LUTY

MALI EKOLODZY Nr 1/ 2012 STYCZEŃ/LUTY Dzień Babci i Dziadka Pamiętajmy o Dniu Babci i Dziadka!. W Polsce Dzień Babci obchodzimy 21 stycznia. Dzień D...
7 downloads 4 Views 1MB Size
MALI EKOLODZY Nr 1/ 2012 STYCZEŃ/LUTY

Dzień Babci i Dziadka Pamiętajmy o Dniu Babci i Dziadka!. W Polsce Dzień Babci obchodzimy 21 stycznia. Dzień Dziadka świętujemy dzień później, czyli 22 stycznia. Korzenie tego Święta w naszym kraju sięgają lat 60 i 70 XX wieku. Pomysł obchodów Dnia Babci został w Polsce spopularyzowany na łamach czasopisma ,,Kobieta i Życie” w roku 1964. W kolejnych latach również inne czasopisma zajęły się popularyzacją tego święta m.in. ,,Ekspres poznański” i „Ekspres wieczorny”. Z czasem powstała również tradycja obchodzenia Dnia Dziadka. Wnuki i Wnuczki, pamiętajcie o tym ważnym dniu! Jeśli nie możecie odwiedzić swoich dziadków wyślijcie kartkę albo chociaż zadzwońcie. Postarajmy się wygospodarować w naszym napiętym grafiku przynajmniej ,,chwilę”, by moc okazać radość bliskim nam ludziom. Doceńmy życiowa mądrość naszych kochanych dziadków, poświecenie oraz troskę jaką nam okazują nie tylko od święta, ale na co dzień! Okazujemy sobie wzajemna życzliwość i zainteresowanie! Niech ten wyjątkowy dzień będzie tylko uczczeniem naszych codziennych relacji. Drodzy Rodzice! Pamiętajmy, iż to Wasz wzorzec ma największy wpływ na kształtowanie dziecka ma w procesie wychowawczym. Zachowania dziecka jest odzwierciedleniem tego, co zauważy u swoich rodziców. Dlatego postarajmy się dać przykład naszym pociechom i pokażmy jak należy uczcić pamięć naszych kochanych dziadków w ich wyjątkowym dniu!

str. 2

Zabawy zimowe

Nadeszła zima a wraz z nią wiele uroków, jak i niedogodności. Ziemia otulona białą pierzyną w promieniach słońca wygląda pięknie. Jednak ujemna temperatura może dać siwe znaki nie tylko osobom zmotoryzowanym, ale również naszym organizmom. Pamiętajmy zatem szczególnie w tym okresie o odpowiednim ubiorze i właściwej diecie, która jest szczególnie ważna we wzmacnianiu odporności organizmu. Drodzy Rodzice! Można na wiele sposobów wykorzystać aurę zimową na spacerze z dzieckiem, organizując szereg nietuzinkowych i ciekawych zabaw. Przypomnijcie sobie, jak bardzo lubiliście zimę, gdy byliście mali. Śniegu było wtedy znacznie więcej, padał częściej, zima trwała dłużej. Można się było wyszaleć do woli. Teraz z zimą bywa różnie. Warto więc ją wykorzystać i zorganizować dzieciom wspaniałe zabawy na śniegu. Zbliżają się ferie zimowe (termin ferii zimowych w naszym województwie wypada na 16 - 29 stycznia 2011r.) i warto już teraz pomyśleć jak zagospodarujemy sobie czas podczas zimowego wypoczynku. Zanim jednak rozpoczniemy zimowe szaleństwo zadbajmy o odpowiednie ubranie. Ciepłe spodnie, rajstopy, skarpety, dobre, nieprzemakalne buty i obowiązkowo czapka, szalik i rękawiczki. Najlepiej też mieć w pogotowiu zapasowe ubrania, kozaki, bo w czasie zimowych zabaw łatwo się przemoczyć. Jeżeli nasza pociecha powie nam, że np. nie czuje palców od nóg lub rąk, powinna już zostać w domu, bo mogą to być objawy przemrożenia. OTO PROPOZYCJE ZABAW NA ŚNIEGU:

