Redakcja: ul. Wypoczynkowa 11, Bydgoszcz

regionplus.pl 1 w numerze 12 16 Nowoczesność to standard Nowe technologie 11 8 O przyszłości ... WATERFRONT „Pokochałem ten kraj…” . ...........
3 downloads 0 Views 2MB Size
regionplus.pl

1

w numerze 12

16

Nowoczesność to standard

Nowe technologie

11 8

O przyszłości ...

WATERFRONT „Pokochałem ten kraj…” . ...................................................... 4

Nowoczesność to standard...................................................... 14

Brześć Kujawski otwieramy „drzwi” dla biznesu........................... 7

Klaster Rzeczny Mazovia ........................................................16

WATERFRONT – powrót miasta nad wodę.................................. 8

Nowe technologie w ochronie zdrowia . .................................... 18

Wodna autostrada – 240 lat Kanału Bydgoskiego ................... 10

Prestiżowa nagroda dla Rafała Blechacza . ................................ 21

Śródlądowy transport wodny w Polsce na tle Europy Środkowej..... 12

W następnym numerze . ........................................................ 22

O przyszłości polskiej przedsiębiorczości ................................... 13

wydawca: Agencja NICE Redakcja: ul. Wypoczynkowa 11, 85-478 Bydgoszcz

tel./fax 52 581 00 56

www.regionplus.pl

redaktor naczelny: Piotr Szabelski, [email protected] sekretarz redakcji: Michał Grzybowski, [email protected]

nakład 10 000 egz. ISSN 1898-0570 Magazyn dostępny w salonach Empik: Bydgoszcz: Jedynak - ul. Gdańska 15, Focus Mall - ul. Jagiellońska 41, Galeria Pomorska - ul. Fordońska 141; Toruń: Galeria Copernicus - ul. Żółkiewskiego 15, Starówka - ul. Wielkie Garbary 18; Włocławek: City - ul. Pułaskiego 14; Dwór Artusa w Toruniu; Opera Nova, Filharmonia Pomorska, Teatr Polski w Bydgoszczy; Kujawsko - Pomorski Związek Pracodawców i Przedsiębiorców; Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Toruniu; Urząd Marszałkowski, samorządy miejskie, gminne i powiatowe Za treœæ reklam redakcja nie ponosi odpowiedzialnoœci.

SŁOWO REDAKTORA

W nowy rok wchodzimy z nowymi postanowieniami i planami na przyszłość. To czas szczególny, gdyż nie tylko kreślimy nowe kierunki naszych działań, ale z reguły rozpoczynamy od podsumowań tego, co udało się zrealizować. Wychodzimy z założenia, że precyzyjne plany na następną perspektywę działalności warto odnieść do tych już wykonanych. Wypełniając to założenie, na okładce numeru zebraliśmy naszych dotychczasowych bohaterów z 2013 roku. To właśnie ich doświadczenia życiowe oraz umiejętności są często inspiracją dla naszych Czytelników. Obserwując determinację w realizacji planów naszych gości, możemy zgodnie powiedzieć, że są to liderzy swoich środowisk. Niewątpliwie przedstawiciele przedsiębiorców w osobach Kulczyka, Filipiaka czy Grządziela pokazują, że planowanie rozwoju to właściwa droga do osiągania sukcesów. Ten korzystny trend w coraz większym stopniu przenosi się na sferę samorządową. To właśnie samorządowcy pokazują, że mając wizję przyszłości i odwagę w realizacji celów, mogą być prawdziwymi przywódcami swoich gmin, miast i regionów. To dlatego dla marszałka Piotra Całbeckiego tak istotne było przyjęcie strategii rozwoju. Z kolei Jerzy Zająkała – wójt gminy Łubianka – ma świadomość, że można pracować zarówno dla swojej gminy, jak i być aktywnym politykiem na arenie Unii Europejskiej. Również wójt Wielkiej Nieszawki Kazimierz Kaczmarek to lider, który nie tylko kreuje rozwój swojej gminy, ale dla dobra swoich mieszkańców wprowadza pionierskie w skali kraju ekologiczne projekty. Również w naszym ubiegłym roku wydawniczym zauważyliśmy atuty pracy dyrektorów w osobach Małgorzaty Sawickiej i Włodzimierza Ciepłego. Najbardziej spektakularnym sukcesem wśród naszych bohaterów był awans pani minister Elżbiety Bieńkowskiej, która gościła na naszych łamach w sierpniu, a już w listopadzie została nagrodzona jej dotychczasowa postawa zawodowa, czego dowodem było mianowanie na wicepremiera. Serdecznie gratulujemy i życzy wszystkim wielu sukcesów. Nowe plany dla nas to przede wszystkim wychodzenie naprzeciw oczekiwaniom naszych Czytelników. Poruszanie nowych, interesujących tematów, które są nie tylko ciekawe, ale również praktyczne i przydatne w codziennym życiu. To właśnie dla naszej lepszej przyszłości powstała platforma wymiany informacji – regionplus.pl, gdzie na wyraźną prośbę naszych Czytelników uruchomiliśmy nową zakładkę NIEPEŁNOSPRAWNI. Dziękując za dotychczasową współpracę, oczekujemy na dalsze podpowiedzi.



Zapraszam do lektury.

regionplus.pl

3

LIDER

„Pokochałem ten kraj…” – Polska w oczach ambasadora Francji Z Pierre’em Buhlerem, Ambasadorem Francji w Polsce, rozmawia Piotr Szabelski – Ambasada Francji w Polsce jest organizatorem konkursu „Eco-Miasto”, którego celem jest rozpowszechnianie wśród polskich samorządów lokalnych dobrych praktyk zrównoważonego rozwoju. Skąd zaczerpnął Pan Ambasador pomysł na tego typu działania w naszym kraju? – Rzeczywiście, ten konkurs jest nowością, w roku 2013 odbył się po raz pierwszy, natomiast działania na rzecz rozpowszechniania i wdrażania przez polskie samorządy dobrych praktyk, tzw. zrównoważonego rozwoju, prowadzimy już od wielu lat. W latach 2011 i 2012 zorganizowaliśmy konferencje nt. gospodarki odpadami komunalnymi i zagospodarowania przestrzennego miast. W każdej z nich uczestniczyli francuscy i polscy specjaliści, by wymieniać doświadczenia i dobre praktyki. Omawiane było to, co złożyło się na sukces zrealizowanych projektów, a także wskazywane były napotkane trudności.

4

regionplus.pl

Uważam, że wyciągając wnioski z wcześniejszych błędów, można oszczędzić cenny czas. Weźmy przykład gospodarki odpadami komunalnymi. Polska wprowadziła w życie ustawę, zgodnie z którą z dniem 1 lipca 2013 r. odpowiedzialność za zarządzanie odpadami spoczywa na gminach. We Francji przyjęliśmy podobne przepisy już 20 lat temu, choć jeszcze mamy czasami kłopoty z ich realizacją. Uważam więc, że Polska może działać znacznie szybciej i sprawniej na tym polu. Właśnie dlatego sądzę, że wymiana doświadczeń między Francją a Polską pozwoli partnerom zyskać na czasie. Eco-Miasto wpisuje się w tę strategię, a nasze konferencje są jej elementem składowym. – Jaka była tematyka konferencji w 2013 roku? – Wybraliśmy dwa tematy. Pierwszy z nich to efektywność energetyczna budynków publicznych, drugi to tzw.

zrównoważona mobilność. Sektor budownictwa i transportu są największymi emitentami gazów cieplarnianych. W perspektywie konferencji klimatycznej, która odbyła się w Warszawie w listopadzie 2013 r. i następnej za dwa lata, w Paryżu, uznaliśmy, że należy podkreślić istniejący związek między celami krajowymi, a nawet międzynarodowymi zmierzającymi do zmniejszenia emisji, a działaniami prowadzonymi w terenie. Stąd właśnie w naszych konferencjach postanowiliśmy podkreślać korzyści zarówno dla gospodarki, jak i dla poprawy jakości życia, które są możliwe dzięki podniesieniu efektywności energetycznej albo zintegrowanej strategii transportu miejskiego. – Niewątpliwie z tym tematem wiąże się wdrażana między innymi we Francji idea inteligentnego miasta, Smart City. Jakie miasta francuskie wyrastają na liderów tych rozwiązań?

– Koncepcja miasta inteligentnego Smart City – może być realizowana w różny sposób i samorządy wielu francuskich miast stosują już niektóre rozwiązania. Wśród nich są np. liczniki elektryczne, które pozwalają mieszkańcom zoptymalizować zużycie energii, a co za tym idzie, zmniejszyć rachunki za energię. Kolejny przykład to systemy zarządzania ruchem, które kierują kierowców na trasy mniej obciążone, co sprawia, że skraca się czas przejazdu oraz zmniejsza zużycie paliwa. Są także kontenery na śmieci wyposażone w elektroniczne chipy, dzięki czemu pojazdy do zbierania odpadów nie wykonują niepotrzebnych przejazdów, co w konsekwencji wpływa na zmniejszenie opłaty za wywóz odpadów. Wspomnę, że w tym roku gościliśmy eksperta z miasta La Rochelle na zachodzie Francji, który przedstawił politykę transportową stosowaną w obrębie całej aglomeracji. La Rochelle jest rzeczywiście miastem przodującym w dziedzinie mobilności zrównoważonej i proponuje swoim mieszkańcom jedną z najbardziej zintegrowanych ofert transportu: na podstawie jednej karty miejskiej można podróżować autobusem, statkiem, rowerem albo taksówką. To niezły pomysł. Prowadzone są też eksperymenty dotyczące punktów ładowania dla elektrycznych pojazdów osobowych, które magazynują energię w momencie, gdy ona jest tańsza, by następnie ją uwalniać w godzinach szczytu. Nieco na północ od La Rochelle położone jest miasto Nantes, skąd zresztą pochodzi nasz premier, które zostało wybrane „zieloną stolicą Europy” w 2013 roku.

