Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Jana Amosa Komeńskiego w Lesznie. Studia Podyplomowe Historii i Wiedzy o Społeczeństwie

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Jana Amosa Komeńskiego w Lesznie Studia Podyplomowe Historii i Wiedzy o Społeczeństwie Walery Jeziorecki Dzieje...
0 downloads 0 Views 1MB Size
Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Jana Amosa Komeńskiego w Lesznie

Studia Podyplomowe Historii i Wiedzy o Społeczeństwie

Walery Jeziorecki Dzieje szkoły w Głuchowie

Praca końcowa napisana pod kierunkiem dr Eugeniusza Śliwińskiego

Leszno 2007

SPIS TREŚCI Wstęp. Rozdział I: Głuchowo. 1. Położenie geograficzne Głuchowa. 2. Rys historyczny Głuchowa. Rozdział II: Szkolnictwo w Głuchowie do 1945 r. 1. Oświata i szkolnictwo w Głuchowie do 1919 r. 2. Okres międzywojenny 1919-1939 r. 3. Okres II wojny światowej. Rozdział III Rozwój szolnictwa po 1945 r. 1. Rozwój szkolnictwa w latach 1945-1972. 2. Szkoła Podstawowa w Głuchowie w latach 1972-1986. 3. Szkoła Podstawowa w Głuchowie po 1986 r. Zakończenie. Załączniki: a) kierownicy i dyrektorzy szkoły b) nauczyciele c) zdjęcia. Bibliografia.

2

Wstęp Do napisania pracy skłoniła autora chęć uchronienia przed zapomnieniem dziejów tutejszej szkoły, liczącej sobie około 160 lat. W miarę jej powstawania pojawiła się potrzeba spisania zarysu historii samej miejscowości Głuchowo. Tego rodzaju praca dotąd nigdy nie powstała, publikowano jedynie przy różnych okazjach szczątkowe informacje. W tej pracy podjęto próbę przedstawienia tych informacji, do których udało się dotrzeć autorowi. Duża część informacji, z uwagi na zniszczenie dokumentacji szkolnej, pochodzi z odtwarzanych kronik szkolnych, które były przepisywane w latach 1945- 1972. Na ich podstawie, oraz ustnych relacji rekonstruowano historię szkoły. W momencie utworzenia szkół zbiorczych w 1972 roku prowadzenie kroniki zostało porzucone. Od tego momentu historia obecnej szkoły jest oparta głównie na danych i wiadomościach pochodzących z przechowywanych protokólarzy Rad Pedagogicznych. Natomiast historia samej miejscowości i parafii jest oparta na dokumentach z opracowań historycznych. Głównie opierałem się na pracy ks. Z. Ciepluchy Z przeszłości ziemi kościańskiej oraz na wydawnictwach Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej, których wykaz znajduje się w bibliografii.

Obwód Szkoły Podstawowej w Głuchowie od 1972 roku obejmuje następujące wsie: Bieczyny, Głuchowo, Jarogniewice, Piotrowo I, Piotrowo II, Sierniki i Zadory. Wcześniej w tym obwodzie funkcjonowały trzy samodzielne szkoły: w Głuchowie, Jarogniewicach i Piotrowie. Teren działalności Szkoły Podstawowej w Głuchowie, będący częścią gminy Czempiń, znajduje się w centrum Wielkopolski, około 30 kilometrów na południe od Poznania, przy trasie A-5, prowadzącej na południe.

3

Rozdział I: Głuchowo. 1. Położenie geograficzne Głuchowa. Głuchowo i otaczające je wsie znajdują się w centrum geograficznej Wielkopolski, 30 km na południe od Poznania, 10 km na północ od Kościana. Wszystkie wsie wchodzące w skład obwodu Szkoły Podstawowej w Głuchowie leżą na obszarze Pradoliny Warszawsko-Berlińskiej w jej najwęższym miejscu. Szerokość tej polodowcowej doliny w tym miejscu wynosi niewiele ponad 0,5 km. Jest ona położona prawie równoleżnikowo i rozszerza się od 2 do 10 km tak w kierunku wschodnim, jak i zachodnim. Jej północną granicę stanowi Wysoczyzna Poznańska, a południową Wysoczyzna Leszczyńska. Powstanie doliny związane jest ze zlodowaceniem bałtyckim, które w okresie regresji kształtowało rzeźbę Wielkopolski około 10 000 tys lat temu. Pradolina Warszawsko-Berlińska powstała w czasie stadiałów: częściowo leszczyńskiego, którego efektem są pobliskie wzgórza morenowe na lini Mosina – Stęszew; oraz głównie poznańskiego, podczas których tą doliną spływały wody z topniejącego lodowca. Jeszcze do lat 70-tych XIX wieku dno doliny było obszarem podmokłym, częściowo bagnistym. Toteż wsie w tym regionie lokowano na terasach wznoszących się kilka metrów powyżej jej dna - Piotrowo I, Piotrowo II i Zadory na północnej, a Głuchowo, Jarogniewice, Sierniki i Bieczyny na południowej. Dopiero prace melioracyjne przeprowadzone z inicjatywy władz pruskich spowodowały jej osuszenie. Powstała wówczas sieć kanałów zwanych obrzańskimi, wszystkie one odprowadzają wody w kierunku zachodnim do rzeki Obry, tylko jeden z nich skierowano na wschód, bezpośrednio do koryta Warty. Zwany on jest kanałem Mosińskim od nazwy miasteczka, w okolicy którego łączy się z największą rzeką Wielkopolski. Prace te doprowadziły do zagospodarowania doliny, częściowo na pola uprawne, częściowo na łąki, pozostały obszar został zalesiony1.

4

2. Rys historyczny Głuchowa. Pierwsza ludność rolnicza, która napłynęła z południa w pierwszej połowie IV tysiąclecia p.n.e., reprezentowała tak zwaną kulturę naczyń wstęgowych. Najbliżej ślady ich osadnictwa odkryto w okolicach Jasienia - Kawczyna, około 6 km na południe od Głuchowa. W Siernikach i Głuchowie odkryto natomiast ślady pobytu rolników reprezentujących tzw. kulturę amfor kulistych, pochodzących z około połowy III tysiąclecia p.n.e., czyli neolitu - młodszej epoki kamiennej. Na tym obszarze brak natomiast znalezisk pochodzących z epoki brązu. Następny ślad działalności ludzi związany jest już przybyłymi na te ziemie w IV, V wieku n.e. Słowianami. Możemy się domyślać, że dolina środkowej Obry była zamieszkiwana we wczesnym średniowieczu przez ludność, oddzielnego, niewielkiego plemienia, należącego do plemion prapolskich. Obszar przez nie zajmowany wyznaczały dzisiejsze miejscowości: Mochy, Kamieniec, Turew, Sierniki. Ta ostatnia miejscowość wyznaczała północno-wschodni kraniec terytorium zajmowanego przez to plemię. Na tym obszarze około 800 km2 znajdowało się 16 stosunkowo niewielkich grodów obronnych, a jeden z nich właśnie w Siernikach. Ich wielkość determinowało położenie na niewielkich “wyspach” wśród mokradeł. Powstawały one począwszy od VII w. n.e., a ich schyłek nastąpił w połowie X wieku wraz ze wzrostem potęgi Polan, którzy zdominowali miejscowe plemię2 Tworzenie terytorialnych podstaw państwa pierwszych Piastów spowodowało zanikanie w X wieku dawnych plemiennych ośrodków grodowych i powstawanie w ich miejsce nowych, związanych z władzą książęcą. Z uwagi na interesy prowadzone przez ówczesnych władców nowe osadnictwo rozwijało się poza obszarem Nadobrza. Duże znaczenie w tym względzie odgrywał szlak handlowy łączący centrum państwa Piastów (Poznań, Gniezno, Giecz) ze Śląskiem, biegnący na południowy-wschód od interesującego nas terytorium przez Święciechowę, Krzywiń, a od Śremu, w kierunku Poznania prawym brzegiem Warty. Spowodowało to upadek osadnictwa na ziemii kościańskiej, które na dobre zaczęło się na nowo rozwijać dopiero w XIII wieku. Nie bez znaczenia dla losów Nadobrza w okresie rozbicia dzielnicowego były spory co do przynależności tych ziem między książętami władającymi Wielkopolską i Śląskiem. Przejściowo, po roku 1234, ziemie znajdujące się na lewym brzegu Warty, nieomal po sam Poznań znalazły się we władaniu księcia śląskiego Henryka Brodatego. Dopiero wraz ze śmiercią Władysława Odonica, rządzącego Wielkopolską wpływy śląskie zaczęły słabnąć. Jego następca Przemysł I począwszy od 1241 roku rozpoczął przywracanie prawowitej władzy nad południowo-zachodnią Wielkopolską. Po śmierci jego syna, Przemysła II w 1296 roku ponownie władzę nad Wielkopolską przejął księżę Henryk głogowski. Ostatecznie spór został rozstrzygnięty dopiero w 1314 roku po powstaniu rycerstwa wielkopolskiego skierowanego przeciw rządom śląskim i interwencji Władysława Łokietka, która spowodowała przyłączenie Wielkopolski do tworzącego się po rozbiciu dzielnicowym państwa polskiego3 Ważnym wydarzeniem na lewym brzegu Warty było lokowanie w 1253 roku Poznaniu nowego miasta na prawie magdeburskim. Prężny rozwój miasta spowodował powstanie nowego szlaku handlowego, prowadzącego przez Kościan, lewym brzegiem Warty. To spowodowało szybki rozwój nie tylko Kościana (otrzymał prawa miejskie przed 1300 rokiem), ale i innych osad, leżących wdłuż tej drogi. Co prawda ten nowy szlak omijał Głuchowo od wschodu przechodząc przez Czempiń, Mosinę, ale

