.-&

co •00 TT

-00

o

-CT>

O)

"CO

-5 _ r^

HENRYK MOCICKI

GENERA JASISKI POWSTANIE

KOCIUSZKOWSKIE

NAKAD GEBETHNERA WARSZAWA KRAKÓW

POZNA

I

WOLFFA

ÓD

LUBLIN Q.

GEBETHNER

I

SPÓKA

M. NIEMIERKIEWICZ

(^UaJ Qz4{/y^^

portret Lampicgo

w Muzeum

im.

Mielysiich

w

Poznaniu.

HENRYK MOCICKI

Genera Jasiski =

I

=

POWSTANIE KOCIUSZKOWSKIE ZE

101

ILUSTRACyAMI

NAKAD GEBETHNERA

I

WOLFFA LOD

\X'ARSZAWA

LUBl-IN

KRAKÓW

G. GEBr.THNF.R

POZNA

M.

I

SI'ÓLKA

NIEMIERKIBWICE

Dziea

nym

niniejszego

vFydrukowano 125 egzemplarzy na specyaU

papierze, z ilustracyami

wykonanemi po za tekstem

i

4 ryci=

nami rcznie kolorovsanemi.

.g

Gepruft und auch

fiir

die

Ausfuhr frcigegeben durch

severwa!tung >X*arschau, den Klisze

i

Druk Zak. Graf.

B.

ii/ix

die Kais.

1917 T.^^N. 7173.

WIERZBICKI

i

S--ka,

Deutsche Prcs=

Dr. N. ni.

Warszawa, Chmielna

61.

WSTP. Rycerz,

Wofaf

co.

zagroony Ojczyzny upadkiem.

ByJej ofiar,

ni zguBy Jej iwiadkienij

A

równie znakomity piórem i efazem, Wafczyf za Jej swoBody i pofegf z ni razem.

CYPRYAN GODEBSKI.

/

''Jy

tsHiiot rozdrgan dusz przenosif Alicfiiewicz

v_y

w

ku uiinfowanej iiuJewszysrko ziemi ojczystej, widziaf zfotynt nie starodawne dtvoru ciany, na hórycfj ja-

niafy twarze tycB, co /honoru Ojczyzny Syfi puUferzeni i jej cnót wara iv ni: Kociuszki, „z oczyma podniesionemi IV niefio, gdy przysigaf na stopniach oftarzótv"; Reytana, „afonego po tcofnosci stracie"; dafej pikn a pospn posta JasisHiego na pfoncej Pragi szacach. A potem ticfjo wieszcza poifa cudna ivizya dwików mazurka DBroios kiego...

Z

przedziwnego akordu tycS imion

i

mefodyi skfadaf

modlitivy zacfyivyceniu najpikniejsze dfa niego sfotco - Ojczyzna. IV

Tak,

oni to

Syfa Pofska.

Pofska

nie

w yciu

krtvaivica

okrutnym {acucBem niewofi, fecz jeszcze majestatyczna, wiefka, cBo poniana. Dziefnod ick Syfa rycerska.

i

nadziei pefna, nie

mczeska.

Wafczyfi i umierafi

fecz

ywi ywym

pfoufy wiar niemiertefn, Byfi tcIJem Narodu, szfi pod sztandarem szerodo na sfocu rozwianym i pod ivicBrem wiefUiego narodowego pqdu. Takim Syf Kociuszko- to iviefkie serce Pofski i wzór

duc/jy

oBywatefa; takim Jasiski,

stajcy z ivypadkami nie mógf zguBy jej

iv

powicajcy siq sprawie i ura= posgowy ksztaft wofnoci, co

By wiadkiem

i fegf

na szacu.

Dfatego opfotfa go niemiertefnoci myf Mickieivi= Dfatego przed samym zgonem, zdafa od serc czowska. najBfiszycB, przypomniaf iviefki Betman ducBowy Pofski imi jej doBrego rycerza, imiq Jasiskiego: on Byf ivaf~

czcej Ojczyzny symBofem, Byf ofnierzem z dusz poe= tyck, upojon kordyafem poezyi najwzniolejszej -poezy Wofnoci. Mickiewicz zrozumiaf mkq wyrywajcej si ku wof= nemu yciu duszy Jasiskiego, synowskiem toiernem ser=

pami

o jasnym wodzu geniuszu utrwaff zapafajcego fitewskim, co piorunowym Bfaskiem czynu, cetn

i

moc

jagieffoskie ruBiee Rzeczypospofitej, fni

padajcej niewofi Narodu.

w pomroce

za=

KSIGA PIERWSZA

LATA

1759

-

1793.

ROZDZIA

I.

DZIECISTWO -STOSUNKI RODZINNE. w

Takób Jasiski urodzi si na Kujawach r. 1759. Wielkopolanin, / Szczc;5Ó to dotychczas nieznany. Jasiski cho we wszystkich biografiach podawano mylnie Litw,



jako kraj jego ojczysty, z którym

imi generaa zwizay

czynem zasugi niepowszedniej. schyku pastwowego bytu Rzplitej dawaa WieU kopolska siostrzanej Litwie najlepszych swych synów:

dzieje

Na

Jasiski, z tego pokolenia, co

tem,

zdrowym kierowane

instynkt

w obudzonym

Sniadeccy,

odradzajcej w których

duchu rycerskim widziao ocalenie,wiedzy gruntownej owiaty, upadku naród, — oto imiona Wielkopolan,

krzewiciele

w

i

wymownem skojarzeniu gboka tre wspólnych poczyna

Litw zawara

z

dla

szczcia

si^

caej,

Jasiski tej zbawczej idei narodowej rzetelnym jest wyrazicielem. Urodzony na ziemi piastowa skiej, w mazurskiej wychowany Warszawie, rycerskie bra podwigania \^' Jagieowem Wilnie, by chlubnym je wreszcie przypiecztowa zgonem na obronnych waach niepodzielnej ojczyzny.

stolic\'

Polski.

Blisze szczegóy o jego rodzinie latach dziecistwa pogrone w mroku. Z poród sprzecznych, wzajem si krzyujcych relacyi niepodobna istotnej wydoby prawdy. Pewnem jest tylko, odebra wychowanie i

s

e

Generaf JaSóB Jasiski.

w

jedenastym roku ycia móg wyaciny, oraz jzyka francuskiego nie= pochodzi te z byle jakiego gniazda nie mieckiego,ciudopacholskiej szlachty, jeli siostry Jakóba: starsza, Marya, moga zalubi wojewodzica sieradzkiego, Jana Nepomucena Dmbskiego, posiadacza licznych woci na Kujawach, genera = adjutanta i szambelana królewskiego,-

ju

skoro

Staranne,

kaza znajomo

i

modsza

za, Anna, jego stryjecznego brata, Michaa, Kawaleryi narodowej, waciciela Kocielca Lubraca. Wiemy równie o dwóch braciach generaa. Obaj w rycerskiem rzemiole spacali dug ojczynie: Józef, kapitan strzelców, wzity zosta do niewoli rosyjskiej w upartym boju pod Soami, 26 czerwca r. ijg=gO/ Ignacy, urodzony w r. 1772, w 1790 «konduktor» w Korpusie inynierów litewskich, po upadku Rzplitej emigrant rotmistrza

i

i

najpierw

legionowy,-

oficer

Kniaziewicza,

w

randze

majora

nastpnie szef batalionu piechoty,

adjutant uczestnik

pospnych walk na San=Domingo, gdzie wobec rozbicia wszelkich nadziei zakoczy rozpaczliwem samobójstwem mody swój ywot.

Chowa

w

si Jakób

dobie fatalnego ponienia Rzplitej,

spoecznie wród klsk wojny sie= tysicem ciarów spadaa na rodzinne Jasiskiego Kujawy. Powszechne przemarsze wojsk «pseudoprzyjacielskich» niszczyy dobytek setek rolników, bandy zmarniaej politycznie dmioletniej,

batokoway

kozackie

i

gwaciy

niewiasty,- bito

za opór,

bez adnego powodu, bito przy egzekwowaniu konwojowaniu podwód, kradziono, zabijano, deptano za=

za skargi i

i

która

siewy,

i

wyawiano

stawy,

wygadzano

trzody

i

stada

wypasaniem k, do których samym wacicielom broniono dostpu,- rewidowano poczty, narzucano ceny, pacono tem, e «komisya bdzie*. Na Kujawach w roku 1759, wiadczy przyszy te siostry Jakóba, wojewoda sieradzki, czterdzieci Kazimierz Dmbski, któremu kilka miasteczek wsi zniszczono doszcztnie, — « cokolwiek okruciestwo nieprzyjaciela wymyli moe przykroci, wszystkiego ubogi lud tu dozna». Chop porzuca zagrod ojcowsk ucieka na lsk, by najczciej w sida werbowników i

i

wpa

AXAA Portret

w

z

JASISKICH DMBSKA.

zBiorack Mieczysfaua hr. Dqm6s6iego.

Generaf JakóB Jasiski.

swe straty na setki tysicy. odwetowe fryderykowskich, Wyprawy wojsk rosyjskich kontrybucyi, zalewaniem z nieodcznem wymuszaniem kraju faszyw monet, brutalnem wybieraniem, z pogwa= pruskich/

szlachta

liczya

i

ceniem wszelkich zasad sprawiedliwoci, polskiego rekruta — oto ponure to wypadków, na które spoglday dziecinne oczy Jasiskiego. ju wtedy wanie jego duszy pacholcej powstay niewiadomie pierwsze zarody przyszego buntu przeciw « jarzmu zhabienia, klsków niedoli* budzio si pragnienie wydiwignicia narodu, i pastw swywoli». co sta si « dumnych igrzyskiem

Moe

w

i

i

Nie sprzyjaa ksztatowaniu ideaów patryotycznych nieznona «duszno» ówczesnej atmosfery politycznej w Wielkopolsce, której mieszkacy straszeni zewszd re= oskarani, dogadzajc dwuznacznie presaliami, zewszd rosyjskiej, pocieszali si jedynie, obu stronom, pruskiej wreszcie « niedwiedzia Prusak poruszy z legowiska*,e naogó za, jak wiadczy pisarz wspóczesny, yczyli Prusakom zwycistwa nad Moskw, za klski — od Francyi, sami nie mogc si zdoby na zdrowy odruch samodzielnego czynu. Oczyciy dopiero nieco zgnuniaego ducha niewolne od przepowszechnoci rozbiene wprawdzie poczu sdów, jednak pikne w heroizmie co ciu narodowej godnoci, poczynania Konfederatów barskich, Zakrzewskiego, które nieci na Kujawach Ulejskiego i

i

bd

bd

i

or

za w Sawa

poblizkiej

i

ziemi wyszogrodzkiej dzielny

regimentarz,

Galiski.

Móg

sobie

ju zdawa spraw

dziesicioletni Jasiski

z tego ruszenia przeciw wrogowi, zanim wreszcie goi

owiona

ksztacca atmosfera obywatelskiego wychowania

szawskiej Szkole Rycerskiej, do której zosta przyjty dzierniku

r.

i773=go.

w war= w pa=

ROZDZIA

SZKOL

II.

RyCERSKA.

Potrzeb wyksztacenia wojskowego szkó wojskowych w Polsce od dawna odczuwali baczniejsi pisarze polityczni,pierwszy bodaj myl t poruszy Andrzej Frycz Mo= drzewski w dziele naprawie Rzeczypospiofircj / Regno, sejm za doda do tej sumy 400,000 zp. z funduszów i/óó z których skarb koronny mia pokrywa pastwowych, ze skarbu r.

400,000 król

zp.,

wypaci

padziernik,

r.

w

pienidze

ze

Stanisaw August

rowa na

j

jej

i

zp. Oprócz tego

Korpusu nie

i

przyj

naleao jednak

i

szkole z zastrzeeniem,

utrzymanie,

kaza

kasy zoo,ooq zp. za wrzesie, grudzie r. 1766/ gdy Rzplita od

paci zacza, znajdoway

1766

kasie

— 200,000

swojej

listopad

wrzenia

1

litewski

tylko

na inne

nie

je

s\?^

ju

te

królowi zwróci,-

sumy, lecz da= bdzie przeznaczona

tej

cele,

wedug wasnego

króla « upodobania*.

Stosownie do postanowienia sejmu z r. 1766 szefem Korpusu by król z prawem rozporzdzenia «wszelkiego wiczenia, tam in militaribus quam in civilibus, jak do nauk, tak do obyczajów*, oraz z monoci podziau wedug wasnej woli przeznaczonych Korpusowi pienidzy,Rzplita zastrzegaa sobie jedynie prawo wgldania corocznie w zarzd instytutu sprawdzania jego rachunków. Tene sejm wyasygnowa na budow specyalnego gmachu trzy miliony zp., patne w dziesiciu ratach rocznych, poczwszy od wrzenia r. i768=gO/ tymczasowo Stanisaw August umieci Korpus w paacu Kazimierzowskim, nabytym za dwa tysice dukatów od Augusta ks. Su= i

i

kowskiego.

nastpny,

Sejm

w

r.

powzi uchwa, eby

1768,

na gmach kadecki trzy miliony, nie w cigu dziesiciu, lecz piciu lat zoya, poczwszy od marca r. 1768,- postanowiono równie, eby kadetów w zabudowaniach Kazimierzowskich pozostawi, spaci za nie królowi z owych trzech milionów -j '^0,000 zip., reszty za na odnowienie paacu, oraz wystawienie na jego Równoczenie Sta= skrzydach bocznych zabudowa.

Rzplita

przeznaczone

1

uy

nalece nisaw August odstpowa Korpusowi paac do niego budynki na wieczne czasy. Z powodu klsk krajowych ubóstwa skarbu uchwa= lone przez sejm kwoty wpyway bardzo nieregularnie. Zalegoci za lata 1768 — 1778 wyniosy 925,101 zp.. i

i

Szliofa rycfrsfa

w

w

19

Warszawie.

478,117 zp. ralegych pcnsyi nauczycielskich. Król zmuszony by podnie z kasy korpusowej oiaro\x anq

w

tern

r.

17Ó6

kwot

750,000 zp.,

tytuem

200,000 zp.,

mia otrzyma od reszt wyasygnowano

które

Kazimierzowski,-

na sum za paac trudnocicj do^

zaliczki

Rzpiitej z

piero po latach kilkunastu.

PAAC Wf^mg

KAZIMlf.kZO ll-SAJ.

ry^untii na planie Kicaiid

tf,-

TirregaifWa z

r.

1762,

Wród takich warunków Korpus nie byby si móg utrzyma, gdyby nie stae subsydya królewskie oraz za= hczki zastpcy komendanta, Fryderyka Moszyskiego, który z wasnych funduszów 246,98-5 zp.,- z sumy po= wyszej Rzplita spacia tylko 79,154 zp. Na sejmie

wyoy r.

1776

300,000

zmniejszono zp., a

zasiek

skarbu

z

600,000

poniewa Stanisaw August od

zp. r.

do 1766

dochodów królewskich pobiera mniej o 200,000 zp., kaza wpaca do kasy korpusowej, faktycznie przeto ponosi dwie trzecie wydatków na utrzymanie szV.o\y.

z

które

Generaf

2o

Cikie

warunki liczby

ograniczenie

stytucyi z bierani

z

JaRÓB

Jasiski.

Korpusu

materyalne

wyciowaców,

by

1778 i 1780 mieli Wielkopolski, Maopolski r.

wpyny

na

w myl

którzy «w równej

kon= czci na=

Litwy...

z szlachty

i

w

staroytnej polskiej*. Pierwotny projekt ksztacenia Kor= zrealizowany, liczb t pusie 200 uczniów nie móg zredukowano do stu, nastpnie do szedziesiciu,si król przyj jeszcze dwudziestu r. 1774 zgodzi kadetów na wasny ich koszt,- dopiero po unormowaniu zalegoci, postanowi w r. 1788 owych dwudziestu uczniów przyj na staych pensyonarzy. Oprócz te=

by

w

i

^o

Stanisaw

August

pozwala

uczszcza na

szlachcicom

«eksternistami»

lub

wielu

innym

lekcye kadetów,-

kadetami «zewntrznymi»,

bya nieraz tak wysok, jak internistów,stó nauk bezpatnie, lecz o mieszkanie i

sieli

modym

nazywano

ich

liczba

ich

pobierali

oni

sami si

mu-

stara.

Pocztkowo Korpus kadecki by wysz szko wojsko= z przewag praktycznego wychowania nad teoretycznem wyksztaceniem. Przyjmowano do niego modzie szla= check po skoczeniu szkó, w wieku lat 16 — 18, chtn Brygadyerowie do wojska piknie zbudowan. wice=

w

i

i

brygadyerowie szkoy kompletowali ?a?^ pierwotnie z wybranych oficerów zagranicznych, dopiero póniej, w miar tego jak wytwarza &\c^ kontyngens oficerski z koczcych szko kadetów, oficerowie cudzoziemcy byli usuwani zastpowani przez zdolniejszych adeptów szkoy. Ten pierwszy korpus « przechodzi w piknoci ludu w umie= jtnoci robienia broni gwardye gard du corps zagra= nicznych królów», a Stanisaw August szczyci si, nigdzie równej szkoy nie byo, std, pomimo swego wstrtu do wojskowoci. Korpus odwiedza, nosi mundur kadecki, bywa na egzaminach, rozdawa nagrody, opie= kowa si modzie serdecznie j do siebie przywiza. Komendant Korpusu, ks. Czartoryski, wpaja w ka= detów « delikatno w obcowaniu szlachty francuskiej, punkt honoru wielki, obudzi upion tylu wiekami odwag.. .»,wyprowadza ich « codziennie prawie w pole pod Ujazdów... i

i

i

e

i

i

Szfofa rycfrsfa

21

Warszawie.

u>

dla wiczenia si w... rónych potykania si 2 nieprzyjacielem wydawaniu ognia z armat okolicznociach, w paradzie... oraz rcznej strzelby*. Kadeci suchali go lepo przez przy» wizanie, lecz w stosunku do oficerów cudzoziemców istnia wielu z nich pochodzio nastrój wrogi, spotgowany t°m, i

e

gminu

mogoby udowodni

ani jednej kropli bkitnej nadto czsto zdarzay si wy;» padki jawnej niesubordynacyi. «Szkoa rycerska — pisze Trem= bicki, wprawdzie usposobiony nieprzychylnie do Czartoryskiego—w zawizku swoim bya zgorszeniem postrachem \Var= szawy. Kilkaset dorosej modziey j skadao. Przysani ze wszystkich dawniejszej Polski prowincyi, wychowani nao^r swywoli, napojeni przesdami w niepodlegoci gami, nadto ju letni, aby móg nimi powodowa zwierz= chnik w mundur przybrany, w poród caego ognia roz= namitnoci, czy mogli formowa winitych ju pasyi ów korpus, obiecujcy korzyci troskliwego dugiego wy* chowania serca umysu... Bya to raczej szkóka z

nie

i

krwi, kadeci dokuczali im

i

a

i

i

i

i

i

i

partyzantów Czartoryskich-*. Niewtpliwie tkwiy jeszcze w Korpusie przeytkowe tradycye zwyczaje, panoszyo ^\?^ pijastwo, pojedynkowiczostwo niesforno, w naukach nie byo widocznego postpu, ale mimo tych licznych braków, ci pierwsi kadeci wyszli na dobrych odwanych oficerów. Zrczno ciaa zdatno w tacu fechtunku, francuska elegancya wysowienia, biego niektórych w matematyce, rysunku pisaniu cechoway ówczesnych kadetów pierwi

i

i

i

i

i

atwo

i

szej

tormacyi.

Mimo

tych pewnych niezaprzeczonych zasug Korpus zawiód jednak nadzieje oczekiwania króla. Dyalog p. t. Kawafer tnfoJy, zatnyfajcy w Korpusie, radzi si u> tern kadeta, oznaczony dat sierpnia 1770 r., powiada, « korpus nasz pierwiastkowy, ze starszych zoony, i

By 1

e

by

podobny do piknego

udaa

ogrodu... lecz

drzew

cz

najwiksza

urodziy, drugie same tylko przyniosy licie... próne prawdziwego plonu... a co najsrosze byy w nich takie... które przykrem wonieniem zaraay szczep nowy, sczyy z siebie jad zaraliwy*. nie

si.

Jedne

z

nie

Genera JakóB

S2

Do

Korpusu przybyway

Jasiski.

— zdaniem

wspócze»= którychby nieskaone uytecznego serce umys moga nagi do dobrego wiata edukacya, lecz ju wyrostki zymi naogami napo^ rozpucie zepsowane, ju do ludzi, jone, ju w swawoli do kobiet, do rozrywek, do niesubordynacyi lgnce, ale nie do nauki, do pracy, do mylenia, do posuszestwa zdatne*. Wic król — pisze autor A^^w^^/^r^—* rozwali swoje dzieo, a miejsce to zasadzi drzewem modem... Starszych trzyma król samych maych w Korpusie nie chc... Powiadaj, trzyma postanowi...* Korpus zreformowano w r. 1768. Przeksztacono go na snego pamitnikarza

— nie

dzieci,

« ale

takie jeszcze,

i

i

i

e

szko cznie redni ogólnoksztacc nymi kursami.

Celem Korpusu miao

i

wysz ze specyaU by « zaradzi temu,

co niedostatecznem jest w wychowaniu zwyczajnem modziey polskiej, wyksztacenie obywateli mogcych ojczynie w zawodzie nietylko wojskowym, ale i w subie cywilnej, a take wyksztacenie szlachty, która mogaby zrobi zaszczyt w Polsce, w jakiej czci wiata znalaza^ by si,- w tym celu bdzie staraniem nauczy gruntownie jzyków obcych... » Nauki za winny \)y\y zmierza do czowieka przyjemne« uformowania dobrego obywatela... go w obcowaniu*. Do Korpusu przyjmowano dzieci, umiejce przynajmniej czyta pisa, od 8 do 12 roku ycia,kurs trwa sze lat. Rok « onierski* rozpoczyna si wrzenia, przed ukoczeniem nauk móg kadet opuci 1 szko jedynie za specyalnem zezwoleniem królewskiem,- ur= lopów adnych nie udzielano «dla uniknienia przeszkody w naukach, nigdy, albo bardzo ciko powetowanej*. Zastrzegano wyranie, aby rodzice lub krewni adnych dugów kadeckich nie pacili, oraz, «eby ani kupiec na kredyt nie dawa, ani nikt pienidzy nie poycza kadetowi, gdy taki, chociaby si uda do komendy, skarc na kadeta o niezapacenie za towar wzity, lub o nieoddanie pienidzy, uspokojony w pretensyi swojej nie bdzie*. Król, jako szef Korpusu, by stale informowany nie= tylko o programie nauk o postpach ich biegu, ale kadego ucznia od chwili jego przybycia do sikory. Sztab

suy

i

i

i

i

Sziofa

komendanta

oprócc

oficerski,

mendanta

rj/cersta

miistry, skadali:

w i

23

Warszawie.

wicekomendanta, oraz ko^ kwatermistrz,

adjutant,

profos,

dwóch feU dwóch fiirycrów, doktór, «sztabschirurgijs» Kontrola nad wykadami naleaa do dyrektora czerów. generalnego nauk, oraz Rady korpusowej, do której nale^ eli: komendant, wicekomendant, komendant mustry, ko= mendanci dwóch wyszych dywizyi, dyrektor generalny wyszej matemat\'ki. Rada odby^ nauk, profesor prawa waa posiedzenia co miesic. Zwierzchnictvio ogólne nad Korpusem naleao do Departamentu wojskowego, który zatwierdza sprawozdania rachunki. i

i

i

Formularz przyjmowania kadetów do Korpusu by na» stpujcy: Po prezentacyi brygadyerowi sztabs^oficerom nowozaciny kadet skada wobec kolegów przyrzeczenie: Polecam siebie przyjani Wmc Panów, si stara na ni i

bd

zasuy przez przywizanie do moich powinnoci, przez aplikacy, postpki czue, cise zachowanie punktu honoru, gorliwo dla Korpusu caego,- winszuj sobie, mam honor by kadetem*, potem kadego uciska. Nastpowa egzamin wobec dyrektora nauk oznaczenie waciwej klasy, do której kadet mia wstpi. « Nazajutrz po wejciu jego do Akademii, najwyszy przy komendzie oficer zgro-

e

i

madzi Korpus w sali,- nowozaciny swoich jeszcze si znajduje, komendant bie powie mu:

kadet

w

sukniach

zawoa go do

sie-

jakiego zgromadzenia bdziesz

mia

i

Czy honor

wiesz

by

WPan,

czonkiem?

e

Wiem, to zgromadzenie jest Ojczyzny kosztem utrzymane na to, eby w niem hodowa obywatelów zdatnych do jej usug.

