Numer 4

10 luty 2005

Wa ne tematy:

GLOBALNA WIOSKA POD LASEM?

• Wst pniak-deklaracja • Korespondencja zza morza •

nie no i mro no — na półkuli północnej zima

• Nadal jeste my w znaku Wodnika

Poniewa nakład gazetki ro nie szybciej, ani eli wydawało si przy pierwszym a nawet jeszcze drugim numerze, redakcja poczuwa si do obowi zku odpowiedzi na ulubione pytanie 4-latków i zaprzyja nionego Tomasza N.: — PO CO TO PISA ?

Jedyna uczciwa odpowied , jaka si nasuwa, to „trudno powiedzie ”. Nie jest to na pewno niewiedza i grafoma ska potrzeba, ka ca domorosłym poetom pisa „do szuflady”. Bardziej chodzi o potrzeb ekspresji i kontaktu. Zacz ło si przypadkowo: od odkrycia w komputerze, w programie Microsoft Pu-

W tym numerze:

Sielanka przydomowa Andrzeja Poniedzielskiego

2

Dzi pigwówka

2

Korespondencja zza morza Dodatek Ilustrowany

2

3-4

W ogrodzie: Sosna zwyczajna

5

Pieskie ycie: Białe dalmaty czyki

5

Listy do Redakcji

6

blisher gotowego szablonu gazetki. Wystarczyło wypełni kwadraty, zamieni „tutaj tytuł” na własne nagłówki, kilkoma klikni ciami wstawi ilustracje i... gazetka zrobiła si sama. Ale frajda! Człowiek zawsze ma co do powiedzenia. Wasza redakcja te . Lepiej czy gorzej, jak umie zamienia owo co na słowo pisane. Przełom nast pił po drugim numerze — gdy okazało si , e gazetka znajduje Czytelników, dopytuj cych si nawet o nast pne wydania. B d nast pne wydania, dopóki b d ch tni do czytania. Gazetka ju zaczyna y własnym yciem.

Dzi ki Internetowi dociera do do bliskich i odl e gł y c h przyjaciół i znajomych. Redakcja zmierza do ukrócenia monopolu redaktor naczelnej — zapraszaj c Szanownych Czytelników do współtworzenia tekstów i ilustracji. W perspektywie mo e si okaza , e zmienimy formuł i tytuł gazetki np. na Globaln Wiosk pod Lasem.

Stara si jednak b dziemy zachowa własny klimat, pogodnie i m drze opisywa uroki, tudzie zakamarki otaczaj cego nas wiata (lasu?)...

A U NAS POD LASEM... Nasz Przysiółek zszedł z drzewa i wszedł do Europy! Zapraszamy na stron www.miedzy-gorkami-alasem.pl! Wreszcie chciałoby si tak napisa ... No có , chciałoby si , ale... Redakcja ogłasza konkurs: za ile numerów gazetki (ile lat?) uka e si taka notatka? yczliwym doradcom spoza Przysiółka wyja niamy: r e k l a m y k ł a m i . Nieprawda, e telewizja satelitarna umo li-

wia w s z y s t k i m dost p do Internetu. Umo liwia tylko tym, którzy maj telefony stacjonarne TP-SA. Monopolista tv satelitarnej Canal+ uznaje sygnał zwrotny tylko z tepsy, z telefoni komórkow si nie bawi. Mniejsi dostawcy satelitarnego Internetu nie zajmuj si takimi przysiółkami, chyba si im nie opłaca. 32 kilometry od Pałacu imienia Józefa Stalina mieszkamy w głuchej prowincji.

Nic to, e dzi ki promocjom telefony komórkowe wymieniamy na coraz lepsze — s wyposa one w aparat fotograficzny, budzik, wodotryski i bardzobardzo kosztowny modem.