5

prawdopodobnie jedna z jego odnóg prowadziła ku najwęższemu przejściu przez bagienną pradolinę Warszawsko-Berlińską w okolicy Głuchowa i dalej przez Stęszew do Poznania. Ten nowy trakt z czasem zyskiwał na znaczeniu stając się już w czasach Władysława Jagiełły główną drogą lądową łaczącą Wielkopolskę ze Śląskiem4 Początki osady Głuchowo prawdopodobnie ściśle wiążą się ze sporami książąt o władanie nad tymi ziemiami. Etymologicznie nazwę Głuchowo wyprowadza się od “głuszy”, miejsca zagubionego wśród puszczy i mokradeł, będącego pustkowiem. Jednak miejsce lokowania Głuchowa było ważnym ze względów strategicznych. Bagienna pradolina stanowiła dla Wielkopolski w czasach Przemysła I i jego następcy Przemysła II naturalną granicę na południowej flance, oddzielającą ją od ziem będących we władaniu książąt śląskich. W tym miejscu znajdował się bród, który umożliwiał bezpieczną przeprawę przez trzęsawiska. Z uwagi na to, powstała tu strażnica, być może mały gród (na miejscu dzisiejszego kościoła), którego zadaniem było strzeżenie tego przejścia, osłaniając tym samym stolicę Wielkopolski. Powstanie osady należy datować na pierwszą połowę XIII wieku i wiązać z Władysławem Odonicem lub Przemysłem I. Pierwsza bezsporna informacja o Głuchowie pochodzi z 1252 roku. Zachował się dokument w którym książę Przemysł I daruje wieś klasztorowi cystersek w Owińskach, fundowanemu w latach 1248 – 52, przez siebie i swego brata Bolesława Pobożnego władającego Gnieznem. Z dokumentu tego można wnioskować, że w Głuchowie istniał już kościół, prawdopodobnie drewniany, fundowany przez księcia5 W 1298 roku biskup poznański Andrzej Zaremba dokonał podziału wielkiego archidiakonatu poznańskiego na trzy mniejsze poznański, śremski i pszczewski. Przy tej okazji wymienił istniejące w nich parafie, było ich 15, wśród nich głuchowska. Przyglądając się tej liście można zauważyć iż parafia głuchowska była jedyną na południowy-zachód od pradoliny, a więc prawdopodobnie terytorialnie obejmowała znaczny obszar, być może obejmujący całe środkowe Nadobrze6 Od średniowiecza po XX wiek Głuchowo było typową wsią feudalną. Właściwie nie wiadomo dlaczego, mimo tak efektownego i wczesnego początku, jego rozwój zatrzymał się. Dla przykładu, pobliski Kościan objęty w XIII wieku parafią głuchowską już na przełomie XV i XVI wieku stał się jednym z największych miast Wielkopolski. Cysterki powierzyły Głuchowo w 1518 roku Stanisławowi Kotwiczowi Dłuskiemu komandorowi Joanitów przy kościele św. Jana w Poznaniu. Kotwicze w XV wieku, należeli do znacznego, wielkopolskiego rodu rycerskiego, siedzącego w okolicy Leszna i Wschowy. Nazwisko wzięli od miejscowości Długie. Jeden z braci Stanisława – Dawid był starostą konińskim, a drugi Nankier sędzią wschowskim. Spadek po nim w 1524 roku przejął syn Dawida – Stanisław Dłuski Siedlnicki, który od roku 1521 był właścicielem Siernik po Tomaszu Bieczyńskim mającym za żonę Kotwiczównę. Od Stanisława Dłuskiego kupił Głuchowo wraz z Siernikami w 1529 roku za 2000 złotych węgierskich Wojciech Obszac Zadorski. Jego synowie Maciej i Balcer posiadali te wsie w roku 1580. W 1610 roku dokumenty wskazują jako właścicielkę Głuchowa Elżbietę z Iłowieckich Maciejową Zadorską, która mieszkała tu z synem Stanisławem. Z tego roku pochodzi również wzmianka o istniejącym tu kościele drewnianym. Nie wiadomo w jakich okolicznościach majątek głuchowski przeszedł w ręce Stefana Otto Trąbczyńskiego. W 1676 roku, wdowa po nim Teodora

6

z Kierskich sprzedała go za 30 700 złotych Janowi Boguckiemu z Cykowa. Po jego śmierci, od wdowy Anny kupił Głuchowo i Sierniki przed 1690 rokiem Hieronim Konar Kołaczkowski. W 1700 roku dokupił pobliskie Piotrowo. Synowie Hieronima otrzymali; Łukasz – Piotrowo, a Adam Głuchowo i Sierniki. Adam Kołaczkowski posiadał tytuł sędziego ziemskiego poznańskiego i podkomorzego kaliskiego. Wraz z żoną Katarzyną Zakrzewską w 1751 roku wystawili w Głuchowie w miejsce drewnianego, murowany koścół, w stylu barokowym, z nietynkowanej cegły, na planie krzyża utworzonego przez wydłużoną nawę z nieco węższym prezbiterium, oddzielonym przez płytką nawę poprzeczną zwaną transeptem. Od zachodniej strony wzniesiono wieżę czworoboczną z kruchtą w przyziemiu. Kościół został konsekrowany w 1847 roku. W 1904 został rozbudowany o dwie zakrystie po obu stronach prezbiterium oraz dwie kaplice czworoboczne, pod północną wybudowano kryptę grobową rodziny Żółtowskich7. Warto w tym miejscu wspomnieć o zabytkach znajdujących się na wyposażeniu głuchowskiej świątyni. Do cenniejszych należy: • późnogotycka płaskorzeźba Męczeństwo św. Apolonii, • gotycka płaskorzeźba Upadek pod krzyżem tzw. Predellę, • rzeźba Chrystusa ukrzyżowanego z pierwszej połowy XVI wieku, z belki tęczowej, • dzwon kościelny z 1470 roku o średnicy 75 cm z napisem O rex glorie veni cum pace, • XVI- XVII wieczne kielichy, pacyfikały, XVIII wieczna monstrancja, • do 1936 roku kościół ozdabiała cenna barokowa figura patronki św. Katarzyny, w tym roku została wypożyczona na wystawę sztuki sakralnej do Poznania, następnie poddana restauracji, zaginęła podczas wojny8 Majątek ziemski Głuchowo i Sierniki z ręką Marianny, córki Katarzyny i Adama przejął w 1762 roku Franciszek Roztworowski. Spadek po nich, bezdzietnych, odziedziczyli w 1781 roku Ignacy i Adam Kołaczkowscy, synowie Macieja z Manieczek. Od Ignacego Głuchowo i Sierniki odkupił za 320 000 złotych w 1786 roku Józef Gliszczyński, który rok później przekazał je synowi Antoniemu9 Wiek XVIII dla Rzeczpospolitej skończył się tragicznie. Wielkopolska w wyniku II rozbioru w 1793 roku dostała się pod panowanie pruskie. Byłe województwo poznańskie stało się departamentem poznańskim prowincji Prusy Południowe. W 1794 roku, 24 marca Tadeusz Kościuszko stanął na czele insurekcji. Na wieść o tym Wielkopolanie organizują antypruskie demonstracje. Jednak za broń chwytają dopiero w drugiej połowie sierpnia. W Rąbiniu, 21 sierpnia odbył się zjazd walny wielkopolskich konspiratorów, na którym podjęto decyzję o natychmiastowym rozpoczęciu walki zbrojnej z pruskimi zaborcami. Jednym z konspiratorów i uczestników walk był Antoni Gliszczyński. Był także sygnatariuszem uniwersału wydanego 6 września w obozie powstańców pod Żerkowem. Niestety klęska Kościuszki pod Maciejowicami 10 października, właściwie zakończyła powstanie10 Na krótki czas zaświtała jutrzenka wolności w 1806 roku. Rozpoczęło ją powstanie wielkopolskie. Nawoływał do niego sam gen. Henryk Dąbrowski, prowadzący legiony “z ziemi włoskiej do Polski” u boku Napoleona Bonaparte. Od 1807 do 1815 Wielkopolska wchodziła w skład Księstwa Warszawskiego, utworzonej namiastki państwa polskiego za sprawą cesarza Francuzów. Kres nadziejom na niepodległą Rzeczpospolitą położyła klęska Napoleona. Kongres Wiedeński 7

obradujący w 1815 roku podzielił Wielkopolskę pomiędzy Rosję i Prusy. Zachodnia część Wielkopolski stała się częścią Prus, ale otrzymała pewną autonomię. Ten nowy twór nazwano Wielkim Księstwem Poznańskim. Jeszcze raz Wielkopolanie chwycili za broń w 1848 roku. Włodzimierz Wilczyński, dowodzący jednym z oddziałów powstańczych po opanowaniu Stęszewa, Mosiny, Kórnika, 3 maja w Rogalinie ogłosił powstanie republiki, zwanej Rzeczpospolitą Mosińską. Jej prezydentem mianowano Józefa Krauthofera. Republika przetrwała 5 dni, po nieudanej próbie zdobycia Śremu, powstańcy ulegli pruskiemu korpusowi ekspedycyjnemu. Wielkie Księstwo Poznańskie przestało istnieć 1867 roku, tę namiastkę autonomii zlikwidowano tworząc ponownie Prowincję Poznańską w ramach Królestwa Prus11 Antoni Gliszczyński syn Józefa, nie mając dzieci z Marianną Kwilecką sprzedał majątki Głuchowo i Sierniki przed rokiem 1803 lekarzowi Friedrichowi Knolle von Knoll. Do 1818 roku gospodarzyli tu jego synowie Stanisław i Juliusz. W 1823 roku na dwa lata Głuchowo i Sierniki przeszły w ręce podpułkownika Józefa Droszewskiego, a ten sprzedał je Andrzejowi Koszuckiemu i jego żonie Faustynie z Bielińskich12 W latach 30 i na początku 40 XIX wieku trwała na terenie interesujących nas miejscowości separacja gruntów prowadzona w ramach reformy rolnej zarządzonej przez władze pruskie. W jej wyniku ostatecznie zakończyły się feudalne stosunki własnościowe, powstały gospodarstwa chłopskie. Nowo utworzone gospodarstwa przejęły około 30% gruntów uprawnych. Wiązało się to również z narodzinami samorządności, powstały rady wiejskie, rady szkolne, wybierano sołtysa13 Wraz z ręką Antoniny Koszuckiej około 1850 majątki ziemskie przejął Julian Zaręba Jaraczewski. Powstaniec listopadowy, a przy tym krzewiciel oświaty zdrowotnej. W czasie powstania listopadowego, wraz z żołnierzami armii rosyjskiej przywlokła się na ziemie polskie groźna choroba zakaźna – cholera, wcześniej tu niewystępująca. Pierwsze przypadki zachorowań na nią w powiecie kościańskim zanotowano w Czempiniu już w październiku 1831 roku. Cholera ponownie zaatakowała w latach 1837, 1849, 1852. Ta ostatnia epidemia pochłonęła łącznie w powiecie 454 ofiary, w Jarogniewicach zmarło 40, w Piotrowie 6, a w Czempiniu 78 chorych. W Głuchowie, Siernikach, Bieczynach i Srocku nie zanotowano ani jednego przypadku zachorowania. Julian Jaraczewski w 1853 roku opublikował w Poznaniu broszurę “O cholerze”, w której oprócz przedstawienia ówczesnych poglądów na tę chorobę, omawia podjęte przez siebie działania zmierzające do jej zwalczenia. Jest przekonany, że to dzięki nim w jego majątkach nie doszło do zachorowań. Tym środkiem zapobiegawczym były krople wydzielane dwa razy dziennie wszystkim mieszkańcom. Recepturę opracował sam - “2 łutów kamfory, ¼ kwarty czosnku, zalewanych 1 kwartą spirytusu”. Główna apteczka mieściła się w Głuchowie, a “dystrybucya kropel odbywała się w Głuchowie i Siernikach u żony gospodarskiego zarządcy, dwóch sołtysek, u propinatorki i gospodyni”. Zalecał w niej również noszenie “materacyków z czosnku, pieprzu i kamfory na dołku”, oraz okadzanie pomieszczeń i wszystkich przedmiotów, którymi posługiwali się chorzy siarką i ługiem.Cholera jeszcze raz dała się we znaki mieszkańcom powiatu kościańskiego w 1866 roku, znowu szczęśliwie omijając Głuchowo, choć w pobliskim Czempiniu pochłonęła 88 ofiar14

