Nr 15/2006 • Katowice, 11 kwietnia 2006 r.

ISSN 1732-3940

W numerze: Najcenniejszy Dar Człowieka Podczas Dni Honorowego Krwiodawstwa NSZZ "Solidarność" w naszym regionie zebrano łącznie ponad 100 litrów krwi. Najcenniejszy z leków oddawano m. in. w Piekarach Śląskich, przy pomniku Jana Pawła II. W ubiegłą niedzielę zebrano tam ok. 13 litrów krwi. Na apel o oddawanie krwi odpowiedzieli również związkowcy oraz młodzież z Jastrzębia Zdroju. W tamtejszym szpitalu zebrano blisko 30 litrów krwi. Czytaj na stronie 4

Czuliśmy Jego obecność Odwiedzenie grobu Papieża Polaka, różańcowa modlitwa na Placu Świętego Piotra i Anioł Pański z Benedyktem XVI, który wypowiedział kilka słów w języku polskim - to chwile wspominane przez pielgrzymów z największym wzruszeniem. Związkowcy uczestniczyli również we Mszy św. odprawionej dla "Solidarności" w Bazylice św. Piotra, podczas której przewodniczący KK Janusz Śniadek podziękował ks. kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi za pełną poświęcenia posługę przy Papieżu. Czytaj na stronie 5

Święto na ulicach Przypadający 7 kwietnia Dzień Służby Zdrowia kilkuset przedstawicieli wszystkich zawodów medycznych ze Śląska spędziło w tym roku na ulicach Warszawy. Nie była to jednak świąteczna wycieczka, ale protest przeciwko - trwającej od lat - finansowej degradacji ochrony zdrowia w naszym kraju. Domagano się jednak nie tylko wzrostu wydatków na ochronę zdrowia (Polska jest w unijnym "ogonie" zdystansowana m.in. przez Słowację), ale również wprowadzenia niezbędnych rozwiązań systemowych. Czytaj na stronie 5

Wciąż bez prądu 7 kwietnia po nieudanych negocjacjach z wojewodą śląskim Tomaszem Pietrzykowskim siedmiu pracowników Huty Łaziska rozpoczęło okupację Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Związkowcy zapowiadają, że będą przebywać w budynku do momentu wznowienia dostaw prądu do huty przez Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny w Gliwicach. Ich zdaniem, wojewoda śląski od 70 dni nieskutecznie prowadzi wniosek wykonawczy wydany w tej sprawie przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, Leszka Juchniewicza. Czytaj na stronie 6

2

Liczba tygodnia...

20 tys... ... pracowników "Biedronek" przesłuchają w najbliższym czasie policjanci. Bezprecedensowe śledztwo w sprawie wyzysku w tej sieci sklepów zlecił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.- Chcemy znaleźć odpowiedź na pytanie, czy to, co się działo w "Biedronkach", to były jednorazowe przypadki, czy też był to wyzysk zaplanowany i wprowadzony przez kierownictwo firmy - zapowiada Zbigniew Ziobro. Śledztwo nadzoruje Prokuratura Okręgowa w Gliwicach. Dotyczy łamania praw pracowniczych przez spółkę Jeronimo Martins Dystrybucja SA - właściciela ponad 700 sklepów Biedronka. Prokuratorzy rozesłali do komend powiatowych i miejskich policji kilkunastostronicowe instrukcje. Trzeba przesłuchać ponad 20 tys. byłych i obecnych pracowników sieci. - Jest wiele symptomów, że w "Biedronkach" działała zaplanowana machina niemal niewolniczej pracy - mówi Ziobro. - Są korporacje, których jedynym celem jest zysk, a prawa człowieka są w nich nieważne. Nie możemy pozwolić, żeby Polska była traktowana jak kraj trzeciego świata. Poleciłem też, żeby wszystkie czynności zostały wykonane jak najszybciej.

Napisano

Smutny Piotrek (Dziennik Zachodni, Marek Kempski, 7 kwietnia 2006 r.) Coś mi się zdaje, że ktoś wyciąga fałszywe wnioski z faktu otwarcia na Śląsku biura senatorskiego przez Macieja Płażyńskiego. Ostatnio - ku wielkiemu zaskoczeniu - dowiedziałem się, że ma to być zaczyn do powołania wokół Marszałka nowego ruchu politycznego. Inicjatorem owego procesu miałaby być górnicza "Solidarność", sfrustrowana rządami Prawa i Sprawiedliwości. Brzmiałoby to dość przekonująco, gdyby nie miały drobiazg. Nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością. Mogę coś na ten temat powiedzieć, albowiem znam prawdziwe powody, dla których Maciej Płażyński postanowił otworzyć swoje biuro w Katowicach. Faktycznie prosili go o to związkowcy z "Solidarności". Był to wyraz uznania dla jego zaangażowania w rozwiązywanie problemów występujących w naszym regionie. Przypomnę choćby interwencję Marszałka w sprawie prywatyzacji hut stali. Przykłady można by mnożyć. Jakakolwiek nadinterpretacja pobytu Pana Macieja na Śląsku jest niczym nieuprawniona. Nawet jednostkowa wypowiedź działacza "S" wkomponowująca się w nieprawdziwe spekulacje, nie uprawnia nikogo do wyciągania fałszywych wniosków. Nie mnie oceniać relacje między parlamentarzystami PiS-u i Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarnością". Być może czasem występują napięcia we wzajemnych kontaktach. Tego nie da się uniknąć nawet wśród przyjaciół. W pełni zgadzam się z Piotrem Dudą, który dostrzega konieczność współpracy związku z partią Kaczyńskich. Podobnie jak z każdą

Znalezione www sieci

RÓ¯NOŒCI

Nr 15 (549) • 11 kwietnia 2006 r.

inną, która w swym programie uwzględnia interesy pracownicze. Kto zna szefa Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność", ten wie, że jest ostatnim, który wikłałby związek w tworzenie alternatywnych ruchów politycznych. W tym medialnym incydencie jedna rzecz jest niepokojąca. Zachowanie rzecznika prasowego regionalnych struktur PiS-u. Nie po raz pierwszy dał się sprowokować do mało dyplomatycznej wypowiedzi. Człowiek odpowiedzialny za kontakty w mediami powinien zdawać sobie sprawę, że sugestie dziennikarzy niekoniecznie muszą odpowiadać faktom. Dlatego czasem lepiej ugryźć się w język i sprawdzić informacje, zanim się je skomentuje. Wie o tym nawet raczkujący polityk. A tak stwierdzenia, że "Solidarność" nie jest do niczego PiS-owi potrzebna, w ustach rzecznika partii brzmią niegrzecznie i głupawo. Tym bardziej, że wygłasza je człowiek, który jeszcze kilka lat temu zakradał się do siedziby Zarządu Regionu i kserował ulotki na związkowym sprzęcie dla partii, którą wtedy reprezentował. Nie wiem, ilu członków ma PiS w regionie, wiem za to, że związkowców jest ponad 100 tysięcy (nie licząc rodzin). W świetle zbliżających się wyborów samorządowych i być może parlamentarnych na miejscu rzecznika cedziłbym słowa. Panie Pietrasz, trochę szacunku dla solidarnościowej instytucji i ludzi, którzy ją reprezentują, choćby dlatego, że dzięki niej możesz się Pan dzisiaj politycznie spełniać. Kiepsko bo kiepsko, ale jednak.

