NATURA (W) GRANICA(CH) KULTURY

NATURA (W) GRANICA(CH) KULTURY M I Ę D Z Y N A R O D O W A K O N F E R E N C J A N A U K O W A Wrocław, 18 listopada 2011 Instytut Kulturoznawstwa ...
2 downloads 2 Views 495KB Size
NATURA (W) GRANICA(CH) KULTURY M I Ę D Z Y N A R O D O W A

K O N F E R E N C J A

N A U K O W A

Wrocław, 18 listopada 2011 Instytut Kulturoznawstwa UWr

ABSTRAKTY REFERATÓW: Monika Bakke UAM w Poznaniu

Projektowanie natury: biotechnologie w sztuce i architekturze W XXI wieku, ogłoszonym jako wiek biotechnologii, nauki biologiczne nie poprzestają na opisie życia, jakim ono jest, ale zainteresowane są takim życiem, jakim by ono mogło byd. Innymi słowy, ludzie wkraczają w życie na jego najbardziej podstawowym poziomie. Dawne metody modyfikowania żywych organizmów, jakie ludzie podejmowali od początku uprawy roślin i hodowli zwierząt, w powszechnym odczuciu nie są traktowane jako groźne, a raczej uważa się je za współistniejące z naturalnymi procesami ewolucyjnymi. Natomiast modyfikacje genetyczne dokonywane w laboratoriach XX i XXI wieku często postrzegane są jako działania „wbrew naturze“, gdyż umożliwiają tworzenie form życia, jakich nie dałoby się uzyskad metodą krzyżowania i tradycyjnej hodowli. Sztuka i architektura operująca żywą materią nie jest ilustracją biotechnologicznych możliwości, ale polem badawczym i eksperymentalnym, gdzie podejmowane są złożone zagadnienia biotechnologii w ich wymiarze społecznym, etycznym i estetycznym. W moim referacie przeanalizuję kilka przykładów takich realizacji, które – wykorzystując najnowsze możliwości technologiczne – włączają się w debaty na temat postewolucji i przyszłości życia.

Barbara Banaś Uniwersytet Wrocławski

Kształty ciała. Antropomorfizacja we współczesnym designie Zabiegi antropomorfizacyjne mają długą i bogatą historię, której początki sięgają okresu prehistorycznego. Objawiają się one w rozmaitych sferach aktywności człowieka – zarówno w obszarze lingwistycznym, jak i materialnym poprzez kreowanie obiektów o cechach antropomorficznych. Impulsem pierwszych zabiegów antropomorfizacyjnych miała byd w przekonaniu badaczy psychologiczna potrzeba „oswojenia” i „uporządkowania” świata zewnętrznego podług własnej miary. Procesy te dokonywały się na gruncie rytuałów, miały charakter magiczny. Antropomorfizowane obiekty pełniły funkcje symboliczne – jak np. kultowe figurki bóstw płodności. Już w tym czasie można mówid o wyraźnym rozróżnieniu przedmiotów wykonywanych przez człowieka na: przedmioty o charakterze stricte użytkowym i obiekty pozbawione cech funkcjonalnych, związane bądź z sferą sacrum bądź traktowane jako obiekty estetycznej kontemplacji. Punktem wyjścia do analizy współczesnych zabiegów antropomorfizacyjnych w designie będzie krótka retrospektywa, ukazująca zmiennośd ich kontekstów w oparciu o wybrane przykłady rzemiosła. Antropomorfizacja przedmiotów użytkowych była zjawiskiem o charakterze marginalnym, której kres, jak się wydawało, położyd miało narodzenie się wzornictwa przemysłowego i związanej z jego rozwojem nowej nauki – ergonomii. W obszarze moich zainteresowao znajdą się jedynie obiekty, w których ciało ludzkie (jego fragmenty) dyktowad będą formę przedmiotu, nie zaś pojawiad się jako dekoracyjna aplikacja. Na wybranych przykładach podejmę próbę typologizacji tych zabiegów od strony formalnej, jak i znaczeniowej.

Piotr Baranowski Akademia Medyczna we Wrocławiu

Depresja: smutek czy choroba? Depresja jest jednym z najczęściej występujących zaburzeo psychicznych definiowanym w ramach ogólnie przyjętych międzynarodowych systemów klasyfikacji urazów, chorób i przyczyn zgonów. Jednocześnie określenie „depresja” funkcjonuje w języku potocznym i jest co raz częściej używane do opisu różnorakich subiektywnie przeżywanych emocji o negatywnym odcieniu takich, jak smutek, żal czy przygnębienie. Czym więc jest depresja w rozumieniu współczesnej wiedzy medycznej? Chorobą o jednoznacznie określonych biologicznej etiologii, stanem o ustalonym obrazie psychopatologicznym i neurofizjologicznych patomechanizmach, stanem jakościowo odmiennym od zdrowia czy też może raczej złożoną reakcją na szeroko pojęty stres, nagromadzeniem przykrych emocji oraz osłabieniem sił witalnych organizmu? Celem referatu jest przedstawienie współczesnych poglądów medycznych na depresję, z naciskiem na różnice pomiędzy zaburzeniem depresyjnym a smutkiem. Uwzględniono dwie perspektywy spojrzenia na depresję: z pozycji pacjenta i z pozycji lekarza.

