yski

Nr 11(17) Listopad 2015 ISSN 2391-730X

ISSN 1898-0805

gazeta bezpłatna Nakład 15.000 egz.

GŁOS TYSKI

www.glos24.pl

miesięcznik regionalny

T Y C H Y • U R B A N O W I C E • C Z U ŁÓ W

eta z a g na t a pł z e b

Smog truje - prezydent apeluje Na poprawę jakości powietrza mają również wpływ sami mieszkańcy Tychów.

M

ieszkańcy Tychów przez dwa dni mogli poczuć klimat Krakowa. Niestety – dosłownie. Na początku listopada Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego powiadomiło o przekroczeniu wartości dopuszczalnych średnich stężeń pyłu zawieszonego w Tychach o ponad 300 procent! Tak zły stan powietrza wpływał i zapewne jeszcze nie raz - zwłaszcza w

miesiącach zimowych – będzie wpływać na stan zdrowia mieszkańców. Chodzi w szczególności o osoby cierpiące z powodu przewlekłych chorób serca oraz cierpiące z powodu przewlekłych chorób układu oddechowego a także osoby starsze oraz dzieci. Na zły stan powietrza zareagował prezydent Tychów Andrzej Dziuba. Wydał specjalny apel do mieszkańców.

- Nagły wzrost stężenia pyłów był spowodowany przede wszystkim warunkami atmosferycznymi, które utrudniały rozprzestrzenianie się zanieczyszczeń m.in. układem wysokiego ciśnienia, słabym wiatrem czy temperaturą – wyjaśnił. - Zachęcam jednak Państwa do podejmowania działań wpływających na poprawę

dokończenie na str. 2 »

2

Listopad 2015 • Nr 11

www.glos24.pl

INFORMACJE

Smog truje - prezydent apeluje » dokończenie ze str. 1 jakości powietrza w naszym mieście np. korzystania z komunikacji miejskiej. Od kilku lat inwestujemy w nowy, niskoemisyjny tabor autobusowy. Już teraz większość autobusów jeżdżących po Tychach jest napędzana gazem LPG. Włodarz miasta przypomniał, że w czerwcu tego roku Rada Miasta Tychy przyjęła także plan gospodarki ni-

zowanym kilka lat temu udało się wymienić ponad 2200 starych kotłów węglowych na nowe, bardziej ekologiczne – napisał prezydent Dziuba. I poprosił mieszkańców, którzy ogrzewają swoje domy piecami węglowymi o to, by zwrócili uwagę na jakość spalanego w nich węgla i nie spalali w nich odpadów domowych. - Przypominam, że Straż

skoemisyjnej miasta Tychy na lata 2014 – 2020. To strategiczny dokument, który wyznacza kierunki dla gminy w zakresie działań ograniczających niską emisję. - Efektem realizacji tego planu będzie oszczędność energii oraz możliwość redukcji emisji gazów cieplarnianych, co wpłynie na łagodzenie zmian klimatu i pozwoli na poprawę jakości powietrza w naszym mieście. W pierwszym takim programie reali-

Miejska systematycznie przeprowadza kontrole domów jednorodzinnych w tym zakresie. W przypadku uzasadnionego podejrzenia spalania śmieci lub odpadów, można skontaktować się z dyżurnym Straży Miejskiej pod numerem 986 – radzi gospodarz Tychów. - Tylko wspólne działanie na wielu płaszczyznach może sprawić, że wszyscy będziemy oddychać w Tychach czystszym powietrzem. r/fot. Łukasz Razowski

Policjanci uratowali życie kierowcy Gdyby nie zdecydowana reakcja mundurowych mogło dojść do najgorszego.

Tychy wzbogaciły się o nowe parki Nie chodzi o  zwykły park z  ławeczkami i  alejkami spacerowymi, ale o  pierwszy w  Tychach „Psi park” oraz Skatepark, któr y po gruntownym remoncie został oddany do użytku amatorom jazdy na deskorolkach – od razu wyjaśnia Ewa Grudniok, rzecznik Prasowy Urzędu Miasta Tychy. I dodaje, że o potrzebie powstania parku dla psów w Tychach mówiło się od dawna. - Po licznych spotkaniach,

konsultacjach, także z  psimi behawiorystami, udało się stworzyć przestrzeń przyjazną nie tylko dla zwierząt, ale i  ich właścicieli – informuje przedstawicielka tyskiego magistratu. W  psim parku zlokalizowanym na osiedlu B przy ul. Hlonda znajdziemy pochylnie, przeszkody do ćwiczeń dla psów oraz rozległy, ogrodzony wybieg. Są też ławki oraz wiata – dla wygody właścicieli czworonogów. Psi Park, który kosztował ponad 180 tysięcy złotych,

jest jednym z  elementów realizowanej w  ubiegłym roku w mieście kampanii „Skupmy się na sprawie”, za pomocą której przypominano mieszkańcom miasta o  obowiązku sprzątania po swoim psie. Od kilku dni swoją przestrzeń do ćwiczeń mają także wielbiciele szybkiej i  wyczy-

nowej jazdy na deskorolce, rolkach czy rowerach. - Inwestycja warta ponad 425 tysięcy złotych została zakończona i w ogólnodostępnym i bezpłatnym Skateparku zlokalizowanym w  Parku Jaworek przy ul. Jaśkowickiej można poszaleć na poręczach, grindboxach, spinie, fali, bank rampie i  wielu innych urządzeniach – dodaje Ewa Grudniok. r/materiały prasowe

Nie tylko łapią bandytów i wypisują mandaty kiedy trzeba. Potrafią też zapobiec tragedii. Potwierdzili to tyscy policjanci. Gdy kierowca renault stracił panowanie nad samochodem, zaalarmowani policjanci niezwłocznie przystąpili do działania. Jak się okazało, kierowca doznał udaru. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów z tyskiej komendy, nie doszło do tragedii na drodze. - Do zdarzenia doszło na ulicy Długiej w Tychach. Podczas patrolu, policjanci z „drogówki” zostali zaalarmowani o dziwnie zachowującym się kierowcy samochodu osobowego. Mężczyzna tracił panowanie nad swoim samochodem – relacjonuje st. sierż. Agnieszka Semik, p.o. rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Tychach.

