3 19,20/04 21,23/04 21-22/04 21-24/04 21-24/04 21-24/04

LET THEM KNOW / STUDIO / OFF - OUT OF SCHEDULE / DESIGNER AVENUE / SHOWROOM / GIANNI VERSACE PRIVATE COLLECTION BY ANTONIO CARAVANO/

NA WYBIEGU DESIGNER AVENUE CARLOS GIL Designer Avenue dnia trzeciego uświetnił pokaz Carlosa Gila, gościa z Lisboa Fashion Week, który należy do czołówki portugalskich projektantów i jest doceniany w wielu krajach. Gościł także na poprzednim Fashion Week Poland, zatem jego pokaz był w Łodzi wyczekiwany. Na wybiegu królowały piękne kolory i ekstrawagancja. Każda stylizacja wzbogacona została oryginalnymi dodatkami, takimi jak torby pokryte długim włosiem, czy okulary słoneczne w subtelnych złotych oprawkach. Nietypowe połączenia struktur i kolorów okazały się miłym zaskoczeniem. Pojawiły się długie płaszcze, delikatne koronki w pastelowych kolorach, czy zwiewne koszule z kwiatowym motywem wykończone elementami ze sztucznego futra o długim, farbowanym włosiu. Prawie wszystkie stylizacje zawierały połyskujące elementy które prezentowały się zjawiskowo w świetle reflektorów. Carlos Gil wykorzystał najmodniejsze kroje, łącząc je z niestandardowymi materiałami, co dało zaskakująco dobre rezultaty. Cała kolekcja utrzymana jest w eleganckim, aczkolwiek nieco przekornym stylu. Jedną z najciekawszych pozycji był oversizowy płaszcz wykonany z żółtawej brokatowej tkaniny, pod którym znajdowała się tiulowa koszula z wielką kokardą zawiązaną przy szyi. Carlos Gil zaprezentował modę na najwyższym światowym poziomie.  Sonia Karaszewska

fot. Mike Pasarella

JACOB BIRGE VISION Jako ostatni podczas sobotnich pokazów Designer Avenue zaprezentował się Jacob Birge Vision. Najnowsza kolekcja została opatrzona hasłami: młodość, bunt, wolność i rewolucja. W zupełności oddają one charakter pokazu i są kwintesencją zimowej kolekcji Jacoba. Młody projektant, zwycięzca programu „Project Runway” pokazał kolekcję inspirowaną paryską ulicą - oddał zarówno jej charakterystyczny szyk, jak i nonszalancję. Kolekcja zawiera zarówno długie, zwiewna suknie, klasyczne garnitury, jak i sukienki wykonane z przezroczystych tkanin. Mimo skojarzeń z francuskim szykiem, które spotęgowane zostały przez berety uzupełniające każdą sylwetkę, kolekcja jest bardzo wyrazista i dynamiczna. Klasyczne i ponadczasowe zestawienie czerni z czerwienią przełamuje połyskujące srebro, które dodaje stylizacjom charakteru. Poza szlachetnymi materiałami odnajdziemy też elementy wykonane z siatki, transparentne tkaniny, czy bardzo cienkie dzianiny. Kolekcja Jacob Birge Vision jest pełna sprzeczności - zupełnie jak młody człowiek, pragnący wolności. Klasyczne połączenia przełamują bomberki wykonane z materiału o metalicznym połysku, obok zwiewnych kreacji pojawiają się zupełnie prześwitujące sukienki. Najnowsze propozycje Jacoba mogą wywołać skrajne emocje ale zdecydowanie nie da się przejść obok nich obojętnie.  Nikola Tkacz

NA WYBIEGU DESIGNER AVENUE WALERIA TOKARZEWSKA-KARASZEWICZ To zdolna projektantka, której doświadczenie niejednokrotnie zostało docenione na łamach prestiżowych pism. Ma na swoim koncie publikacje m.in. w „Elle Polska” oraz „Vogue Italy”, jednak spełnieniem jej marzeń okazała się wygrana w konkursie dla młodych projektantów, organizowanym przez Seata podczas 13. FPFWP. W sobotę mieliśmy okazję obejrzeć jej najnowszą kolekcję jesień/zima 2016/17, czyli „Shining Square”, inspirowaną wielokulturowością dzielnic Nowego Jorku. Pokaz artystki to 25 sylwetek jakby z innej epoki, w dobrym tego słowa znaczeniu stylizacje oryginalne, zaskakujące nietuzinkowymi połączeniami. Przeważały ciężkie, obszerne materiały w odcieniach brudnego różu, ciemnego fioletu i krwistych czerwieni. Zaprezentowano długie, zwykle oversize’owe płaszcze do kostek, zarówno jednolite, jak i w wersji z błyszczącymi zdobieniami. Projektantka zdecydowanie postawiła na zawsze modną dużą kratę, która zdobiła grube suknie wykończone falbanami. „Shining Square” całkowicie odcina się od trendu minimalistycznego, czyli prostego kroju i czystej formy tkanin. To wyraziste, strukturalne materiały, mocno zdobione biżuteryjnymi aplikacjami. Kolekcja skierowana jest do indywidualistów, kobiet odważnych, które lubią przykuwać uwagę innych. Są to niebanalne projekty w skupiającym wiele nurtów kulturowych nowojorskim stylu.  Anna Kantecka

PTASZEK Każdy pokaz, który odbywa się podczas FashionPhilosophy Fashion Week Poland jest dla projektanta olbrzymim wyzwaniem. Nie tylko dlatego, iż musi on przygotować nową kolekcję, ale także ze względu na oczekiwania przybyłych na pokaz gości. Tak było również w przypadku Moniki Ptaszek, której kolekcje widzimy nie po raz pierwszy. Fani liczący na świetne projekty nie zawiedli się! Propozycja na sezon jesiennozimowy 2016/2017 to idealne połączenie mody użytkowej z charakterystyczną dla projektantki drapieżnością. Prosty szary płaszcz przełamany błyszczącą spódnicą, granatowe spodnie z lejącego materiału, które zestawione zostały z bluzą z charakterystycznym printem lub czarny płaszcz z oryginalną niebieską podszewką – tak w skrócie można posumować najnowszą kolekcję Moniki Ptaszek. Projektantka przyznała kiedyś, że woli ubierać mężczyzn. Jednak patrząc na zwiewną koronkową sukienkę, która pojawiła się na wybiegu, można wywnioskować, że tworzenie dla kobiet wychodzi artystce równie dobrze. Zaliczenie najnowszej kolekcji Ptaszek do najlepszych z wszystkich pokazanych podczas 14. edycji FashionPhilosophy Fashion Week Poland na pewno nie będzie na wyrost.  Przemek Dankowski