INDIAŃSKI TROP

Do tej zabawy potrzebny jest nieduży teren ze świeżym śniegiem. Uczestnicy zabawy ustawiają się w jednym rzędzie jeden za drugim. Pierwszy stojący uczestnik zaczyna poruszać się po świeżym śniegu wyraźnie zaznaczając swoje ślady, pozostali- poruszają się „gęsiego” za pierwszym, starając się postawić stopę w ślad, który pozostawił. Zadaniem zostawiającego trop jest takie stawianie kroków, aby nawet najmniejszy uczestnik zabawy mógł się bez kłopotów bawić. Wszyscy uczestnicy zabawy powinni

str. 3

zostawiać ślady. Jeśli zadanie jest zbyt łatwe, można je utrudnić i zamiast chodzić, wszyscy będą biegać. ULEPIMY BAŁWANA! Pozwólmy, aby i nasze pociechy miały takie wspomnienia. Wystarczy ciepłe ubranie, dobry humor i marchewka z kuchni. Kamyczki na pewno znajdziemy na dworze, ale można zabrać kilka węgielków z piwnicy. Wspólne turlanie kul oprócz świetnej zabawy i odrobiny ruchu, wzmocni dodatkowo więź z naszym dzieckiem BUDOWANIE IGLO Jeżeli śniegu jest pod dostatkiem, można zbudować igloo. W tej zabawie, na pewno niezbędna będzie pomoc starszego brata lub taty. Wspólnymi siłami można zbudować wspaniały domek ze śniegu, a jeżeli będzie mróz, taki domek długo postoi i będzie miejscem wspaniałych zabaw. RZEŹBY ZE ŚNIEGU Latem dzieci uwielbiają bawić się w piasku, budować zamki, robić babki itd., takie zabawy można również powtórzyć zima. Potrzebne będą wiaderka, łopatki, grabki, foremki. Zaproponujcie zbudowanie zamku, rzeźbienie w śniegu ulubionej postaci, zwierzątka. STRZELEC Tata w świeżym śniegu wydeptuje nieduże kółko, mama na obwodzie małego wydeptuje większe, a dziecko(dzieci) wydeptuje jeszcze większe. Każdy z uczestników zabawy przygotowuje sobie dziesięć śnieżnych kul do rzucania. Konkurs polega na trafieniu kulami w narysowane koła. Wszyscy rzucają z jednego miejsca, tata do swojego małego koła, mama do większego, a dziecko do największego. Wygra uczestnik, który wrzucił więcej kul do swojego koła. ORZEŁ Wielu osobom dorosłym znana jest zabawa w robienie „orła” na śniegu. Każdy układa się na plecach na świeżym śniegu i poprzez ruchy rąk i nóg tworzy na nim wizerunek orła. Taka zabawa da dzieciom wiele radości. Odmianą tej zabawy może być tworzenie innych „obrazów” na śniegu.

ZABAWY Z SANKAMI

1.Zadaniem dziecka jest pociągnięcie lub popchnięcie taty, a następnie mamy jak najdalej od wyznaczonej linii startowej. 2.Trzeba wybrać jakiś widoczny punkt na trasie( duży kamień, słup, itp.). Dziecko siedząc na sankach zasłania sobie oczy czapką lub szalikiem, mama ciągnie sanki. Kiedy dziecku wydaje się, że właśnie dojechali do wybranego przedmiotu, woła głośno „stop” i odkrywa oczy.

str. 4

3.Konkurs-kto dokładniej popchnie sanki do celu. Może nim być gałązka, śnieżna kula, część garderoby, itp. Od takiego celu mama lub tata swoimi krokami odlicza odległość dziesięciu kroków. Z tak wyznaczonego miejsca należy pchnąć puste sanki, tak, aby zatrzymały się jak najbliżej celu. Wygrywa ten, kto trafi do celu.