Mundurowi kilkukrotnie próbowali zatrzymać kierowcę do kontroli używając sygnałów dźwiękowych i świetlnych, jednakże bez rezultatu. Wówczas jeden z policjantów zaczął biec za samochodem. - Gdy zrównał się z pojazdem, otworzył przednie drzwi od strony kierującego i zaciągnął hamulec ręczny. Gdy samochód się zatrzymał, wyciągnął kluczyk ze stacyjki, uniemożliwiając tym samym dalszą jazdę kierującemu – zaznacza policjantka. Jak się okazało, 66-letni mieszkaniec Lędzin doznał udaru. Po przybyciu na miejsce załogi pogotowia ratunkowego mężczyzna został przewieziony do szpitala. - Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji tyskich policjantów nie doszło do tragedii na drodze, a 66-latkowi w porę została udzielona niezbędna pomoc medyczna – dodaje rzeczniczka tyskich stróżów prawa. r

www.glos24.pl

Nr 11 • Listopad 2015

INFORMACJE

3

Zniszczyli samochody. Bo tak... Kosztowna walka z „psim problemem”

Miasto nie chce Izby Wytrzeźwień ■ Władze Tychów zapowiedziały likwidację tej instytucji. Liczą na setki tysięcy oszczędności. Na najbliższej sesji zapadnie decyzja dotycząca przyszłości Izby Wytrzeźwień w  Tychach – poinformował tyski magistrat. Radni Rady Miasta będą głosowali nad projektem odpowiedniej uchwały. A  co z  tysiącami nietrzeźwych? Prawdopodobnie będą musieli odbywać przymusowe wycieczki do Sosnowca. Jak wyliczyli urzędnicy z  Tychów, tylko w  tym roku do Izby Wytrzeźwień trafiło 2201 osób, w  2014 roku tych osób było ponad 2700. Średni roczny koszt utrzymania izby to blisko półtora miliona złotych, tylko w  ubiegłym roku dopłata z budżetu gminy do jej działalności wyniosła dokładnie 1 125 303,69 zł. Znacznie niższą kwotę udaję się co roku uzyskać z tytułu opłat za pobyt w izbie. - Na izbę w  znacznej mierze trafiają osoby bezdomne, często te same po kilka, a nawet kilkanaście razy w  ciągu roku albo osoby bezrobotne, zadłużone, od których ścią-

gnięcie należności jest niezmiernie trudne lub wręcz niemożliwe. Zdecydowanie rzadziej na Izbie możemy spotkać zamożnych imprezowiczów czy osoby, które zbyt intensywnie świętowały zdany egzamin, awans zawodowy czy życiowy sukces. Ściągalność zaległości jest więc znacznie niższa niż koszty, jakie ponosi gmina, w ubiegłym roku wyniosła 376 129,53 zł czyli ok. 30 procent – mówi Agnieszka Lyszczok, dyrektor Tyskiego Zakładu Usług Komunalnych w  Tychach, któremu podlega izba wytrzeźwień. Dlatego miasto planuje od 2 stycznia 2016 roku zadania własne gminy Tychy w  zakresie spraw wynikających z ustawy o wychowaniu w  trzeźwości i  przeciwdziałaniu alkoholizmowi przekazać gminie Sosnowiec – na podstawie porozumienia zawartego pomiędzy gminami. Ile faktycznie dzięki tej zmianie uda się zaoszczędzić ? Biorąc pod uwagę koszt

pobytu osób w  izbie wytrzeźwień w  Sosnowcu ( 240 złotych), dane dotyczące liczby osób przyjętych w  tyskiej izbie wytrzeźwień w  2014 r. (ponad 2700osób) oraz koszty utrzymania personelu czy pomieszczeń izby to oszczędności mogą wynieść nawet 600 tys. złotych. Sama organizacja dowozu osób nietrzeźwych, będzie odbywała się tak jak do tej pory. Jeśli stan osoby nietrzeźwej nie zagraża zdrowiu i  życiu, a  zachowanie nie wypełnia znamion przestępstwa osoby te będą odwożone do domu lub przewożone do Izby Wytrzeźwień przez funkcjonariuszy straży miejskiej w  Tychach i  policjantów. Jeśli zachowanie osób nietrzeźwych będzie wypełniało znamiona przestępstwa będą podlegały zatrzymaniu w  policyjnej izbie zatrzymań Komendy Miejskiej Policji w  Tychach. Jeśli zaś będą wymagały pomocy medycznej trafią do jednego z  dwóch tyskich szpitali.

Likwidacja izby nie oznacza zwolnienia jej pracowników. - W Izbie pracuje 16 osób. Kilkoro z  nich zostanie dalej w  strukturach Tyskiego Zakładu Usług Komunalnych wykonując inne obowiązki, pozostali znajdą zatrudnienie w  miejskich spółkach lub wspólnie z  Powiatowym Urzędem Pracy pomożemy im znaleźć nowe zajęcie – wyjaśnia Miłosz Stec, zastępca prezydenta Tychów. r/materiały prasowe

Nie mógł, a prowadził Czasem przypadek pomaga tyskim stróżom prawa... Przypadkowa kolizja przyczyniła się do zatrzymania 66-letniego tyszanina. Mężczyzna zdecydował się na jazdę samochodem pomimo cofniętych uprawnień do kierowania. Teraz za swoją nierozważną decyzję może spędzić w  więzieniu nawet 2 lata. Na parkingu samochodowym przy ulicy Burshego w  Tychach doszło do zdarzenia drogowego. Kierowca Opla podczas cofania najechał na zaparkowanego za nim Volkswagena. Nikomu nic się nie stało.

Przed Sądem lepiej na trzeźwo Karę porządkową 8 dniowego aresztu zastosował Sąd wobec 57-letniego mieszkańca Tychów, któr y swoim zachowaniem naruszył powagę wymiaru sprawiedliwości. Mężczyzna stawił się na rozprawę mając w  organizmie

ponad 1,5 promila alkoholu. - Tyscy policjanci zostali wezwani na interwencję do sądu. Okazało się, że powodem wezwania było sprawdzenie stanu trzeźwości obecnego na sali rozpraw mężczyzny. Badanie stanu trzeźwości wykazało u  57-latka ponad 1,5 promila

- Jednakże dzięki temu zdarzeniu wyszło na jaw, że kierowca Golfa nie powinien w  ogóle wsiadać „za kółko”. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach informatycznych okazało się, że 66-latkowi uprawnienia zostały cofnięte z  powodów zdrowotnych w 2010 roku – relacjonuje st. sierż. Agnieszka Semik, p.o. rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Tychach. Teraz tyszanin odpowie za przestępstwo, które jeszcze do maja tego roku było wykroczeniem. Grozi mu nawet 2-letni pobyt w więzieniu. r

alkoholu w  organizmie. Będąc w  stanie nietrzeźwości tyszanin uniemożliwił przeprowadzenie rozprawy i  naruszył powagę wymiaru sprawiedliwości – wyjaśnia st. sierż. Agnieszka Semik, p.o. rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Tychach. Postanowieniem Sądu został ukarany karą porządkową 8 dni pozbawienia wolności, z natychmiastowym wykonaniem orzeczonej kary. Mężczyzna trafił za kratki.

