechodzącemu w miejscu niedozwolonym na rynku. - Tu nikt mandatu nie dostał od trzydziestu lat chyba, ludzie chodzą tak z przyzwyczajenia, kto tu idzie po pasach - komentowała na gorąco jedna z mieszkanek. Funkcjonariusz pouczył też kilku nieprawidłowo parkujących kierowców. Policjant z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie patrolował Żerków w dzień poprzedniej sesji rady miejskiej, kiedy radni przekazali 1.000 zł na paliwo dla mundurowych. - Data to zbieg okoliczności - mówi mł. asp. Maciej Bierła z KPP w Jarocinie. - Patrole są wysyłane tam, gdzie jest taka potrzeba, która najczęściej poparta jest analizą stanu bezpieczeństwa. (nba)

SPOKOJNE ŚWIĘTA NA TERENIE POWIATU JAROCIŃSKIEGO

Dwóch nietrzeźwych Trzy kolizje i jeden wypadek drogowy - to bilans świątecznego weekendu na drogach powiatu jarocińskiego. Spokojnie minęły świąteczne dni na terenie powiatu jarocińskiego. Na drogach wydarzyły się trzy kolizje i jeden wypadek, w którym ucierpiała jedna osoba. Funkcjonariusze zatrzymali dwóch nietrzeźwych kierowców.

W Cielczy w ręce policji wpadł Filip J. z Mieszkowa. Mężczyzna, mając jeden promil alkoholu, kierował volkswagenem golfem. Drugim automobilistą, który jechał po kielichu, był Adrian K. z Jarocina. Mężczyzna kierował peugeotem 405. Został zatrzymany na ul. Warcianej w Jarocinie. Badanie wykazało w jego organizmie 0,5 promila alkoholu. (era)

Od 4 do 10 sierpnia dyżur Od 20 do 26 kwietnia dyżur (8.00-23.00) oraz pogotowie oraz pracy pogoto(23.00wie pracy pełni 8.00) pełni(23.00-8.00) apteka „Aspirynka” apteka „Bratek” (Jarocin, os. (Jarocin, ul. Hallera 14, tel. (0-62) 747-24-34). Konstytucji 3 Maja, tel. (0-62) W każdą niedzielę w godz. 747-05-39). czynna jest apteka W15.00 każdą- 20.00 niedzielę w godz. 9.00„Pod Zegarem” (Jarocin, Rynek 15.00 czynna jest również apte14, tel. (0-62) 747-27-16). Od ka „Św. Marcin” (Jarocin, Rynek poniedziałku do piątku w godz. 13, tel.- (0-62) a 8.00 22.00 747-26-56), oraz w soboty od do20.00 20.00leki - apteka od15.00 8.00 do można „Pod Rynek kupićZegarem” w aptece(Jarocin, „Convallaria” (Jarocin, ul. Wolności 7/9, tel. 14, tel. (0-62) 747-27-16). (0-62) Od 11 do747-25-63). 17 sierpnia dyżur oraz Od 27pracy kwietnia do 3 maja będzie pogotowie pełnić dyżur oraz pogotowie pracy pełapteka „Kolejowa” (Jarocin, nić będzie apteka „Antidotum” ul. Sienkiewicza 1, tel. (0-62) (Jarocin, ul. Wrocławska 46a, 724-23-54). tel. (0-62) 747-15-50).

61-letni mężczyzna z obrażeniami ciała trafił do szpitala w Jarocinie. Kiedy w miniony wtorek przechodził przez jezdnię na ul. Świętego Ducha w Jarocinie, został potrącony przez kierującego motorowerem yamaha. Sprawca kraksy odjechał z miejsca zdarzenia. 26-letniego kierowcę jednośladu zatrzymano dzień po wypadku. Wobec Piotra I. z Jarocina zastosowano dozór policyjny. (era)

Policyjny telefon zaufania - do Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie (0-62) (0-62) 747-22-41 747-22-41 - do Komendy KomendyWojewódzkiej WojewódzkiejPolicji Policji Poznaniu0-800/130-334. 0-800/130-334. w w Poznaniu

Komenda PowiatowaPolicji, Policji, Komenda Powiatowa ul.ul. T. T. Kościuszki w Jarocinie, Kościuszki 29 w29 Jarocinie, tel. (0tel. (0-62) 749-82-00, 50562) 749-82-00, 505-52-00. 52-00. Ratunkowe, tel. 999 Pogotowie PogotowiePowiatowa Ratunkowe, tel. 999 Komenda Państwowej K o m ePożarnej nda P w i a t o wul. a Straży woJarocinie, Państwowej Straży Pożarnej Powstańców Wielkopolskich 2, tel. w Jarocinie, ul. Powstańców 112, 998, (0-62) 747-08-00. Wielkopolskich 2, tel. 112, 998, (0-62) 747-08-00.

Pogotowia techniczne: pogotowie energetyczne, tel. 991 Pogotowia techniczne: pogotowie gazowe, tel. tel.991 992 pogotowie energetyczne, pogotowie kanalizacyjne (0-62) pogotowie gazowe, tel. 992 747-32-34, wodociągi (0-62) pogotowie wodno-kanalizacyjne, 749-38-83. tel. 994. Ośrodek Terapii Uzależnień Uzależnień Ośrodek Terapii w Jarocinie, Jarocinie, tel. (0-62) 74715-22, ul. Kościuszki Kościuszki 18, czynczyn15-22, ny od poniedziałku do piątku 20.00. Terapia Terapia w godz. 9.00 -- 20.00. osób uzależnionych uzależnionych i członczłondla osób ków ich rodzin. Interwencja kryzysowa dla ofiar ofiar przemocy.

Klub Klub Abstynenta Abstynenta czynny czynny od od wtorku do piątku piątku ii w wtorku do w nieniedzielę dzielę w w godz. godz. 16.00 16.00 -- 20.00 20.00 w w Skarbczyku Skarbczyku (Jarocin, (Jarocin, Park Park 1). 1). Grupa AA„Oaza” „Oaza” spotyka Grupa AA spotyka się się w każdy wtorek w 18.00 godz. w każdy wtorek w godz. 18.00 do 20.00 w Skarbczyku. do 20.00 w Skarbczyku. Grupa AA „Serafin” spotyka Grupa AA „Serafin” spotyka się w każdy czwartek w godz. się w każdy czwartek w godz. 18.00 do 20.00 w klaszto18.00 do 20.00 w klaszrze o.o. franciszkanów (Jatorze o.o. franciszkanów (Jarocin, ul. Franciszkańska 3). rocin, ul. Franciszkańska 3).

Śmieci w ogniu. 13 kwietnia na al. Niepodległości w Jarocinie strażacy zmagali się z pożarem kontenera na śmieci przy cmentarzu komunalnym. Osy w domu. 13 kwietnia w Żerkowie ratownicy usuwali gniazdo os z budynku mieszkalnego. Plama na drodze. Dwudziestu jeden strażaków usuwało 15 kwietnia plamę oleju z drogi krajowej nr 11. Tłusta ciecz rozciągała się od jarocińskiego ronda do Witaszyc. Z olejem zmagały się dwa zastępy JRG Jarocin i OSP Witaszyce. Posprzątali po kolizji. 15 kwietnia na drodze Klęka - Żerków doszło do zderzenia motorowerzysty z autem osobowym. Po kolizji posprzątali ratownicy z OSP Żerków. Topola i plama. 17 kwietnia na ul. Wrocławskiej w Jarocinie strażacy usuwali nadłamaną spróchniałą topolę. Drzewo zagrażało przechodniom. Tego samego dnia ratownicy zneutralizowali wyciek oleju na ul. Św. Ducha w Jarocinie. Rynna na kościele. 18 kwietnia w Pogorzelicy ratownicy z OSP Żerków usunęli oberwaną rynnę na kościele. Cinqucento dachowało. Dwie osoby ucierpiały w wypadku, który w minioną niedzielę wydarzył się Kotlinie. Cinqucento wypadło z drogi i dachowało. Poszkodowani opuścili pojazd o własnych siłach. Zostali przewiezieni karetką do szpitala w Jarocinie. Trawy w ogniu. W minionym tygodniu strażacy trzy razy wyjeżdżali do palących się traw. Interweniowali w Jarocinie, Witaszycach i Stęgoszy. (era)

Grupa Al-Anon dla rodzin spotyka Grupa Al-Anonwtorek dla rodzin spotysię w każdy w godz. ka się wdokażdy wtorek w godz. 18.00 20.00 w Skarbczyku.

18.00 do 20.00 w Skarbczyku.

Punkt konsultacyjny dla rodziPunkt konsultacyjny dla rodziców ców oraz młodzieży eksperymenoraz młodzieży eksperymentującej tującej i uzależnionej od alkoholu alkoholu i nari uzależnionej narkotyków od działa w każdą kotykówna działa w każdą sobotęTena sobotę terenie Ośrodka rapii w Uzależnień Jarocinie, terenieUzależnień Ośrodka Terapii ul. Kościuszki 18, w godz. w Jarocinie, ul. Kościuszki 18, 9.00 13.00 (informacja w godz.do 9.00 do 13.00 (informacja telefoniczna telefoniczna (0-62) (0-62) 747-15-22). 747-15-22). Punkty dla osób Punkty konsultacyjne konsultacyjne dla osób zz problemami problemami alkoholowymi alkoholowymi ii członków członkówich ichrodzin: rodzin: Żerków, Żerków, tel. tel. (0-62) (0-62)740-20-41, 740-20-42 punkt konsultacyjny ds. uzależpunkt konsultacyjny ds. uzależnień, nień, ul. Mickiewicza 6 (1 piętro), ul. Mickiewicza 6 (1 piętro) czynny czynny w śr. 17.00-19.00 w śr. 17.00-19.00.

Jaraczewo, tel. (0-62) 740-

Jaraczewo, tel. (0-62) 740-8080-13 czynny w pierwszy 13 czynny wt. i trzeci wt.w pierwszy miesiącai trzeci w godz. miesiąca w godz.ośrodek 17.00 -zdrowia 19.00, 17.00 - 19.00, ośrodek zdrowia w Jaraczewie. w Jaraczewie. Rusko, tel. (0-62) (0-62) 740-02-60 740-02-60 Rusko, tel. czynny drugi ii czwarty czwarty czw. czw. czynny w w drugi miesiąca miesiąca w godz. 17.00-19.00, ośrodek ośrodek zdrowia zdrowiawwRusku. Rusku.

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

I

5

NFORMACJE

WSZYSTKO PRZEZ „GAZETĘ JAROCIŃSKĄ”

Burmistrz znalazł winnego Burmistrz Jarocina wie, dlaczego do gminy nie przychodzą inwestorzy, podatki od nieruchomości budzą kontrowersje, a ceny wody i ścieków wydają się mieszkańcom zbyt wygórowane.

Portal „GAZETY JAROCIŃSKIEJ” KOMENTARZE I SONDA ZACZERPNIĘTE z

www.jarocinska.pl

Stadion bezpieczny Prawie połowa głosujących w sondzie na www.jarocinska.pl twierdzi, że czuje się bezpiecznie na stadionie miejskim podczas meczów rozgrywanych przez JKS Jarota Jarocin. Zupełnie odmiennego zdania jest 41 proc. internautów. Dla nich dopingowanie drużyny z Jarocina nie jest bezpieczne. (nba)

Czy czujesz się bezpiecznie na stadionie w Jarocinie podczas meczów Jaroty?

9,5% 49,3%

Tak Nie

Badania przeprowadzone na zlecenie urzędu (pisaliśmy o nich tydzień temu) są reprezentatywne, a więc odzwierciedlają opinie mieszkańców całej gminy Jarocin. To podkreślił na konferencji prasowej szef Pracowni Badań Opinii Publicznej Społeczności Lokalnej i Rynku dr Jan Ermanowicz. Na spotkaniu z dziennikarzami, na którym prezentowane były wyniki badań, burmistrz Jarocina Adam Pawlicki przekonywał, że podatki są niskie, a woda, ścieki i śmieci wcale nie są takie drogie.

O podatkach od nieruchomości

Jesteśmy w tej bardzo niskiej półce, jeżeli chodzi o wysokość podatków.

wydawał JaPI, bo urząd miałby mniejsze koszty, o ile przekaz informacji, który jest poprzez media - który nie mówię, że nie jest prawdziwy często, ale kształtuje pewien obraz i wizerunek, który już nie jest prawdziwy. Można tak manipulować faktami, że nie mówiąc nieprawdy, można osiągnąć cel właśnie taki, że ktoś ma inny obraz niż rzeczywistość - wyjaśniał. Adam Pawlicki zastanawia się nad publikowaniem w JaPI, co miesiąc, tabeli z porównaniem stawek usług komunalnych w innych miastach i dynamiki wzrostu cen. - Nie jest prawdą, że mamy najdroższą wodę i ścieki w całym kraju - stanowczo powtórzył burmistrz.

O cenie wody i ścieków

W porównaniu do poprzednich władz zwolniliśmy tempo podwyżek wody i ścieków pięciokrotnie. Pięć razy wolniej te ceny rosły niż w poprzednich latach. Nie mówiąc o dostępności, gdzie 90 % mieszkańców ma kanalizację. Podwoiliśmy sieć kanalizacyjną w ciągu 6 lat. Wybudowaliśmy więcej niż w poprzednich stu latach kanalizacji, a wodę można powiedzieć, że mają praktycznie wszyscy albo prawie wszyscy.

O śmieciach

Jesteśmy nie tylko wzorem, jak ma to funkcjonować w regionie, ale również w Polsce. Niestety, nie przekłada się to na opinie wśród mieszkańców. Za to, co mieszkańcom się nie podoba albo budzi u nich kontrowersje, burmistrz Jarocina obwinia media. - Czy jest potrzebne to, co często redaktor naczelny “Gazety Jarocińskiej” podnosi: Po co wydajecie Jarociński Przegląd Informacji? No więc właśnie po to, żeby odfałszować ten nieprawdziwy obraz gospodarki komunalnej, jaki w Jarocinie jest. Ja chętnie bym nie

Według niego, winą “Gazety” jest także to, że mieszkańcy źle oceniają zmiany wprowadzone w organizacji ruchu w centrum miasta. Negatywnie o reorganizacji wypowiedziało się 57,6 % jarociniaków, którzy nie zgadzają się też na wprowadzenie ruchu przez część rynku. Brak zainteresowania inwestorów, to - zdaniem burmistrza - również zasługa “Gazety”.

O ruchu

Jeżeli “Gazeta” zaszczepiła taką opinię i pokazała, jak tir 50-tonowy wjeżdża na rynek w Jarocinie, to myślę, że mieszkańcy tego się boją. Ja też bym się bał. I, jak badanie zresztą pokazało, “Gazeta Jarocińska” jest medium, które jest opiniotwórcze i zaszczepiło nienawiść do tego, żeby jakikolwiek był ruch, bo im się to kojarzy z tirem na rynku.

O inwestowaniu w tereny Jarocin - Sport

Firma, z którą dosyć daleko mieliśmy posunięte rozmowy,

odnośnie inwestycji czy współinwestowania - największa sieć polskich hoteli - odmówiła mi dalszej współpracy ze względu na to, że obawiają się, że może to spotkać się z negatywnym nastawieniem społeczności poprzez negatywne artykuły, a mama prezesa tej organizacji mieszka na terenie gminy Jarocin. I mówi: nie chcę, żeby mi mama wykorkowała na zawał serca, jeśli gazeta napisze jakieś bzdury. Negocjacje na tym etapie się zakończyły.

O gruntach na Bogusławiu

Również pojawiła się kolejna okazja związana z terenami. Dawny folwark Bogusław, który kupił pewien przedsiębiorca, któremu rzekomo nie chciałem kiedyś tam wchodzić w biznes, później od niego kupił następny deweloper, który obecnie nie jest zainteresowany rozwojem budownictwa mieszkaniowego wysokiego. I byłaby okazja pozyskania tego terenu np. pod festiwal, który według nas byłby idealny, bo ten, na którym obecnie jest festiwal, uznaliśmy, że dobrze byłoby, żeby jednak tam były boiska piłkarskie. Natomiast ja po tym, co przeszedłem przez 2 lata, po oszczerstwach i tłumaczeniach się w różnych instytucjach, nie decyduję się na negocjacje i możliwość zakupu tego gruntu. Z badań pracowni wynika, że “Gazeta” jest liderem w dostarczaniu informacji o samorządzie. Wiedzę czerpie z niej 85 % mieszkańców gminy. - Mimo że wielokrotnie jesteście bardzo krytyczni, ale informujecie społeczeństwo o wynikach pracy samorządu, no i bardzo dobrze - z tego by wynikało - państwo relacjonujecie (...). Również dobrze pracujecie na wizerunek burmistrza - podkreślił Jan Ermanowicz. (ag)

Nie mam zdania

41,2% W tym tygodniu na naszej stronie sonda: Czy Twoim zdaniem nauczyciele pracują? • Za mało, mają za dużo wolnego • Adekwatnie do wynagrodzenia • Bardzo dobrze i są niedoceniani • Za dużo, są przepracowani el: Proponuję, aby GJ przeprowadzała sondy dotyczące wszystkich mieszkańców Jarocina. Moja propozycja dotyczy ruchu samochodowego na rynku - kategorycznie jestem przeciw! Nasz rynek jest piękny i niech taki zostanie, nie psujmy tego, co ładne! Grześ: Gazeta nie zajmuje się profesjonalnie polityką, aby nie ruszać trudnych tematów, choćby jak wyżej wymienionej reorganizacji ruchu - są tylko ogólnikowe artykuły nie ruszające NIKOGO - same ogólniki, tak jakby GJ bała się zacząć pisać odważnie, jak przystało na zawód dziennikarza. Stąd takie „ankiety”. A Jarota to dla większości Jarociniaków nie mecze (tam chodzi mniejszość), ale kiepsko zorganizowany basen. Np. wchodząc na basen (płącąc za wejście) nie dowiesz się, czy basen jest zatłoczony, czy prawie pusty. Tego dowiesz się jak zapłacisz. A po co płacić w ciemno? Komentarze w oryginalnej pisowni. OG ŁOS ZE NIA

6

I

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

NFORMACJE

KSIĄŻKA O DAWNYCH WŁAŚCICIELACH JAROCINA ZOSTANIE PRZETŁUMACZONA

80 lat temu Radolińscy po polsku

Z „Gazety Jarocińskiej” z 11 kwietnia 1929 r. można było dowiedzieć się: o zebraniu się Trybunału Stanu: Pierwsze posiedzenie Trybunału Stanu. Warszawa, 5. 4. Dzisiaj o 11 przed południem odbyło się w sali Sądu Najwyższego w dawnym pałacu Rzeczypospolitej przy placu Krasińskich pierwsze konstytucyjne posiedzenie trybunału stanu. Posiedzenie otworzył przewodniczący z urzędu, pierwszy prezes Sądu Najwyższego Leon Supiński, poczem przystąpił do zaprzysiężenia członków Trybunału, który po złożeniu przysięgi podpisał protokół. Po tym akcie posiedzenie publiczne zostało zamknięte. Następnie Trybunał udał się na zebranie gospodarcze, na którem wybrano ścisłe komplety do załatwienia bieżących spraw. Pozatem urzędować będzie komplet do spraw porządkowych pod przewodnictwem prezesa Trybunału w podwójnym trzyosobowym składzie. Do jednego składu wchodzą oprócz przewodniczącego sędziowie Bielawski i Thugutt, do drugiego Antoni Bogucki i Lednicki. Trybunał Stanu został zwołany w tzw. sprawie Czechowicza. Wiązała się ona z nieprawidłowościami w gospodarowaniu finansami państwa, z których 8 milionów złotych na osobiste polecenie Józefa Piłsudskiego przekazano na kampanię wyborczą Bezpartyjnego Bloku Współpracy z Rządem (BBWR). Rozprawa przed Trybunałem wobec nacisków na sędziów nie przyniosła rozstrzygnięcia. o niedopuszczeniu do zjazdu Stahlhelmu w Gdańsku: Zabroniono Stahlhelmowi zjazdu w Gdańsku. Senat Wolnego Miasta obawiał się się rozruchów. Gdańsk. Z inicjatywy gdańskiego okręgu Stahlhelmu w dniach 4 i 5 maja r. b. miał odbyć się w Gdańsku wielki zjazd Stahlhelmu przy udziale delegacyj z całej Rzeszy niemieckiej. Według przypuszczeń w zjeździe miało wziąć udział 20-30.000 stahlhelmowców z całych Niemiec. Jak wiadomo, w ciągu dwóch lat ostatnich podobne zjazdy Stahlhelmu odbyły się w Hamburgu i Berlinie przy udziale przeszło 100.000 członków, przyczem w obu wypadkach doszło do burzliwych a nawet krwawych starć między stahlhelmowcami, komunistami i policją. Ponieważ zachodziła obawa, że podobne incydenty mogłyby się zdarzyć i w czasie zapowiedzianego zjazdu w Gdańsku, senat Wolnego Miasta wydał zarządzenie, zabraniające urządzenia zjazdu. Stahlhelm to organizacja paramilitarna, powstała w 1918 r., grupująca byłych żołnierzy frontowych. Związany był z ugrupowaniami nacjonalistycznymi. W 1933 r. został częściowo wcielony do SA, a w 1935 r. rozwiązany. W 1951 roku został ponownie zawiązany w RFN. o wypadku w kopalni: Żywcem zasypani. Katowice. W sobotę wieczorem na kopalni Hildebrand w Nowej Wsi w głębokości 600 mtr. pod ziemią zawalił się ganek wraz z filarem, zasypując sztygara i 5 górników. W wyniku natychmiast wszczętej akcji ratowniczej, udało się w sobotę w nocy wydobyć górnika Klocha i w niedzielę po południu dwóch górników, mianowicie: Piksę i Wawrzyna. Jeden z niewydobytych dotychczas górników daje znaki życia, wołając rozpaczliwie o ratunek. Energiczna akcja ratownicza celem wydobycia sztygara Szymanowskiego oraz górników Marciołka i Diwisza trwa w dalszym ciągu. o życzeniach Hindenburga: Hindenburg wysłał bolszewikowi Kalininowi pismo własnoręczne życząc mu z okazji 10-letniego urzędowania długich lat życia i współpracy bolszewików z Niemcami. Paul von Hindenburg był w latach 1925 - 1934 prezydentem Niemiec, zaś Michaił Kalinin przewodniczącym Ogólnorosyjskiego Centralnego Komitetu Wykonawczego Rad od 1919 r. Współpraca niemiecko-radziecka nasilała się od czasu zawarcia układu w Rapallo w 1922 r. Jej szczytowym momentem było zawarcie i wykonanie paktu Ribbentrop - Mołotow. o zebraniu powstańców: Baczność Powstańcy. Plenarne zebranie odbędzie się w sobotę dnia 13 kwietnia o godz. 8 w lokalu „Warszawianki” dawn. „Zacisze” przy ul. Mickiewicza 4. Na porządku obrad sprawa budowy pomnika dla śp. Łabędzkiego, powstańca wielk. padłego pod Mroczą, 2)Sprawozdanie z Zjazdu delegatów Zw. T. U. P. w Poznaniu. 3) Sprawozdanie z zabawy i inne ważne sprawy. (...) o dzieciobójstwie: Zwyrodniała matka. Znowu mamy do zanotowania czyn zwyrodniałej kobiety, którą jest niejaka służąca U. K. lat 21 owa służąca porodziła w tych dniach w Łobzowcu dziecko płci męskiej. Chcąc się pozbyć balastu, czy też zataić przed światem poród, wrzuciła noworodka do komina. Sprawa mimo to się wydała, dziecko odnaleziono lecz już nie żywe. Ten sam los spotkał wyrodną matką, która nie mając pomocy ani opieki skutkiem upływu krwi także zmarła. o próbie kradzieży: Usiłowana kradzież. W majętności Woli Książęcej jacyś złodzieje usiłowali d. 8 bm. w wieczornych godzinach ukraść worek soli potasowej. Manipulację złodzieji śledziło dwóch borowych, którym się też udało jednego z złodzieji uchwycić, drugi wsiadszy na rower uciekał. Dla postrachu jeden z borowych wystrzelił przy czem zranił złodzieja w nogę wobec tego musiał dalszej ucieczki zaniechać, - rannego złodzieja odstawiono do szpitala pow. w Jarocinie. Wybrał i komentarzem opatrzył: JAKUB STASZAK Zachowano pisownię oryginału

OKŁADKA I ILUSTRACJE pałacu Radolińskich z książki Stanisława Karwowskiego, która do jesieni ma być przetłumaczona na język polski

Historia rodu Radolińskich napisana przed ponad 100 laty przez Stanisława Karwowskiego zostanie przetłumaczona na język polski. Wydana po niemiecku publikacja powstała na zlecenie księcia Hugona von Radolin. - Ta książka to w znakomitej części dzieje rodu Radolin. Opisuje również Jarocin z przełomu XIX i XX w. przybliżając m.in. historię skarbczyka i - za pośrednictwem cennych fotografii - nieznany nam wygląd pałacu sprzed wielu lat - podkreśla dyrektor jarocińskiego muzeum regionalnego Sebastian Pluta. Książka Karwowskiego zawiera historię rodu do 1908 r. - Dalszą część chcielibyśmy napisać - mówi prof. Bożena Górczyńska - Przybyłowicz z wydziału historii poznańskiego uniwersytetu, która dokona przekładu książki. - Materia nie jest prosta, bo jest to temat troszeczkę niechciany, zapomniany, pomija-

ny przez długi okres czasu. W tej chwili wszystko wymaga odgrzebywania w archiwach ogromnej liczby informacji, jak wiadomo wiele dokumentów zginęło wskutek wojny czy innych działań. Szukanie po latach nie jest proste. Prof. Górczyńska - Przybyłowicz przyznaje, że Radolińscy to rodzina kontrowersyjna. Zastrzega jednak: - Myślę, że rodzina Radolińskich, która jest na wymarciu i pewnie nie wróci tutaj, żeby czegokolwiek się domagać, jest na tyle godna uwagi, aby o niej coś powiedzieć. Historyczka apeluje, by jarociniacy mający jakiekolwiek materiały na temat Radolińskich, udostępnili je lub podzielili się wspomnieniami o dawnych właścicielach Jarocina zasłyszanymi od swoich przodków. Materiały można przynosić do muzeum w ratuszu. Bożena Górczyńska - Przybyłowicz zapewnia, że zostaną skopiowane

i zwrócone. - Nie zamierzamy ani wybielać, ani zaciemniać obrazu tejże rodziny. Chcemy ją pokazać - podkreśla prof. Górczyńska - Przybyłowicz. Wiceburmistrz Robert Kaźmierczak przypomina, że w 2011 r. przypada 300 lat od osiedlenia się Radolińskich w Jarocinie. - Rodziny, która kształtowała to miasto, budowała, fundowała najbardziej wartościowe zabytki - podkreśla Kaźmierczak. - Pewnie wiele osób na terenie Jarocina może powiedzieć, że ich babcie i dziadkowie zawdzięczają życie Radolińskim. Można o tym mówić albo przemilczeć. Można pokazywać księcia Hansa Hugo w mundurze Wehrmachtu, a pomijać to, że mundur Wehrmachtu pomagał na przykład w pozyskiwaniu informacji, które uratowały życie wielu mieszkańcom Jarocina. (ag)

PRZED NAMI ZESPÓŁ FOLKLORYSTYCZNY „SNUTKI” Z POTARZYCY OGŁASZA NABÓR DZIECI W WIEKU 5 - 7 LAT. Spotkanie organizacyjne odbędzie się w środę 22 kwietnia w Jarocińskim Ośrodku Kultury. Początek o godz. 17.00. Z OKAZJI ŚWIATOWEGO DNIA INWALIDY W ŚRODĘ 22 KWIETNIA ODBĘDZIE SIĘ KONCERT W JAROCIŃSKIM OŚRODKU KULTURY. Organizator - zarząd rejonowy Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w Jarocinie zaprasza wszystkich - członków i sympatyków organizacji. Koncert, w którym wystąpią zespoły z Ziemi Jarocińskiej, rozpocznie się o godz. 10.00. Wstęp wolny. NA JEDNODNIOWĄ WYCIECZKĘ AUTOKAROWĄ ZAPRASZA SWOICH CZŁONKÓW I SYMPATYKÓW W CZWARTEK 23 KWIETNIA ZARZĄD REJONOWY POLSKIEGO ZWIĄZKU EMERYTÓW, RENCISTÓW I INWALI-

DÓW W JAROCINIE. Na trasie wyjazdu znajdą się m.in. Pniewy, Lwówek, Posadowo i Wąsowo. Koszt wyjazdu wynosi 40 zł (członkowie PZERiI) i 45 zł (niezrzeszeni). Zapisy w siedzibie związku (Jarocin, ul. Wrocławska 39, tel. (0-62) 747-20-32, w każdy wtorek i piątek w godz. 9.00 - 12.00). ZESPÓŁ SZKÓŁ NR 5 W JAROCINIE ZAPRASZA W SOBOTĘ 25 KWIETNIA NA „DRZWI OTWARTE”. Przyszli uczniowie i ich rodzice mogą zapoznać się z ofertą edukacyjną w godz. 13.00 16.00. Czeka na nich też sporo atrakcji - między innymi pokaz aerobiku, mecz siatkówki: uczniowie kontra nauczyciele oraz występy chórów. POLSKI ZWIĄZEK WĘDKARSKI KOŁO JAROCIN - MIASTO ZAPRASZA SWOICH CZŁONKÓW NA ZAWODY WĘDKARSKIE - SPŁAWIKOWE Z OKAZJI „130-LECIA WĘDKARSTWA POLSKIEGO”. Impreza odbędzie się 26 kwiet-

nia na zalewie w Roszkowie. Zbiórka zawodników o godz. 6.30 - dla juniorów i kadetów przy stanicy wędkarskiej w Siedleminie, a dla seniorów przy nowej drodze. Odpłatność dla uczestników wynosi 5 zł (kadeci i juniorzy) i 10 zł (seniorzy). Zapisy przyjmowane są do 22 kwietnia w sekretariacie koła (JOK, p. 31, w każdą środę w godz. 16.00 - 18.00). NA UROCZYSTE SPOTKANIE Z OKAZJI ŚWIATOWEGO DNIA INWALIDY ZAPRASZA KOŁO NR 10 POLSKIEGO ZWIĄZKU EMERYTÓW, RENCISTÓW I INWALIDÓW W ŻERKOWIE. Impreza w Mickiewiczowskim Centrum Turystycznym odbędzie się w środę 29 kwietnia. Początek o godz. 15.00. Zapisy przez cały tydzień przyjmuje Weronika Jezierska (tel. (0-62) 740-38-43). W czwartki, w godz. 9.00 - 11.00, zgłaszać się można także w siedzibie koła (ul. Mickiewicza 6, obok Urzędu Miasta i Gminy w Żerkowie).