PIOTR DRZAŁ

fot. Mike Pasarella

Może się wydawać, iż świat mody jest zdominowany przez kobiety. Jednakże Piotr Drzał łamie te konwenanse – i to w jakim stylu! Najnowsza męska kolekcja projektanta to ukłon w stronę streetwearu i klasyki w nowoczesnym wydaniu. Piotr Drzał zdecydowanie wykracza poza stereotyp, iż formalna stylizacja musi być nudna i oklepana. Co więcej, poprzez użycie cekinów wprowadza do męskiej mody odrobinę szaleństwa, które można było zobaczyć na spodniach i kurtkach. Kolekcja jesienno-zimowa 2016/2017 to doskonała propozycja dla mężczyzn, którzy lubią wyróżniać się swoim ubiorem i nie są im obce obecne aktualne trendy. Ubrania są proste w formie, wręcz minimalistyczne. Dzięki temu, bez żadnego problemu, można ja dowolnie zestawiać ze sobą tworząc świetne stylizacje. Kolorystykę kolekcji zdominował przygaszony fiolet, szarości i biel. W kolekcji wyróżniały się również spodnie o długości 3/4, które nadały stylizacjom odrobinę nonszalancji i lekkości. Sylwetki dopełniły buty wykonane z lakierowanej skóry. Piotr Drzał wyrasta na polskiego prekursora mody męskiej.



2

Przemek Dankowski

MALGRAU Iga Szuchewicz jest absolwentką Szkoły Artystycznego Projektowania Ubioru w Krakowie oraz finalistką XXI międzynarodowego konkursu projektantów „Złota Nitka”. Na wybiegu wydobywa z kobiet to, co najpiękniejsze, nie ujmując im ekstrawagancji i szyku. Można powiedzieć, że właśnie to cechą charakterystyczną Malgrau – w swoją wizję kobiecej sylwetki sprawnie wplata obowiązujące trendy, nadając im nowe znaczenie. Jesienno-zimowa kolekcja bazuje na stonowanych kolorach: szarościach, beżach, klasycznej czerni oraz wyróżniającymi się akcentami czerwieni i brudnej, przygaszonej pomarańczy. Nowa kolekcja jest swoistą próbą uchwycenia równowagi pomiędzy elegancją i użytecznością. Składa się z różnej długości sukienek, spodni, płaszczy, a także kurtek, które tworzą swobodną, a zarazem elegancją miejską sylwetkę. Ekskluzywność kolekcji zapewniają szlachetne tkaniny: bawełny, wełny oraz jedwabie 

Nikola Jaruga

KLAUDIA MARKIEWICZ Poprzednią kolekcję Klaudii Markiewicz mogliśmy zobaczyć na OFF-owym wybiegu w czasie 13. edycji łódzkiego tygodnia mody. Tym razem projekty Markiewicz pojawiły się na Designer Avenue. Kolekcja „Back to the roots”, na sezon jesieńzima, powstała pod wpływem panującego obecnie kulturowego miksu, który w świecie mody przejawia się m.in. przez łączenie elementów stroju ludowego z codziennym strojem typowym dla mieszkańców np. Europy. Jak podkreśla Markiewicz: „Tym sposobem lokalne, tradycyjne techniki rękodzieła i wytwórstwa łącza się z kulturowymi wpływami z zewnątrz – tworząc coś nowego, swoisty miks tradycji”. W sobotę na wybiegu pojawiły się m.in. płaszcze - klasyczne w kroju, ale ozdobione etnicznymi portretami, multikolorowe tuniki i sukienki oraz strzępiaste swetry i spódnice. Niezwykle barwna kolekcja to połączenie kolorów pojawiających się w strojach m.in. Masajów czy Dogonów. Szczególnie wybijały się barwy pomarańczowe, czerwone, butelkowa zieleń czy kolor chabrowy. Stroje uszyte zostały m.in. z polskiej wełny, ale też dzianin ręcznie wykonane na drutach. Podsumowując: „Back to the roots” to kolekcja dedykowana współczesnemu nomadowi, jakim, wg projektantki, stał się każdy człowiek.  Anna Plocek

AGNIESZKA BONISŁAWSKA – MIA STILO

fot. Mike Pasarella

Trzeci dzień pokazów Designer Avenue rozpoczął pokaz marki Mia Stilo, za którą kryje się projektantka Agnieszka Bonisławska. Jej wizja kobiety na kolejny sezon zgadza się całkowicie z wcześniejszym wizerunkiem marki pozytywnie drapieżnej. Do kobiecych sylwetek, wśród których dominowały długie spódnice oraz suknie (wszystko w wersji casual), dodano m.in. płaszcz-pelerynę czy bardziej klasyczny czarny płaszcz wykończony bordowym paskiem. Kolorystycznie cała kolekcja zbudowana została właśnie na czerni i bordo, czyli kolorach, które jako wątek przewodni pojawiały się już w poprzednich kolekcjach Mia Stilo. Motywami, które pojawiły się tym razem był delikatny czerwony wzór geometrycznej pajęczyny – jako element, ale też w wersji total look oraz bordowe wykończenia z daleka przypominające dekorację wykonaną farbą. Jak podkreśla sama projektantka, jej projekty powstają z myślą o kobietach posiadających w sobie pierwiastek tajemniczości, hiszpańskiej energii i fantazji oraz tych, które cenią sobie wolność wyboru. 