Ewa Bioczyk Aleksandra Derra UMK w Toruniu

Majsterkowanie Naturą. Laboratoria, hybrydyzacja zbiorowości i problematycznośd esencjalizmu Transgeniczne owce, superchwasty, fluorescencyjne świnie, opatentowane organizmy żywe, jajeczkowe i maciczne macierzyostwo zmuszają nas do przemyślenia pojęcia przyrody oraz samej relacji natura – kultura, które ulegają poważnym transformacjom na skutek gwałtownych zmian zachodzących w przekształcanym przez technonaukę świecie. Laboratoria wprowadzają w obszar zbiorowości nowe, hybrydyczne byty – zaskakujące połączenia tego, co przyrodnicze, techniczne, społeczne oraz dyskursywne. Efekty tych zmian coraz trudniej jest uchwycid w ramach tradycyjnego filozoficznego myślenia esencjalistycznego, w którym przeciwstawiamy fenomen natury (przyrody) fenomenowi kultury, traktując oba jako dobrze dookreślone, niezmienne, relatywnie niezależne od siebie zjawiska. Współczesne studia nad nauką oraz technologią, a także związane z tym nurtem badania nad ryzykiem, pokazują, że zrozumienie sygnalizowanych powyżej zjawisk wymaga wypracowania nowego aparatu pojęciowego, w którym przyrodę można potraktowad jako wytwór człowieka (pojęciowy, materialny, symboliczny). W teorii aktora-sieci Brunona Latoura, ujęciu Andrew Pickeringa czy Donny Haraway, na które się powołujemy, postuluje się odejście od antropocentryzmu, na rzecz szczególnie rozumianego posthumanizmu. W ujęciach tych podkreśla się, iż artefakty oraz technologie odgrywają rolę polityczną, wywierają efekty społeczne i współtworzą moralnośd. W referacie z filozoficznej perspektywy przedstawiamy najważniejsze ustalenia dotyczące wspominanych powyżej zagadnieo. Pokazujemy też pokrótce konceptualne oraz aksjologiczne uwikłanie zjawiska i pojęcia przyrody, podkreślając funkcję, jaką odegrało ono w formułowaniu celów nauki, kształtowaniu relacji społecznych oraz uzasadnianiu działao politycznych.

Bodnar Wolodymyr Nechyporenko Anastasia

Bioart – the Trans-aesthetics of Bios Today, the synthesis of scientific and technological progress achievements and aesthetic consciousness make it possible to speak about the Bioart phenomenon. Contemporary artists working in this field use aesthetic categories to explain/describe the nature of Life, at the same time applying the biological knowledge, materials and high technologies for making art. Since we are speaking about Life as the Bios it would be appropriate to discuss bioaesthetics as the paradigm of Beauty and discuss its rules, conventions and norms in living Nature in the context of understanding a Human being as a part of Bios. The development of interdisciplinary scientific dialogue, extension of human mind map, establishment of nonlinear thinking, technology evolution as well as bioethical reflection – all these factors contribute to the transformation from the mosaic of postmodernism to integral conception of the world. On having dealt with a vast number of bioart manifestations we have developed a convenient classification of Bioart with regard to perception channels and cognitive levels: visual and listening, through literature and performance on one hand and sensomotor, mental and spiritual on the other hand. Thus, our work is laying within the paradigm of anthropological, psychological and semiotic research on the range of problems of human dimension and the philosophical sentences in the eternal search of the answer to the question - "Where is the beginning and the end of the Humanity?”

Marcin Maria Bogusławski Uniwersytet Łódzki

Czy potrzebujemy ontologicznej refleksji nad ciałem? „Ciało wyraża dwuznacznośd istoty ludzkiej, będącej subiektywną wrażliwością doświadczającą świata, a zarazem postrzeganym w tym świecie przedmiotem” (R. Shusterman). Owa dwoistośd przekłada się na sposoby konceptualizacji ciała. Z jednej strony ciało pojmowane jest w sposób naturalistyczny przez biologię, kognitywistykę, naturalistycznie zorientowaną filozofię i socjologię. Z drugiej strony opisywane jest w sposób kulturalistyczny przez teorię queer, gender studies czy ponowoczesne koncepcje estetyczne. Oba ujęcia konkurują ze sobą i pretendują do miana ujęcia podstawowego czy pierwotnego. Spór ten wydaje mi się jednak jałowy. Coraz częściej bowiem pokazuje się, że podział na naturę i kulturę (oraz związane z nim strategie dyskursywne: naturalizm – kulturalizm) jest produktem nowożytnej praktyki naukowej i podlega zakwestionowaniu. W takiej perspektywie konieczne wydaje się znalezienie nowego sposobu konceptualizacji ciała. Moim zdaniem musi to byd refleksja ontologiczna, pozwalająca traktowad dyskursy naturalistyczne i kulturalistyczne jako dyskursy ontyczne.