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

I

7

NFORMACJE

Obiektywnie

Fot. GS

19 kwietnia 2009, godzina 10.40, zlot motocykli na rynku w Jarocinie. Jak widać, motocykle nie kręcą wyłącznie mężczyzn…

10 OBIEKTÓW ZBIOROWEGO ZAKWATEROWANIA JEST W POWIECIE JAROCIŃSKIM

Kontrole lokali socjalnych Elektryczny podgrzewacz do wody spalił się w łazience budynku socjalnego w Jarocinie. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Lokatorzy obiektu przy ul. Parowozowania boją się o swoje życie. Straż pożarna i Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego rozpoczęli kontrolę budynków zbiorowego zakwaterowania. Efekt? W czterech zlustrowanych nieruchomościach nie stwierdzono nieprawidłowości. Po ubiegłotygodniowym pożarze lokalu socjalnego w Kamieniu Pomorskim, w którym zginęło 21 osób, wicepremier Grzegorz Schetyna zalecił kompleksową kontrolę stanu technicznego podobnych budynków. Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Poznaniu polecił sprawdzić hotele pracownicze, noclegownie, domy opieki społecznej oraz budynki socjalne mieszkalne. W powiecie jarocińskim jest 10 tego typu obiektów. Budynki zbiorowego zakwaterowania pod lupę wzięli PIN i oficer straży pożarnej. W pierwszej kolejności sprawdzili Środowiskowy Dom Pomocy Społecznej w Raszewach oraz pałac i dwa lokale mieszkalne należące do Domu Pomocy Społecznej w Zakrzewie. Efekt? - Bezpośredniego zagrożenia bezpieczeństwa dla ludzi i mienia nie stwierdziliśmy w tych obiektach - mówi Henryk Zaleski, PINB w Jarocinie.

W Zakrzewie inspektor dostrzegł odpadający tynk z gzymsów wyjścia głównego pałacu. Dyrektor DPS został zobowiązany do zabezpieczenia. Jak w skontrolowanych budynkach wygląda przestrzeganie przepisów ochrony przeciwpożarowej? - Nie stwierdziliśmy jakichkolwiek uchybień - mówi mł. bryg. Robert Kaczmarek, naczelnik Wydziału Kontrolno-KadrowoKwatermistrzowskiego Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie. Kontrole będą kontynuowane w tym tygodniu. Cztery lokale socjalne są w Jarocinie, z których korzysta 166 osób. Najwięcej z nich zamieszkuje w dwóch budynkach przy ul. Parowozownia. - Systematycznie przeprowadzamy przeglądy jednoroczne i pięcioletnie naszych lokali. Każdy z budynków ma założoną książkę obiektów i można to w każdej chwili sprawdzić. Dodatkowo po tragedii w Kamieniu Pomorskim podjąłem decyzję o doposażeniu nieruchomości na Porowozowni w dodatkowe środki gaśnicze. Oznaczyliśmy drogi ewakuacyjne, przeciwpożarowe i zamontowaliśmy gaśnice, choć nie mamy takiego obowiązku - wyjaśnia Tomasza Wawrocki, prezes Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Jarocinie. Zgoła odmiennego zdania są lokatorzy budynków. Skarżą się na zły stan instalacji elektrycznej. O swoje życie zaczęli się

obawiać, kiedy w marcu w łazience na drugim piętrze zapalił się elektryczny podgrzewacz do wody. - W czasie, kiedy wybuchł pożar nie było gaśnic, gdyby to się zajęło w nocy, to byłaby tragedia. Na szczęście ogień pojawił się o 19.00 i szybko został zauważony - opowiada jedna z lokatorek. Strażacy szybko ugasili płonące urządzenie. - Prawdopodobną przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej w podgrzewaczu - mówi Bartosz Majsnerowski, dyżurny operacyjny powiatu PSP w Jarocinie. Lokale socjalne znajdują się jeszcze na ul. Paderewskiego i Przemysłowej. - Jeżeli chodzi o budynki socjalne, to nie mamy w swoich zasobach takich, jakie oglądaliśmy w Kamieniu Pomorskim. Są to budynki o wyższym standardzie - zaznacza prezes Wawrocki. Jarocińska spółka buduje kolejne mieszkania socjalne w Wilczyńcu. Szef TBS zapewnia, że nie będą wykonane z materiałów łatwoplanych. Jeden lokal socjalny ma gmina Żerków. Zamieszkuje w nim 11 osób. Dorota Sieradzka z Urzędu Miasta i Gminy twierdzi, że wymagane kontrole są wykonywane systematycznie. Jest spokojna o wyniki inspekcji PINB i straży pożarnej. Budynków zbiorowego zakwaterowania nie mają samorządy Jaraczewa i Kotlina. (era)

KIEDY RUSZY PROCES BURMISTRZA JAROCINA?

Sędzia czeka na nominację Sędzia Tomasz Janiec został wyłączony z prowadzenia sprawy burmistrza Jarocina dotyczącej tzw. wątku włoskiego procesu, który zakończył się w marcu ubiegłego roku*. - Złożył oświadczenie o wyłączeniu, dlatego że jego żona ubiegała się o funkcję dyrektora biblioteki publicznej w Jarocinie (placówka podlega gminie - przyp. red.) - informuje przewodniczący II Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Jarocinie sędzia Maciej Gruchalski. Podkreśla, że w takiej sytuacji Tomasz Janiec mógłby być narażony na zarzut braku obiektywizmu.

Sprawę przydzielono sędzi Marcie Przybylskiej, która do tej pory była asesorem, a ci na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego od 6 maja tego roku nie będą mogli orzekać. - Ona oczekuje na nominację sędziowską. Dokumentacja jest w kancelarii prezydenta, więc to już jest formalność - wyjaśnia sędzia Gruchalski. Dodaje, że termin rozprawy powinien być wyznaczony w połowie maja, proces może ruszyć we wrześniu po zapoznaniu się przez sędzię Przybylską z aktami sprawy.

* Wątek włoski procesu rozpatrzony zostanie po raz drugi. W marcu ubiegłego roku jarociński sąd rejonowy oczyścił burmistrza z zarzutów postawionych przez prokuraturę. Włodarz naszego miasta oskarżony był o oszustwo włoskiej spółki IT.EKO (kupiła udziały w firmie należącej do małżonki burmistrza Jarocina - przyp. red.) i przekroczenie uprawnień. Sąd zarzut uznał za bezpodstawny i uniewinnił burmistrza. Wyrok był nieprawomocny, prokuratura skorzystała z prawa odwołania. OG ŁOS ZE NIA

(ag)

8

I

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

NFORMACJE

KWALIFIKACJA WOJSKOWA W POWIECIE JAROCIŃSKIM

Poborowi przed komisję Zawieszenie odbywania zasadniczej służby wojskowej nie zwalnia Wojskowych Komend Uzupełnień od obowiązku utrzymania rejestracji przedpoborowych, jednakże od tego roku będzie się to odbywało bez udziału zainteresowanych, wyłącznie w formie elektronicznej. W miejsce dotychczasowego poboru wprowadzona została tak zwana „kwalifikacja wojskowa”. Osoby wezwane do stawienia się przed powiatowymi i wojewódzkimi komisjami lekarskimi nie będą powoływane do odbycia służby wojskowej. Po określeniu przydatności do służby, zostaną przeniesione do rezerwy, a tym samym będą miały uregulowany stosunek do służby wojskowej. Kwalifikacja wojskowa na terenie powiatu jarocińskiego odbywać się będzie od 4 do 29 maja. Przed Powiatową Komisją Lekarską stawią się mężczyźni urodzeni w 1990 roku. Wzywane również będą osoby, które ukończyły 18 lat i zgłosiły się ochotniczo do pełnienia służby wojskowej,

jeżeli nie posiadają określonej zdolności do czynnej służby wojskowej. Do stawienia się przed komisją wezwani zostaną również mężczyźni urodzeni w latach 1985 - 1989 oraz w latach wcześniejszych, którzy: - zostali uznani ze względu na stan zdrowia za czasowo niezdolnych do czynnej służby wojskowej, jeśli okres tej niezdolności upływa przed zakończeniem kwalifikacji wojskowej; - zostali uznani ze względu na stan zdrowia za zdolnych do czynnej służby wojskowej i złożyli za pośrednictwem Wojskowego Komendanta Uzupełnień w Kaliszu wniosek o zmianę kategorii zdolności do czynnej służby wojskowej A lub B. - nie posiadają określonej zdolności do czynnej służby wojskowej. Do kwalifikacji wojskowej wezwane zostaną także kobiety urodzone w latach 1981 - 1990 posiadające kwalifikacje przydatne do czynnej służby wojskowej, które w roku szkolnym lub akademickim 2008/2009 kończą naukę w szkołach

medycznych i weterynaryjnych oraz na kierunkach psychologicznych albo będące studentkami lub absolwentkami tych szkół lub kierunków, a także będące studentkami szkół morskich, które złożą pisemny wniosek do wójta, burmistrza o wezwanie ich do kwalifikacji wojskowej wraz z zaświadczeniem rektora wyższej uczelni szkoły morskiej o pobieraniu nauki w tej szkole oraz jego zgodę na odbywanie zajęć wojskowych. Każda osoba podlegająca obowiązkowi stawienia się przed Powiatową Komisją Lekarską otrzyma wezwanie imienne do zgłoszenia się do kwalifikacji wojskowej. Nieotrzymanie takiego wezwania nie zwalnia osób podlegających kwalifikacji wojskowej, które nie stawały do poboru, od obowiązku stawienia się w terminie i miejscu wskazanym w obwieszczeniu. Osoby podlegające kwalifikacji wojskowej, które w okresie od dnia ogłoszenia do dnia rozpoczęcia poboru zmieniły miejsce pobytu stałego

ZŁOŻYLI KWIATY I ZAPALILI ZNICZE

W rocznicę zbrodni katyńskiej Jarocińscy samorządowcy, wojskowi oraz kombatanci złożyli w powielkanocny wtorek kwiaty i zapalili znicze pod tablicą upamiętniającą ofiary walk z komunizmem i faszyzmem, umieszczoną na budynku po byłym Domu Dziennego Pobytu przy ul. Paderewskiego w Jarocinie. Po uroczystości przedstawiciele władz gminy i powiatu spotkali

się z kombatantami z okazji ich święta. Około 22 tys. polskich jeńców - oficerów, lekarzy, naukowców i duchownych zostało zamordowanych w 1940 r. przez NKWD i pochowanych w zbiorowych mogiłach m.in. w lesie katyńskim. W minionym roku 13 kwietnia ustanowiono Światowym Dniem Pamięci Ofiar Katynia. (ag)

PRZEDSTAWICIELE WŁADZ GMINY JAROCIN, powiatu, wojska i kombatantów złożyli kwiaty pod tablicą upamiętniającą ofiary walk z komunizmem i faszyzmem

lub pobytu czasowego, zgłaszają się do wójta lub burmistrza właściwego ze względu na ich nowe miejsce pobytu stałego (zamieszkania) lub czasowego, który wyznacza miejsce i termin stawienia się do kwalifikacji. Osoby, które po rozpoczęciu kwalifikacji wojskowej zamierzają zmienić miejsce pobytu stałego lub czasowego trwającego również do 3 miesięcy, stawiają się do kwalifikacji wojskowej przed opuszczeniem dotychczasowego miejsca pobytu. Wezwani, którzy wbrew obowiązkom wynikającym z ustawy lub przepisów wydanych na jej podstawie nie stawią się bez uzasadnionej przyczyny przed komisją lekarską w określonym terminie i miejscu albo nie przedstawią dokumentów, których dostarczenie zostało nakazane, podlegają grzywnie lub karze ograniczenia wolności (art. 224 pkt 1 i 3 ustawy z dn. 21 listopada 1967 r. o powszechnym obowiązku obrony RP - Dz. U. z 2004 r., poz. 2416 z późn. zm.).

Osoby zgłaszające się do kwalifikacji wojskowej z poszczególnych gmin powiatu jarocińskiego zostaną wezwani przed Powiatową Komisją Lekarską w następujących terminach: • • • • •

Miasto i gmina Jarocin: Miasto i gmina Żerków: Gmina Jaraczewo: Gmina Kotlin: kobiety:

04 18 22 26

-

15 21 25 27 28

maja maja maja maja maja

Zgłaszający się po raz pierwszy do kwalifikacji wojskowej obowiązany jest przedstawić: • dowód osobisty, a w uzasadnionych przypadkach - inny dokument stwierdzający tożsamość, np. paszport, legitymacja szkolna, prawo jazdy, • dokumenty lekarskie dotyczące stanu zdrowia, w tym wyniki badań specjalistycznych przeprowadzonych w okresie 12 miesięcy poprzedzających dzień stawienia się do kwalifikacji wojskowej, • aktualną fotografię o wymiarach 3 x 4 cm (bez nakrycia głowy), • dokument stwierdzający poziom wykształcenia lub pobieranie nauki • potwierdzenie zgłoszenia się do rejestracji. Osoba, która zgłasza się do kwalifikacji wojskowej po raz kolejny powinna posiadać: dowód osobisty, książeczkę wojskową oraz dokumenty lekarskie dotyczące stanu zdrowia, w tym wyniki badań specjalistycznych. Powiatowa Komisja Lekarska w Jarocinie będzie przyjmowała tylko w dni robocze od poniedziałku do piątku w godz. od 7.30 do 15.30 w Jarocińskim Ośrodku Kultury, Plac Festiwalu Muzyki Rockowej 1.

(ann)

PRZYJECHALI Z WROCŁAWIA DO JAROCINA

Sto motorów na rynku POJAWIENIE SIĘ MOTORÓW w Niedzielę Palmową na jarocińskim rynku wywołało duże zainteresowanie

Blisko 100 motocykli pojawiło się na jarocińskim rynku. Jednoślady wzbudziły duże zainteresowanie nie tylko wśród najmłodszych jarociniaków. Do Jarocina przyjechali w Niedzielę Palmową miłośnicy jednośladów z nieformalnego klubu motocyklowego z Wrocławia. Co tydzień jeżdżą oni

w inny rejon Polski. Tym razem zawitali na Ziemię Jarocińską. Dołączyli do nich również pasjonaci jednośladów z naszego terenu. Pojawienie się 94 pojazdów na rynku wywołało duże zainteresowanie wśród jarociniaków. Wszyscy mogli dosiąść motocykli turystycznych, sportowych i terenowych. Zdjęcia

przy pojazdach chętnie robiły sobie nie tylko dzieci. - Mogłoby nas być więcej, gdyby nie to, że w Krotoszynie odbywa się podobne spotkanie, takie nieformalne otwarcie sezonu - stwierdziła jedna z uczestniczek. Z Jarocina właściciele jednośladów pojechali do Śmiełowa i do Kotlina. (ls)

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

I

9

NFORMACJE

CZY SAMORZĄDY JAROCIŃSKIE WŁĄCZĄ SIĘ DO AKCJI?

Ochronić nastolatki przed rakiem Czy nastolatki z Ziemi Jarocińskiej będą mogły skorzystać ze szczepień, które pozwolą je uchronić przed zachorowaniem na raka szyjki macicy? Codziennie na raka szyjki macicy umiera 5 Polek. To drugi co do częstości występowania nowotwór u kobiet do 45. roku życia. W Polsce każdego roku rozpoznawany jest u prawie 4.000 pań. U co do drugiej chorej Polki zmiany wykrywa się za późno. Główną przyczyną zachorowania na raka szyjki macicy

jest zakażenie wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV). Najczęściej ulegają mu młode kobiety w wieku 18-28 lat. W grupie podwyższonego ryzyka znajdują się wszystkie, które są aktywne seksualnie. Szacuje się, że ponad 50 % dorosłych ulegnie zakażeniu w ciągu całego życia. Przed rakiem szyjki macicy można się zabezpieczyć poddając się szczepieniom.

Kolejne samorządy w Polsce decydują się na sfinansowanie - lub dofinansowanie - szczepień dla nastoletnich dziewczynek. Czy jest to możliwe również w naszych gminach, w powiecie? Co sądzą o tym przewodniczący rad gmin na Ziemi Jarocińskiej?

Ile by to kosztowało?*

CZESŁAW MOCH

przewodniczący Rady Gminy w Kotlinie

ZASZCZEPIENIE 12-LATEK gmina gmina gmina gmina gmina

Jaraczewo Jarocin Kotlin Nowe Miasto Żerków

57.876 269.346 40.068 65.667 77.910

52 dziewczynki 242 dziewczynki 36 dziewczynek 59 dziewczynek 70 dziewczynek

zł zł zł zł zł

ZASZCZEPIENIE WSZYSTKICH DZIEWCZĄT W WIEKU 12-16 LAT gmina gmina gmina gmina gmina

Jaraczewo Jarocin Kotlin Nowe Miasto Żerków

312.753 1.462.482 244.860 350.595 419.601

281 dziewczynek 1.314 dziewczynek 220 dziewczynek 315 dziewczynek 377 dziewczynek

zł zł zł zł zł

* jeśli przyjąć, że koszt szczepień wyniesie 1.113 zł (tak jak w Gostyniu)

Kolejne samorządy w Polsce decydują się na sfinansowanie lub dofinansowanie szczepień dla nastoletnich dziewczynek.

Na ile?

Jest w sferze zainteresowań. Nie ma jeszcze rozstrzygnięć na dzień dzisiejszy. Ale jest temat dyskutowany. Jak pan uważa, jak mógłby procentowo wyglądać udział powiatu?

Chcę powiedzieć uczciwie - z uwagi na to, że nie ma jeszcze rozstrzygnięć, nie chciałbym ferować kwotami. Jest lobbing na ten temat, jest rozeznanie możliwości. Natomiast nie chciałbym się wypowiadać definitywnie. Ja zawsze tego typu sprawy lubię załatwiać z radnymi. Od tego jest wybór rady.

W każdym razie jest korzystny klimat wśród radnych.

rady, jako radni nie mamy żadnego wpływu na to.

Czy pan orientował się, w jaki sposób inne samorządy w Polsce organizują akcje szczepień?

Przewodnicząca komisji stwierdziła, że „problem trzeba nazywać po imieniu. Okres dojrzewania kończy się między 18. a 20. rokiem życia. Do tego czasu wszystko jest zagrożeniem. Młodzież należy wychowywać w domu i mówić, że do tego czasu nie ma sprawy. Szczepić należy osoby po okresie dojrzewania, a nie dzieci”...

Nie znam szczegółów. Jest to w sferze rozpatrywania. M. in. kompetentni urzędnicy mieli to sprawdzić. Słyszał pan o dyskusji na posiedzeniu komisji zdrowia?

Ta dyskusja to także dojrzewanie pewnych decyzji, rozstrzygnięć. Chcę powiedzieć jeszcze, że de facto na szczepienia mamy wpływ. Natomiast na sferę seksualną nie za bardzo mamy wpływ, żeby cokolwiek zrobić i to ewentualnie ograniczyć. Co ograniczyć?

No wczesny okres rozpoczynania życia seksualnego. My jako członkowie

Powiem inaczej - nie jestem ani specjalistą w zakresie medycyny, a tym bardziej w zakresie dojrzewania dziewcząt. Trudno mi o tym naprawdę dyskutować... Nie znam się na tym. Gdyby była rozważana kwestia sfinansowania szczepień, jak by pan głosował?

Jestem temu przychylny. Rozmawiała ANNA KOPRAS-FIJOŁEK

Portal „GAZETY JAROCIŃSKIEJ” KOMENTARZE ZACZERPNIĘTE z

JAROSŁAW ŁUKASIEWICZ

przewodniczący Rady Miejskiej w Jarocinie

Zaskoczyła mnie pani... A to jest możliwe, żeby samorząd sfinansował? (...) Zawsze inwestycja w zdrowie to nie są pieniądze, które się wyrzuca w błoto. Na pewno, gdyby taka inicjatywa się pojawiła, jest to do przemyślenia. Jest to ważny problem. Moim zdaniem samorządy mogłyby w tym partycypować. A w jakiej kwocie, na jakich zasadach, to już kwestia czysto techniczna. ROMAN SKRZYPCZAK

Ja uważam, że to jest dobry pomysł - sfinansowanie szczepień. Społeczeństwo nie jest aż tak bogate, by mogło samo zafundować sobie takie szczepionki. Aczkolwiek może być problem, bo nadwyżka jest już podzielona, ale rezerwy budżetowe zawsze jakieś są. Gdyby więc taka inicjatywa wyszła, na pewno bym ją poparł. Czy radni by się zgodzili? Myślę, że nie woleliby przeznaczyć tych pieniędzy np. na chodniki.

Rozmowa z ZYGMUNTEM MEISNEROWSKIM, przewodniczącym rady powiatu w Jarocinie

Wiem. Interesujemy się tematem.

Jeszcze nie rozmawiałem z wójtem na ten temat. (...) 220 dziewczynek... To jest dużo pieniędzy z budżetu. Uważam osobiście, że jest to ważne i chyba byłoby wskazane, żeby pomyśleć o tym. Być może trzeba byłoby z czegoś zrezygnować. Zdrowie to jest zdrowie. To jest z pewnością numer 1.

przewodniczący Rady Gminy w Jaraczewie

Jestem przychylny Chciałam zapytać pana o kwestie możliwości sfinansowania przez powiat szczepień dziewczynek, chroniących przed zachorowaniem na raka szyjki macicy...

(akf)

www.jarocinska.pl

e.: taka szczepionka kosztuje bodaj 1500 zł mnie na nią niestety nie stać a chętnie bym się zaszczepiła (...) tu nie chodzi o przekonania tu chodzi o życie by nie umierały kobiety matki żony (...) sex w małżeństwie to nie grzech jestem szczęśliwą mężatką 5,5 roku ale jestem z grupy zwiększonego ryzyka jeśli chodzi o zachorowania na raka wszyscy moi dziadkowie i babcie zmarły na raka mój tata niedawno wygrał walkę z rakiem złośliwym prostaty mam bardzo duże szanse na raka mam 30 lat 3kę małych dzieci i męża który na nas pracuje niestety nie stać mnie na taką szczepionkę nie trzeba się puszczać na lewo i prawo by zachorować mąż może być nosicielem nawet nie zdradzając żony wystarczy że w toalecie złapie za klamkę której dotykał ktoś kto nie umył rąk po korzystaniu w toalecie i jest koniec na raka nie umierają tylko „stare baby” czy może wy się tym nie martwicie z taką pensją bez problemu zaszczepiłabym siebie i za kilka lat swoje córeczki brawo władza !!!!!!!!!!! smad: Nasza znajoma miała podobny problem, ale na szczęście ona miała nas, czyli grono dobrych znajomych którzy na wieść że coś jej może zagrażać zrzuciło się bez wahania na tę serię. Krew zalewa człowieka jak czyta takie słowa jakie wypowiada nasz jaśnie oświecony Pan radny o „życiu w czystości”. Jeszcze kilku takich nawiedzonych a wrócimy do czasów kiedy zęby leczono obuchem Komentarze w oryginalnej pisowni

BARBARA URBAŃSKA

przewodnicząca Rady Miejskiej w Żerkowie

Ja bym poparła taką inicjatywę, taką uchwałę. Tym bardziej, że coraz więcej, coraz częściej się słyszy o tej chorobie. Czy udałoby się sfinansować szczepienia wszystkich dziewczynek od 12 do 16 lat? Nie wiem. To jest trochę dużo. Nie mogę powiedzieć, że kwota 419 tys. zł w każdej chwili się znajdzie. Nie wiem, jak by to było z odpłatnością, ale na pewno bym stanęła w obronie i wnioskowałabym o pomoc. Może nie całkowite sfinansowanie wszystkich szczepień, ale o pomoc w szczepieniach. Nasza rada jest trzeźwo myśląca. Potrafi rozróżnić, co na pierwszym miejscu trzeba zrobić, co na drugim itd. Myślę, że do tego tematu też by radni podeszli rzeczowo. JANUSZ JANICKI

przewodniczący Rady Gminy w Nowym Mieście

Problem jest. Z pewnością każde szczepienie, które będzie zapobiegało zachorowalności dzieci i młodzieży, w ogóle ludzi, jest celowe. (...) To jest temat do poruszenia na komisji, do zastanowienia się i podjęcia decyzji. Sprawa wymagałaby doinformowania radnych, osób zainteresowanych. Myślę, że gmina w jakiś sposób powinna wspierać, ale czy finansować w pełni, czy finansować wybraną grupę dziewczynek, to już jest kwestia kontrowersyjna i do dyskusji. Ja byłbym przychylny szczepieniom. Trudno powiedzieć, czy znalazłyby się środki potrzebne na to. Miejmy nadzieję, że tak.

10

I

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

NFORMACJE

WSPOMNIENIE O STANISŁAWIE MARKIEWICZU

To był dusza człowiek

Żołnierze ze święconką

Fot. Lidia Sokowicz

Na jarocińskim cmentarzu pożegnano Stanisława Markiewicza, dyrektora jarocińskiego oddziału Narodowego Banku Polskiego, obecnie BZ WBK.

Tym razem nie w jednostce wojskowej, ale w kościele św. Antoniego Padewskiego święcone były potrawy na świąteczny stół dla jarocińskich żołnierzy. Co roku ojciec Marek Janus, kapelan 16. Batalionu Remontu Lotnisk w Jarocinie, udawał się do jednostki, aby na stołówce poświęcić potrawy na wielkanocne śniadanie dla żołnierzy. W tym roku przedstawiciele wojska pojawili się we franciszkańskiej świątyni ze sporych rozmiarów koszem. Jego zawartość nie różniła się od tej, z którą przychodzili do kościołów jarociniacy. Były m.in. chleb, sól, jajka, wędliny oraz baranek z ciasta.

- Byłeś Staszku godnym zaufania kolegą, na którego można było zawsze liczyć i takim pozostaniesz w naszej pamięci - powiedział współpracownik i następca Stanisława Markiewicza, Hieronim Grygiel. - (...) Zawsze można było liczyć na Ciebie oraz na Twoją pomoc i radę we wszystkim. Doskonała atmosfera, która przekładała się na wysoką jakość i kulturę pracy, doceniana była wielokrotnie przez zwierzchników. Przez to nasz jarociński zespół był bardzo długo głównym zespołem szkoleniowym dla kadr kierowanych do Ciebie i do nas z całej Polski (...). Następca dyrektora banku podkreślił, że Stanisław Markiewicz wykształcił szeroką rzeszę ludzi, którzy po dziś dzień czerpią ze

zdobytych podczas wspólnej pracy doświadczeń. - Stawiałeś zawsze bardzo wysoko poprzeczkę co do rzetelności i w pracy, i w życiu. Tak w pracy, jak i w życiu zawsze byłeś bardzo wrażliwy. (...) W tym miejscu przypominam sobie słowa mojej babci, jak i innych osób, którzy byli zawsze pod wrażeniem, gdy wspominali Twoją wrażliwość muzyczną, jak pięknie grałeś na skrzypcach. Skrzypce to przecież kawałek drewna, struny, smyczek, ale potrzeba wirtuoza, człowieka o wielkiej wrażliwości i umiejętnościach, aby wydobyć z nich piękne nuty i miłe sercu melodie - dodał Hieronim Grygiel. Stanisław Markiewicz był jednym z pierwszych przewodniczących jarocińskiego stowarzyszenia

(ls)

Fot. Anna Kopras-Fijołek

Serdeczne podziękowanie wszystkim, którzy okazali nam serce w tych trudnych dla nas chwilach: rodzinie, ks. proboszczowi parafii Nosków, organiście, sąsiadom, delegacji z Zespołu Szkół nr 5 z Jarocina, lekarzom, firmie pogrzebowej „Marciniak” oraz wszystkim, którzy tak licznie uczestniczyli w modlitwach, zamówili msze św., złożyli wieńce i kwiaty, okazali współczucie i odprowadzili na miejsce wiecznego spoczynku mojego kochanego męża, naszego ojca, teścia, dziadka i pradziadka

ś. † p.

STEFANA ANDRZEJCZAKA składa żona z rodziną

Serdeczne podziękowanie wszystkim, którzy okazali nam serce w tych trudnych chwilach: rodzinie, sąsiadom, przyjaciołom, znajomym, delegacjom, księdzu z parafii św. Marcina, firmie pogrzebowej „Jezierski” oraz wszystkim, którzy tak licznie uczestniczyli w ceremonii pogrzebowej, zamówili msze św., złożyli wieńce i kwiaty, okazali współczucie i odprowadzili na miejsce wiecznego spoczynku mojego męża, ojca, teścia i dziadka

ś. † p.

