Lasu nigdy nie zniszcz

SOBOTA — PONIEDZIA¸EK 1—3 LIPCA 2006 r. W YDANIE MAGAZYNOWE DZIENNIK POLSKI NA LITWIE. UKAZUJE SI¢ OD 1 LIPCA 1953 ROKU Nr 123 (15426) www.kurier...
26 downloads 0 Views 4MB Size
SOBOTA — PONIEDZIA¸EK 1—3 LIPCA 2006 r.

W YDANIE

MAGAZYNOWE

DZIENNIK POLSKI NA LITWIE. UKAZUJE SI¢ OD 1 LIPCA 1953 ROKU

Nr 123 (15426)

www.kurierwilenski.lt Cena 1,50 Lt (w tym 5% PVM)

Przybysze przeciwko prawowitym w∏aÊcicielom ziemi

„Lasu nigdy nie zniszcz´” Spokojna wieÊ Poszile, le˝àca mi´dzy 18 i 19 kilometrem malackiej szosy — „betonki”— sta∏a si´ ostatnio miejscem skandalu, jaki urzàdzili zamieszkali tutaj od niedawna m∏odzi ludzie, w∏aÊciciele nowych domów willowych.

W NUMERZE

Ofiarami ich agresji stali si´ emeryci Irena i Zygmunt Giczewscy, w∏aÊciciele ponad hektarowego kawa∏ka lasu, który pan Zygmunt odzyska∏ po swoim dziadku Józefie i ojcu Wac∏awie Giczewskich.

Kraj

Chamskie metody AB „Lietuvos dujos” W ubieg∏à Êrod´, o godz. 7 rano, Szyrwintami wstrzàsnà∏ pot´˝ny huk. Tak pot´˝ny, ˝e dzieci do ∏ez wystraszy∏, a staruszków zmusi∏ ˝egnaç si´ i wspomnieç ryk alarmów z czasów wojennych, które g∏osi∏y o nalotach samolotów niemieckich.

Otrzyma∏ zezwolenie na wyr´b Podczas wizyty w redakcji „Kuriera”, wilnianin Zygmunt Giczewski szczegó∏owo opowiedzia∏ o ca∏ym zajÊciu: — 10 czerwca, a by∏a to sobota, zaprosi∏em brygad´ robotników, aby dokonali sanitarnego wyr´bu lasu. Uzyska∏em na to zezwolenie z Paƒstwowej Inspekcji Ochrony Ârodowiska (Departament Regionu Wileƒskiego). Zdà˝yliÊmy oczyÊciç od suchych ga∏´zi zaledwie kawa∏ek terenu i spi∏owaliÊmy kilka zaznaczonych przez leÊniczego suchych drzew. Raptem do mego prywatnego lasu wpad∏a grupa m∏odych m´˝czyzn i kobiet— mówi∏ zdenerwowany pan Zygmunt. — Krzyczeli, wymachiwali r´kami, fotografowali. Znam tych ludzi z widzenia. Mieszkajà tu˝ za mojà dzia∏kà leÊnà w nowych wil-

3

Wywiad

Radiowiec — Za tà ˝erdkà, dawna ziemia rodziny Giczewskich. DziÊ nale˝y do kogoÊ innego — mówi pan Zygmunt Fot. Edgar Jarmo∏owski

lowych domach, zbudowanych w Poszilach przed paru laty. Jeden z przyby∏ych, Darius Vaicekauskas, obrazi∏ mojà ˝on´, zbierajàcà w naszym lesie poziomki, krzyczàc do niej: „Wi´cej twoja noga w tym lesie nie stanie! To paƒstwowy las, nie macie tu prawa nic robiç!”. Natomiast jego ma∏˝onka Jolita krzycza∏a: „Ty, babo, nic nie

rozumiesz, to nie wasz las, ale paƒstwowy. My wam poka˝emy!”. Nast´pnie pan Giczewski powiedzia∏, ˝e próbowa∏ uspokoiç agresywnych przybyszów. Pokaza∏ im swoje dokumenty w∏asnoÊciowe na las oraz pozwolenie nr O24515 z dnia 8 czerwca br. na wybiórcze sanitarne wyr´by. Na dokumencie widnieje okràg∏a piecz´ç Departa-

mentu Ochrony Ârodowiska Regionu Wileƒskiego i podpis starszego inspektora Rimantasa ·ermuk‰nisa, który wyda∏ pozwolenie. Doda∏ te˝, ˝e leÊniczy Verkiajskiego NadleÊnictwa — Valdas Liegus nadzoruje spraw´ sanitarnego wyr´bu lasu. Jednak nikt z nieproszonych goÊci nie s∏ucha∏ starszego pana. (Dokoƒczenie na str. 6)

5

„Dzieƒ dobry, szósta rano, zaczynamy, Sabina Gie∏wanowska...”

Reporta˝

Pasjonat znad Zielonych Jezior

1213

53. rocznica „Kuriera Wileƒskiego”

Byç bli˝ej Czytelnika Dzisiaj, 1 lipca, mijajà 53 lata od czasu, kiedy Paƒstwo otrzymali pierwszy numer naszego dziennika. Jak wiadomo, rocznice i jubileusze nie zawsze zaczynajà lub koƒczà kolejne etapy w ˝yciu, ale na pewno sà okazjà do podsumowania minionego okresu i przemyÊlenia planów na przysz∏oÊç. Rok, jaki mamy za sobà, nie obfitowa∏ dla „Kuriera” w wi´ksze sukcesy, ale nie mo˝emy równie˝ narzekaç na jakieÊ nowe trudnoÊci. Po prostu by∏ dla gazety kolejnym pracowitym rokiem. Nie jest rzeczà ∏atwà wydawaç codziennà gazet´ w j´zyku mniejszoÊci narodowej w kraju, który sam dopiero liczy kilkanaÊcie lat niepodleg∏oÊci i przechodzi trudny okres transformacji od sowieckiej skomunizowanej republiki do wspó∏czesnego europejskiego paƒstwa. Paƒstwa,

które rzekomo kieruje si´ w swej polityce w stosunku do mniejszoÊci narodowych wysokimi standardami mi´dzynarodowymi, a nie sentymentami czy urazami z poczàtku minionego stulecia. W∏aÊnie jednym z dowodów tego, ˝e Litwa jeszcze nie przesz∏a do koƒca tego etapu transformacji, jest to, ˝e jedyny polski dziennik jest pozbawiony mo˝liwoÊci udzia∏u w rzàdowych projektach skierowanych na wspieranie prasy lokalnej, w przetargach na publikowanie informacji o zmianach w ustawodawstwie naszego kraju. W tej sytuacji mo˝emy liczyç jedynie na w∏asne si∏y, wsparcie spo∏ecznoÊci polskiej na Litwie oraz pomoc Macierzy. Co obiecujemy Paƒstwu w kolejnym, 54. roku swego istnienia? Przede wszystkim wi´cej operatywnej informacji lokalnej. (Dokoƒczenie na str. 2)

Zielone Jeziora nazw´ swà zawdzi´czajà zawartoÊci w nich pewnej soli, która spowodowa∏a mutacj´ glonów, te zaÊ, zakwitajàc latem w wodzie obficie, zabarwiajà jà w niepowtarzalny u nas gdzie indziej zielony kolor.

Sentencja Wobec despoty wszyscy sà równi, mianowicie — równi zeru.

Friedrich Engels

2

KRAJ

Soboto, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

Minà∏ tydzieƒ...

Wywiad z Gintarasem Steponavičiusem, wiceprzewodniczàcym Sejmu LR, w Salonie Politycznym Radia „Znad Wilii”

Ju˝ lipiec, rok przewróci∏ si´ na drugi bok i zaczà∏ skracaç dni. Zaraz ruszy fala urlopowiczów i wczasowiczów. Pewne znaki na ziemi ju˝ na to wskazujà: do Po∏àgi Êciàgajà co bardziej wykwalifikowani z∏odzieje. Polityków prosz´ nie wstawaç – mówi´ o uczciwych kieszonkowcach, którzy kradnà bez ideologii i partii. Pogoda dobra jest na urlopy, ale nie dla wszystkich bogaczy. Jeden jak czmychnà∏ do Rosji, tak stamtàd nosa nie wyÊciubia. Prokuratura zabra∏a si´ do kieszonkowej partii bogacza i wyglàda, ˝e partii na zdrowie to nie wyjdzie. Wtajemniczeni twierdzà, ˝e to nie narodowoÊç bogacza takà nie∏ask´ na milionera i jego ludzi Êciàgn´∏a, tylko to, ˝e nie chcia∏ si´ dzieliç przy rzàdowym ˝∏obie z innymi. Zbyt ostentacyjnie obnosi∏ si´ te˝ ze swoim kapita∏em. Tak, jakby na Litwie nikt wi´cej kraÊç nie potrafi i fortuny na podejrzanych transakcjach zbijaç. Skaranie Boskie z tymi rosyjskimi i bia∏oruskimi aparatami latajàcymi. Znów jeden zap´dzi∏ si´ nad Litw´. Gdyby o samà Litw´ tylko chodzi∏o, nikt by si´ tym nie przejmowa∏. Ale˝ granica Litwy jest jednoczeÊnie granicà Unii i NATO. Ka˝dy taki lot to cios w presti˝ sojuszu. Sà z tej sytuacji dla Litwy dwa wyjÊcia: albo zainstalowaç wzd∏u˝ granicy rakiety ziemia-powietrze (przy okazji kupna i kupujàcemu coÊ kapnie), albo przesunàç wschodnià granic´ pod Smoleƒsk, czyli przyjàç do NATO Bia∏oruÊ. Ch´tnych do walki z ¸ukaszenkà mamy wszak na Litwie wielu. Kandydatem na premiera zosta∏ obecny minister obrony, a w przesz∏oÊci z∏otnik i restaurator obrazów Gediminas Kirkilas. JeÊli utworzony przezeƒ rzàd b´dzie tak samo g∏uchy na potrzeby obywateli jak poprzednie, bardzo pasowaç tu b´dzie powiedzenie o gadaniu dziada do obrazu. Na Ukrainie nadal nie ma spokoju. Koalicja w kolorze pomaraƒczowym niby powsta∏a, ale opozycyjny b∏´kit robi swoje, okupuje parlamentarnà trybun´ i protestuje przeciwko niesprawiedliwemu, jego zdaniem, podzia∏owi wp∏ywów. Ludzie znów zaczynajà wychodziç na ulic´ (po pierwszej udanej próbie mo˝e to wejÊç w nawyk), by tym razem manifestowaç przeciwko pomaraƒczowym. Je˝eli tamto by∏a rewolucja, to to ma niby byç kontrrewolucja, czy jak? Jakkolwiek by by∏o, na razie Ukraina dobrze sobie radzi tylko w Niemczech, gdzie po raz pierwszy trafi∏a do çwierçfina∏u pi∏karskich mistrzostw Êwiata. W domu wiedzie si´ jej gorzej. Co nieco o paleniu. W rejonie szy∏okarczemskim znów wielki po˝ar. Teraz, co prawda, nie domy, lecz zabudowania gospodarcze, ale za to nale˝àce a˝ do 23 rodzin. Dwoje g∏odnych dzieci chcia∏o sobie upiec w ognisku kartofle. Natomiast w Wilnie, w koÊciele Êw. Jana, na uroczystoÊci wr´czania dyplomów absolwentom uniwersytetu, Êwie˝o upieczony baka∏arz dokona∏ spalenia dopiero co otrzymanego dyplomu. Na znak protestu przeciwko niskiej jakoÊci studiów. Wielu si´ zgadza, ˝e wy˝sze uczelnie litewskie, to osobna mafia, na którà nikt nie ma wp∏ywu. Jak ka˝dej mafii, tej te˝ chodzi przede wszystkim o pieniàdze. JakoÊcià nauczania nikt sobie g∏owy nie durzy. ˚adnych zmian oczekiwaç tu nie nale˝y, bo studia nadal sà popularne: w zesz∏ym roku ubiega∏o si´ o nie prawie 200 tysi´cy kandydatów, podczas gdy ch´tnych zdobycia fachu robotniczego by∏o tylko nieco ponad 46 tysi´cy. Podobna jest te˝ sytuacja w medycynie: wed∏ug ocen europejskich, jakoÊç Êwiadczonych na Litwie us∏ug lekarskich jest najni˝sza w ca∏ej Unii. A po co poprawiaç, skoro i tak chorzy przychodzà? Na koniec o Turcji. Trwa kampania na rzecz przyj´cia tego paƒstwa do UE. Ten i ów chcia∏by Turkom przypomnieç ludobójstwo na Ormianach i Kurdach, okupacj´ Cypru. Czym jest Turcja, lepiej chyba jednak ilustruje Êwie˝y fakt: w∏adze tureckie zabierajà si´ do ocenzurowania kreskówki o Misiu Puchatku i wyci´ciu z niej wszystkich sekwencji z Prosiaczkiem. Bo swojà ÊwiƒskoÊcià obra˝a uczucia religijne. Ot szejtan ten Prosiaczek! Obserwator

Nie tylko o szko∏ach w rejonie wileƒskim

Adres redakcji Birbynių g. 4a, 02121-30 Vilnius, Lietuvos Respublika, tel./fax 260 84 44

ISSN 1392-0405

Redaktor naczelny — Robert Mickiewicz (tel. 260 84 44, e-mail: [email protected]). Dziennikarze: Kry sty na Adamo wicz ([email protected]), Aleksander Borowik ([email protected]) — za st. re d. na cz. (tel. 260 84 46), Anna Cebula ([email protected]), Helena G∏adkowska, Sabina Juchniewicz, Witalis Masenas ([email protected]), Irena Mikulewicz ([email protected]), Marian Paluszkiewicz — fotorepor ter Wspó∏pracownicy: Danuta Kamilewicz, Ma∏gorzata Kozicz, Jadwiga Podmostko, Jan Sienkiewicz, Alina Sobolewska, Julitta Tryk Sekretariat: Wanda Zajàczkowska ([email protected], tel. 212 30 40), Zygmunt ˚danowicz (se kret@ku rier wi len ski.lt, tel. 260 84 47) — se kretarze odpowiedzialni, Daniel Mackiewicz — zast. sekr., Roman Ostrouch, Alina Baniukiewicz, Edgar Jarmo∏owski — ∏amanie komputerowe, Lucja Stankevičiūtė — projektant graficzny, Walentyna Ma˝ul, Halina Taukin — sk∏ad komputerowy, Barbara Mintautienė — t∏umacz, Bronis∏awa Michaj∏owska, Iwona Aleksandrowicz — styl-korekta Zbigniew Markowicz — promocja (tel. 260 84 44), Dariusz Guszcza, Weronika Wojsznis — reklama (tel. 212 30 40, e-mail: [email protected]), Jolanta Osoba — kier. dzia∏u projektów, Andrzej Podworski — kolporta˝-prenumerata (tel. 260 84 44, e-mail: [email protected]). Nak∏ad — 3 800 egz. Materia∏ów niezamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzega sobie prawo do skracania i adiustacji tekstów. Za treÊç og∏oszeƒ redakcja nie odpowiada. Opinie Czytelników zawarte w ich listach nie zawsze sà zbie˝ne z opinià redakcji. Sekretarz odpowiedzialny wydania Zygmunt ˚danowicz Wydawca Vš Į “Kurier Wilenski”. Dyrektor spółki Roman Baranowski (tel. 260 84 44). Druk UAB “KLION” Dział promocji, reklamy, kolporta˝u i prenumeraty — Vš Į „Vilnijos žodis” Wsparcie finansowe — Senat RP i Fundacja “Pomoc Polakom na Wschodzie”

By∏ Pan jednym z pos∏ów, którzy si´ podpisali pod apelem do Rzecznika Równych Praw i Mo˝liwoÊci, ˝e rzekomo dyskryminowane sà szko∏y litewskie w rejonie wileƒskim. A to nie jest prawdà. Nie zbada∏ Pan dok∏adnie sprawy i da∏ si´ Pan sprowokowaç... Prowokacja — nie prowokacja, a apel do urz´du nie oznacza jeszcze oskar˝enia. Jest to ch´ç wyjaÊnienia, ale oczywiÊcie nie zawsze ma si´ racj´. A otrzymaliÊcie ju˝ odpowiedê od Rzecznika Równych Praw i Mo˝liwoÊci? Jeszcze nie, ale w sejmowym Komitecie Nauki i OÊwiaty zademonstrowaliÊmy ch´ç dojÊcia do porozumienia z w∏adzà rejonu wileƒskiego — w ramach rozdysponowania bud˝etu przydzieliliÊmy dodatkowe fundusze dla szkó∏ litewskich. Popar∏y to w∏adze rejonu i uda∏o si´ nam nawiàzaç ca∏kiem dobry dialog. Wi´c jak Pan obecnie ocenia sytuacj´ — sà tam dyskryminowane szko∏y litewskie czy nie? Mam wra˝enie, ˝e co si´ tyczy rejonu wileƒskiego, to jest tam sporo sztucznych barier, ale sà te˝ i obiektywne kryteria, gdzie szko∏y majà po kilku uczniów — a takie szko∏y sà i polskie, i litewskie. I reorganizacja dotyczy zarówno polskich jak i litewskich szkó∏...

Steponaviãius wykr´ca∏ si´, ˝e apel nie oznacza oskar˝enia Fot. archiwum

Tak, ale widzàc, jak sà przydzielane pieniàdze w rejonie, dla mnie jest oczywiste, ˝e w∏adze rejonu tak zarzàdzajà, by wstrzymaç naturalne procesy — sà one sztucznie hamowane... To sà powa˝ne zarzuty. Ma Pan dowody?! Sam mieszka∏em przez jakiÊ czas w rejonie wileƒskim, a do dziÊ sporo obcuj´ z mieszkaƒcami rejonu i uwa˝am, ˝e sà nie tylko problemy, równie˝ fundusze na rozwój infrastruktury, remonty dróg sà przydzielane selektywnie i sztucznie. Historie nie tylko ze zwrotem ziemi, ale ze zmianà przeznaczenia dzia∏ek — to wszystko wprost kole w oczy!

ZaÊ naturalne jest, ˝e ludzie ch´tnie przesiedlajà si´ z du˝ych miast na przedmieÊcia, a w∏adze rejonu k∏adà si´ krzy˝em w tym miejscu... Z jakiego powodu, Pana zdaniem? Nie chcà straciç w∏adzy, bo mo˝e tak si´ staç, ˝e podczas najbli˝szych wyborów samorzàdowych AWPL nie b´dzie ju˝ mia∏a jednow∏adzy z powodu zmiany sytuacji demograficznej i narodowoÊciowej. Zmiany te by∏yby jeszcze wi´ksze i szybsze, gdyby nie by∏o sztucznych barier. Pan jako przedstawiciel sejmowego Komitetu Nauki i OÊwiaty czy uwa˝a za rzecz normalnà, ˝e w rejonach wileƒskim i solecznickim sà szko∏y podlegajàce samorzàdom i powiatowi? Nie, nie uwa˝am to za rzecz normalnà, ale nie jest to jedyny przypadek: równie˝ w innych rejonach Litwy sà szko∏y i inne instytucje podlegajàce i samorzàdom, i powiatom, co prawda, sà one ró˝nych typów — np. wy˝sze, Êrednie itd. A tu rodzaje szkó∏ sà takie same... I dlatego sàdz´, ˝e ju˝ wkrótce minie ten okres istnienia szkó∏, które nale˝à do ró˝nych instytucji. Taki stan rzeczy potrwa jeszcze rok lub dwa, po czym powiat b´dzie musia∏ przekazaç szko∏y w∏adzy samorzàdowej. Rozmawia∏a Renata Widtmann

Sàd odrzuci∏ pretensje Zuokasa do Masiulisa

Wi´ksze granice krytyki W piàtek Wileƒski Sàd Okr´gowy nr 1 usprawiedliwi∏ wileƒskiego polityka K´stutisa Masiulisa wobec wszystkich zarzutów stawianych przez jego oponenta — mera Wilna Artrasa Zuokasa i og∏osi∏ decyzj´ usprawiedliwiajàcà. Lider liberalcentrystów, mer stolicy Artras Zuokas oskar˝y∏ konserwatyst´ Masiulisa przede wszystkim o wypowiedzi, w których Zuokas wymieniany jest jako „abonent” w czarnej ksi´gowoÊci spó∏ki „Rubicon Group”. Usprawiedliwiajàc Masiulisa, sàd opiera si´ na praktyce Sàdu Najwy˝szego, z czego wynika, ˝e granice krytyki wobec polityków sà wi´ksze. „W tym przypadku granice nie by∏y przekraczane” — og∏osi∏ s´dzia. W piàtek zosta∏y og∏oszone tylko krótkie motywa-

cje decyzji sàdu. Z kolei Masiulis powiedzia∏ dziennikarzom, ˝e od teraz wszyscy mogà nazywaç Zuokasa „abonentem”. S∏yszàc, ˝e sàd og∏asza przychylnà dla niego decyzj´, Masiulis zaczà∏ Êciskaç d∏oƒ stojàcemu obok niego adwokatowi Stasysowi ·edbarasowi. Og∏oszonà decyzj´ sàdu zainteresowane strony mogà zaskar˝yç w sàdzie wy˝szej instancji. W oskar˝eniu Zuokas pisa∏, ˝e cz∏onek rady miasta Masiulis, za wszelkà cen´ dà˝àcy do popularnoÊci, poprzez Êrodki masowego przekazu og∏osi∏ oszczerstwa i fa∏szywe twierdzenia wobec mera. Zaskar˝ajàcy konserwatyst´ Zuokas na posiedzenie sàdu, na którym usprawiedliwiono Masiulisa, nie przyby∏. Tymczasowa komisja sejmowa

w celach zbadania ewentualnych przejawów korupcji w samorzàdzie Wilna zastosowa∏a przes∏ank´, ˝e tajemniczym „abonentem”, któremu rzekomo by∏y p∏acone pieniàdze za przychylne decyzje samorzàdu miasta wobec grupy „Rubicon”, jest mer Artras Zuokas. Prawnik K´stutis âilinskas powiedzia∏, ˝e przeÊladowanie karne za krytyk´ wobec polityków i funkcjonariuszy paƒstwowych sprawia niebezpieczeƒstwo dla praw cz∏owieka. Krytykujàcy Zuokasa Masiulis b´dzie musia∏ sàdziç si´ z spó∏kà „Rubicon Group”, którà, jak si´ uwa˝a, proteguje mer stolicy. Za rzekome oszczerstwa „Rubicon Group” chce zasàdziç od Masiulisa odszkodowanie w wysokoÊci miliona litów. BNS

53. rocznica „Kuriera Wileƒskiego”

Byç bli˝ej Czytelnika (Dokoƒczenie ze str. 1) B´dziemy nie tylko bli˝ej Czytelnika, ale równie˝ zach´camy Paƒstwa do wspó∏udzia∏u w robieniu naszej wspólnej gazety. Kto, jak nie Paƒstwo, wie lepiej, co si´ dzieje na waszej ulicy, w miasteczku, wsi? Nasze ∏amy sà otwarte dla Paƒstwa listów, e-mail-ów, SMS-ów. Aby usprawniç kontakt z Czytelnikiem, ju˝ wkrótce ruszy nowa strona internetowa „Kuriera”. Zamierzamy tak˝e wi´cej uwagi udzielaç promocji gospodarczej

aktywnoÊci Polaków na Litwie oraz polskich inwestycji w naszym kraju. Niestety, jak na razie media na Litwie marginalnie traktujà polski biznes i, jak to nie dziwne, cz´sto koncentrujà uwag´ na przedsi´wzi´ciach rosyjskiego kapita∏u. Obiecujemy Paƒstwu, ˝e nadal jednym ze sztandarowych tematów „Kuriera” pozostanie polska oÊwiata na Litwie. Zdajàc sobie spraw´ z tego, ˝e tylko dobra, nowoczesna polska szko∏a mo˝e zapewniç

pomyÊlny start naszej m∏odzie˝y w doros∏e ˝ycie, obiecujemy pisaç nie tylko o niewàtpliwych sukcesach polskiego szkolnictwa, ale tak˝e poruszaç nurtujàce je problemy. Szczery dialog na trudne tematy zapewne pomo˝e w ich rozwiàzaniu. OczywiÊcie, obiecujemy kontynuowaç tradycj´ naszych redakcyjnych konkursów: „Dziewczyna „Kuriera” — miss Polka Litwy”, „Polak Roku” oraz „Moje dziecko w obiektywie”. Redakcja

Sprawa ˝yrandoli i kandelabrów z koÊcio∏a pw. Êw. Piotra i Paw∏a

Zostanà umieszczone w muzeum parafialnym Szanowna redakcjo, w imieniu parafian oraz wiernych koÊcio∏a pw. Êw. Piotra i Paw∏a w Wilnie zwracamy si´ z proÊbà o wyjaÊnienie, gdzie si´ podzia∏y stare ˝yrandole i kandelabry, które oÊwietla∏y du˝y ˝yrandol — ¸ódê Piotrowà. W 2003 roku proboszcz koÊcio∏a ks. Eigantas Rudokas rozpoczà∏ remont koÊcio∏a i wówczas zosta∏y zdj´te ˝yrandole i kandelabry. W wywiadzie dla „Kuriera” z dnia 21 kwietnia 2003 roku proboszcz obieca∏, ˝e odrestaurowane powrócà na swoje miejsce. Min´∏y ju˝ trzy lata, a ˝yrandoli nie ma. Jest nowe oÊwietlenie, mo˝e nawet i dobre, ale nie pasujàce do zabytkowego koÊcio∏a. Stare ˝yrandole by∏y z górskich kryszta∏ów i ∏adnie si´ prezentowa∏y, a teraz ¸ódê bez nich wyglàda bardzo ubogo. JesteÊmy pe∏ni uznania proboszczowi za jego gospodarnoÊç i to co zrobi∏ dla naszego koÊcio∏a, za jego ofiarnà prac´ duszpasterskà, ale chcielibyÊmy, by ksiàdz dotrzyma∏ danego przed trzema laty s∏owa. Bóg zap∏aç! Od redakcji: Redakcja skontaktowa∏a si´ z proboszczem koÊcio∏a pw. Êw. Piotra i Paw∏a w Wilnie ksi´dzem Eigantasem Rudokasem, który powiedzia∏ „Kurierowi”, ˝e na ponowne zawieszenie tych ˝yrandoli nie wyrazi∏ zgody Departament Ochrony Zabytków oraz elektrycy. Zdaniem specjalistów, stare ˝yrandole nie tylko nie pasowa∏y do ¸odzi

Stare ˝yrandole by∏y z górskich kryszta∏ów i ∏adnie si´ prezentowa∏y, a teraz ¸ódê bez nich wyglàda bardzo ubogo Fot. Edgar Jarmo∏owski

Piotrowej, ale te˝ nie by∏y bezpieczne. Jak wyt∏umaczy∏ ksiàdz, o ile sama ¸ódê Piotrowa pochodzi z XIX wieku, to ˝yrandole nie by∏y zabytkowe i nie mia∏y ˝adnej wartoÊci historycznej, bo zawieszono je dopiero na prze∏omie 60-70 lat XX wieku.

Aktualne oÊwietlenie jest w∏aÊnie takie, jakie by∏o jeszcze przed wojnà. Zdj´te podczas remontu ˝yrandole i kandelabry w najbli˝szym czasie b´dà umieszczone w muzeum parafialnym. J. T.

