OD REDAKCJI p n . : ” M ł o d z i w b i b liotece", aby podyskutować o instytucjonalnym i programowym k s z t a ł c i e n o w o c z esnej biblioteki, która spełni oczekiwania i potrzeby młodych użytkowników.

Szanowni Czytelnicy Biblioteki w Europie były zawszedowodził prof. dr hab. Krzysztof Migoń w erudy c y j n y m w y k ł a d z i e o t w i e r a j ą c y m o g ó l nopols k ą k o n f e r e n c j ę z o r ga n i z o w a n ą w W a r szawie przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskic h z o k a z j i „ T y g o d n ia B i b l i o t e k ” .

Przytoczone informacje dowodzą, że bib l i o t e k i s ą d z i ś n i e tylko obrazem zmian cywilizacyjnych i kulturowych, ale same próbują te p r o c e s y k s z t a ł t o w ać. Szkoda więc, wielka szkoda, że czasami relacje bibliotek z cywilizacyjnym otoczeniem ulegają patologicznemu wykrzywieniu. Jak podaje w najświeższej informacji Instytut K s i ą ż k i i C z y t e l n i ctwa Biblioteki Narodowej, dolnośląskie biblioteki publiczne zakupiły w 2003 r. 4,4 egzemplarze książek na statystycznych 100. mieszkańców, mniej niż średnia w kraju (5,1), dużo mniej niż w innych, podobnych wielkością województwach (mazowieckim, wielkopolskim, śląskim), dużo, dużo mniej n i ż w E u r o p i e ( s t andard 25-30 woluminów na 1 0 0 . m i e s z k a ń c ó w). Na domiar złego - z badań prof. dr hab. Grażyny Prawelskiej-Skrzypek z Uniwersytetu Jagiellońskiego wynika, że D o l n y Ś l ą s k z n a j d uje się na 14. miejscu (na 16 w o j e w ó d z t w ) w z a kresie udziału wydatków na b i b l i o t e k i w s t o s u nku do budżetów na kulturę, jakimi dysponują gminy. Jeżeli jest tak dobrze, t o c z y m u s i b y ć t a k źle?

Łat w o s i ę o t y m p r z e k o n a ć w e w ł a s n e j b i bliotec e , w k t ó r e j d z i e ł a P la t o n a , A j s c h y l o s a , Arystotelesa, Św. Augustyna, Kochanowskiego, Miłosz a i w i e l u , w i e l u i n n y c h w p o k o j o w y m sąsiedztwie kształtują to, co jedni nazywają europejską tradycją, inni – europejskimi korzeniami. B i b l i o t e k i w P o l s c e i w i n n y c h k r a j a c h zawsze b y ł y o a z a m i e u r o p e j s k o ś c i . O f i c j a l n e włącze n i e n a s z e g o k r a j u d o U n i i E u r o p e j s k i e j było więc z perspektywy bibliotekarskiej aktem s y m b o l i c z n y m , c h o ć z l i k w i d o w a ł o b a riery i podziały, wyzwoliło też kolejną falę bibliotecznych inicjatyw, których istotą jest spotkan i e , d i a l o g , w y m i a n a z a w o d o w y c h d o świadc z e ń . W lutym 2004 roku biblioteki powiatu lubańskiego , lwóweckiego, zgorzeleckiego i jeleniogórskiego podpisały Porozumienie Bibliotek Pogranicza, aby wspierać się i rozwijać współpracę z partnerami z Niemiec i Czech. W maju br. Miejsko Powiatowa Biblioteka Publiczna w Dzierżoniowie zorganizowała polsko-czeską konferencję nt.„Biblioteka w drodze do Unii”, która jest częścią pro j e k t u „ P r z y j a c i e l e p o o b u s t r o n a c h S u detów”, finansowanego m.in. z Funduszu Małych Projektów Euroregionu Glaciensis. Na początku czerwca br. w Jeleniej Górze odbył się V Kongres Euroregionu Nysa pn.„Perspektywy współpracy bibliot e k p o r o z s z e r z e n i u U n i i E u r o p e j s k i e j ” , którem u t o w a r z y s z y ł a p r o m o c j a t r ó j j ę z y c z n e j książeczki dla dzieci pn. „Biblioteka – Knihovna – Bibli o t h e k ” .

G e n i u s z l i t e r acki Lewisa Carrola wyczar o w a ł k i e d y ś a r c y zabawny „uśmiech kota bez kota”. Czyżbyśmy, bez nowych książek, ale z potężną wolą sukcesu, potwierdzonego obecn o ś c i ą w m e d i a c h oraz aktywnością kulturalną na wszystkich możliwych polach dążyli do ideału „uśmiechu biblioteki bez biblioteki”, kojarzącego się z surrealistycznym pierwowzor e m z „ A l i c j i w k r ainie czarów”? Zespó³ Redakcyjny

Już niebawem, bo w październiku 2004 roku, do Wro c ł a w i a p r z y j a d ą bibliotekarze z: Łotwy, Czech, Ukrainy, Niemiec, Holandii,Francji na Międzynarodową K o n f e r e n c j ę 1

CZARNO NA BIAŁYM Dzień Bibliotekarza i Bibliotek na Dolnym Śląsku

Odznakami Zasłużony Działacz Kultury uhonorowano 28. pracowników bibliotek publicznych i uczelnianych : Małgorzatę Chorzowską – z MBP w Nowej Rudzie, Bogusławę Regulską – z BPMiG w Bystrzycy Kłodzkiej, Kazimierę Dąbek, Agnieszkę Bek, Ewę Kramarczyk i Annę Pietraszek – z M B P w W a ł b r z y c h u , J o l a n t ę J a ł o w i e c , Krystynę Kucharską i Małgorzatę Laszczak – z PBP w Wałbrzychu, Alinę Binder i Eugenię Simiń – ską z MBP Centrum Kultury Boguszów Gorce, Agatę Czajor - z GBP Czarny Bór, Jadwigę Żywczak – z Mieroszowskiego Centrum Kultury – Biblioteki, Halinę Piksę – z GBPw Walimiu, Annę Komperdę – z Biblioteki Politechniki Wrocławskiej, Marię Celestę, Monikę Dubanio w s k ą , V i o l e t t ę G r e i n e r , E l ż b i e t ę G r o m kowską, Agnieszkę Kardasz, Ewę Kicol, Piotra Nabiels k i e g o , U r s z u l ę N o w a k , E l ż b i e t ę P o l o c z e k , Urszulę Szafik,Danutę Tyralską i Ewę Zakowaną – z MBP w e W r o c ł a w i u .

O

bchody Dnia Bibliotekarza i Bibliotek na Dolnym Śląsku miały w tym roku szczególnie uroczysty charakter. 26 maja w pięknych, barokowych wnętrzach Oratorium Marianum Uniwersytetu Wrocławskiego zgromadzili się bibliotekarze z całego regionu. Ci, którzy na co dzień upowszechniają książkę w małych wspólnotach lokalnych, z dala od świata mediów i wielkomiejskiego zgiełku i Ci, którzy pracują w dużych, wielooddziałowych, wypełnionych czytelnikami bibliotekach. Pracownicy bibliotek publicznych, szkolnych, pedagogicznych, szkół wyższych, reprezentanci kół, oddziałów i okręgu Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich, pracownicy naukowo-dydaktyczni, nauczyciele zawodu, wydawcy, księgarze. Blisko 200.osobowa grupa „ludzi łańcucha książki”, dla których książka i świat wartości, który z niej się wywodzi, stały się podstawą wyboru kariery zawodowej i są źródłem nieustającej inspiracji intelektualnej, światopoglądowej i mentalnej. Na spotkanie przybyli goście oficjalni : Henryk Gołębiewski – Marszałek Województwa Dolnośląskiego, Leszek Ryk – Członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego, Stanisław Janik - Wicewojewoda Dolnośląski.Władze Wrocławia reprezentowała Barbara Zdrojewska – Wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej oraz Jarosław Obremski – Wiceprezydent Wrocławia.

Marszałek Województwa Dolnośląskiego - Henryk Gołębiewski i Wicewojewoda - Stanisław Janik.wręczaja odznaczenia bibliotekarzom

Główne nagrody Marszałka Województwa Dolnośląski e g o – s z c z e g ó l n i e c e n i o n e w ś r o d o w i s k u – otrzym a ł y w t y m r o k u :

Uroczyste obchody Dnia Bibliotekarza są tradycyjnie już okazją do wręczenia odznaczeń państwowych i nagród wyróżniającym się bibliotekarzom i bibliotekom.

Teresa C h a b ł o - k i e r o w n i k D z i a ł u G r o m a d z e n i a i Opracowania Zbiorów WiMBP we Wrocławiu i Stanisława Sikorska – dyrektor Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lwówku Śląskim.

W tym roku Złotym Krzyżem Zasługi została odznaczona Anna Kokotowska z Grodzkiej Biblioteki Publicznej w Jele niej Górze, natomiast Srebrnymi Krzyżami Zasługi – Mirosława Korbut z Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu, Elżbieta Kwiatkowska –Wyrwisz z Powiatowej Biblioteki Publicznej w Wałbrzychu oraz Wiktor Czernianin – z Biblioteki Ins tytutu Psychologii Uniwersytetu Wrocławskiego.

Dyplo m y h o n o r o w e z o s t a ł y p r z y z n a n e : Grodzkiej Bibliotece Publicznej w Jeleniej Górze za szczególne zasługi w zakresie rozwijania współpracy bi b l i o t e k p o l s k i c h , n i e m i e c k i c h i c z e s k i c h - w ram a c h E u r o r e g i o n u N y s a o r a z p o p u l a r y z a c j i kultury r e g i o n u d o l n o ś l ą s k i e g o z a g r a n i c ą ;

2

Gminnej Bibliotece Publicznej w Walimiu z a s z c z ególne osiągnięcia w p opularyzacji książki i czytelnictwa oraz za aktywność kulturalną i s o c j a l ną w środowisku wiejskim.

Szykuje się nowa, wielka atrakcja Wrocławia!

Ossolineum udostępni skarby

Listami gratulacyjnymi Marszałek Województwa Dolnośląskiego uhonorował Marka Pioruna – burmistrza Dzierżoniowa (o jego zasługach dla bibliotekarstwa publicznego pisaliśmy w poprzednim numerze), Antoninę Hoszowską – dyrektorkę MBP w Z ł o t oryi oraz Teresę Smagę – kierownika sekcji regionalnej dokumentów życia społecznego WiMBP w e W r o cławiu.

Rękopis “Pana Tadeusza” to jeden ze skarbów wrocławskiego “Oss o l i n e u m ” . U k r y t y g ł ę b o k o w magazynie, teraz będzie pokazywany szerokiej publiczności. Wspaniałości “Ossolineum” zostaną zaprezentowane we wrocławskim Rynku. Wrocław dostanie więc kolejną atrakcję turystyczną na miarę “Panoramy Racławi c k i e j ” .

Nagrody Prezydenta Wrocławia otrzymało w tym roku 6 osób z Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu (Alicja Semkiewicz, Rozalia Podgórska, E w a Z arówny, Joanna Matej-Szymanowska, Anna T u r k i e wicz, Jolanta Słowik), a także Aleksander Radwański z Biblioteki Zakładu Narodowego i m . O s solińskich oraz Lucyna Kurowska-Trudzik z Dolnośląskiej Biblioteki Pedagogicznej. Wśród wyróżnionych medalami Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich znalazła się Biblioteka P e d a g o giczna w Ząbkowicach Śląskich.

Miasto użycza kamienicę Pod Złotym Słońcem (Rynek 6), w którym m i e ś c i s i ę o b e c n i e M u z e u m Sztuki Medalierskiej. Medale wyprowadzą się do ocalałego fragmentu pałacu królewskiego (ale daty jeszcze nie podano). Pod Złotym Słońcem są najwspanialsze wnętrza mieszczańskie Wrocławia. To tutaj gościli od X V d o X V I I I w i e k u k r ó l o w i e , gdy przybywali do W r o c ł a w i a . J e d n ą z s a l z d o b i wspaniały plafon. “Panu Tadeuszowi”, rękopisom: Fredry, Słowackiego, Orzeszkowej, Reymonta, Sienkiewicza i wielu i n n y c h l u m i n a r z y p o l s k i e j kultury powinno być w i ę c t u t a j d o b r z e .

W wystąpieniu okolicznościowym Pana Marszałka Henryka Gołębiewskiego, obok podziękowań i wyrazów uznania, znalazły się ważne sentencje na t e m a t roli słowa, książki, czytelnictwa i biblioteki w p e r s pektywie otwierającego się przed nami XXI wieku, a także deklaracje dalszego wspierania wysiłków bibliotekarzy zmierzających do ciągłego podnoszenia poziomu intelektualnego i wrażliwości estetycznej otoczenia społecznego. Gratulacje i słowa uznania dla dorobku bibliotekarstwa we Wrocławiu i regionie skierował także do obecnych w i c e p r ezydent Jarosław Obre mski.

Która wycieczka nie skorzysta, żeby zobaczyć choćby rękopis “Zemsty”, po sfotografowaniu pomnika jej autora, k t ó r y n a w r o c ł a w s k i R y n e k przeniesiono po II w o j n i e ś w i a t o w e j z e L w o w a .

N a koniec wspaniałe wnętrze Oratorium Mar i a n u m wypełniło się piękną , klasyczną muzyką, w y k o n ywaną z wdziękiem i finezją przez Kwartet „ W i e n i awski”. A kiedy wybrzmiały ostatnie dźwięki muzyki, w kuluarach, w części towarzyskiej spotkania, dało się usłyszeć głosy, iż w zawodzie bibliotekarskim, pogrążonym w szarej codzienności, taki rodzaj święta, który tworzy wspaniałe zabytkowe wnętrze, piękna muzyka, gesty i słowa wyrażone przez tych, którzy kształtują nasz zawodowy los, są niezwykle ważne, odświeżające, inspirujące do dalszej pracy. C h o c i a ż raz w roku!

Przechowywany w specjalnej szkatule rękopis "Pana Tadeusza" miasto W r o c ł a w k u p i ł o i p r z e k a z a ł o “Ossolineum” w 1999 roku

Wiele takich i podobnie brzmiących opinii wzmocniło wolę głównych organizatorów: Zarządu Okręgu Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich oraz Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu, wspieranych przez zarządy oddziałów z Jeleniej Góry, Legnicy, Kłodzka, Wałbrzycha i W r o c ławia oraz Miejskiej Biblioteki Publicznej we Wrocławiu do organizowania kolejnych Dni B i b l i o t ekarza i Bibliotek w podobnej konwencji.

Uzupełnieniem zbioru rękopisów będą zabytkowe meble, numizmaty, oryginalne pamiątki po wielkich polskiej kultury i nauki, które w“Ossolineum” pokazywano dotąd tylko od wielkiego dzwonu. A “O s s o l i n e u m ” p o s i a d a m . i n . prace: Rembrandta, Duerera, Spraengera, Pellegriniego, Norblina, Norwida, Orłowskiego, Grottgera i Michało w s k i e g o . G r o m a d z i ł y j e p o kolenia Polaków, na j p i e r w w e L w o w i e , t e r a z w e Wrocławiu. “Pana Tadeusza” miasto Wrocław kupiło w 1999 roku od rodziny Tarnowskich. Rękopis był już wcześniej w zbiorach Ossolineum, ale jako depozyt.

(Andrzej Tyws)

(T e k s t i f o t . M a r e k P e r z y ń s k i )

3

CZARNO NA BIAŁYM Pierwsza w Polsce modelowa bibl ioteka dla młodych klientów już otwarta !

MEDIATEKA Katarzyna Czaplińska

W piątek 25 czerwca br., w samo południe, odbyło się uroczyste otwarcie Mediateki – Multimedialnej Biblioteki Młodych. Idąc z duchem czasu, Prezydent Wrocławia - Pan Rafał Dutkiewicz i przedstawiciel Fundacji Bertelsmanna - Pan Johannes Meier dokonali otwarcia w wirtualny sposób, p r z e syłając sobie nawzajem e-maile. Aby tradycji stało się zadość, nie zabrakło również przecięcia wstęgi. Wśród zaproszonych gości byli m.in. przedstawiciele różnych instytucji, profesorowie, dziennikarze i bib l i o tekarze. Łamiąca stereotypy, całkowicie skomputeryzowana, bardzo nowoczesna biblioteka ukierunkowana jest na młodzież w wieku 13 – 25 lat. Nie oznacza to jednak, że istnieje numerus clausus dla starszej grupy wiekowej. Każdy może skorzystać z atrakcyjnej oferty, o c z ym może świadczyć fakt, że już w dniu otwarcia czytelnicy przybyli tłumnie do M e d iateki, niczym pielgrzymi do Mekki. Oprócz bogatych, tradycyjnych zbiorów (polsko- i obcojęzyczne książki i czasopisma) dostępne są media elektroniczne (CD-ROM-y, kasety VHS, płyty DVD) oraz informacje o bibliotece i imprezach, a także recenzje aktualnych zbiorów bibliotecznych na stronie internetowej (www.mediateka. biblioteka.wroc.pl). Przez Internet czytelnicy mają wgląd do katalogu OPAC oraz we własn e k onta biblioteczne.Na miejscu czeka 12 stanowisk internetowych. Dzięki wmont o w anemu trezorowi książki, kasety i płyty można zwracać przez całą dobę, nie wchodząc do budynku. Pomocą w Mediatece służy młody

4

personel, poszerzony o dwóch wolontariuszy z Francji i Łotwy. Już niebawem w gmachu biblioteki swoje siedziby będą miały: Port Literac k i – W r o c ł a w o r a z I n f o s z o p - M ł o dzieżow e C e n t r u m I n f o r m a c j i . Z pewnością magnesem przyciągającym tłu m y j u ż p i e r w s z e g o d n i a b y ł y i n t e resujące imprezy. Otwarcie uświetniła wystawa malarstwa laureatki konkursu na logo Mediateki - Karoliny Jaklewicz zatytułowana „Akt przestrzeni”. W zabytkowych podziemiach odbyło się również spotkanie z sympatyczną podróżniczką, pisarką i dziennikarką - Beatą Pawlik o w s k ą , k t ó r a o c z a r o w a ł a w s z y s t kich sw o j ą n i e z w y k ł ą o s o b o w o ś c i ą i o p o wieściami z dalekich wypraw w nieznane. Tu także miał miejsce pierwszy we Wrocławiu Slam Poetry, prowadzony przez poetę Pawła P i o t r o w i c z a . P o e t y c k ą r y w a l i z a c j ę wygrał Pan Sas. Przychylność publiczności zdobyła również poetka - Maria Piss. Zgromadzona publiczność była niezwykle życzliwa dla występujących, odstępując tym samym od okrzyków dezaprobaty, głośnych, bezkompromisowych ocen czy rzucania pomido r a m i , d o c z e g o p r z y z w y c z a i ł y n a s zachodnie imprezy tego typu. Późnym wieczorem w p o b l i s k i m P a r k u S t a r o m i e j s k i m odbył się bardzo udany koncert zespołu Raz, dwa, trzy. Po koncercie na zainteresowanych czekały nocne projekcje filmowe, gdyż Mediateka czynna była przez całą noc. Następnego dnia gospodarzem dyskusji Droga do kariery we współczesnej Europie był Steffen Möller, który przypomniał swoje perypetie związane z aklimatyzacją w polskiej rzeczywistości. W dyskusji wzięli również udział młodzi ludzie z Niemiec, F r a n c j i i Ł o t w y , k t ó rz y o p o w i a d a l i o tym, j a k w i c h k r a j a c h w y g l ą d a o p i e k a nad mło d z i e ż ą r o z p o c z y n a j ą c ą n o w y e t a p w życiu . U c z e s t n i k a m i s p o t k a n i a b y l i t a k że przedstawiciele instytucji, których działalność zmierza w kierunku pomocy w wybraniu odpowiedniej drogi kariery i w efektywnym poruszaniu się po polskim rynku p r a c y . Mediateka jest owocem projektu realizowanego dzięki Fundacji Bertelsmanna od 2002 roku. Już we wrześniu w Olsztynie powstanie bliźniacza biblioteka pod nazwą Planeta 1 1 .

Otwarcie Mediateki. Foto. Archiwum WiMBP i MBP , Wrocław

5

LUDZIE, MYŚLI, SŁOWA bibliote k a r s t w o p u b l i c z n e r e p r e z e n t u j e b a r d z o przyzwo i t y p o z i o m w z a k r e s i e b a z y m a t e r i a l n e j i organizacyjnej. Statystyczny Dolnoślązak ma do swojej biblioteki nie dalej, niż mieszkaniec innej części Polski. Dysponuje natomiast biblioteką większą, która może zaspokoić jego zróżnicowane potrzeb y .

Jacy jesteśmy ? część I

W SIECI

Oczywiście, ten uogólniony statystyczny obraz nie przekłada się na sytuację bibliotek w wymiarze lokalny m , c o i l u s t r u j ą p o n i ż s z e d a n e . W z a k r e s i e liczby mieszkańców na 1. placówkę imponujące wyniki o s i ą g a j ą z w ł a s z c z a b i b l i o t e k i w m i a s t a c h : MBP w Trzebnicy (21.653), MBP w Bolesławcu (21.064), MBP w Głogowie (18.049), MBP w Złotoryi (17.000 ) , M B P w L u b i n i e ( 1 3 . 0 2 6 ) , a r z a d z i e j b i blioteki g m i n n e – t u e w e n e m e n t e m j e s t B i b l i o t e k a w Kątac h W r o c ł a w s k i c h ( 1 7 . 0 5 9 ) .

Wioleta Matuszews k a Marek Hofbauer Andrzej Tyws

Na drugim biegunie znajdują się gminy, w których rejon obsługi każdej statystycznej biblioteki jest bardzo mały: w 2. gminach nie przekracza 1 . 0 0 0 m i e s z k a ń c ó w , w 6 . g m i n a c h – 1 . 2 0 0 mieszkańców, w kolejnych 16. gminach – 1.500 mieszka ń c ó w .

D olny Śląsk w granicach wyznaczonych

przez ref ormę administracyjną zajmuje powierzchnię 19,950 km2 (6,4 % powierzchni kraju, 7. miejsce w hierarchii województw), którą zamieszkuje 2,898 tysięcy osób (7,6 % populacji kraju, 5. miejsce w hierarchii województw). Warto przytoczyć te dane, gdyż stanowią one punkt wyjścia do analiz sytuacji bibliotekarstwa dolnośląskiego w wymiarze regionalnym i ogólnopolskim.

Zwiększenie rejonów obsługi bibliotek w dużych i średnich miastach, będące efektem niedorozwoju sieci lokalnej lub wręcz likwidacji filii bibliotecznych prowadzi najczęściej do przeciążenia bibliotek centralnych nadmierną liczbą użytkowników oraz sys t e m a t y c z n e g o z w i ę k s z a n i a o d l e g ł o ś c i d o biblioteki mieszkańców nowych osiedli lokowanych na obrzeżach miast. Tymczasem poziom mobilności komunik a c y j n e j i s p o ł e c z n e j m i e s z k a ń c ó w u l e g a daleko idącej polaryzacji. Kształtuje ją z jednej strony c o r a z w i ę k s z a g r u p a p o s i a d a c z y w ł a s n e g o środka transportu, ludzi, których codzienne wizyty w centrum miasta wynikają z rozlicznych uwarunkowań natury zawodowej, rodzimej, towarzyskiej itd., ale także ro s n ą c a w t a k i m s a m y m t e m p i e g r u p a t y c h , których nie stać ani na własny samochód, ani nawet na bilet a u t o b u s o w y , „ p r z y w i ą z a n y c h ” d o m i e j s c a swego zamieszkania. Dla nich wyprawa do odległej bibliote k i s t a j e s i ę a b s t r a k c j ą n i e t y l k o w s e n s i e komunik a c y j n y m , a l e t a k ż e m e n t a l n y m .

Dolnośląskie bibliotekarstwo publiczne reprezentowane przez 674 biblioteki i filie biblioteczne stanowiło w 2003 r. 7,8% sieci ogólnopolskiej (5. miejsce w kraju), co generalnie odpowiada „potencjałowi” terytorialnemu i demograficznemu regionu. Powierzchnia użytkowa bibliotek - średnio 80,262 m2 stanowiła 8,8% potencjału lokalowego sieci ogólnopolskiej (3. miejsce w kraju). Statystyczna biblioteka w naszym regionie, licząca ponad 117 m2 jest znacznie większa, aniżeli średnia w kraju (104 m2), na co wpływ ma zapewne stosunk owo wysoki stopień urbanizacji regionu i większy udział dużych bibliotek miejskich w strukturze siec i bibliotecznej. Sieć ta nałożona na mapę demograficzną pozwala ujawnić kolejne parametry: liczba mieszkańców przypadających na 1.placówkę wynosi 4.247, niemal tyle samo,ile średnia arytmetyczna w kraju (4.298, przy skali zróżnicowania od 2.969 w województwie podkarpackim do 5.934 w województwie pomorskim), wielkość powierzchni użytkowej na 100. mieszkańców wynosi 2,76 (kraj – 2,48), liczba miejsc w czytelniach – 0,3 na 100. mieszkańców, co odpowiada średnim wielkościom w skali ogólnopolskiej.

Analiza lokalnych sieci bibliotek publicznych w największych miastach Dolnego Śląska wyraźnie wskazuj e n a w s p ó ł i s t n i e n i e d w ó c h m o d e l i : s c e n tralizow a n e g o , z b i b l i o t e k ą g ł ó w n ą j a k o p l a c ó w k ą jedyną lub zdecydowanie dominującą (Bolesławiec, Świdnica, Lubin) oraz zdecentralizowanego, z siatką filii bibliotecznych odpowiadających strukturze osiedleń c z e j ( L e g n i c a , W a ł b r z y c h ) . Zauważalna w ostatnim czasie centralizacja obsługi c z y t e l n i k ó w j e s t c i ą g l e j e s z c z e s k u t k i e m ubocznym - tu i ówdzie podejmowanych przez samorządy m i a s t - d e c y z j i o l i k w i d a c j i f i l i i b i b l i o -

Przekładając dane statystyczne na język obrazowych konkluzji można stwierdzić, iż w kontekście ogólnopolskim dolnośląskie 6

tecznych z powodów ekonomicznych. Ale coraz w y r a ź n iejsza staje się także tendencja do redukcji sieci lokalnych w ramach ogólnomiejskich programów racjonalizacji bazy materialnej i usług bibliotecznych, realizowanych zgodnie z zasadą „lepiej mieć mniej bibliotek większych, aniżeli w i ę c e j – mniejszych".

i usług biblioteczny c h w c h o d z i c z ę s t o w k o n f l i k t z niewielką w wielu środowiskach mobilnością społeczną i ciągle je s z c z e ż y w ą p o t r z e b ą b l i s k o ś c i biblioteki, traktowan e j j a k o e l e m e n t a r n y s k ł a d n i k wyposażenia cywilizacyjnego wspólnoty lokalnej. Na wsi ubytek bibliotek jest proporcjonalny do coraz mniej licznych społe c z n o ś c i , a l e c o z r o b i ć z t y m i , którzy jednak zostają? Wydaje się, że sytuacja powoli dojrzewa do wszczęcia środowiskowej dyskusji na temat optymalnych modeli sieci lokalnych i placówek bibliotecznych w ty c h ś r o d o w i s k a c h . B e z r o b o c i e strukturalne na trwa ł e w p i s a n e w s p o ł e c z n y o b r a z naszego kraju, bezczynność niszcząca psychikę wielu ludzi, upowszechniająca się idea wolontariatu, tworzone tu i ówdzie m o d e l e i n s t y t u c j i p u b l i c z n o prywatnych tworzą coraz bardziej charakterystyczny kontekst do poszukiwania nowych rozwiązań organizacyjnych i f i n a n s o w y c h u m o ż l i w i a j ą c y c h zapewnienie dostępu do książki bibliotecznej wszędzie tam, gdzie - na skutek działania opisanych mechanizmów - znik a j ą b i b l i o t e k i u k s z t a ł t o w a n e organizacyjnie wedł u g t r a d y c y j n y c h r e g u ł .

Z dużą determinacją tego rodzaju rekonstrukcję sieci prowadzą władze miejskie Wrocławia. Powoływanie dużych, nowoczesnych, zaopatrzonych w nowe technologie centrów informacyjno-bibliotecznych idzie tu w parze z likwidacją placówek małych, gorzej wyposażonych, ale bliskich komunikacyjnie i drogich sercu sporej grupy czytelników, którzy nie wahają się występować do mediów i władz miasta w ich obronie. W latach 2000-2003 miejska sieć biblioteczna z m n i e j szyła się z 67. do 61. filii bibliotecznych, a g o r ą ce dyskusje, także w środowisku, na temat r e a l i z o wanego programu mogą być ciekawym materiałem na temat relacji bibliotek z otoczeniem s p o ł e c znym i optymalnego kształtu lokalnej sieci bibliotecznej. Podobną tendencję dostrzec można także w Dzierżoniowie, gdzie po oddaniu nowoczesnego centrum informacyjno - bibliotecznego w nowej d z i e l n i cy miasta i likwidacji 3. dotychczasowych filii bibliotecznych, zdecydowana większość usług skumulowana jest w 2. placówkach (centrali oraz we wspaniałym centrum informacyjno-bibliotecznym). Podobna sytuacja wystąpiła w Głogowie, gdzie cięż a r o b sługi spoczywa na cen trali oraz 2. dużych, w i e l o o ddziałowych filiach (trzecia - na obrzeżach m i a s t a - pełni funkcję uzupełniającą).