Krzysztof Borysławski Uniwersytet Przyrodniczy we Wrocławiu

Czy istnieje uniwersalny kanon piękna ciała ludzkiego? Atrakcyjnośd fizyczna człowieka jako sygnał biologiczny Wypowiadanie się na temat piękna (atrakcyjności) człowieka przez biologa może budzid zdziwienie, tym bardziej, że wydaje się to kwestią indywidualnego poczucia estetyki (gustu), zmieniającego się zresztą w czasie i w przestrzeni, zależnego od mody, kultury danej społeczności, warstwy społecznej, etc. Nikt jednak nie jest zdziwiony, jeśli biolog interpretuje zachowania zwierząt zależne od ich wyglądu, np. w okresie godowym. Dlaczego więc biologia człowieka (antropologia fizyczna) nie miałaby zajmowad się takimi związkami u człowieka? W artykule wskazano typowe reakcje obserwatorów rozmaitych cech wyglądu zewnętrznego oraz wyjaśniono ich biologiczne, szczególnie ewolucyjne, znaczenie. Podkreślono rolę cech będących wyznacznikami

zdrowia i predykatorami płodności. W rozważaniach uwzględniono różne kategorie wieku i różnice płciowe. Omówiono najważniejsze cechy wyglądu: wysokośd, masę i proporcje ciała, niektóre szczegóły twarzy i dłoni, pigmentację skóry, owłosienie, a nawet tembr głosu. Na podstawie badao własnych autora oceniono też, jak dzisiejsza polska młodzież (licealna) ocenia wygląd własnego ciała oraz czy istnieje związek pomiędzy tą samooceną a kondycją psychiczną.

Dariusz Czaja Uniwersytet Jagiellooski

Efekt motyla. Natura jako paradoks Twarda strukturalistyczna dystynkcja natura/kultura należy dziś w humanistyce do nieco anachronicznych konceptów. Co należy ściśle do dziedziny natury, a co tylko do porządku kultury? Czy da się te dwie sfery niekłopotliwie od siebie oddzielid, tak by po jednej stronie mied “czystą” naturę, a po drugiej równie “czystą” kulturę? Motyle skrzydła z ich “naturalną harmonią i pięknem” (ta niezamierzenie oksymoroniczna formuła pochodzi od Rogera Caillois) są , jak mi się zdaje, przypadkiem granicznym. I dlatego tak mocno dającym do myślenia. Motyle skrzydła (a może i sam motyl w swoim eterycznym jestestwie?) na ostrzu noża stawiają bowiem kwestię “oczywistego” podziału na: naturalne i kulturowe, biologiczne i estetyczne. Tytułowy “efekt motyla” nie odnosi się więc do teorii chaosu, ale jest nazwą szumu, jaki pojawia się w podmiocie poznającym, postawionym w obliczu odurzającego piękna motylich skrzydeł.

Ewa Domaoska UAM w Poznaniu

Dokąd zmierza współczesna humanistyka? Tytuł wystąpienia nawiązuje do wydanego w 1994 roku i zredagowanego przez Teresę Kostyrko zbioru artykułów, który stanowił ważny głos w toczącej się wtedy w Polsce dyskusji na temat postmodernizmu. W referacie chciałabym przedstawid i sproblematyzowad zachodzące od kooca lat 90-tych procesy konwencjonalizacji, identyfikowanego z postmodernizmem, paradygmatu konstruktywistycznego oraz wskazad na charakterystyczne cechy ujawniającego się paradygmatu, który określa się mianem humanistyki ekologicznej czy nie-antropocentrycznej. Wskażę, że zachodzące w teorii nauk humanistycznych i społecznych rekonfiguracje manifestują się m.in. tym, że wertykalny model wiedzy, zastępowany jest modelem horyzontalnym, w którym w sposób istotny wzrasta waga tzw. płaskich alternatyw i podejśd relacyjnych, zagadnienia powiązao i związków. Badania prowadzą do wniosku, że przyszłośd humanistyki nierozerwalnie wiąże się obecnie z myśleniem o przyszłości gatunku ludzkiego i życia jako takiego. Biologia, technonauka, i sztuka stają się kluczami otwierającymi drzwi humanistyce do rozważao na temat wielogatunkowego świata wspólnot, które stają w centrum zainteresowania awangardowych nurtów stymulujących toczące się w jej ramach dyskusje.

Agnieszka Kaczmarek UAM w Poznaniu

Umieranie. Pomiędzy naturą a kulturą Doświadczenie śmierci należy do tej sfery przeżyd, które mają charakter uniwersalny. Nie ma możliwości uniknięcia śmierci, obejścia, oszukania. W naturze pozostaje ona „tym, co nieuchronne” jak pisze o niej W. Jankélévitch. Stosunek kultury do umierania nie pozostawał jednak jednakowy – wpływały na to tak horyzonty myślowe, prądy intelektualne, jak i konkretne doświadczenia (epidemie, wojny, ludobójstwa). W kulturze życia codziennego przełomu XX i XXI wieku zauważyd można sytuację swoistego wyciszenia w stosunku

do zjawiska umierania i śmierci. W miejsce usankcjonowanej tradycją ars moriendi wraz z dynamiką nowoczesności została wprowadzona nowa kulturowa norma oparta na zakazie, którego złamanie wywołuje społeczną konsternację. Intencją referatu jest wskazanie na obszar cierpienia oraz jego miejsca w kulturze współczesnej. Jako przykład i punkt wyjścia służyd będzie filmowa wersja sztuki Margaret Edson Wit, bardzo dobitnie referującej nie tylko współczesny stosunek do cierpienia, ale także nierozerwalną zależnośd człowieka od świata natury, który autorka próbuje umieścid w ramach kultury. Na aspekt ten zwraca również uwagę Susan Sontag (dla której choroba i związane z nią cierpienie stało się życiowym doświadczeniem) w zbiorze esejów Widok ludzkiego cierpienia oraz Choroba jako metafora, zrywając z umoralniającą narracją cierpienia, akcentując dialektyczny wymiar odnoszący się do świata tak natury, jak i kultury.