3

Anna Plocek

33

POLSKI DESANT NA EUROPEJSKIE TARGI I TYGODNIE MODY Cztery wielkie stolice mody: Paryż, Mediolan, Londyn oraz Nowy Jork stały się inspiracją dla innych miast do stworzenia własnych wydarzeń, które promowałyby rodzimych projektantów oraz osiągnięcia biznesu. Potrzeby swobodnej wymiany idei przez artystów i doświadczeń przez przedsiębiorców sprawiły, że ich organizatorzy zaczęli dążyć do stworzenia międzynarodowej współpracy. Powołanie do życia w Łodzi FashionPhilosophy Fashion Week Poland sprawiło, że artyści współpracujący z tą imprezą otrzymali szansę wejścia na międzynarodowe wybiegi. Dzięki umowom partnerskim z zagranicznymi imprezami modowymi, najzdolniejsi twórcy obecni byli ze swoimi projektami w: Portugalii, Niemczech, Austrii, Francji, Wielkiej Brytanii, Białorusi, Grecji, Rosji i na Ukrainie.

ZAGRANICZNE WYBIEGI W 2009 roku projektanci z grupy MMC Studio, jako jedyni do tej pory polscy designerzy, reprezentowali polską modę w trakcie Volvo Moscow Fashion Week. Pokaz był konsekwencją wieloletniej współpracy biura FashionPhilosophy z organizatorami tej czołowej rosyjskiej imprezy. Partnerem Polskiego Tygodnia Mody jest także Lviv Fashion Week, gdzie gościli: Natasha Pavluchenko i Bohoboco, MMC, Kamila Gawrońska – Kasperska oraz Waleria Tokarzewska-Karaszewicz. Bardzo aktywne i przynoszące wiele satysfakcji obu stronom są kontakty z organizatorami tygodnia mody w stolicy Portugalii. Podczas Lisboa Fashion Week kolekcje swoje pokazali m.in. Łukasz Jemioł, Dawid Tomaszewski, Piotr Drzał i Monika Ptaszek. Projekty Agaty Wojtkiewicz i Natalii Jaroszewskiej zostały zauważone przez Marię Oberfrank z MQVienna Fashion Week. Projektantki zostały zaproszone do Wiednia we wrześniu 2011 roku. Rok później do stolicy Austrii pojechała Łucja Wojtala. Projektantka ta reprezentowała także polski design podczas Belarus Fashion Week. Na wybiegu w Mińsku zalśnił również talent Kamili GawrońskiejKasperskiej. Podczas Mercedes Benz Fashion Week w Berlinie w 2011 roku swoje osiągnięcia zaprezentowali Jagoda Piekarska i Hyakinth. Po 10. edycji łódzkiego Fashion Week Poland do współpracy z Fashionclash Maastricht został zaproszony duet projektantów Odio i Jakub Pieczarkowski a także Ima Mad i Zwyrd. Natomiast 12. edycja przyniosła zaproszenie dla marki BOLA Oli Bajer. Ta młoda projektantka pojawiła się również na EXIT przy współpracy z Serbia Fashion Week. Organizatorzy nie zasypiają gruszek w popiele. W tym roku do grona partnerów FashionPhilosophy Fashion Week Poland dołączył Athens Xclusive Designers Week. W ramach współpracy 9 kwietnia z odbył się pokaz Natalii Jaroszewskiej.

TARGI MODY Polscy projektanci oferują swoje kolekcje także w czasie prestiżowych targów mody. Już po pierwszej edycji Polskiego Tygodnia Mody w 2009 roku finalistka konkursu Złota Nitka

Olga Szynkarczuk została dostrzeżona przez szefa komunikacji targów Who’s Next w Paryżu Borisa Provosta, który zaproponował jej bezpłatne stoisko na tych prestiżowych targach. W 2011 roku zarząd targów Igedo Düsseldorf i przedstawiciele Fashion Week Poland podpisali list intencyjny o współpracy. Podczas targów Igedo Signatures Düsseldorf w ramach Style Project na stoiskach i wybiegach mody swoje osiągnięcia zaprezentowali: Aleksandra Kmiecik, Aga Pou, Monika Jaworska, Julia Zaremba, a w pokazie specjalnym zaprezentował się Dawid Tomaszewski. W lutym 2012 roku został zorganizowany Dzień Polski, w czasie którego przedstawione zostały kolekcje: Aleksandry Kmiecik i Anny Dudzińskiej, a także marki Blessus oraz Milita Nikonorov. Najważniejszym momentem tego specjalnego wydarzenia był pokaz kolekcji Natalii Jaroszewskiej. Wzbudził on zainteresowanie wielu przedstawicieli branży mody oraz celebrytów. Pokaz oklaskiwali zaproszeni jako goście honorowi pracownicy polskiego konsulatu. Wśród projektantów, którzy skorzystali z szansy pojawienia się na międzynarodowych targach jest także Łukasz Jemioł. Był on gościem największych skandynawskich targach mody – CP VISION w Kopenhadze. Zaprezentował tam dwie linie: Premium i BASIC, które spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony zagranicznych mediów i kupców. Stoisko Łukasza Jemioła odwiedzili nie tylko kupcy z krajów skandynawskich, ale także z Włoch, Niemiec czy Dubaju. To nie wszystko. Stali goście FashionPhilosophy Fashion Week Poland aktywnie promują w świecie polską modę, czego przykładem może być otwarcie Stylish pop up store Marleny Woolford podczas jesiennej edycji London Fashion Week w 2013 r. Jest to pierwszy tego typu butik, który promuje projekty polskich designerów. Na znanej platformie handlowej Not Just a Label,

Lista międzynarodowych tygodni mody oraz targów, w których brali udział projektanci wspierani przez FashionPhilosophy Fashion Week Poland

• • • • • • • • • • • •

Volvo Moscow Fashion Week Lviv Fashion Week Lisboa Fashion Week MQVienna Fashion Week Belarus Fashion Week Mercedes Benz Fashion Week Berlin Fashionclash Maastricht Serbia Fashion Week Athens Xclusive Designers Week Who’s Next Paryż Igedo Düsseldorf CP VISION w Kopenhadze

można doliczyć się 120 polskich projektantów. Stało się to możliwe dzięki częstej obecności jej założyciela Stefana Siegela podczas łódzkich pokazów. Zapewnianie udziału polskich projektantów w zagranicznych pokazach i targach to nie wyczerpuje form promocji polskiej mody na arenie międzynarodowej. Ważną formą jest współpraca polskiego fashion weeku z zagranicznymi dziennikarzami i blogerami. W czasie każdej edycji akredytuje się ponad 500 przedstawicieli mediów. Bardzo cenne są kontakty z włoskim magazynem Collezioni, na łamach którego zawsze pojawiają się kilkustronicowe relacje oraz z Voque Italia.