WPan stara sta si godnym Ojczyzny wychowacem? aplikacy w nabywaniu wiadomoci, które-

Przez co zaszczytu

bdziesz si

by

Przez

bym móg wicznie

suy

w jej

na

jej

usugi

umys,

e

powinienem.

powici,

i

wraajc

krwi, yciem

i

sobie

wszelkiemi

ustasiami

24

Generaf JakóB Jasiski.

Komendant powie

WPan,

mii na to; « Pamitaj

e

uro=

w

«czyste bierzesz na siebie obowizki przytomnoci zgro= cnotliwym, odwanym aplikacyi «madzonych kolegów, « penym, o których gdyby zapomnia, wstydem s\?^ okryjesz

by

«i

i

w

si niegodnym mieci si

staniesz

ich

liczbie*.

Czy czujesz WPan prawdziw ochot czy szczemasz przedsiwzicie wypeni te wszystkie kondycye, pod któremi jeste do tego zacnego zgromadzenia przy= puszczonym? i

re

Mam. nowozaciny

Jak si to stanie,

wyjdzie z podbrygadyerem swoim, który go odzieje w mundur granatom wy i przyprowadzi do komendanta, który mu powie: oble= Pan sukienk naznaczon tym, którzy nowicyat Korpusu wchodz,- bierzemy Pana na prób,-

ke

kadet

Wm

w

Wa

si godnym by przypuszczonym do zaszczytu noszenia munduru. si stara wszystkiemi siami.

si

staraj

WPan sta

Bd

Po tym

ceremoniale,

najuroczyciej

wykonanym, ro=

si Korpus. Nowicyusze przez czas dwuletni b= ko= chodzili w granatowych sukniach, bez wyogów spodniach biaych,- zote nierza ponsowego, kamizelkach guziki. Mundur krótki, bdzie wcale czerwony z konie= rzykiem biaym. Nowicyusze si uczyli mustry, nie bdc przybranymi w pantrontasze,- warty odprawo maj sta na szyldwachu bez patrontaszów paaszów, tylko z karabinem. Czas nowicyatu nic skróci nie mo= e, tylko szczególnie nadzwyczajna aplikacya,- notowani dla aplikacyi zej czyli postpków, nigdy nie przypuszczeni do honoru noszenia munduru. Na kocu do= piero roku, po skoczonych egzaminach. Rada korpusowa sdzi bdzie, którzy warci by przybranymi w mundury. Jak sdzony bdzie kadet przez Rad korpusow go= dnym zaszczytu noszenia munduru, najstarszy przy ^0= mendzie oficer wybierze dzie niedzielny Ao obóczyn. Z rana o godzinie dziesitej zgromadzi si Korpus w kaplicy, do której kadeci aktualni ju przybd w pa= zejdzie

d

i

i

bd

wa

i

i

bd

s

trontaszach

i

przy paaszach,

w

dugich mundurach.

Szfo/a rycfrsia

Wychodzcy

z

w

25

Warszawie.

nowicyuszów uprosi

sobie

w

wigili

przyjació z aktualnych kadetów, którzy go ju patrontasza pod przybranego w mundur, ale bez paasza ramiona wprowadz do kaplicy, w której ju Korpus ca-

dwóch

i

y

zgromadzony

dzie,

i

b-

klknie przed

otarzem, gdzie Mszy

klczc sucha bdzie.

Brygadyer jego

i

podbrygadyer przyjmie go u drzwi,

ku otarzowi

z

pójd, a potem

nim na

swoje miejsca.

Podczas Mszy muzyka bdzie,- po

Mszy skoczonej ks. Dyrektor Duchowny kilka sów powie do wychodzcego z nowicyuszów, przeka-

wito

JfOCDtMtK

JÓZT

M05Zi.\SKl

WiceSomendant Korpusu iadelów. Wfdug portretu Grasiifffo w zfitoracfi hr. SzemBiia u> Porfmfiif.

dajc mu obowizków, które bierze na siebie

wzgldem Ojczyzny, podwojonych, prócz obywatelstwa, obo-

wizkiem wdzicznoci

za wychowanie, które odbiera, potem przykadu, który winien kolegom,- po której skoczonej przemowie ruszy ?,\i^ Korpus,- aktualni kadeci po bro pójd stai

n

w

sali

lub na placu*.

Nastpowaa

nowicyuszowi paasza, poczem dokonywajcy tego oficer odzywa si w te sowa: y winnym, jakote odwraca cokolwiekbym wi* nigdy dzia z uszczerbkiem tego Korpusu,- nie cierpia milczc, eby kto przy mnie le lub zniewanie o Korpusie mówi,- stara ?,\?^ pokaza godnym zaszczytu, który mi by pozwolony hodowania si w tem zgromadzeniu, przez pilno na moje postpki w prywat* nem urzdowem yciu,na jakimkolwiek duchownym, cywilnym, czy onierskim urzdzie cho najwyszym. kadetów,- pamitaj

w

i

i

i

e

i

bd

by

bd

i

i

:

Sziofa rsctrsia

w

27

Warszawie.

W dalszym ycia mojego biegu znajdowabym si»j, gdybym prawide honoru, poczcina nim zboczy od przepisów dobrego obywatelstwa, lub zaniedbywa gorliwie woci o dobro publiczne stara si,- napomnienie imieniem Korpusu kadetów mnie na ów czas uczynione, z poszanowaniem najwickszem przyjm,- a gdybym •^yszt'wateU skiej. Charakter szkoy by wiecki cakiem nowoytny z do wyzwolenia mod\'ch um\'sów z pod wszech^ wadnych dotychczas systemów teologicznych,- nie szczepiono wprawdzie ateizmu, lecz w programie nie wyznaczono miejsca na wykad katechizmu teologicznego,- obowizkiem jednak kadeta byo *mie mio, boja Boga przywizanie do oraz

i

dnoci

i

religii'!',

dane

której

w

*

maksymy

jaknajdokadniej

bywaj opowia=

Korpusie*.

Tego Korpusu modzie — powiada Moszczeski — «nie znaa kielichów pijastwa, przyzwyczaia si do ochdóstwa, do subordynacyi wojskowej*, ale, naucz)'wszy si jzyka francuskiego, przeja si francuskim krytycyzmem,- «w mo* weszo czyta ksiki filozofów ostatniego wieku, zna

d

ich

maksymy

i

o nich

Profesorowie

czajem*.

modziey ksiki rewolucyjne.

idee

lub «

mówi w i

kompaniach

metrowie

Francuzi

byo

zwy=^ podsuwali

ywem sowem zaszczepiali w niej w szkole rycerskiej: — — w swobodno czytania 1768

Rzecz szacowna

bezimienny ju r. we wszystkich materyach bez adnego nia ksig, co w konwiktach przez zazdro profesorowie tamuj... szkole rycerskiej metrowie, do swobodnego

pisa

wszelkich

wycz*

i

W

cia

i

umysu chcc przywie

y=

i

przyuczy, najskrytszych

zagranicznych daj do czytania autorów*. Std te kadeci, których profesorami byli sami prawie cudzoziemcy, podda= wali rad>'kalnej krytyce wszystko, co tchno przeszoci. filozoficzn przekuwano clo walki z tradycyami szla= chetczyzny. Prowadzia ona od wiary formalnej scholar stycznego dogmatvzmu do wevinfrznych dowiadcze wy= Zwolenia jednostki. Odstpiono od fanatyzmu, zarzucono przesdy,- przeciwstawiono bezporedni serca, cza=

Myl

i

i

dz

Genera JahóB

36

Jasiski.

-

sem jedynie zmysów, wszelkim normom obyczajowym. czyo si to nieraz z rozlunieniem wizi rodzinnej, z swobodn galantery dworu francuskiego w obcowaniu z kobietami. Na braki w wychowaniu edukacyi kadetów zwracano nieraz uwag,- byy te projekty oddania Korpusu pod zarzd Komisyi edukacyjnej, gdyby bya « lepiej rzdzona nie tak rozrzutna Pose inflancki, Stanisaw Kublicki, w przemóc wieniu na sesyi sejmowej 7 stycznia 1789 r, domaga si zaprowadzenia wikszych oszczdnoci, « zmniejszenia pacy liczby komendantów, tudzie ich pilnego na ten Korpus baczenia*, dalej « opisania powinnoci brygady eró w, którzy aeby pod adnym pretekstem kadetów do prywatnych usug nie uywali, jak si dotd przez niech dla familii kadetów zdarzao*,- z edukacyi chcia tace «we= dle rady Sobieskiego, gdy si Polak wiczy powinien w tacach z nieprzyjaciómi ojczyzny swojej,- taniec wpy= wa na mikko niewieciao... Wygoda nie powinna by mikkoci podchlebna, ale powinna by przez wzgld na nich, dzieci, dostateczna... Na miejscu niepotrzebnych i

i

'•'>.

i

wyczy

i

ozdób,

aeby

dawnych

portrety

i

sawnych wodzów Po=

laków malowane byy, a najszczególniej: ókiewski, jako gromiciel carów, Zamoyski Jan, wolnoci obroca*. Susznie wreszcie domaga si, « aeby ci, którzy lekcy e daj, byli rodowici szlachta, bo jak ten moe uczy religii panujcej ojczyzn spólnego sentymentu narodu, który nic z wiar nie ma», oraz wydania zakazu «szkó publicznych, czyli pensyi, metrom do Korpusu najtym, gdy kto wiele przyj= muje obowizków jest w niebezpieczestwie ich dopenienia*. Pomimo surowej, lecz przewanie trafnej krytyki, przy= znawa Kublicki zasugi obywatelskie kierownikom Korpusu, którego « zaoenie — zdaniem posa — chlubn jest epok wieku w ojczynie naszego, wielu bowiem zacnych ju dowiodo uyteczno ozdoi» jego*. Komendant Korpusu, ks. Czartoryski, uwielbiany przez kadetów, szczególny nacisk kad na wpojenie w wycho= waców wiatych zasad patryotycznych poczucia go= dnoci osobistej. Rycersko patryotyzm — oto gówne uczucia, majce ksztaci charaktery umysy. i

i

i

mów

i

i

i

i

g .Mciniilaiis-LAu'm duchem obywatelskim tchn wszystkie przepisy, wydawane zarówno dla wychowaców, «£i,dukacya dwa cele mie pojak dla wychowawców. win: —czytamy w Powinnociach Generalnego Dyrektora i

i

i

e

e

i

i

niuik z

r.

176S



umocnienie

rozumu przez pomnaanie

tymi napojenie serca mioci cnoty rónych znajomoci wszystkimi przymiotami, które stanowi istot dobrego oby= watela poczciwego czowieka. wiczenie rozumu czyni modych sposobnymi do penienia w dalszym czasie obo= wizków, ich stanovt waciwych, wiczenie serca skania powierza wol do czynienia onym zadosy. Król pr\ncypalniei Generalnemu D\rektorowi nauk to staranie poczenia dwóch tak v( ielkich celów edukacyi kadetów, które zawsze mie przed oczyma powinien. *Poniewa rozporzdzenie edukacyi kadetów zawiera ma w sobie cigy bieg nauk, wiele na tem zaley, aby kady by w tej klasie umieszczony, w której nauki i

i

i

i

JMo

do

jego

prdko

pojtnoci

s

wymiarkowane

i

z

tej

przyczyny

kadet przyjty bdzie Ao Korpusu, komendant

jak

mu=

prezentowa ffi ma Generalnemu Dyrektorowi nauk, egzaminowa. On sam aby go w regestr swój wpisa bdzie mia prawo wyznaczy mu klas najprzyzwoitsz jego sposobnociom. *Za powtórzonym oskareniem kadeta o rozproszenie, albo niepowolno. Generalny Dyrektor bdzie mia prawo stry

i

Genera Ja^óB

4o

Jasiski.

wyznaczenia mu na ukaranie wypracowania jakiego w godziny naznaczone do rozrywki, albo w dni wit. Do brygadyera za nalee bdzie, aby wypenienia kary dopilnowa. «Co tydzie bdzie czyni egzamin szczególny w jednej klasie, na którym kadeci z klasy, która immediate po tej napomnienia go

nastpuje,

publicznie

znajdowa

s\?^

i

maj

dla poznania, jeeli niezapo=

o=

czasem czego si nauczyli. Ku kocu roku uczyni ma surowy egzamin generalny we wszystkich klasach, z którego trzy raporty zebra powi= nien: jeden dla Najjan. Pana, drugi dla komendanta, aby by w archiwum Korpusu konserwowany, trzeci zostawi

minaj

z

nierskiego

w

by

u siebie,tych raportach wyraone maj imiona przezwiska kadetów, ich lata, województwo, przymioty osobiste podug doniesienia profesorów metrów, to co si z odprawionego egzaminu pokazao klasy, do których przej maj,- tym sposobem zwaajc komparujc ra= porty rónych lat, jeden z drugiego pozna atwo mona bdzie talenta aplikacy kadego. Ze za myl Najjaniejszego Pana w postanowieniu urzdu Generalnego Dyrektora

ma i

i

i

i

i

nauk bya, aeby nietylko doglda, aby korzystali kadeci z lekcyi danych sobie, ale te, aeby mia nieustann bacz= na to, aby profesorowie metrowie z pilnoci obo= wizkom swoim zadosy czynili, dlatego sam za przykad

no suy

im

bdzie

kad

i

ma

i

kadego

klas

«Lubo za

z

zdaje

dnia raz przynajmniej

Dyrekcy

wizytowa

bdc.

si niepodobna JKMci, aby profesor

powinnoci swojej uchybi, czyli z niedbalstwa, nierzdnoci, jednake gdyby to si kiedy tra= fi miao. Generalny Dyrektor bdzie mia zupen wadz zatamowania takiego metra albo profesora w kontynuowa^ niu urzdu swego, zlecajc tymczasem któremu z repety^; torów, aby powinno jego zastpi, sprawa ta bdzie lub

czyli

metr

te

z

a

osdzona

w

niebytnoci jego, przez ta de= wicekomendanta, asystencyi Rady korpusowej cyzya raportowana ma na pimie komendantowi, w niebytnoci jego wicekomendantowi, w niebytnoci za przez komendanta, albo

w

i

by

obydwóch samemu

królowi.

Sziofa rycerska

Poniewa powinny

do

w

Warszawie.

czci

wszystkie

wzaifmne;?[0

41

edukacyi porzdnej objanienia.

siebie

suy

Generalny

RONE

DEFINICYE

PRZEZ PYTANIA ODPOWIEDZI. 1

D u A

KORPUSU KADETOIF, laUm Rempubluam tulem

ipji

fperes

,

qaalem fuuen'

paraueiis.

-i^>. ^>i

c'^'^^^ ^*i^-

-C

w

WARSZAWIE

w. Drukarni P. DurouR Konf. Vad; J. K. Mci. Dyr: Druk: Korp: Kadetów

M. D CC.

XC.

PODOBIZNA KASTY TYTUOWEJ.

Dyrektor stara si

powinien, aby

kady w swoim swoim poznawa poczenie i

metrowie,

i

wszyscy profesorowie

wydziale

dawali uczniom zwizek, które jedna umie=

42

Generaf JaRóB Jasiski.

jtno

drug mie zwyka, aeby gdy do

z

innej

klasy

postpi, nowe objekta, które im prezentowane bd, nie= zdaway si zupenie obce nieznajome. Z tej przyczyny przestrzega powinien, aeby w uczeniu gramatyki, reguy generalne wszystkim jzykom pospolite dawane byy ie= dnyme nieodmiennym sposobem uoeniem, nadto, aeby dokadn rónic ustanowi midzy temi powszeci= jasn i

i

i

i

i

wszystkim jzykom po= przypadkowemi kadego jzyka waciwociami. Podug postpku, który kadeci czy= w jzykaci skoro ni mogli rozumie autorów, wybiera bdzie dla nich ksiki do czytania najzdatniejsze serca. do uksztacenia rozumu ich nemi

fundamentalnemi reguami midzy szczególnemi

i

spolitemi, a

bd

i

bd

i

i

« Bdzie

najlepiej

si(^

stara,

aby

w

uczeniu historyi polskiej jak=

dawano im poznawa form

W

mian, którym nastpnie podpad.

i

natur rzdu

historyi

od=

i

uniwersalnej

aby im wystawiano generalny widok znaczniejszych przypadków kadego wieku, nie zastanawia^ dla jc si nad drobniejszymi, które z natury swojej zbytniego mnóstwa wchodzi nie powinny w plant ogól= nego nauczania. Informacye do tej czci cigajce si by powinny na ksztat pierwszych rysów obrazu, któ= rego próne miejsca sam sobie kady dopeni powinien. Gdy cel dobrej edukacyi jest pobudzi przyzwyczai pod= modych do mylenia rozwaania przez siebie dawa im sposoby, aby to ze skutkiem czyni mogli. Lecz zysk najwikszy, który w uczeniu historyi zaka= da sobie naley jest, aeby w modych umysach zaszcze= pia praw Ojczyzny,- powinien si zatem stara, aeby gdy im wystawia przed oczy przemiany ró= nych krajów to im przed oczyma stawiano, jako ten duch mioci praw Ojczyzny wolne pastwa zakada, przestrzega

ma,

i

i

i

i

mio

i

i

bd

i

i

poty. Duch za szczególnych wzgl= wasnego osabia, rozrywa niszczy one.

twierdzi, rozszerza

dów

i

interesu

i

i

«Niepodobna

jest,

aby

ci,

którym edukacya

szlachetnej

powierzona którzy mode umysy senty=^ mentami honoru cnoty napawa maj, powinnoci swej sami zaniedbywa mieli, z tej przyczyny Król JMC za

modziey

jest

i

i

Szto/a rycersta

rzecz nieporrzcbn

w

43

Warszawie.

sdzi powtarza

to,

i wyciga

jako od

Gent-ralncgo Dyrektora, tak od profesorów metrów, aeby przez swoje sprawowanie %\^ nietylko nie zasuyli sobie na jak nagan, ale aeby wasn\'m przykadem dowodzili jako mocn w nich czyni impresy te prawdy, które Niedosy jest, przepowiadaj te przepisy, które im daj. wiadomoci swoich, potrzeba, aby aeby udzielali uczniom cnoty, czego skutecznie uczyni nie w nich krze\xili mog, jeeli nauki swojej wasnym nie zatwierdz przykadem. przytomny Radzie Dyrektor Generalny ma zawsze wiernie remonstrowa czci korpusowej, której jest moe do dopenienia celu tego, wszystko cokolwiek Rzplita w ustano\x'ieniu Korpusu który sobie Król kadetów zaoyli, zabiega wszelkim nieporzdkom stara si o poprawienie tych, któreby si mogy. «Co si tycze powinnoci profesorów metrów te, które wyraone im wszystkim pospolite, dosy janie w tych nowych ustawach. Bdzie za naleao do Dyre» która Generalnego przyzwoite im dawa instrukcye w szcze^ i

i

mio

by

i

suy

jMC

i

i

wsun i

s

s

gólnoci dla kadej klasy*. Odpowiednie przepisy, okrelajce szczegóowo sposoby postpowania, wydane zostay równie dla poszczególnych kierowników modzi korpusowej. Tak wic, obowizkiem komendantów dywizyi byo « uformowanie serc* modziey, krzewienie w niej poczucia honoru, wyplenianie kamstvia, *donosicielstwa»

sz*.

W

i

plotkarstwa,

dokadniejszego

celu

wychowacami komendant

*

które

pod

zapoznania

winien

pokazuje du= s\'m rokiem coraz wicej uwzgldniano w we=

wntrznem yciu Korpusu.

W

wstpienia Jasiskiego wicekomendantem by w dalszym cigu Fryderyk Józef Moszyski, czowiek bardzo zdolny wyksztacony, lecz przykry w sto= sunkach z kadetami, którzy go nie lubili, gdy * odstrcza prawidami karnoci, ich zimnem swojem postpowaniem której cile zawsze przestrzega*. Genera^majorem kor= pusowym b)' Kazimierz Radoski,- mistrzem czyli komendantem mustry — Franciszek Jerowski, jego adjutantem — Józef de Maisoneuve oyszczem albo apostoem! {a bez zota, fortuny, zatem bez podpory,

kliaem troch talentów, lecz mao pokory. uczciwej duszy ten jest przymiot jasny. szacunek kadego, lecz zna te wasny.

Kadej

Zna

i

To jest ródem mych nieszcz. Bóg jeden policzy. Hem dozna zmartwienia, nieszcz goryczy! i

Wszystkie niewinne czyny, przysugi, yczenia. Cnoty nawet, opaczne miay tomaczenia. po rónych kolejach trudów zgr>'zoty. Wszystko razem rzuciem, oprócz jednej cnoty...

A

i

JAKOB JASISKI. Portret

w

zBiorach

Mieczysawa

hr.

DmSs^iego.

55

Guwerneria.

Zraano si te czstokro do mu

nieograniczon*,

«pychc

porywczo

zmysów>,

W

w

zasudze*. dewszystkiem

«

Jasiskiego, wyrzucano «zapamiijtac szalestwo*,

skonno by

rzeczywistoci

do pierwszestwa ambitnym, lecz prze-

w szlachetnem pragnieniu suenia Ojczynie przyjació. powicenia si dla swego narodu wolnoci — z takim wymownym napisem Ala Patrie et mes aniies i

i

uywa

w

bdzie piecztki do listów pisanych

czasie in^

surekcyi.

Te cechy jednay mu ufno i wysuway na czoo, aczkolwiek znów pewne braki w wyksztaceniu fachowem, obok wad temperamentu, odbieray mu w trudniejszych utrzymania rzdu dusz sytuacyach yciowych równowadze. caej peni Nie jest te Jasiski wodzem o gbszem uzdolnieniu

mono

w

i

militarnem

i

rozwadze

statecznej, jak

Kociuszko,

o-

ani

twardych dowiadcze, jak Dbrow» Bliszy temperamentem jimackim do Ks. Józefa, a z im= petycznej odwagi jakobiiiskich przekona do Sukowskiego, nierzem z urodzenia

i

ski.

i

by

Jasiski

typowym

przedstawicielem

onierza

i

wodza

bezgranicznym animuszu, insurekcyi, o pomiennej fantazyi wiodcym go w bój najgortszy z zupen mierci pogard. i

Nie wiemy w jakich warunkach Jasiski zapozna s\^ Piotrem Potockim, starost szczerzeckim, jego Krystyn, córk Joachima Potockiego, podczaszego litews skiego, jednego z goniejszych przywódców Konfederacyi barskiej. Potoccy, zaprzyjaniwszy si z modym oficerem in\'nieryi, powierzyli mu wychowanie synów, Jana Fe= liksa, traktowali nie jak podwadnego, lecz jak zaufanego domownika. domu pana starosty, arliwego patryoty nieprzejednanego, pod wpywem tecia, przeciwnika Rosyi, z

maonk

i

i

i

W

i

zetkn si

Jasiiiski

z

opozycy antykrólewsk, w

której

spot\ka dawnych kolegów korpusowych, midzy innymi Kazimierza Nestora Sapieh, najpewniej gównego swego protektora na salonach warszawskich w póniej^ szej karyerze subowej. Zawar te bliszy stosunek

gronie

i

przyjacielski

z

Józefem

Lipiskim,

Ksistwa Warszawskiego

zasuonym w

sekretarzem

Izby

czasie

edukacyjnej.

Generaf Ja^óB Jasiski.