r

4

Listopad 2015 • Nr 11

www.glos24.pl

INFORMACJE

Mój dziadek wyobrażał sobie maszynę, która by jednocześnie kosiła zboże i rozdzielała słomę i ziarno... Rozmowa z Agnieszką Szymulą, koordynatorką projektu „Rok gospodarski na ziemi pszczyńskiej” w Muzeum Miejskim w Tychach. Muzeum Miejskie w Tychach realizowało projekt badawczy „Rok gospodarski na ziemi pszczyńskiej”. Jaki jest jego cel? – Celem realizacji projektu było pozyskanie materiału badawczego opisującego dawny i  współczesny rok gospodarski oraz przemiany zachodzące na przestrzeni ostatnich stu lat w gospodarstwach rolnych na obszarze historycznej ziemi pszczyńskiej.

cyklu prac gospodarskich. Prace nad jej przygotowaniem rozpoczęły się w  listopadzie 2014 roku. Wtedy to opracowano wniosek o dofinansowanie do Ministerstwa Kultury i  Dziedzictwa Narodowego

jego życia - dziadek zmarł w  2008 roku - a  więc życia jednego pokolenia, rolnicy zamienili kosy na nowoczesne kombajny. Zmiany te pociągnęły za sobą ogromne konsekwencje. Mechanizacja

jak wygląda snopek, z  czego robi się powrósło. Ten dawny świat odchodzi powoli w zapomnienie. Jeden z uczestników sesji fotograficznej, właściciel świetnie wyposażonego gospodarstwa, pan Franciszek Mateja z Lędzin, pięknie podsumował ten proces: dawniej przejeżdżający traktor był nie lada atrakcją, a  dzisiaj rolę

Jaki to obszar? – Ziemia pszczyńska to obszar historyczny na terenie Górnego Śląska, położony na południe od Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Współcześnie na jej obszar składają się powiaty: pszczyński, mikołowski, bieruńsko-lędziński, miasto Tychy i  Mysłowice oraz południowe dzielnice dzisiejszych Katowic, m.in. Ochojec, Piotrowice, Ligota, Kostuchna, Panewniki. Skąd pomysł na rozpoczęcie takiego właśnie projektu? – W  2012 roku Muzeum Miejskie w  Tychach zrealizowało wystawę „Rok obrzędowy na ziemi pszczyńskiej”. Wówczas, w  czasie zbierania informacji o obrzędowości dorocznej, nieustannie pojawiało się w  badaniach terenowych wiele wątków dotyczących roku gospodarskiego. Wtedy też zaistniała myśl o przygotowaniu kolejnej wystawy, opowiadającej właśnie o rocznym

- program Dziedzictwo kulturowe – Kultura ludowa i tradycyjna. W opracowaniu koncepcji zadania towarzyszyły mi słowa mojego dziadka, Bronisława Szymuli, urodzonego w 1919 roku, który często opowiadał o trudzie ciężkiej pracy m.in. przy żniwach w  latach swojej młodości. Wspominał, że wyobrażał sobie wówczas maszynę, która by jednocześnie kosiła zboże i rozdzielała osobno słomę i ziarno. Długo na spełnienie swoich marzeń nie musiał czekać. W  ciągu

rolnictwa wpłynęła nie tylko na zmianę sposobu gospodarowania, ale także stworzyła nowy model życia społeczności na wsi. Jaki to model? – Dzisiejsza wieś to wieś nowoczesna. Gospodarstwa dysponują znakomitym parkiem maszynowym. Na polach zamiast dawnego gwaru pracujących tam rodzin i  sąsiadów słychać turkot silnika. Współcześni, młodzi gospodarze nie potrafią już opisać,

W Tychach parkujemy inaczej W mieście pojawiły się kolejne parkomaty a za to zmniejszono liczbę inkasentów. To ważna informacja dla kierowców. Z  początkiem listopada zmieniły zasady parkowania w  mieście. Na większości stref, opłaty za postój będzie można uiszczać w nowych parkomatach, a  nie u  inkasentów, jak to miało miejsce do tej pory. W  mieście stanęło w sumie 19 parkomatów. - Tylko w  dwóch strefach, przy ul. Cyganerii i  przy ul. Bałuckiego, opłaty nadal pobierają inkasenci. W  razie nieobecności inkasenta, opłatę parkingową należy uiścić w  najbliższym parkomacie - mówi Wojciech Łyko, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Tychach. Urzędnicy zapewniają nato-

miast, że procedura dokonywania opłat w  parkomatach jest bardzo prosta. - Użytkownik dokonuje wyboru czasu parkowania, następnie wskazuje z jakiej formy płatności będzie korzystał, gotówką lub Śląską Kartą Usług Publicznych, i  wpisuje numer rejestracyjny zaparkowanego pojazdu. Po zatwierdzeniu numeru rejestracyjnego kierowca dokonuje płatności, a  w  przypadku nadpłaty parkomat wyda resztę oraz wydrukuje bilet parkingowy - dodaje dyrektor Łyko. Bilet należy umieścić wewnątrz pojazdu, za przednią szybą, w  sposób umożliwiający jego odczytanie z zewnątrz. Co ważne płatności można dokonać gotówką, ale tylko monetami o nominałach: 10 gr, 20 gr,

50 gr, 1 zł, 2 zł, 5 zł. i za pomocą karty ŚKUP. Parkując w  tyskich strefach płatnego parkowania za pierwsze pół godziny postoju kierowcy zapłacą złotówkę. To nowość, do tej pory trzeba było zapłacić od razu za godzinę nawet jeśli po 20 minutach kierowca odjechał. Wysokość pozostałych opłat nie zmieni się: jedna godzina postoju – 2 zł, druga – 2,40, trzecia– 2,80, a  za każdą następną – 2 zł. Co ważne, jeżeli kierujący pojazdem nie dokona opłaty za postój w  strefie płatnego parkowania, jest zobowiązany do uiszczenia opłaty dodatkowej w wysokości 25 zł w  ciągu 7 dni, licząc od dnia nieuiszczenia opłaty. Po tym terminie opłata dodatkowa wzrasta do 50 zł. Wpłat należy dokonywać przelewem na rachu-