Agnieszka L. Janas

Piotr Drzał - Lisboa Fashion Week

„TOP MODEL” - POSZUKIWANIA TRWAJĄ!

 4

Adrian Janczyk

Angelika Piotrowska

Anna Jaroszewska

Bartosz Cieślik

Krzysztof Amorgowicz

Natalia Gretkowska

Patrycja Tylenda

Paweł Maciejewski

Regina Wojciechowska

Agata Biała i Martyna Ramięga

fot. Anita Treścińska

Po raz pierwszy w historii podczas FashionPhilosophy Fashion Week Poland, odbył się casting do programu „Top model” stacji TVN. Setki kandydatów przybyłych z całej Polski postanowiło zawalczyć o kontrakt, popularność i pieniądze. Już od rana przed budynkiem Hali Expo można było zobaczyć tłumy młodych osób czekających na możliwość zaprezentowania się przed jury. Jedni zestresowani, drudzy bardzo pewni siebie, wszyscy pełni nadziei na pozytywny przebieg castingu. Dlaczego zdecydowali się przyjechać do Łodzi? Jak mówi Regina Wojciechowska, jedna z uczestniczek castingu: – Taki program daje niesamowite możliwości. Można współpracować z najlepszymi projektantami, fotografami i specjalistami, od których śmiało można czerpać wiedzę. Dlaczego zatem by nie spróbować? Podczas castingu uczestnicy nie tylko byli oceniania pod kątem fizyczności, ale także charakteru. Mogli opowiedzieć o swoich zainteresowaniach specjalnemu jury, które decydowało o ich dalszym losie. Nie każdy bowiem dostąpił zaszczytu dostania się do kolejnego etapu castingu, który już niedługo będzie można obejrzeć na antenie TVN. Kogo poszukuje jury? Przede wszystkim osób, które będą miały szansę zawalczyć o tytuł ikony modelingu. Już po castingach na wybiegu Designer Avenue odbył się pokaz Jacob Birge Vision, czyli projektanta, który wygrał pierwszą edycję programu „Project Runway”. Wśród modeli mogliśmy zobaczyć uczestników programu „Top Model”, w tym Radka Pestkę, zwycięzcę ostatniej edycji show. Czy uczestnicy łódzkiego castingu mają realną szansę na zawodową karierę i podbiją wybiegi? Tego dowiemy się już niedługo.

Przemek Dankowski

5

• professional media for fashion sector • organizer of fairs for fashion brands • professional courses for fashion sector

6

[email protected]

Reklama_JastrzabPost_A5_pink.ai

1

29/10/15

07:18

Najszybszy, najbardziej wiarygodny portal show-biznesowy w Polsce! C

M

Y

CM

Sprawdzone informacje o gwiazdach przez całą dobę!

MY

CY

CMY

K

Odwiedza nas już ponad 1,5 mln użytkowników miesięcznie!

jastrzabpost.pl

Facebook: jastrzabpost

Instagram: #jastrzabpost @jastrzabpost.pl

fashion & portrait photography

TEAM

Łódź - The Hague - London

facebook.com/fryzjernia.info

www.pasarella.eu

pasarellaphoto

FB FASHION BIZNES

7

SEAT LEON ST

FUNKCJONALNOŚĆ KOMBI SPORTOWY CHARAKTER

TECHNOLOGY TO ENJOY KLUCZEM JEST WSZECHSTRONNOŚĆ To dzięki niej ten funkcjonalny i praktyczny samochód zapewnia Ci niezwykłą przyjemność jazdy. SEAT Leon ST to idealny towarzysz codziennych podróży. Wyposażony w najnowsze technologie i przestronny bagażnik, daje Ci wszystko to, czego potrzebujesz. A dynamiczna sylwetka o mocno sportowym charakterze zapewnia emocje, których pragniesz. Kto by pomyślał, że przesiadka do kombi może być tak ekscytująca. ZNAJDŹ NAS:

SE AT-AUTO.PL

W zależności od wariantu i wersji zużycie paliwa w cyklu łączonym od 3,6 do 6,8 l/100 km, emisja CO2 od 94 do 158 g/km. Informacje dotyczące odzysku i recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji na stronie www.seat-auto.pl. Niniejsza informacja nie stanowi oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego. Dostępność i warunki produktu mogą ulec zmianie. Warunki produktu określa umowa.

8

10 PYTAŃ DO… Mają własną wizję mody, jasno określone cele oraz talent – o kim mowa? O projektantach, którzy biorą udział w 14. edycji FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Aby skonfrontować ich

osobowości, postanowiliśmy zadać im 10 identycznych pytań. Kogo inspiruje Alexander Wang, a kogo Karl Lagerfeld? Tego dowiecie się czytając wywiady!

KLAUDIA MARKIEWICZ

studentką pierwszego roku projektowania ubioru i z wypiekami na twarzy oglądałam pokazy projektantów. W kolejnych edycjach uczestniczyłam jako bloger, później jako reprezentant mediów, robiąc do pracy notatki z przedstawianych kolekcji. Niezależnie od „plakietki”, na którą wchodziłam, obserwując pokazy projektantów, zawsze marzyłam o tym, żeby kiedyś mieć możliwość pokazania własnej kolekcji publiczności łódzkiego Fashion Weeka. Minęło kilka lat i moje marzenie się spełniło podczas 11. edycji pokazałam swoją pierwszą, licencjacką kolekcję. Było to dla mnie ogromne przeżycie. Zresztą każdy pokaz to ogromne emocje. Wydaje mi się, że dzięki drodze którą przeszłam podczas wszystkich edycji i temu, że obserwowałam Fashion Week Poland od samego początku, dziś jestem w stanie podwójnie docenić możliwość, jaką daje mi decyzja Rady Programowej. Za co ogromnie dziękuję. Marzenia się spełniają! - Opisz jednym zdaniem swoją markę. - Tworzę ubrania i dodatki w limitowanych, bardzo krótkich seriach - projekty są wynikiem fascynacji rękodziełem i dbałością o detal. - Komu dedykowana jest Twoja marka? - Moja twórczość kierowana jest do osób szukających niekonwencjonalnych rozwiązań w modzie, lubiących mieć pewność noszenia unikatów. - Co sprawia, że Twoja najnowsza kolekcja jest wyjątkowa? - Każda kolekcja każdego projektanta jest wyjątkowa. Moją mocną stroną, co mam nadzieję widać również w „Back to the roots” jest odwaga, poszukiwanie niekonwencjonalnych rozwiązań oraz wykorzystywanie rękodzieła. Kolekcja powstała pod wpływem nowej perspektywy kulturowej i zjawiska globalizacji, przenikających się i wpływających na siebie tradycji płynących z każdego kontynentu. W czasach rozwoju przemysłu turystycznego i łatwości podróżowania, kultury stykają się ze sobą i miksują. Przykładem