56 który po latach

kilkunastu z publiczne)

Nauk

serdeczne powici Jasiskiemu Lipiskiego przyszy wódz litewski Stanisawa Potockich, pozna Ignacego

rzystwa Przyjació wspomnienie.

mównicy Towa=

Przez

mia sposobno

i

tym wic sposobem wchodzi w najgortsze, ywiej czujce sfery polityczne stolicy. Prawdopodobnem

moe Kotaja, i

jest

równie, aczkolwiek pozytywnie

nie

stwierdzonem,

e

Twórczo

dworem udawa si^ w goncm wobec tego zaniechany zosta

w

Szkole

Guwerncrka oraz

prac

poety,

wileskiej.

do

czasu

na

literack. Potocki ceni

a w kadym

edukacyi

dalsze)

musiaa cakowicie absorbowa Jasi-

nic

mia

skoro

skiego,

Gównej

do Stambuu

poselstwie projekt

i

starociców

57

literacia.

razie

nie

towarzyskie,

stosunki

zapewne

talent

powstrzymywa

modego

jego rozwoju,

jak to by czyni przed laty, forytujc Franciszka Karpiskiego, stawiajcego pierwsze Niepodobna stwierdzi czy kroki na polu pimienniczem. z WgierJasiski w rzeczy samej pozostawa w stosunek modego oficera z gonym ju skim,- to pewna, pisarzem, o ile istnia, by na szczcie krótkotrway, gdy Wgierski okoo r. i/S^, wic w cfiwili wejcia dopiero Ja.=» siskiego na szersz aren ycia stoecznego, kraj opuci. Natomiast wpyw rodzaju literatury uprawianej przez autora Oprócz Orijanów, na Jasiskiego nie ulega wtpliwoci. pokrewiestwa w stylu, bardziej jeszcze w samym chara* niektóre kterze utworów, najlepszym dowodem jest fakt, prace Jasiskiego byy przez wspóczesnych przypisywane

protegowa nawet, podobnie,

zayod

e

e

wgierskiemu odwrotnie. i

gierskicgo z

sam

wiksz

U

niewtpliwie

si

swobodny, artobliwy,czajowa, cechujca zreszt wikszo ton

lekki,

W=

obu pisarzy, aczkolwiek u talentu,

ta

sama

panuje

ten

luno oby=

pisarzy epoki stania

sawowskiej. Brako Jasiskiemu gbszego natchnienia opanowania form)', ale mia on natur nawskro wraliw ima* ginacyi pen,- mikk, zwrócon na wewntrz, wp>ywom rónorodn\m, najczciej serca, uleg,- zapaln a sab, czu a refleksyjn,- jedn z tych natur, które moe w chwi= lach przeomów dziejowych s\(^ rodz dopiero w momencie najwyszej podniety zewntrznej otrzsaj z siebie przy* i

i

i

bran sabo ducha, by wydoby heroiczny, nieraz ju graniczcy z rozpacz, czyn mskiej woli. Powaniejsze utwory Jasiskiego powstay w latach 1791=94, w dobie przedsiwzir\xh przez niego prac kon= spirac)'jnych. Wtedy chwyta za pióro, by rzucie na pa= pier gorc inwokacy Do exiifantów ro^u 1793, lub ostry, pod adresem rojalistów. Wiersz w czasie oBcfyo-

Generaf JaHóB Jasiski.

58

aioSy przez dwór wreszcie pomienn odezw

cfzonej

pofs^i

po Ludwigu JCPZ

bd

Do

Narodu, w przededniu wy= Wczeniejszej epoki siga utwór stpienia insurekcyjnego. Stefana Batorego, w rkopisie zatytuowany, jako p. t. Poema o Zamoyskim, a napisany zapewne w r. 1785 lub

Do

moe

pod wpywem wydanych wówczas Uwag Sta= które torujc drog reformom pastwowym, przypo=

1786, szica,

minay zarazem

postaci wielkiego króla

hetmana.

i

podo, nie podchlebstwo, lecz hod winny Wodzi bdzie mem piórem w zacztej robocie

Nie

temi

sowy rozpoczwszy

cnocie.

poemat, kreli Jasiski

pochwa

Batorego, I

jeeli niezgodne znajdziesz moje pienia.

Wina bdzie

talentu, ale nie

yczenia,

usprawiedliwia si przed czytelnikiem, z góry niejako zapo«

wiadajc,

e

bardziej

mu zaley

na

pewnym dydaktyzmie

ufw^oru, nieli na jego walorach artystycznych. Jako «poema» o Batorym jest szyderczem, penem zgryliwej ironii pot= pieniem dziaalnoci papiestwa, które, zdaniem autora, nie

pozwolio królowi wyzyska zwycistwa nad Moskw. Nie zaczepia wprawdzie dogmatów religii, odrónia «co wiara w kocu nawet pisze: wita, a co zabobony* i

Próno ludzie nikczemni rozumy miakiemi, Chcemy zmierza moc Bosk siami wasnemi,Próno przez lep ufno w naszej znajomoci Zgbiamy tajne cele przedwiecznej mdroci. Korzc si przed obliczem wszechmocnego Nieba, Narody, chwalcie Boga, wie on, co

wam

trzeba.

zacofanie duchoAle poddaje ostrej krytyce zepsucie wiestwa, szydzi z mnichów, pielgnujcych ignorancy próniactwo, obrazowo maluje « potwory straszliwe*, jak i

i

Zdrada, cnoty pozorne, modlitwy faszywe. Podstp, mone ubóstwo, pieszczone zmartwienie.

Duma w podym

kapturze

i

szklane sumienie.

Gupstwo z brzuchem odtym w>'scha szykana. Plotka o stu jzykach, próniact^so z sakwami. Ciekawa atwowierno z dugiemi uszami. i

Do rzdu wiersz

okoo

powaniejszych utworów Jasiskiego naley wzrost Warszawy ogl.)da, esicze nam cierpi do czasu, Iewnic On naszej poprawy i^di/ Bierzmy si( do niej zawczasu.

W

utworach lirycznych, gównym rodzaju twórczoci piew= Jasiskiego, oraz bardzo popularnych piosenkach kach CCSciafo si Zosi jagóde/i; Stare win^o, on^a tnfoda; Zawsze spokojny, zawsze wesofy,- Na miUkiej darni 7ifis feafaj odbija si dusza tkliwa, pragnca przyjani i kochania, gdy, zdaniem poety Szczliwym w wiecie nikt nic bdzie zwany. i

Jak ten, co kocha,

nawzajem kochany —

wic woa: Boe! jeeli z Twej Opatrznoci Do szczcia jestem wybrany. Nie pragn tronów, ani wielkoci.

bd kochany. mioci powici jeden

Niech tylko

Pochwale tów poematu Ciacia:

z udatniejszych

fragment

Mioci wita! jakie twoje tchnienia. Szczliwym serca zapaem przejmuj! Ty wprzgasz w jarzmo najdziksze stworzenia.

ywioy

nieme

twoj.i

wadz

czuj.!/

Cokolwiek yje w ogromie natury. Wszystko pod hasem kochania szczliwe/ Przy nicm lwów srogich nicgroine pazury.

Smoki askawe, imije nieszkodliwe. Ty pod twem prawem wszystko porównaa...

A

mio

zawodzia, wpada w ponur nie= lancholi przykada pistolet do piersi, by «starga ycia ogniwa*, najczciej jednak szuka pociechy w innem uczu=

gdy go i

ciu,

lub pustej

oddawa

s\^

zabawie.

Genera JakóB Jasiski.

6o

nie

w

Bo te ta mio, jak u nas w wieku XVIII=ym spotykamy, zwyka, susznie to zauwaono, zbyt wielkiego miejsca egzystencyach ówczesnych ludzi zajmowa. pa=

W

uczciwem przy= mitnikach czytamy o bardzo prostem wizaniu, które do maestwa przy zgodzie familijnych stosunków fortun doprowadza, albo znów o licznych, prdko zawizywanych, prdzej jeszcze zrywanych stosun= i

i

w

kach, niezdolnych

im im

yciu czowieka zaway. Nie

suy

adna duchowa strona za wymówk, nie towarzyszy ów umysowy pocig, owa wspólno intelektualnych

wspóczesnych romansów ceniono przyja, opart nie na przemijajcym szale zmy,s\ó'^, lecz na gruntownym fundamencie wspólnych trudów pragnie. Sawi to uczu= potrzeb, które charakteryzuj tyle

we

Wyej

Francyi.

nad

mio

i

Do przyjaciefa i Do w nieznanym do-

w

paru poetyckich listach Jasiski myc/y przyjació mojej cBatce, oraz tychczas fragmencie przyjani: cie

w

Do

Folgo myli stroskanych, niebios darze zfoty. me serce, prosz, zarzystymi groty/ Kogokolwiek twój boski pomyczek docignie. Prdzej mu wiek, nieli lotny dzionek, mignie. twoich wizach swobodnych wszystko lubo duszy. Twojej piknoci staro leniwa nie ruszy. Tobie oblókszy w poche barki pierze. Stateczno w nieskaonej zostawia wierze, I byaby rozkosz na wiecie jedyn. Gdyby czowiek natur zatrzyma niewinn. Przeszyj

W

mio

W

chwilach wikszego zawodu i rozalenia potrafi wier= poeta zdoby si na silniejszy wyraz smutku, np. szu p. t. Kij Krzywy, lub z oczywist przesad woa:

w

Od

lat

niewinnej

Rozpacz

W

jest

modoci

moim udziaem,

pamie codziennych przykroci Chwili pokoju nie znaem!

CDnia 16 octoBra 1787

Albo

Z

wyrzutem odzywa si

Do

r.)

Opatrznoci:

Naturo, bogów pocztku istoty, I Ty, co wadniesz niebiosy jasnemi. Który planety tyche obroty Szybko prowadzisz drogami krtemi, Slizkie prdkiemi co obracasz czasy i

wiata zawiasy.

TuMJrczoc

61

fiteracka.

Czemu tak mio zatrudni sif biegiem czasów odmiana. Statecznym niebios Ze drzeu-a trac^ lii zwarzony inicj^iem/ Zielon.) barwf znów bierze stradan^ Soce, co w lecie dopieka, w jesieni Ujmie pomieni. i

Lecz gdy tak rz.)dzisz troskliwie niebiosy. bieg swój równo równe przemijania Sprawuj^/ czemu o ludzkie losy Nie masz podobnie pilnego starania? Aeby szczfcie cnotliwym sprzyjao,

e

i

Zych za

mijao.

Fortuna ludmi przypadkowo wada. lepo swych darów miarkujc podziay, Sama w paacach wszystkiem rz.idzi zdrada. Niewinnych zbrodzic ciemiciy zuchway, Lud rad czci tego na stopniach widzi. i

Którym si

brzydzi.

Los na cnotliwych pada nieszczliwy,

t

miaa mie nadgrod cnota, umys czysty uczciwy podym ut>óstwa stanie nie zna zota,

takby

v|aj.^cy

W

A

i

cudzoonik,

jak

w

zbrodnie nierzadki.

Tak

i

w

dostatki.

rZ

rkopisu).

W

dziale wierszy satyrycznosartobliwych, oprócz ru= basznych utworów pornograficznych, krelonych od niech= ceni w wesoej kompanii, pozostawi Jasiski opo= wie o kwestarzu:

dusz

Strojny z wierzchu, bosy wreszcie.

Chodzi

sobie mnich po kwecie, Szukaj.)c bcnef.iktor.i, Coby dla jego klasztora.

Na

wiksz.)

cze

Da gotówk

Chrysta Pana

lub barana.

Scharakteryzowawszy uszczypliwie klasztory co

*pi

dobrze, pij

i

jedz*, tak

Przyby do pana sdziego. Syndyka zakonu swcgo/ to by arcypoczciwy. Grzeczny, sodki, witobliwy. Który znaj.ic koniunktury

Czek

Uomnej

By

ludzkiej natur>'.

nakoniony si wedle ony. lat o ni konkurowa, Pi z trzewiczka, wiwatowa/ Nareszcie za swe zasugi on, kopot dugi. nareszcie

Zawin

Pi

Wzi

i

dalej

i

mnichów,

cignie o zakonniku:

Oeneraf JaRóB Jasiski.

62

Jejmo bya Warszawianka, miaa wprawdzie « bardzo dobre wychowanie*, «graa na fortepianie*, umiaa nawet haftowa, «co kto — od muchy do wielblda», ale ta Warszawa «na panny niezbyt askawa, chocia po= przeróne dole= lor jaki taki», wic « migreny, niesmaki* gliwoci. Nasz kwestarz, cho w wytartym habicie lichych sandaach,

da

e

a

i

i

Ale najwikszym zaszczytem Cnota wielka pod habitem —

O czem naturalnie wiedzia pan sdzia, to te wyspowia= da si mu ze swoich kopotów kwestarz, zaegnawszy sowicie za to wynagrodzony, jego niesnaski maeskie dalsz drog. uda si Do tej samej kategoryi utworów o nastroju artobli= wym i ciekawych rysach obyczajowych, przypominajcych niektóre satyry Krasickiego, naley poniszy wiersz ]asi= skiego, w caoci drukiem dotychczas nieogoszony: i

i

w

Jeli w>'rok nie

Nie

uyty.

chc si widzie szczliwym.

Mniejsza o skarby, zaszczyty.

Do

by

Gdyby

zdrowym

jednak

w

i

poczciwym. sprawy

ludzkie

Mia tam kto jakie wpywania. Ja mu dla mojej zabawy Podabym pewne dania:

Chc

dobrego przyiaciela, nikomu. Dochodu mao czy wiela,

Domek niewinny

Nadewszystko pokój

w

Sug

poczciwych,

jak najmniej, a

domu.

Przy domu ze dwie kobiety, Furmaneczka, szkapek siwych Do koczyka lub karety,-

Kuchta w domu jaki taki. O stoy paskie nie stoj: Rosó, sztuka misa, flaki,-

Dosy

tego, byle moje.

Mieszka bym wola w stolicy. Lubi wiosk, ale cudz. Bo panowie, urzdnicy Zjedz, obmÓYfi, wyudz.

Dzikuj

za te szeregi:

Wojskiego, Czenika, Dziekana,Ten mi przyjeda na szpiegi. Ten do ony, ów do dzbana.

W

miecie atwiej czek unika Tej nudnej ludu czeredy. Przed kim chce swój

dom zamyka.

Twórczo

fiteracia.

Wie koKo przyj

i kiedy. «-s:ys(kic s«-ojc idze,

T.im

ja

lako

rcchc uspokoj, »- uorku mia pienidze,

Bylcni

Na

co spojrz - wszystko moje. kim ja iyj, komu sprzyjam. Nikt mi o to nie zapyta/ Nic okradam/ ni? zabijam/

i

Poczciwym

. na wierszach okolicznociowych, czsto o nastroju saty^

rycznoaartobhwym, wywara pewien

za

wpyw

na Jasiskiego,

Wgierskiego, którego niektóre tómaczeniami wierszy wzmiankowanego

przedewszystkiem wprost dziea

s

na

poety.

Z prozy Jasiskiego

zachowaa si

tylko jedna

uamkowa rozprawka

O

e

nie chcia on wojsku, z której si okazuje, widzie w onierzu bezwiednego najemnika tyranii, lecz ojczyzny wiadomego obywatela, któregoby * wioda punktu wymylony cie honoru*. Wyra= wasna, a nie i «do szczcia narodu prdzej przyda te przekonanie, si moc sprawiedliwa podlegoci jednej gowie, jak woU burzliwa, która przy tysicznych klskach nieuchron^ nikt nie panuje, nych, zawsze na tem si koczy, a kady niewolnik*. Jasiski nie zajmuje w literaturze wybitniejszego stanowiska, stoi poniej miary talentu Wgierskiego, Trembectembardziej Krasickiego,- w utworach jego niema kiego ani psychologicznego, ani spoecznego pogbienia. Zreszt nie twórczo literacka stanowi tre dziaalnoci. jego Pisa od niechcenia, dla rozrywki raczej, , lub celem dania folgi podranionemu afektem serdecznym uczuciu/ gotów by zawsze, jak to zreszt czyni, strzepn inkaust z pióra si szabli, gdy tego ojczysta zadaa potrzeba i

mio

a

e

no

e

i

i

j

Nie by wolnym w swych poezyach od naladownictwa, do oryginalnoci nawoywa,- pisa szybko, z atwoci, Ale jednak silniejszego artystycznego poczucia nie mia.

cho

wszystkie wady braki zasuguje Jasiski w lite= raturze epoki stanisawowskiej na wspomnienie, gdy cenic

pomimo

te

i

niezaleno

zasug i

z

poct\',

wielk

nieraz

tycznego uczucia, kiem odzywa si

nie

dworowa,

jak

inni,

wiksi od niego

tumów odwag przekona uderza w ton patryo« które szczerym, cho niegonym dwi^ w wielu jego utworach.

talentu, nie

oddawa swego

pióra na poklask

-

ROZDZIA

SZKOY

NA

RYCERSKIE

IV.

LITWIE. -

WYJAZD

JASISKIEGO DO WILNA. KORPUS INYNIERÓW LITEWSKICH.

W

czasie bytnoci Jasiskiego w Warszawie, okoo powsta z inicyatywy króla projekt zorganizoijSj=go r. wania oddzielnego dla Litwy systemu wyksztacenia wojskowego na wzór tego, jakie ju istniao w Koronie. Pierwsz szko rycersk na Litwie, wzorowan na

artylerzystów», bya « szkoa Indzynieryi zaoona w r. 1767 przez Karola ks. Radziwia w Nie= wieu. Rzeczony Korpus, traktowany jako zakad spe=

warszawskiej,

i

cyalny, przygotowujcy do zawodu wojskowego, pozo= stawa pod kierunkiem Saksoczyka, «oberszterlieutenanta» Franciszka Ksawerego Froelicha mia na celu udzielanie synom mieszczaskim, «w szkoach ju edukowanym*, niemieckiego, geometryi, «sy= nauki: jzyka francuskiego i

i

tuacyi», rysunków, artyleryi, architektury cywilnej, wresz=

«rozmiaru tak pola, jako i szerokoci wód niedostp^ nych»/ przedmiotów ogólnoksztaccych program nie uwzgl= dnia. Nauczycielami byli prawie wycznie cudzoziemcy, w naukach oraz starsi uczniowie, bardziej uzdolnieni zaawansowani. Korpus, obliczony pierwotnie na 48 wy= chowaców, liczy ich nie wicej, jak siedemnastu. Z poród nauczycieli wymieni naley: nauczyciela jzyka nie= mieckiego, ks. Kattenbringa, Jezuit, póniejszego rektora kolegium jezuickiego w Poocku i gonego kaznodziej,-

cie

i

OC

Szfofy rycersfie na Litwie.

Fryderyka Wilhelma Cronemanna, kapitana,

z czasem ge«dajqccgo lekcye w artyleryi wiczenia si*,- wreszcie «sztykjunkra» Jana Au, udzielaartyleryi, póniejszego kapitana artyleryi jcego gcometryi litewskiej, uczestnika sprzysienia insurekcyjncgo w Wilnie. Korpus niewieki, podupady w r. 1770 skutkiem zajcia Niewiea przez wojska rosyjskie, przesta istnie

neraa,

artyleryi

litewskiej,

i

w

r.

1776. Dyrektor Froelich jeszcze

w

pocztkach

r.

1774

przeniesiony zosta na komendanta garnizonu grodzieskiego,

oraz kierownika zakadanego tame Korpusu. Korpus grodzieski utworzy Antoni Tyzenhaus. r. 1774 liczy 17 uczniów, w r. 1775 — 21. Na ich wykszta-

W

oy

Stanisaw August. «Regulapodobno równie ment dawania lekcyi» obejmuje: sytuacyc rysunki wolnej

cenie

i

przez

rki, udzielane

«unterofficcra»

Lutnickiego,

wycho-

waca

Korpusu niewieskiego,- geografi, geometryc teorejzyk niemiecki przez ks. Szczytta,- arytmetyk tyczn geometry praktyczn przez Karola Hirszberga, porucznika garnizonu grodzieskiego, równie wychowaca szkoy niei

i

wieskiej,-

«formowania charakterów*

(kaligrafii)

przez

Ku-

leszewskiego, fechtunku przez Lobro,- mustry przez Brencra,-

August podczas bytnoci wrzenia r. 1777-go, odwiedzi Korpus,«tam kaza najprzód zarzuca kwestve z algebry, to prz\'patrywa si rysunkom, przeglda kolekcye rónych kamieni krajowych, by przytomny fektom . Nakoniec dystyngwujcym si da przyzwoite pochway, algebry przez Gerace. Stanisaw

w

Grodnie,

równajc

16

w

edukacyi z kadetami warszawskimi, oraz obiecujc czterem przysa nadgrody, a obersztlejtnantowi I. P. Froelichowi, jako przeoonemu tego Korpusu, za ich

uyteczn edukacy okaza osobliwsz wdziczno*. Korpus grodzieski przeniesiony zosta vi- r. 1782 do Wilna zwa si » Korpusem JKMoci Kadetów Wileskich*. tym zakadzie wiadomoci bardzo skpe. Korpus, na którego utrzymanie Stanisaw August, mieci si w gmachu akademickim,- komendantem by major Ludwik Wiazowski. Kadeci na lekcye przedmiotów teoretycznych uczszczali do Szkoy Gównej, która, wieo i

O

oy

s

7o

Generaf JaRób Jasiski.

zreformowana w duchu wskaza Komisyi edukacyjnej, rozwijaa coraz rozleglejsz owocn dziaalno pod sterem Poczot)uta. wiatej te zapewne pomocy udziela Korpusowi wileskiemu komendant warszawskiej szkoy i

rycerskiej,

Adam

ks.

Czartoryski, jako marszaek

nau Gównego W. Ks.

Trybu-

czsto podówczas przyjeda^ do Wilna. te zapewne inicyatywy w r. 1791 Z jego jacy odtoczono w Wilnie «w drukarni J. K. M, przy Akademii*,

wedug

Lit.

edycyi warszawskiej

z

r.

1790,

róne

Defitiicye

odpowiedzi dla Korpusu kadetów oraz dfa eduhijcey si mfodzi Hraioiuey

1792.

r.

77

obaw postanowi jecha do Pren,- «bo tu — pisa do króla 23 k^x•ietnia — poród ustawicznych postrachów na Konstytucyc, poród okrutnych wygosie

bajek,

pism,

Wilnie, dla róinych

paszkwilów,

satyr

etc.

nie

mam

czego

wiele

e

pozawczora rozsiano wieci, Warszawa Ju zamkni»,"ta, nie bidzie, 3 maja tam adnej uroczystoci król w ustawicznej bojaini porwania siebie, zabicia lub otrucia, u stou swego nie jada...» Ostrzegano króla, tu

robie.

e

e

e

e

biskup inllancki «z inszemi co knuje w Wilnie, z czego ma wynikn akt jaki publiczny na pimie przeciwny* Konstytucyi. Stanisaw August pisa 2 maja do prezydenta Antoniego Tyzenhauza z prob o wiadomoci. Jednake, wbrew tym pogosom, uroczysto rocznicy Konstytucyi odbya si w Wilnie spokojnie. Publiczne

Szkoy Gównej zagai rektor I^oczobut, sa^ wic aciskimi rymami «dobr wiart^-, mdro dobro posiedzenie

i

narodem w stanowczej chwili jego upainictania poprawy rzdu*, poczem przemawia profesor historyi kocielnej Bogusawski,- kaza= nie wygosi Jan Nepomucen Kossakowski, koadjutor kustosz wileski. Dla obywateli dawa obiad kanclerz lit., Sapieha, wieczorem municypalno wyprawiaa bal, na którym ukazay si wstgi biae z napisem: «Albo szyja, albo Konstytucya!». Kilkadziesit przyniesionych przez kupca Millera publiczno rozchwytaa, przypinajc je na piersiach. Tyzenhauz króla uspokaja: « Wszystko tu spokojnie monaby yczy, aby w caym kraju taki panowa patryo= wielkiego

króla,

czcego

si si

z

i

i

ksi

tyzm, jaki dzi znajduje si w Wilnie. Jeden tylko biskup wileski, zna z bojaliwego temperamentu swego i z powodu saboci umysu, straszy obywatelów,- ale jego mao kto sucha, jako czowieka, który straci cae zna= czenie swoje...

przeciwko

zuchwaoci

Gdyby

krajowi

kto

si

poway

wznieci

jakie

tu

zamieszanie, pewnieby ten krok swoje;

najhaniebniejsz przypaci

który z niesychanym

zapaem

mierci

obstaje za

z

prawem

rk i

ludu,

królem

swoim...»

W

22

niespena

trzy

maja, przekroczy

tygodnie

po

tych uroczystociach,

Micha Kreczetnikow granice Litwy,- prze=

78

Generaf JakóB Jasiski.

ciwko jego 32=tysiccznej armii wystpowao zaledwie okoo 15 tysicy onierza polskiego, oywionego wprawdzie za= paem patryotycznym, lec? niedowiadczonego i le zaopatrzonego. Korpusy rosyjskie bez oporu zajmoway jeden powiat po drugim, zabierajc pozostawiane zapasy, orga=

MICHA Portret Lewickiego

u>

KRECZE-TNIKOW.