O ile wskaźniki z a s o b n o ś c i i w i e l k o ś c i s i e c i bibliotecznej sytuują województwo dolnośląskie powyżej średniej krajowej, o tyle stan organizacyjny sieci nie stwarza wielu powodów do dumy. Kształtują go dwie podstawow e t e n d e n c j e , n i e k o r z y s t n e d l a bibliotekarstwa jako uporządkowanego wewnętrznie systemu: * niechęć samorządów powiatowych do tworzenia bibliotek powiatowych w jakiejkolwiek formule organizacyjnej,

Zupełnie odmienne problemy dotyczące k s z t a ł t u sieci lokalnej występują w gminach wiejs k i c h . Pogłębiające się zjawisko starzenia się lub wręcz wyludniania wsi, powodujące kurczenie się rejonów obsługi czytelników, często poniżej 1000. mieszkańców, budzi wiele wątpliwości w ł a d z s amorządowych co do ekonomicznego sensu prowadzenia ich w dotychczasowej formie organizacyjnej. Prowadzi to do likwidacji wielu f i l i i b i bliotecznych ( w latach 1999-2003 ubyło 19 placówek), a także włączania bibliotek centralnych wraz z filiami w struktury ośrodków kultury, szkół, u r z ę d ó w gmin, bądź innych jeszcze instytucji lub organizacji. Rozwojowi tej tendencji nie zapobiega a n i c h r oniące samodzielny byt biblioteki prawo, ani działania interwencyjne kierownictwa tych p l a c ó w ek, ani perswazyjna działalność WiMBP.

* łączenie biblio t e k p u b l i c z n y c h z i n n y m i o r ganizacjami i instytucjami w sposób pozbawiający je samodzielności formalno-prawnej, a w konsekwencji – możliwości decydowania o podstawowych kwestiach dotyczących finansó w , r o z w o j u t e c h n o l o g i c z n e g o i programowego. Biblioteki powiatowe – spiritus movens nowej, trójstopniowej sieci bibliotecznej, swoisty zwornik między metodycznie zorientowanymi bibliotekami wojewódzkimi oraz s i e c i ą p o d s t a w o w ą b y ć m o ż e z czasem spełniłyby swoją „dziejową misję”, gdyby nie to, że o ich pow s t a n i u – j a k s i ę o k a z a ł o – n i e decyduje prawo wyr a ż o n e w u s t a w a c h , n i e l o g i k a reformy administracyjnej, ale splot różnych, bardzo osobliwych motywacji. W efekcie w województwie dolnośląskim, liczącym 29 powiatów, powstało zaledwie 14 bibliotek powiatowych, z tego 6 w pełnej, wspartej na statucie, formule biblioteki powiatowej lub miejskiej i powiatowej, pozostałe na podstawie okresowych, najczęściej rocznych porozumień, bądź kontraktów. Dolny Śląsk pod względem liczby powiatów ziemskich, które nie realizują zadań biblioteki powiatowej, zajmuje niechlubne drugie – po województwie mazowieckim – miejsce w kraju. Aż 13 powiatów: bolesławiecki, głogowski, górowski, jaworski,kamiennogórski, lubański, oławski, polkowicki, strzeliński, świdnicki, trzebnicki, wrocławski, złotoryjski nie realizuje obowiązku

A n aliza danych statystycznych i konkretnych zmian, które one opisują prowadzi do następującej k o n k l u zji. Na Dolnym Śląsku, podobnie jak w całej Polsce, zmniejsza się systematycznie liczba bibliotek. Proces ten nie ma charakteru rewolucyjnego (w latach 1999 - 2003 zlikwidowano 28 bibliotek oraz p u n k t ó w bibliotecznych, co stanowi 5,4% sieci), ale rozłożony w czasie prowadzi do znacznych strat i pojawiania się coraz większych obszarów, na których kontakt mieszkańca – potencjalnego czytelnika z biblioteką jest utrudniony lub wręcz niemożliwy. W dużych miastach postępująca centralizacja sieci 7

wyrażonego jednoznacznie w ustawie o bibliotekach. Niepokoić musi fakt, że w gronie opieszałych znajdują się powiaty, w których funkcjonują duże sieci biblioteczne. Rodzi się wiele problemów i potrzeb na szczeblu podstawowym, wymagających bieżącej działalności interwencyjnej, wsparcia metodycznego, realizacji działań ponadlokalnych. Tak czy inaczej zazdroszcząc województwom, w których lista b ibliotek powiatowych jest pełna (wielkopolskie, łódzkie, lubelskie, małopolskie), możemy cieszyć się własnym, małym sukcesem – w 2003 r. uruchomiono kolejną Miejską i Powiatową Bibliotekę Publiczną w Lwówku Śląskim na bazie uchwały i statutu nadanego przez władze obu samorządów. His toria tego „przypadku” dowodzi jednocześnie, jak dużą rolę w trudnym procesie powoływania biblioteki powiatowej odgrywa determinacja, umiejętności perswazyjne, logika argumentacji kierownictwa biblioteki.

gminach (Prusice, Czarny Bór) biblioteki – centralną i każdą z filii - podporządkowano innej szkole (w gmin a c h P o d g ó r z y n , R u j a t ę s a m ą z a s a d ę z a stosowa n o , w ł ą c z a j ą c b i b l i o t e k i w s t r u k t u r y m i e j scowego urzędu), rozrywając dotychczasowe więzi formalne w obrębie sieci lokalnej. Obecnie, po euforii łączenia wszystkiego z wszystkim, typowej dla połowy lat 9 0 . , f e s t i w a l m a ł ż e ń s t w i r o z w o d ó w t r w a nadal, ale liczba bibliotek, zwłaszcza centralnych, łączonych z innymi instytucjami, jest równoważona liczbą bibliotek, którym ponownie przywrócono status sa m o d z i e l n y c h i n s t y t u c j i k u l t u r y . Kształt i zasobność sieci bibliotecznej oraz model o r g a n i z a c y j n y b i b l i o t e k i m a j ą d z i ś – w k o n tekście zmieniającego się gwałtownie otoczenia cywilizacyjnego, kulturowego – coraz większe znaczenie. Obecnie takich zjawisk, jak : zaangażowanie i ofiarność zawodowa, poczucie misji itp. nie da się wykorzystywać tylko do łatania dziur w zaniedbanej material n i e i z a b a ł a g a n i o n e j o r g a n i z a c y j n i e s i e c i . Pojawienie się nowych technologii, dążenie do objęcia bibliotek ponadlokalnymi technikami komunikacji, konieczność standaryzacji procesów bibliote c z n y c h , a t a k ż e n o w y s p o s ó b p o j m o w a n i a znaczenia profesjonalizmu w bibliotekarstwie wymaga k l a r o w n o ś c i , l o g i k i w e w n ę t r z n e j i p r z y stawalności sieci bibliotecznej w wymiarze lokalnym, regionalnym i ogólnopolskim do rzeczywistych potrzeb . C z y m a t o w p ł y w n a w y n i k i d z i a ł a l n o ś c i merytorycznej dolnośląskich bibliotek? Oczywiście tak – spróbujemy to udowodnić w następnym numerze „Książk i i C z y t e l n i k a ” .

Drugą tendencją, nękającą dolnośląskie bibliotekarstwo publiczne, są eksperymenty organizacyjne i formalno-prawne polegające najczęściej na łączeniu bibliotek z innymi instytucjami. O zakresie tego zjawiska świadczy poniższe zestawienie: - biblioteki z filiami, działające w formule samodzielnych instytucji kultury – 577 - biblioteki z filiami, działające w strukturach ośrodków (domów) kultury – 72 - biblioteki z filiami połączone ze szkołami – 15 - biblioteki z filiami, działające w strukturach urzędów administracji samorządowej - 10. Ponad 16% p lacówek sieci bibliotecznej włączonych jest w struktury instytucji reprezentujących inne branże lub realizujących inne zadania programowe, co wywołuje szereg problemów dotyczących zarządzania, kooperacji międzybibliotecznej, przyjmowania i respektowania określonych standardów i reguł warsztatowych itp. Oczywiście, każdy przypadek należy analizować indywidualnie. Na ogół tam, gdzie łączenie bibliotek dokonywało się „oddolnie” i było efektem starań obu umawiających się partnerów (np. biblioteka publiczno - szkolna i biblioteka publiczno - uczelniana w Wałbrzychu), eksperymenty wytrzymały próbę czasu, a placówki – dzięki kumulacji zasobów – zwiększyły znacznie swój potencjał materialny, wielkość księgozbiorów, zasięg społecznego oddziaływania. Znacznie gorsza sytuacja panuje w gminach, gdzie całe sieci lokalne, a więc biblioteki centralne wraz z filiami, pozbawiono samodzielności formalno - prawnej włączając je – w imię rzekomych racji ekonomicznych – w struktury innych instytucji. Na terenie województwa dolnośląskiego, liczącego 170 jednostek administracyjnych stopnia podstawowego (gmin) i 3 miasta na prawach powiatu, aż w 77. gminach funkcjonują biblioteki niesamodzielne. O wielkości inwencji reformatorskiej niektórych organizatorów bibliotek świadczy fakt, że w dwóch

Biblioteka Ikara zapoczątkowała przebudowę miejskiej sieci bibliotecznej we Wrocławiu. Foto. Archiwum WiMBP i MBP , Wrocław

8

LUDZIE, MYŒLI, S£OWA Model nowoczesnej biblioteki publicznej w kontekście integracji Polski z Unią Europejską

W Polsce niepodobna nie wspomnieć też o wejściu kraju do r o d z i n y p a ń s t w z a r z ą d z a n y c h metodami demokratycznymi. Zacznijmy od tej ostatniej okolicznoś c i i s p r ó b u j m y o d p o w i e d z i e ć na pytanie o jej kons e k w e n c j e d l a b i b l i o t e k . Otóż po pierwsz e z y s k a ł y o n e n i e o g r a n i c z o n y dostęp do oferty wydawniczej całego świata, a w Polsce do niedos t ę p n y c h d o 1 9 8 9 r . - z p o w o dów cenzuralnych - dziesiątek tysięcy tekstów wydanych w kraju. Zja w i s k o t o p o w i n n o o w o c o w a ć wymianą znacznej c z ę ś c i k s i ę g o z b i o r ó w , z a r ó w n o w zakresie książki literackiej, jak też naukowej i popularnonaukowej, tym bardziej, że wcześniejsze piśmiennictwo zesta r z a ł o s i ę n i e t y l k o f i z y c z n i e , lecz stało się nieaktualne. Wymiana taka nie dokonuje się jednak na pożądaną przez czytelników skalę na skutek towarzyszącego przemianom demokratycznym dotkliwego niedofinansowania bibliotek państwowych i samorządowych i w ogóle instytucji nauki i kultury. Na t o d o d a t k o w o n a ł o ż y ł a s i ę b i u rokratyzacja gromadzenia zbiorów (absurdalne przepisy o przetarga c h ) .

Stefan K u b ó w

U

dowodniono już dawno, że model i funkcje bibliotek są wykwitem epok, w których funkcjonowały, potrzeb społecznych tych czasów oraz stanu techniki i technologii, których zastosowanie mogło zaspokajanie potrzeb ułatwić lub uczynić b a r d z i ej efektywnym. Tak więc, żeby cokolwiek twierdzić o najbliższej choćby przyszłości bibliotek z nadzieją na ziszczenie się prognoz, konieczne jest rozpoznanie stanu obecnego i kierunków tendencji rozwojowych. Tak czyni menedżer w firmie tworząc, a następnie modyfikując j e j p l a n strategiczny.

Po drugie, w warunkach demokracji nabiera znaczenia tzw. trzeci sektor zarządzania, czyli organizacje pozarządowe. Istota ich działania polega na wywieran i u n a c i s k u r ó ż n y c h g r u p s p o łecznych na organy stanowiące i wykonawcze państwa i na władze sa m o r z ą d o w e w c e l u u z y s k a n i a decyzji odpowiadających ich interesom grupowym. Niestety, organizacje zrzeszające bibliotekarzy lub użytkowników bibliotek nie mają wciąż takiej mocy, żeby powodować de c y z j e k o r z y s t n e d l a b i b l i o t e k . Większy efekt zaczęły na szczęście dawać akcje doraźne, organizowane przez pojedyncze osoby, którym udaje się dotrzeć do i n f o r m a c j i o p l a n o w a n y c h d e cyzjach władz i skrzyknąć innych bibliotekarzy do przeciwstawienia się i ch u prawom ocnie niu lu b te ż spowodowania korzy s t n e j z m i a n y .

T r zeba więc spróbować opisać najważniejsze c z y n n i ki współczesnego życia społecznego w tej c z ę ś c i świata, w której przyszło nam żyć, a które wpływają na obecne funkcjonowanie bibliotek, z w ł a s z cza publicznych i na podstawie tego opisu spróbować odpowiedzieć sobie, co nas czeka w najb l i ż s z y ch latach. Druga połowa minionego stulecia, szczególnie o s t a t n i a jej dekada wniosły do naszej cywilizacji: · n i e s potykany dotąd na taką skalę postęp nauki i techniki, a zwłaszcza gwałtowny rozwój mediów elektronicznych, umożliwiających komunikowanie s i ę l u dzi w całym świecie, · ekspansję technologii informacyjno-komunikacyjnych, która z kolei niesie za sobą dalsze n a s t ę pstwa, a mianowicie: · g l o b a lizację gospodarki, której towarzyszy jednak: · n a s i l a jąca się rywalizacja ekonomiczna, · rozwój komunikacji międzykulturowej, lepsze wzajemne zrozumienie ludzi reprezentujących r ó ż n e kultury, · ale zarazem nasilenie zagrożeń i konfliktów o char a k t e rze etnicznym, kulturowym i religijnym 1/ · ekspansję nowych mediów, która spowodowała rewolucję informacyjną, zwaną też elektroniczną. Jej znaczenie porównuje się do dziewiętnastowiecznej r e w o lucji przemysłowej 2 /

Cywilizacyjny r o z w ó j s p o ł e c z e ń s t w n i e s i e z a sobą wzrost uprawn i e ń r ó ż n e g o t y p u m n i e j s z o ś c i społecznych – etnicznych i narodowych, religijnych, osób niepełnosprawnych, a ostatnio także mniejszości seksualnych. W krajach, do poziomu życia których Polska aspiruje, biblioteki uwzględniają te okoliczności w gromad z e n i u z b i o r ó w o r a z m e t o d a c h pracy z użytkownika m i . Włączenie się P o l s k i d o s y s t e m u g o s p o d a r k i światowej nakazuje respektowanie panujących w niej praw. Dla bibliotek i edukacji mniejsze znaczenie ma globalizacja – choć trzeba o niej i jej następstwach wi e d z i e ć – n i ż t w o r z e n i e s i ę n o wego typu przedsięb i o r c z o ś c i , o p a r t e j n a w i e d z y . Burzliwy rozwój technologii produkcji wymaga stałego szkolenia i szkolenia się kadry kierowniczej 9

i pracowników. Z tym zjawiskiem zbiega się ogarniający coraz szersze rzesze społeczeństwa trend zwany edukacją ustawiczną, choć częściej używany jest obecnie termin „edukacja całożyciowa”, stanowiący kalkę angielskiego terminu „longlife education”. Z natury rzeczy biblioteki naukowe i publiczne powinny potraktować tę okoliczność jako wyzwanie i szansę pozyskania osób odczuwających wewnętrzną lub wymuszoną - np. przez pracodawcę - potrzebę stałego kształcenia się. Trzeba jednak kształcącym się zapewnić dostęp do najnowszej literatury ekonomicznej, prawnej i technicznej, do wirtualnych tekstów naukowych i prawnych oraz do różnego typu baz danych.

oraz czytelniczej i medialnej nie jest obecnie możliwa bez wsparcia lokalnych bibliotek publicznych, a w większych miejscowościach również naukowych 3/ Bibliote k i s z k o l n e z n a j d u j ą s i ę b o w i e m w s z c z e gólnie t r u d n e j s y t u a c j i , a p r z y t y m n i e m a j ą o b o wiązku gromadzenia materiałów regionalnych, a już zwłaszc z a d o k u m e n t ó w ż y c i a s p o ł e c z n e g o . Nie można nie zauważyć zdecydowanej zmiany w szkolnictwie wyższym. Ustawa z 1991 r. umożliwiła powst a n i e b e z m a ł a 3 0 0 . n i e p a ń s t w o w y c h s z k ó ł wyższych i blisko 30. państwowych wyższych szkół za w o d o w y c h , w k t ó r y c h - w z n a c z n e j c z ę ś c i z powodu konieczności opłaty czesnego - większość słuchaczy studiuje w trybie zaocznym i wieczorowym, a tym s a m y m z d a j e s i ę n a d o s t ę p d o n i e z b ę d n e j literatur y w l o k a l n y c h b i b l i o t e k a c h p u b l i c z n y c h . Niedoinwestowane uczelnie państwowe również znacznie zwiększyły (lub zgoła zniosły) limity przyjęć słuchacz y z a o c z n y c h . W r e z u l t a c i e o k o ł o p o ł o w y słuchaczy uniwersytetów, uczelni ekonomicznych, w mniej s z y m s t o p n i u u c z e l n i t e c h n i c z n y c h i r o l niczych s t u d i u j e w t r y b i e i n n y m n i ż s t a c j o n a r n y . Dzięki temu liczba studiujących oraz odbywających studia podyplomowe sięga 1,8 miliona osób, w tym około 950 tys. to słuchacze studiujący w trybie z a o c z n y m l u b w i e c z o r o w y m .

Gospodarka, zwłaszcza na etapie transformacji, która właściwie jest procesem ciągłym, niesie za sobą także zjawiska i procesy negatywne: rozwarstwienie społeczeństwa, powstanie i utrzymywanie się sporej sfery biedy, bezrobocie, nasilenie przestępczości oraz rosnącą konkurencję na rynku pracy. Każde z tych zjawisk to wyzwanie dla bibliotek, szczególnie publicznych, które powinny na swój sposób dążyć do łagodzenia ich skutków. Powinny one starać się zapewnić osobom znajdującym się w różnego typu trudnych warunkach możliwość przyjemnego i pożytecznego sposobu spędzenia wolnego czasu, zaoferować odpowiednią literaturę oraz metody działania i w tym zakresie szukać partnerów współpracy z lokalnymi instytucjami pomocy społecznej lub przynajmniej zaoferować swoją gotowość do współpracy z tymi instytucjami. Inna sprawa, że o znaczeniu bibliotek publicznych w tej kwestii powinny wiedzieć władze państwowe i samorządowe i wspierać je w realizacji tej funkcji.

Przy tym znaczna część uczelni niepaństwowych powstaje w niewielkich miejscowościach, bywa, że liczących poniżej 10 tys. mieszkańców. Uczelnie te stanowić mają alternatywę dla uczelni państwowych w dużych ośrodkach akademickich, w których koszty utrzymania, nawet w razie dostania się na bezpłatne studia st a c j o n a r n e , s ą w y ż s z e n i ż c z e s n e w u c z e l n i znajdującej się w miejscu zamieszkania. Nowelizacja ustawy o s z k o l n i c t w i e w y ż s z y m s t w o r z y ł a z k o l e i furtkę dla tworzenia filii zamiejscowych w małych miejsco w o ś c i a c h p r z e z u c z e l n i e p a ń s t w o w e .

Przełom tysiącleci niesie ze sobą olbrzymie przemiany w zakresie edukacji – szkolnej i pozaszkolnej, czego dobitnym wyrazem w warunkach polskich jest wdrażana reforma szkolnictwa. Jej istota polega z jednej strony na harmonizacji nauczania, wychowania i opieki nad uczniem oraz dalej - niż do tej pory - idącą współpracę w tym zakresie z rodziną oraz instytucjami społecznymi. Niewielka z pozoru zmiana nazwy przedmiotów (edukacja historyczna w miejsce historii, edukacja polonistyczna w miejsce języka polskiego, nauczanie zintegrowane w klasach początkowych oraz blokowe w klasach starszych, a ponadto liczne ścieżki międzyprzedmiotowe i nowe przedmioty (np.edukacja regionalna, europejska czy międzykulturowa, nie wspominając już o edukacji czytelniczej i medialnej) oznacza zmianę metod nauczania w kierunku zwiększonej aktywności ucznia, wspieranego w procesie uczenia się, kontrolowanego i ocenianego przez nauczyciela. W tym systemie, nawiązującym do nowych nurtów w pedagogice, uczeń w coraz szerszym zakresie korzysta z usług bibliotek oraz samodzielnie poszukuje informacji w różnego typu źródłach, nie wykluczając elektronicznych, w tym głównie Internetu. Realizacja programów niektórych tzw. ścieżek edukacyjnych i przedmiotów, a zwłaszcza edukacji regionalnej

Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że młode uczelnie n i e p a ń s t w o w e z n a t u r y r z e c z y p o s i a d a j ą na tym etapie rozwoju biblioteki o niewielkich księgoz b i o r a c h , d o t e g o s ł a b o z a o p a t r z o n e w l i t e raturę z l a t d a w n i e j s z y c h , w y k o r z y s t y w a n ą j e d n a k w proce s i e d y d a k t y c z n y m i d o b a d a ń n a u k o w y c h . Przypuszczać można,że część tych uczelni w ogóle nie posi a d a b i b l i o t e k i 4 / . Z p e w n o ś c i ą u z n a j ą s i ę z a całkowi c i e z w o l n i o n e o d z a k ł a d a n i a w ł a s n y c h b i bliotek filie uczelni państwowych, tworzone na mocy znoweli z o w a n e j u s t a w y o s z k o l n i c t w i e w y ż s z y m . Od kilku lat ze środowisk pracowników bibliotek publicznych słychać utyskiwania na ten stan rzeczy. Niewątpliwie nieetyczne – ale i niezgodne z prawem - jest tw o r z e n i e n o w y c h u c z e l n i b e z b i b l i o t e k , a l e zrozumieć należy jednak, że żadna nowa biblioteka nie moż e o d r a z u b y ć d u ż a i w p e ł n i p o k r y w a ć p o trzeby słuchaczy i pracowników macierzystych szkół. Słuchacze i pracownicy niepaństwowych szkół wy ż s z y c h s ą p r z e c i e ż p o d a t n i k a m i i t o m . i n . z ich podatków utrzymywane są biblioteki państwowe i samorz ą d o w e . P o n a d t o d a j ą o n i p r a c ę l o k a l n y m pracown i k o m i p r z y c z y n i a j ą s i ę d o r o z w o j u m i a s t . 10

danych osobowych l u b d o d o k u m e n t ó w t a j n y c h i poufnych).

Zamiast utyskiwać i ograniczać dostęp do zbiorów, biblioteki publiczne powinny więc potraktować taki stan rzeczy jako szansę dla siebie i dążyć do usatysf a k c j o nowania nowych użytkowników.

Poza tym nowe technologie powinny gwarantować pluralizm opinii i informacji, umacniać prawa dostępu do informacji w dowolnej chwili i bez ograniczeń, pogłębiać możliwość uczestnictwa przez obywateli w procesach podejm o w a n i a d e c y z j i p o l i t y c z n y c h oraz kontroli działań w ł a d z s a m o r z ą d o w y c h i p a ń stwowych, tworzeni e p r z e z o b y w a t e l i i n f o r m a c j i , a nie tylko pasywne jej konsumowanie oraz poszerzać zakres komunikacji i n t e r p e r s o n a l n e j .

Kolejnym zjawiskiem, które zaistniało w ostatnich latach dzięki upowszechnieniu się Internetu jest kształcenie na odległość („distance education”). Jest to nowa odmiana kształcenia zaocznego, polegająca na wykorzystaniu interaktywności „Internetu”, d z i ę k i czemu można nie tylko transmitować teksty dydaktyczne, lecz również na bieżąco kontrolować postępy w kształceniu się. I to jest kolejne wyzwanie dla bibliotek publicznych, stanowiących naturalne zaplecze tej formy kształcenia. Zakłada ono bowiem k o r z y s t anie z dostępu do informacji w lokalnych bibliotekach oraz w samej sieci, umożliwiającej d o s t ę p zarówno do bibliograficznych baz danych, j a k i d o pełnych tekstów w coraz liczniejszych bib l i o t e k ach wirtualnych.

W sferze kultury i e d u k a c j i w w a r u n k a c h s p o łeczeństwa informac y j n e g o p o w s t a j ą p r o b l e m y d o rozwiązania. Oto na j w a ż n i e j s z e : - potrzeba ochrony różnorodności kulturalnej w ramach zintegrowanego społeczeństwa informacyjnego, - tworzenie się „społeczeństw wirtualnych” (komunikowanie się głównie przez media, kosztem bezpośredniego),

T e j swoistej rewolucji edukacyjnej towarzyszy rewolucja informacyjna, której istotą jest prawie powszechny dostęp społeczeństw do - nieograniczonych niemal niczym - zasobów informacji w całej cywilizowanej części naszego globu za pośrednictwem mediów interaktywnych, które umożliwiają komunikowanie się osób w całym świecie. Media te„usprawniają komunikowanie we w s z y s t kich dziedzinach życia społecznego.Służą r o z w o j owi gospodarczemu, nauce i edukacji, kult u r z e i sztuce. Służą też umocnieniu demokracji i praw obywatelskich, bo dzięki nim ludzie zyskują l e p s z y wgląd w działalność administracji każdego s z c z e b la” 5 / .

- potrzeba ustalenia w s p ó l n y c h w a r t o ś c i w s p o ł e czeństwie globalny m , - zbadanie wpływu nowych mediów na kulturę, tworzenie jej dóbr i uż y t k o w a n i e , - możliwość integracji „kultury statycznej” (muzea, biblioteki, galerie i t p . ) z „ d y n a m i c z n ą k u l t u r ą ” cyberprzestrzeni 6/ . Jesteśmy już świadkami lub nawet uczestnikami społeczeństwa infor m a c y j n e g o . P o p r z e z p i e r w s z y lepszy portal intern e t o w y m o ż e m y t r a f i ć n a – c o prawda, nie zawsze na bieżąco aktualizowane – strony większości p o l s k i c h g m i n i u r z ę d ó w p a ń stwowych, śledzić proces powstawania prawa, a nie tylko gotowe dokumenty, odbierać wiadomości z różnych dziedzin i komentować je, kupować coraz szerszy zakres dóbr materialnych i niematerialnych, a także prowadzić dialog lub uczestniczyć w dyskusji z ludźmi w całym świecie. W postępie geometrycznym przybywa bibliotek, które zapewniają dostęp do informacji o swych zbiorach przez Internet, np. w niektórych rankin g a c h s z k ó ł w y ż s z y c h s t a j e s i ę

Rozwój technologii informacyjnych wiedzie do głębokich zmian społecznych, gospodarczych i kult u r o w y ch, posiadających pon adto rozległy zasięg o d d z i a ł ywania, zaś społeczeństwa znajdujące się w k r ę g u tego oddziaływania zwykło się nazywać s p o ł e c zeństwem informacyjnym. C y towany tu już R. Kluszczyński twierdzi, że aby mówić o społeczeństwie informacyjnym, koniec z n e j e st zapewnienie m.in.: - publicznego dostępu do podstawowych usług elektronicznych, jak np. do informacji publicznej, edukacji i opieki zdrowotnej i powinno to stanowić n o r m ę, a nie przywilej dla wąskich grup elit społ e c z n ych, - z n a j o mości następstw – pozytywnych i negatywn y c h - rewolucji informacyjnej, - p o w s zechnego wykształcenia, umożliwiającego k o r z y stanie z mediów elektronicznych, - ł a t w o ści w korzystaniu z usług świadczonych za p o ś r e dnictwem mediów elektronicznych, co pociąga za sobą konieczność edukacji obywateli w t y m zakresie, - pewności,że nowe media i technologie będą s t r z e gły interesów publicznych, bezpieczeństwa p a ń s t w i narodów (np.będą chroniły dostępu do

Euroregionalny Punkt Informacji Europejskiej w Grodzkiej Bibliotece Publicznej w Jeleniej Górze. Fot. Archiwum GBP w Jeleniej Górze 11

to kryterium oceny całej uczelni. Coraz liczniejsze są biblioteki wirtualne – uniwersalne i specjalne. W bardziej wyszukanych systemach można sobie tą drogą także książkę zarezerwować lub nawet zapewnić dostawę do domu. Niektóre biblioteki wykorzystują Intern et do zawiadamiania o nadejściu oczekiwanych tekstów lub informują o nowościach, a do Internetu można uzyskać dostęp nie tylko w stacjonarnym komputerze, lecz także w przenośnym, Obecnie w dostęp do Internetu zaopatrzone są również niemal wszystkie telefony komórkowe.

znajdujących się w trudnej sytuacji życiowej . C h c ą c troszczy ć s i ę o i c h j a k o ś ć ż y c i a p o w i n n a o n a u m o żliwić tym grupom dostęp do swych zbiorów i usług, a więc znieść bariery architektoniczne przy wejściu do niej, jak i poruszania się w jej wnętrzu osobom niepełnosprawnym ruchowo i niewidomym, a z myślą o osobach unieruchomionych zapewnić dotarcie z materiałami bibliotecznymi do miejsc zamieszkania. Powinna też zapewnić tym grupom osób odpowiednie media, a więc książki i czasopisma mówione dla niewidomych, drukowane dużą czc i o n k ą z m y ś l ą o o s o b a c h n i e d o w i d z ą c y c h , teksty w języku dostosowanym do możliwości percepcyjnych osób głuchych i głuchoniemych, a także z niedorozwojem umysłowym (tzw. książki łatwe w czytaniu). Biblioteki powinny dostosować do tych o s ó b s p r z ę t t e c h n i c z n y o r a z m e t o d y p r a c y . Powinny t e ż d o c i e r a ć d o o s ó b z r ó ż n y c h p o w o d ó w izolowanych od społeczeństwa - do szpitali i innych zakładó w o p i e k i z d r o w o t n e j c z y d o m ó w s p o k o j n e j starości . N i e z n a c z y t o , ż e p o l s c y b i b l i o t e k a r z e t e go nie w i e d z ą , a n i n i e c z y n i ą . R z e c z w t y m , ż e b y do każd e j b i b l i o t e k i m o ż n a b y ł o ł a t w o w e j ś ć l u b wjechać, a we wnętrzu wszędzie dotrzeć, żeby w każde j b i b l i o t e c e m o ż n a b y ł o z n a l e ź ć s p e c j a l n e materiały, przynajmniej w niewielkim wyborze i żeby w k a ż d e j b i b l i o t e c e c h o ć j e d n a o s o b a b y ł a przygotowana do pracy ze specjalnymi kategoriami użytkow n i k ó w .