- Jaka była Twoja pierwsza reakcja, kiedy dowiedziałaś się, że pokażesz swoją kolekcję podczas 14. edycji FFWP? - Pewnie łatwo się domyśleć, że ogromne szczęście! Ale również ulga i rozluźnienie - obrady Rady Programowej są dla mnie zawsze bardzo stresujące. Przez cały czas oczekiwania na wyniki nie jestem w stanie skupić się na niczym innym. Chwilę po ogłoszeniu decyzji Rady poczułam gigantyczny przypływ energii i motywacji - w tamtym momencie miałam do odszycia jeszcze pół kolekcji. - Czym jest dla Ciebie FashionPhilosophy Fashion Week Poland? - Jest dla mnie bardzo wyjątkowym i ważnym wydarzeniem. W FashionPhilosophy Fashion Week Poland biorę udział od drugiej edycji - na samym początku, jako gość. Byłam wówczas

może być kontynent afrykański, gdzie tradycyjne stroje ludowe utrzymały się stosunkowo najdłużej, jednak powoli zacierają swoje pierwotne formy. Wszystko za sprawą łatwo dostępnych ubrań z Europy i Ameryki. Zjawisko to działa również w drugą stronę – turyści i podróżujący przywożą do swoich krajów liczne przedmioty i ubrania etniczne. Tym sposobem lokalne, tradycyjne techniki rękodzieła łączą się z kulturowymi wpływami z zewnątrz i tworzą coś nowego, swoisty miks tradycji. Kolekcja przedstawia to nieuniknione, rozwijające się zjawisko i ukazuje współczesnego nomadę, jakim każdy z nas (przynajmniej w jakiejś części) się stał. Wykorzystuje wpływy etno (kolorystykę plemiennych strojów Masajów, Dogonów), tworząc jednak nowoczesne, europejskie formy. Ważną kwestią jest zastosowanie rękodzieła – dzianiny wydziergane na drutach i szydełkarkach płaskich oraz tkaniny wykonane na tradycyjnych krosnach. Wykorzystałam również lokalne materiały – głównie polską wełnę, co stanowi hołd dla naszej tradycji i historii oraz świetności XIX-wiecznego przemysłu, kiedy Polska była potentatem tego surowca. - Z którego swojego projektu jesteś w szczególności dumna? - Ze wszystkich. Każdy powstawał pod wpływem innych bodźców, w innej perspektywie. Każdą kolekcją chcę przekazać coś innego. Każdy projekt reprezentuje i przekazuje cząstkę mnie. Cały czas się rozwijam i dojrzewam, uczę się nowych rzeczy. Jestem przede wszystkim dumna z tego, że tworząc zawsze dawałam i daję z siebie wszystko. - Co Cię najbardziej przeraża, a co ekscytuje w świecie mody? - Ekscytuje mnie wszystko. Głównie emocje związane z przygotowaniem pokazu i moment, kiedy stojąc na backstage’u, mam świadomość, że w tej danej chwili publiczność ogląda efekty mojej półrocznej pracy. Nie do opisania! Natomiast najbardziej przeraża mnie presja czasu - tuż po pokazie jednej kolekcji muszę zaczynać pracę nad następną. Wiadomo, że człowiek to nie maszyna, czasami potrzeba czasu, zanim w głowie pojawi się pomysł. A tu terminy gonią! W tym zawodzie trzeba mieć stalowe nerwy. - Kto jest dla Ciebie największym autorytetem w świecie mody? Alexander Wang. Imponuje mi jego mobilizacja, tempo pracy i energia. Chciałabym tyle osiągnąć w tak młodym wieku.

WALERIA TOKARZEWSKA-KARASZEWICZ - Jaka była Twoja pierwsza reakcja, kiedy dowiedziałaś się, że pokażesz swoją kolekcję podczas 14. edycji FFWP? - Hura! - Czym jest dla Ciebie FashionPhilosophy Fashion Week Poland? - Najważniejszą imprezą modową w Polsce. - Opisz jednym zdaniem swoją markę. - Eklektyzm oraz wielobarwność to dominujące cechy mojej marki. - Komu dedykowana jest Twoja marka? - Każdemu, komu się spodoba. - Co sprawia, że Twoja najnowsza kolekcja jest wyjątkowa? - To, że potrafi kogoś uszczęśliwić. - Jak wyglądało Twoje pierwsze spotkanie z wielką modą? - Od razu się w niej zakochałam! - Z którego swojego projektu jesteś w szczególności dumna? - Matka kocha wszystkie swoje dzieci! - Co Cię najbardziej przeraża, a co ekscytuje w świecie mody? - Nuda mnie przeraża. Ekscytują niekończące się możliwości. - Gdzie, jako projektantka, chciałbyś się znaleźć za 10 lat? - Najwyżej, jak jest to możliwe. - Kto jest dla Ciebie największym autorytetem w świecie mody? - Valentino Gravani - za stworzenie mojego ulubionego domu mody oraz rezygnację z wykorzystania naturalnych futer w swoich kolekcjach. Uwielbiam również Karla Lagerfelda.

Przemek Dankowski

MAŁA REWOLUCJA Z DUŻYM POTENCJAŁEM Przyzwyczailiśmy się do elitarności luksusowych marek, do podziału kolekcji na damską i męską oraz haute couture i prêt-à-porter. Nie dziwi nas już szaleństwo Tygodnia Mody, który odbywa się w czterech największych stolicach świata, gdzie prezentuje się najnowsze kolekcje, z których przez miesiące czerpiemy inspiracje. Jednak wciąż obserwujemy skostniały system marketingu mody, w którym każda zmiana jest niezwykle ryzykowna. Ku zaskoczeniu wielu, „mała rewolucja” w branży mody przybiera na sile, a skutkiem tego ma być nie tylko wywrócenie kalendarza mody do góry nogami, ale przede wszystkim większa otwartość na nowe rozwiązania w kreowaniu kontaktu z klientami. A to wszystko za sprawą dwóch, największych domów mody: Burberry i Tom Ford.