Wieœci z Biur Terenowych ZR BT Jastrzębie Zdrój 30 marca wybrano władze Komisji Zakładowej NSZZ „S” Jastrzębskich Zakładów Remontowych. Przewodniczącym został Jarosław Król. 31 marca odbyło się zebranie sprawozdawczo-wyborcze Komisji Zakładowej NSZZ „S” KWK Marcel, gdzie w wyniku przeprowadzonych wyborów przewodniczącym został Grzegorz Stasiak. 31 marca odbyły się wybory do Komisji Zakładowej NSZZ „S” KWK Borynia. Związkowcy powierzyli funkcję przewodniczącego Ryszardowi Chwastykowi. 31 marca przeprowadzone zostały wybory do Miedzyzakładowej Komisji NSZZ „S” miasta Wodzisław. Na przewodniczącego wybrano Mariana Kacałę. 31 marca odbyły się wybory do Komisji Zakładowej NSZZ „S” Wojewódzkiego Ośrodka Lecznictwa Odwykowego i Opieki Społecznej w Gorzycach. Przewodniczącym został Jarosław Czarnota. 31 marca związkowcy Komisji Zakładowej NSZZ „S” SPLOT funkcję przewodniczącego powierzyli Kazimierzowi Tercjakowi. *** W miniony czwartek w ramach trwających Dni Honorowego Krwiodastwa NSZZ „S” do akcji oddawania krwi przystąpiło ok. 50u pracowników Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu Zdroju.

Na zdjęciu Wojciech Bujak i Arkadiusz Forajter Równolegle w podobnej akcji wzięli udział uczniowie Zespołu Szkół nr 6, którzy dwa razy w roku oddają potrzebującym bezcenny dar życia. *** W przeprowadzonej 7 kwietnia w Warszawie ogólnopolskiej akcji protestacyjnej pracowników ochrony zdrowia uczestniczyło ponad 40 związkowców "S" z obszaru działania jastrzębskiego BT. Wśród nich byli przedstawiciele komisji zakładowych z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 2, ZOZ-u w Rydułtowach i Wodzisławiu, których wspierali związkowcy z KWK Borynia i Jastrzębskich Zakładów Remontowych. BT Gliwice Na obszarze działania gliwickiego BT przeprowadzono wybory w większości organizacji związkowych. - Aktualnie przygotowujemy procedurę utworzenia okręgów łączonych w celu wyboru delegatów na regionalne WZD - informuje Beata Piotrowska z BT w Gliwicach. 5 kwietnia został połączony pierwszy okręg wyborczy, który tworzyło 5 organizacji związkowych. Na delegata zebrani jednogłośnie wybrali Elżbietę Łuków z MOZ

NSZZ „S” Ośrodka Pomocy Społecznej w Gliwicach. BT Sosnowiec 31 marca odbyły się wybory władz związkowych Koksowni Przyjażń, gdzie do „S” należy 1555 członków na 2834 zatrudnionych. Przewodniczącym Komisji został Zenon Fiuk, uzyskując 100 proc. poparcie delegatów. BT Jaworzno Związkowcy „S” z Huty Szczakowa przygotowują wystąpienie do sądu upadłościowego w sprawie odpraw należnych pracownikom. Dotychczas syndyk nie zrealizował żadnego deklarowanego terminu wypłaty zaległych świadczeń. BT Zawiercie Cztery osoby, które jesienią 1980 roku organizowały "Solidarność" na terenie placówek zawierciańskiej służby zdrowia są nadal czynnymi działaczami Związku. Dwoje Teresa Zaporowska i Witold Nowakowski - przez ponad 25 lat nieprzerwanie pracowało w komisji zakładowej! Podczas ostatniego Zakładowego Zebrania Delegatów "S" trójkę długoletnich działaczy: Barbarę Trelę (od początku prowadzi związkową księgowość) Andrzeja Ciszewskiego i Witolda Nowakowskiego wyróżniono Złotymi Medalami "Solidarności". Doktor Teresa Zaporowska, która od 1989 roku nieprzerwanie była przewodniczącą zakładowej "S" (a wcześniej wiceprzewodniczącą) takim samym medalem została uhonorowana już cztery lata temu, podczas poprzedniego WZD "Solidarności" Pracowników Ochrony Zdrowia. O reelekcję się nie ubiegała. Kolejnego związkowego jubileuszu w składzie komisji międzyzakładowej "S" może natomiast doczekać Witold Nowakowski, który siódmy raz z rzędu został jej członkiem. Co ciekawe jest on jedynym "męskim rodzynkiem" w tym 15-osobowym gremium. *** Kilkadziesiąt paczek świątecznych trafi w tym tygodniu do najuboższych mieszkańców Zawiercia. Znajdą się w nich artykuły spożywcze oraz trochę chemicznych (mydło, proszki do prania) zebranych podczas weekendowej kwesty w sklepach spożywczych zawierciańskiego "Społem". Zbiórkę, pod hasłem "Z koszyka do koszyka" Biuro Terenowe ZR ŚląskoDąbrowskiej "Solidarności" razem z grupą bezrobotnych organizuje już po raz piętnasty. Zawiercianie od ośmiu lat mogą podzielić się świątecznymi zakupami z najbardziej potrzebującymi. Tych ostatnich nie brakuje. - W sytuacji, gdy bezrobocie dotyka co czwartego mieszkańca miasta, zubożenie społeczeństwa widać na niemal każdym kroku. Coraz więcej jest rodzin, które dosłownie nie mają co do garnka włożyć. To do nich adresujemy pomoc - mówi Małgorzata Benc, szefowa zawierciańskiego Biura Terenowego. - Wielkanocny stół w żadnym domu nie powinien być pusty. I dobrze, żeby na każdym była pisanka, a nie tylko wydmuszka. Pisanek nie powinno zabraknąć, bowiem świąteczną akcję - tradycyjnie już - wsparła hurtownia jaj, przekazując ich kilkaset sztuk. Wśród zebranych artykułów jak zwykle przeważała mąka, makarony i cukier. Sporo jest słodyczy. Z roku na rok coraz rzadziej do wspólnego koszyka trafiają natomiast konserwy mięsne, co również jest wyraźnym sygnałem ubożenia społeczeństwa. Coraz częściej rarytasem staje się zwykła mielonka. (zaw)

W ZWi¥zku

Nr 15 (549) • 11 kwietnia 2006 r.

3

Projekt nowelizacji ustawy:

Zadośćuczynienie za represje

W Watykanie zakończyły się uroczystości związane z pierwszą rocznicą śmierci Jana Pawła II. Uczestniczyło w nich ponad 1500 członków NSZZ „Solidarność”. - W pierwszą rocznicę jego powrotu do Domu Ojca, w dzisiejszy wieczór, jesteśmy wezwani, by na nowo przyjąć duchowe dziedzictwo, które nam zostawił; jesteśmy przy tym pobudzani, by żyć niestrudzenie poszukując Prawdy, która jako jedyna może nasycić nasze serce - mówił podczas niedzielnej mszy św. w Watykanie papież Benedykt XVI. - Jesteśmy wzywani, by nie bać się pójść za Chrystusem, by wszystkim głosić Ewangelię, która jest zaczynem ludzkości bardziej braterskiej i bardziej solidarnej. Niech Jan Paweł II, z nieba pomaga nam w naszym pielgrzymowaniu, w byciu wiernymi uczniami Jezusa, w byciu - jak on sam lubił powtarzać młodym - „strażnikami poranka” na tym początku trzeciego tysiąclecia chrześcijaństwa. fot. J. Jaworski

Koledze

Stanisławowi Płatkowi Przewodniczącemu Związku Wieźniów Politycznych Okresu Stanu Wojennego wyrazy najgłębszego współczucia z powodu śmierci

OJCA składa w imieniu Śląsko-Dąbrowskiej „Solidarności” przewodniczący Piotr Duda

Wyrazy głębokiego współczucia Koledze

Stanisławowi Płatkowi z powodu śmierci

OJCA składa KZ NSZZ „Solidarność” KWK „Wujek”

Wyrazy szczerego współczucia

Stanisławowi Płatkowi z powodu śmierci

OJCA składa Społeczny Komitet Pamięci Górników Kopalni „Wujek” poległych 16 XII 1981 r.