8

Po śmierci Juliana w 1868 roku majątkiem zarządzała przez pięć lat Antonina. Od 1873 roku dobra głuchowskie stały się własnością ich dzieci: córek - Stefani Heleny Sowińskiej, Marii Mecherzyńskiej, Eleonory Grabowskiej, synów - Edwarda Juliana, Jana Mścisława, Gustawa Hieronima i Mikołaja. W niedługim czasie w 1873 roku majątek został sprzedany przez spadkobierców: Głuchowo i Sierniki nabył hr. Stefan Żółtowski, którego rodzina siedziała w Jarogniewicach od 1825 roku. W 1901 roku osadził tu swojego syna Henryka, który oprócz tego gospodarował jeszcze majątkiem Zadory. W drugiej połowie XIX wieku, za sprawą Jaraczewskich i później Żółtowskich nastąpiła gruntowna przebudowa majątku głuchowskiego. Powstają nowe zabudowania gospodarcze (wznoszone w latach 1860 – 1890), wprowadzono nowatorskie metody uprawy i hodowli, sprowadzono nowoczesne maszyny (między innymi lokomobile). Przed rokiem 1860 roku wybudowano w Głuchowie gorzelnię. Następnie hr Żółtowski przystąpił do przebudowy istniejącego od początku XVIII wieku pałacu. Powstała w 1879r. budowla w formie eklektyczno-neoklasycznym, z czterokolumnowym portykiem zwieńczonym okazałą tarczą herbową „Ogończyk”. Obok wzniesiono w 1882 roku, w podobnym stylu piętrową oficynę dworską. Uporządkowano i odtworzono założony w XVIII wieku park krajobrazowy o powierzchni 5,7 ha, ze stawem, położony wokół pałacu. W parku znajduje się wiele cennych i starych drzew, między innymi dęby o obwodach do 5,6 m, czy ciekawy, zrośnięty z sześciu pni kasztanowiec o obwodzie prawie 5 m15 Innym ważnym wydarzeniem tak dla Głuchowa i otaczających wsi, jak i dla całego środkowego Nadobrza było przystąpienie władz pruskich do szeroko zakrojonych prac irygacyjnych, których celem było osuszenie pradoliny WarszawskoBerlińskiej. Do prac przystąpiono bezpośrednio po wojnie prusko-francuskiej z lat 1870-1871. Zwycięskie Prusy wymusiły na Francji wysoką kontrybucję, której część posłużyła do sfinansowania budowy sieci kanałów obrzańskich. Jeden z nich zwany mosińskim, płynie doliną, na terasach której położone są interesujące nas miejscowości. Francuzi nie tylko sfinansowali tę inwestycję, ale za sprawą jeńców, którzy kanał kopali przyczynili się do jego powstania. W Piotrowie istniał w tym czasie obóz jeniecki. Nowo powstały kanał zmienił warunki gospodarowania, umożliwiając wykorzystanie rolnicze terenów, które wcześniej z uwagi na bagnisty charakter do tego się nie nadawały16 Ostatnim gospodarzem głuchowskiego majątku był hr. Marceli Żółtowski, urodzony 18 czerwca 1900 roku jako drugi syn Adama i Marii z Jarogniewic. Został usynowiony przez stryja hr. Henryka Żółtowskiego. Chciał pójść na ochotnika do powstania wielkopolskiego w 1918r., na co nie zgodził się ojciec. W 1919 roku ukończył wojenny kurs podchorążych, i wiosną następnego roku trafił do 2 Pułku Ułanów Wielkopolskich, przemianowanego później na 16 pułk ułanów. Brał udział w walkach z kawalerią Budionnego podczas wojny polsko-rosyjskiej. Ranny 3 sierpnia 1920r. w rejonie Brodów, do swojego pułku już nie wrócił. Za swoje zasługi wojenne został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V kl. Po zwolnieniu z wojska rozpoczął przyspieszoną edukację rolniczą, ukończył dwuletni kurs we Lwowie, i po odbyciu kilku praktyk w okolicznych majątkach przejął zarządzanie gospodarstwem obejmującym majątki w Głuchowie, Jarogniewicach, Zadorach i Siernikach17 17 października 1929 roku ożenił się z Różą Turno, która ukończyła studia magisterskie na wydziale pedagogiki Uniwersytetu Poznańskiego. Oboje małżonkowie

9

zachowali się w pamięci mieszkańców Głuchowa jako dobrzy gospodarze i aktywni społecznicy. Marceli na terenie Głuchowa prowadził Kółko Rolnicze krzewiące wśród chłopów oświatę rolniczą i nowoczesną kulturę uprawy roli. W trudnych latach kryzysu gospodarczego uruchomił dla pracowników folwarcznych stołówkę, która wydawała 150 obiadów dziennie. Wspólnie z żoną, która pełniła funkcję przewodniczącej koła Caritas, zorganizowali wiejski ośrodek zdrowia, oraz zawarli porozumienie ze szpitalem w Poznaniu przy ulicy Łąkowej, prowadzonym przez siostry Elżbietanki. Dzięki temu mieszkańcy Głuchowa mogli w razie potrzeby bezpłatnie korzystać z jego usług. Z uwagi na wykształcenie hr. Róża Żółtowska poświęcała dużo uwagi dzieciom. W oparciu o Dom Katolicki utworzono ochronkę, a w okresie letnim organizowała dla biednych dzieci półkolonie. W salkach Domu Katolickiego i szkoły systematycznie organizowano kursy skierowane głównie do pań – kroju, szycia, gotowania, opieki nad niemowlętami i zabawy18 Hr. Marceli Żółtowski przez cały okres międzywojenny podtrzymywał swoje zamiłowanie do kawalerii. Startował w konkursach hipicznych, często zbierając na nich laury. Toteż po ogłoszeniu mobilizacji stawił się 26 sierpnia 1939 roku w 17 Pułku Ułanów Wielkopolskich im. Króla Bolesława Chrobrego w Lesznie. Kampanię wrześniową zakończył w nocy 30 września w lasach nad Sanem, koło Niska, po rozbrojeniu oddziału przez Armię Czerwoną. Trafił w listopadzie do obozu jenieckiego w Kozielsku. Wyznaczony do transportu 29 kwietnia 1940 roku został stracony w dniu następnym w Katyniu. Na liście ofiar Katynia figuruje pod nr 114219 Tułaczka wojenna rzuciła Różę Żółtowską do Warszawy, po wyzwoleniu na krótko wraz dziećmi wróciła do Głuchowa. Po dwóch miesiącach otrzymała nakaz opuszczenia terenu powiatu kościańskiego. Zmarła 27 lutego 1984 roku w Warszawie Wojska niemieckie wkroczyły do Głuchowa 8 września 1939 roku. Okres okupacji zaczął się od wysiedleń miejscowej ludności. W pierwszej kolejności zmuszono do opuszczenia majątku Różę Żółtowską wraz z dziećmi oraz nauczycielkę Helenę Gieburowską. Następnie przystąpiono do wysiedlania w 1940 roku właścicieli 14 gospodarstw chłopskich wraz z rodzinami. Na ich miejsce sprowadzano głównie z Besarabii, kolonistów pochodzenia niemieckiego, którzy zajmowali opuszczone domostwa. Majątek rodziny Żółtowskich objął w zarząd Kurt Ossolinski. Akcja wysiedleń nie objęła 39 rodzin robotników rolnych w nim zatrudnionych. Natomiast wielu mężczyzn, a i kobiety wywożono począwszy od 1942 roku na roboty przymusowe20

Przypisy: 1. Słownik Geograficzno- Krajoznawczy Polski, Warszawa 1983, s. 483. 2. S. Janosz, Z. Kurnatowska, T. Wiślański Z najdawniejszych dziejów Ziemi Kościańskiej, Kościan 1984, s. 66. 3. Kazimierz Zimniewicz Dzieje Kościana tom II, Kościan 2000, s. 65. 4. op. cit. 5. Ks. Józef Nowacki Archidiecezja Poznańska w granicach historycznych i jej ustrój, Poznań 1964, s. 426. 6. op. cit.

10

7. A. Karłowska- Kamzowa, A. Szarata Pamiętnik Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej 1971-1974, Kościan 1984. 8. Ośrodek Dokumentacji Zabytków w Warszawie, Karta Ewidencji Zabytków Architektury i Budownictwa kościoła pw. Św. Katarzyny w Głuchowie. 9. Ks. Z. Cieplucha Z przeszłości Ziemi Kościańskiej, Kościan 1929 10. W. Jakóbczyk Dzieje Wielkopolski tom II lata 1793- 1918, Poznań 1973, s.209. 11. op. cit. 12. Ks. Z. Cieplucha Z przeszłości Ziemi Kościańskiej, Kościan 1929. 13. W. Jakóbczyk Dzieje Wielkopolski tom II lata 1793- 1918, Poznań 1973. 14. H. Florkowski Pamiętnik Towarzystwa Miłośników Ziemi Kościańskiej 19791980, Kościan 1985, s. 83. 15. Ks. Z. Cieplucha Z przeszłości Ziemi Kościańskiej, Kościan 1929. 16. P. Bauera, J. Zielonka Wierni Niepodległej, Kościan 2005, s. 36. 17. op. cit. 18. op. cit. 19. op. cit. 20. Kronika Szkoły Podstawowej w Głuchowie 1945- 1972r.

11

Rozdział II: Szkolnictwo w Głuchowie do roku 1945. 1. Oświata i szkolnictwo w Głuchowie do 1919r.

Szkoły elementarne na terenie dzisiejszego obwodu Głuchowskiego powstawały po zakończeniu reform uwłaszczeniowych przeprowadzanych przez władze pruskie. Parcelacje gruntów trwały wiele lat. Najwcześniej przeprowadzono je na terenie wsi Jarogniewice w latach 1831 – 1840. W Głuchowie odbywały się w latach 1939-1841. W Piotrowie i Zadorach zakończono je najpóźniej w 1842 roku. Mimo uwłaszczenia chłopów dominującą pozycję utrzymało ziemiaństwo, w rękach którego pozostało ponad 70% gruntów ornych. Ludność zamieszkująca te wsie była w przeważającej większości rdzennie polska, dotyczy to również miejscowego ziemiaństwa. Taki skład narodowościowy utrzymał się do odzyskania przez Polskę niepodległości. Dzięki temu należy przypuszczać, że miejscowe szkoły nauczały w języku polskim tak długo, jak to było możliwe. Rugowanie polskości w szkołach odbywało się w całej Wielkopolsce według tego samego schematu. Od 1827 roku pruskie władze prowincjonalne wymagały od wszystkich nauczycieli znajomości języka niemieckiego. W 1842 roku, kiedy już prawdopodobnie funkcjonowała szkoła w Głuchowie minister oświecenia Eichhorn wydał instrukcję, która w znaczący sposób ograniczała używanie w szkole języka polskiego. Akcje germanizacyjne nasiliły się w latach 1872 – 1883 wraz z wejściem w życie tzw. “kulturkampf” ogłoszonego przez kanclerza Otto Bismarcka. W ramach tej akcji do roku 1874 całkowicie wyrugowano język polski ze szkół gimnazjalnych. W szkołach elementarnych zgodnie z zarządzeniem naczelnego prezesa Guenthera, z dnia 27 października 1873 r., w całym szkolnictwie ludowym na terenie Poznańskiego, język niemiecki stał się językiem wykładowym, z wyjątkiem nauczania religii i śpiewu kościelnego. Taki status języka polskiego utrzymał się do 1901 roku. Wcześniej jednak rozpoczęła się kampania zmierzająca do całkowitego zatarcia polskości. W 1894 r. powstał Ostmarkenverein - Niemiecki Związek Kresów Wschodnich, czyli tzw. Hakata (od nazwisk jej założycieli ). Związek ten mający duże wpływy we władzach pruskich rozpętał w całej Wielkopolsce akcję rugowania wszelkich śladów i przejawów polskości. Wówczas to fala niemczenia zatoczyła szersze kręgi. Pod wpływem tych działań Hakaty, w marcu 1901 r. dotarło do szkół zarządzenie pruskich władz oświatowych o wprowadzeniu języka niemieckiego do nauki religii od nowego roku szkolnego (rozpoczynał się on wtedy 1 kwietnia). Stało się to przyczyną protestów dzieci i rodziców, z których najsłynniejszym był strajk dzieci wrzesińskich. Odbił się on szerokim echem nie tylko w poznańskiem, ale również w pozostałych zaborach, a także w Europie. Nie udało się dotrzeć do informacji jak na te zmiany zareagowano w Głuchowie. Jednak z uwagi na czysto polski żywioł zamieszkujący nasze wsie, postawy patriotyczne mieszkańców należy zakładać, że i w naszym obwodzie zarządzenie pruskich władz oświatowych spotkało się z protestami, jednak nie były one tak spektakularne jak wrzesińskie. Klęska militarna i wydarzenia rewolucyjne w Niemczech, sprzyjały dążeniom niepodległościowym Polaków. Na rynku w Czempiniu 18 XI 1918r. zebrali się mieszkańcy miasteczka i okolicznych wiosek. Wiec wyłonił Radę Ludową, która powołała 1 grudnia 1918 roku Straż Ludową, w skład której stanowiło 50 ochotników. Choć odbywało się to wszystko legalnie, za przyzwoleniem pruskiej administracji to stało się w konsekwencji początkiem jej końca.