Problem w tym, że dla większości bibliotek szkolnych i publi cznych dostęp do Internetu z konieczności jest dobrem drugiej kategorii, gdyż niedofinansowanie ich każe skupić cały wysiłek na zdobycie środków na zakup nowości wydawniczych w postaci konwencjonalnej. Według różnych źródeł raptem 3 do 4 % bibliotek publicznych w Polsce w 2002 r. oferowało informację o swych zbiorach w Internecie, nie wspominając już o tym, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat rozrzedziła się w naszym kraju (politycy powiedzą, że uległa racjonalizacji lub restrukturyzacji) sieć bibliotek publicznych. Utrzymująca się również w dość szerokim zakresie strefa biedy sprawia, że wiele ludzi nie jest ani edukowana do korzystania z interaktywnych mediów elektronicznych, ani nie ma do nich dostępu. Inne zjawisko społeczne, stanowiące element uwarunkowania funkcjonowania bibliotek publicznych to łatwiejszy transfer ponadgraniczny osób i dóbr – materialnych i duchowych. Polska staje się krajem atrakcyjnym ekonomicznie dla biedniejszych narodów na wschodzie Europy i w Azji. Przybywają do nas obcokrajowcy w celach zarobkowych i handlowych, rzadziej na stałe. Przybywają też coraz liczniejsi przedstawiciele biznesu. I zwłaszcza tym ostatnim dwom grupom przybyszy biblioteki publiczne powinny zapewnić możliwość kultywowania własnej kultury etnicznej, a więc czytania tekstów w ich językach narodowych. W najbardziej rozwiniętych krajach europejskich Turcy, Chińczycy, ludzie z krajów dawnej i obecnej Jugosławii, a także Polacy mają zapewniony dostęp do podstawowych tekstów w ich językach w każdej bibliotece publicznej. Z myślą o nich sprawnie funkcjonują centralne biblioteki wypożyczeń międzybibliotecznych (Holandia, Niemcy, Szwecja i in.).

Znany i ceniony badacz zagadnień współczesnego bibliotekarstwa - J. Wojciechowski respektuje wspomniane wyżej okoliczności i choć nie wątpi w ich wpływ na funkcjonowanie bibliotek publicznych dziś i w najbliższych latach, to dość sceptycznie ocenia siłę tego wpływu. Twierdzi, że bibliotekom publiczn y m w ł a ś c i w e b ę d ą n a s t ę p u j ą c e c e c h y : a) wielo k o m u n i k a c y j n o ś ć , c z y l i w i e l o ś ć r o d z a j ó w mediów, ale jednak z przewagą konwencjonalnych, czyli p a p i e r o w y c h . J e g o z d a n i e m b o w i e m d ł u g o jeszcze główną formą recepcji treści będzie czytanie i czytelnictwo jako optymalny czynnik pobudzania twórczego i logicznego myślenia. J a s k r a w o k o n t r a s t u j e z t y m o p i n i a W. D u c h a , wiesz c z ą c e g o z n i k n i ę c i e p o w o d ó w d o i s t n i e n i a biblio t e k o k o ł o 2 0 2 0 r . 7 / b) wieloinformacyjność, czyli różnorodność oferty informacyjnej, zaspokajającej potrzeby praktyczne, edukacyjne, naukowe, zawodowe, biznesowe i lokalne (wynikające z przywiązania do miejsca zamie s z k a n i a ) p o t r z e b y s p o ł e c z e ń s t w a ,

I ostatnia okoliczność, w której należy rozpatrywać powinności bibliotek, a mianowicie obowiązek dbałości demokratycznego państwa o jakość życia obywateli. Składa się na nią nie tylko poziom dobrobytu czy minimum socjalne, możliwość podróżowania w granicach państwa i poza granice, lecz także możliwość kształcenia się i rozwijania zainteresowań, kultywowania kultury regionalnej, zapewnienie równych szans funkcjonowania w społeczeństwie osobom chorym, starym i niepełnosprawnym.

c) aktyw n o ś ć w p o z y s k i w a n i u c z y t e l n i k ó w , a n i e bierne oczekiwanie, że publiczność samorzutnie zechc e s k o r z y s t a ć z o f e r t y i n f o r m a c y j n e j , d) środo w i s k o w o ś ć, c z y l i n a s t a w i e n i e n a z a s p o k a j a n i e w w. potrzeb informacyjnych w środowisku lokalnym, a biorąc pod uwagę kurczenie się oferty kulturalno-towarzyskiej w dużej części środowisk biblioteka ma szansę s t a n i a s i ę miejs c e m l o k a l n y c h s p o t k a ń i k o n t a k t ó w z i n nymi instytucjami, np . w ł a d z a m i l o k a l n y m i ,

Z tego szeregu wskaźników biblioteka publiczna jest szczególnie odpowiedzialna za obsługę osób 12

e) powszechność edukacyjna, czy coraz szerszy udział bibliotek publicznych we wspieraniu edukacji szkolnej, akademickiej i pozaszkolnej, w tym również w przygotowaniu do funkcjonowan i a w społeczeństwie informacyjnym,

Zwraca też uwagę na europejski kontekst funkcjonowania bibliotek publicznych. W ślad za autorem opracowania na potrzeby francuskiej Najwyższej Rady Bibliotecznej - M. Melotem uważa on, że wspólnoty europejskie powinny przyjąć jakieś minimum zadań bibliotek publicznych, uregulować kwestię odpłatności czy też bezpłatności usług, zakres odpowiedzialności państw i władz lokalnych za politykę biblioteczną, łącznie z powołaniem organów odpowiedzialnych za jej realizację. Za konieczne uważa on też ustalenie standardów ilościowych dotyczą c y c h w i e l k o ś c i z b i o r ó w i n a kładów finansowych, np. w formie minimalnej kwoty na mieszkańca. Powinny też zostać ustalone wskaźniki jakościowe w kwestii zakresu i poziomu usług biblioteczno-i n f o r m a c y j n y c h 9 / .

f ) medialność, czyli pośrednictwo bibliotekarza między zasobami informacyjnymi a użytkownikiem. Rzecz w tym jednak, żeby bibliotekarz umiał poznać potrzeby, potrafił czytelnika wesprzeć w poszukiwaniu informacji, nie ingerując w sferę jego osobistych przekonań i zapatrywań, szanując j e g o podmiotowość oraz g) s i e c i o w o ś ć , c z y l i f u n k c j o n o w a n i e b i b l i o t e k w zhierarchizowanych sieciach, w których istnieje centralna jednostka, najlepiej biblioteka, któr a s p rawuje nadzór nad bibliotekami w poszczególnych jednostkach administracyjnych w k r aju, te z kolei w jednostkach im podległych, a ż d o szczebla najniższego.

W oczach J. Wo ł o s z a b i b l i o t e k a p u b l i c z n a n a miarę XXI stulecia p o w i n n a p o z a u s ł u g a m i s t a n dardowymi zapewni a ć m i e s z k a ń c o m : - dostęp i poznanie sprzętu i oprogramowania komputerowego, łącznie z możliwością jego wypożyczenia,

Sieciowość bywa też jednak rozumiana jako funkcjonowanie bibliotek, niekoniecznie tego samego typu w powiązaniach lokalnych w celu obniżenia kos z t ó w , np. poprzez solidarne finansowanie zakupu d o s t ę p u do wielkich baz danych lub opracowania zbiorów. Wprawdzie ta forma współpracy właściwa jest głównie bibliotekom naukowym, ale w większych a g l o m e racjach miejskich do tzw. konsorcjów włąc z a n e bywają biblioteki publiczne.

- dostęp do sieci komputerowych i baz danych w lokalnej i rozległych sieciach komputerowych, - nabycie umiejętności poruszania się w sieci i przeszukiwania d o s t ę p n y c h w n i e j z a s o b ó w i n formacyjnych,

T r zeba przyznać rację J. Wojciechowskiemu, g d y t w ierdzi, że wciąż aktualne będą ograniczenia dostępności bibliotek, gdyż nie da się stworzyć dos t a t e c z nie gęstej i równomie rnej sieci bibliotek, a w n i c h zgromadzić dostatecznie wielu zbiorów. Z d a j e s ię on nie doceniać moż liwości stwarzanych przez wypożyczenia międzybiblioteczne i ich nowocześniejszą odmianę w postaci elektronicznego przep ł y w u dokumentów lub choćby tylko odbitek kser o g r a f i cznych, które w Polsce rzeczywiście są wąskim marginesem usług bibliotek publicznych. Poza tym pod każdą szerokością geograficzną z bibliotek publicznych korzysta na ogół mniejszość społeczeństw. Państwa, gdzie do bibliotek publicznych zwykła przychodzić połowa mieszkańców ( S k a n d ynawia i Benelux) należą do wyjątków potwierdzających regułę. Zwraca też uwagę, że w w i e l u polskich bibliotekach personel nie dość p r o f e s j onalnie organizuje sobie publiczność czyt e l n i c z ą (nie prowadzi należycie marketingu) oraz stwarza bariery administracyjne, np. uniemożliwiaj ą c p o ż yczanie książek osobom spoza granic „włas n e j ” g miny.Wreszcie barierą taką jest brak polit y k i b i bliotecznej państwa, wynikający z nieznaj o m o ś c i s p o ł e c z n e g o z n a c z e n i a t y c h i n s t y t u c j i 8/. P r z y s z ł e funkcje bibliotek publicznych widzi pod o b n i e inny znawca problematyki - J. Wołosz. Nazywa on ów zespół cech, czy też funkcji standardem zakresu usług i uważa, że ich pełna realizacja stanowi warunek urzeczywistniania idei społeczeństwa obyw a t e l s kiego.

- informację o produ k t a c h i n f o r m a t y c z n y c h , - stały dostęp do ma t e r i a ł ó w i i n f o r m a c j i o s o b o m kształcącym się i p o d n o s z ą c y m k w a l i f i k a c j e , - organizowanie właściwych bibliotece form kształcenia ustawiczneg o . W innym tekści e J . W o ł o s z w s k a z u j e p o n a d t o na bibliotekę jako instytucję wspierającą demokrację w ten sposób, że gromadzi ona i udostępnia dokumenty umożliwiające obywatelowi dostęp do informacji, także o sprawach lok a l n y c h i s z e r s z e g o o t o c z e n i a , by mógł on sobie wyrobić pogląd na ten temat i uczestniczyć w demokratycznym decydowaniu o przyjmowanych rozwiązaniach. Wysoka pozycja społeczna amerykań s k i c h c z y b r y t y j s k i c h b i b l i o tek publicznych wynika m.in. stąd, że pełnią one te funkcje, zapewniając dostęp do dokumentów władz lokalnych zarówno w postaci gotowej, jak i w trakcie prac nad nimi, że są miejscem spotkań polityków różnych szczebli z w y b o r c a m i i t d . 1 0 / Należy jednak d o d a ć d o t e g o k o n i e c z n i e : - umożliwienie korzystania z bibliotek publicznych osobom r e p r e z e n t u j ą c y m r ó ż n e g o t y p u mniejszości (niepełnosprawni, mniejszości etniczne) przez odpowiednie wyposażenie bibliotek w urządzenia techniczne oraz zbiory i warsztat informacyjny oraz usługi, a także zlikwidowanie w nich barier administracyj n y c h i a r c h i t e k t o n i c z n y c h . W rezultacie tych wszystkich okoliczności IFLA wraz z UNESCO wypracowały nową definicję 13

biblioteki publicznej, która w przekładzie na język polski brzmi:

Problem w tym jednak, że wspólnoty europejskie koncentrują się na kwestiach politycznych i gospodarczych oraz zbyt jednostronnie pojmowanej jakości życia obywateli, pomijającej sferę uczestnictwa w kulturze. Nauka interesuje je o tyle, o ile może ona wspierać rozwój gospodarczy, a więc biotechnologię, przemysł rolno-spożywczy, ochronę środowiska naturalnego czy infrastrukturę (tele)komunikacyjną. Kolejne 4. letnie programy ramowe stwarzają wielce zachęcającą ofertę finansowania właśnie tych badań. Bibliotekarze i pracownicy informacji próbują wykroić z tego wielkiego tortu kąski związane z budową społeczeństwa informacyjnego, czyli tematy badawcze dotyczące infrastruktury działalności informacyjnej bibliotek i bywa, że udaje im się uzyskać na nie niewielkich relatywnie subwenc j i .

Biblioteka publiczna jest organizacją ustanowioną, utrzymywaną i finansowaną przez społeczność za pośrednictwem władz lokalnych, regionalnych, narodowych lub przez inną formę organizacji społecznych. Zapewnia ona dostęp do wiedzy, informacji i wytworów myśli ludzkiej poprzez szeroką gamę zasobów i usług i jest jednocześnie dostępna dla wszystkich członków społeczności, bez względu na rasę (jeśli można w ogóle mówić o rasach ludzi – przyp. aut.), narodowość, wiek, płeć, religię, język, stan zdrowia (np. niepełnosprawność – przyp. aut.), status ekonomiczny czy pracowniczy i posiadane wykształcenie 1 1 / . W każdej placówce bibliotecznej powinien znajdować się przynajmniej jeden regał z książkami i czasopismami dla niewidomych, głuchych i głuchoniemych, z upośledzeniem umysłowym i ewentualnie drugi z książkami i czasopismami dla zamieszkałych na danym terenie przybyszy z innych krajów. Tak to czynią Holendrzy, Szwedzi, Niemcy czy Francuzi, a z krajów aspirujących do Unii Europejskiej – Estończycy i Słoweńcy. W niektórych krajach europejskich, zwłaszcza centralne biblioteki wypożyczeń dla bibliotek publicznych zaopatrzone są obficie w książki w językach mniejszości narodowych. Zgromadzone są one z myślą o bibliotekach publicznych w miejscowościach, gdzie - ze względu na znikomą- liczebność tych mniejszości - zakup książek obcojęzycznych byłby nieracjonalny.

Sfera kultury- jak do tej pory -znajduje się całkowicie poza zainteresowaniami komisji i Parlamentu Europej s k i e g o . I n c y d e n t y , j a k n p . t z w . d e k l a r a c j a kopenhaska z 1999 r. w sprawie sformułowania przez rządy krajów członkowskich Unii Europejskiej narodow y c h p o l i t y k i n f o r m a c y j n y c h p o z a t y m , ż e wychwytywane są łapczywie i publikowane w prasie fachowej przez bibliotekarzy, nie wywołują ze strony większości rządów żadnych działań. Dotyczy to także w dużym stopniu rządu aspirującej do tej europejskiej rodziny N a j j a ś n i e j s z e j R z e c z y p o s p o l i t e j . Jesień 2002 r. przyniosła kolejny promyk nadziei d l a b i b l i o t e k p u b l i c z n y c h . G r o n o p o l s k i c h intelektualistów (niestety, próżno szukać w ich wykazie nazwiska bibliotekarza czy bibliologa) wystąpi ł a z w n i o s k i e m , a b y p r z y s z ł a k o n s t y t u c j a Unii Europejskiej uwzględniała również sprawy kultury, książki i czytelnictwa. Potem jednak ważniejsze s t a ł y s i ę d o t a c j e d l a r o l n i k ó w , k o n s t y t u c j a i cały kompleks spraw związanych z rozszerzeniem Unii. Dl a t e g o t e ż n a p o w r ó t s p r a w n a u k i i k u l t u r y w dysku s j a c h e u r o p e j s k i c h l i c z y ć m o ż n a d o p i e r o po powi ę k s z e n i u U n i i d o 2 5 p a ń s t w i d o j ś c i u d o porozum i e n i a w s p r a w i e k o n s t y t u c j i e u r o p e j s k i e j .

Jeśli zaś chodzi o informację lokalną, to biblioteki mogłyby udostępniać np. protokoły posiedzeń rad gminy, postanowienia lokalnych władz wykonawczych, informację o produktach lokalnego biznesu, usługach instytucji społecznych itd. Niepodobna nie wspomnieć tu o funkcjach bibliotek publicznych dla dzieci i młodzieży. Niektóre z nich (np. edukacja do funkcjonowania w społeczeństwie informacyjnym) pokrywają się z funkcjami bibliotek dla dorosłych. Należy jednak dodać następujące inne funkcje:

(luty 2004 r.) LITERATURA: 1/ T. Wróblewska. Przemiany kulturowe i cywilizacyjne w dobie integracji europejskiej. W: Literatura i sztuka a wychowanie. Rzeszów 2001, s.16-18 2/ R. Kluszczyński. Społeczeństwo informacyjne. Cyberkultura. Sztuka multimediów. Kraków 2001, s.11 3/ J. Wojciechowski.Idee i rzeczywistość: bibliotekarstwo pragmatyczne. Warszawa 2002, s.105 4/ J. Przybysz, P. Pioterek. Raport o stanie bibliotek niepaństwowych szkół wyższych. W: Marketing i jakość usług bibliotek akademickich. Wrocław 2002 5/ R. Kluszczyński, Op.cit., s.21-22 6/ Tamże, s.23-27 7/ Za: J. Wołosz... 8/ J. Wojciechowski. Idee i rzeczywistość.Op.cit, s.8790 9/ J. Wołosz. Jaka biblioteka publiczna? Warszawa 2001, zwł. rozdz. 4 -7 i 11 10/J.Wołosz... 11/ Cyt. za: Działalność bibliotek publicznych: standardy międzynarodowe IFLA-UNESCO. W-wa 2002, s.19

- sprzyjanie inicjacji kontaktu z książką i wszelkimi innymi formami słowa drukowanego (we współpracy z rodziną i szkołą), - wspieranie szkolnego procesu edukacji, - kształtowanie wrażliwości estetycznej w odbiorze tekstów literackich, - rozbudzanie zainteresowania literaturą niebeletrystyczną oraz - re-socjalizację (tak, z myślnikiem) młodych ludzi, którzy na skutek zbyt częstego przesiadywania przed komputerem i kontaktowania się z otoczeniem zewnętrznym przez Internet (czatowanie) zatracili zdolność sprawnego funkcjonowania w rzeczywistym świecie społecznym. 14

LUDZIE, MYŒLI, S£OWA S TANISŁAWA S IKORSKA

Proszę powiedzieć „coś więcej” o sobie, o początkach swojej p r a c y w b i b l i o t e c e , o f u n k c j i , którą Pani pełni obe c n i e .

- dy r e k t o r Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lwówku Śląskim. La u r e a t k a t e g o r o c z n e j na g r o d y M a r s z a ł k a Województwa Dolnośląskiego za sz c z e g ó l n e o s i ą g n i ę c i a w dziedzinie up o w s z e c h n i a n i a ks i ą ż k i i c z y t e l n i c t w a w regionie.

Pracę w zawodz i e b i b l i o t e k a r z a r o z p o c z ę ł a m w 1976 r., po rezygnacji z pracy w szkole podstawowej. Biblioteka zawsze była dla mnie świątynią książek. Moje pojęcie o tym z a w o d z i e u k s z t a ł t o w a ł y l a t a pracy. Podobnie jak wielu moich kolegów - przeszłam wszystkie stopnie wtajemniczenia bibliotecznego : od udostępniania, prowadzenia służby informacyjnobibliograficznej do g r o m a d z e n i a i o p r a c o w y w a n i a zbiorów. Najwięcej zadowolenia i satysfakcji dawał mi jednak bezpośredni kontakt z czytelnikiem, przede wszystkim możliwość niesienia pomocy ludziom traktującym książkę i naukę jako jeden z celów swego życia . F u n k c j ę d y r e k t o r a o b j ę ł a m w 1991 r., w bardzo t r u d n y m o k r e s i e t r a n s f o r m a c j i ustrojowej, w którym m u s i e l i ś m y u d o w a d n i a ć p o trzebę swojego istni e n i a . W o k r e s i e p e ł n i e n i a f u n kcji dyrektora dążyłam do poprawy warunków pracy filii bibliotec z n y c h . W y s t ę p o w a ł a m z p r o pozycją zmiany siec i b i b l i o t e c z n e j n a t e r e n i e g m i ny. Rozpoczęłam te ż k o m p u t e r y z a c j ę B i b l i o t e k i . Tworzyliśmy właśnie w Bibliotece podstawy działania Placówki Historyczno-Muzealnej i Punktu Informacji Turystycznej. Muszę jeszcze nadmienić, że starałam się przede wszystkim poprawić wizerunek Biblioteki w środow i s k u l o k a l n y m .

13 pytań do ... Stanisławy Sikorskiej Elżbieta Niechcaj-Nowicka: Ser decznie gratuluję nagrody przyznanej przez Marszałka Województwa Dolnośląskiego, tym bardziej, że została Pani wyróżniona jako jedyna z osób kierująca terenową b i b l i o t eką dolnośląską.

S t a nisława Sikorska: Dziękuję za gratulacje. J e s t e m mile zaskoczona tak znaczącą nagrodą. To wyróżnienie jest zasługą wszystkich pracowników Biblioteki w Lwówku Śląskim. Ostatnio miałam też okazję przyjmować wiele życzeń i miłych słów od n a s z y c h wiernych czytelników.

A jaka jest ta Biblioteka kierowana przez Panią? Bibliotekę lwówecką tworzy centrala, Oddział Dziecięco-Młodzież o w y , 8 f i l i i w i e j s k i c h o r a z 5 punktów bibliotecznych. W strukturze Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Lwówku Śląskim znajduje się także Placówka Historyczno-Muzealna oraz Punkt Informac j i T u r y s t y c z n e j . O d u b i e g ł e g o roku realizujemy zadania powiatowe na rzecz bibliotek gminnych powiatu lwóweckiego. Mamy zatem wiele różnorodnych zadań do realizacji. Biblioteka główna mieści się w centrum miasta, w zabytkowym Ratuszu. Takie usytuowanie d o d a j e n a s z e j p l a c ó w c e u r o k u i tworzy niepowtarzalny klimat. Mamy także możliwość korzystania z innych pomieszczeń Ratusza, w których prowadzimy działalność kulturalną (dawna Sala Rycerska, hol i sień Ratusza). Popularność Bibliotece przynoszą liczne imprezy, m.in. wystawy, promocje książek. Szczególne m i e j s c e w k a l e n d a r z u i m p r e z zajmuje cykl spotkań pn.„Ludzie Regionu”, w których prezentujemy ludzi znanych i nieznanych, wpisanych w pejzaż naszego regionu. Oddział Dziecięco-Młodzieżowy znajduje się w pobliżu szkoły podstawowej i z tego powodu rotacja czytelników jest duża, a sala bajek jest ulubion y m m i e j s c e m s p o t k a ń i b a r d z o często spełnia rolę ś w i e t l i c y d z i e c i ę c e j .

Otrzymując nagrodę zazwyczaj człowiek zastanawia się, zadaje sobie pytania w rodzaju: „za c o m n i e wyróżniono?, „co ja takiego wyjątkowego z r o b i ł a m, że moją pracę zauważono, doceniono?" N o w ł a śnie, w edług Pani szc zególne osiągnięcia w d z i e d zinie kultury to… N i ewątpliwie dużym sukcesem było to, iż po przejęciu bibliotek przez samorządy, żadna placówka na terenie gminy Lwówek Śląski nie została zlikwidowana,chociaż pomysłów było wiele. Wręcz przeciwnie, w 2000 r. utworzyliśmy nową bibliotekę w R a k o wicach Wielkich – ze względu na trudny, s p e c y f i czny rodzaj środowiska i duży obszar obsługiwanej sieci osadniczej. Z dniem 1 stycznia 2004 r. przekształciliśmy bibliotekę z jednostki budżetowej na instytucję kultury. Od ubiegłego roku realizujemy też zadania powiatowej biblioteki publicznej. Myślę, że wspólnym osiągnięciem pracowników naszej Biblioteki było włączenie się w ż y c i e kulturalne miasta i re gionu. Realizujemy wszelkie możliwe formy pracy na rzecz środowiska l o k a l n e go, które spotykają się zawsze z wielkim z a i n t e r esowaniem. 15

rozszerzyć naszą ofertę o nowe usługi informacyjnoedukacyjne. Podejmujemy wiele działań zmierzających do pozyskiwania środków na realizację zadań statutow y c h . C z y t e l n i c y w s p i e r a j ą n a s f i n a n s o w o , dokonując wpłat na Fundusz Czytelniczy. Prowadzimy akcje „Książka za grosik”. Corocznie korzystamy też ze środków Miejsko-Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych na organizację z a j ę ć d l a d z i e c i p o d c z a s f e r i i z i m o w y c h . W tym r o k u o t r z y m a l i ś m y z t e g o f u n d u s z u ś r o d k i na realiz a c j ę s p o t k a ń z b i b l i o t e r a p i i . C o r o k u p o d czas Lw ó w e c k i e g o L a t a A g a t o w e g o o r g a n i z u j e m y loterię fantową. Dobrze układająca się współpraca niektórych filii z Radą Sołecką przynosi konkretne efekty. Jesteśmy świadomi tego, że chcąc zasłużyć na mian o b i b l i o t e k i n o w o c z e s n e j - n a s z y m s t a ł y m zadaniem musi być systematyczne rozszerzanie oferty i j a k o ś c i ś w i a d c z o n y c h u s ł u g .

Proszę nam również powiedzieć więcej o czytelnikach, odwiedzających - kierowaną przez Paniąbibliotekę? Kim są?, co czytają?, czego poszukują?, o co pytają najczęściej? Wśród korzystających z naszych bibliotek przeważają młodzi czytelnicy. Ostatno wzrosła liczba zapisujących się przedszkolaków, które szczególnie chętnie sięgają po książki znanych, rodzimych autorów i skrócone wersje klasycznych bajek Andersena lub braci Grimm. Dzieci starsze poszukują książek edukacyjnych, bogato ilustrowanych, najczęściej o tematyce przyrodniczej, ekologicznej, historycznej. Po ukazaniu się 5.części o Harrym Potterze znowu ruszyła fala zainteresowanych książkami J.K.Rowling. Nadal niesłabnącym zainteresowaniem cieszą się książki M. Musierowicz, a także utwory, na podstawie których powstały ekranizacje filmowe. Nasi czytelnicy są coraz bardziej wymagający, bo coraz lepiej wykształceni. Ze względu na potrzeby edukacyjne wzrasta zapotrzebowanie na aktualną literaturę naukową i popularnonaukową. Ze zbiorów bibliotek publicznych chętnie korzystają nauczyciele, którzy poszukują książek z zakresu metodyki nauczania, psychologii czy wychowania. Dużą grupę stanowią ostatnio bezrobotni. Poszukują oni literatury "zapomnienia" : lekkiej i łatwej. Są też tacy czytelnicy, dla których najważniejszą jest książka ambitna i najnowsza. Dorośli zainteresowani są literaturą biograficzną, historyczną i sensacyjną. Nadal budzą zainteresowanie książki: Williama Whartona, Olgi Tokarczuk, Andrzeja Sapkowskiego, Katarzyny Grocholi i in.

Na j a k i e i n n e j e s z c z e t r u d n o ś c i n a p o t y k a P a n i w swojej p r a c y z a w o d o w e j ? Poza trudnościami finansowymi mogę wyliczyć jeszcze szereg innych trudności, np.: brak magazynu bibliote c z n e g o , c i a s n o t a w w y p o ż y c z a l n i d l a d o rosłych, brak wentylacji w pomieszczeniach biblioteki, wadliwa sieć elektryczna - szczególnie w Ratuszu, zbyt długa procedura przed dokonywaniem prac remontowych w Ratuszu, trudności w organizowaniu pracy w s o b o t y i n i e d z i e l e ( s z c z e g ó l n i e w p u n k c i e Informacji Turystycznej), „zamierająca”komunikacja PKS prz y r o z l e g ł e j s i e c i b i b l i o t e k , b r a k n o w y c h etatów, pracochłonna i czasochłonna procedura zamówie ń p u b l i c z n y c h i t d .

Wymagania czytelników związane są z coraz lepszym zaopatrzeniem bibliotek w aktualne księgozbiory, nowoczesne zbiory, ale i w nowoczesny sprzęt. Jak Pani stara się spełniać oczekiwania swoich czytelników przy tak skromnym budżecie?

Z pewnością "walczy" Pani o pieniądze na utrzyma n i e B i b l i o t e k i w L w ó w k u Ś l ą s k i m , a l e i n a utrzymanie filii bibliotecznych w terenie. Jak Pani sobie z t y m p o w a ż n y m p r o b l e m e m r a d z i ?