– Polska pozostanie nadal bardzo atrakcyjnym krajem dla naszych inwestorów. Według mnie jest to zupełnie nowy etap, nowy rozdział dalszego zbliżenia Polski do Europy. Wyróżnienie tego typu pokazuje, że francuskie umiejętności i wiedza dotyczące zrównoważonego miasta opierają się na solidnych fundamentach oraz cieszą się powszechnym uznaniem. – Jak w kontekście tych działań w Pana kraju ocenia Pan inwestycje ekologiczne, które realizuje Polska i czy w niektóre z nich są zaangażowane

firmy z Francji? – Wiele francuskich przedsiębiorstw działa w Polsce, wśród nich są światowe „giganty” związane z ochroną środowiska, jak np. Sita. Polska dokonała w krótkim czasie znacznego postępu w gospodarowaniu zasobami wody. Na przykład Bydgoszcz jest wzorowym miastem pod tym względem, posiada bardzo wydajną sieć zaopatrzenia i uzdatniania wody. Chciałbym też wymienić miasto Gdańsk, które w latach 90., powierzając francuskiemu przedsiębiorstwu działającemu na zasadzie Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP) zadanie zaopatrzenia miasta w wodę pitną, odniosło prawdziwy sukces. Oprócz uzyskania dobrej jakości wody w kranach i zaprzestania odprowadzania nieoczyszczonych ścieków do Bałtyku, utrzymano na niezmienionym poziomie cenę metra sześciennego wody, przy czym cena ta jest znacznie niższa od obowiązującej w innych dużych miastach. To pokazuje, że można osiągać widoczne efekty dzięki projektowi PPP, opartemu na koncepcji wkładu funduszy prywatnych w realizację inwestycji zaspokajających ważne potrzeby publiczne. Dziedziną wymagającą znacznych inwestycji w infrastrukturę jest również gospodarowanie odpadami. Dzisiaj w Polsce działa tylko jedna spalarnia odpadów komunalnych, ale wiele projektów jest w fazie przygotowania. Choć to kwestia przyszłości, dobrym przykładem jest Poznań, gdzie projekt będzie realizowany i zarządzany właśnie na zasadzie PPP. Polska otrzyma z budżetu unijnego na lata 2014-2020 ponad 70 mld euro, w tym 24 mld euro na program infrastruktura i środowisko, który pozwoli w pełni wykorzystać przyznane środki i spełnić wymogi w zakresie ochrony środowiska zgodnie z prawem unijnym. – Energetyka jądrowa wywołuje wiele kontrowersji, przynajmniej u nas, i wzbudza duże emocje. Wiadomo, że Francja energetykę w dużej mierze opiera na tym źródle energii. W Polsce odnosimy się bardziej do przeszłości związanej z wybuchem w Czarnobylu niż do tego, co może przynieść nam przyszłość. Czy patrząc na doświadczenia francuskie mamy się obawiać tej energetyki, czy też nie panikować? – Prawdę mówiąc, nie rozumiem, dlaczego energia jądrowa budzi tyle kontrowersji. Trudno porównywać reaktor

konstrukcji radzieckiej z naszymi. We Francji energia atomowa zaspokaja aż 75 proc. zapotrzebowania na prąd. Działa 59 reaktorów, żaden z nich nie miał poważnej awarii. Bezpieczeństwo tych elektrowni jest priorytetem tak dla operatorów, dla władz publicznych, jak i dla społeczeństwa. Chodzi o to, by produkcja energii jądrowej nie miała żadnego negatywnego oddziaływania na człowieka ani na środowisko, więc na tym wymogu opiera się zasada bezpieczeństwa i projektowania reaktorów. Przyświeca ona operatorom instalacji jądrowej już na

– Choć Polska dopiero od 10 lat jest w Unii Europejskiej, a od 15 w NATO, to już od 25 lat jest w Europie Zachodniej mentalnie i intelektualnie. I na tym polega ów skok cywilizacyjny. Wydaje mi się, że jest to największe osiągnięcie tego kraju i jego władz. etapie powstawania projektu budowy, następnie w fazie eksploatacji i w końcu przy demontażu elektrowni jądrowej. Ten nadrzędny wymóg wiąże się także z profesjonalnym przygotowaniem personelu. Mamy też bardzo rygorystyczne wymogi eksploatacyjne. Żeby zapewnić najwyższy poziom bezpieczeństwa, Areva – największy producent elektrowni jądrowych na świecie – zaprojektował reaktor III generacji pod nazwą „EPR” – europejski reaktor ciśnieniowy, który jest skonstruowany w taki sposób, by skutecznie chronić przed ewentualnym uwolnieniem się promieniowania szczególnie w sytuacji awaryjnej, co jest dla nas absolutnym priorytetem. Reaktor ten uzyskał już certyfikaty bezpieczeństwa organów dozoru jądrowego fińskiego, francuskiego, brytyjskiego, chińskiego, a obecnie została uruchomiona procedura uzyskania certyfikatu także w Stanach Zjednoczonych z planowanym finałem w roku 2015. – Ekologia, energia, a gospodarka…? Chciałbym zapytać o firmy francuskie, które inwestują w Polsce. Czy można mówić o ulubionych sektorach „francuskich”? – Nasze przedsiębiorstwa są obecne w Polsce prawie we wszystkich sektorach.

regionplus.pl

5

LIDER Ich inwestycje wynoszą łącznie blisko 22 mld euro; w 2012 roku zainwestowaliśmy ponad 3 mld euro, co sytuuje nas na drugim miejscu pod względem wielkości nakładów. Nie ma w tym nic dziwnego, bo dzisiaj Polska jest w Europie krajem wielkich możliwości. Od 20 lat ma bardzo dynamiczną gospodarkę, duży rynek wewnętrzny, zdrowe systemy finansowe. Dzięki Komisji Nadzoru Finansowego udało się Polsce uniknąć nieostrożności, jakich dopuściło się wiele krajów Europy Środkowej, Wschodniej, a nawet Zachodniej. Pracownicy są dobrze wykwalifikowani, dobrze wyszkoleni i choć są oczywiście problemy w niektórych sektorach, warunki dla rozwoju biznesu są coraz lepsze. Może o tym świadczyć coroczny awans Polski w rankingu Doing Business Banku Światowego. Polska ma wielkie potrzeby w dziedzinie infrastruktury, energetyki, obronności, zdrowia, środowiska naturalnego i tego, co określam jako zrównoważony rozwój miast. Wszystko zaś to, co poprawia jakość życia i miasta jest uznawane za sektor obiecujący. Chciałbym podkreślić, że wiele z tych dziedzin będzie miało charakter priorytetowy przy przyznawaniu nowych środków z europejskich funduszy. Polska pozostanie nadal bardzo atrakcyjnym krajem dla naszych inwestorów. Według mnie jest to zupełnie nowy etap, nowy rozdział dalszego zbliżenia Polski do Europy. – Jest Pan autorem książki pt. „Polska droga do wolności”. To intrygujące – dlaczego Pan opisuje ten aspekt? – Odpowiedź jest banalna. Jako młody człowiek, spędziłem w Polsce kilka lat, tu objąłem moje pierwsze stanowisko dyplomatyczne. Zostałem wysłany do Polski, tu nauczyłem się języka, pokochałem ten kraj. Bo Polska stała na czele walki z komunizmem, o czym świadczą takie wydarzenia, jak: rok ‘70, ‘76, ‘80, stan wojenny, opór, okrągły stół, pierwsze wolne wybory. To dzięki temu cały ten system się rozpadł, a nie wskutek upadku muru berlińskiego. Uważam, że przodująca rola Polski była tu najważniejsza i ona silniej niż cokolwiek innego „podminowała” poprzedni ustrój. Dla mnie, młodego dyplomaty, było to fascynujące. Powstało wtedy dużo książek, ale nie o komunizmie w Polsce jako całości.