SNAP OD BURBERRY

Tom Ford

Przenieśmy się na moment do Londynu i siedziby generalnej brytyjskiej marki Burberry. To właśnie tam Christopher Bailey, dyrektor kreatywny i projektant firmy, powiedział dość. Pierwszy krok był dosyć łatwy. W czasach szaleńczo rozwijających się technologii internetowych, Bailey postawił na…

Snapchat! Dzięki szybko zmieniającym się zdjęciom oraz krótkim filmikom promocyjnym, aplikacja daje możliwość obserwowania najnowszych kolekcji oraz relacji z pokazów w czasie rzeczywistym. Innowacyjnym posunięciem, które zostało okrzyknięte nowym zjawiskiem marketingowym, była sesja zdjęciowa prezentująca kolekcję jesieńzima 16’/17’. Zdjęcia za pomocą iPhona wykonał sam Mario Testino. Dzięki takiemu zabiegowi, klienci i wielbiciele marki na całym świecie mieli możliwość obserwowania premierowych sylwetek chwilę przed oficjalnym pokazem. Dalej poszło już jak z płatka: kolejne kampanie reklamowe, w których modelki wcieliły się w role włamywaczy chcących wykraść nową kolekcję, relacje z pokazów wraz z krótkimi wywiadami z gwiazdami oraz niezwykle zmysłowa reklama męskich perfum „Mr. Burberry”. Marka nie ogranicza się tylko do obszaru Wielkiej Brytanii. Bailey zabiera swoich obserwatorów w najdalsze zakątki świata m.in. do Tajlandii czy Dubaju, gdzie promuje swój projekt „Art of the Trench”. Jednak Snapchat to nie wszystko. Burberry stawia przede wszystkim na rozwój osobisty marki. Współpracuje z całą rzeszą brytyjskich muzyków i artystów. Precyzyjnie dba o jakość swoich produktów, a teraz minimalizuje liczbę pokazów w sezonie z czterech do dwóch. Nowa formuła ma się opierać na pokazach zatytułowanych „Luty” i „Wrzesień”. Kolekcja damska ma być połączona z męską. W efekcie zostaną dwa uniseksowe pokazy w roku. Wydaje się to całkiem niezłym rozwiązaniem, które pokaże nie tylko postęp marki, ale również obali wiele tez sugerujących, że marka stała się nudna. Ponadto, (ku uciesze fanów) Burberry postanowiło zaraz po premierowych pokazach udostępniać najnowsze kolekcje do sprzedaży stacjonarnej jak i online. -Te zmiany pozwolą nam na zbudowanie ściślejszego

związku pomiędzy wrażeniem, jakie wywołuje nasz pokaz a doświadczeniem bezpośredniego obcowania z kolekcją, które natychmiast może stać udziałem naszym klientów - komentuje Bailey.

CZAS NA ZMIANY! To nie koniec rewolucji. W ślady za Burberry, poszedł Tom Ford. Nie od dziś wiadomo, że panowie Bailey i Ford przyjaźnią się od dawna i wielce prawdopodobne, że obaj postanowili w braterskiej komitywie stać się prekursorami zmian na rynku mody. - Kalendarz Tygodni Mody, jaki znamy pochodzi z zamierzchłej przeszłości. Nasi klienci chcą móc od razu kupić ubrania, które właśnie obejrzeli na pokazie. A my uparcie postępujemy w nieracjonalny sposób. Wydajemy niewiarygodne wprost sumy na nasze pokazy. Wzbudzamy zainteresowanie i ekscytację. A potem mówimy: zapomnijcie o tym na parę miesięcy - tłumaczy Ford. Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że zarówno Burberry jak i Ford boją się kopiowania ich kolekcji przez sieciówki i dlatego właśnie wprowadzają swoje kolekcje od razu do sklepów. Takie postępowanie to zwiastun nie tylko rewolucyjnych zmian, ale przede wszystkim wielkiej odwagi obu domów mody. Tom Ford znany z konsekwencji prezentowania swoich kolekcji, postanowił wyłamać się stereotypom. Prezentując kolekcję wiosnalato 2016, zrezygnował z tradycyjnego pokazu, na rzecz filmu o tematyce modowo-muzycznej z Lady Gagą w roli głównej. Dzięki temu, miliony internautów miały możliwość premierowo obejrzeć najnowszą kolekcję, a nie tak jak zawsze tylko elitarna garstka świata mody. Co oznaczają te zmiany? Przede wszystkim postęp i wielkie zaangażowanie obu domów mody w kreowaniu pozytywnych relacji między

marką a klientem. Aktualnie, każda licząca się na rynku marka musi prężnie rozwijać swój PR, by nie zatonąć wśród średnich firm o mizernym wizerunku. Dziś, nie wystarczy dobra kampania ze światowej sławy modelką, czy wylansowanie produktu przez celebrytów. Przyszłość to dostępność i skracanie dystansu między luksusową marką a ich klientami m.in. przy udziale social mediów. Co więcej, to umiejętność budowania wizerunku i ideologii, która nie podąża ślepo za innymi, a sama stawia sobie ambitne cele i podąża za nimi aż do pełnego sukcesu. Czy obu markom się uda? Trzymamy kciuki. W najgorszym wypadku zarówno Burberry jak i Tom Ford wrócą do tradycyjnych metod bez dotkliwego fiasku finansowego. Miejmy nadzieję, że „mała rewolucja” przyniesie konkretne efekty, a kolejne pokolenia projektantów będą tworzyły znakomite kolekcje z nową energią.