ZABAWY Z RĘKAWICZKĄ 1.Berek z rękawiczką Zabawa polega na gonitwie z rękawiczką na głowie. Dla wyrównania szans dzieci i dorosłych, dzieci kładą rękawiczkę na głowie płasko, natomiast dorośli muszą zwinąć ją jak piłeczkę. W ten sposób dorosłym będzie się o wiele trudniej biegło. Berkiem jest osoba, która złapała jednego z uciekających lub uczestnik, który upuścił rękawiczkę na ziemi. 2.Wyścig skokami Dzieci trzymają rękawiczki na wyciągniętych do przodu rękach, a dorośli piłeczki rękawiczek przytrzymują między kolanami. Wszyscy stają na wspólnej linii startu. Na sygnał podany przez najmłodszego uczestnika wyścigu, wszyscy skokami obunóż poruszają się do wcześniej wyznaczonej mety. Wygrywa zawodnik, który pierwszy przebiegł linię mety o nie zgubił rękawiczki. 3.Rzuty do kosza Ojciec staje przed pozostałymi uczestnikami konkursu. Z wyciągniętych przed siebie rąk tworzy koło- „kosz”. Każdy zawodnik ma po jednym rzucie do tak utworzonego „kosza”. Po pierwszej kolejce następuje zmiana „kosza”. Robi go mama, a potem dzieci. Konkurs wygrywa ten, kto ma więcej trafień. 4.Na pamięć Jedno z rodziców zakrywa oczy dziecku, drugie podaje mu do rąk różne rękawiczki. Dziecko musi odgadnąć, która jest czyja. To samo zadanie wykonują dorośli, ale z utrudnieniem. Można im podać inne części garderoby- rękawiczkę, czapkę, szalik. Muszą podać, co to jest, do kogo należy oraz przypomnieć sobie, jakiego koloru jest ta rzecz.

Nie siedźcie w domach gdy śnieg za oknem ! Korzystajcie z okazji do dobrej zabawy – druga taka dopiero za rok! Życzymy dużo śniegu i wspaniałej zabawy!

str. 5

Bezpieczeństwo dzieci podczas ferii zimowych







 

Zbliżają się ferie zimowe. W tym czasie powinniśmy szczególnie zadbać o bezpieczeństwo naszych pociech, zarówno podczas wspólnie zaplanowanego wyjazdu, czy w czasie pobytu w domu. O czym należy bezwzględnie pamiętać? Dzieci nie mogą pozostawać same bez właściwej opieki ze strony dorosłych. Zapamiętajmy jednak: największym zagrożeniem dla naszych pociech jest NUDA. Kiedy dzieci nie mają zorganizowanego wypoczynku, możemy być pewni – coś wymyślą! Oto ,,dekalog” bezpiecznego zachowania się podczas zabaw zimowych: Nigdy nie zjeżdżamy na sankach w pobliżu dróg – także tych rzadko uczęszczanych. Zwracamy uwagę, czy za chowana jest bezpieczna odległość do najbliższej ulicy. Skąd możemy mieć pewność, że wyhamujemy na czas, widząc zbliżający się samochód? Rzucając się śnieżkami, nie łączymy miękkiego śniegu z kawałkami lodu czy kamyczków. Staramy się nie celować w twarz drugiej osobie, żeby nie uszkodzić komuś oka. Nigdy nie rzucamy śnieżkami w nadjeżdżające samochody – zaskoczony kierowca może stracić równowagę i spowodować wypadek. Place budowy to nie miejsce na zabawę. Pokryte śniegiem kopce kuszą i zachęcają do gonitwy, jednak nigdy nie możemy być pewni, czy warstwa białego puchu nie kryje szczelin lub głębokiego, źle zabezpieczonego, dołu. Nie doczepiamy sanek do samochodu. Źle zabezpieczony kulig może stwarzać duże zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa. Pamiętamy, że w zimowe dni kierowcy mają ograniczoną widoczność, a samochody potrzebują dłuższego czasu hamowania. Nie przebiegamy przez ulicę. Nie przechodzimy w miejscach niedozwolonych. Pamiętamy też, by doczepić do rękawa lub plecaka elementy odblaskowy.  Uważamy na źle zabezpieczone konstrukcje ze śniegu. Dach igloo, w momencie odwilży, grozi zawaleniem i przysypaniem nas. O nieszczęście nietrudno. Drodzy Rodzice, weźmy sobie do serca powyższe zasady ! Na zakończenie myśl J. Korczaka niezmiernie odzwierciedlająca tematykę tego artykuł, bowiem:,, My doświadczeni wiemy, ile wkoło niebezpieczeństw i niepokojów, zasadzek, pułapek .My znamy, wiemy, poznaliśmy, doświadczyliśmy, dowiedzieliśmy się, zobaczyliśmy. A ono (dziecko) nie słucha. Jakby rozmyślnie, jakby złośliwie. Trzeba pilnować, by posłuchało, trzeba pilnować, by wykonało.”