GaCeryi Tretjaows^iej

w

Moskwie.

nizujc Konfederacye pod hasem Targowicy. Szlachta, przy* chylnie usposobiona dla Ustawy Majowej, chronia si do Wilna, którego sytuacya stawaa si z dnia na dzie co= raz groniejsz. Prezydent miasta, Tyzenhauz, pisa do króla 24 maja: « Wilno nie jest wojskiem opatrzone, ale obywatele chc si bronie o tyle, ile bdzie w monoci. Artylery w wozy opatrzemy i ochotników rozstawiemy po górach, nim wojsko krajowe nadejdzie. Wszyscy oby«

Kampania

watele

pokadaj

r.

79

1 7 92- go.

jaknajwicksze

zaufanie

w

dobroci serca

WKMci, e w

tym razie dla te^o miasta, które jest naj» najprdsz przywizasze do nie^o, raczysz dac pomoc obron. Chciej co najprdszem uwiadomieniem o swo^ jej aska\xei protckcyi uwolni obywateli tutejszych od bo* zacht,'cic' do najgorliwszej obrony . Ale ju w trzy jani dni potem donosi o wywiezieniu kas skarbowych do rekw izycyi w caem miecie prochów, amunicyi Grodna oowiu. * Moskwa — pisa 4 czerwca — niewtpliwie by= aby ju da>xno, gdyby nie odgos, e si Wilno cae i

WKM

i

i

i

e

wojska jest poddostatkiem»... Faktycznie stan rzeczy by fatalny. Nie byo czasu, a co wicej, chci, na wprowadzenie w ycie projektów Kazimierza ks. Sapiehy, dotyczcych -(legzekucyi obrony obywatelskiej*,- gówna atoli niesawa kampanii litewskiej, w porównaniu ze spóczesn ukrainn pod ks. Józefem Poniatowskim, polegaa na tein, tutaj Rosya w poroumieniu z Prusami z naczelnym polskim na Litwie wodem liczya na jego zdrad. By nim Ludwik ks. Wirtemberski, Adama Czartoryskiego, brat stryjeczny ony nastpcy tronu rosyjskiego, póniejszego cesarza Pawa I. Skutek by ten, od poo\xy maja, gdy zosta znaglony przez Komisy wojskow do wyjazdu, po d. 7 czerwca, w czasie nastpowania wojsk nieprzyjacielskich, armia polska na Litwie pozostaa bez dowódcy. Po ujawnieniu wreszcie zdrady ks. Wirtemberskiego wodzem naczelnym mianowany zosta Józef * hrabia na jowie* Judycki, kasztelanie miski starosta rzeczycki, któremu mieli dopomaga: nastpca Szczsnego na urzdzie generaa arr>'leryi kor,, Stanisaw Kostka Potocki cholit., Tomasz Wawrzecki, Judycki, którego napróno zachca do bohaterskich czynów jaki domorosy wierszopis w utworze JWa kampament wojska lit. pod AiiiisHieni, w rzeczywistoci le zosta przyjty przez podkomendnych okaza si najzupeniej nieudolnym, «niechccym nieumiejcym pracowa, bez wiadomoci^, ju 23 czerwca by zastpiony przez genera-porucznika Michaa Zabie. Brygady prowadzili: Micha Zabieo, a po jego postpiarmuje,

i

e

i

zi

ksi

e

a

^-

i

i

ry

i

i

Generaf Ja^óB JasisHi.

So

na dywizyonera — Józef

Bielak,- nominalnie RadziwiH, wojnie nie bra, tak samo, jak bryga= dyerzy pierwszej dywizyi: Stetkiewicz i Jabonowski,- prócz tych mianowani zostali: Szymon Zabieo, brat poprze= dniego, Brodowski, Frankowski, Józef Wodzicki i oficer pruskiej suby, major Micha Wedelstedt. Mizern artylery, z 20 dzia i ubogiej amunicyi, dowodzi ge=

niu

który udziau

w

zoon

nera=major Fryderyk Wilhelm Cronemann. Ta sama, co w dowództwie naczelnem, anarchia obej= mowaa cae wojsko od góry do dou. Kapitan Sokolnicki, który «od momentu wyjechania na wojn mioci ojczy=r

mioci suby chci nabycia sawy jedynie by zajty*, widzia teraz wszdzie «swary,.. ndze, krzywdy, gód, narzekania nieporzdek, którego wszystkie kty pene, od generaów poczwszy, do najprociejszego takich warunkach do najtrudniejszych czynonierza*. noci naleaa ta, której waciwym zadaniem jest utrzyj manie porzdku w marszu w obozie: kwaterunek, organizacya dostaw, przygotowania fortyfikacyjne,- te wanie inynierskie powierzone hyly funkcye kwatermistrzowskie Sokolnickiemu. Nastpi przytem midzy nimi Jasiskiemu pewien podzia pracy: Jasiski obj dzia inynierski, Sokolnickiemu pozostawi funkcye generalnego kwatermistrza armii. Niedostateczne, wobec zbyt krótkiego okresu przygotowawczego, wyszkolenie Korpusu inynierskiego, liczcego wraz z artylery okoo tysica ludzi, odbio si fa= tainie na losach kampanii. «Indzynierowie swojej nie umiej

zny,

i

i

a

W

i

i

i

czyni powinnoci* — skary si Dziayski gen. Gorzenikczemne*. Do= skiemu, std «obozy nasze bardzo ze piero w czasie samej wojny polecono porucznikowi Cadeau i

i

kapitanowi

Sokolnickiemu

niwelowanie

to

kraju,

jest

czynnoci, która winna bya by przynajmniej zasadniczo przygotowana uprzednio, teraz nie moga oczywicie adnych prawie wyda rezultatów. Sama za kampania litewska zamienia si w jedn nieprzerwan rejterad. Sulistrowski z Poocka, Chlewiski i

z Bobrujska,

Bielak

z

Miska, Szymon Zabieo

z

Wilna

wycofywali si popiesznie. Dn. 4 czerwca rodkowa ko^

Kampiinia

r.

17 92-go.

SI

lumna rosyjska gen. Mellina zaja bez walki Misk,14 czerwca poczone gówne siy ciwócli korpusów, Do^ horukij, Kossakowski Denisów, wkroczyli do Wilna,podobnie bez walki zajtem zostao przez ,(cen. Chriisz^ i

czowa Kowno

z

ca mudzi

usun

zaniemesk, zdoano

tylko

rekrutów, rezerwy kasy. Pomylnym trafem przejto d. 9 czerwca kuryera ro* syjskiego, krór\' wióz depesze od Fersena o poczeniu si z \iellinem w celu wspólnego ataku,- obaj ci generao= wie mieli razem okoo 15 tysicy, ludzi armat, gdy 13 wojska litewskiego zebrao si w Swierzniu 6 tysicy pie» cfioty jazdy przy :: dziaach. Wiedziano, Mellin ma atakowa niezwocznie. Judycki cofn si o pótorej mili pod Mir na lepsz pozycy, lecz stanwszy tam, «na wytknitym na obóz miejscu przez indzinierów» o umrze.

/no/e,-

Modzie

szkolna

Brzeciu

vt'

chtnym zapaem dobrowoln

Lit.

«

Pana, napis: na flintpasit

z drugiej:

Ztvy-

pobudzona szla^

w

sumie zp. 450 na potrzeby wojenne zoya, a to z tych pienidzy, Ittóre miaa od swoich rodziców na niadania zostawione*. Ogóem na potrzeby wojenne zoono w Ks. Litewskiem przeszo 363 tysice zp. Komisya porzdkowa miska dostarczya zebranemu w obozie judyckiego wojsku pro= oowiu, wszdzie zgaszali si ochotnicy, dla których chu umundurowania. jednak brako amunicyi powiecie kowieskim, zajmowanym ju przez nie^ trzej bracia Zawiszowie, Józef Samotycha, przyjaciela, ofiar

i

i

W

l\rzysztof Szyeyko, oraz Friedrich Schaefer, «chirurgus», nastpujce przesali królowi owiadczenie: « Uniwersa Waszej Król. Moci Pana Naszego Miociwego jak tylko oznajmi potrzeb stawienia si do obozu pod Warszaw, wraz kady obywatel pow. Kowieskiego, tuajcy si po

e

brzegach obcego królestwa, uczu rado, mu ju wolno bdzie wasnemi piersiami strzedz króla witej jego broni dla nas przykre niebezpieczestwa, bo osoby. Nie zemsty nad nieprzyjacioy Ojczyzny, ocalenia powagi króla i

ch

s

narodu, trwania przy uroczystej. Bogu danej, przysidze, najtwardsze trudnoci. Ja sam (Piotr Zawisza, sdzia ziemski kow.) pewniebym w kilkadziesit koni z po= wiatu mojego Kowieskiego przyby do obozu, gdyby o^' i

zwycia

moskiewski tak nagle tego powiatu nie ogarn. Jednake pewien jestem, i drudzy z równ ostronoci, nie lkajc si przemocy nieprzyjaciela, wkrótce przybd. gos króla... przeszed do serca kadego zahartowa dusz na przyjcie, by najsrosz)'ch ciosów, gdyby tylko odpar kilku rokoszanów tajemne zamiary, lub odda si wprzód mierci, ni widzie urganie si z naszych przysig dzie nierz

Gdy

i

i

Oddajemy, Miociwy Panie, osoby majtki nasze, cakiem rzdowi Twojemu. Pro= wad nas t drog, któr cnota, Twoja, sawa

wielkich

caego Narodu...

i

i

mdro

36

(jenera JakóB Jasiski.

i

równie dalej

A

dozwalaj. ja z brami moimi dalszymi mylcymi... damy rozkazów, gdzie si mamy stawi, abymy mogli zjedna w mstwie saw

Narodu,

i

przodków...*

Wspomniany

wasnym

koszcie,

Zawisza,

wystawi

oprócz za

suby

na

osobistej

dwóch swoich maoletnich

poczty z umundurowaniem, z broni i z ko= mi na skarbowy wasnych poddanych zapewnieniem onych uwolnienia od poddastwa i ustpieniem po zako= czonej kampanii caego moderunku z koniem». Chirurg

synów

« dwóch

od

i

Schaefer, równie zobowizywa si do suby bezintere= sownej «z mioci dla nowej Konstytucyi» (Aus LieBe der neuet Constitution)Kasztelan wileski, Maciej ks. Radziwi, « pragnc za= wsze dowodzi, pierwej ojczyzn, a potem dom Radziwiowski widzie szczliwe*, ofiarowywa na po=

e

trzeby kraju

dziwia, Suckim,

Ofiar

w

dam

imieniu

«amunicye

i

swego dziaa

Dominika ks. Ra= zamkach Niewiskim, wreszcie same zamki».

pupila,

w

Bialskim i Oyckim... i niniejsz czyni tem przekonaniu,

e

w

« pomaga...

by

caej ojczynie i do dwignienia jej nieszcz towa= rzyszem, nietylko prawem witszem i od syna ojczyzny koniecznie winnym, ale od tej stronicego czuoci, wzgardy wartym podym w narodzie rozumiem obywatelem*. Ofiara powysza bya znaczna, gdy w zamkach radzi-

by

i

wiowskich stao 106 dzia rónego kalibru byy ogromne zapasy broni rcznej, ku! armatnich, paaszów, prochu a= dunków. Wszystko to miao w rce nieprzyjacielskie. Godnym wspomnienia jest postpek ony Antoniego Woowicza, chorego lit., która tak dalece « zostaa unie= siona patryotyzmem, i kazawszy sobie zrobi mundur onierski owym przyodziawszy si, pucia si na wo= lontaryusza pod komend gen. Zabiey. gdy s= siedzi usiowali on najpotniej odwodzi od przedsiwzicia, rzeka im z gron min: « Jakie wy serca macie? jaka w piersiach waszych krew pynie, jeeli nie wzruszacie si kajdanami nie= na klski rodaków swoich, nieszczciem przyjaciela przywalonych? jake was nie przeszywa jk i

i

wpa

i

A

i

m

i

Kampania

r.

87

l792'go

pacz rzewliwy ratunku woajcy? Oro id na ofiar mojej, nios blinim, a rodakom moim ualenie pomoc,- a cho mi niesyta rka nieprzyjacielska grobow = cem przywali, przynajmniej to zostawi potomnoci, e prawo Boe w blinim zachowaam, e za Ojczyzn mier sodk poniosam*. Tak wycisnwszy \zy suchajcym, a osobliwie mowi swojemu, uzbrojona naleycie, pucia si z wojskiem pod Sonim*. i

ojczyzny i

i

s

Nieznane dalsze losy pomniane bohaterstwo miao

dzielnej

ody

Litwinki,

której

w mnych

zao

piersiach

Piaterówny, Raszanowiczówny Tomaszewskiej. Hojn ofiar w kwocie stu tysicy zp. na uformowanie chorgwi stukonnej podkomorzy Jakób Nagurski, *przcnikniony witoci obowizków dla Ojczyzny, abym nie oszczdza dla niej majtku, jaki Opatrzno na woU nej ziemi Rzplitcj posiada dozwolia, a którego nietylko czci, ale caoci nigdy sprawiedliwiej, nigdy lepiej chwa= lebniej powici nic mona, jako kiedy idzie o Ojczyzny szczliwo, rzdu niepodlego, o prawa ra= zem nasz cao*. Synowi, Janowi, który zosta rotmi= strzcm, zaleca « pod subordynacy — nie ycie na obron i

zoy

i

wito

i

praw wolnego Narodu pomnie, e najwitszy honor Ojczynie, najcelniejsza sawa umrze za w wolnej Ojczyzn, najpomylniejsza szczliwo tylko niepodlegej Ojczynie*. Jan Nagurski speni wol ojca, zaj si kompletowaniem chorgwi, oraz dodawa od siebie jeszcze stu ochotników, zaopatrzonych w konie kraju

i

i

suy

y

i

i

wszelkie rekwizyt)'.

Nawet po nieszczliwej batalii pod Mirem nie ustawaa gorliwo obywatelska. Janusz Tyszkiewicz, kasztelanie zorga= mudzki, Karol Prozor, obony inni myleli o nizowaniu oddziaów partyzanckich,- Micha Radziszewski, pose starodubowski, donosi królowi z Grodna, 15 czer= wca, o zapale tamecznych mieszkaców,- «trwa dotd w nas — pisa — pierwszy gorliwoci zapa, mamy wojsko i

nieporównanego z

gow

mona,

inaczej

raa

mstwa

i

odwagi, trzeba

nam

tylko gene=

dowiadczeniem, a wszystko poprawi wkrótce Litwa stanie si ofiar dla Moskwy, i

Generaf JaHóB Jasisi.

SS

gorliwo obywatelska ustanie, a cnotliwemu jedna zostanie droga: opuci dom Ojczyzn, której ratowa nie móg...»

W

i

zebrani w Grodnie obywatele litewscy, «jednym nieszcz publicznych dotknici ciosem jednym wszyscy poczeni umysem*, zoyli gorce owiadczenie, w którem zanosili protest przeciw gwa= tom wspomaganej przez wojska rosyjskie Targowicy. Przed= stawiwszy wszystkie okropnoci wojny napastniczej, w tych sowach swoje dla Ustawy Majowej wynurzali uczucia: «... Prawie z ostatni rozpacz w sercach naszych wo= amy do Boga, mciciela niesprawiedliwoci, do narodów, rzdów mocarstw, niech widz boleci, któremi tak nie= winnie ucinieni jestemy, a w miar naszego cierpienia

cztery dni potem, ig czerwca,

i

i

niech

sdz,

nam Ustawa Rzdowa

jak

mi,

jest

jak

jej

zamiarów znajc poyteczno, wiatem cnot nasz, czci i ceni dobro szacowne je= dynego na wiecie rzdu chcemy umiemy. Niechaj przynajmniej nigdy wiat nas nie obwinia nie przymusza naszych nastpców wstydzi si za nas, podymi byli w nieszczciu, przez nie odstpili szczcia, które sawna wiekami do koca wiata Ustawa Rzdowa na Polsk zlaa. Choby wic dobra sprawa naszej Rzplitej od caej Europy, a nawet od powodzenia losu wojny zupenie opuszczon bya, my, jako poczciwi Po= lacy, w porodku ognia szerzcej si obronnej wojny na= szej, w porodku niebezpieczestw z blizka nas otaczaj^ cych, jedyn majc w determinacyi i cnocie naszej na=

szczliwych

dla

narodu

i

i

i

emy

emy

adna moc pokona

dziej, której

wiata

i

w

oczach gwatownej

wimy, ogaszamy

Rzdow,

na d. 3 5 maja musu, bez podejcia, z i

mi

nie

jej

w

oczach

si,

mó= i jakomy Ustaw

uchwalon, bez przy=

1791

chci

przyjli utrzymywa jakomy t publiczn wol nasz przez K. Mci sejmujcych stanów za jedno= i

zaprzysigli,

wysane do

J.

i

mylnoci i

r.

zdoa,

broni nieprzyjacielskiej,

owiadczamy

i

nie

sejmików delegacye naj uroczyciej dowiedli,- jakomy

majtkiem

i

przekonaniu

yciem stawa i

przysidze,

od

i

dzikczynienia obronie teje

w

zaczli,której

tak nikt

naszemu rozgrzeszy

wierni

nas

okazali

Ustawy

Kampania

moe,

nif i

prawa

a odstraszy

r.

zdoa,

nie

na wszystkie

tci

Ustaw

Rzdow

zapade urrz\'mywa chcemy,

in conseguenti onej

gotowi

SC

t792'go.

przy

azardy,

sprawiedliwoci,

przy

SEGISAEKT SZETA DZlAYSSKrF.GO. Towarzysz

Z

dzitta.

w cnocie,

a

i

szeregowy.

wydanego przez Gadryeta Raspt

niewinnoci

r.

naszej,

za

Stanisawa Augusta, Króla...* Podobne owiadczenia zoyli woj.

w

poockiego,

liczbie

\jo=c\u.

za

8=^go

t.

w

Norymierdze

ITSI.

m.

przewodnictwem

Najj.

6 czerwca obywatele obywatele nowogródzcy

Genera Ja^óB

Co

Przychylno

Jasiski.

równie wocianie,

dla ruchu okazywali

byy czynione usiowania ze strony agitatorów Targowicy ku podburzeniu ludu wiejskiego przeciwko obrona com Ustawy Majowej. Ujemn w tym wzgldzie rol odegrao duchowiestwo litewskie, które, dziaajc w duchu aczkolwiek

biskupa Massalskiego, nie miao « dawa prosto^ publicznego owiecenia, zwaszcza, niejednemu powie-

wskaza cie

e

e powoaniem

duchownego, Rwangeli, nie Kon= stytucy ogasza*. Wszake opinie generaów o nastroju zazwyczaj dodatnie wypadków zdrady z ich wocian szeregowcy za= strony nie notuj relacye wspóczesne. sugiwali zawsze na najwysze pochway. «Nie uwierzysz. Miociwy Panie — pisa do króla Szymon Zabieo z Waki, lo czerwca — z jak tu onierze szli ochot, z jak gorlic woci czuoci za Ojczyzn,- kady radby niewinn krwi swoj odkupi wolno, zoliwego odpierajc nieprzyjaciela, kady szed z determinacy, jak zgin. ..» rejteradzie gównego korpusu Po klsce pod Mirem litewskiego do Grodna, Judyckiemu rozkazano przyby do Warszawy, komend za oddano polecanemu przez Igna= cego Potockiego gen. Michaowi Zabielle, który obj do= wództwo nad 1372 —tysiczn armi 44 dziaami. Obóz grodzieski bez adnej pomocy fachowej, «nawet unteroficera», by przygotowany przez Sokolnickiego, jednake wo= bec oskrzydlajcych ruchów Rosyan musiano ju 25 t. m. dziano,

jest

s

i

Za

i

i

i

opuci

Armia miasto, zajte 7 lipca przez nieprzyjaciela. lewym brzegiem Niemna, wielkim traktem, cofaa si do Zelwy. Do polskiej stray przedniej przyczy si Józef Sukowski, niedawno przybyy z Warszawy z posikowym regimentem strzelców. Wkrótce zetknito si z kroczcym ju w stron Brzecia Fersenem. Dn. 3 lipca pomidzy miasteczkiem Zelw a Izabelinem Sukowski na czele swo= jej kompanii przeszed wbród rzek Zelw, wypar nieprzyja= zdoby wane ciel z silnej, wzmocnionej artylery pozycyi strategiczne stanowisko w wwozie. Nazajutrz, wo= bec natarcia wikszych si nieprzyjacielskich, przednia stra musiaa broni odwrotu armii, w 1474 ludzi przeciw 6000, i

stracia

w

tej

okazyi 50 zabitych

i

2

armaty,-

Sukowski,

Kampania

r.

1792-go.

91

bronic gównej pozycyi, mostu na Zfl\x'ip, chwalebnie si odznaczy. Cofano si teraz ku Swisoczy. Po przejciu rzeki po* dzielono wojsko na dwa korpusy, jeden pod naczelnym wodzem, Michaem Zabie, mia ic na Bielsk dla zaso* niccia Warszawy, drugi pod bratem jego, Szymonem, szefem sztabu Jasiskim, do Brzecia. Odwrót odbywa s\' Dziayiiski, oskara przed gen. Gorzeskim komisoryat, *indecyzyc, upór, przywidzewodzów,- najgorsze prze\x idy nie, animozy jafoiisie-^ konsekwencye. fikowa miasto, naprawiajc star redut szwedzk zamek, oraz sypic way. 23=go ukazay si pierwsze podjazdy kozackie,- niebawem zacza si bitwa. Pukownik Morawski razi nieprzyjaciela morderczym ogniem i

Generaf JaRóB JasisRi.

92

kartaczowym, mieski,

przern

«

aden

si

przez

szeregi

« Nieprzyjaciel

skiej.

strza

nie

mogc utrzyma

nie

poda

nie

by

próny*. Kapitan Ka= reducie, postanowi

w

si

nacierajcej

piechoty

móg wytrzyma

rosyj=

natarczywoci

Oficerowie moskiewscy, zawsty^ dzeni nikczemnoci swoich onierzy, wprowadzili ich na= powrót w og\^! obie strony stary si na bagnety, rze bya straszna...* Nieprzyja^ tego ataku

i

ty...

ciel

czterokrotnie

za

kadym

tecznie,

ponawia ataki

razem

ponoszc za

bezsku=

wielkie ofia=r

pitym

ra=

ry,

wreszcie

zem,

gdy ju nasi onierze mieli adunków, «rozer=

nic

wa w kocu nasz szeregi wzi do

niewoli

niedobitków,

30

okrytych ranami, którzy przeczyli swoich walecznych towa= rzyszy broni». Piechota ro= syjska zatrzymaa s\^ w mie== dalej,- wtedy cie, nie miejc Fersen rzuci dwa tysice ka= waleryi, która przesza wbród

i

uderzya na cofajc rzek si armi polsk. Osaniajce odwrót oddziay dokazyway i

JOZET SUKO WSKl.

cudów

walecznoci, « dalecy od poddania si, bronili sve^ oni dopóty, dopóki starczyo im adunków... dwóch z nich tylko ocalao...* Bitwa trwaa pi godzin «z zajadoci, Wyrónili o której trudno mie dokadne wyobraenie*. si mstwem: Bielak, Frankowski, podpukownik Gra= bowski, szef Niesioowski, brygadyer Sulistrowski, pose Wawrzecki/ pukownik Jasiski, « znajomo sztuki z odwag pilnoci, równie w tym razie, jak za^^ wsze przez dyspozycye swoje do wojska naszego z po= moc, jak dla siebie z honorem, by czynnym*. Odwrót by usprawiedliwiony saboci si: trzy tysice przeciwko Sztych

wedug rysunku

Dutcrtre'a.

czc

i

Kampania

Bya

omiu.

w kadym

to

sdzc

r.