Staramy się, aby oferta naszej Biblioteki była ciekawa i atrakcyjna. Jest to jednak bardzo trudne zadanie z powodu skromnych środków finansowych. Dokonujemy mniej zakupów nowości niż w latach poprzednich, ale w miarę naszych możliwości kompletujemy dobry i aktualny księgozbiór prezencyjny. Nie zapominamy także o literaturze pięknej i książkach dla młodych czytelników. Biblioteka otrzymuje wiele darów - książek i czasopism od mieszkańców. Otrzymujemy też nowe książki do zbiorów regionalnych ze względu na to, że prowadzimy sprzedaż publikacji i różnych wydawnictw o naszym mieście i regionie w Placówce Historycznej i w Punkcie Informacji Turystycznej. Poszerzamy zbiory specjalne o multimedia. Ze względu na brak środków finansowych na zakup „książek mówion ych", już niedługo będziemy korzystać ze zbioró w Grodzkiej Biblioteki Publicznej w Jeleniej Górze. Do dyspozycji czytelników w bibliotece dziecięcej gromadzone są kasety wideo. Obecnie przygotowujemy stanowisko dla czytelników z dostępem do Internetu. Pozwoli to

Cor a z t r u d n i e j u t r z y m y w a ć b i b l i o t e k i w t e r e nie. Kilka placówek zostało przeniesionych do budynków szkolnych. Poprawiły się zatem warunki pracy, ale niestety, koszty utrzymania tych bibliotek wzrosły. Ilość filii bibliotecznych jest duża, bo i gmina Lwówek Śląski jest rozległa. Wzrost kosztów utrzymania filii jest powodem zmniejszenia zakupu zbiorów d o t y c h p l a c ó w e k . Trudno nie zapytać, jak układa się Pani współpraca z władzami samorządowymi? Status Biblioteki Powiatowej i Miejskiej uzyskany w 2003 roku świadcz y r a c z e j o b a r d z o d o b r e j w s p ó ł p r a c y . C z y przejaw i a s i ę o n a t e ż w d z i e d z i n i e f i n a n s ó w ? Współpraca z władzami samorządowymi układa się dobrze. Nasze władze „nie oszczędzają” na kulturze. Z n a c z n a c z ę ś ć b u d ż e t u g m i n y p r z e z n a c z o n a jest na f i n a n s o w a n i e p l a c ó w e k k u l t u r a l n y c h , c h o ć nasze potrzeby w tym zakresie są znacznie wyższe. Ze środków Starostwa przeznaczamy część pieniędzy 16

na etat instruktora powiatowego. Na realizację zadań ponadlokalnych pozostaje, niestety, tylko niewielka i l o ś ć ś r odków finansowych.

taty. Zaobserwowal i ś m y t o z a r ó w n o u d z i e c i , j a k i rodziców, którzy wspólnie odwiedzają nasze biblioteki. Oczywiście, media wpływają na czytelnictwo, ale nie muszą przecież stanowić zagrożenia dla literatury, pod warunkiem, że będą wykorzystywane rozsądnie i z umiarem.

A jak „przyciąga” Pani młodych czytelników do b i b l i o t eki? Jak wygląda współpraca ze szkołami? C z y o p rócz lekcji bibliotecznych „coś” się jeszcze ciekawego dzieje w placówce kierowanej przez Panią?

Proszę jeszcze powiedzieć, jakie są Pani plany i marzenia zawodowe na najbliższą przyszłość, skoro osiągnęła Pani już t a k w i e l e , c h o ć b y w y w a l c z o n y Status biblioteki pow i a t o w e j d l a s w o j e j p l a c ó w k i , o który zabiega – często bezskutecznie – wiele bibliotek w całym kraju?

Biblioteki na terenie naszej gminy, przede w s z y s t kim placówka dziecięco-młodzieżowa i fil i e , o r g anizują oprócz zajęć z edukacji medialnej i czytelniczej wiele ciekawych form pracy. Są to różnego rodzaju konkursy, turnieje wiedzy, spotkania z ciekawymi ludźmi, wystawy, inscenizacje, przeds t a w i e nia teatralne i in. Bardzo dobrze układa się współpraca ze szkołami, przedszkolami oraz innymi instytucjami. Jest ona niezwykle cenna i pożyteczna. Wiele spotkań organizowanych jest wspólnie ze szkołami, np. konkurs na ekslibris biblioteki szkolnej i publicznej, impreza regionalna pt. „Spotkanie z lwem”, wieczory andrzejkowe i in. Należy wspomnieć o dobrej współpracy ze Specjalnym Ośrodkiem SzkolnoWychowawczym. Dzieci niepełnosprawne uczestniczą w z a j ę c iach i imprezach organizowanych przez bib l i o t e k i publiczne. Biblioteka nasza była współo r g a n i zatorem wystawy prac plastycznych dzieci specjalnej troski pt. „Malować każdy może…”. We wrześniu br. organizujemy wystawę prac dzieci n i e p e ł n osprawnych w holu Ratusza. Należy także w s p o m nieć o corocznych akcjach „Ferie zimowe w bibliotece”, „Wakacje bez nudy – wakacje z książką”, festyny z okazji Dnia Dziecka. Obecnie prowadzone s ą z a j ę cia z biblioterapii w Oddziale DziecięcoMłodzieżowym. W naszych bibliotekach młodzi czytelnicy uczestniczą nawet w kursach haftowania i warsztatach malarskich. Inicjatywa bibliotek dotycząca różnego typu imprez kulturalnych spotyka się z aprobatą zarówno mieszkańców, jak i władz samo samorządowych. Należy podkreślić, że wiele spotkań organizowanych jest przy niskich nakładach finansowych i niejednokrotnie przy materialnym w s p a r c iu ze strony darczyńcó w.

Najważniejszym zadaniem jest komputeryzacja Biblioteki – i to nie t y l k o p l a c ó w k i m a c i e r z y s t e j i Oddziału Dziecięco-Młodzieżowego, ale też i filii wiejskich. Pragniem y w d r a ż a ć n o w e t e c h n o l o g i e i dostosowywać usł u g i d o p o t r z e b n a s z y c h u ż y t kowników. Marzymy, aby w każdej naszej placówce czytelnik miał dostę p d o I n t e r n e t u . W n i e d a l e k i e j przyszłości, bo w 2006 r. obchodzić będziemy jubileusz 60. lecia i s t n i e n i a B i b l i o t e k i w L w ó w ku Śląskim. Z tej ok a z j i b a r d z o c h c i e l i b y ś m y w y dać publikację o naszej Bibliotece i nadać Jej im ię. W r ama ch PO R O Z U M I E N I A B i b l i o t e k P o granicza zamierzam y r e a l i z o w a ć w i e l e c i e k a w y c h inicjatyw, a w związ k u z t y m u b i e g a ć s i ę o ś r o d k i pomocowe na realizację projektów. Obecnie przygotowujemy plan dział a n i a n a s z e j B i b l i o t e k i d o r o k u 2010.Zawiera on m.in.: propozycję zmiany sieci bibliotecznej, utwor z e n i e n o w e j p l a c ó w k i w ś r o dowisku osób niepe ł n o s p r a w n y c h , a w B i b l i o t e c e w Gry fowie Śląskim - Działu Książki Mówionej oraz przygotowanie nowych działów i nowych stanowisk pracy. Planujemy również nawiązanie kontaktów ze szkołą z Polonii Holenderskiej i z Heidenau (Niemcy) miastem partnerskim Lwówka Śląskiego. W planie jest również utworzenie Fonoteki w Oddziale DziecięcoMłodzieżowym. Planujemy też podjąć działania w celu dokonania zmian organizacyjnych w bibliotekach gminnych we Wleniu i Lubomierzu, które są połączone z ośrodka m i k u l t u r y . A może ma Pani gotową receptę na sukces? Może zechciałaby Pani udzielić kilku rad koleżankom i kolegom z branży, a b y i i c h p r a c a b y ł a b a r d z i e j doceniona przez czy t e l n i k ó w i p r z e ł o ż o n y c h .

C z y więc według Pani zmierzamy do kryzysu czytelnictwa lub – co gorsze – do „zmierzchu kultury opartej na książce", czy też są to obawy b e z p o d stawne?

Cokolwiek robiłam, starałam się wykonywać to najlepiej, jak umiałam. Miałam wielkie szczęście, że spotkałam ludzi, od których mogłam się dużo nauczyć. Sumienna i rzetelna praca, poczucie obowiązku i odpowiedzialności, pomysłowość i inicjatywa ze strony wszystkich pracowników Biblioteki to właśnie ta recepta n a s u k c e s . A k t y w n e j p o s t a w i e zawodowej powinna t e ż t o w a r z y s z y ć z a w o d o w a kreatywność.

Nie uważam, aby groził nam kryzys czytelnictwa. My bibliotekarze powinniśmy włożyć dużo wysiłku w propagowanie kultury czytelniczej, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży, bo nawyk czytania to kapitał, który zaprocentuje w dorosłym życiu. Myślę, że ciekawe programy o szerokim, j a k i l o kalnym zasięgu, będą wpływały na rozwój czytelnictwa. Akcja „Cała Polska czyta dzieciom”, jakże pożyteczna dla każdego dziecka, skłania n a s – b ibliotekarzy do szerszych działań na rzecz popularyzacji książki. Ta akcja już przynosi rezul-

Jeszcze raz serdecznie gratuluję nagrody i bardzo dziękuję za r o z m o w ę . 17

DALEKO I BLISKO Działalność bibliotek europejskich w zakresie dokumentów życia społecznego na przykładzie bibliotek brytyjskich i irlandzkich

Projekty pionierskie Biblioteki europejskie, zainteresowane gromadzeniem dokumentów życia społecznego, w trosce o jakość zbiorów, ich przydatność dla użytkowników oraz ochronę unikatowych danych, niesionych przez materiały efemeryczne, inicjują innowacyjne programy mające usprawnić każdy etap pracy z tego rodzaju trudnymi do kolekcjonowania wydawnictwami.Duże brytyjskie biblioteki naukowe prowadzą najczęściej pionierskie projekty związane z digitalizacją zbiorów. Nowatorskie doświadczenia w tym zakresie posiada m.in. Bodleian Library z Oxfordu, która - po zamknięciu przedsięwzięcia nazwanego Toyota City Imaging Project - podjęła kolejne wyzwanie, określone m i a n e m T h e a l l e g r o C a t a l o g u e o f B a l l a d s 2/. W c h w i l i obecnej ballady, pochodzące z kilku niezależnych kolekcji, przechowywanych w różnych działach Bodleian Library, są już skatalogowane oraz przeniesione na nośniki cyfrowe. Elektroniczne kopie zbiorów zostały zapisane w różnych standardach, w tym także d ź w i ę k ow y c h . N a j n o w s z e p r o j e k t y r e a l i z o w a n e p r z e z oxfordską bibliotekę to Backstage oraz Trade Cards. Pierwszy dotyczy katalogowania programów oraz afiszy pochodzących z John Johnson Collection, drugi katalogowania oraz digitalizacji ulotek reklamowych.

Aneta Firlej-Buzon

Wstęp

B

iblioteki e u r o p e j s k i e , p o d o b n i e j a k b i b l i o t e k i polskie, są o d d a w n a z a i n t e r e s o w a n e g r o m a dzeniem, opracowaniem, przechowywaniem oraz u d o s t ę p n i a n i e m d o k u m e n t ó w ż y c i a s p o ł e c z n e g o 1/. Działalność bibliotek w krajach należących do Unii Europejskiej w zakresie druków ulotnych obejmuje głównie ich gromadzenie, ochronę, zabezpieczanie oraz digitalizację istniejących już kolekcji wydawnictw efemerycznych. Jednocześnie zmiany polityczne, administracyjne oraz gospodarcze wywierają coraz wyraźniejszy wpływ na kształtowanie polityki gromadzenia zbiorów europejskich bibliotek. Mają one już nie tylko stać na st r a ż y o c h r o n y d o r o b k u n a r o d o w e g o , ale także, w obliczu migracji, zaniku granic, swobodnej wymiany informacj i , b u d o w a ć k o l e k c j e n i e o g r a n i c z a ne terytorialnie, językowo, etnicznie czy kulturowo. Ta nowa misja bibliotek, gotowych do gromadzenia ponadnarodowych zbiorów, odnosi się także do polityki kolekcjonowania, przechowywania oraz udostępniania dokumentów życia społecznego. Biblioteki europejskie są również coraz bardziej zainteresowane inicjowaniem, prowadzeniem i propagowaniem badań w zakresie wartości informacyjnej dokumentów niekonwencjonalnych, ich roli oraz znaczenia źródłowego dla wielu dyscyplin, m. in. historii, historii sztuki, językoznawstwa, komunikacji społecznej, kulturoznawstwa, nauk politycznych, socjologii, typogra f i i o r a z w i e d z y o t e a t r z e .

Doświadczenia na polu digitalizacji swoich zbiorów druków ulotnych posiada także szkocka Glasgow University Library. Placówka ta zrealizowała Printed Ephemera Digitisation Project, dzięki któremu na nośniki elektroniczne przeniesiono najcenniejsze, głównie XIX - wieczne dokumenty efemeryczne, pochodzące z kolekcji zainicjowanej przez znanego szkockiego księgarza - Johna Smitha of Crutherlanda (1784 – 1849). Ten popularny zbiór jest ciągle rozbudowywany dzięki s t a r a n i o m G l a s g o w U n i v e r s i t y L i b r a r y 3/. Inny przykład aktywności bibliotek na polu dokumentów życia społecznego może stanowić The Hawley Project, realizowany od 1995 r. w S h e f f i e l d U n i v e r s i t y L i b r a r y 4/. C e l e m t e g o p r z e d s i ę wzięcia jest uporządkowanie - budowanej na bieżąco - kolekcji dokumentów efemerycznych, skatalogowanie o r a z o p ra c o w a n i e z b i o r ó w , a t a k ż e p r z y g o t o w a n i e b a zy danych, nt. druków niekonwencjonalnych. Ostateczny, częściowo już zrealizowany etap The Hawley Project stanowić ma przygotowanie wydawnictw ulotnych do celów badawczych oraz ekspozycyjnych. W realizacji tego ambitnego zadania Sheffield University Library współpracuje m. in. z British Library. Dotychczas, w w y n i ku t e j k o o p e r a c j i , u z y s k a n o f u n d u s z e n a z a k u p specjalnych, odkwaszonych pudeł, w których są obecnie przechowywane najcenniejsze egzemplarze dokumentów życia społecznego. Od 1995 r. bibliotekarze opiekujący się kolekcją Kena Hawleya zrealizowali także kilka wielkich wystaw, eksponujących wartość źródłową przechowywanych w Sheffield University Library dżs-ów.

Zaprezentowan e w n i n i e j s z y m t e k ś c i e p r z y k ł a d y działań bibliotek, o d n o s z ą c e s i ę d o d o k u m e n t ó w ż y c i a społecznego, z uw a g i n a s z e r o k i z a k r e s z a g a d n i e n i a , zostały ograniczone do dwóch krajów Unii Europejskiej: Wielkiej Brytanii oraz Irlandii. Doświadczenia, zwłaszcza brytyjskie, są niezwykle interesujące, nowatorskie i warte uwagi. Także wysiłek czyniony przez książnice brytyjskie oraz irlandzkie ma na celu m. in. umożliwienie jak najszerszej rzeszy odbiorców, zarówno z państw Unii, jak i spoza je j g r a n i c , d o s t ę p u d o p r z e c h o w y w a nych cennych oraz uznanych kolekcji dokumentów życia społecznego.

Inny przykład stanowić może działalność The Women’s Library, która jest częścią London Metropolitan University. The Women’s Library specjalizuje się w gro18

madzeniu dokumentów życia społecznego, odzwierciedlających życie kobiet brytyjskich. Biblioteka przechowuje wiele interesujących kolekcji druków ulotnych, m. in. eksponowaną w bieżącym roku Office Politics: Women and the workpl a c e 1 8 6 0 – 2 0 04, u k a zującą ewolucję, jaką przeszły typowe stanowiska i miejsca pracy, w których zatrud n i a n e b y ł y k o b i e t y 5 / .

druków ulotnych zatytułowana: A Nation of Shopkeepers. Trade Ephemera from 1654 to the 1860in the John Johnson Collection 9/ . Dokumenty życia społecznego, zwłaszcza afisze, bilety wstępu, foldery, fotografie, kalendarze, plakaty, pocztówki, postery, programy teatralne, projekty np. kostiumów, szkice, rysunki, ulotki reklamowe są przedmiotem wielu wystaw udostępnianych zdalnie. Przykładem niezwykle interesującej wystawy online PeoplePlay UK, prezentującej dokumenty ukazujące historię brytyjskich teatrów, można obejrzeć na stronie http://www.peopleplayuk.org.uk/default.php.

Biblioteki brytyjskie i irlandzkie od dawna współpracują w zakresie dokumentów życia społecznego, związanych ze sztukami pięknymi. Realizowane tu projekty np. The Artists’ Papers Register czy Arlis.net directory of art libraries mają na celu opracowanie zbiorów druków ulotnych, digitalizację dokumentów efemerycznych oraz stworzenie dostępnych online ka t a l o g ó w i b a z d a n y c h z zakresu tematycznych materiałów niekonwencjonalnych. Największą aktywność wykazują tu brytyjskie: National Art Library, British Council Visual Arts Library, The Tate Gallery Library i Women’s Art L i b r a r y o r a z i r l a n d z k a National Irish Visual Arts Librar y .

Zainteresowanie dokumentami życia społecznego Zaprezentowane wyżej pionierskie projekty, realizowane przez brytyjskie oraz irlandzkie biblioteki, zainteresowane gromadzeniem dokumentów życia społecznego stanowią charakterystyczne przykłady aktywności bibliotek w zakresie druków ulotnych. Warto wspomnieć, iż w krajach Zjednoczonej Europy z prognozowanych przez amerykańskiego badacza Johna C. Danna czterech etapów procesu gromadzenia kolekcji druków efemerycznych, mają obecnie miejsce dwie końcowe fazy:1) bibliograficzna - związana z powstaniem specjalistycznej literatury, np. katalogów, list cen, spisów, wydawnictw, opisujących zgromadzone kolekcje druków oraz 2) faza masowego zainteresowania dokumentami życia społecznego. Ostatnia przejawia się zainteresowaniem ośrodków akademickich materiałami ulotnymi, publikowaniem prac naukowych, fachowych i informacyjnych z tego zakresu oraz powszechną społeczną świadomością potrzeby ochrony ignorowanych b ą d ź n i e d o c e n i a n y c h w c z e ś n i e j d r u k ó w 10/.

Przykład współpracy biblio t e k w z a k r e s i e d r u k ó w efemerycznych może stanowić również efekt wspólnej działalności bibliotek stowarzyszonych w The Corporation of London Libraries oraz Guildhall Art Gallery. Placówki te stworzyły d o s t ę p n ą o n l i n e b a z ę danych Collage zawierającą przeszło 20 tys. grafik, zdjęć, rysunków, kart pocztowych oraz innych rodzajów druków ulotnych, pochodzących z kolekcji ilustrujących historię Londynu. Z kolei National Library of Ireland, która gromadzi i przechowuje niezwykle interesujące dokumenty życia społecznego, m. in. liczącą pona d 7 0 t y s . e g z e m p l a r z y druków ulotnych The Joly Collection, w latach 2001 -2002 prowadziła projekt pt. Ephemer a. J e g o n a d r z ę d n y c e l stanowiło opracowanie sposobów u d o s t ę p n i e n i a z g r o madzonych zbiorów dokumentów życia społecznego jak najszerszej liczbie czytelników 8 / . Z a s a d n i c z e d ą ż e n i e projektu stanowiło także ustalenie szczegółowych zasad nowej polityki gromadzenia mate r i a ł ó w u l o t n y c h .

Przejawem tych etapów są badania nad dokumentami życia społecznego, rozwijane w Zjednoczonej Europie głównie dzięki londyńskiemu Centre for Ephemera Studies. Placówka ta działa przy Department of Typography & Graphic Communication, który jest wydziałem University of Reading. Centre for Ephemera Studies zostało założone w 1 9 9 2 r . p r z e z w i e l ki e g o m i ł o ś n i k a d r u k ó w u l o t n y c h , badacza oraz niestrudzonego propagatora wiedzy na ich temat, kolekcjonera oraz inicjatora i pierwszego prezesa brytyjskiego The Ephemera Society (http://www. ephemera-society.org.uk/) - prof. Maurice Rickardsa (1919–1998). Chlubę Centre for Ephemera Studies

Biblioteki brytyjskie oraz irlandzkie niezwykle często wykorzystują dokumenty ż y c i a s p o ł e c z n e g o d o celów wystawienniczych.Tym samym akcentują zarówno znaczenie źródłowe, historyczne tego rodzaju materiałów, jak i ich walory eksp o z y c y j n e i e g z e m p l i fikacyjne.Przykładem może tu s ł u ż y ć z o r g a n i z o w a n a w 2001 r. przez Bodleian Library wystawa handlowych

Czytelnia Biblioteki Narodowej w Dublinie. Foto. ze zbiorów WiMBP, Wrocław

19

wszelkie aspekty życia społecznego. Dokumenty życia społecznego zawierają bowiem wiadomości niedostępne w innych źródłach lub trudne czy niemożliwe do dtworzenia w przyszłości, przez co stają się szczególnie cennymi źródłami informacji, które wraz z upływem czasu nabierają coraz większego znaczenia. Biblioteki nie szczędzą więc trudu i wysiłku, aby budować kompletne, cenne kolekcje druków, by demokratycznie oraz nowocześnie udostępniać zgromadzone materiały oraz aby rozbudzać pasje badawcze i kolekcjonerskie wśród osób zainteresowanych dokumentami życia społecznego. Jednocześnie nowe wyzwanie, jakim jest poszerzenie Unii Europejskiej, stawia przed bibliotekami Zjednoczonej Europy nowe zadania i role, którym także będzie podlegała działalność bibliotekarska w zakresie dokumentów życia społecznego.

stanowi zbudowana p r z e z M a u r i c e R i c k a r d s a , l i c z ą c a przeszło 20 tys. egzemplarzy kolekcja XVIII -, XIX - oraz XX-wiecznych dok u m e n t ó w ż y c i a s p o ł e c z n e g o . D r u k i znajdujące się w zbiorze znanym obecnie jako Rickards Collection stanowią interesujący materiał badawczy, zarówno dla pracowników Centre for Ephemera Studies, jak i studentów. Ce n t r e f o r E p h e m e r a S t u d i e s w c e l a c h naukowych współpracuje z wieloma bibliotekami europejskimi przechowującymi zbiory dokumentów życia społecznego, m. in. z British Library oraz Bibliotheque Nationale de France , p r y w a t n y m i k o l e k c j o n e r a m i o r a z europejskimi instytutami naukowymi, badającymi druki ulotne, jak np. z Ins t i t u t d e l ’ H i s t o i r e d u L i v r e z L y o n u oraz amerykańskimi, tj. : Library of Congress oraz Rare Book School z Univ e r s i t y o f V i r g i n i a . Także Bibliote k a U n i v e r s i t y o f R e a d i n g p r z e c h o wuje i rozwija ponad 15 kolekcji dokumentów życia społecznego przekazanych w znacznej większości jako dary prywatny c h k o l e k c j o n e r ó w . W ś r ó d z g r o m a dzonych zbiorów znajdują się m.in. cenne druki ilustrujące zdobnictw o k s i ą ż k o w e , u n i k a t o w e p u b l i k a c j e stanowiące przykłady metod wykonywania odbitek chromolitograficznych, interesujące dokumenty ulotne związane z historią brytyjskich teatrów, jak również autorskie kolekcje druków odzwierciedlających twórczość znanych brytyjskich artystów, np. Roberta Gibbinsa czy Alwina Langdona C o l b u r n a .

Przypisy: 1) Dla potrzeb niniejszego tekstu określenie dokumenty życia społecznego będzie wykorzystywane zamiennie z: drukami ulotnymi, materiałami efemerycznymi oraz dokumentami niekonwencjonalnymi. 2) Cel Toyota City Project stanowiła digitalizacja 15. pudeł zawierających dokumenty życia społecznego z dziedziny motoryzacji oraz przeszło 1 tys. dżs-ów przedstawiających samochody i inne środki transportu. Projekt rozpoczął się w 1993 r. i był w całości sponsorowanyprzez firmę Toyota.Kopie elektroniczne druków sporządzano przy pomocy narzędzi Kodak Photo-CD. Dokumenty były fotografowane a następnie skanowane i zapisywane na CD w formatach JPEG oraz GIF. Digitalizacji towarzyszyło również stworzenie bazy danych. Za: About the Project, http://www.bodley. ox.ac.uk/toyota/html/project.html [dok. elektr., odczyt: 04.2004] 3) Za: http://www.lib.gla.ac.uk/Research/ephemera. shtml [dok. elektr., odczyt: 04.2004] 4) Za: http://www.shef.ac.uk/uni/projects/hp/ project.htm [dok. elektr., odczyt: 04.2004] 5) Za: http://www.thewomenslibrary.ac.uk/, [dok. elektr., odczyt: 04.2004] 6) Za: http://www.vektor.at/content.php3?smid= 105&feaausgabeid=1 [dok.elektr.,odczyt: 04.2004] 7) Za: http://collage.cityoflondon.gov.uk/, [dok. elektr., odczyt: 04.2004] 8) Za: http://www.nli.ie/fr_cata.htm [dok. elektr., odczyt: 04.2004] 9) Za: http://www.bodley.ox.ac.uk/johnson/ exhibition, [dok. elektr., odczyt: 04.2004] 10) Wcześniejsze etapy to: 1) faza pionierska, stanowiąca rozbudzenie zainteresowania istniejącymi prywatnymi zbiorami dżs-ów oraz dostrzeżenie w tych drukach płaszczyzny aksjologicznej oraz 2) faza akumulacji – obejmuje poszukiwanie oraz nabywanie możliwie wielu rodzajów druków w celu poznania ich zakresu tematycznego, autorów, wartości źródłowej. J. C. Dann: Ephemera Collecting – a growning field, hard to define. AB Bookman’s Weekly 1998, v. 101, No 11, s. 717 - 718 11) Za: http://www.ephemera21.org.uk/home. html [dok. elektr., odczyt: 04.2004] 12) The Encyclopaedia of Ephemera: a guide to the fragmentary documents of everyday life for the collector, curator, and historian, London 2000 13) Za: http://study.abingdon.org.uk/art/4thconstruct.html [dok. elekt., odczyt: 04.2004].

Centre for Ephemera Studies prowadzi także pionierskie projekty w zakresie pozyskiwania informacji o istniejących k o l e k c j a c h d o k u m e n t ó w ż y c i a s p o łecznego. Dzięki rozpoczętej w 2002 r. przez Centre for Ephemera Studies i n i c j a t y w i e E p h e m e r a 2 1 A P r o j e c t For The 21st. Century udało się zebrać i opracować informacje o materiałach ulotnych gromadzonych przez osoby prywa t n e z t e r e n u c a ł e j E u r o p y 1 1 / . E f e k t y badań, prowadzonych przez personel zatrudniony w prezentowanej uczelni, wzbogacają literaturę nt. dokumentów życia społecznego oraz ich znaczenia. Największym jak dotąd przedsięwzięciem wydawniczym Centre for Epheme r a S t u d i e s j e s t T h e E n c y c l o p a e d i a of Ephemera: a gui d e t o t h e f r a g m e n t a r y d o c u m e n t s o f everyday life for the collector, curator, and historian 12/ . Tę pionierską publikację, która doczekała się już dwóch wydań, zawdzięczamy pracy Maurice Rickardsa oraz grupie jego współpracowników, kierowanej przez brytyjskiego historyka typografi i - M i c h a e l a T w y m a n a . Z kolei przeja w e m m a s o w e g o s p o ł e c z n e g o z a i n teresowania dokumentami życia społecznego może być np. ogłoszony w In t e r n e c i e T h e 4 t h E p h e m e r a P r o j e c t zachęcający do zac h o w a n i a : b o ż o n a r o d z e n i o w y c h k a r t pocztowych, listów oraz kopert, papieru opakunkowego, ulotek z opakowań po petardach etc. w celu ich późniejszego wykorzystania do p r a c y a r t y s t y c z n e j 1 3 / . Konkluzje

D

okumenty życia społecznego są w krajach Unii Europejskiej traktowane jako elementy dziedzictwa narodowego.Z tego względu biblioteki europejskie czynią wysiłki zmierzające do gromadzenia oraz ochr o n y i z a b e z p i e c z a n i a d r u k ó w u l o t nych. Zaprezentowane w tekście przykłady działań bibliotek brytyjskich oraz irlandzkich w zakresie wydawnictw niekonwencjonalnych stanowią próbkę aktywności bibliotek europejskich, którym zależy na zachowaniu efemerycznych świadectw odzwierciedlających 20

DALEKO I BLISKO

Książka nie zna granic

Podczas Kongresu, który odbył się w Jeleniej G ó r z e w d n i a c h 2 - 4 czerwca br. bibliotekarze z Polski, Czech i Niemiec podsumowali 10.letnią współpracę bibliotek Euroregionu Nysa oraz wyznaczyli nowe kierunki i możliwości działań s ł u ż ą c y c h r o z w o j owi bibliotek i czytelnictwa na styku trzech granic. Bibliotekarze polscy przedstawili m. in. referaty na temat: przemian w b i b l i o t e k a c h p u blicznych na przełomie XX i XXI wieku (Anna Gątowska - Legnicka Biblioteka Publiczna), nowoczesnych rozwiązań architektonicznych i organizacyjnych w bibliotek a c h w r o c ł a w s k i c h (Andrzej Ociepa - Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu) oraz projektu Książnicy Karkonoskiej - Jeleniog ó r s k i e g o C e n t r u m Informacji i Edukacji Regionalnej (Janusz Maciej Łokaj*- Grodzka Biblioteka Publiczna w Jeleniej Górze). Strona niemiecka zaprezentowała zagadnienia wpływu dyrektyw informacyjnych Unii Europejskiej na funkcjonowanie bibliotek, możliwości w s p ó ł d z i a ł a n i a w ramach sieci bibliotecznych (Sabine Lieberknecht, dr Thomas Bürger Saksońska Biblioteka Krajowa - Państwowa i Uniwersytecka Biblioteka w Dreźnie) oraz działalność instytucji doradztwa metodycznego dla bibliotek w Saksonii (Christian Leutemann

Ewa Gr z e m p a Janusz M a c i e j Ł o k a j

G

rodzka Biblioteka Publiczna w Jeleniej Górze, działająca w ramach Grupy Roboczej„Biblioteki” Euroregionu Nysa, zakończyła realizację kolejnego grantu dofinansowanego przez Unię Europejską ze środków W s p ó l n e g o F u n d u s z u M a ł y c h P r o j e k t ó w Polska - Niemcy 2001. Projekt pod nazwą „Książka nie zna granic” był adresowany głównie do bibliotekarzy, pracowników bibliotek publicznych polskiej, czeskiej i niemieckiej części Euroregionu Nysa oraz najmłodszych mieszkańców obszaru przygranicznego i obejmował o r g a n i z a c j ę V K o n g r e s u B i b l i o t e k a r z y Euroregionu Nysa „Perspektywy współpracy bibliot e k p o r o z s z e r z e n i u U n i i E u r o p e j s k i e j ” oraz wydanie trójjęzycznej książeczki dla dzieci „Biblio t e k a - K n i h o v n a - B i b l i o t h e k ” .