6

regionplus.pl

Musiałem o tym napisać. Zacząłem w ‘84 roku, mogłem skończyć dopiero w ‘95. Na język polski książka została przetłumaczona w ‘99. Chciałem przybliżyć francuskim czytelnikom to, co się stało w Polsce. Jest to mój wkład w wiedzę Francuzów. – Panie Ambasadorze, obserwował Pan nasz kraj w dawnym systemie lat 70. i 80., teraz funkcjonujemy w Unii Europejskiej. Co najbardziej Pana zaskoczyło w polskiej przemianie ostatnich dekad? – Najbardziej widoczny jest skok cywilizacyjny, bo znam ten kraj z czasów tzw. „komuny” i 30 lat później. Teraz jest to zupełnie normalny kraj, członek wspólnoty europejskiej, czy więcej – wspólnoty Europejczyków. Nie tylko w znaczeniu instytucjonalnym, ale także w znaczeniu czysto ludzkim. Ludzie czują się obywatelami Europy, mogą jechać z Warszawy czy Białegostoku do Lizbony bez żadnej kontroli celnej, bez wyrabiania paszportu czy wizy. Oczywiście jak w każdym kraju i tu są kłopoty, znajdujące wyraz w walce między partiami, ale to normalne reguły demokracji. Natomiast bardzo ważna jest przynależność do świata zachodniego. Choć Polska dopiero od 10 lat jest w Unii Europejskiej, a od 15 w NATO, to już od 25 lat jest w Europie

Zachodniej mentalnie i intelektualnie. I na tym polega ów skok cywilizacyjny. Wydaje mi się, że jest to największe osiągnięcie tego kraju i jego władz. – Tytułem podsumowania, współpraca polsko-francuska odnosi sukcesy na wielu polach… – Chciałbym dodać, że o ekologii rozmawiałem niedawno z prezydentem Bydgoszczy, któremu wręczyłem certyfikat uczestnictwa w konkursie Eco -Miasto i przedstawiłem jego kolejne etapy. Nowa edycja zostanie rozszerzona o gospodarkę odpadami. Ekologia i rozwiązania inteligentne, to dla nas ważny i ciekawy kierunek działania w 2014 roku. Posiadamy szerokie doświadczenie i chcielibyśmy współpracować z polskimi samorządami, gminami, miastami. Podążamy w dobrym kierunku i nie możemy się zatrzymać. Rozwijamy współpracę na wszystkich poziomach: kontakty na najwyższym szczeblu rozwijają się bardzo intensywnie. Nasz prezydent był niedawno w Polsce już po raz czwarty, a nasi ministrowie obrony spotykali się osiem razy. Dla ambasadora najtrudniej jest sprostać temu natężonemu rytmowi i zachować zdrowie… – Rozumiem Pana Ambasadora doskonale i życzę w takim razie wszystkiego najlepszego. Dziękuję za rozmowę.

Pierre Buhler Ambasador Francji w Polsce Pierre Buhler – francuski dyplomata, absolwent wyższych studiów handlowych, politycznych, ukończył m.in. francuski Krajowy Instytut Języków i Kultur Wschodnich w zakresie języka polskiego, uzyskał licencjat z etnologii i prawa oraz dyplom studiów podyplomowych z ekonomii stosowanej. Absolwent elitarnej wyższej szkoły administracji publicznej ENA. Karierę dyplomatyczną rozpoczął w 1982, pełniąc służbę m.in. w Warszawie, Moskwie, Waszyngtonie, Nowym Jorku, a także Singapurze. Ambasadorem Francji w Warszawie mianowany został w maju 2012 r. Został odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski. Wykładowca wyższych uczelni, autor licznych książek, artykułów naukowych i publicystycznych, z których niektóre przetłumaczono także na język polski. Włada językami niemieckim, angielskim, polskim, rosyjskim.

SAMORZĄD

Brześć Kujawski

otwieramy „drzwi” dla biznesu Brześć Kujawski to komunikacyjne serce Polski, miejsce otwarte na nowoczesne technologie, które powstają na terenie Brzeskiej Strefy Gospodarczej – obszaru 470 ha położonego w obrębie węzłów autostrady A1. Strategicznym atutem jest lokalizacja terenów inwestycyjnych, przy jednych z najważniejszych szlaków komunikacyjnych – autostradzie A1, drodze krajowej nr „1”oraz „62”, ponadto znamienita sieć dróg wojewódzkich, powiatowych i gminnych stwarza doskonałe perspektywy i nieograniczone możliwości dla inwestorów. Położenie w centrum Polski, południowo-wschodniej części województwa

kujawsko-pomorskiego, w obrębie ponad 100-tysięcznego miasta Włocławek, dystans 195 km od portu w Gdańsku i Gdyni oraz 165 km od międzynarodowego lotniska w Warszawie, korzystna odległość do dużych miast regionusprawia, że tereny inwestycyjne są atrakcyjne zarówno dla inwestorów z zachodniej jak i wschodniej Europy. Plan zagospodarowania przestrzen-

nego, preferencyjne ulgi dla nowych inwestorów oraz szereg udogodnień w zakresie projektowania i prowadzenia procesów inwestycyjnych, profesjonalna pomoc, przychylny klimat i przestrzeń do rozwoju stwarzają idealne warunki do rozwoju przedsiębiorczości i lokowania inwestycji. Brzeska Strefa Gospodarcza posiada pełny dostęp do sieci energetycznej i gazowej, finalizowane są prace związane z budową sieci wodno-kanalizacyjnej, a w najbliższym czasie zainicjowane zostaną prace przy budowie szerokopasmowego Internetu i sieci światłowodowej. Zapraszamy do Brześcia Kujawskiego, gdzie bogatą historię wspiera nowoczesna infrastruktura zachęcająca do lokalizacji podmiotów gospodarczych. Status gminy uzdrowiskowej, funkcjonujące Uzdrowisko w Wieńcu-Zdroju posiadające unikatowe warunki lecznicze, a wkrótce stanie się europejskim kurortem zabiegów leczniczych i SPA, gwarantuje warunki do wypoczynku i rehabilitacji. Część terenów objęta jest patronatem Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, co świadczy o tym, że są to dobrze przygotowane i korzystnie zlokalizowane obszary.

Urząd Miejski w Brześciu Kujawskim Plac Władysława Łokietka 1 87-880 Brześć Kujawski tel. 54/231 63 10 fax 54/231 63 24 e-mail:[email protected] www.brzesckujawski.pl www.inwestujbrzesckujawski.pl

regionplus.pl

7

WATERFRONT

– powrót miasta nad wodę Obecność wody w krajobrazie miejskim stanowi o jego specyfice i nadaje miastu unikatowe piękno. Człowiek od zarania dziejów starał się osiedlać nad wodą, chciał mieć do niej stały dostęp, bo poza nawadnianiem uprawianych ziem czy pojeniem zwierząt, była to jedyna droga transportowa, którą znał. I tak było przez wieki. Niestety, rozwój cywilizacyjny spowodował, że ośrodki miejskie zaczęły odwracać się od naturalnych zbiorników wodnych. Ten trend na szczęście w wielu przypadkach został zahamowany, a w ostatnich latach zauważa się zwiększone zainteresowanie zagospodarowywaniem terenów nadwodnych czy portowych. W ostatnich latach na świecie, ale również w naszym kraju, zyskał dużą popularność termin – waterfront. To pojęcie związane z urbanistyką, a oznacza teren znajdujący się bezpośrednio nad naturalnym zbiornikiem wodnym: jeziorem, rzeką lub morzem. Waterfront to obszar stykowy znajdujący się pomiędzy strukturą miejską a wodną. W zależności od położenia miasta przyjmowane są różne strategie rewitalizacyjne i modele działania, niemniej wszystkim przyświeca jeden cel – uzyskanie nowego oblicza danego miasta. Miasta w Polsce rozwijały się przez wieki w oparciu o te same naturalne oraz cywilizacyjne czynniki, które dotyczyły rozwoju obszarów miejskich w Europie i na świecie. Należy pamiętać, że jak cały obszar współczesnej Polski miały

8

regionplus.pl

one burzliwą historię i trudno mówić o jednolitej, odnoszącej się do licznych lokalizacji, rodzimej doktrynie urbanistycznej. Zasięg wpływów kulturowych na poszczególne dzielnice kraju w poszczególnych okresach historycznych determinował modele funkcjonowania miast w powiązaniu z rzekami, kanałami czy morzem. W Polsce zabudowa miejska najlepiej rozwinęła się na terenach leżących w bezpośrednim sąsiedztwie rzek. Wisła i znajdujące się nad nią obszary miejskie są dobrym przykładem zależności ośrodków miejskich od rzeki. Wszelkie procesy społeczne i gospodarcze wpływają na zmianę funkcji miast nadwodnych. W przestrzeni waterfront zmiany te są najbardziej widoczne. Dawne tereny portowe i przemysłowe stają się dziś

obszarami inwestycyjnymi, a coraz bardziej dostępne i tańsze technologie budowlane pozwalają na wznoszenie obiektów w bezpośredniej bliskości wody, w miejscach wcześniej niedostępnych. O atrakcyjności terenów typu waterfront stanowią: sąsiedztwo wody, charakterystyczne ukształtowanie terenu oraz zachowane relikty architektury i wyposażenia starych portów, warte zachowania i nadające się do adaptacji. Część budynków postoczniowych adaptowane jest pod centra biznesu, usług, rekreacji czy kultury, pozostałym budynkom nadaje się funkcje mieszkalne. Tereny tego rodzaju, położone częstokroć w sąsiedztwie dzielnic śródmiejskich, są dla nich naturalnym i atrakcyjnym kierunkiem rozwoju. O powrocie na stare opuszczone miejsca