Jest szansa, że prawo do odszkodowań może być rozszerzone na osoby represjonowane w latach 1957-89. W tym roku przypadają ważne rocznice: 50 rocznica wydarzeń poznańskich, 30 rocznica wydarzeń radomskich i 25 rocznica wprowadzenia stanu wojennego. Zgodnie z projektem zmiany ustawy osoby represjonowane w latach 1957-89 mogłyby ubiegać się o zadośćuczynienie. Obecnie prawo takie przysługuje osobom działającym na rzecz niepodległości Polski w latach 1944-56. Nowela umożliwia też uznanie za nieważne nie tylko wyroków i orzeczeń sądowych wobec osób represjonowanych, ale także decyzji o internowaniu wydanych na podstawie dekretu z 1981 roku o stanie

wojennym. Przepisy noweli nie obejmą jednak orzeczeń kolegiów do spraw wykroczeń. Ze względu na możliwości budżetu przewidziano ograniczenia w kręgu osób uprawnionych do rekompensaty. W razie śmierci osoby represjonowanej prawo do rekompensaty przechodziłoby wyłącznie na małżonka. Ponadto projekt ogranicza wysokość odszkodowania i zadośćuczynienia do kwoty 25 tys. zł. Przepisy projektowanej noweli nie obejmują osób będących tajnymi i świadomymi współpracownikami organów bezpieczeństwa państwa. Jej autorzy szacują, na podstawie danych Instytutu Pamięci Narodowej, że z noweli skorzysta około 30 tys. osób skazanych i 9732 internowanych. Dział Informacji KK

Poznań:

„Jutrzenka” dla Skrzypczaka - Istnienie związku zawodowego w zakładzie pracy z góry zakłada, że będą konflikty. Gdyby każdy związkowiec, który wdaje się w konflikt - nawet ostry - nie mógł być przywracany do zakładu, to tym samym rola związków zawodowych sprowadziła by się do potwierdzania propozycji zakładu. Istnienie związków zawodowych oznacza, że mają prawo do prowadzenia sporu, demonstracji a nawet strajku. I osoby, które wywołują strajki w dobrej wierze, nawet jeżeli udzielają wypowiedzi zbyt ostrej - to nie jest podstawa do postawienia zarzutu ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych. Czym innym są sprawy zawodowe, czym innym jest sprawa działania związku. mówił sędzi Orzeczenie nie jest prawomocne. Rzecznik Jutrzenki Michał Aleksandrowicz zapowiedział odwołanie się od decyzji Sądu Pracy. Dariusz Skrzypczak nie krył zadowolenia z rozstrzygnięcia sprawy. Sąd zasądził wyrok korzystny dla mnie, ale też dla związkowców. Myślę, że atmosfera w Dariusz Skrzypczak podczas pikiety zorganizowanej w zakładzie się uspokoi i jego obronie przed poznańska „Jutrzenką” 30 marca br. pracodawca zrozumie, fot. B. Napieralska że jesteśmy stroną do Sędzia Ludwik Skwierzyński uzasad- rozmów, a nie tylko do konfliktów. Życzę niając wyrok powiedział, że w ocenie sądu sobie i pracodawcy, aby to wszystko się informacje zawarte w wywiadzie, który stał uspokoiło - powiedział. Barbara Napieralska się powodem zwolnienia D. Skrzypczaka nie mogą stanowić uznania ich za ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych. Sąd Pracy w Poznaniu nakazał przywrócenie do pracy Dariusza Skrzypczaka. Przewodniczący "S" w "Jutrzence", który w grudniu 2005 r. został dyscyplinarnie zwolniony pod zarzutem ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych, ma wrócić do pracy na dotychczasowych warunkach. Pracodawca zarzucał ówczesnemu przewodniczącemu "S" w poznańskiej "Jutrzence", że swoimi wypowiedziami dla prasy na temat polityki płacowej w firmie działał na szkodę zakładu.

4

W REGIONIE

Nr 15 (549) • 11 kwietnia 2006 r.

Dni Honorowego Krwiodawstwa:

Najcenniejszy Dar Człowieka "Solidarność" uczciła pamięć Ojca Świętego Jana Pawła II organizując Dni Honorowego Krwiodawstwa, które w Regionie Śląsko-Dąbrowskim trwały od 26 marca do 6 kwietnia.

śmierci Ojca Świętego Jana Pawła II - Kiedyś trzeba spróbować - mówi. W akcji wzięli udział związkowcy m.in. z Zakładu Górniczego "Sobieski", Elektrowni Jaworzno III, Miejskiego Przedsiębiorstwa

Nasze komisje:

KZ NSZZ „S” KWK „Budryk” 27 marca obradowało Walne Zebranie Delegatów NSZZ „Solidarność” KWK „Budryk” S.A., które wybrało Komisję Zakładową na kadencję 2006-2010. Funkcję przewodniczącego związkowcy ponownie powierzyli Andrzejowi Powale. W składzie Komisji znaleźli się: Jan Herc, Zbigniew Biernicki, Stanisław Szafraniec, Mirosławaw Lizoń, Ireneusz Erfurt, Jan Sontag, Grzegorz Sewerin, Marek Precz, Piotr Świadczny, Marek Halski, Jerzy Anton, Damian Spyra, Czesław Rakocz, Stanisław Śmiech, Marek Szolc, Jan Ptak, Tomasz Antoniuk, Zygmunt Leśniowski. Komisję Rewizyjną tworzą: Teresa Sadowska, Judyta Czysz, Edward Kremer, Andrzej Winkler, Michał Klyt.

uzwiązkowienie oznacza również skuteczne rozwiązywanie problemów pracowniczych. – Nasza organizacja wciąż będzie otwarta na prowadzenie merytorycznego dialogu z pracodawcą, przynoszącego korzystne rozwiązania dla członków Związku oraz pracowników kopalni – mówi A. Powała. – Jesteśmy przekonani, że zmiana składu zarządu Spółki rozwiąże podstawowe problemy KWK „Budryk”, a ewentualna współpraca dyrekcji zakładu z „Solidarnością” i pozostałymi organizacjami związkowymi będzie się układać poprawnie. Priorytetowym zadaniem będzie również poprawa bezpieczeństwa pracy w kopalni. Przewodniczący przypomina, że w mijającej kadencji Komisja Zakładowa podjęła

Przewodniczący do „S” należy od 14 stycznia 1994 r. W kadencji 1998 - 2002 był wiceprzewodniczącym KZ NSZZ „S” KWK „Budryk”, a w kolejnej pełnił funkcję przewodniczącego. Jest delegatem na Walne Zebrania Delegatów Regionu Śląsko-Dąbrowskiego oraz Sekcji Krajowej Górnictwa Węgla Kamiennego. W nowej kadencji Komisja zamierza przekonywać pracowników, że zwiększenie jej liczebności doprowadzi do stworzenia silnego Związku, który przeciwstawi się towarzyskobiznesowemu układowi w kopalni. Solidne

uchwałę o dalszej przynależności do „Funduszu dla Bezrobotnych”. Zdaniem związkowców, członkostwo w „Solidarności” zobowiązuje do pomagania innym. – „Solidarność” KWK „Budryk” musi być Związkiem otwartym, skutecznym i precyzyjnym w podejmowaniu decyzji – uważa A. Powała. – Musimy być wewnętrznie zintegrowani, gotowi do udzielania pomocy każdemu członkowi. Naszą działalność opieramy na wzajemnym zaufaniu i przyjaźni. Beata Gajdziszewska