„Stan wojenny” w Szyrwintach

Chamskie metody AB „Lietuvos dujos” W ubieg∏à Êrod´, o godz. 7 rano, Szyrwintami wstrzàsnà∏ pot´˝ny huk. Tak pot´˝ny, ˝e dzieci do ∏ez wystraszy∏, a staruszków zmusi∏ ˝egnaç si´ i wspomnieç ryk alarmów z czasów wojennych, które g∏osi∏y o nalotach samolotów niemieckich. Pó∏tora godziny niesamowity ryk „trzàs∏” Szyrwintami i okolicà. A winowajcà tego okaza∏a si´ AB „Lie-

tuvos dujos”, która postanowi∏a tym wczesnym rankiem przeprowadziç planowà, jak si´ okaza∏o, wymian´ gazociàgu od wsi ·niponiai (gmina Szyrwinty) do rzeki ·ventoji – ogó∏em 27 kilometrów. Dlatego pracownicy wypuÊcili z rurociàgu pot´˝ny strumieƒ zb´dnego gazu, który i spowodowa∏ piekielny ha∏as. Kierownik biura gazowniczego Szyrwint Gintautas Subaãius powiedzia∏ nam, ˝e wiedzia∏ o plano-

Pot´˝ny na 20 metrów strumieƒ zb´dnego gazu spowodowa∏ piekielny ha∏as w ca∏ych Szyrwintach i okolicy Fot. autor

3

KRAJ

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

wanych robotach, ale zaledwie na godzin´ przed otwarciem zawrotu. Specjalista do spraw obrony cywilnej administracji samorzàdu Vladimiras Kornijenko tak˝e potwierdzi∏, ˝e o pracach remontowych zosta∏ poinformowany, zaledwie na dzieƒ przed ich rozpocz´ciem – o godzinie 14.30. Dlatego w tak krótkim czasie nie móg∏ ostrzec wszystkich mieszkaƒców Szyrwint. Poinformowa∏ tylko stra˝aków i policj´. Nawet cz∏onkowie rady samorzàdu nic nie wiedzieli o planach gazowników. Wed∏ug Kornijenki, gazownicy tak „˝artujà” ju˝ po raz drugi. Rozweseli∏ te˝ nas pewien pracownik z miejskiego dzia∏u ochrony Êrodowiska, który oÊwiadczy∏, ˝e gaz ziemny jest produktem ekologicznym, nie jest trujàcym i ˝adnej szkody nie wyrzàdza. ZaproponowaliÊmy urz´dnikowi odkr´ciç u siebie w kuchni kurki w kuchence gazowej i godzin´ powdychaç ten „nieszkodliwy” gaz. Pytanie tylko, czy po tym zabiegu jeszcze si´ zobaczymy z tak kompetentnym specjalistà od ochrony Êrodowiska? Zgodnie z przepisami ochrony cywilnej, o pracach remontowych na takà skal´ nale˝y informowaç przed trzema dobami – poprzez miejscowà pras´ i lokalne rozg∏oÊnie radiowe. W tym wypadku winowajca – AB „Lietuvos dujos” zachowa∏a si´ — po chamsku — gdy za nic ma si´ ludzi i traktuje zwyk∏ych mieszkaƒców jak trzod´ chlewnà. Kamil Piotrowski

Burza w szklance wody

Na razie bez zmian Burza, która rozpocz´∏a si´ w czwartek, w Sejmie, w szeregach cz∏onków Partii Pracy podczas rozwa˝aƒ nad ewentualnà dymisjà starosty frakcji Lorety GrauÏinienò, uspokoi∏a si´ w piàtek. Jak powiedzieli dziennikarzom cz∏onkowie Partii Pracy, podczas piàtkowego posiedzenia nie by∏o przeprowadzone g∏osowanie w sprawie braku zaufania wobec GrauÏinienò, wobec czego tymczasowa przewodniczàca Partii Pracy pozostanie na kierowniczym stanowisku. „Nikt nie ma zamiaru zmieniaç starosty naszej partii. Wczoraj rozmawialiÊmy o tym, jakie prace nale˝y wykonaç w najbli˝szym czasie, jakà strategi´ przyjàç wobec zaistnia∏ej sytuacji, a to, ˝e starosta nie pracowa∏a czy czegoÊ nie wykonywa∏a, by∏o tylko b∏´dnym twierdzeniem niektórych” — po posiedzeniu frakcji powiedzia∏ zast´pca przewodniczàcego Sejmu Vydas Gedvilas. Z kolei GrauÏinienò powiedzia∏a dziennikarzom, ˝e wszyscy uczestnicy posiedzenia frakcji wyrazili zaufanie wobec niej. Tymczasem, czwartkowe wieczorne posiedzenie Partii Pracy by∏o nieco bardziej burzliwe, po-

niewa˝ parlamentarzysta i cz∏onek frakcji Bronius PauÏa zaproponowa∏ zaczàç rozwa˝ania nad ewentualnoÊcià zmiany starosty frakcji. Z kolei GrauÏinienò by∏a temu przeciwna, mówiàc kolegom, „jakie zostanie stworzone t∏o”. Ze wzgl´du na to, ˝e propozycja ta nie by∏a uprzednio wniesiona na list´ kwestii do rozwa˝ania podczas czwartkowego posiedzenia, zagadnienie to frakcja rozwa˝a∏a na porannym piàtkowym posiedzeniu. Cz´Êç cz∏onków frakcji rozwa˝a nad ewentualnoÊcià zawieszenia cz∏onkostwa albo ca∏kowitego odejÊcia w przypadku, gdyby nie zasz∏y zmiany w kierownictwie Partii Pracy, o czym cz´Êç ju˝ poinformowa∏a swoje kierownictwo. Wobec Partii Pracy zosta∏y wystosowane podejrzenia o nieprzejrzystà dzia∏alnoÊç finansowà. BNS

Okres lata — okresem eksperymentu

Autobus kursuje ca∏à dob´ Od dnia dzisiejszego, czyli 1 lipca, wilnianie i goÊcie stolicy, nie muszà si´ zamartwiaç jak wróciç póêno nocà do domu. To znaczy, mogà zaoszcz´dziç i nie wydawaç na taksówk´, ale zaczekaç na autobus. Co prawda, autobusy b´dà kursowaç o wiele rzadziej ni˝ we dnie, w odst´pach 40-50 minut, a kto ma bilet miesi´czny te˝ dojedzie, poniewa˝ sà wa˝ne tak˝e nocà. Takie nocne trasy, wprowadzone na okres letni, dla „Susisiekimo paslaugos”, na pewno, b´dà nierentowne. Jednak˝e, jak twierdzi dyrektor tej spó∏ki Vaidotas Antanaviãius, ˝e jest to bardzo potrzebna us∏uga dla miasta i w wielu krajach takie trasy nocne sà. Podobny eksperyment — tylko, ˝e o wiele krótszy — od Bo˝ego Narodzenia do Nowego Roku, ju˝ by∏. Pasa˝erów nie by∏o za du˝o, po 8 –10 osób w ka˝dym takim autobusie, ale mieszkaƒcy bardzo takà innowacj´ chwalili. Obecnie ka˝dej nocy, na pi´ç tras sto∏ecznych wyjedzie 12 autobusów, które faktycznie dotrà do ró˝nych dzielnic Wilna. Numeracja autobusów nocnych b´dzie si´ rozpoczyna∏a od 101 N do 105 N. Autobus nr 101 N pojedzie trasà: „Saulòtekis– ul. Vilniaus – al. Savano-

ri˜ – Laisvòs–Fabijoni‰kòs“. 102 N — „Pilaitò – ·e‰kinò – al. Konstitucijos – Markuãiai“. 103 N — „Santari‰kòs – Didlaukio – Pylimo – Dworzec – Îemieji Paneriai“. 104 N — „Fabijoni‰kòs – Îirmn˜ – J. Tumo-VaiÏganto – Naujininkai“. 105 N — „Pa‰ilaiãiai – Justini‰kòs – Îvòrynas – Îygimant˜ – Naujoji Vilnia“. Autobusy nocne b´dà rozpoczynaç prac´ od godziny 23.10 i pracowaç do godziny 4.30 i pojadà w odst´pach co 40-50 minut. Jak nadmieniliÊmy powy˝ej, b´dà dzia∏a∏y te same bilety, co podczas rejsów dziennych, w tym miesi´czne, ulgowe itd. Nie radzimy jechaç na gap´, gdy˝ kontroler mo˝e tak samo zaskoczyç jak w dzieƒ. Natomiast, ˝eby chuligani, nie skrzywdzili kierowc´, kabina zostanie oddzielona od salonu pasa˝erskiego. Informacj´ o ruchu nocnych autobusów mo˝na uzyskaç na stronie internetowej www.vilniustransport.lt, jak te˝ zostanie umieszczona na przystanach. Mo˝na te˝ — przez komórk´ (wap.vilniustransport.lt lub SMS, „Bitòs” ir „Omnitel” dla abonentów – telefonicznie 1301). H. G.

Z okazji 80-lecia ukochanemu Ojcu i Dziadkowi

Wac∏awowi Giedrojciowi najserdeczniejsze ˝yczenia: obfitych ∏ask Bo˝ych, du˝o zdrowia i d∏ugich lat ˝ycia sk∏adajà kochajàce córki Krystyna i ¸ucja z rodzinami

4

POLACY NA ÂWIECIE

ISP: Polacy w oczach Niemców

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

Z∏oty Lew dla Polaków

Zbadanie stereotypów i wykrycie uprzedzeƒ Jest zaskoczeniem i bardzo cieszy Coraz wi´cej Niemców, w porównaniu z 2000 rokiem, sk∏ania si´ do pozytywnej oceny Polaków — wynika z badaƒ Instytutu Spraw Publicznych. 38 proc. Niemców ocenia Polaków jako pracowitych, tj. o 8 pkt. proc. wi´cej ni˝ wynika∏o z badaƒ ISP w 2000 roku. Z 44 do 32 pkt. proc. zmniejszy∏ si´ odsetek badanych Niemców mówiàcych o zacofaniu Polaków. W dalszym ciàgu jednak dominujà oceny negatywne.

Na uwag´ zas∏uguje fakt Raport z badaƒ ISP, prowadzonych na prze∏omie kwietnia i maja br. wÊród 1009 osób powy˝ej 14 roku ˝ycia, przedstawiono w Êrod´ na konferencji w Fundacji Wspó∏pracy Polsko-Niemieckiej w Warszawie. Badania sà cz´Êcià programu ISP „Polska — Niemcy. Wzajemne postrzeganie Polaków i Niemców w obliczu wspólnej obecnoÊci w Unii Europejskiej”. Autorzy raportu wià˝à popraw´ wizerunku Polaków w oczach Niemców z cz∏onkostwem Polski w UE. Na uwag´ zas∏uguje jednak fakt, ˝e 43 proc. Niemców raczej krytycznie ocenia ostatnie rozszerzenie UE, a 40 proc. — pozytywnie. Zdaniem 38 proc. badanych Polska nie przyczynia si´ do zaostrzania sporów i napi´ç w Europie oraz nie hamuje integracji europejskiej, ale zdaniem 40 proc. respondentów dà˝y do realizacji w∏asnych interesów kosztem innych paƒstw.

Dominujà pozytywne skojarzenia Cz´Êciej pojawiajà si´ te˝ opinie, ˝e Polska jest krajem o szybkim wzroÊcie gospodarczym. Przekonanie o tym wyra˝a 36 proc. ankietowanych, o 16 pkt. proc. wi´cej ni˝ w poprzednich badaniach. Pozytywne skojarzenia domi-nujà u Niemców z wy˝szym wykszta∏ceniem oraz mieszkaƒców landów sàsiadujàcych z Polskà. WÊród tej pierwszej grupy 11 proc. badanych kojarzy Polsk´ z urlopem, ∏adnymi krajobrazami oraz przyjaznymi ludêmi. Niemcy z landów przygranicznych natomiast kojarzà Polsk´ z krajem korzystnych cen i zakupów (20 proc.), ale równie˝ z urlopami (14 proc.). Swojà sympati´ do Polaków deklarujà g∏ównie mieszkaƒcy dawnych landów z Niemiec Zachodnich (29 proc.) oraz osoby, które odwiedzi∏y Polsk´ po 1989 r. (35 proc.).

Wp∏yw mediów Obraz Polski i Polaków w spo∏eczeƒstwie niemieckim w dalszym ciàgu jednak zawiera wi´cej elementów negatywnych (41 proc.) ni˝ pozytywnych (30 proc.). W raporcie zwrócono uwag´ na rol´ mediów niemieckich w kszta∏towaniu negatywnego wizerunku Polski. To w∏aÊnie osoby majàce kontakt z Polskà g∏ównie przez media sk∏aniajà si´ ku negatywnej ocenie. 59 proc. respondentów niemieckich zwróci∏o uwag´, ˝e w Polsce

KoÊció∏ katolicki ma zbyt du˝e wp∏ywy, a 41 proc., ˝e panuje korupcja. Jednak 38 proc. badanych wskaza∏o, ˝e Polska posiada system parlamentarny, a 29 proc., ˝e respektuje swobody obywatelskie. Z badaƒ wynika te˝, ˝e Niemcy powinny skupiç si´ na bli˝szej wspó∏pracy z Rosjà (25 proc.) ni˝ z Polskà (9 proc.). Porównujàc jednak oba te kraje, wi´kszoÊç Niemców wskazuje na Polsk´ jako paƒstwo demokratyczne, respektujàce swobody obywatelskie i prawa mniejszoÊci narodowych i etnicznych. 27 proc. badanych postrzega stosunki niemiecko-polskie jako nie najlepsze. 68 proc. ankietowanych Niemców nic nie s∏ysza∏o na temat pomys∏u Eriki Steinbach utworzenia Centrum przeciw Wyp´dzonym. Jednak 25 proc. badanych jako dzia∏anie, które mog∏oby — ich zdaniem — przyczyniç si´ do poprawy stosunków mi´dzy obu krajami, wskaza∏o symboliczne uznanie przez Polsk´ krzywd Niemców wyp´dzonych z Polski w czasie i po II wojnie Êwiatowej. Celem programu ISP jest zbadanie stereotypów i wykrycie nowych uprzedzeƒ w relacjach Polaków i Niemców. Podobne badania prowadzone wÊród Polaków, a dotyczàce Niemców przedstawiono w kwietniu 2006. Projekt realizowany jest we wspó∏pracy z polskimi i niemieckimi instytucjami, m. in. Ministerstwem Spraw Zagranicznych RP, Fundacjà Konrada Adenauera, Fundacjà Roberta Boscha i Fundacjà Wspó∏pracy Polsko-Niemieckiej.

Austria: Zw∏oki Polaka wy∏owiono z Dunaju w Wiedniu

Dawniej czo∏owy pi∏karz Zw∏oki 44-letniego Polaka wy∏owiono w Êrod´ z Dunaju w stolicy Austrii Wiedniu — poda∏ wieczorem w internetowym wydaniu austriacki dziennik „Kleine Zeitung”.

Cia∏o zaginionego, poszukiwanego od czasu odbywajàcego si´ na jednej z wysp na Dunaju festynu, znaleziono na wysokoÊci hotelu Hilton Danube. M´˝czyzna skoczy∏ do rzeki z

mostu Brigittenauer Bruecke w sobot´ wieczorem i nie wyp∏ynà∏ na powierzchni´. Jak twierdzi gazeta, Polak by∏ dawniej czo∏owym pi∏karzem r´cznym.

Pierwszy sukces Polski na festiwalu reklamowym w Cannes. Zespó∏ pracowników agencji TBWA Warszawa zdoby∏ statuetk´ Z∏otego Lwa w konkursie Young Creatives (m∏odych kreatywnych) W tym roku m∏odzi kreatywni rywalizowali w kategoriach: reklama prasowa, internetowa oraz filmowa. Katarzyna Nowacka i Tomasz Zieliƒski z TBWA zdobyli z∏oto w∏aÊnie w kategorii reklama prasowa. Ich zadaniem by∏o przygotowanie w 24 godziny reklamy dla Czerwonego Krzy˝a. Do dyspozycji mieli komputer i baz´ zdj´ç. To pierwsza w historii nagroda dla Polski w konkursie m∏odych twórców, co dla przedstawicieli naszej bran˝y reklamowej jest nie lada zaskoczeniem. Marek Zieliƒski z TBWA dwukrotnie startowa∏ w krajowych eliminacjach m∏odych kreatywnych, ale bezskutecznie. W tym roku przyszed∏ do organizatora i powiedzia∏, ˝e próbuje po raz ostatni, bo za rok b´dzie mia∏ ju˝ 28 lat, a Young Creatives organizowany jest dla adeptów reklamy, którzy jeszcze nie osiàgn´li tego wieku. I uda∏o si´ — reklama dla Czerwonego Krzy˝a podbi∏a serca jurorów w Cannes. W tym roku w Young Creatives wzi´∏o udzia∏ 450

delegatów z 40 krajów, a w kategorii reklama prasowa o Lwa walczy∏y 24 zespo∏y. Jakie znaczenie ma wygrana Polaków? — Nagroda jest dla mnie zaskoczeniem i bardzo mnie cieszy. Byç mo˝e, teraz w naszych agencjach na m∏odych b´dà patrzeç bardziej przychylnym okiem. Mo˝e zacznà cz´Êciej wysy∏aç ich do Cannes, ˝eby podglàdali zawodowców — mówi Marek Kurkowski z Best Marketing Promotion Agency, która reprezentuje organizatora festiwalu w Polsce. W pozosta∏ych konkurencjach Polakom na razie nie idzie ∏atwo. DziÊ opublikowano listy nagrodzonych w kategoriach promocja oraz marketing bezpoÊredni, w których do fina∏u zakwalifikowa∏o si´ ∏àcznie 261 prac, ale nie by∏o wÊród nich polskiej. Grand Prix w kategorii promocja zdoby∏a amerykaƒska agencja Crispin Porter + Bogusky za kampani´ wprowadzajàcà na amerykaƒski rynek Volkswagena Golfa GTI. Z kolei za najlepszà prac´ w marketingu bezpoÊrednim uznano kampani´ belgijskiej agencji I DO dla gazety ekonomicznej „De Tijd”. Na og∏oszonej dziÊ liÊcie finalistów w kategorii reklamy internetowej równie˝ nie ma ˝adnej pracy z Polski.

Rzàd chce daç przywileje Polakom za granicà

Szczegó∏y obj´te tajemnicà Rzàd koƒczy prace nad projektem ustawy o Karcie Polaka — legitymacji dla rodaków mieszkajàcych poza krajem. Dzi´ki niej Polacy b´dà mogli ∏atwiej ni˝ dotàd odwiedzaç ojczyzn´, osiedlaç si´ w niej lub studiowaç — zapowiada „˚ycie Warszawy” z 27 czerwca. „Rzàdowy projekt ustawy jest ju˝ w fazie nieformalnych konsultacji mi´dzyresortowych” — ujawnia dziennikowi doradca premiera ds. Polonii i Polaków za granicà Micha∏ Dworczyk. Zgodnie z projektem, wszyscy rodacy, którzy mieszkajà poza granicami kraju — a nie majà polskiego obywatelstwa — b´dà mogli staraç si´ o specjalnà legitymacj´: Kart´ Polaka. By jà otrzymaç, b´dà musieli dowieÊç polskiego pochodzenia. Jakie przywileje wiàza∏yby si´ z posiadaniem Karty Polaka? Na razie

szczegó∏y obj´te sà tajemnicà. Nieoficjalnie gazeta dowiedzia∏a si´ jednak, ˝e Karta dawa∏aby prawo do nauki i studiów w ojczyênie na równi z Polakami, przywilej bezp∏atnego wst´pu do muzeów i — co najwa˝niejsze dla rodaków mieszkajàcych za wschodnià granicà — u∏atwienie w otrzymaniu wiz wjazdowych do Polski. „Uproszczenie procedury wizowej to i tak bardzo du˝o. Zdajemy sobie spraw´ z tego, ˝e na ca∏kowite zniesienie wiz nie mamy co liczyç. W koƒcu Polska przyst´puje w przysz∏ym roku do uk∏adu Schengen, co niesie za sobà zaostrzenie polityki imigracyjnej” — komentuje na ∏amach „˚ycia Warszawy” prezes Zwiàzku Polaków na Ukrainie Stanis∏aw Kostecki. Dzi´ki Karcie Polakom bez obywatelstwa ∏atwiej b´dzie te˝ wyegzekwowaç konstytucyjny przepis dajàcy im prawo do osiedlania si´ w ojczyênie przodków.

Polak wicedyrektorem generalnym KE

W dyrekcji ds. rolnictwa Jerzy Plewa zostanie w Êrod´ oficjalnie zatwierdzony przez Komisj´ Europejskà na stanowisko wicedyrektora generalnego w dyrekcji ds. rolnictwa — dowiedzia∏a si´ PAP we wtorek z dwóch ró˝nych êróde∏ w KE. Tym samym Plewa — by∏y wiceminister rolnictwa i g∏ówny negocjator ds. rolnych w okresie, kiedy Polska wst´powa∏a do Unii Europejskiej — b´dzie drugim, po komisarz Danucie Huebner, najwy˝szym polskim urz´dnikiem w Komisji Europejskiej. Plewa b´dzie wicedyrektorem

generalnym w uwa˝anej za jednà z najwa˝niejszych dyrekcji Komisji Europejskiej — tj. w dyrekcji ds. rolnictwa. To wa˝ne, tym bardziej, ˝e za dwa, trzy lata b´dà si´ wa˝yç losy przysz∏ej polityki rolnej UE — zgodnie z grudniowà decyzjà przywódców paƒstw Unii o tzw. rewizji bud˝etu w 2008/9 roku. Przed Plewà ˝adnemu Polakowi nie uda∏o si´ zajàç najwy˝szego rangà stanowiska — dyrektora bàdê wicedyrektora generalnego. Tymczasem Czechy i W´gry od wielu miesi´cy majà po dwóch funkcjonariuszy na tych stanowiskach.

Stron´ na podstawie PAP i ,,RZ" przygotowa∏a Wanda Zajàczkowska

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

5

WYWIAD

„Dzieƒ dobry, szósta rano, zaczynamy, Sabina Gie∏wanowska...”

Radiowiec

Sabina Gie∏wanowska, urodzi∏a si´ 1 lipca, dziennikarka zwiàzana z „Radiem Znad Wilii”. WczeÊniej przez wiele lat aktorka Polskiego Studia Teatralnego.

Od ilu lat jesteÊ na dy˝urze w radiu? Od 1 lipca 1992 r., czyli od czasu, gdy powsta∏o „Radio Znad Wilii” z niewielkà, kilkumiesi´cznà przerwà, kiedy mia∏o mi si´ urodziç dziecko. Poza tym bez przerwy, na okràg∏o. Najcz´Êciej mam w radiu poranne dy˝ury. O której wstajesz, gdy masz dy˝ur? Budzà mnie trzy budziki. Czasem ich nie s∏ysz´. Je˝eli uda mi si´ wstaç o 4.30 to bardzo dobrze, ale tak jest coraz rzadziej. Zazwyczaj wstaj´ o 5.00 rano. Czasem ju˝ tak nie mog´ wstaç, ˝e Êpi´ do 5.30, ale wtedy biegn´ do pracy na jednym oddechu. Ludzie, którzy mnie znajà, ˝artujà, ˝e najcz´Êciej powtarzam: „Dajcie mi jeszcze pi´ç minut pospaç”. Ka˝de zaciszne, mi´kkie miejsce wykorzystuj´, ˝eby si´ jeszcze zdrzemnàç. Nie umiem wczeÊnie wstawaç, natomiast pe∏na energii i werwy bywam do póêna w nocy. A gdybyÊ mog∏a pospaç d∏u˝ej? Spa∏abym naprawd´ d∏ugo, tyle, ˝e nie mia∏am okazji. Spa∏abym i spa∏abym... To takie moje pierwsze marzenie, ˝eby si´ wyspaç. Czasami sobie myÊl´, ˝e jak si´ wyÊpi´, to b´d´ i màdra, i pi´kna. Wydaje mi si´, ˝e wszystkie moje wady biorà si´ z niewyspania. Pracujesz wieczorami? W radiu nie, chyba ˝e mam wywiad. I k∏adziesz si´ przepisowo o 22.00? To bez sensu, bo i tak nie zasn´. Lubi´ zasypiaç oko∏o godz. 1.00 w nocy. No i o dowolnej porze w dzieƒ. Wchodzisz do radia i...? Czuj´ podniecenie. Od razu pojawia si´ pytanie, co mog´ przekazaç. Chc´ powiedzieç coÊ dobrego, odnaleêç ˝art, ˝eby rozweseli∏, albo jakàÊ màdrà myÊl, która przyda si´ moim s∏uchaczom i mnie. Kiedy nie pracuj´, a s∏ucham radia, czekam, a˝ mi powiedzà „to” i „to”. Gdy siadam przy mikrofonie, wyobra˝am sobie, ˝e jestem po drugiej stronie radia i myÊl´ o tym, co chcia∏abym us∏yszeç. Kiedy nie mam nic sensownego do powiedzenia, pojawiajà si´ do∏y. Nie zaczynam pracy od wejÊcia na anten´. Najpierw otwieram drzwi, w∏àczam klimatyzacj´, po-

tem za∏atwiam sprawy techniczne, prze∏àczam komputer z re˝imu nocnego na dzienny, czekam a˝ za∏adujà si´ komputery. Przeglàdam prognoz´ pogody. Zaglàdam, czy zosta∏a zmieniona kartka z kalendarza. Póêniej wykonuj´ troch´ çwiczeƒ „gw´“, „gwà“, ˝eby rozruszaç szcz´ki, bior´ g∏´boki wdech: „Dzieƒ dobry, szósta rano, zaczynamy, Sabina Gie∏wanowska“. Wtedy ju˝ nie mog´ si´ zatrzymaç. Na antenie s∏ychaç mnie zazwyczaj od 6.00 do 10.00. Siedz´ przy konsolecie, mam przed sobà trzy komputery i ca∏y czas musz´ pilnowaç, ˝eby wszystko w nich gra∏o. Punktualnie musi pojawiç si´ muzyka, reklamy, wiadomoÊci, przeglàd prasy. Od czasu do czasu sama musz´ coÊ powiedzieç s∏uchaczom. O 10.00 do studia wchodzi Gosia Olszewska-Trofimowa lub Kamil Zalewski. Wchodz´ do news-roomu i przygotowuj´ si´ do nast´pnego dnia. Czytam gazety i myÊl´ o tym, czym jutro zaciekawiç s∏uchaczy. Poza tym prowadz´ programy „˚ycie z pasjà” i „Klub dobrej ksià˝ki”, przeglàd programu telewizji Polonia. Szperam, szukam informacji, czasami przychodzà goÊcie, nagrywam rozmow´ z nimi i montuj´ jà. Zawsze zaczynasz w ten sam sposób? Chcia∏abym inaczej za ka˝dym razem, ale rutyna sprawia, ˝e nie zawsze wychodzi. Kiedy do radia przychodzà dzieci, wtedy zabieram je do studia i prosz´, ˝eby coÊ przekaza∏y innym. Dzieci nie chcà wtedy nic powiedzieç. Wi´c myÊl´, ˝e nie mam ∏atwego zadania. Podziwiam ludzi, którzy wyst´pujà w programie „˚ycie z pasjà” i majà tak du˝o do powiedzenia o swoim ˝yciu, o swojej pracy. Mo˝na tego s∏uchaç i s∏uchaç. Czyli zdarza Ci si´ rutyna? To jest najgorsze, co mo˝e si´ przytrafiç w tej pracy, ale tak. Ka˝dy dzieƒ jest taki sam a˝ do bólu. Przewidywalny. Mo˝e dla kogoÊ brak zaskoczenia jest dobry, ale ja powinnam cz´Êciej braç urlop, wyje˝d˝aç, spotykaç nowych ludzi. A najwi´ksza wpadka to…? Mam nadziej´, ˝e jeszcze nie by∏o takich du˝ych. Najwi´ksze zdarzajà si´ wtedy, kiedy nie mam czasu przygotowaç wypowiedzi, swojego wejÊcia. Przygotowanie mo˝e