SAMORZĄD można mówić także w odniesieniu do portów. Wiekowe, stosunkowo płytkie baseny portowe są obecnie chętnie zajmowane i adaptowane na takie funkcje portowe, jak żeglarstwo i inne sporty wodne (mariny), żeglugę pasażerską, promową oraz ich rozbudowane zaplecze turystyczne. Rozwiązaniom takim sprzyja dodatkowo sąsiedztwo śródmieścia i walory turystyczne otaczających terenów. Aktualnie można zauważyć swoisty powrót miast do starych, zdegradowanych terenów nadwodnych i basenów portowych. Współczesna architektura i urbanistyka odnajduje tam szansę na kreowanie środowiska odmiennego od zuniformizowanych, standardowych rozwiązań modernistycznych. Tematyka waterfront budzi coraz większe zainteresowanie samorządów miast z obszarów śródlądowych, pojawiają się liczne projekty zagospodarowania obszarów nad rzekami i jeziorami. Wiele polskich miast ma bardzo duży potencjał związany z wodą. Jako jedno z pierwszych miast w Polsce, które dostrzegło swoją szansę i podjęło rewitalizację swojego waterfrontu to Bydgoszcz. Odnowiona Wyspa Młyńska stała się nową przestrzenią miasta, swoistym salonem, w którym czas wolny lubią

spędzać jego mieszkańcy. Konsekwentnie prowadzona rewitalizacja nabrzeży wzdłuż rzeki Brdy, spowodowała wzrost zainteresowania inwestorów terenami nadrzecznymi, którzy w bezpośrednim sąsiedztwie rzeki postanowili wybudować kilka apartamentowców. W Gdańsku realizowany jest bardzo interesujący projekt waterfrontowy – Young City Gdańsk. To nowa dzielnica miasta położona na terenach dawnej Stoczni Gdańskiej. Nadmorski potencjał wykorzystuje konsekwentnie Gdynia, której wizytówką stał się apartamentowiec Sea Towers. Aktualnie w bezpośrednim sąsiedztwie Basenu Prezydenta, powstał budynek biurowy – siedziba główna Nordea Bank Polska oraz hotel Marriott Courtyard. Inwestycja stanowi pierwszy etap wielofunkcyjnego kompleksu Gdynia Waterfront. Jak ważne jest właściwe zagospodarowanie przestrzenne miasta wskazuje prezydent miasta Gdyni, Wojciech Szczurek, który zatrudnił jako doradcę ds. estetyki miasta, projektowania i urbanistyki – Janusza Kaniewskiego, uznanego projektanta i designera. Aktualnie w całej Europie realizowane są liczne programy rewitalizacji i kompleksowych przekształceń miast portowych i nadrzecznych. Londyn,

Rotterdam, Hamburg czy Malmö – to tylko kilka przykładów miast, które w świadomy sposób od lat przekształcają tereny portowe i postoczniowe w atrakcyjną przestrzeń miejską. Włodarze tych miast starają się w pełni wykorzystać możliwości jakie daje bezpośrednie położenie nad wodą. Realizowane inwestycje podnoszą atrakcyjność ekonomiczną, turystyczną czy mieszkaniową rewitalizowanego obszaru. Londyńskie doki zmienione zostały w dzielnicę biznesu, tereny portowe w Rotterdamie zostały przekształcone w dzielnicę, w której można mieszkać, pracować i spędzać czas wolny. Hamburskie HafenCity to jedna z największych inwestycji urbanistyczno-architektonicznych w Niemczech. Do połowy roku 2020 mają tam powstać budynki biurowe z 40 000 miejscami pracy oraz budynki mieszkalne dla 12 000 mieszkańców. Cała dzielnica jest tworzona w myśl zasady zrównoważonego rozwoju obszarów miejskich, łącząc w sobie podejście ekologiczne, ekonomiczne i społeczne. Szwedzkie Malmö stworzyło na terenach nadwodnych „Miasto Przyszłości” z charakterystycznym budynkiem Turning Torso, będącym nowym symbolem miasta. Wybudowane domy są ogrzewane ciepłem uzyskiwanym z wody morskiej i kolektorów słonecznych. Energia elektryczna jest produkowana przez wiatraki i baterie słoneczne. Uzupełnieniem dzielnicy są: przystań dla pełnomorskich jachtów oraz miejsca aktywnego wypoczynku. Powszechny trend w kierunku rewitalizacji waterfrontów, może w naturalny sposób stać się wstępem do odnowy i gospodarczego wykorzystania szlaków wodnych. Pozyskane tereny zlokalizowane z reguły tam, gdzie port i miasto miały swój początek, czyli w centrum miasta, byłyby przeznaczone pod zabudowę mieszkaniowo-biurowo-kulturalną, a tereny zlokalizowane na obrzeżach miast w bezpośrednim sąsiedztwie obszarów wodnych stanowiły fundamenty powstania multimodalnego portu z zapleczem logistycznym. Idea waterfront pozwala na podniesienie jakości życia mieszkańców i wygenerowanie nowych miejsc pracy. Warto wrócić nad wodę. Michał Grzybowski Materiały konferencyjne Waterfront Forum fot. www.upload.wikimedia.org

regionplus.pl

9

GOSPODARKA

Wodna autostrada

– 240 lat Kanału Bydgoskiego W czerwcu tego roku minie 240 lat od zakończenia budowy i pierwszego spławu Kanałem Bydgoskim dwóch łodzi z wapnem. Żegluga śródlądowa, która rozpoczęła się na drodze wodnej łączącej dorzecze Odry z dorzeczem Wisły była impulsem do rozwoju gospodarczego Bydgoszczy oraz regionu Kujaw. Należy pamiętać, że wskutek wojen szwedzkich, miasto zostało mocno zniszczone, a znaczenie w regionie było praktycznie żadne. Budowę Kanału Bydgoskiego w XVIII wieku można by dziś przyrównać do budowy autostrad czy dróg ekspresowych. Bliskość Noteci i Brdy była naturalnym czynnikiem umożliwiającym połączenie dróg wodnych Wschodu i Zachodu. Droga ta miała ogromne znaczenie dla wymiany handlowej z wielkimi miastami Prus, umożliwiała sprzedaż i kupno wielu towarów, a miasto w naturalny sposób stało się komunikacyjnym węzłem Europy. Bydgoszcz, dzięki bezpośredniej bliskości Kanału Bydgoskiego stała się przestrzenią dla nowych inwestycji przemysłowych oraz dogodnego tranzytu. Efektem ożywienia gospodarczego były nowe fabryki, cegielnie, tartaki czy spichrza i młyny. Na początku miasto było składnicą zboża importowanego z Polski, a później stało się ważnym ośrodkiem handlu i przemysłu drzewnego. Pod koniec XIX wieku przez Bydgoszcz przepływało średnio rocznie 40 tys. tratw, które spławiano Kanałem Bydgoskim i Notecią do Berlina, Szczecina i Hamburga. Widok barek, statków i tratw na kanale i Brdzie stał się elementem miejskiego krajobrazu. Całe rodziny wiązały się z żeglugą lub pokrewnymi dziedzinami gospodarki. Miasto stało się pośrednikiem w dostawie drewna i zboża ze Wschodu oraz maszyn i wyrobów przemysłowych z Zachodu. Regulacja Brdy w 1879 r. i powstanie portu drzewnego doprowadziły do powstania w Brdyujściu portu rzecznego,

10

regionplus.pl

siedziby wielkiego przedsiębiorstwa żeglugowego wraz ze stocznią i całym zespołem fabryk oraz tzw. wschodniej dzielnicy przemysłowej. Dostępne nabrzeża oraz intensywny ruch towarowy sprzyjał rozwojowi przedsiębiorstw handlowych i produkcyjnych w tym rejonie miasta. Rozwinął się dynamicznie przemysł drzewny. W 1906 r. spławiano przez Brdyujście ok. 4,8 mln m³ tego towaru, co stanowiło 1/3 rocznego dowozu drewna do Niemiec. Wzdłuż nabrzeży, na odcinku kilku kilometrów, powstały liczne tartaki, a w okresie międzywojennym założono tu jedyną w kraju Giełdę Drzewną. Na początku XX wieku podjęto decyzję o modernizacji i budowie nowego połączenia kanału z rzeką Brdą. Wybudowany odcinek Nowego Kanału przejął cały ruch towarowy, zaś fragment miejski Starego Kanału Bydgoskiego stał się kanałem rezerwowym. Brak transportu rzecznego na tej części szlaku wodnego oraz zielone tereny przyciągnęły w to

miejsce bydgoszczan szukających odpoczynku i rozrywki. Powstałe w latach dwudziestych ubiegłego wieku planty nad kanałem pełniły rolę miejskiego parku rozrywki. Liczne restauracje czy kawiarnie położone w bezpośrednim sąsiedztwie cieszyły się dużym powodzeniem mieszkańców. Latem koncertowały w nich orkiestry, dorośli spotykali się w letnich ogródkach. Najmłodsi jeździli na karuzelach, a zimą szusowali na łyżwach po zamarzniętej tafli kanału. Można powiedzieć, że życie towarzyskie w okresie międzywojennym nad Starym Kanałem Bydgoskim kwitło w najlepsze. Teren położony nad Starym Kanałem stał się swoistym „salonem miasta”. Spadek znaczenia Kanału Bydgoskiego rozpoczął się wraz z wybuchem II wojny światowej. W okresie powojennym, dodatkowo nastąpiła zmiana w podejściu do wykorzystania dróg

fot. wikimedia.pl

wodnych w transporcie towarów, co wywołało dalsze zmniejszanie znaczenia żeglugi śródlądowej. Kanał Bydgoski z roku na rok pustoszał, brak remontów i modernizacji infrastruktury hydrotechnicznej spowodował utratę warunków żeglowności transportowej. Obecność wody w krajobrazie miejskim stanowi o jego specyfice i nadaje miastu unikatowe piękno. Te atuty zostały dostrzeżone przez samorząd Bydgoszczy, który po latach zaniedbań i odwrotu miasta od Kanału i rzeki Brdy, postanawia przywrócić rzekę miastu. W oparciu o programy unijne została rozpoczęta rewitalizacja obszarów nadrzecznych. Został wdrożony m.in. projekt unijny o nazwie REURIS, którego działanie spowodowało praktyczną rewitalizację przestrzeni położonej nad Starym Kanałem. Dzięki pasji społeczników i pasjonatom zostało otwarte muzeum Kanału