str. 6

Coś ciekawego dla mamy i taty: o sztuce rozmowy z dzieckiem Wychowanie jest procesem długofalowym oraz wymagającym niebywałego poświęcenia. Ważnym składnikiem tego procesu jest komunikacja dziecko-rodzic. Zastanówcie się drodzy Rodzice czy przywiązujecie wagę do tego co mówicie dzieciom? Czy komunikaty, które wysyłacie dziecku są właściwe odbierane? Wykonajcie wewnętrzny rachunek sumienia i przemyślcie jak wygląda wasza wzajemna komunikacji z pociechą na co dzień. Często nie zdajemy sobie sprawy jaką szkodę dla drugiego człowieka może przynieść nieodpowiedni dobór słów. Nie chodzi tutaj oczywiście o poprawność językową, gramatyczną czy styl wypowiedzi a o niewłaściwe operowanie słowem, nadawanie etykiet, naznaczanie. Ciężko się pozbyć treści, jakie niosą takie nalepki. W procesie wychowawczym komunikacja powinna być oparta zarówno na rozmowie, jak i wzajemnym słuchaniu. Ważne jest zrozumienie oraz słuchanie dziecka. Słuchanie nie tylko dosłowne rozumiane. Należy również odczytywać wszelkie sygnały pozawerbalne (pozasłowne): mowę ciała, ton głosu, mimikę twarzy. Chodzi oczywiście również o umiejętność domyślania się, czy wyczuwania danego stanu, który nie został przez kogoś wyrażony za pomocą słów. Obserwujemy i zastanówmy się dwa razy, zanim coś powiemy! Przełomowym sposobem komunikacji dziecko-rodzic jest metoda wychowania bez porażek, stworzona przez amerykańskiego psychologa Thomasa Gordona. Przedstawiając metodę bez porażek autor podkreśla znaczenie kilku niezbędnych elementów relacji dziecko-rodzic. Gordon podkreśla znaczenie języka akceptacji Odpowiedni dobór słów pozwoli nam wyrazić bezwzględną miłość do dziecka, a więc również akceptację mimo wad a nie dzięki zaletom i uzdolnieniom. Niezbędnym elementem naszych codziennych relacji z dzieckiem jest dobra komunikacja, poza sztuką mówienia, sztuka słuchania. Jeśli chcemy, by dziecko otworzyło się, pozwólmy mu mówić. Zwróćmy uwagę czy często zdarza nam się słuchać, nie przerywając. W ten sposób dajemy dziecku szansę na radzenie sobie z jego własnymi problemami. To pewien zakres autonomii, który pozwoli mu poradzić sobie lepiej w życiu.