STANISŁAWA MERDZIŃSKIEGO składają żona i syn z rodziną

Odeszli od nas

EDWARD WDOWCZYK - l. 70 (Nosków) ANTONI MAJSNEROWSKI - l. 81 (Gola) JAROSŁAW HIBNER - l. 34 (Kotlin) JANINA WOSIŃSKA - l. 84 (Skoraczew) WŁADYSŁAW ŁAWNICZAK - l. 61 (Utrata) BOLESŁAW BACHÓRZ - l. 88 (Golina) WŁADYSŁAW MATUSZEWSKI - l. 78 (Golina) MARIA NAWROCKA - l. 57 (Jarocin) STANISŁAW GROBELNY - l. 77 (Jarocin) HENRYK SOBIERSKI - l. 56 (Nosków) JÓZEF TOMASZEWSKI - l. 72 (Jarocin) Rodzinom zmarłych składamy wyrazy współczucia

JEDNĄ Z PASJI Stanisława Markiewicza była gra na skrzypcach

Unia Wielkopolan. Miał 86 lat. Od śmierci żony, 20 lat temu, otoczony był opieką jarocińskiego PCK. Siostry bardzo mile go wspominają. - To był dusza człowiek. Miałam 33 lata, jak po raz pierwszy do niego zawitałam. Upłynęło ładnych parę lat... Zajmowałam się nim, z przerwami, do tej pory. Znalazłam go martwego w domu, kiedy przyszłam jak co dzień... Dzień wcześniej rozmawialiśmy. Wszystko było w porządku. Był tylko trochę podziębiony... opowiada Urszula Stasik. Stanisław Markiewicz bardzo zżył się z jej rodziną. - Nieraz zabierałam go do nas - wspomina jedna z sióstr PCK. Był bardzo towarzyski. Lubił grać na skrzypcach, akordeonie i pianinie. W październiku ubiegłego roku, kiedy Urszula Stasik miała urodziny, zagrał jej „Sto lat”. - Byłam wzruszona. Nie zdążyłam jeszcze zdjąć płaszcza, kiedy już składał mi życzenia. Za chwilę, kiedy jeszcze stałam w przedpokoju, usłyszałam, jak gra... - wspomina kobieta. Bardzo lubił też pogawędki z kolegą, który codziennie go odwiedzał. Uwielbiał żartować. Czytał dużo książek. Co tydzień dopytywał się o kolejny numer „Gazety Jarocińskiej”. Martwił się, kiedy zostanie wybudowana obwodnica Ja(akf) rocina.

„Mały Książę” na rekolekcjach O tym, że prawdziwym przyjacielem człowieka może być tylko Bóg, przekonywał młodzież w czasie nauk rekolekcyjnych pochodzący z Jarocina ojciec Sebastian Pieczeniak. Zakonnik należy do Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusa (sercanie). Obecnie mieszka w klasztorze we Wrocławiu. Przed świętami prowadził trzydniowe rekolekcje wielkopostne w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Jarocinie. Kapłan mówił przede wszystkim o potrzebie przyjaźni, jaka jest w każdym człowieku. W trakcie nauk rekolekcyjnych korzystał z tekstu „Małego Księcia” Antoine de Saint-Exupery’ego. Przywoływał też przykłady postaci współczesnych: tragicznie zmarłej

Marylin Monroe oraz Afrodyty - córki Eleni zamordowanej przez swojego chłopaka. Cytował także fragmenty wywiadów z Tomaszem Budzyńskim - muzykiem zespołów „Siekiera”, „Armia” i „2TM 2,3”, który przeżył nawrócenie. Kapłan przypomniał także festiwal w Jarocinie. Ojciec Sebastian podkreślał, żeby nie odkładać na później tego, co się chce powiedzieć najbliższym. - Próbowałem wam pokazać na kilku przykładach postaci z XX wieku, jaka jest różnica między człowiekiem próżnym, a tym, kto będąc nawet na świeczniku chce coś drugiemu człowiekowi dać, przekazać. Ci ludzie na własnej skórze doświadczając cierpienia, potrafią powiedzieć, że jedynym rozsądnym

Serdeczne podziąkowania wszystkim, którzy okazali nam serce w trudnych dla nas chwilach rodzinie, sąsiadom, przyjaciołom, znajomym, przedstawicielom banku, opiekunkom PCK za troskliwą, serdeczną i pełną poświęcenia długotrwałą opiekę, wszystkim, którzy odprowadzili na miejsce wiecznego spoczynku

ś. † p.

STANISŁAWA MARKIEWICZA składają brat i siostra z rodziną

wyjściem, z którego warto skorzystać, to bycie blisko Boga. Na to nasze poszukiwanie pomocy, prawdziwego przyjaciela pierwszy odpowiedział właśnie Bóg. To On mówi: „jeśli tylko się zgodzisz, to spróbujemy razem przejść przez życie. Ja ci pomogę. Nie obiecuję ci, że cierpienia nie będzie, bo ja go też doświadczałem, ale pomogę ci być prawdziwym, uczciwym człowiekiem”. I to wystarczy - mówił kapłan. Spotkania z rekolekcjonistą odbywały się nie jak do tej pory dla wszystkich uczniów w kościele, ale w mniejszych grupach w auli szkolnej. Uczniowie mieli także okazję obejrzeć film „Popiełuszko”. Na zakończenie trzydniowych rekolekcji była msza św. i okazja do spowiedzi św. (ls)

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

I

11

NFORMACJE

Dom, nie hotel JAK SIĘ ŻYJE W MIESZKANIACH CHRONIONYCH PRZY UL. ZACISZNEJ

NIEFORMALNYM GOSPODARZEM DOMU przy ulicy Zacisznej jest Jerzy Piętka

Nieformalnym gospodarzem domu przy ulicy Zacisznej jest jeden z lokatorów - Jerzy Piętka, mieszkający tutaj od listopada zeszłego roku. Wcześniej przebywał na „parowozowni”. - Chodzę po zakupy i stąd wiem, co kto gotuje. Jak trzeba, to dzwonię też na po-

tzw. „mieszkań chronionych” jest Irena Wrzesińska, która przez prawie 15 lat mieszkała w schronisku w Ostrowie Wielkopolskim. - Na razie dobrze mi się tu żyje. Jedyne czego człowiekowi brakuje do szczęścia, to pieniędzy. W ośrodku nie można było wieczorem już wychodzić. Po kolacji trzeba było siedzieć w pokoju. A teraz, kiedy chcę, mogę pójść do córki. Jestem wreszcie u siebie. Dzisiaj czekam na odwiedziny wnuka. Wszystko sobie pokupiłam - lodówkę, dywan. Mamy też takiego „dyrektora”, który dba o to, żeby nam się dobrze żyło - zapewnia pani Irena. Budynek początkowo miał służyć jako hotel. Po przejęciu go przez gminę został zaadaptowany na potrzeby mieszkaniowe. Koszt zmian

SWOJE NOWE MIESZKANIE chwali sobie także Irena Wrzesińska

KAŻDE Z MIESZKAŃ ma własną łazienkę i namiastkę kuchni

gotowie. Tutaj jest dla mnie jak w niebie. Tam kładłem się wcześnie spać, ale nigdy nie było wiadomo, kiedy człowiek zostanie wyrwany ze snu i kiedy się coś wydarzy. Na „Parowozowni” ciągle coś się działo, a tutaj jest cisza i spokój. Nie ma nawet co porównywać. Na początku było tu dla mnie nawet za cicho. Teraz już się przyzwyczaiłem. Choćby burmistrz chciał mi dać kupę pieniędzy, to nie chciałbym się już stąd wyprowadzić. Po 50 latach dorobiłem się prysznica. Przez całe życie myłem się w misce, a teraz taka zmiana. Ja nic więcej do szczęścia nie potrzebuję. Tutaj nikt nie czuje się gorszy. Żyje się jak w każdym innym bloku. Tyle tylko, że mieszkańcy lepiej się znają niż w innych - mówi pan Jerzy. Jednym z trzynastu lokatorów

wyniósł 1.4 mln zł. - Zdawaliśmy sobie sprawę, że będą tam mieszkać osoby starsze, potrzebujące pomocy i dlatego wymagania względem bezpieczeństwa były znacznie większe. W planach mamy jeszcze zorganizowanie przy obiekcie terenu zielonego wraz z ogródkiem warzywnym. Da to możliwość korzystania z agroterapii. Chciałbym zrobić to jak najszybciej, ale obecnie mamy inne priorytety - podkreśla Tomasz Wawrocki, prezes Jarocińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, które jest właścicielem obiektu. Spółka wydzierżawiła budynek Miejsko-Gminnemu Ośrodkowi Pomocy Społecznej w Jarocinie. Miesięczna opłata wynosi 3.397,82 zł. To właśnie MGOPS typuje osoby do zamieszkania i podpisuje z nimi

umowy. Na razie obowiązują one na rok. Najbiedniejszym osobom opieka pokrywa wszystkie koszty. Pozostali płacą od 190 do 380 zł. - Za mieszkania płaci nawet nie połowa mieszkańców. Większość ma zasiłki stałe wypłacane przez MGOPS. Koszt jednego metra wynosi 7,32 zł. Do tego dochodzą jeszcze koszty wody, ogrzewania, prądu. Rozliczamy tylko koszty mieszkania. Za pozostałe pomieszczenia płacimy my. Mamy oddelegowanego jednego pracownika socjalnego, który zajmuje się sprawami wszystkich mieszkańców. Sprzątaniem zajmują się tzw. pracownicy społecznie użyteczni. Po półroczu chcielibyśmy podpisać umowę z Zakładem Usług Komunalnych. Sprzątanie dotyczy oczywiście tylko wspólnych pomieszczeń, korytarzy i klatek schodowych. O mieszkania muszą dbać sami lokatorzy. Co do ogródka, my również deklarujemy pomoc. Chcielibyśmy, aby w przyszłości przyjeżdżali tutaj podopieczni z ŚDS-u i pomagali dbać o teren zielony. Całość trzeba jeszcze ogrodzić - mówi Igor Armon, zastępca kierownika Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jarocinie.. Na dwóch piętrach znajduje się czternaście mieszkań. Jedno pozostaje nadal puste. - Mamy je wolne na wszelki wypadek, gdyby zdarzyła się nagła potrzeba. Zapotrzebowanie na takie mieszkania przekracza nasze możliwości. Okazało się, że tych ludzi, którzy mogliby zamieszkać, jest bardzo wiele. Wybraliśmy takie osoby, które miały naprawdę trudne warunki, nie nadające się nawet do życia. Większość nie miała nawet własnych mebli. Przyszli do nas tylko z rzeczami osobistymi. MGOPS kupił im najpotrzebniejsze rzeczy - szafę, tapczan. Chcemy, żeby każdy czuł się jak u siebie, w domu. Żeby nie mieli poczucia, że mieszkanie to jest tylko przejściowe czy jak w hotelu. Na razie przyjmujemy jedynie osoby z terenu gminy Jarocin. Jesteśmy jednym z czterech czy pięciu samorządów w Wielkopolsce, które zdecydowały się na mieszkania chronione. Taki obiekt to jest jednak duże obciążenie dla gminy - wyjaśnia zastępca kierownika MGOPS-u. Mieszkania chronione przeznaczone są dla osób i rodzin, które wymagają wsparcia, ale nie potrzebują typowej, całkowitej opieki, jaką prowadzą Domy Pomocy Społecznej. Dlatego nie ma potrzeby zatrudniania pielęgniarki. Pomocą mieszkańcom służą także siostry z Polskiego Czerwonego Krzyża. - Mamy kilka takich osób, do których przychodzą opiekunki tutaj, tak samo jak kiedyś do ich miejsc zamieszkania. Gdyby się pojawiła sytuacja, że ktoś z mieszkańców będzie potrzebował specjalistycznej opieki, to będziemy musieli pomyśleć o przeniesieniu

go do DPS-u. Na początku niektóre osoby nie chciały się przenosić do tego obiektu. Każdy mógł wcześniej przyjechać tutaj i zobaczyć swoje mieszkanie. Chcieliśmy, żeby ludzie widzieli, że to nie jest więzienie za kratami ani dom pomocy społecznej. Wiadomo, że starszym ludziom trudno jest zmienić środowisko, w którym funkcjonowali przez lata - podkreśla Igor Armon. Przed budynkiem ustawiono stojak na rowery. Mieszkańcom oprócz ogródka, w którym mogliby spędzać wolny czas wiosną i latem, marzy się jeszcze przystanek autobusowy, z którego mogliby podjechać z ulicy Zacisznej do centrum. (ls)

Budynek przy ulicy Zacisznej jest trzypiętrowy. Na pierwszym i drugim piętrze przygotowanych zostało 14 lokali jednoizbowych o pow. ok. 20 metrów kwadratowych. Na trzecim piętrze znajdują się kolejne cztery mieszkania o większym metrażu od 26 do 39 metrów kwadratowych, które już w maju mają zostać zasiedlone rodzinami. Poddasze jest w pełni przystosowane dla potrzeb osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach. Każde z mieszkań ma aneks kuchenny i własną łazienkę. Na parterze budynku znajduje się kuchnia, stołówka i sala do rehabilitacji. Dwa razy w tygodniu do domu przyjeżdża pracownik Środowiskowego Domu Samopomocy w Jarocinie, który prowadzi zajęcia rehabilitacyjne dla wszystkich chętnych. Mieszkańcy są dowożeni także na świąteczne spotkania do Domu Dziennego Pomocy Społecznej. W ciągu tygodnia, od poniedziałku do piątku, obiady są przywożone z Centrum Socjalnego w Jarocinie. Przyjeżdża z nimi jeden z pracowników, który pomaga także w wydawaniu posiłku. W soboty i niedziele mieszkańcy gotują sami. Do dyspozycji lokatorów jest także pralnia z suszarnią.

Zdjęcia Lidia Sokowicz

OG ŁOS ZE NIA

w ofercie 38 modeli • atrakcyjne ceny • gwarantujemy serwis gwarancyjny i pogwarancyjny

SPRZEDAŻ DETALICZNA

Jarocin, ul. Wrzosowa 34, oś. Bogusław

(0-62) 747-71-41, 0-500/024-431

12

I

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

NFORMACJE

REFERENDUM W SPRAWIE PRZYSZŁOŚCI JAROCIŃSKIEJ SZKOŁY MUZYCZNEJ

Gmina rezygnuje z przejęcia? z zaznaczeniem, czy szkołę powinno prowadzić tak jak do tej pory ministerstwo kultury, czy też gmina Jarocin, rodzice mogli wrzucać do specjalnej skrzynki w holu pałacu Radolińskich. Komisyjnego otwarcia urny dokonano następnego dnia, w czwartek 16 kwietnia. Głosy liczyła komisja, w której skład weszli m.in. przedstawiciele rady rodziców. Na pytanie: kto powinien od 1 września 2009 r. prowadzić szkołę muzyczną za ministerstwem kultury opowiedziało się 53 rodziców, a za przejęciem placówki przez gminę Jarocin - 12. Jeden głos był nieważny. W referendum wzięła udział zaledwie połowa rodziców. Do szkoły muzycznej uczęszcza 153 uczniów. Wiceburmistrz deklaruje, że w związku z wynikiem głosowania, gmina wycofuje się ze złożonej ministrowi kultury propozycji. Dyrektor szkoły Izabela Skrzypek podkreśla, że o wynikach głosowania

Robert Kaźmierczak wiceburmistrz Jarocina

Fot. Lidia Sokowicz

Tylko niespełna połowa rodziców wzięła udział w referendum zorganizowanym w Państwowej Szkole Muzycznej I stopnia w Jarocinie. Pięćdziesiąt dwie osoby opowiedziały się za dalszym prowadzeniem szkoły przez ministerstwo kultury, a dwanaście - za przejęciem placówki przez gminę. Władze gminy chciały przejąć od Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego prowadzenie Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Jarocinie. Przeciwko takiemu rozwiązaniu byli jednak rodzice uczniów. Wypowiedzieli się na ten temat pod koniec marca na zebraniu w pałacu Radolińskich, gdzie obecnie mieści się szkoła muzyczna. Burmistrz Adam Pawlicki stwierdził wtedy, że skieruje anonimową ankietę do rodziców i na podstawie jej wyników podejmie dalsze decyzje. Referendum trwało do środy 15 kwietnia. Formularze

ANI WICEBURMISTRZOWI Robertowi Kaźmierczakowi (stoi) ani burmistrzowi Adamowi Pawlickiemu nie udało się przekonać rodziców, że przejęcie szkoły przez gminę jest lepszym rozwiązaniem niż prowadzenie jej przez ministerstwo kultury

dowiedziała się telefonicznie w piątek. - Na spotkanie nie byłam zaproszona. Cóż mogę powiedzieć? Ja byłam poza tym. Co do wyników, to jestem rozczarowana, że tylko połowa rodziców wzięła udział w tym referendum. Może to nie był

dobry czas? Nie mam pojęcia, co dalej będzie. Czekam na decyzję ministerstwa. Do tej pory nic nie otrzymaliśmy, żadnego pisma, żadnej informacji - wyjaśnia dyrektorka szkoły muzycznej.

- Wynik głosowania był do przewidzenia już po spotkaniu z rodzicami. Szkoda, że wypowiedziało się zaledwie 40 % pytanych. Odczytuję to jako dowód na duże zdezorientowanie rodziców. Najpierw osoby, którym mieli prawo ufać, wmawiały im, że gmina chce wyrzucić szkołę z pałacu, zlikwidować w ogóle tę placówkę lub przekształcić ją w niepubliczną, pobierać czesne po 500 zł od ucznia, utworzyć w pałacu knajpę z tańcami go-go. Wraz z burmistrzem musieliśmy przekonywać, że to wyssane z palca informacje, świadome wprowadzanie w błąd, służące nastawieniu rodziców przeciwko propozycji gminy. Jednak kłamstwo powtórzone 100 razy staje się prawdą. Nie mając na co dzień możliwości dementowania tego, trudno było spodziewać się innego wyniku głosowania. Szkoda, bo intencje burmistrza były od początku jasne, konkretne, korzystne dla szkoły i - co najważniejsze - znane pani dyrektor, która była informowana zarówno o zabiegach burmistrza jeszcze z 2006 r., aby szkoła muzyczna znalazła swoje miejsce w pałacu, a później o szczegółach starań o przejęcie przez gminę pałacu i propozycji prowadzenia placówki. W związku z wynikiem głosowania gmina wycofuje się ze złożonej ministrowi kultury propozycji prowadzenia szkoły od września 2009 r.

(ls)

OD MAJA W GMINIE JAROCIN Z PODATKIEM DO SOŁTYSA ALBO DO BANKU

PROKURATURA WYJAŚNIA OKOLICZNOŚCI ŚMIERCI 34-LATKA Z KOTLINA

Zmarł w domu po dwóch dniach 34-letniego mieszkańca Kotlina znaleziono w jarocińskim parku. Jarosław H. miał w organizmie 2,2 promila alkoholu. Policjanci przetransportowali go do szpitala. Po przebadaniu przez lekarza, funkcjonariusze zawieźli 34-latka do domu, gdzie zmarł po dwóch dniach. Do leżącego w parku mężczyzny stróże prawa zostali wezwani 15 kwietnia, kilka minut przed pierwszą w nocy. - Swoim zachowaniem wskazywał, że jest pod wpływem alkoholu. Policjanci zbadali mu stan trzeźwości. Na twarzy miał obrażenia i dlatego został przewieziony do szpitala. Lekarz zbadał 34-latka, po czym policjanci odwieźli go do domu -

relacjonuje st. asp. Maciej Bierła z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Jarosław H. miał 2,2 promila alkoholu. W miniony piątek 34-latek zmarł. Prokurator zdecydował o wykonaniu sekcji zwłok. Patomorfologowi nie udało się ustalić przyczyny zgonu. - W trakcie sekcji została pobrana krew do badań na zawartość alkoholu - mówi prokurator Janusz Walczak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Wyniki analizy nie są jeszcze znane. - Istotne znaczenie dla ustalenia przyczyny zgonu mogą mieć wyniki badania krwi - zaznacza prokurator. (era)

KOTLIN

Zagłosują nad absolutorium W najbliższą środę odbędzie się sesja kotlińskiej rady gminy. Głównym punktem obrad będzie głosowanie nad absolutorium dla wójta Walentego Kwaśniewskiego. Wcześniej przedstawione zostanie sprawozdanie z wykonania budżetu za 2008 rok. (akf)

Likwidacja urzędowej kasy Z końcem kwietnia zamknięta zostanie kasa w jarocińskim urzędzie miejskim. - Likwidacja kasy Urzędu Miejskiego w Jarocinie to jeden z elementów restrukturyzacji Urzędu Miejskiego - wyjaśnia Karolina Makowska, podinspektor w kancelarii burmistrza Jarocina. - Poza okresem spłaty rat podatku, kiedy przed kasą ustawiały się kolejki, dzienna liczba transakcji rzadko przekraczała 30 - dodaje urzędniczka. Zatrudniony w kasie pracownik urzędu ma zostać przeniesiony na stanowisko związane z kontrolą podatkową. Od 30 kwietnia podatki i opłaty lokalne jarociniacy będą mogli regulować wpłacając pieniądze bezpośrednio na konto urzędu drogą elektroniczną albo - bez prowizji - w jarocińskich oddziałach banku BZ WBK. Podobnie jak w latach ubiegłych, mieszkańcy wiosek podatki mogą uiszczać u swoich sołtysów. Wpłat na konto urzędu będzie można dokonywać także w banku spółdzielczym i jego oddziałach. Prowizja od przelewu ma wynosić 1 zł. - Dbając o wygodę oraz chcąc podwyższyć standard

TO OKIENKO od 30 kwietnia będzie zamknięte

obsługi mieszkańców gminy wystosowano zaproszenia do jeszcze trzech jednostek bankowych z terenu gminy Jarocin. W przypadku pozytywnych odpowiedzi, dostępność i możliwość dokonywania wpłat na rzecz budżetu gminy zostanie dodatkowo

zwiększona - informuje Karolina Makowska. Opłaty skarbowe będzie można wnosić w kasie starostwa powiatowego, w punkcie ksero w budynku straży miejskiej, a także w banku spółdzielczym oraz w BZ WBK. (ag)

Z początkiem maja wszystkie należności na rzecz gminy Jarocin, w tym opłaty i podatki lokalne, należy dokonywać na konto urzędu miejskiego - nr 19 1090 1131 0000 0000 1300 1880.

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

I

NFORMACJE

13

O KSIĄŻKOWEJ REFORMIE W GMINIE JAROCIN

Jaka biblioteka Biblioteki szkolne w gminie Jarocin mają zostać zlikwidowane. Zastąpią je filie biblioteki publicznej. W tym roku reforma dotyczyć będzie sześciu szkół. Pięciu, na terenie których funkcjonują obecnie po dwie biblioteki - szkolna i publiczna: w Wilkowyi, Cielczy, Mieszkowie, Golinie i ja-

rocińskiej “czwórce” oraz w Zespole Szkół nr 3 w Jarocinie, w której dotychczasowa wypożyczalnia szkolna zostanie przekształcona w filię biblioteki publicznej. - Zastępowanie bibliotek szkolnych publicznymi jest koncepcją przestarzałą - uważa dr Jadwiga Andrzejewska, specjalistka od bibliotek

szkolnych, autorka wielu publikacji w tej dziedzinie. - Jeżeli miałabym wybrać, to mimo tego, że mam więcej obowiązków, wolę tę opcję - twierdzi z kolei Wiesława Rzeszowska z Raciborza, która na co dzień kieruje biblioteką publiczną (ag) w szkole i jest zwolenniczką takiego rozwiązania.

Co o pomyśle jarocińskich władz sądzą osoby, które na bibliotekarstwie się znają? Prof. dr hab. Marian Walczak, Dziekan Wydziału PedagogicznoArtystycznego Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu Próby połączenia bibliotek szkolnych z publicznymi podejmowano wielokrotnie w różnych miejscowościach, szczególnie po roku 1989. Nigdzie taka symbioza się nie sprawdziła. Nawet idea łączenia domów kultury z bibliotekami publicznymi w tak zwane Gminne Ośrodki Kultury poszła po trosze w zapomnienie. Ostała się zaledwie tylko w kilku przypadkach, ale i tak poza podporządkowaniem, bibliotekom publicznym pozostawiono autonomię. Biblioteki szkolne mają inne zadania i funkcje niż publiczne. Ich podstawowym celem jest pomoc w realizacji programów nauczania i obsługa informacyjna uczniów i nauczycieli. Inny jest zupełnie w książnicach szkolnych profil gromadzenia zbiorów bibliotecznych niż w publicznych. Aktualnie wprowadza się sprawdzoną w USA ideę przekształcania bibliotek szkolnych w szkolne centra multimedialne, czyli jedną wielofunkcyjną pracownię. Biblioteka szkolna ma być centralnym miejscem w szkole, w którym gromadzi się wszelakie pomoce naukowe, wszystkie media, czasopisma, podręczniki. W takim szkolnym centrum medialnym sytuuje się zajęcia pozalekcyjne, działalność kół zainteresowań, realizuje się zajęcia informacyjne. W zbiorach zaś dominują tradycyjne i elektroniczne nośniki wiedzy, kompendia itp. Praca tak pojmowanej biblioteki szkolnej wpisuje się zawsze w cele wychowawcze i edukacyjne szkoły. Zamysł łączenia szkolnych bibliotek z publicznymi w całej gminie jest zatem sprzeczny z trendami i nowocześnie pojmowanym nauczaniem w kształtującym się polskim społeczeństwie informacyjnym, zwłaszcza wśród najmłodszych roczników. Dr Jadwiga Andrzejewska, specjalistka od bibliotek szkolnych, emerytowany pracownik Uniwersytetu Wrocławskiego To jest zła koncepcja. Biblioteka publiczna nie zastąpi dobrej biblioteki szkolnej. Ta pierwsza pełni funkcję kulturalno-rekreacyjną. Jak się przyjrzałam działalności biblioteki publicznej we Wrocławiu, zauważyłam brak funkcji opiekuńczo-wychowawczej, indywidualnych rozmów, pracy z uczniami trudnymi, wymagającymi pomocy. Pisałam do wielu osób, uczuliłam na to. Mam koncepcję stworzenia sieci powszechnych bibliotek edukacyjnych. Taką sieć tworzą biblioteki pedagogiczne, które sprawują nadzór merytoryczny nad bibliotekami szkolnymi. Widziałam coś takiego w rzeszowskim i bardzo mi się podobało. Tym bardziej,

że teraz można rozszerzyć działalność bibliotek szkolnych o multimedialne centra informacji z dostępem do internetetu. Na to są pieniądze europejskie. Wtedy taka szkoła, przy poparciu miejscowego samorządu, staje się centrum spotkań, życia kulturalnego. Hanna Sokołowska, członek Krajowej Rady Bibliotecznej przy ministrze kultury, kierownik biblioteki Wyższej Szkoły Ekonomii i Innowacji w Lublinie Nie można zastąpić biblioteki szkolnej publiczną, bo ustawa o bibliotekach na to nie pozwala. Jest wyraźny zakaz łączenia bibliotek szkolnych i publicznych. Poza tym wypożyczalnia szkolna, zgodnie z ustawą o systemie oświaty, musi być w każdej szkole. Biblioteka publiczna nigdy nie spełni wszystkich wymogów biblioteki szkolnej. Niektórym się wydaje, że jak się zlikwiduje 1 z równania 1 + 1 = 2 to nadal zostanie 2. Zawsze budżet będzie okrojony i na książki, i na etaty. W bibliotekach szkolnych jest się podporządkowanym dydaktyce, w publicznych - trzeba dbać o rozwój kultury czytelniczej i raczej wychodzić naprzeciw zainteresowaniom czytelnika i wypełniać jego wolny czas. To zupełnie inne światy. Całkowicie jestem przeciwko (...). Takie rozwiązanie nikomu nie przyniesie korzyści. Przyniesie oszczędności, to trzeba powiedzieć wprost. Tylko i wyłącznie o pieniądze chodzi. Wiesława Rzeszowska, kierownik Filii PublicznoSzkolnej Biblioteki Publicznej w Raciborzu W Raciborzu są cztery filie, z tym, że tylko moja działa w budynku szkoły samodzielnie. Kiedy 15 lat temu powstała szkoła podstawowa, nie miała własnej biblioteki. Władze samorządowe postanowiły, że szkoła nie będzie tworzyła wypożyczalni, ale pobliska filia książnicy publicznej będzie sprawowała obowiązki zarówno biblioteki szkolnej, jak publicznej. Do szkoły weszli również czytelnicy dorośli, obsługujemy wszystkich. Władze nie łożą na dwie placówki, ale na jedną. Nie ma problemów z bezpieczeństwem szkoły po godzinach zajęć, bo jest odrębne wejście do biblioteki. Jest otwarta od 8.00 do 18.00. Pracujemy na dwie zmiany. Każdy ma wolny dostęp do księgozbioru. Na rzecz szkoły prowadzimy lekcje biblioteczne i zapewniam - robimy to fachowo, bo tego się można nauczyć. W placówkach, które obsługujemy - szkole podstawowej i gimnazjum uczy się około 1.000 uczniów i wszyscy są zapisani, bo taki jest wymóg szkoły. Spoza szkoły mamy prawie 500 czytelników. Dysponujemy wszystkimi potrzebnymi lekturami, pismami fachowymi dla nauczycieli, mamy wszystko to, co powinno być w dobrej bibliotece. OG Ł OS Z E N I A

AdS - Mnie nie dziwi zachowanie b. Kaźmierczaka. Czekam na prywatyzację szpitala, szkół, przedszkoli, Straży pożarnej. Po co pakować w to pieniądze, skoro nie ma żadnej korzyści z tych podmiotów. Mieszkańcy Jarocina są i tak nieważni, pracownicy szkół, bibliotek też bo trzeba im płacić, a jest kryzys. Ale już radni Powiatu i Gminy mogą dostawać wysokie diety, może być trzech burmistrzów, chociaż nawet jeden nie ma co robić, a zarabiają niemal tyle co włodarze 10 razy większych miast w Polsce Ha Ha - Panie burmistrzu... czy teraz rodzic nie może wejść do biblioteki? Skoro tak, to po co były robione filie? Proponuje odrobinę odwagi... Chodzi o zwolnienie kilku kobiet, które tam siedzą! Rozwaliliście stołówki, teraz biblioteki, za chwile świetlice, na końcu szkoły! Skoro macie taki problem z oświata, nie umiecie znaleźć środków na funkcjonowanie zwykłej biblioteki, to może zwyczajnie się na tym nie znacie! Nie każdy musi być nauczycielem... nie każdy powinien zostać wiceburmistrzem! Mysle, że w następnych wyborach będziecie na listach i społeczeństwo Was oceni. księgowa - Biblioteki szkolne w gminie Jarocin mają zostać zlikwidowane. Zastąpią je filie wypożyczalni publicznej, bo są tańsze i jak mówi wiceburmistrz Robert Kaźmierczak. No szkoda, że on nie jest tańszy w dobie kryzysu, za swój szeroki wachlarz usług kulturalno-oświatowych mógłby brać mniej. Ile nas kosztuje miesięcznie Pan K? el - Zastanawiam się, czy to żart, ale 1 kwietnia był wczoraj. Jeszcze trochę i doczekamy likwidacji szkół! Będą się uczyć tylko osoby bogate za pieniądze. A tyle się mówi o czytaniu dzieciom - i po co? Książka jak najdalej od ucznia - żeby mu utrudnić dostęp do niej. Nie tutaj należy szukać oszczędności BURMISTRZU! Na nauce nie wolno oszczędzać!!!! Echo - Burza w szklance wody. Aha, jeżeli bibliotekarki zarabiają mało - to im dołożyć - a nie zabierać tym ze szkół. Pewnie, że dołożyć.