Bydgoskiego. Od kilku lat Bydgoszcz stała się miastem promującym przez wodę. Prowadzone działania marketingowe nakierowane są na przyciągnięcie turystów wodnych. Czerwcowa impreza pod nazwą „STER na Bydgoszcz”, przyciąga gości nie tylko z Polski. Tworzona jest od podstaw infrastruktura turystyczna. Dzięki położeniu, Kanał Bydgoski umożliwia turystom z Europy i Polski pływanie po Lubuskim Szlaku Wodnym, Wielkiej Pętli Wielkopolski, Pętli Kujawskiej, Odrze, Warcie, Brdzie czy Dolnej Wiśle. Na śluzie Czyżkówko została wybudowana marina o standardzie europejskim z kilkunastoma stanowiskami dla jednostek pływających, a w centrum miasta na zrewitalizowanej Wyspie Młyńskiej powstała przystań o niebanalnej architekturze, z pełnym zapleczem socjalnym dla żeglarzy. Jednocześnie samorząd Bydgoszczy

doceniając znaczenie Kanału Bydgoskiego, uchwałą Rady Miasta postanowił uczcić rok 2014, obejmując patronatem ten szczególny szlak wodny. Radni miasta planują wystosować wniosek do UNESCO, by wpisać ten unikatowy szlak wodny na Listę Światowego Dziedzictwa. W najbliższych miesiącach Kanał Bydgoski ma ponowną szansę zaistnieć w świadomości społecznej mieszkańców nie tylko regionu kujawsko-pomorskiego. Przy okazji tej szczególnej rocznicy, powinniśmy zastanowić się, jak przywrócić gospodarczo, tą w pełni ekologiczną drogę transportową o znaczeniu międzynarodowym. Rewitalizacja Kanału Bydgoskiego wraz z odcinkami Noteci, Brdy i Dolnej Wisły to niepowtarzalna szansa na powstanie wielu miejsc pracy, stworzenie nowych gałęzi gospodarki i rozwoju obszarów położonych w bezpośrednim sąsiedztwie tych akwenów.

regionplus.pl

11

Śródlądowy transport wodny w Polsce na tle Europy Środkowej Europa Środkowa dysponuje rozległymi wodami śródlądowymi. Większość z nich ma duże znaczenie dla transportu towarowego, ale niestety nie w Polsce. Z tego punktu widzenia bardzo istotna jest realizacja badań i analiz mających na celu promocję atrakcyjności i efektywności śródlądowego transport wodnego. O projekcie INWAPO Agencja Rozwoju Mazowsza S.A. jest jednym z 13 partnerów, 7 krajów UE, którzy przystąpili do projektu INWAPO „Modernizacja Wodnych Dróg Śródlądowych i Portów Morskich”. Głównym celem projektu jest uaktywnienie niewykorzystanego potencjału transportu wodnego w Europie Środkowej, a także portów rzecznych i morskich. Projekt INWAPO to również promocja atrakcyjności efektywnego i ekologicznego transportu wodnego, zwrócenie uwagi na potrzeby poprawy stanu rzek i efektywności portów morskich z opracowaniem analiz potrzeb portów śródlądowych i morskich (uwzględniając plany ich modernizacji). Projekt skupia się na 3 głównych systemach dróg wodnych: portach Północnego Adriatyku (Wenecja, Triest i Koper), portach na rzece Dunaj (Wiedeń, Budapeszt, Bratysława, Komarno i Sturovo) oraz śródlądowych drogach wodnych w Czechach i Polsce (dorzecza Łaby, Wisły i Odry). Projekt finansowany jest ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Realizacja założeń projektu W ramach INWAPO opracowane zostały raporty i ekspertyzy oparte na metodologiach współtworzonych przez partnerów projektu. Do najważniejszych z nich należą identyfikacja potencjału transportu wodnego śródlądowego na systemach rzecznych Europy Środkowej, a także raport oceny potrzeb portów rzecznych i morskich w zakresie potrzeb

12

regionplus.pl

inwestycyjnych, infrastrukturalnych oraz połączeń intermodalnych. Kondycja polskich śródlądowych dróg wodnych Zaledwie 5,5% całkowitej długości polskich rzek ma charakter międzynarodowy (czyli o parametrach klasy IV i wyższej). Żegluga na polskich rzekach znajduje się w stanie głębokiego regresu. Transportowana masa ładunkowa jest na poziomie niższym niż w XVI w., a cały odbywający się transport ma charakter lokalny, na ogół nie wykraczający poza granicę jednego regionu. Główną przyczyną są wieloletnie zaniedbania w gospodarce wodnej oraz brak środków finansowych na nowe inwestycje. Procentowy udział przewozu ładunków drogami wodnymi w Polsce jest na poziomie 0,1%, podczas gdy w krajach UE transport ten w stosunku do transportu kołowego i kolei utrzymuje się na poziomie 5,9%1. W krajach o największym potencjale przewozowym żeglugi śródlądowej np. w Holandii, w roku 2011 przeładowano ok. 344,1 mln ton, czyli ponad 67 razy więcej niż w Polsce2. Niestety, równie źle przedstawia się sytuacja turystyki rzecznej i transportu pasażerskiego. Liczba przewiezionych pasażerów na Odrze i Wiśle w roku 2012 wyniosła 976 tys., co w porównaniu do roku 2009 (1,06 mln pasażerów) oznacza spadek o ponad 8%. Według szacunków, przedsiębiorstwa żeglugowe w Niemczech w ramach wycieczek jednodniowych, rocznie przewożą prawie 15 mln pasażerów2. Obecna sytuacja na polskich rzekach wiąże się z brakiem inwestycji mających na celu przywrócenie im odpowiednich parametrów żeglowności. W związku z tym, istotnym raportem powstałym na

potrzeby projektu INWAPO jest koncepcja zagospodarowania Wisły na odcinku Warszawa-Gdańsk. W raporcie dokładnie przeanalizowano i oceniono aktualny stan rzeki oraz portów wiślanych, a także zidentyfikowano istniejące plany inwestycyjne. W toku anlaliz wskazano również lokalizację potencjalnych portów trimodalnych i zestawienie proponowanych metod rewitalizacji drogi wodnej Wisły wraz z wyliczeniem przybliżonych kosztów ich realizacji. Kolejny krok – rewitalizacja? Przy ogromnym potencjale jakim dysponują porty w Gdańsku i Gdyni (wg analiz INWAPO obecne wykorzystanie Portu Gdańsk to 63,5%, a w przyszłych latach przeładunki mogą sięgnąć 4-5 mln TEU3 rocznie) wydaje się nieuchronne podjęcie stosownych kroków w celu rewitalizacji odcinka Dolnej Wisły, przywrócenia jej żeglowności, a także stworzeniu intermodalnych węzłów (np. Bydgoszcz – Solec) stanowiących potencjalne zaplecze dla naszych portów morskich. Metod jest kilka, a regulacja całego odcinka bardzo kosztowna (orientacyjny koszt regulacji rzeki przez realizację Kaskady Dolnej Wisły wynosi 18,3 mld zł 4). Jednak, warto wziąć pod uwagę fakt, że infrastruktura na polskich drogach wodnych jest w coraz gorszym stanie i wymaga kompleksowej modernizacji według konsekwentnie realizowanego planu rozwoju śródlądowego transportu wodnego. Likwidacja wąskich gardeł nawet na krótkich odcinkach dróg wodnych (pogłębienie dna, poszerzenie drogi wodnej czy unowocześnienie budowli regulacyjnych), spowodowałaby nawet 35% wzrost zainteresowania daną drogą wodną Krzysztof Szulc Agencja Rozwoju Mazowsza S.A.

„Analiza potencjału wielkości transportu wodnego na obszarze Polski, generowanego przez porty śródlądowe jak i morskie”. Raport opracowany na potrzeby projektu INWAPO. 2.„Przegląd i analiza rynku transport na wodach śródlądowych Odry i Wisły”. Raport opracowany na potrzeby projektu INWAPO. 3.TEU (twenty-feet equivalent unit) jednostka pojemności używana często w odniesieniu do portów i statków. Jest ona równoważna objętości kontenera o długości 20 stóp. 4.„Analiza potrzeb inwestycyjnych na rzece Wiśle”, Raport opracowany na potrzeby projektu INWAPO. 1.