owej atrakcji pełni wóz z  zaprzęgniętym koniem. W ramach projektu Muzeum zwróciło się o  pomoc do mieszkańców w  poszukiwaniu niezbędnych materiałów. Jaki był odzew? – Odzew był bardzo duży. Realizacja zadania była pierwszym tak szeroko zakrojonym kompleksowym przedsięwzięciem badawczym realizowanym przez Muzeum Miejskie w  Tychach. Uczestniczyło w nim około 250 osób. W wynek bankowy Miejskiego Zarządu Ulic i  Mostów w  Tychach, lub w siedzibie MZUiM. A  jak zdobyć kartę ŚKUP? Urzędnicy radzą, by udać się się do POK-u. Karty ŚKUP wydawane są bowiem w Punktach Obsługi Klienta. W  Tychach uruchomiono dwa takie punkty – przy ul. Konfederatów Barskich 19 oraz ul. Dąbrowskiego 87. Dodatkowo kartę ŚKUP można doładować w  infokioskach, na wybranych przystankach komunikacji miejskiej, m.in. w  budynku dworca PKP , na placu Baczyńskiego – ul. Bocheńskiego a także przystanki: Skałka – kierunek Centrum, ul. Piłsudskiego, Roweckiego – kierunek dworzec PKP, Tęcza Niepodległości oraz Niepodległości przy Urzędzie Miasta. Osoby mieszkające w budynkach przyległych do strefy płatnego parkowania mogą złożyć wniosek o wydanie karty mieszkańca. - Wydawanie karty mieszkań-

niku współpracy z  trzydziestoma pięcioma badaczami terenowymi - etnologami, nauczycielami, lokalnymi animatorami kultury, ochotnikami zainteresowanymi kulturą ludową - przeprowadzano ponad 100 wywiadów na podstawie kwestionariusza badawczego. Respondentami były osoby związane z  gospodarstwami rolnymi na obszarze historycznej ziemi pszczyńskiej. Kilka osób spośród respondentów mogło opisać sposób gospodarowania w  okresie przedwojennym, co było jednym z  celów planowanego projektu. W  trakcie wywiadów uzyskano wiele unikatowych informacji dotyczących gospodarstw rolnych, które dotąd nigdzie nie były opisane. Podjęto poszukiwania archiwalnych fotografii dokumentujących dawne prace rolne. Czy udało się zdobyć wiele takich materiałów? – Warto wyjaśnić, że w archiwach śląskich muzeów oraz osób prywatnych znajduje się niewiele materiałów prezentujących prace gospodarskie na przedmiotowym obszarze badawczym, podobnie jak na obszarze całego Śląska. Dlatego też postanowiono, że na potrzeby niniejszego projektu, jako uzupełnienie ikonografii archiwalnej, powstanie dokumentacja fotograficzna inscenizacji prac rolnych. Zorganizowano cztery takie inscenizacje: sianokosy w  Jedlinie, żniwa w  Jajostach (Bieruń), wykopki w  Bojszowach oraz pieczenie chleba w  Jankowicach. Auto-

ca i  karty pojazdu elektrycznego odbywa się na wniosek, który należy złożyć w  MZUiM wraz z kserokopią dowodu osobistego, dowodu rejestracyjnego oraz dokumentu potwierdzającego prawo do dysponowania pojazdem, w  przypadku, gdy wnioskodawca nie jest jego właścicielem - wyjaśnia Wojciech Łyko. Karta uprawnia do nieograniczonego postoju na wyznaczonych miejscach w  ramach danej strefy na korzystnych zasadach. Dotychczas mieszkańcom zameldowanym pod tym samym adresem wydawano tylko jedna kartę mieszkańca. Teraz to się zmieniło

rem zdjęć był śląski fotograf Tomasz Liboska, realizator autorskich cyklów fotograficznych, laureat wielu nagród. Ponadto tyskie muzeum zorganizowało osiem sesji fotograficznych dokumentujących współczesne gospodarstwa rolne, m.in. w  Tychach, Katowicach, Kobiórze, Mikołowie, Bieruniu, Lędzinach, Ćwiklicach, Grzawie. Zdjęcia, oprócz Tomasza Liboski wykonywali także uczniowie Zespołu Szkół Technicznych i Ogólnokształcących nr 3 im. E. Abramowskiego w Katowicach pod kierunkiem nauczyciela przedmiotów fotograficznych Artura Solowskiego. Kiedy, gdzie będzie można zobaczyć efekty prac? – Podsumowaniem realizacji projektu będzie opracowanie w  formie PDF-u  obszernego raportu z  badań, w  którym znajdzie się zarówno warstwa opisowa, jak i ikonograficzna. Powstanie także mobilna wystawa planszowa, którą będzie można wypożyczać. Ponadto efekty całorocznej pracy zaprezentowane zostaną na wystawie „Rok gospodarski na ziemi pszczyńskiej” prezentowanej w  Muzeum Miejskim w Tychach od 15 grudnia 2015 roku do 16 kwietnia 2016 roku. Serdecznie zapraszam! Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Łukasz Razowski fot. Inscenizacja żniw w Jajostach, fot. Tomasz Liboska

– na jeden adres przysługują dwie takie karty. Karta mieszkańca dla pierwszego pojazdu obowiązująca przez miesiąc kosztuje 15 zł, kwartalna 40 zł, półroczna 75 zł, a  roczna 140 zł. W  wypadku drugiego samochodu abonament miesięczny wynosi 20 zł, kwartalny 50 zł, półroczny 80 zł, a  roczny 150 zł. Co ważne, posiadacz karty mieszkańca parkujący poza obszarem wskazanym na karcie zobowiązany jest do wnoszenia opłat za postój na zasadach ogólnych. W  dalszym ciągu zwolnieni z  opłat za postój są mieszkańcy Tychów, którzy korzystają z  pojazdów posiadających elektryczny układ napędowy lub tych, których emisja CO2 nie przekracza 100g/ km. Warunkiem jest posiadanie karty pojazdu elektrycznego.

r/UM Tychy fot. Łukasz Razowski

www.glos24.pl

INFORMACJE

Nr 11 • Listopad 2015

5

Centrum biznesu z przedszkolem i żłobkiem Na terenie zabytkowego Browaru Obywatelskiego, w  dawnych murach Słodowni powstał „IT Loft Park”. Inwestycja zwana także Tyskim Centrum Biznesu na ponad 8 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, restaurację, sale konferencyjne, a  dodatkowo w  najbliższym czasie pojawi się strefa fitness oraz... przedszkole i żłobek.