Mirosław Kocur Uniwersytet Wrocławski

Kultura w granicach natury. Daniel Everett i Pirahã W roku 1977 młody amerykaoski misjonarz David Everett wyruszył wraz z żoną i małymi dziedmi w ostępy brazylijskiej Amazonii, żeby nawrócid na właściwą wiarę członków niewielkiego ludu Pirahã. Kultura „białego człowieka” poniosła jednak dotkliwe fiasko w konfrontacji z naturą. Everett nigdy nie zdołał wyjaśnid mieszkaocom dorzecza Amazonki doktryny chrześcijaoskiej. Nie potrafił ich nawet przekonad do nauki pisma. On sam natomiast nauczył się mowy Pirahã, jako pierwszy obcokrajowiec. Po trzech dekadach mieszkania w Amazonii, z przerwami, Everett utracił żonę i wiarę, porzucił działalnośd misjonarską, zrobił doktorat z językoznawstwa i został akademickim uczonym. Dziś profesor Everett, na podstawie analiz mowy ludu Pirahã, kwestionuje jeden z fundamentów współczesnego językoznawstwa – uniwersalnośd rekurencji. Odwracając w tytule główny temat konferencji spróbuję wykazad, że Daniel Everett nie mógł nawrócid członków niewielkiego plenienia na chrześcijaostwo, bo jego kulturowa misja nie była wystarczająco silnie zakorzeniona w naturze.

Ewa Kwiatkowska Uniwersytet Wrocławski

„Wcielanie” kultury. O pożytkach z kategorii habitusu Temat sesji zawiera w sobie wpisane założenie: natura to granica kultury. Prowokuje ono do postawienia istotnego pytania metodologicznego: czy możliwe jest w jednolitej procedurze badawczej przekroczenie albo przynajmniej usytuowanie się na tej granicy? Czy dyscypliny humanistyczne dysponują takimi narzędziami poznawczymi, które mogłyby zdawad przynajmniej w jakimś aspekcie sprawę z tego liminalnego obszaru, jakim jest pogranicze natury i kultury, które nauka dotąd próbowała albo negowad przez jakieś formy redukcjonizmu albo dokonywała tam swoistego „cięcia” metodologicznego? Przedmiotem rozważao w tej materii może byd na przykład kategoria habitusu. Czy można dokonad takiej jej interpretacji, że okaże się ona przydatna w wyjaśnianiu zjawisk owej „ziemi niczyjej”? Podstawą podjęcia takiej próby może byd przekonanie o tym, że fundamentalny wymiar habitusu stanowi stosunek do ciała. „Habitus” w postaci swego aspektu, cielesnej hexis uwydatnia relację kultura – natura. Czy jednak wynika z tego faktu coś poza deklaracją? Pytanie o granice stosowalności kategorii habitusu w opisie stosunku ciało – kultura stanowid będzie główne zagadnienie mego wystąpienia.

Katarzyna Liszka

Geras i Fromm. Dwugłos o naturze ludzkiej w cieniu katastrofy Jednym z istotnych kontekstów, w jakim powraca pytanie o relacje między naturą a kulturą, jest dyskusja mierząca się z zadaniem zbadania i przemyślenia przyczyn, konsekwencji i znaczenia Szoa dla współczesności. Nie bez powodu newralgicznym staje się pytanie o to, w jaki sposób owa straszliwa wiedza o dwudziestowiecznych zbrodniach uderza w nasze rozumienie natury ludzkiej i humanizujących mocy kultury. To pytanie będzie przedmiotem mojego wystąpienia. Wśród licznych prób udzielenia nao odpowiedzi znajdujemy między innymi prace Richarda Rorty’ego, Zygmunta Baumana, Alaina Finkielkrauta, Normana Gerasa i Ericha Fromma. W moim wystąpieniu przybliżę dwa ostatnie głosy, a jedynie skrótowo odwołam się do pozostałych. Łączne przedstawienie analiz autorstwa Gerasa i Fromma, dotyczących kwestii natury ludzkiej w interesującym nas kontekście, wydaje się o tyle zasadne, że daje sposobnośd zniuansowanej refleksji nad dwoma odrębnymi sposobami podjęcia tego problemu przez myślicieli, których dzieła sytuują się w tradycji socjalizmu.

Robert Losiak Uniwersytet Wrocławski

Muzyka bliżej ciała. Myśl egzystencjalna wobec problemu percepcji muzycznej Represyjny model odbioru muzyki, jakie utrwaliła instytucjonalna kultura artystyczna XIX wieku, w dużej mierze zadecydował o dominujących w tradycji filozoficznej sposobach myślenia o dziele muzycznym i zasadach muzycznej percepcji. W szczególności zaniedbany został w refleksji aspekt zmysłowego doświadczenia muzyki, związany z myśleniem o twórczości i percepcji jako działaniu aktywnym, uwarunkowanym cieleśnie. W procesie tym autonomicznośd muzyki (jej rozumienie jako „dzieła muzycznego”) zastała osiągnięta kosztem kulturowej utraty rozumienia, iż aktywnośd muzyczna człowieka jest pochodną jego egzystencjalnego – w sensie nadanym przez M. Merleau- Ponty’ego – zaangażowania w rzeczywistośd. Maurice Merleau-Ponty jest zapewne jednym z najpoważniejszych twórców filozofii XX wieku, którego myśl przyczyniła się do przewartościowania problemu cielesności w tradycji kulturowej. Podejmowany przez filozofa problem cielesności jako aspekt aktu percepcyjnego otwiera nowe możliwości analizy odbioru muzyki; okazuje się punktem wyjścia dla kształtowania sposobu myślenia o muzyce w kontekście jej związku z pojęciami natury i kultury.