GOSPODARKA

O przyszłości polskiej

przedsiębiorczości Forum Gospodarcze w Toruniu to jeden z największych kongresów gospodarczych w Polsce, miejsce dialogu o kształcie polskiej gospodarki w zglobalizowanym świecie. Hasło przewodnie XXI Forum Gospodarczego, które odbędzie w dniach 3-4 marca 2014 r., to „Integracja i Współpraca”, ze szczególnym uwzględnieniem mikro, małej i średniej przedsiębiorczości. Na początku marca tego roku Toruń stanie się gospodarzem spotkania przedstawicieli świata polityki i biznesu. W czasie trwania Forum uczestnicy będą dyskutować na temat najważniejszych wyzwań stojących przed polską, europejską i światową gospodarką. Wśród zaproszonych gości i panelistów tegorocznego Forum pojawią się m.in: Minister Sprawiedliwości – Marek Biernacki, Wiceminister Środowiska – Stanisław Gawłowski, Prezes Najwyższej Izby Kontroli – Krzysztof Kwiatkowski, czy Prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – Małgorzata Skucha.

– Na naszej konferencji spotykają się profesorowie, wybitni etycy, socjologowie, politycy z różnych stron sceny politycznej, jak również wybitni ludzie gospodarki, którzy zarówno w Polsce, jak i w innych państwach na świecie kreują PKB u siebie. Forum ma na celu przede wszystkim inspirację świata polityki i biznesu do rozwoju naszej gospodarki, a dzięki ogromnemu zainteresowaniu mediów nasze wydarzenie odbija się szerokim echem w świecie i jest początkiem wielu ważnych decyzji – mówi Jacek Janiszewski, przewodniczący Rady Programowej Stowarzyszenia Integracja i Współpraca, organizatora Forum.

Podczas dwóch dni obrad Forum Gospodarczego odbędą się liczne bloki dyskusyjne oraz spotkania biznesowe. – Mamy bardzo bogaty program. Będziemy rozmawiać o szansach rozwoju dla naszej gospodarki, a także problemach. Pojawi się wiele nowych wątków, ale będą też nasze stałe dyskusje. Tradycją naszego Forum jest panel pt. „Rola kobiet w biznesie”. W tym roku dyskusję tę zaszczyci swą obecnością pierwsza dama RP, pani Karolina Kaczorowska – zapowiada Jacek Janiszewski. Głównymi blokami tematycznymi na tegorocznym forum będą: Gospodarka, Bankowość i Finanse, Energetyka, Środowisko, Infrastruktura i Komunikacja, Współpraca Międzynarodowa, Rolnictwo, Przetwórstwo, Handel, Sprawy Społeczne i Zdrowie oraz Gospodarka Wodna. Tegoroczne spotkanie jest jednym z najważniejszych wydarzeń ekonomiczno-gospodarczych w Polsce. MG/Forum Gospodarcze

regionplus.pl

13

GOSPODARKA

Nowoczesność

to standard z prezesem „GOTOWSKI” BKiP Sp. z o.o., Markiem Gotowskim, rozmawia Maciej Kamiński Firma „Gotowski” to ceniony w kraju i w Europie budowniczy konstrukcji stalowych i obiektów inżynierskich, komunikacyjnych, przemysłowych oraz kubaturowych. W ciągu minionej dekady zbudowała wiele nowoczesnych konstrukcji mostowych na terenie całego kraju – m.in. mosty przez Zalew Zegrzyński, Gwdę, przejazdy autostradowe, a w 2012 roku obwodnicę Jeleniej Góry. W połowie grudnia ubiegłego roku otwarta dla ruchu została trasa Uniwersytecka – największa inwestycja drogowa minionych lat w Bydgoszczy. Osiedla Bydgoszczy położone po dwóch stronach Brdy zostały połączone efektownymi estakadami i oryginalnym mostem. Tak powstała ponad półtorakilometrowa trasa łącząca Wzgórze Wolności – przecinając drogę krajową nr 80, dolinę Brdy, ul. Jagiellońską – z ul. Ogińskiego. Znaczny wkład w realizację tej inwestycji miała firma „Gotowski”. To właśnie jakość, terminowość wykonania, innowacyjność technologiczna i nowoczesność konstrukcji określają standardy obowiązujące w firmie „Gotowski”, potwierdzone polskimi i niemieckimi certyfikatami jakości. Wyrazem tego jest szereg nagród i wyróżnień, przyznanych w minionych latach. – Panie Prezesie, proszę zdradzić receptę na sukces firmy. – Największe sukcesy firmy to potencjał ludzki, a dokonania i równocześnie największe wyzwanie jakiemu

14

regionplus.pl

musieliśmy sprostać w ciągu ostatniej dekady to właśnie budowa trasy Uniwersyteckiej w Bydgoszczy. Wraz z zakończeniem tej realizacji możemy powiedzieć, że zapisaliśmy piękną kartę historii w rozwoju miasta oraz polskiej branży mostowej. To pierwszy obiekt o tak oryginalnej konstrukcji. Prawdopodobnie nigdzie w Europie nie ma podobnego pylonu mostu składającego się z dwóch przenikających się podków. Równie oryginalna jest jego kolorystyka. Kilka odcieni zieleni wraz z intensywnym kolorem pomarańczowym dobrze współgra i podkreśla niezwykłość konstrukcji. 70-metrowy pylon to również najwyższy taki obiekt na Kujawach. Szczególnym powodem do satysfakcji jest to, że niezwykle trudne zlecenie zrealizowały firmy z polskim kapitałem. – Jak z perspektywy minionego roku patrzy Pan na dokonania firmy? – A to nie był łatwy rok. Przy budowie Wschodniej Obwodnicy Wrocławia zejść z placu budowy musiał nasz partner ze względu na problemy finansowe. Mimo

wszystko tak zorganizowaliśmy prace, że inwestycja jest kontynuowana. To było dla nas całkowicie nowe doświadczenie. Jesteśmy także zaangażowani w budowę kilometrowego mostu przez Wisłę w Kamieniu. To kolejny plac budowy oddalony o ponad 400 km od naszego zakładu konstrukcji stalowych. Nasze realizacje zyskują wysoką ocenę. Najbardziej cieszy to, że dysponujemy stosunkowo młodą kadrą, która podejmuje się coraz bardziej ambitnych zadań. Bez ludzi, którzy utożsamiają się z firmą noszącą nazwę taką jak moje nazwisko, nie zrealizowalibyśmy tak wielkich przedsięwzięć. Współpracujemy również z wieloma jednostkami naukowo-badawczymi, takimi jak: Instytut Badawczy Dróg i Mostów w Warszawie, Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy, politechniki: Warszawska, Lubelska, Gdańska, Wrocławska, Poznańska. – A najważniejsze przedsięwzięcia w 2014 roku? – Udało się nam skompletować taki portfel zamówień, który pozwala firmie na dalszy rozwój. Są to jednak trudne kontrakty przede wszystkim ze względu na napięte terminy. To już wspomniane dwa zadania: budowa na drodze wojewódzkiej nr 747 mostu przez Wisłę łączącego miejscowości Kamień i Solec – granicznym odcinku województw: Mazowieckiego i Lubelskiego

i pięciokilometrowego odcinka obwodnicy Wrocławia. Planowane zakończenie obu inwestycji to koniec tego roku. No i oczywiście tramwaj do Fordonu – największa inwestycja tramwajowa w Polsce. To budowa blisko 10-kilometrowego torowiska do bydgoskiej dzielnicy Fordon wraz z 500-metrową estakadą, przebudową układu drogowego w ciągu ulic: Fordońskiej, Lewińskiego, Akademickiej, Andersa i węzłem integracyjnym w obszarze stacji kolejowej Bydgoszcz Wschód, którą musimy, wraz z naszymi partnerami, wykonać w ciągu 2 lat. Inwestorzy narzucają też coraz wyższe wymagania, jeśli chodzi o używane materiały oraz jakość montażu. Stąd tak ważne jest właśnie wspomniane doświadczenie, które zdobyliśmy na wielu innych placach budowy. Z każdym rokiem umacniamy swoją pozycję w branży mostowej. Dziś dysponujemy takim sprzętem oraz potrafimy się zorganizować w taki sposób, że żadna odległość w Polsce lub Europie nie jest dla nas barierą. – Jest Pan jednym z inicjatorów odbywających się w Bydgoszczy tradycyjnych

już spotkań najwybitniejszych przedstawiciel nauki i praktyki z dziedziny budownictwa i konstrukcji mostowych z kraju i zagranicy. – Rzeczywiście stały się one już znaczącym elementem naszego branżowego kalendarium. W tym roku odbędzie się u nas, w Bydgoszczy, kolejna, czwarta już Międzynarodowa Konferencja pn. „Mosty - Tradycja i Nowoczesność” im. Rudolfa Modrzejewskiego, wybitnego Polaka i budowniczego wielu najwspanialszych mostów świata. Jej organizatorzy to Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy i Związek Mostowców Polskich. Spodziewamy się udziału w niej – tak jak w poprzednich – wielu wybitnych przedstawicieli nauki i praktyki z kraju i zagranicy. – Pana firma to ścisła czołówka przedsiębiorstw tej branży, znana nie tylko w naszym kraju, ale i poza jego granicami. Pana osobisty wkład w ten sukces jest również wysoko ceniony, czego wyrazem jest w minionym roku uhonorowanie Pana – twórcy firmy jednym z najważniejszych bydgoskich

wyróżnień – „Laurem Andrzeja Szwalbego”. Serdecznie gratulujemy. – Takie uznanie zobowiązuje. Jestem rodowitym bydgoszczaninem mocno z rodzinnym miastem związanym. Dla mnie, to co robię, ja i moja firma w Bydgoszczy i dla Bydgoszczy, ma szczególną wartość. Kiedy Polska stała się członkiem Unii Europejskiej, zaczęliśmy konsumować unijne fundusze, dzięki którym i Bydgoszcz też się pozytywnie zmienia. To dla mnie wielka satysfakcja, że i ja w tej zmianie mogę uczestniczyć. Nie można nie dostrzec jak wiele zmieniło się przez wszystkie te lata i osobiście nie godzę się z malkontenctwem i ciągłym narzekaniem. Z każdej dobrej informacji można zrobić złą. Oczywiście, że pewne rzeczy chcielibyśmy zrobić lepiej i więcej, ale to powinno inspirować, a nie frustrować. Bo sukcesów my, Bydgoszczanie, choćby w ostatniej dekadzie, zanotowaliśmy niemało. – Raz jeszcze gratuluję dokonań, dziękuję za spotkanie i rozmowę.