93

t792-ffo.

razie

bir»i'a

polegych

znaczniejsza od po=

rannych, któr\'ch Fersen pisze przesadnie o 356 zabi» 241/ jecach wzitych armatach. tych, 25; ^ Tymczasem góv( nej armii pod dowództwem Michaa Zabiey grozio odcicie od Warszawy. Postanowiono przy= pieszy marsz ku stohcy. Przy przejciu Bugu, 20 lipca, pod Grannem, stoczono utarczk, w której si odznaczy przednich,

^.abieo

liczby

z

i

wykaza

i

mody 2

ochotnik,

ostatnich

star

Adam

Jerzy Czartoryski,- byo to ju jedno ornych,- po bitwie brzeskiej, 26 hpca

armia stana obozem pod Stanisawowem Miskiem Ma« Wojsko litewskie zowieckim, o sze mil od Warszawy. liczyo 28 lipca w obozie pod Gliniankami, 5824 ludzi 2784 aciwie, w sromocie pohabieniu przestao ju istnie. koni. Walio si ju wtedy wszystko. Od 2^ lipca rzdzia i

i

W

w

i

pod protekcy Najja= Stanisaw August w akcesie z 23 wraz z caem wojskiem t. m. owiadczy, « przystpuje do Konfederacyi w Targowicy uczynionej*,- zó^go wyda litew= rozkaz zawieszenia broni obu armiom: koronnej skiej,- 27=go zakazywa im wstpu do Warszawy. Jasiski, « bdc zniechcony nie mogc cierpie nieporzdku, Polsce Generalna Konfederacya

niejszej Imperatorowej.

e

i

i

odczy

który widzia, si*, zda komend nad Korpusem inynierów Sokolnickiemu, a sam popieszy do Warszawy. Tu niezwocznie, 11 lipca, wystosowa do szefa kancelaryi wojskowej, genera=lejtenanta Augustyna Gorzeskicgo, na=

stpujc «Not»: «Gdy przez ogoszone

Armistitium w Woysku naczyn= szym, Officierowie Korpusu Inenierów przestai nemi przy swoich kolumnach, upraszam JWWPana Do= brodzieja, eby mi byo wolno przywoa ich wszystkich tu do Warszawy, tak dla pomiarkovi'ania szkód przez przysposobienia poniesionych, iak dla opatrzenia kadego do dalszey suby*. Odpowiedzi prawdopodobnie Jasiski nie otrzyma, gdy tego samego dnia wydany zosta ordynans królewski, prze= pisujcy dyzlokacy wojsku litewskiemu nad Narew, ku Prusom, wokoo Pocka Przasnysza. Tymczasem w armii

by

Woyn

i

i

Genera Ja^óB

C4

jak w wywoa

podobnie

litewskiej,

dziaa wojennych

w

pocztkach

Jasiski.

byo

lipca

koronnej, rozkaz zaniechania zdumienie protesty. Jeszcze tam wrzenie pod wpywem wieci, i

e

król wstrzymuje wodzów od niesusznych, wszelkiej ofensywy,- oburzenie wojska zwracao si prze= dewszystkiem ku Michaowi Zabielle, którego nastpujc charakterystyk da Molski w Stanisfaidzie:

zreszt

wiczony w Prawodawca

tej,

co Turenne

i

Kondcusz

szkole.

otnierz z odgosu postaci... Zarcza, i przy mstwie narodowych szyków, granic Litwy wypartym bdzie Kreczetników. si szumny rycerz w przecigu niedlugiem, Co umia nad Sekwan, zapomnia nad Bugiem. Nieczynny, wygód chciwy i bezczelny razem. uda, i za króla cofa si rozkazem... i

Z Wyda

mia Jednake Zabieo i

ostrzega,

e

od wstydu 2Ó

lipca:

i

nie solidaryzowa si teraz z królem armia szemrze gono: «Ratuj j, N. Panie, haby!» a do gen. Gorzeskiego pisa tego

«Damy si

wyrn,

ale

broni

nie

Aoymy,

Szymon Zabieo protestowa przeciwko dziaa wojennych, proponowa urzdzi par=

zginiem z godu».

zaniechaniu

e

owiadcza, armia tyzantk na tyach nieprzyjaciela nie da si wzi do niewoli, chocia j otaczaj. Dusze wojskowych rozsadzao palce uczucie wstydu upoko= renia, alu rozpaczy, zowrogie oraz przeczucia o przy= szych ojczyzny losach. Wojsko byo gotowe na skinienie wodza nie uzna Targowicy rzuci si na wrogów, byle raz jeszcze kurz tylko raz jeszcze wist ich kul usysze ostrzem szabli ich krwi zobaczy, a potem zgin, lub wywalczy niepodlego. Wród podkomendnych Szymona Zabiey, prawdopo= dobnie z inicyatywy Sukowskiego, powsta projekt zre= woltowania armii « zrobienia coiip cfe main decydujcego o losie ojczyzny*,- sporzdzono nawet rodzaj aktu konfe= i

i

i

i

i

i

deracyi, opatrzonego na razie jedenastoma podpisami, lecz na

wiadomo

o poddaniu si rozkazom królewskim armii ko= ronnej, na któr najwicej liczono, zaczto gremialnie ska= da podania o dymisye, «eby nie widzie swego poni^

Wo=

29 lipca zadali uwolnienia: Micha Zabieo, dziski, Dziayski, Jan Potocki, Adam Czartoryski, Józef nia»,

Kampania

r.

95

t792'go.

Walewski, Tadeusz Puzyna, Micha Wedelstedt, Józef Sukowski, Szymon Górski,- za icli prz)kadcm poszli nie= bawem inni. Wielu z tych ludzi dla swych przekona tra= cio pewny kawaek chleba udawao si na tuaczk bez adnych zasobóvi'. « Zostali — pisze w swym pamitniku Sukowski — f\'lko owi ograniczeni obywatele, którzy jako i

ADAM JEPZi: CZAHTOK^SKl Miniatura z

Hoca

w-

w zBioracS Hinry6a Mocicfiifffo Warszawie.

XVIII

w

wierne narzdzia partyi nimi kierujcej dreli przed kadym krokiem stanowczym,- lub ci, których ubóstwo oddawao bezbronnych rce monych ciemiycieli*. Ale ten za= rzut szlachetnego, lecz nazbyt porywczego Sukowskiego

w

nie

jest

wpywem trzebna.

suszny.

Wielu

nie

e

ich

przekonania,

Do

tych zapewne

i

wystpio

obecno w

wojska

z

kraju

Jasiski nalea,-

pod po= zapa=

jest

moe

Genera Ja^óB Jasiski.

C6

mita

czasów kadeckich wznios dewiz Kra= «cho bezpieczniej okrt opuci pync, poczcie

jeszcze z

sickiego:

i

by w

Do, e

okrcie, ocali lub zgin! » suby nie porzuci. Istniej przypuszczenia, chcia pozosta na dawnem stanowisku, aby mie dalszej propagandy patryotycznej. Podobno nawet, co zreszt nie jest adnymi wiej

e

mono

dowodami

poparte, Jasiski

w

dziaa

W

tym wypadku

w

po-

Kociuszki, kadym razie nie z oso= bistych pobudek karyery poddawa si obecnie pod rozkazy ietmana Szymona Kossakowskiego generaa Józefa Zabiey, z woli Targowicy «wojskiem litewskiem komenderujcego*. Kampania 1792 r., upokarzajca, pozbawiona wydarze wybitnych, schodzca na cigem poznawaniu zupenej swojej niemocy, bya dla Jasiskiego pierwsz praktyk, podn w nauki przykady. si dowodnie przekona wojny, o absolutnej koniecznoci o potrzebach wojska porzdku, umiejtnej gospodarki, przedewszystkiem za e= laznych karbów subordynacyi wojennej,- pozna wtedy równie oceni warto onierza polskiego, którego ciche, bezimienne bohaterstwo, pomimo nieudolnoci wodzów, za= rozumieniu

i

za

zgod

i

Móg

i

i

i

janie miao blaskiem nieprzymionym. Odznaczony zotym krzyem Virtuti mifitari, ile e «w obowizkach indzyniera prac roztropnoci da do= wód doskonaoci swojej », pozosta Jasiski na razie w War= szawie. We wrzeniu powoano go wraz z pukownik i

Komisyi wojskowej artyleryi Szyllerem, pisarzem pisarzem Komisyi wojsk, lit., Józefem Kocielskim Jasiskim do zasiadania w Delegacyi, wyznaczonej przez Konfederacy Obojga Narodów «dla wysuchania rachun= ków egzaminu Komissoryatu generalnego*,- przepisan kiem kor.,

i

i

przysig

zoy

12

listopada.

Czynnoci

Delegacyi, oprócz

wysuchaniu przysigi od osób jeszcze niewykonanej na rot Konfederacyi», na zalecenia marsprawdzaniu o ile ordynanse królewskie z nowemi prawami, szaków ubiegego sejmu zgodhe zaale obywatelskich. wreszcie na rozpatrywaniu krzywd Po ukoczeniu prac Delegacyi, w styczniu r. 1793, powróci Jasiski do Wilna. rewizyi kasowych, polegay na

«

i

s i

ROZDZIA

VI.

ROBOTY SPISKOWE NA

W

JASISKI

RUSI

I

LITWIE.

WILNIE.

WIERSZ .DO NARODU*. Bya

jesie

zjazdu grodzieskiego

w

Ju

ku schykowi nikczemnego koaci patryotów coraz czstsze

i/gi^go.

r.

odbywa poczto szywemi byy pogoski o tern, i

liczniejsze

narady. Wprawdzie fa= jakoby Kociuszko jeszcze

w sierpniu umawia si w Grodnie «o pierwsze kroki przygotowawcze do podniesienia broni», jednake wydaje si niewtpliwym fakt istnienia ju podówczas pewnych, cile pounych z tego powodu niedokadnie znanych i

przygotowa insurekcyjnych, habicego dziea sejmowego

majcych na i

celu obalenie utrwalenie niezawisego bytu

Rzeczypospolitej na niewzruszonej opoce obywatelskiego.

mstwa

i

czynu

Myl podjcia wyzwoleczej akcyi zbrojnej powstaa odrazu na rónych kracach pohabionego kraju. .KtokoU rewolucy zrobi ten lub wiek mniema, — pisze Linowski — myli si niezmiernie,wszystko zwaywszy wiedzc ci, wszystko, powiedzie mona, i rewolucya zrobia si^ sam naturaln rzeczy ludzkich kolej. Niecierpliwo hanieb= cikiego jarzma, wiea pami zajaniaego na nego moment stanu Polski w czasie sejmu Konstytucyi 1791,panowanie ludzi najobrzydliwszych, przez Moskw na^^ rzuconych narodowi, igrzysko najdotkliwsze obcych na=» jezdników, wyrzdzone na nas we wszelkich sposobach,-

e

i

i

Genera JaióB

CS

nowe

ony

Jasiski.

moe

Polski rozszarpanie,- przykad,

w

zwa=

niedobrze

zapale przystosowany

do naszych okolicznoci, narodu, dajcego tak szczliwy odpór tylu spiknionym na jego gwacicielom z grzechu obmywa,pieni wzywa. Wsparcia polskich patronów iz Baga dla chat obrony, dla Ojczyzny cudu, DziMPna

Jaka

jest

tajna,

i

i

i

i

A kaptan skrytej myli bogosawi ludu... Myl ta, jak sie pomienna, szerzy si, rozrasta. czy dworce z klasztory, z w-siami wie miasta,-

Kry Ttni

po lasach, górach,

w

sercu

w

modzieców

w

Niezalenie od robót Prozora

w

sferach

konspiracyjnych

si arzy. nie starców marzy.

jaskiniach i

i

Dziayskiego usiowano

Warszawy nawiza

stosunki

e

wiedziano o istnie^^ bezporednie z Litw, tembardziej, jcej ju tam samorzutnej dziaalnoci spiskowej. Porednia Ka= kiem obrany zosta, polecany przez Dziayskiego postasa, stolnik starodubowski pose na sejm czteroletni. Konstanty Jelski,- wezwany niebawem do Warszawy, za= do poruszenia. pewni, na Litwie umysy gotowe wysano do Wilna Przybrano wic jeszcze do Komitetu i

i

s

e

i

Jasinsii

szambelana

w

lo9

Wifnie.

Piotra Grozmaniego,

który,

bdc

od

1789

r.

obywatelem wileskim, wpisa s\(^ po ogoszeniu Konstyobrany zosta czonkiem tucyi 1 Maja do ksig miejskich magistratu wileskiego,- w ten sposób Grozmani pozostai

wa w porozumieniu ze szlacht z mieszczastwem. Przyjty teraz w Wilnie yczliwie, wkrótce stamtd donosi, sprawy id pomylnie. Pomidzy obywatelami wpywowymi, którzy przyrzekli pomoc, wymienia Giedroycia ze i

e

mudzi,

kanonika

Ksa«

werego Bohusza, Prozora, Sulistrowskiego,

przede-

wszystkiem za pukownika Jasiskiego. Jasiski po powrocie do Wilna odda si pracy nad wznowieniem Korpusu inynierów, którego szefem, po Kazimierzu Nestorze Sapiee, zosta

mody

kanclerzyc

lit.,

Franciszek Sapieha, nie-

dawny

uczestnik

dzik-

czynnego do Petersburga

Rzdy

poselstwa.

gowiczan

ca

Tar-

bezprzy pomocy alianckich wojsk imw Zamociu. peratorowej wyniszczay kraj, deprawoway zotem urzdem co wtlejsze charakPatrzy Jasiski bezradnie na wcielanie gwatem lub tery. podstpem do armii rosyjskiej puków litewskich, dokonywane przez generaów Knorringa Nieplujewa, przy nadspodziewanie, niestety, czstej pomocy komenderujcych oficerów polskich. Wzdryga si musiaa caa jego istota na potworne werbownictwo Kossakowskiego, który mia przyrzeczone po dziesi rubli za kadego wpdzonego do szeregów rosyjskich polskiego rekruta. Rozpala si coKO.SSTAMTK JELSKl.

Portrft

w

zSioracS

.

p.

AL

JitsHiego

z

wzgldnoci

i

i

Generai JaSóB Jasiski.

//o

raz

w

Ogniciej

piersiach

modego

pomie

pukownika

buntu do tem ywszej pobudza akcyi. Praca konspiracyjna w Wilnie prowadzona bya przez Jasiskiego z nadzwyczajn, icie wojskow systematycznoci i

przezornoci, pod oson tajemnicy najwikszej. Caem swojem zachowaniem nie dawa on powodów do jakich Pozornie ulegy Targowicy, w gruncie kolwiek podejrze. wewntrzn gorczk czynu. Warszawie rzeczy bywa czsto coraz silniej zadzierzga stosunki z opozycy patryotyczn, pozostajc pod silnym wpywem wypadków francuskich. Ci ludzie myleli o « wylewie rewolucyi, który do Odry», pragnli poruszy mia zala kraje od Donu hasem posun si ich wyzwolenia, masy wociaskie sowem znacznie dalej poza Ustaw Majow. « Zasady niedostateczne. ChceKonstytucyi 3 Maja, "mówili, teraz i

W

pon

i

a

s

m)'

wzruszy cay

naród,

potrzeba

sowa, wypowiedziane póniej nia:

«

Idmy

w

zatem dla wszystkich

Na

wolnoci*.

klas ludu jednakowej

setkach

ust

drgay

wileskim akcie powsta

za przykadem Francuzów*

Nastrój

,

taki sta=

wytworzy w caej Rzplitej. Gdy w miesic po ciciu w Paryu Ludwika XVI=go prymas Poniatowski od= rano si

prawi za

w

dusz

kociele

ks.

straconego,

Misyonarzy w Warszawie egzekwie z uroczystym obchodem ao=

poczone

bnym, Jasiski napisa bezimiennie wiersz, rozrzucany w setkach odpisów, który przerazi Targowiczan króla Stanisawa. Poeta woa tam do rodaków: ...Oto nieRodny ssiad, co was wieo zdradzi. Z urganiem na chleb wasz wojsko swe wprowadzi, i

A gdy wam wolno, lionor, majtki Wy paczecie, e króla o mii trzysta

odjto.

cito! rzdów.

Polacy, nie nicujmy robót obcych

Zrzumy

dawne wraenia odwiecznych przesdów. Bóg wszystkich stworzy równo, czy król, czy poddany, Jak kto prawu zawini, niech bdzie karany. Ludwik, gdy swoj kar suszno zaspokoi. Niechaj ten po nim pacze, co podobnie broi... Daj Boe, by ten przykad przez mocne wraenia

Oszczdzi nam Lecz

jeli ich

Mówmy,

W wych,

Wilnie,

potrzeby jego powtórzenia.

popra>si jeszcze nie

niech

zgin

jest

zdolny.

wiat bdzie wolny!

robót spisko= pracy zawodowej wiersze, bywaJ lekturze, pisa Jasiski

oprócz

oddawa si

króle, niech

i

Ignacy CSoddfwicz.

ttt

W

towarzystwach, spotykano go na salonach hetmana Szymona Kossakowskiego, prz>'janie rozmawiajcego z gene* ralami rosyjskimi. Wchodzi w dla odwrócenia podejrze, z ludmi wtpliwej nawet konduity wartoci moralnej. Jednym z takich jego towarzyszy, wtajemniczony nawet w sprawy spiskowe, by niejaki Ignacy Chodkiewicz herbu Kociesza, wystpujcy zazwyczaj w ródach wspóczesnych pod nazwiskiem Chackiewicza lub Chadkiewicza, sdziego ziemskiego wileskiego. Pusyn Leona, regenta blicznie wystpowa ju w r. 17S0 w bliej nieznanej spraWokorabiszki, pooone w powiewie o dobra Kiena

zayo,

i

i

i

cie

wileskim,-

z

Katarzyn Wilgostowsk, rozwiód

wtedy w zayoci z Jasiskim, przekonania ultraradykalne,- w r. 1794 jaskrawo zaznacza swoje zapatrywania terorystyczne uchodzi za adjutanta powiernika Jasiskiego. Po upadku powstania Chodkiewicz zasyn na emigracyi w Legionach, jako warcho, karciarz pospolity zgoa awanturnik, zadziwiajcy zarówno niesychan w ogniu bisi z ni z którym

w

onaty

r.

dzieli

by ju

i/gi,-

zabawy

i

i

i

i

i

tew brawur, jak wyjtkow bezczelnoci postpowania z ludmi. «Król otrów», istny Casanov polski, bez czci wiary, na przemiany oficer polskiej gwardyi koronnej kapitan grenadyerów rosyjskich, bijcy si jak lew pod Oczakowem,- zacieky wróg Ustawy \ Maja, jako niedo w jego mniemaniu demokratycznej, a jednak stronnik Targowic)',- spiskowiec legionista,- pod zapoyczonem z powieci czy teatru imieniem generaa Lodoisco adjutant Championnet'a, Macdonalda Masseny, genera policyi w Neapolu,- dyplomata w subie tureckiej francuskiej, tajny agent Fouche'go, faszerz bankocctii, waciciel domu gry szuler zawodowy, rezydent tulczyski, ogrywajcy Szczsnego Potockiego,- a zawsze z ultrapatryotycznym na ustach frazesem, stworzy prawdziw koo siebie legend poda anegdot, dugo jeszcze po jego mierci (okoo r. 1821, na wygnaniu w Wiatce) krcych na Litwie. Nie przynosi Jasiskiemu zaszczytu z Chodkiewiczem, godnym jedynie przyjani z takim samym awani

i

i

i

i

i

i

i

zayo

turnikiem

i

renegatem, jak

Ksawery Powaa Dombrowski,

Generaf JaRóB Jasiski,

//2

Z którym istotnie wysugiwa si Pawowi I. Usprawiedliw wia Jasiskiego to, na ludziaci wogóle si nie zna, pociga modego pukownika ognisty animusz Chodkie=

e

wicza,

szczery

pozornie

jego

i

gorcy

radykalizm,

oraz

rzekome uczucie patryotyczne,- wierzy na lepo zapalnym jego sowom, ufa z waciw sobie prostot czowiekowi, co zdawa si by wyznawc jego przekona i powicajcym si towarzyszem. Myli sa?^, jak mylili si czsto przedtem potem inni, co zawierzyli Turskim, Chodikie= i

wieom, Dombrowskim tym podobnym retorom szczcia ojczyzny, za w gruncie rzeczy penym ambicyi, zej woli i

i

brudnego egoizmu najniebezpieczniejszym szkodnikom spra=

wy

godnoci narodowej. Wieci nadchodzce z Grodna, pogronego w szale zabaw uciech wymylnych wobec niemniej haniebnych scen ostatniego sejmu Rzplitej, zapalay oburzeniem Jasiskiego cae patryotycznie czujce Wilno. Rozmnoya paszkwilowa, zrcznie si ulotna literatura satyryczna przemycana w pakach nadsyanych z Królewca ksiek, te potajemnie toczona w miejscowych drukarniach. zoliwe utwory Niemcewicza, do jednego — Tormy prawdziwego wofnego rz^^/ — dowcipny « akces Iitewski» napisa zacny podczaszy litewski, Józef Ignacy Kossakowski. Odezwa si równie Jasiski w bezimiennym wierszu, i

i

i

i

bd

Kryy

w Grodnie, Do exufantów pofs^icB o sta^ mniejszym talentem, ni Zabocki lub Niemcewicz, lecz równie gorcym patryotyzmem, wola Jasiski do Maachowskiego, Czartoryskiego, Kotaja, Potockich: drukowanym

osci.

Z

Naczu!

Ty, co dzierysz PuaNpy, Ty, Sztumbergu mce z Pilawy, I wszyscy, cocie tyme tchnli duchem. Trwajcie jednoci zwizani acuchem. Ozdoby wieku! Wy, Polacy godni. Walczcie chwalebnie cnot przeciw zbrodni I. stali w dobrem, pamitajcie na to. Ze gdy wiat uklk, nie schyli si Kato! I

A zetrze

szerzc

wierzc

i

w

zwycistwo

« walecznego

Franka*, co

niedone gniewy, od Tagu wolno do Newy», prorokowa, e

« despotów

a

i

Prace spisiowe

w

113

Wifnie.

Wttdy nazawsze zawr si dr:vi wojny. Plemi plemieniu przesze uiek spukojny. Wtedy

»-iat wróci do pieraszei postaci, ród czowieczy b^zie rodem braci.

I

Zima

1793 na 1794 zesza na potajemnych poro* stowarzyszeniach/ spisek rozgazia si po caym kraju. «Jak zatem w samem Wilnie, tak po powiatach nieustannie byy pod rónymi pozorami zgroma2

zumieniach

r.

i

i

dzenia,



wiadek naoczny

opowiada

i

uczestnik

wypad-

179-f na Litwie — ze wszelk skrytoci prowadzone stosunki tajemne z Wilnem, gdzie Jasiski, jako w gównem ognisku przyszych dziaa, odbierajc czste sekretne Litwy, czste te miewa znowiadomoci z Warszawy

ków

r.

i

i

wan

narady z przedniejszymi w tak spraw kilku szczególnie w tym wtajemniczonymi obywatelami. zamiarze obranych domach, a midzy tymi w domu na rogu ulicy .Szklannej, po lewej rce mieszkajcego w nim obywatela (prezydenta sdów apelacyjnych wydziau wileskiego w r. 1791, podczas Konstytucyi 3 Maja jednogonie obranego konsyliarza), zbierali si niekiedy mieszkacy, a midzy nimi: Maciej Abramowicz, rotmistrz kawaleryi narodowej, burmistrze Minkiewicz Chmarzyski, szenia

s\i^

i

W

i

i

Daniel Paszkiewicz, Haraburda (Franciszek, porucznik gre-

nadyerów

regent

lit.),

Pawowski, Rostowski,

Zbitniewski,

Przyagowski, Gzowski, Juraha (Józef, regent grodzki wil.). Bobrowski, Grabowski adwokat (Ignacy), ks. Ciecierski, Dominikanin (Faustyn, jeden z organizatorów sprzysienia w r. 1797) wielu innych, a w tych rzdzie wszyscy starsi cechowi rónych kontuberniów bez wyjtku,- niemniej te oficerowie puku polskiego wówczas w miecie konsystujcego, z rozkazu hetmana Kossakowskiego odbywajcy na przemian warty wszystkie z Moskalami (oprócz w arsenale, gdzie sama artylerya litewska kwaterowaa, tudzie we dworku nad brzegiem Wilii, idc od arsenau na lewo), oficerowie rzeczonego puku: Kotaj (Benedykt, imiennik ks. Hugona), Nose, Zabieo dalsi rói

i

i

wy

i

wnie nowski

w

r.

i

oficerowie artyleryi: Kosielski, kapitanowie: (Józef,

1809),

Au

Hor-

genera, dzielny obroca Pragi Francesson, Zakrzewski, Cronemann, (Jan), z

czasem

Generaf JaRóB Jasisii.