str. 7

Pragniemy problemy dzieci brać na siebie. Widzimy jak jest im trudno. Mówimy ,,nie da sobie przecież rady”, lepiej ,,ja rozwiążę ten kłopot”. Jednak to największy błąd! Pamiętajmy, iż rodzice nadmiernie wyręczający dziecko, czynią go niewolnikiem. Takiemu dziecku trudniej przychodzi radzenie sobie w życiu. Gordon podkreśla, iż słuchanie przynosi niedocenione efekty. W procesie komunikacji zwraca uwagę na detale, które są bardzo ważne. Przypomina o drobiazgach, które dziecko obserwuje i odbiera negatywne np. o niepatrzeniu na zegarek, o skupieniu, cierpliwości, kiedy rozmawiamy z dzieckiem. Autor zwraca również na to, jak mówić, by dziecko chciało nas słuchać i w jaki sposób zmotywować dziecko, by chciało rozmawiać. Jak właściwe sprawić, by dziecko chętni wchodziło w dialog, by nie kojarzył się z karaniem, egzekwowaniem, narzucaniem zdania i naszej woli. Jak należy mówić, aby dzieci słuchały? Wielu z nas stosuje nieskuteczne metody komunikacji. Większość rodziców najczęściej nie zastanawia się nad skutkami, jakie ich słowa wywołują w dzieciach. Gordon sklasyfikował 12 kategorii, pod które podpadają słowne wypowiedzi rodziców, są to tzw. blokady interpersonalne (wypowiedzi kodowane negatywnie przez odbiorę komunikatu).Oto najczęściej powtarzane blokady komunikacji interpersonalnej: 1.Rozkazywanie, zarządzanie, komentowanie: mówienie dziecku, że powinno coś zrobić , dawanie mu dyspozycji lub rozkazu, np.:  ,,Przestań się skarżyć”; Wracaj i baw się z Zosią i Jasiem” 2.Ostrzeganie, upominanie, grożenie: przekazywanie dziecku, jakie będą następstwa, kiedy coś zrobi:  ,,Kiedy to zrobisz , będzie ci przykro!”  ,,Dałbyś temu spokój, gdybyś wiedział, co jest dobre dla ciebie” 3.Perswadowanie, moralizowanie, wygłaszanie kazań: mównie dziecku, co musiałoby lub powinno zrobić”  ,,Nie powinieneś tak się zachowywać”; Powinieneś…”, ,,Musisz…” 4.Radzić, dyktować rozwiązania lub robić propozycje: mówienie jak rozwiązać dany problem, radzenie lub dawanie propozycji, dostarczanie rozwiązań:  ,,Idź tam i zrób to w końcu”; Dlaczego nie zaprosisz razem Ani i Jurka, żeby się tu bawili?” 5.Robić wyrzuty sumienia, pouczać, przytaczać argumenty: próba wpłynięcia na dziecko przy pomocy faktów, argumentów przeciwnych, logiki, informacji lub własnych poglądów:  ,,Kiedy byłam w twoim wieku, musiałam robić dwa razy tyle co Ty” 6.Osądzać, krytykować, sprzeciwiać się, obwiniać: negatywny osąd, nadawanie etykiet:  ,,Ty nie potrafisz grzecznie się zachowywać”; ,,Zupełnie nie masz racji”.  ,, Ty zawsze wszystko robisz nie tak” 7.Chalić, aprobować, okazywać pozytywny osąd lub ocenę dziecka, potakiwać: okazywać pozytywny osąd lub ocenę dziecka, potakiwać (należy chwalić zachowanie, nie należy natomiast podczas chwalenia oceniać osoby dziecka).  Zły komunikat: ,,Teraz widzę , że jesteś miły” .Właściwy komunikat: ,,Świetnie się zachowałeś w stosunku do swojego kolegi”.