regionplus.pl

15

GOSPODARKA

Klaster Rzeczny Mazovia Podążając drogą starszych braci w województwach Pomorskim i Kujawsko-Pomorskim, także Mazowiecka społęczność wodniacka ma swoje miejsce na zabranie głosu w dyskusji na temat rzek i ich przyszłości.

16

regionplus.pl

Klaster powstał z myślą o działaniach wszystkich tych, którym nie jest obojętny rozwój żeglugi, kwestie zagospodarowania rzek i terenów w ich pobliżu, a także rozwój regionu i lokalnych społeczności poprzez aktywność wokół wody. Misją Klastra Rzecznego Mazovia będzie działanie na rzecz rozwoju gospodarczego województwa mazowieckiego przez próbę odtworzenia żeglugi transportowej i turystycznej na rzekach Mazowsza oraz rewitalizację mazowieckich rzek, a tym samym przywrócenie im statusu jednej z najważniejszych gałęzi transportu i turystyki.  Już teraz zapraszamy na Mazowieckie imprezy wodne. Więcej informacji znajdziecie Państwo na www.facebook.com/klasterrzeczny

regionplus.pl

17

IT

Nowe technologie

w ochronie zdrowia Informatyzacja placówek medycznych to nie tylko elektroniczna dokumentacja medyczna, ale również usługi, jak teleradiologia i zdalny monitoring zdrowia pacjentów. Popyt na nowoczesne technologie stale rośnie, a intuicyjne i ergonomiczne systemy IT stają się pożądanym narzędziem w pracy lekarza. Grupa Kapitałowa Comarch posiada kompleksową ofertę dla branży medycznej i od kilku lat inwestuje w rozwój systemów dedykowanych ochronie zdrowia. Tylko w 2013 roku firma pozyskała zaufanie kilkunastu szpitali z całej Polski, które zdecydowały się na kompleksową informatyzację w oparciu o rozwiązania Comarch. W listopadzie 2013 r. spółka Comarch podpisała kontrakt na dostarczenie i wdrożenie zintegrowanego systemu informatycznego dla projektu „Podlaski System Informacyjny e-Zdrowie”, którego wartość brutto to prawie 24 mln zł. W ramach projektu Comarch dostarczy i wdroży system Platforma Regionalna w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego (w tym m.in.: Regionalne Repozytorium Dokumentacji Medycznej, Regionalny System typu Business Intelligence (BI) z Hurtownią Danych, Portal Pacjenta, Portal Menedżerski, systemy rejestrów) oraz systemy klasy ERP (Enterprise Resource Planning), typu BI z Hurtownią Danych, typu HIS (Szpitalny System Informacyjny), typu EOD (Elektroniczny Obieg Dokumentów), typu EDM (Elektroniczna Dokumentacja Medyczna) i rozwiązania lokalnej warstwy integracyjnej w 26 podmiotach medycznych z województwa, biorących udział w projekcie.

Ergonomia, intuicyjność i skuteczna integracja systemów IT Informatyzacja placówki medycznej to nie tylko eliminacja papierowej

18

regionplus.pl

dokumentacji medycznej i wdrożenie e-dokumentów. Konsolidacja danych w centralnym systemie, daje wiele korzyści zarówno placówkom medycznym, jak i pacjentom. Wysokie bezpieczeństwo danych, autoryzowany dostęp w dowolnym momencie, z każdego miejsca, eliminacja problemu duplikacji oraz błędów przy diagnostyce, rezygnacja z papierowej dokumentacji, łatwa wymiana informacji między placówkami – to tylko niektóre z udogodnień, płynących z wprowadzenia elektronicznej dokumentacji medycznej. Dla przykładu, Zintegrowany Szpitalny System Informatyczny Comarch OptiMED pozwala placówce medycznej prowadzić ewidencję procesu leczenia pacjenta, archiwizować i przetwarzać pełną dokumentację medyczną oraz, w połączeniu z systemami klasy Comarch ERP, umożliwia optymalne zarządzanie częścią „szarą” – administracyjną – placówki medycznej. Co jest szczególnie ważne i priorytetowo traktowane przez placówki, system zapewnia pełne rozliczenia z Narodowym Funduszem Zdrowia. Pozwala na pełną kontrolę kosztów na każdym z etapów zarządzania placówką, w szczególności kosztów leczenia pacjentów.

Informatyzacja to w praktyce niekończący się proces, który wraz z zakupem rozwiązań informatycznych wymaga zbudowania kompetentnego zespołu informatyków, a w przyszłości inwestycji w rozwój systemów oraz ich utrzymanie.

Nasze doświadczenia pokazują, że kluczem do pełnej informatyzacji jest odpowiednie zaangażowanie w placówce medycznej personelu różnego szczebla. Bez tego, mając do dyspozycji nawet najlepsze rozwiązania informatyczne, nie jest możliwe skuteczne przeprowadzenie informatyzacji – komentuje stan informatyzacji polskiej ochrony zdrowia Rafał Dunal, szef Business Unit e-Zdrowie w Comarch. Stale rozwijamy naszą ofertę oraz dostosowujemy rozwiązania do zmieniających się wymagań rynku i prawa. W procesie informatyzacji nasi eksperci wspierają jednostkę medyczną od samego początku. Pomagają w przygotowaniach, inwentaryzacji zasobów i sporządzaniu spójnego opisu wymagań. Pozwala to zaplanować i odbyć proces informatyzacji bez zbędnych niespodzianek. Posiadamy know-how, które umożliwia nam znacząco wspierać decyzje związane z wyborem rozwiązań informatycznych, metodologii wdrożenia, czy zakresem dokumentacji i wiedzy, jakie musi zgromadzić jednostka

przed przystąpieniem do informatyzacji. Know-how jest wartością dodaną współpracy z Comarch – dodaje Natalia Górak, Dyrektor Sprzedaży Comarch, odpowiedzialna za województwo kujawsko-pomorskie.

Popyt na informatyzację stale rośnie W niektórych aspektach informatyzację wymusza na placówkach medycznych prawo. Tak jest na przykład z elektroniczną dokumentacją medyczną (EDM), którą zgodnie z ustawą o systemie informacji medycznej, zobowiązane są wdrożyć do dnia 1 sierpnia 2014 roku wszystkie placówki ochrony zdrowia w Polsce. Eksperci mówią, że pomimo pojawiających się informacji o przesunięciu terminu obowiązkowego wprowadzenia EDM, praktycznie wszystkie placówki medyczne rozpoczęły przygotowania do jej wprowadzenia. Odczuwamy znacząc wzrost popytu na Szpitalne Systemy Informatyczne zarówno ze strony prywatnych, jak i publicznych jednostek. Należy równocześnie

zaznaczyć, że za wzrostem popytu nie nastąpił znaczący wzrost podaży, nadal istnieje jedynie kilku dostawców tego typu, kompleksowych systemów informatycznych, wśród których jest Comarch – mówi Rafał Dunal. Aby mówić o poprawie kondycji placówek medycznych w kontekście informatyzacji, należy zwrócić uwagę na to, czy dostawca oprogramowania zapewnia moduły gwarantujące wzrost efektywności zarządzania, usprawnienie pracy poprzez wprowadzenie nowoczesnych technologii, komfort pracy personelu medycznego, możliwość zarządzania siecią placówek z poziomu jednego komputera, czy bezproblemowe rozliczenia z kontrahentami. Wszystkie te czynniki wpływają bezpośrednio na jakość świadczonych usług medycznych, na którą w świetle komercjalizacji w ochronie zdrowia jest kładziony coraz większy nacisk. Tak, jak i w innych sektorach gospodarki, bez informatyzacji wzrost jakości nie jest praktycznie możliwy. Jako integrator i twórca systemów informatycznych Spółka Comarch od 20

lat zdobywa doświadczenie na rynkach bankowości, telekomunikacji, usług, systemów do zarządzania klasy ERP czy administracji publicznej. W tegorocznym raporcie Computerworld TOP200, Comarch uplasował się na zwycięskim podium aż w dwunastu kategoriach, w tym na pozycji lidera jako dostawca rozwiązań oferowanych w modelu Cloud, dostawca systemów zarządzania drukiem i obiegiem dokumentów, dostawca aplikacji webowych i portali internetowych oraz firma informatyczna o najwyższych nakładach na R&D. Zdobyte doświadczenia Comarch e-Zdrowie implementuje w branży medycznej, oferując kompleksowe narzędzia począwszy od systemów IT do zarządzania placówkami medycznymi, systemów klasy Business Intelligence dedykowanych medycynie, po systemy do tworzenia elektronicznej dokumentacji medycznej, systemy dla radiologii, systemy i urządzenia do opieki zdalnej (telemedycyna), a także przetwarzanie danych medycznych w chmurze.