114

oberfajerwerker,

piechoty

syn generaa

artyleryi.

i

w

artyleryi, kilku

Wszyscy pod rónymi

podoficerów swoje

miewali narady pozorami.

pewnych liczbach «Po mieszkaniach wskazanych zbierali si pod prze= wodnictwem Jasiskiego na ogólne narady w nocy, w domu wyej wzmiankowanym, czasem po kilku w mieszkaniu samego generaa, gdzie zajmowano si uoeniem planu

w

tern

wszystkiem, co tylko do tak

W

wanego przedsiwzi

byo. tym celu stowarzyszeni najcia lejsz przysig poczeni, codziennie kady z nich po= wiksza liczb czonków, przygotowujc w skrytoci bro amunicy, czstokro od samych Moskali zakupion. i Nadto obywatele opatrzyli si ubiorem, czyli mundurem, skadajcym si z kurtki i pantalonów z pótna szarego, zielonemi tasiemkami obszytych, kapelusza okrgego z ko= karda narodow, torby z takiego pótna, nazwanej torS wofnoct paaszem lub szpad na pendencie czarnym przez rami, oraz jak kto móg broni ognist,- sowem przygotowani byli naprdce tem wszystkiem, co tylko do nastpi majcej walki najpotrzebniejszem byo, przechoAo chwili stanowczej, przez Jasi= wujc w ukryciu, skiego naznaczy si majcej. zapa= « Poczciwi obywatele jednym oywieni duchem em, bez rónicy wyznania, prócz ydów, urzdu, stanu cia potrzebnem

a

i

i

godnoci,

lub

w

nadziei

zwyciy. Caa

pomocy

boskiej,

prawie artylerya

zaprzysigli

w

Wilnie

zgin

bya do

sprawy wtajemniczona, prócz samego ich generaa, Cro= nieczynnego, którego lubo nie nemanna, starca podeszego miano w podejrzeniu, nie przypuszczono jednak do zwizku, do którego syn jego, oberfajerwerker, modzieniec peen zdolnoci odwagi, nalea*. Skdind wiadomo, e w sprawy spiskowe wtajemniczeni tej

i

i

w

Wilnie: Antoni Tyzenhauz, chory wi. i prezy= Walenty Górecki, wojski, Samuel Korsak, Horain, Kasper Czy, Stanisaw Orowski, adwokat Jan Micha Straszewicz, Micha Brzostowski, starosta puski, Micha Brzostowski, starosta oraski, ks. Ksawery Bohusz, byli

dent

miasta,

kanonik

Tadeusz

Kundzicz,

ks.

Micha Karpowicz,

ks.

Prace spiskowe

w

ns

Wifnie.

Augustyn Tomaszewski, Marcin Giedroyc:, Karol Mo« ravi'ski, major artylcryi Mikoaj Spensberger wielu innych,ogóem w samem Wilnie naleao do sprzysienia okoo dwustu osób z rónych sfer. Gównymi wspópracownic^ kami Jasiskiego b)li; Wawrzyniec Gucewicz, profesor i

architektury, topografii

Korpusie inynierów

i

kart geograficznych w vtileskim Szkole Gównej,- Micha Szulc, ka» i

KASPER CZY. w posiadaniu

Portret wspó/cztsiiy

rodziny.

po Gucewiczu, profesor wojskowej w uniwersytecie wileskim, oraz podpukownik Antoni Guszkowski, porednik midzy Kociuszk, Warszaw Wilnem. Wikszo odegraa wy^ bitn rol w Rzdzie Narodowym litewskim, pitan artyieryi

póniejszy,

lit.,

architektury cywilnej

i

i

bd

w

bd

armii insurekcyjnej.

Z czem

Wilna spisek rozgazia si?^ po caej Litwie. KIu= tajemnym w sprzysieniu b>a modlitwa Zdrowa

U6

Generaf JaRó6 Jasiski.

Marya,

z której

usuwano powtarzajce si litery,- nadto podobno nawet wydrukowa specyalny

Jasiski napisa katecfiizm spiskowy, i

w którym zawar przepisy, jak winni si zachowywa czonkowie konspiracyi, o co si stara, w jaki sposób zjednywa nowych czonków, jak drog porozumiewa f^ poznawa. Katechizm ten, o zawiej czsto wprost niezrozumiaej dzisiaj treci, zdradzajcej pewn zaleno od ówczesnych wzorów masoskich, by zatytuowany: KUstrah z hig morafnycS Wiefkiego i

i

Gooda, Tifozofa indyjskiego, dany wyznawcom jego, jako yciowa regufa; niewinne sentencye chiskiej rzekomo mdroci osaniay tu istotn tre konspiracyjn. toku dziaa spiskowych Jasiski nie zaniedbywa ycia towarzyskiego, tembardziej, e w tym czasie pozna gorc pokocha mioci Tekl z Paprockich Grozma= niow, Piotra, uczestnika dziaa konspiracyjnych, odgrywajcego wybitniejsz rol wród mieszczastwa wileskiego. domu jej, przy ulicy Wielkiej, zbierao si nieliczne kóko najbliszych przyjació,- spotyka tam mi= dzy innymi Jasiski chorego lidzkiego, Józefa Narbutta, onatego z siostr Grozmaniego, Ann, znan w Wilnie literatk tómaczk powieci francuskich, oraz podczaszego, Józefa Ignacego Kossakowskiego, który podobnie szczere okazywa gospodyni afekty. Grozmaniowa, wychowana pod okiem wuja Rylskiego, oficera gwardyi litewskiej, na znanej pensyi warszawskiej pani Lefort, bya osob stara^ nie wyksztacon, « charakterem duszy, przymiotami serca przyjemnoci obcowania przewyszaa wszystkie w ten

W

i

on

W

i

i

w

oczach rozkochanego Kos= czas kobiety », przynajmniej sakowskiego. Wczenie wydana za za « awanturnika* Grozmaniego, znanego «w prywatnem yciu caej Litwie trzy dni za czeka nie wartego szacunku», «tradowana po lubie za dugi bez adnego staego sposobu i ycia lat 15 twardemi drogami dorywczych projektów jego udzona*, spodziewaa si znale spokojne szczcie, przy

w

ma

boku Jasiskiego, niego,

rozpocza rozwód. mier roku nastpnym Grozma= losami — wysza w marcu jej

dla którego

Jasiskiego na Pradze

pokieroway

i

zgon

inaczej

m,

w

Prace spisiowe na Liiwit.

117

czuoci wy*

1796 za Kossakowskiego, który serdeczn

r.

zawody yciowe. pocztku r. i794ago wieci o

nagradza

Na

jej

chodzi do wadz gortsz, « brano

rosyjskici.

spisku poczy doSytuacya stawaa si coraz

w wizy obywateli bez formalnoci, za prostem tylko podejrzeniem*, rewie wojsk rosyjskich na Pohulance ucihwe kwaterunki przypominay na kadym kroku o prepotencyi wadz imperatorowej. miecie rozrzucano wiersze ulotne, w których zapowiadano hetmanowi Kossakowskiemu, «ju bdzie pewnie wisia niezadugo*. i

W

W

e

kocu

lutego

Repninovii, i

st.

st.

Igelstrom donosi z

Warszawy

ks.

podówczas genera«gubernatorowi inflanckiemu e, dowiedziawszy si «ubocznie» o przy-

cstlandzkicmu,

gotowaniach rewolucyjnych na Litwie, poleci sobie

dowódcom

dawa

szczególniejsze

podwadnym

baczenie na wszyst-

dziaania obywateli polskich,- dla zbadania nastroju spoeczestwa wysa do Wilna « zaufanego Polaka*, który rezultaty swoich wywiadów przedstawi nastpnie w osobn)'m referacie,- prócz tego zakomunikowa Igelstromowi pismo flndien, które miao niewtpliwym do\'^odem istnienia spisku na Litwie, a nawet w Inflantach i w Kurlandyi. Pod tym tytuem Jasiski w rzeczy samej mia kie

by

wyda odezw

do spiskowców.

W dzielnicy drugopodziaowej poruszenie umysów wród

szlachty

tamtejszego wielkorzdc, Tu= Na przestrzeni wielu setek wiorst, — pisa zS mardo gen. Lanskoja — od Drui do Prypeci, ujawnia

powanie niepokoio

tomina. « ca st. st.

mono

dla uczestników sprzysienia w doprowadzeniu do skutku zamiaru buntu przedewszystkiem w naszych granicach, zanim s\^ rozpocznie on zagranic*. Niezwocznie te zastosowa energiczne rodki ostronoci, wzmocni czujno policyi, ludowi grozi dozorem wojskowym, szlacht drobn usiowa ulgami odosobnieniem od wocian. Pomimo to obawy Tutomina zwikszay si z dniem kadym. -Istnienie dziaalno buntowników w Polsce — pisa lo kwietnia 1794 r. do Zubowa — nievt'ypowiedziany ma wpyw na usposobienie miejscowych mieszkaców, z których rzadko kto inaczej od nich myli...

si zupena

uj

i

i

Generaf JakóB Jasiski.

118

Gównym

ich celem jest wznieci do nas nienawi pospóU wmawianie o spisie pogównym sprzeday u nas rodkami, którymi najwicej maj na= ludzi, jak byda, podziej ich rozdrani, nastpnie pobory rekrutacyjne ». brzemieniem poduszne wydaj si im nieznonem datki dalszym cigu stwierdza jednak Tutomin niech ludu

stwa:

i

s

i

W

OTTO IGELSTROM. w pafacu cesarskim

Portret Lewickiego

ti>

Gatczynie.

e

«jeeli na Litwie aczkolwiek zaznacza, powstrzymania przewiduj rodków nie wybuch nastpi, rzeczy sa= granicach tutejszych...* jego rozszerzenia

do Polaków,

W

w

Tutomina byy suszne,- nie pozostao ani jedno wiadectwo z owej epoki, któreby mówio, e wocianie na Polesiu ukrainnem lub w Zytomierszczynie mej przewidywania

wadz

wojsk rosyjskich. Ochraniali z powiceniem tropionego przez policy obonego Prozora, wspierali

usiowania

i

Projfity porozumienia z Kozatami.

IIC

sdzia ytomierski, Dubrawski, czowiek o bez*' wzgldnej surowoci, znany jeszcze z epoki Koliszczyzny, nie na siebie zemsty ludowej. Sytuacya stawaa si coraz bardziej napron. Nie a nawet

cign

mona ju byo duej zwleka

z

wybuchem,

^^\y-

lada

nieostrono moga zniweczy wszystkie plany konspira^ cyjne. Tymczasem z wydaniem iasa ostatecznego jeszcze si ocigano. Pozycya wojsk koronnych, rozoonych mi=

Nowem

dzy

Miastem a Krakowem, zdaniem Kociuszki

bya

niekorzystn, poniewa za pierwszem po= ruszeniem otoczone byyby przewanemi siami wojsk pru= i

innych,

Naleaoby wic

wywoa

dyw ersy przez powstanie ludu miejskiego wiejskiego na pónocy Litw)-, oraz Kozaków przez poruszenie Tatarów litewskich skich

i

rosyjskich.

i

i

Ukraiców, aeby

w

chwili kiedy wojsko polskie zaatakuje

Rosyan, powstacy, poprzedzeni vi'o;skiem liniowem, rzucili na oddziay rosyjskie, stojce na Litwie Ukrainie, dla s^.c^ i

przeszkodzenia

konsystujcej

w

im

w

leaoby urzdzi od Projekt

udzieleniu

Rzeczypospolitej. stron)'

pomocy

armii

rosyjskiej,

Tak sam dywersy na*

Prus.

sprzenia Kozaczyzny

z

Polsk przeciw Rosyi,

nader znamienny, jako próba wznowienia dawnej cznoci Ukrain, jak wczeniejsze, za Leszczyskiego Maze= My= py, usiowania w tym kierunku spezy na niczem. lano jednak o tem zupenie powanie. Podobno jeszcze w r. \-jcp, Józef ks. Czartoryski X^iU nie, genera Pawe Dymitrjewicz Cycyanow w Grodnie mia 1700 ludzi :o dzia, major Toll w Noviogródku kwietnia, liczya

5920

i

31

i

ksi

i

— 750

ludzi 2 dziaa, podpukownik Makarów w Sonimie — 600 ludzi, major Hertzberg w Kownie— 500 ludzi, major Goaczew w Grannem — ^')0 ludzi jedno dziao, major Hamper w Zymorach — 220 ludzi. Na Woyniu sta dwutysiczny korpus, t. zw. ucki, pod dowództwem generaa Teodora Denisowa. Obliczenia powysze nie byy cise. Igelstrom, moe rozmylnie, podawa liczby mniejsze od istotnych/ na podstawie po.szczególnych raportów, zawsze jednak niedokadnych czstokro wzajem si krzyujcych, si armii rosyjskiej mona szacowa na z gór osiem tysicy ludzi. kadym razie byo to za mao, i

i

i

W

zwaszcza wobec «zaraenia trdem* rewolucyjnym caej niemal Litwy. Wprawdzie bitw raca\«'ick nazywa wystpieniem « pijanej zgrai» CswofoczO, z któr nie warto si liczy, jednak w dalszych raportach zdradza coraz powaniejszy niepokój domaga si jak najrychlejszego cignicia na Litw wojsk z pod komendy Repnina, generaa komenderujcego w «nowoprz)'czonym w drugopodziaowej dzielod Polski do Rosyi kraju», t. zdaniem

Igelstroma,

i

j.

nicy rosyjskiej. Nastpi vcybuch.

Pod hasem:

,

bd

obowizki z najwysz gorliwoci, dopóki Rzplita oswobodzona zupenie od obcego onierza oczyszczona od wszystkici Ojczyzny naszej zdrajców... w stopniu najv/.^c

kMUSZOWK

ii

Litografia z poczqt6u w.

wiiSiK XlX'go.

Pierwsz czynnoci Sdu Kryminalnego byo wydanie wyroku na Szymona Kossakowskiego. Dekretem z 25 kwietnia gony dziaacz Targowicy skazany zosta na mier przez powieszenie.

«przy

latarni

Tego dnia ustawiono szubienic na rynku, w ksztacie paryskiego latarniowego sznura».

Tumy od rana otaczay ratusz plac stracenia, na którym w 1580 cito za zdrad stanu Grzegorza Ocika, za w 1661 okrutnego «.tyrana''>, wojewod moskiewskiego Dani Myszeckoja. Okoo czwartej po poudniu rozleg w ulicy Zamkowej grzmot bbnów, zwiastujcy pochód i

r.

r.

s\?^

144

Generaf JaRóB Jasiski.

Najpierw szed oddzia piechoty 'j=go reginim w karecie niebieskie), która naleaa po^

ze skazanym.

mentu,

za

w par

dobno do Jasiskiego,

biaych

koni zaprzonej,

jecha hetman litewski,- pojazd otacza szwadron jazdy \>xy= gady kowieskiej. Kossakowski by w tym samym ótym nankinowym szlafroku, podbitym biaymi barankami, w którym go aresztowano. Naprzeciw karety wyjecha Jasiski z wo^^

jewod Niesioowskim

chorym

i

Gdy

Tyzenhauzem.

w

orszak stan, Jasiski przemówi mniej wicej te sowa: «Moci Panowie! dopeni si tu akcya, o której nikomu rezonowa nie wolno, i czy ona si bdzie podobaa lub milcze, a ktoby ^os, swój podniós, nie, kady powinien bdzie natychmiast na tej szubienicy powieszony*. Po tem

przemówieniu guche zapanowao milczenie. Wojsko utworzyo czworobok na odwachu stan Jasiski z oficerami. Sprezentowano bro. Instygator nowo utworzonego trybu= nau, adwokat sdów wileskich, Gaspar Elsner, odczyta z konia krótki dekret, zawierajcy streszczenie wszystkich przewinie Kossakowskiego skazujcy %o na konfiskat i

i

majtku

Do

i

mier

przez powieszenie.

wszed spowiednik. Niebawem wyprowadzono skazaca,- szed karety

wzrokiem utkwionym ratunku

miy

i

jego

blizkiej

w

przestrze,

co

oswobodzenia*. Chcia

sowa. Po

« azali

nie

rzec, lecz

blady,

ze

skd

ujrzy

bbny stu-

wyrok zosta speniony. Z po= Kazimierza rozlegy si dzwony.

chwili

wiey kocioa w.

Kto zawoa: «Wiwat!» tum rozniós ten okrzyk po wszystkich ulicach miasta. Oto spenia si kara za Jasiski by peen tryumfu. poniewierk godnoci narodowej, za wszystkie gwaty szaU biercze z wrogiem knowania na zgub i pohabienie Ojczyzny, za one nikczemne zaprzedawanie polskiego onierza w nie= nawistne suby imperatorowej. Sta oto teraz na rynku jego oswobodzonego miasta, biorc siebie gniew ludu niezbagan karzc moc. Pragn takich uniesie duszy tej wadczej potgi w narodzie. Jego tajone marzenia ksztat przybieray widomy, iciy si gronym obrazie sdu kary. Czu si zbratanym z tym ludem szalejcym, który i i

i

w

i

i

w

145

Sfracenie Kossaiowsiiego.

wydobywa i

ze siebie

zatracon

wiadomo

wasnej dumy

poczucie siy.

Ciao hetmana wisiao

trzy godziny na szubienicy, po= pogrzebano bez trumny czem je na cmentarzu w. Stefana. Natychmiast po egzekucyi wyprawiony zosta do War-

JZTA/OA' KOSSAKOWSKI. Portrtt

w

zfiorac6 Ortfynacyi Sr. Krasisiich ui Warszawit.

szawy Chodkiewicz

w

Litwy

z doniesieniem

o

wybuchem powsta*

powieszeniu Kossakowskiego. Tymczasem Komisya indagacyjna, wysadzona z ona Deputacyi Bezpieczestwa Publicznego, «do egzaminowania osób podejrzanych* rozwijaa energiczn dziaalno. Zasiadali w niej midzy innymi: Walenty Górecki, wojski wil. I. Mejer, Floryan Bietsch, ks. Micha Duski, kanonik wil., Bakowski, Turski. Pocignito przedewszystkiem do ledztwa niu

stolicy

i

Gen eraf JaRóB Jasiski.

i46

majcych stosunki z Kossakowskim: podporucznika Ignacego Doboyskiego, pukownika Augustyna Kadubickiego, nastpnie domowników sub hetmana, niektórych areszto= wanych Rosyan, ydów podejrzanych o szpiegostwo,wreszcie i

mieszczan, oskaronych o rabunek podczas pamitnej nocy z 22 na 23 kwietnia. Oburzenie ludnoci na zdrajców sprawy narodowej wzrastao. Wrzenie rewolucyjne podniet cali emisaryusze nieprzyjacielscy, którym udao si przedo^ sta do miasta,- zaczH oni podburza lud, rzucajc po= kilku

o zdrad

dejrzenie

i

na

Rad Najwysz,-

dziki

jedynie

umiarkowaniu delegatów Rady, Wawrzeckiego Ogiskiego, udao si na ludno uspokajajco. Aresztowano przewanie, zwaszcza w pocztkach po-

taktowi

i

wpyn

wstania, stronników

konfederacyi

targowickiej,

w

przeko=^

«e szczcie

narodu najwicej zawisa na oczyszczeniu ziemi polskiej z odrodnych Ojczyzny synów»,- 6 maja uwiziono Ignacego Szwykowskiego, marszaka konfed. wil., jego sekretarza Kononowicza, nastpnie konsyliarzy: Hey= king Piotrowskiego, Zauskiego, konsyliarza konfed. wi= komierskiej, pisarza Kossakowskiego, szefa Gieguda, pu= kownika Baranowskiego. tydzie potem (14 maja), na Placu Ratuszowym, u wylotu ulicy Zamkowej «na po= cztku bram zwanych Imbarami, w rogu domu kupca Krzy= anowskiego», powieszono Szwykowskiego. Po dopenieniu egzekucyi Deputacya Bezpieczestwa Publicznego w oba= wie, «e lud zaalony przeciw Ignacemu Szwykowskiemu... mógby jakiej gwatownoci przeciw Józefowi*, sy^ nowi skazanego, odesaa modego Szwykowskiego «na niedziel dwadziecia cztery, mniej lub wicej*, do klasztoru Kameduów poajskich, a « iby — jak si wyraa odpowiedni protoku sesyjny Deputacyi — przez cay czas mieszkania Szwykowskiego w Poajciu ks. ks. Kameduli dawali onemu stosowne nauki jak naley hy poczciwym obywatelem jak naley na usug Ojczyzny powica, by naro= dowi yczliwym wiernym*. Zastrzeono przy tern, aby nio= naniu,

i

W

uy

i

modo sw i

mia w klasztorze « przyzwoit stoow wygod*, aby mu byy zwrócone sprzty do niego nalece «woU

dzieniec

oraz

no

i

ich

uycia zapewniona*.

Jecy

rosyjscy

w

147

Wifnie.

Wielki kopor miano z pomieszczeniem Rosyan wzitych Liczba ich wraz z aresztowanymi niebawem do Najwi»jcej, 23 kwietnia Polakami wynosia przeszo tysic. gdy 853 Rosyan ulokowano w zabudowaniach, nalecych niewoli.

do nieistniejcego dzisiaj kocioa w. Ignacego, 40 oficer rów pomieszczono w paacu Sapieyskim,- kilku Polaków w domu ^rzostowskich przy ulicy Biskupiej,Szy^ mona Kossakowskiego, Teres z Potockich, w klasztorze Swito=Michalskim t. d.

on

i

ULICA WIELKA

W

WILNIE.

Litografia Ozi(6>ivsfitgo z poczqttu u: XtX-go.

Deputacya Bezpieczestwa Publicznego dbaa

aby opa=

pilnie,

aresztanci nie byli pozbawieni « potrzebnego dla siebie

posugi*. Do przyj^^ wia= « cnotliwego Arsenjewowi, przy którym tego obywatela*. Generaowi i syn jego, Aleksy, zamieszka, pozwolono mie wasnego kucharza lokaja, nadto «dla wszelkiej wygody* wyzna= stróa,- dozór czono mu jeszcze do posugi sucego Lachnicki. Zaoono osobny nad generaem mieli Mirski szpital wizienny, w którym chorych Rosyan dozorowali felczerzy Rosyanie pod kierunkiem profesorów akademii trzenia,

wygód

stou, przyzwoitych

mowania skarg

i

i

zaale wydelegowano

i

i

i

i

Generaf JaRóB Jasiski.

148

wileskie): Lobenweina, Bri6tet'a, Langmajera Spitznagla. Wszystkie rzeczy, nalece do aresztowanych, zostay im i

broni. Zony oficerów rosyjskich otrzyj paszporty z prawem wyjazdu «do swego kraju» lub pozostania w Wilnie. Staranna, przeniknita szczerym humanitaryzmem opieka nad winiami stale zaprztaa Deputacy. «Deputacya

wydane, oprócz

may

Bezpieczestwa Publicznego,



czytamy

w

jednym z pros^ narodowi polskiemu ludzkoci, yczyaby z zabranymi jecami tak obej si, aby cokolwiek do przyzwoitej stanowi ich korespondujcej wygody naley, opatrzonem dostarczonem by mogo. Lecz kiedy z jednej strony okruciestwa przez ko= mendy rozsypane rosyjskie dopeniane, a szczególnie barbarzyskie Pana Tuczkowa postpki rani obywatelów serca, z drugiej ciasna sytuacya miasta Wilna broni, przynajmniej dobremu sercu Polaków do pewnego czasu, da okazalsze odpowiadajce dla jeców dostarczenie*. Dla oficerów rosyjskich, których w kocu maja transWarszawy «przy pilnej portowano z Wilna do Grodna stray*, lecz « przyzwoity eh wygodach*, mia by w dro= kolacyi kawa, herbata, dze: «stó wygodny... do obiadu kto co zechce... pociel ochdona, bielizna na odmian*, nawet «wina kilka butelek*. Taki stosunek do jeców, zgoa wyjtkowy wobec sesyjnych — powodujc si

tokóów

waciw i

i

i

i

i

ówczesnej,

niezmiernie

napronej sytuacyi

za wobec wrcz

bardziej

wojennej, naj-

odmiennych dziaa strony prze-

ciwnej, godzien jest szczególniejszego zaznaczenia.

nigdy

I

uwizionymi nie postpowano, nawet z zabranymi do niewoli Kozakami, których nieubagana surowo bez= wzgldno najwicej najboleniej dawaa si we znaki caej inaczej

z

i

i

ludnoci. «Co s,\^ tycze Kozaków — notuje protokó Depu= tacyi Bezp. Publ. z 8 maja — jest opinia wojskowych, czonki

s

Deputacyi skadajcych, rabusiami, podpalaczami

gdy

s

ywcem w

stpowa,

chocia tego gatunku

domów

i

ludzie

mordercami, przecie,

niewol wzici, wypada z nimi tak po= jecami, aby nie dawa powodu

jak z innymi

wet za wet*.

e

Jecy

rosyjscy

w

14 C

Wi/nie.

w Wilnie w cha* prywatnej, przedewszystkiem za kupców « towarów moskiewskich*, ze strony polskiej nietylko nic byo adnych szykan, lecz przeciwnie wszelk Wzgldem

Rosyan, przebywajcych

rakterze rzemielników,

w

suby

okazywano pomoc,

razie potrzeby

dajc

od nich jedynie

zoenia przysigi na wierno Rzplitej, co te skwapliwie cz\'nili wobec Brzostowskiego Kociea, delegatów Depu» i

tacyi Bezpieczestwa.

zabezpieczenia

Dworze.