STR. 2

MI D Z Y G Ó R KA MI A LA S E M

Andrzej Poniedzielski

Sielanka przydomowa Ludzie, gdy poczuli strach zaraz wymy lili dach Kiedy wyszło, e nie ka dy o tej samej porze mo e by pijany no to wymy lili ciany Gdy si nagle stało jasne e na człeka, na kolacj nie przypada cały wół zaraz wymy lili stół Kiedy biegli, jak to zim , dla rozgrzewki jeden stan ł, mówi — ile mo na biec? — chod my, wymy limy piec I tak ludzko wyt aj c a to rozum a to serce a to r ce doszła mudnie i powoli do kafelków w łazience Tak wi c ludzko je li nie liczy bomb głównie wymy lała DOM Nawet koło wymy lono nie z powodu „ci ka praca” Koło wymy lono po to by do domu szybciej wraca A proch? — dzi ju tak znienawidzony wymy lono przecie po to by móc zwiedza inne domy Ale w domu cho by ró e rosły w murze telewizor był w glazurze i w doniczce ka dej kran Je li serce nie zamieszka To to b dzie PUSTOSTAN.

NU MER

4

Dzi o pigwówce Nasze pigwowce (Chaenomeles x superba) w ogrodzie s młode i jeszcze nie owocuj , ale w ubiegłym roku dostali my torb twardych ółtych owoców z zaprzyja nionej działki Poetów. Warto wiedzie , e te owoce o lekko cytrusowym smaku s bogate w witamin C, pektyny i garbniki (je li si wie, co to jest), wi c mo na z nich robi pyszne przetwory. Niektórzy polecaj wkładanie ich do szaf dla nadania bieli nie przyjemnego zapachu. Główny Korektor MGal, Tomasz N. woli swój przepis: Oczyszczon z pestek i rozdrobnion pigw (mielon lub drobno krojon ) zasypa cukrem i odstawi . Kiedy pu ci sok, doda wódk , skórk z cytryny (sam ółt skórk bez białego mi szu) i kieliszek rumu. Po dwóch

tygodniach przefiltrowa , zla do butelek i pozwoli dojrzewa przez 2-3 miesi ce.

Pychotka! Redaktor naczelna posmakowała w grudniu równie pigwówki Zaprzyja nionego Czesława z Magdalenki (i smakuje do dzisiaj: naparstek tej nalewki stoi teraz obok klawiatury...). W przepisie Czesława wyst puje dodatek miodu i ziół, które nadały trunkowi lekkiej goryczki. Nie podejmuj si ocenia , która nalewka lepsza: tomkowa czy cze kowa? Salomonowym rozwi zaniem niechaj pozostanie stwierdzenie, e tomkowej od roku ju nie ma, a cze kow jeszcze mog s czy — i na tym polega niew tpliwa przewaga tej ostatniej.

KORESPONDENCJA ZZA MORZA CZYLI PRZYPOWIE

O CZARNYCH OWIECZKACH

My tu za morzem zrozumienie pełne mamy dla Redakcji Kochanej zainteresowa smakowych. Z rado ci popieramy akcje naleweczek. Produkcj si nie zajmujemy, ale ch tnie smakujemy! Najpierw si to dobro po podniebieniu rozlewa ku rozkoszy tego , a potem cieplej człeczynie i weselej w mro ny czarny wieczór. A i na wspominki mo e si zebra , i rozrzewni si te przyjdzie.... Uczu tych dozwolił mi zazna mój brat ukochany: na orzechach z ogródka, jarz bin-

ce etc.; chyba najbardziej smakowała mi urawinowa. W dzieci stwie, jak sobie szanowna Redaktorka Naczelna przypomina, brat mój skłonno ku wspólnej zabawie z siostr Naczelnej wykazywał. A teraz — oboje (zupełnie niezale nie od siebie) naleweczki....

Pozdrowienia dla ex-s siadki z Powi la — H.

A przecie to my — Ty, szanowna Redaktorko Naczelna, i ja — przypisane na zawsze czarnej owczarni zostały my.... Marta Franzén, Sztokholm

Z ró nych bajek

Ja pij , ty pijesz, on-ona-ono pije. My pijemy, wy pijecie, oni pij . Nie pij ju tylko Ko na biegunach ci ko chorzy. mo e niezauwa alnie zmieni si w konia Pijemy rozmaicie. Eleganctroja skiego. ko i szpetnie, drobny kieliszeczek i na umór, jednodwa piwa i pół litra na raz, tylko dla kura u i a do awantury, dla towarzystwa i w samotnoci, kosztowny trunek z najwy szej półki i Przedruk z tomiku Biblioteki Bardów, ksi ycówk . Co to znaczy „u m i e p i ”? Primo: warto pi w odpowiednim towaWyd. Twój Styl, Warszawa 1999 rzystwie. Nie wiem, jaka kompania jest odpowiednia. Sam wiesz, kiedy jeste w byle jakim