12

W tej sytuacji przywrócenie mowy ojczystej w szkołach odbyło się prawdopodobnie jeszcze w grudniu 1918r. Wiązało się to z silnymi nastrojami patriotycznymi miejscowego społeczeństwa oraz tym, że poza Jarogniewicami w szkołach pracowali nauczyciele Polacy. Z tego okresu praktycznie nie zachowały się żadne dokumenty, które pozwalałyby odtworzyć działalność szkół i pracujących w nich nauczycieli. Opisując ten okres autor zmuszony był do oparcia się na strzępach informacji zawartych w dokumentach pochodzących z okresu po roku 1918. Uwzględniono przy opisie tego okresu sytuację oświaty w całej Wielkopolsce1 Szkoła Ludowa w Jarogniewicach Dnia 4 października 1840 roku podczas separacji gruntów między chłopami a hr. Nepomucenem Żółtowskim z obszaru dworskiego oddano na własność gminy szkolnej “5 morgów ziemi”. W następnym roku rozpoczęto budowę budynku szkolnego wraz z budynkiem gospodarczym. Budowę ukończono, chyba nie przypadkiem, 3 maja 1842 roku. Budynek ten nie zachował się. Prawdopodobnie mieścił on jedną izbę lekcyjną i mieszkanie nauczycielskie. Około roku 1900 został on rozebrany, a na jego miejscu stanął sfinansowany przez mieszkańców wsi, istniejący do dziś nowy budynek szkoły. Oddano go do użytku latem 1901 roku. Były w nim dwie izby lekcyjne i dwa mieszkania dla nauczycieli. Nie udało się ustalić nazwisk nauczycieli pracujących w szkole poza dwoma ostatnimi Byli to nauczyciele Bartsch, który pracował do 1 maja 1918 roku oraz Zyniewicz pracujący w szkole do lutego 1919 roku. Ponieważ na terenie naszej gminy administracja powstańcza przejęła władzę już na początku stycznia 1919 roku, a Zyniewicz pracował w szkole jeszcze przez miesiąc, to z tego wynika iż był Polakiem, którego zwolniono z pracy dopiero decyzją kształtujących się władz oświatowych z Poznania. Z nauczycielem Bartschem, który był prawdopodobnie jedynym rdzennym Niemcem zatrudnionym w szkołach na terenie dzisiejszego obwodu, wiąże się ciekawa historia. Opuszczając stanowisko, przewidując zapewne dalszy bieg wypadków, zabrał ze sobą portrety przedstawiające cesarza Wilhelma i członków jego rodziny, które ozdabiały izby lekcyjne. O te portrety, a właściwie ich ramy i szkło upomniała się Rada Szkolna interweniując u władz oświatowych. Członkowie rady stwierdzali, że są one własnością szkoły i powinny doń wrócić. Same wizerunki zaś pan Bartsch może sobie zatrzymać. Interwencja niestety okazała się spóźniona, ponieważ oskarżony, były nauczyciel zdążył opuścić terytorium znajdujące się w juryzdykcji władz powstańczych2 Szkoła Ludowa w Głuchowie Nie znamy daty budowy pierwszego budynku szkolnego w Głuchowie. Należy przypuszczać, że powstał on prawdopodobnie w 1843 lub 1844 roku. Był on zlokalizowany między czworakami dworskimi, w bezpośrednim sąsiedztwie parku dworskiego. Budynek ten dziś już nie istnieje, został rozebrany w latach 1972-73. Według przekazów ustnych sąsiedztwo szkoły dla dworu było bardzo uciążliwe. Jego mieszkańcy skarżyli się na gwar i harmider powodowany przez rozbrykanych uczniów. Naciskany podobno przez swą żonę hr. Henryk Żółtowski postanowił raz na zawsze problem rozwiązać. Porozumiał się z Radą Szkolną w sprawie przeniesienia szkoły. W dniu 7 maja 1889 roku sporządził akt darowizny ziemi na cele szkolne.

13

Wytyczono dwie działki: 12 morgową – pod uprawę dla nauczyciela; 2 morgową – pod budowę nowej szkoły i budynku gospodarczego. Już 22 czerwca 1890 roku zakończono budowę nowej szkoły. Wszystkie koszty z tym związane poniósł hr. Henryk Żółtowski. Nowy budynek mieścił jedną izbę lekcyjną i mieszkanie dla zatrudnionego w niej nauczyciela. W roku następnym, przy pomocy hrabiego i dozoru szkolnego urządzono przy szkole ogród. Drzewostan ogrodu uzupełniano jeszcze w 1892 i 1912 roku. Nie udało się ustalić kto był nauczycielem w Głuchowie przed rokiem 1880. W tym właśnie roku przybył do Głuchowa nowy nauczyciel – Adam Wyrzykowski. Pracował tu przez 40 lat, odchodząc na emeryturę w 1920 roku3 Szkoła Ludowa w Piotrowie Stosunkowo najmniej wiadomo o początkach szkoły w Piotrowie. Ziemię na potrzeby szkolne wydzielono podczas separacji gruntów 18 listopada 1842 roku. W 1876 przydział ten powiększono, tak że łącznie szkoła dysponowała 9 morgami ziemi. Kiedy wybudowano budynek szkolny nie udało się ustalić, ale biorąc pod uwagę jak powstawały szkoły w innych miejscowościach można zakładać iż powstał on najpóźniej w roku 1844. Budynek ten zachował się jako jedyny na terenie obwodu do dzisiaj. Ponieważ okazał się on za mały w stosunku do potrzeb, w 1910 roku dobudowano do starego nowy. Łącznie po rozbudowie szkoła w Piotrowie dysponowała dwiema izbami lekcyjnymi i dwoma mieszkaniami dla nauczycieli. Do czasu rozbudowy w szkole pracował zawsze jeden nauczyciel, natomiast od 1910 roku dwóch. Nie udało się ustalić nazwisk nauczycieli uczących przed 1910 rokiem. Później pracowało w niej dwóch nauczycieli – jednym z nich był Matuszewski, o drugim wiadomo, że był zniemczonym Polakiem i w 1918 roku opuścił posadę. Matuszewski pracował natomiast aż do roku 19224

14

2. Okres międzywojenny 1919- 1939r. Wyzwolenie Wielkopolski w wyniku działań zbrojnych powstania 1918/19r. zmieniło status szkół działających na terenie obwodu. Z dużym prawdopodobieństwem można stwierdzić, że spolszczenie szkół nastąpiło najpóźniej w grudniu 1918 roku. Wniosek ten można wyciągnąć z przebiegu wypadków. Pewnym jest, że dwaj nauczyciele Bartsch i nieznany z nazwiska nauczyciel z Piotrowa, niewładający językiem polskim, w nowym roku szkolnym już nie pracowali. Ci, którzy pozostali na posadach byli Polakami i pracowali jeszcze przynajmniej do roku 1920 (z wyjątkiem nauczyciela Zyniewicza), a zatem musieli uzyskać akceptację tak miejscowego społeczeństwa jak i polskich władz oświatowych. Przegrana wojna, abdykacja cesarza Wilhelma, rewolucja w Niemczech spowodowały rozprężenie i niepewność w miejscowej administracji pruskiej. Nastroje patriotyczne wśród Polaków dodatkowo rozbudziło powstanie państwa polskiego i upadek pozostałych zaborców. W tej sytuacji naturalnym procesem wydaje się przekształcenie szkół z niemieckich w polskie. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że nie bardzo kto miał bronić niemieckości szkół. Polska administracja kształtowała się na terenie powiatu kościańskiego w styczniu 1919 roku, a już od lutego rozpoczyna regularną korespondencję z miejscowymi szkołami5 Szkoły, które po odzyskaniu niepodległości przemianowano z „Ludowych” na „Katolickie” były szkołami powszechnymi (publicznymi). W Jarogniewicach i Piotrowie były to szkoły dwuklasowe (posiadały dwie izby lekcyjne i dwóch nauczycieli), a w Głuchowie jednoklasowa (jedna izba i jeden nauczyciel). Nauka odbywała się zawsze w klasach łączonych (I z II, III z IV). Działalność szkół była finansowana z dwóch źródeł, kierownik-nauczyciel był opłacany przez administrację oświatową (państwową) – Inspektorat Szkolny w Kościanie. Obowiązkiem administracji – inspektoratu było również wyposażenie szkoły w pomoce i podstawowe wyposażenie – ławki, tablice itp. Kierownik szkoły miał jeszcze dodatkowe źródło dochodów – kilku morgowe gospodarstwo rolne, tu jednak zyskami w formie dzierżawy musiał dzielić się z Radą Szkolną. Natomiast sprzątanie i ogrzewanie budynku leżało w gestii Rady Szkolnej, którą stanowili wybrani przedstawiciele mieszkańców. Każdy mieszkaniec wsi był na te potrzeby opodatkowany. Rada Szkolna dbała, aby izby szkolne były ogrzane i przygotowane na przyjęcie uczniów, ale do jej obowiązków należała również kontrola wydatków dokonywanych przez kierownika szkoły6 W całym okresie międzywojennym uczniowie uczyli się następujących przedmiotów: religii; języka polskiego; historii, rachunku i geometrii; geografii; nauki przyrodnicze; śpiewu; rysunku; pisania; gimnastyki; robót ręcznych i dziewczęta dodatkowo robót kobiecych. Skala ocen przypominała obecną od niedostatecznego do bardzo dobrego (nie było oceny dopuszczającej i celującej). Oceniano również zachowanie, ale i pilność. Skala ocen odpowiadała skali z przedmiotów powiększoną o ocenę – chwalebne. Tak jak i dzisiaj liczono uczniom frekwencję, na świadectwie wpisując formułę – zmudził7 Szkoła Katolicka w Jarogniewicach Do lutego 1919 roku nauczycielem szkoły w Jarogniewicach był pan Zyniewicz, który z nieznanych przyczyn opuścił posadę. Na jego miejsce, od 20 lutego zatrudniono nauczyciela sprowadzonego z Galicji Ludwika Kaścińskiego wraz z