14

I

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

NFORMACJE

BIAŁORUSKA MŁODZIEŻ W ZESPOLE SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH NR 2 W JAROCINIE

Tydzień na przyjaźń W Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Jarocinie przez tydzień gościła dwudziestoosobowa grupa młodzieży z białoruskiego obwodu Stołbce. Przez cały czas pobytu towarzyszyli im rówieśnicy z „dwójki”. Przedsięwzięcie przeprowadzono w ramach projektu „Tacy sami”, który był realizowany z programu „Młodzież w działaniu”. Szkoła otrzymała na ten cel wsparcie finansowe z Komisji Europejskiej w wysokości 8,5 tys. euro. Dzień pierwszy - powitanie Po 16 godzinach podróży uczniowie z Gimnazjum nr 1 w Stołbcach dotarli do Jarocina. Powitała ich młodzież z „dwójki”. Uczniowie znali się wcześniej jedynie z przygotowanych przez siebie prezentacji. Zmęczenie Białorusinów było jednak na tyle duże, że wieczór i noc wszyscy przeznaczyli na odpoczynek. Dzień drugi - pierwsze zdziwienie Pierwszy wspólny posiłek i pierwsze zdziwienie - uczniowie białoruskiego gimnazjum zaprezentowali się w szkolnych mundurkach. Sobota była przeznaczona na wzajemne poznawanie się. Stąd też wspólny spacer po jarocińskich ulicach oraz gry integracyjne. Zarówno młodzież, jak i nauczyciele jarocińskiej „dwójki” zostali zaskoczeni prawie godzinną prezentacją przygotowaną przez młodzież białoruską.

Poznali dzięki niej codzienne życie w szkole w Stołbcach. Chwile wzruszenia przeżyli również, kiedy goście zaśpiewali po polsku: „Upływa szybko życie” i recytowali poezję Adama Asnyka. Nikt nie spodziewał się tak niezwykłego rozpoczęcia projektu. Tego dnia odbyły się również pierwsze działania warsztatowe, poświęcone między innymi historii obu państw. Uczniowie rysowali komiksy pokazujące najważniejsze wydarzenia. Wieczorem odbyła się dyskoteka - wspólna zabawa ostatecznie przełamała lody. Dzień trzeci - zaproszenie do domu Polacy przyjęli białoruskich kolegów w swoich domach. Gimnazjaliści ze Stołbców podkreślali później, że właśnie z możliwości poznania codziennych warunków życia w polskich rodzinach byli najbardziej zadowoleni. Wspólne posiłki, spacery, rozmowy jeszcze bardziej zbliżyły do siebie polską i białoruską młodzież. Dzień czwarty - lekcja tradycji W tym dniu działania związane z projektem odbywały się na terenie szkoły. Mieszane grupy brały udział w zajęciach lekcyjnych z nauki o języku, historii i geografii. Tego dnia młodzież wzajemnie uczyła się też swoich regionalnych tańców. I znowu goście z Białorusi zaskoczyli swoich polskich rówieśników znakomitym przygoto-

waniem - wszyscy byli ubrani w regionalne stroje. Cały poniedziałek upłynął pod hasłem poznawania lokalnych, ludowych tradycji młodzież z Białorusi zaprezentowała sztukę rzeźbiarską, z kolei strona polska snutki golińskie. Odbył się też pokaz regionalnej kuchni obu narodów. Na zakończenie tego dnia wszyscy zasiedli do kolacji, podczas której zostały podane między innymi pierogi z kapustą i grzybami, pyry z gziką, chleb ze smalcem i ogórki. Dzień piąty - pierwsza wycieczka Pierwsza wspólna wycieczka. Uczestnicy projektu zwiedzali Gniezno - katedrę i Muzeum Początków Państwa Polskiego, Pobiedziska - Muzeum Miniatur oraz Poznań - starówkę i katedrę. Dzień szósty - sportowa rywalizacja Młodzież rywalizowała ze sobą sportowo, między innymi w wyścigach rzędów, rzucie beretem oraz biathlonie biegowym. Bezkonkurencyjni okazali się reprezentanci Białorusi. W godzinach popołudniowych odbyło się spotkanie uczestników projektu z władzami gminy i powiatu jarocińskiego w Ratuszu oraz zwiedzanie Muzeum Regionalnego. Środowy wieczór wypełniły warsztaty karaoke. Tym razem nie liczyły się umiejętności, ale chęć wzięcia udziału w dobrej zabawie. Podopiecznych wspierali opiekunowie.

Dzień siódmy - razem do Wrocławia We Wrocławiu polsko-białoruska grupa zobaczyła Panoramę Racławicką, spacerowała po wrocławskim rynku i Ostrowie Tumskim. Na koniec udała się do Trzebnicy. Dzień ósmy - ale to już było... Przedostatni dzień pobytu poświęcony został analizie walorów turystycznych obu regionów. Uczniowie przedstawiali przygotowane przez siebie prezentacje multimedialne zabytków regionu Stołbce oraz Ziemi Jarocińskiej. Następnie wszyscy mogli przekonać się o atrakcyjności tych miejsc - między innymi pałacu w Dobrzycy, planetarium w Potarzycy, muzeum w Śmiełowie i muzeum napoleońskiego w Witaszycach. Tego dnia uczestnicy projektu zaprezentowali się również mieszkańcom Jarocina. Na Rynku wykonali mini koncert polskich i białoruskich piosenek, a także skomponowaną podczas projektu piosenkę - parafrazę przeboju Maryli Rodowicz „Ale to już było”. Wieczorem podsumowano i zakończono projekt. Dzień dziewiąty - pożegnanie O szóstej rano wspólne śniadanie, a potem pożegnanie. Padały zapewnienia o częstych kontaktach telefonicznych i e-mailowych. Grupa z Białorusi wyjechała do domu, a koledzy z „dwójki” otrzymali zaproszenie do Stołbców. (ann)

W RYWALIZACJI SPORTOWEJ lepsi okazali się Białorusini

POLSKO-BIAŁORUSKA grupa młodzieży - uczestnicy projektu „Tacy sami”

LEKCJA HISTORII - wycieczka do Poznania

KASJAN, UCZEŃ ZSP nr 2 Nie mamy problemu z porozumiewaniem się. Trochę się obawialiśmy tego czy się będziemy rozumieli, ale jest całkiem dobrze. Dużo dowiedzieliśmy się o życiu młodzieży na Białorusi. U nich jest większa dyscyplina niż u nas, dlatego są bardziej zgrani.

ANASTAZJA I DENIS UCZNIOWIE GIMNAZJUM nr 1 W STOŁBCACH Polska jest piękna. Największe wrażenie zrobiły na nas zabytki, zwłaszcza kościoły. To naprawdę niezwykłe. Bardzo się cieszymy, że mogliśmy tu przyjechać. Poznaliśmy się z polską młodzieżą i na pewno będziemy utrzymywać ze sobą kontakty. Zrobiliśmy też zakupy i zabieramy na Białoruś pamiątki z Polski.

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

I

15

NFORMACJE

ŚWIĄTECZNE SPOTKANIA W JAROCIŃSKICH PLACÓWKACH POMOCY SPOŁECZNEJ

SPOTKANIE JAROCIŃSKIEGO ODDZIAŁU STOWARZYSZENIA SCLEROSIS MULTIPLEX

Przy wielkanocnym stole

Tutaj wspólny posiłek zjadło ponad 90 osób. Byli to nie tylko ci, którzy na co dzień korzystają ze stołówki, ale również lokatorzy tzw. mieszkań chronionych przy ul. Zacisznej. Życzenia zebranym złożyli przedstawiciele władz. Na właściwy sens Świąt Zmartwychwstania Pańskiego zwrócono uwagę najpierw w czasie krótkiego programu artystycznego, a później

Pierwsze spotkanie wielkanocne zorganizował jarociński oddział Stowarzyszenia Sclerosis Multiplex w Krotoszynie. Organizacja zajmuje się pomocą ludziom chorym na stwardnienie rozsiane. Na uroczystym posiłku w Centrum Socjalnym w Jarocinie obecnych było kilkanaście osób. Prezes Andrzej Drążek zapewnił, że stanie się to tradycją. Życzenia świąteczne wszystkim zebranym złożyła także Maria Stachowiak sekretarz zarządu z Krotoszyna, którego oddziałem jest jarocińska grupa. Obecnie zrzesza ona 28 osób. Jarociński zarząd dyżuruje w każdy czwartek w godz. 15.00 - 16.00 w Centrum Socjalnym (Jarocin, ul. Wrocławska 39). - Chorych na SM jest coraz więcej. Wielu jednak zamyka się w czterech ścianach, bo wstydzą się swojej choroby. Chcemy zmienić świadomość na

Fot. Lidia Sokowicz

JAKO PIERWSI ŚNIADANIE WIELKANOCNE zjedli uczestnicy zajęć w Środowiskowym Domu Samopomocy

W Środowiskowym Domu Samopomocy i w Dziennym Domu Pomocy Społecznej odbyły się uroczyste spotkania świąteczne. W ŚDS-ie do wspólnego śniadania zasiadło 25 podopiecznych placówki oraz pracownicy i zaproszeni goście. Dzień później, w Wielki Czwartek odbyło się spotkanie w Dziennym Domu Pomocy Społecznej w Jarocinie.

Pierwszy raz, nie ostatni

mówił o nim ksiądz Karol Płóciennik, wikariusz parafii Chrystusa Króla w Jarocinie. - To świąteczne spotkanie przy stole przypomina nam o tym spotkaniu, jakie mieli uczniowie ze zmartwychwstałym Chrystusem. Niech miłość Jezusa realizuje się także w życzliwości wzajemnej, w spotkaniach i rozmowach - powiedział kapłan.

temat stwardnienia rozsianego, szczególnie wśród osób najbliższych choremu. Podpowiadamy, z czego mogą skorzystać chorzy, organizujemy rehabilitację i pomagamy w załatwianiu specjalistycznego sprzętu. Ważna jest także sama możliwość spotykania się, porozmawiania, i to nie tylko o swojej chorobie. Wspieramy się wzajemnie w chwilach załamań, depresji. Nikt tak dobrze nie zrozumie chorego człowieka, jak ktoś, kto sam przez to przechodził - podkreśla wiceprezes Bożena Wawrzyniak. Informacje o stowarzyszeniu i stwardnieniu rozsianym oraz dane innych instytucji, w których chorzy mogą otrzymać pomoc, znajdują się na stronie internetowej Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Jarocinie: www.mgopsjarocin.w.interia.pl (ls)

(ls)

Fot. Sebastian Straburzyński

Polecana jest osobom w każdym wieku. To przyjemna i zdrowa forma aktywności. W jarocińskim pałacu Radolińskich prowadzone są zajęcia z hatha-jogi. - To bardzo przyjemna i zdrowa forma aktywności. Poprawia samopoczucie zarówno psychiczne, jak i również fizyczne. Uspokaja umysł, wycisza, umożliwia ustabilizować emocje i dać poczucie relaksu. Dzięki niej poznajemy nasze ciało, uczymy się je kontrolować - tłumaczy Marta Kośla, instruktorka. - Poprzez rozciąganie i wzmacnianie naszych mięśni regenerujemy siły, pozwalamy na prawidłowy przepływ energii oraz uczymy się prawidłowej postawy. Joga umożliwia nam osiągnięcie harmonii w organizmie. Uwalnia nas od stresu, uspokaja, ale również pomaga pozbyć się wielu dolegliwości zdrowotnych. Dzięki ćwiczeniom oddechowym uaktywniają się płuca, dostarczamy tlenu do krwi, rozluźniamy i odprężamy nasze ciało. - Ważną funkcję pełni tu także relaksacja lub medytacja, dzięki której powracają nam siły witalne, umysł uwalnia się od myśli, a ciało się relaksuje - dodaje instruktorka prowadząca zajęcia. Joga polecana jest osobom w każdym wieku. Jest wskazana dzieciom w wieku rozwojowym, gdyż uczy prawidłowej postawy, rozciąga i wzmacnia gorset mięśniowy i pełni zadanie korekcyjne. Osoby czynne zawodowo i mło-

Fot. Lidia Sokowicz

Joga dla zdrowia

dzież szkolna mają możliwość pozbyć się stresów i odprężyć, uczestnicząc w bardzo przyjemnym i spokojnym wysiłku, który harmonizuje ciało i daje poczucie rozluźnienia. Joga polecana jest również kobietom w ciąży i seniorom, ponieważ - dobrze prowadzona - jest bezpieczna i pozwala zminimalizować dolegliwości bólowe oraz inne problemy zdrowotne. - Zajęcia te są polecane grupom zawodowym spędzającym dużo czasu w pozycji siedzącej lub stojącej, gdyż u nich występuje największe obciążenie jednej z najważniejszych struktur w ciele człowieka - kręgosłupa. Stanowi on szkielet naszego organizmu i prawidłowa profilaktyka chroni nas przed potencjalnymi problemami, pochodzącymi od naszego stylu życia - podkreśla Marta Kośla. Jest dyplomowa-

ną fizjoterapeutką i instruktorką hatha-jogi, która stanowi jej pasję już od wielu lat. Jest studentką Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu na kierunku fizjoterapia dzienna. - Praca z ludźmi sprawia mi wiele przyjemności i pozwala się rozwijać. Uważam, że dążenie do perfekcjonizmu odkrywa w nas wewnętrzne pokłady energii, dające siłę i motywację do dalszych działań - dodaje instruktorka. (akf)

MOŻNA SIĘ JESZCZE ZAPISAĆ

Do tej pory powstały dwie grupy uprawiające jogę. Istnieje możliwość stworzenia jeszcze jednej. Zapisy prowadzone są pod numerem telefonu (0-62) 747-30-20 (sekretariat szkoły muzycznej).

NA PIERWSZYM, uroczystym spotkaniu wielkanocnym wszystkich zebranych powitał Andrzej Drążek, prezes oddziału Stowarzyszenia Sclerosis Multiplex w Jarocinie

Pierwsze wspomnienia już są, czekamy na następne Kilka osób odpowiedziało już na apel „Gazety”. Do redakcji zgłosiły się osoby, które chcą opowiedzieć swoją wojenną opowieść, niektórzy przynieśli spisane wspomnienia inni zdjęcia. To już ostatnia chwila, by zebrać wszystkie wspomnienia jarociniaków z czasów II Wojny Światowej. Czekamy na interesujące, zwykłe i niezwykłe historie. Mamy nadzieję, że uda nam się wspólnie stworzyć Kroniki Wojenne Jarociniaków. W tym roku przypada 70. rocznica wybuchu II Wojny Światowej. Interesuje nas, co działo się w tych dniach w Waszych rodzinach, wśród przyjaciół, co zachowało się w pamięci z tam-

tych czasów. Chcemy poznać losy poszczególnych ludzi, zwykłych mieszkańców, opowieść o niezwykłych wydarzeniach, ale też dniu codziennym, dzieciństwie, wojennej miłości.. Być może dzięki tym wspomnieniom, zdjęciom, pamiątkom uda nam się odtworzyć obraz tamtych dni dla przyszłych pokoleń. Opowiedz nam swoją lub Twoich bliskich wojenną historię, pokaż zdjęcia, pamiątki, zapiski, pamiętniki rodziców, dziadków. (refb) Wszystkich, którzy chcieliby się podzielić informacjami z czasów II Wojny Światowej prosimy o kontakt z redakcją tel.: (0-62) 747-15-31

16

I

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

NFORMACJE

DLACZEGO STRAŻ MIEJSKA W JAROCINIE UKRYWA FOTORADAR?

Kamuflaż do zarabiania Fotoradar nie jest od zarabiania pieniędzy, ale od poprawy bezpieczeństwa na drogach - twierdzi jarocińska straż miejska. Dla wielu kierowców to jednak maszynka do zarabiania pieniędzy, ostatnio ukrywana pod materiałem w kolorach moro. Trudno nie zgodzić się z argumentacją komendanta Straży Miejskiej w Jarocinie, że fotoradar ma poprawić bezpieczeństwo na naszych drogach. Wystarczy popatrzeć na statystykę, gdzie przyczyną większości wypadków komunikacyjnych jest nadmierna prędkość. Nie da się jednak ukryć, że od trzech lat wpływy do budżetu Jarocina z tytułu działalności straży miejskiej rosną. W 2007 roku

wynosiły 324 tys. zł. A już w roku bieżącym założono, że strażnicy wypracują 750 tys. zł. Ponad 90 proc. tych przychodów to właśnie mandaty nakładane przez municypalnych na kierowców, którym zdjęcie wykonał fotoradar. Trzeba przyznać, że urządzenie nie robi wyjątków. Na przestrzeni roku w elektroniczne sidła wpadali nie tylko zwykli śmiertelnicy, ale i wieceburmitrz Jarocina czy

osoba z immunitetem parlamentarnym. Warto dodać, że straż ogłasza publicznie, gdzie będzie namierzała kierowców. Mimo tego, przeciwnicy fototardaru usilnie twierdzą, że służy on tylko do zarabiania dodatkowych pieniędzy do kasy gminy. Ich nowym argumentem jest maskowanie urządzenia specjalnym przykryciem. Straż miejska twierdzi, że zakłada materiał moro na radar, by chronić drogą

elektronikę przed wpływem warunków atmosferycznych. Czy jednak kamuflaż nie ma pomóc w wykonaniu budżetu, narzuconego przez zwierzchników? - Samorząd w żaden sposób nie reguluje liczby mandatów za przekroczenie prędkości na terenie gminy Jarocin - odpowiada Karolina Makowska z kancelarii burmistrza Jarocina, który jest przełożonym municypalnych. - Prognozowana w tegorocz-

nym budżecie kwota dochodu z tego tytułu, która uległa zwiększeniu w stosunku do ubiegłorocznej, wynika ze systematycznie zwiększającej się liczby powodowanych przez kierowców (głównie spoza terenu gminy Jarocin) wykroczeń drogowych oraz nowego taryfikatora mandatów. Prawdą jest, że nie ma przepisów regulujących, czy radar wolno nakrywać, czy nie. Ale już przedstawiciel producenta

urządzenia sceptycznie odnosi się do pomysłu chronienia wymyślonego przez naszych municypalnych. Mundurowym z radarem nie wolno stać się w krzakach, ale tylko tym, którzy są w oznaczonych patrolach. Chowanie urządzeń przed kierowcami nie jest tylko polską domeną. W Norwegii mierniki prędkości trafiają do skrzynek imitujących... kosze na śmieci. (nba)

JULIAN GISZTER

dyrektor techniczny w firmie Lifor, która uczyła jarocińskich strażników korzystania z fotoradaru W instrukcji fotoradaru jest mowa o specjalnych osłonach na to urządzenie, z resztą mamy je w naszej ofercie. Powinno być używane to, co zaleca producent, a nie przykrywać jakimiś własnymi, wymyślonymi płaszczami. Dlatego uważam, że strażnicy raczej nie powinni tego używać. Ja osobiście bym tego nie radził, jak i producent nie patrzy na to przychylnym okiem. Zabezpieczenie urządzenia nie jest prawidłowe, bo my nie mamy tego w instrukcji obsługi, którą wydaje producent i nie było też w tej wersji homologowane. A osłona też musi mieć homologację, że może współpracować z takim, a nie innym radarem, dlatego zawsze powinna być to dedykowana maska. Myślę, że podczas szkolenia strażnicy zostali o tym poinformowani.

WPŁYWY DO BUDŻETU GMINY JAROCIN Z DZIAŁALNOŚCI STRAŻY MIEJSKIEJ 2 kwietnia 2009, godz. 12.20, al. Niepodległości w Jarocinie. Fotoradar okryty materiałem w kolorze moro trudno. Tak widzą, a właściwie nie widzą go kierowcy przejeżdżających samochodów. Municypalni parkowali swoje auto kilakdziesiat metrów dalej w leśnym dukcie. Straż miejska używa teraz fotoradaru multanova 6F. Na stronie producenta można zobaczyć, jak wygląda prawidłowo zabezpieczone urządzenie.

Zagłosuj w sondzie, skomentuj

Twoim zdaniem straż miejska w Jarocinie zakrywa fotoradar, bo:

2009*

750 tys. zł

2008

525 tys. zł

2007

324 tys. zł

2006

447 tys. zł * plan

-

Tak troszczy się o stan urządzenia Tak może namierzyć więcej kierowców To pozwala podnieść poziom prewencji Nie chodzi o prewencję, a tylko liczbę mandatów

Pancerfaustem po szybach Rozmowa z KRZYSZTOFEM ADAMIAKIEM, komendantem Straży Miejskiej w Jarocinie Dlaczego ukrywacie fotoradar?

Nie ukrywamy. Na zdjęciu widzę siatkę maskującą, która doskonale zlewa się z zielonym tłem, tak, że urządzenie jest zupełnie niewidoczne.

To nie jest siatka, zaznaczam. To jest tylko materiał, taki kamuflaż, który ma chronić fotoradar przed wpływem warunków atmosferycznych, przed kurzem, piaskiem czy deszczem. Mam tutaj zdjęcie z kwietnia, jest słoneczna pogoda, nie pada, fotoradar jest na poboczu…

Ale kurzy się. … i przy okazji jest tak ukryty, że nie można go dostrzec. Kierowcy się denerwują. Policja musiała wyjść z krzaków, a wy się kamuflujecie.

Jeżeli wyjdą przepisy, które szczegółowo to określą, czy wolno nam nakrywać, czy nie, to będzie-

my się do nich stosować. Ja wiem, że to się ludziom nie podoba, ale prawda jest taka, że nie podoba się tym, którzy przekraczają przepisy. A ludzie, którzy korzystają z dróg i chcą na nich być bezpieczni, nic na to nie mówią.

całkowicie swoją rolę spełnia. Na początku przez pół godziny było 30 zdjęć, teraz po 3 godzinach są 3 zdjęcia. Czyli jest bezpieczniej na drogach, czy nie jest bezpieczniej? Traktujmy to w ten sposób, a nie polujmy znów na czarownice.

A może w takim razie założyć coś w kolorze seledynowym, jak wasze kamizelki, czy policyjne, co rzuca się w oczy z kilkuset metrów, a przy okazji ochroni sprzęt. Bo tak narażacie się na zarzut, że fotoradar jest ukryty, żeby zrobić zdjęcia większej ilości nieświadomych jego obecności kierujących i nałożyć więcej mandatów.

W tegorocznym budżecie założone jest 750 tys. zł przychodu z waszej działalności, więc trochę musicie popracować…

Może gdzie indziej w Polsce po to jest fotoradar, żeby zarabiał. Ja od samego początku podkreślam, że fotoradar ma być po to, żeby na drogach w gminie Jarocin było bezpieczniej i uważam, że to

Żeby mógł w ogóle powstać budżet, muszą być plany. A jesteście w stanie zrealizować ten plan?

Nie będę się wypowiadał na ten temat, dlatego, że nie wiem… Nie jestem duchem świętym. Będziemy pracować tak, żeby społeczeństwo naszej gminy było z nas zadowolone, moi przełożeni, radni. Tylko tyle i nie będę dyskutował, czy my wykonamy,

czy nie, bo uważam, że to nie jest najważniejsza sprawa. To może jednak kupicie coś bardziej pstrokatego do nakrycia?

Jak będzie przepis, że nie wolno nam tego robić, to się zastosujemy… My musimy stosować się do przepisów o fotoradarze, że powinien stać tyle, a tyle od osi jezdni, pod odpowiednim kątem, ale innych przepisów w Polsce nie ma. A polowanie na czarownice, szkalowanie i oszczerstwa, do tego już się przyzwyczailiśmy. Ale to właśnie kierowcy się skarżą, że na nich polujecie i to z ukrycia.

Jakbym na nich polował, to bym stał z pancerfaustem i walił po przednich szybach. Polowanie, to jest na safari w Afryce. Różnica interesów jest zawsze, ale polskie prawo nie jest odpo-

wiednio restrykcyjne. W Szwecji niebezpiecznym kierowcom odbiera się pojazdy. Co mamy to puścić wszystko na hurra? Żebyśmy mieli pozabijane dzieci, rowerzystów, pieszych? O czym będziemy wtedy rozmawiać? Samo wasze stanie już daje efekt, nawet jak fotoradar jest widoczny. Kierowcy mają radia CB. Od razu wszyscy biorą nogę z gazu i to najlepsza prewencja.