- Pomysł przedszkola oraz żłobka to rzecz bardzo prosta ale zarazem bardzo potrzebna. To ważne, że podczas projektowania przestrzeni zwraca się także uwagę na aspekt społeczny – zaznaczyła Daria Szczepańska, zastępca prezydenta Tychów. Jak podaje Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego, dzięki prywatnemu kapitałowi oraz dotacji ze środków Unii Europejskiej,

powstał „Park Nowoczesnych technologii w  dziedzinie IT oraz projektowania graficznego”. Głównym celem projektu jest utworzenie dogodnych warunków transferu technologii oraz innowacyjnego know-how w  dziedzinie oprogramowania, technologii informacyjno-komunikacyjnej, multimediów, marketingu oraz usług technicznych. Adaptacja budynku dawnej słodowni Browaru Oby-

watelskiego na IT Loft Park to pierwszy etap programu rewitalizacji. Kolejnym krokiem będzie rewitalizacja, adaptacja oraz komercjalizacja zabytkowej Warzelni oraz Leżakowni. W  ramach całego przedsięwzięcia Browar Obywatelski ma zamienić się w  swego rodzaju zamknięte miasteczko, w  którym zapewnione są dogodne warunki do pracy, ale też i wypoczynku. r/UMWŚ

Policja publikuje wizerunki Znasz te osoby? Poinformuj policję! Policjanci z  Komendy Miejskiej Policji w  Tychach prowadzą sprawy dotyczące kradzieży dokumentów i  gotówki. Do dwóch takich zdarzeń doszło w  październiku. Wizerunek osób mogących posiadać istotne dla sprawy informacje zostały „uchwycone” przez kamery monitoringu. - Osoby mające informa-

cje w tej sprawie proszone są o  kontakt z  tyską komendą – apeluje st. sierż. Agnieszka

Semik, p.o. rzecznika prasowego Komendy Miejskiej Policji w Tychach.

Ci, którzy rozpoznają mężczyzn na prezentowanych zdjęciach lub posiadają jakie-

kolwiek informacje na temat zdarzeń, proszone są o  pilny kontakt z Wydziałem do walki z  Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w  Tychach – Tychy

Al. Bielska 46 lub pod numer telefonu 32 32-56-200, 32 3256-230, 32 32-56-288 lub telefonem alarmowym 997 lub 112. r/fot. KMP Tychy

6

Listopad 2015 • Nr 11

www.glos24.pl

INFORMACJE

Uroczystość nadania szkole Certyfikatu Szkoła Promująca Zdrowie 10 listopada 2015, to dla Szkoły Podstawowej nr 11 im. M. Curie – Skłodowskiej w  Tychach dzień szczególny i uroczysty. Jako 350 szkoła w  województwie śląskim, po spełnieniu wszystkich wymogów, otrzymała z rąk przedstawicielki Rejonowego Ośrodka Metodyczno - Edukacyjnego  Metis w Katowicach p. Barbar y Dobias – Mola, certyfikat przynależności do Śląskiej Sieci Szkół Promujących Zdrowie. W  ważnym dla szkoły wydarzeniu uczestniczyli goście, którym zdrowie dzieci nie jest obojętne: pani Daria Szczepańska – zastępca prezydenta do spraw społecznych w  Tychach, pani Krystyna Solarek – zastępca dyrektora MZO w  Tychach, pani Urszula Pawlik – Paździorek – radna miasta Tychy, ambasadorka zdrowego żywienia, pani Agnieszka Chwastek – koordynator ds. zrównoważonego rozwoju IKEA w  Katowicach, pani Aleksandra Boczoń – szefowa tyskiej Maszkieterii, sportowcy: hokeista - Bartosz Ciura i  rzecznik GKS Tychy Michał Rus, pan Maciej Kozłowski szef kuchni w restauracji Wiktoria. W uroczystości wzięli również udział dyrektorzy

zaprzyjaźnionych szkół i  przedszkoli: p. Danuta Durbas – dyr. P14, p. Gabriela Marczuk – dyr. SP5, p. Hanna Rabczyńska – dyr. SP35, p. Agnieszka Targiel – dyr. ZSP w  Tychach – Wartogłowcu, p. Wojciech Rerich – dyr. SP40. Starania, o  przyjęcie do śląskiej sieci „Szkół Promujących Zdrowie”, szkoła rozpoczęła w  roku szkolnym 2013/2014. Edukacja prozdrowotna od kilku lat jest w  szkole ważnym elementem pracy dydaktyczno - wychowawczej. W  związku z  prowadzonymi działaniami na rzecz promowania zdrowia oraz   aktywnego i  bezpiecznego spędzania wolnego czasu zrodził się pomysł zgłoszenia szkoły do udziału w projekcie ,,Szkoły Promujące Zdrowie”. Warunkiem uzyskania przez szkołę Certyfikatu było: • Nawiązanie kontaktu z  Regionalnym Ośrodkiem Metodyczno – Edukacyjnym ,,Metis” w  Katowicach oraz wojewódzkim koordynatorem sieci szkół promujących zdrowie. • Złożenie pisemnej deklaracji w tej sprawie. • Zapoznanie rady pedagogicznej, rady rodziców, pracowników niepedagogicznych oraz uczniów z  koncepcją, strategią i  modelem tworze-

nia SzPZ i  uzyskanie przychylności na realizację projektu. • Powołanie szkolnego zespołu i  koordynatora, którzy brali udział w szkoleniach. • Podjęcie systemowych działań w  zakresie promocji zdrowia – diagnoza,  planowanie, realizacja, ewaluacja. • Opracowanie przez szkołę raportu działań oraz zatwierdzenie go przez wojewódzkiego koordynatora SzPZ. W  pracę przy projekcie zaangażował się zespół nauczycieli przy wsparciu pani dyrektor Marzeny Nogaj oraz rodziców i  uczniów, którzy chętnie podejmują działania na rzecz promocji zdrowia. Każdego roku, w  myśl przewodniego hasła „Jedenastka Ci podpowie jak codziennie dbać o  zdrowie”, w  szkole przygotowywane i realizowane są  projekty oraz przedsięwzięcia dotyczące prawidłowego odżywiania, zdrowego stylu życia i  aktywnego spędzania czasu. Uczniowie biorą udział w programach o  zasięgu wojewódzkim i ogólnopolskim, np. „Szklanka mleka”, „Ratujemy i  uczymy ratować”, „Szkoła bez przemocy”, „Trzymaj formę”, „Owoce w  szkole”, „Nie pal przy mnie proszę”. Zdrowie promo-