Ewa i Mariola Skrzyneckie oddają krew regularnie od wielu lat Mieszkańcy Jaworzna przyłączyli się do akcji 4 kwietnia. W hali Miejskiego Centrum Kultury i Sportu przy ul. Grunwaldzkiej Regionalna Stacja Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Katowic przygotowała 5 stanowisk do poboru krwi. Jaworznicka akcja, która zorganizowana została przez "S" i Polski Czerwony Krzyż trwała 6 godzin i cieszyła się dużym powodzeniem. Pierwsi ochotnicy pojawili się tuż po godzinie 10, wśród nich pani Mariola Skrzynecka i jej córka Ewa. Obie oddają krew regularnie. Pani Mariola od 10 lat, a Ewa od 6 lat. - Przychodzę zawsze, kiedy jest taka możliwość - mówi Ewa Skrzynecka. - Robię to od chwili, kiedy mój synek był bardzo chory i leżał w szpitalu.

Wodno Kanalizacyjnego i Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Podczas Dni Honorowego Krwiodawstwa NSZZ "Solidarność" w naszym regionie zebrano łącznie ponad 100 litrów krwi. Najcenniejszy z leków oddawano m. in. w Piekarach Śląskich, przy pomniku Jana Pawła II. W ubiegłą niedzielę zebrano tam ok. 13 litrów krwi. Na apel o oddawanie krwi odpowiedzieli również związkowcy oraz młodzież z Jastrzębia Zdroju. W tamtejszym szpitalu zebrano blisko 30 litrów krwi. Pobór krwi zorganizowano też w Katowicach, Tarnowskich Górach i Rudzie Śląskiej. - 56 osób oddało 25 litrów krwi. Chętnych było ponad 80, ale wielu osób lekarz nie do-

W Jaworznie krew oddało ponad 50 osób Andrzej Bąk oddał krew po raz pierwszy. Na jego decyzję duży wpływ miały wydarzenia związane z obchodami pierwszej rocznicy

puścił, np. ze względu na zbyt wysokie ciśnienie, czy niedowagę - mówi Bogdan Biś, członek prezydium ZR. Red.

Rocznica pacyfikacji „Wujka”:

Studenci przygotowują plakat Studenci Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach przygotują plakat i znak graficzny obchodów 25. rocznicy pacyfikacji kopalni "Wujek". To wspólna inicjatywa Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności", Społecznego Komitetu Pamięci Górników Poległych 16 grudnia 1981 roku i Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. W przeciwieństwie do poprzednich lat, kiedy to obchody miały mniejszy zasięg, w tym roku organizatorzy chcą w znacznie większym zakresie przypomnieć o tej rocznicy. Stąd koncepcja przygotowania profesjonalnej identyfikacji wizualnej, która zostanie wykorzystana w materiałach promujących uroczystości (m.in. plakatach, billboardach, okolicznościowych znaczkach i monetach czy oprawie graficznej koncertu i wystawy). W konkursie biorą udział studenci Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. - Czujemy się zaszczyceni, że to właśnie naszym studentom zostało powierzone przeprowadzenie konkursu na plakat upamiętniający tragiczne wydarzenia w kopalni "Wujek" - mówi rektor ASP prof. Marian Oslislo. - W ten sposób będziemy mogli oddać hołd tym, którzy 25 lat

temu wytyczali drogę w procesie budowy demokracji płacąc za to najwyższą cenę. W połowie maja jury składające się z profesorów katowickiej ASP i przedstawicieli "Solidarności" wyłoni trzy najlepsze projekty, których autorzy otrzymają nagrody pieniężne. Autor zwycięskiej pracy otrzyma 3 tys. zł, a jego projekt będzie firmował obchody rocznicy. Wszystkie przygotowane na konkurs prace zostaną zaprezentowane podczas grudniowych uroczystości w Górnośląskim Centrum Kultury w Katowicach. Tam też odbędzie się uroczysty koncert. Wspólnie z katowickim oddziałem Instytutu Pamięci Narodowej zorganizowana będzie też konferencja naukowa. - O tej rocznicy musimy przypomnieć przede wszystkim młodym ludziom. Dlatego zaproponujemy ministerstwu edukacji i nauki, by w przyszłym roku szkolnym w programie nauczania znalazła się godzina lekcyjna poświęcona wydarzeniom na "Wujku" - mówi szef Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności" Piotr Duda. - Uczniowie szkół z naszego regionu będą mogli też obejrzeć film "Śmierć jak kromka chleba", który wyświetlany będzie w domu kultury kopalni "Wujek". wg

W REGIONIE

Nr 15 (549) • 11 kwietnia 2006 r.

5

Pielgrzymka „S” do Rzymu:

Dzień Służby Zdrowia

Czuliśmy Jego obecność

Święto na ulicach

gdy w oknie pojawi się Benedykt XVI mówi W. Mielnik. - Najbardziej poruszające było przejście obok grobu Ojca Świętego. Płakaliśmy nie tylko z żalu, że już Go z nami nie ma, ale i ze wzruszenia, że możemy pomodlić się w tym miejscu. - Jestem bardzo szczęśliwa, udało mi się na chwilkę przyklęknąć i pomodlić przy grobie Jana Pawła II, który przed laty bierzmował mnie w Zakopanem jako biskup krakowski. Dopiero teraz mogłam pojechać do Watykanu, by Mu podziękować. - dodaje przewodnicząca nauczycielskiej "S" w Ryb1500 członków „Solidarności” wzięło udział niku Urszula Grzonka. w watykańskich uroczystościach Irena Kania z Regionalnego Sekretariatu Z Regionu Śląsko-Dąbrowskiego do Rzy- Emerytów i Rencistów wspomina niezapomu wyjechało ponad 60 osób, dla których mnianą atmosferę, jaka zapanowała na Platygodniowa pielgrzymka miała przede cu Świętego Piotra w godzinę śmierci Ojca wszystkim duchowy i modlitewny wymiar. Świętego. - O 21.37 zrobiło się zupełnie cicho, a potem zapłonęły setki kolorowych zniczy mówi. - Przez cały czas odmawialiśmy różaniec w intencji rychłej beatyfikacji Papieża Polaka i w tej modlitwie czuliśmy Jego obecność - dodaje Zbigniew Putor z Jaworzna. - Dziękowaliśmy Ojcu Świętemu za wspaniały pontyfikat i za wszystko co zrobił dla Polski i świata - mówi Mieczysław Pawlak, członek prezydium ZR. Uczestnicy pielgrzymki wspominają wspaniałe przyjęcie Polaków przez ludzi z całego świata, a zwłaszcza Rzymian. - Spotkaliśmy wiele osób, którzy byli bardzo pozytywnie nastawieni do Polaków. Dziękowali nam za to, że nie zapominamy o Janie Pawle II - opowiadają.