Ale właśnie o to chodzi, jeżeli zabiorą nogę z gazu, to już efekt jest osiągnięty, a nam tylko o to chodzi. Powiem tak, że rzadko słychać w CB, że „straż miejska stoi tam i tam”. Proszę się zatrzymać w okolicy fotoradaru i posłuchać, co mówią kierowcy na CB, tam dopiero słychać kulturę polskich użytkowników dróg. Rozmawiał BARTEK NAWROCKI

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

I

NFORMACJE

MIĘDZYNARODOWY DZIEŃ KSIĄŻKI DLA DZIECI W KOTLIŃSKIEJ PODSTAWÓWCE

Dorośli czytali baśnie

Nauczyciele, ksiądz, sołtys, strażak i redaktor naczelny czytali baśnie Jana Christiana Andersena dzieciom ze Szkoły Podstawowej w Kotlinie. „Nowe szaty cesarza”, „Pięć ziarenek grochu”, „Świniopas” czy „Prawdziwa wiadomość”, między innymi te baśnie przeczytano uczniom najmłodszych klas kotlińskiej podstawówki z okazji Międzynarodowego Dnia Książki dla Dzieci. W klasie III swoimi umiejętnościami w interpretacji tekstu chwalili się Sławomir Wąsiewski, dyrektor Gminnego Zespołu Ekonomiczno-Administracyjnego Szkół w Kotlinie, Arleta Barańska, historyk sztuki, wykładowca akademicki i Piotr Piotrowicz, redaktor naczelny „Gazety Jarocińskiej”. Po wysłuchaniu baj-

ki dzieci odpowiadały na pytania i otrzymywały nagrody. Goście pomagali interpretować utwory. - Ta bajka pokazuje, co się dzieje, kiedy powielane są nieprawdziwe wiadomości, jak powstaje plotka, która nie ma nic wspólnego z tym, co się dzieje naprawdę. Z jednego piórka zrobiło się 5 martwych kur. Takich wiadomości we współczesnym świecie spotykamy bardzo wiele, bo czasami ludziom zależy na tym, żeby rozpowszechniać informacje nieprawdziwe - tłumaczył Piotr Piotrowicz, po przeczytaniu bajki „Prawdziwa wiadomość”. - W „Gazecie” lepiej „sprzeda-

je” się pięć martwych kurek, niż jedno wypadnięte piórko. Wy też spotkacie się z takimi sytuacjami i ważne jest to, żeby, kiedy rozmawiacie między sobą, zawsze przekazywać prawdę. Dzieciom czytali też nauczyciele, a także ks. proboszcz Alojzy Mendlikowski i komendant Państwowej Straży Pożarnej w Jarocinie Kazimierz Cieślak. - Specjalnie zapraszamy osoby różnych zawodów, profesji, żeby pokazać dzieciom, że czytać może każdy - mówi nauczycielka Barbara Wąsiewska. Głośne czytanie w kotlińskiej podstawówce odbyło się po raz trzeci. (nba)

17

W KLASIE III CZYTALI, Sławomir Wąsiewski dyrektor GZEAS-u w Kotlinie, Arleta Barańska, historyk sztuki, wykładowca akademicki i Piotr Piotrowicz, redaktor naczelny „Gazety Jarocińskiej” W KLASIE II CZYTALI wychowawczyni Magdalena Świerblewska, kierownik poczty w Kotlinie Danuta Szymańska, ks. Alojzy Mendlikowski, proboszcz parafii w Kotlinie. W KLASIE I CZYTALI wychowawczyni Dorota Kosińska, oraz nauczyciele w-f Mariola Lewandowska i Włodzimierz Szymkowiak

ELIMINACJE DO WOJEWÓDZKIEGO FESTIWALU W NOWYM MIEŚCIE

Wszystkie przedszkola śpiewały Martyna Kaźmierczak i Julia Bijak będą reprezentować gminę Nowe Miasto w czasie eliminacji rejonowych do Wojewódzkiego Festiwalu Piosenki Przedszkolaków. W XIII Gminnym Festiwalu Piosenki Przedszkolnej uczestniczyło 43 wykonawców, reprezentujących wszystkie placówki przedszkolne z gminy Nowe Miasto. Jury po wysłuchaniu małych artystów postanowiło wyróżnić: Kacpra Grodzkiego (przedszkole Chocicza), Aleksandrę Hoffmann (Klęka), Martynę Półtorak (Klęka), Filipa Mikołajczaka (Chocicza), Patrycję Ritter (Chocicza), Annę Piasecką

(Boguszyn), Paulinę Warczygłowę (Klęka), Sandrę Krysztofiak (Nowe Miasto), Julię Towarek (Boguszyn), Zuzannę Orwat (Klęka), Krzysztofa Wielińskiego (Chocicza), Laurę Wielgosz (Klęka), Alicję Golińską (Chocicza), Kamila Orzechowskiego (Klęka), Martynę Kaźmierczak (Boguszyn) i Julię Bijak (Chocicza). Dwie ostatnie dziewczynki będą reprezentowały gminę Nowe Miasto w czasie eliminacji rejonowych Wojewódzkiego Festiwalu Piosenki Przedszkolaków, które odbędą się także w nowomiejskim domu kultury. (ls)

W ŻERKOWIE ROZSTRZYGNIĘTO KONKURS NA KARTKĘ WIELKANOCNĄ

Nagrodzili wszystkie dzieci NAGRODZENI UCZESTNICY konkursu wraz z przedszkolakami

Czternaścioro dzieci wzięło udział w konkursie na najładniejszą kartkę wielkanocną, który zorganizowała Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Żerkowie. Swoje prace nadesłały głównie dzieci z miejscowej szkoły podstawowej i przedszkola. Jak podkreśla organizator

konkursu, techniki wykonania kartek były bardzo różne, od wyklejanek, poprzez kredkę, na plastelinie kończąc. Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy i słodkie upominki. Prace konkursowe można oglądać na wystawie i stronie internetowej biblioteki. (nba)

18

I

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

NFORMACJE

NASI MILUSIÑSCY

„Maleńka obrączka, a znaczy tak wiele, na całe życie włożona w Kościele.” W 25-tą rocznicę ślubu Ewie i Ryszardowi Gilom bukiet najpiękniejszych życzeń składają rodzice, Jola z Krzysztofem oraz siostry i bracia z rodzinami

Na świat przyszli: KRYSTIAN JAŚKOWIAK, OSKAR DRĄG, MAJA MINAROWSKA, OLGA RADOWICZ, PIOTR JUSKOWIAK, KRYSTIAN ROSZAK, ZOFIA CICHOWLAS, MAJA PIEJKO

Maja Szwałek z Jarocina

ur. 16 kwietnia o godz. 23.00 waży 2.970, mierzy 57 cm

Igor Szymkowiak z Siedlemina

ur. 18 kwietnia o godz. 3.55 waży 3.200, mierzy 55 cm

Oskar Drąg z Jarocina

ur. 14 kwietnia o godz. 0.30 waży 4.420, mierzy 60 cm

Maja Krawczyk z Jaraczewa

ur. 18 kwietnia o godz. 19.05 waży 3.780, mierzy 56 cm

„Niech każdy dzień dostarcza radości i uśmiech zawsze w sercach gości. Niechaj problemy Was omijają, a wszyscy bardzo kochają, bo jak nikt inny na świecie, Wy na to zasługujecie”. Krystynie i Bolesławowi Barcikom w 30-tą rocznicę ślubu życzenia składają córka Donia z mężem i dziećmi, córka Joanna z mężem oraz syn Arek z Agatą

Alicja Pawełczyk z Noskowa

ur. 17 kwietnia o godz. 20.35 waży 3.180, mierzy 54 cm

„Maleńka obrączka, a znaczy tak wiele, na całe życie włożona w Kościele.” Marii i Eugeniuszowi Korasiakom w 34-tą rocznicę ślubu dużo zdrowia i radości życzą córki z rodzinami

Zdjęcia noworodków prosimy odbierać w Cyfrowym Studiu Kodak, ul. Wrocławska 13

na œlubnym kobiercu 17 kwietnia EWELINA KOLANOWSKA (Witaszyce) 18 kwietnia ANNA GRZEŚKOWIAK (Łowęcice) 23 kwietnia IWONA FIGAJ (Jarocin) 25 kwietnia VIOLETTA SZYMCZAK (Łukaszewo) KAMILA SKRZYPCZAK (Parzęczew) EWA SKRZYPEK (Roszków) MAŁGORZATA ŁĄCZNIAK (Chrzan) KAROLINA KONRADY (Żerków) KATARZYNA ROJEWSKA (Raszewy) EWELINA MICHALAK (Lisew) HANNA DUDEK (Nowe Miasto) MAGDALENA PISAREK (Boguszyn) AGNIESZKA CYZMAN (Mieszków) KATARZYNA NOWICKA (Łuszczanów) ANGELIKA MATYNIAK (Hilarów) KATARZYNA TUŁAZA (Golina) KATARZYNA TRYBEK (Stefanów) JOANNA OKRĘT (Jarocin) 28 kwietnia ALICJA BENEDYCZAK (Witaszyce)

- PAWEŁ ADAMEK (Twardów) - DARIUSZ KRAJEWSKI (Mieszków) - DARIUSZ FIDURA (Jarocin) -

HUBERT PAWLAK (Góra) JAROSŁAW PATEREK (Wrotków) GRZEGORZ ANDRZEJCZAK (Nosków) MATEUSZ STACHOWIAK (Radlin) KRYSTIAN FAJFER (Jarocin) KRZYSZTOF RATAJCZAK (Łuszczanów) JAKUB SIWECKI (Jaraczewo) DEJAN BOŠNJAKOVIĆ (Lubań) PIOTR KIEL (Boguszyn) MIROSŁAW WOJTECKI (Mieszków) PATRYK PILARCZYK (Wilkowyja) PRZEMYSŁAW SOBCZAK (Nowe Miasto) TOMASZ GOŚCINIAK (Zalesie) MARIUSZ TOMASZEWSKI (Zakrzew) DAWID CHWIAŁKOWSKI (Inowrocław)

„Żyj w szczęściu i radości, nie znaj smutku i przykrości. Niech Ci dobro w życiu sprzyja, niech Cię wszelkie zło omija”. Tego Katarzynie Liberackiej z okazji 12-tych urodzin życzą rodzice, siostry, brat z rodziną, babcia, wujkowie i Michał

- ZBIGNIEW BEDNAREK (Tarce)

„Niech każdy dzień dostarcza radości i uśmiech zawsze w sercach gości. Niech problemy Was omijają, a wszyscy bardzo kochają, bo jak nikt inny na świecie, Wy na to zasługujecie.” Honoracie i Irkowi w 10-tą rocznicę ślubu życzenia przesyłają rodzice oraz Agnieszka z Przemkiem i dziećmi

ZRÓB NIESPODZIANKĘ SWOIM BLISKIM

O GŁO S Z EN IE

„Idzie misio, idzie konik, piesek, żaba, no i słonik. Wszyscy razem z balonami, z najlepszymi życzeniami, bo to dzień radosny wielce, masz już jeden roczek więcej.” Kochanemu Krystiankowi na 1-sze urodzinki życzenia przesyła chrzestny z rodzinką

Zapraszamy naszych Czytelników do przynoszenia zdjęć z imprez rodzinnych, rocznic ślubu, imienin czy urodzin. Prosimy o zaznaczenie, kto obchodzi jakąś uroczystą okazję, np. rocznicę zawarcia związku małżeńskiego, kto postanowił zrobić jubilatom niespodziankę. Zdjęcia publikujemy bezpłatnie. Prosimy o nieprzesyłanie życzeń pocztą.

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.gj.com.pl

K

ULTURA

KINO, Jarocin, ul. Gołębia 1, tel. (0-62) 747-11-19 „RÓŻOWA PANTERA 2”

Inspektor Clouseau łączy siły z detektywami z innych europejskich krajów, tak samo nieudolnymi jak on. Ich misją jest zatrzymać złodziei, którzy specjalizują się w kradzieży cennych archeologicznych znalezisk. 21 kwietnia, godz. 17.00 22 - 23 kwietnia, godz. 12.00, 17.00 cena biletu 12 zł, ulgowe (do lat 15) 10 zł Uwaga: Południowe seanse 22 i 23 kwietnia to przede wszystkim propozycja na „legalne wagary” dla gimnazjalistów, którzy w tych dniach, z powodu testów w III klasach, nie mają lekcji.

„ZAPOWIEDŹ”

W 1958 roku w pewnej szkole zakopano kapsułę z rysunkami dzieci. Została ona wydobyta 50 lat później. Wtedy okazało się, że jedna z tych prac to coś więcej niż tylko dziecięca fantazja. Umieszczone na kartce papieru cyfry w rzeczywistości wyznaczają daty najstraszniejszych katastrof ostatniego półwiecza. Nie wszystkie proroctwa już się wypełniły. 21 - 22 kwietnia, godz. 19.00 23 kwietnia, godz. 21.30 cena biletu 12 zł

„GOMORRA”

W ramach cyklu: Czwartkowa Akademia Filmowa Władza, pieniądze i krew - oto wartości, z którymi mieszkańcy okolic Neapolu i Caserty stykają się każdego dnia. Nie mają wyboru, muszą podporządkować się zasadom, jakie narzuca Camorra. 23 kwietnia, godz. 19.00 cena biletu 7 zł

„KORALINA I TAJEMNICZE DRZWI”

Koralina Jones to 11-latka, zbyt przebojowa, ciekawa i żądna przygód. Właśnie przeprowadziła się z rodzicami z Michigan do Oregonu. W nowym domu znajduje sekretne drzwi. Przechodzi przez nie i odkrywa alternatywną wersję swojego życia. Równoległa rzeczywistość jest pozornie o wiele lepsza od realnego życia Koraliny. 24 kwietnia, godz. 15.00 25 kwietnia, godz. 15.00, 17.00 26 kwietnia, godz. 15.00, 17.00 27 - 30 kwietnia, godz. 17.00 cena biletu 12 zł, ulgowe (do lat 15) 10 zł

I

R

19

OZRYWKA

h o r o s k o p BARAN (21 III - 19 IV) Pomyślny tydzień. Inwencja i kreatywność pozwolą zaspokoić marzenia o karierze. W firmie uważaj na swoje stosunki ze współpracownikami, aby przypadkiem osobiste interesy nie wysunęły się na pierwszy plan i przez ich pryzmat mógłbyś nie dostrzec dobra ogółu. Dbaj o swoje relacje z otoczeniem i odpoczywaj. Przez najbliższe tygodnie będzie Ci potrzeba dużo spokoju i sił do pracy. BYK (20 IV - 20 V) Rozpoczynasz chyba najbardziej aktywny okres działania w całym roku. Twoja pomysłowość nie zna granic. Większość inicjatyw wprowadzisz w życie. Ożywione kontakty społeczne pobudzą Cię do działania na szeroką skalę. Nie powinieneś jednak zajmować się tylko pracą. Na nic zdadzą się tłumaczenia o braku czasu osobie, która jest Tobą żywo zainteresowana. BLIŹNIĘTA (21 V - 20 VI) Będą zmagać się w Tobie sprzeczne uczucia: wola działania z potrzebą błogiego spokoju. Które z nich zwycięży? Chyba żadne, lecz jak to w życiu, na przemian - raz jedne, raz drugie będą dominować. Dobry okres dla zakochanych. W ich przypadku górę weźmie miłość. Najgorętsze dni w uczuciach to sobota i niedziela. To doskonały czas na oświadczyny. RAK (21 VI - 22 VII) Czeka Cię niespodzianka w sferze emocjonalnej. Czy to będzie romantyczna randka z ukochaną osobą, czy poznanie kogoś uroczego, z pewnością wywrze na Tobie niesamowite wrażenie. Koniecznie znajdź czas na relaks i zadbaj o siebie, abyś czuł się niczym nieskrępowany. Zasobny portfel też może się przydać, bo czekają Cię wydatki.

LEW (23 VII - 22 VIII) Teraz nie powinieneś żyć tak, jakbyś grał na zwłokę. Możesz śmielej patrzeć w przyszłość. Nic nie stoi na przeszkodzie, abyś zaczął realizować swoje plany na ten rok. Dobra passa towarzyszyć będzie również w uczuciach. Niespodziewane spotkanie z Wodnikiem uświadomi Ci, że to Ty powinieneś wykonać pierwszy krok, albo w ogóle przejąć całą inicjatywę.

STRZELEC (22 XI - 21 XII) Życie toczy się szybszym tempem niż Ci się to ostatnio wydaje. W pracy nie usiłuj zabłysnąć za wszelką cenę i nie zazdrość innym, jeśli są lepsi od Ciebie. Raczej podpatruj i ucz się od nich. Osoby w stałych związkach mogą liczyć na wierność i wsparcie. Wolne serca znajdą ukojenie, ale na dłuższą stabilizację uczuć nie powinny liczyć. Decyzje emocjonalne często okażą się pochopne.

PANNA (23 VIII - 22 IX) Ten tydzień nie przyniesie znaczących zmian w sprawach zawodowych. Ot, szara codzienność nie wymusi na Tobie szczególnych starań na drodze do sukcesów. Będzie jeszcze wiele w tym roku pracowitszych i bardziej plennych w sukcesy tygodni. Bieżące sprawy staraj się wykonywać od ręki, nie rób zaległości. Pozwól, aby w trudniejszych kwestiach ktoś Ci pomógł czy doradził.

KOZIOROŻEC (22 XII -19 I) Trzeba zastanowić się i uporządkować plany zawodowo-finansowe. Twoja intuicja sprzyja oryginalnym rozwiązaniom, a planety tworzą właściwą aurę do realizacji błyskotliwych pomysłów. Na koniec tygodnia zadbaj o zdrowie i nie żałuj czasu na odpoczynek. Twój organizm też ma swoją wytrzymałość. Nie możesz się ciągle forsować ponad miarę swoich sił.

WAGA (23 IX - 22 X) Ożywienie w uczuciach. Zainteresowanie Twoją osobą spowoduje trochę zamieszania. Będziesz zachowywała się tak, jakbyś nie była przygotowana i nie radziła sobie z sytuacją. Postaraj się szybko zapanować nad wszystkim i kontroluj swoje kroki. Jeśli masz wątpliwości, jak postąpić, odłóż decyzje do wyjaśnienia. W czwartek jakieś emocjonalne rozterki. Intuicja podpowie Ci, jak postąpić.

WODNIK (20 I - 18 II) Wstrzymaj, na ile możesz, bieg spraw zawodowych. Nie wolno Ci obecnie podejmować żadnych wiążących decyzji w sferze materialnej. Pośpiech prowadzi teraz donikąd. Jeżeli jest to możliwe, to pracuj na pół gwizdka. Najlepiej zadbaj o odpoczynek i zdrowie, by przeczekać ten niezbyt korzystny okres i pozbierać siły. Jeśli musisz podróżować zachowaj podwójną ostrożność.

SKORPION (23 X - 21 XI) Praca w najbliższym czasie nie będzie porywająca. Nie udawaj, że masz wspaniałe pomysły do wdrożenia, bo trudno byłoby Ci udowodnić to przed przełożonymi. Na swoje pięć minut musisz trochę poczekać. Nie warto teraz przyspieszać wydarzeń ani działać na siłę. Twoją bronią powinna być powściągliwość, nie atak. W tym wyciszeniu ułożysz sobie plany na kolejne tygodnie.

RYBY (19 II - 20 III) Powinnaś zwiększyć nieco tempo życia. Będziesz musiała ocenić, czy Twoje możliwości są realne względem potrzeb i warunków. Postaraj się więcej czasu poświęcić pracy, a za tym niedługo pójdą finanse. Wiele spraw wymaga jeszcze przemyślenia, ale może właśnie od tego zacznij. Masz sprzyjającą aurę do snucia planów na przyszłość. Natomiast do ich realizacji musisz wykazać dużo zaangażowania.

„LEKTOR”

Hanna udziela pomocy Michaelowi Bergowi, który zasłabł na ulicy wracając ze szkoły. To przypadkowe spotkanie staje się początkiem namiętnego romansu, zakończonego nagłym i tajemniczym zniknięciem kobiety. Gdy po ośmiu latach Michael spotyka swoją dawną kochankę, jest oskarżona o popełnienie odrażających zbrodni. 24 kwietnia, godz. 19.30 25 kwietnia, godz. 19.00, 21.30 26 - 29 kwietnia, godz. 19.00 30 kwietnia, godz. 21.00 cena biletu 12 zł

„PRZYPADEK HAROLDA CRICKA”

W ramach cyklu: Literatura na ekranie Harold Crick jest pracownikiem Urzędu Skarbowego wiodącym nudną egzystencję: codziennie wykonuje te same czynności. Pewnego dnia słyszy w głowie kobiecy głos, który odtąd będzie komentował wszystkie jego myśli i czynności. W pierwszej chwili podejrzewa, że oszalał. Wkrótce jednak odkrywa, że jest bohaterem powieści, a głos, który słyszy, należy do narratorki. Crick postanawia odnaleźć autorkę i odmienić swoje życie. 30 kwietnia, godz. 19.00 cena biletu 7 zł

90 LAT POLSKIEGO CZERWONEGO KRZYŻA

Jubileusz na festynie rozwiązanie krzyżówki nr 825 Hasło: „Nie szukaj prawdy u innych, kiedy jej w tobie nie ma.” Nagrody wylosowali: Halina Dereń - Jarocin, os. Konstytucji 3 Maja 18/26 (pizza), Bogumiła Sowińska - Jarocin, ul. Piastowska 7 (pizza). Po odbiór nagród prosimy się zgłosić do biura ogłoszeń (Jarocin, ul. Rynek 21, wejście od ul. Mickiewicza) w ciągu dwóch tygodni.

krzyżówka nr 826

„GJ” 17 (967)

fantową i pokaz udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. W trakcie festynu wystąpi także Zdzisława Liske - honorowy krwiodawca i uczestniczka programu „Szansa na sukces”. Po festynie zaplanowano I Ogólnopolski Przegląd Kapel i Zespołów Rozrywkowych. Występy rozpoczną się o godz. 19.30. Zakończenie imprezy zaplanowano na godz. 2.00 w nocy. (ls)

Oprac. ANDRZEJ SZEWCZYK

Litery z pól ponumerowanych w prawym dolnym rogu, napisane od 1 do 37, utworzą rozwiązanie. Rozwiązanie krzyżówki prosimy przesłać lub przynieść wraz z kuponem do BIURA OGŁOSZEŃ (Jarocin, ul. Rynek 21, wejście od ul. Mickiewicza) do 30 kwietnia. Spośród prawidłowych rozwiązań wylosowane zostaną dwie pizze o wartości 30 zł każda, ufundowane przez pizzerię „Stajenka”.



Polski Czerwony Krzyż w Jarocinie wspólnie z zespołem „Two Boys” organizuje festyn z okazji 90-lecia organizacji. Impreza w jarocińskim amfiteatrze odbędzie się w piątek 1 maja. Początek o godz. 16.00. W programie przewidziano m.in. występy podopiecznych Środowiskowego Domu Opieki Społecznej w Jarocinie oraz dzieci ze szkół podstawowych, loterię

26

I

NFORMACJE

MISTRZOSTWA WIELKOPOLSKI SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH W KOSZYKÓWCE DZIEWCZĄT

Jednak za podium

Koszykarki z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Jarocinie zostały czwartą drużyną szkolną w Wielkopolsce. Podopieczne Macieja Dolaty nie zdołały wywalczyć medalu w finale „Licealiady”. Finał wojewódzki rozgrywek dziewcząt w koszykówce został

rozegrany w Koninie. Trudno było przypuszczać, że jarocińskie licealistki w walce o ścisły finał okażą się lepsze od drużyny Liceum Spółdzielni Oświatowej z Ostrowa Wlkp., gdyż ostrowskie zespoły od lat zwyciężają w tych rozgrywkach. Tym razem też cudu nie było. Jarocinianki przegrały różnicą prawie dwudziestu punktów, a zespół z Ostrowa Wlkp. później zwyciężył w turnieju. Podopieczne Macieja Dolaty bardzo liczyły na to, że w spotkaniu o brązowy medal uda im się wziąć na ekipie I LO z Konina rewanż za porażkę w półfinale wojewódzkim. Zawodniczki z jarocińskiego „ogólniaka” dobrze realizowały swój plan.

Chłopcy ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Jarocinie wywalczyli dla TKS-u Siatkarz Jarocin dwa medale w turnieju minisiatkówki, który został rozegrany w Mosinie. Chłopcy z kl. IV - VI Szkół Podstawowych nr 4 i 5 w Jarocinie reprezentowali TKS Siatkarz Jarocin w Mosinie. W rywalizacji klas VI startowało pięć drużyn. Turniej rozegrano systemem „każdy z każdym”, jeden set do 25. Chłopcy z SP 4 w składzie: Piotr Giel, Maciej Gierczyk, Patryk Jerszyński, Szymon Udzik i Piotr Sapritonow (opiekun - Elżbieta Smoczyńska) zajęli drugie miejsce. Przegrali tylko jeden mecz z drużyną reprezentującą Czeszewo 21:25. W rywalizacji klas V wzięło udział dziewięć drużyn. Zostały one podzielone na dwie grupy, w których również grano systemem „każdy z każdym”. Siatkarza w tej grupie reprezentowały trzy zespoły - dwa z SP 4 i jeden z SP 5. Zespół z SP 4 w składzie: Marcin Żurek, Dominik Przymusiński, Filip Kornobis, Szymon Sambor (opiekun Elżbieta Smoczyńska) w tej grupie wiekowej zajął trzecie miejsce, ustępując tylko zespołom z Mosiny i Turku.

MISTRZOSTWA REJONU SZKÓŁ PODSTAWOWYCH W UNIHOKEJU DZIEWCZĄT

Gol szczęścia i łez KOSZYKARKI Z ZESPOŁU Szkół Ogólnokształcących w Jarocinie - czwarty zespół szkolny w Wielkopolsce

Do przerwy prowadziły różnicą dwunastu punktów, a po trzeciej kwarcie - siedmioma. Decydująca była ostatnia kwarta, w której gospodynie finału zaczęły odrabiać straty, by w dramatycznej końcówce wyjść na jednopunktowe prowadzenie. Piłkę miały jednak jarocinianki. W ostatniej akcji na siedem sekund przed końcem gry na rzut zdecydowała się jedna z najlepszych zawodniczek w drużynie jarocińskiego liceum Katarzyna Krystkowiak, ale nie trafiła i mecz zakończył się zwycięstwem koninianek 33:32. Podopieczne Macieja Dolaty medalu nie zdobyły, ale były prawdziwą rewelacją tegorocz-

nych rozgrywek. Zespół złożony głównie z pierwszoklasistek znalazł się w gronie czterech najlepszych szkolnych drużyn w Wielkopolsce. To dopiero drugi przypadek, gdy reprezentant szkół powiatu jarocińskiego dociera do finału „Licealiady” w grach zespołowych. Poprzednio, przed dwoma laty, piłkarze z ZSO w Jarocinie, wywalczyli brązowy medal mistrzostw Wielkopolski. Teraz koszykarki niemalże powtórzyły to osiągnięcie. (pw)

Skład drużyny koszykarek z ZSO: Katarzyna Krystkowiak, Anna Szarańska, Zuzanna Roszak, Weronika Wojtczak, Marta Sobczak, Martyna Urbaniak, Klaudia Glapa, Joanna Ulatowska, Zuzanna Miernik, Violeta Biegańska; opiekun - Maciej Dolata

MISTRZOSTWA REJONU SZKÓŁ PODSTAWOWYCH W UNIHOKEJU CHŁOPCÓW

Efektownie i efektywnie Drużyna unihokeistów ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Jarocinie została mistrzem Rejonu Poznań Teren Wschód. Podopieczni Zbigniewa Tobolskiego wywalczyli awans do półfinału wojewódzkich Igrzysk Młodzieży Szkolnej. Mistrzostwa Rejonu Poznań Teren Wschód rozegrano w Śremie. W turnieju wzięło udział sześć drużyn, które zostały podzielone na dwie grupy. Drużyna

Dwa medale Siatkarza

(pw)

Fot. Szymon Gruchalski

Koszykarki z Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Jarocinie są dopiero drugą drużyną reprezentującą szkoły powiatu jarocińskiego, która w ostatnich latach dotarła do finału „Licealiady” w grach zespołowych.

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

SP 4 zmierzyła się z SP nr 6 ze Śremu oraz SP nr 2 z Gniezna. Mecz z gospodarzami turnieju rozpoczął się niepomyślnie, od przypadkowo straconego gola. Wkrótce jednak zawodnicy z Jarocina osiągnęli przewagę i mecz pewnie wygrali 5:1. Pojedynek z zespołem z Gniezna decydował o pierwszym miejscu w grupie. Podopieczni Zbigniewa Tobolskiego tym razem rozpoczęli uważnie, pierwsi zdobyli gola

i szybko objęli wysokie prowadzenie 4:1. W tym momencie rywalom próbowali dopomóc sędziowie, sypiąc wykluczenia dla graczy z Jarocina. Zdeterminowani młodzi unihokeiści z „czwórki” potrafili jednak nawet grając w podwójnym osłabieniu (2 przeciwko 4 graczom w polu) zdobyć gola - świetny strzał Piotra Giela z połowy boiska w „okienko” - i ostatecznie zwyciężyli 6:3. W finale mistrzostw rejonu zespół z Jarocina zmierzył się z lokalnym rywalem - drużyną SP w Klęce. Początek spotkania był nerwowy w wykonaniu obu drużyn. Szybciej emocje opanowali gracze z Jarocina, którzy ostatecznie pewnie pokonali podopiecznych Ireneusza Janickiego 4:0. Efektowna i efektywna gra w całym turnieju pozwoliła podopiecznym Zbigniewa Tobolskiego wywalczyć awans do półfinału wojewódzkiego. (pw)

MISTRZOWIE REJONU w unihokeju chłopców - drużyna SP 4 Jarocin

Skład drużyny SP 4 Jarocin: Adrian Jańczak, Mikołaj Musielak (bramkarze), Maciej Gierczyk, Piotr Giel (9 goli), Piotr Sapritonow (2 gole), Dominik Simankowicz, Mateusz Sowiński, Szymon Udzik (4 gole), Jan Sobczak, Piotr Osiałkowski, Sebastian Wach; opiekun: Zbigniew Tobolski

Dziewczęta ze Szkoły Podstawowej w Klęce obroniły tytuł mistrzyń rejonu w unihokeju. W decydującym pojedynku minimalnie 3:2 pokonały najbardziej efektownie grającą drużynę turnieju - SP Kotlin. Już po pierwszych meczach faworytkami turnieju o Mistrzostwo Rejonu Poznań Teren Wschód, rozgrywanego w Środzie Wlkp., stały się mistrzynie powiatu jarocińskiego. Wydawało się, że dziewczęta z Kotlina utrzymały znakomitą formę z mistrzostw powiatu i w dwóch pierwszych meczach grając zespołowo i niezwykle efektownie rozgromiły 8:0 zespół z Przeźmierowa i 10:3 drużynę z Niechanowa. Znacznie trudniej przychodziły zwycięstwa mistrzyniom powiatu średzkiego i obrończyniom tytułu mistrzyń rejonu, wywalczonego przed rokiem - reprezentacji SP w Klęce. Podopieczne Ireneusza Janickiego mniej przekonująco, ale także wygrały 5:2 z Niechanowem i 4:2 z Przeźmierowem. O zwycięstwie w turnieju i awansie do WYNIKI MISTRZOSTW REJONU SZKÓŁ PODSTAWOWYCH W UNIHOKEJU DZIEWCZĄT: SP Kotlin - SP Przeźmierowo SP Niechanowo - SP Klęka SP Kotlin -SP Niechanowo SP Przeźmierowo - SP Klęka SP Kotlin - SP Klęka SP Przeźmierowo - SP Niechanowo

8:0 2:5 10:3 2:4 2:3 7:0

rozgrywek na etapie półfinału wojewódzkiego zadecydował bezpośredni mecz. Większość obserwatorów była pewna, że zwyciężą znakomicie dotychczas grające podopieczne Marioli Lewandowskiej, zwłaszcza że kotliniankom do awansu wystarczał remis. Tymczasem mecz ułożył się dobrze dla zawodniczek z Klęki, które uzyskały prowadzenie po golu samobójczym. To zdarzenie bardzo zdeprymowało zawodniczki z Kotlina, a w końcowym rachunku właśnie jedno trafienie zadecydowało o niespodziewanym zwycięstwie 3:2 drużyny z Klęki. Żal bardzo dobrze grających, nie tylko w tych zawodach, dziewcząt z Kotlina (w trzech meczach strzeliły 20 goli, tracąc tylko sześć), które nie kryły łez rozpaczy po końcowym gwizdku sędziego. Z drugiej strony szczęście i ogromna radość w ekipie z Klęki, która po raz drugi z rzędu ma szansę walczyć o medal wojewódzkich Igrzysk Młodzieży Szkolnej. (pw) Skład drużyny dziewcząt z SP w Klęce: Joanna Wicijowska (7 goli), Lena Gęsta, Martyna Zgolińska, Agnieszka Zalewska, Linda Kasprzak, Paulina Przybył, Paulina Szulc, Weronika Jóskowiak, Kamila Ratajczak, Weronika Matuszak, Patrycja Ratajczak, Daria Durczak; opiekun - Ireneusz Janicki Skład drużyny dziewcząt z SP w Kotlinie: Justyna Piątka (6 goli), Agnieszka Tomaszewska (3 gole), Paulina Wojnowska, Pamela Kuberka, Monika Żyto, Sylwia Mańkowska, Dagmara Niewiara, Daria Razik, Julia Adamska, Agata Masłowska (10 goli); opiekun - Mariola Lewandowska