„Bez rodziny lub pracy cz∏owiek nie zna jakiejÊ cz´Êci ˝ycia, która jest niezb´dna“ (na zdj´ciu z synem Mateuszem) Fot. archiwum

oczywiÊcie trwaç w nieskoƒczonoÊç. Czasami poprawiam coÊ do ostatniej chwili, czasami ˝a∏uj´, ˝e coÊ powiedzia∏am. Zdarza Ci si´, ˝e nie wiesz, co powiedzieç? Czasem mnie zaskakujà s∏uchacze, ale myÊl´, ˝e ka˝dy rozumie, i˝ zaniemówi∏am z wra˝enia i nie wiem, co powiedzieç. Nie mo˝na wtedy udawaç, ˝e jest si´ lepszym ni˝ w rzeczywistoÊci. A gdyby okaza∏o si´, ˝e musisz odejÊç z radia? Czasami jestem tak zm´czona, ˝e myÊl´ o trzaÊni´ciu drzwiami i wyjÊciu, ale wiem, ˝e i tak jutro wróc´. A gdybym by∏a zmuszona? Na przyk∏ad pracodawca powiedzia∏by mi: „Gie∏wanowska, od jutra nie pracujesz!“ Hmm... Nigdy o tym nie myÊla∏am. Potrzebuj´ czasu do namys∏u. Pewnie posz∏abym spaç, a potem jakoÊ by si´ pouk∏ada∏o. No nie! Nie majà powodów mnie tak szybko zwolniç (Êmiech). Jak przyjmujesz nowe osoby w radiu? Bardzo si´ ciesz´, bo brakuje ludzi do pracy i wtedy myÊl´, ˝e b´d´ mia∏a mniej pracy. Mam nadziej´, ˝e ten ktoÊ mnie odcià˝y, ˝e wniesie nowe pomys∏y. Bardzo serdecznie powitaliÊmy Kamila, który pracuje u nas od 2 lat. Kamil jest z Augustowa. Czy ktoÊ odmawia wywiadu Sabinie Gie∏wanowskiej? Czasami tak, zw∏aszcza udzia∏u w programie „˚ycie z pasjà”, gdzie cz∏owiek musi o sobie du˝o powiedzieç. Cz´sto s∏ysz´: „Pani Sabinko, pani da spokój, to takie stresujàce”. Wtedy rezygnuj´. Ja nie potrafi´ naciskaç. Pami´tasz pierwsze wejÊcie na anten´? Poczàtek by∏ jakiÊ niewyraêny. Nie zapami´ta∏am go. A mo˝e to by∏ dla mnie taki stres, ˝e pami´ç to wymaza∏a. Niby radio ju˝ istnia∏o, by∏ sprz´t, cz´stotliwoÊci i by∏y takie próbne audycje, wi´c nie wiedzia∏am, czy ludzie to s∏yszà, czy jeszcze nie. Czy mówi´ sobie a muzom? Ja tak to zapami´ta∏am. W Wilnie mówi∏o si´, ˝e pojawi si´ nowe, polskie radio. Potem znajomi znajomym w Êrodowiskach polskich przekazywali t´ wiadomoÊç. Szukano osób, które majà jakieÊ predyspozycje g∏osowe, jakàÊ wiedz´. Zg∏osi∏o si´ du˝o moich kolegów z Polskiego Studia Teatralnego. Tak powsta∏ kolektyw ludzi, którzy przez wiele lat pracowali razem. Prawie w niezmienionym sk∏adzie. Twoi nauczyciele zawodu? Pierwszy dyrektor radia, Walery Tankiewicz, wspania∏y nauczyciel zawodu, cz∏owiek ogromnej wiedzy. Uczy∏ nas szacunku do j´zyka, do s∏uchaczy i do siebie, ˝eby nie pleÊç g∏upstw. Czes∏aw Okiƒczyc — prezes radia, dla którego nie ma rzeczy niemo˝liwych — „nie wiem jak?, nie wiem gdzie?”. Dla niego nie istniejà takie stwierdzenia. Ale nie by∏o w zasadzie osób, które mówi∏y: „Tu si´ robi to albo tamto”. Ka˝dy uczy∏ si´ sam, wspólnà pracà wszystkich radiowców, którzy zaczynali tworzyç to radio. To by∏o nowe radio, w nowym miejscu. Co robisz po pracy?

„Radio przyciàga jak magnes. To nie tylko fale 103,8 FM. To miejsce, które ma swój zapach, kolory, konkretnych ludzi. To adrenalina, gdy w∏àczam mikrofon“ Fot. autorka

Po pracy zajmuj´ si´ domem. Mam syna Mateusza, wi´c jemu poÊwi´cam czas. Czasami wpadajà do mnie kole˝anki. Bardzo lubi´ czytaç. Teraz latem sp´dzam du˝o czasu nad wodà. Wiele spotyka Ci´ dowodów sympatii? Chcia∏abym, ˝eby by∏o ich wi´cej, ale sà ludzie, którzy pami´tajà o wszystkich okazjach i uroczystoÊciach radiowych. Przychodzà osobiÊcie, przynoszà kwiaty. Dzisiaj przysz∏a pani, której na grzàdkach wyros∏o

za du˝o kopru i przynios∏a go a˝ w dwóch torbach. Sà ludzie, o których wiemy, ˝e s∏uchajà, ale sà tylko w statystykach. Chcia∏oby si´, ˝eby te osoby si´ ujawnia∏y. Masz swojà ulubionà tematyk´? Najbardziej interesujà mnie ludzie i pytanie, jak ˝yç? Co ludzie robià, ˝eby swoje ˝ycie uznaç za spe∏nione, prze˝yte, nie w znaczeniu, ˝e proces si´ zakoƒczy∏, ale ˝e ˝yjà pe∏nià ˝ycia. Jak oni to robià? Rozmawia∏a Anna Cebula

„Je˝eli cz∏owiek jest przekonany, ˝e to, co robi, ma sens, potrafi o tym mówiç i tego si´ s∏ucha“ Fot. Marian Paluszkiewicz

6

˚YCIE WILE¡SZCZYZNY

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

Przybysze przeciwko prawowitym w∏aÊcicielom ziemi

„Lasu nigdy nie zniszcz´” (Dokoƒczenie ze str. 1) Przez d∏u˝szy czas krzyczeli jednog∏oÊnie, aby Giczewscy wynosili si´ z lasu, bo b´dzie êle. Twierdzili, ˝e gdy kupowali za lasem dzia∏ki pod budow´ swoich will, sprzedawcy ziemi zapewnili ich, ˝e ten las jest paƒstwowy i oni mogà tu robiç, co chcà. — Przestraszy∏em si´ tej napaÊci — mówi∏ w redakcji 64-letni pan Zygmunt — powiedzia∏em robotnikom, aby zaprzestali pracy. Postanowi∏em zwróciç si´ do policji rejonu wileƒskiego, do naszego leÊniczego oraz do redakcji. Bo ci przybysze skrzywdzili mnie swoimi oskar˝eniami. Ja przecie˝ tego lasu nigdy nie zniszcz´ — pe∏nym ˝alu g∏osem zapewnia∏ nasz rozmówca. — To moja ojcowizna. Z 16 ha ziemi, posiadanej przez mego dziadka we wsiach Gieglówka i Poszile gminy rzeszaƒskiej otrzyma∏em zaledwie 1,11 ha lasku, którego zresztà przed 40 laty tu nie by∏o. Na dawnych hektarach mego dziadka znajduje si´ obecna szosa malacka czyli „betonka”. Cz´Êç naszej ziemi rejonowa „Ïemetvarka” odda∏a niejakiemu Rinkeviãiusowi oraz innym, obcym, nieznanym nam osobom. OczywiÊcie, poÊpieszyli sprzedaç zdobyte w podobny sposób hektary. Nowi w∏aÊciciele, którzy tu si´ pobudowali, teraz roszczà pretensje do naszego lasu. Ich posesje znajdujà si´ akurat na dawnym polu Giczewskich.

Zaskar˝yli leÊniczego Ju˝ 12 czerwca, do bardzo wysokich instancji, a mianowicie, do wspo-

mnianego ju˝ Departamentu Ochrony Ârodowiska Regionu Wileƒskiego, do Generalnego LeÊniczego Litwy, do LeÊnictwa Wileƒskiego oraz samorzàdu rejonu wileƒskiego polecia∏a skarga od „obroƒców” lasu, czyli owych nieproszonych goÊci. Redakcja jest w posiadaniu kopii tej skargi. Zwraca uwag´ jej wymowny tytu∏ „O prawomocnoÊci wyci´cia lasu i doglàdzie wykonywanych wyr´bów”. Zabawne, ˝e autorzy skargi opisali ca∏e zajÊcie w lesie jako wykazanà przez nich „trosk´” o leÊne drzewa oraz poinformowali, ˝e wyci´to w pieƒ a˝.... 51 (?!) sosen. Nast´pnie dodali: „Powstaje pytanie, czyje interesy reprezentuje leÊniczy Liegus?”. Straszyli, ˝e poinformowali policj´, Êrodki masowego przekazu oraz starszego inspektora ·ermuk‰nisa. Zakoƒczenie skargi te˝ brzmi groênie: „My, ni˝ej podpisani mieszkaƒcy wsi Pa‰iliai i Êwiadkowie powy˝szego zdarzenia, ˝àdamy: Niezw∏ocznie wyjaÊniç prawomocnoÊç pozwolenia na wyr´b lasu (przeznaczone na wyci´cie drzewa w rzeczywistoÊci nie sà podobne na wyschni´te lub chore. Zdj´cia za∏àczamy)”. Pisemnie odpowiedzieç, kto i jak powinien kontrolowaç proces wyr´bu (czy proces ten odpowiada wskazanym w pozwoleniu danym). W dalszej cz´Êci skargi, jej autorzy potrzebowali informowaç w∏aÊcicieli pobliskich posesji domowych (czyli w∏aÊnie ich samych — przyp. red) o odbywajàcym si´ wyr´bie lasu, gdy˝ wed∏ug nich to bezpoÊrednio wp∏ywa na interesy trzecich osób oraz ich

Rewizor Daubaras mia∏ wàtpliwoÊci co do granicznych s∏upków

Kierownik kontroli Mickus (w centrum) skrupulatnie przeglàda∏ wyr´by i s∏ucha∏ wyjaÊnieƒ leÊniczego

LeÊnik — Valdas Liegus wskazuje na dotkni´te chorobà, Êci´te drzewa

Starszy inspektor ·ermuk‰nis wie, ˝e s∏usznie udzieli∏ pozwolenia w∏aÊcicielowi na sanitarne wyci´cie drzew

bezpieczeƒstwo. Na zakoƒczenie ˝àdano wymieniç i ukaraç osoby, których karygodne dzia∏ania, oboj´tnoÊç i brak odpowiedzialnoÊci przyczyniajà si´ do unicestwienia lasu. Podpisali skarg´: Jolita Vaicekauskienò, Darius Vaicekauskas, Jolita Îemaitienò, Daiva Urbonienò, Aida Mitkienò, Darius Mitka, Tomas Lapò, Gabija Gudaãiauskienò.

kus zwróci∏ si´ do ka˝dego z funkcjonariuszy z pytaniem, gdzie, jego zdaniem, zosta∏ naruszony tryb sanitarnego wyr´bu lasu. Konkretnych zarzutów nie by∏o. Jedynie rewizor Daubaras zarzuci∏ leÊniczemu Liegusowi, ˝e odleg∏oÊç mi´dzy granicznymi s∏upkami w niektórych miejscach nie odpowiada normom. Jednak˝e wspólnie stwierdzono, ˝e takich w∏aÊnie pomiarów dokona∏ geodeta. LeÊniczy nic tu nie mia∏ do powiedzenia. Zresztà niejednokrotnie podkreÊlano, ˝e specjaliÊci lokalnych leÊnictw powinni wspó∏pracowaç z w∏aÊcicielami prywatnych lasów, prowadziç zaj´cia wyjaÊniajàce. Co do wyznaczonych do wyci´cia drzew, to nawet nie fachowcom by∏o jasne, ˝e nie sà one zdrowe i mogà staç roznosicielami choroby na dalsze po∏acie lasu. Na pytanie „Kuriera”, czy Giczewski pope∏ni∏ naruszenie robiàc porzàdki w swoim lesie, pan Mickus powiedzia∏: „Czekamy, zanim ka˝dy w∏aÊciciel zacznie czyÊciç swoje dzia∏ki leÊne, wówczas wsz´dzie b´dzie porzàdek”.

Przyjecha∏a komisja Tak ostre pismo, w´drujàce po wielu instancjach nie mog∏o, rzecz jasna, pozostaç bez uwagi. W Êrod´, 28 czerwca, od rana na przeciwko dzia∏ki leÊnej Giczewskich sta∏y samochody Wileƒskiego NadleÊnictwa oraz Departamentu Ochrony Ârodowiska Regionu Wileƒskiego. Przyjechali — Vytautas Mickus, kierownik wydzia∏u kontroli lasów, starszy inspektor Rimantas ·ermuk‰nis, a tak˝e rewizor NadleÊnictwa Wileƒskiego Stanislovas Daubaras. Byli równie˝ obecni: leÊniczy Valdas Liegus oraz w∏aÊciciele Zygmunt i Irena Giczewscy. Poczàtkowo, w lesie czerwonym od poziomek, funkcjonariusze szukali owych Êci´tych 51 sosen. Znaleêli tylko pi´ç o suchych konarach i postrz´pionej przez choroby korze. Gospodarz mia∏ pozwolenie na wyci´cie 10 drzew. Dzi´ki „troskliwym” sàsiadom nie zakoƒczy∏ sanitarnego oczyszczania lasu. Dobrze, ˝e nieco wczeÊniej uda∏o mu si´ w miejscach oznaczonych przez mierniczego i geodet´ ustawiç s∏upki graniczne. Idàc wzd∏u˝ tych s∏upków przeszliÊmy ca∏à dzia∏k´ Giczewskich i znaleêliÊmy si´ przed wysokim ogrodzeniem z zielonej siatki i jeszcze wy˝szà bramkà. W g∏´bi widnia∏o pi´ç domów o nowoczesnej architekturze. Na przeciwko bramki, ale po stronie lasu znajdowa∏o si´ palenisko z cegie∏, na którym widocznie sma˝ono szasz∏yki. Pan Zygmunt powiedzia∏, ˝e niejednokrotnie po swojej stronie znajdowa∏ kupki Êmieci i odpadów. Nigdy jednak nie wchodzi∏ w konflikt z tymi, jak si´ wyrazi∏, nowobogackimi, tylko po cichu zbiera∏ i wynosi∏ Êmiecie. Po dok∏adnych ogl´dzinach lasu kierownik wydzia∏u kontroli Mic-

jak stó∏. Nie opodal le˝y Centrum Europy ze wspania∏ym Jeziorem Bernackim. Zapragn´liÊmy poznaç chocia˝ jednego z w∏aÊcicieli tych okaza∏ych domów. Bramy jednak by∏y zamkni´te na wszystkie spusty. Przed nimi sta∏ s∏upek graniczny, na siatce wisia∏ groêny napis, g∏oszàcy, ˝e obiekt jest chroniony. Z ciekawoÊcià przyglàdaliÊmy si´ przez pewien czas, co si´ dzieje na ka˝dej posesji. Ale tam panowa∏a cisza. — Takie domy z tymi ogromnymi trawnikami, basenami — to prawdziwy raj na ziemi — powiedzia∏ ktoÊ. — Czego oni jeszcze chcà? „Kurierowi”, niestety, równie˝ nie uda∏o si´ dowiedzieç — czego oni chcà? Jadwiga Podmostko Fot. Edgar Jarmo∏owski

Nowobogaccy w podwileƒskich Poszy∏ach Trudno o bardziej urokliwe miejsce, jakie wybrali pod budow´ swoich pi´ciu domów wy˝ej podpisani autorzy skargi na Giczewskiego. Sosnowy las, pi´kne kwitnàce ∏àki, obok szosa równa

Ma∏a furtka, wiodàca do cudzego lasu, gdzie mo˝na zrobiç szasz∏yk

Za bramà strze˝one obiekty, czyli nowoczesne domy nowobogackich

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

7

OPINIE

Nie potrafimy ˝yç?

Krwawa Sobótka Rzàd nie skàpi nam wolnych dni. Kiedy jakieÊ Êwi´to przypada na niedziel´, daje dodatkowe wychodne przed czy po. Ostatnio urz´dnicy i politycy dokonali wiekopomnego odkrycia: w tym roku Wielkanoc przypad∏a na niedziel´! Wi´c macie, obywatele, jeszcze dzieƒ Êwi´ta. Na Jana wolne od pracy by∏y trzy dni. W nast´pnym tygodniu czekajà nas a˝ cztery. Taka hojnoÊç by∏aby zrozumia∏a, gdyby kraj nie wiedzia∏, co robiç z nadmiarem bogactwa. Tymczasem chyba nie jest tak, ˝e mamy nadprodukcj´, bo i produkcji przecie˝ Litwa nie wytwarza prawie ˝adnej. Przypuszczam jednak, ˝e wi´kszoÊç nie bierze sobie do g∏owy, ile paƒstwo przez te dodatkowe Êwi´ta traci. Jak dajà wolne, to trzeba korzystaç. I tu pytanie: a jak z tych Êwiàt korzystamy? Na wsi niby z tym proÊciej. W

czasach sowieckich bardzo przydatne by∏y wolne 1 i 9 maja. W Âwi´to Pracy mo˝na by∏o wywieêç obornik, a na Dzieƒ Zwyci´stwa, jeÊli wiosna ciep∏a, posadziç kartofle. Tak samo teraz. Mendog nie Mendog, z koronà czy bez – truskawki trzeba wybraç, grz´dy opleç, bo jagody „przeÊpiejà”, a trawa „ogrodnin´” zag∏uszy. Nie mówiàc o tym, ˝e „˝ywio∏ka” jeÊç potrzebuje codziennie. Gorzej jest podobno w mieÊcie. Tu ludzie nie wiedzà, co ze sobà poczàç, jak zabiç wolny czas. Najgorzej czujà si´ pracoholicy. Psychoterapeuci twierdzà, ˝e pracoholik i alkoholik to bardzo cz´sto ta sama osoba. Mo˝e coÊ w tym i jest: jak bez umiaru, to we wszystkim. Tylko widocznie jednak wi´cej jest alkoholików, którzy do roboty ciàg majà ma∏y. Policyjne statystyki trzech wolnych dni na Jana przera˝ajà. Dziesi´ç osób uton´∏o w rzekach i jeziorach. Kilkadziesiàt odda∏o ˝ycie na drogach. Przewa˝nie m∏odzie˝. Na samochód kiedyÊ pracowaç trzeba by∏o dobrych kilka lat. Dla m∏odych

by∏ to luksus niedost´pny. DziÊ starego, ale na chodzie grata kupiç mo˝na ju˝ za tysiàc litów. Trzeszczy i brz´czy, ale jedzie. Cz´sto za szybko. Kierowcom doÊwiadczenia brak. Przed dziewczynami pochwaliç si´ trzeba. Jazda koƒczy si´ w rowie, na drzewie, s∏upie, innym pojeêdzie. Bierzemy z Zachodu nie tylko szmelc na ko∏ach. Równie˝ mod´ na luz. Dziewczyna z butelkà piwa w garÊci jest trendy i cool. Dzieciarnia ma∏puje starszych. Nie baczàc na zakazy, mocne piwo dost´pne jest nawet dla niemowlàt. Handlarze liczà zyski, nie lata klientów. Uderzmy si´ w piersi równie˝ starsi: potrafimy Êwi´towaç, bawiç si´ bez alkoholu? Obawiam si´, ˝e nie. Nawet jak jest impreza tzw. spo∏eczna – rzecz niewàtpliwie dobra i potrzebna – nie obchodzi si´ bez wódki. Pijemy dla humoru i z rozpaczy, na chrzcinach i pogrzebie, w radoÊci i smutku. Ale w Êwi´ta szczególnie. Ju˝ nawet Unia uwag´ nam zwraca: ÊmiertelnoÊç na litewskich drogach trzykrotnie przewy˝sza europejskà przeci´tnà.

Widziane z Polski

Konfidenci — wystàp Takiej komendy nie jest w stanie nikt wydaç, chyba, ˝e w ˝artach towarzyskich. Kon f idenc jo nalizm w Polsce jest powszechny. Pozosta∏ wraz z niedobitkami komunizmu, jest jakby drugà, przekornà cechà charakteru. Rozwalamy si´ od wewnàtrz. Donosimy, szpiegujemy, pomawiamy, a wszystko w imi´ dobra pewnych „elit”, dobra w∏asnego, nigdy w interesie spo∏ecznym. To choroba, która toczy kraj i ludzi od wieków. To ona os∏abia presti˝ paƒstwa i osobistà godnoÊç, godnoÊç która w niektórych Êrodowiskach jest ju˝ poj´ciem abstrakcyjnym. Z najwy˝szych sfer polskiego ˝ycia politycznego ofiarà spisku konfidentów pad∏a profesor Zyta Gilowska, wicepremier i minister finansów w rzàdzie Tadeusza Marcinkiewicza. To za jej urz´dowania przymkni´to kilkoro pracowników ministerstwa, prawdopodobnie tych, co to mieli „u∏atwiaç” ˝ycie baronom paliwowym i innym kr´taczom podatkowym. Te osoby prawdopodobny proceder uprawia∏y od wielu lat, a wi´c jeszcze za rzàdów poprzednich ekip. Pisz´ prawdopodobnie, bo jeszcze nie odby∏y si´ sprawy sàdowe, nie zapad∏y prawomocne wyroki, ale za Gilowskiej, w pewnych kr´gach ludzie zacz´li ju˝ intensywniej przebieraç nogami. Do niektórych kr´taczy has∏o Prawo i SprawiedliwoÊç dociera jako rzeczywista zapowiedê zmiany oblicza, no mo˝e nie ziemi, ale „przyzwyczajeƒ”, wielu przyzwyczajeƒ z czasów kiedy to wszystko by∏o dobrem wspólnym, czyli niczyim.

To w czasach mrocznego komunizmu i do koƒca panowania PZPR w strukturach partyjnych stawiano na ubezw∏asnowolnienie ludzi kreatywnych, ideowo myÊlàcych inaczej. AktywiÊci partyjni wiedzieli prawie wszystko, jeden o drugim. Trzymano si´ mocno za klapy i ∏apy. Wy˝ej awansowali ci, którzy mieli wi´cej „papierów” na swoich kolegów z pracy, sàsiadów, adwersarzy ideologicznych. Ten system zdaje si´ i trwaç nadal. Dla potrzeb w∏asnych interesów co i rusz pojawiajà si´ w mediach donosy, konfabulacje czy tak zwane fakty medialne. Tak si´ dzieje nie tylko w du˝ych Êrodowiskach, aglomeracjach, tak si´ dzieje nawet w ma∏ych oÊrodkach i spo∏ecznoÊciach. Konfidenci, donosiciele sà wsz´dzie, dos∏ownie. I nic to, ˝e co niedziel´ konfident idzie do koÊcio∏a na msz´, ˝e spowiada si´ Bogu i Wam Bracia i Siostry. Konfident to ma we krwi. KtoÊ, gdzieÊ na prowincji, odmówi∏ „wspó∏pracy” by∏emu oficerowi politycznemu LWP, a dziÊ „dziennikarzowi”. Rzecz dotyczy∏a próby usuni´cia ze sto∏ka szefa redakcji. Ten „KtoÊ”, solidaryzujàc si´ z szefem redakcji, widzàc chytroÊç i przebieg∏oÊç konfidenta, poinformowa∏ szefa o czynionych przygotowaniach ataku na jego osob´. Fina∏? W „nieznanych” okolicznoÊciach konfident w∏ama∏ si´ do skrzynki e-mailowej szefa i poczyta∏ na swój temat, ca∏à prawd´, odkry∏ siebie jakby na nowo. Na nowo, bo po 1989 roku konfident diametralnie zmieni∏ sobie wizerunek, sta∏ si´ or´downikiem demokracji i przemian w Polsce. Rzuci∏o nim o „gleb´”. Jak to? Kto si´ odwa˝y∏ „odtajniç” i „ujawniç” jego komunistyczny ˝yciorys, ten ˝yciorys, którego po 1989 mia∏o ju˝ nie byç. Zemsta konfidenta pad∏a jak

A jeÊli doliczyç do tego zabójstwa pope∏niane w pijanym stanie, duszone noworodki, debilowate dzieci? Zniszczone zdrowie? M´˝czyênie ˝yjà na Litwie o 11 lat krócej ni˝ kobiety. Kolejny rekord unijny. Otwar∏a si´ przed nami Europa szeroko. Prac´ mo˝na w niej znaleêç doÊç ∏atwo, byleby by∏a ch´ç. ˚yç jednak w nowych warunkach jeszcze nie nauczyliÊmy si´. Ma∏o jest takich paƒstw na Êwiecie, jak nasze, gdzie nie witajà si´ nie tylko nieznajomi, ale nawet bliscy sàsiedzi

mijajà si´ z opuszczonà g∏owà i milczkiem. Ma∏o jest takich miast, jak Wilno, gdzie cz´sto, mieszkajàc na jednej klatce, sàsiedzi nigdy si´ nie odwiedzajà. My, miejscowi Polacy, te˝ przesiàkliÊmy tà litewskà rezerwà, nieufnoÊcià do obcego, skrytoÊcià. UtraciliÊmy s∏owiaƒskà otwartoÊç i bezpoÊrednioÊç. Otwieramy si´ przewa˝nie tylko przy stole biesiadnym. Wi´c mo˝e nie taki ten alkohol z∏y? Byle w miar´. Jan Sienkiewicz

Stowarzyszenie Inicjatyw Spo∏ecznych uprzejmie zaprasza na XVIII Turystyczny Zlot Polaków na Litwie w dniach 7-9 lipca 2006 r. „Pe∏noletni” zlot tradycyjnie kusi zabawami i konkursami turystyczno-sportowo-artystycznymi, które odb´dà si´ w okolicach gminy ¸awaryszki w rejonie wileƒskim. Dodatkowo czekajà na uczestników nowe atrakcje — jak wieczór z gitarà i polskie kino nocne. Na Zlot prosimy przyje˝d˝aç w dru˝ynach zorganizowanych (minimalny sk∏ad dru˝yny: 4 panie i 4 panowie, plus rezerwa i sympatycy). Dru˝yna powinna posiadaç niezb´dny sprz´t turystyczny (namioty, Êpiwory itd.) oraz prowiant i wod´ pitnà. Ponadto, uczestnicy powinni przedstawiç organizatorom Zlotu, po przybyciu na miejsce, list´ uczestników z zaÊwiadczeniem lekarskim. Miejsce imprezy, termin i czas:

grom z jasnego nieba na tego „KogoÊ”. Temu „KomuÊ” zrobiono „g´b´” w mediach centralnych i niektórych lokalnych. Skopano temu „KomuÊ” ˝yciorys. Nie wa˝ne, ˝e na zasadzie konfabulacji, ale to posz∏o w Êwiat, w ludzi. Czytelnik zapewne zapyta w tym miejscu, czy ten „KtoÊ” przeszed∏ na stron´ konfidenta? Nie, zupe∏nie nie. Ten „KtoÊ” w g∏´bokiej swojej wierze w uczciwoÊç i w Boga przeszed∏ d∏ugà drog´ upokorzeƒ bardzo, bardzo skromnego bytu, ba wybaczy∏ swemu przeÊladowcy. Rozmawia z nim dziÊ na zasadzie jakby si´ nic nie wydarzy∏o. Prawda zawsze si´ obroni, ale zanim to nastàpi trzeba lat, d∏ugich lat i nie zawsze na ∏awach sàdowych, w zawi∏ych procesach o ludzkà godnoÊç. Konfidenci, donosiciele sà wsz´dzie. W mediach, a wi´c — majàcych ogromny wp∏yw na kszta∏towanie opinii i „rzeczywistoÊci”, „uczynnych” jest bardzo wielu. Sà to przewa˝nie byli oficerowie LWP, sekretarze komitetów partii (PZPR). Dlatego popieram wniosek o lustracj´ dziennikarzy, szefów redakcji i w∏aÊcicieli mediów publicznych i komercyjnych, tych urodzonych przed 1972 rokiem. Od oczyszczenia tego Êrodowiska bardzo wiele zale˝y. Kiedy ju˝ dojdzie do lustracji, nasi Czytelnicy ze zdziwieniem przeczytajà nazwiska, nazwiska te z daleka i z bliska, ludzi, którym wierzyliÊmy, ufaliÊmy, podziwialiÊmy ich na ekranie telewizora, ceniliÊmy za pióro, za tembr g∏osu w radyjku. Zdziwienie b´dzie ogromne. Pod warunkiem, ˝e pomys∏odawcy nie wycofajà si´ ze swojego projektu i szarym zjadaczom chleba dadzà nadziej´ na poznanie prawdy, tej tak skrz´tnie ukrywanej od 1989 roku. Krzysztof Subocz

XVIII Turystyczny Zlot Polaków na Litwie odb´dzie si´ 7-9 lipca 2006 r. w okolicach wsi Podjeziorki, niedaleko MoÊciszek, gmina ¸awaryszki w rejonie wileƒskim. Uroczyste otwarcie Zlotu odb´dzie si´ 7 lipca 2006 r. o godz. 20.00. Dok∏adnà informacj´ mo˝na uzyskaç: W∏adys∏aw Wojnicz, tel. +370 652 64616; Jan Jarecki, tel. +370 652 22500 oraz na stronie internetowej zlot. wilno. lt. Partnerzy medialni: „Kurier Wileƒski”, Radio „Znad Wilii”.