Jacek Małczyoski Uniwersytet Wrocławski

„Zwrot naturalistyczny” we współczesnej humanistyce? Postawione w tytule wystąpienia pytanie wyrasta z niepewności co do aktualności tzw. „przełomu antypozytywistycznego” wobec zmian zachodzących we współczesnej nauce, czego świadectwo stanowid mogą m.in. rozważania Clifforda Geertza, zachęcające do „ocieplenia” stosunków między humanistyką a przyrodoznawstwem. W następstwie ożywionych studiów nad materialnością, organicznością czy ludzkozwierzęcymi relacjami rozróżnianie nauk przyrodniczych od nauk humanistycznych poddawane jest różnego rodzaju rewizjom. Za sprawą Bruno Latoura wskazuje się również na społeczne i polityczne konsekwencje takiego podziału. „Zmiany klimatu” w relacjach między humanistyką a przyrodoznawstwem skłaniają do postawienia pytania o to, co ukrywa się pod szyldem tzw. „zwrotu naturalistycznego”, który zyskuje swych pierwszych rzeczników (John Zammito).

Anna Małecka

Granice (nie)ludzkiego w sztuce współczesnej J. Ullrich, wskazując na gruntowne przemiany w myśleniu na temat naszych relacji z innymi zwierzętami, mówi o swoistym animal turn. W sztuce objawia się on odchodzeniem od traktowania zwierząt przedmiotowo – mniej więcej od lat 70. zwierzę zyskuje podmiotowośd. W referacie chcę podjąd problematykę granicy między tym, co ludzkie i zwierzęce odwołując się między innymi do rozważao G. Agambena o „maszynie antropologicznej”. Artyści artykułują granice (nie)ludzkiego na różne sposoby: poprzez tworzenie międzygatunkowych prac artystycznych (B. Rothhaar, Talking Heads), dokonując swoistej wizualizacji tezy Linneusza, że człowiek konstytuuje się jedynie poprzez rozpoznanie w nie-ludzkim Innym (C. Höller, Orangoutang). Interesujące jest też, jak ingerencja człowieka – tworzenie zwierząt transgenicznych – pomaga w dostrzeżeniu płynności gatunkowych granic (K. High, Embracing Animal). Analiza przywołanych prac prowadzi do podważenia zasadności binarnego podziału człowiek – zwierzę, co wymusza również reinterpretację relacji kultura – natura.

Tadeusz Mincer Uniwersytet Wrocławski

Kulturowe rozumienie pojęcia rasy Celem artykułu jest eksplikacja pojęcia rasy jako konstruktu społecznego. Przedstawione są w nim argumenty przeciwko biologicznemu rozumieniu tego pojęcia. Odkrycia współczesnej genetyki pokazują, że pojęcie to w tym znaczeniu przestało byd operacjonalizowalne. Z drugiej strony wymienione zostają argumenty na rzecz rozumienia rasy jako pojęcia kulturowego. Przedmiotem analizy będą różne, stosowane we współczesnych naukach o kulturze oraz naukach społecznych, definicje rasy. Szczególny nacisk będzie położony na kwestię „konstruowania rasy” w odniesieniu do „społecznego tworzenia rzeczywistości”. Dzięki tym ustaleniom możliwe będzie przedstawienie starego problemu „rasy”, jak również natury i kultury, w nowej perspektywie. Celem tekstu jest również wykazanie znaczenia pojęcia rasy dla analizy kulturoznawczej. W przekonaniu autora pojęcie to może stad się istotnym narzędziem analitycznym. W tym celu zostaną zaprezentowane przykłady zastosowania omawianego terminu do konkretnych badao.

Maria Magdalena Morawiecka Uniwersytet Wrocławski

Szata świata. Kulturowe postrzeganie przestrzeni geograficznej w kartografii średniowiecznej Zadaniem map jest graficzne opisanie przestrzeni. Jako dokumenty zawierające informacje na temat jej fizycznych właściwości, tradycyjnie wiązanych ze sferą natury, pozostawały długo poza polem uwagi nauk o kulturze. Analizując obiekty kartograficze należy jednak pamiętad, że utrwalane na nich obrazy są obrazami mentalnymi ukształtowanymi przez ich twórców. Kartografia średniowieczna, szczególnie przesycona treściami symbolicznymi, dostarcza przykładów dzieł, których analiza pozwala w sposób wyrazisty pokazad, jak encyklopedyczne w swym założeniu przedstawienie przestrzeni geograficznej w toku opisu, porządkowania i waloryzacji podlega przekształceniu w przestrzeo kulturową. Próba podążenia za tokiem rozumowania ich autorów odsłania obraz świata jako skarbnicy ukrytych wskazówek, przestrzeni obdarzonej sensem, gdzie granice pomiędzy kulturą i naturą przebiegają niekiedy inaczej niż współcześnie, a same mapy jawią się przede wszystkim jako perspektywy na świat w momencie ich tworzenia.