Odzyskali mistrzostwo Piłkarze Zespołu Szkół Ogólnokształcących w Jarocinie po rocznej przerwie odzyskali tytuł mistrzów powiatu. Podopieczni Macieja Dolaty wygrali wszystkie mecze i reprezentować będą powiat jarociński w rozgrywkach rejonowych. Tradycyjnie Mistrzostwa Powiatu Szkół Ponadgimnazjalnych w Piłce Nożnej mają wysoki poziom. W tym roku także niemal w każdej szkolnej drużynie można było znaleźć nazwiska piłkarzy znanych z boisk ligowych. Faworytem była jednak drużyna „ogólniaka”, złożona niemal w 90% z piłkarzy drużyn młodzieżowych Jaroty i wsparta kilkoma zawodnikami grającymi już w ze-

społach seniorskich. Tym razem podopieczni Macieja Dolaty nie zawiedli i wygrali wszystkie mecze, pokonując po 3:1 drużyny ZSP 1 i ZSP w Tarcach oraz 2:1 zespół ZSP 2, rewanżując się tym samym za ubiegłoroczną porażkę. Drużyna ZSO reprezentować będzie powiat jarociński w rozgrywkach rejonowych. Półfinał rejonu odbędzie się już 21 kwietnia na boisku spółki „Jarocin - Sport” w Jarocinie (początek o godz. 10.00). Rywalami jarocińskich licealistów będą mistrzowie powiatów wrzesińskiego i śremskiego. (pw)

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

S

Udany początek sezonu Weronika Rybarczyk (UKS Trójka Jarocin) zajęła trzecie miejsce wśród juniorek w pierwszych zawodach z cyklu Lang Team Grand Prix MTB, najbardziej prestiżowej imprezy w kolarstwie górskim w Polsce. Lepsze od niej okazały się tylko dwie reprezentantki Czech. Pierwsze zawody z cyklu Land Team Grand Prix MTB odbyły się

bardzo dobrze spisał się również Jakub Osuch (Victoria Jarocin), który zajął dziesiąte miejsce wśród młodzieżowców (czwarte wśród Polaków). Natomiast Mateusz Kaczmarek (UKS Trójka) nie dojechał do mety, rezygnując z jazdy na przedostatnim okrążeniu. Wcześniej zawodnicy UKS Trójka wzięli udział w Między-

27

PORT

czonych rywalek w samotną pogoń za Brzeźną na dziewiątej rundzie rzuciła się Weronika Rybarczyk. Podopieczna Szymona Gruchalskiego punktowała na dwóch kolejnych rundach. Na przedostatniej pętli peleton dogonił Rybarczyk i ukończyła wyścig w zasadniczej grupie. Zgromadzone punkty pozwoliły jej zająć trzecie miej-

MISTRZOSTWA WIELKOPOLSKI W BIEGACH PRZEŁAJOWYCH W ŻERKOWIE

Dwa medale Dwa medale wywalczyli reprezentanci szkół powiatu jarocińskiego w Mistrzostwach Wielkopolski w biegach przełajowych w Żerkowie. Srebro zdobył Dawid Wiśniewski z Żerkowa, brąz Katarzyna Kobylarczyk z SP 5 w Jarocinie. Oba medale wywalczyli uczniowie szkół podstawowych. Znacznie trudniej osiągnąć medalowe wyniki w starszych grupach. Poza dwojgiem medalistów blisko podium znalazł się kolejny reprezentant SP 5 Jarocin Sebastian Sobczak, który uplasował

się na czwartym miejscu. Relacja z Mistrzostw Wielkopolski w jednym z kolejnych wydań „Gazety” (po ogłoszeniu oficjalnych wyników). Wcześniej w Żerkowie rozegrano Mistrzostwa Powiatu w biegach przełajowych, dzięki którym wyłoniono kadrę powiatu na finał Mistrzostw Wielkopolski. Prawo występu w żerkowskim finale uzyskiwało po czterech najlepszych biegaczy w każdej kategorii. Poniżej wyniki mistrzostw powiatu. (pw)

WYNIKI MISTRZOSTW POWIATU W BIEGACH PRZEŁAJOWYCH:

WERONIKA RYBARCZYK (na czele) bardzo dobrze zaczęła sezon kolarski zarówno na szosie, jak i w górach

w Szczawnie. Na starcie stanęli najlepsi polscy zawodnicy oraz bardzo silne ekipy zagraniczne. Prawie połowa startujących w tym roku pochodziła spoza Polski. Juniorki miały do pokonania cztery rundy. Już po pierwszej pętli na czoło wysunęła się grupa zawodniczek, wśród których była m.in. Weronika Rybarczyk oraz dwie Czeszki: Dagmar Labakova i Karolina Kalasova. Weronika zaatakowała na pierwszym podjeździe drugiego okrążenia. - To był zbyt wczesny atak, żebym „doturlała się” jako pierwsza do mety - mówiła po wyścigu Weronika. - Niestety, obie Czeszki mnie wyprzedziły i zajęłam trzecie miejsce, jako pierwsza wśród Polek - dodała. Wygrała Kalasova, przed Labakovą. W zawodach w Szczawnie

narodowym Kryterium Kolarskim w Dzierżoniowie. To specyficzny wyścig, gdyż rundy, chociaż są krótkie (1.000 m), to na każdej z nich do pokonania jest prawie 400-metrowy, stromy podjazd, przez co trasa jest niezwykle selektywna. Najpierw dużą niespodziankę sprawił Mateusz Kaczmarek (juniorzy), który w swoim wyścigu spośród 59 zawodników zajął 11. lokatę, wygrywając jedną z lotnych premii. Jego młodszy brat Adam nie ukończył wyścigu. Juniorki startowały wraz z seniorkami, wśród których była również olimpijka z Pekinu Paulina Brzeźna. Jak się można było spodziewać, odjechała rywalkom na piątej rundzie i samotnie dojechała do mety. Niespodziewanie z grona dużo starszych i bardziej doświad-

Tenis po mszy

VI Świętomarciński Turniej Tenisa Stołowego odbędzie się w sobotę, 25 kwietnia w sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej nr 2 w Jarocinie. W zawodach mogą wziąć udział dzieci ze szkół podstawowych z terenu Diecezji Kaliskiej. Oddzielnie rywalizować będą dziewczęta i chłopcy w kategoriach kl. I-IV oraz kl. V-VI. Turniej poprzedzony zostanie mszą świętą, która rozpocznie się o godz. 9.00 w kościele św. Marcina. Zapisy do zawodów przeprowadzone będą po mszy w sali gimnastycznej od godz. 9.45 do 10.00. Organizatorem turnieju jest Parafialny Uczniowski Klub Sportowy Św. Marcin. (faf)

sce wśród 35 juniorek, oraz ósme w klasyfikacji open (46 zawodniczek). Bardzo dobry start Weroniki zwrócił uwagę trenera kadry szosowej kobiet, który zaproponował jej start w barwach kadry narodowej w etapowym wyścigu w Czechach. W tym samym terminie jednak czekają ją występy w Pucharze Świata MTB w Niemczech i w Belgii, które będą przetarciem przed Mistrzostwami Europy oraz być może Mistrzostwami Świata, które odbędą się pod koniec sezonu w Australii. - Jestem dobrej myśli przed tymi startami, zimę przepracowaliśmy solidnie i mamy niesamowitą motywację oraz głód sukcesów - powiedział Szymon Gruchalski , trener UKS Trójka Jarocin. (faf)

SZKOŁY PODSTAWOWE Dziewczęta kl. V - 1200 m 1. Karolina Pater (SP Witaszyce), 2. Agata Kowalczyk (SP 5 Jarocin), 3. Karolina Krawiec (SP Witaszyce), 4. Karolina Gola (SP Witaszyce) Dziewczęta kl. VI - 1200 m 1. Katarzyna Kobylarczyk (SP 5 Jarocin), 2. Patrycja Liwak (SP Chrzan), 3. Afrodyta Koperek (SP 2 Jarocin), 4. Agata Studzińska (SP 4 Jarocin) Chłopcy kl. V - 1200 m 1. Dawid Wiśniewski (SP Żerków), 2. Adrian Paprzycki (SP Wilkowyja), 3. Igor Bródka (SP 2 Jarocin), 4. Tomasz Olbrich (SP Witaszyce) Chłopcy kl. VI - 1200 m 1. Sebastian Sobczak (SP 5 Jarocin), 2. Adrian Wrzalik (SP Cielcza), 3. Dominik Nowak (SP Dobieszczyzna), 4. Szymon Koterba (SP Cielcza) GIMNAZJA Dziewczęta kl. I-II - 1500 m 1. Martyna Bryll (Gimnazjum 3 Jarocin), 2. Joanna Chudak (Gimnazjum 1 Jarocin), 3. Krystyna Zielińska (Gimnazjum Żerków), 4. Maria Zaradna (Gimnazjum Golina) Dziewczęta kl. III - 1500 m 1. Ewa Konarkowska (Gimnazjum 3 Jarocin), 2. Maja Zmyślona (Gimnazjum 5 Jarocin), 3. Magdalena Gościniak (Gimnazjum Żerków), 4. Adrianna Dropik (Gimnazjum 5 Jarocin) Chłopcy kl. I-II - 2000 m 1. Damian Wojtczak, 2. Michał Konieczka, 3. Tomasz Antkowiak, 4. Adam Majusiak (wszyscy Gimnazjum Żerków) Chłopcy kl. III - 2000 m 1. Mateusz Robak (Gimnazjum Żerków), 2. Michał Siwek (Gimnazjum 5 Jarocin), 3. Miłosz Górny, 4. Dawid Karliński (obaj Gimnazjum Żerków) SZKOŁY PONADGIMNAZJALNE Dziewczęta kl. I - 1500 m 1. Eliza Rogala (ZSO Jarocin), 2. Aneta Stanisławiak, 3. Paulina Pakulska, 4. Katarzyna Kubiak (wszystkie ZSP 1 Jarocin) Dziewczęta kl. II-III - 1500 m 1. Anna Szarańska, 2. Katarzyna Szczepaniak (obie ZSO Jarocin), 3. Karolina Bierła, 4. Julia Staszak (obie ZSP 1 Jarocin) Chłopcy kl. I - 2000 m 1. Tomasz Szrajber, 2. Piotr Karcz, 3. Piotr Budzyń (wszyscy ZSO Jarocin), 4. Krzysztof Staśkowiak (ZSP 1 Jarocin) Chłopcy kl. II-III - 2000 m 1. Dawid Jagła (ZSP 1 Jarocin), 2. Marcin Szyszka, 3. Sebastian Kubasik, 4. Szymon Studziński (wszyscy ZSP 2 Jarocin)

Bez awansu Sławian Klarzyński (UKS Jedynka Jarocin) nie zakwalifikował się do Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Taekwondo. Podopieczny Piotra Wesołka na zawodach w Bogatyni przegrał pierwszą walkę i odpadł z rywalizacji. - Przebieg walki obnażył braki kondycyjne i szybkościowe spowodowane absencją na treningach - mówił po zawodach Piotr Wesołek, trener UKS Jedynka. - Sławian aktualnie przygotowuje się do matury, stąd braki treningowe. Jednak zapowiedział, że po maturze wraca do intensywnego treningu, a więc wszystko jeszcze przed nim - dodał trener. (faf)

Olimpia Cup VI Otwarty Turniej Piłki Nożnej Olimpia Cup 2009 odbędzie się 1 i 2 maja na boisku w Strzyżewku. Zawody zostaną rozegrane w trzech kategoriach wiekowych: rocz. 97 i młodsi, rocz. 93-96 oraz seniorzy (rocz. 92 i starsi). Drużyny występują w pięcioosobowych składach plus trzech rezerwowych. W zespołach mogą grać piłkarze zarejestrowani przez związek. Zgłoszenia oraz szczegółowe informacje można uzyskać pod nr tel. 0-661/161-834. (faf)

SŁAWIANOWI KLARZYŃSKIEMU (z prawej) nie udało się wywalczyć awansu do Młodzieżowych Mistrzostw Polski w Taekwondo

28

S

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

PORT

Blamaż z outsiderem się jeszcze podnieść z kolan, ale zdołali zdobyć tylko jedną bramkę, której autorem był ponownie Dawid Kuczyński. Załamany Hieronim Barczak nie chciał skomentować tego spo-

tkania. Ale nie ma się co dziwić. Phytopharm pod wodzą nowego trenera, w czterech meczach na wiosnę, wywalczył zaledwie jeden punkt. (faf)

Fot. GS

- Gdyby ktoś mi przed meczem powiedział, że będziemy przegrywali z Wełnianką 1:4, to bym mu odparł, że chyba zwariował - mówił po stracie czwartej bramki Hieronim Barczak, trener Phytopharmu. Klęczanie zdołali jeszcze zdobyć tylko drugą bramkę i porażka z ostatnią drużyną w tabeli stała się faktem. W meczu z Wełnianką Kiszkowo zawiodła przede wszystkim skuteczność, brak koncentracji i asekuracji w obronie. Wszystkie bramki Phytopharm stracił po własnych błędach. W pierwszej połowie niewiele się działo, ale gospodarze powinni prowadzić, jednak doskonałej okazji do zdobycia bramki nie wykorzystał Arkadiusz Kowalczyk. Goście wykorzystali za to błędy obrony i w 39. minucie nieoczekiwanie objęli prowadzenie. Druga połowa zaczęła się źle dla Phytopharmu. Już cztery minuty po wznowieniu gry Przemysław Wojcieszak sfaulował w polu karnym gracza Wełnianki, a jedenastkę skutecznie wykorzystał Błażej Robakowski. - Nawet przegrywając 2:0 można wygrać mecz - mówił Hieronim Barczak. I tak mogło się stać, gdyby klęczanie zagrali skuteczniej. Po stracie drugiej bramki w końcu zaczęli grać agresywniej i stwarzać sytuacje. Ich gra mogła się podobać, brakowało tylko „kropki nad i”. Okazje do zdobycia kontaktowej bramki mieli Arkadiusz Kowalczyk, Karol Oczkowski i Dawid Kuczyński. Wreszcie w 60. minucie Kuczyński, na raty, po podaniu Karola Oczkowskiego pokonał bramkarza gości. Phytopharm poszedł za ciosem i wydawało się, że kolejne gole dla gospodarzy będą tylko kwestią czasu. Tym bardziej, że okazji nie brakowało. Niestety, brak asekuracji i proste straty w środku boiska sprawiły, że Wełnianka w ciągu zaledwie dwóch minut przeprowadziła dwie zabójcze kontry i zdobyła dwa kolejne gole. Klęczanie próbowali

KAROL OCZKOWSKI, najskuteczniejszy zawodnik Phytopharmu, tym razem nie zdobył ani jednej bramki

Phytopharm Klęka 2:4 - Wełnianka Kiszkowo (0:1)

Poznańska Klasa Okręgowa Wyniki XVII kolejki rozgrywek: TPS Winogrady - Warta Śrem Jurand Koziegłowy - Kłos Zaniemyśl Kotwica Kórnik - Vitcovia Witkowo Lechia Kostrzyn - Huragan Pobiedziska Polonia Środa - Polonia Poznań Lechita Kłecko - Piast Kobylnica Phytopharm Klęka - Wełnianka Kiszkowo Tabela: 1. Polonia Środa Wlkp. 2. Lechia Kostrzyn 3. Phytopharm Klęka 4. Huragan Pobiedziska 5. Piast Kobylnica 6. Lechita Kłecko 7. Jurand Koziegłowy 8. Kotwica Kórnik 9. Warta Śrem 10. Kłos Zaniemyśl 11. Vitcovia Witkowo 12. Polonia Poznań 13. TPS Winogrady 14. Wełnianka Kiszkowo

17 17 17 17 17 17 17 17 17 17 17 17 17 17

48 48 31 29 27 23 22 21 18 17 17 13 12 11

0:4 1:1 3:1 1:2 7:1 1:1 2:4 86:9 55:9 42:29 33:25 32:31 25:27 21:33 29:41 27:30 21:37 24:42 16:30 14:42 21:60

BRAMKI 0:1 - Sebastian Kołodziejski (39.) 0:2 - Błażej Robakowski - z rzutu karnego (49.) 1:2- Dawid Kuczyński, dobitka po własnym strzale, po podaniu Karola Oczkowskiego (60.) 1:3 - Marian Paczyński (71.) 1:4 - Grzegorz Wysiecki (72.) 2:4 - Dawid Kuczyński, po strzale Karola Oczkowskiego (86.)

PUCHAR POLSKI KUCÓW I MAŁYCH KONI W SKOKACH PRZEZ PRZESZKODY

Młodzi jeźdźcy na małych koniach Jan Szymczak, zawodnik WTK Hermanów, na kucu Mon Cheri PP zajął piąte miejsce w zawodach Pucharu Polski Kuców i Małych Koni w Skokach przez Przeszkody, które odbyły się w Kuźni Nowowiejskiej. Jego klubowy kolega - Bartosz Gauza, na koniu Artedeusz, wywalczył dziesiątą lokatę wśród małych koni (kat. E). Aby wziąć udział w zawodach Pucharu Polski, wcześniej trzeba było przejść przez eliminację, którą były Ogólnopolskie Zawody Kuców i Małych Koni (w kłębie do 156 cm), które odbyły się w Kaliszu. W ciągu trzydniowej imprezy jeźdźcy rywalizowali w zwykłych konkursach skoków oraz z oceną stylu jazdy. WTK Hermanów reprezentowało czterech zawodników: Anna Zgorzelska, Bartosz Gauza, Ryszard Kowalski i Jan Szymczak. W konkursie z oceną stylu jazdy najlepiej wypadł Bartosz Gauza na koniu Bob Ewita, który otrzymał 2,5 pkt (1 pkt - idealny przejazd). Po 3,5 pkt dostali Bartosz Gauza na Primie i na koniu Artedeusz oraz Jan Szymczak na Mon Cheri PP i na Jeniseju. Ryszard Kowalski na Kastelli i Anna Zgorzelska na koniu Dambo uzyskali powyżej 4 pkt. Drugiego dnia w zwykłych konkursach skoków bardzo dobrze spisał się Bartosz Gauza, który zaliczył trzy bezbłędne

przejazdy: dwukrotnie na koniu Prima oraz na Artedeuszu. W niedzielę odbyły się finały, w których startowali najlepsi z dwóch pierwszych dni. W finale grupy C (klasa zależy od wysokości konia) wystartowali Jan Szymczak (Mon Cheri PP) oraz Bartosz Gauza (Prima). Obaj pokonali pierwszy przejazd bezbłędnie, mieszcząc się w normie czasowej i awansowali do rozgrywki. Szymczak przejechał bez punktów karnych i zajął 13. miejsce, a Gauza miał jedną zrzutkę (4 pkt karne) i zajął dalsze miejsce. W finale grupy E Bartosz Gauza na koniu Artedeusz pierwszy przejazd przejechał bezbłędnie, ale w rozgrywce koń stanął mu przed przeszkodą i nie ukończył konkurencji. W niedzielę rozegrano także konkursy pocieszenia. Bartosz Gauza na koniu Bob Ewita zajął trzecie miejsce. Anna Zgorzelska (Dambo) była czwarta, Jan Szymczak (Jenisej) - szósty, a Ryszard Kowalski (Kastella) - ósmy. Do finałowych zawodów Pucharu Polski zakwalifikowali się Jan Szymczak (Mon Cherii PP) i Bartosz Gauza (Artedeusz). W ciągu trzech dni każdy z nich zaliczał jeden przejazd, a do końcowego rezultatu liczyła się suma wyników. Jan Szymczak zajął piąte miejsce (startowało 36 zawodników), a Bartosz Gauza był dziesiąty (faf) (18 koni).

SK£ADY Phytopharm: A. Pełczyński - J. Jaśkowiak (46. P. Wojcieszak), M. Parus, D. Grzebyszak - D. Wawrzyniak, A. Parus, M. Sierański (70. M. Fleszar), J. Sierański, A. Kowalczyk - K. Oczkowski, D. Kuczyński

KALISKA A-KLASA

Pechowy koniec Gladiatorzy prowadzili już 3:1 ze Szczytem Szczytniki, jednak w końcówce pozwolili rywalom zdobyć trzy bramki i ostatecznie przegrali 3:4. Ostatnie minuty meczu w Szczytnikach były bardzo dramatyczne. Gospodarze byli bardzo zdeterminowani i do ostatnich sekund walczyli o wygraną. Zwycięską bramkę zdobyli już w doliczonym czasie gry. A zaczęło się wszystko dobrze dla Gladiatorów. Na prowadzenie swój zespół wyprowadził grający trener Paweł Janiszewski. Szczyt wyrównał, ale jeszcze przed przerwą Paweł

Woźniczka zdobył drugą bramkę dla sierszewian. Kiedy w drugiej połowie Michał Kuźniacki podwyższył na 3:1, nic nie zapowiadało smutnego końca. Jednak gospodarze po dwóch rzutach karnych, za zagrania ręką, doprowadzili do wyrównania i w doliczonym czasie zdobyli zwycięskiego gola. Porażka w ostatniej minucie może załamać, ale Gladiatorzy muszą szybko się odbudować, bo przed nimi derbowy pojedynek z Unią Szymanowice. (faf)

Szczyt Szczytniki 4:3 - TADBUD Gladiatorzy (1:2)

BRAMKI 0:1 - Paweł Janiszewski (11.) 1:1 - (30.) 1:2 - Paweł Woźniczka (39.) 1:3 - Michał Kuźniacki (55.) 2:3 - (65.) 3:3 - (85.) 4:3 - (90. +1)

SK£ADY Gladiatorzy: K. Śledzianowski, A. Głowicki, K. Matyla, B. Rogacki, M. Taczała, M. Rybarczyk, M. Kuźniacki, M. Barszczewski (75. J. Kończak), T. Nowaczyk, P. Janiszewski, P. Woźniczka

BARTOSZ GAUZA na koniu Bob Ewita podczas zawodów w Kaliszu

Gazeta Jarocińska 17 (967) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

S

29

PORT

KALISKA A-KLASA

Fot. GS

Czerwona „pyskówka”

PIŁKARZE POLONII ŻERKÓW blisko byli wywalczenia pierwszego punktu w rundzie rewanżowej, jednak po zaciętym meczu ulegli Piastowi Czekanów

Piłkarze Polonii Żerków bliscy byli wywalczenia pierwszego punktu w rundzie wiosennej. Niestety, w ostatnich minutach meczu w Chrzanie przeciwko Piastowi Czekanów stracili dwa gole i przegrali 1:3. Decydujące znaczenie dla losów spotkania miała sytuacja z 70. minuty. Przy stanie 1:1 sędzia odgwizdał pozycję spaloną Mateusza Kaliszana. Napastnik Polonii, który wcześniej miał już na swym koncie żółtą kartkę, zwymyślał sędziego, za co został usunięty z boiska. - Przed tygodniem chwaliłem Mateusza za grę, ale w dzisiejszym meczu się nie popisał. Bezmyślnie osłabił zespół i to najprawdopodobniej zaważyło na końcowym wyniku - narzekał trener Polonii Robert Liwak. Mecz zaczął się dla gospodarzy

KALISKA A-KLASA

Wyniki XVIII kolejki rozgrywek: Victoria Skarszew - CKS Zduny CKS Zbiersk - Czarni Dobrzyca Błękitni Sparta Kotlin - Fortuna Dębniałki Unia Szymanowice - GKS Jaraczewo Szczyt Szczytniki - TADBUD Gladiatorzy Polonia Żerków - Piast Czekanów Raszkowianka Raszków - Iskra Sieroszewice Tabela: 1. Iskra Sieroszewice 2. Czarni Dobrzyca 3. GKS Jaraczewo 4. Piast Czekanów 5. CKS Zbiersk 6. Błękitni Sparta Kotlin 7. Fortuna Dębniałki 8. Polonia Żerków 9. CKS Zduny 10. Unia Szymanowice 11. TADBUD Gladiatorzy Sierszew 12. Raszkowianka Raszków 13. Szczyt Szczytniki 14. Victoria Skarszew

Nakład: 10.200 egzemplarzy

18 18 18 18 18 18 18 18 18 18 18 18 18 18

43 39 34 30 29 27 22 22 20 19 19 18 17 17

1:2 0:2 4:2 2:3 4:3 1:3 0:3 60:23 59:26 39:28 42:36 44:22 34:31 32:41 22:33 23:31 32:42 34:49 23:33 25:48 23:49

1:3 (1:1)

SK£ADY Polonia: K. Stodolny - T. Wolski, T. Potocki (65. M. Bugajny), M. Świderski, P. Adamkiewicz, J. Żukrowski, K. Kowalczyk, A. Tyrakowski (60. T. Staszak), B. Witczak, Ł. Francuz, M. Kaliszan

BRAMKI 1:0 - Łukasz Francuz - dobitka strzału Bartosza Witczaka (10.) 1:1 - (45.+1) 1:2 - (81.) 1:3 - (90.+2)

minut później Korzeniewski znów trafił, ale tym razem ze spalonego. Kolejnych dogodnych sytuacji nie wykorzystali Krystian Jujka i Sebastian Jankowski, ale w 38. minucie Korzeniewski skorzystał z tego, że bramkarz gości nie utrzymał piłki w rękach po uderzeniu Tomasza Antczaka i wyprowadził kotliński zespół na prowadzenie. W 53. minucie, po świetnym zagraniu Piotra Wojtasika, Korzeniewski strzelił swego trzeciego gola i wydawało się, że podopieczni Zdzisława Witczaka będą wykorzystywać kolejne błędy gości i odniosą wysokie zwycięstwo. Tymczasem Korzeniewski zmarnował dwie kolejne okazje na podwyższenie rezultatu, a goście zdobyli kontaktowego gola z rzutu karnego, po przypadkowym zagraniu ręką przez Jakuba Kuberkę. W nerwowej końcówce kilka razy zakotłowało się

Udana zmiana

w polu karnym Błękitnych Sparty, ale Fortunie szczęście nie sprzyjało i gola nie strzeliła. Zwycięstwo gospodarzy przypieczętował natomiast, po świetnej indywidualnej akcji, obrońca Dariusz Jasiński, który po rajdzie przez pół boiska pewnie pokonał bramkarza strzałem z pola karnego. (pw)

Błękitni Sparta Kotlin - Fortuna Dębniałki

(2:1)

SK£ADY

BRAMKI 0:1 - (6.) 1:1 - Remigiusz Korzeniewski - po podaniu Dariusza Jasińskiego (16.) 2:1 - Remigiusz Korzeniewski (38.) 3:1 - Remigiusz Korzeniewski - po podaniu Piotra Wojtasika (38.) 3:2 - z rzutu karnego (62.) 4:2 - Dariusz Jasiński - po indywidualnej akcji (83.)