8

SPO¸ECZE¡STWO

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

O swoich studiach mówi Monika Cieloszczyk

Przekroczyç granic´ Monika Cieloszczyk, 23 lata, absolwentka 1. Liceum Ogólnokszta∏càcego im. Obroƒców Westerplatte w Mràgowie. Studentka Uniwersytetu Europejskiego Viadrina we Frankfurcie nad Odrà.

Dlaczego wybra∏aÊ studia w Niemczech? W liceum by∏am w klasie o profilu ogólnym z rozszerzonym programem z j´zyka niemieckiego. Moja nauczycielka poleca∏a nam w∏aÊnie ten uniwersytet, wr´cz motywowa∏a nas, ˝ebyÊmy starali si´ na niego dostaç. Po lekcjach organizowa∏a dodatkowe zaj´cia dla kilku osób. Ja nie nale˝a∏am do tej grupy, raczej by∏am Êrednia z j´zyka niemieckiego, ale i tak by∏ to mój ulubiony przedmiot, dlatego zdecydowa∏am si´ na studia w tym kraju. To chyba jedyna uczelnia w Niemczech dla obcokrajowców. Wi´kszoÊç jej studentów to cudzoziemcy, w tym 1/3 — Polacy. Jest

ich najwi´cej wÊród studentów obcej narodowoÊci. Studentom z Europy Ârodkowo-Wschodniej przyznawane sà stypendia. Mo˝emy te˝ mieszkaç po stronie polskiej (w S∏ubicach), co jest o wiele taƒsze. Jeszcze dwa lata temu moja uczelnia mia∏a podpisanà umow´ z Uniwersytetem Adama Mickiewicza w Poznaniu, na którym organizowano egzaminy wst´pne. Na nim te˝ odbywa∏y si´ dni otwarte. Wi´c przyj´cie na studia nie wiàza∏o si´ z kosztownymi wyjazdami. Na jakie trudnoÊci natrafi∏aÊ zaraz po przyjeêdzie? Na pewno barier´ stanowi j´zyk. Przed rozpocz´ciem studiów pracowa∏am jako opiekunka do dziecka w miejscowoÊci pod

Kolonià. Tam sp´dzi∏am rok i to mi pomog∏o, choç nadal jest to jednak j´zyk obcy. TrudnoÊci by∏y te˝ zwiàzane z innym ni˝ w Polsce system nauczania. Tam trzeba samemu si´ pilnowaç, motywowaç, uk∏adaç plan zaj´ç, chodziç na konsultacje. Najwa˝niejszy jest kontakt z profesorem. Trzeba si´ go pytaç o egzaminy lub prace seminaryjne. W semestrze sà cztery seminaria i trzeba napisaç trzy prace zwiàzane z tematami tych seminariów. Nie mam problemów na uczelni, mo˝e tylko z zabraniem si´ do nauki. Na pewno du˝y plus stanowi wybór zaj´ç, na które chc´ przychodziç i ucz´ si´ tego, co lubi´, a nie rzeczy, które w ogóle sà abstrakcyjne. Jak wyglàda Twój dzieƒ? Nie jestem pracowita, ale nie mam du˝o zaj´ç i mog´ sobie tak u∏o˝yç plan, ˝e nie musz´ byç na uczelni o ósmej rano. Wol´ sobie wszystko zaplanowaç na póêniejsze godziny. Ucz´ si´ wieczorami i póêno k∏ad´ si´ spaç. Mi´dzy zaj´ciami jest przerwa obiadowa, która mi strasznie „rozbija“ dzieƒ, ale w Niemczech obiad jest Êwi´toÊcià i musi byç godzinna nawet pó∏toragodzinna przerwa na obiad. W akademiku jest aerobik, odbywajà si´ koncerty, jest ko∏o studenckie, które organizuje ró˝ne imprezy dla studentów. Co mo˝esz powiedzieç o swoich kolegach-studentach? Niemcy trzymajà si´ zazwyczaj w niewielkim gronie, natomiast Polacy gromadzà wokó∏ siebie wi´cej ludzi. Widaç te˝ du˝o ró˝nic mentalnych. Obcokrajowcy w ogóle raczej trzymajà si´ razem. W Niemcach przeszkadza mi pewien dystans, jaki zachowujà w stosunku do obcych. Niemcy Uniwersytet Europejski Viadrina we Frankfurcie nad Odrà zosta∏ za∏o˝ony w 1991 r. na podwalinach XVI-wiecznego brandenburskiego uniwersytetu krajowego (Alma Mater Viadrina). Uniwersytet wyró˝nia przede wszystkim wielonarodowa spo∏ecznoÊç studencka.

„Na pewno nie mog∏abym byç kurà domowà. Chcia∏abym mieç ciekawà prac´, a w ˝yciu prywatnym — partnerstwo albo niezale˝noÊç“ Fot. Anna Cebula

wytykajà obcokrajowcom, ˝e si´ nie integrujà i na odwrót. Ja spotka∏am si´ jednak z naprawd´ bardzo przyjaznymi Niemcami. Co zabra∏aÊ ze sobà w pierwszà podró˝? Bardzo du˝o rzeczy — ksià˝ki, ubrania na zim´ i wiosn´. Niestety, nie mog´ zbyt cz´sto jeêdziç do domu. Zazwyczaj przyje˝d˝am na Êwi´ta, wi´c gdy wracam do Niemiec, musz´ zabraç tyle rzeczy, ˝eby starczy∏o co najmniej na cztery miesiàce. Jak sobie radzisz z utrzymaniem? Studiujàc w Niemczech mog´ przepracowaç ustalonà liczb´ godzin w roku. Pracuj´ dwa miesiàce w wakacje i jeszcze dorabiam w ciàgu roku. W ka˝dy piàtek zajmuj´ si´ domem niepe∏nosprawnej pani, która mieszka w niewielkiej miejscowoÊci pod Frankfurtem. Pomagam jej, m. in. sprzàtam, a ona mi za to p∏aci. Czego si´ nauczy∏aÊ po przekroczeniu granicy?

Pokory i elastycznoÊci. Wiem, ˝e mog´ mieszkaç zarówno w bardzo dobrych warunkach, jak i w warunkach polowych. Nauczy∏am si´ przystosowania do ró˝nych warunków. Jakich rad udzieli∏abyÊ osobom wyruszajàcym na studia za granic´? ˚eby nie przejmowali si´ niepowodzeniami na pierwszym semestrze, bo rzeczywiÊcie jest ci´˝ko. Zmienia si´ styl ˝ycia, trudno zrozumieç system nauczania, a trzeba z∏apaç jeszcze kilka dobrych ocen… Wszystko si´ pouk∏ada z czasem. Planujesz powrót do Polski? Bardzo du˝o ludzi zadaje mi to pytanie. Podejrzewam, ˝e zostan´ w Polsce. Chcia∏abym mieszkaç w Poznaniu, ale wszystko jeszcze mo˝e si´ zmieniç. Rozmawia∏y Alina Grabowska i Anna Staryƒska Wszechnica Dziennikarska „Kuriera Wileƒskiego”

Z ca∏à pewnoÊcià w tych krótkich tekÊcikach pojawi∏ si´ pomys∏. By∏y te˝ napisane poprawnym j´zykiem.

naszymi rówieÊnikami. Anna Cebula

A mo˝e chcesz pisaç teksty?

Dziennikarskie szlify “Postanowi∏am przyjÊç na wszechnic´, poniewa˝ bardzo lubi´ j´zyk polski” – napisa∏a Bo˝ena Zaborowska, która jako jedna z pierwszych osób przysz∏a na Wszechnic´ Dziennikarskà “Kuriera Wileƒskiego”. Wszechnica rozpocz´∏a dzia∏alnoÊç cztery tygodnie temu, 7 czerwca, i jest skierowana do uczniów szkó∏ Êrednich, którzy “bardzo lubià j´zyk polski”. “Wszystko zacz´∏o si´ od szkolnych wypracowaƒ. KiedyÊ polonistka, która mnie uczy∏a, powiedzia∏a, ˝e piszàc, mo˝na wypowiedzieç swoje zdanie na ka˝dy temat. Polubi∏am pisanie i postanowi∏am doskonaliç si´ w tym kierunku”

– napisa∏a równie˝ Bo˝ena Zaborowska. Taki jest cel powsta∏ej w∏aÊnie wszechnicy – zgromadziç m∏odzie˝, która lubi pisaç i chcia∏aby publikowaç swoje teksty na ∏amach “Kuriera Wileƒskiego”. Na wszechnic´ przysz∏y Bo˝ena Zaborowska (która w∏aÊnie ukoƒczy∏a wileƒskie Gimnazjum Jana Paw∏a II), Alina Grabowska (uczennica dziesiàtej klasy polskiej Szko∏y Âredniej w ¸awaryszkach), Agata Podworska i Agnieszka Bogdanowicz (obie z ósmej klasy kowalczuckiej Szko∏y Âredniej im. S. Moniuszki), Gosia Sidorowicz (uczennica jedenastej klasy wileƒskiej Szko∏y Âredniej im. J.I. Kraszewskie-

go) oraz Anna Staryƒska (z czwartej klasy wileƒskiego Gimnazjum Jana Paw∏a II).

Nasze próbki Pierwsza konkurencja dziennikarskich zmagaƒ nie by∏a prosta. W zdaniach, które naprawd´ pojawi∏y si´ w prasie wileƒskiej, nale˝a∏o poprawiç b∏´dy. Te zdania dziewczyny poprawi∏y bezb∏´dnie. By∏y one jednak rozgrzewkà przed kolejnym zadaniem dziennikarskim. Dosta∏y te˝ zadanie napisania tekstu pt. “Krasnoludki sà na Êwiecie...” A wszystko to w czasie 60 minut.

W przysz∏oÊci... ... ale jak najszybciej zamierzamy stworzyç w∏asnà stron´ na ∏amach ,,Kuriera Wileƒskiego". Chcemy pisaç o sprawach dotyczàcych m∏odych ludzi, czyli dobrze nam znanych w ró˝nych formach dziennikarskich – reporta˝u, informacji, wywiadu, recenzji. Mamy nadziej´, ˝e uda si´ nam dotrzeç wsz´dzie, gdzie majà miejsce wa˝ne dla nas wydarzenia. Chcemy te˝ dzieliç si´ pomys∏ami z

Je˝eli Ty, M∏ody Czytelniku, jesteÊ zaintersowany wspó∏pracà z redakcjà “Kuriera Wileƒskiego” w ramach wszechnicy, zapraszamy na nasze kolejne spotkanie, które odb´dzie si´ w najbli˝szà Êrod´, 5 lipca, o godz. 17.00. Wszelkie pytania dotyczàce wszechnicy mo˝na zadawaç, piszàc e-mail na adres: [email protected] lub dzwoniàc pod nr tel. 260 84 46.

9

SMACZNEGO!

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

Na pierwsze, drugie danie i deser

Apetyt na truskawki rozpuÊci, dodaç alkohol, sch∏odziç. Ubiç bità Êmietan´. Wymieszaç z masà owocowà i wstawiç do lodówki na 2 godziny.

Najsmaczniejsze i najzdrowsze owoce — truskawki. Wed∏ug poetki Barbary GruszkiZych najlepsze na ciep∏e dni. Najch´tniej przyrzàdza je ze Êmietanà. Jednak z truskawkami mo˝na zrobiç wszystko. Póki trwa na nie sezon, jedzmy do woli surowe owoce lub nie majàce sobie równych truskawkowe desery i ciasta.

Pascha truskawkowa Sk∏adniki: 1 kg t∏ustego sera twarogowego, 50 dag konfitury truskawkowej, 20 dag mas∏a, 3 jajka, 1 szklanka cukru pudru, 2 szklanki Êmietany kremówki

Ciasto z jogurtu z sa∏atkà z truskawek Sk∏adniki: Ciasto: 4 jajka, 1 jogurt, 3 opakowania od jogurtu màki, 1,5 opakowania cukru, 1/2 kostki mas∏a, margaryna, bu∏ka tarta, 1/2 torebki proszku do pieczenia Sa∏atka: 1/2 kg truskawek, cytryna, 1 laska cynamonu, 10 dag cukru (najlepiej ciemnego)

Sposób przyrzàdzania: Piekarnik podgrzewamy do 200 stopni C. Jogurt przelewamy do miseczki. Naczynie-miark´ myjemy i wycieramy. Odmierzamy màk´ i mieszamy w ma∏ej miseczce z proszkiem do pieczenia. Mas∏o topimy na bardzo ma∏ym ogniu, uwa˝ajàc, by si´ nie zagotowa∏o. Jajka rozbe∏tujemy widelcem w misce i po trochu dodajemy màk´. Mieszamy na jednolità mas´. Dodajemy cukier i stale mieszajàc mas∏o, a na koƒcu jogurt. Pod∏u˝nà foremk´ (26 cm d∏ugoÊci) smarujemy margarynà i wysypujemy tartà bu∏kà. Przek∏adamy ciasto i pieczemy 45 minut. Umyte truskawki obieramy, przekrajamy wzd∏u˝ na pó∏, polewamy sokiem z 1/2 cytryny, posypujemy cukrem. BezpoÊrednio na truskawki Êcieramy na tarce cynamon. Mieszamy i wstawiamy na godzin´ do lodówki. Podajemy z pokrojonym na porcje ciastem.

Barbara Gruszka-Zych na ciep∏e dni proponuje przede wszystkim truskawki Fot. archiwum

Konfitura truskawkowa

Mus truskawkowy

Sk∏adniki: 1 kg Êwie˝ych truskawek, 1 kg cukru, 2 ∏y˝ki siekanej melisy

Sk∏adniki: truskawki, cukier, ˝elatyna, kieliszek nalewki lub likieru, szklanka sch∏odzonej kremówki

Sposób przyrzàdzania: Oczyszczone i osuszone truskawki lekko zgnieÊç z 1/2 kg cukru, doprowadziç do wrzenia. Wsypaç pozosta∏y cukier i ponownie zagotowaç. Gotowaç ok. 2 min, wsypaç melis´ i przek∏adaç do goràcych s∏oików.

Sposób przyrzàdzania: Truskawki zagotowaç z cukrem i 1/2 szklanki wody, gotowaç 10 minut. Przetrzeç przez sito, powinniÊmy otrzymaç szklank´ puree. ˚elatyn´ namoczyç w zimnej wodzie (1/4 szklanki), dodaç do pure, i podgrzewaç i mieszaç, a˝ si´

Sposób przyrzàdzania: Ser zemleç, utrzeç z mas∏em oraz konfiturà (par´ owoców zostawiç do przybrania) i przetrzeç przez sito. Nast´pnie, nadal ucierajàc oko∏o 30 min, dodawaç po kolei: jajka, cukier puder oraz Êmietan´. Mas´ prze∏o˝yç do formy na pasch´, wy∏o˝onej wilgotnà gazà, przykryç talerzykiem, obcià˝yç i wstawiç na 24 godz. do lodówki. Nast´pnie wyjàç z formy i przybraç owocami z konfitury.

Ró˝owy koktajl truskawkowy Sk∏adniki: 100 g mro˝onych (lub Êwie˝ych) truskawek, 150 g jogurtu truskawowego, 600 ml mleka

Sposób przyrzàdzania: Po∏àcz mikserem truskawki z jogurtem. Wlej mleko i zmiksuj wszystko jeszcze raz. Przygotowanie — 3 min.

Mizeria z truskawkami

Sorbet Sk∏adniki: 70 dag truskawek, 10 dag cukru Na foremki: 5 dag mas∏a, 3 bia∏ka, 5 dag màki, 13 dag cukru pudru, 3 dag mielonych migda∏ów, ∏y˝eczka cukru waniliowego

Sposób przyrzàdzania: Truskawki umyç, oczyÊciç i pokroiç na czàstki. Kilka zostawiç do przybrania, reszt´ zmiksowaç. Z cukru i 300 ml wody ugotowaç jasny syrop, ostudziç. Dodaç zmiksowane truskawki. Wstawiç do zamra˝alnika. Wszystkie sk∏adniki na foremki po∏àczyç, wyrobiç ciasto i wyk∏adaç ∏y˝kà na blach´ wy∏o˝onà folià aluminiowà, formujàc ko∏a Êrednicy 12-15 cm. Wstawiç do nagrzanego piekarnika (200 stopni C) i piec 4 minuty. Natychmiast wyjmowaç i wk∏adaç do fili˝anek (aby uzyskaç odpowiedni kszta∏t) i ostudziç. Formowaç kulki lodowe, uk∏adaç w foremkach i przybraç truskawkami. Na zimne dni Barbara Gruszka-Zych proponuje gulasz transylwaƒski: 1,5 kg wo∏owiny pokrajaç w kostk´, obsma˝yç z pokrajanà cebulkà. Dodaç 1 kg kiszonej posiekanej kapusty, dolaç wody i gotowaç do trzech godzin. Na koniec przyprawiç du˝à iloÊcià czerwonej, s∏odkiej papryki, solà, pieprzem, sosem sojowym, bazylià. Opr. A. C.

Truskawki majà sporo witaminy C i B2, troch´ B1 i A, np. 10 dag surowych truskawek pokrywa dzienne zapotrzebowanie organizmu na witamin´ C. Bogactwo sk∏adników mineralnych — zw∏aszcza potasu, wapnia i magnezu — dzia∏a odkwaszajàco, a zawartoÊç ˝elaza sprawia, ˝e majà one dzia∏anie krwiotwórcze i wzmacniajàce.

Sk∏adniki: 2 Êrednie ogórki szklarniowe, 1 szklanka g´stej Êmietany, 12 sztuk du˝ych truskawek

Sposób przyrzàdzania: Truskawki i obrane ogórki pokrój w plasterki. Zalej wszystko Êmietanà doprawionà szczyptà soli i cukru do smaku. Wymieszaj. Podawaj do obiadu natychmiast po przyrzàdzeniu, zanim ogórki puszczà sok.

Orzeêwiajàcy tort

S∏odki kàcik Dr. Oetkera Firma Dr. Oetker zaprasza wszystkich Czytelników „Kuriera Wileƒskiego” do swojego s∏odkiego kàcika, przedstawiamy Paƒstwu na ∏amach produkty firmy Dr. Oetkara wraz z pysznymi przepisami. Ale to nie wszystko, b´dziecie mieli Paƒstwo równie˝ okazj´ spróbowaç tych s∏odkoÊci — Dr. Oetker przygotowa∏ kosze pe∏ne s∏odkich prezentów, wystarczy tylko odpowiedzieç na proste pytanie i przes∏aç kupon na adres redakcji. ˚yczymy smacznego... Dzisiaj chcemy Paƒstwu zaprezentowaç wyÊmienity na goràce dni tort jogurtowy.

Tort jogurtowy Niepowtarzalny smak masy jogur-

towej, który mo˝esz zmieniaç dodajàc ulubiony jogurt i biszkopty. Wspaniale smakuje równie˝ z galaretkà i owocami. Skadniki: opakowanie Tortu Jogurtowego dr. Oetker; 600 ml sch∏odzonego mleka

Wersja podstawowa Do wysokiego naczynia wlaç mleko, wsypaç zawartoÊç torebki i miksowaç 5 min. mikserem na najwy˝szych obrotach. Prze∏o˝yç do tortownicy (24 cm). Wstawiç do lodówki na ok. 1 godz. Na 15 min. przed podaniem wyjàç tort z lodówki.

Wersja wzbogacona Sk∏adniki: 400 ml sch∏odzonego

mleka, 2 jogurty po 15 g (owocowe lub naturalne), biszkopty, brzoskwinie z puszki. Do wysokiego naczynia wlaç mleko, wsypaç zawartoÊç torebki i miksowaç 3 min. mikserem na najwy˝szych obrotach. Nast´pnie dodaç 2 jogurty i dalej miksowaç przez 2 minuty. Do masy dodaç pokrojone brzoskwinie. Delikatnie wymieszaç, ca∏oÊç prze∏o˝yç do tortownicy (24 cm), uprzednio wy∏o˝onej biszkoptami. Tort udekorowaç owocami i wstawiç do lodówki na ok. 1 godz. Na 15 min. przed podaniem wyjàç tort z lodówki. Smacznego!!! JakoÊç przepisem na sukces!!! W ubieg∏ej edycji konkursu wygrali: Pani Romualda

Balukonienò, Pani Teresa Klebanovienò oraz Pan Edward Mackiewicz. GRATULUJEMY!!! i zapraszamy do dalszego uczestnictwa, prezenty czekajà.

Nast´pne losowanie wraz z pysznym przepisem zaprezentujemy 30.07.2006. * Z osobami, które wygra∏y konkurs, redakcja skontaktuje si´ telefonicznie.

10

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

SPORT

Niemcy awansowali do pó∏fina∏u po serii rzutów karnych

Pienià˝ek pomóg∏ Niemiecki dziennik „Bild” poinformowa∏ w piàtek, ˝e jego dziennikarze w∏o˝yli pod muraw´ Stadionu Olimpijskiego w Berlinie jednego feniga. Mia∏o to przynieÊç szcz´Êcie dru˝ynie narodowej w dotarciu do fina∏u pi∏karskich mistrzostw Êwiata. I przynios∏o. Gospodarze zwyci´˝yli Argentyƒczyków po serii rzutów karnych, którà wygrali 4:2. W regulaminowym czasie i po dogrywce wynik by∏ 1:1(0:0)

Dziennikarze nie poinformowali, kiedy to zrobili ani w jaki sposób. Zdradzili jedynie, ˝e pienià˝ek zosta∏ umieszczony w pobli˝u pola karnego przy jednej z bramek. „Bild” przyzna∏, ˝e pieniàdz o wartoÊci 1/100 dawnej marki niemieckiej, zosta∏ zakopany na Stadionie Olimpijskim w Berlinie jeszcze przed meczem grupowym Niemców z Ekwadorem, który rozegrano tu 20 czerwca. Wówczas Niemcy wygrali 3:0.

Nieciekawa po∏owa Pierwsza po∏owa spotkania w wykonaniu obu dru˝yn nie by∏a ciekawa. Obie dru˝yny wi´cej myÊla∏y o obronie w∏asnej bramki ni˝ o stworzeniu groênych sytuacji podbramkowych. Jedynà okazj´ do zdobycia gola na poczàtku meczu mieli gospodarze, gdy to po g∏ówce Ballacka pi∏ka minimalnie przelecia∏a nad poprzeczkà bramki Argentyƒczyków. Roberto Abbondanzieri, bramkarz Argentyƒczyków nawet nie drgnà∏, gdyby pi∏ka trafi∏a w okienko bramki by∏by bez szans. Zawodnicy obu dru˝yn grali bardzo i to bardzo zachowawczo o czym Êwiadczy liczbà oddanych strza∏ów w kierunku bramki prrzeciwnika — Niemcy próbowali trzykrotnie zaskoczyç bramkarza ekipy po∏udniowoamerykaƒskiej, a Argentyƒczycy odpowiedzieli tylko jednà próbà pokonania Jensa Lehmanna. Faktycznie to wszystko, co mo˝na powiedzieç o bardzo nieciekawej i nudnej pierwszej ods∏onie meczu.

Ryzyko si´ op∏aci∏o

Fantastyczny strza∏ w wykonaniu zdobywcy pierwszej bramki Roberto Ayali

Sytuacja uleg∏a kardynalnej zmianie ju˝ od samego poczàtku drugiej po∏owy. Agresywniej zagrali w ataku Argentyƒczycy i to ryzyko im si´ op∏aci∏o. W 49 min. pi∏karze Argentyny „zarobili” rzut ro˝ny. Po doÊrodkowaniu pi´knym strza∏em g∏owà pi∏k´ w róg niemieckiej bramki popisa∏ si´ obroƒca Roberto Ayola. Obroƒcy niemieckiej dru˝yny, jak te˝ bramkarz, okazali si´ ca∏kowicie bezradni wobec precyzyjnego strza∏u Argentyƒczyka. Ayola tymczasem strzeli∏ swojà siódmà bramk´ dla barw swego kraju. Po zdobyciu prowadzenia przez

Miros∏aw Klose — najskuteczniejszy strzelec mundialu — walczy∏ o ka˝dà pi∏k´

Argentyƒczyków gra si´ o˝ywi∏a. Niemcy za wszelkà cen´ dà˝yli do zmiany niekorzystnego wyniku. Domaga∏ si´ zresztà tego ca∏y stadion po brzegi wype∏niony niemieckimi kibicami, którzy Êwi´cie wierzyli w triumf swej dru˝yny. Nadzieje te wzros∏y, gdy boisko opuÊci∏ podstawowy bramkarz Argentyƒczyków Abbondanzieri, który dozna∏ kontuzji po zderzeniem z którymÊ z pi∏karzy w∏asnej ekipy. Zastàpi∏ go Leo Franco.