Przypadający 7 kwietnia Dzień Służby Zdrowia kilkuset przedstawicieli wszystkich zawodów medycznych ze Śląska spędziło w tym roku na ulicach Warszawy. Nie była to jednak świąteczna wycieczka, ale protest przeciwko - trwającej od lat - finansowej degradacji ochrony zdrowia w naszym kraju. Domagano się jednak nie tylko wzrostu wydatków na ochronę Związkowcy domagają się m.in. wydzielenia kosztów prazdrowia (Polska jest w cy z usługi medycznej, ustalenia jednolitej w całym kraju unijnym "ogonie" zdystan- ceny za procedury medyczne oraz ustalenia minimalnej sowana m.in. przez Słowa- płacy w odniesieniu do średniej w przedsiębiorstwach cję), ale również wprowadzenia niezbędnych rozwiązań systemowych, m.in. ustalenia jednolitej stawki za świadczenie usług medycznych w całym kraju, bo NFZ wykonywaną identycznie procedurę medyczną inaczej wycenia w Poznaniu, inaczej w Białymstoku, a najniżej w Bytomiu. Związkowcy na stołecznych ulicach (i ministerialnych salach) spędzili nieco ponad pięć godzin. Zaczynając protest na parkingu koło Torwaru, a kończąc na ulicy Długiej, tuż obok kaKilkuset związkowców na wynik negocjacji tedry polowej WP. (zaw) czekało na ministerialnym dziedzińcu

Ponad 1500 członków "Solidarności" wzięło udział w watykańskich uroczystościach religijnych poświęconych pamięci Ojca Świętego Jana Pawła II w pierwszą rocznicę Jego śmierci.

Pielgrzymi wspominają, że najbardziej wzruszającą chwilą było odwiedzenie grobu Ojca Świętego Jana Pawła II

Czerwone maki ... Punktem kulminacyjnym pielgrzymki "S" do Rzymu były uroczystości w Watykanie. Związkowy odwiedzili również Wenecję, Asyż, San Giovani Rotondo - miejsce, w którym żył św. Ojciec Pio i Monte Cassino, gdzie na grobie generała Andersa złożyli wieńce i zapalili znicze. - Monte Cassino zawsze wywołuje wzruszenie, dopiero tam czuje się powiew zwycięstwa. Nawet maki wyglądają inaczej, niż w piosence - dodaje W. Mielnik. W tym roku po raz pierwszy do programu solidarnościowej pielgrzymki włączone zo-

Odwiedzenie grobu Papieża Polaka, różańcowa modlitwa na Placu Świętego Piotra i Anioł Pański z Benedyktem XVI, który wypowiedział kilka słów w języku polskim - to chwile wspominane przez pielgrzymów z największym wzruszeniem. Związkowcy uczestniczyli również we Mszy św. odprawionej dla "Solidarności" w Bazylice św. Piotra, podczas której przewodniczący KK Janusz Śniadek podziękował ks. kardynałowi Stanisławowi Dziwiszowi za pełną poświęcenia posługę przy Papieżu. Weronika Mielnik, przewodnicząca "S" w Zakładach Tworzyw Sztucznych IZO-ERG w Gliwicach opowiada, że Związkowcy ze Śląsko-Dąbrowskiej „S” przy grobie przez całą drogę do Wagen. Andersa na Monte Cassino tykanu, podobnie jak inni związkowcy, czuła ogromny niepokój. stało miasteczko Loreto, w którym znajduje - Członkowie "S" bardzo mocno przeżyli się domek św. Rodziny przeniesiony przez śmierć Jana Pawła II, dlatego zastanawiali- Zakon Templariuszy statkami z Palestyny. śmy się jak się zachowamy i co poczujemy, Agnieszka Konieczny

Służba zdrowia:

NIK zbada NFZ Zbigniew Religa był w poniedziałek 10 kwiet- o tym, że na koncie NFZ znajduje się ok. 2 mld zł, nia gościem Regionalnego Sekretariatu Ochro- które można by przeznaczyć na podwyżki. - Nie ny Zdrowia Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarno- wyobrażam sobie innego rozwiązania, niż stały wzrost składki zdrowotnej. To doprowadziłoby do ści". Wizyta ministra zdrowia w Katowicach to efekt wzrostu nakładów na służbę zdrowia do 6 proc. w ustaleń przyjętych w piątek 7 kwietnia w Warsza- ciągu najbliższych 4 lat, a w dalszej perspektywie wie. W stolicy protestowało wtedy ponad 700 do 11 proc. - mówił minister. Naprawie systemu związkowców i lekarzy ze Śląska. Domagali się służyłoby też wprowadzenie dobrowolnych ubezrozwiązań systemowych umożliwiających wzrost pieczeń zdrowotnych oraz koszyka gwarantowawynagrodzeń pracowników służby zdrowia oraz nych świadczeń medycznych. Zbigniew Religa przystał na propozycję związtakich unormowań prawnych, które pozwolą na wzrost płac we wszystkich grupach zawodowych, kowców, by finanse NFZ zostały sprawdzone w zależności od posiadanych kwalifikacji. Ich zdaniem, wynagrodzenia nie powinny być powiązane z pieniędzmi przeznaczonymi na usługę medyczną. Te same postulaty przedstawili związkowcy podczas rozmów z ministrem w Katowicach. Niestety, wbrew oczekiwaniom, minister Religa poinformował, że NFZ nie ma żadnych rezerw, które w tej chwili Minister Religa zapowiedział wniosek można by przeznaczyć na o kontrolę finansów Narodowego Funduszu Zdrowia tegoroczne podwyżki wynagrodzeń w służbie zdrowia. - Jest pewna rezer- przez kontrolerów NIK. - Wystąpię z takim wniowa, ale po zwróceniu nadwyżki środków do od- skiem - zapowiedział. Minister dodał, że wystąpi działów oraz spłacie zadłużenia z lat poprzednich do Komisji Trójstronnej o rozpoczęcie prac nad pozostanie 179 mln zł. O ich przeznaczeniu zde- wzrostem wynagrodzenia dla pracowników ochrocyduje Rada NFZ w porozumieniu z ministrem ny zdrowia. Szerszą relację ze spotkania Zbigniewa Religi finansów - powiedział minister. Podczas spotkania ze śląskim środowiskiem me- ze śląskim środowiskiem służby zdrowia opublidycznym minister Religa nie potrafił się odnieść kujemy w kolejnym numerze TŚD. Wojciech Gumułka do informacji przewodniczącej RSOZ Ewy Ficy

6

Ekologia

Nr 15 (549) • 11 kwietnia 2006 r.

7 kwietnia po nieudanych negocjacjach z wojewodą śląskim Tomaszem Pietrzykowskim siedmiu pracowników Huty Łaziska rozpoczęło okupację Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Związkowcy zapowiadają, że będą przebywać w budynku do momentu wznowienia dostaw prądu do huty przez Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny w Gliwicach. Ich zdaniem, wojewoda śląski od 70 dni nieskutecznie prowadzi wniosek wykonawczy wydany w tej sprawie przez prezesa Urzędu Regulacji Energetyki, Leszka Juchniewicza. Związkowcy żądają zastosowania względem GZE ostrzejszych środków nacisku wynikających z prawa energetycznego: rozpoczęcia postępowania zastępczego lub użycia przymusu bezpośredniego. Przedsta-

Huta Łaziska:

Wciąż bez prądu powiadają dalsze protesty. Na 11 kwietnia ponownie zaplanowali blokadę "wiślanki" pomiędzy Mikołowem a Łaziskami. Górnośląski Zakład Elektroenergetyczny będący własnością szwedzkiej firmy Vattenfall Distribution jest zobowiązany do przesyłania hucie energii po cenach z 2001 r., czyli 67 zł za MWh. Takie postanowienie 12 października 2001 r. wydał prezes Urzędu Regulacji Energetyki. - To postanowienie obowiązuje do momentu zakończenia

sporu - mówi przewodniczący "S" w Hucie Łaziska, Zbigniew Woźnica.