Sala obrad . Fot. Archiwum Grodzkiej Biblioteki Publicznej w Jeleniej Górze

21

- Państwowy Ośrodek Doradztwa Metodycznego dla Bibliotek w Okręgu Drezdeńskim). Bibliotekarze z Czech podzielili się doświadczeniami związanymi z regionalnymi zadaniami bibliotek w województwie libereckim (Ladislava Skopová -Wojewódzka Biblioteka Naukowa w Libercu) oraz dialogiem interkulturalnym w bibliotece (dr Renata Mauserová - Miejska Biblioteka Publiczna w Doksach). Kongresowi towarzyszyły wystawy dokumentujące dotychczasową transgraniczną współpracę Grodzkiej Biblioteki Publicznej w Jeleniej Górze,Wojewódzkiej Biblioteki Naukowej w Libercu i Państwowego Ośrodka Doradztwa Metodycznego dla Bibliotek w Dreźnie oraz dorobek saksońskich oficyn wydawniczych. Podczas wycieczki po Kotlinie Jeleniogórskiej i Pogórzu Karkonoszy uczestnicy Kongresu wysłuchali w Domu Gerharta Hauptmanna w Jeleniej Górze Jagniątkowie wykładu dr Agnieszki Słowik o życiu i twórczości laureata literackiej nagrody Nobla i odwiedzili Wodospad Szklarki. Wśród biorących udział w Kongresie ponad 70. pracowników bibliotek publicznych, naukowych oraz instytucji bibliotecznych z Polski, Czech i Niemiec znaleźli się reprezentanci aż 5. Euroregionów, a gościem honorowym był p r o f . d r h a b . O s ka r C z a r n i k kierownik Instytutu Książki i Czytelnictwa Biblioteki Narodowej.

oraz uczestnictwa w imprezach bibliotecznych takich, jak: konkursy, wystawy, spotkania z autorami czy nocne czytanie książek. Z książeczki d z i e c i dowiedzą się, co należy zrobić, aby zos t a ć c zytelnikiem i jak korzystać ze zbiorów b i b l i o t eki. Publikacja, wydana przez Grodzką Bibliotekę Publiczną w maju 2004 r. w nakładzie 3 tys. egzemplarzy, została zaprezentowana po raz pierwszy podczas V Kongresu Bibliotekarzy Euroregionu Nysa. Rodzice dzieci z Jeleniej Góry i powiatu jeleniogórskiego będą mogli otrzymać książeczkę bezpłatnie w Grodzkiej B i b l i o t ece Publicznej, która zaplanowała ponadto akcję podarowania jej dzieciom uczęszczającym do jeleniogórskich przedszkoli, p a r t n e rom z Czech i Niemiec, sygnatariuszom Porozumienia Bibliotek Pogranicza, bibliotekom publicznym województwa dolnośląskiego oraz z a i n t e r esowanym bibliotekom z terenu całego kraju. * Janusz Maciej Łokaj, dyrektor Grodzkiej Biblioteki Publicznej w Jeleniej Górze jest przewodniczącym polskiej Grupy Roboczej "Biblioteki" Euroregionu Nysa i rzecznikiem Porozumienia Bibliotek Pogranicza.

W

ydana w ramach projektu „Książka nie zna granic”, przy współpracy z Państwowym Ośrodkiem Doradztwa Metodycznego dla Bibliotek w Dreźnie, bogato ilustrowana trójjęzyczna książeczka dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym pt. „Biblioteka - Knihovna - Bibliothek”, jest kolejną publikacją bibliotek i instytucji bibliotecznych Euroregionu Nysa. Ma ona zachęcić najmłodsze dzieci do odwiedzania biblioteki, wypożyczania i czytania książek, czasopism oraz korzystania z innych mediów bibliotecznych,wspólnej zabawy 22

PREZENTUJEMY Wypożyczalnia i Czytelnia Instytutu Goethego Irena Augustynowska

W

1993 r. w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej we Wrocławiu uruchomiono nowy, bardzo atrakcyjny dla czytelników dział– Czytelnię i Wypożyczalnię Instytutu Goethego. Powstał on na p o d s t a w i e p o r o z u m i e n i a z a w a r t e g o 2 października 1992 r.pomiędzy Instytutem Goethego w M o n a c h i u m i W i M B P w e W r o c ł a w i u . W ten sposób wrocławska biblioteka wpisała się w ramy dużego projektu, zainicjowanego przez niemiec k i r z ą d f e d e r a l n y , k t ó r e g o c e l e m j e s t stworze n i e t r w a ł y c h i e f e k t y w n y c h w a r u n k ó w instytucjonalnych służących upowszechnianiu kultury, gospodarki, nauki i języka naszych zachodnich sąsiadów w krajach Europy Środkowej i Wschodniej. Realizacja projektu doprowadziła do pow s t a n i a 5 5 . o ś r o d k ó w t e g o t y p u , w t y m 4. w Po l s c e . M i e s z c z ą s i ę o n e w p l a c ó w k a c h uniwersyteckich Poznania i Katowic oraz w bibli o t e k a c h p u b l i c z n y c h w S z c z e c i n i e i w e Wrocławiu. Wszędzie obowiązuje podobny podział ról i kompetencji: strona polska zapewwnia od p o w i e d n i l o k a l , j e g o u t r z y m a n i e , w y kwalifi k o w a n y c h o r a z z n a j ą c y c h d o b r z e j ę z y k niemiecki bibliotekarzy, natomiast partner niemiecki jest odpowiedzialny za wyposażenie w sprzęt i zbiory biblioteczne oraz doskonalenie zawodo w e z a t r u d n i o n y c h bi b l i o t e k a r z y .

Zbiory audiowizualne Czytelni Instytutu Goethego w WiMBP we Wrocławiu. Fot. Archiwum WiMBP

- k a s e t y m a g n e t o f onowe z nagraniami muzyki, „ k s i ą ż k i m ó w i o n e” dla dorosłych i dla dzieci o r a z k a s e t y d o n auki języka niemieckiego, - płyty CD, głównie z muzyką klasyczną, poezją i a d a p t a c j a m i l i t erackimi, - w i d e o k a s e t y z m ateriałami dokumentalnymi, popularnonaukowymi, filmami fabularnymi dla dorosłych i dla dzieci z niemieckiego obszaru językowego, a także edukacyjnymi, zwłaszcza z z a k r e s u n a u k i j ęzyka niemieckiego, - zbiory multimedialne (książka z kasetą i płytą) z z a k r e s u l i t e r a t ury popularnonaukowej oraz do nauki języka niemieckiego na poziomie p o n a d p o d s t a w o wym . W kolekcjach gromadzonych przez Czytelnię i Wypożyczalnię Instytutu Goethego w y r ó ż n i ć n a l e ż y zwłaszcza następujące grupy publikacji: - księgozbiór podręczny (około 1.200 pozycji), na który składają się ogólne i specjalistyczne encyklopedie, leksykony, słowniki, informat o r y , a l b u m y , m apy oraz opracowania przek r o j o w e i s ł o w niki językowe; bardzo wielu c z y t e l n i k ó w z a i nteresowanych jest zbiorem materiałów ułatwiających przygotowanie się do egzaminów z języka niemieckiego, umożliwiających uzyskanie uznawanych ś w i a d e c t w ( Z e r tifikat) i dyplomów;

Czytelnia i Wypożyczalnia Instytutu Goethego w W i M B P w e W r o c ł a w i u n a l e ż y d o n a j większych i – jak określają niemieccy partnerzy–do najładniejszych w kraju. W przestronnym, naturalnie rozczłonkowanym wnętrzu o powie r z c h n i p o n a d 1 0 0 m 2 , z w i d o k i e m n a piękny wrocławski Rynek, zgromadzono ponad 13 tys. książek niemieckojęzycznych, z których część (8 tys. woluminów) stanowi depozyt Instytu t u G o e t h e g o , p o z o s t a ł e z a ś – w ł a s n o ś ć Biblioteki Wojewódzkiej. Atrakcyjność oferty działu podnoszą także zbiory audiowizualne (około 2 tys. je d n o s t e k ) , a z w ł a s z c z a :

- zbiór książek naukowych i popularnonaukowych (ponad 6 tys. woluminów) przeznaczonych do udostępniania na zewnątrz; najbogatszą część

23

kacje, które nie spotkały się z zainteresowaniem czytelników mogą być przekazane instytucjom lub odbiorcom indywidualnym. W celu zachowania atrakcyjności i aktualności zbiorów oraz ich dostosowania do potrzeb coraz bardziej wymagających odbiorców- nowości wydawnicze gromadzi się zgodnie z kluczem: 1/3 - zakup według dezyderatów zgłoszonych przez czytelników, 1/3 - literatura zalecana przez Instytut Goethego i 1/3 w y m i a na i uzupełnienia zbiorów po selekcji. Wszystkie nowe publikacje muszą prezentować możliwie najwyższy poziom merytoryczny oraz e d y t o r ski. W ażne miejsce w zbiorach Wypożyczalni i Czytelni Instytutu Goethego WiMBP we W r o c ł awiu zajmują czasopisma. Rocznie rejes t r u j e się 35 tytułów czasopism obejmujących najważniejsze tytuły prasy bieżącej oraz periodyki z życia naukowego, gospodarczego, społeczno - kulturalnego Niemiec. I chociaż nie ma obow i ą z k u archiwizowania czasopism, wrocławscy pracownicy Wypożyczalni i Czytelni Instytutu Goethego - zgodnie ze starą bibliotekarską zasadą:"zanim cokolwiek wyrzucisz, upewnij się, że ktoś się o to nie upomni"–postanowili, począwszy od 1993 r., przechowywać 3 tytuły: FAZ, Spiegel i Die Zeit, które dziś stanowią jedyne kompletne r o c z n i ki tych pism na terenie Dolnego Śląska i w o j e wództw ościennych.

Wnętrze Czytelni Instytutu Goethego w WiMBP we Wrocławiu. Foto. Archiwim WiMBP

tego księgozbioru stanowi historia literatury niemieckiej, historia Niemiec oraz kolekcja albumów sztuki niemieckiej, - zbiór podręczników do nauki języka niemieckiego, wydanych w Niemczech i Polsce (około 500 tytułów), bardzo atrakcyjna czytelniczo i szczególnie mocno wykorzystywana przez użytkowników część kolekcji biblioteki, - książeczki do łatwego czytania (około 100 tytułów) przystosowane dla osób uczących się języka niemieckiego na wszystkich poziomach, - zbiór książek dla dzieci w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym (około 800 woluminów); ciekawe opracowanie graficzne, walory artystyczne i edukacyjne publikacji sprawiają, że cieszą się one wyjątkową popularnością; wypożyczają je nauczyciele dla swoich uczniów, rodzice dla swoich dzieci oraz osoby uczące się języka niemieckiego,

Wypożyczalnia książek niemieckich WiMBP w e W r ocławiu cieszy się dużym zainteresowaniem użytkowników.Rocznie rejestruje 7–8 t y s . o d wiedzin czytelników, którym wypożycza średnio 12 tys. książek oraz 4 tys. zbior ó w a u diowizualnych. Dominują osoby w grupie wiekowej 18-25 lat, zwłaszcza studenci germanistyki,prawa i ekonomii,wydziałów politechnicznych, medycznych,a także uczniow i e g i mnazjów i szkół średnich o rozszerzon y m p rogramie nauczania języka niemieckieg o . P o nad 10. letnia tradycja funkcjonowania działu „uwyraźniła” zjawisko dorastania i trwałego wiązania się publiczności z biblioteką.Dawni uczniowie,studenci to obecnie dorośli użytkownicy: doktoranci, nauczyciele, osoby rozmiłowane w lekturze książek niemieckojęzycznych i poszerzające swą wiedzę na temat naszego zachodniego sąsiada. W ś r ó d nich są także osoby niepełnosprawne, w podeszłym wieku, mające trudności z porusza-

- literatura piękna dla dorosłych i dla młodzieży z niemieckiego obszaru językowego, literatura polska i inna, głównie angielska, amerykańska i francuska w języku niemieckim, kupowana wyłącznie przez WiMBP lub pochodząca z darów. Zgodnie z zasadą, przyjętą na konferencji w Pradze w 1997 r. i obowiązującą wszystkie czytelnie Instytutu Goethego , w ciągu 10. lat winna nastąpić niemal całkowita wymiana zbiorów. Książki zaczytane bądź zdezaktualizowane przeznacza się na makulaturę, natomiast publi24

niem się, którym książki dostarczane są do domu przez z a p r z y j a ź n i o n e b i b l i o t e k i .

gółowych informacji tego typu. Atrakcyjne p o ł o ż e n i e W y p o ż yczalni i Czytelni Instytutu G o e t h e g o p r z y w r ocławskim Rynku, w rejonie k r z y ż o w a n i a s i ę t r as komunikacyjnych,w ulubionym miejscu pobytu wrocławian i cudzoziemc ó w s p o w o d o w a ł o, że stała się ona placówką c z ę s t o o d w i e d z a n ą także przez Niemców, któr z y p r z y c h o d z ą t u porozmawiać o Wrocławiu i o P o l s c e . P o ś r ó d wielu pytań o obecne i byłe nazwy wrocławskich ulic, lokalizację zabytków, ofertę instytucji kultury nikogo już dziś nie dziwią zapytania o to, gdzie można zjeść n a j l e p s z e w m i e ś c ie pierogi lub kupić kiełbasę krakowską.

Czytelnia wydawnictw niemieckojęzycznych - obok tradycyjnych form udostępniania zbiorów na miejscu (w 2003 r.–1.547 odwiedzin, 5.175 wypożyczeń) - prowadzi rozbudowaną działalność popularyzatorską i edukacyją. Najczęście j s t o s o w a n ą f o r m ą p r a c y t e g o t y p u s ą lekcje biblioteczne, organizowane dla uczniów sz k ó ł p o n a d p o d s t a w o w y c h z r o z s z e r z o nym językiem niemieckim lub dla uczniów szkół d w u j ę z y c z n y c h , z a j ę c i a p r o b l e m o w e d l a studentów Uniwersytetu Wrocławskiego i Humanistycznej Szkoły Wyższej, a także ekspozycje popularyzujące kulturę Niemiec i związki kulturowe m i ę d z y P o l s k ą a N i e m c a m i , n p . : " W r o cław w k s i ą ż c e p o l s k i e j i n i e m i e c k i e j " , " J a c o b Böhme " ( p r e z e n t a c j a p o s t a c i ś l ą s k i e g o m y ś l i ciela, który mieszkał na dzisiejszym pograniczu polsko-niemieckim).Inicjatywy kulturalne i edukacyjne p o d e j m o w a n e s ą c z ę s t o w k o o p e r a c j i z instytucjami niemieckimi, zwłaszcza z Instytutem Goethego,Konsulatem Niemieckim weWrocławiu oraz Centrum Informacji o Książce Niemieckiej w Wars z a w i e .

Wypożyczalnia i Czytelnia Instytutu Goethego jest dziś jednym z najbardziej wyrazistych d z i a ł ó w b i b l i o t e k i. Atrakcyjność i aktualność k o l e k c j i , w o l n y d o stęp do wszystkich zbiorów, przejrzysty układ księgozbioru, miła atmosfera, panująca w przestrzennych wnętrzach,wreszcie kompetentna obsługa powodują, że dział mocno zaznacza swoją obecność zarówno w bibliotece, jak i w mieście i regionie.Zmiany, które zachod z ą w o t o c z e n i u b iblioteki, a związane z wejś c i e m P o l s k i d o U nii Europejskiej, otwarciem g r a n i c , o ż y w i o n ą wymianą turystyczną dodatk o w o w z m a c n i a j ą jej funkcje jako miejsca wymiany informacji, wiedzy, wartości polskich i niemieckich widzianych w szerszym, europejskim kontekście.

Pracownicy, oddelegowani przez macierzyste biblioteki do pracy w Czytelni Niemieckiej, uc z e s t n i c z ą w k u r s a c h i s z k o l e n i a c h , k r a jowych i międzynarodowych konferencjach, wernisażach, zjazdach, sympozjach i imprezach okolicznościowych, organizowanych przez Instytu t G o e t h e g o , K o n s u la t N i e m i e c k i , S t o warzys z e n i e B i b l i o t e k N i e m i e c k i c h o r a z i n n e instytu c j e n i e m i e c k i e l u b p o l s k i e . Udostępnianie zbiorów jest w pełni skomputeryzow a n e . C z y t e l n i c y m o g ą k o r z y s t a ć z k a talogów tradycyjnych oraz – za pośrednictwem b i b l i o t e k a r z a l u b p r z e z i n t e r n e t – z k a t a logów komputerowych. Internet zapewnia dostęp do strony www Centrali Instytutu Goethego w Monachium, która – poprzez system czytelnych odniesień – pozwala uzyskać odpowiedzi na pytania dotyczące: aktualnych wydarzeń kulturalnych i społecznych Niemiec, sytuacji cudzoziemców, możliwości kształcenia się w Niemczech, zdawania egzaminów językowych, korzystania z niemi e c k i c h z a s o b ó w b i b l i o t e c z n y c h i w i e l u innych zagadnień, interesujących Polaków odwied z a j ą c y c h c z y t e l n i e n i e m i e c k i e . Jednym z podstawowych zadań Czytelni Instytu t u G o e t h e g o j e s t u d z i e l a n i e i n f o r m a c j i bezpośredniej, dotyczącej różnych aspektów życia Niemie c , b ą d ź p u b l i k a c j i i m a t e r i a ł ó w ź r ó d ł o wych tr a k t u j ą c y c h o h i s t o r i i i w s p ó ł c z e s n o ś c i naszego sąsiada. W 2003 r. pracownicy Czytelni przy g o t o w a l i i u d z i e l i l i p o n a d 1 . 6 0 0 s z c z e -

Wybór czasopism ze zbiorów Czytelni Instytutu Goethego WiMBP we Wrocławiu. Foto. Archiwim WiMBP

25

KSIĄŻKI O REGIONIE Wydawnictwa regionalne

Polska Akademia Nauk. Oddział we Wrocławiu, 2004 Oko l i c e W r o c ł a w i a - n a r o w e r z e . P r z e w o d n i k dla aktywnych. Bielsko Biała, Wydaw. Pascal, 2004 (+ pakie t 2 4 m a p )

w I półroczu 2004 roku

Olczak Mariusz. Grodziec. Zamek – kościół – pałac. W a r s z a w a , W y d a w . O P P I D U M , 2 0 0 4

Antkowiak Włodzimierz. Skarby. Poszukiwania i poszukiwacze. Warszawa, Dom Wydawniczy Bellona, 2004

Perzyński Marek. Cudowne wizerunki, kapliczki i krzyże pokutne w gminie Kłodzko. Przewodnik historyczny. Wrocław, Wrocławski Dom Wydawniczy, 2004

Cholewa Piotr. Rola sudeckiego zaplecza surowcowego w kamieniarstwie neolitycznym na Śląsku. Wrocław, Wydaw. Uniwersytetu Wrocławskiego (Studia Archeologiczne XXXIV), 2004

Potocki Jacek. Rozwój zagospodarowania turystyc z n e g o S u d e t ó w . O d p o ł o w y X I X w i e k u d o II wojny ś w i a t o w e j . J e l e n i a G ó r a , W y d a w . P L A N , 2004

Czechowicz Bogusław. Historia kartografii Śląska XIII – XIX wieku. Wrocław, Wydaw. Wrocławska Fundacja Studentów Historii Sztuki, 2004

Ranoszek Ewald, Ranoszek Włodzimierz. Park krajobrazowy „Dolina Baryczy”. Przewodnik przyrod n i c z y. M i l i c z , W y d a w . G o t t w a l d , 2 0 0 4

Czerwiński Janusz. Wrocław. Przewodnik turystyczny. Wrocław, Wydaw. Dolnośląskie, 2004

Rochala Paweł. Niemcza 1017.Warszawa, Dom Wydaw. Bellona, (seria"Historyczne Bitwy"), 2004

Dziennik wydarzeń punktu zborczego w Dzierżoniowie z lat 1946-1947. Wstęp i oprac. Sebastian Ligarski, Jakub Tyszkiewicz. Wrocław. Wydaw. MT Serwis, 2004

Rostkowski Jerzy. Radomierzyce. Archiwa pachnące śmiercią. Wrocław, Wydaw. CB Andrzej Zasiecz n y , 2 0 0 4

Eysymontt Rafał, Zieliński Andrzej. Wizerunek Oławy. Wrocław, Wydaw. DTSK Silesia, 2004

Rostkowski Jerzy. Zamek Książ - zapomniana tajemnica. Warszawa, Agencja Wydaw. CB Andrzej Zasieczny, 2004 (+CD)

Fastnacht – Stupnicka Anna. Saga wrocławska. 74 opowieści rodzinne. Wrocław, Wydaw. Anna Fastnacht - Stupnicka, 2004

Słownik geografii turystycznej Sudetów. Wzgórza Strzegomskie. Pod red. Marka Staffy. Wrocław, Wydaw. I-Bis, 2004

Janiszewska Agata, Rossa Andrzej. Wrocław miasto spotkań. Przewodnik po mieście. Wrocław, Biuro Promocji Miasta, Urząd Miejski, 2004

Statuty Wrocławskiej Kapituły Katedralnej z roku 1482/83. Na podstawie materiałów przysposobionych przez Ks. Biskupa Wincentego Urbana. Wrocław – Opole, Uniwersytet Wroccławski. Centrum Badań Śląskoznawczych i Bohemistycznych,Uniwersytet Opolski.Wydział Teologiczny, 2004

Kruszyński Piotr. Podziemia w Górach Sowich i Zamku Książ. Wyd. 3. Wałbrzych, Muzeum Gross - Rosen, 2004 Łanowiecki Mirosław, Chudzyński Lesław. Ogród Japoński we Wrocławiu. Wrocław, Oficyna Wydaw. ATUT – Wrocławskie Wydaw. Oświatowe, 2004

Stępniak Władysław. Mirsk. Dzieje miasta do 1945 roku. Mirsk, Wałbrzych, Wydaw. Afra, 2004

Łaszewski Witold,Rollauer Tadeusz. Legnica. Dzieje miasta. Wrocław, Wydaw. Dolnośląskie, 2004

Wieża Babel. Wspomnienia polskich i niemieckich mieszkańców Doliny Białej Lądeckiej. Lądek Zdrój, Klub Górski Doliny Białej Lądeckiej, Centrum Kultury i R e k r e a c j i , 2 0 0 4

Maciejewski Jerzy. O wrocławskich tramwajach. Wrocław, Oficyna Wydaw. Sudety, Oddział Wrocławski PTTK, (Seria - Mój Wrocław - Tom 6), 2004

Zdu n i a k M a r i a . B r a h m s w e W r o c ł a w i u . W r o cław, W y d a w . U n i w e r s y t e t u W r o c ł a w s k i e g o 2 0 0 4

Małachowicz Edmund. Katedra wrocławska. Dzieje i architektura.Wyd. 2 popr. i uzup. Wrocław,

( zebrała: Elżbieta Niechcaj-Nowicka) 26

KSIĄŻKI O REGIONIE Probos z c z z C z a r n e g o B o r u n a p i s a ł monogr a f i ę m i e j s c o w o ś c i r o d z i n n e j

Z miłości do Mirska Marek P e r z y ń s k i Ks. W ł a d y s ł a w S t ę p n i a k j e s t p r o b o s z c z e m w Czarnym Borze koło Kamiennej Góry, ale właśnie napisał książkę o Mirsku - dziś sennego miasteczka, które pozostaje na uboczu wycieczek. A mogłoby błyszczeć, bo ma wspaniałą historię i zabytk i . Kto w i e d z i a ł d o t ą d n p . , ż e w X V I I I w i e k u aż w 11 7 . d o m a c h w M i r s k u w a r z o n o p i w o , z a ś kamienica “Pod czarnym orłem“, czyli dom numer 16 -17 w Rynku, powstał dzięki temu, że były hu z a r - J a n K r y s t i a n E l f e l d o s t a ł w 1 7 8 8 roku kr ó l e w s k i p r z y w i l e j n a p ę d z e n i e w ó d k i . Nie powinniśmy się jednak gorszyć, bo alkohol (w rozs ą d n y c h g r a n i c a c h ) r a t o w a ł p r z e d c h o robami . W o d a w m i a s t a c h b y ł a p o d ł e j j a k o ś ci, piwo warzono nawet w klasztorach. W krzeszowskim klasztorze warzono go aż dwa rodzaje : d l a s ł u ż b y i i k o n w e r s ó w o r a z l e p s z e - dla br a c i z a k o n n y c h i g o ś c i .

- Pracuję już nad drugą częścią książki, od 1945 roku mówi ks. Wł. Stępniak. Fot. Marek Perzyński

ne (tak przynajmiej wnioskujemy obecnie). W d o w y , k t ó r y c h w samym Mirsku było 13, ani m y ś l a ł y s i e d z i e ć cicho i pozwały w 1783 roku hrabiego pod sąd. Hrabia przegrał pierwszą s p r a w ę , p r z e g r a ł drugą, a w końcu i trzecią, a t o j u ż n i e b y ł y p r z elewki, bo trzecią instancją był sam król.

Książka ks. Stępniaka - “Mirsk. Dzieje miasta do 1945 roku” - zawiera mnóstwo ciekawostek. Probos z c z z C z a r n e g o B o r u p r a c o w a ł n a d n i ą wiele lat. Były wyjazdy do bibliotek, m.in. wrocławskich, żmudne tłumaczenia tekstów niemieckich, wgryzanie się w prasę, która ukazywała się w Mirsku. Materiał, który zebrał ks. Stępniak, wystarczyłby na solidny doktorat. Ale doktoratem nie jest. Książka wyrosła z miłoś c i d o M i r s k a - m i a s t a u r o d z e n i a a u t o r a , który poświęcił ją ks. Tadeuszowi Jordankowi, wieloletniemu proboszczowi Mirska, w 50. ro c z n i c ę j e g o k a p ł a ń s t w a .

G r y f n a l e ż a ł wówczas do rodu von Schaffgotsch,spokrewnionego po kądzieli z Piastami. Opustoszał po zniszczeniach III wojn y ś l ą s k i e j . G ł ó w ną siedzibą Schaffgotschów s t a ł s i ę w ó w c z a s pałac w Cieplicach, bo pałac z b u d o w a n y w 1 7 9 8 roku u stóp góry, na której s t o i o b e c n i e r u i n a Gryfa, użytkowano bardziej jako dyrekcję majątku dóbr klucza Gryf, niż rezydencję rodzinną. Ale Schaffgotschowie nie zapomnieli o Mirsku , a Jan Nepomucen Gotthard ufundował wystój do kościoła katolickiego. D o g r o b u w C i e p l i cach odprowadzała go m.in. wdzięczna Rada Miejska i bracia cechowi z Mirska.

Zajrzyjmy do środka. Rozdział: “Przestępstwa”, a w nim taryfa kata, dzięki czemu wiemy, jak pracował lokalny wymiar sprawiedliwości. Ten, kto popełnił morderstwo, mógł mówić o szczęściu, jeśli od razu trafił na stryczek. Jeśli wcześniej wziął go w obroty kat, ginął w męcz a r n i a c h .

Parafiom katolickiej i ewangelickiej autor poświęcił dwa rozdziały. Po II wojnie światowej kościół ewangelicki popadł w ruinę. Był wspaniały. W książce jest reprodukcja p o c z t ó w k i , j a k w y glądał, oraz zdjęcie ołtarza.