Piàta bramka Klosego ˚yczenia Niemców wcieli∏ w czyn Miros∏aw Klose — najskuteczniejszy strzelec mundialu, który zdoby∏ ju˝ piàtà bramk´ i jest najpowa˝niejszym kandydatem do zdobycia z∏otego buta. Po podaniu Borowskiego w 80 min. spotkania Klose celnie strzeli∏ g∏owà w dolny róg argentyƒskiej bramki i... wszytko trzeba by∏o zaczynaç od nowa. Dziwne, ale szkoleniowiec niemieckiej dru˝yny tu˝ po zdo-

byciu przez Klose bramki wycofa∏ go z gry. Dziwne te˝, ˝e Niemcy nie poszli za ciosem i nie zepchn´li do g∏uchej obrony Argentyƒczyków. Obie dru˝yny w regulaminowym czasie nie zdo∏ali stworzyç kolejnych okazji do zdobycia gola i s´dzia zarzàdzi∏ dogrywk´. W doliczonym czasie gry (2X15 min.) na boisku toczy∏a si´ twarda bezpardonowa walka. Gra stawa∏a si´ coraz ostrzejsza, ale dogrywka równie˝ nie przynios∏a rozstrzygni´cia. W pierwszej jej ods∏onie minimalnà przewag´ mieli Niemcy, a w drugiej lepiej prezentowali si´ Argentyƒczycy, którzy oddali kilka groênych strza∏ów na bramk´ Lehmana. Wszystko rozstrzyga∏o si´ — ju˝ po raz drugi na tych mistrzostwach — w serii rzutów karnych. Wygrali jà Niemcy, którzy strzelali bezb∏´dnie. Argentyƒczycy nie wytrzymali napi´cia i wysokiej stawki meczu i ich dwa strza∏y obroni∏ Lehmann. Zygmunt ˚danowicz Fot EPA-ELTA

Szef s´dziów FIFA dobrze ocenia prac´ arbitrów

Zapomniany „wynalazca” serii rzutów karnych

Na wysokim poziomie

Nikt nic lepszego nie wymyÊli∏

Szef Komisji S´dziowskiej Mi´dzynarodowej Federacji Pi∏ki No˝nej (FIFA) Angel Maria Villar odrzuci∏ w piàtek krytyk´ poziomu s´dziowania podczas mistrzostw Êwiata w Niemczech. Uzna∏, ˝e poziom ten jest wy˝szy ni˝ kiedykolwiek w fina∏ach mistrzostw. Sportowe media powszechnie krytykowa∏y „zalew” ˝ó∏tych kartek i rekordowà liczb´ czerwonych, które s´dziowie pokazali dotàd w imprezie. Nawet prezydent FIFA Joseph Blatter i przewodniczàcy Komitetu Organizacyjnego WM-2006 Franz Beckenbauer, do∏àczyli do krytycznych g∏osów na temat s´dziowania. Szczególnie krytykowanymi byli angielski arbiter Graham Poll i rosyjski

s´dzia Walentin Iwanow za swoje pomy∏ki i kontrowersyjne decyzje. Jednak szef Komisji S´dziowskiej FIFA Hiszpan Angel Maria Villar uzna∏, ˝e nie by∏o powa˝niejszych problemów. „S´dziowanie na tych mistrzostwach Êwiata by∏o w 90. procentach na bardzo wysokim poziomie, znacznie lepszym ni˝ w MÂ 2002 r. w Korei i Japonii. MieliÊmy te˝ znacznie mniej powa˝nych kontuzji i sporo wi´cej goli. Wi´kszoÊç meczów by∏o rozgrywanych fair i w sportowym duchu. ChcieliÊmy, by walka o Puchar Âwiata by∏a czysta i osiàgn´liÊmy to. OczywiÊcie, by∏y b∏´dy, ale wszyscy jesteÊmy tylko ludêmi i mamy prawo do pope∏niania b∏´dów” — powiedzia∏

Angel Maria Villar. Villar wzià∏ w obron´ zarówno s´dziego Polla, który trzy razy pokaza∏ ˝ó∏tà kartk´ temu samemu zawodnikowi zanim wykluczy∏ go z gry, a tak˝e Iwanowa, który pokaza∏ cztery czerwone kartki pi∏karzom w meczu Portugalia — Holandia (1:0). Mimo, ˝e obaj zostali zwolnieni z obowiàzków arbitra w tym turnieju, Hiszpan pochwali∏ ich jako „wybitnych s´dziów”. Villar jest prezesem Hiszpaƒskiej Federacji Pi∏karskiej oraz wiceprezydentem i cz∏onkiem Komitetu Wykonawczego FIFA. W m∏odoÊci by∏ pi∏karzem. Sam by∏ wyrzucony z boiska za... uderzenie w twarz s∏ynnego Holendra Johana Cruyffa, podczas meczu ligowego w Hiszpanii.

Mi´dzynarodowà Federacj´ Pi∏ki No˝nej (FIFA). Z porównania parametrów zawodników dziewi´ciu zespo∏ów wyst´pujàcych w 1974 i 2006 roku wynika, ˝e pi∏karze grajàcy obecnie w

Niemczech sà wy˝si o trzy centymetry i ci´˝si o trzy kilogramy. W 1974 roku i teraz gra∏y: Argentyna, Australia, Brazylia, Holandia, Jugos∏awia (teraz Serbia i Czarnogóra), Niemcy, Polska, Urugwaj i W∏ochy.

Ciekawe badania

Wy˝si i ci´˝si Pi∏karze wyst´pujàcy w fina∏ach mistrzostw Êwiata w Niemczech sà wy˝si i ci´˝si od grajàcych przed 32 laty, tak˝e w Niemczech — wynika z badaƒ przeprowadzonych przez

W pi∏karskich mistrzostwach Êwiata w Niemczech jak na razie tylko raz trzeba by∏o wy∏oniç zwyci´zcà meczu serià rzutów karnych — 3:0 w karnych da∏o Ukrainie awans do 1/4 fina∏u, kosztem Szwajcarii. Za „wynalazc´” tego sposobu rozstrzygania remisowych meczów uchodzi skromny niemiecki s´dzia Karl Wald z miejscowoÊci Penzberg w Bawarii. To on uzna∏, ˝e rzut monetà, który dotàd decydowa∏ o wyniku pi∏karskiej rywalizacji, jest mniej sprawiedliwy ni˝ seryjne strzelanie z punktu oddalonego od bramki o 11 m. W lokalnym meczu nakaza∏ strzelanie karnych. Swój pomys∏ przedstawi∏ Bawarskiemu Zwiàzkowi Pi∏ki No˝nej. Nie bez trudu przekona∏ do tej idei w∏adze futbolu tego landu, a potem nowink´ s´dziego Walda przej´∏y pot´˝ne organizacje UEFA i FIFA. W 1970 r. oficjalnie wprowadzono do regulaminu rozgrywek pod patronatem FIFA zasad´ rozstrzygania remisów rzutami karnymi. A ju˝ w 1976 r. tak zakoƒczy∏ si´ fina∏ ME miedzy reprezentacjà

Czechos∏owacji i RFN — 2:2, karne 5:3. To wtedy widzowie w Belgradzie i telewidzowie zobaczyli, w jak oryginalny, techniczny sposób strzela z karnego Antonin Panenka, który ustali∏ wynik serii rzutów karnych na 5:3. Po raz pierwszy w mistrzostwach Êwiata dosz∏o do strzelania karnych w 1982 r., w meczu pó∏fina∏owym w Sewilli RFN — Francja, karne 8:7. A w MÂ 1994 r., w USA o z∏otym medalu Brazylii zadecydowa∏y karne. Tacy znani pi∏karze w∏oscy, jak Franco Baresi i Roberto Baggio przestrzelili z 11 m i Brazylia wygra∏a mecz karnymi 3:2. Wtedy to po raz pierwszy w historii mistrzostw Êwiata w finale nie pad∏y gole w regulaminowym czasie gry i w dogrywce. „Wynalazca” serii karnych Karl Wald obchodzi∏ niedawno 90. rocznic´ urodzin. Jego pomys∏ by∏ cz´sto krytykowany, ale przez przesz∏o 30 lat nikt nic lepszego nie wymyÊli∏. Amerykanie w zawodowej lidze NASL eksperymentowali z rzutami karnymi, wprowadzajàc strzelanie „z rozbiegu”, jak w hokeju, ale to si´ nie przyj´∏o...

11

SPORT

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

Mi´dzynarodowe mistrzostwa m∏odzie˝y szkolnej w strzelectwie

Pasowanie na olimpijczyków Trzy dni i na dwóch strzelnicach rywalizowali m∏odociani strzelcy z Litwy oraz Polski podczas mi´dzynarodowych mistrzostw m∏odzie˝y szkolnej w strzelectwie, które odby∏y si´ w tym tygodniu w Wilnie oraz Zujunach. W zawodach wzi´∏o udzia∏ ponad 80 zawodników, w tej liczbie ponad 20 z Polski. Do Wilna zjechali si´ m∏odociani naÊladowcy „Sokolego Oka” z Gdyni, S∏upska, Gdaƒska, Ustki oraz Pucka. Barw Litwy bronili zaÊ sportowcy z Trok, Kowna, Bir˝, Wilna oraz Szko∏y Sportowej Samorzàdu Rejonu Wileƒskiego. Rywalizowano na dwóch strzelnicach — dwa dni na strzelnicy na Zarzeczu oraz dzieƒ w podwileƒskich Zujunach. Mi´dzynarodowe mistrzostwa m∏odzie˝y szkolnej w strzelectwie dobieg∏y koƒca w piàtek, 30 czerwca br.

Znikajàca sylwetka Zmagania m∏odzie˝y szkolnej w strzelaniu z pistoletu sportowego i pneumatycznego oraz karabinka sportowego i pneumatycznego odbywa∏y si´ bez podzia∏u na grupy wiekowe. Rywalizacja by∏a naprawd´ zaci´ta i wymagajàca sporego wysi∏ku fizycznego oraz du˝ej odpornoÊci psychicznej. Pierwszà konkurencjà by∏o strzelanie z pistoletu sportowego do tarczy dok∏adnej i sylwetki. Zawodnicy z odleg∏oÊci 25 metrów musieli wykonaç dwie serie po 30 strza∏ów do tarczy dok∏adnej, która jest umocowana na stale i do sylwetki, która pojawia∏a si´ tylko na 5 sekund i znika∏a. Strzelcy musieli wykazaç si´ nie tylko celnoÊcià oka, ale i refleksem, gdy˝ w przeciàgu

Rywalizacja by∏a naprawd´ zaci´ta i wymagajàca sporego wysi∏ku fizycznego oraz du˝ej odpornoÊci psychicznej Fot. Marian Paluszkiewicz

tych 5 sekund trzeba by∏o oddaç strza∏. Najlepsze wyniki w tej konkurencji uzyskali goÊcie z Polski — wÊród ch∏opców zwyci´˝y∏ Micha∏ Dziedzinkiewicz, a wÊród dziewczàt triumfowa∏a Martyna Konkol. Dodajmy tylko, ˝e ta konkurencja wÊród m´˝czyzn nie jest dyscyplinà olimpijskà, a wÊród kobiet jest. Z tego te˝ powodu m∏odociani strzelcy litewscy rzadko trenujà pod kàtem tej konkurencji, jednak udzia∏ w rywalizacji wzi´li.

Bezapelacyjne zwyci´stwo gospodarzy W kolejnych konkurencjach górà byli gospodarze, którzy najpierw wygrali rywalizacj´ w strzelaniu z pistoletu dowolnego, gdy to z odleg∏oÊci 50 m oddawano 40 strza∏ów do tarczy. NieprzeÊcigniony tutaj okaza∏ si´ Igor Radajew z Wilna. Dziewcz´ta

w tej konkurencji nie startowa∏y. Bardzo ciekawà, a zarazem i bardzo trudnà konkurencjà by∏o strzelanie z karabinka sportowego z odleg∏oÊci 50 m z ró˝nych pozycji — na le˝àco, na stojàco oraz z kolana, czyli tzw. 3X20, bo z ka˝dej pozycji trzeba by∏o oddaç po 20 strza∏ów. W tej konkurencji bezapelacyjne zwyci´stwo odnieÊli gospodarze. WÊród dziewczàt absolutnie najlepszy wynik uzyska∏a reprezentantka Litwy na mistrzostwa Êwiata Margaryta Bie∏ochwostowa, która najbli˝szà swà konkurentk´ wyprzedzi∏a a˝ o 40 punktów. WÊród ch∏opców zwyci´stwo Êwi´towa∏ Justinas Kondratas, a na drugim schodku podium stanà∏ nasz rodak Artur Maksymowicz z Syrokomlówki.

Honorowy remis W kolejnej konkurencji — strze-

lanie z pistoletu pneumatycznego — w rywalizacji „goÊcie-gospodarze” zanotowano honorowy remis. Z odleg∏oÊci 10 m najwi´cej punktów po serii 40 strza∏ów uzbiera∏a Martyna Konkol, a wÊród ch∏opców — podobnie jak Martyna — drugie zwyci´stwo na tych mistrzostwach odniós∏ Igor Radajew. W strzelaniu z tej samej odleg∏oÊci i oddajàc takà˝ iloÊç strza∏ów, tyle ˝e z karabinka pneumatycznego, ponownie nie mia∏a sobie równych Margaryta Bie∏ochwostowa, która wyprzedzi∏a Polk´ Danut´ Jankowskà oraz Dorot´ Korsiuk-Korpak ze szko∏y im. Sz. Konarskiego. WÊród ch∏opców zaÊ w tej konkurencji swój kunszt zaprezentowali i swój „gwiezdny dzieƒ” mieli m∏odociani wychowankowie sekcji strzeleckiej Szko∏y Sportowej Samorzàdu Rejonu Wileƒskiego z Zujun. Zaj´li oni pierwsze, trzecie i czwarte miejsca. Zwyci´˝y∏ Edwin Puzanow, wyprzedzajàc Mateusza Baja z Polski oraz swych kolegów z dru˝yny — Waldemara Stankiewicza oraz Jaros∏awa Jancewicza.

Najm∏odsi — „gwiazdami” „Gwiazdami” mistrzostw zostali te˝ ich najm∏odsi koledzy — Waldemar Misiewicz, Robert Tretiak oraz Mariusz Junda. Byli najm∏odszymi uczestnikami zawodów, ale udowodnili, ˝e nawet czwarto- i piàtoklasiÊci wiedzà jak obchodziç si´ z bronià. Zebrali sporo braw od bardziej doÊwiadczonych kolegów, a Ona Babonienò, dyrektorka Uczniowskiego Centrum Sportowego Litwy, który by∏ organizatorem

Lekkoatletyczny Puchar Europy

Dwa zwyci´stwa biegaczki z Podbrzezia

Powtórka z Florencji

Sezon dobiega koƒca

Polki zaj´∏y w Maladze drugie miejsce, a Polacy czwarte w lekkoatletycznej superlidze o Puchar Europy. Trofeum obroni∏y Rosjanki, a Niemcy przekazali przechodni puchar Francuzom, którzy wyprzedzili Rosjan. Dwie najlepsze dru˝yny — kobiet i m´˝czyzn — startowaç b´dà w zawodach o Puchar Âwiata 17 wrzeÊnia w Atenach. Tego zaszczytu dostàpi∏y po raz pierwszy w historii imprezy (odbywajàcej si´ co 4 lata) polskie lekkoatletki. Zarówno Polki, jak i Polacy uplasowali si´ na tych samych pozycjach, co w ubieg∏orocznej superlidze we Florencji. W sumie polscy lekkoatleci odnieÊli pi´ç zwyci´stw. W czwartek konkurs rzutu dyskiem wygra∏ 23-letni Piotr Ma∏achowski. Wynikiem 66,21 m ustanowi∏ rekord Polski, który od 21 lat nale˝a∏ do Dariusza Juzyszyna i wynosi∏ 65,98 m. W Êrod´ triumfowali: Szymon Zió∏kowski w rzucie m∏otem — 79,31, Barbara Madejczyk w rzucie oszczepem — 64,08 (rekord kraju), Monika Pyrek — w skoku o tyczce — 4,75 (najlepszy w tym

Rta Bukauskaitò, biegaczka z Podbrzezia, zosta∏a dwukrotnà zwyci´˝czynià krajowych fina∏owych zawodów w lekkiej atletyce wÊród m∏odzików, które 27-28 czerwca odby∏y si´ w Wilnie. Reprezentujàca barwy Szko∏y Sportowej Samorzàdu Rejonu Wileƒskiego lekkoatletka zwyci´˝y∏a w biegach na 1,5 i 2 km. Jest to pierwszy, tak znaczny sukces, odniesiony w ostatnich latach przez lekkoatletk´ ze sto∏ecznego rejonu. Podopieczna trenera Vytautasa GraÏysa w biegu na 1500 m uzyska∏a czas 4 min. 52.27 sek. i prawie o cztery sekundy wyprzedzi∏a Liz´ Jastrebowà z dru˝yny Wilno 1-Troki. Jeszcze wi´kszà przewag´ nad rywalkami Rta uzyska∏a w biegu na 2000 m, gdy to dystans pokona∏a w czasie 6 min. 46.82 sek. i o prawie 10 sek. wyprzedzi∏a najbli˝szà swà rywalk´ Ing´ Norvai‰aitò z rejonu szawelskiego. W ogóle trzeba zaznaczyç, ˝e na miar´ swych mo˝liwoÊci wystàpili inni reprezentanci rejonu wileƒskiego. Np., bohater naszych ∏amów Karol Dàbrowski

Monika Pyrek uzyska∏a najlepszy w tym roku rezultat na Êwiecie Fot. archiwum

roku rezultat na Êwiecie) i sztafeta m´˝czyzn 4x100 m — 39,07 (Dariusz Kuç, ¸ukasz Chy∏a, Marcin J´drusiƒski, Marcin UrbaÊ). W czwartek emocjonujàce pojedynki w biegach rozstawnych 4x400 m toczy∏y oba polskie zespo∏y, plasujàc si´ na drugich lokatach. Kobiety — Zuzanna Radecka, Monika Bejnar, Ma∏gorzata Pskit, Gra˝yna Prokopek — zosta∏y wyprzedzone tylko przez Rosjanki, a m´˝czyêni — Rafa∏ Wieruszewski, Piotr Klimczak, Marcin Marciniszyn i Daniel Dàbrowski — przegrali jedynie z Francuzami.

— pisaliÊmy o nim jako o najlepszym sportowcu roku Gimnazjum im. K. Parczewskiego w Niemenczynie — poprawi∏ swój rekord ˝yciowy w biegu na 800 m i zajà∏ 13 miejsce (2:19.51). Bardzo dobrze bieg∏ jego kolega Tomasz Gasperowicz, który na tym samym dystansie mia∏ wynik 4 min. 53 sek. i uplasowa∏ si´ na 12 pozycji. Gra˝yna Stefanowicz w biegu na 100 m z czasem 14.07 sek. zaj´∏a miejsce 23. W sumie podopieczni trenera K´stutisa Vielikanecasa wypadli nieêle i w porównaniu z ubieg∏ym rokiem awansowali o trzy miejsca w gór´ i ostatecznie uplasowali si´ na 17 miejscu, zostawiajàc w tyle tak uznane pot´gi lekkoatletyczne jak rejon uciaƒski czy Êwi´ciaƒski. Zdaniem Mariana Kaczanowskiego, dyrektora Szko∏y Sportowej Samorzàdu Rejonu Wileƒskiego, sportowcy rejonu mogli zajàç jeszcze wy˝szà lokat´, ale z powodu choroby, w drugim dniu fina∏ów, nie wystàpili wspo-

imprezy, wyrazi∏a nadziej´, ˝e w∏aÊnie z takich jak oni wyrosnà prawdziwi olimpijczycy. W∏aÊnie pani Babonienò, by∏a pos∏anka na Sejm RL, wr´cza∏a zwyci´zcom puchary i medale, których Centrum by∏o fundatorem.

Po raz pierwszy na podium Zdaniem Miros∏awa Leszczewskiego, organizatora zawodów i trenera strzelców z Zujun, zawody sta∏y na dobrym poziomie organizacyjnym, a wyniki uzyskane podczas nich te˝ zas∏ugujà na uznanie. Stwierdzi∏ on, ˝e do sprawnej organizacji mistrzostw w strzelectwie wÊród uczniów, znacznie si´ przyczyni∏y: Uczniowskie Centrum Sportowe Litwy, administracja szko∏y Êredniej w Zujunach oraz Szko∏a Sportowa Samorzàdu Rejonu Wileƒskiego. — Sukcesy strzelców z rejonu sto∏ecznego nie zrodzi∏y si´ na pustym miejscu. Dzi´ki Êrodkom finansowym wydzielanym przez samorzàd zorganizowaliÊmy dla 6 cz∏onków sekcji strzeleckiej obóz w Prudziszkach — powiedzia∏ Leszczewski. Wed∏ug niego, je˝eli w∏adze rejonu b´dà nadal poÊwi´ca∏y tyle uwagi na wychowanie m∏odzie˝y poprzez sport, osiàgni´cia b´dà jeszcze znaczniejsze. Na potwierdzenie swej tezy przytoczy∏ przyk∏ad Aliny Sienkiewicz, która po raz pierwszy i chyba jako jedyna przedstawicielka rejonu sto∏ecznego zdo∏a∏a stanàç na podium mistrzostw Litwy w strzelectwie wÊród doros∏ych, gdzie w strzelaniu z karabinka sportowego zaj´∏a zaszczytne trzecie miejsce. Zygmunt ˚danowicz

mniany wy˝ej Tomasz Gasperowicz z Niemenczyna i Jan Dubicki z ¸awaryszek. Dodatkowe punkty rejon uzyska∏by za sam start tych sportowców. Trzeba zaznaczyç, ˝e barw rejonu sto∏ecznego bronili cz∏onkowie sekcji lekkoatletycznych z Podbrzezia, Niemenczyna i ¸awaryszek, którzy wczeÊniej przebrn´li prze sito zawodów eliminacyjnych, które odby∏y si´ w dniu 25 czerwca w Poswolu (Pasvalys). Faktycznie sekcje szko∏y sportowej ju˝ koƒczà dzia∏alnoÊç, ale 14-15 lipca naszych lekkoatletów czekajà ostatnie starty na zawodach w Szawlach. Kaczanowski uwa˝a, ˝e w Szawlach nasi m∏odociani sportowcy równie˝ majà szans´ za∏apaç si´ na podium. Tymczasem sam w sobot´ zabiera grup´ biathlonistów na obóz do Ignaliny. W koƒcu lipca, w∏aÊnie w tej stolicy litewskich sportów zimowych, odb´dà si´ letnie Êcigania i strzelania biathlonistów. Z. ˚.

Strony na podstawie inf.w∏. i doniesien PAP przygotowa∏ Zygmunt ˚danowicz

12

REPORTA˚

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

Po Wileƒszczyênie bli˝szej i dalszej

Pasjonat znad Zielonych Jezior Zielone Jeziora nazw´ swà zawdzi´czajà zawartoÊci w nich pewnej soli, która spowodowa∏a mutacj´ glonów, te zaÊ, zakwitajàc latem w wodzie obficie, zabarwiajà jà w niepowtarzalny u nas gdzie indziej zielony kolor. Oficjalnie jest Zielonych Jezior pi´ç. Ka˝de ma swojà nazw´, to g∏ówne nazywa∏o si´ przed wojnà Krzy˝aki, teraz Balsiai. O Krzy˝akach b´dzie mowa ni˝ej, Balsiai natomiast ma si´ wiàzaç z pobliskimi Werkami.

Werki, Balsie i Krzy˝aki Werki sà zdecydowanie starsze od Wilna. Dowodzi tego stara legenda, doÊç znana zresztà. Arcykap∏an pogaƒski Krywe Krywejte nie opar∏ si´ wdzi´kom m∏odej wajdelotki i zmajstrowa∏ jej dzieciaka. ˚e jednak i jej, i jemu grozi∏a za to utrata duchownych stanowisk, wykombinowali sobie ca∏kiem sprytne wyjÊcie. Kiedy mianowicie ksià˝´ polowa∏ w tych stronach, podrzucili dziecko do orlego gniazda. Dziecko jak to dziecko, zostawione same, zacz´∏o po jakimÊ czasie wydzieraç si´ na pot´g´, czym zwróci∏o na siebie uwag´ ksi´cia. Verkti – znaczy p∏akaç, stàd mia∏y si´ pojawiç Werki. A ˝e p∏aka∏o g∏oÊno, czyli balsingai, a˝ echo po puszczy si´ rozlega∏o, wieÊ i jezioro otrzyma∏y nazw´ Balsiai. Spryt arcykap∏ana polega∏ na tym, ˝e zasugerowa∏ ksi´ciu oddanie znajdy na wychowanie jednej z wajdelotek, czyli akurat faktycznej matce, a sam naszykowa∏ syna Lizdejk´ (imi´ od owego orlego gniazda) sobie na nast´pc´. Kto ma arcykap∏ana w rodzie (choçby i pogaƒskiego), tego bieda nie ubodzie. Ten˝e Lizdejko wy∏o˝y∏ póêniej Giedyminowi znaczenie snu o ˝elaznym wilku i sta∏ si´ jak gdyby duchownym ojcem Wilna. O trzeciej nazwie jeziora pisa∏ przed wojnà Tadeusz ¸opalewski: „Zielone Jeziora nazywajà si´

Trzeba by∏oby mieç aparat panoramiczny, by ujàç w jednym kadrze wszystkie trofea sportowe Jonasa, którymi obwieszone sà cztery Êciany pokoju na stacji ratowniczej

w∏aÊciwie Krzy˝aki, tak jak wioska po∏o˝ona wysoko na urwistym ich brzegu. Mo˝e si´ zdarzyç, ˝e znajdzie si´ jeszcze w tej wiosce ktoÊ, kto opowie, skàd si´ ta nazwa wzi´∏a. KiedyÊ, za czasów Witolda, za∏ama∏ si´ tutaj lód pod zakutym w ˝elazo rycerstwem krzy˝ackim. I le˝à od wieków na dnie groêni rycerze w ci´˝kich zbrojach. Bywa∏o dawniej, ˝e rybacy zaczepiali sieciami o blachy pancerne – teraz

Jeszcze cztery lata wczeÊniej ten atleta otrzyma∏ na wojskowej komisji lekarskiej diagnoz´: dystrofia

ju˝ si´ to nie zdarza. Narodzi∏a si´ wi´c inna legenda: oto cesarz Napoleon uciekajàc przed kozakami rzuci∏ do jeziora swà z∏otà koron´. Odtàd nocami zjawia si´ duch jego na stromym brzegu, pochyla si´ nad topielà, aby skarb swój wydostaç. Na pró˝no: jezioro zdobyczy nie zwraca”.