towarzystwie, a kiedy w dobrym, kiedy jest fajnie i wesoło, a kiedy czujesz si obco. Sam wiesz, kto ci dra ni, a kto raduje. Secundo: w oprawie ciesz cej oko – w ładnym szkle, na ładnie nakrytym i schludnym stole. Nie upieram si przy kryształach czy haftowanych r cznie obrusach. Ceramiczny dzban i kubki do wina na drewnianym stole w ogrodzie w letni wieczór bardziej ciesz oko ni poplamiony obrus i wyszczerbione kieliszki. Tertio: w odpowiednim czasie. Kiedy jest odpowiednia pora dla ciebie? Sam wiesz (Ci g dalszy na stronie 3)

NU MER

4

MI D Z Y G Ó R KA MI A LA S E M

STR. 3

DODATEK ILUSTROWANY Para modraszek w bł kitnych „czapeczkach”. Czy pami tacie Pa stwo felieton o tych sikorkach? Ukazał si w poprzednim numerze. Fot. własna (minolta, 2-II-2005)

T dy przed chwila przebiegły dwa zaj ce. W naszej okolicy od lat nie uprawiane pola porastaj samosiejki sosny. Kiedy był tu las, teraz wraca. Fot. własna (minolta, 6-II-2005)

Czy w tym zimowym ogrodzie ro nie piwo?... Nie, to s siad ma swój patent na k r e t a. Podobno piwne puszki dzwoni ce na wietrze wystarczaj , by zniech ci lepego zwierzaka o bardzo wra liwym słuchu. (Wi cej o krecie pisali my w numerze 1). Fot. własna (minolta, 5-II-2005)

(Ci g dalszy ze strony 2)

lepiej. Wiesz, e alkohol przeszkadza w wielu czynno ciach. Przecie nie jeste tak głupi, eby tego nie przyzna . Albo chcesz co zrobi , albo chcesz wypi . Twój wybór. Quarto: w odpowiedniej ilo ci. Ten punkt bywa najtrudniejszy. Mo e warto wtedy zawierzy kompanom? Kiedy jeden ci mówi, e

jeste pijany, mo e si czepia. Kiedy dwóch ci mówi, e jeste pijany, mo e si myl . Ale kiedy trzech ci mówi, e jeste pijany – lepiej id do domu. To znana prawda. Byle gdzie, z byle kim, byle jak? Tak na pewno nie warto. Pami taj, zawsze mo esz wyj . Twój wybór. eby si potem nie dziwił. eby potem nie miał pretensji – zostałe ostrze ony.

STR. 4

MI D Z Y G Ó R KA MI A LA S E M

NU MER

DODATEK ILUSTROWANY

Sosny za płotem. To zdj cie zostało zrobione, zanim powstał płot, ale przecie sosny mniej si zmieniaj ni Asa na zdj ciu poniej. Wi cej o sosnach poczytaj w felietonie na str. 5 Fot. własna (skan odbitki, cosina, IX-2000)

Pan i jego psice: 13-letnia dalmatynka Plama i 3-miesi czna bernardynka Asa Fot. własna (kamerka Media-Tech, XII’01)

Niestety, nie znajdziecie tu zdj szczeniaków Plamy, które wspólnie wychowywałymy w M-2 na warszawskim Marymoncie, (czyli na Górze Marysie ki). Plama miała małe w 1993 roku, a jej pani dopiero rok pó niej rozpocz ła trwaj c do dzisiaj zabaw z fotografi . Fot. własna (skan odbitki z IV-1994)

4

STR. 5

MI D Z Y G Ó R KA MI A LA S E M

NU MER

4

Pogoda W niedziel 6 lutego pogoda postarała si na imieniny wszystkich Dosiek, Dorot i Dorotek — dzie był pi kny i słoneczny, cho termometr minimalny wykazał, e noc było –13,7°C. To najni sza temperatura tej zimy, a prognozowane jest dalsze ochłodzenie. W Stuposianach (Bieszczady) było najzimniej: –32°C. Od rana ptaki uwijaj si przy karmniku: sikory rozmaite, dzi cioł z dzi ciołow , kowalik, sójka. nieg skrzy si w sło cu i chrz -

ci pod butami. Lód na zamarzni tym strumieniu „strzela”. S siedzi mówi , e to na mróz. Noc wczoraj była gwia dzista — jak w lutym. Powietrze czyste i przejrzyste. Dzieciaki z sankami cał niedziel hasały na pobliskiej górce. W całej okolicy przed domami stercz bałwany. W kapeluszach z garnka obserwuj przechodniów oczami z w gielków. kr c nosem z marchewki.