Środa - 22 kwietnia II liga (grupa zachodnia) Miedź Legnica - Jarota Jarocin Wielkopolska Liga Juniorów Starszych Jarota Jarocin - Unia Swarzędz Wielkopolska Liga Juniorów Młodszych Jarota Jarocin - Ravia Rawicz

godz. 17.00 godz. 16.00 godz. 18.00

Sobota - 25 kwietnia II liga (grupa zachodnia) Raków Częstochowa - Jarota Jarocin Wielkopolska Liga Juniorów Starszych Jarota Jarocin - Avans Górnik Konin Wielkopolska Liga Juniorów Młodszych Jarota Jarocin - Olimpia Koło

Po dwudziestu minutach GKS Jaraczewo przegrywał 0:2 z Unią Szymanowice. Później podopieczni Piotra Kędzi wzięli się do roboty i ostatecznie wygrali 3:2. - Mieliśmy w całym meczu przewagę, ale na początku my graliśmy, a oni strzelali bramki - mówił po spotkaniu trener GKS-u Jaraczewo. - Przy pierwszym golu Unii pomógł sędzia, który nie odgwizdał faulu i poszła kontra, a przy drugiej nasz obrońca skiksował, piłka odbiła się od kępy trawy i Szymanowice strzeliły bramkę - relacjonował Piotr Kędzia. Jeszcze przed przerwą jaraczewianie zdołali jednak wyrównać. Najpierw bardzo ładnym strzałem z 18 metrów popisał się Karol Tomczak, a później Patryk Olejnik z bliska dopełnił formalności po akcji Pawła Bączkowskiego. W drugiej połowie inicjatywa nadal należała do GKS-u. - Mieliśmy przewagę i w końcu udało nam się ją udokumentować bramką. Zrobiłem udaną zmianę. Wszedł Bartosz Matuszak i po dobrej, indywidual-

nej akcji dał nam prowadzenie - mówił Piotr Kędzia. Matuszak mógł jeszcze raz pokonać bramkarza Unii, ale w dogodnej sytuacji przestrzelił. - Mogliśmy wygrać wyżej, ale w końcówce sędzia nie podyktował ewidentnego karnego po faulu na Olejniku. Dobrze, że udało nam się podnieść po stracie dwóch bramek na początku. Gdybyśmy zawsze mogli grać w pełnym składzie, to byłbym spokojny o wyniki. Mamy kilku studentów, dochodzą kartki, więc czasami jest różnie. Ale ogólnie jestem dobrej myśli - podsumował mecz trener GKS-u. (faf)

Unia Szymanowice - GKS Jaraczewo

2:3 (2:2)

SK£ADY GKS Jaraczewo: J. Andrzejewski, A. Maciejowski, R. Pawlak, R. Adamski, W. Patoka (75. J. Dropik), T. Ratajczak, D. Małecki, K. Tomczak, P. Bączkowski, P. Olejnik (90. M. Andrzejewski), M. Jeńczak (60. B. Matuszak)

BRAMKI 1:0 - (12.) 2:0 - (20.) 2:1 - Karol Tomczak (31.) 2:2 - Patryk Olejnik, po akcji Pawła Bączkowskiego (39.) 2:3 - Bartosz Matuszak, po indywidualnej akcji (70.)

godz. 16.00 godz. 16.00 godz. 14.00

Niedziela - 26 kwietnia Poznańska Klasa Okręgowa Huragan Pobiedziska Kaliska A-klasa Polonia Żerków TADBUD Gladiatorzy GKS Jaraczewo

4:2

Błękitni Sparta: M. Jędrzejczak (46. T. Krawczyk) - D. Jasiński, P. Wojtasik, Ł. Gościniak, A. Gostyński, S. Jankowski (86. D. Kucharzak), D. Wojtasik, T. Antczak, M. Pera (76. P. Palczewski), K. Jujka (46. J. Kuberka), R. Korzeniewski

ZAPOWIEDZI SPOTKAŃ

Kaliska A-klasa (grupa I)

Polonia Żerków - Piast Czekanów

KALISKA A-KLASA

Przebudzenie strzelca Błękitni Sparta Kotlin pokonali w Magnuszewicach Fortunę Dębniałki 4:2. Instynktem strzeleckim wreszcie popisał się Remigiusz Korzeniewski, który zdobył dla gospodarzy trzy gole, choć mógł jeszcze więcej. Chaotyczny mecz o zmiennym przebiegu obejrzeli kibice w Magnuszewicach. Pierwszy kwadrans nieoczekiwanie należał do gości, którzy już w 6. minucie objęli prowadzenie, wykorzystując błędy kotlińskich obrońców. Pięć minut później mogli podwyższyć prowadzenie, ale zawodnik Fortuny główkował nad poprzeczką. Sytuacja zmieniła się w 16. minucie. Po długim podaniu Dariusza Jasińskiego i kiksie obrońcy, sytuację „sam na sam” z bramkarzem gości wykorzystał Remigiusz Korzeniewski. Od tego momentu do końca pierwszej połowy lepszym zespołem byli gospodarze. Kilka

wszystkie trzy trafienia dla gości padły po zagraniach z rzutów rożnych. W przyszłym tygodniu Polonia gościć będzie w Chrzanie przedostatnią w tabeli Victorię Skarszew. Trener Robert Liwak mocno wierzy w to, że jego podopiecznym wreszcie uda się wywalczyć pierwsze punkty w rundzie re(pw) wanżowej.

bardzo obiecująco. Już w 10. minucie bramkarz gości odbił przed siebie piłkę po uderzeniu Bartosza Witczaka, a skuteczną dobitką popisał się Łukasz Francuz. W 40. minucie prowadzenie uratował bramkarz Polonii Krzysztof Stodolny, który obronił rzut karny! Tym samym zrehabilitował się za kilka wcześniejszych niepewnych interwencji (po jednej z nich goście trafili w słupek). Gospodarzom nie udało się jednak utrzymać prowadzenia do przerwy. Wyrównującego gola Piast zdobył w doliczonym czasie gry. Po zmianie stron mecz był wyrównany. Jednakże po osłabieniu przez czerwoną kartkę dla Kaliszana, Piast uzyskał przewagę, zdobywając dwa zwycięskie gole, w tym trzeciego znów w doliczonym czasie. Co ciekawe,

- Phytopharm Klęka

godz. 16.00

- Victoria Skarszew - Unia Szymanowice - Błękitni Sparta Kotlin

godz. 11.00 godz. 16.00 godz. 16.00

WYNIKI VI RUNDY PUCHARU POLSKI NA SZCZEBLU OKRĘGU KALISKIEGO KS Opatówek Biały Orzeł Koźmin Centra Ostrów Calisia Kalisz

-

LKS Gołuchów Piast Kobylin Płomyk Koźminiec LKS Jankowy

0:2 0:2 2:2 (k. 7:6) 1:0

ZESTAW PAR PÓŁFINAŁOWYCH: Piast Kobylin - LKS Gołuchów Calisia Kalisz - Centra Ostrów

Półfinały zostaną rozegrane w środę, 22 kwietnia o godz. 17.00

ADRES REDAKCJI: 63-200 Jarocin, ul. Wolności 1a, tel./fax (0-62) 747-37-60; 747-15-31, e-mail - [email protected], http://www.jarocinska.pl REDAGUJE ZESPÓŁ: Beata Frąckowiak, Anna Gauza, Anna Gogołkiewicz (II z-ca redaktora naczelnego), Jacek Kaliszan (sekretarz redakcji), Anna Konieczna, Anna Kopras-Fijołek, Bartosz Nawrocki, Aleksandra Pilarczyk (z-ca redaktora naczelnego), Piotr Piotrowicz (redaktor naczelny), Elżbieta Rzepczyk, Lidia Sokowicz, Przemysław Szeszuła, WSPÓŁPRACUJĄ: Grażyna Cychnerska (Kotlin), Iwona Nowicka, Franciszek Tomczak (Nowe Miasto), Paweł Witwicki, WYDAWCA: Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o. o., Jarocin, ul. Wolności 1a, DRUK: Drukarnia AGORA S.A., 64-920 Piła, ul. Krzywa 35, DZIAŁ REKLAMY: Artur Antczak (tel. 0-508/318-922), Angelika Włodarczyk (tel. 0-509/082-772), 63-200 Jarocin, ul. Wolności 1a, tel. (0-62) 747-47-47, BIURO OGŁOSZEŃ: 63-200 Jarocin, Rynek 21, wejście od ul. Mickiewicza, czynne od poniedziałku do piątku: 800 - 1600, tel. (0-62) 505-30-00, ADMINISTRACJA: Justyna Kurzawa, tel. (0-62) 749-86-40, KOLPORTAŻ: Jarosław Jerzyński, tel. (0-62) 749-86-40, PUNKTY PRZYJMOWANIA OGŁOSZEÑ: Jaraczewo, ul. Ka li ska 4A, tel. (0-62) 740-80-68, czynne cały dzień; Kotlin, Sklep przemysłowy, M. Łyskawka, ul. Rymarkiewicza 1G; Nowe Miasto, ul. Poznańska 40, tel. (0-61) 287-43-78, od poniedziałku do soboty; Żerków, Księgarnia, ul. Rynek 7, tel. (0-62) 740-31-31 OBSŁUGA KOMPUTEROWA: Dariusz Fijołek, Michał Banaszak, tel. (0-62) 749-86-46. Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń, rubryki „Listy”. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy.

Outsourcing urzędników Jarociński Fundusz Poręczeń Kredytowych rozszerza działalność. Będzie zajmował się organizacją przetargów - najprawdopodobniej dla gminy Jarocin, podległych jej szkół i przedszkoli oraz spółek, nie tylko komunalnych. Prezes Robert Cieślak dodaje, że fundusz ma zajmować się także pozyskiwaniem pieniędzy unijnych. s. VI i VII

nr 17 (97) 24 kwietnia 2009 r. ISSN 1896-8104 Dodatek do „Gazety Jarocińskiej”

Dom nie dla każdego

Blokada na konto Podatnik, który zwleka z uiszczeniem podatku VAT czy PIT mimo że jest już po terminie płatności - powinien liczyć się z tym, że urząd skarbowy ściągnie dług w trybie przymusowym. Wystawi tytuł wykonawczy i przystąpi do egzekucji. Urząd skarbowy ma wiele możliwości wyegzekwowania niezapłaconych podatków. s. II

Nieuczciwi pośrednicy W związku ze zbliżającym się okresem prac sezonowych Wojewódzki Urząd Pracy w Poznaniu zwraca uwagę na wzmożoną działalność, nieuczciwych pośredników pracy wykorzystujących niewiedzę oraz trudną sytuację materialną osób poszukujących pracy. Zapoznanie się z zasadami korzystania z pośrednictwa przez legalne agencje zatrudnienia może uchronić przed skutkami działania nieuczciwych pośredników. s. II

Rolnikom się nie podoba W ubiegłym numerze napisaliśmy o skargach rolników na pracowników oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Poznaniu. Dyskutowano o tym podczas forum rolniczosamorządowego zorganizowanego w Jaraczewie. Jednym z gości spotkania był poseł PSL-u Andrzej Grzyb. Zapytaliśmy go, co on sądzi o postawionych zarzutach. s. IV

Najwięcej kawalerek

Zainteresowanie kupnem nieruchomości na terenie Ziemi Jarocińskiej nie spadło. Jest jednak coraz więcej osób, które nie mogą sobie pozwolić na wymarzoną działkę czy dom, ponieważ ich wniosek o kredyt rozpatrzony został negatywnie. 95 % naszego rynku nieruchomości opiera się na pieniądzach pożyczonych w bankach.

s. III

W maju Jarocińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego odda do użytku 63-mieszkaniowy budynek lokatorski na osiedlu Rzeczpospolitej. Na jego budowę spółka miała otrzymać 6 mln 373 tys. zł kredytu z Banku Gospodarstwa Krajowego. Prezes Tomasz Wawrocki informuje, że pieniędzy będzie o 2,5 mln zł mniej. Zlikwidowano Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, a tym samym dopłaty do kredytów z budżetu państwa. Skąd spółka weźmie brakujące pieniądze? Szef TBS-u zamierza negocjować udzielenie pożyczki z innymi bankami. s. V

• Urząd Skarbowy w Jarocinie podatek dochodowy od osób fizycznych: tel. (0-62) 505-60-40 podatek dochodowy od osób prawnych: tel. (0-62) 505-60-54 podatek od towarów i usług: tel. (0-62) 505-60-33 podatek od spadków, darowizn i od czynności cywilnoprawnych: tel. (0-62) 505-60-34

Ponad 53 tys. zł dla ZSP nr 2 w Jarocinie

Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 w Jarocinie złożył w ubiegłym roku w Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Poznaniu wniosek o pozyskanie środków z Europejskiego Funduszu Społecznego - Działanie 9.2. Podniesienie atrakcyjności i jakości szkolnictwa zawodowego. Projekt „Uczniowie wkraczają na rynek pracy” został

pozytywnie oceniony przez komisję, która na jego realizację przyznała dofinansowanie w wysokości 53.434,27 zł. - Wniosek aplikacyjny został przygotowany przez naszych nauczycieli - wyjaśnia dyrektor jarocińskiej „dwójki” Witold Bierła. - Jesteśmy pierwszą szkołą ponadgimnazjalną powiatu jarocińskiego, która sięgnęła po środki z Eu-

• Jarociński Fundusz Poręczeń Kredytowych Urząd Miejski w Jarocinie tel. (0-62) 747-26-11 wew. 202

• Państwowa Inspekcja Pracy w Ostrowie Wlkp. tel. (0-62) 737-46-00

• Ośrodek Interwencji Kryzysowej tel. (0-62) 747-74-60 dodatkowe dyżury od godz. 16.00 do 19.00

ropejskiego Funduszu Społecznego - podkreśla. Przedsięwzięcie będzie realizowane w drugim półroczu. - Jego celem jest wzmocnienie atrakcyjności kształcenia zawodowego i wspomaganie uczniów w nabywaniu umiejętności dostosowywania się do wymogów rynku pracy. Młodzi ludzie nauczą się, jak planować karierę zawodową oraz jak efektywnie szukać pracy - mówi dyrektor Bierła. Jednym z elementów projektu będą warsztaty w ramach Szkolnego Ośrodka Kariery. Ma w nich uczestniczyć 100 uczniów. Dla wszystkich otwarte będzie również biuro doradcy zawodowego. Pod koniec roku zorganizowane zostaną Targi Pracy skierowane do uczniów pod kątem przyszłego zatrudnienia. (ann)

OFERTY PRACY W KRAJU NA DZIEŃ 17.04.2009 r. kandydaci do służby w policji, sprzedawca/pracownik biurowy (osoba niepełnosprawna), przedstawiciel handlowy ze znajomością tworzyw sztucznych i opakowań, szwaczka, przedstawiciel mobilny, partner handlowy, przedstawicielka handlowa/akwizytorka, pracownik obsługi klienta (osoba niepełnosprawna), sprzątaczka Wszystkie oferty pracy w kraju dostępne są na: www.epuls.praca.gov.pl oraz na www.pup.jarocin.pl OFERTY PRACY ZA GRANICĄ NA DZIEŃ 17.04.2009 r. Wielka Brytania - programista PHP, ślusarz narzędziowy, kierowca busa, traktorzysta, Niemcy technik dentystyczny, kierownik budowy, przedstawiciel handlowy, personel w branży hotelarskogastronomicznej, Norwegia - stolarz/cieśla, projektant ogrodów (pracownik do zakładania ogrodów, Czechy - programista baz danych, Finlandia - lekarz ogólny, Cypr - personel sprzątający, spawacz MIG, pomoc kuchenna, hydraulik, Norwegia - konserwator rurociągów i blach, Francja - kucharz Oferty pracy za granicą dostępne są na: www.wup.poznan.pl, www.pup.jarocin.pl oraz www.eures.praca.gov.pl

magazyn GAZETY JAROCIŃSKIEJ

Podstawa prawna: - ustawa z dnia 17.06.1966 r. o postępowaniu egzekucyjnym w administracji (Dz. U. z 2005 r. nr 229, poz. 1954 ze zm.) - ustawa z dnia 29.08.1997 r. Prawo bankowe (Dz. U. z 2002 r. nr 72, poz. 665 ze zm.)

Nieuczciwi pośrednicy W związku ze zbliżającym się okresem prac sezonowych Wojewódzki Urząd Pracy w Poznaniu zwraca uwagę na wzmożoną działalności nieuczciwych pośredników pracy wykorzystujących niewiedzę oraz trudną sytuację materialną osób poszukujących pracy. Zapoznanie się z zasadami korzystania z pośrednictwa przez legalne agencje zatrudnienia może uchronić przed skutkami działania nieuczciwych pośredników. Nie należy korzystać z pośrednictwa agencji zatrudnienia, które podają wyłącznie numer telefonu. Legalnie działające agencje zamieszczają w ogłoszeniach adres siedziby, numer certyfikatu oraz inne informacje umożliwiające identyfikację firmy oraz bezproblemowy kontakt. WUP zachęca do korzystania z poradników opracowanych dla klientów agencji zatrudnienia znajdujących się na stronie www.wup.poznan.pl w zakład-

ce „Informatory” oraz na stronie www.kraz.praca.gov - „Bezpieczne wyjazdy do pracy”. Znowelizowana ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku nałożyła na agencje obowiązek pisemnego zawierania umowy o pracę. Należy ją zawrzeć przed podjęciem pracy, aby warunki zatrudnienia oraz zakres odpowiedzialności za niewykonanie umowy był dokładnie określony dla obu stron. W przypadku naruszenia przepisów przez agencję zatrudnienia należy skierować pisemną skargę do Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Poznaniu (ul. Kościelna 37, 60-537 Poznań) lub do Państwowej Inspekcji Pracy, Okręgowego Inspektoratu Pracy w Poznaniu (ul. Św. Marcin 46/50, 61-807), załączając kopie wszelkich otrzymanych dokumentów. Na podstawie informacji z Wojewódzkiego Urzędu Pracy (ann)

PIT-y do 18.00 W czwartek 30 kwietnia upływa termin składania zeznań rocznych dotyczących podatku dochodowego od osób fizycznych za rok 2008 r. W związku z tym Urząd Skarbowy w Jarocinie od poniedziałku - 27 kwietnia do czwartku - 30 kwietnia będzie pracował do godziny 18.00 (od 15.00 do 18.00 dyżurujący na sali obsługi interesantów pracownicy będą przyjmować zeznania roczne). Punkty przyjmowania zeznań oraz wydawania druków funkcjonują również w urzędach gmin. Urzędnicy skarbówki są tam raz w tygodniu w godz. 9.00 - 13.00: - poniedziałek - w Urzędzie Gminy

Jaraczewo - wtorek - w Urzędzie Miasta i Gminy Żerków - środa - w Urzędzie Gminy Kotlin Ponadto Urząd Skarbowy w Jarocinie organizuje w sobotę - 25 kwietnia w godz. 9.00 do 13.00 „dzień otwarty”. Natomiast ministerstwo finansów uruchomiło specjalny portal internetowy www. szybkipit.pl adresowany do podatników, stanowiący kompendium wiedzy na temat składania zeznań podatkowych i rozliczania podatku dochodowego od osób fizycznych. (ann)

ADRES REDAKCJI: 63-200 Jarocin, ul. Wolności 1a, tel./fax (0-62) 747-37-60; 747-15-31, e-mail - [email protected], http://www.gj.com.pl REDAGUJE ZESPÓŁ: Anna Gauza, Anna Konieczna, Anna Kopras-Fijołek, Bartosz Nawrocki, Piotr Piotrowicz (redaktor naczelny), Elżbieta Rzepczyk, Lidia Sokowicz, WYDAWCA: Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o. o., Jarocin, ul. Wolności 1a, DRUK: Drukarnia AGORA S.A., 64-920 Piła, ul. Krzywa 35, DZIAŁ REKLAMY: Artur Antczak (0-508/318-922), Angelika Włodarczyk (0-509/082-772), 63-200 Jarocin, ul. Wolności 1a, tel. (0-62) 747-47-47, BIURO OGŁOSZEŃ: 63-200 Jarocin, Rynek 21, wejście od ul. Mickiewicza, czynne codziennie: 900 - 1600, tel. (0-62) 505-30-00, KOLPORTAŻ: Jarosław Jerzyński, tel. (0-62) 749-86-40, OBSŁUGA KOMPUTEROWA: Dariusz Fijołek, Michał Banaszak, tel. (0-62) 749-86-46. Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy.

16 Liczba osób, które podjęły pracę 9

doręczenia bankowi zawiadomienia, a zostały wpłacone później. Zajęcie jest więc skuteczne do czasu uregulowania całej dochodzonej należności. Po przekazaniu urzędowi skarbowemu wymaganej kwoty, bank nie może czekać z odblokowaniem rachunku podatnika do czasu otrzymania informacji o zrealizowaniu zajęcia. Na podstawie materiałów z Urzędu Skarbowego w Jarocinie. (ann)

37

w danym banku. Samo wysłanie zawiadomienia do placówki, w której dłużnik nie ma rachunku, nie wpływa na bieg terminu zobowiązania i nie powoduje jego przerwania. Jeżeli jednak zawiadomienie o zablokowaniu rachunku trafi do właściwej instytucji finansowej, zajęta może być tylko kwota odpowiadająca egzekwowanej należności, odsetkom za zwłokę oraz kosztom egzekucyjnym. Bank nie może zablokować nic więcej ponad to. W sytuacji, gdy nie jest możliwe przekazanie od razu całej kwoty, jakiej domagał się urząd skarbowy, zajęcie nie traci ważności. Obejmuje ono również kwoty, których nie było na koncie w chwili

Wojewódzki Urząd Pracy ostrzega

„Dwójka” pierwsza z wnioskiem

• Punkt informacyjny WRPO w Jarocinie Starostwo Powiatowe, pokój nr 5a tel. (0-62) 747-19-74

• Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie w Jarocinie tel. (0-62) 505-50-85 lub (0-62) 505-46-06

kach bankowych związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą w ramach zgłoszenia identyfikacyjnego czy później - aktualizacyjnego. Osoby prywatne przekazują dane o swoim koncie, kiedy chcą otrzymać zwrot nadpłaty podatku dochodowego przelewem. Bywa jednak i tak, że urzędnicy wysyłają zawiadomienie o zablokowaniu rachunku do wszystkich lub wielu banków działających w miejscu zamieszkania podatnika - nawet, jeżeli nie mają pewności, że podatnik jest ich klientem. Zajęcie jest bowiem skuteczne niezależnie od tego, czy urząd skarbowy wskazał w zawiadomieniu numer konta. Podatnik musi jednak posiadać rachunek

40 Liczba wyrejestrowanych 17

• Powiatowy Urząd Pracy w Jarocinie tel. (0-62) 747-35-79 lub (0-62) 505-25-87 promocja zatrudnienia i instytucje rynku pracy: tel. wew. 40 instrumenty rynku pracy - formy pomocy dla pracodawców i bezrobotnych: tel. wew. 41

mu wymaganą kwotę albo zawiadomić o okolicznościach, z powodu których jest to niemożliwe. Dłużnik powinien być oczywiście powiadomiony o podjęciu takich działań przez urząd skarbowy. Musi otrzymać odpis zawiadomienia skierowanego do banku. Musi również dostać odpis tytułu wykonawczego (odpisy tytułów wykonawczych), na podstawie którego prowadzone jest postępowanie egzekucyjne, jeśli nie został mu wcześniej doręczony. Skąd urzędy skarbowe wiedzą, do którego banku wysłać zawiadomienie o zajęciu konta? Zazwyczaj wystarczy, że sięgną do bazy danych o podatniku. Przedsiębiorcy podają informacje o rachun-

17 kwietnia

• Powiatowy Rzecznik Konsumentów w każdy wtorek i piątek w godz. 8.00 - 14.00 w środy w godz. 10.00 - 16.00 ul. Kościuszki 16, pok. nr 2 tel. (0-62) 747-73-42

Podatnik, który zwleka z uiszczeniem podatku VAT czy PIT - mimo że jest już po terminie płatności - powinien liczyć się z tym, że urząd skarbowy ściągnie dług w trybie przymusowym. Wystawi tytuł wykonawczy i przystąpi do egzekucji. Urząd skarbowy ma wiele możliwości wyegzekwowania niezapłaconych podatków. Jednym z nich jest blokada konta. Potrzebne jest do tego zawiadomienie o zajęciu rachunku bankowego - a właściwie: o zajęciu wierzytelności z rachunku bankowego. Takie pismo urząd skarbowy wysyła do banku, aby bez jego zgody nie wypłacał żadnej kwoty do wysokości zajętej wierzytelności. Ma za to bezzwłocznie przekazać

3.165 Liczba zarejestrowanych 40

DYŻURY PEŁNIĄ

Blokada na konto (cz. I)

10 kwietnia

ANNA KONIECZNA

Urząd skarbowy wyegzekwuje niezapłacone podatki

*dane z ostatniego tygodnia

(0-62) 749-86-49 [email protected]

RYNEK

Liczba bezrobotnych* 3.204

stronę redaguje

17 (97) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

rynek pracy

II

magazyn

17 (97) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

INFORMACJE

magazyn

III

Jarociński rynek nieruchomości - działki i domy jednorodzinne

Dom nie dla każdego Zainteresowanie kupnem nieruchomości na terenie Ziemi Jarocińskiej nie spadło. Jest jednak coraz więcej osób, które nie mogą sobie pozwolić na wymarzoną działkę czy dom, ponieważ ich wniosek o kredyt rozpatrzony został negatywnie. 95 % naszego rynku nieruchomości opiera się na pieniądzach pożyczonych w bankach. Zawirowania na rynku kredytów hipotecznych spowodowały, że ceny działek i domów na naszym terenie są niższe o 10 - 20 %. - Są banki, które wycofały się w ogóle z oferty hipotecznej, na przykład Santander Consumer Bank, który miał bardzo

dobre warunki - niestety, zrezygnował. Pozostałe na tyle zmieniły warunki, że wiele osób nie jest w stanie ich spełnić. Znacznie podniesiony został próg zdolności kredytowej oraz wysokość wkładu własnego. Trudniej też uzyskać kredyt w walucie obcej - wyjaśnia Lidia Andraszak z Kancelarii Doradczo-Finansowej w Jarocinie. Podaje przykład klienta, któremu w trakcie procedury przyznawania kredytu hipotecznego jeden z banków podwyższył wysokość wkładu własnego z 90 tys. zł do 130 tys. zł. Ceny nieruchomości na naszym terenie mogą się różnić o 15 - 20 % nawet w obrębie jednej miejscowo-

ści. - Dużo zależy od położenia. Na przykład dwie takie same działki w Brzostowie - jedna położona przy drodze głównej kosztuje na pewno więcej niż druga gdzieś na uboczu. Najbardziej wyraźne różnice są między miastem Jarocinem, a pozostałymi miejscowościami - sięgają one kilkudziesięciu procent. Oczywiście, im bliżej Środy Wlkp. i Poznania, tym drożej - przyznaje Krzysztof Andraszak, pośrednik nieruchomości. Podkreśla jednocześnie, że wiele zależy też od zasobności portfela kupującego. - Jeśli komuś podoba się dana nieruchomość, to zrobi wiele, żeby ją nabyć - dodaje. Naj-

większym zainteresowaniem cieszą się działki zabudowane w cenie od 200 do 250 tys. zł. Obrotem nieruchomościami w Jarocinie zajmuje się kilka biur. - Przed podjęciem decyzji o skorzystaniu z usług pośrednika, należy go dokładnie sprawdzić - radzi Krzysztof Andraszak. - Są niestety takie biura, które działają na dziko, łamią zasady i odstraszają klientów. Licencjonowane biuro posiada przede wszystkim polisę ubezpieczeniową. Jeśli po zawarciu transakcji cokolwiek dzieje się z nieruchomością, pojawia się jakaś poważna, ukryta wada, wówczas jest możliwość odzyskania środków

do wysokości tego ubezpieczenia - zapewnia agent z Jarocina. Jego biuro posiada polisę ubezpieczeniową do wartości 50 tys. euro. Pośrednik pobiera prowizję, która jest ustalana indywidualnie i może wynieść 1,5 - 2 % wartości transakcji. W czerwcu Agencja Obsługi Nieruchomości Krzysztofa Andraszaka rozpoczyna zapisy chętnych do kupna domków jednorodzinnych z działką o wielkości ok. 1.000 m2 na os. Ciświca. - Zostanie tam pobudowanych 8 domów z garażami. Trzy będą oddane do końca tego roku. Koszt to ok. 350 tys. zł za jeden domek z działką. ANNA KONIECZNA

IV

magazyn

17 (97) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

ROLNICTWO

Rolnikom się nie podoba W ubiegłym numerze napisaliśmy o skargach rolników na pracowników oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Poznaniu. Dyskutowano o tym podczas forum rolniczo-samorządowego zorganizowanego w Jaraczewie. Jednym z gości spotkania był poseł PSL-u Andrzej Grzyb. Zapytaliśmy go, co on sądzi o postawionych zarzutach.

Ważny jest szacunek Rozmowa z posłem ANDRZEJEM GRZYBEM

Panie pośle, co pan na to - na zarzuty rolników wobec agencji? Ja mam te same odczucia. Tym dwóm instytucjom - Agencji Rynku Rolnego i Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa postawione zostały jednak określone wymogi przez Unię Europejską - że powinny być kody dostępu, np. tam, gdzie są dokumenty związane z danymi osobowymi, z danymi gospodarstwa, płatnością. Ludzie są przyzwyczajeni do osobistego kontaktu. Szkło, kody dostępu, dzwonek, wpisywanie się do listy wejść, jest traktowane przez nich jako ograniczenie pewnego rodzaju swobody i wolności. Ja się temu nie dziwię. To jest jednak wymóg, który

został postawiony przez komisję certyfikującą istnienie tych instytucji. Tyle się mówi o tym, by urzędy były przyjazne petentom... Zasady bezpieczeństwa są jak najbardziej zrozumiałe. Z drugiej strony to jest jednak nieprzyjazne dla obywatela. Obostrzenia - to jedno. Rolnicy skarżą się jednak na obcesowość urzędników, na lekceważące traktowanie ich przez osoby pracujące w agencjach, które przecież mają im pomagać. Rolnicy są szczególną kategorią interesantów. To są ludzie, którzy zakładają zawsze dobrą wolę. Nieraz tę dobrą wolę urzędnika cenią sobie bardziej niż pieniądze. To jest

związane z tym, że różnie ich życie doświadczało. Poszanowanie dla interesanta jest szalenie ważnym elementem pracy każdej instytucji. Niekoniecznie ci ludzie, którzy pracują w tych oddziałach regionalnych, w dużych aglomeracjach rozumieją specyfikę tego szczególnego interesanta. Ja zawsze mówiłem - im bardziej człowiek czuje się w instytucji nieswojo, tym więcej powinno mu się poświęcić uwagi. On może być nawet negatywnie załatwiony. Ale to poszanowanie jego tożsamości, godności jest dla niego szalenie ważne. Ważne jest, żeby go wysłuchać. Rozumiem, że to jest presja czasu, wiele różnych rzeczy. Ale rolnik zde-

rza się najpierw z tym, że nie może wejść, bo musi mu portier otworzyć, więc musi dzwonić, następnie musi się wpisać do książki. Ja też kiedyś, jak wszedłem w Poznaniu do agencji, kiedy wprowadzono te obostrzenia, powiedziałem, że tutaj gorzej niż do więzienia się wchodzi. Rozmawiała ANNA KOPRAS-FIJOŁEK

JAK „ZŁAPAĆ” DYREKTORA? Dyrektor oddziału regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Poznaniu, Piotr Łykowski pełni dyżur w każdy poniedziałek w godz. od 14.00 do 16.00. Jak informuje sekretarka, dobrze jest zadzwonić rano i upewnić się, czy tego dnia dyrektor na pewno jest na miejscu. Nr tel. (0-61) 845-56-60.

OG Ł OS Z E N I A

P.P.H.U. K. KACZMAREK

tel. (0-62) 749-62-50 0-601/437-755

WĘGIEL

NAWOZY

27 tys. kalorii

SÓL POTASOWA 60% FOSFORAN AMONU SIARCZAN AMONU NPK 15-15-15

630 zł/t tys. kalorii 510 zł/t FLOTOKONCENTRAT 410 zł/t ORZECH MIAŁ 24

PRZY WIĘKSZYM ZAKUPIE CENY HURTOWE!