Karolina Buczek

Christopher Bailey

9

STUDIO OTWARTE NA MŁODYCH ciąg dalszy ze str. 1

Projekt Studio to zestawienie najciekawszych propozycji młodych projektantów, którzy w drodze konkursu mogą zaprezentować swoje kolekcje na wybiegu Fashion Week Poland. W przyszłości mają również szansę zaprezentować się w Designer Avenue, wśród najlepszych. Warto zwrócić uwagę na te wschodzące gwiazdy, starannie dobrane przez Radę Programową. Jako pierwszy w ramach projektu Studio podczas 14. edycji Fashion Philosophy zaprezentował się Mateusz Pukło. Jego męska kolekcja „Dark Line” to kwintesencja klasyki, prostoty i dobrego smaku. Młody projektant postawił na czerń. Modele prezentowali się w różnych zestawieniach klasycznych marynarek, spodni, koszul i swetrów. Jedne były bardziej eleganckie, drugie nonszalanckie. Projektant udowodnił, że czarny nie znaczy nudny i ponownie odkrył głębię oraz piękno tego ponadczasowego koloru. Przełamując z pozoru banalne zestawienia cekinowymi elementami, dodatkami skóry czy futra sprawił, że klasyka nabrała nowego znaczenia. „Dark Line” to jeden kolor, dzięki różnorodności faktur i materiałów pokazany w wielu odsłonach. Khategat

Jako ostatni pokaz Studio goście 14. edycji Fashion Philosophy Fashion Week Poland mieli okazję zobaczyć najnowszą kolekcję Khategat. „Rokk” to przede wszystkim oversize. Zarówno w ogromnych puchowych kurtkach, wielkich wełnianych swetrach, jak i w dodatkach - szalach zasłaniających pół twarzy, luźnych czapkach czy gigantycznych rozmiarów kopertówkach. Khategat wykorzystuje bazowe kolory: biel, beż, szarości i czerń. Ta z pozoru skąpa gama kolorystyczna dała

Khategat

Mateusz Pukło

Mateusz Pukło

Podczas sobotnich pokazów Studio pierwszy swoje projekty zaprezentował ZWYRD. Kolekcja „Savage” to zestawienie intensywnych barw czerwieni, czerni, bieli i granatu. Moc kontrastu, zamaskowane twarze modeli i bardzo wyrazisty

makijaż modelek podkreśliły charakter strojów, która wyraźnie powstały z inspiracji klimatem blokowiska. Na oversize’owych ubraniach można odnaleźć elementy graffiti, dynamiczne przejścia kolorystyczne i nieregularne, nieco chaotyczne linie. Nazwa kolekcji idealnie odzwierciedla jej charakter - nieco dzika i nieokrzesana. Zamaskowani modele z jednej strony kojarzą się z brutalnością blokowisk, a z drugiej mogą przywodzić na myśl pewną anonimowość. Być może za tym ubraniem możemy się schować i poczuć bezpiecznie. Luźne kroje, silne kontrasty, miejskie inspiracje to ciekawa propozycja ZWYRD na nadchodzący sezon.

Khategat

ZWYRD

Mateusz Pukło

10

ZWYRD

ogromne pole do popisu przy zestawieniu różnych faktur, odcieni i materiałów. O ile kolorystyka jest dość ograniczona, to różnorodność materiałów jest ogromna. Dominuje wełna w różnych odcieniach szarości. Ożywiają ją jednak wstawki z połyskliwych materiałów, ortalion i elementy wykonane z tłoczonej skóry. Dzięki prostej bazie kolorystycznej możemy dostrzec piękno gry różnorodności zestawionych ze sobą materiałów. Puchówki z wysoko postawionymi kołnierzami, wielkie, wełniane swetry i ogromne szale to trendy Kategat na nadchodzącą zimę - sprawdzą się na pewno.



Nikola Tkacz

ZWYRD

JEANSY SĄ WIECZNE!

WYSZPERANE W SHOWROOMIE ODIO I PIECZARKOWSKI

KLU BY EDYTA JERMACZ

GIRL LITTLE BOY

Projektantka już od kilku sezonów tworzy charakterystyczną, niepokorną streetwerową modę, skierowaną do nieco odważniejszych odbiorców. Tworzy ona swego rodzaju niekończącą się modową baśń. Nazwa kolekcji „Flawless 3D” nawiązuje do wyjątkowej trójwymiarowej tkaniny, której Edyta użyła w większości projektów. To kurtki zimowe z ciekawymi kołnierzami, przedłużane bluzy i grafiki inspirowane zabiegami medycyny estetycznej. Wszystkie są dziełami autorskimi artystki.

Kolekcję tej marki można było zobaczyć podczas piątkowego pokazu Off-Out of Schedule. Przyciąga ona uwagę ciekawym wykorzystaniem kolorów i struktur. Naturalne futro ekologiczne, wełna z kaszmirem, skóra, poliester japoński a do tego piękna biżuteria ze złota najwyższej próby z kryształkami Svarowskiego, wszystko robione ręcznie w Polsce. Krata, cukierkowy róż, szarości i karmel, świetnie się ze sobą komponują, tworząc niebanalne i oryginalne stylizacje. Całości dopełnia biżuteria „10 deco art” charakteryzująca się prostymi dziecięcymi formami. To wszystko stwarza klimat glamour, oraz sprawia, że ubrania te mocno podkreślają niezależność i wyrazisty styl marki.  Sonia Karaszewska



Do tego stoiska przyciąga różnorodność kolorów i tkanin. Znajdują się tam trzy kolekcje, trzech różnych marek. Pierwsza z nich to Odio i Pieczarkowski czyli duet projektanta mody i projektantki tkanin. Ich kolekcja - jak sami mówią - to mieszanka tylu inspiracji, że bardzo trudno byłoby znaleźć kilka przewodnich. Projekty mają prowadzić każdego tam, gdzie ma ochotę trafić, gdyż sami autorzy nie za bardzo lubią mówić, o co im chodziło. Inspiracja do tych stylizacji krąży wokół przejścia miedzy światami, między odbiciem w lustrze a naszym duchem. Ubrania pokryte są autorskim sitodrukiem wykonanym ręcznie naniesionym na jeans, a także nieco zapomniany ostatnio sztruks, który autorzy chcą przywrócić do łask. Całość ma przypominać efekt ram i luster, wchodzenie w ramy i wychodzenie poza nie. Jak mówią Odio i Pieczarkowski: „Nie ma w tym żadnej sztuki, żeby stworzyć ładna rzecz z ładnych elementów. Wolimy, żeby nasza kolekcja została uznana za coś w złym guście, niż żeby ktoś jej nie zapamiętał. Najgorsza jest poprawność i nuda” (culture.pl).  Sonia Karaszewska