W ogrodzie

Sosna zwyczajna

Dokoła

rosn sosny. Za płotem szumi bór sosnowy. W ogrodzie co roku pojawiaj si samosiejki. Gdyby ich nie wyrywa , szybko wyrósłby las. Tak si zreszt dzieje na okolicznych ugorach: brzozy i sosny potrzebuj tylko kilku lat, by opanowa nie uprawiane tereny. Ciekawe, e sosna zwyczajna ro nie w całej Polsce poza Podhalem. Zaprzyja nieni górale wywie li od nas ponad setk sadzonek, ale adna si nie u nich przyj ła! Limby od nich te u nas zmarniały. Na piaszczystych glebach Ma-

Taka zima ze szkolnej czytanki. Najprawdziwsza. Nie to co w miecie, gdzie ulice posypane sol szybko zamieniaj si w brej i paciaj . Do telo tu piknie, co cud!

zowsza sosna jest najbardziej popularnym drzewem. Las wokół nas nie jest jednak fragmentem prastarej puszczy. Jest wzgl dnie młody: w pocz tkach PRL-u podwarszawscy rolnicy dostawali premi za zalesianie nieu ytków. W ten sposób urz dowo tworzono zielone płu-

Na polskich równinach najcz ciej ro nie sosna zwyczajna Pinus silvestris, natomiast w górach spotyka si sosn limb Pinus cembra i krzewiast kosodrzewin Pinus mugo

Białe dalmaty czyki? Nie wszyscy chyba wiedz , e dalmaty czyki rodz si całkiem b i a ł e. adnych plamek, łatek czy piegów: białe i ju . Jak wszystkie takie maluchy — nie maj jeszcze sierci, tylko biały puch. Wystarczy jednak rozdmucha ów puch, a pod spodem łatwo dojrze na skórze ciemne pi tna. Dopiero po 10-14 dniach, gdy szczeni ta zaczynaj otwiera oczy, na białym tle pojawiaj si czarne kropeczki. Oczy pocz tkowo s n i e b i e s k i e, a po miesi cu ciemniej , by u dorosłych psów przyj barw ciemnobr zow . Piksel Witka, zaprzyja nionego dziennikarza z Zakopanego, miał jedno oko niebieskie, a drugie piwne. Nasza Plama miała zdecydowanie piwne oczy. Miała

ca stolicy. Stanisław, senior naszego Przysiółka, cz sto wspomina, jak wraz z ojcem własnymi r kami sadzili ten las w latach pi dziesi tych.

Syrop z majowych szyszek

Wacia Stasiowa ma recept na sosnowe lekarstwo: zebrane w maju młode zielone szyszki nale y zasypa cukrem, a po miesi cu zla syrop. wietnie pomaga na dolegliwo ci górnych dróg oddechowych. Sprawdzono, e najlepszy jest na spirytusie. Dobry i pomaga!

równie bardzo równomiernie rozło one plaPieskie ycie my — co w literaturze tematu cz sto jest podkre lane: plamy dalmaty czyka winny by wielko ci du ej monety. Je li autor pisał w epoce Gierka, wymieniał pi ciozłotówk „z rybakiem”, je eli w pó nym PRL-u — 20-złotówk ... Poza ciemnymi uszami psy te jednak nie powinny mie jednolitych łat. Ich uroda polega włanie na piegowato ci. Nie wyró niaj si ani kształtem, ani obfito ci sier ci. S za to bardzo komunikatywne. Tak wygadanego psa jak Plama nigdy nie spotkałam. Ci gle miała co do powiedzenia... Plama, XII-01 (fot. Jarek K.)