SALETRA AMONOWA CAN SALETRA MAGNEZOWA 34% N

1180 zł/t 1200 zł/t 2150 zł/t 2350 zł/t 890 zł/t 1680 zł/t

cement PASZE - KONCENTRATY SANO - PROMOCJA OBNIŻKA 4 zł OD KAŻDEGO WORKA 415 zł brutto/t KARMEX B-18 SUPER 760 zł/t, OTRĘBA PSZENNA 370 zł/t, ŻYTNIA 360 zł/t KONCENTRAT DLA TRZODY PROYLS (40% białka; 4,4% lizyny) 1960 zł/t

AGRO - MIX

Części do ciągników i maszyn yn rolniczych, maszyny rolniczee AKUMULATORY 199 19 9 złł 225 zł « 12V45Ah 139 zł « 12V50Ah 145 zł « 12V55Ah 149 zł « 12V60Ah 160 zł « 12V72Ah 205 zł « 12V100Ah 250 zł « 12V120Ah 295 zł « 12V165Ah 379 zł

«6 6V165Ah V165Ah V16 5Ah

AGREGATY UPRAWOWE 2,10 m - 2.690 zł 2,50 m - 2.990 zł 2,80 m - 3.490 zł 3,20 m - 3.990 zł Jarocin ul. Poznańska 1 tel.0-504/868-966 Nosków ul. Koźmińska 27 tel. 0-506/310-088 Witaszyce ul. Al. Wolności 7 tel. 0-504/866-699

« 6V190Ah

17 (97) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

INFORMACJE

magazyn

V

Wolne mieszkania na osiedlu Rzeczpospolitej

Najwięcej kawalerek W maju Jarocińskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego odda do użytku 63-mieszkaniowy budynek lokatorski na osiedlu Rzeczpospolitej. Na jego budowę spółka miała otrzymać 6 mln 373 tys. zł kredytu z Banku Gospodarstwa Krajowego. Prezes Tomasz Wawrocki informuje, że pieniędzy będzie o 2,5 mln zł mniej. Zlikwidowano Krajowy Fundusz Mieszkaniowy, a tym samym dopłaty do kredytów z budżetu państwa. Skąd spółka weźmie brakujące pieniądze? Szef TBS-u zamierza negocjować udzielenie pożyczki z innymi bankami. Kłopot ze sfinansowaniem inwestycji stawia pod znakiem zapytania termin stawiania kolejnych bloków. - Nawet o tym nie myślę, bo teraz priorytetem jest zakończe-

nie tego 63-rodzinnego bloku lokatorskiego - stwierdza prezes. - W związku z likwidacją KFM będziemy musieli szukać innych dróg pozyskania środków. Mamy pozwolenie na budowę 24-rodzinnego budynku, złożone dokumenty o pozwolenie na sześć punktowców. Na pewno jesteśmy w stanie ruszyć z budową własnościowych punktowców, zaś co do 24-rodzinnego bloku, to może uda się go zrealizować w oparciu o program “Rodzina na swoim”* - tłumaczy Tomasz Wawrocki. - Umożliwia on spłatę połowy odsetek od zaciągniętej pożyczki, co przy kredycie na kwotę 250 czy 300 tys. zł daje około 90 tys. zł oszczędności - wyjaśnia. W bloku lokatorskim wolne jest tylko jedno mieszka-

nie o powierzchni 94 metrów kwadratowych. W sąsiadującym z tym budynkiem bloku własnościowym, oddanym do użytku w grudniu ubiegłego roku, do sprzedaży zostało jeszcze osiem mieszkań. Najwięcej kawalerek - 6 o powierzchni od 30 do 34 metrów kwadratowych. Do kupienia jest także apartament wielkości 94 metrów kwadratowych i mieszkanie dwupokojowe (54 m kw.). Metr kwadratowy powierzchni kosztuje 2.560 zł. (ag)

*„Rodzina na swoim” to rządowy program mający na celu wsparcie rodzin w pozyskaniu własnego lokum. Program umożliwia korzystanie z dopłat do kredytów hipotecznych na zakup mieszkania lub budowę domu.

Na osiedlu N i dl R Rzeczpospolitej lit j ma powstać t ć 300 mieszkań. i k Mieszkania lokatorskie są wykonane pod klucz. Wybudowanie metra kwadratowego kosztowało 2.700 zł. Czynsz wynosił będzie od 8,50 do 9,50 zł za m kw.

Za 2 mln zł z Bachorzewa do Wilkowyi

Szkolenia dla 17 gmin i piknik ekologiczny na jarocińskim rynku

Festyn z Barcisiem

Krótsza droga droższa na Jarocin przed ostatecznym zakończeniem inwestycji może przyjmować faktury częściowe do łącznej kwoty nieprzekraczającej 85 proc. wartości zadania. Reszta robót zostanie zafakturowana dopiero po zakończeniu inwestycji, które zaplanowano na dzień 20 kwietnia - wyjaśniła “Gazecie”

się 22 lampy - tłumaczy urzędniczka. - W ramach realizacji II etapu przebudowy drogi Bachorzew - Wilkowyja na odcinku 1 km 400 metrów wykonane będą jedynie roboty ziemne, nowa nawierzchnia i jednostronny rów odwadniający. Jednak w ogłoszeniu prze-

Fot. Bartek Nawrocki

Firma DroBud wykona drugi odcinek drogi Bachorzew - Wilkowyja. Wygrała przetarg. 1 km 361 m ma kosztować 838.470 zł. Na ten etap gmina otrzymała dotację w wysokości 50 % (420 tys. zł) w ramach Krajowego Programu Przebudowy

Około 100 tys. zł Zakład Gospodarki Odpadami w Witaszyczkach wyda na ekologiczną akcję edukacyjną. 60 tys. spółka pozyskała z Eko-Funduszu, resztę dołoży z własnego budżetu. Głównym przedsięwzięciem projektu są szkolenia dla 16 samorządów, które wraz z Jarocinem tworzą “porozumienie śmieciowe”. - W każdej gminie akcją informacyjną dotyczącą gospodarki odpadami obejmiemy samorządowców, urzędników, sołtysów oraz przewodniczących osiedli. Niezależnie od tego, szkolenia dotyczące selektywnej zbiórki śmieci zorganizujemy dla przedstawicieli firm wywozowych oraz wójtów i burmistrzów z 17 gmin - wyjaśnia prezes ZGO Mariusz Małynicz. Przetarg na prowadzenie szkoleń wygrała firma Business Group Communication z Piły, oferując wykonanie usługi za 95 tys. zł. Na 2 maja zaplanowano festyn ekologiczny dla mieszkańców na rynku w Jarocinie. Imprezę poprowadzi aktor Artur Barciś, znany m.in. z seriali “Miodowe lata” i “Doręczyciel”. Prezes ZGO zapowiada liczne atrakcje: pokaz sprzętu wykorzystywanego na wysypisku, kon-

cert m.in. zespołów: Nasty Ladies (półfinalistki programu “Mam talent”), The Postman (grają utwory The Beatles) oraz LaFonica Quartet (wykonują zarówno przeboje muzyki klasycznej, jak i rozrywkowej, koncertowali w Szwajcarii, Niemczech i Włoszech). Na jarocińskim festynie z recitalem kabaretowym ma wystąpić Jacek Ziobro, znany ze skeczu “Włoski polityk”. W trakcie pikniku planowane są konkursy z nagrodami. Kursował będzie autobus z Jarocina do siedziby ZGO w Witaszyczkach. Zawiezie tam za darmo każdego, kto będzie chciał zobaczyć, jak wygląda praca na wysypisku. - Mam nadzieję, że staniemy na wysokości zadania, bo jeśli chodzi o organizację imprez, jest to nasz debiut - zaznacza prezes ZGO. - Chcemy pokazać mieszkańcom, że nie budujemy wielkiego wysypiska, tylko staramy się promować zachowania proekologiczne i wręcz przeciwnie, zmniejszać ilość składowanych odpadów, a zwiększać ich odzysk - podkreśla Mariusz Małynicz. Impreza na rynku potrwa od 13.00 do 22.00.

W poniedziałek upłynął termin wykonania przez Strabag pierwszego odcinka drogi Bachorzew - Wilkowyja. Drugi wybuduje firma DroBud

Dróg Lokalnych autorstwa wicepremiera Grzegorza Schetyny. W projekcie partnerem gminy jest powiat, który zaoferował 160 tys. zł. Resztę dołoży miasto z własnego budżetu. Pierwszy odcinek “schetynówki” buduje firma Strabag, która zaoferowała wykonać 613 m drogi z oświetleniem za 1.181.912 zł. - Do chwili obecnej gmina Jarocin zapłaciła za prace budowlane kwotę 1.003.329 zł brutto. Nie jest to całość zakontraktowanej kwoty. Zgodnie z treścią umowy gmi-

Karolina Makowska z kancelarii burmistrza Jarocina. Skąd taka różnica w kosztach obu odcinków? Dlaczego pierwszy - krótszy o prawie 750 m, będzie kosztował sporo więcej? Makowska wyjaśnia, że to wynika z zakresu robót. - W trakcie realizacji I etapu przebudowy drogi Bachorzew - Wilkowyja na odcinku 600 metrów wykonano m.in. kanalizację deszczową i kanał główny, roboty ziemne, nową nawierzchnię - w tym chodniki z wjazdami - oraz oświetlenie, na które składają

targu na II etap jest informacja, że inwestycja obejmuje także odwodnienie tego odcinka drogi i zainstalowanie lamp oświetleniowych. - Tego zdania nie powinno być w ogłoszeniu - wyjaśnia Magdalena Przybylska z wydziału rozwoju gminy. Odnosząc się do kosztów, podkreśla, że ceny materiałów budowlanych w maju 2008 r., kiedy wyłaniano wykonawcę pierwszego odcinka drogi, były wyższe niż w lutym tego roku, kiedy ogłoszono przetarg na drugi etap. (ag)

W minionym tygodniu przeszkoleni zostali sołtysi z gminy Jarocin

(ag)

17 (97) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

R O Z M O WA

17 (97) 24 kwietnia 2009 www.jarocinska.pl

Outsourcing urzędników Nowa działalność gminnej spółki

Jak pan ocenia dotychczasową pracę referatu zamówień publicznych w urzędzie? Witosław Gibasiewicz: Bardzo ciekawe zagadnienie. Nie ma pan zastrzeżeń do urzędników? W.G.: Zastrzeżeń dużych nie mam, bo jakbym miał, to... Sam do siebie? W.G.: Nie. Staram się dobierać tak współpracowników, ażeby współdziałali ze mną. Jeżeli miałbym uwagi, to tak ekipa by nie pracowała. Nie ma pan uwag i jest decyzja, żeby przenieść pracowników do JFPK? Skąd ten pomysł i kto jest jego autorem? W.G.: Mam świadomość, że nie da się w nieskończoność mnożyć dodatkowych etatów w urzędzie, bo to wynika choćby z możliwości lokalowych. Z kolei praca po godzinach w urzędzie jest możliwa, ale za pracę w czasie ponadnormatywnym gmina ma dużo gorszy sposób motywowania pracowników. Pod tym względem JFPK może stworzyć dużo korzystniejsze warunki dla pracowników. Czym konkretnie zajmie się fundusz? W.G.: Przygotowaniem inwestycji, procedury przetargowej - przy czym rozstrzyganie przetargów nadal pozostaje w gestii urzędu. JFPK też będzie nadzorował przebieg inwestycji? W.G.: Będzie się też zajmował zastępstwem inwestycyjnym, czyli przygotowywaniem dokumentacji, uzgodnieniami przebiegu inwestycji, a więc tych wszystkich technicznych rzeczy. Wszystkie decyzje nadal będą zapadać w urzędzie. Nie będzie czegoś takiego, że nagle urząd straci kontrolę nad prowadzonymi inwestycjami. Dlaczego JFPK? Czemu nie rozpisano przetargu? W.G.: Jesteście bardzo niecierpliwi. Myślę, że na jedno i drugie pytanie za chwilę odpowiem. JFPK był tworzony przede wszystkim dla wsparcia przedsiębiorców działających w gminie Jarocin. Dalej jest to oferta przeznaczona dla drobnych przedsiębiorców? W.G.: Poręczenie do 300 tys. zł to już jest niezła inwestycja, oczywiście dla dużych podmiotów to wciąż za mało. Dlatego chcemy fundusz rozwijać. Można by podejrzewać, że z samego poręczania dla JFPK nie ma przyszłości, więc gmina pomaga spółce, która należy do niej? W.G: Zgodzę się, że rozwój spółki oparty na jednej działalności nie jest podstawą do jej utrzymania. Tym bardziej, że nie chcemy, żeby były wysokie prowizje od udzielanych poręczeń. Poza tym, przedsiębiorcy mają też inne potrzeby. Zaoferowanie

im tylko poręczenia może było dobre kilka lat temu. Robert Cieślak: Chodzi o stworzenie kompleksowej oferty. Mam nadzieję, że niedługo będzie gotowa. Wszystko zmierza do tego, by stworzyć takie centrum biznesowe, gdzie przedsiębiorca może uzyskać poręczenie, pożyczkę, gdzie spróbujemy pozyskać dla niego środki unijne, przygotujemy dokumentację i zorganizujemy przetarg na realizację

na etat. Też mieliśmy dyskusje, że ta usługa musi tak, a nie inaczej wyglądać. Po zrobieniu przetargu okazało się, że wcale tak nie musiało być. Mało tego, rynek wycenił tę usługę. Było to kształcące i dla osób odpowiedzialnych za tę usługę, i dla gminy. No i jednoznacznie korzystne dla gminy z punktu widzenia ekonomicznego. Czy dzisiaj jest pan burmistrz w stanie nas przekonać, że jeśli

momentu, w którym pan prezes będzie musiał dokonać wyboru. Ja mam nadzieję, że ten wybór będzie optymalny… Pan prezes dokonał wyboru? R.C.: Dopiero dokonam. W.G.: I myślę, że uszanujmy pana prezesa. Ogłosi i zakomunikuje w odpowiednim momencie swój wybór. Proszę nam wytłumaczyć, jak podmioty zewnętrzne będą korzystać z usług JFPK. Weźmy

R.C: Może ktoś użył złego sformowania… Nie wiem. Pan prezes był na konferencji prasowej, gdzie burmistrz wyraźnie powiedział, że JFPK będzie zajmował się realizacją zamówień publicznych gminy i spółek… W.G.: Określenie powinno być bardziej precyzyjne - rozpoczyna nową działalność. Nie mamy tutaj do czynienia z jakimś przejmowaniem, ale rozszerzeniem

Rozmowa z wiceburmistrzem Jarocina WITOSŁAWEM GIBASIEWICZEM (z lewej) i prezesem Jarocińskiego Funduszu Poręczeń Kredytowych ROBERTEM CIEŚLAKIEM

Fot. Bartek Nawrocki

Jarociński Fundusz Poręczeń Kredytowych rozszerza działalność. Będzie zajmował się organizacją przetargów - najprawdopodobniej dla gminy Jarocin, podległych jej szkół i przedszkoli oraz spółek, nie tylko komunalnych. Prezes Robert Cieślak dodaje, że fundusz ma zajmować się także pozyskiwaniem pieniędzy unijnych. Od 1 kwietnia spółka przejęła 4 pracowników ze zlikwidowanego w urzędzie miejskim referatu zamówień publicznych i realizacji inwestycji. Dotychczasowa kierownik referatu Agnieszka Rybacka została wiceprezesem JFPK. Kapitał zakładowy działającego od 2004 r. funduszu wynosi 6 mln 715 tys. zł. JFPK może poręczać pożyczki do kwoty 300 tys. zł. Spółka jest też posiadaczem 44 ha ziemi w Roszkowie (w tym 25 ha nad zalewem) i na Bogusławiu w Jarocinie. Właścicielami funduszu są gmina Jarocin (75 % udziałów) i spółka Jarocin - Sport (25 %).

inwestycji. Gmina 100 % inwestycji będzie zlecała spółce? W.G.: To nie jest przesądzone. Przygotowujemy się do przetargu na świadczenie tych usług. Tych? W.G.: Tak. JFPK w nim wystartuje? W.G.: Tak. A jak nie wygra? W.G.: Myślę, że pan prezes zrobi wszystko, żeby mieć najbardziej konkurencyjną ofertę na przetargu. To my czegoś nie rozumiemy. Pan burmistrz Pawlicki na konferencji prasowej powiedział, że JFPK przejmuje przetargi i teraz będzie na to przetarg? W.G.: Oczywiście. Zrobimy procedurę przetargową. Jesteście zdziwieni tym? Tak. Najpierw ogłasza i rozstrzyga się przetarg, a potem poznaje, kto go wygrał. Jesteście przekonani, że JFPK wygra? W.G.: Uważamy, że stworzy dobrą ofertę, a ona będzie musiała być zweryfikowana przez rynek. A jak oferta JFPK panu burmistrzowi się nie spodoba, a ci urzędnicy nie wrócą, to nie będzie miał kto zajmować się przetargami na inwestycje. W.G.: Dla zilustrowania omawianych zagadnień podam przykład sprzątania urzędu. Kiedyś ta usługa była wykonywana przez sprzątaczki zatrudnione

JFPK wygra przetarg, to koszty będą niższe niż w tej chwili? W.G.: Moim zdaniem tak. Jeżeli popatrzymy na outcourcing co do zasady, to jest stosowany w bardzo dużej ilości dziedzin przez wiele firm. Na Zachodzie także administracja, chcąc dobrze działać, zaczyna w to wchodzić. Przypominam sobie przypadek jarocińskiego outcourcingu. Spółka Dumastia miała przejąć usługi laboratoryjne od PWiK-u. I przejęła, a niedługo potem upadła. W.G.: No tak, ale także outcourcingiem miały być usługi Jarocin - Auto - Serwis. Ta spółka też padła. W.G.: Bardzo wiele zależy od kadry zarządzającej, osób, które mają pomysł na zarządzanie spółką. Mamy tę wiedzę, że bez zapewnienia pewnych elementów może nie dojść do sukcesu. To, że Dumastii się nie udało, składam na karb osób, które nie wykorzystały swojej szansy. Są osoby lepiej i gorzej zarządzające. Proponuję zobaczyć jak dziś funkcjonuje laboratorium i jak rozszerzyło zakres usług. Co do JFPK, uważamy, że mamy dobrego prezesa, który jest w stanie dobrze wykonywać tę usługę. Sądzi pan, że prezes Cieślak da radę łączyć dalej kierowanie spółką z funkcją kierownika referatu opłat lokalnych? W.G.: Jeżeli spółka zaczyna rosnąć, zaczyna być coraz większa, to dochodzimy do takiego

taki przykład: Gmina ogłasza przetarg na utrzymanie zieleni miejskiej i dokumentację zleca JFPK. Załóżmy, że w tym przetargu będzie chciała wystartować inna gminna spółka - Eko-Dbaj. Czy JFPK może jej przygotować ofertę do tego przetargu? W.G.: Przykład jest moim zdaniem zupełnie księżycowy… No bo jaką dokumentację ma zlecać Eko-Dbaj. Proszę odpowiedzieć wprost czy JFPK, przygotowując ofertę przetargową dla was, może jednocześnie przygotowywać dokumenty ofertowe na zlecenie Eko-Dbaju czy innego podmiotu, który chce wystartować w tym przetargu? W.G.: Przygotowywanie ofert nie jest w zakresie działalności JFPK. Czyli taka możliwość nie istnieje? R.C.: My organizujemy tylko przetarg. W.G.: Przetarg i oferta nie mogą płynąć z tego samego źródła, to byłby konflikt interesów. My też jesteśmy zainteresowani, żeby to wszystko było robione jak najlepiej. Państwo sami się zdziwili, że będzie robiony przetarg… No tak, bo ten przetarg w takich warunkach będzie fikcją… W.G.: To ja powiem inaczej. Czy przetarg na sprzątanie urzędu jest fikcją? W momencie, kiedy z góry wiadomo, kto wygra, to tak…

działalności. Dzisiaj można tak przygotować przetarg, żeby go wygrała konkretna firma… W.G.: Martwi mnie to troszkę, że w tym pytaniu postawiona jest pewna teza, a ja chciałbym uświadomić jedną rzecz. Chcemy stworzyć takie warunki, które zapewnią odpowiednią jakość wykonywanych robót, ale to nie powoduje, że jeżeli będziemy mieli sytuację, że pojawi się firma, która będzie chciała to zrobić lepiej i na korzystniejszych warunkach, to my będziemy w jakiś sposób ingerowali. Dobrze, a co będzie w sytuacji, jak inna firma da lepszą ofertę na przygotowywanie przetargów, a pan już ma szerszą działalność i zostanie z urzędnikami… R.C.: Tak jak powiedzieliśmy, przetargi to jest tylko wycinek naszej działalności. Jest jeszcze pozyskiwanie środków unijnych, zastępstwo inwestycyjne… W.G.: Oczywiście należy rozważyć sytuację, w której podmiot może nie być konkurencyjny i przegrać, ale ja rozumiem, że w tej chwili pan prezes będzie robił wszystko, aby ta jego oferta była najbardziej konkurencyjna. Jaki zakres usług będzie obejmował ten przetarg? W.G.: Chcemy usankcjonować poszczególne fazy pracy nad procesem inwestycyjnym - przygotowanie, procedury przetargowe.

Czy w tym całym przekształceniu, wyłączeniu tych usług poza urząd nie chodzi też o to, żeby radni nie mogli do końca tego wszystkiego kontrolować? W.G.: Proszę mi wierzyć, że cała wytworzona dokumentacja będzie nadal podlegała weryfikacji. Jakikolwiek dokument wytworzony w spółce musi i tak trafić do urzędu. Czyli kontrola pozostanie… W.G.: Nawet będzie wzmożona. Bo urzędnicy już nie będą produkować dokumentacji, jak do tej pory, a tylko przyjmować, weryfikować i ewentualnie wytykać błędy. Przecież ci urzędnicy i pracownicy JFPK wyszli z tego samego biura… Pan wierzy w tę kontrolę? W.G.: Jeżeli mamy dwie strony umowy i jedna rozlicza drugą za jakość świadczonej usługi, to oczywiście, ktoś może kogoś znać, ale oboje mają do wykonania ściśle określoną pracę i rozliczyć się z jakości wykonanej usługi. Pan jest optymistą. W.G.: Ja uważam, że bardzo dużo dobrych rzeczy udało się zrobić w Jarocinie i myślę, że to będzie kolejny duży sukces. Idziemy w kierunku nowych standardów. Urząd nie może się rozrastać personalnie, ale przy pełnej profesjonalizacji jest to tylko możliwe przy zastosowanie outsourcingu. W to wchodzi cały świat, choć ku naszemu przerażeniu nie wszystkie urzędy idą tą drogą. Jaka w tej chwili jest struktura własnościowa JFPK? Spółka będzie zabiegać o zewnętrznych inwestorów? R.C.: Gmina i Jarocin - Sport. Nie pamiętam szczegółów procentowych. Co do inwestorów… W.G.: Kiedyś było to rozważane, przy pomyśle otwarcia JFPK na pozostałe gminy, rozmawialiśmy również z Bankiem Gospodarstwa Krajowego, to się nie udało i dziś można powiedzieć, że nawet lepiej. Proszę też pamiętać, że nikt nie będzie zainteresowany inwestowaniem, bo w umowie spółki jest zapis, że cały zysk idzie w podstawową działalność funduszu, więc nie ma nawet teoretycznej możliwości wypłacenia dywidendy. Rozmawiali: ANNA GAUZA, BARTEK NAWROCKI

Rada Nadzorcza JFPK Sp. z o.o. (stan na 15.04.2009 r.)

Zygmunt Żukrowski - przewodniczący

Henryk Skibiński

- zastępca przewodniczącego

Krzysztof Leń - sekretarz

magazyn

INFORMACJE

VII

Kontrola jarocińskich pubów

Policja nie ujawniła małolatów Nieumundurowani funkcjonariusze sprawdzili w ubiegłym tygodniu, czy w jarocińskich pubach przebywają nieletni i czy sprzedaje się im alkohol. Policyjne działania pod hasłem “Alkohol - Stop” są również elementem akcji “Budzik - dobre czasy bez dopalaczy”. Piątek. Kilkanaście minut przed 20.00. Ubrani po cywilnemu policjanci wchodzą do “Brand Clubu”. We wnętrzu panuje półmrok. Funkcjonariusze podchodzą do stolików i proszą kilka osób o wyjście przed pub. Głośna muzyka uniemożliwia rozmowę w środku. Na zewnątrz legitymują młodych klientów. Wszyscy mają powyżej 18 lat. Co, gdyby którakolwiek z osób była niepełnoletnia i zachodziło podejrzenie, że jest pod wpływem alkoholu? - Na pewno nie wróciłaby do tego lokalu - mówi st. asp. Maciej Bierła z Komendy Powiatowej Policji w Jarocinie. Zostałaby przewieziona na komendę, a stamtąd małolata musieliby odebrać rodzice. - Ponadto policja ma obowiązek poinformować sąd rodzinny - dodaje Maciej Bierła. W Brand Clubie jeden z funkcjonariuszy oraz pra-

cownik urzędu miejskiego sprawdzają, czy właściciel ma koncesję na sprzedaż poszczególnych rodzajów alkoholi i czy w lokalu są wywieszki informujące o zakazie sprzedaży napojów procentowych nieletnim oraz szkodliwości ich spożywania. W kontroli uczestniczy także dziennikarz “Gazety”, która jest inicjatorem akcji profilaktycznej “Budzik - dobre czasy bez dopalaczy”. Z wyjaśnień pracownika Brand Clubu wynika, że pozwolenia ma księgowa, choć powinny być w lokalu. Kobieta zostaje wezwana. Po kilkunastu minutach przyjeżdża z koncesją i dowodami potwierdzającymi wniesienie opłaty za zezwolenie na sprzedaż alkoholu. Kierownik klubu zostaje zobowiązany do wywieszenia w widocznym miejscu tablicy informującej o szkodliwości spożywania alkoholu. - Brak ulotki o szkodliwości spożywania alkoholu jest naruszeniem art. 13 ust. 2 ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. W związku z powyższym przedsiębiorca zostanie zobowiązany do wywieszenia w lokalu, w terminie 7 dni od daty otrzymania pisma, brakującej informacji. W przypadku

niewykonania zalecenia pokontrolnego, wszczęte zostanie postępowanie w sprawie cofnięcia posiadanych zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych - wyjaśnia Zenon Marcinkowski z jarocińskiego urzędu miejskiego. Właścicielka “Uszczelki” nawet nie wie, że funkcjonariusze przed chwilą sprawdzili, czy w jej lokalu przebywają niepełnoletni klienci. Jest zaskoczona. - Tu są policjanci? - pyta z niedowierzaniem. Co robi, gdy ma podejrzenie, że klient jest niepełnoletni? - Sprawdzamy dowód i wypraszamy. Dlatego przestali przychodzić - zapewnia i wskazuje na kartkę informującą, że po 21.00 małolaty w lokalu przebywać nie mogą. - Gros naszych klientów znamy, więc nie sprawdzamy dowodów, wiemy, że są pełnoletni. Ale są tacy, co wyglądają na nieletnich, a mają 24 lata albo odwrotnie - mówi współwłaścicielka “Uszczelki”. W najbliższym czasie nieumundurowani funkcjonariusze jarocińskiej policji skontrolują kolejne lokale na terenie miasta, niewykluczone, że również te, które sprawdzili w miniony piątek. (ag)

Za sprzedaż alkoholu stanęła przed sądem Właścicielka jednego z jarocińskich sklepów odpowiadała przed sądem za sprzedaż piwa osobom niepełnoletnim. 13 nieletnich zatrzymała we wrześniu ubiegłego roku policja. Pili piwo na tyłach sklepu przy ul. Wojska Polskiego w Jarocinie. - Osoby, które były ujawnione, zostały przesłuchane w charakterze świadka. Zeznały, że alkohol sprzedała im konkretna osoba, określili jej rysopis. Wskazana kobieta została przesłuchana w charakterze podejrzanej o sprzedaż napojów alkoholowych osobom poniżej lat 18 - relacjonuje st. asp. Maciej Bierła. Kobiecie, jak informuje policjant, zarzucono, że we wrześniu sprzedała piwo dwóm nieletnim, a w listopadzie - pięciu osobom poniżej 18. roku życia. Zdecydowała się dobrowolnie poddać karze. W lutym do jarocińskiego sądu wpłynął wniosek o ukaranie ekspedientki. 9 kwietnia sąd skazał kobietę na karę grzywny w wysokości 800 zł. ***

Pili, gdzie nie wolno W piątek przed akcją “Alkohol - Stop”, policjanci ujęli cztery osoby, które piły alkohol w miejscu niedozwolonym. Trzy zostały przyłapane na placu zabaw na Szubiankach, a jedna w jarocińskim parku miejskim. Wszyscy zostali ukarani mandatami karnymi po 100 zł. Z kolei na ul. Zajęczej funkcjonariusze zatrzymali rowerzystę z Łuszczanowa, który pedałował mając 1,7 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

„Wielkie losowanie” w jarocińskim Banku Spółdzielczym

Nagrody za lokatę Mercedesa, skuter i telewizor można wygrać, zakładając lokatę na kwotę minimum 500 zł. Rozpoczęła się kolejna edycja lokaty promocyjnej SGB „Wielkie losowanie”. Spośród uczestników promocji, którzy założą lokatę do 19 czerwca na kwotę minimum 500 zł w bankach Spółdzielczej Grupy Bankowej i utrzymają ją przez okres 6 miesięcy, rozlosowany zostanie samochód marki Mercedes klasy B. Dodatkowo rozlosowane zostaną nagrody wśród klientów posiadających promocyjną lokatę w Banku Spółdzielczym w Jarocinie - skuter marki Keeway i telewizor LCD marki Toshiba (32’). - Chcieliśmy uatrakcyjnić lokatę i zwiększyć prawdopodobieństwo wygrania - mówi prezes Jan Grzesiek. - Ktoś może, jak mu szczęście dopisze, wygrać i skuter, i samochód. Lokatę można założyć w głównej siedzibie - w Jarocinie, w jednym z oddziałów lub w filii. - Znajdują się one w Kotlinie, Jaraczewie, Koźminie, Witaszycach oraz na ul. Maratońskiej, na os. Konstytucji i na Ługach w Jarocinie - dodaje Karolina Gabrysiak, kierownik komórki obsługi klienta. Losowanie odbędzie się 6 stycznia (akf) 2010 roku.

Fot. Anna Kopras-Fijołek

VI

magazyn

Skuter - to jedna z nagród czekających na klientów Banku Spółdzielczego

Suggest Documents