- Takie traktowanie nas jest oburzające i niepoważne - mówią przedstawiciele huty -

Hutnicy protestują przed gabinetem wojewody

Rozmowy w urzędzie wojewódzkim przebiegały w nerwowej atmosferze wiciele huty domagają się włączenia prądu i deklarują gotowość przystąpienia do negocjacji ceny energii. *** Sytuacja pozbawionej od 1 lutego br. prądu huty z dnia na dzień staje się coraz bardziej dramatyczna. Każdy kolejny dzień postoju przynosi straty sięgające 300 tysięcy zł. Jeżeli trwający od 2001 r. spór nie zostanie wkrótce zakończony dojdzie do likwidacji zakładu, a pracę straci 1000 osób. Pracownicy huty przebywają na postojowym otrzymując 400 - 500 zł. wynagrodzenia. 6 marca załoga huty blokowała drogę Katowice - Wisła. 29 marca 150 hutników protestowało przed siedzibą Urzędu Regulacji Energetyki w Warszawie. Związkowcy za-

- Domagamy się włączenia prądu, niech oba zakłady mają równe szanse, a nie jeden występuje z pozycji siły - mówił podczas rozmów w urzędzie wojewódzkim, przewodniczący Regionalnego Sekretariatu Metalowców NSZZ "S", Krzysztof Piętak - Panie wojewodo, jeżeli nie może pan nic zrobić jako urzędnik państwowy, to niech pan pokaże, że jest pan ojcem tego regionu i pomoże hucie. Najpierw prąd, później rozmowy na temat cen energii. Prezes GZE zapowiedział niedawno na łamach lokalnej prasy, że kary pieniężne może płacić, a prądu i tak nie włączy. To jest skandal i łamanie polskiego prawa.

Protest w K-Tel:

Rozmowy albo głodówka Od środy 5 kwietnia protest prowadzą pracownicy spółki K-Tel w Bielsku - Białej. Nie zgadzają się na utratę pracy lub znaczne obniżki wynagrodzeń. Spółka K-Tel w styczniu przejęła od TP SA zadanie utrzymania sieci w południowej części woj. śląskiego. Przejęła też dotychczasowych pracowników TP SA. Jak mówi Danuta Malich z "Solidarności" TP SA , podczas spotkania z dyrekcją załoga dowiedziała się, że połowa zatrudnionych - ok. 60 osób - straci pracę, pozostali będą mieli obniżone wynagrodzenia. - Kierujący firmą poinformowali, że celem jest całkowita wymiana kadry, bo dotychczasowi pracownicy zarabiają za dużo mówi Malich. Załoga K-Tel natychmiast zgromadziła się przed siedzibą firmy. Wkróce rozpoczęła się

okupacja budynku. - Domagamy się wycofania ze zwolnień i obniżek płac oraz respektowania przepisów prawa pracy i bhp - mówi pracownik K-Tel Edward Stalewski. - Zamierzamy okupować siedzibę dyrekcji do chwili podjęcia z nami partnerskich rozmów. Pracownicy K-Tel zawiadomili Państwową Inspekcję Pracy o łamaniu w firmie przepisów bhp. - Pracujemy na wysokościach bez szelek zabezpieczających i w pojedynkę. Często brakuje podstawowego sprzętu - mówią. "Solidarność" dostarcza protestującym styropian i koce, a także posiłki. Ale ci nie wykluczają rozpoczęcia głodówki. - Kierujący firmą zapowiedzieli, że wszyscy otrzymamy do domów pisemne zwolnienia dyscyplinarne - mówi Stalewski. wg

Związkowcy powołują się na wyrok Sądu Żądamy przyjazdu prezesa URE do Urzędu Apelacyjnego, który oddalił zażalenie wnie- Wojewódzkiego i przeprowadzenia rzetelsione przez GZE na postanowienie prezesa nych rozmów. Agnieszka Konieczny URE. Tymczasem w 2006 roku Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumenta wydał wyrok, uprawniający GZE do domagania się od huty cen rynkowych za energię elektryczną, które są dwukrotnie wyższe. Zdaniem Z. Woźnicy wyrok tego sądu nie jest wiążący, gdyż nie został uprawomocniony, a ponadto zaskarżyły go obie zainteresowane strony. Dlatego opierając się na wyroku Sądu Apelacyjnego, huta zaczęła domagać się dostaw prądu. - Prezes URE nakazał GZE wznowienie dostaw energii w ciągu siedmiu dni - wyjaśnia Woźnica. GZE nie zastosował się do tych zaleceń, dlatego prezes Juchniewicz przekazał wojewodzie śląskiemu wniosek wykonawczy. W. Pietrzykowski dwukrotnie nałożył na GZE karę pieniężną w wysoko- Związkowcy domagają się wznowienia dostaw prądu ści 25 tysięcy zł., która nie do Huty Łaziska została jeszcze wyegzekwowana przez Urząd Skarbowy. Przedstawiciele huty podkreślają, że mogliby zakuDanuta Garbusińska pić energię u innego dystrybutora, jednak przewodnicząca „S” wyrok Sądu Apelacyjnego jest dla nich wiąw Górnośląskim Zakładzie żący. Elektroenergetycznym w Gliwicach Dwa oblicza prezesa URE W trakcie rozmów z wojewodą okazało się, że 29 marca prezes Urzędu Regulacji Energetyki z premedytacją wprowadził hutników w błąd, podkreślając, że wojewoda ma możliwość zastosowania mocniejszych środków nacisku na GZE. Tymczasem dzień wcześniej wystosował do Tomasza Pietrzykowskiego pismo, w którym zasugerował umorzenie postępowania egzekucyjnego, powołując się właśnie na wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumenta.

To jest konflikt pomiędzy właścicielami naszych zakładów, a nie związkowcami. Spotykaliśmy się z przedstawicielami strony społecznej Huty Łaziska i prowadziliśmy rzeczowe, spokojne rozmowy, wyrażając wzajemne zrozumienie. Trzeba jednak pamiętać, że w GZE zatrudniającym 1500 pracowników przez cały czas trwają redukcje etatów, a w wyniku przeprowadzonej restrukturyzacji pracę straciło wiele osób. Jeżeli przegramy tę sprawę będzie nas jeszcze mniej.

W REGIONIE

Nr 15 (549) • 11 kwietnia 2006 r.

Bieruń:

Zarząd Regionu:

Krótkowzroczna decyzja

Związkowe szkolenia

16 lutego zarząd Kompanii Węglowej S.A., bez konsultacji ze związkami zawodowymi, podjął uchwałę w sprawie postawienia w stan likwidacji Zakładu Zagospodarowania Mienia w Bieruniu, będącego jednostką specjalistyczną KW S.A. Wkrótce wydał zarządzenie w sprawie powołania zespołu ds. przygotowania procesu likwidacji. O podjętej z dnia na dzień niepokojącej decyzji związkowcy zakładowej „Solidarności” dowiedzieli się drogą nieoficjalną. Informacja dotarła również do pracowni-