wane jest poprzez zajęcia kulinarne w kuchni uczniowskiej. Nauczyciele organizują dla dzieci oraz ich rodziców lekcje pieczenia i  gotowania zdrowych potraw, a także zapraszają do szkoły dietetyków, profesjonalnych kucharzy czy uczestników programu masterszef. Aby uczniowie zdrowo się odżywiali, mieli większą świadomość i  dokonywali właściwych wyborów organizowane są różnorakie konkursy i akcje. Do takich należą m.in. wspólne spożywanie śniadań w  klasie - razem z  nauczycielem. W każdej sali lekcyjnej znajdują się dozowniki z  dostępną dla dzieci wodą. Obecnie rozpoczęty, kolejny, międzynarodowy projekt, tym razem ERASMUS +, również związany jest ze zdrowiem i nosi tytuł „Mądre kroki”. Poprzez spotkania ze sportowcami GKS-u Tychy, zachęca się dzieci do uprawiania sportu i rozwijania swoich zainteresowań i talentów. Organizowane są pikniki szkolne, podczas których promowana jest zdrowa żywność oraz właściwe sposoby spędzania czasu wolnego. Szkoła i  jej otoczenie z  roku na rok pięknieje. Przed budynkiem posadzony został żywopłot, od wiosny do jesieni stoją kwietniki wypełnione kolorowymi kwiatami, na rabatkach

kwitną różne rośliny, o  które dbają dzieci wspólnie z  wychowawcami i  rodzicami. W  ostatnich latach w  szkole zostały wymienione okna, wyremontowane toalety oraz szatnia, doposażone są klasopracownie, zmienione zostało oświetlenie klas, a  obecnie remontowane są prysznice i  toalety przy sali gimnastycznej. Przed głównym wejściem pojawiły się stojaki dla rowerów. Wszystko to czynione jest, aby uczniowie czuli się w  szkole zdrowo, dobrze i  bezpiecznie. Szkoła będzie podejmować nowe działania, aby móc ubiegać się o  nadanie kolejnych stopni Certyfikatu Szkół Promujących Zdrowie, bo szkoły legitymujące się takim certyfikatem, to szkoły dobrej jakości a SP11 do takich należy. Na zakończenie uroczystości każdy z  gości został obdarowany jabłkiem, które jest symbolem Szkoły Promującej Zdrowie. Po obejrzeniu występów w wykonaniu uczniów klas II i V, goście zostali zaproszeni do kuchni uczniowskiej gdzie nastąpiła inauguracja I  Edycji Międzyszkolnego Konkursu pt. COOLINARNI MISTRZOWIE (więcej o konkursie na stronie 8).

www.glos24.pl

INFORMACJE

Nie straszmy węglem Rozmowa z mgr. inż. Waldemarem Rasałą, Wiceprezesem Zarządu ds. Handlowo-Rynkowych Katowickiego Holdingu Węglowego SA.

Panie prezesie, jak pan uważa, w  jaki sposób nowe regulacje prawne, czyli nowelizacja ustawy o ochronie środowiska, wpłyną na rynek węgla? – Strach ma wielkie oczy i najczęściej wynika z niewiedzy czy niepełnej wiedzy. Gdyby ktoś zapytał, czy ustawa antysmogowa pomaga górnictwu, to odpowiedź byłaby „nie, ale...”. Tak samo można by zapytać, czy pomogło nam używanie benzyny bezołowiowej. Środowisku na pewno, ale jako społeczeństwo nie byliśmy z tego zadowoleni, bo ona była droższa i trzeba było projektować nowe samochody. Nikomu się to na początku nie podobało, ale okazało się, że wszyscy się przystosowali. Taka sama jest sytuacja dzisiaj z węglem. Każde paliwo ma jakieś szkodliwe działanie. Mówi się, że energia elektryczna nie, ale przecież ona też jest częściowo wytwarzana ze źródeł, które emitują szkodliwe substancje. Nawet energia wiatrowa ma szkodliwe działanie, bo przecież konstrukcje wiatraków wytwarzane są w  określonych technologiach a  potem przywożone z  Azji statkami, które zużywają ropę i emitują zanieczyszczenia. Ustawa antysmogowa nie zakazuje stosowania węgla jako paliwa, jej wprowadzenie nie oznacza zakazu palenia węglem. Można nim nadal palić, ważne aby był to węgiel dobrej jakości i  aby paleniska spełniały współczesne standardy. Trzeba o  tym informować, pisać w  artykułach prasowych, edukować społeczeństwo, mówić o  tym, że ustawa antysmogowa została wprowadzona po to, aby

ograniczyć niską emisję, czyli w  pełni wykorzystać możliwość ekologicznego spalania dobrego, proekologicznego węgla. To jest możliwe jeśli połączymy wysokojakościowy węgiel z  proekologicznym

kotłem. Katowicki Holding Węglowy podchodzi do ustawy antysmogowej racjonalnie i chce wykorzystać szansę, jaką daje nam posiadanie w złożach dobrego węgla. Stosowane w kopalniach KHW SA technologie wydobycia i wzbogacania powodują, że na rynek wchodził produkt najwyższej jakości, o  wysokiej kaloryczności, niskiej zawartości popiołu i siarki. Podsumowując można powiedzieć, że produkujemy i  oferujemy gigadżule, czyli ciepło zawarte w węglu, a nie tony. Dodać należy, że w  na-

yski www.glos24.pl

Głos Tyski Miesięcznik regionalny

www.glos24.pl Redakcja: tel./fax: 012 262 95 56 e-mail: [email protected] Dział reklamy - zgłoszenia: tel. 692 42 82 12 tel./fax: 012 262 95 56 e-mail: [email protected]

szej ocenie ustawa antysmogowa jest sygnałem do społeczeństwa – Nie palmy mułów! Nie palmy śmieci! (opon, petów). Palmy ekologicznie czysty węgiel.... i  oczywiście muszę to dodać: węgiel z  ko-

palń Katowickiego Holdingu Węglowego.

Już od kilku lat mówi się o  wprowadzeniu norm na węgiel. Dlaczego nie może to wejść w życie? – Tego czego brakuje to norm na paliwa z przedrostkiem „eko” np. na ekogroszek i dlatego ten przedrostek ekomoże stosować każdy. Bez wprowadzenia unormowań mamy dziś ekogroszek z  kopalni, która produkuje węgiel o zasiarczeniu 1,2%. Jest ustawa, brakuje do niej rozporządzeń, a bez tych rozporządzeń nie można nawet ustalić, co

Druk: Drukarnia Polskapresse Sp. z o.o. Oddział Poligrafia Drukarnia w Sosnowcu

Głos Tyski. Miesięcznik regionalny. ISSN 2391-730X Wydawca: Media Kraków Sp. z o.o. ul. Pk. Dąbka 10, 30-732 Kraków. Redaktor naczelny: Tomasz Stępień. Druk: Drukarnia Kraków, Adres redakcji: Głos Tyski, ul. Romanowicza 4, 30-702 Kraków. Redakcja: tel./fax: 012 269 90 30, e-mail: [email protected], www.tyski.glos24.pl Dział reklamy: tel. 692 42 82 12, tel./fax: 12 269 90 30, e-mail: [email protected] Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych, oraz zastrzega prawo do ich przeredagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść zamieszczanych ogłoszeń. Rozpowszechnianie materiałów redakcyjnych bez zgody wydawcy jest zabronione.

jest eko, a  co nie jest. Akurat mam zaszczyt, szczęście pracować w  firmie, w  której węgiel mieści się w  najbardziej restrykcyjnych normach. Nasz węgiel spełnia wymogi siarkowe, wymogi popiołowe, jest

wysokokaloryczny, w  rezultacie może spełniać bardzo ostre wymogi ekologiczne.