Ale b y w a ł o , ż e i w s ą d z i e m o ż n a b y ł o w y grać. D o w o d e m n a t o b y ł s ł y n n y p r o c e s w d ó w . Dominium zamku Gryf wydało zarządzenie, na mocy którego odebrano wdowom prawa socjal27

KSIĄŻKI O REGIONIE na jej ruinach rozpoczęto kamienną budowę drugiej katedry. Przyczyny budowy nowej, bardziej okazałej, trzeciej katedry za panowania wrocławskiego biskupa Waltera były bardziej skomplikowane. Były to zarówno ambicjonalne i nowatorskie zamierzenia biskupa, ale i chęć powiększenia wnętrza świątyni oraz prawdopodobnie wady techniczne budowli. Na podstawie pozostałości udało się badaczom ustalić, że była to trójnawowa bazylika romańska z transeptem. Na kolejną budowę nowej katedry złożyło się - zdaniem autora - kilka przyczyn, m.in.: brak miejsca dla powiększającej się liczby kleru, perspektywa rozwoju lewobrzeżnej części miasta oraz wzrost zamożności diecezji, a także potrzeba podkreślenia rangi świątyni wobec książąt i ludności. Bezpośrednią jednak przyczyną podjęcia decyzji o budowie w 1244 r. było według badaczy prawdopodobnie osiadanie gruntu i wątłych fundamentów trzeciej katedry romańskiej. Katedrę w latach następnych rozbierano albo rozbudowywano. Stan jej świetności przerwał wielki pożar w 1759 roku, który spowodował olbrzymie zniszczenia zarówno katedry, jak i połowy ówczesnej zabudowy Ostrowa. Zapoczątkował jednocześnie kolejny, bardzo długi okres odbudowy katedry, trwający prawie 200 lat. Niestety, w czasie oblężenia Wrocławia w 1945 roku katedra po raz kolejny legła w gruzach. Zniszczenia oceniono na 75%. Początkowo powątpiewano nawet w c e l o wo ś ć j e j o d b u d o w y . R o z p o c z ę t o j e d n a k s z y b k ą odbudowę, restaurację i konserwację, która trwała pół wieku. W rezultacie przywrócono katedrze obecny wygląd, choć nie całkiem zgodny z pierwotną koncepcją, a więc zdaniem autora katedra wrocławska – „matka kościołów chrześcijańskich” – tylko częściowo odzyskała dawną świetność.

Małachowicz Edmund. Katedra wrocławska. Dzieje i architektura. Polska Akademia Nauk. O/Wrocław, Wrocław 2004, s. 318

W najnowszym wydaniu książki autor zamieścił również nowy, dodatkowy rozdział, który opisuje dzieje wczesnośredniowiecznego Śląska i Wrocławia. Według autora konsekwentnie prowadzone badania w ostatnich 50. latach przyczyniły się do stopniowego wzbogacenia wiedzy o wczesnym średniowieczu na Śląsku i wrocławskim Ostrowie, a odkrycie reliktów katedry z okresu wczesnego średniowiecza przez autora tejże publikacji stało się przełomowym wydarzeniem w dziedzinie badania dziejów najwcześniejszego okresu dziejów Śląska i Wrocławia. Co więcej, autor publikacji uważa, że należy dokonać rewizji prawie wszystkich dotychczasowych poglądów na wczesnośredniowieczne dzieje zarówno Śląska jak i Wrocławia, gdyż ważną rolę odgrywa tu fakt, iż na dzieje Śląska duży wpływ mieli nie tylko Piastowie, ale również czeskie rody Przemysłowiców i Sławnikowiców, a także dotychczas pomijany śląski ród Włostowiców, którym – zdaniem autora – zawdzięczamy m.in. budowę pierwszej świątyni – katedry.

Ukazało się dr u g i e w y d a n i e o b s z e r n e j p u b l i k a c j i Edmunda Małachowicza pt. „Katedra Wrocławska. Dzieje i architektura”. W najnowszym wydaniu zawarto szereg nowych faktów dotyczących historii tej budowli. Okazało się, że w wyniku zastosowania nowoczesnej aparatury badawczej i dzięki ponownym b a d a n i o m d o k o n a n o k i l k u n o w y c h odkryć architektonicznych dotyczących m.in. przebiegu zachowanych murów podziemnych, a te z kolei zmusiły historyków do częściowej zmiany stanowiska sprzed 4. lat w zakresie pr z e d s t a w i o n y c h w c z e ś n i e j h i p o t e z . Według autora książki na przestrzeni ponad 1000. lat istnienia świątyni można wyróżnić 4 okresy jej dziejów, liczące po o k o ł o 2 5 0 l a t . N a p o d s t a w i e w i e l u przeprowadzonych badań uważa się obecnie, że pierwotna katedra wrocławska była stosunkowo skromną bazyliką z dwiema wieżami, zarazem jednak należała do najbardziej okazałych budowli ówczesnego Wrocławia – stolicy Śląska. Wiadomo te ż n a p e w n o , ż e p i e r w s z a ś w i ą t y n i a wrocławska wzniesiona została około 980 roku w starej osadzie ślężańskiej, w części wschodniej Ostrowa. Początkowo była kaplicą dworską księcia plemiennego, stanowiąc ośrodek c h r y s t i a n i z a c j i n a t y m t e r e n i e . P o d koniec X wieku, po z a j ę c i u W r o c ł a w i a p r z e z M i e s z k a , znaczenie świątyni w z r o s ł o , a w r o k u 1 0 0 0 . n a z j e ź d z i e gnieźnieńskim świątynia wrocławska została podniesiona do rangi siedziby b i s k u p i e j – k a t e d r y . P r z e t r w a ł a n a stępnie powstanie pogańskie i najazd czeski, popadając stopniowo w ruinę. P o z n i s z c z e n i u p i e r w s z e j ś w i ą t y n i ,

Książka zawiera szereg zdjęć, ilustrujących kolejne etapy budowy i rozbudowy wrocławskiej katedry na przestrzeni wieków, zdjęcia ukazujące zniszczenia w wyniku działań wojennych, a także współczesny widok katedry – dzieła architektury gotyckiej, jednego z najcenniejszych dzieł architektury w Polsce. Warto sięgnąć do tego opracowania, aby poznając dzieje świątyni, poznać lepiej bogate dzieje Wrocławia i Śląska. (Elżbieta Niechcaj-Nowicka)

28

KSIĄŻKI O REGIONIE Fastnacht – Stupnicka Anna. Saga wrocławska. 74 opowieści rodzinne. Wrocław, Wydaw. Anna Fastnacht Stupnicka, 2004, s. 542 W latach 1999 - 2001 na łamach wrocławskiej gazety „Słowo Polskie” ukazywały się artykuły z cyklu"Sagi rodów dolnośląski c h ” . N a i c h p o d s t a w i e powstała książka Anny Fastnacht – Stupnickiej pt. „Sagi wrocławskie”. Jest ona zbiorem 74. opowieści o rodach lub poszczególnych rodzinach, pochodzących z różnych stron Polski, które po wojnie osiedliły się we Wrocławiu lub na Dolnym Śląsku, tworząc najnowszą historię regionu. Spotkamy wśród nich po s t a c i e w y w o d z ą c e s i ę ze słynnych rodów: Chełmońskich, Chodkiewiczów, Czartoryskich, Platerów, Rzewuskich, Sokolnickich, Lubienieckich, Komornickich, Rostworowskich, Odrowąż – Pieniążków, Saryuszów – Wolskich czy Zamoyskich, którzy wnieśli niezwykle bogate d z i e d z i c t w o d u c h o w e i kulturowe, a także pamięć o swoich wielkich przodkach. W książce spotkamy również dzieje pojedynczych osób o nie mniejszych zasługach dla k r a j u . W ś r ó d n i c h j e s t Roman Aftanazy – autor 11.tomowej publikacji pt. "Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej”, związan y z Wrocławiem i z prze n i e s i o n ą t u z e L w o w a Biblioteką Ossolineum, prof. Mirosława Chamiec – córka przedwojennego konsula w Tuluzie i pracownika wydziału szyfrów w M i n i s t e r s t w i e S p r a w Zagranicznych, Anna Dawidowicz – założycielka pierwszej powojennej szkoły na D o l n y m Ś l ą s k u , p r o f . Andrzej Grodzicki - dyrektor M u z e u m G e o l o g i c z n e g o UWr. Spotykamy tu także rodziny generała Władysława Jędrzejewskiego oraz Mieczysława Kopcia, którymi interesowali się zarówno Włady s ł a w R e y m o n t ( J ó z e f Kopeć był bohaterem powieści „Rok 1794”), jak i Adam Mickiewicz (poświęcił mu kilka lekcji w College de France). Niewiary g o d n e w p r o s t w y d a j ą się koleje losu kresowiaków pochodzących z Litwy, cenionych wrocławskich naukowców: Józefa, Kazimierza i Mariana Łukaszewiczów. Zawi ł e s ą d z i e j e r o d u M a ń kowskich, związane z dwoma odległymi krainami – Wielkopolską i Podolem. Dramatycznie przedstawiają się losy Władysława Ossowskiego – najmłodszego z kurierów w 1939 r., Rafała Pławińs k i e g o c z y J e r z e g o M . Pileckiego, torturowanych przez N K W D i w i ę z i o n y c h w sowieckich łagrach. Inna boh a t e r k a k s i ą ż k i – D a r i a Rosłanowska – ówczesna telefonistka w Dyrekcji Poczt i Telegrafów we Lwowie, opisuje chwile grozy związane z wkroczeniem do tego miasta najpierw żołnierzy sowieckich,a następnie wojsk niemieckich.Znaczący wkład w rozwój naszego kraju mieli przodkowie Tadeusza Rylke`go.Byli generałami, budowniczymi, prawnikami, a ojciec był jednym z twórców pierwszej stoczni w Gdyni, projektantem pierwszego statku.Po wojnie zorganizował Wydział Budowy Okrętów na Po l i t e c h n i c e G d a ń s k i e j zostając jego pierwszym dziekanem. Dr Jerzy Rzewuski – syn polskiego zesłańca, uczeń szkoły japońskiej, potem polskiej szkoły w Mandżurii, opowiada o swoich zawiłych losach i trudnej podróży do Polski. Zofi a H e l w i n g j a k o b a r d z o młoda dziewczyna wywieziona z o s t a ł a w r a z z m a t k ą n a Syberię. Opisuje najpierw podróż do dalekiej tajgi jako nie-

ludzką, urągającą godności ludzkiej, następnie deportację do stepów Kazachstanu i pracę w kołchozie, ucieczkę przez stepy, następnie pracę przy budowie tamy na rzece Iszim. O trudnych latach spędzonych w Kazachstanie opowiada też Stefania z Sawickich Miszkiewiczowa, wywieziona tam wraz z matką i siostrami. Udało im się stamtąd wydostać i przez Chiny wyemigrować do Afryki, a potem do USA. Wiele interesujących faktów przekazała Irena ze Straussów Pyrkowa, rodowita wrocławianka, która całą wojnę przeżyła w tym mieście. Członkowie rodziny Stanisława Stupnickiego więzieni byli w: Stanisławowie, Bałcie i Dniepropietrowsku, we Lwowie uciekali przed bolszewikami, a w Bieszczadach przed grasującymi bandami UPA. Interesujące są losy prof. Mariana Suskiego, konstruktora w wojsku radiostacji polowej i odbiornika radiowego w obozie jenieckim, a także twórcy pierwszego w Polsce spektrometru. Rodzina Aliny Tańskiej przeżyła w czasie wojny wiele chwil grozy, gdyż ojciec jej był w s p ó ł w ł a ś c i c i e l e m f ab r y k i p r o d u k u j ą c e j t z w . k o s z u l k i do bomb zapalających, a podczas okupacji było to miejsce tajnej produkcji pierwszych w Polsce pistoletów maszynowych stein.O swoich przeżyciach w konspiracji, działalności w AK, pracy przy produkcji części do polskiej wersji pistoletu maszynowego, pobycie w obozie jenieckim opowiada prof. Mieczysław Teisseyre. Warto zaznaczyć, że wielu bohaterów tej książki to obecnie zakochani we Wrocławiu jego mieszkańcy, w większości byli mieszkańcy tzw. kresów wschodnich. Autorka książki opisuje życie swoich bohaterów w stylu ciepłej, kameralnej gawędy, przeplatając rozmowę a n e g d o t a m i i w z b o g ac a j ą c t e k s t s t a r y m i f o t o g r a f i a m i i dokumentami, co wzmaga zainteresowanie i podkreśla wyjatkowe walory tej książki. (E. Niechcaj-Nowicka)

29

W ŒWIECIE PARAGRAFÓW

Czas pracy bibliotekarzy

w p o n i edziałek w godz. od 11,00 do 19,00. We wtorek chciałby – za zgodą swojego przełożonego – r o z p ocząć pracę o godz. 8,00, a zakończyć o godz. 16,00. Mimo pozornego zachowania ośmiogodzinnego czasu pracy każdego dnia, mamy tu klasyczny przykład przekroczenia normy d o b o w ej, która zgodnie z nowymi przepisami rozpoczyna się w omawianym przypadku w poniedziałek o godz. 11,00 i kończy we wtorek o g o d z . 11,00. Pracownik nie może mieć w taki sposób określonego rytmu pracy, gdyż stanowi t o p r z e kroczenie przepisów prawa, a ponadto powoduje, że praca wykonana wcześniej, aniżeli rozpoczyna się druga doba, tj. między godz. 8,00 a 11,00 automatycznie jest kwalifikowana jako godziny nadliczbowe, wynagradzane według odrębnych, znacznie korzystniejszych dla prac o w n i ka zasad.

Andrzej Tyws

Znowelizowana i obowiązująca od 1 stycznia 2004 r. ustawa – Kodeks Pracy wprowadza szereg istotnych zmian dotyczących czasu pracy osób zatrudnionych na podstawie umowy o pracę. Punktem wyjścia do analizy tych zmian jest art. 129 § 1 cyt. ustawy, który stanowi, że „czas pracy nie może przekroczyć 8 godzin na dobę i przeciętnie 40 godzin w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy w przyjętym okresie rozliczeniowym nie przekraczajacym 4 miesiące”. Należy podkreślić, że przy ustaleniu wymiaru czasu pracy - zgodnie z powyższymi zasadami - nie zawsze obowiązują tradycyjne podziały kalendarzowe, do których tak bardzo jesteśmy przyzwyczajeni. A zatem, zgodnie z art. 128 § 3 ustawy – Kodeks Pracy :

K i erownik biblioteki, kierując się szczeg ó l n y mi potrzebami instytucji (np. spowodowanymi wysoką absencją chorobową personelu, p a r a l i żującą funkcjonowanie działów obsługi c z y t e l nika), może (na podstawie art. 151 § 1 u s t . 2 ) zlecić pracownikowi, nawet w formie u s t n e j , wykonanie pracy wykraczającej ponad o ś m i o godzinną normę dobową, ale:

- przez dobę należy rozumieć 24 kolejne godziny, poczynając od godziny, w której pracownik rozpoczyna pracę zgodnie z obowiązującym go rozkładem czasu pracy,

- sytuacje takie muszą mieć charakter incydentalny, nie mogą wynikać wprost z p r z y jętej organizacji pracy,

- przez tydzień obliczeniowy należy rozumieć 7 kolejnych dni kalendarzowych, poczynając od pierwszego dnia okresu rozliczeniowego, służących do obliczenia normy czasu pracy osób zatrudnionych w zakładzie pracy,

- p raca wybiegająca poza ośmiogodzinną n o r m ę dobową stanowi zawsze pracę w godzin a c h n adliczbowych. Warto także przypomnieć, że wszystkie o s o b y , dla których norma dobowa wynosi co najmniej 6 godzin mają prawo do przerwy trwaj ą c e j minimum 15 minut, wliczanej do czasu pracy.

- przez tydzień pracy należy rozumieć 7 kolejnych dni kalendarzowych, w tym 5 dni roboczych oraz 2 dni wolne od pracy, wyznaczonych w sposób stały dla całej załogi, poszczególnych grup pracowników lub stanowisk,

Inaczej należy rozumieć i stosować zasadę p r z e c i ętnie pięciodniowego tygodnia pracy. O z n a c za ona, że pracownik może wykonywać p r a c ę przez więcej niż 5 dni w danym tygodniu pod warunkiem późniejszego jej zblilansowania w o k r e sie rozliczeniowym w taki sposób, aby liczba dni pracy wyniosła przeciętnie 5 dni w k a ż d ym tygodniu.

- przez okres rozliczeniowy należy rozumieć maksymalnie 4, kolejno po sobie następujące, miesiące kalendarzowe w roku. Przyjęcie ośmiogodzinnej dobowej normy czasu pracy może okazać się problemem w bibliotekach, w których pracownicy z dużą częstotliwością zmieniają godziny rozpoczynania p ra cy . I l us tr u je to ba rd z o t y po wy d la b i bl i ot e k przypadek: pracownik wypożyczalni pracuje

Co prawda ustawodawca w art. 130 § 2 wyznacza ramy tygodnia od poniedziałku do niedzieli, ale jednocześnie pozbawia soboty 30

uprzywilejowanego statusu, odtąd każdy dzień może być uznany za wolny od pracy w tygodniu, t y m b a r d z i e j , ż e z g o d n i e z a r t . 1 5 1 10 p k t 9 h w bibliotekach - jako zakładach prowadzących działalność w zakresie kultury - zezwala się na pracę w n i e d z i e l ę i ś w i ę t a .

wielkości obowiązkowego wymiaru czasu pracy w 2004 roku: - o k r e s r o z l i c z e n i owy od 1 I do 30 IV 2004 – 8 5 d n i p r a c y , ( 680 godzin), w tym: I – 2 1 , I I – 2 0 , III – 23, IV – 21 - okres rozliczeniowy od 1 V do 31 VIII 2004 - 8 4 d n i p r a c y ( 6 72 godziny), w tym: V – 1 9 , V I – 2 1 , VII – 22, VIII – 22

W świetle powyższych regulacji pracodawca może z l e c i ć p r a c o w n i k o w i ś w i a d c z e n i e p r a c y w dniu wolnym od pracy nawet po przepracowaniu pięciodniowej (40 godzin) normy tygodniowej, ale pod w a r u n k i e m , ż e w z a m i a n u d z i e l i m u i n nego dn i a w o l n e g o o d p r a c y d o k o ń c a o k r e s u rozliczeniowego, a w przypadku przepracowanej niedzie l i – w o k r e s i e 6 . d n i k a l e n d a r z o w y c h , które ją poprzedzają lub po niej następują. Strony wspólnie ustalają termin odbioru dnia wolnego. Warto z w r ó c i ć u w a g ę , ż e w t y m w y p a d k u n i e obowiązuje zasada „godzina za godzinę”. A zatem bez względu na to, czy pracownik na wezwanie przełożonego przychodzi w dniu wolnym do pracy na 1-2 godziny, aby np. zorganizować imprezę kulturalną, czy też na siedmiogodzinny dyżur w wypożyczalni, przysługuje mu w zami a n i n n y d z i e ń w o l n y . P r e c y z u j e t o a r t . 151 3 zn o w e l i z o w a n e g o k o d e k s u p r a c y .

- okres rozliczeniowy od 1 IX do 31 XII 2004 - 8 5 d n i ( 6 8 0 g o dzin), w tym : I X – 2 2 , X – 2 1 , XI – 20, XII – 22. T a k o b l i c z o n y wymiar jest normą w okres i e r o z l i c z e n i o w y m dla pracowników pełnozatrudnionych, których obowiązuje 40.god z i n n y t y d z i e ń p r acy.W przypadku osób niepełnozatrudnionych zmniejszamy ją proporcjonalnie do wymiaru zatrudnienia. Norma ulega także zmniejszeniu o liczbę godzin uspraw i e d l i w i o n e j n i e o becności w pracy. Normatywny czas pracy w okresie obliczeniowym służy do rozliczenia rzeczywistego c z a s u p r a c y k a ż d ej osoby zatrudnionej w ins t y t u c j i . W t y m c e lu pracodawca zobowiązany j e s t p r o w a d z i ć b i eżącą ewidencję czasu pracy u w z g l ę d n i a j ą c ą p rzede wszystkim wymiar zat r u d n i e n i a , u k ł a d dni roboczych i dni wolnych w tygodniu pracy, usprawiedliwioną nieobecność, liczbę dni przepracowanych, pracę wykonywaną w d n i a c h w o l n y c h od pracy i oznaczenie dni wolnych, przyznanych w zamian , urlopy, pracę w nadgodzinach itp. Osoby planujące pracę podległych pracowników muszą pamiętać, ż e i n d y w i d u a l n a norma czasu pracy musi być wykonana do końca okresu rozliczeniowego. Nie m o ż n a j e j z m i e n i ć , nie można jej przesunąć na kolejny okres rozliczeniowy. Pracodawca może s i ę u c i e c d o i n n y c h sposobów rozwiązywania problemów kadrowych (nadgodziny, dodatkowe zatrudnienie, stosowanie różnych systemów pracy: zadaniowego czasu pracy, systemu przerywanego czasu pracy, tzw. weekendowego c z a s u p r a c y i t p . ) , ale przede wszystkim musi nieustannie doskonalić planowanie i organizację p r a c y w p o d l e g ł e j sobie placówce.

Przyznanie pracodawcy uprawnienia do elast y c z n e g o r o z k ł a d u p r a c y - w r a m a c h t y godnio w e j n o r m y c z a s u p r a c y - i d z i e w p a r z e z obowiązkiem określenia każdemu zatrudnionemu, które dni w ramowym tygodniu pracy s ą d l a n i e g o r o b o c z e , a k t ó r e w o l n e o d pracy. O d p o w i e d n i e r e g u l a c j e w t e j s p r a w i e , obowiązujące dla poszczególnych stanowisk bądź g r u p p r a c o w n i k ó w i n s t y t u c j i , p o w i n n y być zaw a r t e w r e g u l a m i n i e p r a c y . W i e l o l e t n i e doświadczenia polskich bibliotek publicznych wskazują, że dla pracowników merytorycznych najlepszym rozwiązaniem jest przyjęcie takiego tygodn i a p r a c y , w k t ó r y m s o b o t a i n i e d z i e l a s ą dniami w o l n y m i o d p r a c y , a p o z o s t a ł e d n i o d poniedziałku do piątku – dniami roboczymi. Jednak specyficzna sytuacja bibliotek, zwłaszcza akademickich, szczególnie mocno obciążonych usługam i w s o b o t y o r a z w n i e d z i e l e , m o ż e p o wodow a ć z u p e ł n i e i n n e r o z w i ą z a n i a . Planowanie, ewidencjonowanie i rozliczanie czasu pracy każdego bibliotekarza musi się dokonywać w okresach rozliczeniowych, przyjętych w zakładzie pracy. Obowiązkowy wymiar c z a s u p r a c y w o k r e s i e r o z l i c z e n i o w y m - zgodn i e z a r t . 1 3 0 - o b l i c z a m y m n o ż ą c l i c z b ę pełnych tygodni przez 5 dni (40 godzin) i dodając do nich dni pozostałe do końca okresu (8 godzin za każdy). Od tej wielkości odejmujemy dni świąteczne, przypadające w innym dniu niż niedziela. Stosują c t ę z a s a d ę m o ż n a u s t a l i ć n a s t ę p u j ą c e

PS. Powyższe uwagi i wskazówki mają zastosowanie do pracowników, zwłaszcza merytorycznych, zatrudnionych w tzw. podstawowym systemie pracy. Precyzyjne rozstrzygnięcia, dotyczące możliwości i zasad stosowania innych systemów pracy, zawarte są w rozdziale IV, § 1 3 5 - 1 4 8 u s t a w y – Kodeks Pracy.

31

KALEJDOSKOP Dolny Śląsk

Z książką na walizkach Dolnośląskie spotkania pisarzy z młodymi czytelnikami Oj, działo się, d z i a ł o ! T a k i e g o n a j a z d u p i s a rzy

Projekt plastyczny materiałów informacyjnych "Z Książką na Walizkach " : Rafał Werszler

na Dolny Śląsk nie pamiętają najstarsi czytelnicy. W ciągu 3. czerwcowych dni do 30. dużych miast, małych miasteczek i zupełnie małych wsi przyjechało 5. bardzo popularnych i lubianych pisarzy : Joanna Papuzińska, Beata Ostrowicka, Izabella Klebańska, Arkadiusz Niemirski, Grzegorz Kasdepke, aby spotkać się z najmłodszymi czytelnikami naszego regionu i porozmawiać o książkach, literackich bohaterach, o przygodzie w świecie powieści i w prawdziwym życiu oraz o wielu innych bardzo ważnych sprawach. Nasi goście każdego dnia musieli pokonywać wielokilometrowe, męczące trasy, ale trud podróżowania nagrodziło mnóstwo wrażeń, przygód i niezapomnianych spotkań. Panów Grzegorza Kasdepkę i Arkadiusza Niemirskiego zafascynowały ruiny starych grodów, zamki, fortyfikacje i twierdze, w jakie obfituje nasz region. „W tych starych murach drzemią gotowe pomysły na kolejne powieści”– takie okrzyki często towarzyszyły naszym podróżom. Panią Joannę Papuzińską w zachwyt wprowadzało bogactwo dolnośląskiej flory, która ujawniła swoje szczególne piękno w wojsławickim parku. Pani Izabella Klebańska odkryła dla siebie oryginalność starych zajazdów i chałup, malowniczo zagospodarowanych przez nowych właścicieli.

W Szczytnej spotkanie zakończyło się obiadem, przygot o w a n y m p r z e z g o s p o d a r z y .

Spore emocje i wrażenia wzbudziły liczne (40!) spotkania autorskie. Odbywały się w bibliotekach, świetlicach, domach wychowawczych, w małych, pogrążonych w kryzysie gospodarczym miejscowościach, w urokliwych uzdrowiskach, w środowiskach tradycyjnie inteligenckich. Uwagę zwracały ogromne zaangażowanie i energia, z jaką biblioteki przystąpiły do organizacji spotkań. Wiele z nich przerodziło się w małe, lokalne święta książki, wypełnione zabawami, występami artystycznymi, kiermaszami z dominującym motywem książki, podróży, walizki i przygody. Na spotkaniu w małym, dotkniętym kryzysem gospodarczym Walimiu (40% bezrobotnych) przyszło aż 99 dzieci, w Kłodzku spora grupa uzdolnionych literacko dzieci przełamała nieśmiałość, aby zaprezentować fragmenty własnych utworów, „zadziwiająco dojrzałych” – jak stwierdził Grzegorz Kasdepke.

Spora część spotkań była sponsorowana przez organizatorów, dzięki temu młodzi czytelnicy mieli szansę, często jedyną, niepowtarzalną, przeżyć coś ważnego, zbliżyć się do świata literatury tam, gdzie ona pow s t a j e . No i wreszcie finale grande. Wszystkie indywidualne trasy l i t e r a t ó w z b i e g ł y s i ę w j e d n y m m i e j s c u – w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Nowej Rudzie, która pr z y g o t o w a ł a w i e l k i r e g i o n a l n y f e s t y n p l e nerowy – z estradą, muzyką, występami, spotkaniami z naszymi gośćmi i mnóstwem innych atrakcji. Niestety , 5 c z e r w c a 2 0 0 4 r . m i a s t o p o g r ą ż y ł o s i ę w struga c h d e s z c z u . L a ł o , l a ł o , l a ł o . A u r a z m u s i ł a organizatorów do przeniesienia imprezy do wnętrz bibliotecznych, co ograniczyło nieco zasięg oferty, ale nie p o p s u ł o h u m o r u u c z e s t n i k o m . 32

W aurze święta i d o b r e j z a b a w y p i s a r z e p o d pisywali swoje książki, wydawcy prezentowali publikacje na specjalnie przygotowanym kiermaszu, a całość okrasił specjalny program artystyczny, prowadzony przez pracowników Działu Pracy z Dziećmi WiMBP we Wrocławiu, na który złożyły się interesująco zaaranżowane autoprezentacje zaproszonych literatów, zabawy, quizy i konkursy wieńczone nagrodami, ufundowanymi przez wydawców. Były też występy miejscowych zespołów artystycznych. Z przesłan i e m – w y r a ż o n y m w o k o l i c z nościowym liście – do uczestników zwrócił się Pan Henryk Gołębiewski – Marszałek Województwa Dolnośląskiego, któ r y p r z y j ą ł p a t r o n a t h o n o r o w y nad imprezą. Obecny był na nim również Pan Tomasz Kiliański – Burmistr z N o w e j R u d y .

Karol C a ł a P o l s k a Maliszewski d z i e c i o m c z y t a Cała Polska dzieciom czyta… od policjanta do emeryta! Czy mężczyzna, czy kobita, czyta, czyta, czyta, czyta. Nawet mała małpka Czita je banana i też czyta. Bo ja nie wiem, czy wy wiecie, małpki żyją w swoim świecie. Mają swoje bajki, wiersze, a w nich też problemy szersze. Lecz, niestety, małp gromada mało robi, więcej gada.

Publiczność rzę s i s t y m i o k l a s k a m i n a g r o d z i ł a „premierową” recytację żartobliwego - choć nie pozbawionego ironii - wiersza, specjalnie na tę okoliczność napisanego przez Karola Maliszewskiego, znanego literata i krytyka literackiego, który mieszka i pracuje w Nowej R u d z i e .

I nie przyszło im do głowy, by wprowadzić sposób nowy. By wprowadzić wielką akcję – CZYTAJ WIĘCEJ NA WAKACJE! Albo też radiową siecią… „Stara małpa czyta dzieciom!” W Polsce pomyślano za to: czyta mama, czyta tato.