ków. W Zakładzie zapanowała atmosfera rozgoryczenia. Jeszcze w lutym zatrudniano nowych specjalistów, którym gwarantowano pracę co najmniej do 2010 r. Teraz blisko 240-osobowa załoga ma powody, by martwić się o swoją zawodową przyszłość. Reakcja Komisji Zakładowej NSZZ „S” była natychmiastowa. W wystosowanym 28 lutego piśmie do zarządu KW S.A. związkowcy zwrócili uwagę, że uchwała narusza ustawę o związkach zawodowych oraz zasady dialogu społecznego. Zażądali przedstawienia argumentów, które stanowiły podstawę do przyjęcia tego dokumentu. – Trwająca od lat restrukturyzacja górnictwa spowodowała konieczność utworzenia podmiotu mogącego przejąć i zarządzać zagadnieniami zbędnymi i kosztownymi dla górnictwa, ale także, co jest najistotniejsze, pracowników i ich rodzin, którzy to górnictwo od lat tworzyli i związali z nim swoje życie – napisali związkowcy. Takich pism do zarządu KW wystosowali kilka. Odpowiedź otrzymali dopiero 21 marca. Zdaniem zarządu, Zakład nie przynosi zysku z działalności gospodarczej, a przeniesienie majątku oraz dotychczasowych zadań Zakładu Zagospodarowania Mienia do wyznaczonych kopalń pozwoli na uproszczenie struktury organizacyjnej i sprawniejsze nimi zarządzanie. – Nasza działalność nigdy nie przynosiła zysku, ponieważ my nie produkujemy lecz zagospodarowujemy majątek. Zarząd zapewnia, że zagwarantuje powrót pracowników do kopalń. Tylko do których? – pyta przewodnicząca zakładowej „S” Lidia Lukasek. – Przecież to my przejęliśmy pracowników z likwidowanych kopalń. Te, które zostały czeka kolejna restrukturyzacja. Gdy do niej dojdzie, wówczas zwolnienia obejmą przede wszystkim nowoprzyjętych, wśród których będzie wiele osób wywodzących się z naszej firmy.

L. Lukasek wyjaśnia, że zgodnie z programem rządowym, działalność kopalń ma sprowadzać się wyłącznie do wydobycia i przeróbki węgla, a Zakład Zagospodarowania Mienia został powołany właśnie po to, by przejąć obsługę wszelkich spraw pozaprodukcyjnych. – W kopalniach, które teraz przejęłyby majątek po zlikwidowanych zakładach górniczych, a wraz z nim jego obsługę, nastąpi zdecydowane obniżenie zysku – tłumaczą związkowcy. – Nie można przewidzieć, czy w późniejszym procesie niższy bilans ekonomiczny kopalń nie stanie się pretekstem do ich likwidacji. Wiceprezes Kompanii Piotr Rykala w trakcie jedynego spotkania z przedstawicielami „S” wprowadził ich w zdumienie niezrozumiale argumentując, że wprawdzie Zakład funkcjonuje dobrze, ale trzeba go zlikwidować... ponieważ powstał po Nadwiślańskiej Spółce Węglowej. Zdeterminowani związkowcy „S” o planach likwidacji Zakładu informują śląskich parlamentarzystów oraz przedstawicieli władz samorządowych. Mają nadzieję, że z ich pomocą uda się przekonać zarząd Kompanii do zweryfikowania tej krótkowzrocznej decyzji. Beata Gajdziszewska

Zakład Zagospodarowania Mienia będący specjalistyczną jednostką organizacyjną rozpoczął działalność w 1997 r. W 2004 r. przejął wszystkie sprawy związane m.in. z zagospodarowaniem majątku nieprodukcyjnego oraz zbędnego majątku produkcyjnego. W zakres działalności zakładu wchodzi m.in. zarządzanie i obrót nieruchomościami stanowiącymi własność KW S.A. Jego stan majątkowy obejmuje kilka tysięcy nieruchomości zlokalizowanych ma terenie całego kraju. Wśród nich znajduje się około 6 tys. lokali mieszkalnych i 8 tys. garaży oraz 23 ośrodki rekreacyjno-wypoczynkowe. Zakład zagospodarowuje majątek poprzez sprzedaż nieruchomości i ruchomych aktywów trwałych, przenoszenie praw majątkowych na rzecz Skarbu Państwa lub gminy oraz zrzekanie się praw majątkowych do nieruchomości na rzecz Skarbu Państwa i jednostek samorządu terytorialnego. Ponadto, Zakład zajmuje się również obsługą Górniczego Pakietu Socjalnego. Świadczy usługi dla 47 tys. emerytów i rencistów ze zlikwidowanych kopalń w zakresie m.in. świadczeń socjalnych, rent wyrównawczych, deputatów węglowych. Do jego obowiązków należy również obsługa i archiwizacja baz danych zawierających informacje dotyczące ok. 13 tys. osób przebywających na urlopach i świadczeniach górniczych, przedemerytalnych, rentach i emeryturach, a także wdów i sierot po zmarłych górnikach. W gestii Zakładu znajdują się również sprawy związane z usuwaniem skutków poeksploatacyjnych spowodowanych ruchem zlikwidowanych zakładów górniczych oraz windykacje przejętych należności w wys. 188 mln zł.

Zarząd Regionu Śląsko - Dąbrowskiego NSZZ "Solidarność" zaprasza na szkolenia związkowe. Zakres tematyki szkoleń: - ogólnozwiązkowe - szkolenie pięciodniowe, w zakresie tematycznym poruszane są podstawowe zagadnienia prawa pracy, prawa wewnątrzzwiązkowego oraz zagadnienia organizacji wewnętrznej związku, - szkolenie działaczy zakładowych komisji rewizyjnych i skarbników KZ -szkolenie pięciodniowe, z tematyką zasad organizacji i funkcjonowania związku, prawa podatkowego i rachunkowości w związku. Zajęcia prowadzone są aktywnymi metodami nauczania przy wykorzystaniu urządzeń audiowizualnych. Szkolenia odbywać się będą w Ośrodku Szkoleniowym DW "TURNIA" ul. Gimnazjalna 14 w Wiśle, tel. 033-855-25-69. Dojazd środkiem własnym (parking strzeżony) lub PKP/PKS. Szkolenia rozpoczynają się o godz. 1000, w poniedziałek rozpoczynający turnus. Zgłoszenia na szkolenia przyjmowane będą w Zarządzie Regionu w sekretariacie ogólnym pok. Nr 219 tel. 032-353-84-25 w. 219, 419 fax. 032253-78-00 i potwierdzane pisemnie (fax.), w terminie co najmniej do 7-miu dni przed turnusem. Koszty noclegu i wyżywienia na szkoleniach stacjonarnych pokrywa Zarząd Regionu. Komisje Zakładowe pokrywają koszty materiałów w wys. 100 złotych od uczestni-

7

ka. Opłatę za materiały Komisje Zakładowe wpłacają przed szkoleniem na konto: NSZZ "Solidarność", Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiego, 40-286 Katowice, ul. Floriana 7 ING Bank Śląski nr. rach. 03105012141000000700010739 lub w kasie Zarządu Regionu. Uczestnicy szkolenia są zobowiązani okazać dowód wpłaty na początku szkolenia. Można dokonać wpłaty również na miejscu. Harmonogram: - turnus I (15-19 maja, Wisła) - szkolenie ogólnozwiązkowe / podstawowe, prowadzący J. Majewski i E. Karasiński, - turnus II (22-26 maja, Wisła) - szkolenie dla skarbników KZ i Zakł. Kom. Rewizyjnych, prowadzący J. Majewski i E. Karasiński, - turnus III (29 maja-2 czerwca, Wisła) szkolenie ogólnozwiązkowe / podstawowe, prowadzący J. Majewski i E. Karasiński, - turnus IV (5-9 czerwca, Wisła) - szkolenie dla skarbników KZ i Zakł. Kom. Rewizyjnych, prowadzący J. Majewski i E. Karasiński, - turnus V (19-23 czerwca, Wisła) - szkolenie ogólnozwiązkowe / podstawowe, prowadzący J. Majewski i E. Karasiński, - turnus VI (26-30 czerwca, Wisła) - szkolenie dla skarbników KZ i Zakł. Kom. Rewizyjnych, prowadzący J. Majewski i E. Karasiński.