Czy myślicie też o  ochronie środowiska? – Zapewniam, że zależy nam na ochronie środowiska naturalnego. Co jakiś czas pojawiają się informacje o  naszych przedsięwzięciach służących ochronie środowiska (np. rekultywacja terenów pogórniczych, techniczna rekultywacja terenów leśnych, zagospodarowanie skały płonnej, gospodarcze wykorzystanie metanu towarzyszącego eksploatacji, a  nawet konfekcjonowanie węgla ograniczające pylenie podczas transportu). W  Katowickim Holdingu Węglowym jesteśmy konsekwentni w  tych działaniach, a wpisanie troski o środowisko naturalne w  politykę spółki nie jest tylko wyrazem woli czy ozdobnikiem. W  naszym przypadku jest to przyjęcie na siebie zobowiązania do konkretnych działań. W  jaki sposób zmieniła się oferta KHW w  ciągu ostatnich kilku lat? Jak państwo unowocześniacie swój asortyment? – 15 lat temu Katowicki Holding Węglowy był prekursorem i  wyprodukował pali-

Nr 11 • Listopad 2015 wo proekologiczne o nazwie zastrzeżonej EKORET. Mamy na niego certyfikat Instytutu Chemicznej Przeróbki Węgla w  Zabrzu. Szybko pojawiły się pozornie tańsze substytuty tego produktu bez żadnych certyfikatów o  różnorodnej jakości. Dlatego my w  KHW mniej boimy się ustawy antysmogowej – mamy dobry węgiel, mamy kontakty z  wytwórcami pieców, którzy swoje produkty dedykują pod nasz węgiel. Niestety już trzeci rok z  rzędu mamy łagodną zimę i klienci nie do końca są wstanie rozróżnić jakość kupowanych produktów. Jeśli wrócą srogie zimy, to klient doceni nasz kaloryczny węgiel i sprawność pieców nowej generacji. Po rynkowym sukcesie EKORETU pojawiły się w  naszej ofercie inne kwalifikowane węglowe paliwa proekologiczne (np. EKO-FINS), dostępne są także proekologiczne sortymenty średnie i  grube, które posiadają stosowne certyfikaty.

Jesteście nastawieni na indywidualne podejście do klienta. – Sprzedajemy nasze paliwa głownie sortymenty grube i  średnie poprzez sieć ponad 200 autoryzowanych sprzedawców na ponad 450 składach rozlokowanych w  całej Polsce. Zapraszam na stronę internetową Katowickiego Holdingu Węglowego: www. khw.pl, gdzie można sprawdzić adresy sprzedawców i  składów, nie tylko w  każdym województwie, ale także w krajach ościennych – w Czechach, Słowacji i  w  Austrii. Sprzedajemy w ten sposób około 2 mln ton węgla rocznie. Mamy rozwiniętą sieć i  dwudziestoletnie doświadczenie współpracy z siecią autoryzowanych sprzedawców, posiadamy także odbiorców, z  którymi podpisujemy umowy indywidualne, nawet na jeden lub dwa wagony węgla. Jeśli jakiś właściciel pensjonatu czy hotelu chce kupić na przykład 50 ton węgla i  jeśli woli to zrobić bezpośrednio niż przez naszą sieć dystrybucji, to jesteśmy otwarci na takie transakcje.

Jakie nowości KHW może pan polecić potencjalnym klientom? – Produktem, który staramy się promować w tym roku jest orzech E – konfekcjonowany w  opakowaniach po 25 kg, w  bardzo dobrej cenie. Orzech –E to paliwo najwyższej jakości (30 kJ/kg, do 0,5% siarki, do 5% popiołu). W  KHW pozostały już tylko, czy aż cztery kopalnie i wszystkie one produkują węgiel najwyższej jakości. W każdym z naszych produktów za-

7

wartość siarki nie przekracza 0,6%. Wydobywamy węgiel w  pokładach grupy siodłowej i wprawdzie jest coraz głębiej ale w zamian otrzymujemy węgiel doskonałej jakości.

Czy świadomość odbiorców też się już zmieniła i czy polski odbiorca szuka obecnie czystszego paliwa o  wyższej wartości energetycznej i  mniejszym zanieczyszczeniu? – Zależy nam na tym, żeby dzięki informacjom w  prasie, dzięki stronie internetowej i  edukacji dotrzeć do ludzi w małych miasteczkach i wioskach. Tam gdzie nie ma instalacji gazowych, gdzie ludzi często nie stać na ogrzewanie elektryczne. Te osoby zmuszone są do spalania „niby paliw” i  śmieci. Chcemy tam dotrzeć z informacją i dobrym węglem i  uświadomić im, że wysoka jakość węgla sprawia, że można przewieźć go mniej, a więc zaoszczędzić na transporcie, a  potem nie trzeba wywozić góry popiołu (bo jest go w naszym węglu tylko 5%, a są na rynku węgle, które mają go aż 35% jeśli z  tony węgla pozostaje 5% popiołu to mamy go 50 kg jeśli zużyjemy węgiel o 30% za popieleniu to do środowiska wyemitujemy 300 kg popiołu). Chcemy uświadomić nabywcom, że liczy się cena zakupu ale przede wszystkim koszt całkowity ogrzewania określonymi paliwami. Współcześnie stosując dobre paliwo węglowe i automatyczny kocioł możemy nawet mówić o  komforcie korzystania z ogrzewania węglowego.