Pomysł całego przedsięwzięcia oraz hasło przewodnie – „Z książką n a w a l i z k a c h ” - z r o d z i ł y s i ę w głowie Wojciecha Karwackiego - dyrektora Zakładu Narodowego im. Ossolińskich – Wydawnictwa. Firma ta sfinansowała także większość kosztów organizacyjnych. Do akc j i w ł ą c z y ł o s i ę W y d a w n i c t w o „Literatura” z Łodzi, które na co dzień współpracuje z zaproszonymi literatami. Całą stroną logistyczną i programową akcji zajął się Dział Pracy z Dziećmi WiMBP we Wrocławiu, we współpracy z 30. bibliotekami uczestniczącymi w projekcie. Oprawę informacyjną i reklamow ą i m p r e z y z a p e w n i ł y w y d a w nictwa, przygotowa n e p r z e z o r g a n i z a t o r ó w ( p l a kat, ulotki), a także k o m e n t a r z e i r e l a c j e p a t r o n ó w medialnych:„Gazety Robotniczej–Słowa Polskiego”, wrocławskiego oddziału TVP oraz Polskiego Radia Wrocław. Literackim wędrówkom towarzyszyło hasło przewodnie -„Z książką na walizkach” oraz wesoła r y m o w a n k a , d o k t ó r e j m u z y k ę napisała Izabella Kl e b a ń s k a :

Jak się zmęczą, będzie zmiana, czyta babcia już od rana. Babcia jakoś ledwie dyszy, czyta dziadek, choć nie słyszy. Ale za to dzieci słyszą, na ramionach dziadka wiszą. O Sindbadzie, o królewnie, w niej się paź zakocha pewnie. Dziadku, proszę o rycerzach albo jakichś groźnych zwierzach. Cała Polska…wielka feta… szewc, ochroniarz, ksiądz, atleta… Cała Polska dzieciom czyta… od policjanta do emeryta! Czy jest szczera, czy też skryta, czyta, czyta… Alkoholik, hipokryta, czyta, czyta… Wszyscy chodzą zaczytani, wujek, szwagier, jedna pani.

"Na D olnym Ślą s k u z d z i e ć m i c z y t a m y ,

Pojedynczo i parami, w rzędach, grupach i stadami.

Czytają babcie, c z y t a j ą m a m y , Czytam nam dzi a d e k , c z y t a i t a t o ,

Pan prezydent do poduszki, pani premier jedząc gruszki.

Wszyscy czytam y p r z e z c a ł e l a t o . " *

Nawet sam minister zdrowia wiersz przeczytał i ozdrowiał!

Pierwsza edycja akcji „Z książką na walizkach” powoli przechodzi do wspomnień a wraz z nią postać małego pięciolatka z miejscowości Wińsko, który przybył d o t a m t e j s z e j b i b l i o t e k i z d w u dziestozłotowym banknotem w garści, na długo przed rozpoczęciem spotkania. Wszelkie przejawy zainteresowania swo j ą o s o b ą k w i t o w a ł r e z o l u t n ą odpowiedzią: „czeka m n a p i s a r z a ” . D l a t a k i c h , j a k ten malec, warto podejmować kolejne wyprawy z książką na walizkach. Najbliższa za rok, w dniach 2 - 4 czerwca 2005 r . D o z o b a c z e n i a ! ( A n T )

Cały kraj nic, ino czyta… prezes, radca i łachmyta. Po co cała ta afera, coś ta akcja niezbyt szczera. Bo nic nie jest w stanie oderwać od komputera. Chyba, że chodzi o… Harrego Pottera! Cała Polska dzieciom czyta, to jest piękne, no i kwita! 33

Wrocław

Legnickie spotkania z ludźmi książki

Stary księgozbiór Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego Archidiecezji Wrocławskiej i zarazem Papieskiego Wydziału Teologicznego we Wrocławiu liczy około 10 tysięcy woluminów. Niektóre są w kiepskim stanie, ale rocznie udaje się zakonserwować tylko około 30 pozycji. I to tylko dlatego, że pieniądze na to znalazł Komitet Badań Naukowych.

W maju bieżącego roku w Legnickiej Bibliotece Publicznej miały miejsce IX Legnickie Spotkania z Ludźmi Książki. Zainaugurowała je sesja popularnonaukowa pod hasłem"Multimedia jako nowoczesne środki komunikacji”. Udział w niej wzięli bibliotekarze bibliotek szkolnych i publiczych z miasta i powiatu legnickiego, przedstawiciele władz samorządowych oraz zaproszeni goście z regionu. Uczestnicy sesji wysłuchali kilku interesujących wykładów. “O niepewnej przyszłości kultury książki” mówił prof. dr hab. Krzysztof Migoń.Wykład dotyczył sytuacji książki w obliczu nowych mediów. Zanik kultury książki, obserwowany wśród młodego pokolenia, jest zjawiskiem niepokojącym i pewnego rodzaju dowodem wypierania jej przez inne środki komunikowania. Niemniej jednak umiejętność czytania jest niezbędnym warunkiem uczestnictwa zarówno w życiu społecznym, jak i kulturalnym, zaś przeżycia estetyczne, wynikające z bezpośredniego kontaktu ze słowem drukowanym, nie mają równego sobie odpowiednika w kontaktach z innymi mediami. Ewolucja książki na pewno nie zatrzyma się na drukowanej jej postaci, ale też nie ma argumentów podważających jej użyteczność i funkcjonalność w takiej właśnie formie. “Książka cyfrowa jako uzupełnienie przekazu medialnego” to tytuł wystąpienie mgr. Jakuba Frołowa, redaktora naczelnego"Notesu Wydawniczego". Rozwój wiedzy i technologii informatycznych sprawił, że dygitalizacja zbiorów jest zjawiskiem normalnym. Książka cyfrowa to niezbędne i cenne źródło informacji, zwłaszcza dla ludzi nauki. Książka zaś w swej tradycyjnej postaci jest dla czytelnika tym, czym łyżka dla konsumującego zupę, czyli elementem do życia niezbędnym. Nie należy więc - zdaniem referującego - obawiać się o jej przyszłość. “Dziecko w sieci – zagrożenia płynące z Internetu” – to tytuł wystąpienia mgr Agnieszki Krzychowicz, przedstawiciela Firmy PMI “Combera”. Internet jako cenne źródło informacji stanowi jednocześnie duże zagrożenie, zwłaszcza dla dzieci korzystających z niego bez kontroli. Wykładowi towarzyszyła prezentacja pierwszego polskiego programu komputerowego, blokującego dostęp do stron internetowych, zawierających treści niecenzuralne. Zaprezentowano także uczestnikom spotkania, w jaki sposób wywoływanie niewinnych haseł w Internecie może spowodować otwieranie stron, zawierających treści przemocy, agresji, pornografii itp. Prezentowany program jest aktualizowany systematycznie i daje możliwości eliminowania tych zagrożeń. (Maria Pietruś)

Alarm dla ksiąg !

Nie mniej pilną sprawą jest skatalogowanie tego zbioru, a to nie takie proste – mówi ks. dr Jerzy Witczak, dyrektor biblioteki seminaryjnej. - Jest bardzo niewielu ludzi, którzy znają np. łacinę i staroniemiecki i potrafią na podstawie źródeł sporządzić opis bibliograficzny. Nam się takich ludzi udało znaleźć, ale co z tego, skoro nie ma pieniędzy.

- Rocznie udaje się nam zakonserwować 30 woluminów – mówi ks. dr J. Witczak. Fot. Marek Perzyński

Już jednak to, co udało się skatalogować świadczy, że w bibliotece seminaryjnej są prawdziwe białe kruki. Nie ma takich książek np. w zbiorach Biblioteki Uniwersyteckiej na Piasku we Wrocławiu, która ma ogromne zasoby. W księgozbiorze biblioteki seminaryjnej są m.in. polonica, np. książki wydane w XVIII wieku na Jasnej Górze. Niektóre mają sygnatury dawnych właścicieli, w tym biskupa Melchiora Diepenbrocka (1845-1853). Po II wojnie światowej niemiecki – jak to określono – księgozbiór poszedł w odstawkę. Uratował go biskup Wincenty Urban, wybitny historyk Śląska. (Marek Perzyński) 34

K ł o d z ko

Bibliotekarskie świętowanie w powiecie kłodzkim Obchody Dnia Bibliotekarza w Kotlinie Kłodzkiej poprzedziła w tym r o k u r óżnorodna gama przedsięwzięć i i n i c j a tyw: „dni otwarte”, publicznie ogłoszona amnestia dla czytelników o c i ą g a j ących się ze zwrotem książek, kiermasze i loterie książkowe, lekcje bib l i o t e c zne, konkursy literackie i plastyczne. Stały się one swego rodzaju prologiem do uroczystości „Powiatowego D n i a B ibliotekarza”, która odbyła się 13 maja br. w pięknych, barokowych wnętrzach Muzeum Ziemi Kłodzkiej. Życzenia i gratulacje bibliotekarzom p r z e k a zali m.in.: wiceburmistrz Kłodzka – Janusz Rudnicki, przewodniczący ZO SBP – Ryszard Turkiewicz oraz dyrektor WiMBP we Wrocławiu A n d r z e j Tyws, a optymistyczną refleksją na temat perspektyw naszej profesji podzieliła się z zebranymi w wykładzie „Bibliotekarz! Zawód z przyszłością” dr Aneta Firlej – Buzon z Instytutu Informacji Naukowej i Bibliotekoznawstwa Uniwersytetu Wrocławskiego. Były kwiaty, nagrody i listy gratulacyjne, przygotowane p r z e z Z arząd Oddziału SBP dla pań obchodzących jubileusze pracy w bibliotece. Całość imprezy uświetnił w y s t ę p kwartetu z Państwowej Szkoły Muzycznej w Kłodzku. Zebrani mogli też obejrzeć aktualne wys t a w y prezentowane w Muzeum Ziemi Kłodzkiej oraz otrzymali Program Obchodów Jubileuszowych (2003-2005) Arnośta z Pardubic. Biblioteki podjęły różne inicjatywy w swoim środ o w i s k u. Okazją do podkreślenia dorobku nowor u d z k i ego bibliotekarstwa były obchody 55. lecia M i e j s k iej Biblioteki Publicznej w Nowej Rudzie. 20 maja br. spotkali się tu z władzami miast bibliotekarze wszystkich typów bibliotek z miasta i gminy Nowa Ruda oraz zaprzyjaźnieni od lat bibliotekarze z Broumova i Nachodu. Okolicznościowy referat wygłosił dyrektor WiMBP we Wrocławiu – Andrzej Tyws, a życzenia wszystkim bibliotekarzom złożył przewodniczący ZO SBP – Ryszard Turkiewicz. Imprezie towarzyszyło otwarcie wystawy fotografii Evy Kućerovej – poetki z Broumova oraz ekspozycja najciekawszych zbiorów biblioteki: przedwojenne fotografie, archiwalne numery czasopism, kroniki, wycinki prasowe, dokumenty ilustrujące historię kłodzkiej biblioteki. Włodarze miasta i gminy Bystrzyca Kłodzka u c z e s t niczyli w bibliotekarskim święcie, a zaraz p o j e g o zakończeniu burmistr z – Bogdan Krynicki i wiceburmistrz – Maria Sajewicz czytali bajki przedszkolakom, w ramach akcji „Cała Polska czyta dzieciom”. Całą „Noc z Harrym Potterem” spędziły dzieci w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Szczytnej.

Kwiaty, nagrody, listy gratulacyjne od przewodniczącego ZO SBP - Ryszarda Turkiewicza Fot. Archiwum WiMBP we Wrocławiu

W kameralnej atmosferze spotkali się bibliotekarze z Polanicy Zdroju z bibliotekarzami z Dusznik Zdroju, a bibliotekarze z powiatu kłodzkiego i ząbkowickiego, zainteresowani pieszymi wędrówkami, mieli okazję zwiedzić okolice Kłodzka, biorąc udział w imprezie plenerowej, zorgani z o w a n e j p r z e z O d d z i a ł i K o ł o SBP. (Grażyna Bilsk a ) Świdnica

Konferencja bibliotekarzy świdnickich Doroczne majowe spotkanie bibliotekarzy powiatu świdnickiego tym razem przyjęło postać konferencji. Odbyła się o n a 1 3 m a j a 2 0 0 4 r . w e l e g a n ckich wnętrzach świdnickiego Urzędu Miejskiego. Blisko 50. osobowa grupa uczestników miała okazję wysłuchać wystąpień na temat: projektowanych zmian w ustawodawstwie bibliotecznym (A. Tyws - WiMBP we Wrocławiu), komunikacji interpersonalnejw bibliotece (A. Pietraszek, R. Nowicka – MBP w Wałbrzychu), transformacji modelu instytucjonalnego i programowego biblioteki na przykładzie konkretnych rozwiązań w bibliotekach niemieckich (I. Augustynowska– W i M B P w e W r o c ł a w i u ) o r a z modelowej bibliotek i d l a m ł o d y c h u ż y t k o w n i k ó w we Wrocławiu ( J. S ł o w i k – M B P w e W r o c ł a w i u ) . W części kuluarowe j s p o t k a n i a s p o r o m ó w i ł o s i ę o intensywnie prowadzonych pracach remontowych zabytkowego obiekt u p o k l a s z t o r n e g o n a p o t r z e b y świdnickiej bibliote k i . B y ć m o ż e z a r o k , z o k a z j i Dnia Bibliotekarza, świdniczanie otrzymają nową, piękną bibliotekę. C h ł o d z i m y s z a m p a n a ! ( A n T ) 35

Wrocław

Wałbrz y c h

Giełda Książki Bibliotecznej

Jubileusz wałbrzyskiej biblioteki dla dzieci

W dniach 10 - 14 maja 2004 roku Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu zorganizowała kolejną edycję „Giełdy Książki Bibliotecznej”. Do sprzedaży przygotowano ponad 6 tysięcy książek wycofanych ze zbiorów własnych, z bibliotek publicznych i szkolnych z terenu całego województwa dolnośląskiego, bądź dostarczonych do biblioteki przez osoby indywidualne. Ofertę uzupełniał interesujący zbiór płyt analogowych, kaset magnetofonowych i CD, a także czasopisma w postaci kompletnych roczników lub pojedynczych numerów. W celu uatrakcyjnienia programu Giełdy przygotowano loterię książkową, na której można było wygrać 120 nowych, atrakcyjnych książek, otrzymanych w darze od hurtowni lub wydawców.

Oficjalnego otwarcia pierwszej publicznej biblioteki dla dzieci w Wałbrzychu dokonano 15 marc a 1 9 5 4 r o k u . L i c z y ł a o n a w ó w c z a s t y l k o 434 ksią ż k i i a ż 9 3 6 . c z y t e l n i k ó w . D z i ś , 5 0 l a t o d tamtej s k r o m n e j i n a u g u r a c j i , w a ł b r z y s k i O d d z i a ł dla Dzieci i Młodzieży Powiatowej Biblioteki Publicz n e j d y s p o n u j e k o l e k c j ą 2 4 . t y s i ę c y k s i ą ż e k i obsług u j e p o n a d 3 . 2 0 0 c z y t e l n i k ó w ( n a j m ł o d s z y z nich liczy 8 miesięcy!). Dumą biblioteki jest bogaty zbiór książek – zabawek, baśni, bajek wierszyków, komiksów, opowiadań, książeczek edukacyjny c h , a t a k ż e k s i ą ż e k p o p u l a r n o n a u k o w y c h , naukow y c h , b e l e t r y s t y c z n y c h o r a z m u l t i m e d i ó w , wykorzystywanych do bardzo bogatej działalności środowi s k o w e j . Duże znaczenie dla rozwoju Oddziału dla Dzieci i Mło d z i e ż y m i a ł o p r z e n i e s i e n i e g o w 1 9 9 3 r o k u do pięknych, przestronnych wnętrz „Biblioteki pod Atlantami”, w których – eksperymentalnie – urządz o n o o d r ę b n ą s a l ę d l a d z i e c i , w y p o s a ż o n ą w stosow n e d l a m a l u c h ó w m e b l e , s c e n k ę d o w y stępów a r t y s t y c z n y c h , p r z e s t r z e ń d o d z i a ł a ń e d u kacyjnych oraz minigalerię. W bibliotece dla młodzie ż y n a t o m i a s t w y o d r ę b n i o n o p r z e s t r z e n n i e wypożyczalnię i czytelnię wraz ze specjalnymi stanowiskami do pracy z komputerem. Całość uzupełn i a e f e k t o w n e a t r i u m , w k t ó r y m o r g a n i z u j e się „prestiżowe” wernisaże, kiermasze książki dziecięc e j , p o k a z u j e e f e k t y d z i a ł a ń a r t y s t y c z n y c h młodych c z y t e l n i k ó w . Próba ogarnięcia tej niezwykle bogatej i żywio ł o w o r o z w i j a j ą c e j s i ę d z i a ł a l n o ś c i u p o w szechnieniowej doprowadziła – w połowie lat 90. – do w d r o ż e n i a p r o g r a m u p n . „ D z i e c k o w b i bliotece”. Jego trzon stanowią organizowane w rytmi e n a s t ę p u j ą c y c h p o s o b i e p ó r r o k u - d u ż e imprezy o zasięgu ponadlokalnym (Wielki Wiosenny Konkurs Recytatorski, Powiatowy Konkurs Kra s o m ó w c z y , k o n k u r s m u z y c z n y n a k o l ę d ę lub pastorałkę, inspirowaną tradycją bożonanarodzeniową, regionalny konkurs plastyczny), wzbogacone całą gamą działań artystycznych, zabaw, k o n k u r s ó w i s p o t k a ń , p r o w a d z o n y c h z g o d nie z kan o n a m i p e d a g o g i k i z a b a w y i n a s t a w i o n y c h na pełną a k t y w i z a c j ę u c z e s t n i k ó w .

G i e ł d a k s i ą ż k i b i b l i o t e c z n e j . G a l e r i a P o d P l a f o n e m Wi M B P, Wr o c ł a w. F o t . A r c h i w u m Wi M B P.

Giełda zakończyła się bardzo dużym sukcesem. Przez Galerię„Pod Plafonem”przewinęły się tłumy zainteresowanych. Sprzedano ponad 4,5 tysiąca książek. Po raz kolejny okazało się, że nie ma książek straconych. Nawet pozycje „odrzucone" lub „zapomniane”przez czytelników, wegetujące latami na bibliotecznych półkach nagle, w nowym kontekście znajdują swojego nabywcę. Być może klimat giełdy, prowokujący do szperania i odkrywania wcześniej nieznanych tytułów, być może psychologiczne działanie niskich, wręcz symbolicznych cen, być może nietypowość potrzeb kolekcjonerów powodują, że książki i inne zbiory trafiają z powrotem do ludzi. A stali bywalcy biblioteki, którzy uwielbiają koncentrować swoją uwagę wokół półki z napisem „nowości” też będą mieli powody do zadowolenia, gdyż niemały dochód z giełdy zostanie przeznaczony w całości na zakupy nowych książek. (AnT)

W świątecznej aurze, z kronik bibliotecznych i wspomnień zaczęli wyłaniać się prawdziwi bohaterowie uroczystości: młodzi wiekiem aktorzy teatrzyków kukiełkowych, recytatorzy, malarze i poeci, u c z e s t n i c y b a l ó w k o s t i u m o w y c h , s p o t k a ń autorskich, którzy - zarażeni potrzebą lektury i ekspresji artystycznej- stawali się często później laureatami Ogólnopolskich Konkursów Recytatorskich, znanymi aktoram i , d z i e n n i k a r z a m i .

36

Marcowe uroczystości z udziałem władz miasta i p o w i a tu, przedstawicieli SBP, byłych i obecnych pracowników biblioteki dla dzieci, w tym szczególnie ciepło przyjmowanej Pani Marii Sękowskiej (36 l a t p r a cy z dziećmi) dały okazję do świętowania jubileuszu. Były życzenia i kwiaty, były spotkania po latach, były też łzy wzruszenia, a także rysunki Sandry Sobali, która każdą przeczytaną książkę „ w i e ń c zy” własnoręcznie wykonaną ilustracją.

Długołęka

Konkursy w bibliotece 6 czerwca br. w S z c z o d r e m , p o d c z a s f e s t y n u z okazji Dni Gminy D ł u g o ł ę k a , w r ę c z o n o n a g r o d y w konkursie „Legen d y o m i e j s c o w o ś c i a c h G m i n y Długołęka".Konkurs p r z e p r o w a d z i ł a G m i n n a B i blioteka Publiczna w Długołęce a honorowy patronat nad nim ob j ę ł a w ó j t g m i n y - P a n i I w o n a Łebek. Sponsorami imprezy byli : wójt Gminy Długołęka, Bank Spółdzielczy, Firma „Betard”, Zarząd Oddziału Stowarzys z e n i a B i b l i o t e k a r z y P o l s k i c h oraz Wojewódzka i M i e j s k a B i b l i o t e k a P u b l i c z n a we Wrocławiu.

Jubileusz uświetniły występy młodzieżowej grupy muzycznej z Jedliny Zdroju, wernisaż p r a c w ychowanków pracowni plastycznej Takisa M a k a n dasisa, a także prezentacja najnowszej wystawy w Galerii Książki pn. „Elementarze pradziadków”. Całość zakończył, a jakże!, wielki bal. (Anna Szczepaniak)

Na konkurs wpł y n ę ł o 7 9 l e g e n d w d w ó c h k a tegoriach wiekowych – dla uczniów szkół podstawowych i gimnaz j ó w . J u r y p r z y z n a ł o w k a ż d e j kategorii po 3 nagro d y o r a z 9 w y r ó ż n i e ń .

S t r z e g om

55 lat biblioteki publicznej w Strzegomiu

Podczas święta Gminy odbył się też konkurs na „Magiczne miejsca Gminy Długołęka”, przeznaczony dla uczniów szkó ł p o d s t a w o w y c h , a o g ł o s z o n y przez Gminną Biblio t e k ę P u b l i c z n ą w D ł u g o ł ę c e . Najciekawszą pracę przedstawiła drużyna ze szkoły podstawowej w Łozinie, która zaprezentowała swoją miejscowośćw w f o r m i e w y k o n a n e j p r z e z s i e b i e makiety oraz przedstawiła krótką inscenizację teatralną, związaną z d z i e j a m i Ł o z i n y .

Obchody jubileuszowe rozpoczęły się niekonwencjonalnie. Goście zaproszeni do sali gimnastycznej strzegomskiej szkoły mieli okazję obejrzeć bardzo oryginalną lekcję biblioteczną do tekstów o Kubusiu Puchatku. Dzieciaki, prowadzone znakomicie przez panie bibliotekarki: Ewę Frąckowiak, Marię Pińkoską i Elżbietę Michaluk - wykorzystując motywy znanej b a j k i - śpiewały, tańczyły, układały rymowanki, przygotowywały jadłospisy. Niepostrzeżenie w wir zabawy została wciągnięta dorosła część pub l i c z n o ści nucąc, skandując hasła i pląsając - ku u c i e s z e dzieci.

(Jolanta Ubowska) Lubin

Świat Gombrowicza Próba włączen i a s i ę b i b l i o t e k d o o b c h o d ó w „Roku gombrowiczowskiego” w naszym regionie zaowocowała wartościową sesją popularnonaukową pt. „Świat Gombrowicza”, zorganizowaną 19 maja 2004 r. przez Miejską Bibliotekę Publiczną w Lubinie.

Z mianę nastroju przyniosła druga część uroc z y s t o ści, zorganizowana w reprezentacyjnej sali s t r z e g o mskiego Ratusza. Spo tkanie bibliotekarzy z władzami miasta, promocja książek pt.: "Biblioterapia - forma terapii pedagogicznej" i "Biblioterapia w szkole podstawowej i gimnazjum" a u t o r s t wa prof. Ireny Boreckiej – dziś prorektora Wyższej Szkoły Zawodowej w Wałbrzychu i znanej specjalistki z zakresu biblioterapii, a p r z e d laty – dyrektora strzegomskiej książnicy, a t a k ż e wystawa pokonkursowa pt. „Ziemia moim domem”, zorganizowana w ramach dużego projektu e k o l o g icznego, finansowanego przez Wojewódzki F u n d u s z Ochrony Środowiska,stały się widomymi znakami bogactwa działań programowych i zasięgu s p o ł e c znego oddziaływania biblioteki.

Do prezentacji własnych badań i rozważań na temat Witolda Gombrowicza zostali zaproszeni m.in.: dr Klementyna Czernicka-Suchanow i prof. dr hab. Andrzej Zawada z Uniwersytetu Wrocławskiego oraz prof. dr hab. Jó z e f O l e j n i c z a k z U n i w e r s y t e t u Śląskiego. Prof. Andrzej Zawada w swoim wykładzie pt. „Autoportret polski w twórczości Gombrowicza” zajął się jednym z fundamentalnych problemów określających tożsamość artystyczną i światopoglądową pisarza, to znaczy jego stosu n k i e m d o P o l s k i , d o P o l a k ó w i do polskości. Analizując teksty wybranych utworów : „Testament”, „Trans-Atalntyk” i „Pornografia”, przytaczając najbardziej znaczące cytaty z jego dorobku,wykładowca przypomniał, że gombrowiczowskie spojrzenie na nasze sprawy narodowe należy do najbardziej odkrywczych i płodnych intelektualnie refleksji w polskiej l i t e r a t u r z e X X w i e k u .

Były życzenia, kwiaty, nagr o d y i b a r d z o w i e l e p o dziękowań ,wyrażonych szczególnie mocno i wylewnie przez strzegomskich pedagogów . T o z n a k , ż e t r a d y c j a ożywionej działalności kulturalnej i edukacyjnej, z której zawsze słynęła strzegomska książnica trwa i znajdu je coraz bardziej spektak u l a r n y i w a r t o ś c i o w y wyraz. Gratulujemy! (AnT) 37

Dr Klementyna Czernicka-Suchanow w wykła dzie pt. „Gombrowicz a Polonia argentyńska”, opierając się na licznych cytatach z ówczesnej prasy emigracyjnej, w barwny sposób przedstawiła zmagania twórcze i perypetie życiowe Witolda Gombrowicza w Argentynie. Przybliżyła zarówno trudne, emigracyjne życie pisarza, problemy z publikowaniem utworów, jak również liczne polemiki i dyskusje, które toczyły się na jego temat w prasie polonijnej.

Ciężka praca całego zespołu pracowników przyniosła spore rezultaty – biblioteka dołączyła do ekskluzywnego grona instytucji, które potrafią pisać projekty finansowane z funduszy euroregionalnych, pozyskała czeskiego partnera do stałej współpracy euroregionalnej, wreszcie wzbogaciła program działalności merytorycznej o nowe inicjatywy. W tej sytuacji nikogo już nie dziwi, że kolejny projekt na 2 0 0 5 r o k z o s t a ł p r z e d s t a w i o n y w ł a d z o m Euroreg i o n u G l a c e n s i s . ( J o l a n t a K a r a s z e w s k a )

Ostatni z prelegentów - prof. Józef Olejniczak w wykładzie pt. „Gombrowicz wraca do Europy”, opartym na analizie fragmentu utworu „TransAtlantyk”–traktującym o podróży statkiem z Argentyny do Europy, pokazał najważniejsze motywy i wątki myślowe oraz ich rozwinięcie w innych utworach pisarza.

Święta Katarzyna

V Forum Bibliotekarzy i Animatorów Kultury

Zaprezentowane przez prelegentów wykłady, omawiające z różnych perspektyw życie i twórczość Witolda Gombrowicza sprowokowały ożywioną dyskusję i przyniosły wiele ciekawych wypowiedzi uczestników sesji. To znak, że dzieło mistrza ciągle żyje w naszej świadomości. (Anna Gubernat)

19 maja 2004 roku Gminne Centrum Kultury w Świętej Katarzynie z siedzibą w Siechnicach zorganizowało V Forum Bibliotekarzy i Animatorów Kultury Powiatu Wrocławskiego. Wystąpienia programowe zaprezentowały m.in.: Edyta Gudek z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Dąbrowie Górniczej (public relations w bibliotekach) i Lucyna Krupa - p r e z e s T a r n o w s k i e j F u n d a c j i K u l t u r y ( p o zyskiwanie środków pozabudżetowych na działalność bibliotekarzy). W części warsztatowej Forum, prowadzonej przez Stanisława Lisa – prezesa Rady Fundatorów Tarnowskiej Fundacji Kultury oraz Lucynę Krupę uczestnicy zdobywali praktyczne umiejętności pisania projektów (małe granty, fundusze strukturalne), które ostatecznie zostały wykorzystane do opracowania wspólnego projektu kulturalnego, obejmującego kilka gmin. (Maria Banach)

Dzierżoniów

Dobra passa dzierżoniowskiej książnicy trwa! Jeszcze nie ostygły emocje związane z inauguracją działalności nowego centrum biblioteczno-informacyjnego, a bib lioteka postanowiła zrealizować nowy,oryginalny projekt pn.„Przyjaciele po obu stronach Sudetów” obejmujący warsztaty, konkurs i wystawę fotograficzną dla grup młodzieży z obu krajów, a także międzynarodową konferencję bibliotekarzy, która we wspaniałych wnętrzach dzierżoniowskiej książnicy odbyła się 27 maja br. Zaprezentowane na niej wystąpienia dotyczące funkcji regionalnych, automatyzacji procesów bibliotecznych, zakupu zbiorów i organizacji ich udostępniania, realizacji projektów euroregionalnych stały się podstawą ożywionej dyskusji i wymiany poglądów, które z pewnością zaowocują ściślejszą współpracą zaprzyjaźnionych bibliotek z Polski i Czech. W konferencji, oprócz licznej grupy bibliotekarzy czeskich i pracowników bibliotek z powiatu dzierżoniowskiego, obecni byli także: Jan Krivoś – wicekonsul Republiki Czeskiej, Marek Piorun – burmistrz Dzierżoniowa, Ryszard Turkiewicz – przewodniczący ZO SBP oraz Andrzej Tyws - dyrektor WiMBP we Wrocławiu.