Ekologia:

Ekolaury 2006 12 stycznia 2006 roku Rada Izby Polskiej Izby Ekologii ogłosiła V edycję Konkursu o "Ekolaury PIE". Konkurs ma zasięg ogólnopolski, skierowany jest do przedsiębiorstw osiągających szczególne wyniki w dziedzinie ochrony środowiska i gospodarki wodnej, które przyczyniły się do znacznej poprawy stanu środowiska naturalnego. Organizatorzy serdecznie zapraszają zainteresowane podmioty gospodarcze do zgłaszania wniosków konkursowych w następujących kategoriach: - gospodarka wodno - ściekowa, - ochrona powietrza, ochrona przed hałasem, - gospodarka odpadami, rekultywacja terenów zdegradowanych, - oszczędność energii, niekonwencjonalne źródła energii, - ekoprodukt. Terminy: - 12 stycznia 2006 r. - ogłoszenie konkursu - 1 marca do 30 kwietnia 2006r. - przyjmowania zgłoszeń konkursowych - maj 2006 r. - prace Kapituły Konkursu, wyłonienie zwycięzców - czerwiec 2006r. - uroczysta gala wręczenia nagród w Teatrze im. St.Wyspiańskiego w Katowicach. Konkurs o "Ekolaury Polskiej Izby Ekologii" odbywa się pod honorowym patronatem Ministra Środowiska. Zgłoszenie konkursowe prosimy kierować na adres: Polska Izba Ekologii ul. Warszawska 3; 40-009 Katowice Tel/fax: 032 253 51 55; T: 032 253 72 81; 0501 052 979 e-mail: [email protected] www.pie.pl Regulamin oraz wzór Wniosku konkursowego dostępne są na witrynie internetowej PIE.

8

Nr 15 (549) • 11 kwietnia 2006 r.

Chcesz, aby Twoje podatki były lepiej wykorzystywane? Masz dość pazernego budżetu? Skorzystaj z szansy, jaką daje Ci ustawa o działalności pożytku publicznego. Możesz przekazać 1 % swojego podatku na rzecz organizacji pożytku publicznego. Czym są takie organizacje? To wszystkie te podmioty, które wyręczają państwo w jego obowiązkach - organizują darmowy wypoczynek dla dzieci i młodzieży, prowadzą kluby sportowe, opiekują się zabytkami, kultywują regionalną tradycję. Przekazanie części swojego podatku to po prostu najlepsza forma demokracji bezpośredniej - sami decydujemy, na co wydane będą nasze pieniądze. Wyręczamy w tym ministra finansów i nie pozwalamy, by część naszych ciężko zarobionych pieniędzy trafiło nie tam, gdzie byśmy chcieli. Nasze podatki możemy przekazywać również dla Fundacji na Rzecz Zdrowia Dzieci i Młodzieży im. Grzegorza Kolosy. Przez 12 lat z jej oferty skorzystało już ok. 60 tys. dzieci! Gdyby wpłat od sponsorów było jednak więcej, Fundacja mogłaby w większym stopniu dofinansować wypoczynek dzieci, zwłaszcza tych najuboższych. Dlatego tak ważne jest nasze wsparcie. Aby dowiedzieć się, w jaki sposób dokonać wpłaty, zapytaj o ulotkę Fundacji w Twojej Komisji Zakładowej albo najbliższym Biurze Terenowym Zarządu Regionu. Możesz też skontaktować się z Biurem Fundacji, które mieści się w Katowicach, przy ul. Floriana 7 (tel. 032 253 91 41).

Szukasz samochodu? Zarząd Regionu Śląsko-Dąbrowskiej "Solidarności" oferuje do sprzedaży 3 służbowe samochody. Wszystkie są w dobrym stanie technicznym, mają udokumentowany przebieg i były regularnie serwisowane. Osoby zainteresowane zakupem samochodów proszone są o kontakt z Wojciechem Witomskim - tel. 0601 413 658. ZR zastrzega sobie prawo do wycofania się ze sprzedaży aut. Szczegóły oferty: VW Passat Comfortline 1.9 TDI 130 KM, rok produkcji 2002, przebieg ok. 170 tys. km, PEŁNE WYPOSAŻENIE! (oprócz skórzanej tapicerki), książka serwisowa, kolor silver metalik (przyciemniane szyby).

TYGODNIK ŒL¥SKO-D¥BROWSKI

Skoda Fabia Kombi 1,9 TDI 101 KM, rok produkcji 2001 (pierwsza rejestracja 2002), przebieg ok. 170 tys. km, wyposażenie: ABS, ASR, el. szyby, wspomaganie kierownicy, poduszki powietrzne, alarm, centralny zamek, książka serwisowa, kolor srebrny metalik. Skoda Fabia Hatchback 1,4, rok produkcji 2001 (pierwsza rejestracja 2002), przebieg 115 tys. km, wyposażenie: wspomaganie k i e r o w n i c y, blokada skrzyni biegów, alarm, książka serwisowa, kolor zielony.

ISSN 1732-3940

Wydawca: Zarz¹d Regionu Œl¹sko-D¹browskiego NSZZ „Solidarnoœæ” Redaguje zespó³: Beata Gajdziszewska (Redaktor naczelny), Maria Szczeœniak, Agnieszka Konieczny. Redaktor techniczny: Krzysztof WoŸniak Sk³ad i ³amanie: Krzysztof WoŸniak Druk: Agora Poligrafia sp. z o.o., Tychy Adres redakcji: 40-286 Katowice, ul. Floriana 7, tel. 032-253-72-54 Numer zamkniêto: 10 kwietnia 2006 r. www.solidarnosc-kat.pl e-mail: [email protected]

Konkurs Wiedzy Regionalnej:

Nasze Jastrzębie Zdrój w 1980 roku 23 marca w Szkole Podstawowej nr 10 otrzymali również nauczyciele przygotowuim. Marii Skłodowskiej-Curie w Jastrzę- jący wychowanków do konkursu. Uroczybiu Zdroju zakończył się III etap Miej- stość ubarwił program artystyczny przygoskiego Konkursu Wiedzy Regionalnej o towany przez dzieci z przedszkola nr 14. Ziemii Jastrzębskiej. Kierująca BT w Jastrzębiu Danuta JemioW tegorocznej edycji konkursu udział ło i Katarzyna Pomykoł, nauczycielka z SP wzięło 10 spośród 18 szkół podstawowych nr 10 wraz z uczniami przygotowały wystaz terenu miasta. Jego temat przewodni Nasze Jastrzębie Zdrój w 1980 roku nawiązywał do 25 rocznicy podpisania Porozumienia Jastrzębskiego. Honorowy patronat nad konkursem objął Zarząd Regionu śląsko-Dąbrowskiego NSZZ Solidarność oraz Biuro Terenowe Zarządu Regionu w Jastrzębiu Zdroju. Tytuł Mistrza Wiedzy Regionalnej klas od 1-3 zdobył Dawid Bazylewicz, natomiast ten sam tytuł w gronie klas 4-6 przypadł w udziale Rafałowi Bieniowi. 30 marca odbyła się uroczystość wręczenia nagród, w któLaureaci jastrzębskiego konkursu rej udział wzięli m.in. przedstawiciele władz miasta i „Solidarności”. W wę pt. „Regionalizm w naszej szkole”. Eksswoich wystąpieniach wskazywali na zna- pozycję zwiedzili uczestnicy uroczystości. czenie konkursu, jego wysoki poziom i do- Wystawa prezentowała efekty pracy uczniów skonałą organizację. Na wysokości zadania i nauczycieli w ramach realizowanej w szkostanęli sponsorzy dzięki którym uczniowie le edukacji regionalnej. otrzymali wspaniałe prezenty. Upominki red.