Miejsce pracy Jonasa tonie w zieleni

I zbroje (choç pewnie ju˝ dawno zardzewia∏y), i z∏otà koron´ Napoleona wydobyç z dna by∏oby cokolwiek trudno: g∏´bokoÊç jeziora si´ga w najni˝szym miejscu na dnie a˝ 40 metrów, Napoleon zaÊ, jak wiadomo, wzrostu by∏ raczej niskiego. Czy zjawy làdowe mogà nurkowaç, legendy milczà.

Z mizeraka na Apolla Postury cherlawej by∏ te˝ urodzony w tych˝e stronach Jonukas Slavinskas. Od maleƒkoÊci chorowity, z zapalenia p∏uc prawie nie wychodzi∏. Dalsza familia dziwowa∏a si´ sk∏adajàc na doroczne Êwi´ta wizyty: to on jeszcze ˝yje?

Re˝yserzy „Mosfilmu” upodobali sobie Jonasa w roli niemieckich oficerów

W szkole by∏ wÊród rówieÊników najni˝szy i najs∏abszy: w siódmej klasie mia∏ 150 cm wzrostu i wa˝y∏ 35 kilogramów. Chuchro. Jako pi´tnastolatek, na pierwszej komisji lekarskiej w komisariacie wojskowym zosta∏ uznany za niezdatnego do s∏u˝by. Diagnoza: dystrofia. Nieco wczeÊniej mia∏o miejsce wydarzenie, które wp∏yn´∏o na ca∏e dalsze ˝ycie ch∏opca. Na jego oczach uton´∏y dwie dziewczynki. P∏ywaç nie umia∏, a poza tym, kwiecieƒ, kra, zimna woda, brak odwagi. Wtedy w∏aÊnie uÊwiadomi∏ sobie surowà prawd´: s∏aby nie potrafi nikomu pomóc, a sobie przede wszystkim. Zaczà∏ çwiczyç. Ci´˝ary, biegi, p∏ywanie, boks. Po kilku latach ju˝ nikt w dzielnicy nie odwa˝y∏ si´ odezwaç do niego: Ty, dystrofik. Wyperswadowa∏ to im pi´Êcià. Ukoƒczy∏ szko∏´, zaczà∏ nauk´ w technikum, stukn´∏a dziewi´tnastka. Dzi´ki upartym çwiczeniom mizerak sprzed czterech lat zyska∏ kszta∏ty Apolla, ale do wojska nikt nie wo∏a∏.

Komandos Poszed∏ sam. W komisariacie mieli ostatnie zebranie przed wyjazdem kandydaci na komandosów. Ch∏opy jeden w drugiego na schwa∏. OÊwiadczy∏, ˝e te˝ chce s∏u˝yç w wojskach desantowych. Lekarka wyciàgn´∏a jego kart´ i w obecnoÊci wszystkich odczyta∏a g∏oÊno: dystrofik. Ch∏opcy w Êmiech. Przestali

13

REPORTA˚

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

si´ Êmiaç, kiedy na podwórku komisariatu roz∏o˝y∏ pierwszych pi´ciu. Komisarz uzna∏, ˝e si´ nadaje. Poszed∏ do wojsk desantowych. Po szkole sier˝antów wybra∏ Pó∏nocny Kaukaz. W wojsku wykona∏ norm´ mistrza sportu a˝ w trzech dyscyplinach sportowych. W wieloboju wojskowym zwyci´˝y∏ w mistrzostwach ZSRR. O niektórych epizodach wojskowego ˝yciorysu zaczà∏ opowiadaç dopiero rok temu. WczeÊniej nie móg∏, bo podpisa∏ przyrzeczenie, ˝e 30 lat b´dzie na ten temat milcza∏. By∏ w Wietnamie. Zadaniem jego grupy by∏o ∏apanie stràconych lotników amerykaƒskich. Loteria i ruletka: jeÊli pierwszy doleci Êmig∏owiec amerykaƒski, pilot wraca do swoich, jeÊli sowiecki – musi z tym jakiÊ czas poczekaç. Zgarn´li siedmiu pilotów. Kiedy lecieli po ósmego, spotkali si´ ∏eb w ∏eb z Amerykanami. Ich strzelec pok∏adowy by∏ szybszy. Z siedmioosobowej grupy ocala∏o tylko dwóch. Jonas dosta∏ w g∏ow´, prawie miesiàc przele˝a∏ w komie. Wy˝y∏. Komisja lekarska chcia∏a go komisowaç, ale si´ nie zgodzi∏. Dos∏u˝y∏ swoje. Po wojsku jeszcze dwa i pó∏ miesiàca podró˝owa∏ po Kaukazie. Czeczeƒcy nazywali go bratem. DziÊ jest w stu procentach pewny: tego narodu nikt nie z∏amie. Zbyt jest twardy i dumny, zbyt ceni sobie niezale˝noÊç i honor. Podobnie zresztà, jak sam Jonas.

Ratownik S∏u˝ba w elitarnej jednostce dawa∏a jeden przywilej: mo˝na by∏o bez egzaminów wst´pnych dostaç si´ na ka˝dà sowieckà uczelni´. Wybra∏ Wy˝szà Szko∏´ Morskà w Leningradzie. Par´ lat postudiowa∏, ale potem odnoÊne s∏u˝by odkopa∏y, ˝e stryj s∏u˝y∏ w wojsku litewskim, a potem odsiedzia∏ za to 25 lat na Ko∏ymie. Nie pomog∏o, ˝e ojciec zdobywa∏ Berlin w szeregach Armii Czerwonej. Poplàtane litewskie losy, jak i polskie zresztà. Wróci∏ do rodzinnej wsi. Zosta∏ ratownikiem na Zielonych Jeziorach. 2 czerwca tego roku obchodzi∏ trzydziestolecie nieprzerwanej pracy na tym stanowisku. Swojej wojskowej przesz∏oÊci nie tylko si´ nie wstydzi – jest z niej dumny. W tamtym systemie politycznym widzi wszystkie jego wady,

Wczesny ranek, dobra pora na trening wioÊlarski

ale te˝ i zalety. Jednà z nich by∏o to, ˝e za prawdziwego m´˝czyzn´ móg∏ uwa˝aç si´ tylko ten, który przeszed∏ wojsko. DziÊ na Litwie za umiejàcego ˝yç uwa˝any jest ten, kto tanim kosztem od wojska potrafi si´ wykr´ciç. Nie wstydzi si´ te˝ Wietnamu, Angoli, gdzie tak˝e przysz∏o mu byç. Niech si´ Amerykanie wstydzà, bo to oni przecie˝ w Wietnamie przegrali. Po stronie amerykaƒskiej walczy∏ tam te˝ zresztà w tym samym czasie Kronkaitis, do niedawna szef si∏ zbrojnych Litwy. OsobiÊcie si´ nie spotkali.

Trener Kiedy brutalny kapitalizm stawia∏ na Litwie pierwsze kroki, bardzo wielu zapaÊników, ci´˝arowców, bokserów wybra∏o sobie karier´ w mafii. DziÊ wielu jest szanowanymi biznesmenami, politykami, filantropami. Kto b´dzie przypomina∏, ˝e kapita∏ poczàtkowy gromadzili wybijajàc z´by, ∏amiàc r´ce, gwa∏càc i mordujàc? Nie wypada. Jonas ma poglàdy inne. Kult si∏y to rzecz dobra, powiada, si∏a jednak ma s∏u˝yç dobru. Kariera sportowca wyczynowego nie mo˝e si´ zakoƒczyç wraz z zejÊciem zawodnika z bie˝ni, boiska, pomostu

Jeszcze dziewiàta rano, ch´tnych do kàpieli, a wi´c i potencjalnych topielców jeszcze nie za wiele

czy ringu. Musi mieç ciàg dalszy – w wychowankach. I zajà∏ si´ miejscowà m∏odzie˝à. A wioski wokó∏ Zielonych Jezior sà w wi´kszoÊci polskie. Zaczà∏ gromadziç wokó∏ siebie m∏odych ch∏opców i dziewcz´ta. Przewa˝nie z biednych rodzin, bo sam z takiej pochodzi. Biegi, wioÊlarstwo, p∏ywanie, sztanga. Przez ca∏y rok. Wy∏àcznie spo∏ecznie, bo za prac´ trenera nikt mu nie p∏aci∏ i do dziÊ nie p∏aci. Jeszcze w czasach sowieckich przyszykowa∏ szesnastu komandosów. A˝ komisarz wojskowy przyjecha∏, ˝eby z tym fenomenem si´ zapoznaç: z kilku wiosek rok w rok idà do wojska ch∏opcy jak d´by, ju˝ odpowiednio wyszkoleni. Iwona Baranowska zosta∏a po raz pierwszy mistrzynià Litwy w wioÊlarstwie w 1997 r., a póêniej sukces ten wielokrotnie powtórzy∏a. Tak samo Inga Rodziewicz. Dobre nadzieje rokuje Renata Marynowska. Andrzej Rodziewicz szykuje si´ obecnie do wyjazdu na olimpiad´ do Pekinu. Wszystko to wychowankowie Jonasa.

Mistrz Si∏a i sprawnoÊç to jedno, ale nie mniej wa˝na jest porzàdnoÊç, uczciwoÊç. Jonas mia∏ ju˝ ponad stu wychowanków. Niemal wszystkich wykierowa∏ na wy˝sze studia. Uwa˝a, ˝e dla m∏odzie˝y ze wsi, zw∏aszcza jeÊli komuÊ nauka niezbyt, z ró˝nych przyczyn, idzie, droga do dobrej pracy wiedzie poprzez sport. Jego wychowankowie s∏u˝à w wojsku, pracujà w policji, w stra˝y po˝arnej. Nie jest ˝adnà tajemnicà, ˝e procent Polaków w tych resortach jest wysoki. Nie liczy∏, ilu uratowa∏ od zejÊcia na z∏à drog´. Bo i jak zresztà policzyç? Jedna z dziewczyn by∏a sierotà, bez matki i ojca. Wioska tylko zgadywa∏a, w jakim wieku zostanie prostytutkà. A nie zosta∏a. Trener i mistrz nie pozwoli∏. Edward Mackiewicz, jeden z m∏odszych podopiecznych Jonasa, te˝ pracuje latem na Zielonych Jeziorach jako ratownik (po˝al si´ Bo˝e, zresztà, jakie to zarobki – 447 litów miesi´cznie). Przystojny, atleta. Wypatrzy∏a go korespondentka dodatku m∏odzie˝owego „Mes” do dziennika „Lietuvos rytas”. Zauro-

czona serialem o ratownikach z Miami, wypytywaç go zacz´∏a o uroki ratowniczej pracy. ˚e niby m∏ode dziewczyny, romanse, flirty. A ten spokojnie jà osadzi∏: ratownictwo to przede wszystkim ca∏y czas podtrzymywanie formy fizycznej i Êcis∏e przestrzeganie norm etycznych. Bo Jonas, mistrz i nauczyciel, tak uczy. O etyce korespondentka nie zrozumia∏a nic. Na tym˝e jeziorze jest prywatna wypo˝yczalnia ∏ódek. Pracowa∏ tam pewien m´˝czyzna. Te˝ zbiera∏ wokó∏ siebie m∏odzie˝. Takà, co to jedna butelka na trzech i jedna dziewczyna na pi´ciu. Ca∏a piàtka za ró˝ne sprawki posz∏a do wi´zienia.

Bez Pameli Anderson Nie dorobi∏ si´ Jonas na swej ratowniczej posadzie majàtku. Do dziÊ nie ma nawet samochodu. KiedyÊ mo˝e i móg∏ sobie na ˝iguli pozwoliç: dziesi´ç lat grywa∏ dorywczo w filmach jako dubler, kaskader. DlaczegoÊ upodobali go sobie re˝yserzy jako Niemca z czasu wojny. Niewiele w pracy ratownika jest te˝ romantyki. Nie lata tu po pla˝y, jak we wspomnianym serialu, w skàpym stroju i trz´sàc sylikonowymi wdzi´kami Pamela Anderson. Z wody te˝ si´ wyciàga przewa˝nie nie seksowne pi´knoÊci, choç i takie si´ zdarzajà, tylko pryszczatych m∏okosów, których mocne piwo na dno ciàgnie. Rano trzeba pozbieraç Êmieci, wziàç do r´ki m∏otek i ponaprawiaç ∏awki, pomosty, drewniane kosze na Êmieci, kabiny do przebierania si´. A w dni pochmurne – znowu treningi. Nie bywa Jonas blisko w∏adzy. Choç wspó∏prac´ ze starostà w Werkach Wac∏awem Gulbinowiczem mocno sobie chwali: kiedy dwa razy do roku organizuje bieg wokó∏ Zielonych Jezior (7 km 200 m; 24 wrzeÊnia b´dzie to ju˝ dwudziesty drugi), starosta zawsze jakieÊ nagrody ufunduje. Jak choçby i ostatnio, kiedy Jonas urzàdzi∏ w Balsiach zawody w podciàganiu si´ na drà˝ku. W których zresztà sam wszystkich atletów zwyci´˝y∏. I to w wieku 54 lat. Ma za to ratownik i spo∏eczny trener jednà wielkà satysfakcj´ – jego wychowankowie zwracajà si´ do niego: Mistrzu. Jan Sienkiewicz Fot. autor

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

15

MOTORYZACJA

Praktyczne porady

Dooko∏a ko∏a

T∏umienie kontrolowane Amortyzatory sà wyk∏adnikiem bezpieczeƒstwa. Doceniamy to najcz´Êciej wtedy, gdy sà ju˝ niesprawne. èle dzia∏ajàcy amortyzator mo˝e wyd∏u˝yç drog´ hamowania lub pogorszyç sterownoÊç na zakr´tach. Amortyzator to jeden z najistotniejszych elementów uk∏adu zawieszenia pojazdu, s∏u˝àcy do t∏umienia wszelkich drgaƒ w obr´bie uk∏adu przeniesienia: ko∏o – resorowanie ko∏a i zapewniajàcy prawid∏owe przyleganie ko∏a do nawierzchni. Nieprawid∏owo dzia∏ajàcy amortyzator albo nie t∏umi drgaƒ, albo t∏umi êle, przez co ko∏o pojazdu cz´sto odrywa si´ od pod∏o˝a. W takiej sytuacji na drodze ∏atwo o nieszcz´Êcie. Rozsàdna i bezpieczna jazda — to w∏aÊciwie wszystko, co mo˝emy zrobiç w kwestii dbania o amortyzatory. Przede wszystkim nale˝y staraç si´ omijaç nierównoÊci i wyboje, co jednak przy stanie dróg w kraju wydaje si´ niemo˝liwe. W takich wypadkach trzeba wystrzegaç si´ jazdy po nierównoÊciach z du˝à pr´dkoÊcià. JeÊli mamy wàtpliwoÊci co do stanu technicznego amortyzatorów, mo˝emy sami sprawdziç od spodu auta lub od strony wn´ki ko∏a, czy tuleje metalowo-gumowe mocowania amortyzatora, tzw. silent blocki, nie sà rozbite i czy nie

wycieka gdzieÊ olej na zewn´trznej obudowie. JeÊli mamy do czynienia z wyciekiem, to amortyzator nadaje si´ w∏aÊciwie do wymiany. Obecnie amortyzatorów w zasadzie si´ ju˝ nie regeneruje, tylko wymienia na nowe. Gdy defektów nie widaç go∏ym okiem, pozostaje wizyta na stacji diagnostycznej, gdzie fachowcy przeprowadzà badanie charakterystyki t∏umienia amortyzatora. To stacja diagnostyczna powinna dobraç nowy amortyzator do naszego auta. Nie powinniÊmy wczeÊniej kupowaç go „na oko”, tylko dlatego, ˝e nowy amortyzator ma podobne kszta∏ty jak stary. Amortyzatory (na przyk∏ad amortyzatory kolumn McPhersona) poszczególnych modeli aut w ramach jednej marki ró˝nià si´ parametrami. Nale˝y wi´c zdaç si´ na wiedz´ serwisantów i pozwoliç im zadecydowaç o wyborze. Inna kwestia, to samodzielne przerabianie aut na bardziej sportowe. Trzeba liczyç si´ z tym, ˝e zastosowanie innych ni˝ fabrycznie zalecane amortyzatorów, z innà charakterystykà t∏umienia, mo˝e spowodowaç uszkodzenia pozosta∏ych elementów zawieszenia – przegubów wahaczy, przegubów nap´dowych, a nawet nadwozia w miejscach mocowania amortyzatorów (rozwarstwienia blachy).

Volvo dla Papie˝a

Stacja diagnostyczna powinna dobraç nowy amortyzator do naszego auta Fot. archiwum

Rodzaje amortyzatorów — cieczowe — gazowo – cieczowe. W pierwszym przypadku elementem t∏umiàcym drgania jest ciecz (olej), która przep∏ywa przez dysz´ z zamykajàcymi i otwierajàcymi si´ zaworkami (zasada hydrauliki). Amortyzatory gazowo – cieczowe opierajà si´ na t∏umieniu drgaƒ przez spr´˝ajàcy i rozpr´˝ajàcy si´ gaz oraz dodatkowo olej. Sà one bardziej niezawodne od amortyzatorów cieczowych. KiedyÊ produkowano jeszcze amortyzatory cierne, bazujàce na tarciu dwóch powierzchni, ale wysz∏y ju˝ one dawno z u˝ycia. W dro˝szych modelach samochodów stosuje si´ obecnie amortyzatory gazowo — cieczowe, których twardoÊç mo˝na regulowaç. W zale˝noÊci od wyboru opcji amortyzatory dostosowujà si´ do jazdy sportowej lub turystycznej.

Zadbaj o w∏asne bezpieczeƒstwo ...

Praktyczne porady

...ustaw zag∏ówek!

Pupil w aucie

Podczas wypadku drogowego si∏a bezw∏adnoÊci najpierw pcha jadàcego samochodem do przodu, a nast´pnie jego cia∏o zostaje gwa∏townie odrzucone do ty∏u. Zag∏ówek jest wówczas jedynà ochronà dla odcinka szyjnego kr´gos∏upa przed licznymi, cz´sto bardzo powa˝nymi urazami. Wed∏ug brytyjskich danych firm BBC/Thatcham Research Centre prawie trzy czwarte kierowców nie reguluje ustawienia zag∏ówków bagatelizujàc ich rol´ lub po prostu nie wiedzàc jak prawid∏owo je wyregulowaç. Tymczasem zag∏ówki powinny byç ustawione na takiej wysokoÊci, aby kierowca i pasa˝erowie Êrodkiem potylicy mogli dotknàç Êrodka zag∏ówka. Niew∏aÊciwe jest ustawienie zag∏ówka powy˝ej lub poni˝ej Êrodka g∏owy, bo wtedy nie spe∏nia on swojej roli, czyli nie stabilizuje g∏owy w przypadku kolizji. Kobiety sà dwa razy bardziej nara˝one na ryzyko urazów odcinka szyjnego kr´gos∏upa podczas zderzeƒ, poniewa˝ prowadzàc samochód zazwyczaj bardziej pochylajà si´ nad kierownicà,

Wybierajàc si´ na wakacyjny wyjazd cz´sto stajemy przed dylematem: zabieraç pupila w podró˝ czy zostawiç go pod czyjàÊ opiekà? Wielu posiadaczy zwierzàt nigdy nie wyje˝d˝a z nimi, obawiajàc si´ komplikacji zwiàzanych z przewozem pupila w aucie. Przewo˝enie zwierzàt mo˝e bowiem sprawiaç k∏opoty. Warto w zwiàzku z tym pami´taç o kilku radach. Najlepiej do przewo˝enia domowych zwierzaków nadajà si´ samochody typu kombi lub van: mo˝na wtedy przewoziç zwierz´ w specjalnie przygotowanej przestrzeni baga˝owej, wy∏o˝onej matà ochronnà. Je˝eli nie mamy samochodu typu van, w

oddalajàc g∏ow´ od zag∏ówka. Nawet podczas drobnej st∏uczki g∏owa gwa∏townie pochyla si´ do przodu i uszkadzajà si´ tylne wiàzad∏a kr´gos∏upa, a nast´pnie, jeÊli nie ma zag∏ówka lub jest nieprawid∏owo ustawiony, przy ruchu g∏owy do ty∏u mogà zerwaç si´ wiàzad∏a przednie. Prowadzi to do niestabilnoÊci kr´gos∏upa, a w konsekwencji do dyskopatii i zmian zwyrodnieniowych. Podczas silniejszych zderzeƒ mo˝e dojÊç do parali˝u ràk i nóg, a nawet Êmierci. Zag∏ówki, tak jak pasy bezpieczeƒstwa czy poduszka powietrzna, to element bezpieczeƒstwa biernego. Sà one obowiàzkowym elementem wyposa˝enia samochodu.

— Jak zmniejszyç wartoÊç Trabanta o po∏ow´? — Zdjàç z siedzeƒ pokrowce... *** Jak podwoiç wartoÊç Trabanta? — Zatankowaç do pe∏na...

przypadku psów mo˝emy posadziç je na tylnym siedzeniu i przypiàç specjalnymi pasami bezpieczeƒstwa. Ma∏e zwierz´ta, np. koty lub króliki mo˝emy przewoziç w specjalnym transporterze, umieszczonym na tylnej kanapie auta i przypi´tym pasami bezpieczeƒstwa. Niektóre zwierz´ta, podobnie jak ludzie, cierpià na chorob´ lokomocyjnà, zatem przed d∏u˝szà podró˝à wskazana jest wizyta u weterynarza, który udzieli porady, jak uniknàç tego przykrego problemu. Na trzy godziny przed planowana jazdà nie nale˝y karmiç zwierzàt, a w czasie podró˝y trzeba zapewniç im dop∏yw Êwie˝ego powietrza.

Papie˝ Benedykt XVI otrzyma∏ nowe Volvo XC90. Przekazanie samochodu nastàpi∏o podczas specjalnej audiencji Ojca Âwi´tego z przedstawicielami Volvo Cars, która odby∏a si´ 28 czerwca. Samochód zosta∏ przygotowany na potrzeby Papie˝a. Ma ciemnoniebieski kolor i jasne wn´trze. — JesteÊmy absolutnie dumni i szcz´Êliwi, ˝e mamy okazj´ przekazaç nasz samochód Jego ÂwiàtobliwoÊci Papie˝owi Benedyktowi XVI. Bezpieczeƒstwo od zawsze jest jednà z naczelnych wartoÊci Volvo, co do której nie uznajemy ˝adnych kompromisów. Trudno sobie wyobraziç lepsze uznanie naszego g∏´bokie go zaanga˝owania w ochron´ ˝ycia ludzkiego — powiedzia∏ Pascal Bellemans, Prezes Volvo Auto Italia.

Szybciej na bioetanolu

W najbli˝szym czasie Saab zaprezentuje nowà jednostk´ nap´dowà zasilanà bioetanolem. Turbodo∏adowany silnik o pojemnoÊci 2,3 l rozwija moc 210 KM. Jako paliwo mo˝e wykorzystywaç benzyn´ lub bioetanol – alkohol etylowy otrzymywany z surowców pochodzenia roÊlinnego. Dzi´ki zastosowaniu tego alternatywnego paliwa znacznie zmniejsza si´ iloÊç gazów odpowiedzialnych za efekt cieplarniany wydalanych do atmosfery w spalinach. W jednostk´ 2,3 l BioPower wyposa˝any b´dzie Saab 9-5. Zasilany benzynà samochód rozp´dza si´ od 0 do 100 km/h w 8,5 sekundy, a bioetanolem – w 7,9 sekundy.

Superkot

15 lat dla pijanego kierowcy

Wyrok za trzy czyny Na kar´ 15 lat wi´zienia skazano m´˝czyzn´, który jadàc po pijanemu spowodowa∏ wypadek samochodowy. Zgin´∏y w nim cztery osoby. W 2005 r. Maciej Grochowski straci∏ panowanie nad pojazdem i uderzajàc w nadje˝d˝ajàcy samochód zabi∏ jadàcych nim kierowc´ i dwóch pasa˝erów. Âmierç poniós∏ te˝ pasa˝er jadàcy z Grochowskim. Sàd pierwszej instancji skaza∏ Grochowskiego na 13 lat wi´zienia. Apelacj´ w tej sprawie z∏o˝yli prokurator i skazany. Sà apelacyjny zwi´kszy∏ wymiar kary do 15 lat. Wy˝szy wyrok sàdu apelacyjnego wynika z po∏àczenia wyroków

za trzy czyny. Pierwszym jest spowodowanie wypadku, za co grozi∏o Maciejowi Grochowskiemu do 12 lat pozbawienia wolnoÊci. Dwa pozosta∏e wyroki dotyczà jazdy po pijanemu. Skazany, na miesiàc przed spowodowaniem wypadku, zosta∏ dwukrotnie zatrzymany przez policjantów, którzy stwierdzili, ˝e prowadzi∏ auto majàc odpowiednio 3,0 i 1,6 promila alkoholu we krwi. Czyn taki jest zagro˝ona karà do 2 lat pozbawienia wolnoÊci. Wyrok 15 letni jest najwy˝szym, jaki sàd mo˝e wydaç w przypadku ∏àczenia wyroków. Maciej Grochowski by∏ ju˝ wczeÊniej karany za jazd´ po pijanemu. Opr. D. M.

Wiemy ju˝, jak wyglàda najnowszy XKR – najbardziej sportowy model w gamie samochodów Jaguara. XKR oferowany b´dzie w wersji coupe i kabriolet. Nadwozie auta wykonano z aluminium, dzi´ki czemu zredukowano mas´ pojazdu w porównaniu z poprzednikiem o 75 kg w przypadku coupe i 100 kg w przypadku kabrioletu. Dach cabrio sk∏ada si´ automatycznie chowajàc w baga˝niku i zmniejszajàc jego obj´toÊç z 283 do 200 l. Silnika XKR z pojemnoÊci 4,2 l rozwija moc 420 KM.

16

ROZRYWKA Sponsor nagród — wileƒska ksi´garnia z ulicy Rudnickiej 20

Litery z pól ponumerowanych od 1 do 18 utworzà rozwiàzanie — dokoƒczenie wiersza. U∏o˝y∏ Kazimierz Wo∏odko

Cot ygodniowe losowanie nagród za rozwiàzanie krzy˝ówki. Kupon z rozwiàzaniem krzy˝ówki nale˝y nadsy∏aç do 6 lipca (decyduje data stempla pocztowego). Wyniki zamieÊcimy 15 lipca. Rozwiàzanie krzy˝ówki z 17 czerwca Poziomo: dragon, kredyt, suma, azotan, dinar, post, p´to, bijak, Tella, mora∏, wersja, wrak, sznycel, opel, jama, pech, jod, len, luft, Hans. Pionowo: kilim, rzep, Jola, napar, Kohl, r´kaw, sejf, dukt, azot, wzlot, eden, dane, sopel, ryj, d∏uto, Pascala, gody, maska, Jemen, trant, balans. Has∏o:... od jednej oazy do drugiej (dokoƒczenie humoru). WÊród Czytelników, którzy nades∏ali prawid∏owe rozwiàzanie krzy˝ówki z 17 czerwca, zosta∏y rozlosowane nagrody. Tym razem ufundowa∏a je wileƒska ksi´garnia z ulicy Rudnickiej 20. Zw yci ´ zcami zostali: Antoni Bartoszewicz (wieÊ Gowsztany, rej. wileƒski), Anatolij Antonowicz (Wilno), Jan Pukenas (Wilno). Uwaga, osoby prz ysy∏aj à ce rozwiàzanie krzy˝ówek, prosimy o podanie imienia, nazwiska, adresu, a tak˝e w miar´ mo˝liwoÊci — numeru telefonu. W losowaniu nagród za rozwiàzanie krzy˝ówki nie mogà uczestniczyç pracownicy redakcji oraz cz∏onkowie ich rodzin. Nagrody prosimy odebraç w wileƒskiej ksi´garni przy ulicy Rudnickiej 20, do 7 lipca.