15

małżonką Marią, też nauczycielką. Pani Maria Kaścińska podjęła pracę nauczycielki jednak dopiero od stycznia 1920 roku. Szkoła w Jarogniewicach była szkołą dwuklasową, w której uczyły się dzieci w klasach I, II, III i IV, a od roku 1923 również w klasie V. Najwięcej dzieci uczęszczało do niej w 1919 roku – 99, w latach następnych przeciętna liczba uczniów wynosiła około 80, najmniej w 1926 – 60. W czasie kierowania szkołą przez Ludwika Kaścińskiego odbyło się w niej przedstawienie teatralne przygotowane przez uczniów i nauczycieli. Dochód przeznaczono na pomoc dla III powstania śląskiego. Szkoła rozpoczęła od roku 1921 działalność edukacyjną skierowaną do młodzieży starszej, głównie dziewcząt. Był to kurs “robót przemysłu domowego” prowadzony przez Weronikę Jaskólską z Kościana. Dużą pomoc w ich organizowniu udzieliła hrabina Żółtowska, która będąc jedną z inicjatorek kursu zfinansowała go i wysyłała po nauczycielkę Jaskólską podwodę. Podczas niego dziewczęta uczyły się jak w nowoczesny sposób prowadzić gospodarstwo domowe – kurs obejmował głównie zagadnienia związane z zasadami przygotowywania posiłków (gotowanie) i krawiectwem – naukę wykrawania i szycia ubrań. Z końcem roku szkolnego 1921/22 Ludwik i Maria Kaścińscy odeszli ze szkoły, a na ich miejsce zostali zatrudnieni Adam Skwarc, który pełnił także obowiązki kierownika szkoły oraz nauczycielka Janina Depczyńska. Pan Adam Skwarc pełnił swoje obowiązki aż do wybuchu II wojny światowej. Natomiast Janinę Depczyńską w 1927 roku zastąpiła Irena Niemirówna, a tą dwa lata później Stanisława Korbikówna. Szkoła od początku stała się swoistym centrum kulturalnym dla mieszkańców Jarogniewic. Odbywało się w niej wiele imprez oświatowo-kulturalnych organizowanych nie tylko przez uczniów i nauczycieli. W przygotowywanych imprezach i przedstawieniach uczestniczyli również mieszkańcy wsi i członkowie Stowarzyszenia Młodzieży Polskiej, dla którego budynek szkoły był siedzibą. W szkole działała też biblioteka, która zapoczątkowała swoją działalność w 1920 roku od 7 książek podarowanych przez Ludwika Kaścińskiego. Z czasem liczba tomów wzrosła do 123 w 1938 roku8 Szkoła Katolicka w Głuchowie Szkoła Katolicka w Głuchowie w latach 1919-39 była szkołą jednoklasową z czterema oddziałami. Nauczycielem do końca roku szkolnego1919/20 roku był Adam Wyrzykowski, pracujący w niej od 1880. Odejście Adama Wyrzykowskiego było spowodowane konfliktem z grupą rodziców. Począwszy od wiosny 1920 roku rodzice zaczęli słać pisma do Inspektoratu w Kościanie ze skargami na nauczyciela. Zarzucano mu brutalne karanie uczniów i zatrudnianie ich do prac polowych na swojej ziemi. Adam Wyrzykowski tłumaczył się, że kary cielesne które stosował nie wykraczały poza powszechnie akceptowane “piętnaście łap z przestankami” czyli uderzanie liniałem w otwartą dłoń karanego ucznia z zastosowaniem przerw. Przyznawał również, że zatrudniał uczniów w pracach polowych, ale tylko poza lekcjami i za karę. Władze oświatowe uznały, że konflikt posunął się jednak za daleko i wysłały głuchowskiego nauczyciela na emeryturę9 Od początku roku szkolnego 1920/21 podjęła pracę w Głuchowie młoda nauczycielka Helena Gieburowska, która wiąże się z miejscową szkołą na dobre i złe, kierując i ucząc w niej do wybuchu wojny z roczną przerwą w roku szkolnym

16

1929/30, spowodowaną koniecznością podjęcia leczenia. W tym czasie zastępuje ją pani Kazimiera Konieczna. W latach 1919-39 uczęszcza do szkoły w Głuchowie przeciętnie około 80 uczniów, najwięcej w 1920 – 94, najmniej w 1928 – 67. Szkoła w okresie międzywojennym staje się ośrodkiem życia kulturalnooświatowego wsi. Odbywały się w niej liczne okolicznościowe wieczornice, przedstawienia amatorskich teatrów przygotowywane przez uczniów, ale także organizacje młodzieżowe i społeczne, które działały na terenie Głuchowa. Wiele z nich powstało z inicjatywy Heleny Gieburowskiej, która potrafiła inspirować je do aktywnej działalności dla dobra mieszkańców. Dzięki jej talentowi udało się w Głuchowie rozbudzić życie kulturalne i oświatowe. Potrafiła pozyskać do współpracy w tym symbolicznym niesieniu kaganka oświaty również najważniejszych obywateli Głuchowa ks. Józefa Ofierzyńskiego, ks. Juliusza Waltera jak i miejscowych ziemian hr. Różę i Marcelego Żółtowskich, a wcześniej ich wuja hr. Henryka Żółtowskiego. Wśród organizacji działających w tym okresie trzeba wymienić: Towarzystwo Gimnastyczne “Sokół”, Ligę Obrony Wiary i Ojczyzny, Towarzystwo Kobiet Pracujących, Kółko Rolnicze i Radę Parafialną. Bardzo często przedstawienia organizowano w celach charytatywnych. I tak dla przykładu dwa przedstawienia “Betlejem” według Rydla w styczniu 1924 roku przyniosły łączny dochód w wysokości 4.500.000 marek polskich, a ten został przekazany na rzecz Taniej Kuchni w Kościanie, która prowadziła jadłodajnię dla ubogich i bezdomnych. W szkole funkcjonowała przez cały okres międzywojenny Szkolna Kasa Oszczędności oraz biblioteka. Jej własny księgozbiór w 1938 roku stanowiło 160 tomów. Jednak dzięki hr. Marcelemu Żółtowskiemu biblioteka otrzymywała w depozyt książki pochodzące z księgarni w Hotelu Wielkopolskim w Poznaniu. Był on systematycznie wymieniany, co w sposób znaczący poszerzało ofertę dla czytelników. Mimo dość bliskiej współpracy dworu z mieszkańcami Głuchowa (większość z nich była zatrudniona w majątku Żółtowskich), dochodziło czasem do ochłodzenia wzajemnych stosunków. Jeden z takich konfliktów wywołała Rada Szkolna, której zadaniem było między innymi pilnowanie by Głuchowianie terminowo płacili podatek szkolny. W 1923 roku wspomniana rada doszukała się, że hr. Henryk Żółtowski zalega z zapłaceniem podatku w wysokości 113 688 marek polskich. Mimo monitów hrabia wezwania Rady uparcie ignorował, toteż rajcy wystąpili do komornika o przymusowe ściągnięcie zaległości. Komornik zjawił się w towarzystwie dwóch policjantów z Czempinia i zarekwirował na poczet podatku z podwórza “dwa koła od wozu gospodarczego wartości około 150 000 mkp. Tego hrabia zdzierżyć nie mógł. Osobiście zjawił się na posiedzeniu Rady Szkolnej by zaprotestować przeciwko temu “bezprawiu”. Dowodził przed Radą, że jako fundator i patron szkoły ponosi z tego tytułu inne obciążenia, które wielokrotnie przerastają sporny podatek. Rada podzieliła stanowisko hrabiego i prosili komornika o odstąpienie od rekwizycji. Koła zwrócono10 Szkoła Katolicka w Piotrowie Nie zachowała się dokumentacja szkolna z lat 1919-39, stąd odtworzenie działalności szkoły w Piotrowie jest bardzo utrudnione. Wiadomo, że nauczyciel Matuszewski pracujący w niej przed rokiem 1919, kierował szkołą do końca roku szkolnego 1922/23. Po jego odejściu, przez rok szkołą kierowała Maria Lirówna, zatrudniona prawdopodobnie w 1921 roku jako drugi nauczyciel. W 1924 roku

17

odchodzi, a na jej miejsce zostaje przyjęty nauczyciel sprowadzony z wschodniej Galicji pan Kurdydyk, który pozostaje na tym stanowisku do wybuchu wojny11

18

3. Okres II wojny światowej W latach okupacji spora część miejscowej ludności, szczególnie rodziny chłopskie, została wysiedlona do Generalnego Gubernatorstwa. Na ich miejsce sprowadzono osadników niemieckich. Do opuszczenia swoich majątków zmuszono również miejscowe ziemiaństwo, w pałacu w Głuchowie zamieszkał Kurt 12 Ossolinski . We wrześniu i październiku Niemcy aresztowali wielu mieszkańców powiatu kościańskiego, aresztowania objęły głównie środowiska inteligenckie i ziemiańskie. Kilkadziesiąt osób rozstrzelano na rynku w Kościanie i lasku racockim. Takie wieści rozchodziły się szybko, toteż nauczyciele, którzy uciekli przed okupantami na wschód, nie próbowali wrócić do swoich szkół13 Znamienne dla losów wielu polskich nauczycieli były wojenne dzieje Heleny Gieburowskiej. Po wybuchu wojny znalazła się u rodziny w Poznaniu. Prawdopodobnie jej nazwisko z powodu działalności przedwojennej, a zapewne także nie bez znaczenia było to, że pochodziła z rodziny zasłużonej dla Poznania – jej stryj był księdzem, kompozytorem, założycielem chóru katedralnego w Poznaniu, brat Konsulem Generalnym Rzeczpospolitej w Kurytybie, znalazło się na liście proskrypcyjnej władz okupacyjnych. Aresztowana została 25 maja 1940 roku i osadzona początkowo w Forcie VII, skąd następnie wywieziono ją do obozu koncentracyjnego w Ravenbrück. Dzięki ogromnej sile charakteru i wierze udało się jej obóz przeżyć. Kiedy 25 kwietnia 1945 roku wojska amerykańskie wyzwoliły więźniów z niewoli, znalazła się w grupie kobiet, zaproszonych do Szwecji przez Czerwony Krzyż na leczenie. Po powrocie do zdrowia nie wróciła do Polski, wyjechała do Brazylii, do swego brata. W Kurytybie 11 listopada 1947 roku przeniosła się do Domu Sióstr Miłosierdzia im. św. Wincentego, gdzie jako zakonnica pozostała do śmierci w 1988 roku. Ten rejon Brazylii od XIX wieku był zamieszkiwany przez liczną Polonię. Jako zakonnica uczyła miejscowe dzieci katechezy, ale również języka polskiego. Tak jak w Głuchowie organizowała wiele imprez, amatorskie przedstawienia, jasełka angażowała się gorliwie w akcje charytatywne skierowane tak do Poloni jak i rdzennych mieszkańców Brazylii Szkoły w Jarogniewicach, Głuchowie i Piotrowie wznowiły swą działalność, gdy opuszczone po wysiedleniach gospodarstwa zasiedlono osadnikami niemieckimi. Funkcjonowały one jako szkoły niemieckie z niemieckimi nauczycielami. Mroczne lata okupacji minęły w styczniu 1945 roku, kiedy ruszyła ofensywa wojsk radzieckich. Niemcy pospiesznie opuszczali te tereny oddając je właściwie bez walki. W ślad za posuwającymi się na zachód wojskami szli wysiedleńcy wracający na swoją ojcowiznę. Byli również wśród nich nauczyciele. Z nauczycieli uczących przed wojną w miejscowych szkołach wrócił tylko jeden – kierownik szkoły w Jarogniewicach Adam Skwarc. Losy pozostałych pozostały nieznane14 Przypisy: 1. W. Jakóbczyk Dzieje Wielkopolski tom II lata 1793- 1918, Poznań 1973, s.209. 2. Kronika Szkoły Podstawowej Jarogniewice 1945- 1972r. 3. Kronika Szkoły Podstawowej Głuchowo 1945- 1972r. 4. Kronika Szkoły Podstawowej Piotrowo 1945- 1972r. 5. Kronika Szkoły Podstawowej Jarogniewice 1945- 1972r.