Krzysztof Niżnik

Natura w kamieniu stworzona. Przyrodnicze elementy zdobnicze w architekturze miejskiej Motywy roślinne i zwierzęce są stałym, tradycyjnym i powszechnym elementem dekoracyjnym ludzkich wytworów artystycznych. Dotyczy to także praktyki architektonicznej. Bodaj najczęściej stosowanym zdobieniem są przedstawienia roślin – głównie kwiatów i pnączy. Mamy tutaj do czynienia przede wszystkim z rozwiniętą stylizacją, bywa jednak też, że artysta/rzemieślnik lub fundator decydują się na wiernośd biologicznemu „oryginałowi”. Roślinnośd pojawia się samodzielnie, ale jeszcze częściej jako dopełnienie sylwetek zwierząt lub ludzi. W ujęciu bardziej rozbudowanym elementy przyrodnicze tworzą lub współtworzą bardziej złożone, większe – także gabarytowo – struktury zdobnicze. Drobne elementy architektoniczne, oprócz podstawowej funkcji dekoracyjnej i użytkowej (np. żygacze), pełniły też niekiedy funkcje znaczeniowe. Przyrodnicze przedstawienia stawały się wówczas istotnym dopełnieniem scenek rodzajowych, które w postaci najbardziej rozwiniętej przybierad mogły nawet charakter narracyjny. Ich znaczenie wynika już to z doboru wizerunków gatunków roślin i zwierząt, już to ich wzajemnych związków. Dodatkowe i niezwykle rozległe pole interpretacji uwidacznia się, gdy przyjrzyjmy się wykorzystywanym w zdobnictwie elementom przyrodniczym ze względu na łączone z nimi treści symboliczne.

Marek Pacukiewicz Uniwersytet Śląski

Natura alpinizmu. Wspinaczka jako bricolage Góry stanowią w tradycji zachodnioeuropejskiej najtrudniejszy do zdobycia przyczółek natury; bardzo długo ich przestrzeo przekształcana jest za pomocą konwencji estetycznych i dyskursów nauki w figurę retoryczną. Dopiero nowoczesny alpinizm uznaje autonomię gór i ustanawia wzór wertykalnej drogi wspinaczkowej jako podstawę ich doświadczania. Ontologiczne doświadczenie drogi wspinaczkowej jest swoistym rodzajem mediacji: każdy krok w trakcie wspinaczki stanowi oscylację pomiędzy kulturą i naturą – ich elementy, przeplatając się, tworzą spójną całośd. Tym samym wspinaczka staje się rodzajem narzędzia logicznego, z pomocą którego alpinista dokonuje klasyfikacji świata nie tylko w środowisku górskim, ale również w szerszym kontekście, opierając na modelu i stylu drogi wspinaczkowej wzorzec osobowy.

Mateusz Proch UMK w Toruniu

Natura i człowiek w procesie nieustającej produkcji według Felixa Guattariego i Gillesa Deleuze’a W dyskusji na temat relacji pomiędzy naturą a kulturą oraz naturą a człowiekiem, francuscy filozofowie, znani między innymi z napisanych wespół dzieł takich jak Anty-Edyp czy Co to jest filozofia?, Gilles Deleuze oraz Felix Guattari zajmują stanowisko, iż natura oraz człowiek nie stanowią rozdzielnych, zantagonizowanych tworów, ale wręcz przeciwnie – stanowią jednośd w procesie produkcji pragnącej. Desiringproduction, jak ujmują to obaj autorzy, toczy się bez przerwy (i jednocześnie) na wielu poziomach (osobowym, nieświadomym, społecznym czy nawet molekularnym), działając na zasadzie kilku rodzajów syntez. Produkcja jest tym, co łączy kulturowe wytwory człowieka ze sferą natury. Działa wedle ona według określonych reguł, które w moim referacie chciałbym dokładnie przedstawid. Głos Deleuze’a i Guattariego jest tutaj o tyle ciekawy, iż stanowi punkt wyjścia do rozmaitych interpretacji, nie tylko dla filozofii, ale również dla nauk o polityce, literaturoznawstwa, psychiatrii czy socjologii.

Monika Rogowska-Stangret Szkoła Nauk Społecznych

Natura jako źródło kultury w ujęciu Elizabeth Grosz W swoim wystąpieniu zaprezentuję ujęcie „opozycji” kultura – natura w filozofii Elizabeth Grosz. Odwołując się do koncepcji K. Darwina, Grosz próbuje nie tyle „obejśd” tę opozycję, co sproblematyzowad kategorię samej natury, którą zbyt często w filozofii podporządkowywano pojęciu kultury i która musi zostad „przekroczona” na drodze do pełni człowieczeostwa. Nawiązując do ewolucjonizmu (chod jednocześnie wyraźnie odcinając się od socjobiologii), Grosz ukazuje naturę jako sferę umożliwiającą zaistnienie kultury jako jej zalążek i niewyczerpane źródło inspiracji. W konsekwencji postrzega człowieka w perspektywie ewolucyjnych przemian, które zapowiadają naszą przyszłośd, oderwaną od tradycyjnie pojmowanego człowieczeostwa, czerpiącą natomiast pełnymi garściami z naszej zwierzęcości. Natura w tym ujęciu stawia niezliczone pytania, kultura (na przykład patriarchalna) jest tylko jedną z możliwych odpowiedzi. Filozofia Grosz stara się otworzyd myśl na inne formy traktowania opozycji kultury i natury, człowieka i zwierzęcia, mężczyzny i kobiety.