Gwiazdy mówià, ˝e... BARAN. Los podsunie Ci kilka okazji. Je˝eli szybko zareagujesz — sukces zapewniony. Uwa˝aj na sprawy urz´dowe — nie wyrzucaj do kosza wa˝nych pism. Na poczàtku tygodnia spotkaj si´ z Wagà. BYK . W uczuciach odmiana. W piàtek mo˝esz oczarowaç, kogo tylko zechcesz. W pracy skup si´ na tym, co najwa˝niejsze. Masz szanse rozwiàzaç k∏opoty mieszkaniowe. Albo los podsunie Ci tanie mieszkanie albo nieoczekiwanie pojawià si´ widoki na du˝y remont obecnego. Uwa˝aj na Strzelca. BLIèNI¢TA . Troska o sprawy domu zajmuje Ci zbyt wiele czasu i nerwów. Wybierz rozwiàzanie dyplomatyczne. Zaplanuj urlop swój i najbli˝szych — zaprocentuje to w odpowiednim czasie. W pracy musisz pomóc szcz´Êciu. Poka˝ co potrafisz. RAK . Nie musisz d∏u˝ej tego znosiç. Jeszcze przed wyjazdem na urlop zrób w pracy porzàdek. Przestaƒ wszystkim pomagaç i wykonywaç za innych zaleg∏e prace. W po∏owie tygodnia wycisz burze i zajmij si´ rodzinà. LEW. Ogarnie Ci´ s∏odkie lenistwo. Mo˝e zbyt wiele kosztowaç, wi´c nie daj mu si´. Na poczàtku tygodnia pomys∏y na zmian´ pracy nabiorà realnych kszta∏tów. Wszystkiego musisz dopilnowaç osobiÊcie. Nie powierzaj wa˝nych spraw Rybie. PANNA . We wtorek i Êrod´ dmuchaj na zimne. KtoÊ spróbuje Ci´ oszukaç lub wykorzystaç. Twój rozsàdek mo˝e nie wystarczyç. Nie warto odwlekaç wa˝nej decyzji osobistej. Zastanów si´, jakie efekty przyniesie w dalszym ˝yciu i... odwagi. Los sprzyja∏ b´dzie zdecydowanym Pannom. S∏absza forma fizyczna i psychiczna szybko minà.

WAGA . Kilka wa˝nych osób poprosi Ci´ o pomoc i rad´. Masz szans´ si´ wykazaç, wi´c za∏atw wszystko, co obieca∏eÊ. Randka z Bykiem mo˝e okazaç si´ niewypa∏em. Nie przejmuj si´, ju˝ wkrótce interesujàce zmiany w ˝yciu osobistym. SKORPION. Zatroszcz si´ o swój zwiàzek. Za ma∏o uwagi poÊwi´casz rodzinie. Szykuje si´ urlop w Êrodku tygodnia. Je˝eli zaplanujesz go na wtorek, spotkasz kogoÊ, a spotkanie przyniesie wymierne efekty. Nie przegap dobrego interesu. Finanse si´ poprawià, je˝eli uwa˝nie przeanalizujesz mo˝liwoÊci dodatkowego zarobku i wprowadzisz plany w ˝ycie. STRZELEC. Dobre dni do realizacji planów to poniedzia∏ek i Êroda. Skoncentruj si´ na pracy, teraz mo˝esz du˝o osiàgnàç. W uczuciach sporo wàtpliwoÊci i konfliktów. Zastanów si´, czy zwiàzek daje Ci to, czego oczekiwa∏eÊ. Chocia˝ ze sobà bàdê szczery. KOZIORO˚EC. Los funduje Ci wiele okazji, a ty z nich nie korzystasz. Szanse mogà si´ drugi raz nie pojawiç. W uczuciach zdobàdê si´ na szczeroÊç i odwag´. Chowanie g∏owy w piasek nic nie da. Zatroszcz si´ o zdrowie. WODNIK . Sprawy osobiste potoczà si´ po Twojej myÊli. Bliscy b´dà otaczaç Ci´ mi∏oÊcià i opiekà. Inaczej w pracy — tu musisz w∏o˝yç wiele wysi∏ku, aby cokolwiek osiàgnàç. Jeszcze przez kilka dni wszystko b´dzie sz∏o jak po grudzie. RYBY. Szcz´Êcie b´dzie Ci sprzyjaç. Za∏atwisz zaleg∏e sprawy, na koncie pojawià si´ d∏ugo oczekiwane pieniàdze. We wtorek i Êrod´ gwiazdy zafundujà Ci ciekawe spotkania i nowe znajomoÊci.

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

Czy masz talent pisarski? Sà takie okresy w ˝yciu, kiedy marzy si´ o tym, by zostaç kimÊ s∏awnym. Wiele osób chcia∏oby zrobiç karier´ jako pisarz, najch´tniej piszàc powieÊç autobiograficznà, bo w tej dziedzinie zawsze mamy coÊ do powiedzenia i na pewno mo˝emy byç najwi´kszymi ekspertami. Nie wiadomo ile niedokoƒczonych prób literackich wylàdowa∏o w koszu i nie da si´ ju˝ stwierdziç, czy autor s∏usznie je wyrzuci∏, bo by∏y do niczego, czy te˝ z nadmiaru samokrytyki pozby∏ si´ wartoÊciowych szkiców, wartych opublikowania po dokonaniu niewielkich poprawek. Proponujemy zatem, by póki co, zostawiç w szufladach swoje dzie∏a i na wszelki wypadek sprawdziç jak to jest z Waszym talentem literackim. 1. W pewnych okresach swojego ˝ycia prowadzi∏em (am) dziennik lub pisa∏em (am) pami´tnik. A) Zdecydowanie tak B) Raczej tak C) Raczej nie D) Zdecydowanie nie 2. Ciekawi mnie ˝ycie innych ludzi. A) Zdecydowanie tak B) Raczej tak C) Raczej nie D) Zdecydowanie nie 3. Gdy coÊ komuÊ t∏umacz´, zawsze staram si´ dobraç odpowiednie s∏owa i zwroty, by byç dobrze zrozumianym. A) Zdecydowanie tak B) Raczej tak C) Raczej nie D) Zdecydowanie nie 4. Cz´sto odczuwam potrzeb´ przelania na papier swoich przemyÊleƒ, wyobra˝eƒ czy obserwacji. A) Zdecydowanie tak B) Raczej tak C) Raczej nie D) Zdecydowanie nie 5. W szkole otrzymywa∏em (am) zwykle dobre i bardzo dobre oceny za wypracowania. A) Zdecydowanie tak B) Raczej tak C) Raczej nie D) Zdecydowanie nie 6. Lubi´ sobie czasem pofantazjowaç, zaczynajàc od zdania: „co by by∏o gdyby... ”. A) Zdecydowanie tak B) Raczej tak C) Raczej nie D) Zdecydowanie nie 7. Mam wiele ciekawych przemyÊleƒ na ró˝ne tematy, którymi ch´tnie dziel´ si´ z innymi. A) Zdecydowanie tak B) Raczej tak C) Raczej nie D) Zdecydowanie nie 8. Moje wypowiedzi — ustne lub pisemne — charakteryzujà si´ du˝à iloÊcià metafor i porównaƒ. A) Zdecydowanie tak B) Raczej tak C) Raczej nie D) Zdecydowanie nie 9. Potrafi´ dostosowaç swój styl wypowiedzi do sytuacji, czy poziomu osoby, do której ta wypowiedê jest adresowana. A) Zdecydowanie tak B) Raczej tak C) Raczej nie D) Zdecydowanie nie 10. Lubi´ czytaç ksià˝ki i ch´tnie bym kiedyÊ sam (a) jakàÊ napisa∏ (a). A) Zdecydowanie tak B) Raczej tak C) Raczej nie D) Zdecydowanie nie A) Wszystko wskazuje na to, ˝e ze swoimi zdolnoÊciami spokojnie móg∏byÊ (mog∏abyÊ) rozpoczàç karier´ pisarskà. Mo˝e nie jest to akurat to, czym najbardziej chcia∏ (a) byÊ si´ w ˝yciu zajmowaç, ale przecie˝ ksià˝ki mo˝na w zasadzie pisaç w wolnym czasie, na przyk∏ad, na wakacjach, nie rezygnujàc tym samym z innych zainteresowaƒ czy wyuczonego zawodu. Wa˝ne jest to, ˝e masz wiele do powiedzenia i umiesz to ubraç w odpowiednie s∏owa. Masz bogatà wyobraêni´ i jesteÊ osobà wra˝liwà. Ciekawià Ci´ inni ludzie i sprawy, które dziejà si´ wokó∏ Ciebie. B) Mo˝na powiedzieç, ˝e masz ukryty talent pisarski. Ukryty — bo nie tylko nie ujawniasz go przed ludêmi, ale te˝ nie wierzysz w to, ˝e to, co sobie czasem piszesz po kryjomu, ma jakàkolwiek wartoÊç literackà. Masz swoich mistrzów pióra i czasem mo˝e nawet marzysz, by móc im dorównaç, ale, przekonany (a) o w∏asnej niedoskona∏oÊci, wrzucasz swoje wytwory literackie na dno szuflady. Niekiedy, nawet gdy czujesz du˝à potrzeb´ przelania na papier swoich przemyÊleƒ, czy fantazji, rezygnujesz z jej realizacji, mówiàc sobie, ˝e i tak Ci si´ nie uda oddaç w s∏owach tego, co snuje si´ w Twojej g∏owie. Szkoda, bo masz wiele do powiedzenia. JesteÊ dobrym obserwatorem tego, co si´ wokó∏ Ciebie dzieje, nie traktujesz ˝ycia i ró˝norodnych spraw po wierzchu, ale potrafisz g∏´boko je przeanalizowaç i dotrzeç do sedna. C) Czasami miewasz przeb∏yski talentu literackiego. Udawa∏o Ci si´ nieraz napisaç coÊ tak, ˝e w pe∏ni zas∏u˝y∏eÊ (aÊ) na pochwa∏y, którymi Ci´ obdarzono. Jednak najcz´Êciej pisanie wiele Ci´ kosztuje. Trudno Ci przelaç na papier myÊli, które przychodzà Ci do g∏owy, mylà Ci si´ wszystkie regu∏y gramatyczne, zaczyna brakowaç Ci odpowiednich s∏ów, a skupiajàc si´ na poprawnoÊci j´zyka, gubisz wàtek. Dodatkowy problemem staje si´ to, ˝e ju˝ po krótkiej chwili pisania podj´ty temat wydaje Ci si´ md∏y, nijaki i pozbawiony sensu, dlatego te˝, jeÊli mo˝esz sobie na to pozwoliç, przerywasz prac´ i potem przez d∏ugi czas nie podejmujesz ponownej próby. I tu mo˝e masz racj´, bo jeÊli brakuje Ci pomys∏ów, motywacji, lub natchnienia, lepiej przerwaç i wróciç do rozpocz´tego pisania po jakimÊ czasie. Zauwa˝, ˝e jeÊli dobrze wiesz, co chcia∏byÊ przekazaç, jeÊli doskonale orientujesz si´ w zagadnieniu, które opisujesz, praca idzie Ci znacznie lepiej. D) Mo˝e to stwierdzenie nie b´dzie dla Ciebie przyjemne, ale musisz pogodziç si´ z tym, ˝e nie masz talentu literackiego. Pisanie czegokolwiek zawsze sz∏o Ci opornie, z mozo∏em. Mimo, ˝e nie sprawia Ci szczególnych trudnoÊci opowiadanie komuÊ o ró˝nych sprawach, to jednak, gdybyÊ siad∏ (a) nad pustà kartkà papieru i mia∏ (a) coÊ napisaç, w g∏owie poczujesz takà samà pustk´ i nie tylko nie b´dziesz wiedzia∏ (a) jak zaczàç, ale jakich s∏ów u˝yç, by napisaç chocia˝by o tym, o czym przed chwilà opowiada∏eÊ (aÊ). Czasem mo˝esz mieç problem z dobraniem odpowiedniego s∏owa czy zwrotu do tego, co chcesz wyraziç i niekiedy mogà wyniknàç z tego pewne nieporozumienia mi´dzy Tobà, a Twoim rozmówcà. Miewasz k∏opoty z gramatykà j´zyka polskiego, co czasem mocno Ci´ peszy. JeÊli mimo tych wszystkich trudnoÊci próbowa∏eÊ (aÊ) kiedyÊ swych si∏ na polu literackim, to nale˝y podziwiaç Twój zapa∏.

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

INFORMATOR

Przewodnik kinomana

Niedzielne Msze Êw. w j´zyku polskim

Bardziej szybcy i wÊciekli Kontynuacja „Szybkich i wÊciek∏ych”, która nazywa si´ Tokyo Drift i na wielkich ekranach wystartowa∏a 30 czerwca, zdà˝y∏a ju˝ wzbudziç wiele dyskusji. Niestety, film nie jest jednog∏oÊnie chwalony, dlatego przed pójÊciem do kina, warto si´ zastanowiç czy nie b´dzie nam potem szkoda wydanych pieni´dzy. Postawiono tym razem na jeszcze bardziej widowiskowe zderzenia samochodów i zapierajàce dech w piersi poÊcigi. Wszystko wyglàda pi´knie, ale scenariusz móg∏by byç bardziej rozbudowany. Bez wàtpienia jednak jest to film dla wszystkich mi∏oÊników nowoczesnych samochodów sportowych i muzyki jakà tworzà nie kompozytorzy, a pot´˝ne silniki. Film wyÊwietlany jest w kinie „Akropolis” do 6 lipca o godzinie:

10.00, 12.20, 14.40, 17.00, 19.20 oraz 21.40. W kinie „Coca-Cola Plaza” film obejrzeç mo˝na równie˝ do 6 lipca o: 11.30, 14.00, 16.30, 19.40 i 22.10. 30 czerwca na wielkich ekranach ukaza∏ si´ równie˝ romantyczny dramat z ca∏ym szeregiem gwiazd z Hollywood. Sà to mianowicie Colin Farrell, Salma Hayek, Donald Sutherland i wielu innych Êwiatowej s∏awy aktorów. Film oparty jest na znanej, napisanej w 1939 roku powieÊci amerykaƒskiego pisarza w∏oskiego pochodzenia, Joe Fantego. Re˝yserem i scenarzystà filmu jest Robert Towne („Tequilla Sunrise”), nagrodzony Oscarem za scenariusz do „Chinatown” Romana Polaƒskiego. Akcja filmu toczy si´ w Los Angeles, w roku 1933 i przedstawia losy m∏odego i naiwnego Arturo Bandini (Colin Far-

rell), pragnàcego zostaç s∏ynnym pisarzem. Mieszka on w hotelu w towarzystwie wiecznie pijanego Hellfricka (Donald Sutherland). Kiedy koƒczà mu si´ pieniàdze, z ostatnim groszem w kieszeni wybiera si´ do pobliskiego baru. Tam pi´kna Camilla (Salma Hayek), m∏oda Meksykanka poszukujàca w Stanach m´˝a, podaje mu okropnà kaw´. Tak rozpoczyna si´ burzliwy zwiàzek, w którym b´dzie wiele nieporozumieƒ, zazdroÊci i rozczarowaƒ. Film wyÊwietlany jest w kinie „Coca-Cola Plaza” 1 lipca o godzinie: 14.20, 16.50, 19.20 i 21.50. 2 lipca o: 11.50, 14.20, 16.50, 19.20 i 21.50. Od 3 do 5 lipca film obejrzeç b´dzie mo˝na o 14.20, 16.50, 19.20 i 21.50, a 6 lipca o: 11.50, 14.20, 16.50, 19.20 oraz 21.50. Edgar Jarmo∏owski

Wyprawa jednodniowa

Hajda, na Wzgórze Weselników Lato — okres wesel. Podczas weekendów w Urz´dzie Stanu Cywilnego w Wilnie na Êlubnym kobiercu staje obecnie do stu par. Dla porównania — zimà za dwa wolne dni czasami bywa∏o tylko par dziesi´ç. A przecie˝ dodaç do tego trzeba Êluby koÊcielne. Przy zabytkowych koÊcio∏ach dos∏owne kolejki orszaków weselnych. Dlaczego dziÊ piszemy o Êlubach? Powodem jest Wzgórze Weselników, które na Litwie istnieje. Co prawda, od stolicy kawa∏ drogi, bo tu˝ przy Ucianie. Tu˝ za zbiornikiem wod-

nym Kloviniai. Zje˝d˝ajà tu pary ma∏˝eƒskie z ró˝nych zakàtków, bo miejsce to bardzo malownicze i jak sàdzà m∏odzi, przynoszàce szcz´Êcie. Niektórzy weselnicy ucztujà tu (biwakowo) na szczycie, w „towarzystwie” kilkunastu rzeêb które zosta∏y tu ustawione w roku 1987. Rzeêby te (dzie∏a znanych twórców ludowych), przedstawiajà sceny z dawnych wesel. W pobli˝u jest karczma urzàdzona w stylu ludowym. B´dàc tak blisko Uciany (Utena) trzeba koniecznie te˝ zajechaç do

tego, oko∏o 35 tysi´cznego, miasta. Prawa miejskie Uciana otrzyma∏a w 1924 roku, a herb w 1969. Sà jednak tu zabytki si´gajàce lat 1835–1836. A mówiàc o nich, mamy na myÊli stacj´ pocztowà znajdujàcà si´ przy ulicy Basanaviãiusa. No i oczywiÊcie jest koÊció∏ wzniesiony w latach 1882–1884 pw. Wniebowstàpienia Paƒskiego na miejscu starego — zbudowanego w w roku 1500. Uciana ma tak˝e drugi, nowy koÊció∏ pw. OpatrznoÊci Boskiej, który zosta∏ zbudowany w latach 1989–1990.

Teatry

„Arka” Au‰ros Vart˜ 7 II biennale tekstyliów pt. „Trasa”. „Vartai” Vilniaus 39 Pokaz pod intrygujàcà nazwà „Podwójna gra”. JednoczeÊnie do obejrzenia wystawa plastyka w∏oskiego Fiume (1915–1997). „Maldis” J. Basanaviãiaus 4 Wystawa zbiorowa – Nomedy, ·arunasa i Mykolasa Sauki. Fotografijos DidÏioji 19 Prace Kubiliutò i Feruliovaitò. ·v. Jono ·v. Jono 11 Tematem wystaw sà Janowie. Pierwsza przebiega pod has∏em „Joninòs” (Noc Âwi´tojaƒska). Natomiast autorem drugiej, która si´ nazywa „Szasz∏yki Janowe” jest znany karykaturzysta Jonas Varnas. Kairò–de‰inò Latako 3 „1 studio. Kilka plastyków” — tak si´ nazywa pokaz majàcy tu miejsce. „Prospekto” Gedimino 43 Pokaz fotoreportera Mariusza Foreckiego. Autor ma na swym koncie zdj´cia z takich goràcych miejsc jak: Afganistan, Czeczenia. Obecny pokaz przebiega pod dewizà „Okruchy codziennoÊci”. „Intro” Maironio 3 Wystawa prac m∏odych rzeêbiarzy.

„Lietuvos aido” Îemaitijos 11 Malarstwo Vigintasa Stankusa. ARTima Totori˜ 3 Ciekawy pokaz fotografii autorstwa Bohmer. Jego tematem sà krowy, a raczej ich portrety. Îidinys Dominikon˜ 15 TwórczoÊç rodziny Tamo‰aitisów. JednoczeÊnie do obejrzenia wyroby ludowe koƒca XIX poczàtku XX wieku. Rotunda Rotundo 3 Malarstwo SliÏisa. UÏupio UÏupio 3–1 Ekspozycja prac jubilerskich Kazlauskaitò. Verki˜ rmai Ekspozycja ceramiki ·vaÏienò.

Podwórze Zamku Trockiego 1. VII. godz. 21 — opera „Pilònai”. Mi´dzy innymi, ten utwór Vytautasa Klovy w tej malowniczej scenerii rokrocznie — od roku 2002 inauguruje sezon letni.

Muzea Nacionalinis Arsenalo 1 „Litewska kultura etniczna”, „Paƒstwowe odznaczenia ¸otwy” oraz pokaz upami´tniajàcy 65. rocznic´ zes∏aƒ. Taikomosios Dailòs Arsenalo 3a Sztuka Krajów Wschodu. Kolekcja Mi‰kinisa. JednoczeÊnie do obejrzenia wystawa „Bazylika Êw. Piotra w Rzymie”. Radvil˜ rmai Vilniaus 22 Ekspozycja poÊwi´cona znanej dynastii Romerów. Rotu‰ò DidÏioji 31 Pokaz regionu Lacio (W∏ochy). ·iuolaikinio Meno Centras Vokieãi˜ 2 Pokaz prac wspó∏czesnych plastyków Australii i Nowej Zelandii.

Galerie „Znad Wilii” I‰ganytojo 2/4 Sta∏y pokaz malarstwa. Paveiksl˜ DidÏioji 4 Ekspozycja litewskiej sztuki XVI–XIX wieku.

Koncerty KoÊció∏ Êw. Jana 1. VII. godz. 18.00 – godzina muzyki. Wystàpi chór „Glorija” (Polska). 2. VII — o godzinie 14. O0 na organach gra Encienò. KoÊció∏ Êw. Kazimierza 2. VII. godz. 13.00 — godzina muzyki sakralnej Plac Katedralny 2. VII. godz. 14.00 – teatralizowany ceremonia∏ ukazujàcy karty z historii kraju. Dom Nauczyciela 1. VII. godz. 18.00 w podwórku koncert zespo∏ów dzieci´cych z ¸otwy.

21

W koÊcio∏ach wileƒskich KoÊció∏ pw. Êw. Bart∏omieja, UÏupio 17a (Zarzecze), godz. 12.00; KoÊció∏ pw. Chrystusa Króla, ul. ·varioji 3 (Kolonia Wileƒska), tel. (8-5) 267 25 75, godz. 9.00; KoÊció∏ pw. Ducha Âwi´tego (podominikaƒski), ul. Dominikon˜ 8 (Starówka), tel. (8-5) 262 95 95, godz. 8.00, 9.00, 10.30, 12.00, 13.30, 18.00; KoÊció∏ pw. b∏. Jerzego Matulewicza, pl. Matuleviãiaus (Wirszuliszki), tel. (8-5) 246 17 70, godz. 8.00, 14.00; KoÊció∏ pw. Êw. Jana Bosko, ul. Erfurto 3 (Lazdynai), tel. (8-5) 244 76 66, godz. 9.30, 13.00; KoÊció∏ pw. Êw. Józefa, ul. Tolmienkiemio 4 (Zameczek), tel. (8-5) 230 82 56, godz. 10, 13, 18.00 KoÊció∏ pw. Jakuba i Filipa, Luki‰ki˜ 10 a, (Centrum) tel. 212 46 11, godz. 16.00; KoÊció∏ pw. Êw. Kazimierza, ul. Palydovo 15 (Nowa Wilejka), tel. (8-5) 267 16 50, godz. 9.00, 13.00; KoÊció∏ pw. Królowej Pokoju, ul. Parko 15 (Nowa Wilejka), godz. 10.00, godz. 14.00; KoÊció∏ pw. Mi∏osierdzia Bo˝ego, ul. Dominikon˜ 12 (Starówka), godz. 16.00; KoÊció∏ pw. Niepokalanego Pocz´cia NMP, ul. Seli˜ 17 (Zwierzyniec), (8-5) 273 31 62, godz. 8.30, 13.00; KoÊció∏ pw. Odnalezienia Krzy˝a Êw., ul. Kalvarij˜ 225 (Jerozolimka) tel. (85) 269 74 69, godz. 9.00, 13.30; KoÊció∏ pw. Êw. Êw. Piotra i Paw∏a, ul. Antakalnio 1 (Antokol), tel. (8-5) 234 02 29, godz. 8.30, 13.00; KoÊció∏ pw. Êw. Rafa∏a, ul. Upòs 1 (Ânipiszki), tel. (8-5) 272 41 64, godz. 9.00, 13.00, 19.00; KoÊció∏ pw. Serca Jezusowego, ul. Gerosios Vilties 17 (Dobra Rada), tel. (8-5) 233 28 98, godz. 8.30 13.00; KoÊció∏ pw. Êw. Teresy (Ostra Brama), ul. Au‰ros Vart˜ 14 (Starówka), tel. (8-5) 212 35 13, godz. 9.00, 13.00, 17.30; KoÊció∏ pw. Wniebowzi´cia NMP, ul. Trak˜ 9 (Starówka), godz. 11.30, 13.00; KoÊció∏ pw. Wszystkich Âwi´tych, ul. Rudnink˜ 20 (Starówka), tel. (8-5) 261 74 34, godz. 10.30.