19

6. Kronika Szkoły Podstawowej Piotrowo 1945- 1972r. 7. Kronika Szkoły Podstawowej Głuchowo 1945- 1972r. 8. Kronika Szkoły Podstawowej Jarogniewice 1945- 1972r. 9. Kronika Szkoły Podstawowej Głuchowo 1945- 1972r. 10. op. cit. 11. Kronika Szkoły Podstawowej Piotrowo 1945- 1972r. 12. Kronika Szkoły Podstawowej Głuchowo 1945- 1972r. 13. op. cit. 14. Kronika Szkoły Podstawowej Jarogniewice 1945- 1972r.

20

Rozdział III: Rozwój szkolnictwa po 1945r. 1. Rozwój szkolnictwa w latach 1945- 1972. Pod koniec stycznia 1945 roku gmina Czempiń została wyzwolona przez Armię Czerwoną. Niemcy w większości zdążyli ewakuować się na zachód. Budynki szkolne ocalały, ale zostały w znacznym stopniu zdewastowane, a ich wyposażenie częściowo rozkradzione. Niemcy podczas okupacji zniszczyli polskie książki z bibliotek szkolnych oraz wszystkie obrazy i mapy. Proces dewastacji trwał do czasu pojawienia się właściwych gospodarzy. Jako pierwszy, w początkach lutego wrócił z przymusowego wygnania do Jarogniewic Adam Skwarc. Do Głuchowa władze odrodzonego państwa skierowały Władysława Jankowskiego, który od 1 marca 1945 roku objął obowiązki kierownika szkoły w Głuchowie. W pierwszych dniach marca przybyła do Piotrowa Izabela Kozłowska, skierowana przez władze polskie Kościana1. Szkoła Podstawowa w Jarogniewicach Około 10 lutego powrócił z wygnania do Jarogniewic przedwojenny kierownik szkoły Adam Skwarc. Natychmiast z własnej inicjatywy rozpoczął wraz z mieszkańcami przygotowanie pomieszczeń szkolnych do przyjęcia uczniów. Po zakończeniu prac w dniach 15 i 16 lutego dokonał zapisów dzieci do szkoły, a 20 lutego rozpoczęły się regularne lekcje. Do 1949 roku szkoła funkcjonowała jako jednoklasowa z czterema oddziałami. Łączono klasy I z II, III z IV. Od tego roku pozyskano nową nauczycielkę Sewerynę Buchertównę, dzięki temu możliwe stało się zrezygnowanie z łączenia klas. Z końcem roku szkolnego 1960/61 na emeryturę odszedł Adam Skwarc po przepracowaniu 38 lat. Po nim kierowanie szkołą przejęłą Mieczysława Wegner, a tę po przejściu na emeryturę w 1970 roku zastąpiła Helena Fajfer. Szkoła Podstawowa w Jarogniewicach do końca swego istnienia, czyli do roku 1972 pozostała szkołą niżej zorganizowaną o czterech oddziałach (często łączonych). Uczniowie po ukończeniu IV klasy przechodzili by kontynuować naukę głównie do szkoły w Głuchowie, ale również w Piotrowie2. Szkoła Podstawowa w Piotrowie Po wojnie kierownikiem szkoły w Piotrowie została Izabela Sowińska Kozłowska, przed wojną uczyła w Gimnazjum Żeńskim im Marii Konopnickiej w Kościanie. W 1936 roku wzięła ślub z dr S. Kozłowskim służącym w Korpusie Ochrony Pogranicza i wraz z mężem przeniosła się na kresy wschodnie. Po 17 września dr Kozłowski trafił do obozu w Kozielsku, gdzie został zamordowany. Izabela okupację spędziła na Wileńszczyźnie do 1942 roku, po czym przeniosła się do siostry mieszkającej w okolicach Mińska Mazowieckiego. Wróciła za frontem do Kościana i została skierowana do szkoły w Piotrowie. Prace przygotowawcze do otwarcia szkoły przeprowadziła z pomocą mieszkańców wsi w marcu 1945 roku. Dzieci po raz pierwszy do szkoły poszły 2 kwietnia. Początkowo była ona podobnie jak w Jarogniewicach szkołą jednoklasową z czterema oddziałami łączonymi. Od 1 września 1947 roku Izabelę Kozłowską zastąpił na stanowisku kierownika Stanisław Matelski. Rok później zatrudniono drugiego nauczyciela Floriana Domińskiego. Z tą chwilą uruchomiono w Piotrowie klasę V, a od roku szkolnego 1949/50 również VI klasę. Z początkiem roku szkolnego 1951/52 do Piotrowa skierowano trzeciego nauczyciela Mariana Kaczmarka. Dzięki temu możliwe stało się podniesienie stopnia organizacji Szkoły w Piotrowie do pełnej 7-klasowej szkoły podstawowej.

21

W pierwszych latach po wojnie w szkole odbywały się kursy dla analfabetów i uzupełniające wykształcenie w zakresie podstawowym dla dorosłych. Oprócz zajęć obowiązkowych uczniowie mogli uczestniczyć w zajęciach dodatkowych. Działały koła przedmiotowe i zainteresowań – między innymi – matematyczne, przyrodnicze, teatralne. Bogatą działalność prowadziła Spółdzielnia Uczniowska oraz organizacje ZHP, PCK i SKO. Od roku szkolnego 1963/64, w związku z odejściem na emeryturę Stanisława Matelskiego kierownikiem szkoły został Florian Domiński. Pełnił tę funkcję do czasu likwidacji szkoły w 1972 roku. W 1966 roku w związku z reformą oświaty w całym kraju uruchomiono ósmy oddział. Jednak przez cały powojenny okres funkcjonowania szkoły uczniowie uczyli się w niej w oddziałach łączonych. Związane to było z małą liczbą dzieci, i brakami w obsadzie nauczycielskiej, również warunki lokalowe szkoły nie pozwalały na fukcjonowanie samodzielnych oddziałów. Przeciętna liczba uczniów oscylowała między 90 a 100. Największa ich liczba sięgnęła 125, co dało przeciętną około 14 uczniów na klasę. Szkoła początkowo dysponowała tylko 2 salami lekcyjnymi, a po remoncie w latach 50-tych ich liczbę powiększono do 43. Szkoła Podstawowa w Głuchowie Po wyzwoleniu spod okupacji hitlerowskiej, 1 marca 1945 roku przybył do Głuchowa, skierowany przez Kuratorium Poznańskie, przebywający już od dziesięciu lat na emeryturze nauczyciel Władysław Jankowski. Niezwłocznie z rodzicami przystąpił do uporządkowania budynku szkoły i skompletowania wyposażenia klasy. Zapisy uczniów przeprowadzono 5 marca – zgłosiło się 85 dzieci. W pierwszym okresie najdotkliwszy był brak podręczników i książek. Stopniowo, dzięki różnym ofiarodawcom, udało się najpilniejsze rzeczy uzyskać. Jednym z nich była żona tutejszego leśniczego Schmidtowa, która podarowała szkole kilkadziesiąt książek i globus przechowane przez okres okupacji. Szkoła w tym okresie podobnie jak przed wojną dysponowała tylko jedną salą. Do roku 1948 nauka odbywała się w czterech oddziałach, w klasach łączonych. Z końcem roku szkolnego 1945/46 Władysław Jankowski został przeniesiony w stan spoczynku, a na jego miejsce zatrudniono Józefa Włodarkiewicza. Rozpoczął on w 1946 roku Kursy Oświaty Dorosłych w zakresie materiału pełnej, siedmioklasowej szkoły powszechnej oraz kursy dla analfabetów. W lutym 1948 roku zatrudniono w szkole drugą nauczycielkę Genowefę Wojtkowiak i z tą chwilą utworzono piąty oddział, a od nowego roku szkolnego również szósty. Z inicjatywy Józefa Włodarkiewicza szkoła przejęła sąsiedni budynek, który przed wojną i tuż po niej mieścił gospodę. Po remoncie latem 1949 roku szkoła uzyskała dodatkowo dwie izby lekcyjne. Dzięki temu, po zatrudnieniu trzeciego nauczyciela Jarosława Hruli, od 1 paździenika 1949 roku Szkoła Podstawowa w Głuchowie stała się siedmioklasową szkołą powszechną, przyjmującą od klasy V dzieci ze wsi Srocko Wielkie i Jarogniewice, a do klasy VII z Piotrowa (do roku 1951). Remont przejętego budynku kontynuowano w roku 1950, w wyniku niego pozyskano dwie dodatkowe sale lekcyjne, tak więc było ich w sumie pięć. Nauka jednak dalej odbywała się w klasach łączonych, ale dotyczyło to już tylko klas nauczania początkowego I – III.

22

W styczniu 1952 roku rozpoczęła się elektryfikacja wsi, a już 22 marca podłączono prąd elektryczny. Szkoła uzyskała nie tylko oświetlenie, ale również dzwonek elektryczny i głośnik podłączony do radiowęzła w 1954 r. W 1953 roku doszło do ostrego konfliktu między kierownikiem a pozostałymi nauczycielami. W spór zaangażował się Powiatowy Wydział Oświaty. W efekcie sporu 4 nauczycieli w tym kierownik szkoły zostali przeniesieni, a na ich miejsce przyszło 3 nowych nauczycieli. W kwietniu 1953 roku następuje zmiana kierownika szkoły, Józefa Włodarkiewicza zastąpił Czesław Bryl. Początek lat pięćdziesiątych charakteryzuje się w tutejszej szkole dużym naciskiem ideologicznym. Młodzież została wciągnięta do prac społeczno- użytecznych na terenie miejscowego PGR. Na terenie szkoły odbywały się codzienne apele połączone ze słuchaniem audycji radiowych „Błękitnej sztafety”. Szczególnie uroczystą oprawę miały rozpoczęcia roku szkolnego. Już dzień wcześniej, wieczorem odbywały się uroczyste przemarsze z transparentami i lampionami. Bardzo aktywnie działała organizacja harcerska. W posiedzeniach Rady Pedagogicznej często uczestniczyli przedstawiciele Komitetu Rodzicielskiego. Dzięki jego inicjatywie szkoła w 1956 roku przejęła przylegający do szkoły grunt, na którym uczniowie i rodzice przystąpili do budowy boiska sportowego. Prace ukończono w 1959 roku, w ich wyniku szkoła wzbogaciła się o bieżnię lekkoatletyczną, skocznię w dal i wzwyż, boiska do piłki ręcznej i siatkówki oraz zespół przyrządów gimnastycznych. Wybudowane boisko zgłoszono do wojewódzkiego konkursu “Budujemy boiska szkolne”. Komisja konkursowa przyznała Szkole Podstawowej w Głuchowie I miejsce tak w powiecie kościańskim jak i województwie poznańskim. W 1961 roku przystąpiono do remontu poddasza budynku nr 2. W wyniku adaptacji szkoła uzyskała pracownię zajęć praktyczno-technicznych. W tym samym roku, od 1 września na bazie szkoły uruchomiono wieczorową Szkołę Przysposobienia Rolniczego. Począwszy od roku szkolnego 1967/68 w Szkole Podstawowej w Głuchowie rozpoczęto realizację programu szkoły ośmioklasowej. Ten nowy rok rozpoczęło w Głuchowie 175 uczniów i 6 nauczycieli. W tym roku doszło do sporu z Gromadzką Radą Narodową o grunt szkolny. Został on zabrany szkole i przeznaczony pod budowę domu gromadzkiego. Gromy na szkołę w końcu lat sześćdziesiątych z Powiatowego Wydziału Oświaty ściągnął brak drużyny harcerskiej. Mimo nacisków i nakazów została ona utworzona dopiero po 4 latach w roku 1971. W 1970 r. przeprowadzono w tutejszej szkole egzamin eksternistyczny dla dorosłych z programu Szkoły Podstawowej4.