W

Wydano

towarów kupców

odpowiedzi

za

o.

przepisy

specyalnc celem

rosyjskich

w Gocinnym

Georgiuszowi Janowskiemu,

przeoonemu monasteru dyzunickiego

omom oji*iwfc

sjik-iki

klndnayokro- twn

(agodnoicif ty\rili



rzvtaln« Bratcrflwo dla

fobia

pomoc

i

^e tyran ftan wafz nic-

bydlcym

cbcecie cia

kofzto-

wy Ytsay'

Polaka ludzkaici wzgldy,

namyilioM

cie

i

wdy-

pod barbarryiiOiiai rzaneoi

iey

n\e moecia. Ziiaydnitcie zle

bliinich,

waCzcydoli, i«

ch^ic do wolnoicl

f
'>' *• •«>»

giey dzikich Koaend»u,

/\iVaraiia>

ziuai, fro-

ilrm

:

ii».iiTirr»

ag

unuA

«»'Tii«

c'jr»

cimfttis, • aifl.

aiati^a^it >33-

Hn^yfi*

toaHi.» c"'".

I!

Bjaia^iaroia

tiaup.

•n-ófn



ra

,;,^j.I„ii aje-naai «iiTiich a Modlitw/:} goHm^ tofownic dcrCcnioicy

Stefanowicz.

M.eyfkr. Ufzpolfi, Kujmck*. K iJucAou/frtijlu^o JXX. hlcnty no^icz, Mielefiko. So-

iin

Proni«w!ez.

W«zc.rd CtioMichit H»ber™«n.

jorcf Grodzicti. Jan PciGteyritof. Jozof Jigrom »

God/effrttr.

Wirc: Ignacy Zot TVll^: ZJtl rOfi. J.n Gi r.

1794.

Litografia Grnitr'a.

skiego,

do Grabowskiego

i

majora

puku

2=go,

Kurnatow»

skiego.

ca

Chocia Morawski z t korespondency zosta schwytany przez Rosyan, powstanie litewskie, jak wiadomo, zorganizowao s\?^ samorzutnie. Pierwsz wiadomo o powstaniu w Szawlach Za^? budowie (24 kwietnia) otrzymano w Warszawie 25 kwiet= i

Generaf JaSóB

1J4

Jasiski.

wieczorem. Ju dnia nastpnego Rada Zastpcza Tymczasowa powzia postanowienie wysania do Zabudowa kon= syliarza Jana Nepomucena Horaina generaa Gorzeskiego nia,

i

dla porozumienia z

pukownikiem Andrzejem Kazanowskim,

szefem gwardyi konnej lit., Janem Stryjeskim i innymi insurgentami w Zabudowie. Zdaniem Rady, wyraonem li= cie do obywateli litewskicli, naleao najpierw « uformowa* akt powstania w Bielsku tame zgromadzi wszystkie siy zbrojne, «a do dalszego odkrycia obrotów rzeczy*. Dla wsparcia za «gorliwych przedsiwzi tych obywateli* Rada posaa im cztery armaty szeciofuntowe, 4 wozy amuni=-

w

i

cyjne,

pod

nonierami.

komend «

oficera z

dwoma

unteroficerami

i

8

ka=

— pisze 27 kwietnia prezydent Kociuszki — Kossakowski, zabrawszy pie= litewskie od kilku miesicy bez odu zo=

Poniewa za

Zakrzewski do nidze, wojsko stawi. Rada, wspierajc chwalebny zamiar tego wojska, zrobia dla niego udzia z swoich funduszów tysic czerw, z. posaa z rekwizycy, aeby po uformowaniu aktu po= wstania narodowego wydali proklamacy do obywatelów, zachcajc ich do ofiar skadek*. Z takiemi instrukcyami, oraz listami króla «do generaa Bielaka, Azulewicza innych komend, aeby z puszczy Biaowiejskiej strzelców przysta= wiay*, posowie Rady wyjechali na Litw. Tymczasem póniejsze wypadki inaczej nieco pokiero= akcy way powstaniem litewskiem, zerodkowujc insurekcyjn w Wilnie. Wiadomoci, przywiezione z War^ szawy przez Chodkiewicza, obudziy w tamtych koach politycznych, jako te w samym Naczelniku podejrzenie, Rada Najwysza Litewska przywaszczya sobie sa= i

i

i

ca

e

e

prywata w niej prze= dobro ogólne*, wprowadzaa «ducha niezgody, obraajcego uni obojga bratnich narodów*. Zarzuty po= wysze przejrzycie skierowane byy pod adresem Ja= siskiego, którego posdzano o rozmylne podkopywanie powagi Naczelnika wtlenie tym sposobem ducha na Litwie. Kociuszko w licie do Rady, przywiezionym 20 maja przez Chodkiewicza wraz z nominacy Jasiskiego na genera^lejtnanta dowodzcego wojskiem litewskiem.

mozwaczo wadz,

wa

« osobisto

e

do

i

i

i

Kosciuszfo o powstaniu fitewsiim.

175

nieporozumie, jakie mog wynikn « Dochodz z tych rzekomo separatystycznych objawów. mnie wiadomoci, — pisa 12 maja do Franciszka ks. Sa» w Wilnie zrobiony piehy, z obozu pod Poacem — Litwa czu jest akt powstania narodowego. Rozumiem, bdzie t wielk prawd, i dzieo teraniejsze jaknaj wikiedy wszystkie w Koronie kszej potrzebuje jednostajnoci województwa tej jednostajnoci day ju przykad, Litwa do niej przystpi winna, jeeli chce by pewn skutecznej

równie

wyraa obaw

e

e

i

caego

Mogaby póno aowa,

kraju obrony.

e

idc za

zwyczajami dawnymi, do okolicznoci teraniejszych stoso» si nic umiaa staa si przeszkod ogóowi do przy» pieszenia zbawienia swego. Niech nikt, kto cnotliwy, nie pragnie wadzy. Zoono j w moich rkach na ten mo= ment krytyczny. Nie wiem czym na t ufno zasuy^ em, ale to wiem, — ta wadza jest dla mnie jedynie narzdziem do skutecznej obrony Ojczyzny mojej...* tym samym duchu pisa równie Kociuszko do Tomasza Wawrzeckiego. Odezwa s\x^, nie przeszkodzi. Proxr szony od Naczelnika, wyrczam Go w tej odezwie obli= guj Ci na Ojczyzny, aby z Tyzenhauzem sku= tecznie si tem zaprztn, eby Akt \T'ileski prostym by tylko akcesem do Aktu Krakowskiego, przyjtego ju dzisiaj

wa

i

W

W

i

i

i

i

mio

w

caej Polsce

waylimy

i

w

niektórych powiatach litewskich.

si na rzecz wielk,-

wy

szczególniej

Od=

wojskowi

Genera Ja6ó6

176

Jasiski.

e

dla niej krew leli i mona powiedzie, powsta wojska utorowao drog powstaniu obywatelów,- ale jeli nie bdzie jednoci w Rzdzie, któraby t machin kie= rowaa, skoczy si na tem, co odwaga rozpacz za= cza, tego roztropno zgoda do szczliwego kresu do^'

juecie nie

e

i

i

prowadzi

nie potrafia...*

Podejrzenia Naczelnika

zarzuty stawiane Radzie Lijakoby « odesza od aktu konfederacyi krakowskiej, Francy sobie za wzór biorc», byy niesuszne. Jedynie osobicie móg dotknity Kociuszko istotnie niewa= ciwem pominiciem jego nazwiska w pierwszych drukach rewolucyjnych wileskich, zwaszcza w akcie z 24 kwietnia, gdzie gucho powiedziano, obywatele si dla po=' zyskania « wszystkich tych korzyci zamiarów, które akt krakowski, w roku... 1794 marca 24 dnia zawarty, postanawia*. Natomiast pogld jednego z powierników Kociuszki (Franciszka Paszkowskiego), jakoby akt wileski, «cay i

tewskiej,

by

cz

e

i

obdny*, by wiadomie «zgubnem odstrychnieniem», jest zgoa nieusprawiedliwiony. Bezzwoczne utworzenie rzdu lokalnego, nie czekajc na instrukcy z Warszawy lub obozu Kociuszki, byo piln potrzeb ze wzgldu na konieczno szybkiej

i

na miejscu

sprawnej

organizacyi

powstaczej.

Zreszt wódz naczelny wojsk litewskich, jak to wyranie gosia uchwaa Rady, mia zostawa «pod najwyszem si obojga narodów naczelnictwem Imci Pana Tadeusza Ko= ciuszki*,- podobnie Rada Litewska obowizywaa s\?^ «zawsze stosowa do aktu powstania narodu pod naczelnictwem Kociuszki, który... ma wolno moc zupen zasiada zawsze w Radzie Litewskiej w kadej Deputacyi, jak bdzie sdzi sam rzecz potrzebn*. Niejednokrotnie te zaznaczano w korespondencyach Deputacyi Tajnej wileskiej z Mokronoskim, Zakrzewskim innymi, « wszystkie czci jednym pastwa polskiego skadaj jedno ciao wszystkie interesem dotknite adnego co do losów midzy niemi rozdziau niema.,.* Dla uniknicia jednak wszelkich w przywr szoci nieporozumie, « umówienia sposobu sprostowania aktu wileskiego spojenia tych dwóch prowincyi w jedno ciao*, wysano w pocztkach maja do obozu Naczelnika i

i

i

e i

i

i

s

InsfruKcya Rady Najw. L.itewsUiej.

177

Aloizego SulistrowskiegO/ t/^go za tego miesica wyde*' legowano od Rady Najwyszej obywatela Józefa Kociea, któremu nastpujc udecydowano instrukcyc: Opowie |P. Delegowany wszystkie szczegóy przy powstaniu Narodu Litewskiego zdarzone, wszystkie dziea

ALOIZ'-. 5UL15IH(J\\5K1. Portrtt past*(owf zt zBioróm AteHiandra

Rady

Najwyszej

równie

w

ChomisHitgo

w

Olsztwif.

i Deputacyów, wszystkie okolicznoci caej Litwie, jak oddzielnie po powiatach wojsku godne uwagi. Wyuszczywszy konieczne potrzeby, dla ja» kich Naród Litewski chce si udzielnie urzdza w Insu=^ rekcyi niniejszej, — Rada w rodku Provkincyi ma zrcz=' niejsze sposoby zapa cnotliwy w obywatelach utrzymy*" rozkrzewia, znajomsza sposobów wewntrznych zwyczajów skonnoci swoich ziomków, atwiejsze nad i

e

wa

i

i

Generaf JaRóB Jasiski.

t7S

wszystkie wypadki znajdujc

rodki,

czynniej

postpowa

moe. « Zapewni Najwyszego Naczelnika siy zbrojnej obojga Narodów, e ufno ta sama w Litwinach w osobie Jego, jakiej dowiadcza w prowincyach koronnych, prowadzi ich najzupeniej najgorliwiej za Jego system e Rada Najwy= sza nie ma celu, jak tylko egzekwowa Jego ukady zalecenia. «Prosi wic bdzie, aeby sam Naczelnik Najwyszy dla pomocy wasnej chcia si przyoy, aeby Rada Najwysza Litewska bya w swoich czynnociach powa= suchan bez adnej rónicy od obywatelstwa wojsk na ziemi litewskiej znajdujcych si. Owiadczy, e Rada Najwysza, chcc skoncentrowa wadz swoj dla zrcz^ i

i

i

an

i

i

postanowia Deputacy Tajn, dajc jej Rzd zupeny nad wojskiem litewskiem w okolicznociach sekretu potrzebnych bez referencyi do siebie. Ze ta Deputacya Tajna, majc za pierwsze pra= wido posuszestwo ukadom Szanownego Tadeusza Ko= ciuszki, jako Najwyszego siy zbrojnej obojga Narodów

niejszego

i

czynienia,

tajniejszego

i

Naczelnika, yczy sobie mie Jego rozkazy prosto przysyane przez swojego delegowanego. « Przeoy przy tern jakie zdarzaj si mitrgi w korpusach litewskich dla Deputacyi Tajnej, — eby im wrazi Najwyszy Naczelnik posuszestwo dla teje Deputacyi, aeby majc na celu zawsze wol Jego w rozrzdzeniach moga. swoich do jej egzekucyi czynn

by

«Korespondency bdzie utrzymywa z Deputacya Tajn, yczenia wszystkie jej opowie odpowied na nie doniesie. i

amunicyi, oraz wyobrazi siy nieprzyjacielskie w kraju litewskim, jako te na gra= nicach, a std okae potrzeb konieczn pomocy w tych Doniesie stan skarbu, wojska

i

wszystkich artykuach*.

Dokument

niniejszy

wektyw, szerzonych

jest

w

dobitnem

obozie

zaprzeczeniem

Kociuszki

w

wadz

i

wród

bd

in=-

na=

przez Koronie, insurekcyjnych czynniki zainteresowane spraw co najrychlejszego zwtlenia spójni litewsko=polskiej, przez ludzi nieopatrznych,

czelnych

bd

o sabej oryentacyi

w

rzeczach politycznych.

179

List prezydenta Zalirzetvs6iego.

wiadectwa, rzucajce jasny snop na kwestyc wzajemnych stosunków obu narodów w dobie rozpoczcia dziaa insurekcyjnych — to pisma wybitnych przcdstawicich mieszczastwa koronnego htcwa Antoniego skiego, Ignacego Wyssogoty Zakrzewskiego Tyzenhauza. one wyrazem niepokoju z jednej strony szczerych, a czystych zamierze z drugiej,nadto miar niepowszednich cnót obywatelskich i rzetelnego poj* mowania stycznych interesu obopólnego. C)Xo celniejsze wyjtki z tej napoy prywatnej, napoy publicznej korespondencyi. «Ob>'wateki Kolego mój szanowny! — pisa z Warszawy, 8 maja 1794 r., prezydent Zakrzewski do Tyzenhauza.— Równe powody równe skutki sprowadzaj. Jak oywieni walecznoci ro= cnot gorliwoci, zagrzani mstwem daka waszego a Naczelnika siy zbrojnej narodowej, po= trafilimy w stolicy kraju najsromotniejszej zniewagi gwa^ tu zerwa pta, tak cieszymy si, i równy zapa, równe skutki równie nieprzyjaciela Ojczyzny naszej w stolicy swojej pokona zdoalicie. Nierozdzielnie wic uwielbiaj my to Opatrznoci dzieo nad sob, nierozdzielnie Boga promy, i jak pobogosaw i pocztkom powstania naszego, równie nam w dalszych aeby przewodniczy zamiarach. Wszystkiemu temu nieuchybnie pomylny nastpi skutek, jeeli, gdy nas jedne powody do jednych w pocztkach samych doprowadziy skutków, jednych rodków bdziemy. Nie bez uczucia alu. Szanowny mój Kolego, Tobie si wynurzam. Czytaem Akt powstania i, stoso^ wnie do Aktu waszego urzdzenia, gdy w nich tego nie znajduj, co "we wszystkich, a nawet w wielu litewskich woa jewództwach, ziemiach treci Aktu powiatach w duchu krakowskiego przyjte zostao, widz przeto otwart drog do tysiczn)'ch intryg emulacyi midzy ubiegajcymi si do urzdów naczelniczych, które zamiast jednoczy, roz= rónic Was mog. Naczelnik naszego powstania jest jeden w narodzie, który posiadajc wszystkie cnoty re« publikanina, wyzuty jest z wszelakich chci egoizmu. ten, przepdziwszy wiek swój w rzemiele wojennym, po= I

jeszcze inne istniej

wiata

i

i

S

s

i

i

i

i

i

i

uywa

i

i

i

M

Genera Ja^óB

18o

kaza dowodami, i umie

Jasiski.

by obroc

caoci

kraju

i

swo^

bód naszycli, w nim szczególniejsza nadzieja nasza. Pro= wincya koronna, wierna celom chciom Najwyszego i

Naczelnika powstania naszego, jak najcilejszy siy narodowej

i

przekonana,

i zwizek

pod jego zwierzchnictwem

ROMUALD GIEDROY. Miedzioryt

w

dziek L, CfiodUi: .La Potogne" Paris, 1S42. .

zbawi moe,

skoro tylko na odgos jego sa= szczególnych swoich siedliskach nieprzy= jaciela pokonaa, wszystkie swoje siy i majtki zaraz pod jego poddaa urzdzenie. Wielu obywateli z prowin=cyi litewskiej uznali t sam potrzeb, którzy chlubni mie za rodaka tego który naród podupady dwiga,jedynie nas

wy

i

mstwa w

ma,

w dzi

w Zmu= pod komend tymczasow Sapiehy cakowicie Akt krakowski przyjli pod naczelnictwo

Bielsku

i

i

Odpowied

prezydenta Tyzenhauza.

181

swego ziomka si poddali, jeden tylko Akt wileski, lubo równie w czystym duchu patryotycznym uformowany, zdaje si wskazywa zamiar oddzielnego zwierzchnictwa, co jako nie odpowiada zwizkom politycznym, jednemu potrzebie narodowej, tak Kociuszce tylko wiadomym, te atwo Ciebie, Szanowny Kolego, przewiadczy po» w pierwszych momentach zapau trafi, e Akt wileski, udziaany, w tym defekcie swoim sprostowany byc powixr i

Cel naszego powstania jest jeden w dojciu zba;= wiennych zamiarów naszych,- zapomnijmy o prerogatywach, które nas zbawi nie potrafi, ale czmy nasze siy w jedno ogniwo, a tak poczeni pod jednym Naczelnikiem, moemy by pewni, dobrze poytecznie dziaa bc^ nien.

e

i

dziemy...»

Bezzwocznie, gdy ju 13 maja, pieszy z wyjanieniem Sza= prezydent Wilna, Antoni Tyzenhauz. « Obywatelu nowny mój Kolego! — pisa do Zakrzewskiego — Jako nam i

powszechny do szlachetnej w obu narodach przewo= dniczy rozpaczy, jako nam jednego Boga Wszechmocna do ucisk

pocztkowych zwycistw dopomoga prawica, tak rów nemi w pierwiastkach powstania powodowani przyczynami, w cigu dziaa jedn drog do jednego celu z Wami i

i

dy i

w

i

Haso

naczelnictwa cnotliwego Kociuszki wydane mierci lub zwycistwa objy ogóle caym serca wszystkich mieszkaców Prowincyi

pragniemy.

haso

przez niego

naszego, w Wilnie ogoszony, si by odmiennym od tego, który w Kra^^ kowie stan, rónica takowa nie w celach zamiarach, lecz Litewskiej.

jeeli

Akt powstania

w czym

zdaje

i

w i

tem tylko zachodzi, i Akt krakowski szczególnym by pierwszym jednego województwa, wystawiony do nala«

dowania innym województwom koronnym, Akt za litew= ski sta si wraz Aktem ogólnym caej Litwy. Przyczyn tej rónicy niech usprawiedliwi przed Wami te okolicznoci, które nami powodoway do utworzenia onego na ogó\ caej Prowincyi,- przewidywalimy albowiem z troskliwoci, i gdyby Akt po\^stania wzi na siebie tytu jednego tylko

województwa wileskiego, nie mogc directe innych województw, zostawiby im drog

obowizywa i

potrzeb do

Genera JaRóB Jasiski.

i82

tworzenia osobnych aktów i sdów kryminalnych,- a tak z przecigu czasu i z niejednostajnoci dziea lka si nam naleao, iby zamiast powszechnego zapau, który i si jednego narodu jednym momencie oywia jednostajnie porusza powinien, nie utworzy si jakowy i bezad sprzecznych midzy sob czstek, dobru powszechnemu i

ch

w

maa wówczas liczba wojska gdy litewskiego bojailiwych obywatelów zastanawia zdoln bya nieyczHwi Ojczynie ludzie z powodów osobistych bru= idzi mogli nakoniec odlego przewodniczej obu naro= dów Naczelnika gowy nie obiecywa tak powszechnego jak w Koronie powstania. Z tych przyczyn wtrcilimy, i tak rzek, razem w jednyme momencie ca Prowincy w potrzeb porwania si do broni, aby widzc si by rzucon na przestwór ogólnej rewolucyi, caej swojej siy wraz doby przymuszon zostaa. Skutek za pomoc od= powiedzia ukadom naszym dzi niema ju prawie powiatu ani obywatela, któryby w jednym z nami bronienia Ojczyzny nie zostawa zapale. Rada za nasza Narodowa, zewszd wybranymi tu przysanymi reprezentantami zasilona, skada zupene ciao caej Prowincyi pod Najwyszem Naczelnictwem danego nam od Opatrznoci Tadeusza Kociuszki. szkodliwy,- zwaszcza,

i

i

i

i

Bo

i

i

Bdziecie

odtd

Litewskiej

i

widzieli

we

wszystkich ogoszeniach

wadz tytu

wszelkich

tego szanownego

Rady

Na=

co z woli jego wypynie, zawsze wyrokiem dla Rady wszystkich Deputacyów bdzie, które wszystkie z osób gorliwych ufnoci wybranych zoone, mas siy litewskiej poruszyy on ku dobru Ojczyzny kieruj. Równie z tym listem bdziesz sobie mia komunikowane. czelnika, a i

ca

i

i

Obywatelu Prezydencie, organizacy Rady Litewskiej in= nych rzdu czci, a w przyczonych drukach o czynno^ ciach tutejszych dowiesz si. Co s\?^ za tyczy wojska i jego komendy, oraz nastpionych dotd wojennych czyn= noci, nastpujce wogóle przesyam Ci doniesienia: «Trzy korpusy skadaj wojsko nasze liniowe pod trzema Franciszkiem Sapieh, generaami: Jasiskim, Chlewiskim z których dwaj pierwsi zawsze czynni pod zwierzchnoci podlegej Naczelnictwu Kociuszki Rady Narodowej Lii

i

Oifpowietf prezyJenta Tyzenfiauza.

przeladujc

tewskiej,

noc; Rady

i

onego ku granicom, od prze; to dzieln czyn*-

nieprzyjaciela

stolicy litewskiej odpieraj,

uzbrojenie

w

183

uatwiajc stolicy

i

w

gdy

Prowincyi,- atoli

szczupo

wojska liniowego nie dozwala bez niebezpiecze* stwa dzieli go na wszystkie strony, nieprzyjaciel w liczbie od 4 do 5 tysicy, z 30 z gór armatami cofa ^a^^ od Grodna ku Nowogródkowi, pustoszc rabunkiem poog opuszczane od siebie kraje coraz obfitsz)' w upy na mieszkaiU obciony niezmiernym taborem, caci zabrane, uwikany podaje zrczno atakowa siebie z poytkiem dla nas, byleby kolumna pod komend Sapiehy do operacyów wojska litewskiego do ukadów Rady Litewskiej czynami stoso= si chciaa. Lud nasz rolniczy, cay uzbrojony w dzidy, siekiery, wszdzie nieprzyjacielowi szkodzi, przystpu kosy wsiów ile monoci broni, jeców apie byby do miast moe nieraz decydo\xa ostatni cios nieprzyjacioom, gdyby od dostatecznej liczby wojska liniowego móg by wsparty i

i

i

i

wa

i

i

i

My

i dobrze pro\^adzony. tymczasem licznym rekrutem re= gimenta puki litewskie zasilajc, o jak najprdsze nadesa nie nam armat, broni wszelkiej amunicyi was prosimy. Po= wodzenia kilku naszych z nieprzyjacielem potyczek w tem tylko na nasz poytek wypady, nieprzyjaciel w kilkor= nasób liczniejszym ni my trupem okryte pola nasze zo= stawi spiesznie si ku granicom swoim cofn. i

i

e

i

upewniam Ci, Szanowny Obywatelu, i Rada nasza, wszystkie Deputacye, komendanci

Jeszcze raz

Naród wojsk

nasz. i

wojska, wszystko to

jest

pod naczelnictwem

i

zu=^

pen

podlegoci Naczelnika Najwyszego, Tadeusza Ko= ciuszki, w dowód czego jest zamiarem Rady Litewskiej wysa wraz z teje Rady dwóch reprezentantów, jednego do Warszawy, a drugiego do Naczelnika Tadeusza Ko= aby tym sposobem niejakie poczenie, a przy= komunikacya obu Narodów z Naczelnikiem upe= wnion zostaa. Prosz wic Ciebie, Szanowny Kolego, aby odtd rozkazy urzdzenia Najwyszego Naczelnika nas pod dochodzi mogy, gdy my, po Bogu, Jemu ufamy Jego si rzdy poddajemy,- niech pewnym bdzie ufnoci, ycie powolnoci posuszestwa naszego, niech wie,

ciuszki, najmniej

i

i

i

e

(jenera JakóB Jasiski.