Jak w tej wygląda konkurencyjność węgla z  KHW w  porównaniu z innymi polskimi dostawcami i z węglem z zagranicy? – Cały czas pracujemy nad obniżeniem kosztów wydobycia, po to aby cena naszych produktów mogła być niższa. Ale koszty wydobycia z  głębokości 1000 metrów są wysokie. KHW dąży do obniżenia kosztów wydobycia, poszukuje środków uatrakcyjnienia swojej oferty. Utrzymywanie dobrze funkcjonującej sieci sprzedaży ASW KHW SA skracającej dystans pomiędzy finalnym nabywcą a  producentem, świadczenie usług dodatkowych np. dostawy do drzwi klienta czy konfekcjonowanie paliw węglowych, doradztwo, etc. tworzy swoisty mix, którym pozyskujemy nowych i zadowalamy dotychczasowych klientów – budując w ten sposób własną przewagę konkurencyjną.

rozmawiał: Jerzy Czechowski

8

Listopad 2015 • Nr 11

www.glos24.pl

INFORMACJE

Białe soboty w CZP Tychy Centrum Zdrowia Psychicznego Tychy organizuje cykl bezpłatnych konsultacji oraz wykładów w  ramach projektu Białe soboty w  CZP Tychy. Inicjatywa skierowana jest do pacjentów cierpiących na zaburzenia psychiczne czy problemy seksualne oraz ich opiekunów. Terminy: 12 grudnia 2015 Wykłady: 10.00 Czy to jeszcze hobby, czy już uzależnienie od sexu i  internetu? lek. Małgorzata Dosiak, mgr Jadwiga Grech 11.00 Zdrowieć w grupie. Czy-

li co warto wiedzieć o psychoterapii grupowej? mgr Izabela Kałka, mgr Łukasz Majchrzak 12.00 Czy to już uzależnienie od leków uspokajających i  nasennych? lek. Małgorzata Dosiak, mgr Jadwiga Grech. Konsultacje indywidualne / rodzinne 10.00 - 13.00. Lekarz seksuolog: lek. Małgorzata Dosiak Psychoterapeuta, seksuolog: mgr Jadwiga Grech, mgr Łukasz Majchrzak, Psychoterapeuta: mgr Izabela Kałka 16 stycznia 2016 Wykłady: 10.00 Przyczyny kryzysów w  małżeństwie i  sposoby radzenia sobie

z  nimi. dr Barbara Czarnota-Palenik 11.00 FAS - Płodowy Zespół Alkoholowy. dr Małgorzata Klecka 12.00 Metamorfozy rodzinne zmiany są trudne czy przyjemne? mgr Alicja Jendrasik Konsultacje indywidualne / rodzinne 10.00 - 13.00 Psychoterapeuta rodzin, par i  małżeństw: dr Barbara Czarnota-Palenik, mgr Alicja Jendrasik, Specjalista diagnostyki FAS/FASD, psychoterapeuta rodzinny: dr Małgorzata Klecka, Psychiatra: dr Maciej Matuszczyk Rejestracja: 32 375 02 12 Informacje: www.czptychy.pl

Porządki według kolei Miasto nie może się doprosić o uporządkowanie rejonu torów kolejowych. Czystość przestrzeni publicznej to wizytówka każdego miasta i  miejscowości. Każdy z  samorządów stara się więc zazwyczaj jak może, by mieszkańcy mogli żyć w  czystej okolicy. Gorzej, jak część miasta do miasta nie należy... O  uporządkowanie nieruchomości zlokalizowanych wzdłuż torów kolejowych pomiędzy stacjami Tychy Lodowisko – Tychy radny tyski Grzegorz Gwóźdź apelował już kilka razy. Teren ten niestety nie należy do Tychów. Miasto więc postanowiło zainterweniować u  właściciela, a  więc do PKP Linie Kolejowe. W  odpowiedzi na pismo Zakładu Usług Komunalnych, która to instytucja dopominała się w  imieniu miasta o  zaprowadzenie w  okolicach torów

porządku, PKP zawnioskowało o  udostępnienie odpowiedniego kontenera na odpady. Taki też już w kwietniu został dostarczony. - Ówczesny Referat Gospodarki Odpadami Komunalnymi kilkukrotnie wzywał PKP Linie Kolejowe S.A. do wskazania terminu odebrania zapełnionego kontenera i  podstawienie pustego celem ponownego zapełnienia zebranymi wzdłuż torowiska odpadami – wyjaśnia Agnieszka Łyszczak, dyrektor Tyskiego Zakładu Usług Komunalnych. - Jednak w związku z brakiem jakiejkolwiek odpowiedzi kontener został odebrany w  dniu 30 czerwca. Nagromadzono w nim niespełna 400 kg odpadów. Na tym jednak nie koniec historii. Pod koniec lipca reprezentant PKP S.A. zwrócił się bowiem do TZUK-u  z  wnioskiem o  udostępnienie

numerów działek terenów położonych wzdłuż linii kolejowej celem „ustalenia zakresu odpowiedzialności poszczególnych podmiotów zależnych PKP S.A. za utrzymanie porządku i czystości na przedmiotowym terenie”. - Wykaz taki został udostępniony – zapewnia Łyszczak. I...nic... - TZUK w  Tychach wystąpi po raz kolejny do PKP Linie Kolejowe S.A. z  wnioskiem o  określenie terminu uprzątnięcia terenu położonego wzdłuż linii kolejowej pomiędzy stacjami Tychy Lodowisko – Tychy – zapewnia dyrektor Zakładu. - Ponadto informujemy, iż przedmiotowy teren podlega stałym kontrolom funkcjonariuszy Straży Miejskiej w Tychach oraz pracowników TZUK w  Tychach w  ramach posiadanych kompetencji. raz

Coolinarni Mistrzowie 10 listopada w Szkole Podstawowej nr 11 im. M. Curie – Skłodowskiej w Tychach odbyła się I edycja międzyszkolnego konkursu „Coolinarni Mistrzowie”, która w tym roku przebiegała pod hasłem „Kreatywne kanapki”. Pięć drużyn rywalizowało   o tytuł Coolinarnego Mistrza 2015. Uczestnicy musieli wykazać się znajomością zasad zdrowego odżywiania, kreatywnością i sprawnością fizyczną. Ich zmagania oceniało jury, w którego skład weszli sami fachowcy: p. Agnieszka Chwastek przedstawicielka Ikea Katowice, p. Karoli-

na   Malaga nauczycielka zawodu w Zespole  Szkół nr 7 w Tychach, pan Łukasz Kozłowski szef restauracji Viktoria w Tychach oraz pan  Bartosz Ciura hokeista   GKS Tychy. Honorowy patronat nad konkursem objęła p. dr Urszula Paździorek – Pawlik, ambasadorka zdrowego żywienia, rada Miasta Tychy.  Pier wsza z nich, to wykonanie kreatywnych

kanapek, kolejna to wyszukanie zdrowych produktów żywieniowych na etykietach, następna to znajomość witamin w produktach oraz konkurencje sportowe organizowane przez nauczycieli wychowania fizycznego. Rywalizację wygrała drużyna z SP nr 22, nasza szkoła reprezentowana przez Klaudię Nguyen i Hannę Zawalską zajęła miejsce III. Sponsorami nagród byli: Ikea Katowice,   GKS Tychy oraz Szkoła Podstawowa nr 11. Koordynatorami konkursy były Panie: Joanna Loska-Rychlik, Dominika Michalak, Joanna Dobrzańska.