23

3. Szkoła Podstawowa w Głuchowie w latach 1972-1986. Rok 1972, był przełomowy dla zasad funkcjonowania oświaty w całym powiecie kościańskim. Od początku nowego roku szkolnego rozpoczęto wdrażanie tak zwanego “eksperymentu kościańskiego” przygotowanego przez Inspektora Szkolnego w Kościanie Leona Chojnackiego. Polegał on z grubsza na utworzeniu na terenie każdej z gmin jednej, dwóch silnych szkół, które miały zastąpić dotychczas istniejące. Wiązało się to z koniecznością zorganizowania systemu dowozów dla uczniów. Podstawowymi korzyściami, które zamierzano osiągnąć w wyniku tego eksperymentu było: zwiększenie liczebności klas, a przez to rezygnację z nauczania w klasach łączonych, co raczej na wsi było normą; lepsze wykorzystanie kadry nauczycielskiej poprzez spowodowanie by każdego przedmiotu nauczał specjalista przynajmniej po Studium Nauczycielskim, a z czasem każdy nauczyciel miał uzupełnić wykształcenie przynajmniej do poziomu studiów zawodowych; umożliwienie uczniom korzystania z lepszej bazy i lepszego wyposażenia w środki dydaktyczne. Spowodowało to w całym powiecie gruntowną przebudowę sieci szkolnej. W naszym obwodzie w miejsce 2 szkół 8-klasowych i jednej 4-klasowej utworzono jedną szkołę 8 klasową z siedzibą w Głuchowie. Ta nowa szkoła korzystała z wszystkich budynków szkolnych, w Jarogniewicach uczyły się klasy I i II, w Piotrowie klasy III i IV, a w Głuchowie pozostałe. Aby sprostać wymaganiom szkoła przejęła niedokończony budynek po nieistniejącej już Gromadzkiej Radzie Narodowej. Dzięki temu szkoła uzyskała trzy sale lekcyjne, nowy sekretariat i gabinet dyrektora. Równolegle nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora szkoły (zgodnie z nową nomenklaturą), dotychczasowego kierownika Czesława Bryla zastąpił Kazimierz Postaremczak5. Nowy rok szkolny 1972/73 w głuchowskiej szkole rozpoczęło 332 uczniów, w 13 oddziałach, co dawało średnią liczbę uczniów w klasie zbliżoną do 26. W tym okresie rozpoczął się proces tworzenia tzw. Zbiorczych Szkół Gminnych. Szkoła Podstawowa Głuchowo weszła w skład Zbiorczej Szkoły Gminnej w Czempiniu. Szkoła funkcjonowała w trzech budynkach szkolnych: Jarogniewice, Piotrowo i Głuchowo. Nauka odbywała się w systemie dwuzmianowym. Z uwagi na skromną bazę lokalową klasy były bardzo liczne. Przykładowo w 1975 roku w klasie VII było 41 uczniów, a w V 38. Uczniów uczących się w Głuchowie objęto dożywianiem w stołówce Kombinatu PGR. Dla miejscowych uczniów uruchomiono 4 godzinną świetlicę po lekcjach. Uczniowie brali udział w pracach użytecznych na terenie Kombinatu PGR i Rolniczego Kombinatu Spółdzielczego w Jarogniewicach. Objęto opieką groby pomordowanych w lesie w Jarogniewicach. Nawiązano kontakt z pensjonariuszami Domu Pomocy Społecznej w Jarogniewicach. Aktywną działalność prowadziły organizacje uczniowskie. Nawiązano kontakt z Pro Sinfonicą, dzięki czemu raz w miesiącu odbywały się w Głuchowie koncerty muzyczne. Występowały problemy związane z funkcjonowaniem szkoły. Brakowało węgla na opalanie budynków. Dostarczany węgiel brunatny nie zapewniał odpowiedniej temperatury . Należy pamiętać, że budynki były ogrzewane piecami kaflowymi. Kolejny problem to braki podręczników. Mimo starań szkoły, sprawa ta była praktycznie nie do rozwiązania. Prawdziwym jednak wyzwaniem był remont budynku szkolnego w Głuchowie. Decyzję o generalnym remoncie podjęto w roku 1980. Rozpoczęto nawet prace, których tempo jednak było bardzo powolne. Z oceną tempa

24

tych prac można zapoznać się w protokólarzach Rady Pedagogicznej. Remont i przebudowa ruszyła praktycznie dopiero w roku 1985. Zakończyła się w połowie 1986r. W jego efekcie do budynku doprowadzono kanalizację. Została wybudowana kotłownia centralnego ogrzewania. Zmieniono wygląd budynku, dobudowując nową część. Istniejące budynki połączono łącznikiem. Nowy budynek szkolny posiadał 9 izb lekcyjnych, zastępczą salę gimnastyczną, pomieszczenie biblioteczne, pokój nauczycielski, sekretariat i gabinet dyrektora szkoły. W roku 1986 Szkoła Podstawowa w Głuchowie na podstawie decyzji naczelnika miasta i gminy Czempiń uzyskała samodzielność organizacyjną jako 8 klasowa Publiczna Szkoła Podstawowa. Obwód jej działania i baza nie uległy zmianie. W roku szkolnym 1986/87 stan uczniów wynosił 316 uczniów w 16 oddziałach oraz 19 nauczycieli6.

25

3. Szkoła podstawowa w Głuchowie po roku 1986. W tym okresie czasu kontynuowano rozpoczęte prace remontowe w budynkach szkolnych. W roku 1987 doprowadzono kanalizację i założono centralne ogrzewanie w budynku w Jarogniewicach. Także w tym roku nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora szkoły. Odchodzącego na emeryturę Kazimierza Postaremczaka zastąpił Marek Pańczak. W 1987 roku szkoła otrzymała oficjalnych opiekunów. Szkoła Podstawowa w Głuchowie i filia w Piotrowie została oddana pod opiekę Kombinatu PGR w Czempiniu, natomiast Jarogniewice opieka pod opiekę Banku Spółdzielczego w Czempiniu i RKS Czempiń. Należy podkreślić, że współpraca z tymi zakładami –z wyjątkiem BS w Czempiniu- trwała od lat pięćdziesiątych. Polegała na pomocy uczniów w pracach polowych natomiast zakłady pracy pomagały w remontach budynków szkolnych, boisk sportowych oraz udostępniały budynki socjalnokulturalno na potrzeby szkolne7. W związku ze złym stanem technicznym budynku w Piotrowie oraz z uwagi na zmniejszającą się liczbę uczniów w 1988 roku podjęto decyzję o zamknięciu go dla celów dydaktycznych. W tym samym roku podjęto decyzję o przebudowie budynku szkolnego w Głuchowie przejętego w roku 1972 na mieszkania nauczycielskie. W roku szkolnym 1988/89 liczba uczniów wynosiła 301 uczniów w 14 oddziałach. W tym okresie rozpoczęto dyskusje nad patronem szkoły. Pojawia się postać Mieczysława Chłapowskiego. Podjęto nawet prace nad nadaniem szkole jego imienia. Inicjatywa ta jednak w okresie przełomu roku 1989 odeszła w zapomnienie. Należy podkreślić, że w roku szkolnym 1987/88 Szkoła Podstawowa w Głuchowie przeszła na 5 dniowy tydzień pracy. Pewną ciekawostką może być fakt, że do roku 1989/90 w szkole obowiązywały mundurki szkole. Jednocześnie w 1988r. dokonano „rewolucji” na stanowisku opiekuna Samorządu Szkolnego. Uczniowie szkoły po raz pierwszy w historii w tajnych wyborach wybrali nauczyciela, który został opiekunem Samorządu Szkolnego. Do tej pory opiekun był wyznaczany przez Radę Pedagogiczną. Trzeba też wspomnieć o występujących wówczas problemach towarowych. Brak materiałów budowlanych utrudniał remonty. Funkcjonowanie szkoły paraliżował permanentny brak wszelkich materiałów szkolnych z kredą włącznie8. Okres po 1989r. to w początkowym okresie czasu brak pieniędzy na szkolnictwo. Wiązał się z tym brak funduszy na działalność szkoły. O ile przed tym okresem nie było towaru o tyle teraz nie było za co dokonać zakupu. Sytuację ratowały w tej sytuacji fundusze Komitetu Rodzicielskiego.. Ograniczono drastycznie płatne zajęcia pozalekcyjne. Zwiększono liczbę uczniów w klasach, zajęcia dodatkowe uczniów słabszych miały być prowadzone w grupach 15-osobowych co wypaczało sens ich prowadzenia. Kolejnym ciosem stała się likwidacja Kombinatu PGR Czempiń. Szkoła utraciła opiekuna, który wspomagał ją w miarę swych możliwości. W 1991r. zakończono dożywianie dzieci w stołówce tej instytucji. Istniejące cały czas ograniczenia finansowe, spowodowały zaniechanie niezbędnych prac remontowych i doprowadziły bazę szkoły do bardzo trudnej sytuacji. Następny problem to włamanie do szkoły 1996 i kradzież sprzętu komputerowego. Nic więc dziwnego, że wszyscy z niepokojem oczekiwali reformy oświaty i związanego z tym przejęcia szkół przez gminy. Nastąpiło to 1.01.1996r. Jednocześnie gmina przekazała fundusze na niezbędne remonty budynków szkolnych,

26

wprowadzając równocześnie bardzo surowy regulamin rozliczenia finansowego. W tym roku nastąpiło opracowanie Statutu Szkoły i Regulaminu Rady Pedagogicznej9. Kolejną ważną datą w historii szkoły była reforma oświaty w 1999 r. Wskutek jej przeprowadzenia od 1 września 1999 r. Szkoła Podstawowa Głuchowo została przekształcona w 6 klasową Szkołę Podstawową. Wynikające z tego zmniejszenie się liczby uczniów oraz względy oszczędnościowe zadecydowały o zakończeniu zajęć dydaktycznych w budynku szkoły w Jarogniewicach. W roku szkolnym 1999/2000 naukę podjęło 208 uczniów w 10 oddziałach. W następnym roku pozostało 164 uczniów w 8 oddziałach. W roku 2000 budynek szkolny w Piotrowie został zbyty w drodze przetargu i przebudowany na pomieszczenia hotelowe. W tym samym roku budynek szkolny w Jarogniewicach został przekazany w użytkowanie Przedszkolu gminnemu w Czempiniu. W roku 2002 nastąpiła zmiana na stanowisku dyrektora M. Pańczaka zastąpiła Bożena Stróżyk. Podobnie jak jej poprzednik stanęła przed problemem trudnej sytuacji finansowej. Mimo kłopotów kontynuuje prace remontowe zapoczątkowane przez jej poprzednika. W roku 2002 podjęto ponownie prace nad nadaniem szkole patrona. Wytypowano Helenę Gieburowską, kierownika Szkoły Podstawowj w Głuchowie w okresie międzywojennym. Mimo rozpoczętych prac sprawa nadania szkole patrona, została zawieszona. W roku szkolnym 2006/07 Szkoła Podstawowa Głuchowo funkcjonuje na terenie jednego budynku szkolnego. Do szkoły uczęszcza 118 uczniów w 7 oddziałach. Do swej dyspozycji posiada 8 izb lekcyjnych w tym pracownię komputerową. Do zajęć wychowania fizycznego przystosowano jedną salę lekcyjną. Szkoła dysponuje boiskiem przyszkolnym. Część zajęć wychowania fizycznego prowadzona jest na stadionie miejscowego LZS-u. Na terenie szkoły funkcjonuje Szkolna i Publiczna Biblioteka10. Przypisy: 1. Kronika Szkoły Podstawowej Piotrowo 1945- 1972r. 2. Kronika Szkoły Podstawowej Jarogniewice 1945- 1972r. 3. Kronika Szkoły Podstawowej Piotrowo 1945- 1972r. 4. Protokólarz Rady Pedagogicznej Szkoły Podstawowej w Głuchowie 1970r. 5. Protokólarz Rady Pedagogicznej Szkoły Podstawowej w Głuchowie 1972r. 6. Protokólarz Rady Pedagogicznej Szkoły Podstawowej w Głuchowie 1986r. 7. Protokólarz Rady Pedagogicznej Szkoły Podstawowej w Głuchowie 1987r. 8. Protokólarz Rady Pedagogicznej Szkoły Podstawowej w Głuchowie 1988r. 9. Protokólarz Rady Pedagogicznej Szkoły Podstawowej w Głuchowie 1996r. 10. Protokólarz Rady Pedagogicznej Szkoły Podstawowej w Głuchowie 2006r.