Legnica

Święto książki w Legnickiej Bibliotece Publicznej Legnicka Biblioteka Publiczna - przy współpracy bibliotek publicznych i szkolnych powiatu legnickiego oraz Polskiego Towarzystwa Biblioterapeutycznego Sekc j i w L e g n i c y - z o r g a n i z o w a ł a w 2 0 0 4 r o k u IV edycję powiatowych obchodów pn.„Bliżej Książki”. Pom y s ł z o r g a n i z o w a n i a i m p r e z y z r o d z i ł s i ę 4 lata temu i był wynikiem obserwowanego zaniku obchodów ogólnopolskich Dni Oświaty Książki i Prasy, k t ó r e m i m o p o z y t y w n y c h a s p e k t ó w , k o j a rzyły si ę z m i n i o n y m o k r e s e m n i e z a w s z e d o b r z e . Aby jednak obchody święta książki nie poszły w zapomnienie, postanowiono je reaktywować, uwzględniając i akcentując jednocześnie takie wydarzenia, jak: Międzynarodowy Dzień Książki Dziecięcej,obchodzony w dzień urodzin Hansa Christiana Andersena oraz Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich, ustanowiony przez

Warto dodać, że konferencje, podobnie jak cały projekt, zostały sfinansowane ze wspólnego Funduszu Małych Projektów Euroregionu Glacensis”. Patronat honorowy nad projektem oraz współpracą bibliotek w Dzierżoniowie i Lanśkroun objął Igor Śedo – Konsul Generalny Republiki Czeskiej w Polsce. 38

UNESCO, na wniosek rządu Hiszpanii i Międzynarodowej Unii Wydawców. Pomys ł ustanowienia Światowego Dnia Książki i Praw Autorskich wywodzi się z Katalonii, gdzie w dniu świętego Jerzego - patrona regionu - obdarow u j e s i ę przyjaciół, znajomych i i nieznajomych książką i różą. Fakt ten był inspiracją do opracowania projektu logo obchodów „Bliżej Książki”- cyklu imprez kulturalno-oświatowych, promujących czytelnictwo wśród wszystkich grup odbiorców działalności bibliotek miasta i powiatu legnickiego. Opracowany w 2004 r. program obchodów obejmow a ł n a s tępujące imprezy czytelnicze, realizowane w e d ł u g odrębnych regulaminów:

wystawa ilustracji książkowych Jakuba Kuźmy, prezentowana w Galerii „Loża " Legnickiej Biblioteki Publicznej. Otw a r c i a w y s t a w y d o k o n a ł s a m autor. Cykl imprez czy t e l n i c z y c h p o d o g ó l n y m t y t u łem„Bliżej Książki", realizowany w kwietniu i maju każdego roku , c i e s z y s i ę w ś r ó d o d b i o r c ó w dużym zainteresowaniem i jest znakomitym pretekstem do integracji środowisk bibliotekarskich miasta i powiatu legnickieg o ( w o s t a t n i m w z i ę ł o u d z i a ł prawie 400 osób). Z y s k a ł r ó w n o c z e ś n i e u z n a n i e wśród organizatorów b i b l i o t e k m i a s t a i p o w i a t u , którzy otrzymują zawsze do każdej z imprez zarówno programy jak i odrębne zaproszenia. Ponadto uroczystości te są popul a r y z o w a n e z a p o ś r e d n i c t w e m lokalnych mediów oraz na stronie internetowej Legnickiej Bibliotek i P u b l i c z n e j . ( M a r i a P i e t r u ś )

· konkurs czytelniczy dla dzieci w wieku 7-10 l a t p t . „Awantura o Kornela M.” Konkurs, oparty na twórczości Kornela Makuszyńskiego, przebiegał w d w ó ch etapach. I etap odbył się w bibliotekach stopnia podstawowego.Każda z bibliotek typowała 3 . z w y cięzców do eliminacji powiatowych, które odbyły się w Legnickiej Bibliotece Publicznej. Eliminacjom powiatowym towarzyszy zawsze uroczyste wręczenie nagród, uświetnione bogatym programem artystycznym.W bieżącym roku były to integracyjne zajęcia parateatralne z wykorzystaniem e l e m e n tów dramy i muzykoterapii,

Oleśnia

"Czesał czyżyk" ... Miejska i Powi a t o w a B i b l i o t e k a P u b l i c z n a zaprosiła do Oleśnicy Panią Małgorzatę Strzałkowską – znaną poetkę i ilustratorkę, która 27 kwietnia b r . d w u k r o t n i e s p o t k a ł a s i ę z młodymi czytelni k a m i w B i b l i o t e c e d l a D z i e c i i Młodzieży "Pod S o w ą " p r z y u l . M . R e j a .

· k onkurs plastyczny dla dzieci w wieku 111 3 l a t pt. „Misja Stanisława P. - szpiega z krainy deszczowców”. Konkurs - opracowany na podstawie twórczości Stanisława Pagaczewskiego - polegał na s p o r z ą dzeniu gry planszowej. Prace oceniane były w L e g n ickiej Bibliotece Publicznej przez jury pod k i e r u n kiem artysty plastyka. Finałowi konkursów p l a s t y c znych towarzyszy tradycyjnie ekspozycja p r a c u c zestników,

Autorka,która debiutowała na łamach „Świerszczyka” znanym dziś powszechnie wierszem „Dżdżownica”, a pie r w s z ą k s i ą ż k ą p t . „ W i e r s z y k i łamiące języki” opublikowała w 1996 roku, posiada obecnie spory dorobek literacki obejmujący 14 tytułów. Jeden z nich - „Wiersze, że aż strach” jest laureatem Nagrody Literackiej im. Kornela Makuszyńskiego. Pani Małgorzata sam a z d o b i s w o j e k s i ą ż k i , w y k o rzystując technikę collage. Współpracuje też z redakcjami pism:"Ciuchcia”,„Nasz Maks”oraz telewizyjną „Jedyne c z k ą ” . D o n a j n o w s z e j k s i ą ż k i „Gimnastyka dla jęz y k a ” j e s t d o ł ą c z o n a p ł y t a C D z wierszami, które c z y t a P i o t r F r o n c z e w s k i .

· zajęcia biblioterapeutyczne pt. "Miłość w poe z j i ” , a dresowane do osób z różnych grup wiekowych. Dużym zainteresowaniem cieszą się tego typu zajęcia w grupach osób niepełnospranych, gdyż mają na celu ukazanie i popularyzowanie terapeutycznej funkcji literatury jako elementu alternatywnego, stanowiącego swoistego rodzaj u a n t i dotum na stresy i problemy życia codzienn e g o . Zajęcia te prowadzone są społecznie, przy współpracy polskiego Towarzystwa Biblioterapeutycznego Sekcji w Legnicy, skupiającego grono fachowców biblioterapeutów, często nauczycieli szkół specjalnych, osób posiadających wiedzę i pred y s p o z ycje do prowadzenia zajęć,

Uwagę obecnych zwróciła niebanalna konwencja spotkania. Autor k a n i e t y l k o w c i ą g a m ł o d y c h czytelników w nurt i n t e r e s u j ą c e j r o z m o w y n a k a n wie przeczytanych wcześniej fragmentów utworów, ale także prezentuje sposób ilustrowania i opracowania graficznego książki przygotowywanej do druku. Na koniec i n i c j u j e k o n k u r s y i z a b a w y , ujawniające talenty artystyczne dzieci, które z liści i płatków kwiatów potrafią wyczarować wspaniałe, kolażowe ilus t r a c j e d o b a ś n i i b a j e k .

· punktem kulminacyjnym obchodów„Bliżej Książki” jest zawsze sesja popularnonaukowa. W bieżącym roku poświęcona była „Pozatekstowym przesłaniom estetycznym literatury dziecięcej”. Uświetnieniem sesji była obecność znanego ilus t r a t o r a książek dla dzieci - Jakuba Kuźmy, który omówił wpływ wizualnych wartości książki na zainteresowania czytelnicze. Od strony wydawniczej problem ilustracji książkowych omówiła Daria Demidowicz-Domanasiewicz - przedstawiciel Wydawnictwa Dolnośląskiego. Sesji towarzyszyła

Kierując się peł n y m i u z n a n i a o p i n i a m i p o n a d 100. młodych czytel n i k ó w – u c z n i ó w o l e ś n i c k i c h szkół podstawowych oraz ich kolegów z: Dobroszyc, Sycowa i Twardogóry, gdzie gościła również autorka, polecamy spotkania autorskie z panią Małgorzatą Strzałkowską inny m b i b l i o t e k o m . (Elżbieta Korzępa) 39

Twardogóra

Złotoryja

Dni Literatury Angielskiej

W stronę przedsiębiorczości

W dniach 19-21 maja 2004r. w Miejskiej Bibliotece Pub licznej w Złotoryi - już po raz piąty - świętowano

Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy w Twardogórze, we współpracy z Kancelarią PrawnoKsięgową „Faber” przeprowadziła II edycję Twardogórskiej Szkoły Przedsiębiorczości. Miała ona postać cyklicznych wykładów na temat działalności gospodarczej, rynku pracy, walki z bezrobociem, tworzenia biznes planów i analiz ekonomicznych oraz ubezpieczeń społecznych, prowadzonych przez specjalistów z Powiatowego Urzędu Pracy, Banku Spółdzielczego, Towarzystwa Ubezpieczeń Społecznych, a także przedsiębiorców i prawników. Na uroczystym podsumowaniu „Szkoły” 27 marca 2004 roku cała 67. osobowa grupa uczestników, głównie młodzieży z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych z Twardogóry, otrzymała z rąk Pana Burmistrza – Jana Dżugaja specjalne certyfikaty wraz z życzeniami sukcesów we wdrażaniu zdobytej wiedzy i doświadczeń w dorosłym życiu. (Krystyna Bajcar)

Dni Literatury dla Dzieci i Młodzieży. Ideą imprezy jest, aby co roku przedstawiać dorobek literacki innego kraju.W poprzednich latach prezentowana była literatura: szwedzka, czeska, niemiecka i francuska, a w roku bieżącym - literatura angielska. Impreza rozpoczęła się 19 maja sesją popularnonaukową, adresowaną do czytelników dorosłych, w tym do bibliotekarzy i nauczycieli, jak również do uczniów gimnazjów i szkół średnich. Wśród zaproszonych gości był burmistrz miasta i starosta powiatu. Wykład nt. "Robinsonady, podróże i magiczne przypadki bohaterów literatury angielskiej dla dzieci i młodzieży” przedstawiła Zofia Beszczyńska, poetka i krytyk literacki. Dr Justyna Deszcz z Uniwersytetu Wrocławskiego swój referat o literaturze fantastycznej zatytułowała: „ Na skrzydłach „Urojonego Organizmu Latającego” Harun i Morze Opowieści Salmana Rushdiego, czyli baśń z Tysiąca i jednej nocy”. Kolejny wykład dotyczył również tematu"fantazy w literaturze". Wygłosił go w niezwykle atrakcyjny i interesujący sposób dr Marek Oziewicz z Uniwersytetu Wrocławskiego. Tytuł jego wykładu to: „ Drugi bunt aniołów: fantastyczna wizja trylogii „Mroczne Materie” Philipa Pullmana”. Wykład wywołal ożywioną dyskusję wśród słuchaczy. Na zakończenie pierwszego dnia sesji uczniowie złotoryjskiego Liceum Ogólnokształcącego przedstawili w oryginale, w języku angielskim, inscenizację fragmentów powieści: „Alicja w Krainie Czarów” – L. Carrolla i „Kubuś Puchatek” – A. Milne’a. Zebrali gorące brawa za nowatorskie p o m y s ł y i n t e r p r e t a c y j n e i piękn ą s c e n o g r a f i ę . W dniu następnym w odbyły się Integracyjne Warsztaty Twórcze pn.„Wędrujemy po Krainach Fantazji od Guliwera do Harry Pottera”. Uczestniczące w nich dzieci wykazały się dużą wyobraźnią twórczą, zdolnościami plastycznymi,a także wiedzą na temat literatury. W ostatnim dniu obchodów "Dni Literatury Angielskiej dla Dzieci i Młodzieży" odbyła się "Z Kubusiem Puchatkiem, Guliwerem i Harrym Poterrem zabawa na 102". Przy dźwiękach bębenków, piszczałek i śpiewie ulicami Złotoryi przeszedł barwny korowód bohaterów literatury angielskiej. Odbył się również konkurs na najciekawszy strój bohaterów tej literatury. W czasie obrad jury dzieci i zaproszeni goście oglądali występy zespołu indiańskiego, przedstawiającego zwyczaje, obrzędy i legendy Indian Ameryki Północnej. Uroczystości zakończyły się wręczeniem wszytkim dzieciom nagród rzeczowych i słodyczy oraz

Wrocław

Biblioteka Plenerowa Z okazji obchodzonego - co roku - Święta Wrocławia M i e j s k a B i b l i o t e k a P u b l i c z n a w e W r o c ł a wiu przygotowała dla mieszkańców miasta projekt pt. „Poc z y t a j m y r a z e m – B i b l i o t e k a P l e n e r o w a ” . Główną ideą programu była promocja czytelnictwa i biblioteki jako instytucji zapewniającej mieszkańcom Wrocławia atrakcyjną ofertę kulturalną. 26 czerw c a b r . n a d z i e d z i ń c u A r s e n a ł u s t a n ę ł a B i blioteka P l e n e r o w a . P o d n a m i o t a m i u m i e s z c z o n o regały z poszukiwanymi przez czytelników nowościami w y d a w n i c z y m i i p r a s ą , w y g o d n e k r z e s e ł k a , leżaki i s t o l i k i . Dla d z i e c i p r z y g o t o w a n o d o d a t k o w e s t o l i k i , przy których mogły - wspólnie z rodzicami - wylepiać ze szmatek ilustrację do ulubionej książki. Dorosłych i dzieci z a p r a s z a n o d o c z y t a n i a w P l e n e r o w e j B i bliotece. Rozdawano materiały informujące o sieci wrocławskich bibliotek publicznych i oferowanych przez ni e u s ł u g a c h . D o w s p ó l n e g o c z y t a n i a u d a ł o się zapro s i ć p r a w i e 1 0 0 o s ó b . Fili a n r 2 2 p r z y u l . C h o c i e b u s k i e j i f i l i a n r 4 7 przy ul. Polnej we Wrocławiu przygotowały imprezy propagujące kulturę Romów. Wzięły w nich udział dzieci z zespołu tanecznego „Neło Drum”. W parku przy filii nr 22 odbyły się zajęcia dla najmłodszych dzieci: g ł o ś n e c z y t a n i e b a ś n i r o m s k i c h i k o n k u r s plastycz n y n a i l u s t r a c j ę d o b a ś n i . P r z y g o t o w a n o także wy s t a w ę p t . „ R o m o w i e – n a r ó d m a ł o z n a n y – wczora j i d z i ś ” o r a z k i e r m a s z k s i ą ż e k .

obietnicą spotkania się za rok. (Jadwiga Szwed) 40

W Bibliotece przy ul. Jesiennej (filia nr 54) w nocnym poszukiwaniu baśniowego kwiatu paproci wzięło udział 25 dziewcząt w wieku 1 0 - 1 3 l at.

towała dwie kolejne bazy komputerowe:"Inwentarz” oraz „Ubytki”.

B i bliotekarze z filii nr 16 przy ul. Kolistej spotkali się w plenerze z niepełnosprawnymi uczestnikami projektu Cafe Club i ich rodzinami. W p r o g ramie były tańce i wsp ólne czytanie.

Problematyka udostępniania czasopism bieżących i archiwalny c h w b i b l i o t e c e , w z b o g a c o n a o prezentację bazy „Katalog”, była treścią wystąpienia Gabrieli Łuc, która na co dzień zajmuje się kontaktami z wydawcami or a z d y s t r y b u t o r a m i c z a s o p i s m spoza Dolnego Śląsk a .

Przygotowano też kilka wystaw, np.: „Parki, s k w e r y i ogrody Wrocławia” (filia nr 44 z ul. Powstańców Śląskich), „Jeden dzień z życia P o p o w ic" (filia nr 10 z ul. Jeleniej), „Wrocław w s t a r y m drzeworycie 1850 - 1900 ze zbiorów Wojciecha Lizaka” (filia nr 57 z ul. Szewskiej). G ł ó w n ą atrakcją przygotowanych przez MBP imprez było otwarcie Mediateki (Plac Teatralny) – b i b l i oteki dla młodzieży. (Ewa Pietraszek)

Spotkanie, opró c z r o z w a ż a ń i d y s k u s j i o c h a rakterze warsztatowym, dostarczyło szeregu dodatkowych postulató w , z g ł o s z o n y c h p r z e z u c z e s t ników, a dotyczący c h u d o s t ę p n i e n i a b a z d a n y c h WiMBP innym biblio t e k o m ( z a r ó w n o s t r u k t u r , j a k i baz z pełną zawart o ś c i ą ) , a t a k ż e o p u b l i k o w a n i a materiału metodycznego, dotyczącego gromadzenia, opracowania i udost ę p n i a n i a c z a s o p i s m n a ł a m a c h „Książki i Czytelnik a ” . P r a c e w t o k u ! (Alicja Leszczyńska) Opole

Wrocław

Spotkanie bibliografów w Opolu

Gromadzenie i opracowanie czasopism w systemie zautomatyzowanym

W dniach 2 - 3 czerwca 2004 r. odbyło się w Opolu XVI spotkanie Komi s j i d s . B i b l i o g r a f i i R e g i o n a l nej przy ZG SBP nt. „Bibliografia województwa a bibliografia powiatu”. Przedstawiono na niej zasady kooperacji z powiatami przy opracowywaniu bibliografii województw: opolskiego, kujawsko-pomorskiego i dolnośląskiego. Uczestnicy spotkania mieli też okazję zapoznać się z regionalna bazą komputerową PBP w Kędzierz y n i e K o ź l u , u s t a l i ć h a r m o n o gram spotkań, szkoleń i konferencji - w ramach Zespołu, a także zwiedzić biblioteki i kolekcje w Opolu, Rogowie Opolskim i Kędzierzynie Koźlu.

16 czerwca 2004 r. w Wojewódzkiej i Miejskiej Bibliotece Publicznej we Wrocławiu odbyło się szkolenie na temat gromadzenia i opracowania czasopism na bazie programu komputerowego MAK. S z k o l e nie spotkało się z dużym zainteresowaniem pracowników działów udostępniania, gromadzenia i opracowania zbiorów dolnośląskich bibliotek publicznych (56 osób), a także bibliotekarzy z wyższych szkół niepaństwowych, którzy zwrócili się ze specjalną prośbą o stworzenie im możliwości udziału w różnych formach doskonalenia zawodowego, organ i z o w a nych przez wrocławską bibliotekę.

(Joanna Gaworska)

Szkolenie zostało w całości przygotowane przez z e s p ó ł pracowników Czytelni Czasopism WiMBP we Wrocławiu. Ideą szkolenia było zaprezentowanie i analiza wszystkich podstawowych zasad dotyczących pozyskiwania, opracowania, selekcji i udostępniania czasopism, a także wykorzystania nowych technologii i oprogramowania komuterowego do automatyzacji t y c h p r ocesów.

W momencie oddawania do druku numeru naszego czasopisma dotarła do nas bardzo smutna wiadomość.

Dagmara Batóg – specjalizująca się w problematyce czasopiśmiennictwa regionalnego i lokalnego, przedstawiła zasady gromadzenia i opracowania czasopism, zwłaszcza regionalnych, a także strukturę i sposób prowadzenia baz komputerowych, służących do opracowania bieżącego czasopism pn. „ Z a m ó wienia” i „Akcesja”.

Zmarł

CZESŁAW MIŁOSZ wielki Polak, wielki poeta, prozaik, eseista, tłumacz, wielki patriota, w czasie wojny działacz podziemia kulturalnego, dyplomata, nauczyciel, redaktor, Człowiek o ogromnej wiedzy, laureat wielu nagród, w tym literackiej Nagrody Nobla .

A l icja Leszczyńska – kierownik działu, odpowiedzialna za prenumeratę, inwentaryzację, selekcję i ubytkowanie czasopism, omówiła zasady opracowania czasopism dla celów archiwalnych ze szczególnym uwzględnieniem przepisów prawnych, d o t y c z ących ewidencji zbiorów, a także zaprezen-

Świat kultury poniósł ogromną stratę. 41

KARTKA Z PODRÓŻY Le Mont Saint Michel Rafał Werszler

O

czom wędrowca, poruszonego urodą krajobrazów i zabytków architektury Normandii – ojczyzny Calvadosu i Wilhelma Zdobywcy – ukazuje się na koniec obraz najpiękniejszy. Mont Saint Michel – stroma, granitowa skała na płaskich po horyzont nadmorskich rozlewiskach, do której dostępu bronią fale - wzbierającego potężnie z każdym przypływem - oceanu. Na skale warowny klasztor, wybudowany w 708 roku na życzenie biskupa Auberta z Avranches, któremu objawił się Archanioł Michał i nakazał w tym właśnie miejscu postawić sanktuarium.

Le Mont Saint Michel. Fot. Rafał Werszler

F

orsowna wędrówka wąską - pnącą się ku górze niezliczoną ilością stopni - drogą do benedyktyńskiego klasztoru uruchamia wyobraźnię, wywołuje postacie, zdarzenia, sytuacje, które pozwalają ujrzeć tętniące tu przed laty życie.

W X wieku w opactwie osiedlili się benedyktyni. Tu wielu z nich spędziło żywot w kamiennych celach na modlitwie i nad arkuszami zapisywanego pergaminu.

W kominku drwa, tli się płomień, a podmuch ciepła ogrzewa zimne mury Skryptorium. Przez wysokie, strzeliste okna padają promienie s ł o ń c a . Przy potężnych, drewnianych stołach s i e d z ą mnisi rubricatorzy i za pomocą gęsich p i ó r , u maczanych w kałamarzu z czerwonym inkaustem, zapisują znakami kolejne szeleszczące pergaminy. Reguła benedyktyńska wypełnia i c h c z a s modlitwą i pracą w klauzurze. Ubrani w habity, sprawiają wrażenie zmęczonych, ledwie widzących. Wilgoć, zimno i nużąca praca przy przepisywaniu tekstów wyznacza cel ich życia. W pomieszczeniu miesza się zapach wilgoci, popiołu i dymu. Pomimo niewygody i zimna odczuwa się tu też lęk przed chorobą, która początkowo niegroźna, może w rezultacie okazać się dla nich śmiertelną. Mnisi jednak wierzą, że są już prawie w raju. Kaligrafują literę za literą z niezłomną ufnością, że działają na chwałę Boga.

Od czasu rozwiązania wspólnoty religijnej do rewolucji francuskiej i w 1863 roku w opactwie mieściło się więzienie. Obiekt w 1874 roku uznany został za zabytek. Obecnie w tych misternie wykończonych, potężnych murach, poustawianych kamień na kamieniu, mieści się muzeum.

Le Mont Saint Michel. Fot. Rafał Werszler

42

Za oknem słychać szum fal i czuć fetor schnąc y c h w s ł o ń c u s k ó r z m a r t w o u r o d z o n y c h cieląt i owiec. Wyrobiona powierzchnia skóry, pozbaw i o n a s i e r ś c i i n a s y c o n a k r e d ą , p o w y s chnięciu staje się materiałem piśmienniczym – pergaminem zwierzęcym, przeświecającą błoną, elastyczną i wiotką. Pergamin z Normandii należał z a w s z e d o n a j p r z e d n i e j s z y c h .

M

nich dyktuje kolejne wersy modlitwy, zapisane zostają następne arkusze pergaminu. Zdolniejsi mnisi miniatorowie ozdabiają strony pięknymi ilustracjami. Najpierw, na starannie przygotowanym pergaminie rysują srebrnym ołówkiem szkic, następnie kontury pokrywają t u s z e m , w k o ń c u w y p e ł n i a j ą j e n a t u ralnymi farbami kryjącymi, dla których spoiwem b y ł o b i a ł k o j a j k u r z y c h – c l a r e a . F a r b y kładzione nie kreskami, a punktami, często przy użyciu szkła powiększającego, świadczą o t a l e n c i e , w i e l k i e j c i e r p l i w o ś c i i p r a c o witości m n i c h ó w . Ź r ó d ł e m t e m a t ó w i l u m i n o wanych manuskryptów jest Pismo Święte. Pojawiają się także autorskie, fantazyjne ornamentacje, splatające się z personifikacjami abstrakcyjnych pojęć lub wizerunkami Chrystusa czy św i ę t y c h . N a k o ń c u , d l a p o d n i e s i e n i a w i zualneg o e f e k t u , m i n i a t u r ę z d o b i o n o z ł o t e m .

Ilustracja z Manuskryptu Le Mont Saint Michel. Fot. Ze zbiorów WiMBP

Oprawiony w skórę cielęcą wielokilogramowy manuskrypt, księgę pełną już wiedzy, mnich tragarz za b i e r a , n i e s i e p r z e z d ł u g i e , c i e m n e k o rytarze, by w końcu ją umieścić na grubej, dębowe j p ó ł c e ś r e d n i o w i e c z n e j b i b l i o t e k i , d o której dostęp mieli jedynie ówcześni dostojnicy kościelni. Obecnie też nielicznym te miejsca są udostęp n i a n e .

Ale wraz z kolejną pełnią księżyca wody Atlantyku znowu gwałtownie zbliżają się do budowli na Mont Saint Michel, zalewając ją wokół. Mury w r a z z c a ł y m w n ę trzem tworzą po raz kolejny wielką, oddalającą się wyspę piękna, dobra i wiary, których istota nie poddaje się zbyt łatwo e l e k t r o n i c z n y m k onfrontacjom.

Jednak i tu, w sanktuarium, czuje się bieg historii, widzi s i ę z m i a n y z a c h o d z ą c e w świecie. Powszechne wprow a d z e n i e p a p i e r u i gutenbergowy wynalazek druku odebrały sens mozolnej pracy mnichów i zamknęły epokę ręcznego przepisywania ksiąg. Na domiar złego, nowe, elektroniczne technologie gubią mistyczny wymiar tej pracy. Dziś średniowieczne manuskrypty, wspaniałe miniatury (pośród nich słynne "Godzi n k i K s i ę c i a d u B e r r y " z XIV wieku) zreprodukowane na płytach CD lub DVD można kupić w sklepiku w Sali Rycersk i e j . Le Mont Saint Michel.

43

Fot. Rafał Werszler

SPIS TREŚCI nr 2 (69) maj - sierpień 2004 Od Redakcji ... s.1 Czarno na Bia³ym Dzień Bibliotekarza i Bibliotek na Dolnym Śląsku - Andrzej Tyws ... s.2 Ossolineum udostępni skarby - Marek Perzyński ... s.3 Mediateka - Katarzyna Czaplińska ... s.4

Ksi¹¿ka i Czytelnik Czasopismo bibliotekarzy Dolnego Śląska Zespół Redakcyjny El¿bieta Niechcaj - Nowicka Andrzej Tyws Rafał Werszler

Ludzie, Myœli, S³owa Jacy jesteśmy? W sieci. Cz.I. – Wioleta Matuszewska, Marek Hofbauer, Andrzej Tyws ... s.6 Model nowoczesnej biblioteki publicznej w kontekście integracji Polski z Unią Europejską – Stefan Kubów ... s.9 13 pytañ do ... rozmowa ze Stanisławą Sikorską ... s.15

Wspó³pracownicy Redakcji Gra¿yna Bilska (PBP K³odzko) Anna Gątowska (LBP Legnica) Maciej £okaj (GPB Jelenia Góra) Adres Redakcji i Wydawcy Dział Wydawniczy Wojewódzkiej i Miejskiej Biblioteki Publicznej Rynek 58, 50-116 Wroc³aw www.wbp.wroc.pl e-mail: redakcja@ wbp.wroc.pl Korekta i opracowanie El¿bieta Niechcaj - Nowicka

Daleko i Blisko Działalność bibliotek europejskich w zakresie dokumentów życia społecznego na przykładzie bibliotek brytyjskich i irlandzkich – Aneta Firlej - Buzon ... s.18 Książka nie zna granic - Ewa Grzempa, Janusz Łokaj ... s.21

Projekt uk³adu graficznego i sk³ad komputerowy Rafa³ Werszler Zdjêcie na ok³adce Rafał Werszler - Wojewódzka i Miejska Biblioteka Publiczna we Wrocławiu w dniu wejścia Polski do Unii Europejskiej

Prezentujemy Wypożyczalnia i Czytelnia Instytutu Goethego – Irena Augustynowska ... s.23

Druk WiMBP, Wrocław, Dzia³ Wydawniczy, zam. 28/2004, nak³. 250 egz.

Ksi¹¿ki o Regionie Wydawnictwa regionalne w I półroczu 2004 roku ... s. 26 Z miłości do ksiąg - Marek Perzyński ... s.27

Drukujemy materia³y oryginalne, tylko takie, których autor nie zamierza drukowaæ w innych czasopismach. Zastrzegamy sobie prawo ich redagowania oraz skracania. Przedruki materia³ów tylko za pisemn¹ zgod¹ Wydawcy. Materia³ów nie zamówionych nie zwracamy.

W Œwiecie Paragrafów Czas pracy bibliotekarzy – Andrzej Tyws ... s.30

Materia³y i informacje do ka¿dego kolejnego numeru czasopisma nale¿y nadsy³aæ do Redakcji listownie (na adres Redakcji) lub e-mailem: [email protected].

Kalejdoskop - rejestr wydarzeń bieżących na podstawie materiałów nadesłanych z Dolnego Śląska ... s.32

Zapraszamy do wspó³pracy

ISSN 0208-8339

Kartka z Podróży Le Mont Saint Michel - Rafał Werszler ... s.42 44