Zoriana Rybczyoska Uniwersytet Lwowski

W poszukiwaniu muzyki sfer: o praktykach artystycznych Pawła Tyczyny i Mikolajusa Konstantinasa Čurlionisa Obraz muzyki sfer, u podstaw którego leży jedno z najdawniejszych wyobrażeo o jedynej i spójnej naturze świata, wywodzi się od pism pitagorejczyków i wespół z innymi ujęciami muzyki jako podstawowej zasady istnienia i funkcjonowania świata, a w nim człowieka, tworzy osobny zespół idei, który niemiecki muzykolog Walter Wiora określił jako to, co transmuzykalne. „Kosmiczny” wymiar wyobrażeo o muzyce jest nierozerwalnie związany z ideą muzycznej istoty duszy człowieka, która nie poddaje się racjonalnym wykładniom. Takie ujęcie muzyki odpowiada więc dwóm kierunkom ludzkiego spojrzenia – zwróconemu do góry, ku gwiazdom, i do wewnątrz, w swoją własną głębię – które określają krążenie w Europie muzycznych idei/podstaw kultury. Swoiste pojednanie tych tendencji znalazło wyraz w praktykach filozoficznych i artystycznych początku XX wieku, kiedy wyobrażenie tego, muzyczne staje się podstawą kształtowania nowego języka sztuki, zwłaszcza w poezji i malarstwie. Dobitnym tego przykładem jest twórczośd ukraioskiego poety Pawła Tyczyny oraz litewskiego malarza i kompozytora Mikołajusa Konstaninasa Čurlionisa.

Krzysztof Solarewicz Uniwersytet Wrocławski

Nadnatura. Namysł nad kondycją człowieka przyszłości we współczesnej refleksji naukowej i fantastycznonaukowej Somatropina to współczesna, otrzymywana w procesie rekombinacji DNA, wersja hormonu wzrostu. Lek aplikowany jest dzieciom z niedoborem tegoż hormonu, a także dzieciom z ISS, czyli z niewiadomych przyczyn skrajnie niskim. Do amerykaoskich lekarzy regularnie zgłaszają się jednak rodzice gotowi zapłacid niemałe pieniądze, jakie kosztuje kuracja, byleby ich niskie, chod mieszczące się w normie, dziecko miało lepsze szanse – w sporcie, w grupie rówieśniczej. Powyższy przykład, dyskutowany już od ponad pięddziesięciu lat w bioetyce, odsyła do pytao o normę, naturę człowieka i jej granice. O to, co jest jeszcze terapią (treatment), a co już ulepszaniem (enhancement), a także – o powody, dla których ulepszanie uznawane jest za nieetyczne. Granice pola tych zmagao – i lęków – wyznaczają pojęcia takie jak „równe szanse”, „dyskryminacja”, „nowa klasa” i „człowieczeostwo”. Spojrzenie na genetycznie modyfikowaną przyszłośd człowieka od dwóch różnych, chod przenikających się stron: nauki i literatury fantastycznonaukowej, wydaje się byd nową odsłoną klasycznego pytania o naturę ludzką.

Sylwia Świsłocka-Karwot Uniwersytet Wrocławski

Zdegradowany pejzaż. Taedium artvitae Wydaje się, że pojęcie sposobu bycia artysty w dzisiejszych czasach może się okazad pomocne w refleksji nad hybrydycznością postaw wymykających się dziś tradycyjnym narzędziom teoretycznym, diagnozującym kondycję naszej kultury i nas samych. Analiza znaczeo ukrytych w pracach Laury Paweli pozwala na rozwinięcie refleksji nad czynnikami determinującymi zależności w sferze procesu twórczego, które w różnym zakresie i na różnych płaszczyznach ograniczają lub nadmiernie regulują swobodę wyrażania siebie. Natura tworzenia przeciwstawiona kulturowemu mechanizmowi wypierania niemożności kreacji, skutkuje doświadczeniem zwątpienia, czy wręcz rozpaczą. Problem wyczerpania twórczego uzasadniają literackie i znane z historii malarstwa wzory, które zainspirowały autorkę prac (dzieła malarskie Caspara Davida Friedricha, pisma Kierkegaarda, Emila Ciorana). Artystka przeciwstawia mitowi romantycznego kreatora wizerunek zagubionego współczesnego twórcy, który pomimo desperacji i niemocy wciąż jednak jest w stanie tworzyd. Prace stanowiące kulturową nadpodaż, „redundantną nadprodukcję”, poddane zostały swoistemu recyclingowi, uzyskując status nowych dzieł, uwolnionych od jakichkolwiek formalnych i treściowych aspektów wcześniej „odrzuconych prac”. „Zniszczona kultura” - bezwartościowe obrazy, puste pocięte blejtramy i ich fragmenty zawieszone na biżuteryjnych łaocuszkach, oczy z pociętych kawałków białych płócien na białym płótnie, wyklejanki z przedstawieniem zębów, trzewi, domu, czaszki, przywołują na myśl symbole codziennej fizjologii/natury, które wyrzucone poza nawias kultury, przechodząc proces swoistego naturalizowania na powrót stają się wartością kulturową .