str. 8

 Zły komunikat:,, Jesteś geniuszem Adam!” .Właściwy komunikat „ Cieszę, się, że tak świetnie wykonałeś to zadanie”. 8.Zwymyslać, ośmieszać, zawstydzić, narzucać: dać dziecku poczucie, że jest głupie, zaliczać je do jakieś kategorii, zawstydzać je:  ,,Jesteś źle wychowany bachor”, ,,Pięknie zrobiłeś to jak mała dzidzia”  ,,Słuchaj, panie przemądrzały” , ,,Zachowuje się jak dzikie zwierzę” 9.Interpretować, analizować, stawiać diagnozy: mówić dziecku, jakie ma motywy, lub analizować, dlaczego coś robi lub mówi, dać mu do zrozumienia, że się je przejrzało i doszło do rozpoznania:  ,,Mówisz to, żeby mnie przekupić”, ,,Ty jesteś zazdrosny o siostrę” 10.Uspokajać, współczuć, pocieszać, podtrzymywać: próbować doprowadzić do tego, by dziecko lepiej się poczuło, próbować, wyperswadować mu jego uczucia, rozproszyć jego obawy, złagodzić gwałtowność jego uczuć:  ,,Jutro inaczej będziesz o tym myślał”; ,,Wszystkie dzieci przechodzą przez to czasem”; ,,Nie martw się, wszystko będzie dobrze”. 11.Badać, wypytywać: próbować znaleźć podstawy, motywy, przyczyny, szukać dalszych informacji, które mogą pomogą rozwiązać problem:  ,,Kiedy miałeś to poczucie po raz pierwszy?” ,,,Czy dzieci mówiły ci kiedyś dlaczego nie chcą się z tobą bawić?”, ,,Kto ci tę myśl wbił do głowy”. 12.Odciągnąć uwagę, kierować w inną stronę, rozweselać, zabawiać: próbować odciągnąć dziecko od problemu, skierować dziecko w inną stronę, potraktować rzecz żartobliwie, odsunąć na bok:  ,,Po prostu już o tym nie myśl” ,,Chodź, porozmawiajmy o przyjemniejszych rzeczach” Jeśli możecie każdą ze swoich odpowiedzi zaklasyfikować do jednej z powyższych kategorii, jesteście prawie ,,typowymi” rodzicami. Większość z rodziców nie zwraca uwagi na to, jak rozmawiają ze swoimi dziećmi, jakimi formami komunikacji się posługują, w momencie, kiedy reagują na odczucia i problemy swoich dzieci. Nasze słowne wypowiedzi zawierają często więcej niż jedno znaczenie lub komunikat. Kiedy rodzice mówią do dziecka, często mówią też jednocześnie o dziecku. Dlatego wypowiedź robi takie wrażenie na dziecku jako osobie i ostatecznie wpływa na związki między rodzicem i dzieckiem. Każda nasz wypowiedź mówi coś dziecku o tym, co o nim myślimy. Stopniowo powstaje obraz, jak widzicie dziecko jako osobę. Rozmowa może być konstruktywna dla dziecka dla jego związków rodzicami lub może być destruktywna. Typowa dwunastka dla naszych relacji z dzieckiem. Wykonajmy test: przypomnijmy sobie własne reakcje, kiedy powierzamy przyjacielowi lub bliskiej osobie swoje uczucia. Jak się czujemy, kiedy zostaniemy zaklasyfikowani do jednej z powyższych kategorii? Alternatywną forma komunikacji z dzieckiem jest tzw. ,,aktywne słuchanie” . Drodzy Rodzice! Zachęcamy do lektury besttselleru, w którym dokładnie opisano tę metodę komunikacji oraz do odwiedzenia strony internetowej poświęconej tej tematyce:  ,,Wychowanie bez porażek” Thomas Gordon  www.skutecznyrodzic.pl

str. 9

ŁAMIGÓWKOWY MIX!

Otocz pętlą rysunki o zimie i pomaluj.

str. 10

ZAGADKI ZIMOWE Zapraszamy do bardzo przyjmnej i pożytecznej formy zabawy jak i edukacji, jaką są zagadki.Wytężmy nasz umysł i wspólnie z dziećmi rozpocznijmy ich rozwiązywanie !

Jest sroga pani na świecie, znasz ją dobrze miłe dziecię. Ma trzech synów: Pierwszy – ostry w uszy szczypie. Drugi – miękki, w białe płatki, chociaż dobry w oczy sypie. Trzeci – twardy, jak szkło gładki. Nazwij synów, nazwij matkę . I już całą masz zagadkę. (zima: mróz, śnieg, lód)

W jakiej stołówce za każde danie, goście dziękują nam – ćwierkaniem? (karmnik)

Ze śniegu zrobiony, kapelusz na głowie. Zgadnij, kto to taki. Ja wiem, lecz nie powiem! (bałwan)

.Nosi je na rękach nawet słaby malec. Mogą mieć pięć palców, albo jeden palec. (rękawiczki)

Wprawdzie woda–lecz nie woda. Przypnij łyżwy, rękę podaj! Po tej wodzie – lecz nie wodzie, będziemy się ślizgać co dzień. (lód) Jakie to węże na drutach rosną? Zimą są na szyi, w szafie zasną wiosną. (szalik)

Co to za gwiazdeczki odpowiedzcie śmiało, które stroją ziemię w sukieneczkę białą? (śnieg)

Powieś jej na sznurku kawałek słoniny, a będzie ją dziobać w czasie śnieżnej zimy. (sikorka)

Na szybach w oknie zimą, nie wiosną, dziwne paprocie i kwiaty rosną. Takie są gęste, srebrne, leciuchne. Chcę świat zobaczyć, to na nie chuchnę (szron)

str. 11

Pokoloruj zwierzęta, które zapadają w zimowy sen.

Gazetkę opracowały: mgr Anna Pajdak mgr Irena Sempruch Anna Sobocińska mgr Natalia Klimczak

Str.12