regionplus.pl

19

LEKCJA Data: Styczeń/Luty

LEKCJA 2

Temat:

Angielskie przysłowia i powiedzenia (English proverbs and sayings)

Przysłowia są mądrością narodów - trudno się z tym nie zgodzić. W zwięzłej i atrakcyjnej formie streszczają wiele życiowych prawd. Często odwołują się do archaicznych pojęć, czasem nawet bywają sprzeczne ze sobą, jednak stanowią ważny element języka i warto je znać. Jeśli będziemy umiejętnie używać przysłów, nasze wypowiedzi staną się barwniejsze, unikniemy niepotrzebnych powtórzeń i banalnych stwierdzeń, będziemy mogli szybko skomentować jakąś sytuację lub błyskotliwie podsumować dyskusję. Poniżej prezentujemy zbiór przysłów, których znajomość przyczyni się do wzrostu swobody wypowiedzi. Jedną z cech charakterystycznych przysłów i powiedzeń jest to, że ich popularność nie jest wszędzie jednakowa. Zależy ona od kraju, regionu oraz kręgu kulturowego.

Szczęśliwi żyją dłużej. A merry heart makes a long life. „Szczęśliwego Nowego Roku!!!” „Happy New Year!!!” Pamiętajmy jednak starożytne  przysłowie: wygrywamy lub przegrywamy jedynie sami ze sobą. Yet there lives on the ancient claim: we win or lose within ourselves.

To ewolucyjne źródło powiedzenia: „Trzyma go za jaja”. It might be the evolutionary origin of the phrase, „she’s got him by the balls”. A friend in need is a friend indeed. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. All is fair in love and war. W miłości i na wojnie wszystko dozwolone. All is well that ends well. Wszystko dobre, co się dobrze kończy. All that glitters is not gold. Nie wszystko złoto, co się świeci. All things come to him who waits. Cierpliwość popłaca. An eye for an eye and a tooth for a tooth. Oko za oko, ząb za ząb.

Jest takie stare przysłowie: „To, że czegoś nie widzisz, nie znaczy, że to nie istnieje”. There’s an old saying, „Just because you can’t see something, doesn’t mean it’s not there.”

As you make your bed so you must lie in it. Jak sobie pościelisz, tak się wyśpisz.

Leon lubi powiedzenie: dla robaka z chrzanu cały świat to chrzan. Leon loves the expression „To a worm in horseradish, the world is horseradish”.

Bad news travels fast. Złe wiadomości szybko się rozchodzą.

Albowiem w tym prawdziwe jest ono przysłowie: Że inszy jest, który sieje, a inszy, który żnie. For herein is the saying true, One soweth, and another reapeth.

Beggars can’t be choosers. Gdy się nie ma, co się lubi, to się lubi, co się ma.

Jak mówi stare arabskie przysłowie: „Psy szczekają, ale karawana jedzie dalej”. We all know of them, but nevertheless – the Arabs say, „The dogs may bark, but the caravan moves on”.

Better late then never. Lepiej późno niż wcale.

W końcu, bezpieczeństwo rodzinnego miasta to dbanie o siebie, bo jest takie stare przysłowie, dobroć zaczyna się w domu. Now, hometown security is about taking care of your own, but it’s not like the old saying, „charity begins at home.”

Better safe then sorry. Lepiej nosić niż się prosić. Birds of a feather flock together. Ciągnie swój do swego.

Czerpię to z tego małego powiedzenia „poznaj samego siebie”. I take it from this little dictum, „Know thyself.”

Charity begins at home. Bliższa koszula ciału.

Dla niego przysłowie, „Dobroć zaczyna się w domu,” oznaczało, że dzień mojej wypłaty – lub kogoś innego – akurat zbiegło się w czasie z jego szczęśliwym dniem. To him that phrase, „Charity begins at home”, meant that my payday – or someone else’s – would just happen to coincide with his lucky day.

Children should be seen and not heard. Dzieci i ryby głosu nie mają.

„Kto nie zna swojego najbliższego otoczenia, ten nie ma pojęcia o świecie”, brzmiała od początku dewiza Joanny. “If you don’t know where you come from, you’ll never know the world,” was Joanna’s maxim from the beginning.

20

Wielkie marki mają najwięcej do powiedzenia, mają władze w tym kraju. The big brands are some of the most important powers, powerful powers, in this country.

regionplus.pl

Clothes do not make the man. Nie szata zdobi człowieka. więcej / more www.regionplus.pl w zakładce POLECAMY Źródła: www.pl.bab.la; www.isel.edu.pl www. pro-angielski.pl

KULTURA

Prestiżowa nagroda dla

Rafała Blechacza Rafał Blechacz, absolwent Akademii Muzycznej im. Feliksa Nowowiejskiego w Bydgoszczy, który w 2005 roku wygrał XV Międzynarodowy Konkurs Pianistyczny im. F. Chopina w Warszawie, na początku stycznia został laureatem Gilmore Artist Award. Przyznawana co cztery lata Gilmore Artist Award jest jednym z najbardziej cenionych wyróżnień w świecie muzycznym, z którym łączy się nagroda pieniężna w wysokości 300 tysięcy dolarów. Kandydaci do nagrody wybierani są w ciągu kilkuletniego okresu według rygorystycznej i poufnej procedury

ustalonej i realizowanej przez Dyrektora Festiwalu Gilmore Daniela Gustina i jego Doradczy Komitet Artystyczny. Zróżnicowany Komitet Nominacyjny służy dyrektorowi i doradcom pomocą w tajnym uzyskaniu informacji o muzycznej działalności kandydatów. Doradczy Komitet Artystyczny po naradzie zawęża liczbę kandydatów do kilku finalistów, z których każdy jest anonimowo słuchany w czasie regularnie zaplanowanych i ustalonych koncertów. Tego rodzaju selekcja ma raczej na celu ocenę osiągnięć kandydatów (w tym także fonograficznych) w dłuższym okresie ich pracy artystycznej aniżeli

osądzenie ich dokonań w warunkach intensywnego współzawodnictwa, jak to ma miejsce na typowych konkursach. Pianista, któremu Nagroda Gilmore zostaje ostatecznie przyznana przeznacza ją w większości na realizację projektów artystycznych i wszelką działalność, która służyć ma wspomaganiu sztuki i kariery zwycięzcy. – Otrzymana nagroda jest dla mnie swoistym potwierdzeniem dorobku trzech ostatnich lat. Jak się później dowiedziałem, międzynarodowe jury Gilmore zaczęło mnie „podsłuchiwać”, jeździć na moje koncerty, oceniając przebieg całej mojej kariery. Brało też pod uwagę moje dokonania fonograficzne. Jest to dowód, że to, co robię na co dzień, podąża w bardzo dobrym kierunku – powiedział Rafał Blechacz. Jak podkreśla Daniel Gustin, nagroda Gilmore Award została przyznana polskiemu pianiście za dotarcie do głębokich i trudnych do wyartykułowania wewnętrznych wartości ukrytych w muzyce, którą wykonuje. www.thegilmore.org/MG

regionplus.pl

21

w następnym numerze Specjalne strefy ekonomiczne szansą rozwoju Specjalne Strefy Ekonomiczne to udane połączenie potrzeb inwestorów z potrzebami poszczególnych regionów, w których zostały utworzone. Z drugiej strony wzmożone inwestycje przekładają się na przyspieszony rozwój gospodarczy polskich regionów, zmniejszone bezrobocie, a także zwiększenie konkurencyjności naszej gospodarki.

Inteligentne systemy transportowe Inteligentne systemy transportowe są ważnym elementem nowego ładu komunikacyjnego. Rozwiązania oparte w całości na sieciach informatycznych. Mobilne technologie IT, pozwalają na bieżąco śledzić informacje o natężeniu ruchu na drogach, o zbliżającym się czasie odjazdu środków komunikacji publicznej, a przez to efektywnie wykorzystywać dostępność szlaków drogowych.

Gminy uzdrowiskowe i turystyczne Gminy uzdrowiskowe położone są w najpiękniejszych krajobrazowo regionach naszego kraju. Obok sfery leczniczej poszerzają swoją ofertę o potrzeby klientów z zakresu szeroko rozumianej turystyki uzdrowiskowej, rekreacji, uzdrowiskowego spa i wellness. 22

regionplus.pl

regionplus.pl

23

Ii Międzynarodowy kongres ekologii miast

8-9.10.2014

BYDGOSZCZ

24

regionplus.pl

Suggest Documents