Tel.: (+48) 603-220-175 E-mail: [email protected] Poprzednie numery znajduj si tutaj:

http://www.halusia.w.pl Jest to tzw. alias, powinien ułatwia i kierowa za ocean do

http://sowinski.tv/hala

Miło i zgoda domu ozdoba

POMÓ MY OFIAROM TSUNAMI SMS o tre ci ADOPCJA nr 7174 — to tylko 1,22 zł Sta nas na t złotówk .

Bartek w Le nej Sadybie na imprezie weselnej, 2-V-2003 fot. Jarek K.

Górki Pod Lasem 05-311 D be Wielkie

Dla wszystkich Czytelników stałe zaproszenie internetowe do zaprzyja nionej witryny: http://www.rusinowa.net

(...) Wreszcie dopi łem tego, tzn. nadrobiłem zaległo ci w lekturze. Teraz jestem ju zdecydowanie bogatszy o wiedz , co dzieje si (nie tylko) mi dzy Górkami a lasem. Zatem z numeru na numer coraz wi kszy b dzie ze mnie czytelniczek-bogatek, niczym odpowiednik jaki owej - tak pi knie opisanej – sikoreczki. Notabene, tek cik o ydóweczce te miły i zgrabny, ciesz cy oko równie rezultatami działa fotograficznych. Dla samych obserwacji i opisów ornitologicznych ch tnie poczytam kolejne numery, nie mówi c o innych, jake udanych tematycznie i formalnie tekstach. Wida , Halusia, e kochasz to, co robisz, a w takim wypadku rzecz musi by dobra, je li nawet nie znakomita. Je li ju o rzeczy mowa, to zdecydowanie podoba mi si ta, w konwencji felietonu uj ta, o pieni dzach. Rzec by si chciało: samo ycie i czysta prawda. Tak trzymaj Halusiu, nie daj si zwie na adne manowce, ja ze swej strony trzymam za Ciebie i - dzi kuj . Witalis (Pozna ) (Temat e-maila: ponad 50...) Wróciłem raz jeszcze do numeru 3 – kim był Bartek z

Krakowa i kto napisał taki pi kny nekrolog? Podejrzewam, e zadaj Ci w tym momencie tzw. pytanie retoryczne, to znaczy takie, na które odpowied ju jest znana (pytaj cemu), ale na wszelki wypadek warto si upewni . Czy to kto z Waszej " cisłej paczki" z lat 80-tych? Tak przejmuj co ten tekst został napisany, i cho nie znałem go osobi cie i dopiero po mierci dowiedziałem si , e istniał – równie dziel ałob i ból, który swym odejciem pozostawił w sercach wszystkich swych bliskich i przyjaciół. A mo e jemu samemu jest zdecydowanie lepiej na tej Wysokiej, wietlistej Połoninie? "Sprawiedliwi s w r ku Boga" – zapewnia biblijny m drzec... Witalis (...) Gazetki przestudiowałam z wielk przyjemno ci . Rozczuliły mnie wnikliwe opisy ptasich obyczajów. Do nas, na daszek, te zlatuj si ptaszyska ró nej maci, ze stadem mew, które obes.... mi wczoraj okno! Małgorzata T.-D. (W-wa) (...) Byłem na pogrzebie, który zgromadził chyba ponad dwie cie osób. Du o co tych pogrzebów ostatnio wokół nas. ' ' Znowu wzi li z naszej półki' ' ...

Ja ci gle nie mog przyj do wiadomo ci tego, e Bartek znikn ł z mojego ycia. Jak tylko zaczynam my le o górach, to natychmiast chc dzwoni do Niego, eby si umawia na wspóln wypraw . Ostatnio łaziłem wła ciwie tylko z Nim albo sam. Dorota planuje spotkanie powi cone pami ci Bartka, gdzie w Gorcach, w lecie. Dzi ki za ten pi kny wiersz ! Pozdrawiam, Janek W. (W-wa) Co do wzmianek "obcokrajowców". Ciekawe byłoby zobaczy , co do powiedzenia o emigracji, o krajach, w których przyszło nam mieszka , Polski "dawnej i obecnej" – z tej, zamorskiej, perspektywy widzianej maj do powiedzenia oni (my) wła nie. Ja si do pisania nie rw , bo pióro przyci kie zawsze miałem, a i zwoje mózgowe mi si conieco, na tej jałowej, ameryka skiej glebie rozprostowały. Ch tnie jednak poczytam, a wra enie mam, e inni pisa lubi :) Tomek S. (New York)