Renata Taoczuk Uniwersytet Wrocławski

Groza kolekcji naturaliów Kolekcje przyrodnicze wiążą się z zadawaniem śmierci i cierpienia zwierzętom, co bywa usprawiedliwiane badaniami naukowymi. Racje poznawcze zresztą nie zawsze są pierwszoplanowym motywem budowania kolekcji przyrodniczych. Grozę doświadczenia związanego z gromadzeniem okazów do kolekcji odsłania w swoich książkach Arkady Fidler. Między innymi jego doświadczenie uzmysławia nam etyczne problemy związane z tworzeniem kolekcji przyrodniczych, sprawia, że zadane przez B. Kluga pytanie: czy umiemy dostrzec kwestię moralną dotyczącą zwierząt?, staje się niezwykle ważne w kontekście tego typu kolekcjonerstwa.

Patrycja Tomczak UAM w Poznaniu

Pochwała szczeliny. Humanistka na tropach wilka Żyjemy w czasach, w których problematyka związana z relacją ludzi i zwierząt, po raz kolejny i w nowym kontekście, nabrała szczególnej aktualności. Posthumanistyczne wątki współczesnej kultury współbrzmią z próbami socjobiologicznej redefinicji granic człowieczeostwa, a także niektórymi konsekwencjami zwrotu etycznego, zwłaszcza promowaną przez utylitarystów kwestią praw zwierząt. Taka sytuacja na nowo uświadamia rozdźwięk pomiędzy dwiema narracjami o świecie – przyrodoznawczą (zwłaszcza po przełomowych odkryciach w dziedzinie dwudziestowiecznej etologii czy genetyki) i humanistyczną, z trudem określającą (bądź kwestionującą) swoją tożsamośd w zmienionych warunkach. Zwierzę tak wszechobecne w ludzkich kulturach jak wilk, może służyd za klasyczny i banalny już przykład niebezpieczeostwa symbolicznej „kulturalizacji natury”: ustalony w wyniku współczesnych badao, biologiczny wizerunek gatunku Canis lupus, z

trudem rozpoznaje się w krzywym zwierciadle kultury. Ten biologicznie niebezpieczny, bo niemal zakooczony eksterminacją gatunku redukcjonizm, ma jednak swój ponowoczesny rewers w postaci „naturalizacji kultury” – projektu Wielkiej Narracji neodarwinistycznej, redukującej kulturę do postaci opisywalnej w ramach przyrodoznawczego paradygmatu, a więc bez konieczności uciekania się do dwóch odrębnych praktyk narracyjnych. Paradoksalnie oba projekty, każdy na swój sposób, podkreślając ciągłośd między światem ludzi i zwierząt, na różne sposoby redukują przez przyswojenie fenomen równie w nich obecnej obcości. Przedmiotem refleksji będzie więc relacja człowieka i zwierzęcia jako swego rodzaju hermeneutyczny substrat (widziany w tradycyjnych kategoriach dystansu, obcości, śladu, spotkania) oraz jego etyczne implikacje. Próby obrony humanistycznej i przyrodoznawczej odrębności oraz budowanej na niej etyki spotkania chce się podjąd osoba podwójnie zaangażowana: zawodowo w refleksję humanistyczną, a wolontaryjnie, w monitoring populacji wilków, rekolonizujących obszary, z których wyparł je człowiek.

Barbara Tuchaoska Uniwersytet Łódzki

Natura i kultura w kulturalizmie hermeneutycznym Rozważam pewną wersję kulturalistycznego rozumienia natury i kultury, którą nazywam kulturalizmem hermeneutycznym. Zestawiam go ze stanowiskami redukcjonistycznymi i z Latourowską ontologią natur-kultur. Wedle kulturalizmu hermeneutycznego, (1) odnoszenie się do siebie jest wyróżnikiem człowieka, podstawą jego kulturowości; (2) człowiek (współczesny) pojmuje i traktuje siebie jednocześnie jako istotę kulturową i przyrodniczą; (3) korelatem praktyki społecznej jest zarówno to, co w człowieku i w jego otoczeniu traktowane jest (w szczególności, pojmowane) jako kulturowe, jak i to, co traktowane jest jako naturalne. Kulturalizm hermeneutyczny jest epistemologicznym antropocentryzmem, ale nie jest uniwersalistyczny, bo nie abstrahuje od faktu, że każda koncepcja jest partykularna; nie jest dogmatyczny, bo jest świadomością historyczną i zakłada koło hermeneutyczne; i nie jest obiektywistyczny, bo nie zastępuje nauki, lecz prowadzi do rozumienia praktyki badawczej przyrodoznawstwa i obiektywizującej humanistyki w sposób symetryczny jako idealizacyjnego abstrahowania od – odpowiednio – tego, co (pojmowane jako) kulturowe, lub tego, co (pojmowane jako) naturalne.

Dorota Wolska Uniwersytet Wrocławski

Zwierzę – (w) granica(ch) kultury Kilka uwag i pytao W zauważalny sposób we współczesnym życiu społeczno-kulturalnym, jak i w obrębie filozofii oraz nauki poważne znaczenie zyskała kwestia zwierząt – stosunku do nich, ich praw, statusu. Do dawniejszych sposobów artykulacji i stanowisk, określających rozważanie tych kwestii, dochodzą nowe – np. ekologia czy humanistyka nie-antropocentryczna. W kontekście tego typu debat pojawiają się pytania, 1) co wnosi do nich refleksja kulturoznawcza oraz 2) jak je same interpretuje.