SYTUACJA KOBIET. KNS MALUTKA ZANZIBAR(kor).indd :10:16

SYTUACJA KOBIET Większość Zanzibarczyków żyje w biedzie. Mieszkanki wsi są w większości niepiśmienne i nie mając własnych dochodów, całkowicie zdane n...
2 downloads 1 Views 2MB Size
SYTUACJA KOBIET Większość Zanzibarczyków żyje w biedzie. Mieszkanki wsi są w większości niepiśmienne i nie mając własnych dochodów, całkowicie zdane na łaskę mężów lub męskich członków rodziny. A nawet jeżeli pracują i zarabiają ich prywatne dochody zwyczajowo kontrolowane są przez mężów. Również kluczowe decyzje dotyczące przyszłości kobiet podejmują mężczyźni. Z tego powodu w minimalnym stopniu Zanzibarki uczestniczą w życiu publicznym. Na wyspie dopuszczalna jest poligamia, czyli mężczyzna może tu mieć nawet cztery żony. Niestety polem, na którym najczęściej dochodzi do dyskryminacji kobiet, są właśnie prawa małżeńskie. Podczas spraw rozwodowych, sędziowie często opierają się na prawie islamskim, co oznacza, że mężczyzna może się rozwieść bez problemu, natomiast kobieta, która sama decyduje się na separację albo rozwód, naraża się na ostracyzm własnej społeczności. Powszechnym problemem są gwałty i przemoc domowa. Kobietom, które zajdą w ciążę, nie będąc w związku małżeńskim, grozi skazanie na prace społeczne.

KNS MALUTKA ZANZIBAR(kor).indd 37

37

2011-12-19 23:10:16

BOHATERKI: Wache Musa WIEK: 26 lat STAN CYWILNY: mężatka, matka czwórki dzieci (7, 5, 3 lata i roczek) Maryam Omar Wiek: 25 lat STAN CYWILNY: mężatka, jedno dziecko (3 miesiące) ZAWÓD: zbieraczki glonów, gospodynie domowe MIEJSCE AKCJI: Tanzania, Zanzibar, wioska Matemwe

KNS MALUTKA ZANZIBAR(kor).indd 38

38

2011-12-19 23:10:21

mowe

KNS MALUTKA ZANZIBAR(kor).indd 39

39

2011-12-19 23:10:28

Idealna żona to taka, która zajmuje się mężem, gdy ten wraca, dajmy na to, z  pracy. Gotuje mu, potem siadają wspólnie i  rozmawiają. Taka, co źle sprząta, nie gotuje albo marudzi, nie jest dobrą żoną... Według naszej tradycji żona nie może zostawić ani zdradzić męża. Tylko on ma prawo to zrobić! Gdyby moja żona mnie zdradziła, zostawiłbym ją i  wziąłbym sobie nową. Ale ja wolę taką, która nie miała w ogóle męża. Wdowy czy rozwódki to bym nie chciał jednak… Nie biję swoich żon. W naszej wiosce, gdy mężczyzna uderzy kobietę, a  ona zgłosi to do Rady Starszych, to robi się duża afera. Żonę trzeba traktować trochę jak dziecko, należy o nią dbać. Zresztą po co ją bić? Można napisać na kartce trzy razy, że się jej nie chce, i ona wtedy przestaje być twoją żoną.

KNS MALUTKA ZANZIBAR(kor).indd 40

40

2011-12-19 23:10:29

„Małżeństwo jest błogosławieństwem Boga na tym i tamtym świecie. Chroni mężczyznę od popełniania grzechów, jego umysł uzyskuje równowagę, a serce się nie waha” – można przeczytać w jednym z  poradników przeznaczonych dla muzułmanów. Prorok Mahomet potępiał celibat, dlatego każdy prawdziwy wyznawca tej religii ma żonę, a  jeżeli może sobie na to pozwolić – nawet cztery. Zanim jednak Mahomet ustanowił nowe zasady, Arabowie mogli posiadać dowolną liczbę żon. Pozbawione praw do majątku męża były jakby jego częścią. A po śmierci mężczyzny przechodziły na własność spadkobierców. Teraz kobiety mają dużo lepiej i naprawdę powinny się cieszyć. – W  islamie małżeństwo jest bardzo ważne. Może nawet najważniejsze. To jedna z tych bardzo dobrych rzeczy w naszej religii – oznajmia nasz przewodnik, 26-letni Masoud Salim Mohamed, obdarzając mnie uroczym, autentycznie pięknym (i  chyba nawet uwodzicielskim) uśmiechem. Jest niebywale przystojny, wysoki, pięknie zbudowany, czego nie skrywa nawet luźna biała galabija, rodzaj tradycyjnej

KNS MALUTKA ZANZIBAR(kor).indd 41

41

2011-12-19 23:10:29

męskiej szaty, którą na Zanzibarze noszą mężczyźni. – Myślę, że dla katolików małżeństwo jest jednak ważniejsze. U nas mąż może mieć tylko jedną żonę na całe życie – wtrącam. Oczywiście w  myślach dopowiadam sobie, że dotyczy to wyłącznie prawdziwych katolików. Jaka jest rzeczywistość – każdy z nas wie. – Małżeństwo jest zbyt dobre i zbyt miłe, żeby mieć je tylko raz – odpowiada ze śmiechem Masoud i  natychmiast wyjaśnia dlaczego. – Zdarza się, że żona numer jeden nie spełnia wszystkich pokładanych w niej oczekiwań, nie jest tak piękna, jak byś chciał, albo za dużo gada, więc bierzesz sobie żonę numer dwa, która, choć jest piękna i  mądra, nie kocha cię wystarczająco mocno… No więc pojawia się żona numer trzy i  cztery… Nie wiem, czy to jest sprawiedliwe, czy nie, ale tak to tutaj funkcjonuje. Zresztą facet to tylko facet. U nas, na Zanzibarze, na takich mężczyzn, którzy mają tylko jedną żonę, mówi się nyumba mdogo, co oznacza coś w stylu „mały dom, małe biuro”. Ogólnie rzecz ujmując, że jest biedny.

KNS MALUTKA ZANZIBAR(kor).indd 42

42

2011-12-19 23:10:29

Matemwe leży godzinę drogi na północny wschód od miasta Zanzibar i  wyglądałaby jak każda inna afrykańska wioska, gdyby nie sąsiedztwo plaży z  delikatnym, niemal białym piaskiem o  konsystencji mąki ziemniaczanej. Do tego lazurowy ocean, nad którym pochylają się postrzępione parasole palm kokosowych, jakby chciały się w  nim przejrzeć. Tutejsza architektura jest jednak dość typowa: kawałek drewna, metr drutu, worek jutowy, karton, mata palmowa, blacha falista, szmaty. Cokolwiek ktoś znajdzie, natychmiast zostaje przerobione na ścianę, dach, zasłonkę, przepierzenie. Wszędzie trwa niekończąca się budowa. Obok jednej izby przykrytej blachą falistą przygotowane są już fundamenty pod drugą. Czekają. A  nuż właściciel zarobi trochę pieniędzy i  będzie mógł dobudować pokój? Potem zaś doklei się kawałek zagrody, a  pod zadaszeniem powstanie jadalnia. Albo przerobi się to na salon. I tak w afrykańskim tempie i stylu, wiązane na sznurki i  gumki, powoli, powoli rozrastają się gospodarstwa.

KNS MALUTKA ZANZIBAR(kor).indd 43

43

2011-12-19 23:10:29