W koÊcio∏ach Wileƒszczyzny

Bezdany — koÊció∏ pw. NajÊwi´tszej Maryi Matki Mi∏osiernej Ostrobramskiej, godz. 12.00; Bujwidze — koÊció∏ pw. Êw. Jerzego, godz. 14.00; Butrymaƒce — koÊció∏ pw. Êw. Micha∏a, godz. 9.00 i 13.00; Dukszty — koÊció∏ pw. Êw. Anny, godz. 9.30; Dziewieniszki — koÊció∏ pw. MB. Ró˝aƒcowej tel. ( 8380) 54272 godz. 10.30; Ejszyszki — koÊció∏ pw. Wniebowstàpienia Paƒskiego, tel. (8–380) 5 67 27, godz. 8.30, 12.00, 18.00; Grzegorzewo — kaplica pw. Ducha Âwi´tego, godz. 12.00; Jaszuny — koÊció∏ pw. Êw. Anny, tel. 8 698 18 923, godz. 8.00, 9.30, 11.30; J´czmieniszki — koÊció∏ pw. Êw. Antoniego, godz. 9.00; Kamionka — koÊció∏ pw. Êw. Teresy, godz. 10.30; Kiena — koÊció∏ pw. Matki Bo˝ej Mi∏osierdzia; godz. 10.30; KoleÊniki — koÊció∏ pw. Niepokalanego Pocz´cia NMP, tel. (8-380) 4 83 80, godz. 12.00; Korko˝yszki — koÊció∏ pw. Êw. Êw. Piotra i Paw∏a, godz. 12.00; Korwie — koÊció∏ pw. Êw. Êw. Piotra i Paw∏a, godz. 13.00; Kowalczuki — koÊció∏ pw. Mi∏osierdzia Bo˝ego, godz. 10.00; Landwarów — koÊció∏ pw. Zwiastowania NMP, tel. (8-528) 281 41, godz. 10.00; ¸awaryszki — koÊció∏ pw. Êw. Jana Chrzciciela, godz. 7.30, 12.00; Ma∏e Soleczniki— koÊció∏ pw. Êw. Jerzego, godz. 13.30; Mejszago∏a — koÊció∏ pw. Wniebowzi´cia NMP, tel. (8-5) 249 44 93, godz. 10.30; Mickuny — koÊció∏ pw. Wniebowzi´cia NMP, tel. (8-5) 238 63 97, godz. 9.00, 11.00; Miedniki — koÊció∏ pw. Trójcy Êw., tel. (8-5) 259 72 96, godz. 9.00, 12.15, 16.00; MoÊciszki — kaplica pw. Matki Bo˝ej Królowej Rodzin, godz. 9.00; Niemenczyn — koÊció∏ pw. Êw. Micha∏a Archanio∏a, tel. (8-5) 237 26 52, godz. 9.00, 10.30; Olany — koÊció∏ pw. Niepokolanego Pocz´cia NMP, godz 10.45; Podborze — koÊció∏ pw. Wniebowzi´cia NMP, godz 11.00; Podbrzezie — koÊció∏ pw. Serca Jezusowego, tel. (8-5) 258 62 18, godz. 12.15; Po∏uknie — koÊció∏ pw. Êw. Jana, godz. 9.00; Porudomino — koÊció∏ pw. Przemienienia Paƒskiego, godz 10.30; Podbrodzie — koÊció∏ pw. Êw. Józefa, tel. (8-387) 545 14, godz. 13.30; Powiewiórka — koÊció∏ pw. Êw. Kazimierza, godz. 9.00; Rudomino — koÊció∏ pw. M. B. Dobrej Rady, tel. (8-5) 234 04 41, godz. 8.00, 12.00; Rudniki — koÊció∏ pw. Trójcy Êw., tel. (8-380) 479 22, godz. 11.00; Rudziszki — koÊció∏ pw. NajÊwi´tszego Serca Jezusa, tel. (8-528) 574 74, godz. 13.00; Rukojnie — koÊció∏ pw. Êw. Micha∏a Archanio∏a, tel. (8-5) 235 20 68, godz. 9.00, 11.30; Rzesza — koÊció∏ pw. Êw. Stanis∏awa, tel. (8-5) 246 93 55, godz., 11.30; Skojdziszki — kaplica pw. Êw. Faustyny, tel. (8-5) 234 04 41, godz. 13.30; Soleczniki — koÊció∏ pw. Êw. Piotra Aposto∏a, godz. 7.30, 10.30, 12.00, 17.00; Su˝any — koÊció∏ pw. Êw. Feliksa, tel. (8-5) 255 02 36, godz. 9.00; 11.00; Suderwa — koÊció∏ pw. Trójcy Âwi´tej, tel. (8-5) 249 02 87, godz. 11.00; Szumsk — koÊció∏ pw. Êw. Micha∏a Archanio∏a, tel. (8-5) 253 21 91, godz. 8.00, 12.15; Szy∏any — koÊció∏ pw. Wniebowzi´cia MP. godz. 13.00; Âwi´ciany — koÊció∏ pw. Wszystkicz Âwi´tych. godz. 9.00; Nowe Âwi´ciany — koÊció∏ pw. Âw. Edwarda. godz. 9.30; Turgiele — koÊció∏ pw. Wniebowzi´cia NMP, tel. (8-380) 413 30, godz. 9.00; Tabaryszki — koÊció∏ pw. Êw. Micha∏a, tel. (8-380) 413 30, godz. 13.00 Troki — koÊció∏ pw. Nawiedzenia NMP, tel. (8-528) 516 56, godz. 10.00; Stare Troki — koÊció∏ pw. Zwiastowania Paƒskiego i Êw. Benedykta, tel. (8528) 665 00, godz. 14.00; Wojdaty — koÊció∏ pw. Nawrócenia Êw. Paw∏a, tel. (8-5) 352 715, godz. 11.00.

W koÊcio∏ach Auksztoty

Gajdy — koÊció∏ pw. Jezusa ukrzy˝owanego, godz. 14.00; Turmonty — koÊció∏ pw. Serca Jezusowego, godz. 8.45; Wisaginas — koÊció∏ pw. Êw. Paw∏a Aposto∏a, 10.00; Kowno — koÊció∏ pw. Êw. Krzy˝a, ul. Giedymina 1, (tel. 370-372-01-340), godz. 9.00

W koÊcio∏ach Dzukiji

Druskieniki — koÊció∏ pw. Matki Bo˝ej Szkaplernej, godz. 10.30;

W koÊcio∏ach na ˚mudzi K∏ajpeda — koÊció∏ pw. Êw. Józefa Robotnika, ul. Smiltelòs 27, tel. (8-46) 36 19 54, godz. 16.00. Uprzejmie prosimy zarówno ksi´˝y, jak i parafian zawiadamiaç redakcj´ o zmianach w rozk∏adzie nabo˝eƒstw. J. T.

22

REKLAMA

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

Patronat prasowy „Kuriera Wileƒskiego” W niedziel´, 2 lipca br., o godz. 12.00 serdecznie zapraszamy do Domu Parafialnego w Landwarowie na koncert

„Polskie wesele regionalne” Grupy Artystycznej Stowarzyszenia Przyjació∏ Folkloru Ludowego w D´bicy (Polska) Wst´p wolny

Wyniki losowania konkursu z producentem eternitu „Izopol” Prawid∏owe odpowiedzi na pytania konkursu: 1. Do pokrycia dachów najcz´Êciej si´ u˝ywa eternitu, inaczej arkuszy ∏upkowych. 2. Arkusze ∏upkowe rekomenduje si´ przymocowywaç do konstrukcji dachu Êrubà. 3. Na Litwie gwarancji 15-letniej udziela si´ tylko produkcji spó∏ki „Izopol”. WÊród autorów prawid∏owych odpowiedzi komisja redakcyjna wylosowa∏a tym razem trzech zwyci´zców: I. StaÊ Sibik, Taboryszki II. Anna Siwiƒska, Suderwa III. W∏adys∏aw Goto, Wilno Po odbiór nagród — firmowych skrzyƒ na narz´dzia — zapraszamy do redakcji „Kuriera Wileƒskiego” do 14 lipca br. w dniach pracy od godz. 8.00 do 16.30. Redakcja „Kuriera Wileƒskiego” serdecznie dzi´kuje wszystkim uczestnikom konkursu za nades∏ane kupony i zaprasza do wzi´cia udzia∏u w nast´pnych konkursach.

ZDROWIE Masa˝e klasyczne, pró˝niowe, kosmetyczne, normalizacja wagi, pomoc przy osteochondrozie, program antycellulitisowy. Vilnius, tel. 8 652 14884, 247 33 52 „GEROMEDA” Centrum Badaƒ Lekarskich i Poradnictwa. Lekarze — specjaliÊci, echoskopie, badania cytologiczne i medyczne. Vilnius, Naugarduko 5011, tel. 216 20 50, 8 686 40706

KUPNO Kupi´ dzia∏k´ w rejonie wileƒskim — nie mniej ni˝ 1 ha. Rozlicz´ si´ natychmiast. Proponowaç ró˝ne warianty (nie tylko o przeznaczeniu rolniczym). Tel. 8 606 00655

Kupujemy las. Projektujemy, pi∏ujemy, wywozimy w∏asnym transportem. Vilnius, tel. 8 687 56557. (Zam. 1014) UAB „Agaras” Skupuje krowy, byki i cieliczki. Wa˝y na elektronicznej wadze. Rozlicza si´ od razu za wag´ ˝ywà lub ràbank´. Dokonuje wszelkich przewidzianych przez paƒstwo wyp∏at. Zwracaç si´ pod nr tel. 8 656 43096 (Zam. 1003)

wania. Vilnius, tel. 244 04 96, 8 671 95350 DoÊwiadczony specjalista pomo˝e sprzedaç ziemi´, dom i in., za∏atwiç sprawy prawne i notarialne. Kupuj´ ziemi´, zagrody i domy. Vilnius, tel. 8 672 64027 Niedrogo i dobrze naprawiam telewizory, instaluj´ dodatkowe bloki. Gwarancja. Vilnius, tel. 243 77 10, 8 698 81153 Instalujemy nowoczesne anteny telewizyjne: lokalne i satelitarne. Vilnius, tel. 244 26 02, 8 699 61081 Wo˝´ wesela samochodem BMW 740. Vilnius, tel. 8 621 22348 Szko∏a jazdy „Automotoket” zaprasza na kursy kategorii A, B, C, E. Pracujemy w sobot´. Vilnius, ul. Konarskio 1, tel. 233 65 11, 233 29 65, 8 600 17854, ul. Ukmergòs 305A, tel. 247 41 17

Sklep „Drzwi DOMAS”. Drzwi wewn´trzne od 169 Lt. Wszystkie us∏ugi. Vilnius, pl. J. Matulaiãio 5; tel. (8 5) 240 74 66, 8 676 07182 I nie tylko jeden muzykant. Gramy na weselach i innych uroczystoÊciach. Vilnius, tel. 8 614 19019

Niedrogo i dobrze naprawiam telewizory w domu. Wezwanie bezp∏atne. Vilnius, tel. 213 71 33, 8 681 43201 Naprawiamy mi´kkie meble w domu klienta. Gwarancja. Emerytom — zni˝ki. Vilnius, tel. 232 55 76, 8 655 19165 Efektywne nauczanie j´zyków litewskiego, angielskiego. Podarujcie sobie radoÊç obco-

Praca w Anglii: w gospodarstwach rolnych, fabrykach, magazynach, hotelach. Lic L-63. Vilnius, tel. 213 34 78, 8 603 39006, 8 600 26382 Zak∏ad krawiecki w Nowej Wilejce zatrudni krawcowe, w tym do obs∏ugi owerlocków. Nowy sprz´t. Vilnius, tel. 260 71 11, 8 610 63038 Wileƒska Szko∏a Ârednia im. J. I. Kraszewskiego zatrudni od 1 wrzeÊnia nauczycieli: - biologii - informatyki - j´zyka litewskiego. Tel. 267 15 27

Serwis obs∏ugi i remontu

samochodów

zatrudni

Êlusarzy i mechaników lub ich uczniów do pracy w Nowej Wilejce.

(Zam. 1001)

SPRZEDA˚ Sprzedam nowe 2-pokojowe mieszkanie w Poszy∏ajciach (63 m kw., balkon, 8 pi´tro z 9). Cena 231 000 Lt. B´dzie zbudowane w grudniu 2006 r. Mo˝na kupowaç z miejscem do parkowania. Vilnius, tel. 261 49 08, 8 659 59569 Sprzedam podk∏ady kolejowe w dobrym stanie. Vilnius, tel. 8 620 85204 Sprzedam kopark´ traktorowà (1987 r.), cena 11 000 Lt. Vilnius, tel. 8 655 05883, 8 687 93579 Drzwi (sosnowe, wewn´trzne). Tanio. Dostawa i monta˝. Tel. 8 652 92016 Sprzedam w bardzo dobrym stanie Mazd´ 323 (silnik 1,4, 1997 r. prod., przebieg 70 000 km, dwa systemy alarmowe, nowe opony. Cena — 8300 Lt. Vilnius, tel. 8 685 04083, 267 24 45 (po godz. 17.00).

Manager.lt Nasz klient — mi´dzynarodowa logistyczna kampania, Êwiadczàca us∏ugi organizacji przewozów. Spó∏ka zatrudni:

mened˝era sprzeda˝y Charakter pracy: — podpisywanie d∏ugoterminowych umów z klientami — praca z obecnymi klientami — kontrolowanie rozliczeƒ — wizytacja klientów Proponujemy: — prac´ w stabilnie prosperujàcej spó∏ce — atrakcyjne wynagrodzenie i motywowane dop∏aty — wst´pne szkolenie Wymagania: — wy˝sze wykszta∏cenie (lub tytu∏ bakalarza) — doÊwiadczenie w sferze sprzeda˝y nie mniejsze ni˝ 2 lata — bardzo dobra znajomoÊç j´zyka polskiego lub rosyjskiego — komunikatywnoÊç, zorganizowanie, lojalnoÊç Zalety: — doÊwiadczenie pracy w sferze logistyki Prosimy o przes∏anie CV na adres elektroniczny: g. baltrusaityte@vii. lt lub faksem: +370 5 2745472 Tel. +370 5 2745471 (Zam. 1028)

Sklep materia∏ów gospodarczych i budowlanych w Kirtimai (Metalo 2) zatrudni: Sprzedawców-konsultantów Kasjerów Pracowników hali Kierowc´

fax 263 90 05

Tani wypoczynek w Druskiennikach, 15 Lt od osoby za dob´. Tel. +370 605 63822

Naprawiamy kuchenki elektryczne, mikrofalowe, pralki automatyczne, bojlery. Bez dni wolnych. Vilnius, tel. 247 86 55, 8 673 77780, 8 684 33301

PRACA

Tel. 263 90 59, 8 656 81048,

Fotoceramika. Zdj´cia do pomników. Vilnius, Asanaviãiutòs 20/2 (obok sklepu Vaivoryk‰tò/ Rimi), tel. 8 650 89050

Wykonujemy i wstawiamy drzwi p∏ycinowe, ramy balkonowe, okna, (szyby zespolone), altanki. Vilnius, tel. 267 75 93, 8 687 22741

Sprzedam nowe bia∏oruskie meble. Tel. (8 5) 235 01 80, 8 673 55222

Wró˝enie z kart. Pomoc w rozwiàzywaniu ró˝nych problemów ˝yciowych. Vilnius, tel. 277 82 17

US¸UGI

8-dniowy odpoczynek w Po∏àdze — hotel „Zunda”, ·ventoji — hotel „Jonas”. Przejazd i zakwaterowanie 200-230 Lt. Tel. 270 66 53, 8 684 51951

23

OG¸OSZENIA

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

7 lipca br., o godz. 12.00 odb´dzie si´ sk∏adanie kwiatów na Cmentarzu Rossa na czeÊç 62. rocznicy operacji „Ostra Brama”. O godz. 13.30 odb´dzie si´ Msza Êw. za poleg∏ych ˝o∏nierzy w koÊciele O. O. Franciszkanów w Wilnie.

Zwrot podatku z pracy Anglia, Europa Zachodnia. Adres: Consulting A. M. FERENC 55-140 ˚migród, Kliszkowice 38/3, Poland Tel. /Fax: 0048/71/385-20-18” Firma zatrudni kierowców do mi´dzynarodowych przewozów ∏adunków. Obowiàzkowe prawo jazdy kat. C, E. Vilnius, tel. 216 75 57 (Zam. 722)

Spó∏ka „Sostinòs gatvòs” zatrudni: maszynist´ ∏adowarki, maszynist´ spycharki, pracowników drogi kolejowej. Proponujemy zakwaterowanie. Tel. (8 5) 233 97 68.

Wynagrodzenie od 700 do 1200 Lt (na r´ce). Zapewniamy dobre warunki pracy oraz wszystkie gwarancje socjalne. Zainteresowanych prosimy o kontakt: (8-5) 216 57 06, faks (8-5) 216 57 25, p. el.: [email protected]

DO WYNAJ¢CIA

Do wynaj´cia wyremontowane pomieszczenie w Nowej Wilejce, dostosowane do dzia∏alnoÊci handlowej lub produkcyjnej. Mo˝liwoÊç oddzielnego

wejÊcia,

po-

wierzchnia — 250 m kw. Tel. 8 685 04080 (Zam 671) UAB „VITJUMA” oferuje:

wat´ kamiennà, szklanà, p∏yt´ styropianowà, b∏on´ budowlanà, klej, szalówk´ PVC, gipsokarton, tynk,

Polka wynajmie wygodny pokój, najlepiej w okolicach dzielnicy Liepkalnio. Vilnius, tel. 260 84 46 (pytaç Ann´)

szpachlówk´

Wynajm´ pokój turystom z Polski przy ul. Rinktinòs. Tel. 272 39 54

09 34

( KNAUF).

Wszystkie materia∏y fasadowe. Przywozimy. Vilnius, Linkmen˜ 13, tel./faks. 275 (Zam. 096)

Praca w nowej polskiej firmie na Litwie. Przyjdê 11 lipca o godz. 18.00 do Domu Polskiego, Naugarduko 76. Poszukujemy odwa˝nych, inteligentnych osób, chcàcych zarobiç du˝e pieniàdze w bran˝y, która odnios∏a sukces na Zachodzie. Dla ka˝dej pary ma∏˝eƒskiej na spotkaniu gwarantujemy upominek znacznej wartoÊci. Mamy ograniczonà liczb´ miejsc. Wi´cej informacji: [email protected] (Zam. 1027) SKELBIMAS UAB „Dalmantinas” Saviãin˜ k. Rukaini˜ sen. Vilniaus r. pla-nuoja ∞rengti netinkam˜ transporto priemoni˜ ardymo aik‰tel´. Informuojame, kad 2006 m. liepos 25 d. 17.00 UAB „Dalmantinas” (Saviãin˜ k. Rukaini˜ sen. Vilniaus r. vyks planuojamos kinòs veiklos „UAB „Dalmantinas” netinkam˜ naudoti transporto priemoni˜ ardymo” poveikio aplinkai vertinimo (PAV) ataskaitos vie‰as svarstymas. Su „UAB „Dalmantinas” netinkam˜ naudoti transporto priemoni˜ ardymo” PAV ataskaita galima susipaÏinti UAB „Dalmantinas” Saviãin˜ k. Rukaini˜ sen. Vilniaus r. ir UAB „AV Consulting” Vilei‰io 9, Vilniuje nuo 9.00 iki 17.00. Motyvuotus pasilyms PAV klausimais pra‰ome teikti ra‰tu UAB „AV Consulting” Vilei‰io 9, Vilnius, tel. 8 686 18739, tel. /faks 8 5 234 18 80. (Zam. 1029)

24

A PROPOS... Kalendarium

* Sobota (1.07) jest 182 dniem 2006 roku. Do koƒca roku pozosta∏o 183 dni. * Znak Zodiaku — Rak. * Imieniny: Haliny, Mariana. * Wschód S∏oƒca — 4.46, zachód — 21.59 D∏ugoÊç dnia — 17 godz. 13 min. * Ksi´˝yc. Nów — od 24 czerwca. • 1569 — zawarcie Unii Lubelskiej. • 1906 — urodzi∏ si´ Maciej Kalenkiewicz („Kotwicz”, „Bóbr”, pp∏k. dypl. WP, dowódca Zgrupowaƒ Nadniemieƒskich AK, wspó∏inicjator operacji „Ostra Brama”; poleg∏ w walce z oddzia∏ami sowieckimi 21. VII. 1944 pod Surkontami. • 1946 — zmar∏ Liudas Gira (ur. 1884), poeta litewski, dzia∏acz kultury. • 1991 — zosta∏ rozwiàzany Uk∏ad Warszawski. * Niedziela (2.07) jest 183 dniem 2006 roku. Do koƒca roku pozosta∏o 182 dni. * Znak Zodiaku — Rak. * Imieniny: Marii, Ottona, Urbana. * Wschód S∏oƒca — 4.47, zachód — 21.58 D∏ugoÊç dnia — 17 godz. 11 min. * Ksi´˝yc. Nów — od 24 czerwca.

• 1796 — zmar∏ Jan Krzysztof Kluk (ur. 1739), przyrodnik, autor pierwszego polskiego podr´cznika botaniki. • 1946 — urodzi∏ si´ Jan Ciechanowicz, doktor filozofii, pedagog, dziennikarz. • 1961 — zmar∏ Ernest Hemingway (ur. 1899), pisarz amerykaƒski, laureat Nagrody Nobla. • 1966 — zmar∏ Jan Brzechwa (ur. 1900), polski poeta, satyryk, autor ksià˝ek dla dzieci. * Poniedzia∏ek (3.07) jest 184 dniem 2006 roku. Do koƒca roku pozosta∏o 181 dni. * Znak Zodiaku — Rak. * Imieniny: Anatola, Jacka, Tomasza. * Wschód S∏oƒca — 4.48, zachód — 21.58 D∏ugoÊç dnia — 17 godz. 10 min. * Ksi´˝yc. Pierwsza kwadra — od 2 lipca. • 1941 — we Lwowie grupa profesorów wy˝szych uczelni zosta∏a aresztowana, a nast´pnie zamordowana przez batalion „Nachtigal”, z∏o˝ony g∏ównie z ukraiƒskich nacjonalistów. • 1941 — zginà∏ z ràk hitlerowców Tadeusz Boy-˚eleƒski (ur. 1874), polski poeta, satyryk, wybitny t∏umacz, publicysta. • 1951 — powsta∏a Mi´dzynarodowa Federacja Bojowników Ruchu Oporu (FIR) z siedzibà w Wiedniu.

Sobota, 1 — poniedzia∏ek, 3 lipca 2006 r.

Uwaga! Nowy konkurs!

Pogoda

SfinalizowaliÊmy jeden konkurs fotograficzny, a ju˝ rozpoczynamy kolejny! Co prawda, nasz nowy konkurs pt. „Mój pupil” b´dzie si´ tylko nieco ró˝ni∏ od konkursu „Moje dziecko w obiektywie”. Równie˝ i na ten konkurs nale˝y przysy∏aç zdj´cia swoich pociech, muszà one byç pomys∏owe i jakoÊciowe. Jednak zdj´cia te powinny zawieraç jeden wa˝ny szczegó∏ — na fotografii musi byç obecny jakiÊ przedstawiciel fauny — piesek, kotek, kanarek, krówka, wà˝ boa — jak kto woli i kogo hoduje. Zapraszamy wi´c dzieci i ich szczekajàcych, miauczàcych i çwierkajàcych pupilów do udzia∏u w naszym nowym konkursie. Uwaga! Nagrod´ otrzyma zarówno gospodarz, jak i pupilek! Termin wys∏ania zdj´ç do 15 sierpnia.

W nadchodzàcy weekend na Litwie nadal b´dzie ciep∏a letnia pogoda. W sobot´ nieco pochmurno, bez opadów. W nocy wiatr s∏aby, w dzieƒ pó∏nocno-wschodni 5-10 m/sek. Temperatura w nocy 9-14, w dzieƒ 2025 stopni ciep∏a. W Wilnie termometry wska˝à w nocy 11-13, w dzieƒ 22-24 stopnie ciep∏a. W niedziel´ utrzyma si´ sucha i ciep∏a pogoda. Temperatura w nocy 9-14, w dzieƒ 2126 stopni ciep∏a. LeÊnicy apelujàc o ostro˝noÊç uprzedzajà, ˝e najmniejsze êród∏o ognia w lesie mo˝e staç si´ powodem niepohamowanego po˝aru.

Konkurs „Mój pupil” Imi´, nazwisko.......................................................................... Dzieƒ, miesiàc, rok urodzenia................................................. Adres, telefon............................................................................. Krótki podpis pod zdj´cie....................................................... .................................................................................................... ....................................................................................................

Ksià˝´ Harry za kar´ nie obejrzy meczu

Futbol nie dla ka˝dego Ksià˝´ Harry nie obejrzy w tà sobot´ meczu pi∏karskiego Anglia-Portugalia rozgrywanego w ramach mistrzostw Êwiata. Takà kar´ na∏o˝y∏a na niego przyjació∏ka Chelsy Davy — informuje “The Sun”. Harry narazi∏ si´ ostatnio pannie Davy, gdy wybra∏ si´ do nocnego klubu w Londynie z jednà z jej

poprzedniczek, Natalie Pinkham. W ramach ekspiacji ksià˝´ b´dzie wi´c musia∏ poÊwi´ciç weekendowà przepustk´ z wojska na romantycznà wycieczk´ na wieÊ z Chelsy, która futbolem si´ nie interesuje i zapowiedzia∏a, ˝e nie zamierza sp´dzaç sobotniego popo∏udnia przed telewizorem — donosi “The Sun”.

Pierwsze objawy Syndromu Kury w Polsce!

Ujawniona tajemnica

UÊmiechnij si´ Stojà dwie blondynki obok siebie, jedna ma torb´ cukierków i pyta kole˝ank´: — Chcesz krówk´? — Nie, dzi´kuj´, jestem wegetariankà. *** Spotykajà si´ dwie kole˝anki po latach. — CzeÊç! Co u ciebie s∏ychaç? — A wiesz, wysz∏am za mà˝ i nie ˝a∏uj´ swego kroku. Na to druga: — A wiesz, ja nie wysz∏am za mà˝. Ale te˝ nie ˝a∏uj´ swego kroku! *** Wnusio wysy∏a babci paczk´ z wojska. Babcia otwiera paczk´, patrzy — granat, a obok list... — Kochana babciu, jak pociàgniesz za kó∏eczko, dostan´ trzy dni przepustki. *** Âwi´ta. Dwie blondynki jadà po choink´. Wje˝d˝ajà do lasu, wychodzà z samochodu. Po kilku godzinach brni´cia w Êniegu jedna z nich mówi: — Wiesz co? Zimno mi... Mo˝e weêmy pierwszà lepszà choink´, nawet jeÊli b´dzie bez bombek. *** Szed∏ nockà Stirlitz po ulicach Berlina. Nagle z lewej... z prawej... z ty∏u... z przodu rozleg∏y si´ og∏uszajàce wybuchy. „Dolby surround” — pomyÊla∏ Stirlitz.

Naukowcy wiedzieli o tym od dawna. DziÊ ujawniajà tajemnic´ laboratoriów. Ka˝dy z nas mo˝e go mieç! Mowa o Syndromie Kury, najpopularniejszym zjawisku ostatnich dni. Syndrom Kury to niekontrolowana potrzeba komunikowania si´, nasilajàca si´ po godzinie 16 i w weekendy. Ârednia iloÊç wypowiadanych s∏ów w ciàgu 180 minut dochodzi nawet do 30 tysi´cy. BezpoÊrednim efektem Syndromu Kury jest gwa∏towne skurczenie si´ wydatków na telefon, przy jednoczesnym kuriozalnym przyroÊcie liczby znajomych. „Dotychczas ten

ciekawy syndrom, zwany równie˝ gdaczym nap´dem, dotyka∏ g∏ównie wybranych grup zawodowych, np. komentatorów sportowych czy sprzedawców bawe∏ny z Luizjany” – mówi docent Stanis∏aw Zakurzony z Instytutu Gdakometrii Stosowanej. – „Z naszych badaƒ wynika, ˝e Syndrom Kury zatacza obecnie coraz szersze kr´gi. Szacujemy, ˝e mo˝e byç nim obj´te nawet par´ milionów osób”. Opr. E. J.

Kurs walut Bank Litewski Oficjalny kurs na 3 lipca 2006 r. Relacja lita do walut obcych Nazwa waluty Lt/za jedn. walut. Euro 3,4528 Dolar amerykaƒski 2,7282 Dolar australijski 2,0198 1000 rubli bia∏oruskich 1,2684 Dolar kanadyjski 2,4494 Frank szwajcarski 2,2037 10 koron czeskich 1,2138 10 koron duƒskich 4,6298 10 koron estoƒskich 2,2067 Funt szterling 4,9812 100 forintów w´gierskich 1,2222 100 islandzkich koron 3,5548 100 japoƒskich jenów 2,3698 10 juani chiƒskich 3,4003 ¸at ∏otewski 4,9616 10 mo∏dawskich lei 2,0376 10 koron norweskich 4,3639 10 z∏otych polskich 8,5042 100 rubli rosyjskich 10,0868 10 koron szwedzkich 3,7425 Lira turecka 1,7053 10 griwn ukraiƒskich 5,4201 100 koron s∏owackich 8,9967