184

majtki nasze na skinienie jego zupenie poLitwa z Koron jednomylnie wicone bd,- niech wie, ie w sobie samej jednomylna, adnemu zawsze dotrwa, podejciu miejsca nie da, adnej intrygi nie dopuci si pozory onej, jeeliby jakie znalazy si, wyledzi, Na= czelnikowi doniesie zniszczy, wzgldu na adne osoby nie i

krew nasza

i

e

i

i

i

MAURYCY TRANCISZEK KARP'. cz/one Rady Najw. Kar. Litewskiej. w posiadaniu rodziny.

Portret wspóiczesity

dopuci

si, a stale,

miao,

gorliwie,

pracowicie

i

wiernie

dc,

do dobra publicznego wszystko, co Najwyszy Na= czelnik rozkae, dopeni,- jeliby nakoniec Najwyszy Na= czelnik widzia potrzeb usunicia jakichkolwiek osób, wszy^^ stko to za wol Jego dopeni si... Na tem kocz dzi list

mój,

Naród i

upewniajc Ciebie, Obywatelu

Litewski, zaszczycajc si,

i

Prezydencie,

ta ziemia jest

i

Ojczyzn

kolebk Tadeusza Kociuszki, a widzc przykady

m-

Odezwy

Koiciuszii do Litwinów.

IS5

stwa cnoty Korony Braci swoich, z najwiksz usilnoci stara si bdzie, aby takiego Ziomka takiej Braci by godnym. Co do mnie w szczególnoci peen szacunku dla Ciebie, Zacny mój Kolego, w Tobie widzc przykad pra* cnoty, ku naladowaniu Ciebie zawsze zmie» cowitoci odtd z Tob utrzyma postanawiam rza pragn korespondency. Jestem z penem ufnoci uszanowania sercem. A. Tyzenhauz, prezydent miasta Wilna*. Niebawem po tym licie Tyzenhauza Rada Litewska wystpia z publiczn enuncyacy, majc na celu odpar= cie posdzenia o przywaszczenie wadzy. odezv('ie, datowanej 22 maja, najdobitniej solidarno stwierdza z aktem krakowskim zupene posuszestwo rozkazom Naczelnika, chcc jednak iby czci, poszanowania najzupeniejszej podlegoci temu wszystkie dziaania Rady nieo» bojtn na sobie nosiy cech, publicznie caemu Narodowi ogasza: — i skad tej Rady nie jest inny, tylko Rady tym= czasowej. Rady zastpczej pod najwyszem Tadeusza Ko= i

i

i

i

i

cig

i

W

sw

i

i

Mowi

i

ciuszki naczelnictv(eni egzystujcej,- i ta Rada wszystkie Najwyszego Naczelnika urzdzenia wykonywa zna rze= cz dla siebie tak wan, na niej jedynie nieobojtne na=^ dzieje trwaego narodu szczcia zakada*. Dniem pierwej, 21 maja, w obozie pod Borkowem, wy=

e

da Kociuszko ostr

cierpk proklamacy «do caego Ksistwa Litewskiego a szczególnie do Rady tymczasowej wileskiej*/ owiadczy, e byby «niegodny tej ufnoci*, jak naród w nim pooy, gdyby powierzonej sobie wadzy «nie umia utrzyma*. Przeto, « prostujc kroki,

uy

i

i

w

pierwszym momencie powstania chybnie przedsiwzite*, zawiadamia, wobec majcej niebawem rozpocz swe czynnoci «Rady Najwyszej Narodowej, zoonej z oby= watelów tak Korony jak Litwy* (przedstawicielami Litwy w Radzie zostali: Ignacy Potocki, Aloizy Sulistrowski To= masz Wawrzecki), Rady tymczasowe, «tak Warszawska, jak Wileska by przestan*. Owiadcza dalej, w a^r dnem województwie lub prowincyi nikt nie moe przyj« mowa tytuu Naczelnika siy zbrojnej,mianow ani przez niego dla Litwy generaowie^lejtnanci: Jasiski, Grabowski

e

i

i

e

e

Generaf JakóB Jasiski.

186

Pawei ^z, bliej nieznane intrygi, których echa dochodziy do Kociuszki, przyczyniy si nastpnie w znacznym sto= pniu do obalenia Jasiskiego powanie zaszkodziy spra= i

i

i

wie powstania litewskiego.

Raz jeszcze w tym czasie, dnia 2 czerwca z obozu pod Krzcicicami, odzywa si Kociuszko z wielk mi;= oci zapaem do « Ziomków Rodaków* — Litwinów Ko= i

misyi

i

Porzdkowych W. Ks.

aby zapomnieli o wzgldach

W

szlachetnoci

i

wielkiego

i

Litewskiego,

zaklinajc

ich,

widokach osobistych. serca

zapomina

istotnych

czy domniemanych tylko uraz,- naturalnym odruchem przywizania do tych, « pomidzy którymi pierwiastki rozpo.= ycia* ku nim zwraca Naczelnik zatroskane myli. stany mu w pamici gorzkie sowa wyrzutu po doznanej w r. 1789 odmowie suenia « poczciwym go= spodarnym Litwinom*:— «Któ jestem, azali nie Litwin, spórodak wasz, od was wybrany?* Lecz teraz urasta duchem na przodownika caego Narodu, wszystkiej, niepodzielnej Polski, Przed wielkim celem jej zbawienia ustpoway miakie swary wtlce dusze niesnaski, « Litwo! — woa ufny w nieskruszon moc braterskiej unii — sawna walecznoci obywatelstwem, dugo nieszczliwa wa= snych synów zdradami, obiecuj tobie stan poród was,

cz Moe

,

i

i

i

wdzicznoci za ufno wasz we mnie wam podzikowa, kiedy mi obroty wojenne pozwol. Jednoci, dzielnoci, wsz= energi uatwiajcie caemu krajowi sposobno

z

by

gronym. Niech nieprzyjaciel nie zawadza na ziemi waszej, niech ja was zwycizcami pozdrowi, niech wspóU nem naszem staraniem dzielno narodu polskiego nauczy jego nieprzyjació szanowa nasz wolno niepodlego*. dzie

i

ROZDZIA

III.

KOMISyE PORZDKOWE. - DZIAANIA WOJENNE. - DyMISyA JASISKIEGO.

W

Grodnif, na \x'iec o wypadkach warszawskich wileskich, genera Cycyanow wyda wojsku rozkaz rozoenia si obozem w Horodnicy. ustpienia z miasta

i

i

Siy

skaday si

z 6 rot grenadyerów, 8 musz= dwóch szwadronów karabinierów, 20 dzia sotni Kozaków,- po cigniciu wszake komend konsystujcych w Sonimie, Nowogródku Kownie, oraz przybyciu 2 maja majora Tuczkowa 2 oddziaem, ocalaym z pogromu wi= leskiego, wynosiy razem 8646 ludzi 28 armat. C)'= cyanow poleci wycelowa dziaa na miasto, aby «trzy= ma je w strachu*, tymczasem za obmyla sposoby

rosyjskie

kieterów,

i

i

i

Stosownie do otrzymanych rozkazów zamierza cofn si ku Nowogródkowi, przedtem wszake postanowi porozumie si z oddziaem pruskim, rozcignitym na przestrzeni od Eku do Memla dowodzonym przez ksicia Holsztyskiego. Prusacy

dalszego dziaania.

od Tutomina

i

w myl projektu Cycyanowa mieli zaj lini w celu niedopuszczenia do poczenia si polskich nych z litewskiemi.

przyapany przez

Kur\'er

komendy

Niemna

koron= drodze Deputacya Tajna Sapiee, stojcemu

Cycyanowa zosta w polskie

i

niezwocznie polecia Franciszkowi z czterotysicznym korpusem w okolicach Bielska, pod= ku Grodnu albo je zaj, albo przynajmniej nie do= puci Prusaków do linii Niemna,- jednoczenie korpusy

y

i

Generaf JaRóB Jasiski.

188

Jasiskiego

i

Niemen

przez

i

rk

poda

Mody

obmyli

miay

Chlewiskiego

Sapiee.

przepraw

Niestety,

plan

ten

niedowiadczony Sapieia, — któ=: rego Kociuszko niepojtem obdarza zaufaniem « Ksistwo Litewskie bacznoci* jego poleca, — by wodzem zu= s\?^

nie

powiód.

i

i

penie nieodpowiednim, aczkolwiek najlepszych moe intencyi szczerego patryotyzmu. Nie= i

poradnoci bezczynnoci umoliwi Cycyano= wowi spokojny odwrót z pod i

swoj

Grodna.

Cycya=

Przed ustpieniem

now z\oy\ bra w subie

niej

rad

wojenn,-

udzia major

polskiej

w

Wirtem-

ks,

oddany jednak Ro= von Kleist, który pukownikami Borda=

berskiego, syi,

wraz

baron z

kowem Karawajewem radzi zbombardowa miasto,- sprzeciwili si temu wszake pui

kownik Zakrzewski Fock, komendant

PAWEl CYCyANOW. Sztych

At Tro/bwa

z

r.

18o9 wpcffug

Anglik

i

artyleryi,

Cycyanow, Poprzestano na cigniciu znacznej kontrybucyi,- 5 maja otoczono Grodno wojskiem skierowano armaty na miasto,- poczem pukownik Kara* wajew z trbaczem w kilkanacie koni przejeda ulicami, wreszcie

portretu Tonci'ego.

sam

i

i

nakazujc wypacenie

w

przecigu



godziny

6

tysicy

za= czerw. z. kontrybucyi,- nastpnie wpad do zamku bra pienidze skarbu litewskiego. Miasto, uprosiwszy i

prolongat

terminu,

Naadowawszy

sum

nakazan zebrao

i

wypacio.

sprztami bryk pienidzmi, Szczuczynek do broni, ruszy Cycyanow na Skidel i Niewiea, zabierajc z sob aresztowanych: obywatela kilku Gaysla, Tyzenhauza, szefa gwardyi pieszej lit. oficerów, w tej liczbie majora Daszkiewicza. Co do za= wartoci skarbu Cycyanow w raportach do Tutomina kilkanacie

i

i

i

Komisya porzdkowa grodzieska.

I8C

Igelstroma z 5 maja podaje znacznie

mniejsz sum, 700,000 zp.

ni wymienion

w ródach

polskich

kwot

pienidzy skarbowych 1:0,000 zp. od obywateli,- wylicza zabra: skarbowych pienidzy 77,655 rs., on mianowicie, z kasy ekonomii królewskiej — 5,561 rs. 40 kop., z poczty królewskie) — 336 rs. 15 kop., kontrybucyi od mieszczan grodzieskich — 18,000 rs., ogóem — 101,552 rs. 55 kop. Szczegó ciekawy, caa ta suma skadaa si niemal wy* rosyjskich, które ju wtedy na Litwie cznie z monet byy bardziej w obiegu, ni pienidz stempla polskiego. Polskich zotych Cycyanow zabra wszystkiego na sum tala= 1,846 rs., czerw. z. holenderskich na sum 285 rs. rów pruskich za 117 rs.,- wzito nadto 277 postawów sukna Okolic na przestrzeni midzy Wilnem 550 strzelb. i

e

e

i

i

Orany Merecz odjciem cakowitego nia= jtku tak zniszczone, nie ukazuj nic wicej prócz ruin innych siedliskiem, jak kilku ndznych ze sposo= nie bu utrzymania ycia odartych obywateli*. Nastrój ludnoci w grodzieskiem dla insurekcyi by najprzychylniejszy. Obywatele, zebrani 9 maja w nieza= jtej przez wojsko nieprzyjacielskie Sokóce, powoali do ycia grodziesk Komisy porzdkow. Przewodnicz= cym obrano owczego nadw. lit., Franciszka Bouffaa, który zachceniem do zwizku powstania z ofiarami ma*' jtku, zaszczytów dan wolnoci tym poddanym swoim, którzyby na obron Ojczyzny poszli, przewodnictwem, przykadem, da dowód niewtpliwy obywatelstwa swego». Czas jaki prezydowali te w Komisyi: Ignacy Lach= a

Grodnem zrabowano

i

spalono,- miasta

rabunkiem, ogniem,... zabójstwy

e

s

i

i

i

i

i

i

Pawe Buharyn ks. Józef Swieyski. vJ liczbie komisarzy zasiada opat klasztoru bazyliaskiego w Su« pralu, ks. Teodor Wisocki, który odda do uytku Ko= drukarni klasztornej. Bazylianie supralscy misyi zoyli nadto na potrzeby kraju srebra kocielne wagi '/4 funta, oraz dwie pótorafuntowe armatki. 82 Ko= misya, na wniosek Bouffaa, « jednomylnie jednogonie*, obraa komendantem siy zbrojnej powiatu znanego z przy= gotowa insurekcyjnych Konstantego Jelskiego, którego

nicki,

i

cz

i

i

Generaf JaióB Jasiski.

lCo

Z pukownikiem Andrzejem Kazanowskim mianowa Kociuszko niebawem genera=majorem powiatu grodzieskiego,pukownikiem «nad strzelcami formujcymi si \i^raz

w

powiecie* zosta Micha Trbicki. Do Grodna przeniosa si Komisya 14

daa na Zamku

w

sali,

maja

zasia^?

i

bdcej widowni smutnych

ostatniego sejmu Rzeczypospolitej.

Na

scen

rynku wystawiono

szubienic z napisami: «Kara na zdrajców Ojczyzny* « Lkaj sk^ zdrajców, a popraw si ». Mieszkaców miasta skoni do uczynienia akcesu popierania dziaa insurekcyjnych Joa= chim Chreptowicz, niegdy z ramienia Targowicy kan= clerz litewski, obecnie komisarz porzdkowy powiatu gro= dzieskiego, dusz oddany sprawie powstania. Komisya 17 maja wydaa rozporzdzenie, aby «naród Tatarski by w pogotowiu do uycia siebie ku obronie kraju... iby pukownicy rotmistrze tego narodu spisali ludzi bro». Gdy jednak ludno wsi tatarskich nie oka= i

i

ca

i

i

zaa si posuszn temu wezwaniu, pomimo rozpowszech^ nianych proklamacyi kociuszkowskich «do Tatarów* wów= czas Komisya polecia 22 maja Tatarom: mustafie Baranowskiemu Janowi Krzyczewskiemu, zwerbowa w cigu czterech tygodni 40=tu towarzyszy tylu szeregowców. dostarczy Fabryce sukiennej polecono sukna dla wojska naturze za sum 63,034 zp. 25 gr. Ofiary w gotowinie skadano chtnie obficie,- najwiksze sumy wnieli; Joachim Chreptowicz — 9 tysicy zp., Ignacy Lachnicki i Ignacy Skarbek po tysic zp., Fr. Bouffa z synem 450 zp. miecie znaleziono kilkaset kul armatnich, kilka tysicy adunków, nadto wydobyto z Niemna staraniem kosztem Konstantego Jelskiego sze zatopionych dzia szecio Xxzy= funtowych. Gówna praca Komisyi polegaa na wykonaniu zarz=dze co do poboru rekruta, tudzie na korespondencyi z generaami trzech dywizyi litewskich o ruchach nieprzyjaciela ,

i

i

i

i

do

W

i

i

i

z

samym Kociuszk.

szenia broni, spisano,

ków

Ludno

wyznaczono

Grodna, zdoln do no=

dla niej dziesitników, setnie

tysiczników. Ju 25 maja stanli przed Komisya po= rzdkow obywatele uzbrojeni w bro paln lub sieczn, wród i

Komis ya porzqdkowa grodzieska.

tCt

ydów. Dowództwo nad milicy powierzono kupcom, a komend tymczasow obj niejaki Micha Hrenkrajtz. Niezwocznie wysano raport do Kociuszki, który w odpowiedzi kaza poprawie klasy fika»

tych szeregów nie brako nawet

TkA\LlSZEK HOUrrAt. wspó^Zfsny w posiadaniu rodziny.

Portrit

cy

podug prawide zachowywan)'ch w Koprzystawia tych kantonistów najpierw korpusom liniowym na dokompletowanie, z reszty za formowa ba= taliony milicyi przez genera=majorów powiatowych,- przygotowywa wocian do pospolitego ruszenia, wreszcie od= sya dzwony do Wilna lub Warszawy do przelania na armaty. Dnia 7 czerwca mia ju powiat grodzieski pi kantonistów

ronie,-

Generaf JaRóB Jasiski.

iC2

tysicy rekrutów, którymi przedewszystkiem kompletowano regimenty drugi trzeci, tudzie tworzono nowe oddziay, wysane czciowo do obozu Jasiskiego. Kazanowski ufor= mowa nadto puk konny,- póniej za, w lipcu, oddzia ochotników ze szlachty, w sile 1200 ludzi przyprowadzi dla dania pomocy generaowi KarwowJelski do i

omy

skiemu.

Dnia 4 maja stojcy

w

Brzeciu Litewskim oddzia ro= batalionów jegrów, 5 szwadronów dra= gonów, kilkudziesiciu Kozaków 4 armat, pod dowództwem pukownika Czesmienskiego ustpi z miasta, « zabrawszy listy z poczt», popiesznie ku Piskowi. Goniy kilka dni potem, go bezskutecznie komendy Bielaka. si obywateli miesz= maja, odbyo w Brzeciu zebranie i « 9 kaców województwa Brzeskiego^Litewskiego z powiatem Kobryskim i wszystkich parafii obrb tego województwa

zoony

syjski,

z

2

i

pody

i

skadajcych*,

które

otworzy «gorliw»

mow

starosta

byy marszaek

Kazimierz Nestor Sapieha,

brzeski,

W

sejmu

w t

stron* od Ko= ciuszki. By te obecny na zebraniu wojewodzie brzesko= litewski, Jan Horain, delegat Rady Zastpczej Ksistwa Ma= zowieckiego. Zgromadzeni uchwalili akces do powstania, wyrazów «stosujc si najcilej do... wszelkich ustaw czteroletniego,

«

wy komenderowany

i

w

akcie woj. krakowskiego*,- wybrali

Komisy porzdkow

utworzyli sd kryminalny. Do skadu Komisyi powoano osiem osób obrzdku grecko^-oryentalnego, z których ihumen Hryhoroskij by nawet przez pewien czas prezy= i

dujcym Komisyi. Taki objaw

okazany ludnoci ssiadów «spórodaków» Kociuszki, oraz cisa solidarno z aktem krakowskim, szczerze ucieszyy Naczelnika. « Przystpienie Wasze, oby= watele spórodacy moi, — pisa w odezwie, datowanej 15 maja w obozie pod Poacem — do Aktu Powstania Na= rodowego, uczynione z t szczeroci dokadnoci, która tylko prawym Ojczyzny synom jest waciwa, najywsze ukontentowanie sprawio w sercu mojem, nie dlatego, e spórodaka do przewodniczenia sile zbrojnej narodowej zda= dyzunickiej

przez

tolerancyi,

najbliszych

i

i

i

niem

waszem,

które

jest

dla

mnie najpochlebniejsze,

we=

Kosauszio o

193

d\zunitacf>.

e

w powstaniu waszem widzt; duch zgody zwalicie, lecz, jednoci, które jedynie rónicych s\i^ dotqd zbawi Polaków. Troskliwo wasza o akt wileski utwierdza mi tylko zjedno= bardziej jeszcze o przekonaniu waszem,

moe

i

e

ca

monoci zdoamy zrzuci z siebie czonq si, rad kajdany niewoli, odzyska granic Rzplitej powróci samowatlno Narodowi. Prosz was, spórodacy, ebycie t prawd wpajali w inne powiaty litewskie, do których bliszy wpyw mie moecie. Wybór od was uczyniony Komisyi Porzdkowej, do której skadu wezwalicie osiem osób obrzdku greko^-oryentalnego, — okazuje, jak z duchem obywatelstwa zdrow polityk umiecie. Starajcie si, aby drugie powiaty, gdzie si dosy ludu tego wyznania znajdzie, naladoway przezorno Wasz. Tym spo= sobem lud, fanatyzmem od Moskwy zwodzony, do Ojczyzny przywiecie: bdzie on yczliwy swoim rodakom, gdy oba» czy, z nim po bratersku postpuj, go obok siebie i

cao

i

czy

e

kad,

e

e

do pierwsz\'ch magistratur, jako wspóobywa^ telom, wstp ot* ieraj. Zapewnijcie wszystkich greko=oryen= talnych imieniem mojem, wszelkie swobody, któremi wolno pozwala cieszy si ludziom, mie spólne z nami, e Konsystorz ich z wadz, podug praw Sejmu konstytucyjnego jest powrócony. Niechaj uyj tego wpywu, który mie mog do ludu swego wyznania, na przekonanie ich, e my, walczc o wolno, wszystkich i

e

ca

i

ziemi naszej

bd

mieszkaców uszczliwi pragniemy...* mdre, a niewtpliwie zupenie szczere

Szlachetne,

Korzon — przemazy way cay okres zgubnej dla Polski polityki wyznaniowej Zygmunta 111 Jana Kazimierza Wazów, a przywracay zasad unii Jagielloskich, wskrzeszay logik uczucia owych Pola= ków, którzy zbudowali wielk Rzeczpospolit zuniowan, tak utrafiay w ton Zotego wieku, e przypominaj ywo stylizacy aktów Zygmunta Augusta». Prawdopodobnie te niniejsza uchwaa Komisyi porzdkowej brzesko=litewskiej wpyna na wprowadzenie do przepisów o organizacyi komisyi porzdkowych, z 30 maja, ustpu, który poleca «zwaa obywatelom, aby w tych

sowa

niniejsze

— pisze

prof.

i

i

i

Generaf JaRóB Jasiski.

JC4

miejscach, gdzie znajduj si obywatele wyznania unickiego lub grecko^^oryentalnego, tak

wieccy, jak

skadu Komisyi wezwanymi

byli».

i

duchowni, do

Generat^majorem brzesko=litewskim, na przedstawienie Komisyi porzdkowej, mianowany zosta obywatel Fran= kowski, pukownikami — Kazimierz Ruszczy Micha

W

i

ratuszowej umieszczono portret Kobrany oryginau^. Podczas zgro^^ madzenia «trafunek poda do rk» obywateli, obradujcych nad spraw akcesu, druki wileskie, powiadamiajce

Paszkowski.

ciuszki, «z

sali

samego

ywo

zawizaniu Rady Najwyszej o wypadkach w stolicy Litewskiej. Pozorny separatyzm w tym pierwszym akcie wileskim, najbardziej za zapewne przemilczenie w nim osoby Kociuszki, wywoay wród «spórodaków» Na* czelnika powane oburzenie, dochodzce nieraz do insynuacyi. «Przeraziy nas druki wileskie, — temi sowy, pochodzcemi najpewniej z natchnienia Kazimierza Sapiehy i Horaina, przemawiaa Komisya brzesko=Iitewska w swym pierwszym raporcie do Kociuszki