Sonia Karaszewska

LINEXIM Rodzinna firma założona w 1992 r. Ich głównym produktem są wysokiej jakości tkaniny hiszpańskie, które chcą promują wśród polskich projektantów. W ofercie znajdziemy jednak o wiele więcej, np. piękne koronki produkowane w Anglii. Linexim co dwa tygodnie poszerza swój asortyment o około trzydzieści nowych druków i wzorów. Handlują głównie na polskim rynku, na którym wspomagają młode marki prezentując sposoby oprań i barwienia tkanin. Są specjalistami w swojej dziedzinie, dzięki czemu informują rynek włókienniczy o nowych możliwościach, jakie dają tkaniny, czerpiąc wiedzę wprost od ich producentów. W showroomie Linexim można zobaczyć także produkty współpracujących firmą marek, takich jak choćby Lemon Studio Project. Działają na stanach magazynowych w Hiszpanii, ale ich sklep stacjonarny znajduje się w Łodzi. Firma jest pomysłodawcą nowego wydarzenia, które ma miejsce w restauracji Flaming w Warszawie - Fashion Monday, gdzie przy dobrej kawie można porozmawiać o modzie i zobaczyć nowe trendy w branży.

FRUIT BIJOUX Wchodząc do Showroomu nie sposób nie zauważyć ich stoiska. Feeria barw Fruit Bijoux od razu rzuca się w oczy. Ich propozycja to biżuteria modułowa, która jest ciekawą odpowiedzią na współczesne zapotrzebowanie na personalizację dodatków. W ofercie marki znajdziemy pierścionki, kolczyki i naszyjniki. Tworzyć samodzielnie możemy jednak jedynie pierścionki - wystarczy odkręcić kamień wykonany z żywicy akrylowej i zmienić na inny. Fruit Bijoux pochodzi z Trójmiasta i działa od 6 lat. Swoją nazwę zawdzięcza różnokolorowym elementom biżuterii, które na myśl przywodzą owoce i wprowadzają do mody trochę świeżości. Biżuteria wykonana jest z mosiądzu, żywicy akrylowej i lawy wulkanicznej. Kamienie mają piękne, pastelowe barwy i nieregularne kształty wielokątów. Dzięki swojej budowie każda ściana odbija światło, dając niesamowity efekt.  Nikola Tkacz

Sonia Karaszewska

REINKREACJA Swoją markę odzieżową Kasia Chojnacka i Maria Marcinkowska stworzyły 3 lata temu w Łodzi, a to, co wyróżnia stoisko Reinkreacji w Showroomie to… kolor czarny. W swoich kolekcjach od samego początku wykorzystują tylko czerń, a jeśli już pojawia się szarość, jak same twierdzą – musi być ona ciekawa i nietypowa. Najnowsza kolekcja „SS2016 Street Noise” inspirowana jest dźwiękiem oraz zabudową wielkiego miasta. Skierowana jest do kobiety i mężczyzny żyjących szybko i intensywnie, lubiących łączyć wygodę ze sportową elegancją. W ofercie znaleźć można propozycje basicowe, rozszerzone o ciekawe łączenia i atrakcyjne kroje. Materiały wykorzystane do produkcji ubrań to bawełna oraz tkanina bawełniana, wyróżniające się wygodą w noszeniu i przyjemną miękkością. Projektantki podkreślają, że filozofią ich marki jest szycie dla ludzi, dlatego ceny podobne są do standardów sieciówkowych, nie umniejszając jednak jakości tworzonych ubrań. Można je kupić na stronie internetowej, a także w butiku na Off Piotrkowska w Łodzi. Z pewnością warto, bo przecież nie od dziś mówi się, że piękni ludzie… ubierają się na czarno!  Nikola Jaruga fot. Juliusz Pietrzak

11

FREAKY HIPPIE Dzwony, frędzle, kapelusze - to pierwsze skojarzenia, kiedy myślimy o hipisowskim trendzie lat 60. i 70. Chociaż wydawało się, że dzwony już nigdy więcej nie pojawią się na modowych wybiegach, stało się inaczej - małymi dawkami projektanci dozują je w swoich kolekcjach. Mało tego, zbliżające się lato i propozycje sieciówek pozwalają podejrzewać, że wszyscy będziemy wyglądać jak dzieci kwiaty! Już minione lato było niejako wstępem do wybuchu fali hippie. Kolekcja H&M Spring&Summer zawierała pierwsze eksperymenty z frędzlami i łączeniami zamszu ze zwiewnymi materiałami. W tym roku idziemy o krok dalej włączamy kolor, wzory i jeans - miła odmiana po brązowo-szaro-czarnej zimie. Do polskich sieci odzieżowych zawitały kolekcje, w których spotkać możemy kwieciste sukienki do ziemi, jeansowe kamizelki i przykrótkie rozszerzane ku dołowi jeansy. Kolory są żywe, od błękitów, czerwieni, po rude i brązowe dodatki. Wkradają się również elementy boho - wzory naszywane na prostych kurtkach czy bluzkach. Panowie będą nosić pasiaste, bawełniane koszule i szerokie spodnie z wysokim stanem popularne w końcówce lat 70. Do tego wszystkiego wielkie okulary lenonki i możemy kroczyć po ulicach miast w wielkim, hipisowskim stylu! Lato będzie kolorowe.



Marta Dudzińska

Fot. Juliusz Pietrzak

FashionPhilosophy Fashion Week Poland 94-250 Łódź, ul. Siewna 15 www.fashionweek.pl

tel. +48 42 636 36 76 [email protected] hotline: +48 690 386 759

Redakcja „Fashion Daily”: Piotr Jach (red. nacz.), Karolina Buczek, Przemek Dankowski, Marta Dudzińska, Justyna Dunaszewska, Dagmara Jaciubek, Agnieszka L. Janas, Nikola Jaruga, Anna Kantecka, Sonia Karaszewska, Juliusz Pietrzak, Anna Plocek, Nikola Tracz, Anita Treścińska Projekt i skład DTP: depantero - tomasz marcin patryk zawisny

fot. Juliusz Pietrzak

MODOWE INSPIRACJE