27

Zakończenie Oświata na terenie obwodu Szkoły Podstawowej w Głuchowie funkcjonowała od roku 1844r. Jej działalność była ściśle związana z sytuacją polityczną i społeczną zmieniających się czasów. Należy podkreślić, że praktycznie przez cały ten okres borykała się z dużymi problemami. Mimo tego potrafiła i potrafi funkcjonować bardzo sprawnie i skutecznie. Nieduże ramy tej pracy nie pozwalają na przedstawienie sukcesów uczniów na różnych niwach działalności. Włączenie do niniejszej pracy historię szkół w Jarogniewicach i Piotrowie jest związane z ich działalnością na terenie obecnego obwodu szkolnego. Historia tych nieistniejących szkół jest ściśle związana ze Szkołą Podstawową w Głuchowie. W przedstawionej pracy chciałem w syntetyczny sposób przedstawić dzieje Szkoły Podstawowej w Głuchowie. Jednocześnie nie zapominając o przeszłości należy wspomnieć o przyszłości szkoły. Przeprowadzane co rocznie remonty prowadzą do podnoszenia standardu prowadzonych zajęć. Szkoła posiada niezłą bazę lokalową i wysoko wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną co zapewnia uczniom dobre warunki nauki. Pewien niepokój budzi zmniejszająca się systematycznie liczba uczniów. W ciągu 5 lat liczba ta spadła ze 174 do 118 uczniów. Należy mieć jednak nadzieję, że proces ten ulegnie zahamowaniu. Szkoła Podstawowa w Głuchowie wrosła trwale w krajobraz miejscowości. Stała się nie tylko miejscem krzewienia oświaty ale jest w obecnym okresie również centrum kulturalnym oraz miejscem chętnie odwiedzanym przez mieszkańców miejscowości. Należy więc mieć nadzieję, że będzie ona jeszcze przez wiele lat będzie spełniała swą ważną rolę oświatowo-kulturalną w społeczeństwie Głuchowa i okolic.

28

Kierownicy i dyrektorzy szkół: 1. Jarogniewice ? Bartsch ? Zyniewicz Ludwik Kaściński Adam Skwarc Mieczysława Wegner Helena Fajfer

? – 1918 1918 – 1919 1919 – 1922 1923 – 1961 1961 – 1970 1970 – 1972

2. Piotrowo ? Maria ? Izabela Stanisław Florian

Matuszewski Lirówna Kurdydyk Kozłowska Matelski Domiński

? – 1923 1923 – 1924 1924 – ? 1945 – 1947 1947 – 1963 1963 – 1972

Wyrzykowski Gieburowska Konieczna Jankowski Włodarkiewicz Bryl Postaremczak Pańczak Stróżyk

1880 – 1920 1920 – 1939 1929 – 1930 1945 – 1946 1946 – 1953 1953 – 1972 1972 – 1987 1987 - 2002 2002

3. Głuchowo Adam Helena Kazimiera Władysław Józef Czesław Kazimierz Marek Bożena

29

Nauczyciele Szkoły w Jarogniewicach ? ? Ludwik Maria Adam Janina Irena Stanisława ? Felicja Krystyna Mieczysława Helena

Bartsch ? – 1918 Zyniewicz ? – 1919 Kaściński 1919 – 1922 Kaścińska 1920 – 1922 Skwarc 1923 – 1961 Depczyńska 1923 - 1927 Niemirówna 1927 – 1929 Korbikówna 1929 – ? Pawlak 1952 – 1954 Adamska 1958 - 1960 Pańczak - Postaremczak 1960 - 1962 Wegner 1961 – 1970 Fajfer 1970 – 1972

Nauczyciele Szkoły w Piotrowie ? ? ? ? Maria ? Izabela Urszula Stanisław Florian Marian Edmund Anna Ludwika Zyta Urszula Ludwika Krystyna Barbara Helena Henryka Ellen Dorota Lucyna Halina Maria Henryka Helena Wanda Natalia Stefan

Ciemnoczołowski Szełanka Jesionkówna Matuszewski Lirówna Kurdydyk Kozłowska Stolpe Matelski Domiński Kaczmarek Raburski Bereszyńska Napierałówna Tomaszewska Darewicz Mościńska Rajek Szymańska Wawrzyniak Wojciechowska Lecka Banaszak Rajewska Paszkowiak Konik Nowak Osiewicz Rzepiak Chrząstowska Muszyński

1918 - ? 1918 - ? 1919 - ? ? - 1923 1923 – 1924 1924 – ? 1945 – 1947 1946 - 1947 1947 – 1963 1948 – 1972 1951 – 1959 1954 – 1959 1959 - 1960 1959 – 1962 1960 – 1961 1961 – 1963 1962 – 1963 1963 – 1964 1963 – 1966 1963 – 1964 1963 – 1966 1964 – 1966 1965 – 1966 1966 – 1969 1966 – 1971 1966 – 1971 1967 – 1968 1969 – 1971 1969 – 1971 1969 – 1971 1969 – 1972

30

Nauczyciele Szkoły w Głuchowie

Adam Helena Kazimiera Władysław Józef Genowefa Jarosław Stanisława Kazimiera Piotr Teresa Lukrecja Zdzisław Czesław Maria Urszula Irena Janina Anna Kazimierz Krystyna Jerzy Bożena Krystyna Wanda Zbigniew Henryka Pelagia Kazimiera Bożena Kazimierz Florian Irena Elżbieta Helena Stefan Irena Elżbieta Wanda Albin Maria Kazimierz Jolanta Marek Walery Marietta

Wyrzykowski Gieburowska Konieczna Jankowski Włodarkiewicz Wójtowska Mrula Marciniakówna Gajlewska Gajlewski Walter Pieprzyk Kudła Bryl Bryl Darewicz Wachowska Skrzypek - Dojcz Bereszyńska Wegner Pańczak – Postaremczak Włodarczak Patalas Włodarczak Lewandowicz Lewandowicz Nowak Rabiega Włodarczak Urbańska Postaremczak Domiński Kaczmarek Turkowiak Fajfer Muszyński Golczak Giemza Paszka Klupczyński Klupczyńska Smoliga Pańczak Pańczak Jeziorecki Kuhnert

1880 – 1920 1920 - 1939 1929 - 1930 1945 - 1946 1946 - 1953 1948 - 1951 1949 - 1950 1950 - 1952 1951 - 1953 1951 - 1953 1951 - 1955 1953 - 1955 1953 - 1953 1953 - 1972 1953 - 1972 1953 - 1960 1953 - 1957 1957 - 1989 1958 - 1961 1961 - 1963 1962 - 1988 1964 - 1966 1966 - 1967 1966 - 1967 1967 - 1990 1967 - 1989 1968 - 1969 1969 - 1990 1970 1971 - 1980 1972 - 1988 1972 - 1980 1972 - 1974 1972 - 2002 1972 - 1972 1972 - 1975 1974 1975 - 1993 1976 - 2004 1978 - 1987 1978 - 1987 1978 - 2000 1981 1982 1983 1984 - 1988

31

Irena Urszula Mirosława Grażyna Katarzyna Maciej Dorota Honorata Krzysztof Iwona Ks. Czesław Bożena Mariola Mariola Piotr Ks. Józef Iwona Izabela Anna Agata Anna Urszula Paweł Ewelina Wiktor Karol

Grzelka Grabowska Kuciak Dzierżawczyk Jeziorecka Włodarczak Dłużak Sikora Ceglarek Cwojdzińska Małycha Stróżyk Józefowicz Wolna Nowakowski Wachowiak Kuciak Włodarczak Zamel Gorzelana Kalota Piątek – Król Kaźmierczak Gryś Kubacki Siejak

1985 1985 - 1999 1985 - 1986 1985 - 1986 1985 1985 - 1999 1987 1987 1988 - 2001 1990 - 1993 1990 - 1997 1991 1991 – 1993 1996 - 1997 1997 – 1998 1997 1999 – 2001 2000 – 2000 2001 – 2001 2001 – 2002 2002 – 2003 2003 2004 – 2005 2005 – 2006 2005 – 2006 2005

32

Uczniowie Szkoły Podstawowej Głuchowo rok 1928

Helena Gieburowska na tle budynku Szkoły Podstawowej w Głuchowie, rok 1929

Helena Gieburowska kierownik Szkoły Podstawowej w Głuchowie

33

Helena Gieburowska, Wigilia 1996 Kurytyba- Brazylia

Uczniowie Szkoły Podstawowej Głuchowo rok 1939

Uczniowie Szkoły Podstawowej Głuchowo rok 1952

34

Uczniowie Szkoły Podstawowej Głuchowo rok 1970

Budynek Szkoły Podstawowej Głuchowo rok 1976

Uczniowie klasy VIII Szkoły Podstawowej Głuchowo rok 1983

35

Remont budynku Szkoły Podstawowej Głuchowo rok 1985

Budynek Szkoły Podstawowej w Głuchowie rok 2007

36

Bibliografia 1. Ks. Z. Cieplucha, Z przeszłości Ziemi Kościańskiej Kościan 1929. 2. P. Bauer, J. Zielonka, Wierni Niepodległej, Kościan 2005. 3. W. Jakóbczyk, Dzieje Wielkopolski tom II lata 1793- 1918, Poznań 1973. 4. S. Janosz, Z. Kurnatowska, T. Wiślański, Z najdawniejszych dziejów Ziemi Kościańskiej, Kościan 1984. 5. A. Karłowska- Kamzowa, A. Szarata Pamiętnik Miłośników Ziemi Kościańskiej 1971- 1974, Kościan 1984. 6. Ks. Józef Nowacki Archidiecezja Poznańska w granicach historycznych i jej ustrój, Poznań 1964. 7. Z. Wilkowska, K. Zimniewicz, Pamiętnik, Kościan 2001. 8. K. Zimniewicz, Dzieje Kościana tom II lata 1793- 1918, 2000. 9. Kronika Szkoły Podstawowej w Głuchowie 1945-1972. 10. Kronika Szkoły Podstawowej w Jarogniewicach 1945-1972. 11. Kronika Szkoły Podstawowej w Piotrowie 1945-1972. 12. Ośrodek Dokumentacji Zabytków w Warszawie, Karta Ewidencyjna Zabytków Architektury i Budownictwa kościoła pw. Św. Katarzyny w Głuchowie. 13. Protokólarze Rady Pedagogicznej w Głuchowie 1951-2007r. 14. Protokólarze Rady Pedagogicznej w Piotrowie 1950-1969. 15. Słownik Geograficzno- Krajoznawczy Polski, Warszawa 1983.

37